1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:01:50,568 --> 00:01:52,612 NETFLIX PRZEDSTAWIA 4 00:01:52,695 --> 00:01:55,448 Dzień dobry, drogie panie! 5 00:01:55,532 --> 00:01:57,367 Budźcie się, nieroby, 6 00:01:57,450 --> 00:02:00,286 bo słońce już ostro grzeje nad Guaramobim. 7 00:02:00,370 --> 00:02:03,706 Przygotujcie się, skurczybyki. Temperatura rośnie. 8 00:02:03,790 --> 00:02:07,043 Nadchodzi najwspanialsze wydarzenie w naszym mieście! 9 00:02:07,127 --> 00:02:08,086 Zgadza się. 10 00:02:08,169 --> 00:02:12,173 To długo wyczekiwany Festiwal Rapadury! 11 00:02:12,257 --> 00:02:14,259 Szykujcie się, bo będzie cudownie! 12 00:02:14,342 --> 00:02:19,639 Tymczasem cieszcie uszy piosenką forró. I tak nie gramy innych gatunków. 13 00:02:32,735 --> 00:02:33,570 Hej! 14 00:02:34,154 --> 00:02:35,572 Ani kroku! 15 00:02:35,655 --> 00:02:36,906 Ręce do góry, gnojku! 16 00:02:36,990 --> 00:02:38,783 GLINIARZ TWARDZIEL 17 00:02:41,161 --> 00:02:42,078 Nie pan. 18 00:02:50,044 --> 00:02:51,296 No co jest?! 19 00:02:53,590 --> 00:02:56,634 Więcej szacunku dla policji! Tu nie można grać. 20 00:02:56,718 --> 00:02:57,969 Mam cię zamknąć? 21 00:03:15,195 --> 00:03:17,530 Komisarz Nonato. Którędy zwiał? 22 00:03:17,614 --> 00:03:19,616 - Tędy. - Konfiskuję jako dowód. 23 00:03:25,288 --> 00:03:30,376 Tu komisarz Bruceuílis Nonato. Toninho, słyszysz mnie? 24 00:03:33,755 --> 00:03:37,258 KOMISARIAT POLICJI 25 00:03:37,342 --> 00:03:38,635 Budź się, chłopie! 26 00:03:55,568 --> 00:03:56,778 Co pan wyprawia? 27 00:03:56,861 --> 00:03:58,571 Pani zejdzie z drogi! 28 00:04:15,588 --> 00:04:16,756 Idziemy! 29 00:04:17,715 --> 00:04:20,551 Masz prawo zachować milczenie, gnojku! 30 00:04:20,635 --> 00:04:22,720 Wszystko, co powiesz, 31 00:04:22,804 --> 00:04:24,639 zostanie użyte przeciwko tobie. 32 00:04:24,722 --> 00:04:27,725 - Nie jestem przestępcą. - Dlaczego uciekałeś? 33 00:04:27,809 --> 00:04:31,354 Spojrzałeś na mnie, zacząłeś biec, to się wystraszyłem! 34 00:04:31,437 --> 00:04:33,356 Co robiłeś w tamtym domu? 35 00:04:33,439 --> 00:04:36,234 Zabiję go! 36 00:04:36,317 --> 00:04:37,902 To nie tak, jak myślisz! 37 00:04:37,986 --> 00:04:40,196 Chryste Panie. Idziemy. 38 00:04:40,280 --> 00:04:42,282 Ukradłeś wentylator? Co, u licha? 39 00:04:42,365 --> 00:04:45,451 - Zabiję tego drania! - To mój kuzyn, kotku! 40 00:04:58,881 --> 00:05:02,343 Proszę zachować spokój. Wszystko jest pod kontrolą. 41 00:05:03,469 --> 00:05:04,304 Uważaj! 42 00:05:04,387 --> 00:05:05,805 Mam tu zostać? 43 00:05:05,888 --> 00:05:09,309 Nie chcę dzielić celi z tym wszarzem. 44 00:05:09,392 --> 00:05:11,811 Twoja żona nie narzekała. 45 00:05:12,395 --> 00:05:15,356 Właściwie mogę tu zostać, 46 00:05:15,440 --> 00:05:18,735 bo zamierzam dokonać zabójstwa! 47 00:05:18,818 --> 00:05:20,486 Użyjesz swoich rogów? 48 00:05:21,321 --> 00:05:24,365 Zaraz! Chwila! 49 00:05:24,449 --> 00:05:28,578 Zapewniam, że wszystko szybko się wyjaśni. 50 00:05:28,661 --> 00:05:30,413 Macie moje słowo. 51 00:05:32,373 --> 00:05:35,501 Bruceuílis Nonato, ty kretynie! 52 00:05:35,585 --> 00:05:38,254 - Cholera! - Pani komendant! 53 00:05:38,338 --> 00:05:40,256 Włamanie do domu, 54 00:05:40,340 --> 00:05:41,924 zakłócanie porządku, 55 00:05:42,008 --> 00:05:43,968 niszczenie własności publicznej, 56 00:05:44,052 --> 00:05:45,970 wtrącanie się w życie innych… 57 00:05:46,054 --> 00:05:50,558 Mam cię serdecznie dosyć! Co ja z tobą zrobię, Bruce? 58 00:05:50,641 --> 00:05:53,144 Złapałem gościa, który ukradł wentylator. 59 00:05:53,227 --> 00:05:55,897 Wziąłem ten stary wentylator, 60 00:05:55,980 --> 00:05:58,483 bo u niego w domu jest okropnie gorąco. 61 00:05:58,566 --> 00:06:00,651 Nie ma okna! 62 00:06:00,735 --> 00:06:03,112 - Włącz na wysokie obroty. - Na wysokie? 63 00:06:03,196 --> 00:06:05,323 - Proszę posłuchać… - Cisza! 64 00:06:05,406 --> 00:06:07,408 Obaj do mojego gabinetu! 65 00:06:12,163 --> 00:06:13,456 W przyszłym tygodniu 66 00:06:13,539 --> 00:06:16,751 odbędzie się 30. Festiwal Rapadury w Guaramobim. 67 00:06:16,834 --> 00:06:18,836 Najsłynniejszy na świecie! 68 00:06:18,920 --> 00:06:20,922 - Jest jakiś inny? - Wiem, szefowo. 69 00:06:21,005 --> 00:06:23,341 Ochrona jest gotowa. 70 00:06:23,424 --> 00:06:25,927 - Nie weźmiesz w tym udziału. - Co? 71 00:06:26,010 --> 00:06:27,887 Odpowiadam za bezpieczeństwo. 72 00:06:27,970 --> 00:06:30,014 Toninho się tym zajmie. 73 00:06:30,098 --> 00:06:30,932 Toninho? 74 00:06:31,474 --> 00:06:33,893 On się nie nadaje do tej roboty. 75 00:06:33,976 --> 00:06:35,436 Zgadzam się z Bruce’em. 76 00:06:35,520 --> 00:06:37,772 Toninho może i jest głupi, 77 00:06:37,855 --> 00:06:40,108 słaby, leniwy, 78 00:06:40,191 --> 00:06:41,025 brzydki, 79 00:06:41,109 --> 00:06:44,862 może i ma odstające uszy, ale przynajmniej słucha rozkazów. 80 00:06:44,946 --> 00:06:46,989 Zgadzam się z szefową. 81 00:06:47,073 --> 00:06:51,160 Zostanę ukarany za próbę powstrzymania podejrzanych działań? 82 00:06:51,244 --> 00:06:52,703 Podejrzane działania… 83 00:06:52,787 --> 00:06:56,457 Podejrzane działania to ty masz we łbie. 84 00:06:57,041 --> 00:06:59,252 Ty widziałeś kiedyś coś podejrzanego? 85 00:06:59,335 --> 00:07:01,671 Raz myślałem, że widzę UFO, 86 00:07:01,754 --> 00:07:03,548 ale to był latający lampion. 87 00:07:03,631 --> 00:07:06,551 Widzisz? Tu się nic nie dzieje, Bruce! 88 00:07:06,634 --> 00:07:09,929 Jeśli ktoś tu kogoś uderzy, nazywają jego imieniem plac. 89 00:07:10,555 --> 00:07:12,265 Tak, niestety. 90 00:07:13,558 --> 00:07:15,393 Mam dla ciebie inną misję. 91 00:07:17,728 --> 00:07:18,813 To rozumiem! 92 00:07:21,816 --> 00:07:25,695 Do czasu festiwalu masz dbać o Celestynę. 93 00:07:26,320 --> 00:07:28,531 - Wariatka czy naćpana? - Co? 94 00:07:28,614 --> 00:07:30,825 Policjant ma niańczyć kozę? 95 00:07:31,325 --> 00:07:33,578 Celestyna to skarb tego miasta. 96 00:07:33,661 --> 00:07:36,038 W zeszłym roku wybrano ją na radną. 97 00:07:37,123 --> 00:07:40,543 Bruce, wiesz, że mieszkańcy kochają tę kozę. 98 00:07:40,626 --> 00:07:42,503 Odpowiadasz za nią. 99 00:07:42,587 --> 00:07:45,256 Ma być wystrojona i odszykowana, 100 00:07:45,339 --> 00:07:48,134 pachnąca, czysta i nakarmiona. 101 00:07:48,217 --> 00:07:50,553 Możesz zacząć od kąpieli. 102 00:07:53,181 --> 00:07:58,269 Zostałem pastuchem. Oto nagroda za to, że chcę być prawdziwym gliną. 103 00:08:12,492 --> 00:08:15,703 Zbliżcie się. Nie będę powtarzała. 104 00:08:15,786 --> 00:08:16,746 OPERACJA GROM 105 00:08:16,829 --> 00:08:20,917 Celem dzisiejszej operacji jest człowiek znany jako Ping Li. 106 00:08:21,417 --> 00:08:26,881 Nasze źródła donoszą, że Ping Li od miesięcy negocjuje zakup narkotyków 107 00:08:26,964 --> 00:08:29,759 z naszym największym celem, dilerem znanym jako… 108 00:08:29,842 --> 00:08:30,676 KTO TO? 109 00:08:30,760 --> 00:08:31,928 …Biała Rękawiczka. 110 00:08:32,011 --> 00:08:35,181 Aby dopaść Rękawiczkę, musimy złapać Pinga Li. 111 00:08:35,264 --> 00:08:36,224 Ale uwaga! 112 00:08:36,307 --> 00:08:41,103 Są to ludzie uważani za nieobliczalnych i niebezpiecznych. 113 00:08:41,812 --> 00:08:42,730 Grupa Alfa 114 00:08:42,813 --> 00:08:45,566 zabezpieczy ten teren. 115 00:08:45,650 --> 00:08:49,362 Grupa Beta będzie pilnować zachodniego wyjścia. 116 00:08:49,445 --> 00:08:52,448 Gdyby to zależało ode mnie, wparowałabym tam siłą, 117 00:08:52,532 --> 00:08:55,660 ale ze względów prawnych nie wolno nam tego zrobić. 118 00:08:55,743 --> 00:08:58,871 Musimy ich aresztować na gorącym uczynku. 119 00:08:58,955 --> 00:09:02,208 Dlatego też nasi dwaj ludzie 120 00:09:02,291 --> 00:09:07,338 przenikną do ich struktur jako dilerzy pracujący dla Białej Rękawiczki. 121 00:09:07,421 --> 00:09:09,799 Na linii ognia 122 00:09:09,882 --> 00:09:12,009 znajdą się Caique 123 00:09:12,093 --> 00:09:13,469 i Trindade. 124 00:09:16,681 --> 00:09:18,683 Co znowu, Trindade? 125 00:09:24,564 --> 00:09:27,984 GLINIARZ ZZA BIURKA 126 00:09:28,276 --> 00:09:30,945 Powinienem zostać w komisariacie. 127 00:09:31,028 --> 00:09:34,073 Mógłbym dopracować tablicę informacyjną. 128 00:09:34,865 --> 00:09:36,075 Niezła jest, prawda? 129 00:09:36,158 --> 00:09:38,786 Byłem w papierniczym, mają wyprzedaż. 130 00:09:39,287 --> 00:09:43,332 Mogę też uaktualniać informacje i pozmieniać czcionki. 131 00:09:43,416 --> 00:09:44,458 Rozejść się. 132 00:09:44,542 --> 00:09:46,586 - Idziemy. - Do roboty. 133 00:09:47,378 --> 00:09:50,673 Chcesz się wycofać, kiedy wszystko jest gotowe? 134 00:09:52,091 --> 00:09:54,969 Nie bardzo mi leży ten plan. 135 00:09:55,052 --> 00:09:57,597 W samym planie nie ma nic złego, tylko… 136 00:09:58,764 --> 00:10:02,018 nie leży mi ta część, w której muszę być jego częścią. 137 00:10:03,060 --> 00:10:05,980 Przykro mi, jesteś nam potrzebny. 138 00:10:06,063 --> 00:10:07,064 Czy aby na pewno? 139 00:10:07,148 --> 00:10:10,026 Pamiętaj, że jestem facetem z biura. 140 00:10:10,109 --> 00:10:11,986 Spoglądałeś dziś w lustro? 141 00:10:12,903 --> 00:10:14,530 Spojrzymy raz jeszcze? 142 00:10:15,364 --> 00:10:17,992 - Co widzisz? - Mózg całej operacji? 143 00:10:18,075 --> 00:10:19,910 Człowieka słabego i zmęczonego. 144 00:10:19,994 --> 00:10:23,372 Przeciwieństwo wszystkich gliniarzy w tym komisariacie. 145 00:10:24,582 --> 00:10:25,583 Caique. 146 00:10:32,298 --> 00:10:33,215 Zgłaszam się. 147 00:10:33,591 --> 00:10:36,218 PRAWDZIWY GLINIARZ 148 00:10:36,302 --> 00:10:37,219 Podejdź. 149 00:10:39,055 --> 00:10:39,889 Pani kapitan? 150 00:10:40,640 --> 00:10:43,392 Spójrz, jak wygląda Caique. 151 00:10:44,644 --> 00:10:47,772 Czy on wygląda na dilera? 152 00:10:47,855 --> 00:10:49,231 Nie, pani kapitan. 153 00:10:49,315 --> 00:10:51,942 Posturą nie przypominam przestępcy. 154 00:10:52,443 --> 00:10:54,320 Jestem za silny. 155 00:10:54,403 --> 00:10:55,279 Otóż to. 156 00:10:55,363 --> 00:10:59,825 Dlatego pomacasz biceps Caique. 157 00:11:00,660 --> 00:11:01,952 Biceps, Caique! 158 00:11:04,246 --> 00:11:06,123 Pomacaj jego bułę. 159 00:11:06,207 --> 00:11:07,041 Dotknij. 160 00:11:07,792 --> 00:11:09,919 To jest muskuł gliniarza. 161 00:11:10,002 --> 00:11:11,337 Teraz pomacaj brzuch. 162 00:11:12,088 --> 00:11:13,756 Nie trzeba… 163 00:11:14,840 --> 00:11:17,843 Co pomyśli przestępca, jak go zobaczy? 164 00:11:18,344 --> 00:11:19,887 - Policja? - Policja! 165 00:11:19,970 --> 00:11:22,640 - A gdy zobaczy ciebie? - Mózg całej… 166 00:11:22,723 --> 00:11:23,891 Patałach! 167 00:11:23,974 --> 00:11:26,477 Frajer, mięczak. 168 00:11:26,560 --> 00:11:29,105 - Mieszka z babcią. - Już się wyprowadziłem. 169 00:11:29,188 --> 00:11:33,150 Dlatego ty i Caique pójdziecie razem. 170 00:11:33,234 --> 00:11:34,735 Dla równowagi. 171 00:11:35,903 --> 00:11:37,446 Potrzebuję cię, Trindade. 172 00:11:38,030 --> 00:11:39,907 Będziesz moją tarczą. 173 00:11:40,408 --> 00:11:41,742 Jak to „tarczą”? 174 00:11:43,828 --> 00:11:46,831 - Operacja Grzmot! - Grzmot! 175 00:11:47,373 --> 00:11:48,791 Grzmot. 176 00:12:14,942 --> 00:12:16,861 Na stanowiska. Zaczynamy. 177 00:12:37,339 --> 00:12:39,884 Nie leży mi to przebranie. 178 00:12:40,760 --> 00:12:44,346 - Co z nim nie tak? - Na koszulce mam napis „ludzki cel”. 179 00:12:44,430 --> 00:12:48,100 To nazwa zespołu mojego brata. Grają alternatywnego rocka. 180 00:12:48,184 --> 00:12:49,685 Tylko bas i waltornia. 181 00:12:50,311 --> 00:12:51,854 Ale skąd taka nazwa? 182 00:12:52,354 --> 00:12:56,484 Wiesz co? Nie wspierasz brazylijskiej sceny niezależnej. 183 00:12:56,567 --> 00:12:59,904 Wolisz mainstreamowe kapele, które ssą rządowe cycki. 184 00:12:59,987 --> 00:13:01,238 Nie o to chodzi. 185 00:13:01,322 --> 00:13:02,156 A o co? 186 00:13:02,823 --> 00:13:05,284 Mam na klatce tarczę! 187 00:13:05,951 --> 00:13:09,079 Mój bratanek to rysował. Jest niepełnosprawny. 188 00:13:09,163 --> 00:13:11,540 Rysuje stopą. Okaż trochę szacunku. 189 00:13:12,458 --> 00:13:14,293 Teraz wczuj się w postać. 190 00:13:15,044 --> 00:13:17,797 Tak jak ja. Skup się. Jestem gliną. 191 00:13:17,880 --> 00:13:19,799 Pstryk! Teraz jestem bandziorem. 192 00:13:21,634 --> 00:13:22,468 Chodź. 193 00:13:48,994 --> 00:13:50,746 Gdzie jest Ping Li? 194 00:14:07,137 --> 00:14:09,306 - Przejdźmy do interesów. - Jasne. 195 00:14:09,390 --> 00:14:12,518 - Tak, śpieszmy się. - Nie zdemaskuj się! 196 00:14:12,601 --> 00:14:15,062 Nie! Wcale mi się nie śpieszy. 197 00:14:15,145 --> 00:14:17,398 Nauczyłem się cierpliwości w mamrze. 198 00:14:17,481 --> 00:14:20,693 Przyskrzynili mnie za handel dragami. 199 00:14:20,776 --> 00:14:22,820 - Twardymi dragami. - Za ostro. 200 00:14:22,903 --> 00:14:26,740 Właściwie to przemycałem papierosy, piwo bezalkoholowe… 201 00:14:26,824 --> 00:14:28,951 - Teraz za miękko. - I kokainę! 202 00:14:29,034 --> 00:14:30,744 Wciągam tony koki. 203 00:14:31,245 --> 00:14:33,873 Proszę cię, nie schrzań tego. 204 00:14:35,040 --> 00:14:38,836 Ale tylko towarzysko. W niedzielę po obiadku. 205 00:14:38,919 --> 00:14:41,338 Macie towar? 206 00:14:43,883 --> 00:14:44,925 Najpierw forsa. 207 00:14:46,218 --> 00:14:47,052 Nie ty. 208 00:14:48,178 --> 00:14:49,179 Ten ćpun. 209 00:15:36,143 --> 00:15:38,270 - Gdzie siedziałeś? - Co? 210 00:15:38,354 --> 00:15:40,481 Mówiłeś, że siedziałeś. Gdzie? 211 00:15:42,858 --> 00:15:43,776 W Bangu. 212 00:15:45,861 --> 00:15:46,820 Na którym bloku? 213 00:15:49,073 --> 00:15:49,907 Siódmym. 214 00:15:51,784 --> 00:15:53,786 Na siódmym siedzą kobiety. 215 00:15:53,869 --> 00:15:54,787 Cholera. 216 00:15:54,870 --> 00:15:57,081 Wtedy miałem na imię Simone. 217 00:16:00,125 --> 00:16:01,126 Cholera. 218 00:16:45,713 --> 00:16:48,298 Uff! Mało brakowało. 219 00:16:48,382 --> 00:16:50,634 Tu jestem! Żyję! 220 00:16:55,514 --> 00:16:56,682 Wyliże się. 221 00:17:00,686 --> 00:17:03,814 Jak samolot bez skrzydeł 222 00:17:04,857 --> 00:17:07,234 Jak ognisko bez ognia 223 00:17:07,818 --> 00:17:12,740 Tak ja czuję się bez ciebie 224 00:17:14,033 --> 00:17:17,077 Jak piłka nożna bez piłki 225 00:17:17,161 --> 00:17:19,705 Jak Tweety bez Sylwestra 226 00:17:20,330 --> 00:17:24,334 Tak ja czuję się bez ciebie 227 00:17:24,960 --> 00:17:29,673 Odliczam godziny, by cię ujrzeć 228 00:17:29,757 --> 00:17:34,887 Ale zegar jest przeciwko mnie 229 00:17:34,970 --> 00:17:36,597 PRZYJACIELE Z GRUPY GROM 230 00:17:36,680 --> 00:17:38,015 Dlaczego? 231 00:17:38,682 --> 00:17:42,311 Dlaczego? 232 00:17:50,819 --> 00:17:51,737 Priscilo? 233 00:17:53,238 --> 00:17:54,156 Priscilo. 234 00:17:55,282 --> 00:17:56,200 Priscilo? 235 00:18:00,746 --> 00:18:03,457 - Wiem, że jesteś trochę zła… - Trochę? 236 00:18:04,291 --> 00:18:07,795 Nie mogłeś zasłonić ciałem swojego partnera? 237 00:18:08,587 --> 00:18:10,881 Wtedy by mnie postrzelili, prawda? 238 00:18:10,964 --> 00:18:14,259 Prawdziwy glina przyjmuje trzy kule, by chronić partnera. 239 00:18:14,927 --> 00:18:16,762 - Ty ile przyjąłeś? - Żadnej. 240 00:18:16,845 --> 00:18:18,639 - Dlatego żyję, prawda? - Nie. 241 00:18:19,139 --> 00:18:21,683 Dlatego spakujesz swoje rzeczy. 242 00:18:21,767 --> 00:18:24,603 Zostałeś przeniesiony do innego wydziału. 243 00:18:26,563 --> 00:18:27,397 Ale… 244 00:18:29,108 --> 00:18:30,400 należę do Grzmota. 245 00:18:31,193 --> 00:18:32,778 Grzmot! 246 00:18:32,861 --> 00:18:36,406 Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz godny tej grupy. 247 00:19:08,230 --> 00:19:09,982 Chodź, Celestyno. 248 00:19:11,733 --> 00:19:15,195 Hej! Jazda! 249 00:19:15,279 --> 00:19:20,909 Pewnego razu goniłem przestępcę, który był dwa razy wyższy ode mnie. 250 00:19:20,993 --> 00:19:21,827 Siemka. 251 00:19:22,703 --> 00:19:23,871 Opiekuję się nią. 252 00:19:25,706 --> 00:19:26,623 Gorąco ci? 253 00:19:28,500 --> 00:19:29,918 Spojrzałem mu w oczy. 254 00:19:30,002 --> 00:19:33,172 On ruszył na mnie, a ja na niego. 255 00:19:33,255 --> 00:19:36,300 Gdy myślałem, że go mam, uderzył mnie pierwszy. 256 00:19:36,383 --> 00:19:39,887 Miej szacunek dla policji! 257 00:19:44,474 --> 00:19:45,309 Wygrałem! 258 00:19:45,934 --> 00:19:49,229 Zostań tu, Celestynko. Tatuś niedługo wróci. 259 00:19:49,730 --> 00:19:52,816 Pilnuj drzwi i nikogo nie wpuszczaj. 260 00:20:03,243 --> 00:20:04,369 A Celestyna gdzie? 261 00:20:05,495 --> 00:20:06,413 Celestyno? 262 00:20:08,332 --> 00:20:09,458 Co za koza… 263 00:20:10,459 --> 00:20:11,752 Niezłe z niej ziółko. 264 00:20:11,835 --> 00:20:12,711 Celestyno! 265 00:20:14,087 --> 00:20:15,047 Celestyno! 266 00:20:16,548 --> 00:20:17,466 Celestyno! 267 00:20:23,180 --> 00:20:24,264 Celestyno! 268 00:20:25,432 --> 00:20:26,391 Celestyno! 269 00:20:27,392 --> 00:20:30,562 To nie jest robota dla tak doświadczonego gliniarza! 270 00:20:31,063 --> 00:20:32,022 Celestyno! 271 00:20:36,526 --> 00:20:37,611 Wszystko jasne. 272 00:20:38,153 --> 00:20:39,363 Wyniuchała rapadurę. 273 00:20:40,989 --> 00:20:44,576 Złapałem gumę. Będę w São Paulo jutro. 274 00:20:46,453 --> 00:20:49,248 Gdzie go znajdę? Shintan? 275 00:20:50,624 --> 00:20:52,584 Hej, kolego! Może pomóc? 276 00:20:53,085 --> 00:20:54,294 Chryste Panie! 277 00:20:57,798 --> 00:20:59,258 Oddzwonię później. 278 00:21:02,552 --> 00:21:03,762 Poradziłem sobie. 279 00:21:04,346 --> 00:21:05,264 Jasne. 280 00:21:06,223 --> 00:21:07,808 Nie jesteś stąd. 281 00:21:08,517 --> 00:21:11,395 - Jesteś z São Paulo. - Ani stąd ani z São Paulo. 282 00:21:13,272 --> 00:21:14,648 Przepraszam, 283 00:21:15,148 --> 00:21:18,277 ale moja koza, Celestyna, wskoczyła do twojego auta. 284 00:21:18,360 --> 00:21:19,611 Przepada za rapadurą. 285 00:21:22,572 --> 00:21:25,575 O rany! Zjadła cały blok. 286 00:21:25,659 --> 00:21:27,577 Ale nie martw się. Ile chcesz? 287 00:21:28,870 --> 00:21:30,664 Nie trzeba. 288 00:21:30,747 --> 00:21:33,292 Nalegam. Płacę za dwa. Dziesięć reali? 289 00:21:33,375 --> 00:21:35,419 To nie na handel, tylko dla mnie. 290 00:21:35,502 --> 00:21:38,672 Chyba lubisz rapadurę. Taki zapas starczy na dwa lata. 291 00:21:38,755 --> 00:21:40,841 Mogę zobaczyć dokumenty? 292 00:21:40,924 --> 00:21:43,010 - To przez bliznę, prawda? - Bliznę? 293 00:21:44,594 --> 00:21:46,555 Nie zauważyłem żadnego blizny. 294 00:21:46,638 --> 00:21:48,974 Każdy mówi, że wyglądam na przestępcę. 295 00:21:49,057 --> 00:21:50,309 Przykro mi, ale… 296 00:21:50,934 --> 00:21:53,145 policjant zawsze musi być czujny. 297 00:21:53,228 --> 00:21:55,856 - I dlatego chcesz dokumenty? - Tak. 298 00:21:56,481 --> 00:21:59,067 - No to masz. Na glebę. - Serio? 299 00:21:59,151 --> 00:22:02,988 Celujesz do policjanta? Teraz to naprawdę wyglądasz na przestępcę. 300 00:22:03,071 --> 00:22:05,073 - Kładź się. - Nie jestem śpiący. 301 00:22:05,157 --> 00:22:06,867 To zaraz cię uśpię. 302 00:22:06,950 --> 00:22:10,537 Właśnie poczułem senność. Kładę się. 303 00:22:10,620 --> 00:22:13,415 Twarzą do ziemi. 304 00:22:13,498 --> 00:22:14,333 Do ziemi. 305 00:22:14,416 --> 00:22:17,002 DAJ WIĘCEJ RAPADURY 306 00:22:17,085 --> 00:22:18,420 Nie patrz w górę! 307 00:22:24,843 --> 00:22:26,345 Celestyna! 308 00:22:28,138 --> 00:22:29,514 Ty skurczybyku! 309 00:22:29,598 --> 00:22:32,601 Zapamiętałem rejestrację. Pojadę za nim do piekła! 310 00:22:34,144 --> 00:22:35,395 Głosuj na Zecę Brito. 311 00:22:36,188 --> 00:22:38,648 Zeca Brito na deputowanego. 312 00:22:39,232 --> 00:22:42,194 Oto nasz deputowany, Zeca Brito. 313 00:22:42,277 --> 00:22:45,655 - Jechać z tobą? - Nie, sam muszę to załatwić. 314 00:22:45,739 --> 00:22:46,782 BILETY AUTOBUSOWE 315 00:22:46,865 --> 00:22:49,701 Nie może się wydać, że zgubiłem Celestynę. 316 00:22:49,785 --> 00:22:52,454 W São Paulo jest bardzo niebezpiecznie. 317 00:22:52,537 --> 00:22:54,498 Mam tam kuzynów. Sami przestępcy. 318 00:22:54,581 --> 00:22:56,875 Bez obaw. Wszystko będzie dobrze. 319 00:22:56,958 --> 00:22:59,086 Zdobyłeś adres, o który prosiłem? 320 00:22:59,169 --> 00:23:02,214 - Było trudno, ale się udało. - Zapiszę. 321 00:23:05,467 --> 00:23:07,969 Odnajdę tamtą ciężarówkę. 322 00:23:08,053 --> 00:23:10,889 Ocalę kozę i zaskarbię sobie szacunek miasta! 323 00:23:12,182 --> 00:23:13,683 Zginiesz pierwszego dnia! 324 00:23:13,767 --> 00:23:16,937 - Co ty gadasz? - Jeśli nie od kuli, to cię przejadą. 325 00:23:17,020 --> 00:23:21,108 A jeśli cię nie przejadą, wykończy cię zatrute powietrze. 326 00:23:21,191 --> 00:23:23,652 Będziesz chciał się napić wody. 327 00:23:23,735 --> 00:23:25,695 A tam nie ma wody. Wypita! 328 00:23:25,779 --> 00:23:27,739 Jest za to denga, żółta febra, 329 00:23:27,823 --> 00:23:29,574 tyfus, różyca 330 00:23:29,658 --> 00:23:32,202 i jakiś świerzb, co wywołuje dreszcze. 331 00:23:32,285 --> 00:23:34,746 Odbiło ci? I są tam tabuny ludzi. 332 00:23:34,830 --> 00:23:36,790 - Nie tak jak tu. - Uspokój się. 333 00:23:36,873 --> 00:23:39,668 Byłem w wielkim mieście. W Sobral. 334 00:23:39,751 --> 00:23:43,463 Pod moją nieobecność musisz się zająć miastem. 335 00:23:44,923 --> 00:23:47,175 Wrócę na festiwal. 336 00:23:49,136 --> 00:23:51,596 Niech Bóg i Duch Święty będą z tobą! 337 00:23:51,680 --> 00:23:54,307 Szerokiej drogi! 338 00:23:55,350 --> 00:23:56,852 Nie wytrzyma dwóch dni. 339 00:24:04,443 --> 00:24:08,488 OPUSZCZASZ GUARAMOBIM POWODZENIA! 340 00:24:31,428 --> 00:24:33,847 WITAMY W SÃO PAULO 341 00:24:39,102 --> 00:24:44,524 WYDZIAŁ SKONFISKOWANYCH POJAZDÓW 342 00:25:58,974 --> 00:26:03,019 U Miúdo zrobimy grilla ku pamięci Caique. 343 00:26:04,020 --> 00:26:05,188 Uszy do góry! 344 00:26:10,694 --> 00:26:13,530 Dlaczego dzwonisz na mój prywatny numer? 345 00:26:13,613 --> 00:26:14,990 Posłuchaj. 346 00:26:15,490 --> 00:26:17,242 Mam w biurze włamywacza. 347 00:26:17,325 --> 00:26:21,371 Powtarzam, mam w biurze włamywacza! 348 00:26:21,454 --> 00:26:25,959 Dzwonisz na policję, aby aresztować kogoś, kto jest w komisariacie? 349 00:26:26,042 --> 00:26:28,003 Wygląda groźnie. 350 00:26:28,503 --> 00:26:30,964 Wysoki, silny. Jak Caique. 351 00:26:31,047 --> 00:26:33,425 - Czy on nie żyje? - Nie! 352 00:26:33,508 --> 00:26:35,844 Więc nie jest taki jak Caique. 353 00:26:35,927 --> 00:26:36,845 Wszarz. 354 00:26:53,862 --> 00:26:59,242 - Czemu nie mówiłeś, że jesteś gliniarzem? - Zacząłeś mi pryskać w twarz jak wariat. 355 00:26:59,326 --> 00:27:01,620 Wziąłem cię za włamywacza. 356 00:27:01,703 --> 00:27:03,788 To naprawdę niebezpieczne miasto. 357 00:27:03,872 --> 00:27:06,833 Nawet policjantów okradają? Toninho mnie ostrzegał. 358 00:27:07,334 --> 00:27:09,044 Komisarz Bruceuílis Nonato. 359 00:27:09,127 --> 00:27:10,837 Renato Trindade. 360 00:27:10,920 --> 00:27:12,422 - Jesteś stąd? - Nie. 361 00:27:12,505 --> 00:27:15,216 Przyjechałem z  Guaramobim w stanie Ceará. 362 00:27:15,759 --> 00:27:19,262 My mówimy Guará, żeby się nie myliło z Guaraciaba do Norte. 363 00:27:20,055 --> 00:27:22,140 Tyle że oni też mówią Guará. 364 00:27:22,223 --> 00:27:24,059 Po co przyjechałeś z Guará? 365 00:27:25,268 --> 00:27:26,895 - Którego Guará? - Swojego. 366 00:27:26,978 --> 00:27:30,273 Jasne. Przyjechałem tu, bo skradziono ciężarówkę. 367 00:27:30,357 --> 00:27:31,941 - No i jestem. - Czekaj. 368 00:27:32,359 --> 00:27:36,279 Na każde pięć aut skradzionych w São Paulo odzyskuje się tylko dwa. 369 00:27:36,363 --> 00:27:37,864 Całych – tylko jedno. 370 00:27:37,947 --> 00:27:42,452 A jeśli chodzi o porwanych, ilu odzyskuje się w całości? 371 00:27:48,625 --> 00:27:50,710 - Bo co? - Nie martwię się o auto. 372 00:27:50,794 --> 00:27:53,838 Martwię się o Celestynę. Była w aucie. 373 00:27:54,631 --> 00:27:55,882 Celestyna? 374 00:27:57,592 --> 00:28:01,763 Podobna ciężarówka dostała mandat w pobliżu centrum. 375 00:28:01,846 --> 00:28:04,432 To ta. „Daj więcej rapadury”. 376 00:28:04,516 --> 00:28:06,434 Szukali jakiegoś Chitão. 377 00:28:06,518 --> 00:28:09,354 Dzięki nagraniom z monitoringu 378 00:28:09,437 --> 00:28:12,691 prześledzimy jej trasę i ustalimy, gdzie jest. 379 00:28:12,774 --> 00:28:16,361 Martwię się, co mogą jej zrobić. 380 00:28:18,321 --> 00:28:20,448 - Celestyna to twoja córka? - Nie. 381 00:28:21,116 --> 00:28:24,160 Nie ma ojca ani matki. Nawet aktu urodzenia nie ma. 382 00:28:24,244 --> 00:28:26,621 Wałęsa się od domu do domu. 383 00:28:26,705 --> 00:28:28,790 Mój Boże. Ile ma lat? 384 00:28:28,873 --> 00:28:31,710 Pięć, może sześć. 385 00:28:31,793 --> 00:28:34,003 Jest smutna, urodziła się z robakami. 386 00:28:34,921 --> 00:28:35,880 Tak mi przykro. 387 00:28:37,090 --> 00:28:38,258 Jak wygląda? 388 00:28:39,300 --> 00:28:41,720 Nieskalana biel. Zawsze wystrojona. 389 00:28:41,803 --> 00:28:44,723 Ale jest bardzo naiwna. Mogą ją skrzywdzić. 390 00:28:45,473 --> 00:28:48,601 Nie przejmuj się. Znajdziemy ją. 391 00:28:48,685 --> 00:28:50,019 Jest! 392 00:28:50,103 --> 00:28:52,147 Ciężarówkę widziano w Liberdade. 393 00:28:53,148 --> 00:28:54,649 - To daleko? - Nie. 394 00:28:54,733 --> 00:28:58,361 Pojedziesz autobusem Glicério 277. 395 00:29:00,363 --> 00:29:03,783 Może pojedziesz ze mną? Boję się, że się zgubię. 396 00:29:04,284 --> 00:29:08,747 Nie mogę. Mam dużo papierkowej roboty. 397 00:29:09,330 --> 00:29:10,331 Jasne. 398 00:29:11,291 --> 00:29:13,960 Oby jej nie zabili, zanim tam dotrę. 399 00:29:38,318 --> 00:29:40,737 To daleko. Trzeba było jechać autem. 400 00:29:40,820 --> 00:29:42,363 Moje auto skradziono. 401 00:29:43,031 --> 00:29:44,157 A radiowóz? 402 00:29:44,699 --> 00:29:48,328 To właśnie radiowóz skradziono, gdy byłem na służbie. 403 00:29:48,870 --> 00:29:51,331 Mam pecha do takich spraw. 404 00:29:51,414 --> 00:29:53,792 Jak okradli uzbrojonego policjanta? 405 00:29:53,875 --> 00:29:56,294 Nie noszę broni. Ufam swojemu mózgowi. 406 00:29:57,462 --> 00:29:58,588 Tak jak ja. 407 00:29:58,671 --> 00:30:00,423 Też nie noszę broni. 408 00:30:00,507 --> 00:30:02,050 Sam jestem bronią. 409 00:30:07,055 --> 00:30:09,724 Nie bądź niegrzeczny! Ustąp pani miejsca. 410 00:30:10,225 --> 00:30:12,435 Ledwo powłóczy nogami. 411 00:30:13,144 --> 00:30:13,978 Dziękuję. 412 00:30:16,022 --> 00:30:17,190 Bardzo proszę. 413 00:30:18,566 --> 00:30:20,860 Naprawdę nazywasz się Bruce Willis? 414 00:30:20,944 --> 00:30:22,529 Tak, to jedno słowo. 415 00:30:22,612 --> 00:30:25,114 Ojciec miał fioła na punkcie filmów akcji. 416 00:30:25,198 --> 00:30:27,575 Moje rodzeństwo to Chuquinorris, 417 00:30:27,659 --> 00:30:29,452 Charlisbronso 418 00:30:29,536 --> 00:30:30,620 i Vândami. 419 00:30:30,703 --> 00:30:32,664 - A najmłodsza to Mel! - Melissa? 420 00:30:32,747 --> 00:30:34,207 Nie, Melgibsa. 421 00:30:39,128 --> 00:30:42,757 Nie bądź niegrzeczna! Ustąp miejsca starszej pani. 422 00:30:42,841 --> 00:30:44,884 Biedaczka zaraz umrze. 423 00:30:45,885 --> 00:30:47,178 Ty masz jeszcze siłę. 424 00:30:47,262 --> 00:30:48,471 Pani siada. 425 00:30:49,264 --> 00:30:52,976 Proszę się nie przejmować. Ludzie w São Paulo są źle wychowani. 426 00:30:53,059 --> 00:30:54,853 - Ciemniaki. - To prawda. 427 00:31:03,027 --> 00:31:04,070 Daleko jeszcze? 428 00:31:11,870 --> 00:31:16,332 São Paulo jest wielkie. Chiny by się tu zmieściły. 429 00:31:16,833 --> 00:31:19,335 Trudno będzie znaleźć tę ciężarówkę. 430 00:31:19,419 --> 00:31:20,545 Nie trać wiary. 431 00:31:21,087 --> 00:31:23,006 Mam portret przestępcy. 432 00:31:23,548 --> 00:31:26,009 - Pomoże? - Jasne! Trzeba było mówić. 433 00:31:26,759 --> 00:31:28,303 Sam rysowałem. 434 00:31:29,304 --> 00:31:30,138 Ideał. 435 00:31:34,058 --> 00:31:34,893 Bruce… 436 00:31:35,685 --> 00:31:38,396 O kim mówił twój podejrzany? 437 00:31:39,022 --> 00:31:41,399 Szukał kogoś, kto nazywał się Chitão. 438 00:31:41,482 --> 00:31:44,235 A jeśli mówił o tym lokalu? 439 00:31:49,282 --> 00:31:52,201 Shintan to po chińsku „Chitão”. 440 00:31:52,285 --> 00:31:54,621 - Wchodzimy. - Tak po prostu? 441 00:31:54,704 --> 00:31:56,372 Zapytam, czy go widzieli. 442 00:31:56,456 --> 00:31:59,792 Oszalałeś? Pełno tu chińskich mistrzów kung-fu. 443 00:31:59,876 --> 00:32:01,628 - Tak myślisz? - Zaufaj mi. 444 00:32:02,128 --> 00:32:04,255 Potrafią zabić jednym ciosem. 445 00:32:05,131 --> 00:32:07,383 - Jednym ciosem? - Zgadza się. 446 00:32:07,467 --> 00:32:08,718 Prosto w gardło. 447 00:32:09,677 --> 00:32:11,638 Trzeba wezwać wsparcie. 448 00:32:11,721 --> 00:32:12,805 Po co? 449 00:32:13,723 --> 00:32:16,267 Zaufaj mi, znam chiński. Chodź. 450 00:32:34,410 --> 00:32:35,244 O co chodzi? 451 00:32:35,828 --> 00:32:38,081 - Nie jesteś z Chin? - Nie, z Juazeiro. 452 00:32:38,873 --> 00:32:41,793 - Są tu jacyś Chińczycy? - Nie, jesteśmy z Ceará. 453 00:32:41,876 --> 00:32:43,628 Z Camocim, 454 00:32:43,711 --> 00:32:45,213 Quixadá, Ipaumirim, 455 00:32:45,296 --> 00:32:46,881 Pereiro, Senador Pompeu. 456 00:32:46,965 --> 00:32:48,675 Ten bufon pochodzi z Guará. 457 00:32:48,758 --> 00:32:51,219 - Którego Guará? - Guaraciaba do Norte. 458 00:32:53,012 --> 00:32:54,597 Czy przypadkiem widziałeś… 459 00:32:56,849 --> 00:32:58,142 tego człowieka? 460 00:32:58,226 --> 00:33:01,646 Widzę tu tylu ludzi, że mogłem zapomnieć, 461 00:33:02,146 --> 00:33:03,231 że go widziałem. 462 00:33:03,314 --> 00:33:05,650 Nie tak to się robi. Dawaj kasę. 463 00:33:06,150 --> 00:33:08,486 Nie wiem, czy mam… Proszę. 464 00:33:08,569 --> 00:33:09,946 Wystarczy. 465 00:33:11,406 --> 00:33:15,326 Może to odświeży ci pamięć. 466 00:33:16,619 --> 00:33:18,788 Na pewno nie widziałeś tego kolesia? 467 00:33:18,871 --> 00:33:20,206 Na pewno. 468 00:33:21,332 --> 00:33:23,918 - Nie widziałem. - Twardziel. Dawaj więcej. 469 00:33:27,839 --> 00:33:28,798 A teraz? 470 00:33:29,507 --> 00:33:31,134 - Pamiętasz? - Tak. 471 00:33:32,385 --> 00:33:34,637 - Nie widziałem go. - Daj 50. 472 00:33:34,721 --> 00:33:37,515 Nie mamy już kasy. Kupony przyjmujesz? 473 00:33:37,598 --> 00:33:42,395 Możecie dawać coraz większe łapówki. Ja i tak powiem, że go nie widziałem, 474 00:33:42,478 --> 00:33:44,313 bo go nie widziałem. 475 00:33:44,397 --> 00:33:46,524 - Mogę odzyskać forsę? - Ja ją wezmę. 476 00:33:48,026 --> 00:33:50,486 Nie wtrącaj się. Daj butelkę cachaçy. 477 00:33:50,570 --> 00:33:51,446 Może być sake? 478 00:33:51,529 --> 00:33:53,906 Wypiję wszystko, co masz. 479 00:33:53,990 --> 00:33:56,617 - Będziesz pił? - Uspokój się. 480 00:33:56,701 --> 00:33:59,954 Nawiązuję kontakt. Butelka to tylko przykrywka. 481 00:34:00,621 --> 00:34:02,040 Nie skąp. 482 00:34:03,499 --> 00:34:05,084 Idę do łazienki. 483 00:34:06,502 --> 00:34:07,712 Do łazienki tędy? 484 00:34:28,983 --> 00:34:30,985 - Podać coś? - Nie. 485 00:34:31,486 --> 00:34:34,947 - Jesteśmy na służbie. - Wyluzuj. Ja też jestem na służbie. 486 00:34:35,031 --> 00:34:37,325 Ja płacę. Daj jeszcze trzy. 487 00:34:48,169 --> 00:34:51,172 Otwieram. Rapadura jest cholernie twarda. 488 00:34:53,424 --> 00:34:54,801 Otwieram. 489 00:34:57,178 --> 00:34:58,846 Pewnie, że dam mu spróbować. 490 00:35:01,432 --> 00:35:04,268 Towar jest. Czekam na niego. 491 00:35:04,352 --> 00:35:06,104 DAJ WIĘCEJ RAPADURY 492 00:35:07,188 --> 00:35:10,525 Dam mu próbkę koki do spróbowania. 493 00:35:17,907 --> 00:35:21,452 Zjadła rapadurę, stary. 494 00:35:21,953 --> 00:35:25,665 Towar jest w niej. Jak dotąd go nie wydaliła. 495 00:35:26,290 --> 00:35:30,253 Biedne dziecko. Najpierw robaki, teraz narkotyki w brzuchu. 496 00:35:30,336 --> 00:35:33,339 Jeśli chcesz, mogę rozciąć jej brzuch. 497 00:35:34,215 --> 00:35:38,010 Gość mówi, że uciekł z wentylatorem, bo było gorąco. 498 00:35:38,094 --> 00:35:41,347 Wyobrażacie sobie? Zabrał wentylator z domu kochanki. 499 00:35:41,430 --> 00:35:43,391 Nie zasypiaj, Krwawy sport! 500 00:35:43,474 --> 00:35:47,186 - Bruce… - Uspokój się. To Trindade, mój partner. 501 00:35:47,270 --> 00:35:52,525 To moi nowi znajomi: Old Fashion, Shorty i… Pingwin? 502 00:35:52,608 --> 00:35:54,652 - Pink Green? - Ping Li. 503 00:35:54,735 --> 00:35:56,279 To wy się znacie? 504 00:35:56,362 --> 00:35:59,323 A mówią, że São Paulo jest duże. 505 00:35:59,407 --> 00:36:02,785 Twoi przyjaciele to niebezpieczni dilerzy narkotyków. 506 00:36:02,869 --> 00:36:04,287 Zabili policjanta. 507 00:36:07,081 --> 00:36:08,583 Powodzenia. 508 00:36:13,546 --> 00:36:15,798 Matko Boska, nie opuszczaj mnie. 509 00:36:21,304 --> 00:36:22,471 Celestyna! 510 00:36:23,556 --> 00:36:24,807 Gdzie dzieciak? 511 00:36:25,308 --> 00:36:27,310 Jaki dzieciak? To Celestyna! 512 00:36:28,895 --> 00:36:32,273 - Celestyna to cholerna koza? - Nie lekceważ jej. 513 00:36:32,356 --> 00:36:34,609 Przyjechałeś za mną z Ceará? 514 00:36:34,692 --> 00:36:37,570 Nie, z Australii. Nie byłeś tam wczoraj? 515 00:36:37,653 --> 00:36:41,240 Jechaliśmy taki szmat drogi po kozę? 516 00:36:43,451 --> 00:36:44,577 Tak. 517 00:36:44,660 --> 00:36:47,788 - Co z nimi zrobimy? - Zapytam szefa. 518 00:36:49,332 --> 00:36:50,791 - Już po nas. - Co? 519 00:36:51,459 --> 00:36:53,294 A czego się spodziewasz? 520 00:36:53,377 --> 00:36:56,464 „Złapaliśmy dwóch gliniarzy. Puścimy ich, są mili”. 521 00:36:56,547 --> 00:37:00,092 Jesteśmy glinami. Nie mogą nas tak po prostu zabić. 522 00:37:00,176 --> 00:37:01,093 Jasne. 523 00:37:01,844 --> 00:37:04,597 - Przełączysz na głośnik? - Złapaliśmy ich. 524 00:37:06,015 --> 00:37:06,891 Dobra. 525 00:37:08,100 --> 00:37:08,935 Dobra. 526 00:37:09,644 --> 00:37:10,728 Dobra. 527 00:37:11,938 --> 00:37:12,772 Obu? 528 00:37:14,148 --> 00:37:15,524 Dobra. Wiem. 529 00:37:16,734 --> 00:37:17,818 Zrozumiałem. 530 00:37:17,902 --> 00:37:18,736 I co? 531 00:37:19,278 --> 00:37:21,405 Mam was obu zabić. 532 00:37:21,489 --> 00:37:22,782 A nie mówiłem? 533 00:37:22,865 --> 00:37:24,533 Możemy porozmawiać? 534 00:37:24,617 --> 00:37:27,954 Kiepsko widzę, słuch mam słaby, a mój przyjaciel… 535 00:37:28,454 --> 00:37:30,915 ma kłopoty z pamięcią. Prawda, Bruce? 536 00:37:30,998 --> 00:37:32,792 Nieprawda. Wszystko pamiętam. 537 00:37:32,875 --> 00:37:34,961 Przyjechaliśmy szukać Celestyny, 538 00:37:35,044 --> 00:37:36,629 a znaleźliśmy narkotyki. 539 00:37:36,712 --> 00:37:40,424 Potem drań z blizną zadzwonił do szefa, który kazał nas zabić. 540 00:37:40,508 --> 00:37:42,802 - Teraz czekamy na śmierć, tak? - Tak. 541 00:37:46,347 --> 00:37:47,473 Co ty robisz? 542 00:37:47,556 --> 00:37:48,933 On nigdy nie umarł. 543 00:38:00,444 --> 00:38:01,445 Wystarczy mi bat. 544 00:38:10,413 --> 00:38:11,539 Pacnąć ręcznikiem? 545 00:38:28,556 --> 00:38:29,890 Nie biję kobiet. 546 00:38:29,974 --> 00:38:31,475 Ale ja biję facetów. 547 00:38:33,644 --> 00:38:36,022 CO ZA LUKSUS, CO ZA DOZNANIA 548 00:38:48,534 --> 00:38:49,827 Sama zaczęłaś! 549 00:39:07,094 --> 00:39:08,846 Nie zbliżaj się. 550 00:39:09,513 --> 00:39:10,973 Dziabnę cię pałeczkami. 551 00:39:38,000 --> 00:39:40,378 100 PUNKTÓW JESTEŚ MISTRZEM 552 00:39:44,548 --> 00:39:46,675 Tchórzliwy skurczybyk. 553 00:40:07,196 --> 00:40:08,447 Nie mogę oddychać. 554 00:40:09,073 --> 00:40:11,534 Nie mogę oddychać. 555 00:40:11,617 --> 00:40:12,993 Trindade, on ucieka. 556 00:40:17,957 --> 00:40:19,083 Szybko! 557 00:40:31,554 --> 00:40:33,472 - Nie! - Stać! 558 00:40:34,432 --> 00:40:35,975 Policja! Wysiadaj. 559 00:40:36,475 --> 00:40:39,353 - Oszalałeś? - To policyjny pościg. Wysiadaj! 560 00:40:40,896 --> 00:40:41,897 Chodź tu! 561 00:40:42,690 --> 00:40:45,651 Zajmij się tą kozą jak własną matką. 562 00:40:48,946 --> 00:40:50,156 Umiesz prowadzić? 563 00:40:50,656 --> 00:40:53,075 Ja tylko jeżdżę na rowerze. Ty prowadź! 564 00:40:54,243 --> 00:40:56,036 Przesuń się! 565 00:40:57,955 --> 00:40:59,623 Gazu! 566 00:40:59,707 --> 00:41:00,875 Co robisz? 567 00:41:00,958 --> 00:41:03,377 - Przygotowuję się. - Oni uciekają! 568 00:41:03,461 --> 00:41:05,171 - Zapnij pasy. - Uciekają! 569 00:41:05,254 --> 00:41:08,424 Zapnij pasy. To niebezpieczne miasto. 570 00:41:09,175 --> 00:41:10,634 - Uwaga! - Uciekają! 571 00:41:24,857 --> 00:41:27,026 Jedź! 572 00:41:27,109 --> 00:41:28,527 Jadę. 573 00:41:29,361 --> 00:41:31,864 Schowaj to. Zrobisz komuś krzywdę! 574 00:41:31,947 --> 00:41:33,949 Spokojnie. Strzelę w oponę. 575 00:41:43,375 --> 00:41:44,210 Wszystko gra? 576 00:41:44,835 --> 00:41:46,086 Czyś ty oszalał? 577 00:41:46,170 --> 00:41:47,963 Jest czerwone światło! 578 00:41:48,964 --> 00:41:51,342 Stać! Policja! 579 00:41:51,425 --> 00:41:53,677 Potrzebuję tego pojazdu. Suń się! 580 00:41:54,678 --> 00:41:56,931 - Jedź, kretynie! - Czekaj! 581 00:41:57,014 --> 00:41:57,848 Zaraz! 582 00:41:58,349 --> 00:42:00,142 Zabierz ten złom z drogi. 583 00:42:03,103 --> 00:42:03,938 Czekaj! 584 00:42:26,669 --> 00:42:27,836 Wyskakuj, wszarzu! 585 00:42:29,004 --> 00:42:31,048 - Dalej! - Poddaj się. 586 00:42:31,131 --> 00:42:32,883 Bo mu wsadzę palec w oko! 587 00:42:32,967 --> 00:42:35,010 Poddaj się, bo wsadzę palec! 588 00:42:35,094 --> 00:42:37,846 Przysięgam! Oślepię go! 589 00:42:38,347 --> 00:42:40,891 Poddaj się. 590 00:42:46,146 --> 00:42:47,606 Świetny wspólnik, co? 591 00:42:47,690 --> 00:42:50,025 - Mógłbyś być ślepy. - Mam to gdzieś! 592 00:42:50,109 --> 00:42:51,986 Bruce! Jestem. 593 00:42:52,069 --> 00:42:53,362 Gdzie byłeś? 594 00:42:53,445 --> 00:42:56,282 Akumulator padł i musieli mnie popchnąć od tyłu. 595 00:42:56,365 --> 00:42:57,866 Daruj mi szczegóły. 596 00:42:59,118 --> 00:43:00,286 Chodź, skarbie. 597 00:43:01,328 --> 00:43:04,248 Zostań tu. Tata musi iść do pracy. 598 00:43:04,331 --> 00:43:05,874 Masz się opiekować kozą. 599 00:43:05,958 --> 00:43:08,377 Uważaj, żeby nie zjadła długopisu. 600 00:43:13,090 --> 00:43:15,175 Ja już skończyłem. 601 00:43:15,259 --> 00:43:17,094 To tyle na dzisiaj. 602 00:43:17,595 --> 00:43:18,429 Proszę. 603 00:43:19,388 --> 00:43:23,642 Praca z tobą to zaszczyt. Zadzwoń, jak będziesz w São Paulo. 604 00:43:23,726 --> 00:43:25,519 - Może gdzieś skoczymy. - Stój! 605 00:43:25,603 --> 00:43:27,271 Nie skończyliśmy roboty. 606 00:43:27,354 --> 00:43:31,233 Przecież znaleźliśmy twoją kozę, prawda? 607 00:43:31,317 --> 00:43:33,652 Aresztowaliśmy bandziora… 608 00:43:33,736 --> 00:43:37,448 Ten Pingwin jest powiązany z najgroźniejszym zbirem w Brazylii. 609 00:43:38,365 --> 00:43:39,366 Białą Rękawiczką. 610 00:43:39,450 --> 00:43:41,160 To nie nasz problem. 611 00:43:41,243 --> 00:43:44,455 Przekażmy go komuś bardziej kompetentnemu. 612 00:43:44,538 --> 00:43:46,165 Nie bądź głupi. 613 00:43:46,248 --> 00:43:49,251 Masz szansę pokazać, że jesteś prawdziwym gliną. 614 00:43:50,169 --> 00:43:52,421 Kto mówi, że nim nie jestem? 615 00:43:52,504 --> 00:43:56,550 Słyszałem plotki. Ludzie gadają to i owo. 616 00:43:57,384 --> 00:43:59,011 - Powiedzieć ci co? - Tak. 617 00:43:59,595 --> 00:44:02,222 Mówią: „Trindade to, Trindade tamto…” 618 00:44:02,806 --> 00:44:04,808 Mam powiedzieć? 619 00:44:04,892 --> 00:44:05,809 Mów. 620 00:44:05,893 --> 00:44:09,396 Winią cię za śmierć twojego partnera. 621 00:44:09,480 --> 00:44:10,439 Właśnie tak. 622 00:44:13,525 --> 00:44:14,360 Kto tak mówił? 623 00:44:14,443 --> 00:44:16,695 W ciągu ostatniej godziny trzy osoby. 624 00:44:16,779 --> 00:44:18,364 Między innymi pani Rosa. 625 00:44:21,575 --> 00:44:24,411 Chcesz być pośmiewiskiem przez resztę życia? 626 00:44:24,953 --> 00:44:28,165 Mogę to rozwiązać sam, ale przydałby się taki mózg. 627 00:44:28,248 --> 00:44:30,376 Zmuszać cię nie będę… 628 00:44:30,459 --> 00:44:32,252 Dobra. Jaki jest plan? 629 00:44:33,379 --> 00:44:34,880 Zgrillujemy podejrzanego? 630 00:44:38,509 --> 00:44:40,135 - Jak wyglądam? - Świetnie. 631 00:44:40,219 --> 00:44:41,345 Wyluzuj, to łatwe. 632 00:44:41,428 --> 00:44:44,682 Musimy go tylko przestraszyć, zbić z tropu. 633 00:44:44,765 --> 00:44:47,434 Ty będziesz dobrym gliną, a ja złym. 634 00:44:47,518 --> 00:44:49,019 To się nie uda. 635 00:44:51,355 --> 00:44:52,272 Racja. 636 00:44:53,023 --> 00:44:54,566 Zły glina to za mało. 637 00:44:55,150 --> 00:44:58,696 Muszę być najgorszym gliną świata. 638 00:44:58,779 --> 00:45:01,156 Ty będziesz mięczakiem, a ja brutalem. 639 00:45:01,240 --> 00:45:03,409 Czemu ja mam być mięczakiem? 640 00:45:04,910 --> 00:45:06,662 Ty sukinsynu! 641 00:45:06,745 --> 00:45:10,124 Wejdziesz i powiesz, że ci wlałem, że diabeł mnie opętał. 642 00:45:10,207 --> 00:45:11,333 Pójdę i… 643 00:45:12,751 --> 00:45:14,712 Zaufaj mi. Damy radę. 644 00:45:15,796 --> 00:45:17,297 Jeszcze raz i będzie git. 645 00:45:18,340 --> 00:45:19,925 Słyszę was! 646 00:45:30,894 --> 00:45:34,565 Jesteś oskarżony o próbę zabójstwa dwóch policjantów. 647 00:45:34,648 --> 00:45:36,233 Ale na szczęście… 648 00:45:36,316 --> 00:45:37,526 Co ci się stało? 649 00:45:39,319 --> 00:45:40,988 Mój partner bywa… 650 00:45:42,072 --> 00:45:42,990 porywczy. 651 00:46:16,982 --> 00:46:18,901 Nie przejmuj się mną. Mów dalej. 652 00:46:22,362 --> 00:46:25,157 Jak wspominałem, możemy skrócić ci wyrok, 653 00:46:25,240 --> 00:46:27,993 jeśli wskażesz, kto jest twoim szefem. 654 00:46:28,535 --> 00:46:30,662 Jego kryptonim to Biała Rękawiczka. 655 00:46:34,333 --> 00:46:35,417 Bruce? 656 00:46:35,501 --> 00:46:36,960 Tu nie wolno palić. 657 00:46:39,338 --> 00:46:40,172 Wybacz. 658 00:46:42,216 --> 00:46:43,592 Tam, skąd pochodzę, 659 00:46:44,384 --> 00:46:45,677 ja jestem prawem! 660 00:46:58,941 --> 00:46:59,858 Wszystko gra? 661 00:47:03,278 --> 00:47:04,112 Mów dalej. 662 00:47:04,196 --> 00:47:08,075 Powiesz, gdzie są narkotyki, to ci ułatwimy życie. 663 00:47:08,158 --> 00:47:09,368 Słuchaj, kolego. 664 00:47:11,203 --> 00:47:12,746 Nie gadam bez adwokata. 665 00:47:12,830 --> 00:47:15,916 Trwa wyznaczanie obrońcy z urzędu. 666 00:47:15,999 --> 00:47:17,918 Zaczekamy, mnie się nie śpieszy. 667 00:47:18,001 --> 00:47:18,836 Gnojku! 668 00:47:21,672 --> 00:47:23,465 Mój kolega jest miły. 669 00:47:23,549 --> 00:47:24,967 Lepiej współpracuj. 670 00:47:28,637 --> 00:47:29,680 Trindade? 671 00:47:35,853 --> 00:47:37,896 Za chwilę będzie tu mój adwokat. 672 00:47:42,776 --> 00:47:46,196 Wiesz, z kim rozmawiasz, gnojku? 673 00:47:47,197 --> 00:47:49,533 Jestem prawnukiem 674 00:47:49,616 --> 00:47:51,952 Virgulina Ferreiry da Silvy, 675 00:47:52,035 --> 00:47:53,787 znanego jako Lampião! 676 00:47:53,871 --> 00:47:55,706 Przestań, bo się skaleczysz. 677 00:47:55,789 --> 00:47:58,625 On ma rację. Lepiej przestań. 678 00:47:58,709 --> 00:48:02,588 Mój ojciec był najbardziej poszukiwanym złodziejem w Ceará. 679 00:48:02,671 --> 00:48:05,007 Napadł na Bank Centralny! 680 00:48:05,090 --> 00:48:08,176 Wykopał tunel tym oto nożem. 681 00:48:08,260 --> 00:48:09,803 Zabił wspólników, 682 00:48:09,887 --> 00:48:11,471 zdarł z nich skórę 683 00:48:11,555 --> 00:48:14,975 i zrobił z niej walizkę, żeby uciec z całą forsą. 684 00:48:15,058 --> 00:48:18,061 Powstrzymaj go. To się źle skończy. 685 00:48:18,145 --> 00:48:21,315 Głośniej! Mów, kto jest szefem! 686 00:48:21,398 --> 00:48:22,858 - Nie wiem. - Gadaj! 687 00:48:22,941 --> 00:48:25,068 Nie chciałem być przestępcą. 688 00:48:25,152 --> 00:48:26,904 - Wystarczy. - Patrz! 689 00:48:26,987 --> 00:48:29,364 Chciałem żyć uczciwie, ale blizna… 690 00:48:29,448 --> 00:48:30,824 Kim jest Rękawiczka? 691 00:48:30,908 --> 00:48:32,659 Bruce! 692 00:48:32,743 --> 00:48:35,078 Kto zatrudni faceta z blizną? 693 00:48:35,162 --> 00:48:37,080 - Kim on jest? - Gadaj! 694 00:48:37,164 --> 00:48:39,458 - To polityk! - Powiedział… 695 00:48:42,419 --> 00:48:44,171 A nie mówiłem. 696 00:49:01,521 --> 00:49:03,815 Trzymali mnie z tym psycholem. 697 00:49:06,985 --> 00:49:07,819 Proszę. 698 00:49:08,570 --> 00:49:09,529 Dziękuję. 699 00:49:10,781 --> 00:49:11,823 Chodź, Celestyno. 700 00:49:12,991 --> 00:49:13,825 Chodź. 701 00:49:15,619 --> 00:49:16,828 Chodź, kochana. 702 00:49:17,537 --> 00:49:20,791 Skup się na pozytywach. 703 00:49:21,416 --> 00:49:22,626 Mój plan wypalił. 704 00:49:22,709 --> 00:49:24,419 Naprawdę? 705 00:49:24,503 --> 00:49:26,129 Jak wypalił? 706 00:49:26,213 --> 00:49:30,008 Walnąłeś mnie pięścią w nos, spoliczkowałaś i dźgnąłeś w rękę. 707 00:49:30,092 --> 00:49:30,926 Zaraz! 708 00:49:31,510 --> 00:49:33,303 Sam podsunąłeś dłoń pod nóż. 709 00:49:33,387 --> 00:49:36,515 A podejrzany pękł i wszystko wyśpiewał. 710 00:49:41,979 --> 00:49:43,772 Hej! Trindade! 711 00:49:43,855 --> 00:49:44,940 W porządku. 712 00:49:46,775 --> 00:49:50,404 Trindade, możemy się u ciebie zatrzymać? 713 00:49:50,487 --> 00:49:51,321 Ona i ja? 714 00:49:52,906 --> 00:49:56,410 Inaczej będziemy musieli spać na ulicy. 715 00:50:04,751 --> 00:50:07,087 Chodź, Celestynko! Zanim zmieni zdanie. 716 00:50:07,170 --> 00:50:08,797 Tędy. 717 00:50:14,386 --> 00:50:15,637 Adoptowałem ją. 718 00:50:16,805 --> 00:50:18,598 Dla towarzystwa. 719 00:50:22,352 --> 00:50:23,437 Jest potulna. 720 00:50:24,604 --> 00:50:26,023 Rozgość się. 721 00:50:31,445 --> 00:50:33,947 Jak sądzisz, kiedy ona… 722 00:50:34,031 --> 00:50:35,741 wydali narkotyki? 723 00:50:35,824 --> 00:50:38,910 Martwię się, bo powinna już to zrobić. 724 00:50:40,829 --> 00:50:42,622 Ale spokojnie, niedługo wyjdą. 725 00:50:43,707 --> 00:50:44,541 Dobra. 726 00:50:45,042 --> 00:50:47,377 Spiszmy, co wiemy o Białej Rękawiczce. 727 00:50:47,461 --> 00:50:48,670 To polityk… 728 00:50:49,463 --> 00:50:53,133 - Musi być z Ceará, jak narkotyki. - Może. Co jeszcze? 729 00:50:57,512 --> 00:51:00,098 Myślałem, że mamy więcej tropów. 730 00:51:00,182 --> 00:51:02,142 Nigdy go nie dorwiemy. 731 00:51:06,438 --> 00:51:08,523 Przepraszam, że cię zdzieliłem. 732 00:51:09,399 --> 00:51:11,401 Czasem nie kontroluję swojej siły. 733 00:51:11,485 --> 00:51:16,364 - Gdzie nauczyłeś się tak walczyć? - To lata nauki. 734 00:51:16,448 --> 00:51:17,866 Zanim zostałem gliną, 735 00:51:17,949 --> 00:51:20,327 miałem czarne pasy w taekwondo, kung-fu, 736 00:51:20,410 --> 00:51:22,537 karate, aikido, Krav Madze, judo, 737 00:51:22,621 --> 00:51:25,373 a teraz mam zielony pas w crossficie 738 00:51:25,457 --> 00:51:27,084 i zacząłem kurs zumby. 739 00:51:27,167 --> 00:51:29,461 - Wstań, nauczę cię. - Nie. 740 00:51:29,544 --> 00:51:31,254 Nie będę bił. Będę uczył. 741 00:51:31,338 --> 00:51:32,923 Nie bądź leniem. Wstawaj! 742 00:51:34,758 --> 00:51:35,717 Tylko spokojnie. 743 00:51:35,801 --> 00:51:38,970 Siła ciosu nie bierze się z pięści. 744 00:51:39,971 --> 00:51:41,807 Połamałbyś sobie palce. 745 00:51:41,890 --> 00:51:43,517 Ona bierze się z bioder. 746 00:51:44,101 --> 00:51:44,935 Spokojnie. 747 00:51:45,644 --> 00:51:46,645 Zaciśnij pięść. 748 00:51:48,814 --> 00:51:50,524 Cios. Biodra. 749 00:51:51,108 --> 00:51:53,026 Cofnij. Właśnie tak. Biodra. 750 00:51:53,110 --> 00:51:55,278 - Cios. Właśnie tak. - Dobrze? 751 00:51:55,362 --> 00:51:57,489 Tak. 752 00:51:58,448 --> 00:51:59,783 Chyba załapałem. 753 00:51:59,866 --> 00:52:01,535 Patrz! 754 00:52:05,038 --> 00:52:06,581 Wiem, kim jest Rękawiczka. 755 00:52:08,333 --> 00:52:09,960 Deputowany Zeca Brito. 756 00:52:10,961 --> 00:52:12,462 Były klaun. 757 00:52:12,546 --> 00:52:13,713 Dokładnie tak. 758 00:52:13,797 --> 00:52:16,049 Ten facet to gwarancja kłopotów. 759 00:52:16,550 --> 00:52:17,759 Łączy nas… 760 00:52:18,718 --> 00:52:20,053 długa historia. 761 00:52:21,096 --> 00:52:22,430 Zbliżcie się. 762 00:52:22,514 --> 00:52:24,474 Lubicie magię? 763 00:52:24,558 --> 00:52:26,685 - Tak. - Daj swoją rapadurę. 764 00:52:26,768 --> 00:52:28,061 Oto i ona. 765 00:52:28,145 --> 00:52:29,980 Sprawię, że zniknie. 766 00:52:30,063 --> 00:52:33,066 Patrzcie uważnie, bo to świetna sztuczka. 767 00:52:34,985 --> 00:52:36,194 Zniknęła. 768 00:52:36,278 --> 00:52:37,529 Co to? 769 00:52:39,156 --> 00:52:40,323 To wszystko. Cześć. 770 00:52:43,660 --> 00:52:44,786 Jedziemy. 771 00:53:00,051 --> 00:53:03,471 Z powodu tego człowieka zostałem policjantem. 772 00:53:03,555 --> 00:53:04,931 Przyrzekłem sobie, 773 00:53:05,015 --> 00:53:09,186 że nikt już nie będzie bezkarnie kradł dzieciom rapadury. 774 00:53:09,269 --> 00:53:12,647 Wzruszająca opowieść, ale niczego nie dowodzi. 775 00:53:14,357 --> 00:53:16,151 Ma podły charakter. 776 00:53:16,234 --> 00:53:18,862 - Kradnie dzieciom cukierki. - To za mało. 777 00:53:18,945 --> 00:53:22,574 - Jako klaun nosił białe rękawiczki. - Jak wszyscy klauni. 778 00:53:22,657 --> 00:53:26,494 Ale tylko on ma rękawiczki i rapadurę. Obleśny oszust! 779 00:53:26,995 --> 00:53:29,372 Zrobił karierę dzięki rapadurze. 780 00:53:29,456 --> 00:53:30,624 Zaraz… 781 00:53:30,707 --> 00:53:32,375 Jak to? 782 00:53:32,876 --> 00:53:37,130 Jako deputowany promował rapadurę z Ceará. 783 00:53:37,214 --> 00:53:39,633 - Poważnie? - Spójrz na ulotkę. 784 00:53:40,175 --> 00:53:42,385 W kampanii wykorzystuje rapadurę. 785 00:53:42,469 --> 00:53:44,221 „Rapadura dla ludzi”. 786 00:53:49,684 --> 00:53:51,686 Przyj! Mocniej! 787 00:53:51,770 --> 00:53:54,105 Przyj, kochana, przyj. 788 00:53:57,776 --> 00:54:02,781 „Podczas jego pierwszej kadencji wzrosła sprzedaż rapadury z Ceará”. 789 00:54:02,864 --> 00:54:03,990 A nie mówiłem? 790 00:54:04,074 --> 00:54:06,952 To jest firma, która najwięcej na tym zyskała. 791 00:54:07,035 --> 00:54:08,912 „Daj Więcej Rapadury”. 792 00:54:08,995 --> 00:54:13,917 Odpowiednia nazwa dla wysoce uzależniającej substancji. 793 00:54:14,668 --> 00:54:16,795 „Daj mi więcej”. 794 00:54:19,381 --> 00:54:21,383 Zgadnij, kto jest w São Paulo. 795 00:54:21,883 --> 00:54:24,302 Zeca Brito! Co za zbieg okoliczności. 796 00:54:26,638 --> 00:54:29,599 Zbiegi okoliczności nie istnieją, kolego. 797 00:54:40,819 --> 00:54:43,697 - Priscilo, musimy porozmawiać. - Jestem zajęta. 798 00:54:43,780 --> 00:54:45,323 Mówiłem, że będzie trudno. 799 00:54:45,407 --> 00:54:48,618 Pani kapitan, komisarz Bruceuílis Nonato do usług. 800 00:54:50,161 --> 00:54:53,290 Też jestem sportowcem. Wygrałem Rapadura Man. 801 00:54:53,373 --> 00:54:55,458 To taki triathlon w moim mieście. 802 00:54:57,210 --> 00:54:58,878 Mamy dla ciebie sprawę. 803 00:54:58,962 --> 00:55:00,797 Temu też pozwolisz zginąć? 804 00:55:00,880 --> 00:55:02,507 Jak na razie Bruce żyje. 805 00:55:02,590 --> 00:55:04,592 Nie dzięki tobie. 806 00:55:04,676 --> 00:55:06,886 Nie interesuje mnie to. Spływajcie! 807 00:55:06,970 --> 00:55:09,139 Chodzi o Białą Rękawiczkę. 808 00:55:09,681 --> 00:55:11,975 Macie pięć minut. 809 00:55:12,058 --> 00:55:14,019 I dlatego uważamy, 810 00:55:14,102 --> 00:55:17,355 że Zeca Brito to Biała Rękawiczka. 811 00:55:18,148 --> 00:55:21,067 - Razem na to wpadliście? - Zgadza się. 812 00:55:21,151 --> 00:55:24,738 Pobiłem przestępców w barze i przeprowadziłem przesłuchanie. 813 00:55:24,821 --> 00:55:27,407 - Da się ich oskarżyć? - Brakuje dowodów. 814 00:55:27,490 --> 00:55:28,450 Czemu? 815 00:55:28,533 --> 00:55:30,243 Macie tylko domysły. 816 00:55:30,327 --> 00:55:33,163 Takie informacje nie stanowią dowodu. 817 00:55:33,246 --> 00:55:36,333 - A narkotyki, które koza wysr… - Wydaliła. Z trudem. 818 00:55:36,416 --> 00:55:38,585 Nie udowodnicie, skąd pochodziły. 819 00:55:38,668 --> 00:55:42,005 Byliśmy świadkami, jak biedaczka je z siebie wycisnęła. 820 00:55:42,088 --> 00:55:43,423 Przy wsparciu Gromu… 821 00:55:45,008 --> 00:55:49,637 Nie zaryzykuję całej operacji przez teorię spiskową słabego oficera. 822 00:55:49,721 --> 00:55:52,682 - Pani kapitan Priscilo… Mogę mówić Pri? - Nie! 823 00:55:54,100 --> 00:55:55,477 Takie piękne imię… 824 00:55:55,560 --> 00:55:57,687 Dobry policjant musi mieć instynkt. 825 00:55:57,771 --> 00:55:59,564 Wyliczenia to nie wszystko. 826 00:55:59,647 --> 00:56:02,025 - Nie zgodzę się. - Instynkt to podstawa. 827 00:56:02,108 --> 00:56:05,612 A ja mam przeczucie, że trzeba śledzić Zecę Brito. 828 00:56:05,695 --> 00:56:07,030 Co mówi pani instynkt? 829 00:56:07,113 --> 00:56:12,494 Podpowiada mi, żebyście obaj trzymali się z daleka od Zeki Brito! 830 00:56:15,914 --> 00:56:18,917 - Żyjesz? - Jasna cholera! 831 00:56:19,918 --> 00:56:21,252 Twarda kobieta. 832 00:56:21,961 --> 00:56:24,047 Zauważyłeś, jak między nami iskrzy? 833 00:56:24,130 --> 00:56:25,799 Chcę udowodnić, że się myli. 834 00:56:25,882 --> 00:56:27,133 Więc to zrób. 835 00:56:27,217 --> 00:56:29,386 Ty i ja przeciwko całemu kartelowi? 836 00:56:29,469 --> 00:56:31,429 - W czym problem? - Zginiemy. 837 00:56:31,513 --> 00:56:34,140 Wolisz żyć jak tchórz czy umrzeć jak bohater? 838 00:56:34,224 --> 00:56:36,810 A mogę żyć jak bohater? 839 00:56:37,519 --> 00:56:38,353 Nie możesz. 840 00:56:38,978 --> 00:56:41,856 Włamiemy się do domu Zeki, porwiemy go 841 00:56:41,940 --> 00:56:44,609 i zastosujemy moje metody przesłuchań. 842 00:56:44,692 --> 00:56:45,902 Wykluczone. 843 00:56:45,985 --> 00:56:48,863 Tym razem zrobimy to po mojemu. 844 00:57:00,041 --> 00:57:02,127 Bruce! 845 00:57:10,343 --> 00:57:14,305 Nie wygląda jak boss organizacji przestępczej. 846 00:57:14,389 --> 00:57:16,141 Nie daj się nabrać. 847 00:57:16,641 --> 00:57:18,560 To zły człowiek. 848 00:57:18,643 --> 00:57:20,562 Przeklęty złodziej rapadury. 849 00:57:20,645 --> 00:57:23,773 Jest 13.41. Podejrzany kończy lunch. 850 00:57:26,526 --> 00:57:28,278 Za nim. Tylko szybko. 851 00:57:28,778 --> 00:57:31,531 Trasa klienta czy z aplikacji? 852 00:57:32,031 --> 00:57:33,032 Klienta. 853 00:57:37,579 --> 00:57:40,373 - Temperatura jest odpowiednia? - Tak, Josimaro. 854 00:57:40,457 --> 00:57:44,127 - Jakie radio lubicie? - Obojętnie. Tylko nie zgub tego faceta. 855 00:57:48,923 --> 00:57:50,925 Może jednak wyłącz. 856 00:57:52,177 --> 00:57:53,011 Dobrze. 857 00:57:54,929 --> 00:57:56,514 - Cukierka? Wody? - Nie… 858 00:57:56,598 --> 00:57:58,433 Poproszę wodę. Jest za darmo? 859 00:57:58,516 --> 00:58:00,143 Tak, proszę. 860 00:58:00,852 --> 00:58:04,898 Tak się zastanawiałam… Jak długo potrwa ta misja? 861 00:58:04,981 --> 00:58:08,109 Będziemy go obserwować, aż zdobędziemy dowody. 862 00:58:08,193 --> 00:58:09,194 Prawda, Trindade? 863 00:58:09,277 --> 00:58:10,695 Lepiej powiem Robsonowi. 864 00:58:11,279 --> 00:58:13,072 - To tajna akcja. - Robson? 865 00:58:13,156 --> 00:58:16,034 Siedzę w kiblu. Kupisz papier toaletowy? 866 00:58:16,117 --> 00:58:18,244 Ja pracuję, obiboku! 867 00:58:18,745 --> 00:58:21,331 - Trochę to potrwa. - Jesteś w barze, tak? 868 00:58:21,414 --> 00:58:23,583 Pracuję. Głuchy jesteś? 869 00:58:23,666 --> 00:58:25,919 - Wiozę policję. - Znów cię zgarnęli? 870 00:58:26,002 --> 00:58:28,838 Mówiłem ci, żebyś skończyła z trawą! 871 00:58:28,922 --> 00:58:32,300 - Jeśli znów pójdziesz siedzieć… - Tracę zasięg. Na razie. 872 00:58:32,383 --> 00:58:36,054 Ty i twoje cholerne zielsko. Twoja matka mnie ostrzegała… 873 00:58:36,137 --> 00:58:39,349 Patrz. Podejrzany zatrzymał się w hotelu. 874 00:58:40,099 --> 00:58:41,059 Hamuj! 875 00:58:46,272 --> 00:58:48,858 A więc to tutaj. 876 00:58:49,484 --> 00:58:51,819 Kryjówka złodzieja rapadury. 877 00:58:51,903 --> 00:58:54,864 Ekskluzywny hotel to nie kryjówka. 878 00:58:54,948 --> 00:58:57,408 Wasz podejrzany to deputowany Zeca Brito? 879 00:58:58,034 --> 00:58:58,868 Jasna cholera! 880 00:59:00,078 --> 00:59:00,995 Mój błąd. 881 00:59:03,373 --> 00:59:06,543 O 14.12 podejrzany prawie nas zauważył. 882 00:59:06,626 --> 00:59:09,170 To tyle na dzisiaj. Wrócimy jutro. 883 00:59:09,254 --> 00:59:11,005 Uaktualnię adres, Josimaro. 884 00:59:11,089 --> 00:59:13,383 A jeśli wyjdzie dziś po południu? 885 00:59:13,466 --> 00:59:16,219 - Trzeba go obserwować. - Mam wolny cały dzień. 886 00:59:16,302 --> 00:59:19,097 - To nas wyniesie fortunę. - To twój pomysł. 887 00:59:19,180 --> 00:59:21,891 Ktoś jest głodny? Jadłam dziś tylko cukierki. 888 00:59:23,184 --> 00:59:24,435 Ja umieram z głodu. 889 00:59:25,853 --> 00:59:27,105 Dziękuję. 890 00:59:28,565 --> 00:59:29,691 A moja cola? 891 00:59:31,192 --> 00:59:33,111 Zabiłeś swojego partnera? 892 00:59:33,194 --> 00:59:34,696 Nie zabiłem. 893 00:59:34,779 --> 00:59:37,782 Uchyliłem się i dlatego zginął. 894 00:59:38,283 --> 00:59:41,119 Chryste! Dlaczego nikt tego nie łapie? 895 00:59:41,744 --> 00:59:42,996 Jest jeszcze ricotta? 896 00:59:43,496 --> 00:59:45,873 Kumpel wdał się w bójkę z taksówkarzami. 897 00:59:45,957 --> 00:59:48,960 Próbowałam go bronić i potrąciły mnie trzy taksówki, 898 00:59:49,043 --> 00:59:50,211 jedna po drugiej. 899 00:59:50,295 --> 00:59:52,922 Nawet Josimara broni swojego partnera. 900 00:59:53,006 --> 00:59:57,051 Nie po to zostałem policjantem, żeby do mnie strzelali. 901 00:59:57,135 --> 00:59:59,304 A po co? Żeby za biurkiem siedzieć? 902 00:59:59,387 --> 01:00:01,472 Praca biurowa jest równie ważna. 903 01:00:01,556 --> 01:00:02,932 Niech Bóg broni. 904 01:00:03,600 --> 01:00:06,894 Tata puszczał mi Cobrę ze Stallone’em. 905 01:00:06,978 --> 01:00:10,940 Oglądałem i myślałem: „Gdy dorosnę, będę taki jak on”. 906 01:00:11,024 --> 01:00:13,610 Babcia też mi to włączała, 907 01:00:14,193 --> 01:00:16,362 ale wolałem Flashdance, 908 01:00:17,113 --> 01:00:19,032 Gorączkę sobotniej nocy… 909 01:00:19,115 --> 01:00:21,618 Ja lubię Shreka 2. Oglądaliście? 910 01:00:21,701 --> 01:00:23,119 Jest lepszy niż jedynka. 911 01:00:23,202 --> 01:00:26,581 Trzeci to chała, ale drugi jest świetny. 912 01:00:26,664 --> 01:00:28,666 Jak osioł pyta: „Daleko jeszcze?”. 913 01:00:28,750 --> 01:00:30,084 Dobra. 914 01:00:30,168 --> 01:00:32,253 Czas na moją sjestę. 915 01:00:32,337 --> 01:00:35,048 Patrz, czy nie dzieje się nic podejrzanego. 916 01:00:35,131 --> 01:00:36,549 Nie, Bruce, lepiej… 917 01:00:47,518 --> 01:00:49,937 Ej, wychodzi. 918 01:00:50,605 --> 01:00:51,564 On wychodzi. 919 01:00:53,316 --> 01:00:55,985 Godzina 19.23. 920 01:00:56,611 --> 01:00:57,528 Orzeł… 921 01:00:58,446 --> 01:00:59,322 opuszcza 922 01:00:59,405 --> 01:01:00,948 gniazdo. 923 01:01:02,367 --> 01:01:05,119 Dokąd się wybiera z tą podejrzaną teczką? 924 01:01:05,203 --> 01:01:07,747 To przecież zwykła teczka. 925 01:01:07,830 --> 01:01:10,667 Widziałeś uczciwego człowieka z taką walizką? 926 01:01:11,751 --> 01:01:15,838 Czarne teczki noszą tylko politycy, prawnicy i przestępcy. 927 01:01:16,339 --> 01:01:20,259 To prawda. Ludzie z takimi teczkami nigdy nie dają pięciu gwiazdek. 928 01:01:20,343 --> 01:01:21,678 Jedź za podejrzanym. 929 01:01:35,233 --> 01:01:38,319 Kolejny facet z czarną teczką. Do tego łysy. 930 01:01:38,403 --> 01:01:41,239 Łysy z czarną teczką… Wszystko jasne. 931 01:01:41,739 --> 01:01:42,615 Jak to? 932 01:01:42,699 --> 01:01:45,702 Bardzo niebezpieczna osoba. Przestępca. 933 01:01:45,785 --> 01:01:49,455 Widzisz u łysego tatuaż nad kołnierzem koszuli? 934 01:01:49,539 --> 01:01:51,416 Każdy bandyta taki ma. 935 01:01:51,958 --> 01:01:52,917 Wiecie o tym? 936 01:01:53,000 --> 01:01:55,461 Być może… Bruce? 937 01:01:56,421 --> 01:01:58,339 - Wracaj. - Kończymy kurs? 938 01:01:58,423 --> 01:02:00,133 Tak. 939 01:02:00,216 --> 01:02:02,427 - Dziękuję, Josimaro. - Nie ma za co. 940 01:02:03,803 --> 01:02:05,888 Nie zapomnij o pięciu gwiazdkach! 941 01:02:16,983 --> 01:02:19,694 Nie rób nic, dopóki negocjacje się nie skończą. 942 01:02:19,777 --> 01:02:21,487 Wiem, co robię. 943 01:02:23,072 --> 01:02:26,117 Dobry wieczór. Stolik dla dwóch osób. 944 01:02:26,826 --> 01:02:31,205 Restauracja jest zamknięta ze względu na imprezę charytatywną. 945 01:02:31,289 --> 01:02:33,541 Pewnie piorą brudną forsę. 946 01:02:34,333 --> 01:02:35,585 Słyszę, co pan mówi. 947 01:02:37,044 --> 01:02:39,255 Przyjechaliśmy właśnie na tę imprezę. 948 01:02:40,047 --> 01:02:40,882 Naturalnie. 949 01:02:41,674 --> 01:02:43,926 Poproszę o nazwisko. 950 01:02:44,010 --> 01:02:45,720 Sprawdzę na liście. 951 01:02:46,596 --> 01:02:48,222 - Moje? - Tak. 952 01:02:49,432 --> 01:02:50,850 Nazywam się… 953 01:02:51,934 --> 01:02:53,394 - José Silva. - Jak? 954 01:02:53,478 --> 01:02:54,562 José Silva. 955 01:02:54,645 --> 01:02:56,355 Tak, proszę sprawdzić. 956 01:02:58,149 --> 01:02:59,567 Najczęstsze nazwisko. 957 01:03:02,111 --> 01:03:03,738 Jest. 958 01:03:04,530 --> 01:03:06,949 - José Sierro. - A nie mówiłem? 959 01:03:07,033 --> 01:03:08,659 Stolik dla dwóch osób. 960 01:03:08,743 --> 01:03:10,453 Dla pana i pańskiego męża. 961 01:03:10,536 --> 01:03:11,871 - Męża? - Męża? 962 01:03:13,748 --> 01:03:17,794 Nie jesteście małżeństwem? W mailu prosił pan o: 963 01:03:17,877 --> 01:03:22,423 „stolik, bym mógł podziwiać widoki ze swoim mężem, miłością mojego życia”. 964 01:03:22,507 --> 01:03:25,259 Sporo informacji. Prosiliśmy tylko o nazwisko. 965 01:03:29,055 --> 01:03:29,931 Jesteśmy… 966 01:03:31,057 --> 01:03:34,477 małżeństwem od… dziesięciu lat? 967 01:03:34,560 --> 01:03:35,561 Tak, dziesięciu. 968 01:03:38,731 --> 01:03:40,149 Ten człowiek… 969 01:03:43,945 --> 01:03:45,571 - To jest miłość! - Cudnie. 970 01:03:45,655 --> 01:03:47,281 Prawdziwa miłość. 971 01:03:47,365 --> 01:03:48,491 Cudnie. 972 01:03:48,574 --> 01:03:51,661 Mam prośbę. Nie chcę być nachalna, 973 01:03:51,744 --> 01:03:55,164 ale czy mogę zrobić wam zdjęcie i wrzucić na Instagram? 974 01:03:55,248 --> 01:03:56,290 - Jasne. - Gotowi? 975 01:03:56,374 --> 01:03:58,000 Gotowi! 976 01:03:58,084 --> 01:03:59,836 Z całuskiem. 977 01:03:59,919 --> 01:04:02,255 - Będzie słodko. - To już przesada! 978 01:04:02,338 --> 01:04:06,425 - Jesteśmy dyskretni. - Nie wygłupiaj się, skarbie. Chodź. 979 01:04:06,509 --> 01:04:08,135 - Super. - Kiedy? 980 01:04:08,219 --> 01:04:10,137 - Na dwa. - W porządku. 981 01:04:10,221 --> 01:04:12,723 - Śmiało. - Raz, dwa i… 982 01:04:12,807 --> 01:04:13,641 całus! 983 01:04:13,724 --> 01:04:14,684 Już. 984 01:04:14,767 --> 01:04:16,644 Przepraszam, zrobiłam selfie. 985 01:04:16,727 --> 01:04:18,521 Jeszcze raz. Gotowi? 986 01:04:20,690 --> 01:04:22,483 Raz, dwa i… 987 01:04:22,984 --> 01:04:24,610 Tak zostańcie. 988 01:04:25,695 --> 01:04:27,864 Ukryję podwójny podbródek. 989 01:04:27,947 --> 01:04:29,031 Gotowe. 990 01:04:30,658 --> 01:04:32,034 Miłego wieczoru. 991 01:04:33,035 --> 01:04:33,870 Dziękuję. 992 01:04:51,888 --> 01:04:53,055 Idealne miejsce. 993 01:04:53,139 --> 01:04:55,016 Widzimy całą salę. 994 01:04:55,099 --> 01:04:57,727 Jesteśmy za daleko. Nic nie słyszę. 995 01:04:57,810 --> 01:05:00,229 - Umiem czytać z ruchu warg. - Naprawdę? 996 01:05:00,771 --> 01:05:01,981 Pewnie. Patrz. 997 01:05:03,316 --> 01:05:04,859 „Przyniosłeś prochy?” 998 01:05:04,942 --> 01:05:06,903 „Mam wszystko, o co prosiłeś”. 999 01:05:06,986 --> 01:05:08,821 „Prosiłem o dużo prochów, 1000 01:05:08,905 --> 01:05:12,450 bo jestem przestępcą, a przestępcy lubią narkotyki”. 1001 01:05:12,533 --> 01:05:14,827 Oni chyba tego nie mówią. 1002 01:05:14,911 --> 01:05:17,872 „Daj prochy, to dam ci forsę”. 1003 01:05:17,955 --> 01:05:18,789 Bruce. 1004 01:05:19,415 --> 01:05:20,958 Oni to robią. 1005 01:05:21,751 --> 01:05:23,878 - Idziemy. - Zaczekaj. 1006 01:05:23,961 --> 01:05:25,588 To nasza jedyna szansa. 1007 01:05:25,671 --> 01:05:27,924 Podejdziemy do nich spokojnie. 1008 01:05:28,507 --> 01:05:29,342 Oddychaj. 1009 01:05:30,092 --> 01:05:31,135 Nie ruszać się! 1010 01:05:31,218 --> 01:05:33,804 To koniec, Zeca Brito, złodzieju rapadury! 1011 01:05:33,888 --> 01:05:34,931 Co się dzieje? 1012 01:05:35,014 --> 01:05:36,849 Handlujecie narkotykami. 1013 01:05:36,933 --> 01:05:39,852 Uspokój się! Panie i panowie! 1014 01:05:39,936 --> 01:05:41,771 To operacja policyjna. 1015 01:05:41,854 --> 01:05:43,898 Proszę z nami współpracować. 1016 01:05:43,981 --> 01:05:47,360 Zwłaszcza ty, łysy gościu z czarną teczką. 1017 01:05:47,443 --> 01:05:49,779 - Bruce. - Chwila, moja teczka… 1018 01:05:49,862 --> 01:05:51,989 To jakaś pomyłka. 1019 01:05:52,073 --> 01:05:53,574 Żadna pomyłka, oszuście. 1020 01:05:53,658 --> 01:05:56,494 - Instynkt mnie nie zawiódł. - Tak! 1021 01:05:57,328 --> 01:05:58,287 Mogę wyjaśnić… 1022 01:05:59,956 --> 01:06:01,248 Sorry, to niechcący. 1023 01:06:01,332 --> 01:06:03,626 - Świetny cios, stary. - Naprawdę? 1024 01:06:03,709 --> 01:06:05,294 Dalej, ty bandyto! 1025 01:06:05,378 --> 01:06:09,131 Pieniądze to darowizna na rzecz szpitala. 1026 01:06:09,215 --> 01:06:11,342 A kapsułki to lek na fibromialgię! 1027 01:06:11,425 --> 01:06:13,928 Zobaczymy, co powie sędzia. 1028 01:06:14,011 --> 01:06:17,598 Dziękujemy, wujku Zeca Brito! 1029 01:06:17,682 --> 01:06:20,643 - Bruce, coś tu chyba… - Nie daj się nabrać. 1030 01:06:20,726 --> 01:06:23,729 To przebrane karły, które mają oszukać elektorat! 1031 01:06:24,271 --> 01:06:25,731 Aresztuję was! 1032 01:06:28,067 --> 01:06:29,777 Taka urocza para. 1033 01:06:29,860 --> 01:06:33,114 Nie miałam zielonego pojęcia. 1034 01:06:33,906 --> 01:06:35,199 Byłam zdumiona. 1035 01:06:35,282 --> 01:06:36,826 Często mi się to zdarza. 1036 01:06:36,909 --> 01:06:40,830 Łysy mężczyzna z czarną teczką musi być kryminalistą. 1037 01:06:40,913 --> 01:06:44,041 Na szyi mam plaster leczniczy, 1038 01:06:44,125 --> 01:06:47,169 a ludzie myślą, że to tatuaż. 1039 01:06:47,253 --> 01:06:49,171 To nauczka dla nas wszystkich. 1040 01:06:49,255 --> 01:06:52,466 Oby ci idioci zostali ukarani za nadużywanie władzy. 1041 01:06:52,550 --> 01:06:55,386 Brazylia ponad wszystko i ja ponad wszystko. 1042 01:07:08,983 --> 01:07:13,070 Mówiłam wyraźnie, żebyście go zostawili, a wy co? 1043 01:07:13,154 --> 01:07:14,405 Śledziliśmy go. 1044 01:07:15,614 --> 01:07:17,116 Pytanie retoryczne. 1045 01:07:18,659 --> 01:07:25,124 Wiem, że jesteś na nas zła, ale kierowaliśmy się instynktem. 1046 01:07:25,207 --> 01:07:28,711 Gównianym instynktem. Naraziliście całą operację. 1047 01:07:28,794 --> 01:07:31,839 Mieliście zostawić Zecę Brito w spokoju, 1048 01:07:31,922 --> 01:07:33,758 bo już go obserwowaliśmy. 1049 01:07:33,841 --> 01:07:37,136 - Czyli mieliśmy rację. - Ale on o tym nie wiedział. 1050 01:07:37,219 --> 01:07:40,264 Teraz wie, że mamy na niego oko. 1051 01:07:40,347 --> 01:07:42,058 Chcę tylko wyjaśnić, 1052 01:07:42,141 --> 01:07:44,643 że to Trindade uderzył deputowanego. 1053 01:07:45,186 --> 01:07:46,145 Dodam też, 1054 01:07:46,228 --> 01:07:49,065 że te dzieci były bardzo owłosione. 1055 01:07:49,148 --> 01:07:50,858 Jedno nawet miało wąsik. 1056 01:07:50,941 --> 01:07:52,651 Łatwo było się pomylić. 1057 01:07:52,735 --> 01:07:55,029 To chyba nie popsuje naszych relacji? 1058 01:07:55,112 --> 01:07:59,408 Zignorowaliście moje polecenie. Naraziliście operację. 1059 01:07:59,492 --> 01:08:03,579 Do tego z firmowego konta wydałeś 3000 reali na ubera. 1060 01:08:03,662 --> 01:08:06,373 - Jechaliście karetą? - Mówiłem ci. 1061 01:08:06,457 --> 01:08:09,126 Żeby było jasne, nie lubię ubera. 1062 01:08:09,210 --> 01:08:10,920 Wolę komunikację miejską. 1063 01:08:11,003 --> 01:08:14,840 Podaj jeden powód, dla którego mam ci nie odstrzelić łba. 1064 01:08:15,341 --> 01:08:18,344 - To zbrodnia? - W afekcie, jeśli o mnie chodzi. 1065 01:08:19,512 --> 01:08:21,430 Obaj zostajecie zawieszeni. 1066 01:08:23,974 --> 01:08:26,102 Czekaj! Nie możesz mnie zawiesić. 1067 01:08:26,185 --> 01:08:27,645 Wracasz do Ceará. 1068 01:08:27,728 --> 01:08:30,981 A ty, Trindade, ogarnij się. Jesteś żałosny. 1069 01:08:31,732 --> 01:08:34,110 Jesteś najgorszym gliną w tej dzielnicy, 1070 01:08:34,193 --> 01:08:36,445 a Amilcar zabił dwóch zakładników, 1071 01:08:36,529 --> 01:08:38,197 starszą kobietę i ciężarną. 1072 01:08:40,866 --> 01:08:43,160 - Hej, Amilcar. - Zrób coś dla policji. 1073 01:08:43,244 --> 01:08:46,205 Znajdź inną pracę. Nie zasługujesz na odznakę. 1074 01:09:04,557 --> 01:09:06,600 Dostałem twój numer od Amilcara. 1075 01:09:07,309 --> 01:09:08,477 Zapisz mój numer. 1076 01:09:09,395 --> 01:09:12,731 Napisz, to skoczymy na drinka. 1077 01:09:21,782 --> 01:09:26,078 A może weźmiemy Celestynę i ona wywęszy rapadurę? 1078 01:09:26,162 --> 01:09:28,164 - Ma dobry węch. - Zapomnij. 1079 01:09:30,207 --> 01:09:32,042 Pozwolisz, żeby chodzili wolno? 1080 01:09:33,836 --> 01:09:36,130 Przegraliśmy. Zostawmy to za sobą. 1081 01:09:37,423 --> 01:09:39,091 Gdzie ten twardy glina, 1082 01:09:39,175 --> 01:09:41,719 który dorwał Zecę Brito na gorącym uczynku? 1083 01:09:41,802 --> 01:09:45,890 To nic nie dało. Omal nie straciliśmy pracy. 1084 01:09:46,473 --> 01:09:48,100 To koniec, stary. 1085 01:09:48,684 --> 01:09:52,855 - Tak łatwo się nie poddam. - Zapomnij o tej sprawie raz na zawsze. 1086 01:09:53,564 --> 01:09:56,984 Też sądziłem, że damy radę sami, ale się myliłem. 1087 01:09:57,067 --> 01:09:59,153 Nie jesteśmy prawdziwymi glinami. 1088 01:09:59,236 --> 01:10:02,698 Spokojnie. Jak ty się odzywasz do partnera? 1089 01:10:02,781 --> 01:10:04,658 Nie jesteś moim partnerem! 1090 01:10:04,742 --> 01:10:06,118 Jesteś czubkiem, 1091 01:10:06,202 --> 01:10:08,495 który przyjechał z Ceará, 1092 01:10:08,579 --> 01:10:09,914 żeby szukać kozy 1093 01:10:09,997 --> 01:10:11,832 bez niczyjego pozwolenia. 1094 01:10:11,916 --> 01:10:15,920 I pozwoliłeś mi uwierzyć, że koza to porwane dziecko! 1095 01:10:17,254 --> 01:10:21,467 Nie powinieneś był tu przyjeżdżać. Wbij to sobie do łba! 1096 01:10:24,386 --> 01:10:27,097 Odkąd tu jesteś, wszystko mi się chrzani. 1097 01:10:27,181 --> 01:10:29,141 Pora, żebyś wrócił do siebie. 1098 01:10:33,187 --> 01:10:34,021 Rozumiem. 1099 01:10:50,829 --> 01:10:53,457 Chodźmy, Celestyno. Do Guará daleka droga. 1100 01:10:53,540 --> 01:10:55,584 Tak, Guaramobim! 1101 01:11:54,643 --> 01:11:56,145 Zapomniałeś czegoś? 1102 01:12:01,317 --> 01:12:02,276 Chodź, Ce. 1103 01:12:10,326 --> 01:12:13,370 - Przychodzę nie w porę? - Nie zapowiedział się pan. 1104 01:12:18,542 --> 01:12:19,376 Hej, kózko. 1105 01:12:20,210 --> 01:12:22,087 Nie dotykaj Celestyny, gnoju! 1106 01:12:22,171 --> 01:12:23,922 Nie prowokuj bandziora! 1107 01:12:25,924 --> 01:12:27,509 Opowiem ci historię. 1108 01:12:28,135 --> 01:12:31,764 Gdy byłem mały, tata nigdy nie pozwalał mi jeść rapadury. 1109 01:12:31,847 --> 01:12:34,099 Dlatego kradniesz dzieciom słodycze. 1110 01:12:34,183 --> 01:12:35,059 Nie przerywaj. 1111 01:12:35,642 --> 01:12:40,481 Dlatego też ciężko pracowałem, żeby innych dzieci nie spotkał mój los. 1112 01:12:41,023 --> 01:12:42,733 Rapadura jest dla wszystkich. 1113 01:12:42,816 --> 01:12:44,193 Rapadura z narkotykami? 1114 01:12:44,276 --> 01:12:47,571 Narkotyki pojawiły się później, jako interes na boku. 1115 01:12:47,654 --> 01:12:52,618 - Politycy potrzebują takich interesów? - Chłopcze, jestem uczciwym politykiem. 1116 01:12:57,539 --> 01:12:58,582 A teraz, koledzy, 1117 01:12:58,665 --> 01:13:00,292 was zabiję. 1118 01:13:00,918 --> 01:13:04,004 A potem poszerzę działalność i zacznę sprzedawać 1119 01:13:04,088 --> 01:13:06,632 rapadurę z dodatkami za granicą. 1120 01:13:06,715 --> 01:13:08,384 Mówiłeś, że jesteś uczciwy. 1121 01:13:08,467 --> 01:13:10,010 Jako Zeca Brito. 1122 01:13:10,552 --> 01:13:13,389 Ale jako Biała Rękawiczka już nie. 1123 01:13:16,475 --> 01:13:18,268 - Co powiedział? - Nie wiem. 1124 01:13:19,937 --> 01:13:21,230 „Bomba” po chińsku. 1125 01:13:21,313 --> 01:13:23,399 Wy tu będziecie wybuchać, 1126 01:13:23,482 --> 01:13:27,611 a ja rozprowadzę narkotyki, które sprowadziłem, 1127 01:13:28,195 --> 01:13:31,198 wśród wszystkich grup przestępczych w Brazylii. 1128 01:13:31,281 --> 01:13:34,618 - A co potem? - Potem zrobię sobie… 1129 01:13:34,701 --> 01:13:36,620 Uciekło mi słowo… 1130 01:13:36,703 --> 01:13:38,872 - Wolne. - Tak, na rok. 1131 01:13:38,956 --> 01:13:42,042 Aby skupić się na polityce, wydać córki za mąż… 1132 01:13:42,709 --> 01:13:44,878 Może odwiedzę Guará… 1133 01:13:44,962 --> 01:13:45,963 Które Guará? 1134 01:13:49,633 --> 01:13:53,262 Takie zabójstwo nie ujdzie ci na sucho, skurczybyku. 1135 01:13:54,012 --> 01:13:56,723 Przyjacielu, jestem deputowanym. 1136 01:13:57,224 --> 01:13:58,600 Chroni mnie immunitet. 1137 01:13:58,684 --> 01:14:02,062 Mógłbym papieża zabić i nikt by mnie nie ścigał. 1138 01:14:02,604 --> 01:14:03,439 Chodźmy. 1139 01:14:07,317 --> 01:14:08,610 Możesz się ruszyć? 1140 01:14:08,694 --> 01:14:10,779 To jakiś marynarski węzeł. 1141 01:14:11,613 --> 01:14:12,531 Zginiemy. 1142 01:14:13,907 --> 01:14:15,659 Pracować z tobą to zaszczyt. 1143 01:14:16,368 --> 01:14:19,121 - Żałuję, że to koniec. - Ja też. 1144 01:14:19,621 --> 01:14:22,374 Zapomnij, co mówiłem. Byłem zły. 1145 01:14:22,458 --> 01:14:26,170 Jesteś świetnym gliną, komisarzu Bruceuílis Nonato. 1146 01:14:26,253 --> 01:14:29,131 Zostałem policjantem, żeby mieć takiego partnera. 1147 01:14:31,425 --> 01:14:33,260 Cofnij się, Celestyno! 1148 01:14:33,343 --> 01:14:36,138 Uciekaj, kochana, uciekaj, póki możesz! 1149 01:14:37,264 --> 01:14:38,891 Czekaj. 1150 01:14:38,974 --> 01:14:41,018 Ona może nam pomóc rozbroić bombę. 1151 01:14:41,101 --> 01:14:42,644 Jasne. 1152 01:14:42,728 --> 01:14:47,316 - Musi tylko przeciąć czerwony kabelek. - A jak miałaby to zrobić? 1153 01:14:47,858 --> 01:14:50,194 Łączy mnie z nią telepatyczna więź. 1154 01:14:57,284 --> 01:14:59,578 Celestyno, skarbie, słyszysz mnie? 1155 01:15:00,496 --> 01:15:02,206 Bruce! 1156 01:15:02,748 --> 01:15:04,541 O co chodzi? 1157 01:15:04,625 --> 01:15:06,084 Ty tak na poważnie? 1158 01:15:07,085 --> 01:15:08,795 Celestyno, skup się. 1159 01:15:09,588 --> 01:15:12,549 Pomożesz nam rozbroić bombę. 1160 01:15:13,592 --> 01:15:17,387 Bruce, chyba nie dam rady sama. 1161 01:15:18,055 --> 01:15:19,932 Poradzisz sobie. 1162 01:15:20,015 --> 01:15:22,518 Musisz przeciąć odpowiedni kabelek. 1163 01:15:24,102 --> 01:15:26,313 Który jest odpowiedni? 1164 01:15:26,897 --> 01:15:30,150 - Nie wie, który to. - Nie będę w tym uczestniczyć. 1165 01:15:30,234 --> 01:15:32,611 - W takim razie zginiemy. - Ten czerwony! 1166 01:15:32,694 --> 01:15:35,030 Zawsze czerwony! 1167 01:15:35,113 --> 01:15:36,406 Celestyno, 1168 01:15:36,949 --> 01:15:38,867 przetnij czerwony! 1169 01:15:38,951 --> 01:15:39,785 Bruce, 1170 01:15:40,410 --> 01:15:42,621 mam przeczucie, że to ten zielony. 1171 01:15:42,704 --> 01:15:44,790 - Mówi, że to zielony. - I po nas. 1172 01:15:44,873 --> 01:15:47,834 - Zielony. - Czerwony! 1173 01:15:47,918 --> 01:15:49,503 Czerwony! 1174 01:15:50,254 --> 01:15:52,297 Jezusie słodki! 1175 01:15:56,969 --> 01:15:59,721 Och, Celestyno! 1176 01:15:59,805 --> 01:16:01,098 Nie wierzę. 1177 01:16:01,890 --> 01:16:03,392 Mówiłem, że jest bystra. 1178 01:16:04,059 --> 01:16:06,436 Teraz się wydostańmy. 1179 01:16:11,149 --> 01:16:13,110 - Żyjesz? - Chyba złamałem nogę. 1180 01:16:13,193 --> 01:16:15,862 Idziemy. Trzymaj ją. 1181 01:16:17,030 --> 01:16:19,283 Musimy znaleźć Zecę Brito. 1182 01:16:19,366 --> 01:16:20,993 To koniec. 1183 01:16:21,076 --> 01:16:24,454 Sprzedadzą narkotyki pod naszymi nosami, 1184 01:16:24,538 --> 01:16:27,332 a my nie mamy czasu dowiedzieć się gdzie. 1185 01:16:27,416 --> 01:16:28,792 Ja to załatwię. 1186 01:16:28,875 --> 01:16:33,297 Żeby się dowiedzieć, gdzie ci dranie się spotkają, 1187 01:16:33,380 --> 01:16:35,924 skontaktuję się z asem wywiadu. 1188 01:16:42,973 --> 01:16:44,016 Halo? 1189 01:16:44,099 --> 01:16:46,310 Kto przeszkadza w sjeście? 1190 01:16:46,393 --> 01:16:47,352 Bruce. 1191 01:16:47,978 --> 01:16:51,315 Powiedz temu idiocie, że jest winien miastu kozę. 1192 01:16:51,398 --> 01:16:55,861 Mówiłeś, że twoi kuzyni z São Paulo zostali przestępcami. 1193 01:16:55,944 --> 01:16:59,406 Wszyscy poza Robsonem. On jest pracowity. 1194 01:16:59,489 --> 01:17:02,451 Musisz się zatem czegoś szybko dowiedzieć. 1195 01:17:02,534 --> 01:17:04,036 Mów, o co chodzi. 1196 01:17:04,119 --> 01:17:06,371 Mój najlepszy człowiek już działa. 1197 01:17:09,416 --> 01:17:11,543 Iranete? Tu Toninho! 1198 01:17:11,627 --> 01:17:14,296 Tak, z Guaramobim, syn pana Gonçalo. 1199 01:17:14,379 --> 01:17:17,424 Jak się masz? Kopę lat! 1200 01:17:17,507 --> 01:17:20,010 Co takiego? Matias. 1201 01:17:20,093 --> 01:17:21,428 A gdzie jest Matias? 1202 01:17:21,511 --> 01:17:24,139 Hej, kretynie. Dzwonisz na koszt rozmówcy? 1203 01:17:24,848 --> 01:17:27,684 Matias. Wybacz, spałeś? 1204 01:17:27,768 --> 01:17:31,355 Powiedz, czy dziś szykuje się jakaś podejrzana akcja? 1205 01:17:31,438 --> 01:17:32,856 W nocy? 1206 01:17:33,440 --> 01:17:36,485 Jasne. Marinalva? Ona wie? 1207 01:17:36,568 --> 01:17:40,405 Marinalva, skarbie, jak się masz? Wyślę ci rapadurę. 1208 01:17:40,489 --> 01:17:42,074 Hej, Bruce? Tu Toninho. 1209 01:17:42,157 --> 01:17:44,576 Wszystko ustaliłem. Wysyłam wiadomość. 1210 01:17:47,412 --> 01:17:48,372 I co? 1211 01:17:48,455 --> 01:17:50,540 To adres spotkania. 1212 01:17:50,624 --> 01:17:52,417 Po drugiej stronie miasta. 1213 01:17:53,210 --> 01:17:54,628 Trzeba wezwać posiłki. 1214 01:17:59,758 --> 01:18:01,843 Dziękuję, że znów zadzwoniliście, 1215 01:18:01,927 --> 01:18:05,514 że mi zaufaliście i wyciągnęliście z kolacji z mamą Robsona. 1216 01:18:05,597 --> 01:18:06,723 Dobra! 1217 01:18:06,807 --> 01:18:08,975 To będą negocjacje 1218 01:18:09,059 --> 01:18:11,603 największych dilerów w kraju. 1219 01:18:11,687 --> 01:18:13,063 Oto oni. 1220 01:18:13,146 --> 01:18:17,234 Júlio Ribamar, znany jako Medalhinha, boss narkotykowy z Mato Grosso, 1221 01:18:17,317 --> 01:18:20,153 brat boliwijskiego mafiosa, Ribamara Gonzálesa. 1222 01:18:20,237 --> 01:18:21,655 Nie są braćmi. 1223 01:18:21,738 --> 01:18:23,990 Imię drugiego to nazwisko pierwszego. 1224 01:18:24,074 --> 01:18:25,951 - Pozwolisz mi mówić? - Proszę. 1225 01:18:26,034 --> 01:18:29,329 Siergiej Pietrow, szef rosyjskiej rodziny mafijnej. 1226 01:18:29,413 --> 01:18:31,832 Ping Li, reprezentujący rodzinę chińską. 1227 01:18:31,915 --> 01:18:34,209 - Jest z São Paulo. - Nieważne. 1228 01:18:34,292 --> 01:18:36,837 Ursula Schmidt z rodziny niemieckiej. 1229 01:18:37,421 --> 01:18:40,048 I wreszcie mózg całej siatki, 1230 01:18:40,590 --> 01:18:43,677 deputowany Zeca Brito z Pereiro, Ceará, 1231 01:18:43,760 --> 01:18:45,846 kryptonim Biała Rękawiczka. 1232 01:18:46,930 --> 01:18:49,474 - Wszystko zależy od jednej akcji. - Jednej. 1233 01:18:49,558 --> 01:18:52,436 Przejdziemy do historii, Trindade! 1234 01:18:53,186 --> 01:18:56,314 Wskoczył mi kolejny pasażer. Zamówiliście UberPOOL? 1235 01:18:56,398 --> 01:18:58,024 Poprzednio wyszło drogo. 1236 01:18:58,108 --> 01:19:00,402 - Skasuj. - Wykluczone. 1237 01:19:00,485 --> 01:19:02,404 Mam tylko cztery gwiazdki. 1238 01:19:04,531 --> 01:19:06,032 Nie wiem, co robić. 1239 01:19:06,116 --> 01:19:08,952 Porozmawiać z nim czy sobie odpuścić? 1240 01:19:09,453 --> 01:19:11,496 To śmieć. Uciekaj, póki możesz. 1241 01:19:11,580 --> 01:19:14,416 Taki jest mój Robson. Jestem zła od 15 lat. 1242 01:19:14,499 --> 01:19:17,294 Nie. Przesadzasz. 1243 01:19:17,377 --> 01:19:19,588 Jest tyle argumentów do rozważenia. 1244 01:19:20,297 --> 01:19:22,591 - Spod jakiego znaku jesteś? - Dzwoni. 1245 01:19:22,674 --> 01:19:24,092 - Nie odbieraj. - Nie. 1246 01:19:24,176 --> 01:19:25,886 - Szanuj się. - Nie odbiorę. 1247 01:19:25,969 --> 01:19:28,096 Jest na każde jego zawołanie. 1248 01:19:28,180 --> 01:19:30,724 - To jest twoja praca. - Pracuję! 1249 01:19:30,807 --> 01:19:32,934 Bardzo dziękuję. 1250 01:19:33,018 --> 01:19:35,020 Napiszę wam, jak poszło. 1251 01:19:35,103 --> 01:19:35,937 Powodzenia! 1252 01:19:36,021 --> 01:19:37,856 Pa. 1253 01:19:37,939 --> 01:19:39,775 Nie jest zbyt szczupła. 1254 01:19:40,901 --> 01:19:41,985 Jedźmy, Josimaro! 1255 01:19:42,068 --> 01:19:45,322 Wracamy do operacji Kozioł Ofiarny. 1256 01:19:50,619 --> 01:19:53,413 Spotkanie odbywa się w jednym z tych hangarów. 1257 01:19:53,497 --> 01:19:55,916 Celestyna zaprowadzi nas do właściwego. 1258 01:19:55,999 --> 01:19:57,417 Ruszaj, Ce. 1259 01:19:59,377 --> 01:20:02,005 Czekać czy brać nowy kurs? 1260 01:20:03,465 --> 01:20:04,382 Poczekam. 1261 01:20:06,760 --> 01:20:11,181 Kiedy wskaże hangar, robimy zdjęcie, zbieramy dowody i spadamy. 1262 01:20:11,264 --> 01:20:12,224 - Jasne? - Tak. 1263 01:20:12,307 --> 01:20:13,558 Dalej, Ce. 1264 01:20:29,825 --> 01:20:32,410 Zdaje się, że są tam. 1265 01:20:35,997 --> 01:20:38,667 Celestyno, zostań tutaj. 1266 01:20:38,750 --> 01:20:41,086 To zbyt niebezpieczne. 1267 01:20:42,963 --> 01:20:44,256 Chodź. 1268 01:20:53,974 --> 01:20:55,475 Shrek 1, 1269 01:20:56,226 --> 01:20:57,269 Shrek 3… 1270 01:20:58,645 --> 01:20:59,479 Co? 1271 01:21:00,981 --> 01:21:03,483 Jest! Shrek 2. 1272 01:21:04,609 --> 01:21:05,569 To ten. 1273 01:21:08,947 --> 01:21:10,490 Ale będzie fajnie. 1274 01:21:34,973 --> 01:21:38,768 Panie i panowie, zwołałem nadzwyczajne zebranie, 1275 01:21:39,227 --> 01:21:40,729 aby wyprzedać swój zapas. 1276 01:21:40,812 --> 01:21:42,522 A gdzie narkotyki? 1277 01:21:50,071 --> 01:21:53,658 Rapadura z mąką. Idealna mieszanka. 1278 01:21:54,534 --> 01:21:59,080 Moja oferta to 10 reali za blok, 20 za dwa, 30 za trzy, 40 za cztery, 1279 01:21:59,164 --> 01:22:01,333 a za pięć – 50 reali, 1280 01:22:01,416 --> 01:22:03,209 żeby łatwiej wydawać resztę. 1281 01:22:04,586 --> 01:22:05,503 Teraz! 1282 01:22:10,592 --> 01:22:12,302 Nie wyłączyłeś lampy? 1283 01:22:12,385 --> 01:22:13,678 Chyba nie zauważyli. 1284 01:22:14,220 --> 01:22:15,347 Zauważyli. 1285 01:22:16,723 --> 01:22:19,726 Dość już pokrzyżowaliście mi plany. 1286 01:22:20,685 --> 01:22:22,854 - Pora na plan B. - A jaki jest? 1287 01:22:23,355 --> 01:22:25,190 Nie mam już żadnych planów. 1288 01:22:28,944 --> 01:22:30,278 To ty? 1289 01:22:35,825 --> 01:22:38,119 Grupa Grzmot na pozycje! 1290 01:22:53,093 --> 01:22:54,052 Skąd wiedziałaś? 1291 01:22:54,135 --> 01:22:56,262 Bruce nie przyszedł na naszą randkę. 1292 01:22:56,930 --> 01:22:58,139 Wybacz. 1293 01:22:58,223 --> 01:22:59,724 Coś mi wypadło. 1294 01:23:01,142 --> 01:23:03,812 Poprosiłam ekipę, żeby was namierzyli. 1295 01:23:13,405 --> 01:23:15,115 Zeca Brito ucieka! 1296 01:23:15,198 --> 01:23:16,783 Idźcie, zajmę się resztą. 1297 01:23:30,630 --> 01:23:31,715 Zajmij się nimi. 1298 01:23:32,924 --> 01:23:35,719 Trindade, biegnij za Zecą Brito. 1299 01:23:35,802 --> 01:23:37,345 Jak zajmę się Pingiem Li. 1300 01:23:37,846 --> 01:23:38,763 Jasne. 1301 01:25:06,976 --> 01:25:08,478 Lubisz kijki, co? 1302 01:25:46,474 --> 01:25:48,893 Nie mogę oddychać! 1303 01:25:49,519 --> 01:25:51,938 Mogę oddychać. 1304 01:25:56,234 --> 01:25:57,944 Ostrzegałem cię. 1305 01:26:19,465 --> 01:26:21,509 Trudno was zabić! 1306 01:26:21,593 --> 01:26:23,011 To koniec. 1307 01:26:23,094 --> 01:26:26,306 Dla kogo? Z tego, co widzę, tylko ja mam broń. 1308 01:26:26,389 --> 01:26:28,057 Widziałem, jak ładowałeś. 1309 01:26:28,558 --> 01:26:30,518 Masz tylko jedną kulę. 1310 01:26:30,602 --> 01:26:32,145 A cele dwa. 1311 01:26:32,228 --> 01:26:35,815 Spróbujmy szczęścia i zobaczymy, który z was zginie. 1312 01:26:36,608 --> 01:26:39,903 Ene due like fake. 1313 01:26:41,821 --> 01:26:43,781 Nie ja! 1314 01:27:14,312 --> 01:27:15,313 Nie! 1315 01:27:26,366 --> 01:27:27,533 Przeklęta koza! 1316 01:27:28,117 --> 01:27:29,452 Celestyno! 1317 01:27:55,019 --> 01:27:56,437 Zeca ucieka! 1318 01:27:57,939 --> 01:28:01,109 Potrafi nawet pilotować helikopter. Mamy przerąbane. 1319 01:28:01,192 --> 01:28:03,945 Zabawa dopiero się zaczyna. 1320 01:28:04,028 --> 01:28:06,197 Pójdziemy za Zecą Brito do piekła. 1321 01:28:12,161 --> 01:28:13,871 Jasny gwint. 1322 01:28:13,955 --> 01:28:17,041 Jednak nie umie pilotować helikoptera. 1323 01:28:22,630 --> 01:28:23,464 Dalej. 1324 01:28:23,965 --> 01:28:25,633 Dawaj to. Ruchy! 1325 01:28:31,764 --> 01:28:32,849 To wszystko. 1326 01:28:33,558 --> 01:28:34,600 Może selfie? 1327 01:28:35,643 --> 01:28:36,728 Jest. 1328 01:28:36,811 --> 01:28:38,271 A jeśli Robson zobaczy? 1329 01:28:38,354 --> 01:28:40,565 Pokażę mu, co to znaczy „duży”. 1330 01:28:42,317 --> 01:28:43,776 Jednak mieliśmy rację. 1331 01:28:46,612 --> 01:28:48,573 Dobrze się spisaliście. 1332 01:28:48,656 --> 01:28:51,784 Raczej przeciętnie. 1333 01:28:51,868 --> 01:28:53,661 Właściwie to słabo. 1334 01:28:53,745 --> 01:28:55,955 Sam pokonałem Pinga Li. 1335 01:28:56,039 --> 01:28:58,708 - Zginąłbyś, gdyby nie moja grupa. - Tak. 1336 01:28:58,791 --> 01:28:59,625 Ale było… 1337 01:29:00,626 --> 01:29:04,047 lepiej, niż się spodziewałam. A spodziewałam się niewiele. 1338 01:29:04,130 --> 01:29:06,090 Skoczymy na drinka? 1339 01:29:09,093 --> 01:29:10,887 Stracił pan szansę, komisarzu. 1340 01:29:12,972 --> 01:29:14,265 A ty! 1341 01:29:15,183 --> 01:29:18,394 Hej, Trindade, spójrz na siebie! 1342 01:29:19,062 --> 01:29:20,605 Jaki przystojniak! 1343 01:29:20,688 --> 01:29:24,400 Zadbany, ładnie pachnie, schludny… 1344 01:29:25,234 --> 01:29:27,111 Nigdy nie został postrzelony. 1345 01:29:28,071 --> 01:29:29,989 - Zgadza się. - Właśnie. 1346 01:29:30,073 --> 01:29:31,616 Wygrałam zakład. 1347 01:29:32,492 --> 01:29:35,828 I znów nie ja przynoszę steki na grilla. 1348 01:29:37,288 --> 01:29:38,331 Celestyna. 1349 01:29:44,253 --> 01:29:46,964 - Wyjdzie z tego? - Tak, nie martw się. 1350 01:29:47,048 --> 01:29:48,800 To twardzielka. 1351 01:30:03,481 --> 01:30:04,899 Dziś 1352 01:30:04,982 --> 01:30:07,693 w 30. rocznicę 1353 01:30:07,777 --> 01:30:11,364 największego na świecie festiwalu rapadury… 1354 01:30:11,864 --> 01:30:13,116 I jedynego! 1355 01:30:13,950 --> 01:30:17,161 Mam zaszczyt nagrodzić 1356 01:30:17,245 --> 01:30:21,207 najlepszego policjanta w tym mieście! 1357 01:30:24,001 --> 01:30:27,296 30. FESTIWAL RAPADURY W GUARÁ 1358 01:30:32,427 --> 01:30:34,220 Kozo Celestyna, 1359 01:30:34,303 --> 01:30:36,347 nagradzam cię 1360 01:30:36,431 --> 01:30:40,017 za odwagę na służbie 1361 01:30:40,101 --> 01:30:42,562 kozy tropicielki. 1362 01:30:50,987 --> 01:30:52,905 Jestem z niej dumny. 1363 01:31:03,166 --> 01:31:04,125 Pani komendant! 1364 01:31:04,750 --> 01:31:05,626 Bruce. 1365 01:31:06,711 --> 01:31:07,712 Gratuluję. 1366 01:31:08,588 --> 01:31:09,505 Trindade… 1367 01:31:10,423 --> 01:31:13,259 - Czy on mieszkał u ciebie w São Paulo? - Tak. 1368 01:31:13,342 --> 01:31:15,052 Ty zamieszkasz u mnie. 1369 01:31:15,678 --> 01:31:16,888 Nalegam. 1370 01:31:24,228 --> 01:31:25,438 Bruce! 1371 01:31:25,521 --> 01:31:27,607 Ten upiorny facet. 1372 01:31:27,690 --> 01:31:29,692 Wydaje się podejrzany. 1373 01:31:29,775 --> 01:31:33,321 To mój brat Chuquinorris i jego synowie, Vindiso i Derroqui. 1374 01:31:33,404 --> 01:31:35,406 Przepraszam, to z przyzwyczajenia. 1375 01:31:36,073 --> 01:31:38,284 W Guará nie mamy takich rzeczy. 1376 01:31:38,367 --> 01:31:39,452 W którym Guará? 1377 01:31:41,537 --> 01:31:42,997 On jest uzbrojony! 1378 01:31:43,080 --> 01:31:44,999 Gińcie, skurczybyki! 1379 01:31:48,794 --> 01:31:50,296 Nic z tego! 1380 01:37:23,045 --> 01:37:27,633 Napisy: Przemysław Rak