1 00:00:06,000 --> 00:00:08,960 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:00:19,875 --> 00:00:21,875 Pomóż im, proszę. 3 00:00:23,583 --> 00:00:27,043 Mała ma kilka złamanych kości i wewnętrzne krwawienie. 4 00:00:27,125 --> 00:00:28,915 Wyższa ma przebite płuco. 5 00:00:29,000 --> 00:00:32,500 - Obie niedługo umrą. - Więc im pomóż. 6 00:00:33,833 --> 00:00:36,633 Zasady handlu Sklepikarza zobowiązują mnie 7 00:00:36,708 --> 00:00:41,208 do zapewnienia ochrony i gościnności podczas naszych negocjacji. 8 00:00:41,291 --> 00:00:42,671 Negocjacji? O czym ty… 9 00:00:42,750 --> 00:00:43,830 Śpijcie. 10 00:01:42,125 --> 00:01:44,285 Wpuściłeś ją? 11 00:01:44,375 --> 00:01:46,165 To nie takie proste. 12 00:01:46,666 --> 00:01:48,376 A powinno być. 13 00:01:51,416 --> 00:01:55,286 RYCERZ, ŚMIERĆ I DIABEŁ 14 00:01:56,208 --> 00:01:58,788 Świeci we mnie blask Księżyca Selimeny. 15 00:01:58,875 --> 00:02:03,285 - Jest świetlisty i czysty. - Powtórzcie. 16 00:02:03,875 --> 00:02:06,035 Świeci we mnie blask Księżyca Selimeny. 17 00:02:06,125 --> 00:02:08,705 Jest świetlisty i czysty. 18 00:02:09,666 --> 00:02:15,286 Żyjemy, by jej służyć. Nasze dusze są jej własnością. 19 00:02:17,500 --> 00:02:19,290 Powtórzcie. 20 00:02:19,375 --> 00:02:21,625 Żyjemy, by jej służyć. 21 00:02:21,708 --> 00:02:24,208 Nasze dusze są jej własnością. 22 00:02:33,500 --> 00:02:34,750 Pomocy. 23 00:02:34,833 --> 00:02:36,713 Pomóżcie mi, proszę. 24 00:02:38,875 --> 00:02:40,495 Ogłoś alarm! 25 00:02:51,916 --> 00:02:53,246 W lesie. 26 00:02:54,583 --> 00:02:56,213 - Kto? - Coedwianie. 27 00:02:56,291 --> 00:02:57,251 Ilu? 28 00:02:57,333 --> 00:02:59,543 Najpierw zabrali nam konie. 29 00:02:59,625 --> 00:03:02,495 - Chcieli, byśmy cierpieli. - Ilu? 30 00:03:02,583 --> 00:03:06,173 Nie wiem. Zjawili się z każdej strony. 31 00:03:06,250 --> 00:03:10,630 Chcieli nas skrzywdzić, żebyś to zobaczyła. 32 00:03:11,458 --> 00:03:13,248 - Uspokój go. - Nie ruszaj się. 33 00:03:13,333 --> 00:03:14,503 Otworzą mu się rany. 34 00:03:14,583 --> 00:03:16,503 Wyjdzie z tego. 35 00:03:25,000 --> 00:03:27,290 Mirana? Marci? 36 00:03:29,416 --> 00:03:31,826 Pewnie nie odpowie. 37 00:03:40,875 --> 00:03:44,955 - Co u diabła… - Za pierwszym razem może być dziwnie. 38 00:03:45,583 --> 00:03:48,083 - Co z moimi przyjaciółmi? - Dochodzą do siebie w śnie. 39 00:03:48,166 --> 00:03:51,956 - Są bezpieczni. - Dziękuję. Naprawdę. 40 00:03:52,541 --> 00:03:56,921 Skoro przyszliście do mojej wieży, musieliście mieć jakiś cel. 41 00:03:57,791 --> 00:04:01,461 - Klejnot. - Nie jest mój, tylko ich. 42 00:04:01,541 --> 00:04:03,791 Ja przyszedłem spytać o demony. 43 00:04:03,875 --> 00:04:06,165 - O Terrorblade'a. - Ciekawe. 44 00:04:06,250 --> 00:04:10,670 Obrażenia, jakich doznali twoi przyjaciele, musiał zadać smok. 45 00:04:10,750 --> 00:04:13,580 Tak. Smok, który to zrobił… 46 00:04:15,250 --> 00:04:17,000 to ja. 47 00:04:19,750 --> 00:04:22,500 Niech twój księżyc zawsze będzie w pełni. 48 00:04:22,583 --> 00:04:24,883 Nestor chciał się z tobą spotkać. 49 00:04:27,833 --> 00:04:30,833 - To sprawka Legionu. - Słucham? 50 00:04:30,916 --> 00:04:33,166 Nie ma żadnego Legionu. 51 00:04:33,250 --> 00:04:37,500 Są tu tylko wkurzeni ludzie, którzy chcą, byście sobie poszli. 52 00:04:37,583 --> 00:04:39,543 Nie zgrywaj głupka. 53 00:04:39,625 --> 00:04:41,825 Jeśli sama ich znajdę, nie będzie miło. 54 00:04:43,083 --> 00:04:48,583 Moi ludzie. Moja rodzina. Prosisz, bym ich zdradził. 55 00:04:48,666 --> 00:04:53,326 - Proszę, byś ich ocalił. - Coedwianie mają pewne powiedzenie. 56 00:04:53,416 --> 00:04:56,746 Ci, którzy szukają kłopotów w lesie… 57 00:04:57,708 --> 00:04:59,748 zawsze je znajdą. 58 00:05:01,791 --> 00:05:03,581 Taras Cienia. 59 00:05:04,833 --> 00:05:07,253 Nawet coedwianie stronią od tego miejsca. 60 00:05:08,541 --> 00:05:09,921 Nie jesteśmy nimi. 61 00:05:29,583 --> 00:05:31,423 Przez ciebie chodzimy w kółko. 62 00:05:31,500 --> 00:05:37,130 Podejrzewam gdzie są. Nie wiem tego na pewno. 63 00:05:43,375 --> 00:05:46,035 - Chwila, nie! - Tarcze! 64 00:06:00,791 --> 00:06:02,501 Nestor… 65 00:06:28,458 --> 00:06:29,708 Odwrót! 66 00:07:01,666 --> 00:07:04,456 Stworzyć formację! Wracamy. 67 00:07:22,208 --> 00:07:23,288 Spójrzcie. 68 00:07:24,458 --> 00:07:25,578 Na górze. 69 00:07:37,458 --> 00:07:38,748 Co to znaczy? 70 00:07:40,000 --> 00:07:41,080 „Zdrajca”. 71 00:07:43,250 --> 00:07:46,080 Myślisz, że twoi wrogowie to zwierzęta. 72 00:07:46,166 --> 00:07:47,456 To błąd. 73 00:07:47,541 --> 00:07:52,791 Zamieszkujemy krainę znajdującą się między siedmioma niebiosami i piekłami. 74 00:07:53,458 --> 00:07:56,208 Co chwilę każda z tych krain rozpada się 75 00:07:56,291 --> 00:07:59,581 na nieskończoną liczbę różnych rzeczywistości. 76 00:07:59,666 --> 00:08:03,876 Wszystko podtrzymuje osiem Filarów Stworzenia. 77 00:08:04,375 --> 00:08:09,125 Cztery żywioły i cztery fundamentalne siły. 78 00:08:09,833 --> 00:08:12,923 Filary to dusze Prawyrmów. 79 00:08:16,166 --> 00:08:17,826 Smoki. 80 00:08:23,208 --> 00:08:25,168 Poświęciłem życie, by je zabijać. 81 00:08:25,250 --> 00:08:30,080 Posiadając te dusze,Terrorblade może odtworzyć świat na własne podobieństwo. 82 00:08:30,166 --> 00:08:32,996 Nagiąć go wedle swoich okropnych pragnień. 83 00:08:33,083 --> 00:08:34,333 Slyrak. 84 00:08:35,291 --> 00:08:37,381 Wybrał mnie. 85 00:08:37,458 --> 00:08:39,628 - Dlaczego? - Nie wiadomo. 86 00:08:39,708 --> 00:08:43,288 Tak długo, jak jest częścią ciebie, pozostaje niewykrywalny. 87 00:08:43,875 --> 00:08:47,245 - To nie potrwa długo. - Terrorblade go znajdzie? 88 00:08:47,333 --> 00:08:48,753 Znajdzie mnie. 89 00:08:49,583 --> 00:08:51,583 - Nas. - Gorzej. 90 00:08:54,541 --> 00:08:59,331 Zakląłem naszyjnik. Uniemożliwi przemianę. 91 00:08:59,416 --> 00:09:03,826 Jednak koniec jest nieunikniony. Niedługo Slyrak oszaleje. 92 00:09:03,916 --> 00:09:09,326 Kiedy do tego dojdzie, obłąkany i zły Prawyrm zostanie uwolniony. 93 00:09:09,416 --> 00:09:13,956 - Jak mam go powstrzymać? - Nie da się. Ten proces cię zabija. 94 00:09:14,041 --> 00:09:18,081 Kiedy nadejdzie ta chwila, umrzesz. 95 00:09:20,416 --> 00:09:23,626 W opowieściach ukazujesz się wiernym. 96 00:09:24,416 --> 00:09:29,376 Zawsze myślałam… Wiedziałam, że się mi ukażesz. 97 00:09:29,458 --> 00:09:33,578 Zaryzykowałam wszystko, ale te opowieści nawet nie są prawdziwe. 98 00:09:33,666 --> 00:09:37,286 Wszystko, co kochałam, przepadło. 99 00:09:37,375 --> 00:09:39,995 Za nic. Za nikogo. 100 00:09:40,583 --> 00:09:45,383 Teraz chcę ją tylko zabić. Tę kobietę. Tego człowieka. 101 00:09:46,166 --> 00:09:50,206 Wiem, że nie tego chcesz. Jestem taka samotna. 102 00:09:51,000 --> 00:09:55,330 Meno, proszę, daj mi jakiś znak. 103 00:10:12,791 --> 00:10:14,881 Pogubiłam się, Selimeno. 104 00:10:14,958 --> 00:10:17,878 Przez lata żyłam w świetle, ale teraz… 105 00:10:19,833 --> 00:10:23,133 Myślę tylko o tym, by ich zabić. 106 00:10:23,208 --> 00:10:26,918 Spalić ich pola, ich rodziny i ciała. 107 00:10:27,958 --> 00:10:31,378 To nie wszystko. Ich krew i cierpienie. Ja… 108 00:10:32,541 --> 00:10:36,881 pragnę tego. Smaku, zapachu. 109 00:10:37,750 --> 00:10:39,420 Myślałam, że jestem silniejsza. 110 00:10:39,500 --> 00:10:42,880 Przysięgłam, że kiedy cię odnajdę, nie będę już taka. 111 00:10:44,500 --> 00:10:48,290 Boisz się, że światło nie kryje się za twoim cieniem. 112 00:10:48,375 --> 00:10:51,575 Chcę ukarać zdrajców w sposób… 113 00:10:51,666 --> 00:10:56,036 - Nie wybaczysz mi tego. - To niemożliwe. 114 00:10:56,125 --> 00:11:00,165 Nie chodzi o to, że nie chcę być taka jak wcześniej. 115 00:11:00,250 --> 00:11:01,380 Chcę. 116 00:11:01,458 --> 00:11:06,458 To, kim byłaś kiedyś i kim jesteś teraz, jest jednością. 117 00:11:07,708 --> 00:11:14,208 Kocham w tobie wszystko, Luno. Dlatego cię wybrałam i dlatego cię potrzebuję. 118 00:11:16,083 --> 00:11:22,083 - Zrobisz to, co trzeba. - Nigdy cię nie zawiodę, bogini. 119 00:11:22,166 --> 00:11:25,246 Jestem twoja. Należę do ciebie. 120 00:11:27,583 --> 00:11:30,043 Lud Coriel'Tauvi odrzucił twoją miłość. 121 00:11:30,125 --> 00:11:33,625 Odrzucając ciebie, przywołali mnie. 122 00:11:38,041 --> 00:11:39,131 Gdzie… 123 00:11:45,625 --> 00:11:47,035 Jesteśmy bezpieczne. 124 00:11:47,583 --> 00:11:48,793 Żyjemy. 125 00:11:50,458 --> 00:11:53,628 Wieża mędrca. Wracamy do domu. 126 00:11:53,708 --> 00:11:55,168 Czuję to. 127 00:12:04,750 --> 00:12:07,750 - Wyglądasz lepiej. - A ty masz na sobie spodnie. 128 00:12:08,833 --> 00:12:10,173 O co chodzi? 129 00:12:12,250 --> 00:12:16,830 Mędrzec. Jesteśmy ci dozgonnie wdzięczne za twoją gościnność. 130 00:12:16,916 --> 00:12:20,076 - Jestem Mirana z… - Wiem, kim jesteś. 131 00:12:20,166 --> 00:12:21,956 Wiem, po co przybyłaś. 132 00:12:23,333 --> 00:12:24,923 A ty wiesz? 133 00:12:27,083 --> 00:12:30,173 Myślisz, że chcesz zwrócić lotosy Selimenie. 134 00:12:30,250 --> 00:12:33,420 - Wiesz o lotosach? - Wszystko mu powiedziałem. 135 00:12:33,500 --> 00:12:37,170 - Służysz Selimenie? - To moja bogini. 136 00:12:37,250 --> 00:12:40,460 Nie masz pojęcia, komu służysz, 137 00:12:41,166 --> 00:12:43,246 księżniczko Księżyca. 138 00:12:47,791 --> 00:12:49,711 W swoim obłędzie 139 00:12:49,791 --> 00:12:55,041 twoja bogini wierzy, że wyprorokowany Elfi Legion powstanie, by ją zamordować. 140 00:12:56,291 --> 00:12:58,211 Dlatego zaatakowała. 141 00:12:59,416 --> 00:13:00,996 Nadszedł czas grozy. 142 00:13:01,875 --> 00:13:03,165 Nie. 143 00:13:03,250 --> 00:13:08,960 - To niemożliwe. Nic z tego. - Z Selimeny wyszło jej prawdziwe oblicze. 144 00:13:09,041 --> 00:13:12,291 Jej lotosy przepadły, a jej moc została skradziona. 145 00:13:12,375 --> 00:13:16,995 - Boi się. - Pomaga ludziom. 146 00:13:17,083 --> 00:13:21,083 - To jakieś szaleństwo. - Najjaśniejsze światło… 147 00:13:22,083 --> 00:13:23,923 rzuca najciemniejszy cień. 148 00:13:39,958 --> 00:13:41,128 W nogi! 149 00:13:57,625 --> 00:13:59,035 Do ataku! 150 00:14:29,208 --> 00:14:33,668 - Gdzie jest wasz przywódca? - Smaż się w piekle! 151 00:14:37,041 --> 00:14:42,041 Jest w kanionie. 152 00:14:52,708 --> 00:14:53,958 Ty. 153 00:14:54,041 --> 00:14:59,251 Żaden z ciebie mędrzec. Jesteś Diabłem Księżyca. 154 00:14:59,333 --> 00:15:00,333 Jesteś Wywoływaczem. 155 00:15:00,416 --> 00:15:04,456 Znasz opowieści. Są fikcją. 156 00:15:04,541 --> 00:15:09,041 Kłamiesz. Dążysz do apokalipsy. Chcesz, by życie przestało istnieć. 157 00:15:09,125 --> 00:15:13,705 - Chcę tylko pokoju. - Udowodnij to. 158 00:15:13,791 --> 00:15:19,461 Zwrócę ci lotosy pod jednym warunkiem. Zabierz je do Selimeny. 159 00:15:19,541 --> 00:15:23,001 Przekonaj ją, by wycofała wojska z enklaw. 160 00:15:23,083 --> 00:15:25,713 Niech przywróci właściwy stan rzeczy. 161 00:15:25,791 --> 00:15:28,881 Tylko głupcy negocjują z diabłem. 162 00:15:28,958 --> 00:15:33,208 Przemyśl moją propozycję i to, co zobaczyłaś. 163 00:15:33,291 --> 00:15:39,461 Dopóki negocjujemy, jesteś bezpieczna. Chroni cię magia Sklepikarza. 164 00:15:48,458 --> 00:15:50,708 Picie w samotności przynosi pecha. 165 00:15:51,750 --> 00:15:55,710 - Więc spraw, żebym go nie miała. - Jest tylko jedna szklanka. 166 00:16:00,750 --> 00:16:01,750 Na zdrowie. 167 00:16:11,541 --> 00:16:13,961 Poznałam ją, kiedy miałam 13 lat. 168 00:16:14,750 --> 00:16:17,170 Przez dziesięć lat było idealnie. 169 00:16:18,125 --> 00:16:22,665 Selimena mnie chroniła. Naprawiała błędy. 170 00:16:23,958 --> 00:16:25,958 Do czasu aż ją zawiodłam. 171 00:16:27,166 --> 00:16:33,286 Jednak gdy ujrzałam to szaleństwo, te wszystkie okropności… 172 00:16:34,041 --> 00:16:35,631 Wróciły wspomnienia z jaskini. 173 00:16:36,208 --> 00:16:37,828 Szłam w stronę ciemności. 174 00:16:38,875 --> 00:16:41,075 Gdybym nadal była księżniczką Księżyca… 175 00:16:42,708 --> 00:16:43,918 Cała ta przemoc… 176 00:16:45,166 --> 00:16:48,956 - Nie jesteśmy tacy. - Nie zawsze wiemy, kim naprawdę jesteśmy. 177 00:16:50,375 --> 00:16:53,785 Może ten facet nie jest diabłem z twoich opowieści. 178 00:16:53,875 --> 00:16:57,665 Może naprawdę chce tylko przywrócić dawny stan rzeczy. 179 00:16:58,833 --> 00:17:01,673 Boi się tego, co się stanie, jeśli mu się nie uda. 180 00:17:01,750 --> 00:17:04,790 Może jestem wystraszoną dziewczynką, która chce pobiec do domu. 181 00:17:04,875 --> 00:17:07,035 Ty? Nie. 182 00:17:08,125 --> 00:17:11,745 - Pokonałaś Prawyrma. - Tylko przeżyłam. 183 00:17:11,833 --> 00:17:14,833 Jako jedna z nielicznych. 184 00:17:14,916 --> 00:17:17,166 Byłby z ciebie dobry Smoczy Rycerz. 185 00:17:18,041 --> 00:17:21,541 Widziałam cię w pięciu różnych strojach. 186 00:17:21,625 --> 00:17:24,125 Z ciebie mogłaby być niezła księżniczka. 187 00:17:32,166 --> 00:17:33,376 Postąpisz słusznie. 188 00:17:34,333 --> 00:17:38,963 - Nawet jeśli się boisz. Zawsze. - A ty się boisz? 189 00:17:39,041 --> 00:17:42,251 Davion, Smoczy Rycerz, nie boi się niczego. 190 00:17:46,750 --> 00:17:48,250 Jestem przerażony. 191 00:18:12,333 --> 00:18:15,543 Nawet bóg nie złamałby zasad Sklepikarza. 192 00:18:15,625 --> 00:18:17,625 Zaproponowałeś, że zwrócisz lotosy. 193 00:18:17,708 --> 00:18:22,328 Twoja kradzież pociągnęła za sobą konsekwencje. 194 00:18:22,416 --> 00:18:27,036 - Ty mówisz o konsekwencjach? - Selimena nie znosi porażki. 195 00:18:27,125 --> 00:18:31,625 Jednak Mirana wciąż wzdycha do swojej bogini. 196 00:18:31,708 --> 00:18:37,958 Chce tego samego co ty. Tego, czego ja chciałem od tysiąca lat. 197 00:18:38,500 --> 00:18:41,170 - Co przepadło. - A co z lotosami? 198 00:18:41,250 --> 00:18:44,130 - Musisz mi tylko zaufać. - Tobie? 199 00:18:44,208 --> 00:18:46,418 Oddasz je po tym wszystkim? 200 00:18:49,500 --> 00:18:53,130 Filomena. Moja córka je odkryła. 201 00:18:55,875 --> 00:18:57,955 Wątp, w co tylko zechcesz. 202 00:18:59,041 --> 00:19:04,791 Tylko nie w moją miłość do niej. Nie myśl, że kiedykolwiek zapomnę. 203 00:19:19,416 --> 00:19:21,246 Chcę dorwać waszego przywódcę. 204 00:19:21,333 --> 00:19:24,133 Nie jesteśmy zdrajcami i nie zamierzamy… 205 00:19:24,208 --> 00:19:25,288 Do ataku. 206 00:19:29,625 --> 00:19:30,785 Dość. 207 00:19:31,541 --> 00:19:34,541 - Szukasz mnie. - Jak się nazywasz? 208 00:19:35,125 --> 00:19:37,325 Nie pamiętasz mnie? 209 00:19:38,083 --> 00:19:42,963 Jasne. Byliśmy dla ciebie jedynie ciałami. 210 00:19:43,041 --> 00:19:45,791 Nazywasz się najemnikiem, a jesteś zwykłą morderczynią. 211 00:19:46,625 --> 00:19:47,575 Zdrajcą. 212 00:19:48,791 --> 00:19:51,881 Umieraliśmy za ciebie, a ty się od nas odwróciłaś. 213 00:19:51,958 --> 00:19:54,378 - Sprzedałaś nas Imperium Helio. - Kłamca. 214 00:19:54,458 --> 00:19:57,788 Nazwij się, jak chcesz, módl się przy jakiej chcesz kapliczce. 215 00:19:57,875 --> 00:19:59,875 Jesteś tylko naszym utrapieniem. 216 00:20:00,916 --> 00:20:04,956 No dalej, zabij mnie. Będzie nas coraz więcej. 217 00:20:14,541 --> 00:20:15,711 Nie. 218 00:20:16,958 --> 00:20:18,998 Wtedy zostałabyś męczennikiem. 219 00:20:19,625 --> 00:20:23,575 Zostawię cię przy życiu, a opowieści… 220 00:20:23,666 --> 00:20:26,496 Nikt już nie dołączy do twoich szeregów. 221 00:20:42,375 --> 00:20:44,205 Jakie masz warunki? 222 00:20:44,291 --> 00:20:47,711 To pudełko ma potężną, magiczną plombę. 223 00:20:48,291 --> 00:20:50,131 Zanieś je do Coedwig. 224 00:20:50,208 --> 00:20:54,498 Jeśli Zakon Ciemnego Księżyca zgodzi się opuścić enklawy, pudełko się otworzy. 225 00:20:55,875 --> 00:20:58,495 - Zgoda. - Zgoda. 226 00:21:04,541 --> 00:21:09,131 - Jeśli chodzi o twój smoczy problem… - Dziękuję za naszyjnik. 227 00:21:09,916 --> 00:21:10,996 Nie ma za co. 228 00:21:11,875 --> 00:21:14,915 Podczas ich nieobecności, obmyślimy dodatkowe lekarstwa. 229 00:21:15,000 --> 00:21:16,460 Idę z nią. 230 00:21:16,541 --> 00:21:20,001 Będziesz tu, kiedy wrócę. Muszę doprowadzić tę sprawę do końca. 231 00:21:21,291 --> 00:21:25,581 W takim razie będziesz potrzebował nowego sprzętu. 232 00:21:25,666 --> 00:21:30,746 Jeśli twój problem znów się pojawi, twoje odzienie nie zostanie zniszczone. 233 00:21:31,333 --> 00:21:33,333 Marci nie będzie zadowolona. 234 00:21:34,333 --> 00:21:36,673 Ta coedwianka będzie waszym przewodnikiem. 235 00:21:38,333 --> 00:21:39,213 Fymryn. 236 00:21:40,583 --> 00:21:43,423 - Fymryn. - Coedwig to niebezpieczne miejsce. 237 00:21:43,500 --> 00:21:45,420 Doprowadzę was tam. 238 00:21:45,500 --> 00:21:48,420 - Pokojowe rozwiązanie. - Skoro tak twierdzisz… 239 00:21:48,500 --> 00:21:50,130 Taką mam nadzieję. 240 00:21:53,958 --> 00:21:57,128 Kiedy skończysz, przyprowadź tu Smoczego Rycerza. 241 00:22:00,916 --> 00:22:02,666 Zawsze jestem w pobliżu. 242 00:22:23,375 --> 00:22:25,625 Coedwig jest twoje. 243 00:22:25,708 --> 00:22:29,208 Jednak coedwianie nie modlą się do mnie. 244 00:22:29,291 --> 00:22:31,001 Boją się ciebie. 245 00:22:31,083 --> 00:22:34,083 Ciągle słyszę, że mówią o utrapieniu. 246 00:22:34,166 --> 00:22:36,996 Czują to ich serca. Coś ty narobiła? 247 00:22:37,083 --> 00:22:40,503 Znalazłam ich przywódcę. Rozbiłam ich opór. 248 00:22:40,583 --> 00:22:43,003 Zabiłaś każdego, kto stał na twojej drodze. 249 00:22:43,083 --> 00:22:47,793 - Zawiodłaś mnie. - Przecież tego chciałaś. 250 00:22:47,875 --> 00:22:50,075 Nie kazałam ci popełniać takich okropności. 251 00:22:50,166 --> 00:22:52,996 Kazałaś mi spalić nieczystych. 252 00:22:53,083 --> 00:22:57,503 - Miałam zrobić to, co trzeba. - Miałaś być prawdziwą Luną! 253 00:23:01,541 --> 00:23:03,171 Spokojnie. 254 00:23:03,916 --> 00:23:05,626 Nadal cię kocham. 255 00:23:06,875 --> 00:23:10,575 Na pewno znajdziesz sposób, by zasłużyć na moje wybaczenie. 256 00:23:33,416 --> 00:23:35,286 Mam pewną propozycję. 257 00:23:40,000 --> 00:23:41,960 NA PODSTAWIE GRY DOTA 2 OD VALVE 258 00:24:18,916 --> 00:24:23,916 Napisy: Jakub Skiba