1 00:00:02,329 --> 00:00:04,122 W poprzednich odcinkach... 2 00:00:07,208 --> 00:00:10,128 Rządzący sądzą, że miasto jest pełne, ale musimy żyć dalej. 3 00:00:10,712 --> 00:00:13,798 Na zachodzie jest mnóstwo pracy. To kraina możliwości. 4 00:00:13,882 --> 00:00:16,009 Nie chcę ze wszystkiego rezygnować. 5 00:00:16,092 --> 00:00:17,636 Nie rezygnujemy. 6 00:00:17,719 --> 00:00:19,679 Po prostu ruszamy w podróż. 7 00:00:19,763 --> 00:00:22,349 Mamy ledwie po 50 dolarów. To mój cały majątek. 8 00:00:22,432 --> 00:00:24,267 W porządku. Dwa wozy. 9 00:00:24,351 --> 00:00:25,685 Po 50 dolarów. 10 00:00:25,769 --> 00:00:28,647 Podróż na zachód jest niebezpieczna. 11 00:00:29,522 --> 00:00:30,357 Billy! 12 00:00:30,899 --> 00:00:35,445 Nie wszystko toczy się tak, jakbyśmy tego chcieli. 13 00:00:35,528 --> 00:00:38,156 Wszystko będzie dobrze, Billy. 14 00:00:38,239 --> 00:00:39,449 Obiecuję. 15 00:00:39,532 --> 00:00:42,077 - Jesteśmy. To Coffeyville! - Dziura zabita dechami! 16 00:00:42,160 --> 00:00:43,244 Muszę znaleźć pracę. 17 00:00:43,328 --> 00:00:45,497 Właśnie przyjechaliśmy, a mąż choruje. 18 00:00:45,580 --> 00:00:48,541 Obawiam się, że twoje rany nie są fizyczne, 19 00:00:48,625 --> 00:00:49,542 ale psychiczne. 20 00:00:50,126 --> 00:00:53,546 Gdy dorośniesz, znajdź czas, by spojrzeć w gwiazdy. 21 00:00:53,630 --> 00:00:55,965 Odbijają twoje światło. 22 00:00:56,758 --> 00:00:59,552 Dbaj o matkę, Billy. To wyjątkowa kobieta. 23 00:01:00,136 --> 00:01:01,137 Żegnaj, ojcze. 24 00:01:01,221 --> 00:01:03,306 To nie jest zabawka. 25 00:01:03,890 --> 00:01:06,142 Nie celuj w człowieka, 26 00:01:06,226 --> 00:01:08,144 jeśli nie chcesz jej użyć. 27 00:01:08,228 --> 00:01:10,188 Naprawdę nie chcę cię zabić. 28 00:01:41,428 --> 00:01:47,892 SZLAK SANTA FE ROK 1871 29 00:02:11,499 --> 00:02:12,333 Co to? 30 00:02:13,334 --> 00:02:15,670 Nie wiem. Wygląda na burzę piaskową. 31 00:02:16,880 --> 00:02:17,797 Burza piaskowa? 32 00:02:18,548 --> 00:02:19,674 Co to jest? 33 00:02:19,758 --> 00:02:21,342 Powiem tak. 34 00:02:21,426 --> 00:02:24,012 Jeśli przyjdzie, będziesz tego żałować. 35 00:02:24,637 --> 00:02:26,806 Billy, nie przeszkadzaj panu Hurleyowi. 36 00:02:27,474 --> 00:02:30,810 Ma ważniejsze sprawy na głowie. Chodź tu i usiądź z Joem. 37 00:02:30,894 --> 00:02:31,770 Dobrze mamo. 38 00:02:46,868 --> 00:02:49,537 Przykro mi z powodu pani straty, pani McCarty. 39 00:02:51,372 --> 00:02:52,290 Dziękuję. 40 00:02:53,333 --> 00:02:54,626 Z dwójką dzieci 41 00:02:55,418 --> 00:02:56,544 na pewno będzie ciężko. 42 00:02:57,253 --> 00:02:59,214 Życie jest cholernie trudne. 43 00:02:59,297 --> 00:03:00,173 Damy radę. 44 00:03:00,256 --> 00:03:03,092 Nie. Ktoś musi się panią zająć. 45 00:03:04,761 --> 00:03:07,263 Właśnie straciłam męża. 46 00:03:07,347 --> 00:03:10,642 Muszę zabrać rodzinę w miejsce, w którym są lepsze możliwości, 47 00:03:10,725 --> 00:03:12,352 więc nie potrzebuję niczego 48 00:03:12,435 --> 00:03:15,188 oprócz dobrej pracy i nowego domu dla dzieci i dla mnie. 49 00:03:18,608 --> 00:03:21,986 Wygląda na to, że burza zmierza w naszą stronę. 50 00:03:22,904 --> 00:03:24,823 Lepiej się na nią przygotujmy. 51 00:04:20,503 --> 00:04:23,006 Napije się pani, panno Kathleen? 52 00:04:24,048 --> 00:04:24,966 Nie, dziękuję. 53 00:04:26,843 --> 00:04:29,512 Myślałem, że Irlandczycy lubią pić. 54 00:04:35,018 --> 00:04:38,021 - Życzę dobrej nocy. - Proszę zostać. 55 00:04:38,104 --> 00:04:39,564 Proszę mnie puścić! 56 00:04:39,647 --> 00:04:41,065 - Siadaj. - Puszczaj! 57 00:04:41,149 --> 00:04:43,318 - Mam cię. - Złaź! 58 00:04:43,401 --> 00:04:44,235 Nie! 59 00:04:45,028 --> 00:04:47,488 - Nie skończyłem z tobą! - Złaź ze mnie! 60 00:04:47,572 --> 00:04:48,573 Nie skończyłem. 61 00:04:49,115 --> 00:04:51,034 Nie! 62 00:04:51,117 --> 00:04:52,410 Przestań się opierać! 63 00:04:52,493 --> 00:04:53,328 Złaź ze mnie! 64 00:04:53,411 --> 00:04:54,621 Nie ruszaj się! 65 00:04:54,704 --> 00:04:55,914 Powiedziałem coś! 66 00:04:55,997 --> 00:04:57,040 Odejdź od niej! 67 00:04:58,750 --> 00:04:59,626 Oddaj mi broń! 68 00:05:00,293 --> 00:05:01,127 Nie. 69 00:05:01,210 --> 00:05:02,670 Powiedziałem coś. 70 00:05:05,173 --> 00:05:06,007 Nie. 71 00:05:08,092 --> 00:05:10,261 Lepiej oddaj mi broń, chłopcze. 72 00:05:10,345 --> 00:05:12,221 Nie chcesz nikogo skrzywdzić! 73 00:05:12,305 --> 00:05:13,431 Zbliż się, 74 00:05:14,599 --> 00:05:15,600 a cię zastrzelę. 75 00:05:15,683 --> 00:05:16,726 Nie, Billy. 76 00:05:16,809 --> 00:05:17,894 W porządku, mamo. 77 00:05:17,977 --> 00:05:19,062 Daj spokój, chłopcze. 78 00:05:19,729 --> 00:05:22,023 Nie robiłem jej nic złego. 79 00:05:22,690 --> 00:05:27,111 Nie chcesz spieprzyć sobie życia o taką pierdołę. 80 00:05:33,326 --> 00:05:34,786 Dla mnie to nie pierdoła. 81 00:05:59,936 --> 00:06:07,235 SANTA FE, NOWY MEKSYK 82 00:07:02,623 --> 00:07:03,624 Billy? 83 00:07:10,048 --> 00:07:11,924 Dziękuję, panie Hurley. 84 00:07:20,850 --> 00:07:21,809 Połóżcie to tu. 85 00:07:25,563 --> 00:07:28,024 Przepraszam. Szukam zarządcy. 86 00:07:28,608 --> 00:07:30,193 Znalazłaś. 87 00:07:30,276 --> 00:07:32,487 Jestem Emily Townshend. W czym mogę pomóc? 88 00:07:33,404 --> 00:07:36,365 Może ma pani wolny etat dla kucharki lub kelnerki. 89 00:07:38,201 --> 00:07:39,327 Jak się nazywasz? 90 00:07:39,410 --> 00:07:40,578 Kathleen McCarty. 91 00:07:41,412 --> 00:07:43,206 - Twoje dzieci? - Tak. 92 00:07:43,289 --> 00:07:45,708 Mam na imię Billy, a to mój brat Joe. 93 00:07:47,126 --> 00:07:48,044 Proszę pani. 94 00:07:51,130 --> 00:07:52,048 Masz męża? 95 00:07:53,966 --> 00:07:55,051 Nie. On... 96 00:07:57,595 --> 00:07:59,222 Zmarł na szlaku. 97 00:08:01,140 --> 00:08:03,810 Przykro mi. Nie zdejmuj obrączki. 98 00:08:03,893 --> 00:08:06,145 Zapewni ci ochronę w mieście. 99 00:08:09,148 --> 00:08:10,316 No dobra. 100 00:08:10,399 --> 00:08:13,653 Przyjmę cię na próbę i zobaczymy, jak wyjdzie. 101 00:08:13,736 --> 00:08:15,238 Dam ci pokój gościnny. 102 00:08:15,321 --> 00:08:16,697 Trzy dolary za dzień. 103 00:08:16,781 --> 00:08:19,450 Pracujesz 12 godzin na dobę. Jesz za darmo. Pasuje? 104 00:08:21,786 --> 00:08:25,248 To bardzo mało pieniędzy za tak dużo godzin. 105 00:08:25,331 --> 00:08:27,041 Podobno potrzebujesz pracy. 106 00:08:28,459 --> 00:08:30,586 Takie są warunki. Decyzja należy do ciebie. 107 00:08:33,381 --> 00:08:35,383 W porządku. Zgoda. 108 00:08:36,551 --> 00:08:38,803 W porządku. Idźcie na górę. 109 00:08:38,886 --> 00:08:40,096 Zaraz przyjdę. 110 00:08:42,723 --> 00:08:43,558 Chodźcie. 111 00:08:53,526 --> 00:08:54,527 Hej! 112 00:08:54,610 --> 00:08:56,445 Dokąd to tak szybko? 113 00:08:57,280 --> 00:09:00,575 Patrzcie, ma zajęte ręce. Może jej pomożemy? 114 00:09:01,159 --> 00:09:02,160 Dajcie mi przejść. 115 00:09:03,661 --> 00:09:05,037 Nikt cię nie zatrzymuje. 116 00:09:08,166 --> 00:09:09,750 Mogę zaproponować podwózkę? 117 00:09:18,134 --> 00:09:19,552 Bardzo miło z pana strony. 118 00:09:20,428 --> 00:09:22,805 Każdy przyzwoity mężczyzna zrobiłby to samo. 119 00:09:29,854 --> 00:09:31,731 Przedstawię się. 120 00:09:31,814 --> 00:09:32,940 Henry Antrim. 121 00:09:33,024 --> 00:09:36,611 Zostałem odznaczony za służbę w armii podczas niedawnej wojny domowej. 122 00:09:38,154 --> 00:09:39,405 To irlandzkie nazwisko. 123 00:09:40,865 --> 00:09:42,575 Nazywam się Kathleen McCarty. 124 00:09:43,201 --> 00:09:45,703 Też jestem z Irlandii. Z hrabstwa Down na północy. 125 00:09:46,329 --> 00:09:47,496 Nie byłem tam, 126 00:09:47,580 --> 00:09:50,625 ale mam rodzinę z północy. 127 00:09:51,167 --> 00:09:52,585 Chciałbym tam pojechać. 128 00:09:53,169 --> 00:09:54,295 Podobno jest zielono. 129 00:09:54,378 --> 00:09:56,339 To przez ciągły deszcz. 130 00:09:56,923 --> 00:09:59,008 Jeśli nie widać gór, to znaczy, że pada. 131 00:09:59,091 --> 00:10:01,886 A jeśli je widać, to zaraz zacznie padać. 132 00:10:05,223 --> 00:10:07,058 Siedzenie ma sprężyny, proszę uważać. 133 00:10:13,481 --> 00:10:15,191 Czym się pan zajmuje? 134 00:10:15,274 --> 00:10:19,487 Głównie budowami, ale innymi rzeczami również. 135 00:10:21,614 --> 00:10:24,075 Tu jest mnóstwo możliwości, Kathleen. 136 00:10:25,910 --> 00:10:27,662 Jeśli mogę się tak do ciebie zwracać. 137 00:10:38,256 --> 00:10:41,342 - Spóźniłeś się. - Przepraszam. Usypiałem Joego. 138 00:10:41,425 --> 00:10:42,343 Hej, Carlos. 139 00:10:42,426 --> 00:10:43,803 Gdzie byłeś, gringo? 140 00:10:43,886 --> 00:10:44,887 Co? 141 00:10:46,097 --> 00:10:48,307 Musisz nauczyć się hiszpańskiego. 142 00:10:48,391 --> 00:10:50,601 Musisz nauczyć się angielskiego. 143 00:10:51,394 --> 00:10:52,228 Co? 144 00:10:54,647 --> 00:10:58,526 Weź się za robotę i ubrudź sobie ręce. 145 00:10:58,609 --> 00:10:59,694 Tak jest! 146 00:11:20,131 --> 00:11:21,007 Proszę pani? 147 00:11:21,674 --> 00:11:22,633 Przepraszam. 148 00:11:23,884 --> 00:11:25,803 Podać coś jeszcze? Zamykamy. 149 00:11:26,887 --> 00:11:28,347 Skończyłaś pracę? 150 00:11:29,974 --> 00:11:31,225 Tak. 151 00:11:31,309 --> 00:11:32,476 Więc siadaj. 152 00:11:33,519 --> 00:11:34,895 Napij się szampana. 153 00:11:36,814 --> 00:11:37,732 Nie piję. 154 00:11:39,108 --> 00:11:40,234 Nie odmawiaj. 155 00:11:53,873 --> 00:11:54,749 Dziękuję. 156 00:11:57,710 --> 00:12:00,004 Bardzo ciężko pracujesz. 157 00:12:00,546 --> 00:12:01,589 Przyglądałam się. 158 00:12:05,051 --> 00:12:06,177 Ile zarabiasz? 159 00:12:10,056 --> 00:12:11,599 Właśnie mi zapłacili. 160 00:12:11,682 --> 00:12:12,516 Trzy dolary. 161 00:12:13,142 --> 00:12:14,435 Trzy dolary! 162 00:12:14,977 --> 00:12:16,395 Jezu. 163 00:12:17,355 --> 00:12:18,981 Chcesz wiedzieć, ile ja zarabiam? 164 00:12:31,118 --> 00:12:31,952 Jak? 165 00:12:33,871 --> 00:12:34,872 A jak myślisz? 166 00:12:39,001 --> 00:12:40,044 Mam na imię Hattie. 167 00:12:40,961 --> 00:12:42,046 A ty? 168 00:12:42,588 --> 00:12:43,839 Kathleen. 169 00:12:43,923 --> 00:12:47,051 Co chcesz zrobić z resztą swojego życia? 170 00:12:50,054 --> 00:12:52,598 Chcę prowadzić restaurację i może pensjonat. 171 00:12:54,225 --> 00:12:56,185 Na to potrzebujesz więcej niż trzy dolary. 172 00:12:59,730 --> 00:13:00,773 Myślisz, że powinnam? 173 00:13:02,066 --> 00:13:05,361 Co innego może tu robić młoda kobieta? 174 00:13:07,029 --> 00:13:08,489 Może się puszczać 175 00:13:09,782 --> 00:13:10,866 albo wyjść za mąż. 176 00:13:38,686 --> 00:13:40,020 Z drogi! 177 00:13:40,604 --> 00:13:42,898 Złapali tych złodziejskich Meksykanów! 178 00:13:48,946 --> 00:13:50,156 Co się dzieje? 179 00:13:50,239 --> 00:13:51,574 Nie martw się, Joe. 180 00:13:51,657 --> 00:13:52,783 Zejdę i sprawdzę. 181 00:14:02,376 --> 00:14:03,377 Z drogi! 182 00:14:08,466 --> 00:14:10,384 Dalej! Związać ich! 183 00:14:10,468 --> 00:14:11,427 Powiesić! 184 00:14:13,220 --> 00:14:14,054 Powiesić! 185 00:14:14,138 --> 00:14:16,098 Dranie z Meksyku! 186 00:14:17,099 --> 00:14:18,893 - Przerzucaj! - Lecą! 187 00:14:22,438 --> 00:14:24,565 - Sprowadźcie szeryfa! - Nic wam nie zrobiłem! 188 00:14:28,819 --> 00:14:29,695 Powiesić ich! 189 00:14:29,778 --> 00:14:31,655 Sami skurwysyny! Dawać ich! 190 00:14:31,739 --> 00:14:32,781 Powieśmy ich! 191 00:14:35,493 --> 00:14:37,411 - Pieprzeni Meksykanie! - Dawaj. 192 00:14:39,246 --> 00:14:41,499 Ta lina wyśle cię do piekła, złodzieju. 193 00:14:42,208 --> 00:14:43,042 Dawać go! 194 00:14:43,125 --> 00:14:43,959 Podnieście go! 195 00:14:46,337 --> 00:14:48,130 Idzie szeryf! 196 00:14:48,214 --> 00:14:49,256 Powiesić ich! 197 00:14:49,340 --> 00:14:51,050 Co pan zrobi, szeryfie? 198 00:14:52,343 --> 00:14:54,011 Meksykańscy dranie! 199 00:14:54,595 --> 00:14:58,849 Niewiele mogę zrobić. Sprawiedliwości musi stać się zadość. 200 00:15:26,126 --> 00:15:27,002 Chodźcie, chłopcy. 201 00:15:27,920 --> 00:15:30,089 Mój nowy znajomy chce was poznać. 202 00:15:45,563 --> 00:15:47,106 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 203 00:15:51,110 --> 00:15:52,403 Billy! Chodź! 204 00:15:52,486 --> 00:15:55,823 NAGRODA 250,00 $ 205 00:15:59,660 --> 00:16:02,538 Jesteśmy na miejscu. 206 00:16:06,250 --> 00:16:07,501 Obyście go polubili. 207 00:16:17,011 --> 00:16:18,721 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 208 00:16:23,684 --> 00:16:24,643 Witajcie. 209 00:16:24,727 --> 00:16:26,186 Witajcie w moim skromnym domu. 210 00:16:26,812 --> 00:16:27,730 Przygotuj wszystko! 211 00:16:31,609 --> 00:16:32,985 Moja droga Kathleen. 212 00:16:36,488 --> 00:16:39,033 Czyli to twoi synowie. 213 00:16:39,742 --> 00:16:42,870 To Billy, a to Joe. 214 00:16:43,579 --> 00:16:45,039 Billy i Joe. 215 00:16:45,873 --> 00:16:47,499 Miło mi was poznać. 216 00:16:48,417 --> 00:16:49,877 Mam coś dla was. 217 00:16:55,758 --> 00:16:56,800 Dziękuję! 218 00:17:02,014 --> 00:17:02,848 Billy? 219 00:17:03,932 --> 00:17:04,767 Co? 220 00:17:05,309 --> 00:17:07,561 Nie podziękujesz panu Antrimowi? 221 00:17:44,264 --> 00:17:45,808 Muszę przyznać, Kathleen, 222 00:17:46,517 --> 00:17:49,186 że to wielka przyjemność poznać twoich synów. 223 00:17:49,269 --> 00:17:51,021 Dużo o nich opowiadasz. 224 00:17:51,605 --> 00:17:53,691 Jesteś z nich dumna i słusznie. 225 00:17:54,274 --> 00:17:55,192 Dziękuję. 226 00:17:56,652 --> 00:17:58,987 Przyznaję, że chłopcom nie jest łatwo, 227 00:17:59,071 --> 00:18:02,574 ale mimo tego pomagają mi i mnie wspierają. 228 00:18:12,960 --> 00:18:13,919 O co chodzi, Billy? 229 00:18:14,753 --> 00:18:17,172 Jesteś nieszczęśliwy? 230 00:18:20,175 --> 00:18:22,136 Pomógł pan zabić trzech Meksykanów. 231 00:18:23,804 --> 00:18:24,638 Widziałem pana. 232 00:18:25,681 --> 00:18:26,557 Billy... 233 00:18:26,640 --> 00:18:28,726 Nie, w porządku, Kathleen. 234 00:18:29,852 --> 00:18:32,020 Billy ma prawo o tym mówić, 235 00:18:32,896 --> 00:18:34,356 jeśli był tego świadkiem. 236 00:18:43,115 --> 00:18:43,991 Widzisz... 237 00:18:45,951 --> 00:18:47,494 wydaje ci się, że coś widziałeś, 238 00:18:49,037 --> 00:18:50,581 ale było zupełnie inaczej. 239 00:18:51,790 --> 00:18:54,084 Musisz myśleć o poważniejszych sprawach. 240 00:18:56,003 --> 00:18:57,296 W tym społeczeństwie 241 00:18:57,379 --> 00:19:01,759 istnieje wyraźna równowaga między dobrem i złem. 242 00:19:03,010 --> 00:19:06,764 Na szczęście tu na Zachodzie rządzą wielkie siły, 243 00:19:07,598 --> 00:19:09,057 które są zdeterminowane, 244 00:19:09,141 --> 00:19:11,977 by zaprowadzić praworządność i bogobojną sprawiedliwość 245 00:19:12,060 --> 00:19:14,188 wśród wszystkich mieszkańców. 246 00:19:14,855 --> 00:19:16,148 Ale wielu Meksykanów 247 00:19:17,524 --> 00:19:19,067 nie postrzega tego w ten sposób. 248 00:19:20,068 --> 00:19:23,489 Uważają, że okradanie ludzi i strzelanie do nich 249 00:19:23,572 --> 00:19:25,324 to naturalna kolej rzeczy. 250 00:19:25,407 --> 00:19:29,119 Ale my Amerykanie próbujemy to zmienić. 251 00:19:30,078 --> 00:19:32,206 Jednym ze sposobów, by to zmienić, 252 00:19:32,289 --> 00:19:34,708 jest karanie tych, którzy przekraczają 253 00:19:34,792 --> 00:19:37,961 nowe amerykańskie prawa i prawa boskie. 254 00:19:44,843 --> 00:19:46,261 Kto pana mianował sędzią? 255 00:19:49,556 --> 00:19:52,267 Billy, co z tobą? 256 00:19:57,356 --> 00:19:59,233 To do ciebie niepodobne. O co chodzi? 257 00:20:10,994 --> 00:20:12,579 Wydaje mi się, że pan Antrim 258 00:20:12,663 --> 00:20:15,290 to porządny, uczciwy, religijnie myślący człowiek. 259 00:20:17,668 --> 00:20:18,627 Okłamuje cię. 260 00:20:20,337 --> 00:20:21,296 We wszystkim. 261 00:20:30,430 --> 00:20:33,892 Cokolwiek się wydarzy, pan Antrim nie zastąpi twojego ojca. 262 00:20:36,520 --> 00:20:37,396 Nie mógłby. 263 00:20:39,189 --> 00:20:40,774 To nie ma nic wspólnego z tatą. 264 00:20:43,110 --> 00:20:44,236 Chodzi o niego. 265 00:20:49,867 --> 00:20:51,451 Muszę być realistką. 266 00:20:52,953 --> 00:20:54,413 Pan Antrim jest zamożny. 267 00:20:54,496 --> 00:20:56,999 Może nas utrzymać. 268 00:20:58,500 --> 00:21:01,295 Nie wiem, jak sobie poradzimy bez niego. 269 00:21:08,302 --> 00:21:09,428 Spójrz. 270 00:21:11,013 --> 00:21:12,973 Zawsze myślałem, że chcę kupić ranczo 271 00:21:13,807 --> 00:21:14,766 i pędzić bydło. 272 00:21:16,351 --> 00:21:18,562 Tego powinien chcieć mężczyzna stąd. 273 00:21:19,980 --> 00:21:21,356 Już tego nie chcesz? 274 00:21:23,066 --> 00:21:24,401 To marzenie już umarło. 275 00:21:26,153 --> 00:21:27,404 Wraz z wieloma innymi. 276 00:21:29,740 --> 00:21:30,741 Rozumiem. 277 00:21:33,744 --> 00:21:35,037 Mój mąż umarł. 278 00:21:36,997 --> 00:21:37,831 Sama nie wiem. 279 00:21:39,583 --> 00:21:41,460 Mam wrażenie, że umarł z rozczarowania. 280 00:21:48,342 --> 00:21:50,177 Nie mówiłem wcześniej, 281 00:21:51,303 --> 00:21:52,346 ale straciłem żonę. 282 00:21:53,513 --> 00:21:55,641 Nie byliśmy długo małżeństwem. 283 00:21:55,724 --> 00:21:56,558 Zmarła na tyfus. 284 00:21:58,101 --> 00:21:59,186 Przykro mi. 285 00:21:59,269 --> 00:22:02,189 Ale wiem, że jest w niebie z naszym Panem. 286 00:22:02,773 --> 00:22:03,899 To duże pocieszenie. 287 00:22:10,072 --> 00:22:11,406 Nadal masz marzenia? 288 00:22:12,866 --> 00:22:13,742 Chyba tak. 289 00:22:14,618 --> 00:22:15,786 Nie jestem za stary. 290 00:22:20,207 --> 00:22:21,750 Muszę ci coś wyznać. 291 00:22:22,417 --> 00:22:24,294 Ten czas, gdy się spotykamy, 292 00:22:24,378 --> 00:22:25,921 wiele dla mnie znaczy. 293 00:22:27,255 --> 00:22:30,676 Myślałem, że do samotności da się przywyknąć, ale to nieprawda. 294 00:22:31,510 --> 00:22:32,386 Jesteśmy ludźmi. 295 00:22:33,679 --> 00:22:35,222 Potrzebujemy innych ludzi. 296 00:22:37,432 --> 00:22:38,892 To musi być odpowiednia osoba. 297 00:22:40,143 --> 00:22:43,021 To się czasami po prostu czuje. 298 00:22:44,064 --> 00:22:45,232 To się bierze znikąd. 299 00:22:46,483 --> 00:22:49,903 Ale to wszystko dzieło Pana. 300 00:22:57,160 --> 00:22:57,995 Racja. 301 00:23:05,377 --> 00:23:07,170 Wyjdziesz za mnie, Kathleen? 302 00:23:08,422 --> 00:23:10,924 Uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną w Santa Fe? 303 00:23:35,866 --> 00:23:36,700 Billy? 304 00:23:39,077 --> 00:23:39,953 Billy? 305 00:23:40,037 --> 00:23:41,455 Co się stało? 306 00:23:44,166 --> 00:23:46,960 Mama zgodziła się wyjść za dupka i kłamcę. 307 00:23:52,507 --> 00:23:53,467 Rozumiesz? 308 00:24:00,974 --> 00:24:02,309 Jakbyś mówił o moim ojcu. 309 00:24:07,355 --> 00:24:08,732 Spadajmy stąd. 310 00:24:15,113 --> 00:24:17,699 Noc jeszcze młoda. Co robimy? 311 00:24:18,283 --> 00:24:20,619 Życie jest krótkie. Cokolwiek chcesz. 312 00:24:20,702 --> 00:24:21,536 PIĘĆ LAT PÓŹNIEJ 313 00:24:21,620 --> 00:24:23,997 Zagrajmy w karty. Napełnimy sobie kabzę. 314 00:24:24,081 --> 00:24:25,165 Dobra. 315 00:24:35,592 --> 00:24:36,426 Proszę obstawiać. 316 00:24:39,596 --> 00:24:40,430 Obstawione? 317 00:24:45,852 --> 00:24:46,686 No nie! 318 00:24:47,521 --> 00:24:48,772 Wygrana. 319 00:24:48,855 --> 00:24:49,689 Przegrana. 320 00:24:53,527 --> 00:24:55,862 - Dobry wieczór pani. - Dobry wieczór panu. 321 00:24:55,946 --> 00:24:56,822 Dalej! 322 00:24:59,282 --> 00:25:02,035 To wariat. Olej go. 323 00:25:06,373 --> 00:25:07,374 Proszę obstawiać. 324 00:25:17,384 --> 00:25:18,218 Obstawione? 325 00:25:24,307 --> 00:25:25,142 Wygrywa pan. 326 00:25:27,185 --> 00:25:28,019 Wygrana. 327 00:25:28,937 --> 00:25:29,771 Wygrana. 328 00:25:32,274 --> 00:25:33,525 Pan przegrywa. 329 00:25:34,359 --> 00:25:36,486 Nie, nieprawda. 330 00:25:37,737 --> 00:25:38,822 Ja nie przegrywam. 331 00:25:38,905 --> 00:25:40,157 Nigdy. 332 00:25:43,243 --> 00:25:45,912 - Nie z tym nędznym Meksykaninem! - Nie! 333 00:25:46,955 --> 00:25:48,540 Nawet o tym nie myśl. 334 00:25:51,042 --> 00:25:52,085 Carlos, nie! 335 00:25:55,088 --> 00:25:55,922 Kurwa! 336 00:25:57,132 --> 00:25:58,550 Zapłacisz za to! 337 00:25:59,384 --> 00:26:01,094 Dam ci radę. 338 00:26:01,178 --> 00:26:04,431 Nie spieprz sobie życia dla kogoś, kto się nie liczy. 339 00:26:08,268 --> 00:26:09,436 Dla mnie on się liczy. 340 00:26:20,113 --> 00:26:20,947 Nie. 341 00:26:28,496 --> 00:26:31,416 Niech ktoś wezwie cholernego szeryfa. 342 00:26:31,499 --> 00:26:32,542 Gdzie szeryf? 343 00:26:35,795 --> 00:26:37,088 Na co czekasz? 344 00:26:37,172 --> 00:26:38,089 Rozdawaj karty. 345 00:26:38,173 --> 00:26:39,049 Tak jest. 346 00:26:50,060 --> 00:26:51,102 Jest tu. 347 00:26:53,730 --> 00:26:54,564 Billy? 348 00:26:57,275 --> 00:27:00,237 Chcę cię przedstawić naszemu gościowi. 349 00:27:00,320 --> 00:27:02,489 To pan Ash Upson. 350 00:27:02,572 --> 00:27:04,991 Pomyślałam, że zechcesz z nim porozmawiać. 351 00:27:05,075 --> 00:27:06,243 To dziennikarz. 352 00:27:06,326 --> 00:27:08,620 Ma informacje o tym, co zdarzyło się wczoraj. 353 00:27:08,703 --> 00:27:09,955 Mogę usiąść? 354 00:27:17,295 --> 00:27:19,214 Zostawię was. 355 00:27:22,050 --> 00:27:22,884 Cześć, Billy. 356 00:27:32,310 --> 00:27:34,980 Twoja matka powiedziała mi o twojej stracie. Przykro mi. 357 00:27:36,564 --> 00:27:38,984 To się zdarza tutaj zbyt często. 358 00:27:41,653 --> 00:27:42,487 Właśnie. 359 00:27:44,864 --> 00:27:46,658 - Chcesz o tym pogadać? - Nie. 360 00:27:53,415 --> 00:27:56,418 Ponoć zabójca twojego przyjaciela nie zostanie oskarżony. 361 00:27:56,501 --> 00:27:57,544 Co takiego? 362 00:27:57,627 --> 00:28:00,672 Zaszły okoliczności obciążające i to była samoobrona. 363 00:28:00,755 --> 00:28:03,091 Bzdura! Zabił go z zimną krwią. 364 00:28:03,174 --> 00:28:04,551 Byłem tam i widziałem. 365 00:28:04,634 --> 00:28:05,552 W porządku. 366 00:28:13,852 --> 00:28:14,769 Nie. 367 00:28:15,979 --> 00:28:17,397 Usiądź, proszę. 368 00:28:17,480 --> 00:28:18,315 To on. 369 00:28:18,398 --> 00:28:19,316 Wiem. 370 00:28:19,983 --> 00:28:21,318 Ale nie rób tego. 371 00:28:21,401 --> 00:28:22,569 Chyba że chcesz umrzeć. 372 00:28:23,153 --> 00:28:24,946 Nic nie rób. 373 00:28:25,530 --> 00:28:26,448 Jak to? 374 00:28:28,325 --> 00:28:29,451 - Usiądź. - Nie! 375 00:28:29,534 --> 00:28:31,578 Nie wiesz, z kim masz do czynienia. 376 00:28:33,204 --> 00:28:34,664 Usiądź, to ci powiem. 377 00:28:36,833 --> 00:28:37,667 No już. 378 00:28:42,380 --> 00:28:43,214 No dalej. 379 00:28:58,396 --> 00:29:00,065 Nie znam zabójcy, 380 00:29:00,148 --> 00:29:03,693 ale ten koleś, z którym siedzi, to Hennessy. 381 00:29:04,611 --> 00:29:06,363 Znany sędzia okręgowy. 382 00:29:08,281 --> 00:29:10,867 Jest też ważną osobą kasty Santa Fe. 383 00:29:12,160 --> 00:29:13,328 Co to? 384 00:29:13,870 --> 00:29:17,082 Kasty rządzą większością spraw na Zachodzie. 385 00:29:17,791 --> 00:29:21,086 To tajne społeczności zamożnych ludzi. 386 00:29:22,462 --> 00:29:25,799 Santa Fe jest najstarsza i najpotężniejsza ze wszystkich. 387 00:29:26,925 --> 00:29:28,593 Dlatego tu jestem. 388 00:29:31,262 --> 00:29:33,431 Badam cały ten cholerny system, 389 00:29:34,516 --> 00:29:37,394 powszechną korupcję, kumoterstwo, bezprawie. 390 00:29:39,145 --> 00:29:42,941 Ci ludzie płacą senatorom, szeryfom, sędziom, 391 00:29:43,024 --> 00:29:44,984 płacą każdemu, komu zechcą. 392 00:29:45,777 --> 00:29:47,904 Pozbywają się tych, którzy stają im na drodze. 393 00:29:53,201 --> 00:29:56,037 Uważasz, że ten koleś należy do kasty? 394 00:29:56,830 --> 00:29:59,749 Należy do niej albo z jakiegoś powodu go chronią. 395 00:30:00,959 --> 00:30:04,087 Jeśli ludzie wiedzą o tych kastach, 396 00:30:04,170 --> 00:30:05,839 czemu ich nie rozwalą? 397 00:30:05,922 --> 00:30:08,633 Bo one sięgają do samej góry. 398 00:30:08,716 --> 00:30:09,551 Właśnie dlatego. 399 00:30:16,182 --> 00:30:18,101 Chcę sprawiedliwości dla przyjaciela. 400 00:30:19,519 --> 00:30:20,478 Rozumiem. 401 00:30:22,397 --> 00:30:23,314 Ale sprawiedliwość, 402 00:30:25,191 --> 00:30:26,192 taka prawdziwa, 403 00:30:26,276 --> 00:30:28,736 zwykle nie wychodzi z lufy pistoletu. 404 00:30:30,613 --> 00:30:33,199 Musimy ujawnić zło i oczyścić system. 405 00:30:36,536 --> 00:30:39,789 Ile to może potrwać? 406 00:30:42,167 --> 00:30:43,001 Nie wiem. 407 00:30:44,961 --> 00:30:46,212 Kilka lat. 408 00:30:46,296 --> 00:30:47,380 Może dłużej. 409 00:30:49,674 --> 00:30:51,426 Ale to jedyny sposób. 410 00:30:57,765 --> 00:30:59,726 Nie wiem, czy mogę tak długo czekać. 411 00:33:18,906 --> 00:33:19,741 Kathleen? 412 00:33:21,200 --> 00:33:22,118 Jesteś tam? 413 00:33:24,370 --> 00:33:25,204 Hattie? 414 00:33:35,798 --> 00:33:36,633 Hattie? 415 00:33:44,223 --> 00:33:45,058 Co się stało? 416 00:33:50,480 --> 00:33:51,356 Mój Boże. 417 00:33:54,317 --> 00:33:55,610 Co ci się stało? 418 00:33:56,819 --> 00:33:57,862 Nie chcę mówić. 419 00:34:00,490 --> 00:34:01,324 W porządku. 420 00:34:04,911 --> 00:34:07,288 Chcesz, żebym opatrzyła ci skaleczenia? 421 00:34:12,168 --> 00:34:13,628 Kto ci to zrobił? 422 00:34:17,340 --> 00:34:19,759 Nie oceniaj mnie. 423 00:34:19,842 --> 00:34:20,677 Czemu? 424 00:34:21,427 --> 00:34:23,971 Czemu tak mówisz? Czemu miałabym to robić? 425 00:34:24,055 --> 00:34:26,557 Biedna. Chcę tylko wiedzieć, kto ci to zrobił. 426 00:34:27,100 --> 00:34:27,975 Przepraszam. 427 00:34:28,768 --> 00:34:30,061 Za co? 428 00:34:31,229 --> 00:34:32,522 To moja wina. 429 00:34:34,107 --> 00:34:36,150 To nie jest twoja wina. 430 00:34:39,320 --> 00:34:40,405 Po prostu powiedz. 431 00:34:42,073 --> 00:34:43,908 Wiem, że przyszłaś, by mi powiedzieć. 432 00:34:48,371 --> 00:34:49,372 To Antrim. 433 00:34:54,961 --> 00:34:56,045 Mój mąż? 434 00:34:58,548 --> 00:35:00,133 To on to zrobił? 435 00:35:01,467 --> 00:35:03,553 Był wściekły. 436 00:35:04,512 --> 00:35:06,264 Mówił, że coś poszło nie tak. 437 00:35:15,857 --> 00:35:16,691 Hattie... 438 00:35:21,279 --> 00:35:22,280 ty i...? 439 00:35:23,364 --> 00:35:24,282 Tak. 440 00:35:26,617 --> 00:35:28,578 To mój stały klient. 441 00:35:30,371 --> 00:35:31,789 Był nim zanim się zjawiłaś. 442 00:35:34,459 --> 00:35:35,668 I nie przestał nim być. 443 00:35:41,424 --> 00:35:43,468 Bardzo mi przykro, Kathleen. 444 00:35:47,346 --> 00:35:48,306 Przepraszam. 445 00:36:14,457 --> 00:36:15,291 Mamo? 446 00:36:19,587 --> 00:36:20,421 Mamo. 447 00:37:12,390 --> 00:37:14,851 Dobry wieczór, młodzieńcze. Mogę pomóc? 448 00:37:14,934 --> 00:37:16,227 Gdzie Henry Antrim? 449 00:37:16,310 --> 00:37:17,687 Mów. 450 00:37:17,770 --> 00:37:19,605 Nie ma go tu. 451 00:37:21,107 --> 00:37:22,358 Przykro mi. 452 00:37:37,456 --> 00:37:40,126 Proszę, jest i dzieciak! 453 00:37:42,295 --> 00:37:43,462 Czego chcesz, Billy? 454 00:37:45,298 --> 00:37:46,966 Chcesz stracić dziewictwo? 455 00:37:47,049 --> 00:37:48,050 O to chodzi? 456 00:37:49,343 --> 00:37:50,803 Najwyższa pora. 457 00:37:52,763 --> 00:37:54,265 Drogie panie, lepiej wyjdźcie. 458 00:38:07,778 --> 00:38:10,239 To nie matka cię tu przysłała, prawda? 459 00:38:12,450 --> 00:38:13,367 No jasne, że nie. 460 00:38:14,660 --> 00:38:17,204 Ma wszelkie powody, by być mi wdzięczną. 461 00:38:22,585 --> 00:38:26,088 Więc wracaj do domu jak grzeczny synek 462 00:38:26,881 --> 00:38:28,090 albo Bóg mi świadkiem, 463 00:38:28,925 --> 00:38:32,386 że rozwalę ci tę irlandzką... Jasne, zastrzel mnie. 464 00:38:34,096 --> 00:38:38,225 Co poczuje Kathleen, widząc cię wiszącego na sznurze? 465 00:39:20,601 --> 00:39:22,812 - Mamo, chcesz? - Nie, dziękuję. 466 00:39:24,355 --> 00:39:26,190 - Dziękuję, Sofia. - Proszę. 467 00:40:20,286 --> 00:40:21,454 Musimy porozmawiać. 468 00:40:27,626 --> 00:40:30,629 Duża umowa, którą miałem zawrzeć, nie doszła do skutku. 469 00:40:33,174 --> 00:40:34,050 Mamy kłopoty. 470 00:40:35,634 --> 00:40:37,595 Jestem bardziej zadłużony, niż sądziłem. 471 00:40:40,723 --> 00:40:42,516 A bank? 472 00:40:42,600 --> 00:40:44,435 Nie pożyczą mi więcej pieniędzy. 473 00:40:45,478 --> 00:40:46,729 Wziąłem kilka pożyczek. 474 00:40:48,147 --> 00:40:49,398 Chcą je odzyskać. 475 00:40:54,153 --> 00:40:55,780 Co mamy zrobić? 476 00:41:00,493 --> 00:41:01,702 Musimy stąd wyjechać. 477 00:41:01,786 --> 00:41:03,579 - Dokąd? - Nie wiem! 478 00:41:11,003 --> 00:41:12,963 Gdzieś, gdzie znajdę pracę. 479 00:41:17,593 --> 00:41:21,305 Co dokładnie potrafisz robić, Antrim? 480 00:41:55,297 --> 00:41:57,049 Nie musisz z nim jechać. 481 00:41:59,260 --> 00:42:01,178 - Muszę. - Nie. 482 00:42:01,804 --> 00:42:02,638 Nie musisz. 483 00:42:03,222 --> 00:42:06,267 - Nie musisz z nim zostać. - Muszę. 484 00:42:08,602 --> 00:42:09,687 To mój mąż. 485 00:42:10,396 --> 00:42:13,983 Ślubowałam mu przed Bogiem i muszę z nim zostać. 486 00:42:14,066 --> 00:42:14,942 Nie musisz. 487 00:42:15,609 --> 00:42:18,070 Wierzę w rytuały kościoła katolickiego, Billy. 488 00:42:18,154 --> 00:42:19,488 Nic tego nie zmieni. 489 00:42:24,577 --> 00:42:25,411 Ale... 490 00:42:28,747 --> 00:42:30,374 nie musisz jechać z nami. 491 00:42:34,253 --> 00:42:37,047 Muszę. 492 00:43:28,974 --> 00:43:29,808 Hej, Billy. 493 00:43:31,936 --> 00:43:32,770 Hej. 494 00:43:41,320 --> 00:43:42,488 Musimy wyjechać. 495 00:43:43,739 --> 00:43:45,407 Antrim zbankrutował. 496 00:43:48,702 --> 00:43:49,703 Przykro mi. 497 00:43:51,372 --> 00:43:52,331 Dokąd pojedziecie? 498 00:43:55,125 --> 00:43:56,961 Antrim mówi, że musi znaleźć pracę. 499 00:44:01,006 --> 00:44:03,801 Ja też stąd wyjeżdżam. 500 00:44:05,886 --> 00:44:06,845 Tak? 501 00:44:06,929 --> 00:44:07,763 Tak. 502 00:44:10,057 --> 00:44:11,517 Ktoś mi grozi. 503 00:44:13,143 --> 00:44:16,063 Czasem groźby to czcze pogróżki. 504 00:44:17,064 --> 00:44:18,274 Ale nie tym razem. 505 00:44:21,735 --> 00:44:24,488 Odpuszczasz swoje śledztwo? 506 00:44:28,742 --> 00:44:31,078 Takie groźby sprawiają, że jeszcze bardziej chcę 507 00:44:31,161 --> 00:44:34,206 obnażyć te parszywe psy za to, kim są. 508 00:44:42,298 --> 00:44:43,716 Dokąd pojedziesz? 509 00:44:44,925 --> 00:44:47,177 Zaproponowano mi pracę w Silver City. 510 00:44:47,928 --> 00:44:50,848 To miasto górnicze, ale całkiem dobrze prosperuje. 511 00:44:50,931 --> 00:44:53,225 Powstają nowe firmy różnego rodzaju. 512 00:44:54,643 --> 00:44:57,146 Może nawet Antrim znalazłby tam dla siebie zajęcie. 513 00:44:59,189 --> 00:45:00,024 Oczywiście, 514 00:45:01,317 --> 00:45:02,818 ponieważ wszystko się rozwija, 515 00:45:04,361 --> 00:45:06,989 ludzie z kast też będą się przeprowadzać. 516 00:45:19,877 --> 00:45:21,670 Kim chcesz być, Billy? 517 00:45:24,214 --> 00:45:26,508 Nie możesz wiecznie grać w karty. 518 00:45:27,593 --> 00:45:28,469 A może możesz? 519 00:45:29,261 --> 00:45:30,095 Nie. 520 00:45:31,472 --> 00:45:33,307 Nie będę tego robić wiecznie. 521 00:45:34,683 --> 00:45:37,978 Może odnajdziesz swoje przeznaczenie w Silver City? 522 00:45:39,646 --> 00:45:40,898 Jeździ tam kolej. 523 00:45:41,523 --> 00:45:42,524 Oprócz kopalni 524 00:45:42,608 --> 00:45:45,861 w całym hrabstwie są duże stada bydła i otwarte przestrzenie. 525 00:45:47,696 --> 00:45:49,490 To granica Ameryki. 526 00:45:51,909 --> 00:45:54,745 Możesz tam być, kim zechcesz. 527 00:45:56,663 --> 00:45:58,332 Wystarczy odwaga, by spróbować. 528 00:46:07,299 --> 00:46:10,552 Widzę, że ty masz jej dużo. 529 00:46:17,559 --> 00:46:19,603 Nie wiem, Billy, czasem myślę, 530 00:46:20,646 --> 00:46:24,149 że odwaga to tylko świadomość własnych słabości 531 00:46:25,859 --> 00:46:27,486 i chęć zrobienia czegoś z nimi. 532 00:47:37,264 --> 00:47:38,098 Mamo? 533 00:47:38,682 --> 00:47:39,683 W porządku, Billy. 534 00:47:40,225 --> 00:47:42,394 Pan dał, Pan odebrał. 535 00:47:52,196 --> 00:47:54,698 Silver City, przybywamy! 536 00:48:23,894 --> 00:48:24,728 Trzymaj. 537 00:49:25,289 --> 00:49:26,665 Dobranoc, Billy! 538 00:49:28,458 --> 00:49:29,418 Ty mały skurwysynu! 539 00:49:30,294 --> 00:49:31,670 Chodzi o to, 540 00:49:31,753 --> 00:49:35,173 że chyba nie rozumiesz, że twoja matka to moja własność, 541 00:49:35,716 --> 00:49:39,303 więc ty i twój pieprzony braciszek też do mnie należycie. 542 00:49:39,386 --> 00:49:41,179 Postaw mi się jeszcze raz 543 00:49:41,263 --> 00:49:42,681 i wszyscy tego pożałujecie. 544 00:49:43,473 --> 00:49:45,267 Naprawdę tego pożałujecie. 545 00:49:47,144 --> 00:49:48,478 Rozumiesz? 546 00:49:48,562 --> 00:49:51,189 Rozumiesz? 547 00:50:30,729 --> 00:50:32,689 To pieprzony wąż! 548 00:50:32,773 --> 00:50:33,649 Naprawdę. 549 00:50:33,732 --> 00:50:36,276 Jezu drogi, gdzie on jest? Gdzie jest? Nadal tutaj. 550 00:50:36,360 --> 00:50:37,611 Nie, tutaj. 551 00:50:37,694 --> 00:50:39,863 Jest tu. Gdzie on jest? Jezu drogi.