1 00:00:34,560 --> 00:00:35,600 Tirso… 2 00:00:37,479 --> 00:00:39,200 Na pewno wszystko w porządku? 3 00:00:40,360 --> 00:00:42,160 Chcę wrócić do domu. 4 00:00:42,840 --> 00:00:45,040 Dobrze. Jak sobie życzysz. 5 00:00:46,240 --> 00:00:49,920 Pojedzie z tobą mój człowiek. Muszę załatwić coś pilnego. 6 00:00:53,240 --> 00:00:54,200 Aha… 7 00:00:55,560 --> 00:00:56,800 Przepraszam. 8 00:00:57,560 --> 00:01:01,240 Bardzo cię przepraszam. Dałam sobą manipulować. 9 00:01:01,320 --> 00:01:03,600 - Chciałam tylko… - Amando… 10 00:01:50,240 --> 00:01:51,240 Przyszedł. 11 00:01:58,600 --> 00:01:59,600 Tato… 12 00:02:06,400 --> 00:02:07,400 Tato… 13 00:02:11,080 --> 00:02:12,920 Wszystko dobrze? Tak? 14 00:02:19,400 --> 00:02:20,400 Przyjacielu… 15 00:02:21,880 --> 00:02:22,960 Dzięki za wszystko. 16 00:02:25,480 --> 00:02:27,400 Też chciałem ci pomóc, 17 00:02:27,480 --> 00:02:31,040 ale musiałem zostać, żeby zabawiać ciotki tego dupka. 18 00:02:31,600 --> 00:02:33,920 Chodź tu. Nie bądź zazdrosny. 19 00:02:38,520 --> 00:02:39,480 Tirso… 20 00:02:46,080 --> 00:02:47,200 Kocham cię. 21 00:02:48,960 --> 00:02:50,200 Ja też cię kocham. 22 00:03:04,080 --> 00:03:08,680 PO ZŁEJ STRONIE TORÓW 23 00:03:16,840 --> 00:03:18,320 Dzień dobry, pani komisarz. 24 00:03:20,640 --> 00:03:21,640 Saro. 25 00:03:22,720 --> 00:03:26,200 Muszę poinformować rodzinę Camili, Potrzebuję numeru. 26 00:03:26,280 --> 00:03:29,480 - Numer do jej matki jest na jej biurku. - Dzięki. 27 00:03:30,120 --> 00:03:33,400 - Przy okazji, w pani biurze… - Proszę, nie teraz. 28 00:03:45,600 --> 00:03:47,120 Co tu znowu robisz? 29 00:03:47,200 --> 00:03:49,280 Jesteś jak ja… 30 00:03:50,760 --> 00:03:54,080 Zawsze spóźniasz się do pracy. 31 00:03:55,680 --> 00:03:58,760 Czekałam na sędziego i na zabranie zwłok. 32 00:04:01,400 --> 00:04:04,120 Rozmawiałem z mamą Camili. 33 00:04:05,040 --> 00:04:07,680 Źle wyglądasz, powinieneś jechać do szpitala. 34 00:04:10,320 --> 00:04:11,720 Powinienem… 35 00:04:14,440 --> 00:04:17,360 pojechać w wiele miejsc. 36 00:04:18,120 --> 00:04:19,520 Do szpitala… 37 00:04:22,079 --> 00:04:24,200 Do więzienia, do piekła… 38 00:04:30,600 --> 00:04:32,360 To nie twoja wina, Ezequielu. 39 00:04:34,400 --> 00:04:36,680 Była skorumpowana, oszukała wszystkich. 40 00:04:40,200 --> 00:04:43,560 Nie była gorsza od nas, dobrze wiesz… 41 00:04:45,160 --> 00:04:47,120 o czym mówię, prawda? 42 00:04:47,200 --> 00:04:49,080 Nie była gorsza od nas. 43 00:04:56,240 --> 00:04:57,440 Jesteśmy glinami. 44 00:04:59,280 --> 00:05:00,720 Ścigamy złych ludzi. 45 00:05:03,000 --> 00:05:04,640 A jeśli to ja jestem ten zły? 46 00:05:04,720 --> 00:05:08,320 - Co masz na myśli? - Jeśli to ja jestem skorumpowany? 47 00:05:11,040 --> 00:05:15,120 Jeśli ona chciała tylko sprawiedliwości… 48 00:05:16,520 --> 00:05:18,200 a ja jestem mordercą? 49 00:05:19,040 --> 00:05:23,040 O czym ty, do licha, mówisz? 50 00:05:23,720 --> 00:05:24,800 Cholera. 51 00:05:24,880 --> 00:05:27,440 Dzwońcie po karetkę! 52 00:05:37,800 --> 00:05:39,400 Dzień dobry, kochanie. 53 00:05:43,400 --> 00:05:44,720 Dobrze spałeś? 54 00:05:46,800 --> 00:05:48,880 - A ty? - Ja? 55 00:05:49,960 --> 00:05:51,320 Zdumiewająco dobrze. 56 00:05:52,120 --> 00:05:54,760 Spałam z tobą, czego więcej mogłam chcieć? 57 00:05:59,960 --> 00:06:04,600 Może wstań i się ubierz. Czekają na nas. 58 00:06:09,280 --> 00:06:11,200 - Kto? - Twoje dzieci. 59 00:06:22,360 --> 00:06:26,720 Długo spaliście. Gdybym wiedział, kupiłbym gulasz zamiast rogalików. 60 00:06:29,680 --> 00:06:31,320 Co to za okazja? 61 00:06:32,040 --> 00:06:35,520 Chcemy uczcić to, że wszystko się wyjaśniło i jesteś w domu. 62 00:06:36,160 --> 00:06:38,320 Oprócz tego musimy porozmawiać. 63 00:06:39,120 --> 00:06:44,120 No to się pospieszmy. Za 30 minut jest pogrzeb matki Sanchísa. 64 00:06:45,200 --> 00:06:46,800 O czym chcecie porozmawiać? 65 00:06:48,120 --> 00:06:49,200 O tym, tato. 66 00:06:50,240 --> 00:06:52,480 Czemu nie powiedziałeś nam o chorobie? 67 00:06:54,000 --> 00:06:55,120 Po co? 68 00:06:56,160 --> 00:06:57,680 Ten lekarz to dupek… 69 00:06:58,520 --> 00:07:00,960 - Żebyście cierpieli? - Nie. 70 00:07:01,640 --> 00:07:04,200 Lepiej jest nas zwodzić. Okłamywać. 71 00:07:05,160 --> 00:07:07,840 Odepchnąć mnie, zamiast pozwolić sobie pomóc. 72 00:07:07,920 --> 00:07:10,680 Pomóc w czym? W umieraniu? 73 00:07:11,520 --> 00:07:13,000 Poradzę sobie sam. 74 00:07:13,760 --> 00:07:15,720 Nie wiemy, czy umierasz czy nie. 75 00:07:16,280 --> 00:07:19,240 Wszystko się wyjaśni po operacji. 76 00:07:19,320 --> 00:07:20,320 Nie. 77 00:07:22,040 --> 00:07:24,400 Dziś rano byliśmy w szpitalu. 78 00:07:24,480 --> 00:07:28,080 Lekarz nie wierzy, że nadal żyjesz, mówi, że to cud. 79 00:07:28,840 --> 00:07:30,480 Bardzo naukowe stwierdzenie. 80 00:07:30,560 --> 00:07:34,440 Tato… jutro mają wolną salę operacyjną. 81 00:07:34,520 --> 00:07:36,880 Nie wiedzą, kiedy będzie kolejny termin. 82 00:07:37,440 --> 00:07:40,960 Może mam guza w głowie, ale ty masz go w uszach. 83 00:07:41,680 --> 00:07:43,440 - Powiedziałem nie. - Kochanie… 84 00:07:44,400 --> 00:07:47,240 Wiem, że się boisz. Rozumiem cię. 85 00:07:48,520 --> 00:07:52,160 Ale to jedyna szansa, żebyś mógł dalej żyć. 86 00:07:52,880 --> 00:07:54,400 Żebyś został z nami. 87 00:07:55,000 --> 00:07:57,800 Nie boję się śmierci. Nigdy się nie bałem. 88 00:07:58,360 --> 00:08:00,680 Ale nie chcę tak zakończyć życia. 89 00:08:00,760 --> 00:08:03,840 Upokorzony na szpitalnym łóżku. To nie w moim stylu. 90 00:08:06,080 --> 00:08:08,400 Nie takie jest moje przeznaczenie. 91 00:08:09,200 --> 00:08:11,600 Godzisz się na śmierć? To jest twój styl? 92 00:08:12,600 --> 00:08:16,680 - Zostawić nas samych, bez walki? - Tego właśnie nie chcę. 93 00:08:17,240 --> 00:08:20,120 Zostawić was samych. Nie dzisiaj. Nie teraz. 94 00:08:22,080 --> 00:08:24,600 Wasze życie wywróciło się do góry nogami. 95 00:08:25,720 --> 00:08:29,360 Tak długo, jak dam radę, pomogę wam przez to przejść… 96 00:08:30,200 --> 00:08:31,360 Będę tu. 97 00:08:31,440 --> 00:08:32,640 A potem… 98 00:08:33,960 --> 00:08:35,200 Odejdę. 99 00:08:44,919 --> 00:08:45,840 Miłego dnia. 100 00:08:52,000 --> 00:08:53,000 Tirso! 101 00:08:53,080 --> 00:08:54,120 Tirso! 102 00:08:55,760 --> 00:08:56,760 Tirso! 103 00:08:58,440 --> 00:09:01,320 - Dokąd idziesz? - Na pogrzeb matki Sanchísa. 104 00:09:01,400 --> 00:09:04,880 Ludzie się starzeją… i umierają. 105 00:09:04,960 --> 00:09:06,200 Takie jest życie. 106 00:09:07,040 --> 00:09:08,160 A potem? 107 00:09:08,240 --> 00:09:10,280 Może kupię chleb albo… 108 00:09:10,920 --> 00:09:14,800 Napiję się piwa lub usiądę na ławce i będę dłubać w nosie. 109 00:09:14,880 --> 00:09:16,840 Znasz mnie, lubię improwizować. 110 00:09:16,920 --> 00:09:19,200 Tak, znam cię bardzo dobrze. 111 00:09:19,800 --> 00:09:22,280 I ani trochę ci nie ufam, Tirso. 112 00:09:23,400 --> 00:09:25,800 Nie chcesz operacji, ale nie przez nas. 113 00:09:26,320 --> 00:09:29,120 Nie chodzi ani o nas, ani o leżenie w szpitalu. 114 00:09:29,200 --> 00:09:30,120 To przez niego. 115 00:09:30,720 --> 00:09:31,840 Przez Romero. 116 00:09:34,240 --> 00:09:37,920 Spójrz na mnie i powiedz, że nie będziesz szukać tego mordercy. 117 00:09:39,280 --> 00:09:41,480 Chyba wiem, gdzie może się ukrywać. 118 00:09:41,560 --> 00:09:43,960 - Na przedmieściu… - Tirso, proszę! 119 00:09:44,040 --> 00:09:45,040 Gladys… 120 00:09:45,680 --> 00:09:48,440 Ten facet musi zapłacić za to, co zrobił Irene. 121 00:09:50,440 --> 00:09:53,160 Wszystko sprowadza się do jednego. 122 00:09:54,080 --> 00:09:55,760 - Do Irene. - Tak. 123 00:09:56,560 --> 00:09:58,440 Ponieważ on mi ją odebrał. 124 00:09:58,960 --> 00:10:02,400 Już nigdy nie zobaczę jej uśmiechu. Nigdy jej nie przytulę. 125 00:10:02,920 --> 00:10:04,800 - Nigdy. - Kochanie… 126 00:10:05,760 --> 00:10:07,480 Rozumiem, i przykro mi… 127 00:10:08,040 --> 00:10:11,120 Ale zabicie Romero nie przywróci jej życia. 128 00:10:11,640 --> 00:10:14,920 Jeśli jutro nie będziesz miał operacji, stracimy cię. 129 00:10:16,760 --> 00:10:19,040 A ten sukinsyn będzie wolny. 130 00:10:19,640 --> 00:10:21,680 Wszyscy przegramy, a on wygra. 131 00:10:26,280 --> 00:10:28,440 Jestem żołnierzem i mam misję. 132 00:10:29,960 --> 00:10:32,600 Wygram albo umrę, nie ma już odwrotu. 133 00:10:38,800 --> 00:10:41,880 GRUPA STMK INŻYNIERIA I KONSTRUKCJA 134 00:10:42,920 --> 00:10:44,400 - Cześć. - Cześć. 135 00:10:44,480 --> 00:10:45,440 Cześć. 136 00:10:50,800 --> 00:10:55,000 Jacobo, jedźmy na Guzmán 27, a potem do biura, spieszy mi się. 137 00:10:55,560 --> 00:10:57,680 Wypada powiedzieć dzień dobry. 138 00:10:57,760 --> 00:11:01,680 Prawda, Matilde… Nigdy nie pamiętam twojego nazwiska. 139 00:11:03,120 --> 00:11:06,120 - Romero… co tu robisz? - Opuszczam dzielnicę. 140 00:11:06,760 --> 00:11:09,000 Muszę dokończyć tylko jedną robotę. 141 00:11:09,880 --> 00:11:11,440 I zniknę na zawsze. 142 00:11:12,600 --> 00:11:13,760 Chcę moje pieniądze. 143 00:11:14,400 --> 00:11:17,720 - Nie mam tu tylu pieniędzy. - Chcę je wieczorem. 144 00:11:23,600 --> 00:11:25,120 A jeśli mnie wykiwasz… 145 00:11:26,280 --> 00:11:29,760 zamiast członków gangu, zacznę zabijać kierownictwo. 146 00:11:31,280 --> 00:11:33,600 To ten sam szajs, tylko w garniturach. 147 00:11:40,040 --> 00:11:43,560 Aha, wyciągnij Jacoba z bagażnika, zanim się udusi. 148 00:12:04,280 --> 00:12:05,520 - René? - Tak? 149 00:12:06,040 --> 00:12:07,280 Coś się stało. 150 00:12:07,960 --> 00:12:10,800 Musisz mi pomóc. Tylko bądź dyskretny. 151 00:12:11,320 --> 00:12:13,880 - Możemy porozmawiać? - Jasne. Kiedy? 152 00:12:15,280 --> 00:12:16,400 Jak najszybciej. 153 00:12:24,040 --> 00:12:28,280 Powiedz mu, że to dobry facet, a nie jakiś zwyrodnialec… 154 00:12:28,360 --> 00:12:29,240 Tak. 155 00:12:31,640 --> 00:12:32,840 Uważaj na… 156 00:12:37,160 --> 00:12:39,880 - Co jest? - Jakiś gość chce pogadać z wujkiem. 157 00:12:40,560 --> 00:12:42,240 - Rafaelu. - Tak? 158 00:12:42,320 --> 00:12:44,280 Ktoś chce z tobą porozmawiać. 159 00:12:45,240 --> 00:12:46,440 O czym? 160 00:12:46,520 --> 00:12:49,120 Nie wiem, mówi, że powie to tylko tobie. 161 00:12:51,680 --> 00:12:55,720 No dobra… Powiedz mu… Przyprowadź go do mnie. 162 00:12:55,800 --> 00:12:58,480 - Eugenio, dawaj go tu! - Wejdź. 163 00:13:06,880 --> 00:13:07,840 Kim jesteś? 164 00:13:08,560 --> 00:13:11,440 Nazywam się Tirso. Tirso Abantos. 165 00:13:12,400 --> 00:13:13,960 I szukam przestępcy. 166 00:13:14,520 --> 00:13:17,560 Szukasz go tu, wśród moich ludzi? 167 00:13:17,640 --> 00:13:20,840 Szukam go tu, bo to twój kuzyn. 168 00:13:21,680 --> 00:13:22,800 Chodzi o Romero. 169 00:13:24,160 --> 00:13:25,400 Kurwa mać… 170 00:13:26,680 --> 00:13:29,080 - Nic o nim nie wiem. - Bzdura. 171 00:13:29,160 --> 00:13:32,880 Jestem pewien, że się tu ukrywa. A ty mu pomagasz. 172 00:13:33,680 --> 00:13:37,080 A kto pomaga przestępcy… także jest przestępcą. 173 00:13:37,760 --> 00:13:40,360 Przysięgam na przodków, że go nie ukrywam. 174 00:13:40,440 --> 00:13:41,840 A to wiele znaczy. 175 00:13:41,920 --> 00:13:44,880 Przysięgnij też, że nic o nim nie wiesz. 176 00:13:48,120 --> 00:13:50,440 W życiu są dwie święte rzeczy. 177 00:13:51,800 --> 00:13:54,240 Honor i rodzina. 178 00:13:55,960 --> 00:13:57,160 Zgadzam się. 179 00:13:58,440 --> 00:14:00,960 Ten sukinsyn zabił moją wnuczkę. 180 00:14:01,520 --> 00:14:04,040 Nie spocznę, póki go nie znajdę. Przekaż mu. 181 00:14:05,160 --> 00:14:07,240 - Precz stąd. - Przekaż mu. 182 00:14:07,320 --> 00:14:09,960 Wynoś się! I nie wracaj. 183 00:14:13,120 --> 00:14:14,120 Daj spokój… 184 00:14:23,880 --> 00:14:25,680 Cholera, balony. 185 00:14:47,840 --> 00:14:48,880 Ach, tu jest. 186 00:15:00,920 --> 00:15:02,440 - Cześć. - Kurwa! 187 00:15:03,640 --> 00:15:06,600 - To ty… Wystraszyłaś mnie. - Co ty robisz? 188 00:15:07,760 --> 00:15:09,880 Nic… przebijam balony. 189 00:15:10,480 --> 00:15:12,280 A ty co tu robisz? 190 00:15:12,360 --> 00:15:15,800 Postanowiłam wrócić do dzielnicy. 191 00:15:17,680 --> 00:15:21,520 Nie będę bać się strachu. Mało tego, spojrzę mu w oczy. 192 00:15:22,320 --> 00:15:23,760 Miałeś rację, Santi. 193 00:15:24,880 --> 00:15:26,040 Naprawdę? 194 00:15:26,960 --> 00:15:29,480 Może jestem jakimś guru? 195 00:15:31,040 --> 00:15:34,120 Zmierzę się ze skurwielem, który próbował mnie zabić. 196 00:15:34,880 --> 00:15:36,880 - A ty mi pomożesz. - Ja? 197 00:15:38,160 --> 00:15:39,880 Nie to, że się boję. 198 00:15:39,960 --> 00:15:42,720 Chociaż trochę się boję, ale… co mam zrobić? 199 00:15:44,600 --> 00:15:46,360 Na razie rób to, co zwykle. 200 00:15:46,440 --> 00:15:49,840 Ukryj mnie tu, żeby nikt nie wiedział, że wróciłam. 201 00:15:49,920 --> 00:15:51,680 Da się załatwić. 202 00:16:04,480 --> 00:16:05,440 Jest. 203 00:16:07,520 --> 00:16:08,640 Witaj, kochanie. 204 00:16:10,280 --> 00:16:11,760 Znowu zebranie? 205 00:16:12,560 --> 00:16:15,640 Mój salon jest bardziej zatłoczony niż stacje metra. 206 00:16:16,160 --> 00:16:18,520 Powiedziałam im o naszej rozmowie. 207 00:16:21,200 --> 00:16:25,120 Czego chcą? Skuć mnie i doprowadzić na salę operacyjną? 208 00:16:26,120 --> 00:16:28,960 Nie, tato. Ale powinieneś o czymś wiedzieć. 209 00:16:29,040 --> 00:16:30,880 - Chcesz kawę? - Nie. 210 00:16:33,280 --> 00:16:35,040 Wiemy, jak złapać Romero. 211 00:16:36,720 --> 00:16:37,960 Bez jaj. 212 00:16:38,040 --> 00:16:42,720 Ci sami ludzie, którzy zatrudnili René, by zmniejszyć przestępczość w dzielnicy, 213 00:16:42,800 --> 00:16:46,560 wynajęli też po cichu Romero, aby zabił członków gangu. 214 00:16:46,640 --> 00:16:48,080 Skurwysyny. 215 00:16:49,960 --> 00:16:51,160 To początek. 216 00:16:52,640 --> 00:16:56,520 Ale wiedzieć, kto płaci Romero, to nie to samo, co aresztować go. 217 00:16:56,600 --> 00:16:57,600 Nie. 218 00:16:58,200 --> 00:16:59,480 Ale mamy plan. 219 00:16:59,560 --> 00:17:01,840 Aresztujemy go, i to dziś wieczorem. 220 00:17:01,920 --> 00:17:04,560 Dziś zadzwoniła do mnie dyrektorka firmy. 221 00:17:04,640 --> 00:17:08,040 Ma zapłacić Romero milion euro za jego usługi. 222 00:17:08,560 --> 00:17:10,480 Boi się i chce, żebym ją chronił. 223 00:17:11,119 --> 00:17:14,240 Zaczekamy na Romero, gdy przyjdzie po pieniądze. 224 00:17:14,319 --> 00:17:15,599 I aresztujemy go. 225 00:17:18,040 --> 00:17:21,400 Tato, nie wszystko na tym świecie jest twoim obowiązkiem. 226 00:17:22,119 --> 00:17:24,680 Pora, żebyś zostawił pewne rzeczy nam. 227 00:17:25,359 --> 00:17:26,520 To jest ten moment. 228 00:17:30,520 --> 00:17:31,640 Posłuchaj, Tirso… 229 00:17:32,160 --> 00:17:34,920 Przez tego sukinsyna nie tylko ty cierpiałeś. 230 00:17:35,920 --> 00:17:38,400 Codziennie widzę ból w oczach Jimeny. 231 00:17:39,840 --> 00:17:41,360 I tego mu nie wybaczę. 232 00:17:43,160 --> 00:17:44,640 Aresztuję drania. 233 00:17:45,400 --> 00:17:46,480 Obiecuję. 234 00:18:03,640 --> 00:18:04,720 Dobrze. 235 00:18:06,040 --> 00:18:07,320 Ufam ci. 236 00:18:08,160 --> 00:18:10,760 Świetnie, bo już spakowałam twoją torbę. 237 00:18:11,960 --> 00:18:13,240 Jedziemy do szpitala. 238 00:18:19,080 --> 00:18:21,800 To nie jest nalewanie piwa, to zabójstwo. 239 00:18:21,880 --> 00:18:23,480 Na litość boską! 240 00:18:23,560 --> 00:18:25,760 Przyszliście pić, czy mnie opieprzać? 241 00:18:26,320 --> 00:18:28,680 On przyszedł pić, a ja cię opieprzać. 242 00:18:29,920 --> 00:18:31,040 Tirso! 243 00:18:31,840 --> 00:18:33,040 Co to za torba? 244 00:18:33,840 --> 00:18:36,480 Jadę do szpitala i was zobaczyłem… 245 00:18:37,600 --> 00:18:39,280 więc mogę się pożegnać. 246 00:18:39,840 --> 00:18:41,720 Do szpitala? 247 00:18:42,240 --> 00:18:45,840 Zostałem przyjęty. Jutro mam operację. 248 00:18:47,280 --> 00:18:51,640 Wspaniale. Im szybciej cię zoperują, tym szybciej wrócisz. 249 00:18:52,200 --> 00:18:53,520 - Pewnie. - Oczywiście. 250 00:18:54,120 --> 00:18:57,440 Medycyna poszła mocno do przodu, prawda? 251 00:18:57,520 --> 00:18:59,520 Mój kuzyn miał przeszczep płuc. 252 00:18:59,600 --> 00:19:02,160 Zrobili mu trzy małe dziurki… Niesamowite. 253 00:19:06,040 --> 00:19:08,320 Kłamałem. Chciałem ci dodać otuchy. 254 00:19:09,440 --> 00:19:11,360 Nie pijecie? 255 00:19:11,440 --> 00:19:14,000 - Nalej mi piwa, Nelson. - Nie! 256 00:19:14,560 --> 00:19:15,480 Odsuń się. 257 00:19:16,960 --> 00:19:18,040 Wznieśmy toast. 258 00:19:18,120 --> 00:19:21,400 Odsuń się, ja naleję. Ty przynieś przekąski. 259 00:19:21,480 --> 00:19:25,520 - Tylko szybko, rodzina na mnie czeka. - Jasne. 260 00:19:34,360 --> 00:19:36,240 Zatem… 261 00:19:38,320 --> 00:19:40,120 Za Trzecią Kompanię. 262 00:19:43,160 --> 00:19:45,000 Trzecia Kompania aż do śmierci. 263 00:19:50,360 --> 00:19:52,960 Spocznij. Do zobaczenia wkrótce. 264 00:19:55,360 --> 00:19:56,720 Wszystkiego najlepszego. 265 00:20:00,320 --> 00:20:02,200 Do zobaczenia, kapitanie. 266 00:20:03,000 --> 00:20:04,120 Do zobaczenia. 267 00:20:05,640 --> 00:20:08,520 Wszystko będzie dobrze. Stoczyliśmy gorsze bitwy. 268 00:20:25,400 --> 00:20:29,280 Dobra, odprowadziliście mnie. Do drzwi. 269 00:20:29,360 --> 00:20:30,840 Nie zgubiłem się. 270 00:20:32,480 --> 00:20:33,880 Możecie już iść. 271 00:20:35,000 --> 00:20:39,040 Na pewno? Możemy zostać chwilę i dotrzymać ci towarzystwa. 272 00:20:39,800 --> 00:20:42,560 Pocieszyć cię i… 273 00:20:44,240 --> 00:20:46,000 Lepiej już idźcie. 274 00:20:46,520 --> 00:20:49,400 Może to nie najlepszy moment na takie sprawy, 275 00:20:50,000 --> 00:20:53,040 ale wiedz, że staramy się wznowić pracę fundacji. 276 00:20:54,080 --> 00:20:55,320 - Naprawdę? - Tak. 277 00:20:56,040 --> 00:20:57,800 Działamy razem z Nelsonem. 278 00:20:57,880 --> 00:21:01,360 Zdaliśmy sobie sprawę… że to nasze marzenie i przyszłość. 279 00:21:02,000 --> 00:21:04,520 Zrobimy to. Bez względu na wszystko. 280 00:21:05,760 --> 00:21:07,200 Wspaniale. 281 00:21:07,720 --> 00:21:10,280 Walcz o to, czego pragniesz. 282 00:21:10,960 --> 00:21:12,000 A ja… 283 00:21:13,040 --> 00:21:15,080 Odzyskam swoje dzieci. 284 00:21:16,480 --> 00:21:19,160 Fanny i ja doszliśmy do porozumienia. 285 00:21:20,440 --> 00:21:22,560 Jestem gotowy i czuję się dobrze. 286 00:21:23,080 --> 00:21:25,200 Potrzebuję mieć dzieci przy sobie. 287 00:21:27,000 --> 00:21:29,160 Świetnie, Santi. Jestem szczęśliwy. 288 00:21:33,880 --> 00:21:35,320 Dobrej nocy. 289 00:21:37,920 --> 00:21:40,800 Zobaczymy się rano przed twoją operacją. 290 00:21:43,960 --> 00:21:45,280 Do zobaczenia jutro. 291 00:21:50,040 --> 00:21:51,760 Nie ma mowy! 292 00:21:51,840 --> 00:21:55,040 Zostanę i pomogę ci się rozpakować. 293 00:21:55,120 --> 00:21:59,640 Piżamę i szczoteczkę do zębów? Chyba sobie poradzę. 294 00:21:59,720 --> 00:22:01,840 Tak, chodź. Pa. 295 00:22:12,680 --> 00:22:14,760 Jestem z was dumny. 296 00:22:23,800 --> 00:22:25,400 Chodźmy. 297 00:22:31,000 --> 00:22:32,440 Kochanie, posłuchaj. 298 00:22:32,960 --> 00:22:34,720 Spakowałam ci kapcie 299 00:22:34,800 --> 00:22:39,200 i grube skarpety, na wypadek, gdyby w nocy było ci zimno. 300 00:22:39,280 --> 00:22:40,560 I jeszcze… 301 00:22:40,640 --> 00:22:44,360 Pasty zostało trochę, ale wystarczy ci na jutro. 302 00:22:44,440 --> 00:22:46,120 Gladys. Dość. 303 00:22:47,600 --> 00:22:50,360 Wszystko będzie dobrze. Wiesz to, prawda? 304 00:22:51,840 --> 00:22:52,720 Tak… 305 00:22:59,560 --> 00:23:02,440 Nie napalajcie się, tu nie można się pieprzyć. 306 00:23:03,000 --> 00:23:05,680 - O kurwa! - Ezequiel? Co ty tu robisz? 307 00:23:05,760 --> 00:23:09,640 Przyszedłem, bo dają tu jedzenie za darmo. 308 00:23:09,720 --> 00:23:12,520 Co znaczy, że wszystko będzie dobrze? 309 00:23:12,600 --> 00:23:14,160 Jutro ma operację. 310 00:23:14,240 --> 00:23:19,480 Włożyli ci palec w dupę. Prostata w twoim wieku to nie przelewki. 311 00:23:19,560 --> 00:23:22,160 To nie prostata, tylko operacja głowy. 312 00:23:22,240 --> 00:23:24,840 Chociaż nie ja tu jestem najbardziej porąbany. 313 00:23:24,920 --> 00:23:28,880 Połowa operacji głowy kończy się 314 00:23:28,960 --> 00:23:32,320 dla pacjenta… wąchaniem kwiatków od spodu. 315 00:23:32,400 --> 00:23:36,360 Więc jeśli chcecie się pożegnać, mogę wyjść na chwilę. 316 00:23:36,920 --> 00:23:41,200 - Chyba poproszę o zmianę pokoju. - Nie ma mowy. 317 00:23:41,280 --> 00:23:45,320 Dobrze, że masz z kim pogadać, nie przesadzaj. 318 00:23:45,400 --> 00:23:48,880 Jeśli zostanę, będę myślał tylko o tym, jak go zabić. 319 00:23:48,960 --> 00:23:52,200 Lepiej myśl o tym, niż o czymkolwiek innym. 320 00:23:52,760 --> 00:23:55,720 Już dobrze, kochanie. Odpocznij. 321 00:23:55,800 --> 00:23:59,080 Przyjdę z samego rana. Dobrze? 322 00:24:00,320 --> 00:24:02,040 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 323 00:24:02,920 --> 00:24:04,720 Ezequielu, zachowuj się. 324 00:24:15,080 --> 00:24:18,520 Tirso… Jak by ci to powiedzieć… 325 00:24:19,040 --> 00:24:21,800 Może to twoja ostatnia noc na tym świecie. 326 00:24:23,680 --> 00:24:25,720 I spędzisz ją z Ezesem… 327 00:24:32,520 --> 00:24:34,160 Kurwa twoja mać. 328 00:24:56,320 --> 00:24:57,440 To oni. 329 00:25:01,280 --> 00:25:03,240 - To tutaj? - Tak. 330 00:25:04,640 --> 00:25:08,880 Kazał mi zaczekać. Przyśle SMS z dalszymi instrukcjami. 331 00:25:10,880 --> 00:25:13,200 - Wie, że będę z tobą? - Tak. 332 00:25:15,000 --> 00:25:16,440 Nie miał nic przeciwko. 333 00:25:17,520 --> 00:25:19,880 Nie chce tylko policji w pobliżu. 334 00:25:21,400 --> 00:25:23,640 Musimy trzymać się jego instrukcji, 335 00:25:24,680 --> 00:25:27,720 dać mu pieniądze i załatwić to jak najszybciej. 336 00:25:29,240 --> 00:25:31,080 René, jesteśmy gotowi. 337 00:25:31,160 --> 00:25:34,440 Snajperzy są na pozycjach. Wszystkie drogi pod kontrolą. 338 00:25:35,120 --> 00:25:37,440 Jeśli się pojawi, szybko go zauważymy. 339 00:25:40,880 --> 00:25:42,200 Zatem czekamy? 340 00:25:49,280 --> 00:25:51,600 Jedno mnie ciekawi, Tirso. 341 00:25:53,360 --> 00:25:57,800 Czemu ty masz normalny strój, a ja mam kieckę, przez którą widać mi tyłek? 342 00:25:57,880 --> 00:25:59,680 Bo ja mam godność. 343 00:26:00,480 --> 00:26:05,240 - A teraz wybacz, ale idę spać. - Jak to spać, Tirso? 344 00:26:05,840 --> 00:26:08,240 Jak to spać? Porozmawiajmy. 345 00:26:08,320 --> 00:26:11,160 - Pewnie… - To może być twoja ostatnia noc! 346 00:26:11,240 --> 00:26:14,120 Raczej twoja, kretynie, jeśli nie zamkniesz gęby. 347 00:26:17,600 --> 00:26:21,680 Tirso, zagramy w Chińczyka? Zagraj ze mną. 348 00:26:21,760 --> 00:26:24,560 Poproszę pielęgniarkę, żeby przyniosła nam wino. 349 00:26:24,640 --> 00:26:26,800 - Co ty na to? - Stul dziób, kurwa! 350 00:26:26,880 --> 00:26:30,240 Mój poprzedni współlokator był fajniejszy od ciebie. 351 00:26:30,840 --> 00:26:33,720 Esteban, fotograf. Zmarł dziś rano. 352 00:26:37,400 --> 00:26:40,080 Dobry wieczór, przyniosłam leki. 353 00:26:40,160 --> 00:26:42,080 Tak, leki… 354 00:26:42,160 --> 00:26:44,920 Wszystko nazywasz lekami. Jak w Las Vegas. 355 00:26:45,000 --> 00:26:47,560 Cholera, nie dam rady tu zasnąć. 356 00:26:47,640 --> 00:26:49,560 Dam panu środek nasenny. 357 00:26:49,640 --> 00:26:51,840 Jest mocny, pomoże panu odpocząć. 358 00:26:51,920 --> 00:26:55,800 Nie biorę tabletek nasennych. I to nie ja jestem problemem. 359 00:26:55,880 --> 00:26:58,480 To ten dupek, którego chyba ktoś nakręcił. 360 00:26:58,560 --> 00:26:59,680 Nie słuchaj go. 361 00:26:59,760 --> 00:27:02,360 Gdy człowiek widzi światełko na końcu tunelu, 362 00:27:02,440 --> 00:27:05,880 - staje się nie do zniesienia. - Proszę odpoczywać. 363 00:27:08,160 --> 00:27:11,760 Tirso, kolego, musisz po prostu ze mą porozmawiać. 364 00:27:12,280 --> 00:27:14,960 Chodzę spać późno, a jest bardzo wcześnie. 365 00:27:15,040 --> 00:27:16,400 Pogadajmy trochę… 366 00:27:17,200 --> 00:27:20,720 Nie ma jeszcze nawet 23:00, Tirso. 367 00:27:20,800 --> 00:27:25,400 Weź swoje tabletki, udław się nimi i się wreszcie zamknij. 368 00:27:27,880 --> 00:27:29,400 Nie ma z kim pogadać. 369 00:27:37,680 --> 00:27:38,640 Pierdol się. 370 00:27:39,400 --> 00:27:40,520 Dupek. 371 00:28:06,280 --> 00:28:07,320 Kurwa… 372 00:28:07,880 --> 00:28:09,840 Hej, dupku, przestań chrapać! 373 00:28:11,320 --> 00:28:12,680 Sukinsyn. 374 00:28:22,440 --> 00:28:23,280 Cholera. 375 00:28:25,120 --> 00:28:26,400 Jakieś wieści? 376 00:28:27,640 --> 00:28:29,800 Nie zaobserwowaliśmy żadnego ruchu. 377 00:28:29,880 --> 00:28:31,200 Chyba nie przyjedzie. 378 00:28:31,280 --> 00:28:33,880 Może chciał mieć pewność, że to nie pułapka? 379 00:28:35,160 --> 00:28:37,280 Kazałby nam wtedy się przemieścić. 380 00:28:37,360 --> 00:28:39,760 Więc co mamy zrobić? Odjechać? 381 00:28:42,000 --> 00:28:43,160 Co to? 382 00:28:47,280 --> 00:28:48,560 „Jesteś suką”. 383 00:28:51,160 --> 00:28:52,800 Powiedziałeś policji? 384 00:28:53,360 --> 00:28:54,640 Dlaczego pytasz? 385 00:28:59,160 --> 00:29:02,200 „To pułapka. Policja na mnie czeka. 386 00:29:02,280 --> 00:29:05,680 Jesteś suką. Już nie żyjesz”. 387 00:29:06,240 --> 00:29:07,080 Wezwałeś ich? 388 00:29:07,640 --> 00:29:09,600 - Cholera. - René, odpowiedz! 389 00:29:10,360 --> 00:29:11,920 Coś ty, do licha, zrobił? 390 00:29:12,000 --> 00:29:13,360 Obserwują nas? 391 00:29:13,440 --> 00:29:15,640 René, nie ujawniaj operacji, kłam. 392 00:29:17,560 --> 00:29:18,760 On blefuje. 393 00:29:19,520 --> 00:29:22,280 Sprawdza, czy powiadomiliśmy policję. 394 00:29:23,040 --> 00:29:24,560 Ale tego nie zrobiliśmy. 395 00:29:26,520 --> 00:29:28,960 Jeśli o to chodzi, co teraz? 396 00:29:29,960 --> 00:29:31,240 Cholera. 397 00:29:31,920 --> 00:29:35,440 Wracajcie do domu. Musimy ustalić, jak się dowiedział. 398 00:29:37,280 --> 00:29:38,640 Wracajmy do domu, 399 00:29:39,840 --> 00:29:41,680 zaczekamy, aż się odezwie. 400 00:29:43,040 --> 00:29:44,080 Dobrze. 401 00:29:45,800 --> 00:29:48,680 René, będziemy jechać za wami. 402 00:29:49,920 --> 00:29:52,560 Do wszystkich jednostek, przerywamy operację. 403 00:29:52,640 --> 00:29:54,480 Powtarzam, przerywamy operację. 404 00:29:55,080 --> 00:29:56,920 Eskortujemy nasz kontakt. 405 00:29:57,000 --> 00:29:59,160 - Dwójka za mną. - Zrozumiałem. 406 00:29:59,240 --> 00:30:00,080 Kurwa. 407 00:30:15,280 --> 00:30:16,680 Kurwa. 408 00:30:34,160 --> 00:30:35,120 Kurwa. 409 00:30:35,640 --> 00:30:37,520 Cholerny środek nasenny. 410 00:31:14,200 --> 00:31:15,240 Przepraszam. 411 00:31:18,000 --> 00:31:19,400 W czym mogę pomóc? 412 00:31:19,480 --> 00:31:23,920 Nie mogę spać z tym orangutanem, który mi chrapie nad uchem. 413 00:31:24,000 --> 00:31:28,600 Mógłbym zmienić salę? Widziałem pustą po drugiej stronie korytarza. 414 00:31:28,680 --> 00:31:31,360 Stoi pusta z powodu wilgoci. 415 00:31:31,440 --> 00:31:33,320 Przez pleśń trudno się oddycha. 416 00:31:33,400 --> 00:31:35,760 Więc wstawmy go tam. 417 00:31:37,120 --> 00:31:40,840 Musimy coś zrobić. Słyszy pani to chrapanie? 418 00:31:42,000 --> 00:31:44,120 Pewnie nawet sejsmografy reagują. 419 00:31:44,640 --> 00:31:46,720 Dałam panu środek nasenny. 420 00:31:46,800 --> 00:31:49,400 Przepraszam, ale nic więcej nie mogę zrobić. 421 00:31:49,920 --> 00:31:51,600 Dziękuję. Za nic. 422 00:31:56,600 --> 00:31:57,840 O, Jezu… 423 00:32:08,800 --> 00:32:11,000 René, jesteśmy tuż za tobą. 424 00:32:11,080 --> 00:32:13,480 Drugi samochód jedzie kawałek przed tobą. 425 00:32:14,040 --> 00:32:16,080 Będziemy cię eskortować. 426 00:32:24,600 --> 00:32:25,640 Jasna cholera! 427 00:32:27,280 --> 00:32:28,520 Niech to szlag! 428 00:32:32,240 --> 00:32:34,160 Uważaj, René, coś się dzieje. 429 00:32:34,240 --> 00:32:35,360 Odcięli nam drogę. 430 00:32:35,960 --> 00:32:37,760 Co jest? Widziałeś coś? 431 00:32:38,720 --> 00:32:40,000 Nie wiem, chyba tak. 432 00:32:42,760 --> 00:32:44,000 Dawaj pieniądze. 433 00:32:44,960 --> 00:32:46,680 Dawaj pieniądze, już! 434 00:32:47,880 --> 00:32:49,560 Daj jej, René. 435 00:32:50,280 --> 00:32:54,040 - Daj jej to. - Jeden… dwa…! 436 00:32:54,720 --> 00:32:55,560 Spokojnie. 437 00:32:56,600 --> 00:32:57,720 Włóż tutaj. 438 00:32:59,920 --> 00:33:00,880 W porządku. 439 00:33:08,960 --> 00:33:10,160 Kurwa! 440 00:34:14,920 --> 00:34:19,840 HISTORIA LECZENIA FANDIÑO PEREIRA, EZEQUIEL 441 00:34:20,880 --> 00:34:26,880 EZEQUIEL FANDIÑO POKÓJ 204 442 00:35:39,200 --> 00:35:40,560 Hej! 443 00:36:11,080 --> 00:36:12,200 Kurwa. 444 00:36:49,400 --> 00:36:51,160 Ezequielu, obudź się! 445 00:36:56,640 --> 00:36:58,120 Ezequielu! 446 00:37:06,640 --> 00:37:10,520 - Tirso, co się dzieje? - To Romero. Próbował cię zabić. 447 00:37:34,560 --> 00:37:36,760 Uciekł. Ubierz się. 448 00:37:53,480 --> 00:37:58,200 - Gladys? Co tu robisz o tej porze? - Pepe! A ty? 449 00:37:58,760 --> 00:37:59,760 Nie mogłem spać. 450 00:38:00,360 --> 00:38:02,520 - Poszedłem na spacer. - Tak… 451 00:38:02,600 --> 00:38:05,720 Ja też nie mogłam, postanowiłam sprzątnąć bar. 452 00:38:07,120 --> 00:38:08,960 Więc jak on musi się czuć? 453 00:38:09,040 --> 00:38:12,360 On? Śpi. Ma stalowe nerwy. 454 00:38:12,440 --> 00:38:13,800 Ja z kolei… 455 00:38:14,440 --> 00:38:16,800 Och, Pepe… Jesteś dobrym człowiekiem. 456 00:38:17,880 --> 00:38:22,160 I szczerze mówiąc, brakuje mi ciebie w barze. 457 00:38:22,240 --> 00:38:24,960 Umyłaś te butelki, czy je wypiłaś? 458 00:38:25,040 --> 00:38:26,760 Otworzę ponownie bar. 459 00:38:26,840 --> 00:38:28,600 I pomyślałam, że… 460 00:38:28,680 --> 00:38:31,360 Nie wiem… że byś mi się tu przydał. 461 00:38:31,440 --> 00:38:33,560 Już próbowaliśmy i nie wyszło. 462 00:38:34,320 --> 00:38:35,320 Tak… 463 00:38:37,560 --> 00:38:40,240 Ale nie próbowaliśmy… zostać partnerami. 464 00:38:42,720 --> 00:38:43,720 Co masz na myśli? 465 00:38:43,800 --> 00:38:47,240 Jeśli zainwestuję tu pieniądze, uporządkuję papiery, 466 00:38:47,840 --> 00:38:50,080 rachunki i zaczniemy od nowa… 467 00:38:50,640 --> 00:38:54,080 Z twoją kuchnią i moim urokiem, na pewno nam się uda. 468 00:38:54,160 --> 00:38:56,360 Naprawdę byłbyś chętny to zrobić? 469 00:38:58,640 --> 00:39:02,160 To miejsce to moje życie. Chcę umrzeć za tym barem. 470 00:39:03,120 --> 00:39:06,280 Ja też chcę, żebyś tu umarł. Kurwa, brzmi okropnie. 471 00:39:06,360 --> 00:39:10,160 To znaczy, chcę, żebyś był za tym barem aż do śmierci, 472 00:39:10,240 --> 00:39:11,920 czyli za wiele, wiele lat. 473 00:39:12,000 --> 00:39:14,200 Tak brzmi lepiej. Partnerzy? 474 00:39:15,360 --> 00:39:16,480 Partnerzy. 475 00:39:37,360 --> 00:39:39,400 - Dobry wieczór, kolego. - Kurwa! 476 00:39:41,200 --> 00:39:42,840 - To ty… - Wyluzuj. 477 00:39:43,360 --> 00:39:46,200 Nic ci nie zrobię. Chyba że chcesz. 478 00:39:48,320 --> 00:39:52,880 Przyszłam podziękować ci za cynk. Mam to, czego chciałam. 479 00:39:54,520 --> 00:39:55,440 Czy ty…? 480 00:39:56,640 --> 00:39:57,800 Zabiłaś Romero? 481 00:39:58,960 --> 00:39:59,800 Nie. 482 00:40:00,360 --> 00:40:02,240 Ale… mam to. 483 00:40:08,440 --> 00:40:09,920 O rany! Co to jest? 484 00:40:10,800 --> 00:40:12,880 Przynęta na Romero. 485 00:40:15,720 --> 00:40:20,560 Muszę ją schować tam, gdzie nikt nie będzie jej szukał. 486 00:40:23,760 --> 00:40:26,440 To niemożliwe. Kurwa, to nie trzyma się kupy. 487 00:40:26,520 --> 00:40:29,080 - Na pewno to była Dulce? - Na 100%. 488 00:40:29,160 --> 00:40:31,760 Podniosła osłonę, żebym ją zobaczył. 489 00:40:32,760 --> 00:40:34,520 Skąd wiedziała o pieniądzach? 490 00:40:35,360 --> 00:40:36,480 Kurwa! 491 00:40:41,120 --> 00:40:42,600 Ja pierdolę! 492 00:40:47,240 --> 00:40:48,760 Co wy tu robicie? 493 00:40:48,840 --> 00:40:51,120 - Musimy porozmawiać, to pilne. - Oby. 494 00:40:51,200 --> 00:40:54,120 Masz jutro operację. A on się prawie tu wykrwawił. 495 00:40:54,200 --> 00:40:57,200 Romero był w szpitalu, próbował go zabić. 496 00:40:57,280 --> 00:40:58,240 Co? 497 00:40:58,320 --> 00:41:03,160 Goniliśmy go, ale on był w kapciach, a ja z tyłkiem na wierzchu… 498 00:41:03,240 --> 00:41:04,680 - Co? - Uciekł nam. 499 00:41:04,760 --> 00:41:05,960 Cholera. 500 00:41:08,440 --> 00:41:12,480 Nie aresztowałaś Romero, pozwoliłaś, żeby prawie nas zabił, 501 00:41:12,560 --> 00:41:15,400 i umożliwiłaś kradzież miliona euro. 502 00:41:16,120 --> 00:41:18,360 Tak, wtopa z Romero to moja wina. 503 00:41:18,440 --> 00:41:21,360 Powinnam przewidzieć, że ciągle ma tu kreta. 504 00:41:21,440 --> 00:41:23,320 Ale jak wyjaśnić Dulce? 505 00:41:23,400 --> 00:41:26,760 Nasi ludzie szukają jej i jej gangu. 506 00:41:30,360 --> 00:41:31,240 Cóż… 507 00:41:31,880 --> 00:41:33,320 Chyba go zanudziłam. 508 00:41:34,600 --> 00:41:36,400 Poznajcie mój koszmar. 509 00:41:38,200 --> 00:41:42,960 René, wyciągniemy Matilde z celi i ją przesłuchamy. 510 00:41:43,040 --> 00:41:47,680 Czeka ją 20 lat odsiadki. Jeśli wie o Romero, powie nam. 511 00:41:48,640 --> 00:41:50,280 Dobrze. A teraz wybaczcie. 512 00:41:55,400 --> 00:41:57,280 Ja też pójdę. 513 00:41:57,360 --> 00:41:59,320 - Do szpitala? - Nie, do domu. 514 00:41:59,400 --> 00:42:03,680 - Obiecałeś, że pójdziesz na operację. - A ty, że aresztujesz Romero. 515 00:42:04,400 --> 00:42:05,240 OK… 516 00:42:08,240 --> 00:42:11,680 - Mam problem z Ezequielem. - Tylko jeden? Szczęściara! 517 00:42:12,720 --> 00:42:16,360 Nie ufam moim ludziom. Ktoś stąd nas sypnął. 518 00:42:16,440 --> 00:42:19,280 Muszę mu znaleźć bezpieczne miejsce do spania. 519 00:42:20,000 --> 00:42:21,920 Dopóki nie aresztujemy Romero. 520 00:42:22,000 --> 00:42:23,920 Nie. 521 00:42:24,000 --> 00:42:25,720 - Nie ma mowy. - Dobrze. 522 00:42:26,560 --> 00:42:27,760 Nie zmuszę cię. 523 00:42:28,520 --> 00:42:33,560 Ale mogę obudzić Jimenę i powiedzieć jej, że nie zgadzasz się na operację. 524 00:42:36,480 --> 00:42:38,920 Czyli będę musiał spać z tym dupkiem. 525 00:42:50,880 --> 00:42:53,480 - Tylko nie obudź mojego syna. - Dobrze. 526 00:42:56,720 --> 00:42:59,360 A jeśli zaczniesz chrapać, śpisz na schodach. 527 00:42:59,440 --> 00:43:01,200 Oto cały Tirso… 528 00:43:02,680 --> 00:43:07,440 - Kurwa, tato! Co ty tu robisz? - A ty czemu nie śpisz? 529 00:43:09,360 --> 00:43:12,560 Nieistotne. Jutro masz operację. 530 00:43:12,640 --> 00:43:13,720 Posłuchaj… 531 00:43:14,560 --> 00:43:16,800 Prawie dziś umarłem. Dwa razy. 532 00:43:17,320 --> 00:43:20,320 Możecie pogadać, gdy zasnę? 533 00:43:20,400 --> 00:43:21,640 O czym on mówi? 534 00:43:22,200 --> 00:43:25,280 - Gdzie będę spał? - W narożnym pokoju, po prawej. 535 00:43:25,360 --> 00:43:27,040 Dziękuję, dobranoc. 536 00:43:27,920 --> 00:43:29,400 Dobranoc wam obu. 537 00:43:30,200 --> 00:43:31,200 Dziękuję. 538 00:43:31,920 --> 00:43:34,240 O czym, do diabła, mówi Ezequiel? 539 00:43:34,320 --> 00:43:36,440 O co chodzi? Co się stało? 540 00:43:36,520 --> 00:43:37,960 To długa historia. 541 00:43:38,720 --> 00:43:42,440 Krótko mówiąc, Romero jest na wolności. Chciał nas zabić. 542 00:43:42,520 --> 00:43:45,200 Ja nie idę na operację, a on będzie tu spał. 543 00:43:45,280 --> 00:43:47,720 - Posłuchaj, tato… - Nie męcz mnie, Santi. 544 00:43:47,800 --> 00:43:50,040 Napiję się wody i idę do łóżka. 545 00:43:50,120 --> 00:43:52,440 - Pogadamy jutro. - Tato, zaczekaj. 546 00:43:54,360 --> 00:43:56,440 - Co to jest. - To… nic. 547 00:43:57,000 --> 00:43:59,720 - Dokumenty ze sklepu. - Jakie dokumenty? 548 00:43:59,800 --> 00:44:01,560 Ubezpieczenie i takie tam. 549 00:44:02,200 --> 00:44:03,440 Daj mi tę walizkę. 550 00:44:05,600 --> 00:44:07,160 Daj, albo sam sobie wezmę. 551 00:44:17,920 --> 00:44:19,320 Skąd to się tu wzięło? 552 00:44:19,920 --> 00:44:23,320 To długa historia. Pieniądze nie są nasze, zabieram je. 553 00:44:23,400 --> 00:44:24,600 Nie chrzań. 554 00:44:25,240 --> 00:44:27,560 Czy one mają coś wspólnego z Dulce? 555 00:44:28,360 --> 00:44:31,840 Dulce? Tą dziewczyną, którą ukrywałeś w sklepie? Nie… 556 00:44:31,920 --> 00:44:35,280 Zakumplowałeś się z tą ganguską, prawda? 557 00:44:36,320 --> 00:44:37,520 Była tu. 558 00:44:38,920 --> 00:44:41,520 Ukradła dziś te pieniądze. 559 00:44:43,120 --> 00:44:45,200 W głębi duszy to dobra dziewczyna. 560 00:44:46,200 --> 00:44:47,680 I chce tego samego co ty. 561 00:44:48,440 --> 00:44:51,120 Ukraść milion euro i żyć po królewsku? 562 00:44:51,680 --> 00:44:52,840 Zabić Romero. 563 00:44:54,400 --> 00:44:56,080 Użyje tego jako przynęty. 564 00:44:56,800 --> 00:45:01,080 Romero ma ludzi na policji, więc dowie się, że je ukradła… 565 00:45:01,680 --> 00:45:04,640 A gdy po nią przyjdzie, ona będzie na niego czekać. 566 00:45:05,320 --> 00:45:07,800 I zostawiła je tobie? 567 00:45:08,560 --> 00:45:11,680 Nikt nie wie, że je mam. Nic mnie z tym nie łączy. 568 00:45:11,760 --> 00:45:13,680 A jeśli jej plan nie wypali? 569 00:45:14,680 --> 00:45:17,600 Jeśli Romero przystawi Dulce pistolet do głowy 570 00:45:17,680 --> 00:45:20,640 i zapyta, gdzie są pieniądze? 571 00:45:21,160 --> 00:45:22,720 Myślisz, że mu nie powie? 572 00:45:24,200 --> 00:45:27,080 Myślisz, że Romero nie przyjdzie po ciebie? 573 00:45:29,160 --> 00:45:31,200 O tym nie pomyślałem. 574 00:45:32,880 --> 00:45:34,040 Co teraz zrobimy? 575 00:45:35,080 --> 00:45:36,280 Idź do łóżka. 576 00:45:37,480 --> 00:45:39,120 Muszę to przemyśleć. 577 00:46:38,680 --> 00:46:42,000 MADRYT W CENTRUM UWAGI ENTREVÍAS STAWIA CZOŁA PRZYSZŁOŚCI 578 00:46:42,080 --> 00:46:45,800 JUTRO O GODZINIE 9.00 NASTĄPI ROZBIÓRKA EL COLORADO 579 00:47:07,480 --> 00:47:10,480 - Rafaelu, on ma broń! - Spokojnie. 580 00:47:10,560 --> 00:47:12,080 To ja, Tirso Abantos. 581 00:47:12,800 --> 00:47:15,240 Chcę, żebyś przekazał Romero wiadomość. 582 00:47:16,120 --> 00:47:20,560 Że szefowa gangu, Dulce… nie ma jego pieniędzy. 583 00:47:21,600 --> 00:47:23,280 Pieniądze mam ja. 584 00:47:28,360 --> 00:47:30,640 Rafaelu, on ma walizkę z pieniędzmi… 585 00:47:34,000 --> 00:47:37,080 Jeśli chce ją odzyskać, musi zmierzyć się ze mną. 586 00:47:37,960 --> 00:47:39,000 Bez policji. 587 00:47:39,520 --> 00:47:41,000 Bez broni i sztuczek. 588 00:47:41,520 --> 00:47:43,800 Tylko my dwaj, na gołe pięści. 589 00:47:44,360 --> 00:47:45,800 Walka na śmierć i życie. 590 00:47:47,440 --> 00:47:49,880 Jeśli ma choć odrobinę honoru, 591 00:47:49,960 --> 00:47:52,480 będę na niego czekać przed El Colorado. 592 00:47:52,560 --> 00:47:54,760 Jeśli wygra, dostanie pieniądze. 593 00:47:55,560 --> 00:48:00,240 A jeśli nie pojawi się do dziewiątej rano, niech się pożegna z pieniędzmi. 594 00:48:01,400 --> 00:48:02,520 Zrozumiałeś? 595 00:48:03,960 --> 00:48:05,560 Zrozumiałem. 596 00:48:16,280 --> 00:48:18,560 EL COLORADO 597 00:48:22,000 --> 00:48:24,320 UWAGA: ROZBIÓRKA 598 00:48:36,200 --> 00:48:38,320 Hugo, pójdę się rozejrzeć. 599 00:50:26,280 --> 00:50:27,520 Idę. 600 00:50:35,800 --> 00:50:38,800 Czemu jesteś w piżamie? Spóźnimy się na operację. 601 00:50:40,200 --> 00:50:42,440 Ach, tak. Operacja. 602 00:50:43,160 --> 00:50:46,880 Chodzi o to, że… dziś nie będzie żadnej operacji. 603 00:50:47,680 --> 00:50:50,160 Tata wyszedł ze szpitala, śpi u siebie. 604 00:50:50,240 --> 00:50:53,040 Co? Z drogi. Będzie miał dziś tę operację, 605 00:50:53,120 --> 00:50:55,600 albo nie jestem Gladys Nidia de la Caridad. 606 00:50:55,680 --> 00:51:00,240 Czy w tym domu musicie tak krzyczeć o poranku? 607 00:51:00,920 --> 00:51:03,160 Nie pora na te bzdury. Odsuń się. 608 00:51:03,960 --> 00:51:04,840 Tirso! 609 00:51:05,360 --> 00:51:06,320 Tirso! 610 00:51:08,880 --> 00:51:09,960 Dokąd poszedł? 611 00:51:11,200 --> 00:51:12,120 Co to jest? 612 00:51:17,640 --> 00:51:18,880 „Do mojej rodziny”. 613 00:51:45,480 --> 00:51:47,480 Powiedziałem żadnej broni. 614 00:51:49,880 --> 00:51:51,520 Gdzie są moje pieniądze? 615 00:51:52,840 --> 00:51:53,960 Tam. 616 00:51:57,000 --> 00:51:58,400 Ale to duży budynek. 617 00:51:58,920 --> 00:52:00,800 I zaraz wybuchnie. 618 00:52:01,560 --> 00:52:05,440 Bez przestrzegania moich zasad nigdy ich nie znajdziesz. 619 00:52:10,920 --> 00:52:13,040 Dawaj moją pieprzoną forsę 620 00:52:13,120 --> 00:52:14,320 albo cię zastrzelę. 621 00:52:16,320 --> 00:52:19,680 Zrób to, a zobaczysz fruwające banknoty. 622 00:52:34,280 --> 00:52:36,240 Mówiłem ci, żadnej broni. 623 00:52:36,800 --> 00:52:39,360 Jeśli chcesz pieniądze, rzuć swoją. 624 00:52:43,440 --> 00:52:45,120 Jeśli się zgodzę i ją rzucę… 625 00:52:46,720 --> 00:52:49,680 - Powiesz mi gdzie są pieniądze? - Zgodnie z umową. 626 00:52:50,240 --> 00:52:53,000 Ale najpierw będziesz musiał walczyć. 627 00:52:53,680 --> 00:52:55,000 I mnie zabić. 628 00:52:58,680 --> 00:52:59,800 Podoba mi się. 629 00:53:09,040 --> 00:53:10,560 Mów, gdzie są pieniądze. 630 00:53:11,840 --> 00:53:13,000 W kontenerze. 631 00:53:13,960 --> 00:53:16,120 Pośrodku głównego magazynu. 632 00:53:25,560 --> 00:53:27,320 Dzięki za informację. 633 00:53:28,600 --> 00:53:30,120 Miałeś mnie za dupka? 634 00:53:31,280 --> 00:53:32,960 Pójdziemy po nie razem, 635 00:53:33,960 --> 00:53:35,800 a jeśli ich tam nie będzie 636 00:53:36,360 --> 00:53:37,600 lub jeśli to pułapka… 637 00:53:38,840 --> 00:53:39,880 zabije cię. 638 00:54:28,960 --> 00:54:31,200 Guillermo, tu jest czysto. A tam? 639 00:54:31,280 --> 00:54:32,640 Też czysto. 640 00:54:35,560 --> 00:54:37,640 Aktywujemy budynek piąty. 641 00:54:37,720 --> 00:54:39,000 Dobra. 642 00:54:47,440 --> 00:54:48,440 Panowie! 643 00:54:51,880 --> 00:54:53,000 Hej. 644 00:54:53,080 --> 00:54:54,320 Panowie, wychodzimy! 645 00:55:06,920 --> 00:55:08,560 Gdzie to, kurwa, jest? 646 00:55:09,200 --> 00:55:10,280 Tędy. 647 00:55:18,920 --> 00:55:23,280 Droga rodzino, przepraszam Was za to, co Wam robię. 648 00:55:24,080 --> 00:55:27,200 Ale nie chcę umierać na szpitalnym łóżku. 649 00:55:27,840 --> 00:55:30,920 Jestem żołnierzem. I zawsze nim będę. 650 00:55:31,440 --> 00:55:33,800 Moim przeznaczeniem jest polec w walce. 651 00:55:34,520 --> 00:55:39,160 „Od dnia, w którym Irene odeszła na zawsze, miałem tylko dwa życzenia. 652 00:55:40,160 --> 00:55:43,040 Po pierwsze, żebyście byli szczęśliwi. 653 00:55:45,800 --> 00:55:50,840 Żebyście czuli się spełnieni w życiu, tak jak ja. 654 00:55:52,200 --> 00:55:55,040 I żebyście mieli wokół ludzi, którzy Was kochają. 655 00:55:56,680 --> 00:55:58,520 Jestem pewien, że tak będzie”. 656 00:56:00,160 --> 00:56:04,120 Drugim życzeniem, które prześladowało mnie przez tyle miesięcy… 657 00:56:04,840 --> 00:56:09,160 jest to, żeby morderca Irene zapłacił za to, co zrobił. 658 00:56:09,880 --> 00:56:11,000 I zapłaci. 659 00:56:13,280 --> 00:56:17,760 Jeśli mój plan się powiedzie, sprawiedliwości stanie się dzisiaj zadość. 660 00:56:18,320 --> 00:56:20,320 Ten potwór umrze. 661 00:56:22,160 --> 00:56:23,360 „I ja też. 662 00:56:29,760 --> 00:56:32,080 Jeśli nie znajdziecie mojego ciała… 663 00:56:33,760 --> 00:56:34,920 nie szukajcie go. 664 00:56:36,560 --> 00:56:41,320 Stanie się ono bowiem pyłem i powietrzem na niebie Entrevías. 665 00:56:44,240 --> 00:56:45,840 Kocham was. Tirso”. 666 00:56:46,360 --> 00:56:50,200 - Chodź tu. - Ezequielu, proszę, znajdź go. 667 00:56:53,600 --> 00:56:56,760 To jakieś szaleństwo. To się nie dzieje. 668 00:56:56,840 --> 00:56:58,160 Co on chce zrobić? 669 00:56:58,680 --> 00:57:01,360 Musimy go znaleźć bez względu na wszystko. 670 00:57:04,240 --> 00:57:05,440 Zadzwonię do Amandy. 671 00:57:05,520 --> 00:57:10,760 Pomyślmy. Jak napisał? Moje ciało stanie się pyłem i powietrzem. 672 00:57:10,840 --> 00:57:12,400 Jak to pyłem i powietrzem? 673 00:57:16,040 --> 00:57:19,240 MADRYT W CENTRUM UWAGI ENTREVÍAS STAWIA CZOŁA PRZYSZŁOŚCI 674 00:57:21,960 --> 00:57:24,560 Sukinsyn! Wiem, gdzie on jest. 675 00:57:24,640 --> 00:57:26,200 - Zostańcie. - Idziemy. 676 00:57:26,280 --> 00:57:28,560 Nie! Zostańcie tutaj. 677 00:57:28,640 --> 00:57:33,480 Tirso jest w niebezpiecznym miejscu. Zostańcie, dam wam znać. 678 00:57:33,560 --> 00:57:36,840 Zostańcie, tak będzie najlepiej. Zostańcie tu. 679 00:57:57,920 --> 00:57:59,360 Twoje pieniądze są tam. 680 00:58:02,800 --> 00:58:05,560 Wejdź ze mną i je weź. Nie chcę niespodzianek. 681 00:58:07,000 --> 00:58:09,000 Włącznik światła jest po prawej. 682 00:58:26,040 --> 00:58:28,440 Co to ma być? 683 00:58:31,000 --> 00:58:32,440 Zamknąłeś drzwi? 684 00:58:34,840 --> 00:58:36,480 Zamknąłeś pieprzone drzwi? 685 00:58:40,080 --> 00:58:41,760 Z czego się, kurwa, śmiejesz? 686 00:58:42,400 --> 00:58:43,920 Jesteś martwy, Romero. 687 00:58:45,200 --> 00:58:46,680 Już stąd nie wyjdziesz. 688 00:58:53,720 --> 00:58:55,120 Rusz się, a cię zabiję. 689 00:58:55,840 --> 00:58:57,120 I tak już nie żyję. 690 00:58:57,640 --> 00:59:00,600 Od dnia, w którym zamordowałeś moją wnuczkę. 691 00:59:00,680 --> 00:59:02,280 Sukinsynu… 692 00:59:02,800 --> 00:59:04,080 Sukinsynu! 693 00:59:07,080 --> 00:59:08,000 Hej! 694 00:59:08,640 --> 00:59:09,480 Hej! 695 00:59:10,440 --> 00:59:12,400 - Pomocy! - Nikt cię nie usłyszy. 696 00:59:15,400 --> 00:59:17,160 Wysadzą nas w powietrze. 697 00:59:18,160 --> 00:59:20,880 Za minutę będziemy martwi. 698 00:59:21,720 --> 00:59:22,720 Obaj. 699 00:59:24,880 --> 00:59:27,560 UWAGA: NIEBEZPIECZEŃSTWO Z POWODU ROZBIÓRKI 700 00:59:47,080 --> 00:59:48,280 Odliczanie włączone. 701 00:59:49,560 --> 00:59:50,800 Dziesięć… 702 00:59:55,640 --> 00:59:58,240 Zabierz ten pieprzony uśmiech z twarzy. 703 00:59:59,600 --> 01:00:00,680 Dziewięć… 704 01:00:07,240 --> 01:00:08,400 Osiem… 705 01:00:14,080 --> 01:00:15,120 Siedem… 706 01:00:16,720 --> 01:00:20,520 Policja! Wstrzymać rozbiórkę! 707 01:00:21,280 --> 01:00:22,400 Sześć… 708 01:00:27,120 --> 01:00:28,640 Nie można tam wchodzić! 709 01:00:28,720 --> 01:00:30,240 Pięć… 710 01:00:34,480 --> 01:00:35,720 Zatrzymać go! 711 01:00:36,400 --> 01:00:37,760 Cztery… 712 01:00:42,520 --> 01:00:43,640 Trzy… 713 01:00:49,640 --> 01:00:50,880 - Dwa… - Tirso! 714 01:00:57,280 --> 01:00:58,240 Jeden… 715 01:01:00,200 --> 01:01:01,400 Tirso! 716 01:01:03,320 --> 01:01:06,160 Zatrzymajcie to! W środku jest człowiek. 717 01:01:06,240 --> 01:01:09,080 - Jak to? - W środku jest człowiek, do cholery. 718 01:01:11,920 --> 01:01:13,800 Przerywamy rozbiórkę. 719 01:01:16,080 --> 01:01:17,520 Przerywamy rozbiórkę. 720 01:01:18,920 --> 01:01:20,360 Tirso! 721 01:01:21,560 --> 01:01:22,480 Kurwa! 722 01:01:23,760 --> 01:01:24,920 Tirso! 723 01:01:26,440 --> 01:01:28,000 Tirso? 724 01:02:16,160 --> 01:02:17,160 Kurwa. 725 01:02:18,640 --> 01:02:19,560 Cholera. 726 01:02:26,720 --> 01:02:27,880 Romero! 727 01:04:29,280 --> 01:04:30,760 Co robisz, kochanie? 728 01:04:35,000 --> 01:04:36,120 To ciekawe… 729 01:04:36,800 --> 01:04:39,600 Kiedyś przeszkadzał mi hałas dzielnicy. 730 01:04:40,480 --> 01:04:41,720 Teraz mi się podoba. 731 01:04:43,640 --> 01:04:45,040 Lubię patrzeć na ulicę. 732 01:04:50,080 --> 01:04:52,640 Kochanie. Lekarz dzwonił do Jimeny. 733 01:04:52,720 --> 01:04:55,520 Za tydzień masz nowy termin operacji. 734 01:04:57,000 --> 01:05:00,880 Idę do Nelsona, chce mi pokazać coś o fundacji… 735 01:05:00,960 --> 01:05:03,200 A jak wrócę, to cię zabiorę 736 01:05:03,280 --> 01:05:06,240 i zjemy coś na mieście. Nie będę dziś gotować. 737 01:05:06,320 --> 01:05:07,240 Co ty na to? 738 01:05:16,560 --> 01:05:18,200 Włącz mi jakąś muzykę. 739 01:05:20,760 --> 01:05:21,800 Dobrze. 740 01:06:42,520 --> 01:06:45,240 Tu jest sala gimnastyczna, a tu pokój zabaw. 741 01:06:45,320 --> 01:06:47,360 Może się tam przeprowadzimy? 742 01:06:47,440 --> 01:06:48,440 Świetny pomysł! 743 01:06:48,520 --> 01:06:49,720 Ech, ty głupia. 744 01:06:49,800 --> 01:06:52,320 No, no, zobaczymy. 745 01:06:52,400 --> 01:06:54,320 - Pokażcie, co robicie. - Spójrz. 746 01:06:54,400 --> 01:06:58,640 - Hej, mały. - Mamy projekt nowej fundacji. Cudownie. 747 01:06:58,720 --> 01:07:00,960 Spójrz, tu jest ogromna stołówka. 748 01:07:01,040 --> 01:07:03,280 Będziesz musiała dużo gotować, Gladys… 749 01:07:17,920 --> 01:07:21,160 Na przystawkę skwarki, będziesz płakać z radości. 750 01:07:21,240 --> 01:07:26,040 Mnie też daj te skwarki. Jestem wielką beksą. 751 01:07:26,120 --> 01:07:29,160 I darmozjadem. Już dostałeś kilka krokietów. 752 01:07:29,680 --> 01:07:31,920 Tylko nie krokiety, Pepe. 753 01:07:51,000 --> 01:07:51,960 Ezequielu. 754 01:07:52,600 --> 01:07:54,520 - To tu. - Dziękuję. 755 01:08:09,280 --> 01:08:10,480 Już dobrze, moment. 756 01:08:10,560 --> 01:08:14,360 Ostrożnie, niczego nie dotykajcie bez pozwolenia. 757 01:08:14,440 --> 01:08:16,880 Bo możecie się oparzyć albo skaleczyć. 758 01:08:16,960 --> 01:08:19,240 Boże, już tego żałuję. 759 01:08:19,320 --> 01:08:20,760 Wejdźmy do środka. 760 01:08:21,800 --> 01:08:23,120 Śmiało. 761 01:08:23,200 --> 01:08:26,359 To miejsce będzie kiedyś wasze. Przyzwyczajajcie się. 762 01:08:26,439 --> 01:08:33,439 SKLEP Z NARZĘDZIAMI ABANTOS 763 01:08:52,960 --> 01:08:54,080 Dziadku. 764 01:09:06,120 --> 01:09:07,359 To niemożliwe. 765 01:09:14,399 --> 01:09:15,479 Dziadku. 766 01:09:16,880 --> 01:09:18,000 Irene… 767 01:11:05,600 --> 01:11:07,080 Żegnaj, Tirso. 768 01:11:09,240 --> 01:11:11,000 I jak mawiał mój ojciec… 769 01:11:12,200 --> 01:11:13,960 Z tobą odchodzi wszystko. 770 01:11:15,520 --> 01:11:17,320 Byłeś jednym na milion. 771 01:11:18,520 --> 01:11:19,880 Jednym na milion.