1 00:01:22,417 --> 00:01:24,666 Wiedza jest zawarta w nostalgii. 2 00:01:24,750 --> 00:01:27,666 Nie posiądzie jej ten, który się nie zatracił. 3 00:01:29,750 --> 00:01:32,292 Napije się pan herbaty czy kawy? 4 00:01:33,250 --> 00:01:35,000 Poproszę herbatę. 5 00:04:54,750 --> 00:04:57,625 - Pizza. - Doskonale. Piwo? 6 00:04:58,667 --> 00:05:00,417 Wino? 7 00:05:00,667 --> 00:05:02,917 Wystarczy woda, dziękuję. 8 00:06:59,625 --> 00:07:01,375 Domofon nie działa 9 00:08:04,917 --> 00:08:06,000 Kto tam? 10 00:08:07,750 --> 00:08:09,500 Szukam pani Lasco. 11 00:08:14,917 --> 00:08:17,917 Ona już tutaj nie mieszka. Kim pan jest? 12 00:08:18,542 --> 00:08:20,875 Jestem jej synem. 13 00:08:21,042 --> 00:08:24,000 Zazwyczaj piszę do matki pod ten adres. 14 00:08:24,500 --> 00:08:27,917 Mieszka na parterze, zawsze jest w domu. 15 00:08:28,542 --> 00:08:29,625 Do widzenia. 16 00:09:27,375 --> 00:09:29,750 Felice! 17 00:09:53,375 --> 00:09:54,500 Mamo. 18 00:09:55,875 --> 00:09:58,750 Sąsiedzi nie powiedzieli ci, że idę? 19 00:10:01,000 --> 00:10:04,875 Felice... Zestarzałam się. 20 00:10:30,917 --> 00:10:32,125 Felice. 21 00:10:42,750 --> 00:10:46,125 Dlaczego tutaj jesteś? Kim są ci ludzie w naszym domu? 22 00:10:52,375 --> 00:10:55,375 Gdzie jest przenośny telefon, który ci wysłałem? 23 00:10:56,125 --> 00:10:58,542 Rozmawialiśmy kilka razy. 24 00:11:00,500 --> 00:11:02,792 Telefon? Popsuł się. 25 00:11:09,750 --> 00:11:12,417 Czytałaś moje listy? 26 00:11:15,500 --> 00:11:19,375 Nie widzę już dobrze. Czytała mi je sąsiadka. 27 00:11:19,625 --> 00:11:21,125 Kiedy był ostatni? 28 00:11:24,750 --> 00:11:28,750 Mogłaś poprosić sąsiadów, żeby naprawili telefon. 29 00:11:33,750 --> 00:11:36,167 Kim są ci ludzie w naszym domu? 30 00:11:41,417 --> 00:11:44,917 Nie wiem, Oreste ich tam ulokował. 31 00:11:45,667 --> 00:11:49,750 Co ma do tego Oreste? Czy on przejął nasz dom? 32 00:11:50,292 --> 00:11:52,500 Dał mi też pieniądze. 33 00:11:53,125 --> 00:11:54,875 Mam nadzieję! 34 00:11:57,375 --> 00:11:59,375 Nasz dom... 35 00:12:01,125 --> 00:12:03,167 W zamian za to? 36 00:12:04,417 --> 00:12:06,417 Ma wszystko, czego potrzebuję, 37 00:12:06,667 --> 00:12:08,792 gaz, łazienkę, 38 00:12:09,375 --> 00:12:11,500 powietrze z alejki. 39 00:12:13,750 --> 00:12:15,625 Ale jest ciemno. 40 00:12:17,792 --> 00:12:21,042 Ja nic nie widzę, dla mnie jest tak lepiej. 41 00:12:28,750 --> 00:12:31,042 Z naszych okien było widać Capodimonte. 42 00:12:35,375 --> 00:12:39,000 Zaoferował mi mnóstwo pieniędzy, co miałam zrobić? 43 00:12:39,167 --> 00:12:41,042 Miałam się nie zgodzić? 44 00:12:41,375 --> 00:12:43,375 Ty go nie potrzebowałeś. 45 00:12:44,167 --> 00:12:47,167 Pieniądze są tam, w szufladzie. 46 00:13:27,792 --> 00:13:30,625 To były stare, dobre czasy, kiedy była praca. 47 00:13:32,000 --> 00:13:34,375 Nie miałyśmy rywalek wśród szwaczek. 48 00:13:34,667 --> 00:13:38,917 Miałam dziesięć lat, kiedy twoja mama wszystkiego mnie nauczyła. 49 00:13:39,375 --> 00:13:40,917 Była numerem jeden. 50 00:13:41,500 --> 00:13:43,375 Kiedy umarł twój tata, 51 00:13:43,750 --> 00:13:46,917 już nigdy nie przychodziła warsztatu. Pracowała w domu. 52 00:13:47,125 --> 00:13:48,500 Pamiętasz? 53 00:13:49,792 --> 00:13:51,917 Teraz praca się skończyła. 54 00:13:52,250 --> 00:13:54,250 To już koniec. 55 00:13:55,042 --> 00:13:57,042 Komuniści nas zmietli. 56 00:13:58,750 --> 00:14:03,250 Więc było lepiej, kiedy musiałaś pracować jako dziecko, bez ustalonych godzin? 57 00:14:04,500 --> 00:14:06,500 Wdychając klej? 58 00:14:06,875 --> 00:14:09,625 Tak, ale później praca się skończyła. 59 00:14:10,750 --> 00:14:12,792 Wszystko przejęli Chińczycy, 60 00:14:13,000 --> 00:14:15,875 a okolicą rządzą przestępcy. 61 00:14:16,125 --> 00:14:18,375 Kiedyś również byli, 62 00:14:18,625 --> 00:14:21,125 ale teraz są już tylko przestępcy. 63 00:14:22,125 --> 00:14:23,750 Mam rację, Tereso? 64 00:14:25,167 --> 00:14:27,250 Ona już się tym nie interesuje. 65 00:15:17,417 --> 00:15:19,667 Nie mogę znaleźć... 66 00:15:22,042 --> 00:15:23,250 Gąbka. 67 00:15:23,750 --> 00:15:25,125 Gąbka. 68 00:15:25,375 --> 00:15:27,125 Jest tam. 69 00:15:32,792 --> 00:15:34,250 Potrzebuje pan coś jeszcze? 70 00:15:34,500 --> 00:15:36,792 Tak, bieliznę. 71 00:15:37,500 --> 00:15:39,042 Co? 72 00:15:40,250 --> 00:15:41,792 Bieliznę. 73 00:15:42,000 --> 00:15:43,917 Kobiecą bieliznę? 74 00:15:44,125 --> 00:15:47,125 Mam mnóstwo ładnych rzeczy. To dla pana żony? 75 00:15:47,375 --> 00:15:50,625 Nie, dla matki. To starsza pani. 76 00:15:52,250 --> 00:15:53,417 Bardzo mała. 77 00:16:34,667 --> 00:16:35,875 W imię Allaha. 78 00:16:41,375 --> 00:16:42,792 W imię Allaha. 79 00:16:51,917 --> 00:16:53,750 Rozebrałaś się? 80 00:16:55,625 --> 00:16:57,667 Kto musi się rozebrać? 81 00:16:57,875 --> 00:16:59,750 Jestem tutaj. 82 00:17:00,000 --> 00:17:03,375 Nie widzę cię. Rozbieraj się. 83 00:17:03,542 --> 00:17:05,667 Oszalałeś? Na twoich oczach? 84 00:17:25,000 --> 00:17:27,250 Udawaj, że jestem małym chłopcem. 85 00:17:29,375 --> 00:17:31,625 Tak, i wtedy cię myłam. 86 00:17:31,875 --> 00:17:33,875 Teraz ja umyję ciebie. 87 00:17:34,125 --> 00:17:36,250 Myłam cię. 88 00:17:36,417 --> 00:17:38,875 Nadal jestem twoim chłopczykiem. 89 00:19:41,500 --> 00:19:43,500 Musisz się myć, mamo. 90 00:19:45,042 --> 00:19:47,042 To higiena, wiesz? 91 00:19:49,167 --> 00:19:51,750 Już nie chodzę do La Sanità. 92 00:19:52,000 --> 00:19:54,000 Cały czas jestem w domu. 93 00:19:54,750 --> 00:19:57,375 Nie La Sanità. Jak to się nazywało? 94 00:19:58,500 --> 00:20:00,500 To dla twojego zdrowia. 95 00:20:04,375 --> 00:20:05,750 Rozumiesz? 96 00:20:11,167 --> 00:20:12,750 Lepiej? 97 00:20:47,917 --> 00:20:49,375 Chodź. 98 00:21:34,292 --> 00:21:36,500 Ale to zostało przerobione z magazynu... 99 00:21:36,750 --> 00:21:40,000 Jest bardzo nowoczesne, lepsze niż penthouse. 100 00:21:40,167 --> 00:21:43,250 Nie pytał pan o mieszkanie bez schodów? 101 00:23:35,875 --> 00:23:37,125 Dobry wieczór. 102 00:23:37,292 --> 00:23:39,000 Dobry wieczór panie Lasco. 103 00:23:39,167 --> 00:23:41,167 - Proszę przodem. - Dziękuję. 104 00:24:19,250 --> 00:24:20,417 Mamo? 105 00:24:24,042 --> 00:24:26,000 Mamo, chodź do łóżka. 106 00:24:29,750 --> 00:24:31,375 Dokąd idziesz? 107 00:24:31,542 --> 00:24:33,917 Do hotelu, zobaczymy się jutro. 108 00:24:34,125 --> 00:24:36,125 Pomogę ci. 109 00:24:42,125 --> 00:24:45,125 Feli', dlaczego nie masz dzieci? 110 00:24:48,250 --> 00:24:50,042 Nie wiem, po prostu nie mam. 111 00:24:51,125 --> 00:24:56,500 Gdybym mogła, zaniosłabym na cmentarz Fontanelle poduszkę wotywną za ciebie. 112 00:24:57,875 --> 00:25:01,000 Jeśli będziesz dobrze traktował zmarłych, oni ci pomogą. 113 00:25:01,875 --> 00:25:06,500 W mieście, w którym mieszkam, jest duży cmentarz, 114 00:25:07,167 --> 00:25:11,125 w którym ludzie żyją pośród grobów. Robią tam wszystko. 115 00:25:12,167 --> 00:25:14,875 Sprzedają, kupują. 116 00:25:16,250 --> 00:25:18,417 Żenią się. 117 00:25:20,125 --> 00:25:23,167 W końcu Kair nie jest aż tak inny niż to miejsce. 118 00:25:26,875 --> 00:25:29,375 Dlaczego nigdy nie chciałaś przyjechać? 119 00:25:35,375 --> 00:25:37,917 Nie myślmy już o tym. Chodźmy spać. 120 00:25:39,875 --> 00:25:41,375 Połóż się. 121 00:25:43,625 --> 00:25:45,042 Chodź. 122 00:25:55,542 --> 00:25:57,500 Popraw poduszkę. 123 00:26:20,042 --> 00:26:21,125 Zamykaj! 124 00:26:21,292 --> 00:26:23,417 Co ty tu robisz?! 125 00:27:10,250 --> 00:27:13,250 Nie chciałem celebrować tej mszy, 126 00:27:13,917 --> 00:27:16,375 ale te kobiety tutaj... Widzicie je? 127 00:27:17,500 --> 00:27:19,875 Powiedziały, że dzisiaj jest niedziela, 128 00:27:20,375 --> 00:27:23,250 a w niedzielę one uczestniczą w eucharystii. 129 00:27:23,792 --> 00:27:26,042 To prawda, macie rację. 130 00:27:27,250 --> 00:27:29,500 Ale to jest przeklęta niedziela. 131 00:27:29,667 --> 00:27:32,792 A ta msza, w naszym kościele... 132 00:27:33,000 --> 00:27:35,375 Nie chcę jej celebrować! 133 00:27:36,125 --> 00:27:39,625 Nie chcę normalizować tego, co się stało. 134 00:27:40,667 --> 00:27:44,500 Nie chcę trawić tego osobiście, 135 00:27:45,000 --> 00:27:46,625 w samotności. 136 00:27:47,625 --> 00:27:50,292 Nie wolno gasić nam społecznych ognisk, 137 00:27:50,500 --> 00:27:52,625 musimy je rozpalać! 138 00:27:54,292 --> 00:27:56,417 Chociaż wydaje się, 139 00:27:57,417 --> 00:28:00,250 że to może kogoś przerażać. 140 00:28:02,125 --> 00:28:04,125 Musicie wiedzieć, że wczoraj 141 00:28:05,250 --> 00:28:08,625 szef policji z Neapolu nie wydał nam pozwolenia 142 00:28:08,875 --> 00:28:11,500 na celebrowanie tej mszy na otwartym powietrzu. 143 00:28:13,250 --> 00:28:17,042 Bardzo dobrze, panie komendancie... I tak to robimy! 144 00:28:19,625 --> 00:28:22,875 Chcę wziąć pełną odpowiedzialność, 145 00:28:23,125 --> 00:28:25,250 ponieważ nie byłem niespołuszny, 146 00:28:26,000 --> 00:28:29,625 Posłuchałem wewnętrznego głosu, 147 00:28:30,750 --> 00:28:32,750 który jest we mnie 148 00:28:32,917 --> 00:28:35,625 i mówi mi, że jestem idiotą, 149 00:28:35,792 --> 00:28:38,250 jeżeli myślę o tym chłopcu 150 00:28:39,375 --> 00:28:41,542 zabitym przez innych chłopców. 151 00:28:42,542 --> 00:28:45,125 Tak jakby śmierć była jakąś grą! 152 00:28:45,625 --> 00:28:48,542 Albo imprezą, albo kolektywnym występem. 153 00:28:50,125 --> 00:28:52,125 Wasza obecność tutaj, 154 00:28:53,375 --> 00:28:56,375 pokazuje, że słuchacie tego głosu, 155 00:28:57,375 --> 00:28:59,875 i że wymierzacie policzek Cammorze! 156 00:29:01,625 --> 00:29:03,917 Musimy być jak promienie słoneczne, 157 00:29:04,875 --> 00:29:07,167 które codziennie i nieustannie 158 00:29:07,375 --> 00:29:10,125 padają na śmieci, 159 00:29:10,292 --> 00:29:14,000 ale pomimo to, nigdy się nie brudzą. 160 00:29:15,625 --> 00:29:19,500 Wierzę w Boga Ojca, 161 00:29:20,375 --> 00:29:22,792 stworzyciela nieba i ziemi 162 00:29:23,375 --> 00:29:26,750 i wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. 163 00:29:27,000 --> 00:29:30,417 Wierzę w jednego pana, Jezusa Chrystusa, 164 00:29:31,000 --> 00:29:33,292 syna jego, jedynego... 165 00:29:47,292 --> 00:29:50,125 Jesteś albo z nami albo z nim. 166 00:30:19,625 --> 00:30:23,625 Jak żyję i oddycham, jesteś Felice Lasco! 167 00:30:32,917 --> 00:30:35,875 Jak żyję i oddycham, naprawdę jesteś Felice Lasco. 168 00:30:36,125 --> 00:30:37,500 Tak, ja... 169 00:30:39,167 --> 00:30:42,125 Przepraszam, nie pamiętam cię. 170 00:30:43,042 --> 00:30:45,625 Przynosiłem twojej matce pudła ze skórą. 171 00:30:45,875 --> 00:30:47,625 Raffaele, nie pamiętasz mnie? 172 00:30:47,792 --> 00:30:51,500 Cóż, byłem przystojnym facetem, kobiety mnie torturowały... 173 00:30:51,750 --> 00:30:56,125 - Dlaczego mówisz tak śmiesznie? - Przez 40 lat mieszkałem za granicą. 174 00:30:57,875 --> 00:30:59,667 - Vincenzo. - Przeniosłeś się? 175 00:30:59,917 --> 00:31:02,000 Tak, czy to w porządku? 176 00:31:02,167 --> 00:31:06,292 Poproszę o klopsiki i odrobinę friarielli. 177 00:31:07,000 --> 00:31:08,542 Napijemy się wina? 178 00:31:08,792 --> 00:31:11,375 Ja nie piję, ale jeśli ty chcesz... 179 00:31:11,542 --> 00:31:14,417 Ćwiartkę. 180 00:31:14,625 --> 00:31:16,250 Już podaję. 181 00:31:16,500 --> 00:31:20,292 Feli, byłem szaleńczo zakochany w twojej matce. 182 00:31:20,875 --> 00:31:24,292 Ona była taka piękna, zawsze elegancka, prawdziwa dama. 183 00:31:24,500 --> 00:31:26,250 I muszę ci to powiedzieć, 184 00:31:26,500 --> 00:31:30,292 próbowałem tam przychodzić, kiedy nie było ciebie, ani jej męża, 185 00:31:30,500 --> 00:31:34,917 ale za każdym razem pojawiałeś się tam tak niespodziewanie. 186 00:31:35,125 --> 00:31:36,792 Przychodziłeś i wychodziłeś. 187 00:31:37,000 --> 00:31:41,000 Rozmawialiśmy więc o sporcie i o motocyklach. 188 00:31:41,167 --> 00:31:44,500 Jakbyśmy byli w tym samym wieku! 189 00:31:47,125 --> 00:31:48,167 Nie, dziękuję. 190 00:31:48,375 --> 00:31:52,500 Żeby było jasne, zawsze zachowywałem się jak dżentelmen. 191 00:31:52,667 --> 00:31:54,292 Uwielbiałem ją... 192 00:31:54,500 --> 00:31:57,125 Uwielbiałem ją oraz ciebie. 193 00:31:57,375 --> 00:32:01,292 Adoptowałbym cię i chronił tak jak ojciec. 194 00:32:01,500 --> 00:32:03,500 Bardzo tego chciałem. 195 00:32:06,125 --> 00:32:08,000 Jak to możliwe, że mnie nie pamiętasz? 196 00:32:09,042 --> 00:32:12,042 Nie pamiętam wielu rzeczy. 197 00:32:12,250 --> 00:32:15,167 Bardzo mi przykro, że pana nie pamiętam. 198 00:32:15,375 --> 00:32:18,542 - Nie bądź taki oficjalny! - Przykro mi, że cię nie pamiętam. 199 00:32:25,292 --> 00:32:28,250 Kiedy byłem chłopcem, sprawiałem kłopoty. 200 00:32:28,417 --> 00:32:31,250 Moja matka cierpiała, pamiętasz? 201 00:32:32,417 --> 00:32:34,500 Byliście dzieciakami. 202 00:32:34,667 --> 00:32:36,250 Wy? Kto? 203 00:32:36,500 --> 00:32:38,542 Ty i twoi przyjaciele. 204 00:32:38,792 --> 00:32:41,417 Pamiętasz tego dzieciaka, który zawsze ze mną się kręcił? 205 00:32:42,625 --> 00:32:46,875 Mam dobrą pamięć, ale to było tyle lat temu... 206 00:32:47,125 --> 00:32:49,125 Nieważne. 207 00:32:50,250 --> 00:32:53,375 Znałeś mojego wujka Costantina? 208 00:32:54,125 --> 00:32:55,042 Nie. 209 00:32:55,250 --> 00:32:59,375 To kuzyn mojej matki, bezdzietny kawaler. 210 00:32:59,875 --> 00:33:01,917 Pracował w Libanie, 211 00:33:02,125 --> 00:33:04,875 miał firmę budowlaną. 212 00:33:05,042 --> 00:33:07,292 Zaproponował mi pracę, a ja się zgodziłem. 213 00:33:07,500 --> 00:33:09,750 Chciałeś opuścić kraj, prawda? 214 00:33:15,000 --> 00:33:18,250 Mąż mojej matki był dla mnie obcy. 215 00:33:19,292 --> 00:33:21,375 Pamiętam. 216 00:34:09,042 --> 00:34:10,292 Feli... 217 00:34:11,875 --> 00:34:13,500 Jest pięknie. 218 00:34:13,750 --> 00:34:15,250 Pięknie! 219 00:34:19,125 --> 00:34:20,500 Dziękuję. 220 00:35:43,292 --> 00:35:44,792 Kocham cię. 221 00:35:45,417 --> 00:35:47,667 Wracaj szybko, mój kochany. 222 00:36:00,417 --> 00:36:04,750 Powierzamy Ci Panie, duszę naszej siostry Teresy, 223 00:36:05,375 --> 00:36:08,000 ponieważ opuszczając ten świat, nadal żyje w Tobie. 224 00:36:08,250 --> 00:36:11,542 W łaskawości swej oczyść grzechy, które popełniła 225 00:36:11,750 --> 00:36:14,167 z powodu kruchości ludzkiej kondycji 226 00:36:14,375 --> 00:36:16,500 oraz udziel jej przebaczenia i spokoju. 227 00:36:17,125 --> 00:36:19,917 - Przez Chrystusa, Pana naszego. - Amen. 228 00:36:46,292 --> 00:36:49,375 - Pan z wami. - I z duchem Twoim. 229 00:36:49,667 --> 00:36:51,875 Niech Bóg wam błogosławi. 230 00:36:52,125 --> 00:36:55,000 Ojciec, Syn i Duch Święty. 231 00:36:57,417 --> 00:36:59,667 Przychodź codziennie, kiedy chcesz. 232 00:36:59,875 --> 00:37:02,250 Jeśli nie ma mnie, jest Giuseppe. 233 00:37:02,417 --> 00:37:04,250 Dziękuję, dobrego dnia. 234 00:37:05,625 --> 00:37:07,167 Mogę? 235 00:37:11,000 --> 00:37:14,042 Chciałem podziękować za to, co powiedziałeś. 236 00:37:15,625 --> 00:37:17,875 Znałeś dobrze moją matkę. 237 00:37:18,042 --> 00:37:21,000 Poznałem ją, kiedy pojawiłem się w tej parafii. 238 00:37:21,250 --> 00:37:26,125 Nie mogła sama przychodzić na mszę, więc ją odwiedzałem. 239 00:37:27,042 --> 00:37:30,500 Często o tobie mówiła... Jesteś Felice, prawda? 240 00:37:30,667 --> 00:37:32,917 Jej jedyny syn. 241 00:37:33,250 --> 00:37:35,667 Twoja historia jest interesująca. 242 00:37:36,625 --> 00:37:39,750 Wyjechałeś, spotkałeś inne światy. 243 00:37:39,917 --> 00:37:42,292 Zawsze to mówię dzieciom. 244 00:37:42,500 --> 00:37:46,167 Jeśli zostaniesz przez kilka dni, 245 00:37:46,375 --> 00:37:48,417 wpadnij, przedstawię im cię. 246 00:37:48,625 --> 00:37:51,250 Będą szczęśliwe mogąc wysłuchać twojej historii. 247 00:37:51,417 --> 00:37:55,875 Chciałbym zostawić datek na kościół. 248 00:37:56,750 --> 00:37:59,250 Możesz go dać Antonio. 249 00:38:00,250 --> 00:38:02,167 - Dziękuję ci. - Tobie również. 250 00:38:03,375 --> 00:38:04,792 Felice... 251 00:38:07,375 --> 00:38:11,292 Od dzisiaj twoja matka żyje w tobie. Powitaj ją. 252 00:38:56,542 --> 00:38:58,917 Niech Bóg się zlituje. 253 00:39:00,500 --> 00:39:02,667 I przywita cię w niebie. 254 00:39:09,125 --> 00:39:13,500 Dziękuję ci kochanie za to, że namówiłaś mnie na przyjazd do Neapolu. 255 00:39:15,792 --> 00:39:17,417 Jak zawsze jesteś 256 00:39:17,625 --> 00:39:20,292 w stanie zrozumieć rzeczy, zanim się wydarzą. 257 00:39:20,750 --> 00:39:24,542 Gdyby moja matka umarła, zanim zobaczyłem ją po raz ostatni... 258 00:39:26,875 --> 00:39:30,500 Przykro mi, że nigdy jej nie spotkałam. 259 00:39:31,750 --> 00:39:33,750 Polubiłaby cię. 260 00:39:35,250 --> 00:39:37,917 Chciałbym, żebyś przyjechała do Neapolu razem ze mną. 261 00:39:38,125 --> 00:39:40,125 Zawsze mówiłeś, 262 00:39:40,375 --> 00:39:43,167 że byłoby lepiej, gdybyś nigdy tam nie wracał, 263 00:39:43,375 --> 00:39:46,125 a teraz nie chcesz stamtąd wyjechać. 264 00:39:47,375 --> 00:39:49,250 Dopadła cię nostalgia. 265 00:39:49,750 --> 00:39:50,875 Może. 266 00:39:51,042 --> 00:39:54,917 Musi być zupełnie inaczej, niż wtedy, gdy byłeś chłopcem. 267 00:39:55,125 --> 00:39:57,500 Nie, to niesamowite, ale jest tak samo. 268 00:39:59,417 --> 00:40:00,917 Ja też w to nie wierzę. 269 00:40:36,500 --> 00:40:37,875 Pa. 270 00:41:38,667 --> 00:41:40,667 - Jest pierwszy! - Jest na prowadzeniu! 271 00:41:49,750 --> 00:41:52,667 Jesteś najlepszy! Jesteś numerem jeden! 272 00:41:54,417 --> 00:41:56,750 Mówiłem ci, że wygram! 273 00:41:56,917 --> 00:42:00,417 - Jesteś bogiem. - Mówiłem ci, że ich pokonamy! 274 00:42:04,292 --> 00:42:05,875 Daj mi to! 275 00:42:09,542 --> 00:42:12,125 Jesteś zwykłym dupkiem! 276 00:42:12,375 --> 00:42:13,917 Nie chcę palić. 277 00:42:14,500 --> 00:42:16,167 Jesteś moim synem, 278 00:42:17,875 --> 00:42:19,792 uważaj na siebie. 279 00:42:25,375 --> 00:42:27,292 Nie jesteś taki jak on. 280 00:43:15,167 --> 00:43:19,250 Tu są dokumenty. Jest trochę stary, ale to dobry motor. 281 00:47:10,042 --> 00:47:11,292 Feli! 282 00:47:12,250 --> 00:47:13,250 Don Luigi. 283 00:47:13,500 --> 00:47:15,250 Myślałem, że wyjechałeś. 284 00:47:15,500 --> 00:47:19,000 Zostaję, chcę kupić dom. 285 00:47:19,167 --> 00:47:21,667 Chcę, aby moja żona Arletta tutaj przyjechała. 286 00:47:21,875 --> 00:47:23,875 Ekstra! Chodź. 287 00:47:25,500 --> 00:47:27,500 Pozwalam im się tutaj wyszaleć. 288 00:47:42,000 --> 00:47:44,167 Felice, napij się. 289 00:48:08,250 --> 00:48:10,042 Mieszkasz w mieszkaniu matki? 290 00:48:10,250 --> 00:48:12,667 Ale nie tam, gdzie ją odwiedzałeś... 291 00:48:12,875 --> 00:48:14,917 Wynająłem inny dom. 292 00:48:15,125 --> 00:48:18,000 To tam, na końcu ulicy. 293 00:48:19,042 --> 00:48:22,250 Tamte dom był okropny. 294 00:48:22,542 --> 00:48:25,875 Przed twoją matką mieszkała tam rodzina ze Sri Lanki. 295 00:48:26,125 --> 00:48:28,625 Dziewięć osób na 30 metrach. 296 00:48:29,292 --> 00:48:32,125 Pomogłem im znaleźć coś lepszego. 297 00:48:32,292 --> 00:48:35,375 To moja wina, że moja matka tam wylądowała. 298 00:48:36,167 --> 00:48:38,167 Mniejsza o błędy z przeszłości. 299 00:48:38,375 --> 00:48:41,500 - Musisz pomyśleć o teraźniejszości. - To nie jest łatwe. 300 00:48:43,500 --> 00:48:46,542 Twoja mama zrozumiałaby, dlaczego wyjechałeś. 301 00:48:46,750 --> 00:48:48,542 Moja matka... 302 00:48:53,625 --> 00:48:55,292 O co chodzi? 303 00:48:58,042 --> 00:48:59,500 O nic. 304 00:49:02,375 --> 00:49:03,875 W porządku. 305 00:49:04,042 --> 00:49:06,375 Jeśli chciałbyś pogadać... 306 00:49:06,625 --> 00:49:08,000 Jestem tu. 307 00:51:05,375 --> 00:51:07,875 Assunta, nie masz swoich kluczy? 308 00:51:08,417 --> 00:51:10,125 Raffaele, to Felice! 309 00:51:11,000 --> 00:51:12,625 Mogę wejść? 310 00:51:14,875 --> 00:51:17,250 - Przeszkadzam? - W ogóle. 311 00:51:17,417 --> 00:51:19,292 Wejdź. 312 00:51:19,875 --> 00:51:22,750 - To mój warsztat. - Dzień dobry. 313 00:51:25,250 --> 00:51:27,875 Czemu zawdzięczam twoją wizytę? 314 00:51:31,917 --> 00:51:34,625 Pamiętasz, kiedy powiedziałem, że sprawiałem kłopoty 315 00:51:34,792 --> 00:51:36,875 i moja matka przeze mnie cierpiała? 316 00:51:37,125 --> 00:51:38,667 Oczywiście. 317 00:51:38,875 --> 00:51:42,375 Nie przesadzaj, byłeś dobrym dzieciakiem. 318 00:51:42,542 --> 00:51:46,375 Zapytałem, czy pamiętasz pewnego chłopaka, 319 00:51:46,917 --> 00:51:49,625 z którym zawsze się wałęsałem. 320 00:51:49,875 --> 00:51:51,167 I co? 321 00:51:51,375 --> 00:51:55,125 To dziwne, że go nie pamiętasz. Byliśmy naprawdę... 322 00:51:55,375 --> 00:51:57,750 Jak bracia. Nazywał się Oreste. 323 00:51:58,292 --> 00:52:00,125 Oreste Spasiano. 324 00:52:02,500 --> 00:52:04,250 Badman? 325 00:52:05,125 --> 00:52:06,292 Co? 326 00:52:16,917 --> 00:52:18,875 Posłuchaj, idź gdzie indziej. 327 00:52:19,250 --> 00:52:22,167 Idź na lunch, zobaczymy się później. 328 00:52:38,375 --> 00:52:41,875 Nie znałem go, kiedy był chłopcem. 329 00:52:42,750 --> 00:52:45,042 Albo najwyraźniej go nie pamiętam. 330 00:52:45,792 --> 00:52:48,500 Musimy być ostrożni z Badmanem. 331 00:52:49,292 --> 00:52:52,167 Jego klan jest najgorszy w La Sanità. 332 00:52:52,375 --> 00:52:57,167 Narkotyki, haracze, lichwa, prostyucja, nielegalne walki. Całe mnóstwo. 333 00:53:01,167 --> 00:53:03,125 Gdzie on mieszka? 334 00:53:04,125 --> 00:53:05,625 Jak... 335 00:53:07,667 --> 00:53:09,250 Jak on wygląda? 336 00:53:09,750 --> 00:53:12,750 Feli'! Zapomnij o nim. 337 00:53:12,917 --> 00:53:15,375 Czuję, że muszę się z nim zobaczyć. 338 00:53:15,625 --> 00:53:17,292 Dlaczego? 339 00:53:19,000 --> 00:53:22,125 Ponieważ byliśmy dobrymi przyjaciółmi. Dlatego. 340 00:53:23,917 --> 00:53:26,125 Co mogę powiedzieć? 341 00:53:27,000 --> 00:53:30,625 Jest przystojny, dobrze zbudowany, trochę jak ty. 342 00:53:31,750 --> 00:53:35,000 Mieszka w samym centrum La Sanity, 343 00:53:35,167 --> 00:53:37,292 nikt nie wie dokładnie, w którym budynku. 344 00:53:38,542 --> 00:53:42,167 Nie dostaniesz się do niego łatwo. Ma ochronę. 345 00:53:42,750 --> 00:53:47,000 Nie możesz zapytać: "Przepraszam, gdzie mieszka Badman?" 346 00:53:53,625 --> 00:53:54,750 To moja siostra. 347 00:53:56,625 --> 00:53:57,875 Assunta! 348 00:54:02,625 --> 00:54:05,000 Proszę, to dla ciebie. 349 00:54:05,250 --> 00:54:08,667 - Jeśli twój przyjaciel chce zostać... - Zobaczymy. 350 00:54:08,875 --> 00:54:10,792 W porządku, Raffae', ja skończyłam. 351 00:54:11,000 --> 00:54:12,667 Do widzenia. 352 00:54:14,667 --> 00:54:17,417 Jeśli chciałbyś zostać i ze mną zjeść... 353 00:54:23,292 --> 00:54:26,625 To zapach klopsików, jakie robiła moja mama. 354 00:54:26,875 --> 00:54:28,750 Przygotuję stół. 355 00:54:30,125 --> 00:54:32,125 Dziękuję, naprawdę. 356 00:54:32,375 --> 00:54:34,667 Muszę iść. Jeszcze jedno. 357 00:54:35,250 --> 00:54:37,875 Czy on jest żonaty? Ma dzieci? 358 00:54:38,042 --> 00:54:41,875 Nie, on nie ma rodziny. Mieszka sam. 359 00:54:43,000 --> 00:54:46,875 Jeśli chce jakiejś kobiety, wybiera wśród prostytutek. 360 00:54:48,750 --> 00:54:53,292 Nie wiem, o czym chcesz rozmawiać ze Spasiano, 361 00:54:54,167 --> 00:54:57,375 ale to człowiek zaślepiony przemocą. 362 00:54:57,542 --> 00:54:59,875 On mnie nie przeraża. 363 00:55:05,792 --> 00:55:06,875 Raffae'... 364 00:55:07,500 --> 00:55:10,500 Nie miałbym nic przeciwko, żebyś został moim ojcem. 365 00:55:11,375 --> 00:55:13,000 Posłuchaj mnie więc. 366 00:55:14,375 --> 00:55:16,625 Mówię ci to jako ojciec, 367 00:55:17,500 --> 00:55:20,625 kto cię zmusza, żebyś tu został? 368 00:55:21,417 --> 00:55:23,125 Twoja matka nie żyje. 369 00:55:23,375 --> 00:55:25,750 Wracaj do swojego kraju. 370 00:55:30,750 --> 00:55:32,375 Co to za kraj? 371 00:55:32,542 --> 00:55:34,542 To jest mój kraj. 372 00:56:09,167 --> 00:56:10,667 Kto to był? 373 00:56:11,500 --> 00:56:13,375 Facet z Antesaeculi. 374 00:56:13,542 --> 00:56:15,542 Dlaczego to zrobili? 375 00:56:15,750 --> 00:56:19,625 Gwizdnąłem na tę dziewczynę, a oni mnie za to pobili. 376 00:56:24,000 --> 00:56:25,875 Możesz jechać? 377 00:56:26,375 --> 00:56:27,542 Co chcesz zrobić? 378 00:56:27,750 --> 00:56:30,417 Oni obu nas zabiją, dupku. 379 00:56:31,667 --> 00:56:34,500 Dalej, nie marudź. Jedź! 380 00:56:44,250 --> 00:56:46,000 - To oni? - Tak. 381 00:56:46,792 --> 00:56:50,292 Zostaw to mnie. Ty jesteś szefem. 382 00:57:13,000 --> 00:57:14,500 I co? 383 00:57:17,625 --> 00:57:21,125 Nie mogę poprosić cię, żebyś mnie wyspowiadał. 384 00:57:21,375 --> 00:57:23,000 Wiem. 385 00:57:24,250 --> 00:57:28,417 Zauważyłem, że nie żegnałeś się na pogrzebie matki. 386 00:57:29,750 --> 00:57:31,792 Ale możesz ze mną porozmawiać. 387 00:57:32,667 --> 00:57:34,625 Chodź ze mną. 388 00:57:43,167 --> 00:57:44,667 Felice... 389 00:57:46,417 --> 00:57:48,292 Odpuść... 390 00:57:49,125 --> 00:57:51,000 Mów. 391 00:57:54,000 --> 00:57:56,792 Wysłucham cię tak, jakby to była spowiedź. 392 00:58:04,042 --> 00:58:07,042 Kiedy byłem chłopcem, niedaleko 393 00:58:10,125 --> 00:58:13,167 stąd był taki jeden sklep. 394 00:59:29,875 --> 00:59:32,125 Feli', tam niczego nie ma. 395 00:59:33,417 --> 00:59:35,875 W salonie są zegary. 396 01:00:21,250 --> 01:00:23,375 Czułem jakby moje serce, 397 01:00:24,625 --> 01:00:26,750 było gdzieś daleko... 398 01:00:27,875 --> 01:00:30,167 Jakby nie było już we mnie. 399 01:00:35,625 --> 01:00:37,792 To ciało leżało... 400 01:00:39,042 --> 01:00:40,917 na podłodze. 401 01:00:44,375 --> 01:00:46,417 Te wielkie, szerokie oczy. 402 01:00:46,875 --> 01:00:48,250 Puste. 403 01:00:51,750 --> 01:00:55,500 A pod jego głową powoli 404 01:00:56,625 --> 01:00:58,792 rozlewała się kałuża krwi. 405 01:01:03,000 --> 01:01:06,667 Miałem piętnaście lat i wszystko się zawaliło. 406 01:01:18,792 --> 01:01:22,125 Nie pisałem do niego. Nie szukałem go. 407 01:01:25,500 --> 01:01:29,417 Więcej już go nie widziałem... Wyjechałem miesiąc później. 408 01:01:29,625 --> 01:01:31,875 Pojechałem z wujkiem do Bejrutu... 409 01:01:32,125 --> 01:01:34,500 Nigdy więcej nie wróciłem do Neapolu. 410 01:01:34,750 --> 01:01:36,667 Nie zdradziłem go! 411 01:01:43,042 --> 01:01:44,542 To był Oreste Spasiano. 412 01:01:52,792 --> 01:01:57,625 Wiesz, że to jego ludzie zabijają innych w La Sanità? 413 01:01:59,375 --> 01:02:02,042 Wiesz, że on jest moim wrogiem numer jeden? 414 01:02:04,917 --> 01:02:07,500 Kim dla ciebie jest Oreste Spasiano? 415 01:02:10,250 --> 01:02:13,750 To mój najlepszy przyjaciel, jest dla mnie jak brat. 416 01:02:14,625 --> 01:02:16,542 Wyjdź stąd. Idź sobie! 417 01:02:17,125 --> 01:02:18,542 Proszę, idź! 418 01:02:44,417 --> 01:02:47,542 Niech łaskawy Bóg się nad tobą zlituje 419 01:02:47,917 --> 01:02:50,417 i niech wybaczy ci twoje grzechy. 420 01:03:20,167 --> 01:03:21,750 Jest tutaj. 421 01:03:22,000 --> 01:03:24,750 ZBRODNIA DOSKONAŁA W LA SANITÀ 422 01:03:24,917 --> 01:03:28,750 SPRAWA COSTAGLIOLI NADAL NIEROZWIĄZANA 423 01:04:08,250 --> 01:04:11,375 - Don Luigi chce z tobą rozmawiać. - Ze mną? 424 01:04:35,167 --> 01:04:36,917 Zamknij drzwi. 425 01:05:00,667 --> 01:05:04,000 Powiedziałem ci, że wysłucham cię tak, jakby była to spowiedź 426 01:05:04,167 --> 01:05:06,625 i teraz ty i ja jesteśmy związani paktem. 427 01:05:07,625 --> 01:05:12,417 Nie pozwolisz mi niczego powiedzieć i teraz twój sekret jest również mój. 428 01:05:14,000 --> 01:05:18,500 Nie boję się prawdy, ale i nie chcę donosić na Oreste. 429 01:05:20,750 --> 01:05:23,917 Przyszedłem do ciebie, ponieważ nie chcę być sam. 430 01:05:24,125 --> 01:05:26,875 Oczywiście, ale boisz się trochę mniej by stawić mu czoła. 431 01:05:27,667 --> 01:05:30,125 Ale skoro nie chcesz ochrony od państwa, 432 01:05:30,292 --> 01:05:34,750 tutaj prosisz o nią szefów, nie księży. 433 01:05:35,875 --> 01:05:38,375 Kazał im spalić mój motocykl, 434 01:05:39,625 --> 01:05:41,917 a nawet weszli do mojego domu. Spójrz. 435 01:05:44,000 --> 01:05:46,042 ZNIKNIJ 436 01:05:47,125 --> 01:05:49,042 Tylko że ja nie chcę znikać. 437 01:05:51,250 --> 01:05:53,000 Chcę się z nim zobaczyć. 438 01:05:55,292 --> 01:05:57,125 Nie myśl o mnie źle. 439 01:05:57,750 --> 01:06:00,542 Musisz na mnie spojrzeć tak samo, jak patrzysz na swoje dzieciaki. 440 01:06:03,000 --> 01:06:06,917 Są w stanie dokonać innych wyborów, mogą zostać uratowani, 441 01:06:07,125 --> 01:06:09,375 jeżeli naprawdę tego chcą, 442 01:06:09,542 --> 01:06:12,250 ale nigdy nie mogą siebie zdradzić. 443 01:06:13,500 --> 01:06:14,792 Oreste jest taki jak ja. 444 01:06:15,000 --> 01:06:17,125 Feli', jesteś szalony. 445 01:06:18,667 --> 01:06:21,000 Musisz wyjechać. 446 01:06:21,250 --> 01:06:23,750 Zniknąć, tak jak napisał Badman. 447 01:06:24,917 --> 01:06:28,875 Wiemy jak oni kończą: albo w więzieniu, albo martwi. 448 01:06:29,875 --> 01:06:32,917 Wtedy sam do ciebie zadzwonię 449 01:06:33,500 --> 01:06:35,542 i poproszę, żebyś wrócił. 450 01:06:37,500 --> 01:06:39,417 Jesteś w niebezpieczeństwie. 451 01:06:40,250 --> 01:06:43,250 Gdybyś o tym opowiedział, sprawa zostałaby otwarta na nowo. 452 01:06:45,000 --> 01:06:48,500 Na Boga! Pozbylibyśmy się go! 453 01:06:48,667 --> 01:06:50,667 - Nie chcę go wydać. - Wiem! 454 01:06:50,875 --> 01:06:53,500 Jestem tak samo winny jak on. 455 01:06:54,375 --> 01:06:58,292 Byłem jego wspólnikiem i nigdy mu nie odmówiłem. 456 01:07:01,000 --> 01:07:03,000 Musimy porozmawiać. 457 01:07:03,417 --> 01:07:07,375 Musimy wyjaśnić wiele spraw, byliśmy przyjaciółmi. 458 01:07:10,667 --> 01:07:12,500 Ale przede wszystkim... 459 01:07:13,875 --> 01:07:16,125 Z naszej dwójki tylko ja zostałem uratowany. 460 01:07:17,875 --> 01:07:19,500 Mylisz się. 461 01:07:20,667 --> 01:07:22,500 Serca z czasem twardnieją. 462 01:07:22,667 --> 01:07:24,667 Nie, nie nasze. 463 01:07:27,917 --> 01:07:30,042 Powiem ci to ostatni raz, 464 01:07:30,917 --> 01:07:32,542 wyjedź. 465 01:07:34,292 --> 01:07:36,375 Dlaczego więc zostałeś? 466 01:07:42,750 --> 01:07:46,125 Spotkajmy się tutaj jutro o dziesiątej rano, po mszy. 467 01:07:48,375 --> 01:07:50,250 Miej czas. 468 01:07:51,375 --> 01:07:53,792 Spędzisz ze mną cały dzień. 469 01:07:55,375 --> 01:07:56,792 Dziękuję. 470 01:08:24,625 --> 01:08:26,000 Pójdziemy tędy. 471 01:08:26,250 --> 01:08:28,125 Załóż kask! 472 01:08:45,000 --> 01:08:46,625 Jak leci? 473 01:09:05,375 --> 01:09:07,875 Idziemy do domu dealera. 474 01:09:08,042 --> 01:09:10,625 Właściwie to cała rodzina pomaga w tym interesie, 475 01:09:10,792 --> 01:09:14,875 mężczyźni, kobiety, dorośli i dzieci. Nawet babcia. 476 01:09:16,542 --> 01:09:18,542 Nieźle, co? 477 01:09:18,750 --> 01:09:20,750 Kiedy wejdziemy, zwróć uwagę na zapach. 478 01:09:20,917 --> 01:09:23,875 To jak byśmy wchodzili na uprawę migdałów. 479 01:09:30,750 --> 01:09:32,500 - Kto to? - Don Luigi. 480 01:09:40,292 --> 01:09:41,750 Mogę? 481 01:09:42,500 --> 01:09:44,167 Wejdź. 482 01:09:49,250 --> 01:09:52,250 - Zrobić ci kawę? - Nie, wam piliśmy. 483 01:09:52,500 --> 01:09:54,625 - Malutka! - Usiądźcie. 484 01:09:54,875 --> 01:09:56,292 Dziękuję. 485 01:09:57,750 --> 01:09:59,625 Michele, ty tutaj? 486 01:10:00,417 --> 01:10:03,625 Dlaczego nie chodzisz już na zajęcia z muzyki? 487 01:10:03,792 --> 01:10:05,625 - Don Luigi... - Zaczekaj. 488 01:10:06,875 --> 01:10:08,875 Chcę to usłyszeć od niego. 489 01:10:09,500 --> 01:10:14,042 Nie chcesz już być w orkiestrze? Chcesz zmienić instrumenty? 490 01:10:14,250 --> 01:10:16,500 - Nie... - No to dlaczego? 491 01:10:16,667 --> 01:10:21,875 Byłeś jednym z najbardziej utalentowanych. Wszyscy spodziewaliśmy się po tobie wielkich rzeczy. 492 01:10:24,917 --> 01:10:27,375 Czy to twój tata kazał ci przestać? 493 01:10:30,625 --> 01:10:33,917 Wiesz, czyje imię nosi ta szkoła muzyczna? 494 01:10:34,125 --> 01:10:35,875 - Oczywiście. - Świętego Vincenta. 495 01:10:37,167 --> 01:10:41,875 Tutaj, w La Sanità traktujemy go, jakby był samym Jezusem. 496 01:10:42,042 --> 01:10:44,750 Ufamy świętemu Vincentowi, prawda? 497 01:10:45,750 --> 01:10:47,125 Zaczekaj. 498 01:10:47,625 --> 01:10:50,625 Nie przedstawiłem jeszcze swojego przyjaciela, Felice Lasco. 499 01:10:50,792 --> 01:10:54,125 Też jest z La Sanità, ale nie pamiętacie go. 500 01:10:54,292 --> 01:10:56,625 Był za granicą przez 40 lat. 501 01:10:57,125 --> 01:11:00,625 Jest tam ważną osobą, założył tam firmę. 502 01:11:00,875 --> 01:11:04,917 Chce złożyć hojny datek na naszą szkołę muzyczną. 503 01:11:05,417 --> 01:11:08,250 - Prawda, Felice? - Oczywiście! 504 01:11:08,417 --> 01:11:11,667 Jego matka nie chciała, aby stąd wyjeżdżał, 505 01:11:11,875 --> 01:11:14,375 powiedziała, że musi pomagać w domu. 506 01:11:14,542 --> 01:11:17,250 Gdyby posłuchał swojej matki, 507 01:11:17,500 --> 01:11:19,625 teraz byłby nikim, 508 01:11:19,792 --> 01:11:21,875 Kolejny facet, który szwenda się po ulicy. 509 01:11:24,500 --> 01:11:28,167 On jest mi bardzo drogi. Felice, to jest Antonio. 510 01:11:30,375 --> 01:11:32,167 Nie martw się. 511 01:11:37,625 --> 01:11:39,125 Usiądź. 512 01:11:48,500 --> 01:11:51,125 - Lubię skrzypce. - Wiem. 513 01:11:51,792 --> 01:11:53,917 Wiesz, ile kosztują skrzypce? 514 01:11:54,500 --> 01:11:58,750 Załatwię je, za darmo. Nic cię to nie będzie kosztować. 515 01:11:59,917 --> 01:12:02,917 Nie mogę przyjść, muszę pomagać w domu. 516 01:12:05,625 --> 01:12:09,125 Nie martw się, przyślę go jutro. 517 01:12:11,500 --> 01:12:14,000 To właśnie chciałem usłyszeć. 518 01:12:16,167 --> 01:12:18,917 Odmówimy modlitwę za waszych zmarłych? 519 01:12:19,125 --> 01:12:20,500 Oczywiście. 520 01:12:20,667 --> 01:12:22,542 Ty też chodź. 521 01:12:36,000 --> 01:12:39,667 Chcę ci przedstawić mojego drogiego przyjaciela, Felice Lasco. 522 01:12:39,875 --> 01:12:42,375 Zatrzyma się w La Sanità przez jakiś czas. 523 01:12:42,750 --> 01:12:45,125 Rozumiesz? Miej oczy otwarte. 524 01:12:46,792 --> 01:12:48,792 Zobaczymy się wkrótce. 525 01:12:57,667 --> 01:13:00,417 Anna jest matką ośmiorga dzieci. 526 01:13:28,250 --> 01:13:30,125 To Felice Lasco. 527 01:13:50,500 --> 01:13:52,500 Jest Don Luigi! 528 01:13:56,125 --> 01:13:58,750 Dobry wieczor, Patrizio, widzimy się na górze? 529 01:14:00,125 --> 01:14:01,625 Dobry wieczór Vincenzo. 530 01:14:02,500 --> 01:14:04,250 Dobry wieczór, Don Luigi. 531 01:14:15,125 --> 01:14:17,375 - Don Luigi! - A to jest Adele. 532 01:14:18,917 --> 01:14:22,042 Ta dziewczyna to klejnot w mojej koronie. 533 01:14:22,625 --> 01:14:25,292 Skończyła historię sztuki. 534 01:14:25,500 --> 01:14:27,125 Miło mi. 535 01:14:27,375 --> 01:14:30,125 Powiedz jej, żeby pokazała ci katakumby. Ona otworzy ci oczy. 536 01:14:32,042 --> 01:14:34,167 - Dobry wieczór Don Luigi. - Nunzia. 537 01:14:34,375 --> 01:14:37,750 - Zrobiłam pasta e fagioli. - Nie musiałaś się kłopotać. 538 01:14:37,917 --> 01:14:42,000 Muszę porozmawiać z twoją całą rodziną, nawet z tymi z dołu. 539 01:14:42,250 --> 01:14:45,167 Usiądź, zawołamy ich później. 540 01:14:45,375 --> 01:14:47,000 Chodźcie! 541 01:14:48,542 --> 01:14:51,125 Mogę odrobinę chili? 542 01:14:51,375 --> 01:14:53,250 Przynieś Mario. 543 01:14:53,500 --> 01:14:57,000 Kiedy byłem dzieckiem, katakumby były zamknięte. Nigdy ich nie widziałem. 544 01:14:57,500 --> 01:15:01,042 Razem z Don Luigi toczymy ciężką walkę, aby nimi zarządzać, 545 01:15:01,250 --> 01:15:03,250 ale oni nam przeszkadzają. 546 01:15:03,417 --> 01:15:06,750 Don Luigi uważa, że możemy zarobić pieniądze na turystach. 547 01:15:07,125 --> 01:15:09,042 Chciałbym otworzyć pizzerię. 548 01:15:09,250 --> 01:15:12,625 Nie tylko mumie chciałyby zjeść twoją pizzę! 549 01:15:12,792 --> 01:15:16,500 Zatrudnij egipskiego pizzaiolo, są lepsi od Neapolitańczyków. 550 01:15:16,750 --> 01:15:20,792 Uważam, że mieszkając za granicą, zmieniło ci się podniebiene. 551 01:15:21,125 --> 01:15:24,250 To prawda, mówi się, że są mistrzami. 552 01:15:24,417 --> 01:15:28,167 - Więc wychodzimy w Kairze na pizzę. - Ale nie dostaniesz wina! 553 01:15:28,417 --> 01:15:33,250 - Ktoś chce kotleta? - Nie kłopocz się. 554 01:15:35,750 --> 01:15:39,500 Pojechałem do Bejrutu, do Libanu, kiedy byłem w twoim wieku. 555 01:15:39,667 --> 01:15:41,917 Później pojechałem do RPA, 556 01:15:42,125 --> 01:15:44,375 a kiedy byłem w twoim wieku, 557 01:15:44,542 --> 01:15:47,292 pojechałem do Egiptu, do Kairu, gdzie teraz mieszkam. 558 01:15:48,500 --> 01:15:52,000 Jestem żonaty i mam firmę budowlaną. 559 01:15:53,125 --> 01:15:54,875 Nie mam haremu! 560 01:15:55,750 --> 01:15:57,000 Mam tylko jedną żonę. 561 01:15:57,167 --> 01:16:00,125 Słyszeliście, jakie miał życie? Pełne przygód. 562 01:16:00,375 --> 01:16:04,625 Jego mama, Teresa, zawsze o nim opowiadała. 563 01:16:04,917 --> 01:16:08,542 To wartościowy człowiek i cieszę się, że mogłem go wam przedstawić. 564 01:16:08,750 --> 01:16:11,500 Zmarła Teresa była naszą najlepszą krawcową. 565 01:16:11,750 --> 01:16:13,125 Prawdziwa dama. 566 01:16:13,292 --> 01:16:15,375 Bardzo przeze mnie cierpiała, 567 01:16:15,542 --> 01:16:19,417 ponieważ przyjaźniłem się z Oreste Spasiano. 568 01:16:22,167 --> 01:16:24,792 Nie była zadowolona z tego powodu. 569 01:16:25,667 --> 01:16:29,375 Kradliśmy, napadaliśmy na ludzi i zawsze byliśmy razem. 570 01:16:29,625 --> 01:16:33,417 Nie widziałem go od czasu, kiedy wyjechałem. Naprawdę. 571 01:16:37,250 --> 01:16:40,542 Ktoś jednak podpalił mój motocykl, 572 01:16:40,750 --> 01:16:44,250 ten, który kupiłem 573 01:16:45,167 --> 01:16:47,625 z nostalgicznych powodów... 574 01:16:47,792 --> 01:16:50,625 Zawsze lubiłem jeździć na motocyklu. 575 01:16:57,167 --> 01:17:01,000 Właściwie to chyba kiedyś na siebie wpadliśmy. 576 01:17:02,375 --> 01:17:06,417 Niedaleko stąd, przy Antesaecula, moja matka ciągle wtedy żyła. 577 01:17:06,625 --> 01:17:11,125 Nie jestem pewien, czy to był on, ale poczułem w piersi... 578 01:17:17,500 --> 01:17:19,625 Nie czujesz się dobrze? 579 01:17:22,250 --> 01:17:23,750 Nie, wybaczcie. 580 01:17:24,625 --> 01:17:26,625 Straciłem wątek. 581 01:17:27,250 --> 01:17:31,500 Dlaczego Badman miałby coś przeciwko tobie po tych wszystkich latach? 582 01:17:31,667 --> 01:17:33,750 Nie ma powodu. 583 01:17:34,125 --> 01:17:38,000 Czasami odległe wspomnienia są jak duchy. 584 01:17:38,875 --> 01:17:42,375 Lasco, za dużo mówisz, musisz nauczyć się być cicho. 585 01:17:42,542 --> 01:17:46,750 Zniknąłem bez pożegnania. Nigdy się z nim nie skontaktowałem. 586 01:17:47,542 --> 01:17:49,375 Nie przesadzaj. 587 01:17:49,625 --> 01:17:51,750 Wcale nie przesadzam. 588 01:17:55,250 --> 01:17:59,667 Teraz chciałbym wrócić i zamieszkać w Neaplu. Chcę kupić... 589 01:17:59,875 --> 01:18:02,000 Panie i panowe, jest późno. 590 01:18:02,167 --> 01:18:04,917 O siódmej rano mam mszę. 591 01:18:05,125 --> 01:18:08,375 Poznaliście Felice, to dobry człowiek. 592 01:18:08,625 --> 01:18:10,875 Czasami mówi więcej, niż powinien. 593 01:18:11,917 --> 01:18:15,375 Te wszystkie lata za granicą wypaczyły jego wyobraźnię 594 01:18:15,542 --> 01:18:18,625 i wydaje mu się, że jego dorastanie było jakimś westernem! 595 01:18:19,167 --> 01:18:22,417 Nie zdaje sobie sprawy, że przykłada zbyt dużo uwagi 596 01:18:22,625 --> 01:18:24,875 do jakiegoś nieważnego lokalnego szefa, którego 597 01:18:25,042 --> 01:18:27,500 zwiemy Badmanem. 598 01:18:27,750 --> 01:18:30,917 To nie jest żaden wielki boss, jest złodziejskim tchórzem, 599 01:18:33,000 --> 01:18:35,792 którego nikt z nas nie powinien się bać. 600 01:18:37,042 --> 01:18:40,625 Powinniście bać się mnie i Rosarii, która codziennie się modli. 601 01:18:54,250 --> 01:18:56,375 Chcesz piwa? 602 01:18:58,375 --> 01:19:00,042 Nie, dzięki. 603 01:19:03,042 --> 01:19:05,417 Jak nazwałeś Spasiana? 604 01:19:07,000 --> 01:19:08,500 "Dupek"? 605 01:19:09,667 --> 01:19:12,250 To słowo jest lustrem. 606 01:19:12,500 --> 01:19:14,250 Sam jesteś dupkiem. 607 01:19:17,875 --> 01:19:19,500 Chodź tutaj. 608 01:19:34,250 --> 01:19:35,625 Uderz. 609 01:19:36,125 --> 01:19:37,500 Dalej. 610 01:19:43,167 --> 01:19:44,750 Mocniej. 611 01:19:48,375 --> 01:19:49,417 Dobrze. 612 01:19:50,500 --> 01:19:52,042 Uderzaj. 613 01:20:42,125 --> 01:20:45,500 Pomiędzy miastem nad nami, a tym poniżej jest tylko kilka metrów. 614 01:21:06,792 --> 01:21:08,167 Idź. 615 01:21:41,875 --> 01:21:43,542 To jest Cerula. 616 01:21:43,750 --> 01:21:47,000 Pochodzi z piątego wieku. Jest afrykańską kobietą. 617 01:22:38,292 --> 01:22:40,000 Pamiętasz mnie? 618 01:22:40,417 --> 01:22:41,375 Nie. 619 01:22:41,625 --> 01:22:44,000 Jestem starym przyjacielem Oresta. 620 01:22:45,750 --> 01:22:48,250 Wiem, chodźmy stąd. 621 01:23:01,542 --> 01:23:03,167 Muszę się z nim zobaczyć. 622 01:23:05,042 --> 01:23:08,417 Gdziekolwiek zechce, na jego warunkach. 623 01:23:12,167 --> 01:23:13,500 Da się to załatwić? 624 01:23:14,542 --> 01:23:17,625 Bądź tutaj w niedzielę o tej samej porze. 625 01:23:18,625 --> 01:23:20,667 W następną niedzielę. 626 01:25:33,417 --> 01:25:34,875 Co się stało? 627 01:25:35,042 --> 01:25:39,375 - Jest wściekły i krzyczy. - Nigdy go takim nie widzieliśmy. 628 01:25:40,417 --> 01:25:42,417 Przejdzie mu. 629 01:25:42,625 --> 01:25:45,000 On jest jak ty, nigdy się nie cofa. 630 01:25:45,250 --> 01:25:46,750 Jak ja? 631 01:25:53,000 --> 01:25:55,792 Nadal tu jesteście? Idźcie tam, gdzie mówiłem. 632 01:25:57,750 --> 01:26:00,125 - Mam iść po swój skuter? - Tak. 633 01:26:01,750 --> 01:26:02,875 Don Luigi? 634 01:26:03,542 --> 01:26:07,167 - Mam ci coś do powiedzenia. - To nie jest dobry dzień, zobaczymy się jutro. 635 01:26:07,375 --> 01:26:10,125 Feli, przysłali mi tu tunezyjskiego chłopaka, 636 01:26:10,375 --> 01:26:13,375 właśnie wysiadł z łodzi, nie rozumiemy ani słowa. 637 01:26:13,625 --> 01:26:16,125 Zobaczysz, czy dasz radę? Adele! 638 01:26:16,667 --> 01:26:18,542 Pokaż mu! 639 01:26:19,125 --> 01:26:21,000 Zrób co w twojej mocy! 640 01:26:30,375 --> 01:26:32,625 - Gdzie on jest? - Tędy. 641 01:26:47,250 --> 01:26:48,750 Pokój z tobą. 642 01:26:50,542 --> 01:26:52,625 I z tobą. 643 01:26:56,375 --> 01:26:57,667 Skąd jesteś? 644 01:26:59,000 --> 01:27:00,250 Z Tunezji. 645 01:27:02,500 --> 01:27:04,625 Nazywam się Felice. 646 01:27:07,292 --> 01:27:08,292 Ahmed. 647 01:28:36,125 --> 01:28:38,000 Dokąd mnie zabierasz? 648 01:28:38,375 --> 01:28:39,625 Wejdź. 649 01:29:15,000 --> 01:29:16,375 Usiądź. 650 01:29:35,000 --> 01:29:36,875 Dlaczego zjawiłeś się dopiero teraz? 651 01:29:39,125 --> 01:29:41,917 Od miesięcy kręcisz się po La Sanità 652 01:29:42,125 --> 01:29:44,292 i spotykasz się z jakimiś ludźmi. 653 01:29:45,375 --> 01:29:48,292 Kupiłeś nawet stary motocykl. 654 01:29:48,500 --> 01:29:51,375 Chciałeś ożywić przeszłość? 655 01:29:55,125 --> 01:29:59,500 Chodzisz po katakumbach i po kościołach, rozmawiasz z księżmi. 656 01:30:10,125 --> 01:30:11,500 Co z tego? 657 01:30:12,542 --> 01:30:14,167 Czego chcesz? 658 01:30:20,625 --> 01:30:23,250 Chciałem ci tylko powiedzieć, że wróciłem. 659 01:30:23,792 --> 01:30:26,000 Wróciłeś, żeby sprawiać kłopoty. 660 01:30:38,250 --> 01:30:39,625 Nie czujesz się dobrze? 661 01:30:40,667 --> 01:30:42,750 Będziesz wymiotował? 662 01:30:42,917 --> 01:30:45,375 Nie martw się, nie zabiję cię. 663 01:30:55,417 --> 01:30:56,667 Feli'... 664 01:30:58,875 --> 01:31:01,250 Posłuchaj, powiem ci to 665 01:31:02,375 --> 01:31:04,125 po francusku. 666 01:31:05,875 --> 01:31:08,750 Obaj znaleźliśmy się w pieprzonej sytuacji bez wyjścia. 667 01:31:10,292 --> 01:31:12,750 Nie jesteś tutaj widziany w dobrym świetle. 668 01:31:13,250 --> 01:31:16,792 Chciałbym cię uratować, ale ty jesteś uparty 669 01:31:17,000 --> 01:31:20,792 i nie chcesz opuścić tej okolicy i tego miasta. 670 01:31:21,292 --> 01:31:24,000 Nie słyszysz, co mówią ci wszyscy? 671 01:31:24,250 --> 01:31:25,875 Odejdź. 672 01:31:27,042 --> 01:31:28,500 Wyjedź. 673 01:31:31,792 --> 01:31:34,500 Możesz prosić mnie o wszystko, 674 01:31:34,750 --> 01:31:36,542 ale nie o to, żebym wyjechał. 675 01:31:37,417 --> 01:31:39,625 Chcę wrócić tutaj i tu zamieszkać. 676 01:31:40,917 --> 01:31:44,167 Widzisz? Niczego nie mogę zrobić. 677 01:31:45,875 --> 01:31:47,667 Nie chcesz zrozumieć. 678 01:31:48,542 --> 01:31:52,292 Feli, twoje usta są zbyt duże jak na gust Badmana. 679 01:31:52,875 --> 01:31:54,792 Niczego nie mówiłem. 680 01:31:55,750 --> 01:31:57,125 Naprawdę? 681 01:31:57,625 --> 01:31:59,625 Nie wierzę ci. 682 01:32:03,375 --> 01:32:05,792 Jest tylko jedna rzecz, jaką możesz zrobić: 683 01:32:06,000 --> 01:32:08,417 Znik-nąć. 684 01:32:09,750 --> 01:32:13,750 Wracaj do Afryki i zostaw za sobą te cholerne alejki. 685 01:32:13,917 --> 01:32:18,000 Jeśli złapią cie gliny, praktycznie dostaniesz dożywocie, 686 01:32:18,250 --> 01:32:20,167 patrząc na twój wiek. 687 01:32:20,375 --> 01:32:22,542 Zabiłeś tego staruszka 688 01:32:22,750 --> 01:32:25,417 i uciekłeś, jak mięczak. 689 01:32:26,292 --> 01:32:27,875 Nawet go nie dotknąłem. 690 01:32:28,125 --> 01:32:31,417 To co się stało to twoja wina. Pożarłeś moje życie. 691 01:32:31,625 --> 01:32:33,875 Mówisz teraz, że to ja zabiłem Costagliolę? 692 01:32:34,625 --> 01:32:37,375 A kto uciekł? Ja? 693 01:32:39,542 --> 01:32:43,750 Ja tutaj zostałem. Zobaczymy, co powiedzą gliny. 694 01:32:43,917 --> 01:32:46,417 - Idź i powiedz im. - Oreste, skończ z tymi bzdurami. 695 01:32:46,625 --> 01:32:49,167 Urodziłem się tutaj i tutaj chcę umrzeć. 696 01:32:49,375 --> 01:32:51,792 Możemy to załatwić. 697 01:32:54,000 --> 01:32:57,167 Czy to była moja wina, że on był wtedy w domu? 698 01:32:57,792 --> 01:33:01,250 Moja wina, że wyciągnął spluwę? 699 01:33:01,917 --> 01:33:06,542 Nie było czasu na myślenie. Podniosłem tę statuetkę i uderzyłem go. 700 01:33:06,750 --> 01:33:08,792 Obaj o tym wiemy. 701 01:33:09,917 --> 01:33:14,292 Gadałem bzdury, ale ty milczałeś. 702 01:33:14,875 --> 01:33:19,292 Nic, ani słowa. Niechcący zabiłem człowieka. 703 01:33:19,500 --> 01:33:21,792 A ciebie to nawet nie obeszło. 704 01:33:22,417 --> 01:33:24,667 Byłem dla ciebie martwy. 705 01:33:25,250 --> 01:33:27,000 Dwie śmierci, 706 01:33:27,667 --> 01:33:29,500 ja i Costagliola. 707 01:33:31,000 --> 01:33:33,167 Zachowałeś się jak tchórz. 708 01:33:34,250 --> 01:33:35,792 Zniknąłeś, 709 01:33:36,000 --> 01:33:39,750 wyemigrowałeś do Afryki i zapomniałeś o mnie. 710 01:33:40,042 --> 01:33:41,875 Pocztówka... 711 01:33:42,667 --> 01:33:44,250 telefon... 712 01:33:45,167 --> 01:33:46,375 nic. 713 01:33:47,250 --> 01:33:49,125 Brzydziłem cię. 714 01:33:49,292 --> 01:33:52,125 Nie wiesz o tym, ale przestałem mówić. 715 01:33:52,292 --> 01:33:54,500 Przestałem jeść. 716 01:33:54,917 --> 01:33:59,250 Moja matka wychodziła z siebie. Niczego jej nie powiedziałem. 717 01:34:00,167 --> 01:34:03,375 Nie wiem skąd, ale mój wujek wszystkiego się domyślił 718 01:34:03,625 --> 01:34:05,750 i zapytał mnie o to. 719 01:34:06,000 --> 01:34:09,875 "Zabiłeś go?" Odpowiedziałem: "Nie wiem... może." 720 01:34:10,292 --> 01:34:14,250 A on wpadł we wściekłość: "Może? Powiedz, że to nie ty!" 721 01:34:16,000 --> 01:34:20,500 "Nie wiem", Zawsze taki byłeś. 722 01:34:21,000 --> 01:34:25,042 Też byłem winny, więc mu powiedziałem. 723 01:34:26,292 --> 01:34:30,125 Następnego dnia zabrał mnie i wsadził do samolotu. 724 01:34:35,250 --> 01:34:38,917 "Aby uniknąć szaleństwa, nie ma lepszego lekarstwa niż praca" - 725 01:34:39,667 --> 01:34:42,042 tak właśnie powiedział. 726 01:34:43,500 --> 01:34:45,917 Tak właśnie było. 727 01:34:50,000 --> 01:34:53,125 Twoja rodzina nie była taka gówniana jak moja. 728 01:34:56,000 --> 01:34:58,625 Jesteśmy dla siebie obcy, Feli. 729 01:34:59,000 --> 01:35:00,542 Prawdę mówiąc... 730 01:35:02,250 --> 01:35:04,250 Jesteśmy dwoma palantami, którzy siebie nienawidzą. 731 01:35:04,875 --> 01:35:06,792 Ja ciebie nie nienawidzę. 732 01:35:08,000 --> 01:35:11,875 To prawda, nie pisałem do ciebie. Ale dlaczego tego nie rozumiesz? 733 01:35:13,625 --> 01:35:15,917 Miałem piętnaście lat! 734 01:35:16,125 --> 01:35:20,500 Znalazłem się w pracy, w Afryce, niczego nie rozumiałem! 735 01:35:21,875 --> 01:35:24,000 To było czterdzieści lat temu. 736 01:35:24,542 --> 01:35:26,542 Jestem innym człowiekiem. 737 01:35:31,125 --> 01:35:34,000 Chcesz mi powiedzieć, przez co przeszedłeś? 738 01:35:35,042 --> 01:35:38,000 Mam to w dupie. 739 01:35:39,042 --> 01:35:41,000 Innym człowiekiem? 740 01:35:42,375 --> 01:35:44,875 A ja? Kim ja jestem? 741 01:35:47,125 --> 01:35:51,500 Masz żonę, dom, pracę, język i Boga. 742 01:35:52,125 --> 01:35:53,917 Ja nie mam nikogo. 743 01:35:54,125 --> 01:35:56,792 Jestem królem tych śmieci, 744 01:35:57,000 --> 01:35:59,417 ale to tak, jakbym tkwił w więzieniu. 745 01:36:04,250 --> 01:36:06,250 Jeśli nie wyjedziesz, 746 01:36:07,042 --> 01:36:09,500 ty i ja rozpoczniemy grę. 747 01:36:11,375 --> 01:36:15,042 Ty wkraczasz do mojego królestwa, ja wkraczam do twojego. 748 01:36:15,250 --> 01:36:17,625 Zobaczymy, znajdzie drogę do wyjścia. 749 01:36:20,500 --> 01:36:23,667 Zawsze lubiłeś żartować, ponieważ jesteś dupkiem. 750 01:36:36,750 --> 01:36:40,500 Po co ta wojna? Jestem ja i ty. 751 01:36:54,375 --> 01:36:56,375 Masz rację. 752 01:36:59,125 --> 01:37:00,625 To tkwi w przeszłości. 753 01:37:02,750 --> 01:37:05,042 A przeszłość nie istnieje. 754 01:37:09,750 --> 01:37:11,375 Teraz odejdź. 755 01:37:11,875 --> 01:37:13,125 Gegè! 756 01:37:16,167 --> 01:37:19,000 Zabierz mojego przyjaciela do La Sanity. 757 01:37:23,917 --> 01:37:26,292 Don Luigi czeka na niego. 758 01:38:08,625 --> 01:38:12,000 Co ty sobie myślałeś, niczego mi nie mówiąc i działając samemu? 759 01:38:14,000 --> 01:38:17,542 Zrobiłem pierwszy krok i być może się pomyliłem. 760 01:38:18,625 --> 01:38:20,292 Nie mogłem dłużej czekać. 761 01:38:20,750 --> 01:38:24,250 Co on powiedział? Przynajmniej cię nie zabił. 762 01:38:25,042 --> 01:38:27,875 Nie wiem właściwie, co powiedzieć. 763 01:38:30,750 --> 01:38:34,500 - Być może mi groził. - Co znaczy "być może"? 764 01:38:36,625 --> 01:38:38,917 Nie wiem, on nie wygląda dobrze, 765 01:38:40,167 --> 01:38:43,625 wygląda jak jakiś wrak, chce, żebym wyjechał, kropka. 766 01:38:45,542 --> 01:38:47,375 Co mu powiedziałeś? 767 01:38:50,125 --> 01:38:53,625 Chcę posłuchać o tobie, nie o nim. 768 01:38:54,042 --> 01:38:56,917 Że chcę sobie tutaj urządzić życie, 769 01:38:57,500 --> 01:38:59,417 że nie chcę wyjeżdżać. 770 01:39:01,875 --> 01:39:04,125 - A on? - On zrozumiał. 771 01:39:16,500 --> 01:39:17,792 Dobrze. 772 01:39:20,292 --> 01:39:22,125 Posłuchaj mnie. 773 01:39:24,167 --> 01:39:27,125 Będzie najlepiej, jeśli przez jakiś czas nie będziesz sam. 774 01:40:18,167 --> 01:40:19,667 Jest tutaj Maria! 775 01:40:20,000 --> 01:40:21,750 - Przyniosłaś głośnik? - Tak. 776 01:40:22,000 --> 01:40:23,625 - Gdzie go mam położyć? - Na stole. 777 01:40:28,000 --> 01:40:30,125 Mario, włącz piosenkę, którą ci przysłałem. 778 01:40:59,667 --> 01:41:02,250 - Znasz ją? - Tak, znam tę piosenkę. 779 01:41:02,625 --> 01:41:03,750 To idź! 780 01:41:35,750 --> 01:41:37,250 Kochanie, spójrz! 781 01:41:53,625 --> 01:41:55,750 Chciałbym zamknąć swoje oczy... 782 01:41:58,625 --> 01:42:01,000 Otworzyć je, a ty byś tutaj była. 783 01:42:51,125 --> 01:42:52,792 Co dzisiaj weźmiesz? 784 01:42:54,625 --> 01:42:56,667 - Są twarde? - Tak. 785 01:42:56,875 --> 01:42:58,625 To wezmę cztery. 786 01:43:30,750 --> 01:43:34,125 Mogę dzisiaj przelać pieniądze za depozyt. 787 01:43:34,292 --> 01:43:35,667 Doskonale. 788 01:43:37,000 --> 01:43:40,667 To dobry interes, domy w Moiariello są dzisiaj w przystępnej cenie, 789 01:43:40,875 --> 01:43:42,875 ale wkrótce ich ceny podskoczą. 790 01:43:43,042 --> 01:43:45,542 - Możemy to podpisać szybko? - Oczywiście. 791 01:43:45,750 --> 01:43:47,792 Wolałbym zapłacić całą sumę jednorazowo. 792 01:43:48,000 --> 01:43:49,875 - To prawdziwa przyjemność. - Cała po mojej stronie. 793 01:43:50,042 --> 01:43:52,500 ZNAJDŹ SWÓJ LOT 794 01:44:27,750 --> 01:44:29,667 Lecę do Neapolu! 795 01:44:37,167 --> 01:44:41,167 Uważajcie dzieciaki, tam jest niebezpiecznie. 796 01:45:47,417 --> 01:45:50,000 Ahmed, chodź. 797 01:45:54,000 --> 01:45:57,542 - To też naprawmy. - W porządku, zrobię to później. 798 01:47:22,375 --> 01:47:23,542 Feli! 799 01:47:24,500 --> 01:47:27,250 - To ty! - Przepraszam za spóźnienie. 800 01:47:27,500 --> 01:47:30,167 Jeśli Don Luigi dowie się, że wyszedłeś sam, zabije mnie. 801 01:47:30,375 --> 01:47:33,625 Akurat, codziennie wychodzę sam. 802 01:47:33,875 --> 01:47:35,000 Wystarczy. 803 01:47:35,250 --> 01:47:37,542 Pośpieszmy się, będzie padać. 804 01:47:49,167 --> 01:47:51,875 Bądź cicho! 805 01:48:53,750 --> 01:48:55,500 - Don Luigi. - Feli'! 806 01:48:56,292 --> 01:48:59,125 - Mogę prosić cię o przysługę? - O co chodzi? 807 01:49:00,000 --> 01:49:03,500 Chciałbym jutro pojechać i odebrać żonę z lotniska, 808 01:49:03,750 --> 01:49:06,375 ale samochodem, nie jak turysta. 809 01:49:07,500 --> 01:49:09,875 Znajdziemy kogoś, kto mógłby mi pożyczyć auto? 810 01:49:12,500 --> 01:49:14,375 Chodźmy do niej. 811 01:49:20,500 --> 01:49:21,500 Tiziano! 812 01:49:22,625 --> 01:49:25,125 Możesz mu jutro pożyczyć swój samochód? 813 01:49:25,292 --> 01:49:26,292 Tak. 814 01:49:26,500 --> 01:49:28,917 - O której go potrzebujesz? - O dziewiątej trzydzieści. 815 01:49:29,125 --> 01:49:32,125 - Załatwcie to sami. - Do zobaczenia rano. 816 01:49:32,292 --> 01:49:33,750 Dzięki. 817 01:49:42,542 --> 01:49:43,875 Dziękuję. 818 01:51:32,375 --> 01:51:33,666 Feli.