1 00:00:07,007 --> 00:00:09,176 SZERYF BECKER 2 00:00:54,388 --> 00:00:56,807 Nie wiemy, czemu tu jesteśmy. 3 00:01:05,649 --> 00:01:08,569 Nie wiemy, kto zbudował Silos. 4 00:01:18,871 --> 00:01:24,376 Nie wiemy, czemu wszystko poza Silosem jest takie, jakie jest. 5 00:01:25,711 --> 00:01:26,920 Dzień dobry, szeryfie. 6 00:01:27,796 --> 00:01:30,132 Hej, Sam. Obudziłaś się już? 7 00:01:31,425 --> 00:01:32,801 Połowicznie. 8 00:01:38,932 --> 00:01:42,769 Nie wiemy, kiedy bezpiecznie będzie wyjść. 9 00:01:45,772 --> 00:01:47,149 Wiemy tylko... 10 00:01:49,484 --> 00:01:51,737 że nie dzisiaj. 11 00:02:03,081 --> 00:02:07,961 DWA RAZY WIĘCEJ KWIATÓW PRZY LUSTRZE 12 00:02:29,149 --> 00:02:30,150 Ranny ptaszek. 13 00:02:30,150 --> 00:02:33,320 Nie mogłem spać. Cholerne skurcze nóg. 14 00:02:33,320 --> 00:02:35,531 Kiedy zrobisz kawę, przyjdź do trójki. 15 00:02:35,531 --> 00:02:36,657 Do trójki? 16 00:02:38,325 --> 00:02:40,410 CELA 3 17 00:03:13,652 --> 00:03:15,028 Chcesz kawy? 18 00:03:17,948 --> 00:03:19,283 Co robisz? 19 00:03:19,283 --> 00:03:22,661 - Chcę ją zobaczyć. - Nie, szeryfie. 20 00:03:23,245 --> 00:03:27,374 Powinienem był to zrobić trzy lata temu. Ale nie umiałem słuchać. 21 00:03:27,374 --> 00:03:29,126 Hej, przestań. 22 00:03:30,544 --> 00:03:34,965 Wyjdź stamtąd. Pogadajmy o tym. 23 00:03:36,800 --> 00:03:38,594 Podjąłem już decyzję. 24 00:03:39,636 --> 00:03:40,846 Przykro mi, Sam. 25 00:03:42,181 --> 00:03:45,225 Powiesz mi to po tym wszystkim, co przeszliśmy? 26 00:03:45,225 --> 00:03:46,852 Mam poczekać na Sandy? 27 00:03:46,852 --> 00:03:49,563 Nie chcę, żebyś to mówił. 28 00:03:51,607 --> 00:03:54,860 Proszę, szeryfie. Nie mów tego. 29 00:03:54,860 --> 00:03:56,320 - Zastępco Marnes... - Proszę. 30 00:03:56,320 --> 00:03:57,529 Chcę wyjść. 31 00:04:08,916 --> 00:04:11,335 Przygotuj wszystko, a ja się położę. 32 00:05:49,433 --> 00:05:51,560 NA PODSTAWIE SERII KSIĄŻEK SILOS 33 00:05:54,396 --> 00:05:57,274 SILOS 34 00:06:17,878 --> 00:06:19,129 Robisz kawę? 35 00:06:19,129 --> 00:06:20,214 MOJE TEŻ MOJE 36 00:06:20,214 --> 00:06:21,298 Tak! 37 00:06:21,298 --> 00:06:24,009 Dobrze. Ja poproszę z mlekiem. Albo nie. Nie... 38 00:06:24,510 --> 00:06:26,303 Nie chcę mleka. Nie. 39 00:06:26,303 --> 00:06:28,180 Chodź, już prawie 8.00. 40 00:06:28,722 --> 00:06:30,182 - Proszę. - Idę. 41 00:06:32,476 --> 00:06:33,477 Dzięki. 42 00:06:35,062 --> 00:06:38,607 Nie wiem, po co to robimy. Nie uda się. Próbowaliśmy już dwa razy. 43 00:06:43,987 --> 00:06:45,405 NOWA WIADOMOŚĆ - OTWÓRZ 44 00:06:45,405 --> 00:06:48,367 PRZYZNANO ZGODĘ NA REPRODUKCJĘ GRATULACJE 45 00:06:52,621 --> 00:06:54,039 Nie wierzę. 46 00:06:54,623 --> 00:06:57,709 - Do trzech razy sztuka. - Cieszysz się na codzienny seks. 47 00:06:57,709 --> 00:06:59,545 Możesz zajść za miesiąc. 48 00:06:59,545 --> 00:07:01,171 Proszę, oby później. 49 00:07:06,134 --> 00:07:07,719 I tak będę cię kochał. 50 00:07:08,554 --> 00:07:10,931 Cicho bądź. Robimy to. Chodź. 51 00:07:11,682 --> 00:07:14,101 Allie, on otwiera dopiero za godzinę. 52 00:07:14,101 --> 00:07:15,853 Tak. Możemy zjeść śniadanie. 53 00:07:15,853 --> 00:07:17,437 Pogadać o imionach. 54 00:07:17,437 --> 00:07:20,190 Oczywiście tylko kurtuazyjnie, 55 00:07:20,190 --> 00:07:22,234 bo jeśli mam urodzić tę istotkę, 56 00:07:22,234 --> 00:07:24,194 to nazwę ją jak tylko chcę. 57 00:07:29,324 --> 00:07:32,286 MOŻLIWOŚĆ ZAJŚCIA W CIĄŻĘ 364 DNI 23 GODZ. 59 MIN. 58 00:07:37,749 --> 00:07:39,585 - Powodzenia. - Dzięki. 59 00:07:40,335 --> 00:07:42,171 - Gratulacje. - Dziękuję. 60 00:07:42,171 --> 00:07:43,255 Dzięki. 61 00:07:47,426 --> 00:07:48,343 Cześć. Gratki. 62 00:07:49,970 --> 00:07:51,013 Cześć. 63 00:07:54,725 --> 00:07:56,602 Nienawidzę tego. 64 00:07:56,602 --> 00:07:58,270 Cieszą się naszym szczęściem. 65 00:07:58,270 --> 00:08:00,856 Wolałabym, żeby nikt nie wiedział. 66 00:08:03,025 --> 00:08:04,026 O kurde. 67 00:08:04,026 --> 00:08:06,236 Panie szeryfie, pani Becker. 68 00:08:06,236 --> 00:08:08,280 Nie chcę przeszkadzać. 69 00:08:08,280 --> 00:08:09,489 To proszę odejść. 70 00:08:10,282 --> 00:08:13,911 Oto pańska słynna bezpośredniość. Dlatego wszyscy pana lubią. 71 00:08:13,911 --> 00:08:15,954 Inaczej byłbym kiepskim szeryfem. 72 00:08:17,915 --> 00:08:21,335 Pani mąż może nie chcieć tego słyszeć... 73 00:08:21,335 --> 00:08:22,753 Chcę natomiast, 74 00:08:22,753 --> 00:08:24,922 - żeby dała nam pani spokój. - Holston. 75 00:08:24,922 --> 00:08:29,051 Nie wiem, co pani powiedział, ale doradzam w sprawie płodności... 76 00:08:29,051 --> 00:08:30,761 Czyżby? W jaki sposób? 77 00:08:31,345 --> 00:08:33,138 Pani mąż czeka, aż powiem coś, 78 00:08:33,138 --> 00:08:35,265 czego prawo zabrania mi mówić. 79 00:08:35,265 --> 00:08:37,643 - Czyli? - Sprytne. 80 00:08:37,643 --> 00:08:40,729 Nie marzę o zsyłce. Dziękuję, szeryfie. 81 00:08:41,855 --> 00:08:45,859 Jeśli ma pani otwarty umysł, to zapraszam. 82 00:08:47,611 --> 00:08:49,071 Wszystkiego dobrego. 83 00:08:52,282 --> 00:08:53,659 Co ona dokładnie robi? 84 00:08:53,659 --> 00:08:56,036 Prawie obiecuje ludziom dziecko, 85 00:08:56,036 --> 00:08:59,122 jeśli jej posłuchają, a to oszustwo, i to okrutne. 86 00:09:07,673 --> 00:09:09,049 Znieczulimy. 87 00:09:10,801 --> 00:09:16,515 Po usunięciu środka antykoncepcyjnego trzeba poczekać dwa-trzy tygodnie, 88 00:09:16,515 --> 00:09:20,727 aż hormony się zresetują, choć niektóre kobiety zachodzą w ciążę 89 00:09:20,727 --> 00:09:22,229 już po paru dniach. 90 00:09:22,229 --> 00:09:24,022 Ale i tak już to wiecie. 91 00:09:24,022 --> 00:09:25,858 To wasz... drugi raz? 92 00:09:26,733 --> 00:09:28,151 - Trzeci. - I ostatni. 93 00:09:28,652 --> 00:09:30,320 Mam prawie 38 lat. 94 00:09:33,198 --> 00:09:34,283 Czujesz to? 95 00:09:35,075 --> 00:09:36,285 Tylko ucisk. 96 00:09:36,285 --> 00:09:40,455 Mimo znieczulenia uczucie i tak będzie dziwne. 97 00:09:41,039 --> 00:09:43,917 Wszczepiamy kapsułkę na tyle głęboko, 98 00:09:45,294 --> 00:09:47,212 żeby nie przeszkadzała. 99 00:09:48,630 --> 00:09:52,509 Już niedługo, bo właśnie skończyłem. 100 00:09:54,178 --> 00:09:55,220 Proszę bardzo. 101 00:09:55,888 --> 00:09:57,639 Usunąłem antykoncepcję. 102 00:10:00,893 --> 00:10:02,728 Możecie mieć dziecko. 103 00:10:14,531 --> 00:10:16,533 Dziękuję, pani Flores. 104 00:10:16,533 --> 00:10:19,995 Przysięgam, jeśli jeszcze jedna osoba nam pogratuluje... 105 00:10:20,621 --> 00:10:22,122 Zapłodnij mnie. Już. 106 00:10:22,122 --> 00:10:23,123 Tak jest. 107 00:10:25,000 --> 00:10:27,085 - Czekaj. - Co? 108 00:10:27,794 --> 00:10:28,795 Pamiętasz ostatni raz? 109 00:10:28,795 --> 00:10:31,381 W pewnym momencie to zacznie przypominać pracę. 110 00:10:31,381 --> 00:10:32,591 Najlepszą na świecie. 111 00:10:33,342 --> 00:10:36,845 MOŻLIWOŚĆ ZAJŚCIA W CIĄŻĘ 364 DNI 17 GODZ. 35 MIN. 112 00:10:36,845 --> 00:10:40,516 MOŻLIWOŚĆ ZAJŚCIA W CIĄŻĘ 342 DNI 22 GODZ. 14 MIN. 113 00:10:41,558 --> 00:10:44,478 Próbowaliśmy cztery razy, zanim nam pozwolili. 114 00:10:44,478 --> 00:10:45,771 Teraz czas na was. 115 00:10:45,771 --> 00:10:46,855 Oby. 116 00:10:46,855 --> 00:10:47,940 UKRADZIONE SZERYFOWI 117 00:10:47,940 --> 00:10:49,024 {\an8}Moja kuzynka 118 00:10:49,024 --> 00:10:52,110 {\an8}kazała zafarbować mężowi interes na niebiesko. 119 00:10:52,110 --> 00:10:53,195 {\an8}Zadziałało? 120 00:10:53,195 --> 00:10:54,363 {\an8}Zaszła. 121 00:10:54,363 --> 00:10:57,533 {\an8}Ale na pewno nie dzięki niebieskiej fujarze. 122 00:10:57,533 --> 00:11:00,494 Robiła go tylko w wała. Takie to małżeństwo. 123 00:11:00,494 --> 00:11:02,788 - Cześć, Bernard. - Dobry, Bernard. 124 00:11:02,788 --> 00:11:04,498 Karen. Allison. 125 00:11:05,624 --> 00:11:07,584 Opublikowałaś artykuł 126 00:11:07,584 --> 00:11:10,796 w naszym systemie o odzyskiwaniu usuniętych plików. 127 00:11:10,796 --> 00:11:13,423 - Tak. - Wiesz, że przed rozpowszechnieniem 128 00:11:13,423 --> 00:11:16,343 muszę zatwierdzić wszystkie treści. 129 00:11:16,343 --> 00:11:19,388 Pomyślałam, że ludzie będą rzadziej dzwonić, 130 00:11:19,388 --> 00:11:21,640 jeśli nauczą się coś robić sami. 131 00:11:23,559 --> 00:11:25,394 Zdjąłem go. Twój artykuł. 132 00:11:25,394 --> 00:11:28,438 Nie wątpię, że miałaś dobre chęci, 133 00:11:28,438 --> 00:11:31,900 ale po coś mamy strukturę podległości służbowej. 134 00:11:31,900 --> 00:11:33,151 Jasne. 135 00:11:35,195 --> 00:11:36,572 Jebany dupek. 136 00:11:37,114 --> 00:11:43,161 - Wiedziałaś, że łamiesz zasady? - Nie. Może. W pewnym sensie. 137 00:11:44,788 --> 00:11:46,331 Jest ich za dużo. 138 00:11:46,331 --> 00:11:47,791 Chciałaś pracować w IT. 139 00:11:47,791 --> 00:11:50,711 Tak jest nie tylko w IT. Tak jest wszędzie. 140 00:11:52,880 --> 00:11:56,175 Winimy buntowników za wymazanie naszej historii, tak? 141 00:11:56,175 --> 00:11:57,426 Tak. 142 00:11:57,426 --> 00:12:00,179 Dlaczego więc nie możemy o nią pytać? 143 00:12:00,179 --> 00:12:04,558 I jeśli utrata historii jest taka zła, czemu pałkarze z Sądowego 144 00:12:04,558 --> 00:12:08,061 wysyłają nas do kopalni, jeśli mamy relikt z dawnych czasów? 145 00:12:08,061 --> 00:12:09,146 Allison. 146 00:12:10,772 --> 00:12:12,024 Serio? 147 00:12:12,024 --> 00:12:14,151 Mówisz do mnie tonem szeryfa? 148 00:12:14,902 --> 00:12:17,613 Skarbie, Pakt jest naszą jedyną historią. 149 00:12:19,031 --> 00:12:22,868 A jeśli grupa mącicieli zechce sprawdzić, jak jest na ziemi? 150 00:12:23,452 --> 00:12:26,538 Jeśli jakoś otworzą te drzwi, będzie po nas. 151 00:12:27,915 --> 00:12:30,292 Moje zadanie to do tego nie dopuścić. 152 00:12:53,524 --> 00:12:55,317 157 DNI 22 GODZ. 14 MIN. 153 00:12:57,277 --> 00:12:58,779 5 MAJA ’26 154 00:13:05,786 --> 00:13:06,787 Dostałam okres. 155 00:13:07,913 --> 00:13:10,249 Wiem. Wciąż mamy czas. 156 00:13:16,463 --> 00:13:18,173 Czego się tak boisz? 157 00:13:18,173 --> 00:13:21,802 Że jakiś pijany, młodociany piroman z petardą 158 00:13:21,802 --> 00:13:24,680 zaprószy ogień, który wywoła popłoch. 159 00:13:25,681 --> 00:13:27,850 Skończyłaś? Mogę już mówić? 160 00:13:27,850 --> 00:13:30,143 Odkąd ty nosisz wstęgę, a my odznakę, 161 00:13:30,143 --> 00:13:33,689 Dzień Wolności przebiega gładko, a to już cholernie długo. 162 00:13:33,689 --> 00:13:37,442 Wzmocnimy patrole i ustawimy strażaków na co dziesiątym poziomie. 163 00:13:40,112 --> 00:13:42,865 Z każdym miesiącem mniej widać. 164 00:13:42,865 --> 00:13:45,659 Długie przerwy w czyszczeniu to dobre wieści. 165 00:13:46,326 --> 00:13:47,619 Nikt nie chce czyścić, 166 00:13:49,037 --> 00:13:51,331 ale ludzie muszą widzieć, jak tam jest. 167 00:14:03,427 --> 00:14:04,428 Pani Becker. 168 00:14:04,428 --> 00:14:06,013 Szukałam pani. 169 00:14:06,638 --> 00:14:09,808 - Jest pani w ciąży? - Jeszcze nie. 170 00:14:09,808 --> 00:14:12,019 Ale nie będę potrzebować pani usług. 171 00:14:12,019 --> 00:14:13,270 - Do widzenia. - Nie. 172 00:14:13,270 --> 00:14:18,650 Nie dlatego pani szukałam. Chciałam spytać o coś na osobności. 173 00:14:25,782 --> 00:14:29,328 Nie cierpię tej nazwy, „Dzień Wolności”. Bardzo upraszcza. 174 00:14:30,120 --> 00:14:32,623 Bardziej pasowałby „Dzień Stłumienia Buntu”. 175 00:14:33,123 --> 00:14:35,209 Chciała mnie pani o coś spytać. 176 00:14:38,504 --> 00:14:41,423 - Czemu to pani zrobiła? - Żeby nie słyszeli. 177 00:14:42,007 --> 00:14:43,008 Kto? 178 00:14:43,509 --> 00:14:44,968 A kto podsłuchuje? 179 00:14:45,844 --> 00:14:46,845 Wydział Sądowy? 180 00:14:51,683 --> 00:14:56,271 Zastanawiała się pani kiedykolwiek, co było na serwerach, które wyczyścili? 181 00:14:56,271 --> 00:15:01,944 W książkach, które spalili? Czy to w ogóle sprawka buntowników? 182 00:15:03,445 --> 00:15:05,280 - Muszę wracać do pracy. - Proszę. 183 00:15:05,280 --> 00:15:06,949 Po coś tu panią zaprosiłam. 184 00:15:08,367 --> 00:15:10,911 Słyszałam, że pani również... 185 00:15:12,120 --> 00:15:13,121 zastanawia się. 186 00:15:15,707 --> 00:15:16,708 Od kogo? 187 00:15:16,708 --> 00:15:18,669 Czemu żyjemy pod ziemią? 188 00:15:18,669 --> 00:15:22,214 Co tak naprawdę się tam stało? 189 00:15:22,798 --> 00:15:24,675 - Pójdę już. - Ostatnia sprawa. 190 00:15:26,426 --> 00:15:30,055 Naprawdę pani myśli, że chcą, żeby taka osoba miała dzieci? 191 00:15:33,433 --> 00:15:35,644 Trzy razy i nic? 192 00:15:36,228 --> 00:15:39,606 Powiedziała, że to zaczęło wyglądać na celowe. 193 00:15:39,606 --> 00:15:43,402 Dobra. Oficjalnie awansowała z ekscentryczki 194 00:15:43,402 --> 00:15:45,028 na kompletną wariatkę. 195 00:15:45,696 --> 00:15:49,658 - Może wyślę do Glorii psychologów. - Nie wysyłaj. Ona tylko... 196 00:15:49,658 --> 00:15:52,286 Tylko co? Powiedziała coś niepokojącego? 197 00:15:52,286 --> 00:15:56,790 Nie mogła mieć z mężem dzieci. Chce, żebyś dowiedział się dlaczego. 198 00:15:57,291 --> 00:15:59,751 Usunęli ci środek antykoncepcyjny. 199 00:16:00,252 --> 00:16:04,631 Mamy taką samą szansę na dziecko jak wszyscy, którzy dostali pozwolenie. 200 00:16:19,438 --> 00:16:20,772 To cię nie ucieszy. 201 00:16:20,772 --> 00:16:24,902 George wysłał kolejne zgłoszenie. Zgadnij, czyja teraz kolej. 202 00:16:30,866 --> 00:16:33,702 To programista ze środka. Prowadzi punkt naprawy. 203 00:16:33,702 --> 00:16:36,788 - Czemu ty musisz iść? - Każdy świętuje Dzień Wolności. 204 00:16:36,788 --> 00:16:39,958 Ty pracujesz, więc zgłosiłam się na dyżur. 205 00:16:39,958 --> 00:16:41,960 Ale mam tam być wcześnie rano, 206 00:16:41,960 --> 00:16:44,963 więc muszę zejść dzisiaj i spać w hostelu. 207 00:16:44,963 --> 00:16:49,927 To znaczy też, że ominie nas dzisiejsza rozrywka. 208 00:16:53,847 --> 00:16:55,599 - Skarbie. - Wiem. Będę cicho. 209 00:16:56,558 --> 00:16:58,393 - Nie tutaj. - Tutaj. 210 00:16:58,393 --> 00:17:00,354 - Ale Marnes... - Zróbmy to szybko. 211 00:17:05,192 --> 00:17:06,359 Spokojnie. 212 00:17:31,093 --> 00:17:32,094 O rany. 213 00:17:33,387 --> 00:17:36,139 Jeśli po tym nie zajdę, to nie zajdę już nigdy. 214 00:17:55,200 --> 00:17:58,829 Popędzimy na szczyt i otworzymy drzwi na zewnątrz, 215 00:17:58,829 --> 00:18:01,707 wpuszczając do Silosu całą truciznę! 216 00:18:04,168 --> 00:18:05,419 Nie tak szybko! 217 00:18:05,419 --> 00:18:08,422 W imię Założycieli! 218 00:19:16,323 --> 00:19:19,576 NAPRAWA KOMPUTERÓW 219 00:19:22,204 --> 00:19:24,540 - Allison Becker? - Tak. A pan to... 220 00:19:24,540 --> 00:19:27,000 Od dawna chciałem panią poznać. 221 00:19:34,424 --> 00:19:36,885 Przepraszam, że panią tu dziś ściągnąłem. 222 00:19:36,885 --> 00:19:39,847 Mam dyżur. Mój mąż pracuje, więc... 223 00:19:39,847 --> 00:19:43,308 Tak myślałem. Jest szeryfem. Dlatego skorzystałem z okazji. 224 00:19:44,643 --> 00:19:47,688 Nie rozumiem. Jak mogę panu pomóc? 225 00:19:48,313 --> 00:19:51,733 Czytałem pani artykuł o odzyskiwaniu plików. 226 00:19:52,276 --> 00:19:56,321 Coś czułem, że za długo nie powisi, więc go wydrukowałem. 227 00:19:57,573 --> 00:20:00,701 - Musiał pan słono zapłacić. - Było warto. 228 00:20:00,701 --> 00:20:01,952 Bardzo mi pomógł. 229 00:20:03,203 --> 00:20:07,207 Ale musiałem się z panią zobaczyć, więc wysłałem zgłoszenie, 230 00:20:07,207 --> 00:20:08,500 licząc na panią. 231 00:20:08,500 --> 00:20:12,087 Oczywiście wysyłają wszystkich innych, ale jest święto i... 232 00:20:12,087 --> 00:20:13,547 Czemu nie poprosił pan o mnie? 233 00:20:14,047 --> 00:20:15,591 Nie chciałem wzbudzać podejrzeń. 234 00:20:16,842 --> 00:20:19,553 - Czyich? - Kto decyduje w sprawie reliktów? 235 00:20:20,304 --> 00:20:22,264 Martwi się pan o Sądowy? 236 00:20:22,973 --> 00:20:23,974 Jak każdy. 237 00:20:25,434 --> 00:20:26,602 Chodzi o relikt? 238 00:20:26,602 --> 00:20:28,270 Rzecz w tym, że nie wiem. 239 00:20:30,939 --> 00:20:34,067 Jakiś facet przyniósł mi to 240 00:20:35,027 --> 00:20:36,486 mniej więcej rok temu. 241 00:20:37,946 --> 00:20:40,782 Mówił, że znalazł go pod dywanem w szafie. 242 00:20:41,909 --> 00:20:44,494 Podłączyłem go i wyglądał na pusty. 243 00:20:45,078 --> 00:20:47,581 Potem użyłem pani metody... 244 00:20:50,083 --> 00:20:54,713 i byłem w stanie sprawdzić pamięć. 245 00:20:55,797 --> 00:20:57,090 SKANOWANIE 246 00:20:58,800 --> 00:21:03,847 Większość dysku jest w użyciu, ale nie mogę znaleźć żadnych plików. 247 00:21:05,098 --> 00:21:08,018 Coś tu jest, tylko nie wiem, jak do tego dotrzeć. 248 00:21:08,018 --> 00:21:10,354 To mogą być stare rodzinne przepisy. 249 00:21:10,354 --> 00:21:13,524 W takim razie bardzo stare. 250 00:21:14,733 --> 00:21:15,984 Sprawdziłem rejestr. 251 00:21:16,818 --> 00:21:18,737 Ten numer w nim nie figuruje. 252 00:21:19,738 --> 00:21:23,158 Oczywiście rejestr zaczyna się po buncie. 253 00:21:23,158 --> 00:21:25,869 Myśli pan, że ten dysk ma ponad 140 lat? 254 00:21:25,869 --> 00:21:28,997 To niemożliwe. Podczas buntu zniszczono wszystkie. 255 00:21:28,997 --> 00:21:30,415 To może być błąd zapisu. 256 00:21:32,459 --> 00:21:34,628 Albo nie. 257 00:21:38,549 --> 00:21:42,469 Może wystarczy tylko odkryć nazwę katalogu. 258 00:21:42,469 --> 00:21:43,554 Mogę? 259 00:21:45,097 --> 00:21:46,598 Mógłbym jakoś po... 260 00:21:46,598 --> 00:21:48,392 Najlepiej nic nie mówiąc. 261 00:21:59,862 --> 00:22:02,447 - Wesołego Dnia Wolności. - Nawzajem, pani burmistrz. 262 00:22:02,447 --> 00:22:03,866 Miło was widzieć. 263 00:22:36,398 --> 00:22:38,650 Wie pan, co może znaczyć 18? 264 00:22:44,239 --> 00:22:48,368 - Ma pan szkło powiększające? - Tak. 265 00:23:07,638 --> 00:23:08,889 Sześć minut 266 00:23:09,473 --> 00:23:11,141 i sześć sekund 267 00:23:11,850 --> 00:23:13,477 po godzinie szóstej 268 00:23:14,144 --> 00:23:15,687 tego dnia 269 00:23:16,188 --> 00:23:19,650 sto czterdzieści lat temu. 270 00:23:19,650 --> 00:23:24,321 W tamtym momencie odzyskaliśmy naszą wolność. 271 00:23:27,699 --> 00:23:30,786 Zebraliśmy się z okazji tej rocznicy, 272 00:23:31,328 --> 00:23:34,081 żeby przypomnieć sobie terror buntu. 273 00:23:35,123 --> 00:23:36,959 Gdyby buntownikom się powiodło 274 00:23:36,959 --> 00:23:40,838 i otworzyliby drzwi na zewnątrz, 275 00:23:40,838 --> 00:23:44,258 nikogo z nas dziś by tu nie było. 276 00:23:45,717 --> 00:23:49,763 Nie powiodło się im, dzięki Założycielom. 277 00:23:49,763 --> 00:23:53,475 Ale zdołali zabrać nam historię. 278 00:23:53,475 --> 00:23:55,060 Ma pan coś mocniejszego? 279 00:23:55,686 --> 00:23:57,312 Mocniejszych już nie ma. 280 00:23:59,022 --> 00:24:00,399 To litery, ale... 281 00:24:01,483 --> 00:24:02,442 BIBLIOTEKA 282 00:24:02,442 --> 00:24:04,152 To chyba „biblioteka”. 283 00:24:06,613 --> 00:24:09,199 Zniszczyli nasze dyski 284 00:24:09,783 --> 00:24:14,496 i dokumenty, a także spalili wszystkie książki w naszych bibliotekach. 285 00:24:14,496 --> 00:24:16,206 SZUKANIE „WIELKA TAJEMNICA” 286 00:24:18,500 --> 00:24:21,545 NAZWA URZĄDZENIA: 18 - TYP: DANE LICZBA PIKÓW: 269 287 00:24:26,925 --> 00:24:30,053 PROJEKT SILOSU 12 PAŹ, ROK 98 288 00:24:30,053 --> 00:24:31,930 Zostali jednak powstrzymani. 289 00:24:32,556 --> 00:24:36,476 Nasi dzielni przodkowie zwyciężyli. 290 00:24:38,395 --> 00:24:40,898 POZIOMY 1-20 ŁADOWANIE GÓRNYCH POZIOMÓW... 291 00:24:43,108 --> 00:24:44,443 Proszę popatrzeć. 292 00:24:50,532 --> 00:24:51,533 Nie zamierzam. 293 00:24:52,534 --> 00:24:53,535 Panu też nie radzę. 294 00:24:54,286 --> 00:24:55,787 Powinien pan to ukryć. 295 00:24:56,371 --> 00:24:58,165 Ukryć? Serio? To świetne... 296 00:24:58,165 --> 00:25:01,460 To relikt. Samo posiadanie go jest wbrew prawu. 297 00:25:01,460 --> 00:25:03,795 Ale to może być klucz do wszystkiego. 298 00:25:03,795 --> 00:25:06,840 - Musimy... - Mogą pana wysłać do czyszczenia. 299 00:25:06,840 --> 00:25:09,760 Zamierza pani powiedzieć o tym mężowi? 300 00:25:10,677 --> 00:25:11,678 Proszę się tego pozbyć. 301 00:25:30,489 --> 00:25:36,745 Ich wspaniałe zwycięstwo powinniśmy świętować, wiwatując. 302 00:25:53,804 --> 00:25:57,766 Powinniśmy świętować, trąbiąc. 303 00:26:13,198 --> 00:26:14,783 A to dokąd prowadzi? 304 00:26:28,672 --> 00:26:33,552 I powinniśmy wspominać je w ciszy. 305 00:26:55,240 --> 00:26:59,119 Wsłuchaj się w ten dźwięk 306 00:26:59,119 --> 00:27:01,830 On wzywa nas 307 00:27:01,830 --> 00:27:05,918 Do służby naszej prędko 308 00:27:05,918 --> 00:27:09,421 Wsłuchaj się w ten śpiew 309 00:27:09,421 --> 00:27:12,508 Głośny i dumny 310 00:27:12,508 --> 00:27:16,303 Chwali wolności piękno 311 00:27:16,303 --> 00:27:20,516 Spójrz, jak światła wznoszą się 312 00:27:24,353 --> 00:27:28,732 Długa noc, powstań... 313 00:27:40,285 --> 00:27:42,955 Przepraszam, po prostu... 314 00:27:43,956 --> 00:27:46,083 Jestem wykończona po tej wspinaczce. 315 00:27:47,709 --> 00:27:50,879 Może gdybym cały dzień nie siedziała, byłabym sprawniejsza. 316 00:27:53,674 --> 00:27:54,675 W porządku. 317 00:27:56,802 --> 00:28:00,097 - Jestem po prostu zmęczona. - Tak. 318 00:28:01,640 --> 00:28:03,559 Zmęczona po 70 poziomach 319 00:28:03,559 --> 00:28:04,643 czy po prostu... 320 00:28:06,770 --> 00:28:07,896 zmęczona? 321 00:28:10,732 --> 00:28:12,025 Wciąż mamy trochę czasu. 322 00:28:12,568 --> 00:28:14,444 Na pewno już cię to nie cieszy. 323 00:28:15,279 --> 00:28:16,572 Nie chodzi o uciechę. 324 00:28:19,032 --> 00:28:20,450 Chcę mieć dziecko. 325 00:28:23,579 --> 00:28:24,580 Ja też chciałam. 326 00:28:52,357 --> 00:28:53,609 Jak było u George’a? 327 00:28:54,818 --> 00:28:55,861 Nie mogłam mu pomóc. 328 00:28:56,862 --> 00:29:00,407 Chyba jest po prostu samotny. Chce pogadać z innymi geekami. 329 00:29:06,079 --> 00:29:08,749 Nie wiem, czy coś zjadłam, 330 00:29:08,749 --> 00:29:12,044 czy coś mnie łapie, ale nie czuję się za dobrze. 331 00:29:12,044 --> 00:29:14,004 Idź do domu. Powiem Bernardowi. 332 00:29:15,839 --> 00:29:16,924 Dzięki. 333 00:29:19,843 --> 00:29:20,928 Życzę ci zdrowia. 334 00:29:52,960 --> 00:29:54,086 Proszę wejść. 335 00:30:00,342 --> 00:30:01,552 Liczyłam, że pani wróci. 336 00:30:02,344 --> 00:30:04,304 Czemu nie chcą, byśmy mieli dzieci? 337 00:30:18,902 --> 00:30:23,115 - Bernard jest grzeczny? - Nie widziałam go. 338 00:30:27,494 --> 00:30:30,330 Wezmę chyba jutro wolne. Pójdę na rynek. 339 00:30:30,330 --> 00:30:32,666 Czego potrzebujesz? Wyślę tragarza. 340 00:30:32,666 --> 00:30:34,710 Chcę się tylko rozejrzeć. 341 00:30:35,210 --> 00:30:36,628 Trochę się poruszać. 342 00:30:37,212 --> 00:30:38,589 Przestać myśleć o... 343 00:30:40,924 --> 00:30:43,468 Pewnie. Rozumiem. 344 00:30:43,468 --> 00:30:45,053 To dobry pomysł. 345 00:31:08,744 --> 00:31:10,120 Chcę zobaczyć wszystko. 346 00:31:28,013 --> 00:31:29,515 Mózg mi się zlasował. 347 00:31:35,854 --> 00:31:38,440 Rzecz jasna nie powinniśmy nikomu mówić. 348 00:31:38,982 --> 00:31:40,025 Rzecz jasna. 349 00:31:41,944 --> 00:31:43,111 Kiedy możesz wrócić? 350 00:31:43,612 --> 00:31:44,613 Nie wiem. 351 00:31:50,118 --> 00:31:51,119 Co to jest? 352 00:31:53,413 --> 00:31:54,581 Nie wiem. 353 00:31:55,332 --> 00:31:56,333 Ostatni? 354 00:32:01,922 --> 00:32:04,842 JANE CARMODY CZYSZCZENIE 13 WRZ, 97 ROK W SILOSIE 355 00:32:29,032 --> 00:32:30,200 Trzymaj się prawej. 356 00:32:55,434 --> 00:32:58,562 - Już późno. - Straciłam poczucie czasu. 357 00:32:58,562 --> 00:33:02,065 Zaszalałaś? Wydałaś wszystkie pieniądze? 358 00:33:02,065 --> 00:33:04,526 Jasne, chciałabym. Następnym razem. 359 00:33:24,922 --> 00:33:27,216 Dostałem wiadomość od lekarza. 360 00:33:27,216 --> 00:33:29,676 Może nas przyjąć tylko o 11.00. 361 00:33:30,761 --> 00:33:35,182 Ale nigdy nie wiadomo. W zasadzie wciąż mamy parę godzin. 362 00:33:35,182 --> 00:33:36,517 Nie szkodzi. 363 00:33:36,517 --> 00:33:39,520 Trochę sobie pośpię, więc spotkamy się na miejscu. 364 00:33:45,484 --> 00:33:48,362 Hej. Wszystko jest w porządku? 365 00:33:50,405 --> 00:33:51,406 Nie. 366 00:33:52,491 --> 00:33:53,700 Ale będzie. 367 00:34:06,171 --> 00:34:09,174 MOŻLIWOŚĆ ZAJŚCIA W CIĄŻĘ 00 DNI 07 GODZ. 44 MIN. 368 00:34:33,197 --> 00:34:34,574 - Hej, Karen. - Hej. 369 00:34:35,576 --> 00:34:36,577 Gdzie Allison? 370 00:34:38,036 --> 00:34:41,039 Wysłała wiadomość przez tragarza, że źle się czuje. 371 00:34:43,292 --> 00:34:44,793 - Dzięki. - Nie ma za co. 372 00:34:58,140 --> 00:34:59,308 Musimy porozmawiać. 373 00:35:01,685 --> 00:35:03,187 - Co się dzieje? - Usiądź. 374 00:35:06,440 --> 00:35:08,650 - Nic ci nie jest? - Usiądź, proszę. 375 00:35:17,576 --> 00:35:22,497 Chciałam powiedzieć ci wczoraj, ale nie byłam pewna, czy mnie wysłuchasz. 376 00:35:23,624 --> 00:35:25,334 Nie zawsze słuchasz, skarbie. 377 00:35:26,877 --> 00:35:27,920 O co ci chodzi? 378 00:35:27,920 --> 00:35:29,922 - Zawsze... - Mówienie to nie słuchanie. 379 00:35:32,257 --> 00:35:37,554 Ponieważ jesteś stróżem prawa, uznałam, że muszę dać ci jakiś dowód. 380 00:35:38,847 --> 00:35:40,641 Dowód na co? 381 00:35:41,642 --> 00:35:43,727 Nie mogę powiedzieć, skąd wiem, ale... 382 00:35:45,103 --> 00:35:47,272 nigdy nie pozwoliliby nam na dzieci. 383 00:35:47,272 --> 00:35:49,316 - Co? - Nie... 384 00:35:51,318 --> 00:35:54,863 Nie chcą, żeby osoby takie jak ja miały dzieci. 385 00:35:55,572 --> 00:35:56,615 Kto? 386 00:35:56,615 --> 00:35:59,034 Egzekutorzy Paktu. 387 00:35:59,034 --> 00:36:03,038 Chcą uległych, posłusznych ludzi. 388 00:36:05,332 --> 00:36:07,793 Widziałem, jak dr Leonard wyjął ci kapsułkę. 389 00:36:07,793 --> 00:36:10,379 - Nie widziałeś. - Byłem tam. 390 00:36:10,379 --> 00:36:11,839 Był za zasłoną. 391 00:36:11,839 --> 00:36:14,007 - Nie widziałeś, co robi. - Allison... 392 00:36:14,007 --> 00:36:16,218 Zapewniam cię, 393 00:36:17,803 --> 00:36:19,721 że jej nie wyjął. 394 00:36:20,264 --> 00:36:21,473 Skąd wiesz? 395 00:36:21,974 --> 00:36:23,475 Bo sama to zrobiłam. 396 00:36:32,025 --> 00:36:33,277 Coś ty zrobiła? 397 00:36:36,029 --> 00:36:38,407 Naciskaj na ranę i się nie ruszaj. 398 00:37:07,394 --> 00:37:08,770 - Chodźmy. - Co? 399 00:37:08,770 --> 00:37:10,355 Chodzi o Allison. 400 00:37:11,231 --> 00:37:13,317 - Szeryfie! - Nie mogę. Allison jest ranna. 401 00:37:13,317 --> 00:37:14,860 Allison jest w stołówce. 402 00:37:18,322 --> 00:37:22,409 Nic z tego nie jest prawdziwe. Widzicie? 403 00:37:23,160 --> 00:37:26,038 Chcą was tu zatrzymać, więc was okłamują. 404 00:37:26,038 --> 00:37:29,958 Na zewnątrz jest zielono. Są zielone drzewa. Niebieskie niebo. 405 00:37:30,792 --> 00:37:33,295 W powietrzu coś lata. 406 00:37:34,338 --> 00:37:35,714 Nikt mnie nie słucha? 407 00:37:36,840 --> 00:37:38,008 Trzymają nas tutaj. 408 00:37:38,008 --> 00:37:40,385 - Ten ekran to kłamstwo. - Allison. 409 00:37:40,385 --> 00:37:43,555 - Allison. Chodź ze mną. - Oni chcą, żebyśmy... Nie. 410 00:37:43,555 --> 00:37:45,015 - Posłuchaj. - Próbowaliśmy 411 00:37:45,015 --> 00:37:48,310 - trzy razy. Wiem, że to trudne. - Nie oszalałam! 412 00:37:48,310 --> 00:37:50,687 - Czemu traktujesz mnie jak szaloną? - Skąd. 413 00:37:50,687 --> 00:37:53,607 Allison, miałem paru pacjentów z załamaniem. 414 00:37:53,607 --> 00:37:55,984 Nie mam załamania. 415 00:37:55,984 --> 00:37:57,236 Krwawisz. 416 00:37:57,236 --> 00:37:58,904 - Musisz przyjść... - Nie! 417 00:37:59,613 --> 00:38:04,701 Nie. Po prostu... Dużo o tym myślałam. 418 00:38:05,410 --> 00:38:09,915 Proszę. Wiedz, że nie ma innego sposobu. 419 00:38:11,875 --> 00:38:13,085 Przykro mi, skarbie. 420 00:38:14,378 --> 00:38:15,879 Już dobrze. 421 00:38:16,588 --> 00:38:18,465 - Już dobrze. - Chcę wyjść! 422 00:38:28,684 --> 00:38:29,935 Chcę wyjść. 423 00:38:32,437 --> 00:38:33,438 O Boże. 424 00:39:06,430 --> 00:39:08,765 - Coś musi być. - Nic nie ma. 425 00:39:08,765 --> 00:39:12,978 Powiemy, że była wyczerpana, pomyliła się albo ludzie źle ją usłyszeli. 426 00:39:13,604 --> 00:39:16,982 Ludzie tam byli. Usłyszeli, co usłyszeli. 427 00:39:16,982 --> 00:39:19,484 - Może... - Możemy ich przekupić, zabić. 428 00:39:19,484 --> 00:39:20,652 Nie, do cholery. 429 00:39:21,904 --> 00:39:26,033 Pakt zezwala na rozprawę, jeśli ktoś sądzi, że został źle usłyszany. 430 00:39:26,033 --> 00:39:28,035 Allison tak nie sądzi. 431 00:39:28,869 --> 00:39:32,414 - Nie chcesz przynajmniej tego rozważyć? - Pewnie, że chcę! 432 00:39:33,498 --> 00:39:37,252 Myślisz, że tego nie przeanalizowałem? Nic nie mogę zrobić. 433 00:39:42,424 --> 00:39:46,136 Sprowadzając Pakt do jednej zasady, 434 00:39:46,762 --> 00:39:51,475 nie wolno mówić, że chce się wyjść, bo trzeba będzie, kurwa, wyjść. 435 00:39:57,272 --> 00:40:01,985 Czy ktokolwiek odegrał w tym rolę? Wpłynął na nią? 436 00:40:01,985 --> 00:40:07,407 Rozmawiała z doradczynią ds. płodności z 17 poziomu, Glorią Hildebrandt. 437 00:40:07,407 --> 00:40:08,992 I co powiedziała? 438 00:40:08,992 --> 00:40:10,953 Przyznaje, że zasugerowała jej, 439 00:40:10,953 --> 00:40:14,081 że mogą nie chcieć, żebyśmy mieli dzieci. 440 00:40:14,081 --> 00:40:15,249 Kto? 441 00:40:15,249 --> 00:40:16,416 Nie wie. 442 00:40:16,416 --> 00:40:19,461 Jest po prostu zła, że sama nie mogła mieć dzieci. 443 00:40:19,461 --> 00:40:21,088 Powie pani na posterunku. 444 00:40:21,088 --> 00:40:25,300 Ściągnęliśmy też faceta z rynku, George’a Wilkinsa. 445 00:40:25,300 --> 00:40:27,511 Prowadzi punkt naprawy komputerów. 446 00:40:27,511 --> 00:40:30,305 Allison pomagała mu w dniu święta. 447 00:40:30,305 --> 00:40:35,769 Wczoraj poszła na zakupy. Myślałem, że może go odwiedziła. 448 00:40:35,769 --> 00:40:38,522 Ale powiedział, że nigdy nie wróciła. 449 00:40:39,231 --> 00:40:43,861 Sądowi przeszukali jego stoisko, ale nic nie znaleźli. 450 00:40:45,153 --> 00:40:46,446 Więc czemu? 451 00:40:48,490 --> 00:40:51,118 Allison mocno przeżywa różne rzeczy. 452 00:40:52,995 --> 00:40:55,163 Ale niemożność zajścia w ciążę... 453 00:40:57,499 --> 00:41:01,461 myślę, że to było dla niej po prostu za dużo. 454 00:41:07,467 --> 00:41:11,388 Holston, nie musisz być obecny przy dalszej części. 455 00:41:12,806 --> 00:41:13,807 Jestem szeryfem. 456 00:41:13,807 --> 00:41:15,434 Nie chcesz zrezygnować? 457 00:41:16,393 --> 00:41:19,354 - Złożyłem przysięgę. - Wiem, ale każdy... 458 00:41:19,354 --> 00:41:22,858 Co to za przysięga przestrzegana tylko, gdy jest łatwo? 459 00:41:28,864 --> 00:41:30,741 Dwa dni wolnego. 460 00:41:32,034 --> 00:41:34,328 Pokoje na górze dla gości. 461 00:41:34,328 --> 00:41:38,874 Spodziewamy się większej widowni niż zwykle, a trochę czasu już minęło. 462 00:41:38,874 --> 00:41:42,336 Urządzimy loterię dla chętnych. 463 00:42:00,395 --> 00:42:01,647 Przykro mi. 464 00:42:04,233 --> 00:42:05,234 Mnie też. 465 00:42:09,446 --> 00:42:10,948 Nie oszalałam. 466 00:42:10,948 --> 00:42:13,242 Wycięłaś coś z siebie nożem. 467 00:42:13,784 --> 00:42:15,953 Tak, i to cholernie bolało. 468 00:42:20,082 --> 00:42:23,794 - Oddałem kapsułkę dr. Leonardowi. - Tak? I co powiedział? 469 00:42:23,794 --> 00:42:27,881 Miała trzymać miejsce, zapobiegać zakażeniu. 470 00:42:27,881 --> 00:42:29,132 Coś takiego, nie? 471 00:42:34,429 --> 00:42:35,639 To nieważne. 472 00:42:39,935 --> 00:42:41,603 Muszę ci coś powiedzieć. 473 00:42:43,272 --> 00:42:44,773 Ale musisz usiąść bliżej. 474 00:42:45,440 --> 00:42:47,693 - Żeby nikt nie słyszał. - Jesteśmy sami. 475 00:42:48,277 --> 00:42:49,278 Proszę. 476 00:42:51,321 --> 00:42:52,322 Proszę. 477 00:43:04,126 --> 00:43:06,920 Po pierwsze, kocham cię. 478 00:43:06,920 --> 00:43:12,467 - To jest najważniejsze. - Czyżby? 479 00:43:13,051 --> 00:43:16,180 Wiem, że jesteś zły. Ja też bym była. 480 00:43:19,183 --> 00:43:24,188 Gdybym mogła cofnąć czas i nie wiedzieć tego, co wiem, zrobiłabym to. 481 00:43:25,063 --> 00:43:26,398 Bez wahania. 482 00:43:29,484 --> 00:43:33,739 Ale dowiedziałam się, że to, co nam mówią, to nieprawda. 483 00:43:34,907 --> 00:43:38,493 Dlaczego tu jesteśmy, co stało się 140 lat temu, 484 00:43:38,493 --> 00:43:41,622 kto i czemu może mieć dzieci... a to nie wszystko. 485 00:43:41,622 --> 00:43:42,706 No i? 486 00:43:43,624 --> 00:43:45,334 - No i? - Z czymś takim 487 00:43:45,334 --> 00:43:49,296 przychodzisz do mnie, burmistrzyni Jahns, Wydziału Sądowego. 488 00:43:49,296 --> 00:43:50,881 Mówisz wszystkim w Silosie. 489 00:43:50,881 --> 00:43:55,302 Ale nie wypowiadasz słów, przez które trafisz na pewną śmierć. 490 00:43:55,302 --> 00:44:00,140 Ale tego się właśnie dowiedziałam. Nie umrę na zewnątrz. 491 00:44:00,140 --> 00:44:06,104 Mają możliwość zmiany tego, co widzimy na ekranach. 492 00:44:06,104 --> 00:44:08,524 Na stołówce, w Silosie, wszędzie. 493 00:44:08,524 --> 00:44:10,651 - Co ty gadasz? - Biorą obraz 494 00:44:10,651 --> 00:44:12,569 i w jakiś sposób go zmieniają. 495 00:44:12,569 --> 00:44:16,865 Widzimy coś, czego tam nie ma. 496 00:44:16,865 --> 00:44:19,785 Chcą tylko, żebyśmy myśleli, że tam jest. 497 00:44:19,785 --> 00:44:22,037 - Co to jest? O tam. - Holston. 498 00:44:22,037 --> 00:44:23,330 I tam. 499 00:44:23,330 --> 00:44:25,582 Ostatnia trójka czyścicieli. 500 00:44:25,582 --> 00:44:28,377 A może wcale nie. 501 00:44:28,961 --> 00:44:32,339 - Może są tam tylko skały i krzewy? - Wiem, co widzę. 502 00:44:32,339 --> 00:44:35,384 Nie, jeśli to tylko obraz pokazywany przez komputer. 503 00:44:35,384 --> 00:44:37,886 - Po co niby to robią? - By nas tu trzymać. 504 00:44:41,890 --> 00:44:45,686 Jeśli tam jest tak cudownie, czemu nie chcą, żebyśmy wychodzili? 505 00:44:46,436 --> 00:44:47,563 Nie wiem. 506 00:44:49,690 --> 00:44:52,401 - Nie wiem. - No dobrze. 507 00:44:52,401 --> 00:44:54,736 Ale się dowiem. Przepraszam. 508 00:44:55,320 --> 00:44:56,905 Wciąż to powtarzasz. 509 00:44:56,905 --> 00:45:00,325 Zadam ci ostatnie pytanie, a potem idź się przespać. 510 00:45:02,578 --> 00:45:03,954 Nie ruszam się stąd. 511 00:45:06,123 --> 00:45:07,457 Dlaczego ludzie czyszczą? 512 00:45:12,296 --> 00:45:14,923 Wycierają z czujników kurz i brud, 513 00:45:14,923 --> 00:45:16,300 - żebyśmy widzieli. - Nie. 514 00:45:16,300 --> 00:45:20,179 Czemu się na to decydują? Większość przysięga, że tego nie zrobi. 515 00:45:20,179 --> 00:45:23,140 Kiedy aresztowałeś Brenta, powiedział, że musiałbyś go zastrzelić 516 00:45:23,140 --> 00:45:25,601 i zrzucić ze schodów, bo nie będzie czyścił. 517 00:45:25,601 --> 00:45:28,854 - A potem co zrobił? - Wyczyścił. 518 00:45:28,854 --> 00:45:32,566 Myślę, że ludzie to robią, bo mają nadzieję, 519 00:45:33,317 --> 00:45:38,572 że pokażą innym prawdę. Że tamto jest kłamstwem. 520 00:45:41,533 --> 00:45:47,164 Kiedy wyjdę, jeśli naprawdę tak jest, nie będę czyścić. 521 00:45:48,665 --> 00:45:51,627 Pomacham ci, bo będzie to największy błąd w moim życiu. 522 00:45:52,628 --> 00:45:54,713 Ale jeśli mam rację 523 00:45:55,255 --> 00:45:58,008 i jest tam zielono, bujnie i pięknie, 524 00:45:58,008 --> 00:46:03,597 wyciągnę wełniany pad i zacznę czyścić. Wtedy będziesz wiedział. 525 00:46:06,141 --> 00:46:10,562 Potem przejdę na drugą stronę wzgórza i dowiem się, co się dzieje. 526 00:46:10,562 --> 00:46:12,356 A potem po ciebie wrócę. 527 00:46:35,796 --> 00:46:37,256 „Allison Becker. 528 00:46:38,799 --> 00:46:42,636 Została pani oskarżona i skazana za naruszenie 529 00:46:42,636 --> 00:46:45,305 podstawowego prawa naszej społeczności. 530 00:46:46,181 --> 00:46:48,892 Każdy słowny wniosek o wyjście rozpatrujemy pozytywnie, 531 00:46:50,727 --> 00:46:52,563 ale nie można go wycofać. 532 00:46:54,815 --> 00:46:58,402 Po wypowiedzeniu wchodzi w życie. 533 00:47:01,446 --> 00:47:06,410 Poproszono panią o czyszczenie za pomocą dostarczonych materiałów. 534 00:47:07,244 --> 00:47:09,746 Ale nie możemy pani do niego zmusić. 535 00:47:09,746 --> 00:47:14,209 Kiedy opuści pani śluzę powietrzną, będzie pani poza prawem”. 536 00:47:27,472 --> 00:47:29,391 „Nie wiemy, czemu tu jesteśmy. 537 00:47:32,269 --> 00:47:34,479 Nie wiemy, kto zbudował Silos. 538 00:47:36,440 --> 00:47:40,360 Nie wiemy, czemu wszystko poza Silosem jest takie, jakie jest. 539 00:47:44,656 --> 00:47:46,158 Nie wiemy... 540 00:47:49,286 --> 00:47:51,538 kiedy bezpiecznie będzie wyjść. 541 00:47:53,665 --> 00:47:55,918 Wiemy tylko, że nie dzisiaj. 542 00:47:57,211 --> 00:47:59,379 Allison Becker. 543 00:48:02,508 --> 00:48:06,637 W imieniu mieszkańców Silosu wyrażam nadzieję, że będziesz czyścić, 544 00:48:07,429 --> 00:48:12,893 żebyśmy lepiej widzieli prawdziwy świat na zewnątrz naszego azylu, 545 00:48:12,893 --> 00:48:15,062 co przypomni nam, 546 00:48:16,063 --> 00:48:20,567 że tu jest bezpiecznie, a tam nie”. 547 00:48:24,905 --> 00:48:26,365 Jakieś ostatnie słowa? 548 00:48:29,993 --> 00:48:30,994 Kocham cię. 549 00:48:34,289 --> 00:48:35,499 Kocham cię. 550 00:54:01,867 --> 00:54:05,537 DWA LATA PÓŹNIEJ 551 00:54:36,652 --> 00:54:38,237 Musisz coś zobaczyć. 552 00:54:38,737 --> 00:54:42,241 George Wilkins, ten z rynku, któremu pomagała Allison. 553 00:54:42,241 --> 00:54:44,368 - Ściągnęliśmy go i... - Tak, wiem. 554 00:54:44,368 --> 00:54:47,204 W tamtym roku przenieśli go do mechaników. 555 00:54:50,791 --> 00:54:56,588 Nie żyje. Wypadł za barierkę w okolicach 120 poziomu. 556 00:54:56,588 --> 00:54:59,091 Wypadek? Samobójstwo? 557 00:54:59,842 --> 00:55:00,968 Nie wiem. 558 00:55:02,594 --> 00:55:05,097 - Co mówi Hank? - Niewiele. 559 00:55:05,097 --> 00:55:06,723 Nikt nie widział, jak wypada. 560 00:55:08,225 --> 00:55:10,394 Przejdź do tego, czego mi nie mówisz. 561 00:55:13,981 --> 00:55:16,692 Jedna mechaniczka twierdzi, że to morderstwo. 562 00:55:37,212 --> 00:55:38,755 Gdzie mechaniczka? 563 00:55:40,048 --> 00:55:40,924 Nie mogła przyjść. 564 00:55:41,425 --> 00:55:45,053 Szliśmy tu cały dzień. Mogła znaleźć dla nas czas. 565 00:55:45,554 --> 00:55:46,722 Coś wypadło. 566 00:56:00,986 --> 00:56:03,363 Spotkanie z nami nie jest opcjonalne. 567 00:56:03,363 --> 00:56:06,450 Twierdzi, że go zamordowano. Musimy z nią pomówić. 568 00:56:06,450 --> 00:56:07,534 Co wypadło? 569 00:56:08,952 --> 00:56:11,246 Generator. Sprawia jej problemy. 570 00:56:13,165 --> 00:56:14,249 Czym się zajmuje? 571 00:56:14,249 --> 00:56:16,752 W zasadzie utrzymuje wszystkich przy życiu. 572 00:56:41,026 --> 00:56:42,027 To ona. 573 00:56:43,445 --> 00:56:44,821 - Jak się nazywa? - Co? 574 00:56:45,614 --> 00:56:47,157 Jak się nazywa? 575 00:56:47,157 --> 00:56:49,952 Juliette. Juliette Nichols. 576 00:57:13,725 --> 00:57:15,602 Co między wami zaszło? 577 00:57:18,480 --> 00:57:20,858 Przez dwa lata byłeś w środku martwy. 578 00:57:23,777 --> 00:57:25,529 Potem poznałeś Juliette Nichols. 579 00:57:27,030 --> 00:57:30,909 - W końcu zacząłem słuchać. - Kogo? 580 00:57:31,660 --> 00:57:36,123 Allison. Tego, co próbowała mi powiedzieć. 581 00:57:37,416 --> 00:57:39,334 Nie powiem ci, co to było. 582 00:57:39,334 --> 00:57:43,630 Musisz tylko wiedzieć, że ją znajdę. 583 00:57:45,090 --> 00:57:46,341 Chcesz ją znaleźć? 584 00:57:47,259 --> 00:57:49,178 Jest o tam. 585 00:57:51,972 --> 00:57:53,182 Przykro mi. 586 00:57:55,767 --> 00:57:58,228 Chociaż cię kocham, ty stary draniu, 587 00:57:59,980 --> 00:58:01,481 Allison kocham bardziej. 588 00:58:05,777 --> 00:58:10,616 Niezależnie od tego, czy to ona, czy nie, 589 00:58:11,783 --> 00:58:13,577 dla mnie to koniec. 590 00:58:14,703 --> 00:58:16,622 Muszę poznać prawdę. 591 00:59:14,680 --> 00:59:16,682 Napisy: Marzena Falkowska