1
00:00:11,178 --> 00:00:12,888
MOŻESZ MIESZKAĆ NA KSIĘŻYCU!
2
00:00:12,888 --> 00:00:15,265
Twoje lepsze jutro
nie zaczyna się na Księżycu,
3
00:00:15,265 --> 00:00:19,645
tylko w naszej najnowocześniejszej
rakiecie BrightSider.
4
00:00:19,645 --> 00:00:24,191
Statku, który zabierze cię
do Rezydencji na Księżycu Brightside.
5
00:00:24,191 --> 00:00:27,778
Trzy dni w ekskluzywnej
rakiecie BrightSider
6
00:00:27,778 --> 00:00:34,076
oznaczają trzy dni luksusu,
odpoczynku i najlepszego jedzenia.
7
00:00:34,076 --> 00:00:36,912
Marlene, co dziś jemy?
8
00:00:39,248 --> 00:00:42,209
To dobra domowa kuchnia w kosmosie.
9
00:00:42,835 --> 00:00:46,672
A Shana przerobiła część wypoczynkową
10
00:00:46,672 --> 00:00:49,508
w luksusową, dwuosobową część sypialną,
11
00:00:49,508 --> 00:00:50,717
by móc odpocząć.
12
00:00:50,717 --> 00:00:54,513
Albo nadrobić kilka powtórek
Kosmicznego szeryfa
13
00:00:54,513 --> 00:00:57,891
w ekskluzywnej,
księżycowej telewizji Brightside.
14
00:00:59,017 --> 00:01:00,686
ZADZWOŃ TERAZ
15
00:01:00,686 --> 00:01:03,230
I rzecz jasna, na Księżycu
16
00:01:03,230 --> 00:01:04,897
jest zawsze po 17.00.
17
00:01:09,027 --> 00:01:10,654
I zawsze na koszt firmy.
18
00:01:17,077 --> 00:01:18,287
Nieziemski.
19
00:01:20,163 --> 00:01:22,416
Zastanawiając się nad zakupem
20
00:01:22,416 --> 00:01:24,459
lub szykując się do następnego startu,
21
00:01:24,459 --> 00:01:29,173
wpadnij obejrzeć naszą rakietę
we wspaniałym, nowym ośrodku startowym
22
00:01:29,173 --> 00:01:30,924
w Vistaville.
23
00:01:31,425 --> 00:01:35,137
To ekscytujący czas w Brightside
24
00:01:35,137 --> 00:01:39,516
i nie możemy się doczekać,
aż zaczniesz żyć lepszym jutrem już dziś.
25
00:01:41,393 --> 00:01:43,395
{\an8}NA SPRZEDAŻ
26
00:02:28,190 --> 00:02:33,612
ZA LEPSZE JUTRO
27
00:02:47,167 --> 00:02:48,335
Co tam masz?
28
00:02:50,504 --> 00:02:51,547
Łap.
29
00:02:52,840 --> 00:02:56,468
To z Morza Spokoju...
30
00:02:56,468 --> 00:03:00,389
Prawie 400 000 kilometrów stąd.
31
00:03:00,389 --> 00:03:02,641
Co zrobiłeś? Znalazłeś go na parkingu?
32
00:03:03,267 --> 00:03:04,476
Chciałabyś wiedzieć.
33
00:03:05,060 --> 00:03:08,939
Wirtuoz i pieprzony kamyk.
34
00:03:09,523 --> 00:03:12,150
To wspaniały, amerykański biznes.
35
00:03:14,987 --> 00:03:18,031
O rety. Nie masz pojęcia, co?
36
00:03:18,031 --> 00:03:20,158
Jakie to jest ważne.
37
00:03:20,158 --> 00:03:23,912
Mam nadzieję zabrać mamę z domu opieki
do jej własnego domu.
38
00:03:24,997 --> 00:03:27,291
To spójrz tam.
39
00:03:30,794 --> 00:03:31,879
Tankują.
40
00:03:36,633 --> 00:03:40,262
Minęło sześć tygodni.
Inwestorzy mają dość opóźnień.
41
00:03:40,262 --> 00:03:44,391
Więc ogłosiłam start. W tym tygodniu.
42
00:03:45,767 --> 00:03:47,144
Czekaj.
43
00:03:47,853 --> 00:03:49,646
Mówiliśmy, że to jeszcze kilka miesięcy.
44
00:03:49,646 --> 00:03:53,358
Są nami zainteresowani.
Czas sprawić, by błagali.
45
00:03:53,358 --> 00:03:57,696
To wyślij im ładne zdjęcia.
Czekanie sprawi, że zapragną więcej.
46
00:03:58,405 --> 00:03:59,406
Jack.
47
00:03:59,948 --> 00:04:05,120
Oboje wiemy, że świat napędzają
źle wydane pieniądze biednych.
48
00:04:05,913 --> 00:04:08,999
Sądziłam, że dlatego dobrze się bawimy.
49
00:04:10,375 --> 00:04:14,254
A kiedy wracają?
50
00:04:14,254 --> 00:04:17,173
Utkną tam na kilka miesięcy,
51
00:04:17,173 --> 00:04:19,091
nim dostaną lot powrotny.
52
00:04:21,803 --> 00:04:23,889
A gdy powiedzą wszystkim prawdę?
53
00:04:23,889 --> 00:04:25,557
Wtedy zgarniemy kasę
54
00:04:25,557 --> 00:04:29,311
i zostawimy to prawnikom,
żeby wszystkim się zajęli.
55
00:04:31,355 --> 00:04:35,734
My mamy kasę. My mówimy, co jest prawdą.
56
00:04:39,154 --> 00:04:41,240
A teraz otwórz swój prezent
i ciesz się nim.
57
00:04:47,371 --> 00:04:49,206
Hej.
58
00:04:49,706 --> 00:04:52,626
Otwierasz dziś mecz The Volts.
59
00:04:57,965 --> 00:04:59,341
Marzenie każdego chłopca.
60
00:05:01,134 --> 00:05:02,469
Jesteś moim kamykiem.
61
00:05:03,512 --> 00:05:08,308
A wszystko, co robiłeś z tym,
ja mogę zrobić z tobą.
62
00:05:19,778 --> 00:05:20,779
Joey!
63
00:05:21,446 --> 00:05:25,117
Hej. Wesołych Świąt. Prawie.
64
00:05:25,117 --> 00:05:26,285
Hej, masz chwilę?
65
00:05:27,035 --> 00:05:30,581
- Proszę, młody. Mam wieści.
- Nie mam czasu na domokrążców.
66
00:05:30,581 --> 00:05:33,333
Załatwiłem, że możesz otworzyć
mecz Voltów.
67
00:05:33,333 --> 00:05:35,252
{\an8}Poznać drużynę.
68
00:05:36,920 --> 00:05:38,589
{\an8}To jedyna taka okazja w życiu.
69
00:05:41,300 --> 00:05:43,135
{\an8}Nie przegap jej przeze mnie.
70
00:05:43,135 --> 00:05:48,765
{\an8}I nie wiem, czy słyszałeś,
ale mamy oficjalnie zaplanowany start.
71
00:05:50,017 --> 00:05:52,978
Wszystko się układa.
Chciałbym się tym z tobą dzielić.
72
00:05:59,568 --> 00:06:00,569
{\an8}Dokąd lecą?
73
00:06:02,154 --> 00:06:04,948
- Kto?
- Ludzie w twojej rakiecie.
74
00:06:04,948 --> 00:06:07,534
- Nie zbudowałeś im domów.
- Nic im nie będzie.
75
00:06:07,534 --> 00:06:09,870
- Za kogo mnie masz?
- Nie mam, kurwa, pojęcia.
76
00:06:15,626 --> 00:06:17,294
{\an8}Nie sprzedasz tego domu!
77
00:06:18,712 --> 00:06:21,465
Przecież masz pieniądze.
78
00:06:21,465 --> 00:06:22,674
Dorośnij!
79
00:06:23,967 --> 00:06:26,637
Życie się nie skończy,
choćbyś ciągle się dąsał.
80
00:06:28,430 --> 00:06:30,140
Zaproszenie jest aktualne!
81
00:06:30,891 --> 00:06:33,310
{\an8}Chyba że to też chcesz schrzanić.
82
00:06:39,816 --> 00:06:41,360
LEPSZE JUTRO ZACZYNA SIĘ DZIŚ
83
00:06:41,360 --> 00:06:43,278
Start za 76 godzin i 34 minuty.
84
00:06:43,862 --> 00:06:47,366
Wieści o starcie sprawiły,
że sprzedaż wzrosła.
85
00:06:48,909 --> 00:06:50,953
Kto wie o starcie, Herb?
86
00:06:51,453 --> 00:06:54,414
Wszyscy. Betty cały ranek
wykonuje telefony.
87
00:06:54,414 --> 00:06:57,167
- Cieszą się, że nas słyszą.
- To ekscytujący czas.
88
00:06:57,167 --> 00:06:58,544
Jesteś bardzo zajęty
89
00:06:58,544 --> 00:07:00,921
i pewnie dlatego dowiadujemy się o starcie
90
00:07:00,921 --> 00:07:03,882
od pracowników pani Selwyn,
a nie od ciebie.
91
00:07:03,882 --> 00:07:08,053
Owszem. Ona załatwia teraz wiele spraw.
92
00:07:08,053 --> 00:07:11,431
Powinienem wspomnieć,
że należy podjąć decyzje,
93
00:07:11,431 --> 00:07:14,935
- kto ma lecieć.
- Zajmij się tym, Herb.
94
00:07:14,935 --> 00:07:19,523
Jasne, tak. Wybacz, Jack,
że nie wykazuję więcej inicjatywy
95
00:07:19,523 --> 00:07:21,149
i tego nie załatwiłem.
96
00:07:21,942 --> 00:07:24,903
Zajmę się tym. Tylko nie jestem pewien...
97
00:07:24,903 --> 00:07:26,488
Po prostu się tym zajmij!
98
00:07:28,740 --> 00:07:31,034
Naprawdę chce, bym się tym zajął.
99
00:07:31,535 --> 00:07:32,911
Co go ugryzło?
100
00:07:35,539 --> 00:07:39,126
I dlaczego ty przepraszasz jego
za to, że nie ogarnia rzeczywistości?
101
00:07:39,126 --> 00:07:43,338
Bo pozwoliłem,
by mi to przeszkodziło w rozwoju.
102
00:07:44,339 --> 00:07:46,967
Od miesiąca
utrzymujemy to biuro przy życiu,
103
00:07:46,967 --> 00:07:49,094
gdy Shirley i Eddie są Bóg wie gdzie.
104
00:07:49,094 --> 00:07:51,054
A ja mam umowę na czas określony.
105
00:07:51,054 --> 00:07:54,683
Mógłby okazać trochę wdzięczności,
bo ma tylko nas.
106
00:07:54,683 --> 00:07:57,060
Nikt nigdy nie zrobił dla mnie więcej.
107
00:07:59,271 --> 00:08:01,023
Jest ci winny awans.
108
00:08:02,858 --> 00:08:04,401
Pani karta.
109
00:08:08,655 --> 00:08:10,032
Pański zakład.
110
00:08:12,659 --> 00:08:14,203
Pański zakład.
111
00:08:17,664 --> 00:08:18,916
- Za wszystko.
- Za wszystko.
112
00:08:20,000 --> 00:08:21,001
Za wszystko.
113
00:08:22,586 --> 00:08:23,754
Za wszystko.
114
00:08:27,424 --> 00:08:29,009
- To koniec.
- O kur...
115
00:08:29,009 --> 00:08:34,597
Gratuluję. Wygrywa pani.
116
00:08:36,140 --> 00:08:38,519
Dzień ślubu.
117
00:08:38,519 --> 00:08:41,813
{\an8}Chciałaś taftę i miałaś rację.
118
00:08:42,481 --> 00:08:47,277
{\an8}Tego uśmiechu, którym Jack cię obdarza,
nie da się udawać.
119
00:08:48,362 --> 00:08:49,321
Posłuchaj,
120
00:08:50,572 --> 00:08:54,952
wiem, że się nie dogadywałyśmy.
121
00:08:56,203 --> 00:09:00,832
I Bóg wie, że potrafisz się długo gniewać.
122
00:09:00,832 --> 00:09:04,294
Ale nasi chłopcy
nie rozmawiali od miesiąca.
123
00:09:04,294 --> 00:09:07,965
I my musimy się dogadać, żeby to naprawić.
124
00:09:07,965 --> 00:09:12,845
Dlatego tu dziś jestem
i postępuję słusznie.
125
00:09:13,512 --> 00:09:17,015
Dlatego będziesz musiała przyznać,
że wciąż go kochasz.
126
00:09:17,766 --> 00:09:19,601
A on rozpacza po tobie.
127
00:09:20,310 --> 00:09:21,353
Przepraszam?
128
00:09:21,854 --> 00:09:23,981
Joey, chłopcze.
129
00:09:23,981 --> 00:09:26,441
Wyglądasz na zmęczonego. Dobrze sypiasz?
130
00:09:26,441 --> 00:09:28,569
Nic mi nie jest. Co pani tu robi?
131
00:09:29,152 --> 00:09:32,239
Nasza rodzina musi trzymać się razem.
132
00:09:32,239 --> 00:09:37,202
Pomyślałam, że twoja matka
zechce usłyszeć niektóre rzeczy.
133
00:09:37,202 --> 00:09:39,746
Przeszłość ma swoje konsekwencje.
134
00:09:40,414 --> 00:09:42,374
- Mogę ci pokazać?
- Nie, dzięki.
135
00:09:42,875 --> 00:09:46,670
Rozumiem,
że nie odbierasz telefonów od ojca.
136
00:09:47,171 --> 00:09:49,798
Czasami sama tak robię.
137
00:09:50,299 --> 00:09:52,801
Ale Josephie, on jest twoją rodziną.
138
00:09:52,801 --> 00:09:54,011
Jest oszustem.
139
00:09:56,680 --> 00:10:00,017
A ja mam dość siedzenia cicho
i życia z jego błędami.
140
00:10:00,017 --> 00:10:02,352
Tak wygląda posiadanie ojca.
141
00:10:04,771 --> 00:10:05,856
Nie musi tak wyglądać.
142
00:10:07,065 --> 00:10:08,567
Co to ma znaczyć?
143
00:10:22,039 --> 00:10:24,166
- Boże, byłaś wspaniała.
- O Boże.
144
00:10:24,166 --> 00:10:26,793
- Nikt cię nie widział?
- Gdy pokazałaś tego fulla,
145
00:10:26,793 --> 00:10:29,463
poruszyły się części mnie,
które myślałem, że się nie ruszają.
146
00:10:29,463 --> 00:10:31,590
Masz. Patrz.
147
00:10:32,382 --> 00:10:35,260
- To dużo.
- Chodźcie do taty.
148
00:10:35,260 --> 00:10:38,138
Shirley, nie wracajmy
do prawdziwego życia.
149
00:10:38,722 --> 00:10:42,059
Trudna mieszanina
wygrywania i przegrywania.
150
00:10:42,059 --> 00:10:45,395
Możemy się zgodzić,
że wygrywasz więcej, gdy jestem blisko?
151
00:10:45,395 --> 00:10:48,941
- Tak, gdy oszukujemy.
- I nikt nie tęskni za Księżycem.
152
00:10:48,941 --> 00:10:51,693
To kula pyłu. Nawet sam nie świeci.
153
00:10:53,695 --> 00:10:54,696
Kurwa!
154
00:10:55,239 --> 00:10:57,950
- Fred! Uciekaj, Shirley!
- Przestań!
155
00:10:57,950 --> 00:11:00,327
- Oszukiwaliście w mojej grze.
- Szlag.
156
00:11:01,411 --> 00:11:05,123
- Fred. Okej.
- Niektóre uwolnione siły
157
00:11:05,123 --> 00:11:07,084
żądają krwi jako zadośćuczynienia.
158
00:11:07,084 --> 00:11:08,877
- Nie krzywdź go!
- Nie, w porządku.
159
00:11:08,877 --> 00:11:11,713
Wiele razem przeszliśmy.
Fred, chwileczkę, okej?
160
00:11:11,713 --> 00:11:14,341
- Proszę. Fred, posłuchaj.
- Co robisz?
161
00:11:14,341 --> 00:11:15,425
Fred...
162
00:11:22,099 --> 00:11:23,559
Smacznego.
163
00:11:31,984 --> 00:11:35,362
- Hej.
- Spodziewajcie się kolejnej wizyty.
164
00:11:35,362 --> 00:11:37,990
- Chodź.
- Kara plus odsetki.
165
00:11:37,990 --> 00:11:39,783
Pieprzony bydlak!
166
00:11:39,783 --> 00:11:44,079
- Ostrożnie. Lepiej uważajcie.
- Przepraszam. Okej.
167
00:11:51,211 --> 00:11:53,630
Proszę. Zrobiłam dla ciebie.
Ładnie pachnie.
168
00:11:55,007 --> 00:11:56,008
Dziękuję.
169
00:11:56,008 --> 00:11:59,011
- To „cymanon”?
- Lawenda.
170
00:12:00,137 --> 00:12:03,265
Les, udało mi się.
171
00:12:03,849 --> 00:12:06,768
Tak, mówiłaś. Dziękuję.
172
00:12:06,768 --> 00:12:09,688
Nie. Jestem na liście do startu.
173
00:12:09,688 --> 00:12:11,315
Wylatuję za trzy dni.
174
00:12:11,315 --> 00:12:14,193
Pewnie długo mnie nie będzie, więc...
175
00:12:14,193 --> 00:12:15,611
To „nieżomliwe”.
176
00:12:15,611 --> 00:12:18,989
Muszę sprawdzić certyfikację
na przewóz osób.
177
00:12:18,989 --> 00:12:21,116
Nie możesz znaleźć kartki?
178
00:12:21,116 --> 00:12:24,578
Opuszczenie orbity
niezarejestrowanym statkiem...
179
00:12:26,246 --> 00:12:27,664
Mogę go zatrzymać.
180
00:12:28,248 --> 00:12:30,459
- Nie wybaczyłabym ci tego.
- Nie.
181
00:12:32,294 --> 00:12:35,422
Ale widzisz, popełniłem już ten błąd...
182
00:12:37,424 --> 00:12:38,717
Co?
183
00:12:38,717 --> 00:12:41,136
Czym się tak denerwujesz?
184
00:12:47,017 --> 00:12:48,060
Mogę ją zobaczyć?
185
00:13:03,200 --> 00:13:04,868
Była dobrze wyszkolona...
186
00:13:07,788 --> 00:13:09,414
ale wystarczy jeden błąd.
187
00:13:13,043 --> 00:13:14,086
Przykro mi.
188
00:13:15,295 --> 00:13:16,296
Nie trzeba.
189
00:13:17,714 --> 00:13:19,258
Nie ty prowadziłaś auto.
190
00:13:20,634 --> 00:13:23,136
Nie ty złamałaś zasadę
trzymania na smyczy.
191
00:13:25,013 --> 00:13:27,933
Mimo to bardzo mi przykro. To okropne.
192
00:13:30,269 --> 00:13:31,687
Ale to nie twoja wina.
193
00:13:33,355 --> 00:13:35,649
To zwyczajowe pocieszenie.
194
00:13:38,068 --> 00:13:39,486
Ale widzisz...
195
00:13:41,029 --> 00:13:42,030
kochałem ją.
196
00:13:45,868 --> 00:13:48,245
Dlatego pozwoliłem jej złamać zasady.
197
00:13:51,665 --> 00:13:52,791
Kochałeś ją.
198
00:13:53,876 --> 00:13:54,877
Zgadza się.
199
00:13:58,922 --> 00:14:00,716
A co to ma wspólnego ze mną?
200
00:14:03,218 --> 00:14:04,219
Cóż...
201
00:14:08,390 --> 00:14:09,933
Zasady to zasady, proszę pani.
202
00:14:12,436 --> 00:14:13,520
Jezu.
203
00:14:14,146 --> 00:14:16,440
Nie mów do mnie „proszę pani”!
204
00:14:30,913 --> 00:14:32,831
Ruchy, chłopaki!
205
00:14:32,831 --> 00:14:36,043
Chce startu za trzy dni,
nie za trzy tygodnie.
206
00:14:36,043 --> 00:14:38,712
Uważaj. Dobrze to zamontuj.
207
00:14:38,712 --> 00:14:40,172
Robi się, Walt.
208
00:14:42,674 --> 00:14:45,177
- Załóż okulary ochronne.
- Co?
209
00:14:48,013 --> 00:14:49,014
Co mówiłem?
210
00:14:49,014 --> 00:14:50,682
Wezwijcie pomoc!
211
00:14:50,682 --> 00:14:52,142
Zakręć zawór!
212
00:14:56,063 --> 00:14:58,023
Zabierzcie tego geniusza do lekarza.
213
00:15:00,150 --> 00:15:01,652
Potrzebujemy pomocy!
214
00:15:01,652 --> 00:15:04,905
Mógłby pan wymienić
trzy potencjalne obszary,
215
00:15:04,905 --> 00:15:06,448
w których może się pan przysłużyć
216
00:15:06,448 --> 00:15:09,243
w budowaniu społeczności na Księżycu?
217
00:15:09,243 --> 00:15:12,663
O czym my rozmawiamy?
Jestem pasażerem pierwszej klasy.
218
00:15:13,163 --> 00:15:15,207
Powinien pan wiedzieć, że pańska postawa
219
00:15:15,207 --> 00:15:18,085
określi pańską pozycję
na liście do startu.
220
00:15:18,627 --> 00:15:20,087
Do kurwy nędzy.
221
00:15:20,087 --> 00:15:23,382
Odezwie się do was mój prawnik,
jeśli mnie nie będzie na liście.
222
00:15:23,924 --> 00:15:27,344
Nie pisz tego, Króliczku.
Napisz tylko „przekleństwo”.
223
00:15:28,929 --> 00:15:30,305
Dobrze, że go sprawdziliśmy.
224
00:15:30,806 --> 00:15:33,600
Zostały tylko dwa miejsca.
225
00:15:33,600 --> 00:15:35,936
Trzeba je odpowiednio zapełnić.
226
00:15:35,936 --> 00:15:38,480
Może skonsultujemy się z Jackiem.
227
00:15:39,231 --> 00:15:41,859
- Umie podejmować decyzje.
- Ale go nie ma.
228
00:15:41,859 --> 00:15:44,236
A gdy jest,
jest rozkojarzony i bezużyteczny.
229
00:15:45,988 --> 00:15:48,365
Myślę, że centrala
chciałaby usłyszeć o nim
230
00:15:48,365 --> 00:15:50,909
i jego słabych wynikach.
231
00:15:51,785 --> 00:15:55,372
Byliby pod wrażeniem tego,
kto im powiedział.
232
00:15:55,372 --> 00:15:59,209
Nie. Musiałbym go pominąć
i iść do jego przełożonego.
233
00:16:00,210 --> 00:16:02,337
I nie mam kontaktu do nikogo na Księżycu.
234
00:16:03,797 --> 00:16:07,968
To jeśli chcemy postąpić słusznie,
powinniśmy im powiedzieć osobiście.
235
00:16:09,052 --> 00:16:10,846
Odpoczęlibyśmy przy basenie.
236
00:16:12,181 --> 00:16:14,141
Spróbowali spłodzić bliźniaki.
237
00:16:16,101 --> 00:16:17,102
Tak.
238
00:16:18,270 --> 00:16:19,563
Wybacz, że ostatnio...
239
00:16:21,565 --> 00:16:22,649
było bezproduktywnie.
240
00:16:25,861 --> 00:16:28,113
{\an8}BRIGHTSIDE LOT NR BR-140
241
00:16:34,703 --> 00:16:35,996
Śpieszymy się, to dlatego.
242
00:16:35,996 --> 00:16:37,497
Mówiłeś, że to jego wina.
243
00:16:37,497 --> 00:16:40,459
Jest głupcem,
ale śpieszący się głupiec jest gorszy.
244
00:16:41,168 --> 00:16:42,461
Nie ufam jej, Jack.
245
00:16:42,461 --> 00:16:43,545
Jej?
246
00:16:43,545 --> 00:16:46,673
Nie mieszaj do tego prywaty.
Ona jest teraz szefem.
247
00:16:46,673 --> 00:16:49,426
A nie ty byłeś szefem?
Gdy się na to godziłem?
248
00:16:49,426 --> 00:16:53,472
Bałeś się przez ostatnich 20 lat.
Spróbuj czegoś nowego.
249
00:16:53,472 --> 00:16:57,267
Daruj sobie przemowę.
Zamknę się i będę robił swoje.
250
00:16:57,267 --> 00:16:59,311
Pewnie. To pomoże.
251
00:17:00,521 --> 00:17:02,314
Może wyhoduje mu nową nogę.
252
00:17:14,617 --> 00:17:18,497
Pan Porter, pan Nichols i pani Stedman
nic o tym nie wiedzieli.
253
00:17:18,497 --> 00:17:22,000
Nie mieli o niczym pojęcia.
Odszedłem, gdy tylko się dowiedziałem...
254
00:17:22,000 --> 00:17:24,086
Nic nie wiedzieliśmy o starcie.
255
00:17:24,086 --> 00:17:25,170
Spokojnie,
256
00:17:25,170 --> 00:17:27,506
informatorzy są wyłączeni z postępowania.
257
00:17:28,382 --> 00:17:29,883
Twój kraj ci dziękuje.
258
00:17:29,883 --> 00:17:31,635
To sprawka Jacka.
259
00:17:32,678 --> 00:17:35,514
I jeśli mam zeznawać,
powiem mu to w twarz.
260
00:17:35,514 --> 00:17:41,353
Obawiam się, że samo zeznanie
nie wystarczy, by go skazać.
261
00:17:42,145 --> 00:17:45,649
Sprawa wymaga więcej „odwodów”.
262
00:17:46,525 --> 00:17:47,860
Zrobię, co trzeba.
263
00:17:54,157 --> 00:17:58,412
- Jak długo będzie siedział w więzieniu?
- To zależy od sądu,
264
00:17:58,412 --> 00:18:03,917
ale jeśli naprawdę chce narazić
niewinnych klientów,
265
00:18:05,752 --> 00:18:08,380
nie możemy „wykulczyć” dożywocia.
266
00:18:09,590 --> 00:18:11,466
To dobrze.
267
00:18:18,599 --> 00:18:23,395
Wiesz, tato,
to tak, jakby słowa się zepsuły.
268
00:18:25,230 --> 00:18:27,608
Powiedziałem je zbyt wiele razy
i już nie działają.
269
00:18:35,824 --> 00:18:38,827
Zaufaj mi. Uda nam się.
270
00:18:45,501 --> 00:18:46,793
Jutro jest ten dzień.
271
00:18:49,880 --> 00:18:51,006
Miałeś kiedyś taki?
272
00:18:55,761 --> 00:18:57,346
Ty pieprzony tchórzu.
273
00:19:01,808 --> 00:19:04,311
A ja wpadłem w twoją pułapkę, co?
274
00:19:07,105 --> 00:19:09,149
Przekonywałem siebie, że zostanę kimś.
275
00:19:15,864 --> 00:19:17,824
Sporo oczekiwań, którym muszę sprostać.
276
00:19:53,402 --> 00:19:54,778
Nie mogłam tego zrobić.
277
00:19:58,782 --> 00:20:00,033
- Przepraszam.
- Nie ma mowy.
278
00:20:00,033 --> 00:20:02,286
Wróciłaś do auta z kaleką bez ręki.
279
00:20:02,286 --> 00:20:03,245
To wiele znaczy.
280
00:20:03,245 --> 00:20:05,455
Pieniądze, których potrzebujemy...
281
00:20:05,455 --> 00:20:07,291
Rozumiem. To twój mąż. Proszę.
282
00:20:07,291 --> 00:20:08,375
Nie.
283
00:20:12,254 --> 00:20:13,630
Mówiłam mu, że odchodzę.
284
00:20:15,174 --> 00:20:16,175
Na dobre.
285
00:20:17,092 --> 00:20:18,093
Żartujesz sobie.
286
00:20:18,844 --> 00:20:20,304
Wymsknęło mi się.
287
00:20:22,014 --> 00:20:23,307
A on nie zareagował.
288
00:20:24,141 --> 00:20:27,102
Bardziej się wściekał,
gdy ktoś stanął przed telewizorem.
289
00:20:27,102 --> 00:20:30,480
Shirley, on na ciebie nie zasługiwał.
290
00:20:37,696 --> 00:20:40,365
Kurwa!
291
00:20:42,117 --> 00:20:44,077
- W porządku?
- Nie!
292
00:20:47,456 --> 00:20:51,418
O Boże, Shirley. Błagajmy Jacka,
by nas wpisał na listę, co?
293
00:20:52,211 --> 00:20:53,670
Będziemy bezpieczni na Księżycu.
294
00:20:55,547 --> 00:20:57,007
No co?
295
00:20:57,007 --> 00:21:00,719
Czemu tylko ja podnoszę rękę
i przedstawiam pomysły?
296
00:21:03,055 --> 00:21:05,307
Powinnam była
powiedzieć ci o tym wcześniej...
297
00:21:10,687 --> 00:21:11,980
Co?
298
00:21:13,023 --> 00:21:14,149
Tam niczego nie ma.
299
00:21:15,484 --> 00:21:16,652
Co?
300
00:21:17,277 --> 00:21:18,278
Żadnych domów.
301
00:21:20,405 --> 00:21:21,406
Żadnego Brightside.
302
00:21:24,368 --> 00:21:25,953
Jack nas oszukał.
303
00:21:27,621 --> 00:21:30,290
Czy ty mówisz mi to,
co mi właśnie powiedziałaś?
304
00:21:30,290 --> 00:21:32,668
Tak. Jest pieprzonym potworem.
305
00:21:33,377 --> 00:21:37,548
Tak, możliwe, ale, to nie wyklucza faktu,
306
00:21:37,548 --> 00:21:40,217
że jest pieprzonym geniuszem.
307
00:21:43,595 --> 00:21:46,139
Byłam wściekła, że skłamał.
308
00:21:46,139 --> 00:21:50,978
Jasne, ale to nie przeszkadza temu,
309
00:21:50,978 --> 00:21:53,564
by dał nam naszą część, prawda?
310
00:21:53,564 --> 00:21:54,773
Jeśli będzie się stawiał,
311
00:21:54,773 --> 00:21:56,817
będziemy go szantażować,
312
00:21:56,817 --> 00:21:58,402
aż będziemy bogaci.
313
00:21:59,403 --> 00:22:00,404
Prawda?
314
00:22:04,908 --> 00:22:07,411
Wiadomość odebrana o 8.05.
315
00:22:07,411 --> 00:22:13,333
Jackie, martwię się. Joey jest
w kiepskim stanie. Musisz coś zrobić.
316
00:22:13,333 --> 00:22:16,712
Obawiam się, że chce cię wpakować
w jakieś kłopoty.
317
00:22:16,712 --> 00:22:21,800
Nie okłamuj się co do tego,
czego on chce. Zadzwoń do mnie!
318
00:22:23,302 --> 00:22:24,678
Nowa wiadomość.
319
00:22:24,678 --> 00:22:29,308
Cześć, Jack. Co do dzisiejszego meczu...
320
00:22:32,019 --> 00:22:33,020
Wchodzę w to.
321
00:22:37,691 --> 00:22:41,987
I stop. Niczego więcej nie trzeba.
322
00:22:42,738 --> 00:22:45,824
Na taśmie zmieszczą się 62 minuty.
323
00:22:46,617 --> 00:22:52,331
Stawaj daleko od głośników
i ciężkich maszyn.
324
00:22:53,790 --> 00:22:54,791
Gotowy?
325
00:22:56,001 --> 00:22:57,836
Czekałem na to całe życie.
326
00:22:59,004 --> 00:23:01,465
Nie jestem pewien, czy rozumiem.
327
00:23:03,926 --> 00:23:06,345
Postępuje pan słusznie, panie Shorter.
328
00:23:09,097 --> 00:23:11,767
Dzisiejszy mecz sponsorują...
329
00:23:11,767 --> 00:23:13,852
DZISIEJSZY MECZ SPONSORUJE BRIGHTSIDE
330
00:23:13,852 --> 00:23:15,562
...dobrzy ludzie z Brightside.
331
00:23:16,980 --> 00:23:19,608
Witamy w Volts Park,
domu Vistaville Volts.
332
00:23:19,608 --> 00:23:20,692
Jack.
333
00:23:22,945 --> 00:23:24,488
Hej.
334
00:23:24,488 --> 00:23:28,700
Hej, to dopiero coś, nie?
Bycie tutaj, prawda?
335
00:23:28,700 --> 00:23:29,785
Tak.
336
00:23:31,912 --> 00:23:33,330
Mam nadzieję,
337
00:23:34,665 --> 00:23:38,168
że cokolwiek jest między nami,
możemy o tym zapomnieć,
338
00:23:38,168 --> 00:23:41,255
- byś mógł cieszyć się meczem, okej?
- Okej.
339
00:23:41,255 --> 00:23:43,757
Miałem nadzieję, że chwilę porozmawiamy.
340
00:23:48,554 --> 00:23:49,555
Okej.
341
00:23:50,681 --> 00:23:53,809
Zobaczmy, co możemy zrobić.
342
00:23:53,809 --> 00:23:56,770
I nie chcę sprzedażowej gadki,
tylko szczerych odpowiedzi.
343
00:23:57,729 --> 00:23:58,730
Oczywiście.
344
00:24:02,943 --> 00:24:04,862
Ale najpierw musisz zadać pytania.
345
00:24:07,865 --> 00:24:10,576
Chcę wiedzieć,
czy cokolwiek tam zbudowałeś.
346
00:24:11,535 --> 00:24:16,039
Albo czy próbowałeś.
Nie ma Brightside, prawda? Ani domów?
347
00:24:20,669 --> 00:24:21,962
Hej, orientuj się.
348
00:24:34,892 --> 00:24:36,268
Musimy poćwiczyć.
349
00:24:38,061 --> 00:24:40,689
To moja wina, bo nigdy nie graliśmy.
350
00:24:42,232 --> 00:24:44,902
- Hej, Jack. Wiesz...
- Nie.
351
00:24:44,902 --> 00:24:46,195
Nie przejmuj się.
352
00:24:48,238 --> 00:24:51,116
Usiądź, jeśli wciąż nagrywa.
353
00:25:16,016 --> 00:25:17,809
Niczego tam nie ma, Joe.
354
00:25:22,731 --> 00:25:23,732
Jeszcze.
355
00:25:25,025 --> 00:25:27,569
Mam plany. Będę miał pieniądze, ale...
356
00:25:27,569 --> 00:25:29,947
Nie, Jack. Nie.
357
00:25:31,907 --> 00:25:34,618
Za późno, by udawać, że będzie lepiej.
358
00:25:35,994 --> 00:25:38,205
Na pewno? Trudno tak żyć bez nadziei.
359
00:25:38,789 --> 00:25:41,959
Wysyłasz tam ludzi.
To więcej niż można przeżyć.
360
00:25:41,959 --> 00:25:44,294
Nie zrobiłbym tego.
361
00:25:44,962 --> 00:25:45,963
Jasne.
362
00:25:47,589 --> 00:25:50,509
Jeśli mi nie wierzysz,
możesz mnie powstrzymać.
363
00:25:53,846 --> 00:25:55,305
Mówisz, co chcesz.
364
00:26:00,310 --> 00:26:01,854
Nie musisz mi ufać.
365
00:26:05,399 --> 00:26:07,401
- Ale ja ufam tobie.
- Przestań.
366
00:26:07,401 --> 00:26:10,237
Zależy mi na tobie.
367
00:26:10,863 --> 00:26:14,157
A to przebija brak nadziei.
368
00:26:14,157 --> 00:26:15,868
Radziliśmy sobie bez ciebie.
369
00:26:17,411 --> 00:26:18,412
Wiesz?
370
00:26:22,124 --> 00:26:23,417
Gdy się pojawiłem,
371
00:26:23,417 --> 00:26:27,796
byłeś magazynierem,
który marzył o ucieczce na Księżyc.
372
00:26:39,099 --> 00:26:41,351
Niech to szlag, Jack.
Czemu nas zostawiłeś?
373
00:26:55,616 --> 00:26:56,992
Byłem przerażony...
374
00:27:00,162 --> 00:27:02,915
że cię zawiodę.
375
00:27:07,961 --> 00:27:11,256
To beznadziejny powód, wiem.
376
00:27:11,256 --> 00:27:15,052
Ale może kiedyś będziesz miał syna
i sam zobaczysz.
377
00:27:28,398 --> 00:27:31,026
Masz to, czego potrzebujesz?
Czekają na nas.
378
00:27:34,738 --> 00:27:36,782
Nie pójdę tam z tobą, Jack.
379
00:27:44,248 --> 00:27:45,582
Dobrze, młody.
380
00:27:50,712 --> 00:27:51,713
Dobrze.
381
00:27:56,301 --> 00:27:58,720
A teraz mecz rozpocznie
382
00:27:58,720 --> 00:28:03,600
twarz Rezydencji na Księżycu Brightside,
383
00:28:04,351 --> 00:28:06,144
Jack Billings.
384
00:29:02,910 --> 00:29:04,912
Napisy: Agnieszka Otawska