1 00:00:06,062 --> 00:00:09,771 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:09,854 --> 00:00:11,271 Książę Wilhelmie? 3 00:00:16,562 --> 00:00:19,354 Jest już auto. Musimy jechać jak najszybciej. 4 00:00:34,854 --> 00:00:36,812 Proszę, mogę zrobić zdjęcie? 5 00:00:59,812 --> 00:01:01,187 KSIĄŻĘ POJECHAŁ! 6 00:01:01,271 --> 00:01:02,521 OBY GO SPRAŁ #JEBANY! 7 00:01:05,979 --> 00:01:07,812 OBCZAJCIE WIDEO! CZAS NA UFC! 8 00:01:16,771 --> 00:01:17,771 Halo? 9 00:01:18,896 --> 00:01:19,896 Halo? 10 00:01:20,396 --> 00:01:21,396 - Tak? - Proszę. 11 00:01:24,646 --> 00:01:27,437 - Co to? - Publiczne przeprosiny do narodu. 12 00:01:27,521 --> 00:01:29,562 - Poważnie? - Tak. 13 00:01:31,521 --> 00:01:34,812 - Nie ma mowy. - Królowa tak zarządziła. 14 00:01:34,896 --> 00:01:40,687 „Dlatego wraz z rodzicami postanowiliśmy, że przeniosę się do szkoły Hillerska”. 15 00:01:41,312 --> 00:01:44,396 - Tak. - Nie rozmawiałem z rodzicami. 16 00:01:44,479 --> 00:01:48,437 - Przykro mi, ale już postanowiono. - Poważnie?! Kiedy?! 17 00:01:48,521 --> 00:01:50,271 Mam tu wszystkich przyjaciół. 18 00:01:50,854 --> 00:01:52,646 Nie mam nic do powiedzenia?! 19 00:01:53,229 --> 00:01:55,646 Nie chcę iść do szkoły z internatem! 20 00:01:57,896 --> 00:02:02,021 - Przeczytałeś przemówienie? - Będzie widać, że nie mówię szczerze. 21 00:02:02,104 --> 00:02:06,479 - Musisz sprawić odpowiednie wrażenie. - To znaczy jakie? 22 00:02:07,604 --> 00:02:10,354 - Wystarczy dziennikarzy. - Dobrze. 23 00:02:10,854 --> 00:02:12,187 Pokaż. 24 00:02:12,271 --> 00:02:14,271 Mamo, nie przeniosę się. 25 00:02:14,354 --> 00:02:16,312 - Już postanowiono. - Beze mnie. 26 00:02:16,396 --> 00:02:17,479 Cisza. 27 00:02:20,479 --> 00:02:23,937 Nie mogę o sobie decydować? Chcę normalnego życia! 28 00:02:24,021 --> 00:02:26,729 Nie umiemy cię chronić w takich sytuacjach, 29 00:02:26,812 --> 00:02:29,312 więc nie może do nich dochodzić. 30 00:02:29,812 --> 00:02:33,354 Hillerska cię poprowadzi i zapewni odpowiednie towarzystwo. 31 00:02:34,312 --> 00:02:35,479 Przestań! 32 00:02:40,812 --> 00:02:45,854 Nasza rodzina uczęszcza tam od pokoleń. Od razu powinieneś był tam iść. 33 00:02:47,354 --> 00:02:52,104 Choć to Erik jest księciem koronnym, ty też masz obowiązki. 34 00:02:54,521 --> 00:02:59,896 Pamiętaj: bycie księciem to nie kara, tylko przywilej. 35 00:03:01,479 --> 00:03:03,187 Zamienicie się? 36 00:03:09,979 --> 00:03:11,187 Załóżcie mikrofon. 37 00:03:32,312 --> 00:03:34,646 Proszę zacząć, gdy będzie książę gotów. 38 00:03:44,271 --> 00:03:45,271 No tak… 39 00:03:46,312 --> 00:03:47,312 Chciał… 40 00:03:53,896 --> 00:03:54,896 Chciałbym… 41 00:04:03,146 --> 00:04:05,562 Chciałbym najpierw powiedzieć, 42 00:04:05,646 --> 00:04:10,396 że nikt nie jest mną rozczarowany bardziej niż moja rodzina… 43 00:04:11,812 --> 00:04:13,646 a przede wszystkim ja sam. 44 00:04:17,604 --> 00:04:20,187 Zeszły rok był dla mnie bardzo trudny. 45 00:04:21,979 --> 00:04:25,437 Po bierzmowaniu… 46 00:04:26,854 --> 00:04:31,979 zeszłego lata moja rola nabrała większej powagi. 47 00:04:36,396 --> 00:04:38,687 Wiązało się to z presją… 48 00:04:40,104 --> 00:04:43,521 przez którą zachowałem się nieodpowiedzialnie. 49 00:04:48,937 --> 00:04:51,521 Przepraszam za to… 50 00:04:53,062 --> 00:04:57,604 i zapewniam, że się to nie powtórzy. 51 00:05:00,146 --> 00:05:05,021 Chciałbym też poinformować, iż wraz z rodzicami postanowiliśmy, 52 00:05:05,104 --> 00:05:09,646 że przeniosę się do szkoły z internatem Hillerska. 53 00:05:11,687 --> 00:05:13,812 Tam będę kontynuować edukację. 54 00:06:21,271 --> 00:06:23,354 Miło księcia widzieć. 55 00:06:23,437 --> 00:06:25,979 - Panią również. - Naprawdę. 56 00:06:26,062 --> 00:06:27,604 - Witamy. - Dziękuję. 57 00:06:28,229 --> 00:06:29,729 Miło cię widzieć. 58 00:06:29,812 --> 00:06:31,562 Wilhelm, kopę lat. 59 00:06:31,646 --> 00:06:33,937 - Prawie nie widać. - Alexander. 60 00:06:35,104 --> 00:06:38,854 Alexander Bragé, syn Ulfa Bragé, właściciela Bragé Investments. 61 00:06:39,729 --> 00:06:42,271 - Gdzie masz maniery? Przywitaj się. - Erik. 62 00:06:42,354 --> 00:06:44,104 - Miło mi. - Wilhelm. 63 00:06:44,187 --> 00:06:46,062 - Alexander. - Wyprostuj się. 64 00:06:46,146 --> 00:06:47,146 Miło mi. 65 00:06:47,937 --> 00:06:49,896 - Macie bagaże? - Tak. 66 00:06:51,771 --> 00:06:54,479 - Wejdźmy. - Oczywiście. 67 00:06:54,979 --> 00:06:57,646 - Wspaniale tu wrócić. - Świetnie cię widzieć! 68 00:06:57,729 --> 00:07:00,521 - Tęskniłem za tym miejscem. - Nie dziwię się. 69 00:07:01,229 --> 00:07:04,062 - Wezmę to. - W porządku. Ja zaniosę. 70 00:07:04,146 --> 00:07:08,687 Możemy zrobić zdjęcie, jak książęta i ich kuzyn wnoszą bagaże? 71 00:07:08,771 --> 00:07:09,604 Wspaniale. 72 00:07:12,479 --> 00:07:14,896 - Stary… - Wezmę walizkę. 73 00:07:15,521 --> 00:07:18,062 - Nie ma sprawy. - Niech on weźmie. 74 00:07:18,146 --> 00:07:19,146 Ja ją zaniosę. 75 00:07:19,729 --> 00:07:21,479 - W porządku. - Wilhelm… 76 00:07:22,687 --> 00:07:25,146 Trochę szersze ujęcie? 77 00:07:25,229 --> 00:07:26,187 Wilhelm! 78 00:07:29,937 --> 00:07:31,646 - Gotowe! - Dzięki. 79 00:07:38,562 --> 00:07:39,396 Englund. 80 00:07:40,979 --> 00:07:42,479 Anna, opiekunka domu. 81 00:07:43,187 --> 00:07:44,729 Göran, opiekun domu. 82 00:07:44,812 --> 00:07:48,021 Zrobimy zdjęcie księcia z opiekunką domu? 83 00:07:54,729 --> 00:07:57,229 - Odwrotnie. - Jezu… Dobra. 84 00:08:03,562 --> 00:08:07,604 Ostatnie zdjęcia przed powitaniem księcia przez chór w kościele. 85 00:08:26,479 --> 00:08:27,479 Cześć. 86 00:08:42,312 --> 00:08:43,312 Znasz ją? 87 00:08:45,146 --> 00:08:47,771 Chodziliśmy do tego samego przedszkola. 88 00:08:48,396 --> 00:08:50,396 To córka Poppego Ehrencrony, tak? 89 00:08:50,937 --> 00:08:53,271 Tak. Felice Ehrencrona. 90 00:08:53,854 --> 00:08:57,062 - Ożenię się z nią. - Najpierw przestań się puszczać. 91 00:08:58,312 --> 00:09:01,937 Trzeba stawiać fundamenty, póki jeszcze boi się sprzeciwić. 92 00:09:04,521 --> 00:09:06,312 To współczesna arystokratka. 93 00:09:11,562 --> 00:09:14,729 Gdzie się podziali prostoduszni dziś? 94 00:09:14,812 --> 00:09:18,271 Zagubieni w biegu gdzieś 95 00:09:19,146 --> 00:09:21,812 Życie miało przecież czymś więcej być 96 00:09:21,896 --> 00:09:24,354 Możesz śpiewać głośniej? 97 00:09:27,021 --> 00:09:27,979 Puścisz mą dłoń 98 00:09:28,062 --> 00:09:29,937 A wtedy runę wnet w piach 99 00:09:30,021 --> 00:09:34,687 Jeśli choć szansy nie dasz mi By pozy mury zburzyć dziś 100 00:09:35,562 --> 00:09:37,854 Nie proszę o nic cię, nie 101 00:09:38,937 --> 00:09:41,271 Nawet o wdzięczność twą 102 00:09:41,354 --> 00:09:45,021 Bo tylko głupiec nie zwariuje 103 00:09:45,521 --> 00:09:49,604 Tylko głupiec nie zwariuje 104 00:09:49,687 --> 00:09:53,187 Tylko głupiec nie zwariuje 105 00:09:54,646 --> 00:09:58,062 Widywałem w każdy ranek ją Wysiadała z autobusu 106 00:09:58,146 --> 00:10:02,521 Wciąż widzę obraz ten Jest niczym kolorowe zdjęcie 107 00:10:02,604 --> 00:10:05,937 Przy zdrowych zmysłach utrzymywał mnie 108 00:10:06,021 --> 00:10:09,937 Przez te kilka lat nasiąkał lękiem mym 109 00:10:10,021 --> 00:10:12,687 Że tak jak inni będę… 110 00:10:12,771 --> 00:10:14,104 Stańcie bliżej siebie. 111 00:10:14,187 --> 00:10:15,396 - Wilhelm? - Moment. 112 00:10:16,646 --> 00:10:20,771 I czemuż to? Bo zapomnieli już jak grać… 113 00:10:20,854 --> 00:10:22,812 - Na „trzy” uciekamy. - Co? 114 00:10:23,312 --> 00:10:25,396 Raz. Dwa. 115 00:10:25,479 --> 00:10:27,187 - Trzy! - Zaraz! 116 00:10:28,771 --> 00:10:30,271 Widzimy się przy aucie! 117 00:10:34,021 --> 00:10:37,521 Nie pomyśleliście, że wszystko przeszukają? 118 00:10:37,604 --> 00:10:39,104 Nic nie wniesiemy. 119 00:10:39,187 --> 00:10:41,229 Ochrona nastraszyła obsługę. 120 00:10:41,312 --> 00:10:44,354 Muszę mieć kwit od lekarza, żeby wnieść leki. 121 00:10:44,437 --> 00:10:45,437 Niewiarygodne. 122 00:10:45,521 --> 00:10:48,187 Obiecałem Erikowi, że zajmę się Willem. 123 00:10:48,271 --> 00:10:51,271 Chcę mu zrobić szalone otrzęsiny. 124 00:10:51,354 --> 00:10:55,479 Przyszły król ma nas zapamiętać jako legendy dziesięciolecia 125 00:10:55,562 --> 00:10:59,187 czy przegrywów, którzy nie potrafili załatwić nic na toast? 126 00:10:59,271 --> 00:11:00,271 Co? 127 00:11:05,646 --> 00:11:06,896 A ci spoza internatu? 128 00:11:09,146 --> 00:11:10,146 Niezły głos. 129 00:11:11,812 --> 00:11:14,271 Na pewno zna kogoś, kto pędzi bimber. 130 00:11:14,354 --> 00:11:17,646 Pamiętasz, jak do nas podszedł w pierwszym tygodniu? 131 00:11:17,729 --> 00:11:18,854 Rzygać mi się chce. 132 00:11:19,562 --> 00:11:23,312 Jakbyśmy mieli coś wspólnego. Obrzydliwe. 133 00:11:28,729 --> 00:11:33,271 Ale ci zazdroszczę! Ja mieszkałem ze współlokatorem aż do trzeciej klasy! 134 00:11:35,771 --> 00:11:37,771 Nie przetrwam tu trzech klas. 135 00:11:41,771 --> 00:11:44,729 Naśladuj pierwszaków i słuchaj trzecioklasistów. 136 00:11:45,354 --> 00:11:47,187 Robić, co mówi August? 137 00:11:47,271 --> 00:11:48,687 Wkurza mnie. 138 00:11:48,771 --> 00:11:51,729 To nasz krewny. Możesz mu ufać jak bratu. 139 00:11:51,812 --> 00:11:55,396 Kto tak może mieszkać przez trzy lata?! 140 00:11:55,479 --> 00:11:58,771 To, co robisz, świadczy też o naszej rodzinie. 141 00:11:59,354 --> 00:12:01,354 Nie bądź taki samolubny. 142 00:12:01,437 --> 00:12:04,271 To nie jest trudne. Przybierz pozę. 143 00:12:16,021 --> 00:12:17,396 Widzimy się niedługo. 144 00:12:18,771 --> 00:12:21,687 - Musisz jechać? - Tak. 145 00:12:21,771 --> 00:12:24,854 - Czemu? Nie zostawiaj mnie. - Ale… 146 00:12:24,937 --> 00:12:26,896 Poważnie, muszę jechać. 147 00:12:28,896 --> 00:12:32,521 - Stój. - Wystarczy już. 148 00:12:32,604 --> 00:12:35,271 Wilhelm, wystarczy. Muszę jechać. 149 00:12:35,854 --> 00:12:39,396 Im szybciej się przystosujesz, tym będzie ci łatwiej. 150 00:12:44,771 --> 00:12:46,229 Pozdrów rodziców. 151 00:13:01,521 --> 00:13:04,021 Te, socjalista! Czekaj! 152 00:13:04,104 --> 00:13:06,354 - Simon. - Co? 153 00:13:06,437 --> 00:13:07,687 Mam na imię Simon. 154 00:13:08,646 --> 00:13:12,771 - Simon? August. Miło cię poznać. - Jaja sobie robisz? 155 00:13:13,562 --> 00:13:16,229 Chciałem się przywitać. Nie poznaliśmy się. 156 00:13:17,021 --> 00:13:19,562 Jestem tu ponad miesiąc, ale spoko… 157 00:13:20,812 --> 00:13:24,104 Potrzebuję pomocy. Znasz kogoś, kto załatwi gorzałę? 158 00:13:24,812 --> 00:13:28,479 Na pewno masz znajomości. Mój człowiek akurat wyjechał. 159 00:13:28,562 --> 00:13:30,479 Jak załatwiacie sobie alkohol? 160 00:13:30,562 --> 00:13:34,604 - Co, ci spoza internatu to dilerzy? - Chodzi o otrzęsiny Wilhelma. 161 00:13:34,687 --> 00:13:38,729 Jeśli załatwisz kogoś, kto sprzeda nam alko… 162 00:13:39,729 --> 00:13:43,271 mogę zrobić wyjątek i zaprosić cię na tę imprezę. 163 00:13:43,354 --> 00:13:45,771 Niewielu pierwszaków dostaje zaproszenie. 164 00:13:46,271 --> 00:13:48,937 Ktoś taki jak ty na takiej imprezie… 165 00:13:50,354 --> 00:13:51,646 Fajnie by było, co? 166 00:13:56,521 --> 00:13:58,312 Mogę na ciebie liczyć? 167 00:14:00,312 --> 00:14:03,187 Dziewczyny, delikatnie. 168 00:14:03,937 --> 00:14:06,229 Denerwujecie go. 169 00:14:06,312 --> 00:14:08,646 Będziecie musiały przesiedzieć lekcję. 170 00:14:08,729 --> 00:14:10,479 Sara, pomożesz Felice? 171 00:14:14,396 --> 00:14:15,729 Dobrze. 172 00:14:15,812 --> 00:14:16,854 Chodź. 173 00:14:16,937 --> 00:14:18,479 Cwał z prawej nogi. 174 00:14:19,896 --> 00:14:22,646 Już dobrze. Spokojnie. 175 00:14:23,812 --> 00:14:25,062 Właśnie tak. 176 00:14:25,687 --> 00:14:27,062 Cwał z prawej nogi. 177 00:14:27,146 --> 00:14:30,062 Stella, zrób półparadę przed cwałem. 178 00:14:33,187 --> 00:14:34,187 Ostrożnie! 179 00:14:35,062 --> 00:14:38,229 Dobrze. Brawo. 180 00:14:40,021 --> 00:14:41,146 Dobrze. 181 00:14:41,229 --> 00:14:42,896 Siedźcie prosto. 182 00:14:43,771 --> 00:14:45,896 Ramiona niżej. 183 00:14:56,437 --> 00:14:57,437 Cześć. 184 00:15:09,312 --> 00:15:11,271 Sama mogę się nim zająć. 185 00:15:12,354 --> 00:15:14,312 Żaden kłopot. Lubię to. 186 00:15:19,812 --> 00:15:21,896 Mam wyczyścić kopyta? 187 00:15:21,979 --> 00:15:26,271 Na pewno po tych pięciu minutach na hali są bardzo brudne. 188 00:15:28,396 --> 00:15:29,562 To było „nie”! 189 00:15:34,312 --> 00:15:37,187 - Sara? - Prawie skończyłam. 190 00:15:37,687 --> 00:15:38,687 Możesz iść. 191 00:15:46,646 --> 00:15:49,896 Mogę pojeździć przed czy po szkole? 192 00:15:49,979 --> 00:15:51,104 Idź już. 193 00:15:54,146 --> 00:15:55,146 Cześć. 194 00:16:05,021 --> 00:16:06,812 Nie powinna cię tak traktować. 195 00:16:07,979 --> 00:16:09,271 Nie chodziło o mnie. 196 00:16:10,437 --> 00:16:11,562 Nawet jeśli. 197 00:16:13,521 --> 00:16:14,604 Nieważne. 198 00:16:14,687 --> 00:16:18,021 Pozwala mi na nim jeździć i się nim opiekować. 199 00:16:18,104 --> 00:16:20,896 Nie chcę, żeby znowu cię źle traktowano. 200 00:16:21,896 --> 00:16:23,687 Jest lepiej niż w Mariebergu. 201 00:16:23,771 --> 00:16:25,896 Tu nikt się nade mną nie znęca. 202 00:16:25,979 --> 00:16:29,146 Nie chcę znów powtarzać klasy ze strachu przed szkołą. 203 00:16:30,937 --> 00:16:33,521 Obiecaj, że gdyby coś się działo, powiesz. 204 00:16:33,604 --> 00:16:35,562 Nie muszę być popularna. 205 00:16:36,146 --> 00:16:38,937 Jeśli chcesz, to się wypisz. Ja sobie poradzę. 206 00:16:54,896 --> 00:16:56,396 Simme! Co słychać? 207 00:16:56,479 --> 00:16:58,979 Codziennie nosicie mundurki? 208 00:16:59,062 --> 00:17:02,562 Nie. To na przyjazd księcia Wilhelma. 209 00:17:02,646 --> 00:17:05,812 Książę Wilhelm. Wasza wysokość! 210 00:17:06,437 --> 00:17:09,104 - Rzeczywiście jest przegrywem? - Nie wiem. 211 00:17:09,187 --> 00:17:12,354 - Widziałeś gifa z jego bójki? - Nie. 212 00:17:12,437 --> 00:17:14,312 TO NIE JA WYBRAŁEM ŻYCIE LUJA 213 00:17:14,396 --> 00:17:17,021 ŻYCIE LUJA WYBRAŁO MNIE 214 00:17:17,104 --> 00:17:18,312 Niezłe. 215 00:17:44,646 --> 00:17:45,979 No nie wierzę. 216 00:17:46,062 --> 00:17:50,854 Płaci się im 20 000 dolców rocznie, a z pryszniców leci zimna woda. 217 00:17:51,396 --> 00:17:54,271 Dobrze, że tylko łazienki są wspólne. 218 00:17:54,354 --> 00:17:56,229 Myślisz, że dla księcia też? 219 00:17:58,354 --> 00:18:01,104 Książęcy fiut jest inny niż zwykły? 220 00:18:01,896 --> 00:18:04,479 - Maddie! - Nie ja oglądam porno. 221 00:18:04,562 --> 00:18:05,729 Nie oglądałam. 222 00:18:10,479 --> 00:18:13,646 Jezu, Felice, przestań go stalkować. 223 00:18:14,812 --> 00:18:17,062 Skąd ta twoja obsesja? 224 00:18:17,729 --> 00:18:20,396 Nie potrzebujesz go. Jesteś z bogatej rodziny. 225 00:18:20,479 --> 00:18:21,646 A on z królewskiej. 226 00:18:21,729 --> 00:18:25,396 Jeśli tego ci trzeba, to uderzaj do Augusta. 227 00:18:25,479 --> 00:18:28,646 Podobasz mu się, a jest kuzynem księcia, prawda? 228 00:18:29,271 --> 00:18:32,979 Drugiego stopnia. Muszę to rozegrać strategicznie. 229 00:18:33,062 --> 00:18:35,521 Spędzę w tej szkole trzy lata. 230 00:18:35,604 --> 00:18:37,979 Nie chcę, żeby mieli mnie za szmatę. 231 00:18:38,062 --> 00:18:43,229 Poza tym August nie należy do rodziny królewskiej tak jak Wilhelm. 232 00:18:44,021 --> 00:18:47,187 Nawet jeśli jest z nimi spokrewniony. 233 00:18:48,146 --> 00:18:49,146 Nie rozumiem. 234 00:18:49,646 --> 00:18:53,021 Dzieci Augusta nie będą książętami i księżniczkami. 235 00:18:55,812 --> 00:18:56,812 No dobra. 236 00:18:58,729 --> 00:18:59,896 Nie jesz kolacji? 237 00:18:59,979 --> 00:19:01,104 Nie jestem głodna. 238 00:19:02,687 --> 00:19:04,396 Dobra, do zobaczenia. 239 00:19:11,479 --> 00:19:14,604 WSPANIAŁY DZIEŃ W STAJNI 240 00:19:15,729 --> 00:19:17,021 OMG, ALE PIĘKNY! 241 00:19:17,104 --> 00:19:18,229 PŁACZĘ! 242 00:19:19,271 --> 00:19:20,479 UMRĘ DLA CIEBIE 243 00:19:20,562 --> 00:19:22,229 KONIARA MAMUSI 244 00:19:22,312 --> 00:19:24,687 FELICE! ŻYCIE MARZEŃ! 245 00:19:24,771 --> 00:19:27,229 - Widelec z lewej, a… - Racja. 246 00:19:27,312 --> 00:19:28,687 - Kupiłaś keczup? - Tak. 247 00:19:28,771 --> 00:19:30,396 Ostrzem do talerza. 248 00:19:30,979 --> 00:19:32,896 - W ten sposób? - Tak. 249 00:19:35,271 --> 00:19:37,521 Proszę. Zdycham z głodu. 250 00:19:38,479 --> 00:19:39,479 Wody? 251 00:19:41,479 --> 00:19:43,479 - Co u mamy, Ayub? - W porządku. 252 00:19:44,062 --> 00:19:45,604 Pozdrawia. 253 00:19:45,687 --> 00:19:47,062 Jak było w pracy? 254 00:19:47,646 --> 00:19:50,187 Dobrze, skarbie. A jak w szkole? 255 00:19:51,104 --> 00:19:52,396 Też dobrze. 256 00:19:54,146 --> 00:19:55,562 Możesz przestać? 257 00:19:55,646 --> 00:19:57,229 - Co? - Głośno jesz. 258 00:19:58,521 --> 00:20:00,229 Zapomniałam o serwetkach. 259 00:20:00,312 --> 00:20:02,312 Przestań, to obrzydliwe! 260 00:20:02,396 --> 00:20:03,729 Simon, proszę. 261 00:20:05,354 --> 00:20:07,187 Mamo, wyprostujesz się? 262 00:20:07,271 --> 00:20:08,979 Zachowujmy się przy stole. 263 00:20:11,521 --> 00:20:14,687 - Chcesz keczupu? - Tak, poproszę. 264 00:20:14,771 --> 00:20:16,521 Patrz, kapie. 265 00:20:16,604 --> 00:20:19,729 - Jak w stajni? - Dobrze. Podoba mi się. 266 00:20:20,312 --> 00:20:24,229 A jak dziewczyny? Zaprzyjaźniłaś się z jakąś? 267 00:20:24,312 --> 00:20:27,437 - Chłopcy też tam są. - Oczywiście. 268 00:20:28,312 --> 00:20:31,771 I nie. Nie zaprzyjaźniłam się raczej. 269 00:20:31,854 --> 00:20:35,646 Właśnie, potrzebne mi nowe sztyblety. 270 00:20:35,729 --> 00:20:39,187 A co się stało z tymi, które kupiliśmy? 271 00:20:39,812 --> 00:20:41,187 Rozpadają się. 272 00:20:42,229 --> 00:20:45,771 Tak to już jest z tymi tanimi. Nie wystarczają na zbyt długo. 273 00:20:46,812 --> 00:20:49,229 To niedorzeczne wydawać pieniądze 274 00:20:49,312 --> 00:20:52,396 na drogie ubrania, żeby zrobić wrażenie w szkole. 275 00:20:52,479 --> 00:20:56,771 Nie o to chodzi. Rozpadają się. Nie mogę z nich korzystać. 276 00:20:56,854 --> 00:20:58,396 Ale z ciebie snobka. 277 00:20:58,479 --> 00:20:59,896 Nie o to chodziło. 278 00:20:59,979 --> 00:21:01,312 Cicho bądź, Simon. 279 00:21:01,396 --> 00:21:04,771 Takie rzeczy były ważne w Mariebergu, nie w Hillerska. 280 00:21:04,854 --> 00:21:07,979 - Ale ludzie byli tam bardziej różnorodni. - No i? 281 00:21:08,812 --> 00:21:11,646 Różnorodni frajerzy, którzy niczego nie osiągną. 282 00:21:11,729 --> 00:21:13,354 Że co? Uspokój się. 283 00:21:14,354 --> 00:21:17,396 Zejdźcie ze mnie. Chcę spokojnie chodzić do szkoły. 284 00:21:17,479 --> 00:21:20,062 Niepotrzebni mi przyjaciele. Jasne? 285 00:21:34,437 --> 00:21:36,354 Zaproszono nas na imprezę. 286 00:21:37,312 --> 00:21:39,062 - Naprawdę? - Tak. 287 00:21:39,146 --> 00:21:41,854 Szkoła ją organizuje? 288 00:21:42,437 --> 00:21:44,104 Nie, trzecioklasiści. 289 00:21:44,812 --> 00:21:48,854 - Nie zaproszono wszystkich pierwszaków. - No proszę. 290 00:21:50,396 --> 00:21:54,062 - Czyli jest lepiej, niż mówi? - Tak. 291 00:22:05,187 --> 00:22:07,604 Jutro otrzęsiny księcia. 292 00:22:07,687 --> 00:22:08,812 Będą szalone. 293 00:22:08,896 --> 00:22:11,562 - Kogo zaprosili? - Cicho. Idzie. 294 00:22:12,187 --> 00:22:13,187 Cześć. 295 00:22:13,687 --> 00:22:15,562 - Cześć. - Mogę z wami usiąść? 296 00:22:15,646 --> 00:22:17,312 Pierwszaki siedzą tam. 297 00:22:18,229 --> 00:22:19,437 Jasne. 298 00:22:24,812 --> 00:22:26,146 - Cześć. - Cześć. 299 00:22:26,729 --> 00:22:29,312 Jak tu wyglądają posiłki? 300 00:22:30,646 --> 00:22:33,729 Czekamy na opiekuna domu. 301 00:22:33,812 --> 00:22:37,771 Potem jedzenie dostają trzecioklasiści, po nich drugoklasiści i my. 302 00:22:37,854 --> 00:22:39,396 A co po kolacji? 303 00:22:40,021 --> 00:22:42,062 Zajęcia pozalekcyjne. 304 00:22:42,146 --> 00:22:47,062 Potem mamy czas wolny, żeby pograć w gry albo poćwiczyć. 305 00:22:47,146 --> 00:22:49,271 Zwykle to nudy. 306 00:22:49,354 --> 00:22:51,479 Prawdziwe nudy. 307 00:22:51,562 --> 00:22:53,562 Moim zdaniem brzmi fajnie. 308 00:22:53,646 --> 00:22:57,312 - Tak, oczywiście. - Fajnie się zrelaksować. 309 00:22:58,312 --> 00:22:59,146 Żart. 310 00:23:00,521 --> 00:23:02,104 My też żartowaliśmy. 311 00:23:02,187 --> 00:23:04,312 Możecie mieć własne zdanie. 312 00:23:10,979 --> 00:23:12,146 Dzień dobry panom. 313 00:23:12,729 --> 00:23:14,562 Dzień dobry. 314 00:23:15,146 --> 00:23:20,437 Jak zauważyliście, mamy w Domu Leśnego Zbocza nowego kolegę. 315 00:23:20,521 --> 00:23:25,479 Postarajmy się, żeby książę poczuł się tu szczególnie mile widziany. 316 00:23:32,396 --> 00:23:35,021 Pobłogosław, Panie, ten posiłek. 317 00:23:35,104 --> 00:23:37,771 Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. 318 00:23:38,312 --> 00:23:39,812 - Amen. - Amen. 319 00:23:42,854 --> 00:23:46,854 Micke załatwiał ci alkohol na Midsommar? 320 00:23:47,396 --> 00:23:48,396 Tak. 321 00:23:49,021 --> 00:23:50,021 Sorry, stary. 322 00:23:50,562 --> 00:23:53,562 Poprosiłbym brata Stoffego, ale pojechał do Magaluf. 323 00:23:54,521 --> 00:23:55,729 Czemu pytasz? 324 00:23:56,729 --> 00:23:58,562 No bo… 325 00:24:00,104 --> 00:24:04,229 taki koleś ze szkoły pytał, czy załatwię alkohol na otrzęsiny. 326 00:24:04,771 --> 00:24:06,396 Te, na które cię zaprosili? 327 00:24:06,479 --> 00:24:10,687 Jeszcze nie, ale jeśli załatwię gorzałę, może uda mi się zabrać Sarę. 328 00:24:11,312 --> 00:24:13,062 Przydałaby się jej rozrywka. 329 00:24:13,146 --> 00:24:15,854 Dobra, ale trzymaj się z dala od Mickego. 330 00:24:16,771 --> 00:24:19,937 Spotkania ze starym zawsze cię dołują. 331 00:24:35,312 --> 00:24:38,187 MAMO, PROSZĘ, POZWÓL MI WRÓCIĆ! 332 00:24:39,729 --> 00:24:42,396 NIEDŁUGO POCZUJESZ SIĘ LEPIEJ 333 00:25:08,896 --> 00:25:11,479 - Dzień dobry. Już 7.10. - Dzięki. 334 00:25:11,562 --> 00:25:12,562 Dzięki. 335 00:25:17,521 --> 00:25:19,312 Wszyscy zgodziliście się, 336 00:25:19,396 --> 00:25:24,187 że najgorsze jest zabójstwo, a potem pedofilia i gwałt. 337 00:25:24,271 --> 00:25:28,479 A teraz uchylanie się od podatków i wyłudzanie zasiłków. 338 00:25:28,562 --> 00:25:29,687 Co sądzicie? 339 00:25:30,771 --> 00:25:31,646 Walter? 340 00:25:31,729 --> 00:25:34,646 Ktoś, kto uchyla się od podatków, dużo zarobił. 341 00:25:34,729 --> 00:25:39,354 To oznacza, że miał wkład choćby w tworzenie miejsc pracy. 342 00:25:39,437 --> 00:25:41,187 Rozumiem. Stella? 343 00:25:41,812 --> 00:25:46,021 Wyłudzacze zasiłków tylko biorą. To zdecydowanie gorsze. 344 00:25:46,104 --> 00:25:46,937 Henry? 345 00:25:47,021 --> 00:25:52,271 Gdyby podatki były niższe, nie przenoszono by firm za granicę. 346 00:25:52,354 --> 00:25:57,271 Mój tata z powodu wysokich podatków ledwo wiąże koniec z końcem. 347 00:25:59,479 --> 00:26:02,479 Simon, chciałbyś dodać coś od siebie? 348 00:26:02,562 --> 00:26:04,062 Dziwne pytanie. 349 00:26:04,146 --> 00:26:07,187 Tu „uchylanie się”, tam „wyłudzanie”? 350 00:26:07,271 --> 00:26:10,812 Bogaci mogą oszukiwać, ale biedni już nie? 351 00:26:10,896 --> 00:26:14,271 Bogaci nie „biorą zasiłków”, tylko „odliczają koszty”. 352 00:26:14,354 --> 00:26:17,396 Ile twój tata dostaje z dofinansowań od Unii? 353 00:26:17,479 --> 00:26:20,104 - A co, kurwa, robi twój tata? - Wyrażać się! 354 00:26:22,521 --> 00:26:25,812 Wiemy, kto dostaje największy zasiłek. 355 00:26:25,896 --> 00:26:26,896 Simon! 356 00:26:31,479 --> 00:26:33,979 Biegacie jak stare baby! 357 00:26:36,646 --> 00:26:37,687 Szybciej! 358 00:27:07,104 --> 00:27:09,604 Nie wiedziałem, że jesteś w Leśnym Zboczu. 359 00:27:10,104 --> 00:27:11,354 Nie jestem. 360 00:27:12,271 --> 00:27:15,979 - Ale jesz z nami? - Ci spoza internatu muszą gdzieś jeść. 361 00:27:20,812 --> 00:27:23,521 Chyba się dobrze nie poznaliśmy. Wilhelm. 362 00:27:24,646 --> 00:27:25,646 Simon. 363 00:27:27,437 --> 00:27:30,354 Podobało mi się to, co mówiłeś na lekcji. 364 00:27:31,479 --> 00:27:32,687 Dobrze mówiłeś. 365 00:27:34,437 --> 00:27:35,437 No dobra. 366 00:27:37,062 --> 00:27:38,479 To czemu milczałeś? 367 00:27:42,187 --> 00:27:43,229 Nie powinienem… 368 00:27:46,396 --> 00:27:48,187 rozmawiać o polityce. 369 00:27:49,812 --> 00:27:52,396 Wille, możesz się do nas dosiąść? 370 00:27:55,729 --> 00:27:56,729 Do zobaczenia. 371 00:28:03,146 --> 00:28:04,146 Cześć. 372 00:28:04,896 --> 00:28:06,937 - Mam…? - Nie. Nils, suń się. 373 00:28:08,021 --> 00:28:10,646 Dziś zrobimy wyjątek. Siadaj z nami. 374 00:28:10,729 --> 00:28:12,687 Do stołu dorosłych. Fajnie, co? 375 00:28:16,229 --> 00:28:18,812 Musiałem cię uratować. 376 00:28:26,937 --> 00:28:29,271 Zabierzcie go do Pałacu przed imprezą. 377 00:28:29,354 --> 00:28:31,896 Złoży przed nami przysięgę. 378 00:28:31,979 --> 00:28:34,687 Będzie tam cała nasza ekipa. 379 00:28:39,312 --> 00:28:40,812 Przepraszam, możemy… 380 00:28:42,271 --> 00:28:43,271 pogadać? 381 00:28:47,104 --> 00:28:50,479 No dobra, idźcie. Potem do was przyjdę. 382 00:28:57,479 --> 00:29:01,312 Jeśli zaprosisz też moją siostrę, załatwię alkohol. 383 00:29:02,104 --> 00:29:03,104 Serio? 384 00:29:04,271 --> 00:29:05,437 Dobra, super. 385 00:29:05,521 --> 00:29:08,229 Mam nadzieję, że nie oślepniemy od tego bimbru. 386 00:29:08,729 --> 00:29:11,479 Żartuję. Super. 387 00:29:12,937 --> 00:29:14,479 Dobry z ciebie socjalista. 388 00:29:14,979 --> 00:29:16,229 Grzeczny chłopiec. 389 00:29:16,729 --> 00:29:20,354 Sprawdzaj DM-y. Będę w kontakcie. 390 00:29:21,979 --> 00:29:22,937 Świetnie. 391 00:29:46,312 --> 00:29:47,312 Simme? 392 00:29:48,062 --> 00:29:49,062 Cześć. 393 00:29:51,312 --> 00:29:52,354 Mogę wejść? 394 00:29:53,354 --> 00:29:54,854 Oczywiście. Wchodź. 395 00:29:56,146 --> 00:29:57,146 Proszę. 396 00:30:05,896 --> 00:30:07,396 Wracasz ze szkoły? 397 00:30:11,271 --> 00:30:12,271 Dobrze. 398 00:30:13,354 --> 00:30:15,271 Przepraszam za bałagan. 399 00:30:17,687 --> 00:30:21,062 Nie spodziewałem się tak szacownego gościa. 400 00:30:21,687 --> 00:30:22,687 Siadaj. 401 00:30:24,771 --> 00:30:25,896 Co słychać? 402 00:30:26,396 --> 00:30:28,521 - Wszystko dobrze. - Jak mama i Sara? 403 00:30:29,104 --> 00:30:31,229 - Też dobrze. - Napijesz się kawy? 404 00:30:32,271 --> 00:30:33,437 Jak plecy? 405 00:30:34,312 --> 00:30:36,896 Lepiej. Dostałem nowe leki. 406 00:30:37,604 --> 00:30:40,021 Jak Sara i mama? 407 00:30:43,312 --> 00:30:45,687 Naprawdę wspaniale cię widzieć. 408 00:30:53,271 --> 00:30:54,937 Podoba ci się nowa szkoła? 409 00:30:59,562 --> 00:31:02,229 Potrzebuję twojej pomocy. 410 00:31:02,937 --> 00:31:03,937 Tak? 411 00:31:04,812 --> 00:31:06,521 Wiem, że sprzedajesz alkohol. 412 00:31:08,771 --> 00:31:09,937 Wszyscy wiedzą. 413 00:31:12,437 --> 00:31:14,312 Potrzebny mi na imprezę. 414 00:31:18,562 --> 00:31:19,687 Nie dla mnie. 415 00:31:21,604 --> 00:31:22,854 Ja nie piję. 416 00:31:30,187 --> 00:31:33,521 Pamiętam, jak to jest chcieć zaimponować dziewczynie. 417 00:31:34,396 --> 00:31:36,687 - Jestem gejem, tato. - Przepraszam. 418 00:31:38,771 --> 00:31:39,979 Jakiemuś chłopcu. 419 00:31:46,646 --> 00:31:48,937 Co mi tam… Możesz liczyć na staruszka. 420 00:31:49,521 --> 00:31:50,521 Tak? 421 00:31:53,729 --> 00:31:56,354 Tylko nie mów nikomu, że tu byłem. 422 00:31:58,771 --> 00:32:00,104 Tak będzie najlepiej. 423 00:32:02,062 --> 00:32:03,062 Dobrze. 424 00:32:04,687 --> 00:32:05,687 Rozumiem. 425 00:33:22,437 --> 00:33:24,021 - Powtarzaj. - Co? 426 00:33:26,229 --> 00:33:27,604 Przysięgam… 427 00:33:29,562 --> 00:33:34,187 pielęgnować tradycje Domu Leśnego Zbocza. 428 00:33:36,062 --> 00:33:39,312 Przysięgam pielęgnować tradycje Domu Leśnego Zbocza. 429 00:33:39,937 --> 00:33:43,937 - Kto raz został bratem… - …ten jest nim na zawsze! 430 00:33:53,604 --> 00:33:55,979 Gratulacje. Przeszedłeś otrzęsiny. 431 00:33:56,437 --> 00:33:58,812 Witaj w Pałacu. 432 00:33:59,396 --> 00:34:00,479 Było ciężko. 433 00:34:01,479 --> 00:34:04,271 Pomyślałem, że nie chcesz ulgowego traktowania. 434 00:34:05,396 --> 00:34:08,729 - Później przyjdą fajne dziewczyny. - Spoko. 435 00:34:08,812 --> 00:34:09,937 Przebierz się. 436 00:34:15,812 --> 00:34:20,187 Tamtej nocy popełniłeś jeden błąd: zadawałeś się z nieodpowiednimi ludźmi. 437 00:34:20,271 --> 00:34:23,521 Rozumiem, że chciałeś się poczuć jak ktoś zwyczajny. 438 00:34:23,604 --> 00:34:27,521 Zwyczajna szkoła, zwyczajne laski, zwyczajne imprezy. 439 00:34:27,604 --> 00:34:28,979 Jak to się skończyło? 440 00:34:29,062 --> 00:34:32,854 Zwyczajni ludzie nigdy cię nie zaakceptują. 441 00:34:32,937 --> 00:34:34,604 Tutaj jesteś wśród swoich. 442 00:34:35,271 --> 00:34:38,104 Nawet zabójstwo uszłoby nam na sucho. 443 00:34:38,604 --> 00:34:40,271 - Daj spokój! - Poważnie. 444 00:34:44,146 --> 00:34:45,937 Kto chciałby być zwyczajny? 445 00:34:52,312 --> 00:34:53,146 Co? 446 00:34:53,771 --> 00:34:55,604 Kto ich zaprosił? 447 00:34:56,437 --> 00:34:57,437 Ja. 448 00:34:58,354 --> 00:35:00,729 Trzeba trzymać wrogów blisko. 449 00:35:10,812 --> 00:35:13,229 To, co? Tak jak galeon Vasa. Do dna! 450 00:36:06,937 --> 00:36:08,729 - Pomóc ci? - Nie. 451 00:36:08,812 --> 00:36:10,229 Nie mów nikomu. 452 00:36:11,396 --> 00:36:13,229 Po co miałabym mówić? 453 00:36:13,312 --> 00:36:14,604 To ohyda, i tyle. 454 00:36:21,562 --> 00:36:24,271 Jesteś wyjątkowa. 455 00:36:24,771 --> 00:36:26,937 Mam Aspergera. Słyszałaś? 456 00:36:27,437 --> 00:36:32,396 Mam też ADHD, ale to nic wyjątkowego. Dużo osób je ma. 457 00:36:32,479 --> 00:36:35,187 Moje włosy! Zakręciły się? 458 00:36:36,312 --> 00:36:37,271 Tak. 459 00:36:37,354 --> 00:36:39,812 Wiesz, jak długo się je prostuje? 460 00:36:39,896 --> 00:36:40,729 Proszę. 461 00:36:43,146 --> 00:36:45,562 - Czemu to robisz? - Muszę. 462 00:36:45,646 --> 00:36:48,229 Nie musisz. I tak jesteś ładna. 463 00:36:48,312 --> 00:36:49,396 Piękna! 464 00:36:51,021 --> 00:36:52,479 Daj spokój. 465 00:36:54,271 --> 00:36:55,729 Chodźmy na powietrze. 466 00:36:57,979 --> 00:36:59,146 Pomóc ci? 467 00:37:06,562 --> 00:37:07,562 Cześć! 468 00:37:08,437 --> 00:37:09,437 Cześć. 469 00:37:10,271 --> 00:37:11,271 Jak leci? 470 00:37:13,771 --> 00:37:14,687 Dobrze. 471 00:37:18,604 --> 00:37:20,479 Muszę iść. 472 00:37:32,562 --> 00:37:34,062 Zaczekaj. 473 00:37:35,187 --> 00:37:39,562 Miałem właśnie wyjść na zewnątrz. Pójdziesz ze mną? 474 00:37:44,354 --> 00:37:45,521 No chodź. 475 00:37:49,229 --> 00:37:50,312 To moja siostra. 476 00:37:52,187 --> 00:37:56,229 - Przyjaźni się z Felice? - Raczej nie. 477 00:37:57,271 --> 00:38:00,854 Tylko głupiec nie zwariuje 478 00:38:02,146 --> 00:38:06,021 Tylko głupiec nie zwariuje 479 00:38:07,271 --> 00:38:10,771 Tylko głupiec nie zwariuje 480 00:38:11,312 --> 00:38:12,354 Co było dalej? 481 00:38:13,229 --> 00:38:17,687 Widywałem w każdy ranek ją Wysiadała z autobusu 482 00:38:17,771 --> 00:38:19,771 Wciąż widzę obraz… 483 00:38:25,354 --> 00:38:27,729 - Jak ci się podobało? - Co? 484 00:38:28,312 --> 00:38:29,312 Moje śpiewanie. 485 00:38:34,312 --> 00:38:35,562 Było spoko. 486 00:38:37,604 --> 00:38:39,229 Słyszałem mnóstwo głosów. 487 00:38:39,312 --> 00:38:45,021 Każda osoba na scenie, każdy, kto stał obok ciebie, 488 00:38:45,979 --> 00:38:50,562 zanikał we własnym głosie i w muzyce. 489 00:38:51,812 --> 00:38:54,104 - Rozumiesz? - Jasne. 490 00:38:54,187 --> 00:38:56,187 A potem ty zaśpiewałeś… 491 00:38:56,854 --> 00:39:00,354 Zaśpiewałeś najgłośniej ze wszystkich. 492 00:39:01,062 --> 00:39:03,271 Od razu zauważyłem, że… 493 00:39:06,146 --> 00:39:08,062 śpiewałeś z głębi serca. 494 00:39:15,271 --> 00:39:16,521 Jesteś tu szczęśliwy? 495 00:39:22,521 --> 00:39:23,687 A ty? 496 00:39:31,604 --> 00:39:32,604 Tak. 497 00:39:38,479 --> 00:39:39,479 To dobrze. 498 00:39:40,771 --> 00:39:41,771 Wille! 499 00:39:42,771 --> 00:39:44,104 Szlag! Schowaj się. 500 00:39:44,187 --> 00:39:46,854 - Wille! - Nie chcę z nim gadać. 501 00:39:47,896 --> 00:39:50,437 - Zakryj świetlik. - Wille! 502 00:39:52,146 --> 00:39:53,146 Wille! 503 00:39:53,646 --> 00:39:56,187 Pewnie się z kimś gzi. 504 00:39:56,729 --> 00:39:59,479 Gzi? Wyszedł z kimś? 505 00:40:00,354 --> 00:40:02,062 Z Felice? 506 00:40:02,146 --> 00:40:03,104 Cicho. 507 00:40:03,187 --> 00:40:05,979 Wyszło dużo osób. Wille! 508 00:40:06,062 --> 00:40:08,146 - Wille… - Nie rób tego. 509 00:40:08,229 --> 00:40:09,646 - Wille! - Wille! 510 00:40:11,979 --> 00:40:13,104 Cicho bądź! 511 00:41:28,521 --> 00:41:31,354 Napisy: Krzysztof Bożejewicz