1 00:00:09,259 --> 00:00:10,427 Dzięki, Susie. 2 00:00:11,220 --> 00:00:13,430 Jest z nami ktoś nowy dzisiaj. 3 00:00:13,889 --> 00:00:15,974 Opowiesz nam swoją historię? 4 00:00:18,644 --> 00:00:20,896 Jasne. Jestem Mike. 5 00:00:21,522 --> 00:00:22,356 Hazardzista. 6 00:00:25,317 --> 00:00:26,360 Straciłem pracę. 7 00:00:26,818 --> 00:00:28,612 Straciłem przyjaciół i żonę. 8 00:00:31,907 --> 00:00:32,824 To wszystko. 9 00:00:35,118 --> 00:00:37,829 Powiedziałbym, że zdradziłeś nam zakończenie, 10 00:00:37,913 --> 00:00:39,998 ale większość z nas widziała ten film. 11 00:00:42,459 --> 00:00:44,586 Opowiedz, od czego to się zaczęło. 12 00:00:48,674 --> 00:00:49,591 Od złota. 13 00:00:52,135 --> 00:00:53,011 I ryby. 14 00:00:58,016 --> 00:00:58,850 I kłamstwa. 15 00:01:01,645 --> 00:01:02,479 Przepraszam. 16 00:01:02,563 --> 00:01:04,481 - Tak? - Szukam młotka. 17 00:01:04,565 --> 00:01:06,358 Zna się pan na młotkach? 18 00:01:06,441 --> 00:01:07,317 ROK PÓŹNIEJ 19 00:01:07,401 --> 00:01:08,944 Do czego panu potrzebny? 20 00:01:09,653 --> 00:01:11,154 To młotek ciesielski. 21 00:01:11,238 --> 00:01:12,531 Głównie do stolarki. 22 00:01:13,323 --> 00:01:17,911 To młotek blacharski, do metalu, wielofunkcyjny, pobijak. 23 00:01:18,453 --> 00:01:20,956 Który nadawałby się do złamania nogi? 24 00:01:27,838 --> 00:01:30,507 Znam cię ze spotkań dla hazardzistów. 25 00:01:31,466 --> 00:01:33,427 Byłych hazardzistów, Gil. 26 00:01:34,553 --> 00:01:36,013 Ktoś zaniedbał 12 kroków. 27 00:01:37,597 --> 00:01:38,432 Nie. 28 00:01:41,226 --> 00:01:43,061 Moss odzyska kasę. 29 00:01:43,687 --> 00:01:45,272 Będę miał fortunę. 30 00:01:45,856 --> 00:01:47,232 Maks za dwa tygodnie. 31 00:01:47,316 --> 00:01:49,568 Stoimy przed półką pełną młotków. 32 00:01:49,651 --> 00:01:51,570 Myślisz, że chcę negocjować? 33 00:01:53,405 --> 00:01:57,034 Łajdak z ciebie. Jak możesz to robić innym hazardzistom? 34 00:01:57,117 --> 00:01:58,660 Nie jestem stolarzem. 35 00:01:58,744 --> 00:01:59,828 Tylko narzędziem. 36 00:01:59,911 --> 00:02:02,205 Zrobiłem spis swoich złych uczynków 37 00:02:02,289 --> 00:02:04,374 i wynagradzam zło tym, których skrzywdziłem. 38 00:02:04,458 --> 00:02:06,209 Teraz jest to Moss Yankov. 39 00:02:07,419 --> 00:02:11,089 Co powiesz na ten młotek? 40 00:02:18,889 --> 00:02:21,016 Dwa tygodnie! Daj mi dwa tygodnie! 41 00:02:30,984 --> 00:02:32,778 Kurwa! 42 00:02:33,445 --> 00:02:34,613 Kurwa. 43 00:02:34,696 --> 00:02:35,781 Kurwa mać. 44 00:02:37,866 --> 00:02:39,326 Ty cholerny dupku. 45 00:02:39,409 --> 00:02:40,786 Nie jesteś zły na mnie. 46 00:02:40,869 --> 00:02:42,496 Jesteś zły na samego siebie. 47 00:02:57,052 --> 00:02:58,929 - Co to? - Nie to, co myślisz. 48 00:03:00,764 --> 00:03:02,099 A niby co takiego? 49 00:03:02,182 --> 00:03:03,683 Nie daję ci go. 50 00:03:04,226 --> 00:03:06,895 Tylko oddaję. Jest twój. 51 00:03:07,479 --> 00:03:09,106 Wciąż był w lombardzie? 52 00:03:09,189 --> 00:03:12,567 Nie. Pokazałem jubilerowi zdjęcie i kazałem mu go zrobić. 53 00:03:12,651 --> 00:03:15,404 Zrobić? I tak po prostu go oddajesz? 54 00:03:15,487 --> 00:03:16,655 Zadośćuczynienie. 55 00:03:16,738 --> 00:03:18,365 To część programu. 56 00:03:19,282 --> 00:03:20,117 Okej. 57 00:03:21,660 --> 00:03:22,661 Dziękuję. 58 00:03:27,040 --> 00:03:29,835 - Spróbujmy jeszcze raz. - Widzisz? Wiedziałam. 59 00:03:29,918 --> 00:03:32,129 - Minął rok… - Mike, daj spokój. 60 00:03:32,212 --> 00:03:35,215 Nie gram już. Chodzę na spotkania. Mam przypinkę. 61 00:03:35,298 --> 00:03:37,592 - A odznakę straciłeś. - Spłacam długi. 62 00:03:37,676 --> 00:03:39,636 Pracą dla gangstera, któremu wisisz kasę? 63 00:03:43,807 --> 00:03:45,809 Dobra. Nieważne. 64 00:03:51,148 --> 00:03:55,777 A propos gangsterów. Jestem w tym oddziale specjalnym, nie? 65 00:03:55,861 --> 00:03:57,779 A Moss Yankov… 66 00:03:59,573 --> 00:04:00,532 Co? 67 00:04:02,576 --> 00:04:03,410 Nie. 68 00:04:03,493 --> 00:04:06,872 Nie? Co nie? Zawsze myślisz, że wiesz, co powiem. 69 00:04:06,955 --> 00:04:08,915 - Chcesz pomocy z Mossem. - Okej, tak. 70 00:04:08,999 --> 00:04:11,543 - Pomocy od wewnątrz. - Od wewnątrz niczego. 71 00:04:11,626 --> 00:04:14,963 - Szkoda na niego czasu. - Właśnie dostałam tytuł detektywa. 72 00:04:15,046 --> 00:04:17,924 Odkładałam to dla nas. Dla ciebie. 73 00:04:18,008 --> 00:04:20,844 - Więc jestem ci to winien? - A nie? 74 00:04:21,428 --> 00:04:24,723 Stań po właściwej stronie. Jesteś ponad łamanie nóg dla Mossa. 75 00:04:24,806 --> 00:04:27,768 Czekaj. Po pierwsze, nikomu nie złamałem nogi. 76 00:04:29,561 --> 00:04:30,479 Bezpośrednio. 77 00:04:32,397 --> 00:04:33,940 Uznaj to za zadośćuczynienie. 78 00:04:38,612 --> 00:04:39,488 Okej. 79 00:04:42,032 --> 00:04:44,534 Jak powiem, że to przemyślę, weźmiesz pierścionek? 80 00:04:47,162 --> 00:04:49,998 Naprawdę chciałbyś mnie zmusić tak do powrotu? 81 00:04:51,500 --> 00:04:52,501 Tak. 82 00:04:56,338 --> 00:04:58,632 Mam coś lepszego niż pieniądze. 83 00:04:58,715 --> 00:05:00,133 Złoto. 84 00:05:00,217 --> 00:05:01,676 Zakopany skarb. 85 00:05:03,345 --> 00:05:04,971 Jaja sobie robisz? 86 00:05:05,055 --> 00:05:05,931 Zatopiony. 87 00:05:06,014 --> 00:05:08,475 - Ale tak. - Zatopiony? Jasne. 88 00:05:08,558 --> 00:05:11,686 W 1715 roku jeden ze statków hiszpańskiej floty 89 00:05:11,770 --> 00:05:13,814 zatonął przy centralnej Florydzie… 90 00:05:13,897 --> 00:05:15,982 Hej, Gil, otwórz usta. 91 00:05:17,484 --> 00:05:19,027 - Co? - O tak… 92 00:05:25,033 --> 00:05:28,912 Teraz możesz ją wypluć albo wysrać. 93 00:05:28,995 --> 00:05:30,372 Jak znów zobaczę tę monetę, 94 00:05:30,455 --> 00:05:33,041 oby była warta 200 kafli, które mi wisisz. 95 00:05:35,502 --> 00:05:36,461 Kurwa! 96 00:05:56,523 --> 00:05:57,399 Kurwa! 97 00:05:57,482 --> 00:05:58,692 Moss! 98 00:05:59,317 --> 00:06:00,485 Moss! 99 00:06:03,488 --> 00:06:04,322 Co? 100 00:06:04,781 --> 00:06:06,908 Miałeś nie pracować do późna w moje urodziny. 101 00:06:06,992 --> 00:06:08,243 Prawie skończyłem. 102 00:06:08,326 --> 00:06:09,202 Ja też. 103 00:06:10,370 --> 00:06:11,580 Ładnie wyglądasz. 104 00:06:41,276 --> 00:06:42,986 Wszystkiego najlepszego. 105 00:06:43,069 --> 00:06:44,029 Dziękuję. 106 00:06:44,112 --> 00:06:47,324 Potem mamy rocznicę, nie? 107 00:06:47,407 --> 00:06:48,241 Tak? 108 00:06:48,700 --> 00:06:49,993 Rocznicę czego? 109 00:06:50,076 --> 00:06:51,995 Nas. Rok. 110 00:06:52,078 --> 00:06:53,830 Ustalmy, co robimy. 111 00:06:53,913 --> 00:06:55,582 Może wyjedziemy z Fili. 112 00:06:55,665 --> 00:06:57,083 Może do Atlantic City? 113 00:06:59,586 --> 00:07:00,920 Dobre ciasto. 114 00:07:01,004 --> 00:07:02,130 Ile już minęło? 115 00:07:02,589 --> 00:07:05,300 Co nie? Strasznie szybko zleciało. 116 00:07:05,383 --> 00:07:06,635 Pogrzeb taty. 117 00:07:07,177 --> 00:07:08,261 Przejęcie biznesu. 118 00:07:08,762 --> 00:07:13,558 Ledwo co to pamiętam, ale wiesz, byłaś moją opoką. 119 00:07:13,642 --> 00:07:15,018 Dzięki tobie przetrwałem. 120 00:07:15,101 --> 00:07:17,103 Aha. Nawzajem. 121 00:07:19,230 --> 00:07:23,443 W każdym razie wszystkiego najlepszego. 122 00:07:23,526 --> 00:07:24,527 Moss. 123 00:07:24,611 --> 00:07:25,779 Po prostu otwórz. 124 00:07:38,208 --> 00:07:39,292 O mój Boże. 125 00:07:39,376 --> 00:07:41,503 Ładne, co? Autentyk. 126 00:07:44,297 --> 00:07:45,215 Czy to włos? 127 00:07:47,384 --> 00:07:48,426 Co? Gdzie? 128 00:07:49,010 --> 00:07:50,804 W zapięciu jest włos jakiejś laski. 129 00:07:50,887 --> 00:07:54,516 - Cholerny jubiler. - Niewiarygodne! 130 00:07:54,599 --> 00:07:56,226 Delly, usiądź. Proszę. 131 00:07:56,810 --> 00:07:58,186 To twoje urodziny. 132 00:07:58,269 --> 00:08:00,021 Podziękuj swojemu paserowi. 133 00:08:00,105 --> 00:08:03,024 Okej, nie jest nowy. Słyszałaś kiedyś o spadkach? 134 00:08:03,108 --> 00:08:05,902 Raz, Moss, chociaż raz 135 00:08:05,986 --> 00:08:09,155 chciałabym dostać coś, co nie jest kradzione, wiesz? 136 00:08:09,239 --> 00:08:10,240 Coś wyjątkowego. 137 00:08:10,573 --> 00:08:13,576 Coś specjalnie dla mnie, czego nikt wcześniej nie posiadał. 138 00:08:14,703 --> 00:08:15,870 Delly! 139 00:08:24,087 --> 00:08:25,839 Dopilnuj, by wróciła bezpiecznie. 140 00:08:32,721 --> 00:08:35,974 Nigdy nie widziałem odwrotnej sytuacji. 141 00:08:36,057 --> 00:08:40,353 By to facet wybiegał na ulicę, a kobieta błagała go, by wsiadł do auta. 142 00:08:40,437 --> 00:08:41,771 Ciekawe, czemu. 143 00:08:41,855 --> 00:08:44,691 Bo jakby go wywaliła, po prostu odjechałaby w siną dal. 144 00:08:44,774 --> 00:08:46,317 Możesz wsiąść, proszę? 145 00:08:47,277 --> 00:08:48,653 To kiepska dzielnica. 146 00:08:48,737 --> 00:08:50,113 Dużo prostytutek. 147 00:08:50,196 --> 00:08:51,990 Co zmieni jedna więcej? 148 00:08:53,033 --> 00:08:54,200 Zrób mi przysługę. 149 00:08:54,284 --> 00:08:55,827 Nie jestem ci winna przysługi. 150 00:08:55,910 --> 00:08:57,579 Może ja będę winien tobie? 151 00:09:44,918 --> 00:09:47,003 Mówiliśmy, że to się nie powtórzy. 152 00:09:49,881 --> 00:09:51,299 Ale pewnie się powtórzy. 153 00:10:09,025 --> 00:10:09,859 Chcę kawy. 154 00:10:10,944 --> 00:10:12,445 Muszę cię odwieźć do domu. 155 00:10:15,198 --> 00:10:16,908 On mówi o tobie, wiesz. 156 00:10:18,326 --> 00:10:19,494 Jego własny glina. 157 00:10:20,245 --> 00:10:23,957 Jak golden retriever, zawsze aportuje, gdy mu się każe. 158 00:10:42,976 --> 00:10:46,521 Średnia ekstremalnie waniliowa, mrożona, z podwójną porcją karmelu. 159 00:10:52,902 --> 00:10:56,114 KAWIARNIA 160 00:11:09,460 --> 00:11:10,295 Trzymaj. 161 00:11:11,546 --> 00:11:13,464 - I wracamy. - Czekaj, Mike. 162 00:11:16,050 --> 00:11:17,510 Pojedźmy autostradą. 163 00:11:19,137 --> 00:11:19,971 Co? 164 00:11:20,054 --> 00:11:22,640 Przed siebie, zaczniemy od nowa. 165 00:11:26,519 --> 00:11:28,521 - Mam obowiązki. - Wobec Mossa? Nie. 166 00:11:28,605 --> 00:11:33,109 Wiesz, że nigdy, przenigdy nie uwolnisz się od Mossa, co nie? 167 00:11:39,824 --> 00:11:41,075 Dokąd byśmy pojechali? 168 00:11:42,410 --> 00:11:43,411 Nie wiem. 169 00:11:44,579 --> 00:11:45,413 Na Florydę. 170 00:11:45,496 --> 00:11:46,372 Nie. 171 00:11:46,456 --> 00:11:49,834 Czemu nie? Brzmi jak miejsce pełne możliwości. 172 00:11:49,918 --> 00:11:50,752 O tak. 173 00:11:50,835 --> 00:11:52,837 Ja dostałem możliwość ucieczki. 174 00:11:53,504 --> 00:11:54,797 Żartujesz. 175 00:11:55,506 --> 00:11:58,384 - Jesteś stamtąd? - Tak, i nie wrócę tam. 176 00:12:18,947 --> 00:12:19,822 Tak. 177 00:12:22,033 --> 00:12:23,201 Chodzi o Delly. 178 00:12:24,911 --> 00:12:25,828 Co z nią? 179 00:12:25,912 --> 00:12:27,997 Odwiozłeś ją do domu po urodzinach. 180 00:12:29,374 --> 00:12:30,333 Zgadza się. 181 00:12:31,209 --> 00:12:32,335 O czym gadaliście? 182 00:12:33,419 --> 00:12:34,879 Nie gadaliśmy o niczym. 183 00:12:34,963 --> 00:12:37,882 - Nic nie mówiła? - Niech pomyślę. 184 00:12:40,134 --> 00:12:41,886 Nie. A co? 185 00:12:44,055 --> 00:12:44,889 Zniknęła. 186 00:12:46,975 --> 00:12:48,810 - Co zrobiła? - Zniknęła. 187 00:12:49,978 --> 00:12:51,604 Dałem jej nowe BMW. 188 00:12:51,688 --> 00:12:52,730 Pogodziliśmy się. 189 00:12:52,814 --> 00:12:53,940 Wszystko było super. 190 00:12:54,565 --> 00:12:56,109 A potem nim odjechała i tyle. 191 00:12:57,652 --> 00:12:58,528 Dokąd? 192 00:12:58,611 --> 00:13:00,613 Jakieś Coronado Beach, Floryda. 193 00:13:00,697 --> 00:13:03,116 Dostała mandat. Przejechała na czerwonym. 194 00:13:03,199 --> 00:13:05,535 Dostałem go, bo auto jest na mnie. 195 00:13:05,618 --> 00:13:07,745 Godzinę później kolejny, w drugą stronę. 196 00:13:07,829 --> 00:13:09,706 Wiesz, jak to psuje ubezpieczenie. 197 00:13:10,915 --> 00:13:13,543 - Czemu Floryda? - Skąd mam, kurwa, wiedzieć? 198 00:13:13,626 --> 00:13:17,005 - Masz po nią pojechać. - Co? Kurwa, nie. 199 00:13:17,088 --> 00:13:17,964 Wykluczone. 200 00:13:18,589 --> 00:13:19,757 - Tak. - Nie. 201 00:13:19,841 --> 00:13:20,758 - Tak. - Nie. 202 00:13:20,842 --> 00:13:23,219 - Tak. - Nie. 203 00:13:25,054 --> 00:13:27,724 Nie może mnie tak po prostu zostawić, Mike. 204 00:13:27,807 --> 00:13:30,893 Jak by to wyglądało? Ojciec by jej nie puścił. 205 00:13:34,564 --> 00:13:35,648 Pięćdziesiąt tysi. 206 00:13:35,732 --> 00:13:36,983 - Co? - Z mojego długu. 207 00:13:37,066 --> 00:13:39,068 Wal się! Mogę cię zmusić za darmo. 208 00:13:39,152 --> 00:13:42,363 Do szukania, tak. Ale znajdę ją za 50 tysi. 209 00:13:44,157 --> 00:13:45,867 Jebani hazardziści. 210 00:13:47,577 --> 00:13:48,411 Okej. 211 00:13:49,537 --> 00:13:51,122 Zmniejszę dług o 50 tysi, 212 00:13:51,205 --> 00:13:54,292 ale jeśli ci się nie uda, dodam sto. 213 00:13:57,503 --> 00:13:58,379 Okej. 214 00:13:58,796 --> 00:14:00,381 Dobra. To do auta. 215 00:14:00,465 --> 00:14:01,924 Nie będę jechał autem. 216 00:14:03,217 --> 00:14:04,427 Polecę samolotem. 217 00:14:04,510 --> 00:14:07,180 Wiesz, ile mnie będzie kosztował lot last minute? 218 00:14:07,263 --> 00:14:09,849 - Jaja sobie robisz? - Dobra. 219 00:14:11,517 --> 00:14:13,686 Ale wypożycz zwykły samochód. 220 00:14:13,770 --> 00:14:14,687 I może… 221 00:14:15,688 --> 00:14:17,106 będziesz musiał ją przekonać. 222 00:14:17,190 --> 00:14:18,483 BROŃ PALNA NIEZAŁADOWANA 223 00:14:18,566 --> 00:14:21,652 Nie możesz wziąć broni do samolotu bez pozwolenia, 224 00:14:21,736 --> 00:14:23,071 więc skąd ją weźmiesz? 225 00:14:23,154 --> 00:14:26,074 Moss, to Floryda. 226 00:14:31,662 --> 00:14:33,706 Kiedy jedziemy do Disney Worldu? 227 00:14:33,790 --> 00:14:34,665 Właśnie. 228 00:14:34,749 --> 00:14:38,711 Już mówiłem, jak tylko tatuś odbierze swój pistolet. 229 00:14:44,175 --> 00:14:47,929 FACET Z FLORYDY 230 00:14:55,561 --> 00:14:57,647 Witaj w Palm's, przyjacielu. 231 00:14:57,730 --> 00:15:01,067 Benny, właściciel. Jak byś czegoś potrzebował, mów. 232 00:15:01,692 --> 00:15:03,069 Mógłbyś usunąć apostrof. 233 00:15:03,861 --> 00:15:05,905 - Z czego? - Z Palm's. 234 00:15:06,989 --> 00:15:09,492 - Jest dzierżawczy. - Tak. 235 00:15:09,992 --> 00:15:11,202 Dzierżawię pokoje. 236 00:15:14,914 --> 00:15:16,290 Masz zestaw do szycia? 237 00:15:25,675 --> 00:15:27,802 JOHN KETCHER ZASTĘPCA SZERYFA 238 00:15:33,683 --> 00:15:35,017 Skurwiel. 239 00:15:39,147 --> 00:15:41,107 MOSS: I CO, JEST TAM? 240 00:15:41,190 --> 00:15:43,734 JESTEŚ TAM? DOSTAŁEŚ ZNIŻKĘ Z UBEZPIECZENIA? 241 00:16:00,293 --> 00:16:01,127 Miguelón. 242 00:16:19,812 --> 00:16:20,813 Hej! 243 00:16:48,758 --> 00:16:51,469 Pomocy! Pomocy! 244 00:16:51,552 --> 00:16:53,888 - Próbował mnie zgwałcić! - Co? 245 00:16:53,971 --> 00:16:56,349 - Macał mnie. - Wcale nie. 246 00:16:56,432 --> 00:16:57,725 Ratowałem ją. 247 00:16:57,808 --> 00:17:00,686 To gdzie mój stanik, ty zboczeńcu? 248 00:17:01,479 --> 00:17:02,813 Co? 249 00:17:04,607 --> 00:17:05,441 Nie. 250 00:17:07,860 --> 00:17:09,695 Przyniosę go. 251 00:17:18,746 --> 00:17:19,956 Pomocy! 252 00:17:21,958 --> 00:17:22,792 Mike? 253 00:17:24,293 --> 00:17:26,546 Mike? Mike? 254 00:17:27,672 --> 00:17:28,756 Mike? 255 00:17:29,507 --> 00:17:32,301 Obudził się. Cześć, śpiochu. 256 00:17:34,303 --> 00:17:36,681 - Patsy? - Nie mówiłeś, że wracasz. 257 00:17:36,764 --> 00:17:39,100 Praca. Wybacz. Miałem zadzwonić. 258 00:17:39,183 --> 00:17:41,561 - Skąd się dowiedziałaś? - Z wiadomości. 259 00:17:41,644 --> 00:17:43,854 Leciała w pracy, powiedziałam koleżance: 260 00:17:43,938 --> 00:17:47,316 „To mój brat. Schudł jakoś”. Jesz w ogóle? 261 00:17:47,942 --> 00:17:48,901 W Internecie piszą, 262 00:17:48,985 --> 00:17:51,195 że rekin odgryzł ci interes, ale nie. 263 00:17:51,279 --> 00:17:53,531 Nie patrzyłam. Poprosiłam pielęgniarki. 264 00:17:53,614 --> 00:17:55,533 Jak to „w Internecie”? 265 00:17:58,202 --> 00:17:59,954 Pomocy! Pomocy! 266 00:18:01,163 --> 00:18:01,998 Hej! 267 00:18:03,666 --> 00:18:05,960 Auć. Dostał nauczkę. 268 00:18:06,043 --> 00:18:09,255 Według szpitala napastnik to mieszkaniec Florydy. 269 00:18:09,338 --> 00:18:11,674 - Policja planuje przesłuchanie. - Cholera. 270 00:18:12,800 --> 00:18:14,677 - To tu. - Możesz iść? 271 00:18:14,760 --> 00:18:17,179 - Tak. Dzięki za podwózkę. - Czekaj. 272 00:18:20,891 --> 00:18:25,313 Dzięki Bogu. Nie wierzę. Przyjdziesz dziś na kolację, co nie? 273 00:18:27,189 --> 00:18:28,941 Co nie? Dobra. 274 00:18:29,025 --> 00:18:30,818 - Jak długo tu będziesz? - Niedługo. 275 00:18:30,901 --> 00:18:34,572 Muszę znaleźć babkę, przekazać jej czek z ubezpieczenia. 276 00:18:35,239 --> 00:18:36,365 Aha, jasne. 277 00:18:38,784 --> 00:18:40,161 Widzimy się wieczorem. 278 00:18:56,135 --> 00:18:56,969 Hej. 279 00:18:57,553 --> 00:19:01,474 Szybkie pytanie. Czemu nie wiedziałem, że jesteś z Florydy? 280 00:19:02,892 --> 00:19:06,395 - Ktoś siedział w Internecie? - Ty, mieszkaniec Florydy. 281 00:19:07,480 --> 00:19:09,857 Wiesz, co o tym myślę, Mike? 282 00:19:10,858 --> 00:19:11,692 Co? 283 00:19:12,735 --> 00:19:16,238 Nie chciałeś, bym wiedział, gdzie mieszka twoja rodzina. 284 00:19:28,626 --> 00:19:31,420 STWÓRZ WŁASNĄ WIZYTÓWKĘ MIKE VALENTINE 285 00:19:35,466 --> 00:19:37,176 Mike Valentine. Chwila. 286 00:19:37,259 --> 00:19:38,928 Jak Sonny Valentine? 287 00:19:39,011 --> 00:19:41,097 - To mój ojciec. - Nie wierzę. 288 00:19:41,639 --> 00:19:44,308 To Sonny mnie zatrudnił, jak był szefem. 289 00:19:44,392 --> 00:19:48,896 No proszę. Jestem facetem z nagrania. Rekin mnie ugryzł. 290 00:19:52,650 --> 00:19:53,901 Nie. Tylko w nogę. 291 00:19:55,111 --> 00:19:57,071 - Teraz mieszkasz w Fili? - Aha. 292 00:19:57,154 --> 00:20:00,616 Co dokładnie robi niezależny konsultant ubezpieczeniowy? 293 00:20:00,700 --> 00:20:03,244 To się zmienia. Teraz szukam kobiety. 294 00:20:03,327 --> 00:20:06,247 - Mam dla niej czek. - Jak się nazywa? 295 00:20:06,330 --> 00:20:07,331 Delly West. 296 00:20:08,916 --> 00:20:11,043 Przykro mi, nie znam jej. 297 00:20:12,628 --> 00:20:14,380 Okej, a mógłbyś może…? 298 00:20:15,214 --> 00:20:17,591 - Może co? - Sprawdzić ją w systemie. 299 00:20:17,675 --> 00:20:18,968 Mamy stary system. 300 00:20:19,051 --> 00:20:22,388 Ale hej, dobrze, że wciąż masz swojego fiuta. 301 00:20:26,392 --> 00:20:27,226 Dzięki. 302 00:20:28,728 --> 00:20:31,772 - Tyler, odłóż telefon. - Muszę wiedzieć, co było zadane. 303 00:20:31,856 --> 00:20:34,984 - Dowiesz się po kolacji. - Deacon, wyłącz telewizję. 304 00:20:35,067 --> 00:20:35,901 Mamy towarzystwo. 305 00:20:35,985 --> 00:20:39,739 Lej, który w zeszłym miesiącu pochłonął kilka sklepów w Orlando, 306 00:20:39,822 --> 00:20:41,157 w końcu się ustabilizował. 307 00:20:41,240 --> 00:20:44,452 Remont ma zacząć się na początku przyszłego tygodnia. 308 00:20:45,202 --> 00:20:47,580 Tyler Pitts, odłóż telefon. 309 00:20:47,663 --> 00:20:50,416 - Dobra. To nie zdam z matmy. - Z matmy? 310 00:20:50,499 --> 00:20:52,460 Masz zdać. Matma jest potrzebna. 311 00:20:52,543 --> 00:20:55,045 - Powiedz jej, Mike. - Nie wiem, czy jest. 312 00:20:55,129 --> 00:20:58,299 Oczywiście, że tak. Co ja bym zrobił bez matmy? 313 00:20:58,382 --> 00:21:03,304 - W ogóle nie wiem, co robisz. - Jestem rzeczoznawcą hrabstwa. 314 00:21:03,387 --> 00:21:05,556 Pracuję nad sprawą leja. 315 00:21:05,639 --> 00:21:10,686 Do tego trzeba znać się na kątach, liniach, pomiarach, geometrii. 316 00:21:10,770 --> 00:21:14,064 Rzeczoznawcy potrzebują tyle matmy, co naukowcy NASA. 317 00:21:15,274 --> 00:21:16,692 To nieprawda. 318 00:21:17,735 --> 00:21:20,404 Teraz musisz sikać na siedząco? 319 00:21:20,488 --> 00:21:23,365 Rekin nie odgryzł mu interesu. Idź do pokoju. 320 00:21:30,915 --> 00:21:33,501 - Nie muszę… - Nie wiem, gdzie to usłyszała. 321 00:21:35,711 --> 00:21:38,464 Jak wyszliśmy, wiatr wiał od domu. 322 00:21:38,547 --> 00:21:41,425 - Daj mu chwilę. - Nie wierzę, w końcu zapaliłam. 323 00:21:41,509 --> 00:21:42,343 Dmuchnij na mnie. 324 00:21:45,095 --> 00:21:47,473 Właśnie. Dzięki. 325 00:21:49,600 --> 00:21:52,394 Nie planowałeś dzwonić, że jesteś w mieście, co? 326 00:21:53,687 --> 00:21:54,522 Raczej nie. 327 00:21:56,482 --> 00:21:58,108 Nie szkodzi, rozumiem. 328 00:21:58,901 --> 00:22:00,027 Nie chodzi o ciebie. 329 00:22:00,611 --> 00:22:03,531 Tylko o ten czek z ubezpieczenia. Jakiś koszmar. 330 00:22:04,615 --> 00:22:07,701 Michael, dorastając z ojcem pewnie nauczyłeś się 331 00:22:07,785 --> 00:22:09,703 poznawać, gdy ktoś kłamie. 332 00:22:09,787 --> 00:22:12,665 - Chyba tak. - Ja też. 333 00:22:12,748 --> 00:22:15,292 Więc może popracuj nad swoją historyjką. 334 00:22:19,338 --> 00:22:20,172 Przepraszam. 335 00:22:21,590 --> 00:22:24,134 Ta kobieta chce być odszukana? 336 00:22:24,218 --> 00:22:25,052 Nie. 337 00:22:28,097 --> 00:22:29,056 Przestępczyni? 338 00:22:31,684 --> 00:22:33,561 Ze środowiska. 339 00:22:33,644 --> 00:22:36,397 To może powinieneś pogadać z jakimś przestępcą. 340 00:22:40,359 --> 00:22:42,486 BAR I GRILL SONNY'EGO 341 00:23:04,383 --> 00:23:05,217 Tata? 342 00:23:08,762 --> 00:23:10,347 Minęło parę lat. 343 00:23:10,848 --> 00:23:14,184 Gdybym wiedział, że chcesz zagrać, wyjąłbym starą rękawicę. 344 00:23:14,810 --> 00:23:19,064 - Kupiłeś lokal, czy wygrałeś w karty? - RJ zmarł na raka mózgu. 345 00:23:19,148 --> 00:23:22,776 Pomyślałem, że fajny bar to dobre zajęcie na emeryturę. 346 00:23:22,860 --> 00:23:23,944 Emeryturę? 347 00:23:24,737 --> 00:23:27,406 Dochodowy biznes, dostęp do głębin. 348 00:23:27,489 --> 00:23:30,993 - Przemyt to teraz tylko hobby. - Dostałem odznaczenia. 349 00:23:31,076 --> 00:23:33,037 I pełną emeryturę szefa. 350 00:23:33,120 --> 00:23:35,998 Mam plakietkę nad swoim stolikiem w IHOP-ie. 351 00:23:36,081 --> 00:23:37,458 A co u ciebie? 352 00:23:41,128 --> 00:23:42,796 Dochodzą mnie różne słuchy. 353 00:23:43,672 --> 00:23:46,091 O co chodziło z naruszeniem etyki? 354 00:23:48,302 --> 00:23:49,553 Ucieszyłeś się, co? 355 00:23:50,220 --> 00:23:54,892 - Jabłko spadło niedaleko jabłoni. - Nie. Tu właśnie się mylisz. 356 00:23:54,975 --> 00:23:58,562 Każdy ojciec chce, by jego syn był od niego lepszy. 357 00:23:59,521 --> 00:24:00,939 A nie tylko tak myślał. 358 00:24:02,650 --> 00:24:05,486 Czego chcesz? Czego ci trzeba? Pieniędzy? 359 00:24:05,569 --> 00:24:08,113 - Nie, mam pracę. - Jaką? 360 00:24:08,197 --> 00:24:09,406 Mam znaleźć kobietę. 361 00:24:12,660 --> 00:24:13,869 Delly West. 362 00:24:16,121 --> 00:24:18,916 - Co ona tu robi? - Chciałbym to wiedzieć. 363 00:24:19,750 --> 00:24:21,585 A co, kurwa, wiesz? 364 00:24:22,211 --> 00:24:24,505 - Niewiele. - To szkoda. 365 00:24:25,130 --> 00:24:27,466 Słaby punkt ludzi to ich zwyczaje. 366 00:24:27,966 --> 00:24:32,054 Mogą zmienić miejsce zamieszkania, ale nie zmienią tego, kim są. 367 00:24:34,556 --> 00:24:35,808 Zatrzymaj to. 368 00:24:36,725 --> 00:24:41,271 Jak będziesz chciał pograć, staruszek jest tutaj. 369 00:24:43,148 --> 00:24:44,483 KRÓLESTWO MAGII 370 00:24:44,566 --> 00:24:46,860 Spokojnie, nie potrzebujesz tu broni. 371 00:24:46,944 --> 00:24:50,155 Jako funkcjonariusz mam obowiązek nosić broń boczną. 372 00:24:50,239 --> 00:24:52,741 Okej. Ale może dziś zachowuj się normalnie. 373 00:24:53,867 --> 00:24:54,702 Okej? 374 00:25:02,626 --> 00:25:05,254 - Pójdziesz kupić broń. - Spotkamy się w zamku. 375 00:25:05,337 --> 00:25:06,463 Nie, to… 376 00:25:07,589 --> 00:25:10,092 Okej. Chodźcie. 377 00:25:11,802 --> 00:25:12,845 Okej, dziękuję. 378 00:25:35,242 --> 00:25:36,076 Halo? 379 00:25:36,660 --> 00:25:39,288 Powiem jasno, jestem pedantem co do procedur. 380 00:25:39,371 --> 00:25:41,582 Tego, co dobre i złe. 381 00:25:41,665 --> 00:25:44,084 Etyka, Miranda, i tak dalej. 382 00:25:44,710 --> 00:25:45,627 Rozumiem. 383 00:25:46,795 --> 00:25:50,591 Z szacunku do szefa, który dał mi szansę na karierę, 384 00:25:51,175 --> 00:25:54,386 poprosiłem chłopaków o poszukanie BMW zaginionej kobiety. 385 00:25:56,180 --> 00:26:00,642 Ale ta historia o „czeku” wywołuje ciarki żenady. 386 00:26:01,310 --> 00:26:04,396 Mój pracodawca martwi się o jej bezpieczeństwo. 387 00:26:04,480 --> 00:26:05,939 Tak jak ja. 388 00:26:07,316 --> 00:26:12,196 Zapewniam, będzie bezpieczniejsza ze mną niż z następnym, który tu przyjedzie. 389 00:26:23,457 --> 00:26:24,583 Fajny samochód. 390 00:26:24,666 --> 00:26:28,545 Właśnie tu trafił. Świetny przebieg. Tak nowy, jak tylko się da. 391 00:26:28,629 --> 00:26:30,380 - Mogę zobaczyć środek? - Tak. 392 00:26:31,965 --> 00:26:33,884 - Jak pan widzi, prawie nowy. - Tak. 393 00:26:35,511 --> 00:26:39,890 - Poprzedni właściciel coś kupił? - Tak, znalazłem jej Lexusa z 2016 roku. 394 00:26:39,973 --> 00:26:41,683 Dużo miejsca na nogi, co? 395 00:26:41,767 --> 00:26:43,352 Na zderzaku ani ryski. 396 00:26:46,188 --> 00:26:47,940 NUMER MANDATU: 029100801 OFICER: 306 397 00:26:48,023 --> 00:26:50,776 WYKROCZENIE: PRZEKROCZENIE LIMITU PARKOWANIA 398 00:26:54,988 --> 00:26:57,157 Nikt już nie dba o interpunkcję. 399 00:27:00,577 --> 00:27:02,371 - Cześć. - Mam pytanie. 400 00:27:02,454 --> 00:27:03,831 Tak? 401 00:27:03,914 --> 00:27:07,251 Słyszałeś o ciele, które znaleziono w ściekach? 402 00:27:07,334 --> 00:27:09,211 - Co za gówno? - Co? 403 00:27:09,294 --> 00:27:12,089 Myślałem, że to żart. Nic nie słyszałem. 404 00:27:13,298 --> 00:27:16,218 Ciało w kawałkach w burzowcu. Mam się tym zająć. 405 00:27:17,052 --> 00:27:20,931 - Przeszłaś do wydziału zabójstw? - Nie. Ofiara to Gil Franco. 406 00:27:25,269 --> 00:27:26,103 Mike. 407 00:27:26,645 --> 00:27:28,772 Gilbert Franco. Znasz go? 408 00:27:30,065 --> 00:27:31,733 Tak. Był w programie. 409 00:27:31,817 --> 00:27:34,319 Tak, wiem od jego byłej żony. 410 00:27:35,404 --> 00:27:37,489 - Jak zginął? - Jeszcze nie wiadomo. 411 00:27:37,573 --> 00:27:40,325 Ale pocięcie ciała mu nie pomogło. 412 00:27:40,409 --> 00:27:43,036 Mówiła, że wisiał kasę Mossowi Yankovowi. 413 00:27:44,288 --> 00:27:48,292 To wyjaśnia mój udział w sprawie. A co z twoim udziałem? 414 00:27:49,418 --> 00:27:50,669 Absolutne zero. 415 00:27:50,752 --> 00:27:52,880 Może przyjedź tu i mi opowiedz. 416 00:27:52,963 --> 00:27:55,132 - Nie jestem w Fili. - A gdzie? 417 00:27:55,674 --> 00:27:57,718 - Musiałem lecieć na Florydę. - Po co? 418 00:27:57,801 --> 00:28:00,053 By móc wylecieć z Florydy. 419 00:28:00,137 --> 00:28:02,890 Nie podoba mi się twój głos. Widziałeś ojca? 420 00:28:02,973 --> 00:28:04,808 Wszystko gra, zaufaj mi. Na razie. 421 00:28:24,620 --> 00:28:26,121 Lubi pan hazard? 422 00:28:27,247 --> 00:28:28,332 Klient zostawił. 423 00:28:30,000 --> 00:28:31,877 WYGRAJ NAWET TYSIĄC DOLARÓW! 424 00:28:42,679 --> 00:28:43,513 Nie, dziękuję. 425 00:29:22,678 --> 00:29:25,639 - Tak? - Zabiłeś Gila Franco? 426 00:29:25,722 --> 00:29:26,640 Co do kurwy? 427 00:29:27,432 --> 00:29:29,935 Czemu mnie o to pytasz przez telefon? 428 00:29:30,018 --> 00:29:30,852 Mieliśmy umowę. 429 00:29:31,436 --> 00:29:35,482 Ja ich skłonię do spłaty, nikt nie skończy porąbany w kanałach. 430 00:29:35,565 --> 00:29:39,778 Słuchaj. Wszystkie kontrakty i konsultacje między nami 431 00:29:39,861 --> 00:29:43,365 co do całkowicie legalnych usług zakładały, 432 00:29:43,448 --> 00:29:44,783 że wzięcie… 433 00:29:45,575 --> 00:29:47,911 Jak to się mówi? Legalnej… 434 00:29:47,995 --> 00:29:52,165 - Pierwszy raz rozmawiasz przez telefon? - Nie wiem o żadnym morderstwie. 435 00:29:52,249 --> 00:29:55,460 Nie wypytuj mnie, tylko rób swoją robotę. 436 00:29:55,544 --> 00:29:57,796 Okej, Moss. Okej. 437 00:29:57,879 --> 00:30:01,925 Zwrócę ci Delly, jeśli to ostatnia rzecz, jaką zrobię. 438 00:30:03,468 --> 00:30:05,595 Dziękuję. 439 00:30:05,679 --> 00:30:08,307 Jeśli to ostatnia rzecz, jaką robię dla ciebie. 440 00:30:08,390 --> 00:30:11,101 Jak to zrobię, skreślisz mi cały dług. 441 00:30:11,893 --> 00:30:14,062 Jak ci ją zwrócę, będę wolny. 442 00:30:14,146 --> 00:30:16,273 - Tak, czy nie? - Dobra. 443 00:30:16,356 --> 00:30:19,151 A jak znowu zagrozisz mojej rodzinie, 444 00:30:19,234 --> 00:30:23,363 będzie można zamieniać twoje części i części Gila jak u Pana Bulwy. 445 00:30:23,864 --> 00:30:24,698 Dobra? 446 00:31:06,073 --> 00:31:08,617 DOMKI WAKACYJNE JEDNA/DWIE SYPIALNIE 447 00:31:56,039 --> 00:31:56,957 Mike? 448 00:31:59,167 --> 00:32:00,377 Chcesz uciec? 449 00:33:41,478 --> 00:33:42,437 Tak. 450 00:33:43,522 --> 00:33:44,856 Okej. Jasne. 451 00:34:12,759 --> 00:34:13,927 Masz książki? 452 00:34:14,010 --> 00:34:15,053 Aha. 453 00:34:16,763 --> 00:34:18,723 Może kiedyś nauczę się czytać. 454 00:34:19,349 --> 00:34:20,433 Ty się śmiejesz. 455 00:34:20,517 --> 00:34:23,645 A większość ludzi Mossa nie umie nawet odczytać znaku „stop”. 456 00:34:24,312 --> 00:34:26,314 Nie będę dla niego długo pracował. 457 00:34:26,398 --> 00:34:30,110 Skąd pomysł, że twój los się wkrótce odwróci? 458 00:34:31,570 --> 00:34:33,071 Nie gram już. 459 00:34:37,158 --> 00:34:38,660 Chyba tak nie myślisz, co? 460 00:34:43,081 --> 00:34:44,583 To był błąd. 461 00:34:45,542 --> 00:34:47,335 To tytuł mojej biografii. 462 00:34:48,461 --> 00:34:50,422 To się nie powtórzy, okej? 463 00:34:53,592 --> 00:34:54,593 Założysz się? 464 00:35:20,702 --> 00:35:22,829 - Moss? - Masz ją? 465 00:35:23,371 --> 00:35:24,372 Nie w tej chwili. 466 00:35:24,456 --> 00:35:25,290 Widziałeś ją? 467 00:35:26,374 --> 00:35:27,375 Mam jej telefon. 468 00:35:28,043 --> 00:35:28,877 Co? 469 00:35:30,170 --> 00:35:33,840 - Ma rozpoznawanie twarzy, znasz kod? - Czemu masz tylko telefon? 470 00:35:33,923 --> 00:35:35,175 Zostawiła go w barze. 471 00:35:35,258 --> 00:35:39,137 - Po co chcesz go odblokować? - Nie ciekawi cię, co tu robi? 472 00:35:40,138 --> 00:35:41,765 Z kim rozmawiała? 473 00:35:42,265 --> 00:35:45,435 - A co? Rozmawiała z kimś? - Nie wiem. 474 00:35:45,518 --> 00:35:48,188 - Dlatego chcę sprawdzić telefon. - Z jakimś facetem? 475 00:35:48,271 --> 00:35:51,691 - Mówię, że nie wiem. - To sprawdź jej telefon. 476 00:35:51,775 --> 00:35:54,653 Kurwa, ma rozpoznawanie twarzy. Znasz jej kod? 477 00:35:54,736 --> 00:35:57,447 Spróbuj M-O-S-S. 478 00:35:57,530 --> 00:36:00,700 - Jasne, a jak to nie to? - Nie wiem. Chryste. 479 00:36:00,784 --> 00:36:03,495 Jesteś detektywem, kurwa, detektywuj. 480 00:36:15,256 --> 00:36:18,760 - To na pewno ten domek? - Tak. Stąd było słychać strzały. 481 00:36:23,264 --> 00:36:27,686 Dźwięk śmiesznie się rozchodzi w nocy. Może to był któryś inny. 482 00:36:27,769 --> 00:36:30,939 Może, w końcu jestem właścicielką tylko od 20 lat, 483 00:36:31,022 --> 00:36:33,191 może nie znam swojego terenu. 484 00:36:34,859 --> 00:36:38,780 Możemy sprawdzić kilka innych, dla mojego spokoju ducha? 485 00:36:38,863 --> 00:36:42,575 Nie. Spokój ducha to to, co tu oferujemy. 486 00:36:42,659 --> 00:36:44,536 Ale mówię panu, co widziałam. 487 00:36:45,036 --> 00:36:49,666 Facet wybiegł, przyjechała karetka i wynieśli tę biedną dziewczynę. 488 00:36:49,749 --> 00:36:54,212 - A ten facet? Widziała go pani? - Tak. Był trzy metry od mojego okna. 489 00:36:55,380 --> 00:36:59,134 Czyli będzie pani w stanie opisać go portreciście. 490 00:36:59,968 --> 00:37:04,848 Mój syn, Charles, mówi, że trajkoczę jak katarynka, więc… 491 00:37:05,390 --> 00:37:08,435 Mieszka w Atlancie. Już od paru lat. 492 00:37:08,518 --> 00:37:13,606 Przeprowadził się za tą Kathy, nie sądzę, by byli bardzo szczęśliwi. 493 00:37:13,690 --> 00:37:18,069 Ale to ich życie, mogę tylko dobrze im życzyć 494 00:37:18,611 --> 00:37:20,739 i mieć nadzieję, że nie będzie ciąży. 495 00:37:24,784 --> 00:37:26,077 To oznacza „tak”. 496 00:37:30,874 --> 00:37:31,708 Buzz? 497 00:37:32,459 --> 00:37:35,336 - W co strzelasz? - Nie wiem. Może w manaty. 498 00:37:36,296 --> 00:37:39,674 - Nie można strzelać do manatów. - Nie tym złomem. 499 00:37:41,634 --> 00:37:45,388 Szukasz łodzi? Mogę ci dać zniżkę dla rodziny. 500 00:37:45,472 --> 00:37:49,392 Dużo silników. Ryby tak szybko tu pływają? 501 00:37:49,476 --> 00:37:52,562 Za dzieciaka sam lubiłeś szybką jazdę. 502 00:37:52,645 --> 00:37:54,814 Pamiętasz te wyścigi w Disney Worldzie? 503 00:37:56,191 --> 00:37:58,735 Słyszałeś coś o strzelaninie na plaży? 504 00:37:58,818 --> 00:38:01,196 - Niby jak? - Masz CB radio. 505 00:38:01,279 --> 00:38:04,365 Nie monitorujesz w kółko DEA i straży przybrzeżnej. 506 00:38:04,449 --> 00:38:06,910 Nic ciekawego, kolejna noc w raju. A co? 507 00:38:06,993 --> 00:38:09,954 Znaleziono zastrzeloną kobietę, a wiadomości milczą. 508 00:38:10,914 --> 00:38:13,666 Chcesz wiedzieć, czy ktoś cię zauważył, co? 509 00:38:14,959 --> 00:38:17,629 - Niby gdzie? - W domkach Salt-Air. 510 00:38:18,505 --> 00:38:21,174 Czyli mnie śledziłeś. 511 00:38:21,257 --> 00:38:24,427 Nie ja osobiście. Chodzę spać wcześniej. 512 00:38:24,928 --> 00:38:26,429 Czemu twoi ludzie mnie śledzą? 513 00:38:27,096 --> 00:38:30,975 Jesteś moim synem. Martwię się o ciebie. Ojcowie tak mają. 514 00:38:32,310 --> 00:38:33,686 Ojcowie tak mają. 515 00:38:37,482 --> 00:38:40,401 Zbieranie długów spadło, ale to przez brak Mike'a. 516 00:38:40,485 --> 00:38:44,197 On ma talent. Teraz liczą się zawody Fili. 517 00:38:44,280 --> 00:38:46,449 Czy Delly się puszczała? 518 00:38:46,533 --> 00:38:48,034 Co? 519 00:38:48,952 --> 00:38:52,372 - Czy Delly…? - Nie. Znaczy… Skąd mam to wiedzieć? 520 00:38:53,039 --> 00:38:54,457 Nigdy nic nie widziałeś? 521 00:38:54,541 --> 00:38:57,877 Jak? Nie miałem z nią kontaktu. To Mike zawsze ją woził. 522 00:39:04,467 --> 00:39:05,301 Cześć. 523 00:39:06,302 --> 00:39:09,848 - Ta kobieta była tu wczoraj. - Okej. I co? 524 00:39:09,931 --> 00:39:11,099 Nie żyje. 525 00:39:13,351 --> 00:39:14,519 Jeszcze wczoraj żyła. 526 00:39:14,602 --> 00:39:16,855 Tak to z reguły wygląda, tak. 527 00:39:16,938 --> 00:39:18,523 Sprawdziłbym jej chłopaka. 528 00:39:19,274 --> 00:39:22,026 - Jakiego? - Z reguły to chłopak zabija. 529 00:39:22,110 --> 00:39:23,361 Albo mąż. 530 00:39:23,444 --> 00:39:27,532 Albo miała kochanka, mówił, że zostawi żonę, ale nie zostawił. 531 00:39:27,615 --> 00:39:30,618 Zagroziła mu, że powie żonie, a on spanikował. 532 00:39:31,202 --> 00:39:32,161 I nie żyje. 533 00:39:32,912 --> 00:39:34,539 Bardzo pomocne, dzięki. 534 00:39:34,622 --> 00:39:35,456 Nie ma sprawy. 535 00:39:35,540 --> 00:39:38,209 Wkrótce więcej o pościgu za skradzioną karetką, 536 00:39:38,293 --> 00:39:42,547 który skończył się jednym aresztowaniem i jedną hospitalizacją. 537 00:39:43,089 --> 00:39:46,134 Do Sanford Orlando Kennel Club wezwano policję 538 00:39:46,217 --> 00:39:48,386 z powodu sprzeczki na parkingu. 539 00:39:48,469 --> 00:39:51,097 Policja ścigała podejrzanego aż do tego skrzyżowania, 540 00:39:51,180 --> 00:39:53,349 na którym zderzył się z karetką. 541 00:39:53,433 --> 00:39:56,144 Podejrzany odjechał skradzionym ambulansem. 542 00:39:56,227 --> 00:40:00,398 Kierowca karetki został wyrzucony z pojazdu i przeżył, 543 00:40:00,481 --> 00:40:02,191 ale wciąż jest nieprzytomny. 544 00:40:02,275 --> 00:40:06,946 Nie wiadomo, czy w tym czasie w karetce był ktoś transportowany. 545 00:40:18,207 --> 00:40:19,542 Pan wybaczy? 546 00:40:19,626 --> 00:40:20,668 Przepraszam. 547 00:40:21,920 --> 00:40:22,795 Proszę parkować. 548 00:40:30,762 --> 00:40:32,764 - Bardzo przepraszam. - Nie szkodzi. 549 00:40:33,306 --> 00:40:34,474 A tak, pani jest… 550 00:40:35,433 --> 00:40:36,601 Jestem Mike. 551 00:40:36,684 --> 00:40:39,062 - Miło mi. - Z Waszyngtonu. 552 00:40:41,481 --> 00:40:43,483 Departament Transportu. 553 00:40:43,566 --> 00:40:46,569 Dokładniej Urząd ds. Bezpieczeństwa Ruchu Autostrad. 554 00:40:46,653 --> 00:40:50,573 Jeszcze dokładniej Wydział ds. Transportu Ratunkowego. 555 00:40:50,657 --> 00:40:51,824 Z pani podatków. 556 00:40:53,117 --> 00:40:55,662 - Co pana tu sprowadza? - Długo by mówić. 557 00:40:56,287 --> 00:40:57,413 Może jutro na śniadaniu? 558 00:40:57,497 --> 00:40:58,498 Doskonale. 559 00:40:59,916 --> 00:41:01,876 - Będę w kontakcie. - Będę wdzięczny. 560 00:41:05,672 --> 00:41:08,049 Czemu nie odrabiasz lekcji, Ty? 561 00:41:08,132 --> 00:41:10,301 Psycholog szkolny mówi, że potrzebuję zachęty. 562 00:41:10,385 --> 00:41:12,220 - Jakiej zachęty? - Chcę konurę. 563 00:41:12,303 --> 00:41:14,347 - Co to? - Taka papuga. 564 00:41:14,430 --> 00:41:17,517 Żadnych papug. One żyją wiecznie, a ty nie będziesz jej karmić. 565 00:41:17,600 --> 00:41:20,269 - Będę karmić. - Tak? Zapytaj Paula Bunyana. 566 00:41:20,353 --> 00:41:21,980 Miałam wtedy sześć lat. 567 00:41:22,063 --> 00:41:24,524 Patsy, łopata? Idziemy wykopać chomika. 568 00:41:24,607 --> 00:41:27,318 Mamo, on znowu to robi. 569 00:41:27,819 --> 00:41:29,112 Schowałam łopatę. 570 00:41:29,779 --> 00:41:30,613 Chomik? 571 00:41:34,033 --> 00:41:34,867 Hej. 572 00:41:38,788 --> 00:41:41,249 - Co robisz? - Ta apka śledzi stację kosmiczną. 573 00:41:42,166 --> 00:41:45,253 - Widać ją stąd? - Za parę minut. 574 00:41:50,758 --> 00:41:51,843 I? 575 00:41:52,510 --> 00:41:56,931 I mama sprowadziła cię aż z Filadelfii, żebyś mnie zapytał, czy biorę narkotyki? 576 00:41:58,266 --> 00:41:59,100 Czaję. 577 00:41:59,809 --> 00:42:03,855 Nie chcesz, by obcy facet przyjeżdżał co pięć lat i ci doradzał. 578 00:42:03,938 --> 00:42:07,442 Jeśli dzięki tobie mama przyjmie taki grafik, będę wdzięczna. 579 00:42:10,111 --> 00:42:12,822 - Ale wszystko w porządku? - Tak. 580 00:42:14,240 --> 00:42:16,576 Jest słabo, ale w normie. 581 00:42:18,494 --> 00:42:19,495 Dobrze. 582 00:42:22,415 --> 00:42:23,249 Jest. 583 00:42:23,875 --> 00:42:24,709 Gdzie? 584 00:42:28,129 --> 00:42:29,005 Co nie? 585 00:42:29,756 --> 00:42:32,467 - Tam są ludzie. - Wiem. 586 00:42:32,550 --> 00:42:34,552 W ciągłym swobodnym spadku. 587 00:42:39,307 --> 00:42:40,433 Znam to uczucie. 588 00:42:56,699 --> 00:42:58,951 - Idę oglądać The Bachelor. - Nie ćpaj. 589 00:42:59,035 --> 00:42:59,869 Zrozumiano. 590 00:43:06,918 --> 00:43:10,129 GOOGLE SALT AIR DOMEK MORDERSTWO 591 00:43:14,592 --> 00:43:17,011 - Hej. - Wiesz, na co teraz patrzę? 592 00:43:17,804 --> 00:43:20,640 Na zdjęcie łodzi Gila Franco. Wiesz, gdzie jest? 593 00:43:20,723 --> 00:43:22,767 - Nie mam pojęcia. - Na Florydzie. 594 00:43:24,435 --> 00:43:25,269 Okej. 595 00:43:26,354 --> 00:43:29,023 - Jak daleko od ciebie jest Port Orange? - Niezbyt. 596 00:43:29,107 --> 00:43:30,650 Okej, czyli znałeś Gila. 597 00:43:30,733 --> 00:43:33,194 Miał łódź na Florydzie, tam, gdzie jesteś teraz. 598 00:43:33,861 --> 00:43:35,863 Iris, nie wiem, co to oznacza. 599 00:43:35,947 --> 00:43:37,865 W tej chwili niczego nie rozumiem. 600 00:43:37,949 --> 00:43:40,618 Proszę, powiedz, co robisz na Florydzie. 601 00:43:40,701 --> 00:43:43,287 - Praca. - Dla Mossa Yankova? 602 00:43:44,122 --> 00:43:45,581 Nic związanego z Gilem. 603 00:43:46,207 --> 00:43:49,127 Ale wyślij zdjęcie łodzi, to powiem ci, co znajdę. 604 00:43:49,210 --> 00:43:53,131 - Mam ci pozwolić na śledztwo? - Chciałaś pomocy. 605 00:43:53,214 --> 00:43:56,968 Dobra. Ale jak mnie wychujasz, pożałujesz na wieki. 606 00:43:57,051 --> 00:43:59,428 Miło, pamiętasz naszą ślubną przysięgę. 607 00:44:01,806 --> 00:44:05,184 - Cześć, Andy. Proszę. - Cześć, Lacey. Co to? 608 00:44:05,268 --> 00:44:07,728 Szczerbatek. Smok z tego filmu o smokach. 609 00:44:07,812 --> 00:44:11,232 Zapłaciłeś Thompson, by narysował podejrzanego z domku. 610 00:44:11,315 --> 00:44:12,900 I to narysowała? 611 00:44:12,984 --> 00:44:16,362 Nie, portret czeka na biurku, ale chciałam pokazać, że też umiem, 612 00:44:16,445 --> 00:44:19,866 - jeśli masz komuś płacić. - Dziękuję. Bardzo pomocne. 613 00:44:30,168 --> 00:44:32,003 - Szefie. - Andy. 614 00:44:32,086 --> 00:44:33,171 Śniadanie? 615 00:44:33,963 --> 00:44:35,381 Nie, dziękuję. 616 00:44:36,924 --> 00:44:39,594 Muszę zapytać, co wiesz o udziale swojego syna 617 00:44:39,677 --> 00:44:41,470 w przedwczorajszej strzelaninie. 618 00:44:41,554 --> 00:44:44,223 Zupełnie nic. Może choć kawy? 619 00:44:46,225 --> 00:44:50,021 To portret mężczyzny, którego widziano w Salt-Air 620 00:44:50,104 --> 00:44:52,064 w noc strzelaniny. 621 00:44:55,067 --> 00:44:56,277 Szefie, to Mike. 622 00:44:58,362 --> 00:44:59,280 To nie on. 623 00:45:06,579 --> 00:45:09,999 Szefie, parę dni temu kazałeś mi szukać kobiety, 624 00:45:10,082 --> 00:45:12,752 a potem kobieta pasująca do twojego opisu 625 00:45:12,835 --> 00:45:17,506 była w domku, gdzie doszło do strzelaniny, a Mike był tam z bronią. 626 00:45:17,590 --> 00:45:21,469 - Ktoś widział, jak Mike do niej strzelał? - Jak strzelał? Nie. 627 00:45:22,094 --> 00:45:23,638 Odciski palców? Ślady walki? 628 00:45:23,721 --> 00:45:27,224 - Posprzątali po sobie. - Ofiarę zidentyfikowano? 629 00:45:27,308 --> 00:45:29,352 - Jeszcze nie, bo… - Bo co? 630 00:45:31,103 --> 00:45:34,231 Bo jeszcze jej nie mamy. 631 00:45:36,484 --> 00:45:37,818 Czyli mówisz, że… 632 00:45:39,695 --> 00:45:41,197 jakaś kobieta nie zginęła 633 00:45:41,864 --> 00:45:44,241 i chcesz przesłuchać Mike'a, bo jej nie zabił? 634 00:45:48,120 --> 00:45:51,123 Nie wiem jeszcze, co tam zaszło, nie. 635 00:45:51,749 --> 00:45:52,708 Ale się dowiem. 636 00:45:53,834 --> 00:45:54,752 Szefie. 637 00:45:55,711 --> 00:45:58,839 Wiesz, że często odwracałem wzrok. 638 00:45:58,923 --> 00:46:03,260 Tak często, że mam chroniczny skurcz karku. 639 00:46:04,011 --> 00:46:07,014 Wiesz, że jestem ci lojalny i zawsze będę ci wdzięczny… 640 00:46:07,890 --> 00:46:09,141 do czasu. 641 00:46:11,227 --> 00:46:12,436 Dzięki za wizytę. 642 00:46:22,488 --> 00:46:26,200 Negocjuję własny segment na końcu programu, z własnymi opiniami. 643 00:46:26,283 --> 00:46:28,119 Nazwę go „Szalona Fox”. 644 00:46:28,202 --> 00:46:30,913 - Dobre. - Chcę robić dziennikarstwo śledcze. 645 00:46:30,997 --> 00:46:33,082 Chciałam się tym zająć po studiach, 646 00:46:33,165 --> 00:46:35,626 ale wszyscy pchali mnie na wizję przez mój wygląd. 647 00:46:35,710 --> 00:46:37,503 W końcu się poddałam. 648 00:46:38,421 --> 00:46:40,840 Atrakcyjnym ludziom ciężko jest się wykazać. 649 00:46:40,923 --> 00:46:43,509 Nie wątpię. Ale może ja tu mogę pomóc. 650 00:46:44,802 --> 00:46:47,138 Ta historia skradzionej karetki? 651 00:46:47,221 --> 00:46:49,974 Jeśli to jest to, co myślę, to będzie wiadomość krajowa. 652 00:46:50,516 --> 00:46:53,185 Nie wiem, czy macie wiadomości krajowe. 653 00:46:53,269 --> 00:46:56,397 - Tak, mamy. Mam. Jasne. - Mogę ci dać… 654 00:46:56,480 --> 00:46:59,400 Jak to się mówi w waszym biznesie? 655 00:47:00,609 --> 00:47:02,778 - Wyłączność. - Właśnie. 656 00:47:02,862 --> 00:47:06,240 Jeśli przekażesz mi nagranie z tego skrzyżowania. 657 00:47:06,741 --> 00:47:07,616 Jasne. 658 00:47:08,909 --> 00:47:09,910 Za ważną historię. 659 00:47:11,370 --> 00:47:12,413 Super ważną. 660 00:47:21,172 --> 00:47:24,383 - To naprawdę nie może się powtórzyć. - Znowu? 661 00:47:24,467 --> 00:47:25,801 Mówię serio. 662 00:47:25,885 --> 00:47:29,305 Próbuję postępować właściwie, a ciągle robię na odwrót. 663 00:47:30,514 --> 00:47:33,350 Dziwne, ale tak właśnie ludzie tacy jak my 664 00:47:33,434 --> 00:47:35,770 - kończą z Mossem Yankovem. - Co? 665 00:47:35,853 --> 00:47:39,398 Ja nigdzie nie skończyłem. Wyrwę się z tego. 666 00:47:39,482 --> 00:47:41,442 To ty postanowiłaś zostać. 667 00:47:41,525 --> 00:47:45,821 Okej, panie hrabio, jeśli mogę: pierdol się. 668 00:47:48,824 --> 00:47:50,910 Skończyliśmy dokładnie tak samo. 669 00:47:50,993 --> 00:47:53,871 Moss nam coś zaproponował, wzięliśmy to i za to płacimy. 670 00:47:56,749 --> 00:47:58,334 - Tak? - Tak. 671 00:48:00,795 --> 00:48:01,962 Ale nie na zawsze. 672 00:48:04,882 --> 00:48:06,509 - Nie na zawsze. - Nie. 673 00:48:07,927 --> 00:48:08,969 Nie na zawsze. 674 00:48:17,019 --> 00:48:18,604 NAGRANIE KARETKI OD: KAITLIN FOX 675 00:48:18,687 --> 00:48:20,272 DZIĘKI! W RAZIE CZEGO DZWOŃ! 676 00:48:20,356 --> 00:48:21,315 KaretkaRaw.mov 677 00:49:21,333 --> 00:49:22,668 Co do kurwy? 678 00:49:33,762 --> 00:49:35,681 Policja wie, że byłeś w domkach. 679 00:49:37,391 --> 00:49:40,269 - Powiedziałeś im? - Nie, mają portret. 680 00:49:41,562 --> 00:49:45,232 Nie oddaje błysku wyższości w twoim oku, ale poza tym podobny. 681 00:49:45,316 --> 00:49:47,401 - Ona już nie żyła. - Dobrze. 682 00:49:47,484 --> 00:49:49,069 Poćwicz to. 683 00:49:49,153 --> 00:49:51,155 Przyszedłeś mnie ostrzec. Czemu? 684 00:49:52,823 --> 00:49:54,408 Żebyś miał przewagę. 685 00:49:56,076 --> 00:49:58,621 Z powodu twojego słynnego instynktu obrońcy? 686 00:49:58,704 --> 00:50:01,957 Może po to, byś nie robił kłopotów? 687 00:50:02,041 --> 00:50:04,251 Ja robię tobie kłopot? Żartujesz? 688 00:50:04,335 --> 00:50:06,420 Twoje gangsterskie wybryki… 689 00:50:06,503 --> 00:50:08,672 Psują twoje gangsterskie wybryki. 690 00:50:09,840 --> 00:50:13,469 Jak byłeś mały, lubiłeś wagoniki w Tomorrowland. 691 00:50:13,552 --> 00:50:16,430 Wiesz, czemu? Bo były na torach. 692 00:50:16,513 --> 00:50:18,390 - Potrzebowałeś tego. - Skurwiel. 693 00:50:18,474 --> 00:50:20,976 Widziałeś, gdzie można, a gdzie nie można jechać. 694 00:50:21,060 --> 00:50:22,394 Twoja matka wiedziała. 695 00:50:22,937 --> 00:50:25,356 - Nie mów o niej. - Zabierała cię do kościoła. 696 00:50:25,439 --> 00:50:28,150 - Wpoiła zasady. - Nie wymawiaj jej imienia. 697 00:50:28,234 --> 00:50:30,069 Musisz wyjechać. 698 00:50:30,152 --> 00:50:33,364 Okej? Nie masz kompasu, a na Florydzie nie ma torów. 699 00:50:33,447 --> 00:50:35,032 To złe połączenie. 700 00:50:35,115 --> 00:50:37,117 Już nie jesteśmy w Disney Worldzie. 701 00:50:37,201 --> 00:50:40,120 To najprawdziwsze miejsce na świecie. 702 00:50:40,204 --> 00:50:44,375 Nie obchodzi mnie, jak tam posprzątali, dowody zawsze się znajdą. 703 00:50:44,458 --> 00:50:45,292 Czekaj, tato. 704 00:50:46,794 --> 00:50:49,797 - Posprzątano? - Tak mówił Andy. 705 00:50:53,092 --> 00:50:54,927 Nie było jej w karetce. 706 00:50:55,010 --> 00:50:55,844 Co? 707 00:50:56,345 --> 00:51:00,057 Nie było jej w karetce, bo ktoś pozbył się ciała. 708 00:51:00,140 --> 00:51:02,017 Cholera. Posprzątane miejsce zbrodni. 709 00:51:02,101 --> 00:51:05,062 - To było profesjonalne zabójstwo. - Co ty pieprzysz? 710 00:51:06,438 --> 00:51:08,607 - Tak? - Nie żyje. 711 00:51:13,237 --> 00:51:14,113 Nie żyje? 712 00:51:14,196 --> 00:51:16,282 Śmiało, udawaj zaskoczenie. 713 00:51:18,617 --> 00:51:19,785 Delly nie żyje? 714 00:51:21,078 --> 00:51:23,205 Zabójstwo. Na zlecenie. 715 00:51:23,289 --> 00:51:25,791 - Kto? - Kto? Ty mi powiedz. 716 00:51:25,874 --> 00:51:28,752 Ja nie znam żadnych gangsterów w Coronado Beach, 717 00:51:28,836 --> 00:51:30,963 ale znam jednego w Filadelfii. 718 00:51:31,046 --> 00:51:33,007 - Że mnie? Wal się! - Sam się wal. 719 00:51:33,090 --> 00:51:36,176 - Mówiłeś, że nie dasz jej odejść. - Już drugi raz 720 00:51:36,260 --> 00:51:39,346 - mówisz, że kogoś zabiłem. - Dwa razy nie zaprzeczyłeś. 721 00:51:39,430 --> 00:51:41,640 Co w twoim języku oznacza „wal się”? 722 00:51:41,724 --> 00:51:44,101 Ja jej nie zabiłem. Może to ty. 723 00:51:44,852 --> 00:51:47,271 Ja? Czemu? Czemu miałbym ją zabić? 724 00:51:47,354 --> 00:51:51,317 - Miała spłacić mój dług. - Czemu ja miałbym ją zabić? Kocham ją! 725 00:51:56,363 --> 00:51:57,197 Mike? 726 00:52:02,786 --> 00:52:04,330 - Hej. - Oddzwonię. 727 00:52:08,208 --> 00:52:09,668 Dorwałam się do barku. 728 00:52:10,169 --> 00:52:11,170 Wybacz. 729 00:54:11,081 --> 00:54:13,584 Napisy: Joanna Kaniewska