1
00:00:06,132 --> 00:00:09,973
SERIAL NETFLIX
2
00:00:11,017 --> 00:00:12,520
Esteban, kurwa, odbierz.
3
00:00:12,603 --> 00:00:13,438
Jana!
4
00:00:14,231 --> 00:00:16,486
- Tu poczta głosowa…
- Uspokój się.
5
00:00:16,569 --> 00:00:18,699
- To byłeś ty, gnoju.
- Co?
6
00:00:18,782 --> 00:00:19,742
Sabotowałeś nas.
7
00:00:19,826 --> 00:00:21,913
Nie popadaj w paranoję.
8
00:00:21,997 --> 00:00:25,295
Sam przyznałeś, że od początku
próbowałeś nam zaszkodzić.
9
00:00:25,796 --> 00:00:28,009
Rzucasz oskarżenia. Masz dowody?
10
00:00:28,677 --> 00:00:29,929
Twoje wyznanie?
11
00:00:30,013 --> 00:00:33,353
Wideo można było przesłać
tylko ze szkolnego konta.
12
00:00:38,321 --> 00:00:39,699
Kto wrzucił ten plik?
13
00:00:44,291 --> 00:00:45,711
Mówiłem ci.
14
00:00:46,504 --> 00:00:49,510
Uważaj na bliskich, bo cię zdradzą.
15
00:00:57,944 --> 00:00:59,697
- Zrobiłeś to?
- Zaczyna się.
16
00:00:59,781 --> 00:01:02,035
Zapytaj swojego chłoptasia.
17
00:01:02,661 --> 00:01:05,876
- A no tak, uciekł.
- Esteban by tego nie zrobił.
18
00:01:06,377 --> 00:01:08,214
Jesteś pewna?
19
00:01:08,298 --> 00:01:11,972
A może dałaś się nabrać
na wizerunek uczciwego biedaka?
20
00:01:13,182 --> 00:01:15,270
Esteban nigdy nie był szczery.
21
00:01:16,272 --> 00:01:18,234
Ale spoko. Nie oceniam.
22
00:01:18,902 --> 00:01:20,405
Każdy ma sekrety.
23
00:01:22,326 --> 00:01:27,127
Wciąż wierzycie, że Dixon
pochodzi z biednej dzielnicy Bogoty?
24
00:01:27,210 --> 00:01:28,463
Gówno wiesz.
25
00:01:29,173 --> 00:01:32,012
Biedak, którego stać na taki fryz?
26
00:01:32,095 --> 00:01:35,226
I zegarek, i buty?
27
00:01:35,811 --> 00:01:38,107
Błagam. Spójrzcie na niego.
28
00:01:40,403 --> 00:01:41,781
A ty, Seleno?
29
00:01:41,865 --> 00:01:43,660
Bogobojna świętoszka,
30
00:01:43,743 --> 00:01:45,914
której rodzice są tak liberalni,
31
00:01:45,998 --> 00:01:49,296
że puszczają ją do Meksyku,
żeby została gwiazdą popu. Serio?
32
00:01:49,380 --> 00:01:52,636
To się udało Taylor Swift,
jednej na milion.
33
00:01:52,720 --> 00:01:54,515
Nic o mnie nie wiesz.
34
00:01:54,598 --> 00:01:57,688
Ale wiem, że Jana połączyła nas
dla własnej korzyści.
35
00:01:59,650 --> 00:02:00,694
A co z tobą?
36
00:02:01,571 --> 00:02:05,954
Dużo gadasz o nas,
ale sam też coś ukrywasz.
37
00:02:07,249 --> 00:02:08,793
Jestem jak otwarta księga.
38
00:02:09,503 --> 00:02:11,048
Ale masz tupet.
39
00:02:11,591 --> 00:02:12,927
Mówię, jak jest.
40
00:02:13,887 --> 00:02:16,517
Na naiwności
daleko się w życiu nie zajedzie.
41
00:02:17,143 --> 00:02:18,980
Tylko ja mówię prawdę.
42
00:02:20,066 --> 00:02:21,611
Nie jesteśmy przyjaciółmi.
43
00:02:22,780 --> 00:02:23,907
Tylko udawaliśmy.
44
00:02:46,368 --> 00:02:48,706
- Nie mam na imię Dixon.
- Serio?
45
00:02:49,625 --> 00:02:52,714
Moi rodzice
są znanymi adwokatami w Kolumbii.
46
00:02:53,967 --> 00:02:57,808
Nigdy nie mieli dla mnie czasu,
więc wychowywał mnie dziadek.
47
00:02:58,601 --> 00:03:01,524
Umieścił mnie w szkole franciszkanów.
48
00:03:02,400 --> 00:03:04,905
Nie byłem sławnym raperem.
49
00:03:06,367 --> 00:03:07,911
Tylko ministrantem.
50
00:03:09,331 --> 00:03:10,333
Żartujesz.
51
00:03:11,251 --> 00:03:12,713
Dlaczego kłamałeś?
52
00:03:12,796 --> 00:03:14,884
Zawsze chciałem być raperem.
53
00:03:16,721 --> 00:03:19,059
Dlatego przyjechałem tutaj.
54
00:03:20,520 --> 00:03:22,858
Musiałem udawać rapera z ulicy.
55
00:03:26,991 --> 00:03:29,580
Okłamałam rodziców.
56
00:03:32,001 --> 00:03:35,174
Nie chcieli mnie puścić do Meksyku,
zwłaszcza do EWS.
57
00:03:35,258 --> 00:03:41,103
Powiedziałam im, że jadę studiować
muzykę religijną w konserwatorium.
58
00:03:41,687 --> 00:03:43,357
Jak na razie to działa.
59
00:03:43,441 --> 00:03:44,693
Bardzo mi ufają.
60
00:03:47,490 --> 00:03:49,286
Andi…
61
00:03:49,369 --> 00:03:50,455
Co?
62
00:03:50,538 --> 00:03:52,709
Nie masz nic do powiedzenia?
63
00:03:53,836 --> 00:03:56,634
Jesteś wśród przyjaciół.
Nikomu nie powiemy.
64
00:03:57,343 --> 00:03:59,222
Chodzi ci o Emilię?
65
00:03:59,306 --> 00:04:00,892
- Co z nią?
- Są razem.
66
00:04:00,976 --> 00:04:02,145
Nie.
67
00:04:02,228 --> 00:04:04,942
To była tylko chwila szaleństwa.
68
00:04:05,025 --> 00:04:08,157
- Sypiasz z wrogiem?
- Wrogiem?
69
00:04:08,783 --> 00:04:10,536
- Ona jest z Sebasem.
- No i?
70
00:04:10,620 --> 00:04:13,835
Nie muszę się nikomu tłumaczyć.
71
00:04:14,503 --> 00:04:16,131
A wy skąd o tym wiecie?
72
00:04:23,604 --> 00:04:24,857
Twoja kolej, Jana.
73
00:04:24,940 --> 00:04:26,569
Coś nam opowiesz?
74
00:04:27,821 --> 00:04:28,865
Na przykład?
75
00:04:28,948 --> 00:04:32,915
Przyjaźnilibyśmy się, gdyby nie zespół?
76
00:04:52,036 --> 00:04:52,996
Nie mogę.
77
00:04:53,080 --> 00:04:54,458
Czemu nie?
78
00:04:54,541 --> 00:04:56,086
Choreografia jest prosta.
79
00:04:56,169 --> 00:04:58,549
Pachniesz perfumami mojej matki.
80
00:05:00,971 --> 00:05:04,853
Nie chcesz ćwiczyć, to nie,
ale nie wymyślaj wymówek.
81
00:05:06,565 --> 00:05:09,780
Sala zajęta. Nie wiem,
gdzie ćwiczą zdyskwalifikowani.
82
00:05:10,281 --> 00:05:13,537
Tam, gdzie wy
przebieracie się za zwierzęta.
83
00:05:13,621 --> 00:05:15,458
Może o tym pogadamy?
84
00:05:17,629 --> 00:05:19,132
Dasz mi chwilę?
85
00:05:19,800 --> 00:05:21,720
- Ale…
- Daj nam chwilę.
86
00:05:21,804 --> 00:05:24,893
Nie rozkazuj mi. Nie jesteś moim szefem.
87
00:05:28,943 --> 00:05:32,450
Skarbie, pozwolisz,
że pogadam z Luką? Proszę.
88
00:05:32,951 --> 00:05:37,460
Skarbie, wykorzystaj tę przerwę,
żeby zmyć z siebie ten smród.
89
00:05:50,486 --> 00:05:51,488
Nie łapię.
90
00:05:51,572 --> 00:05:55,329
Zmusiliście mnie do tego.
Sin Nombre zostali zdyskwalifikowani.
91
00:05:56,206 --> 00:05:59,671
Obiecaliście, że wygram Bitwę zespołów,
92
00:06:00,172 --> 00:06:04,389
- Nie wywiązaliście się z umowy.
- Nie ty tu rozkazujesz.
93
00:06:04,890 --> 00:06:07,019
Cierpliwości. Przyjdzie czas.
94
00:06:07,854 --> 00:06:08,773
Naprawdę?
95
00:06:10,860 --> 00:06:12,614
Nie mam cierpliwości.
96
00:06:12,697 --> 00:06:13,866
Wiesz co?
97
00:06:14,618 --> 00:06:16,246
Pójdę do gabinetu Celiny.
98
00:06:16,872 --> 00:06:18,166
Pokażę jej nagranie.
99
00:06:18,250 --> 00:06:19,920
Jeśli zapyta…
100
00:06:21,506 --> 00:06:22,550
powiem wszystko.
101
00:06:22,634 --> 00:06:25,890
Zaraz skończy się wasz bal przebierańców.
102
00:06:30,524 --> 00:06:33,071
Spróbuj i daj znać, jak poszło.
103
00:06:42,173 --> 00:06:43,843
Tak, bylibyśmy przyjaciółmi.
104
00:06:44,845 --> 00:06:50,189
To znaczy w innych okolicznościach
pewnie w ogóle byśmy ze sobą nie gadali.
105
00:06:51,191 --> 00:06:52,819
Takie jest życie.
106
00:06:53,362 --> 00:06:56,409
Ale z jakiegoś powodu
wynieśliśmy się od rodziców
107
00:06:56,493 --> 00:07:00,543
i nagle w sali prób
poznaliśmy niesamowitych ludzi.
108
00:07:00,626 --> 00:07:02,505
Niezwykle utalentowanych.
109
00:07:03,632 --> 00:07:05,720
Ludzi, którzy stali się nam bliscy.
110
00:07:05,803 --> 00:07:07,974
To właśnie nas spotkało, nie?
111
00:07:09,101 --> 00:07:11,314
Połączyła nas Bitwa zespołów.
112
00:07:12,316 --> 00:07:15,322
Serio sądzicie, że Esteban nas zdradził?
113
00:07:16,408 --> 00:07:18,245
Filmik wrzucono z jego konta.
114
00:07:19,622 --> 00:07:21,125
Może ktoś go zmusił?
115
00:07:21,835 --> 00:07:23,714
Nie zrobił tego celowo?
116
00:07:25,509 --> 00:07:28,432
Kto od początku chciał się nas pozbyć?
117
00:07:28,515 --> 00:07:29,893
Loża.
118
00:07:29,976 --> 00:07:30,978
Sebas.
119
00:07:32,523 --> 00:07:34,778
Znów liczysz, że się przyzna?
120
00:07:34,861 --> 00:07:38,159
Oczywiście, że nie,
ale nie jest jedynym członkiem.
121
00:07:38,243 --> 00:07:39,913
Musimy znaleźć innych.
122
00:07:39,996 --> 00:07:42,376
A z kim jeszcze się zadaje?
123
00:07:43,336 --> 00:07:44,631
Z samymi idiotami.
124
00:07:45,967 --> 00:07:47,637
Idiotami i…
125
00:07:49,223 --> 00:07:51,478
Z kim spędza najwięcej czasu?
126
00:07:53,106 --> 00:07:54,275
Nie ma mowy, Dixon.
127
00:07:55,026 --> 00:07:58,575
Nie twierdzę, że Emilia należy do Loży,
128
00:07:59,243 --> 00:08:01,122
ale jest najbliżej Sebasa.
129
00:08:01,205 --> 00:08:04,003
To tylko na pokaz. Emilia go nie cierpi.
130
00:08:04,086 --> 00:08:06,132
Nic cię nie kosztuje ją zapytać.
131
00:08:07,677 --> 00:08:11,142
Jasne! „Hej, Emilia, co tam?
Należysz do Loży?
132
00:08:11,225 --> 00:08:14,899
Szkoda, że mi nie powiedziałaś,
kiedy mogło mi to jakoś pomóc”.
133
00:08:15,484 --> 00:08:16,653
Mowy nie ma.
134
00:08:16,736 --> 00:08:19,951
Skoro jesteś jej pewna,
nie masz się czym przejmować.
135
00:08:20,911 --> 00:08:21,913
To prawda.
136
00:08:26,256 --> 00:08:29,220
Serio masz mnie za durną bogatą paniusię,
137
00:08:29,303 --> 00:08:32,142
która bawi się w jakiś sekretny klubik?
138
00:08:32,226 --> 00:08:35,232
Z tym idiotą Sebasem?
Myślałam, że mnie znasz.
139
00:08:35,315 --> 00:08:37,779
W kółko z nim jesteś.
140
00:08:37,862 --> 00:08:38,697
Na próbach.
141
00:08:38,781 --> 00:08:42,288
Chyba że akurat mu odwala
i wyrzuca mnie jak śmiecia.
142
00:08:43,832 --> 00:08:45,419
Naprawdę we mnie wątpisz?
143
00:08:45,920 --> 00:08:46,964
Nie.
144
00:08:47,799 --> 00:08:48,884
Po prostu…
145
00:08:48,968 --> 00:08:51,974
Przez Sebasa zostaliśmy zdyskwalifikowani.
146
00:08:52,057 --> 00:08:54,896
Musimy się dowiedzieć, kto stoi za Lożą.
147
00:08:54,980 --> 00:08:56,190
Myślałaś, że ja?
148
00:09:01,326 --> 00:09:03,079
Podejrzewasz kogoś?
149
00:09:03,163 --> 00:09:07,672
Szczerze? Jestem pewna, że z kimś sypia.
150
00:09:08,966 --> 00:09:10,469
Z kim?
151
00:09:10,552 --> 00:09:12,264
Z kimś, kto śmierdzi.
152
00:09:12,348 --> 00:09:14,352
Jej perfumy pachną jak moja matka.
153
00:09:15,145 --> 00:09:18,652
Czyli sypia z kimś starszym od nas.
154
00:09:19,946 --> 00:09:21,867
Albo z kimś o złym guście.
155
00:09:23,620 --> 00:09:25,833
Sebas bzyka się z jakąś babą.
156
00:09:26,334 --> 00:09:28,421
Widziałam u niego zużytego kondoma.
157
00:09:28,505 --> 00:09:30,801
W sensie ze starą babą.
158
00:09:32,304 --> 00:09:34,475
Jak to starą babą?
159
00:09:35,853 --> 00:09:37,105
Jak moja babcia?
160
00:09:37,189 --> 00:09:38,358
Nie aż tak.
161
00:09:38,942 --> 00:09:41,740
Emilia uważa,
że laska jest od niego starsza.
162
00:09:43,034 --> 00:09:44,871
Nasza babka od biologii?
163
00:09:45,664 --> 00:09:48,420
Chyba nie jest w jego typie.
164
00:09:49,380 --> 00:09:50,758
- Anita.
- Co?
165
00:09:50,841 --> 00:09:51,676
Anita!
166
00:09:53,346 --> 00:09:56,060
Widziałem ją wieczorem w klasie.
167
00:09:56,143 --> 00:09:58,899
Czemu sekretarka siedzi w szkole do nocy?
168
00:09:58,982 --> 00:10:01,947
Po co włóczyła się po klasach o tej porze?
169
00:10:03,450 --> 00:10:05,662
- Spotykała się z kimś.
- Właśnie.
170
00:10:06,163 --> 00:10:08,000
Skąd wiemy, że to był Sebas?
171
00:10:08,084 --> 00:10:11,758
Osoba z administracji
byłaby dla Loży cennym członkiem.
172
00:10:11,841 --> 00:10:13,804
Anita jest idealną kandydatką.
173
00:10:13,887 --> 00:10:16,810
To pewnie ona
zdobyła klucze do gabloty RBD.
174
00:10:16,893 --> 00:10:20,525
Nawet jeśli nie jest w Loży,
i tak na czymś ją złapiemy.
175
00:10:20,609 --> 00:10:24,575
Pracownikom szkoły
na pewno nie wolno sypiać z uczniami.
176
00:10:24,659 --> 00:10:26,746
Nie mamy dowodów.
177
00:10:28,207 --> 00:10:29,460
Zawsze to samo.
178
00:10:32,090 --> 00:10:33,343
Chyba mam plan.
179
00:10:49,709 --> 00:10:51,086
Potrzebujesz czegoś?
180
00:10:51,170 --> 00:10:53,424
Celina jest teraz zajęta.
181
00:10:53,508 --> 00:10:55,303
Nie szkodzi, poczekam.
182
00:10:55,888 --> 00:10:58,017
To może potrwać.
183
00:10:58,100 --> 00:11:00,981
Nie martw się. Powiem jej, że byłeś.
184
00:11:01,065 --> 00:11:03,236
To ty się nie martw. Mam dużo czas.
185
00:11:03,904 --> 00:11:09,081
Obawiam się,
że będzie zajęta do końca dnia.
186
00:11:09,164 --> 00:11:12,671
Ma na głowie finały,
zniknięcie twojego przyjaciela…
187
00:11:12,755 --> 00:11:15,677
- Nie jest moim przyjacielem.
- Jasne, że nie.
188
00:11:16,721 --> 00:11:19,435
Przyjaciel nie zdradza tych,
którzy mu zaufali.
189
00:11:20,103 --> 00:11:24,278
Cokolwiek chcesz powiedzieć Celinie,
możesz powiedzieć mnie.
190
00:11:25,321 --> 00:11:27,534
Co się dzieje? Martwisz się czymś?
191
00:11:29,538 --> 00:11:30,832
To nic takiego.
192
00:11:30,916 --> 00:11:31,834
Dobrze.
193
00:11:32,544 --> 00:11:33,755
Cieszę się.
194
00:11:34,632 --> 00:11:37,930
W sumie, czym mógłby się martwić Colucci?
195
00:11:38,013 --> 00:11:39,600
Wam wszystko się udaje.
196
00:11:40,143 --> 00:11:41,103
Prawda?
197
00:11:52,918 --> 00:11:54,797
Dobra. Przyjdę później.
198
00:11:55,423 --> 00:11:56,509
Świetnie.
199
00:11:58,721 --> 00:12:01,894
Esteban zabrał swoje rzeczy
i nie odbiera telefonu.
200
00:12:03,272 --> 00:12:06,529
Jaka szkoła
pozwala uczniom tak po prostu zniknąć?
201
00:12:07,030 --> 00:12:10,077
Bardzo się martwię o pańskiego syna.
202
00:12:11,246 --> 00:12:14,712
Nie zniknąłby,
gdyby nie te bzdurne oskarżenia.
203
00:12:14,795 --> 00:12:17,926
Chcę dać mu szansę, by to wytłumaczył.
204
00:12:18,010 --> 00:12:20,097
Najważniejsze, żeby go znaleźć.
205
00:12:20,598 --> 00:12:22,936
Wie pan, gdzie on mógł pójść?
206
00:12:26,861 --> 00:12:27,738
Chyba wiem.
207
00:12:55,627 --> 00:12:56,462
Cześć.
208
00:12:56,963 --> 00:12:57,798
Cześć.
209
00:12:58,299 --> 00:12:59,301
Pracujesz tu?
210
00:12:59,802 --> 00:13:03,601
Nie. Przyszedłem posłuchać Rocío,
ale jestem za wcześnie.
211
00:13:04,269 --> 00:13:05,730
Warto poczekać.
212
00:13:05,814 --> 00:13:06,649
Tak?
213
00:13:08,194 --> 00:13:09,029
A ty to…
214
00:13:10,490 --> 00:13:11,367
Fanka.
215
00:13:12,285 --> 00:13:14,540
Rocío to jedna z lepszych wokalistek.
216
00:13:15,375 --> 00:13:16,335
Naprawdę.
217
00:13:16,878 --> 00:13:20,468
W takim razie co robi w takim miejscu?
218
00:13:20,552 --> 00:13:23,474
Żeby się przebić,
potrzeba nie tylko talentu.
219
00:13:24,267 --> 00:13:25,269
Znajomości?
220
00:13:26,355 --> 00:13:30,112
Warto być w odpowiednim miejscu
o odpowiednim czasie.
221
00:13:30,196 --> 00:13:31,741
Ale to nie wszystko.
222
00:13:31,824 --> 00:13:34,705
Szkoda, że wszystko
rozbija się o znajomości.
223
00:13:37,085 --> 00:13:37,961
To prawda.
224
00:13:39,214 --> 00:13:40,258
Na dobre
225
00:13:40,926 --> 00:13:42,178
i na złe.
226
00:14:20,713 --> 00:14:22,968
Anita wychodzi. Idzie do internatu.
227
00:14:43,342 --> 00:14:45,221
Nie zatrzymała się u Sebasa.
228
00:14:57,412 --> 00:14:59,833
Idzie w stronę boiska do koszykówki.
229
00:15:09,519 --> 00:15:10,479
O nie.
230
00:15:17,243 --> 00:15:18,078
Zniknęła.
231
00:15:18,161 --> 00:15:20,458
Nie rozumiem. Dokąd poszła?
232
00:15:20,541 --> 00:15:22,253
Nie wiem. Skręciła za rogiem.
233
00:15:22,879 --> 00:15:26,845
Może umówiła się gdzie indziej?
Gdzie w szkole można się bzykać?
234
00:15:26,929 --> 00:15:30,060
Kanciapa woźnego, pracownia muzyczna,
235
00:15:30,144 --> 00:15:31,605
kuchnia, za kuchnią.
236
00:15:31,688 --> 00:15:34,193
A za kuchnią nie ma śmietników?
237
00:15:34,277 --> 00:15:38,243
Po dziesiątej to praktycznie wszędzie.
W kaplicy.
238
00:15:38,327 --> 00:15:41,249
- Od kiedy w szkole jest kaplica?
- Późno już.
239
00:15:42,585 --> 00:15:45,174
Powinnaś być w pokoju.
240
00:15:46,301 --> 00:15:48,555
Wiem. Nie mogłam zasnąć.
241
00:15:48,639 --> 00:15:51,311
Rozumiem. Mam ten sam problem.
242
00:15:51,854 --> 00:15:54,734
Możemy pospacerować razem,
aż się zmęczysz.
243
00:15:55,569 --> 00:15:56,571
Jeśli chcesz.
244
00:15:57,740 --> 00:16:00,621
Lunatykujesz?
Takiej wymówki jeszcze nie słyszałam.
245
00:16:00,705 --> 00:16:03,293
To prawdziwe zaburzenie.
246
00:16:03,794 --> 00:16:06,550
Kolejna lunatyczka.
247
00:16:06,633 --> 00:16:07,969
Jakaś epidemia.
248
00:16:08,053 --> 00:16:11,059
Poczekajmy pięć minut,
a zjawi się też biała dama.
249
00:16:11,142 --> 00:16:14,315
Prosto do pokoju. Już.
250
00:16:18,198 --> 00:16:20,745
Te dwie wylecą przed końcem roku.
251
00:16:23,124 --> 00:16:26,256
A pani co tu robi o tej porze?
252
00:16:27,383 --> 00:16:30,681
To samo co pani. Pilnuję porządku.
253
00:16:32,894 --> 00:16:36,985
W tej szkole porządku pilnuję tylko ja.
254
00:16:39,449 --> 00:16:41,494
KTOŚ MI ODPOWIE?
255
00:16:41,578 --> 00:16:44,166
ZROBIŁEM, CO CHCIELIŚCIE. CO DALEJ?
256
00:17:24,539 --> 00:17:25,374
Co teraz?
257
00:17:26,459 --> 00:17:28,213
Spróbujemy jeszcze raz.
258
00:17:28,296 --> 00:17:29,674
Z Lourdes na czatach?
259
00:17:30,300 --> 00:17:32,054
Może spróbujemy jutro.
260
00:17:32,137 --> 00:17:34,768
Teraz będzie się pilnować.
261
00:17:34,851 --> 00:17:38,358
Na wszelki wypadek
przestanie się bzykać z Sebasem.
262
00:17:38,442 --> 00:17:40,529
Już dawno powinna tak zrobić.
263
00:17:40,613 --> 00:17:42,032
Masz lepszy pomysł?
264
00:17:42,825 --> 00:17:44,829
A wy?
265
00:17:44,913 --> 00:17:46,625
Po co ten ton?
266
00:17:46,708 --> 00:17:48,169
A jaki mam mieć ton?
267
00:17:48,253 --> 00:17:51,551
Próbuję to rozwikłać,
a was to chyba nie obchodzi.
268
00:17:51,635 --> 00:17:55,601
Próbujesz udowodnić,
że Esteban jest niewinny, co nie ma sensu.
269
00:17:55,684 --> 00:17:57,187
Jest niewinny.
270
00:17:58,732 --> 00:18:00,736
To on wrzucił to nagranie.
271
00:18:01,571 --> 00:18:03,241
Ja też tego nie rozumiem.
272
00:18:03,909 --> 00:18:05,997
Ale wiemy tylko, że zniknął,
273
00:18:06,080 --> 00:18:09,170
nikomu nie odpowiada
i zostawił nas z tym bajzlem.
274
00:18:09,253 --> 00:18:10,673
A może to ty.
275
00:18:11,758 --> 00:18:13,303
- Daj spokój.
- Że co?
276
00:18:13,386 --> 00:18:15,390
Może Emilia cię przekonała.
277
00:18:15,474 --> 00:18:18,689
- Nie pierwszy raz coś ukrywasz.
- Rany.
278
00:18:18,772 --> 00:18:20,192
Popierdoliło cię.
279
00:18:21,862 --> 00:18:23,031
Luka miał rację.
280
00:18:24,033 --> 00:18:26,621
Nie jesteśmy przyjaciółmi. Tylko udajemy.
281
00:18:46,870 --> 00:18:49,625
Uderz mnie, tak, znęcaj się
282
00:18:49,709 --> 00:18:52,715
Podniosę się nawet na dnie
283
00:18:53,884 --> 00:18:55,470
Nie obchodzi mnie
284
00:18:55,971 --> 00:18:57,975
Cokolwiek powiesz
285
00:18:58,059 --> 00:19:00,063
Cokolwiek zrobisz
286
00:19:03,194 --> 00:19:06,659
Jestem teraz silniejsza
Wytrzymam niejeden cios
287
00:19:06,743 --> 00:19:09,290
Więcej doświadczenia mam
288
00:19:10,500 --> 00:19:12,504
Potrafię czuć
289
00:19:12,588 --> 00:19:17,389
I radę sobie dam
290
00:19:18,266 --> 00:19:23,359
Bo niczego nie żałuję
291
00:19:23,986 --> 00:19:26,950
O nic nie martwię się
292
00:19:27,451 --> 00:19:30,165
A jeśli tak zostanie
293
00:19:30,248 --> 00:19:33,630
Nic mi nie będzie
294
00:19:34,799 --> 00:19:39,391
Bo niczego nie żałuję
295
00:19:44,902 --> 00:19:49,328
{\an8}LOŻA ZMUSIŁA MNIE, ŻEBYM ZMUSIŁ JEGO
296
00:19:53,879 --> 00:19:56,133
WIADOMOŚĆ DO JANY
297
00:20:00,684 --> 00:20:05,402
ZMUSIŁEM ESTEBANA, ŻEBY TO ZROBIŁ
298
00:20:33,833 --> 00:20:36,464
SZÓSTA RANO. BĄDŹ PUNKTUALNIE.
299
00:20:58,550 --> 00:20:59,510
Co jest?
300
00:21:00,387 --> 00:21:02,098
Ty i Esteban coś ukrywacie.
301
00:21:03,476 --> 00:21:04,395
Widziałam was.
302
00:21:06,607 --> 00:21:08,570
Esteban nie jest tym, kim myślisz.
303
00:21:09,279 --> 00:21:10,741
Tyle ci powiem.
304
00:21:11,910 --> 00:21:13,621
Przestań ufać ludziom.
305
00:21:15,250 --> 00:21:17,337
Nie każdy jest tym, kim się wydaje.
306
00:21:30,238 --> 00:21:32,075
Możemy pogadać?
307
00:21:32,659 --> 00:21:33,995
Właśnie wychodzę.
308
00:21:34,079 --> 00:21:35,582
- Przepraszam.
- Zaczekaj.
309
00:21:41,051 --> 00:21:42,220
Jestem twoim synem.
310
00:21:43,306 --> 00:21:45,602
Pomyliłeś mnie z kimś.
311
00:21:46,562 --> 00:21:48,942
Naprawdę nazywasz się Rocío García.
312
00:22:14,785 --> 00:22:17,708
Napisałem tę piosenkę dla ciebie,
gdy miałem pięć lat.
313
00:22:20,547 --> 00:22:25,097
Nie, to ja napisałam ją dla ciebie.
314
00:22:55,199 --> 00:22:56,786
Nigdy jej nie skończyłam.
315
00:22:58,497 --> 00:23:01,503
Pewnie tak chciał los,
że to ty miałeś ją dokończyć.
316
00:23:11,022 --> 00:23:14,154
Miałaś tyle lat, żeby mnie odszukać.
317
00:23:14,655 --> 00:23:17,160
Miałam się pojawić ot tak?
318
00:23:17,786 --> 00:23:18,955
Jak ja teraz?
319
00:23:22,170 --> 00:23:23,464
Co chcesz wiedzieć?
320
00:23:26,929 --> 00:23:28,140
Mam to.
321
00:23:39,955 --> 00:23:43,295
Dlaczego Marcelo Colucci
kazał ci się trzymać z daleka?
322
00:23:43,838 --> 00:23:45,383
Czemu zaoferował ci kasę?
323
00:23:46,009 --> 00:23:49,725
Albo powiesz mi ty, albo spytam jego.
Możesz wybrać.
324
00:23:59,285 --> 00:24:00,663
Marcelo to twój ojciec.
325
00:24:38,572 --> 00:24:40,200
- Jani.
- Mama?
326
00:24:46,379 --> 00:24:49,093
Marcelo to był przelotny romans.
327
00:24:50,387 --> 00:24:51,932
Tak przynajmniej myślałam.
328
00:24:52,558 --> 00:24:54,521
Byłam już wtedy żoną Chavy.
329
00:24:55,523 --> 00:24:57,067
Nic mu nie powiedziałam.
330
00:24:57,777 --> 00:24:58,988
Ani Marcelo.
331
00:25:00,992 --> 00:25:02,453
Potrzebowałam pracy.
332
00:25:02,954 --> 00:25:07,505
Marcelo zatrudnił mnie
jako nauczycielkę muzyki dla Luki.
333
00:25:11,137 --> 00:25:12,348
To był szok.
334
00:25:13,517 --> 00:25:17,483
Zobaczyłam to wszystko, co miał jego syn.
Pomyślałam o tobie.
335
00:25:19,613 --> 00:25:21,951
Ile ty mógłbyś mieć…
336
00:25:22,702 --> 00:25:24,289
ale ja nie mogłam ci dać.
337
00:25:25,875 --> 00:25:28,130
Wtedy powiedziałam Marcelo prawdę.
338
00:25:29,132 --> 00:25:30,092
Całą prawdę.
339
00:25:31,929 --> 00:25:34,142
Wkrótce tego pożałowałam.
340
00:25:35,185 --> 00:25:39,778
Zrozumiałam, że mimo wszystko
341
00:25:40,279 --> 00:25:43,661
nie chcę, żebyś cierpiał tak jak Luka.
342
00:25:45,665 --> 00:25:48,587
Co to ma, kurwa, do tego,
że mnie porzuciłaś?
343
00:25:53,263 --> 00:25:54,432
Nie zrozumiesz.
344
00:25:54,516 --> 00:25:56,394
- Co tu się dzieje?
- Czego?
345
00:25:57,062 --> 00:25:59,359
- Czemu mnie zostawiłaś?
- Co mu powiedziałaś?
346
00:26:00,277 --> 00:26:01,780
Co ci powiedziała?
347
00:26:25,077 --> 00:26:27,164
Wygram Bitwę Zespołów czy nie?
348
00:26:27,874 --> 00:26:30,045
Cierpliwość jest cnotą.
349
00:26:31,214 --> 00:26:34,262
Daruj sobie
mądrości z ciasteczek z wróżbą.
350
00:26:35,055 --> 00:26:36,307
Pogadajmy serio.
351
00:26:37,184 --> 00:26:39,063
Pamiętaj, z kim rozmawiasz.
352
00:26:39,146 --> 00:26:41,610
Jesteśmy potężni.
353
00:26:42,528 --> 00:26:45,242
I co teraz?
354
00:26:46,244 --> 00:26:47,622
Ufasz nam?
355
00:26:53,550 --> 00:26:54,844
Nie cierpię tego.
356
00:27:06,576 --> 00:27:08,580
Tej się nie tu spodziewałem.
357
00:27:09,415 --> 00:27:12,463
Całą resztę znam.
358
00:27:12,546 --> 00:27:14,467
Należą do klubów golfowych.
359
00:27:14,550 --> 00:27:17,348
Do jakiego klubu ty możesz należeć?
360
00:27:17,431 --> 00:27:19,352
Klubu nauczyciela?
361
00:27:19,435 --> 00:27:20,312
Idiota.
362
00:27:29,288 --> 00:27:30,749
Witamy w Loży.
363
00:27:33,755 --> 00:27:35,050
Chcesz wygrać?
364
00:27:35,551 --> 00:27:39,016
Musisz wygrać. Razem z nami.
365
00:27:53,628 --> 00:27:55,048
Wiedziałeś, prawda?
366
00:27:59,390 --> 00:28:00,225
Tak.
367
00:28:02,772 --> 00:28:04,483
Pewnie jesteś wściekły.
368
00:28:07,281 --> 00:28:10,370
Muszą się teraz wydarzyć dwie rzeczy.
369
00:28:11,998 --> 00:28:14,796
Po pierwsze, muszę ci powiedzieć,
370
00:28:19,096 --> 00:28:21,225
że jesteś moim synem i kocham cię.
371
00:28:25,400 --> 00:28:27,488
Nic nigdy tego nie zmieni.
372
00:28:28,531 --> 00:28:29,533
Nigdy.
373
00:28:32,915 --> 00:28:34,168
A druga rzecz?
374
00:28:37,925 --> 00:28:39,929
Powiedz, dokąd chcesz jechać.
375
00:28:56,003 --> 00:28:57,506
Idę
376
00:28:57,589 --> 00:28:59,385
I za tobą podążę
377
00:28:59,468 --> 00:29:02,599
Póki nie odnajdę siebie
378
00:29:02,683 --> 00:29:05,731
Skrzydłami swymi okryję cię
379
00:29:05,814 --> 00:29:08,110
Moim blaskiem otoczę cię
380
00:29:08,695 --> 00:29:11,951
Co czujesz, moje serce?
381
00:29:12,035 --> 00:29:14,540
Czy dość już tego bólu masz?
382
00:29:14,623 --> 00:29:18,297
Gdy znów ktoś okłamał cię
383
00:29:20,677 --> 00:29:23,683
Mroczne cienie
384
00:29:23,767 --> 00:29:26,606
Skrywają prawdę
385
00:29:27,232 --> 00:29:29,988
Mój głos należy do mnie
386
00:29:30,071 --> 00:29:33,536
Tego nikt mi nie odbierze
387
00:29:33,620 --> 00:29:40,008
Obiecuję ci, że moje serce wytrzyma
388
00:29:40,091 --> 00:29:46,312
Wytrzymam, bo muszę się obudzić znów
389
00:29:48,399 --> 00:29:53,034
Ja o przeszłości nie zapomnę
390
00:29:54,119 --> 00:29:59,129
Ale na nowo napiszę ją
391
00:30:26,058 --> 00:30:27,060
Dziękuję.
392
00:30:31,569 --> 00:30:32,696
Skarbie.
393
00:30:37,289 --> 00:30:38,959
Nie rób takiej miny.
394
00:30:39,627 --> 00:30:44,010
Od początku obie wiedziałyśmy,
że ta szkoła nie jest dla ciebie.
395
00:30:45,555 --> 00:30:46,641
Chodź.
396
00:33:23,662 --> 00:33:26,084
Napisy: Łukasz Stanisław Dutka