1 00:00:13,750 --> 00:00:17,541 TOMB RAIDER: LEGENDA LARY CROFT 2 00:00:31,166 --> 00:00:34,791 Grad. W lesie deszczowym? I to latem? 3 00:00:36,125 --> 00:00:39,625 Devereaux nie panuje nad wyzwoloną mocą. Nie żeby się tym przejmował. 4 00:00:39,708 --> 00:00:44,083 Ale jeśli zdobędzie ostatni Kamień, to co przeżywamy teraz, będzie fraszką. 5 00:00:50,166 --> 00:00:51,666 Miejsce bitwy jest blisko. 6 00:01:21,458 --> 00:01:24,083 GROBOWIEC ŻÓŁTEGO CESARZA 7 00:01:26,666 --> 00:01:27,458 Zip? 8 00:01:27,541 --> 00:01:30,208 Już biorę to na klatę. Dajcie mi chwilunię. 9 00:01:33,916 --> 00:01:37,916 Muzeum będzie miłą odmianą od normalnego błądzenia po grobowcach. 10 00:01:38,000 --> 00:01:39,958 To nie muzeum, to park rozrywki. 11 00:01:40,041 --> 00:01:43,041 No, ale jesteście na miejscu. Tu doszło do bitwy. 12 00:01:43,916 --> 00:01:47,375 To przecież nie ma sensu. Prawda? Zakopano Kamień pod ziemią? 13 00:01:47,458 --> 00:01:49,541 A może jest gdzieś wystawiony? Jonah, 14 00:01:49,625 --> 00:01:53,208 szukaj wszelkich wskazówek pasujących do historii. Wszystkiego, 15 00:01:53,291 --> 00:01:57,083 co się wiąże z czarną koroną lub kamieniem. I wypatruj Devereaux. 16 00:02:07,958 --> 00:02:08,791 Lara. 17 00:02:24,375 --> 00:02:27,708 Pole bitwy… Tralala… Spotkali się trzej bracia… Tralala… 18 00:02:28,208 --> 00:02:31,750 Nie… Wstyd mi za ciebie. Byłaś kiedyś w parku rozrywki? 19 00:02:31,833 --> 00:02:33,333 Tania kopalnia dopaminy. 20 00:02:33,833 --> 00:02:38,750 Natomiast w tym miejscu zaczyna się Droga Dusz. Jeśli wierzyć legendzie, 21 00:02:38,833 --> 00:02:42,333 Droga Dusz wiedzie wprost do grobu Żółtego Cesarza, 22 00:02:42,416 --> 00:02:46,000 który ma się znajdować dokładnie pod tym złotym drzewem. 23 00:02:59,916 --> 00:03:00,791 Tutaj jesteś. 24 00:03:14,083 --> 00:03:16,083 Jeszcze jedno, Frank. Chyba mrugnęłam. 25 00:03:16,583 --> 00:03:17,458 Pozwolą państwo… 26 00:03:17,541 --> 00:03:19,875 Och, dziękujemy! Miło z pani strony! Frank, 27 00:03:19,958 --> 00:03:22,458 ta Australijka zrobi nam wszystkim zdjęcie! 28 00:03:35,875 --> 00:03:38,916 Skoro grobowiec jest pod nim, musi być jakieś wejście. 29 00:03:39,000 --> 00:03:40,166 Jakaś dźwignia albo… 30 00:03:47,666 --> 00:03:48,833 Kora z papier mâché. 31 00:03:51,791 --> 00:03:53,083 Nie znoszę lunaparków… 32 00:04:08,750 --> 00:04:10,708 Robię nam test wyżywienia. 33 00:04:11,541 --> 00:04:15,583 -To nie ma sensu… -Pójdziemy w tę stronę. Tutaj! Mimo, że 34 00:04:15,666 --> 00:04:21,500 miejsce to powstało jako pamiątka bitwy pod Zhuo Lu, nikt nie wie, gdzie dokładnie 35 00:04:21,583 --> 00:04:25,083 doszło do starcia. Czy ktoś z państwa zna imiona trzech braci? 36 00:04:25,166 --> 00:04:28,750 Huang Di, drugi Yan Di i Chiyou. 37 00:04:29,833 --> 00:04:34,166 Gdzie znajduje się prawdziwe pole bitwy? Hans? 38 00:04:34,250 --> 00:04:36,833 Zaginęło w mroku dziejów? 39 00:04:36,916 --> 00:04:41,000 Nic nie ginie na zawsze, wszystko czeka na swego odkrywcę. 40 00:04:41,083 --> 00:04:41,833 Jonah, idziemy. 41 00:04:50,625 --> 00:04:51,666 BITWA POD ZHUO LU 42 00:04:53,291 --> 00:04:56,541 Devereaux zmierza już pewnie na prawdziwe pole bitwy. Chodź, zbieramy się. 43 00:04:56,625 --> 00:04:59,416 Moment. Posłuchajmy oficjalnej wersji legendy. 44 00:05:00,000 --> 00:05:02,541 -Jonah… -Ciągle powtarzasz, że mitologia 45 00:05:02,625 --> 00:05:04,833 otwiera oczy na prawdę. Klapnij. 46 00:05:15,791 --> 00:05:21,750 Opowieść o Bitwie pod Zhuo Lu rozpoczyna się, gdy najstarszy z braci, Huang Di, 47 00:05:21,833 --> 00:05:25,500 zstąpił z nieba, by obdarzyć pokojem i dostatkiem 48 00:05:25,583 --> 00:05:30,750 wszystkie śmiertelne krainy. Najhojniej obdarował te zarządzane przez 49 00:05:30,833 --> 00:05:36,791 swoich braci, Yan Di i Chiyou. Niestety, tego drugiego opętała magiczna korona. 50 00:05:36,875 --> 00:05:40,541 Była czarna i zrobiona z najtwardszego z kamieni. 51 00:05:40,625 --> 00:05:44,791 Zresztą bardzo adekwatnie do jego licznych złych uczynków. 52 00:05:45,291 --> 00:05:47,208 Wielki Kamień był czarny! 53 00:05:49,916 --> 00:05:55,791 Chiyou wykorzystał moc czarnej korony i rozpętał chaos wśród plemion swych braci. 54 00:05:57,166 --> 00:06:00,750 Huang Di wiedział, że jeśli go szybko nie powstrzymają, 55 00:06:00,833 --> 00:06:04,041 stworzony przez niego chaos pochłonie cały świat. 56 00:06:05,875 --> 00:06:09,833 By temu zapobiec, Huang Di poprosił panią Dziewięciu 57 00:06:09,916 --> 00:06:13,333 Niebios o dar mocy, która odtworzy równowagę. 58 00:06:13,416 --> 00:06:15,916 Ta usłuchała modlitw i podarowała 59 00:06:16,000 --> 00:06:17,375 mu złotego smoka. 60 00:06:22,125 --> 00:06:26,833 Na grzbiecie boskiej bestii Huang Di przedarł się przez burzę rozpętaną 61 00:06:26,916 --> 00:06:29,458 przez Chiyou. By zaś korona nigdy nie 62 00:06:29,541 --> 00:06:33,291 wpadła w niegodziwe ręce, nakazał smokowi ją pożreć. 63 00:06:34,583 --> 00:06:39,583 Odtąd plemiona były bezpieczne, a Huang Di nazwał się Żółtym Cesarzem, 64 00:06:39,666 --> 00:06:42,666 pierwszym władcą, który zjednoczył Chiny. 65 00:06:43,750 --> 00:06:50,041 Po stu latach pokoju i dostatku Huang Di dosiadł swego smoka i powrócił do niebios, 66 00:06:50,125 --> 00:06:51,458 z których przybył. 67 00:06:51,541 --> 00:06:57,708 Ich śmiertelne ciała nie miały jednak do nich dostępu i runęły z wysoka na ziemię. 68 00:06:57,791 --> 00:06:59,416 Gdy już na nią spadły, 69 00:06:59,500 --> 00:07:04,958 ciało smoka przekształciło się w piękne złote drzewo kwitnące przez cały rok. 70 00:07:05,541 --> 00:07:10,041 Dusze zaś zarówno Huang Di, jak i smoka zmieniły się w gwiazdę 71 00:07:10,125 --> 00:07:11,750 świecącą nad drzewem. 72 00:07:12,833 --> 00:07:16,458 Gwiazdę podwójną zwaną obecnie Gamma Leonis. 73 00:07:20,166 --> 00:07:23,125 Miałeś rację. Inspirująca historia. Zip. 74 00:07:23,208 --> 00:07:27,708 Sprawdzisz współrzędne Gammy Leonis cztery i pół tysiąca lat temu? 75 00:07:28,208 --> 00:07:29,250 Robi się. 76 00:07:29,750 --> 00:07:31,041 Mogę pożyczyć? 77 00:07:31,541 --> 00:07:32,958 Brytole… Taki typ. 78 00:07:35,083 --> 00:07:36,875 Przesyłam współrzędne. Już. 79 00:07:39,291 --> 00:07:42,375 To… Gdzieś w górach. Jakieś… 80 00:07:42,875 --> 00:07:47,166 Totalne puchy, bez złotych drzew. A już na pewno nie trzymają tam smoka. 81 00:07:47,250 --> 00:07:49,041 Mit to pewnie tylko metafora. 82 00:07:49,541 --> 00:07:53,708 Do bitwy doszło tysiące lat temu. Jeśli w ogóle miała miejsce. 83 00:07:53,791 --> 00:07:54,708 Bo to legenda. 84 00:07:55,791 --> 00:07:59,916 A jeśli wszystko jest metaforą? Tu. Odrobinę na południe. 85 00:08:00,916 --> 00:08:02,625 Trzy góry to jakby trzej bracia. 86 00:08:02,708 --> 00:08:05,791 Miejsce, w którym się spotkali. 87 00:08:08,125 --> 00:08:11,083 Zip. Potrzebujemy podwózki. 88 00:08:17,208 --> 00:08:19,416 Jak wyniki badań nad lokalnym menu? 89 00:08:20,333 --> 00:08:23,041 Stwierdzam, że bao z wieprzowiną siadają na żołądku, 90 00:08:23,125 --> 00:08:24,916 gdy popić je bąbelkową herbatą. 91 00:08:26,458 --> 00:08:27,250 Jesteśmy. 92 00:08:29,375 --> 00:08:32,083 Ani śladu Devereaux. Szykuję się do lądowania. 93 00:08:33,875 --> 00:08:34,833 Dobra, a co potem? 94 00:08:35,500 --> 00:08:36,500 Co masz na myśli? 95 00:08:37,666 --> 00:08:44,083 Gdy już powstrzymamy Devereaux. Co wtedy? Ja zamierzam wrócić do starego menu. 96 00:08:44,166 --> 00:08:48,166 A jakie ty masz plany? Wracasz do posiadłości czy 97 00:08:48,250 --> 00:08:51,916 znajdziesz sobie nowy cel, równie ekstremalny? 98 00:08:52,416 --> 00:08:56,916 Posiadłość to nie dom. Jest tam zbyt wiele duchów. 99 00:08:58,125 --> 00:09:00,666 Serio, nie masz tam żadnych miłych wspomnień? 100 00:09:00,750 --> 00:09:03,500 Mam. Stąd cała trudność. 101 00:09:04,583 --> 00:09:10,791 Wiesz, że duchów twojego ojca i Rotha nie ma w domu. Nosisz je w sobie. 102 00:09:10,875 --> 00:09:15,541 Przeżywasz żałobę. Bieganie w kurzu i pyle nie sprawi, 103 00:09:15,625 --> 00:09:20,916 że ból, który czujesz, zniknie. Jednego za to jestem pewien. 104 00:09:21,000 --> 00:09:22,291 By poczuć ulgę, 105 00:09:22,375 --> 00:09:25,166 musisz iść w przeciwną stronę. 106 00:09:27,500 --> 00:09:30,875 Trzymasz się poczucia bólu, bo je rozumiesz. 107 00:09:30,958 --> 00:09:36,333 Myślisz, że to ono daje ci siłę. Myślisz, że go powstrzymasz. Devereaux. 108 00:09:36,416 --> 00:09:42,708 Lecz w głębi duszy wiesz, że jest inaczej. Wiesz, że jest coś silniejszego niż ból. 109 00:09:42,791 --> 00:09:47,208 Czyżby? Gdybym miała Kamienie Zguby, gdy ścigaliśmy Trójcę, 110 00:09:47,291 --> 00:09:48,916 możliwe, że… Mogłabym… 111 00:09:51,500 --> 00:09:53,541 Nie. Nie mogłabyś. 112 00:09:56,208 --> 00:10:02,125 Nie ulepiono cię z tej samej gliny co Devereaux, Rotha, czy twojego ojca. 113 00:10:02,208 --> 00:10:03,666 Jesteś kimś innym. 114 00:10:04,666 --> 00:10:05,583 Kim jestem? 115 00:10:06,083 --> 00:10:09,625 Dowiesz się pod koniec. Niestety, tak to działa. 116 00:10:19,000 --> 00:10:22,666 We wszystkich wersjach Huang Di pochowano wraz z kamieniem. 117 00:10:22,750 --> 00:10:25,041 Szukamy więc grobowca albo świątyni. 118 00:10:27,166 --> 00:10:29,083 To jak szukać igły w stogu siana. 119 00:10:35,500 --> 00:10:36,333 Lara. 120 00:11:13,500 --> 00:11:14,416 Jest ich więcej. 121 00:11:21,500 --> 00:11:22,708 To chiński zodiak. 122 00:11:24,083 --> 00:11:24,833 Aha! 123 00:11:25,333 --> 00:11:30,416 „Dwanaście zwierząt chińskiego zodiaku zostało wybranych w czasie wielkiego 124 00:11:30,500 --> 00:11:34,041 konkursu zwanego Wyścigiem o Niebiański Dwór.” 125 00:11:34,541 --> 00:11:39,375 To się w sumie klei, nie? Żółty Cesarz po śmierci stał się gwiazdą. 126 00:11:39,458 --> 00:11:42,333 Drogę do ciała też mogą wskazywać gwiazdy. 127 00:11:43,333 --> 00:11:47,833 To zagadka. Jaka była kolejność? Które zwierzę wygrało w wyścigu? 128 00:11:47,916 --> 00:11:51,333 To książka dla dzieci. Piszą, że wygrali wszyscy i zjedli lody. 129 00:11:51,833 --> 00:11:55,041 Już mam. Pierwszy na linii mety w wyścigu 130 00:11:55,125 --> 00:11:57,291 Tour de Zodiak jest… Szczur! 131 00:12:04,083 --> 00:12:07,458 A tuż za nim, niemalże depcząc mu po ogonie kopytami, 132 00:12:07,541 --> 00:12:08,458 przybiega wół! 133 00:12:08,541 --> 00:12:11,416 Wół, wół… Gdzie… A! 134 00:12:13,916 --> 00:12:19,583 Rzutem na taśmę na podium wskakuje tygrys! Po fotofiniszu zepchnął z niego królika. 135 00:12:19,666 --> 00:12:22,083 Na piątym miejscu smoczysko. Chwila. 136 00:12:22,166 --> 00:12:23,625 Ale jakim cudem szczur 137 00:12:23,708 --> 00:12:25,416 mógł prześcignąć smoka? 138 00:12:25,500 --> 00:12:27,375 Kiepską formą smoka zajmiemy się później. 139 00:12:27,458 --> 00:12:32,458 Dobra, dobra, dobra! Wąż! Koń! Koza! Małpa! Kogut! Pies! I ostatnia, 140 00:12:32,958 --> 00:12:37,166 ale przy tym jakże prowokacyjnie kręcąca szyneczką świnia. 141 00:12:54,916 --> 00:12:57,250 Gotowy ruszyć żółtą, ceglaną drogą? 142 00:13:18,000 --> 00:13:20,916 Zdaje się, że opuściliśmy terytorium Chin, Toto. 143 00:13:21,000 --> 00:13:27,500 Widzicie, bo… Nie wiem, jak to… No, eee… Tak. Jesteście w Mongolii. 144 00:13:27,583 --> 00:13:29,791 A ja łapię schizę! Och, 145 00:13:29,875 --> 00:13:35,875 to pierwsza w historii ludzkości teleportacja atomów na tę skalę! 146 00:13:35,958 --> 00:13:38,833 Świat nauki rozdziawa gębę! 147 00:13:38,916 --> 00:13:40,458 Niedługo zgubi szczękę. 148 00:13:47,583 --> 00:13:52,083 Nie no. I morale poszło się turlać. Co z zagadką? Rozwiązał ją przed nami? 149 00:13:52,666 --> 00:13:55,875 Znacznie ważniejsze pytanie brzmi: jak go powstrzymamy? 150 00:14:06,625 --> 00:14:08,708 Powiedz mi, że przygotowałaś jakiś szalony 151 00:14:08,791 --> 00:14:09,958 plan na taką okazję. 152 00:15:11,833 --> 00:15:13,958 Cholernie mocna decha! 153 00:15:23,541 --> 00:15:25,916 Lara? Słyszałem strzały! 154 00:15:27,000 --> 00:15:29,625 Jestem cała. Niestety, nie widzę Devereaux. 155 00:15:53,166 --> 00:15:55,083 -Wygląda jak… -Złoty smok. 156 00:15:58,791 --> 00:16:02,666 „Będąc chciwym, człowiek akceptuje ułudę i 157 00:16:02,750 --> 00:16:07,083 przekłamuje rzeczywistość. I tak rodzi chaos”. 158 00:16:36,291 --> 00:16:38,333 A już myślałam, że kitesurfing to najlepsze, 159 00:16:38,416 --> 00:16:39,583 co mnie dziś spotka. 160 00:17:14,666 --> 00:17:20,708 Tysiące niewinnych, Devereaux! Zabijesz tysiące, jeśli się nie cofniesz! 161 00:17:20,791 --> 00:17:25,750 Widziałeś anomalia pogodowe? Bez równowagi nie przetrwamy! 162 00:17:25,833 --> 00:17:27,833 Co ty wiesz o równowadze? 163 00:17:28,333 --> 00:17:30,541 Robiąc to, stajesz się taki sam jak 164 00:17:30,625 --> 00:17:31,916 członkowie Światłości. 165 00:17:33,083 --> 00:17:37,250 Istnieją emocje inne niż rozpacz. Musi… 166 00:17:37,333 --> 00:17:41,791 Musi istnieć coś więcej niż ogień i zemsta. Czy 167 00:17:42,291 --> 00:17:47,000 nie masz dość poczucia, że masz wszystkiego dość? 168 00:17:57,750 --> 00:17:58,541 Tak, mam. 169 00:18:00,416 --> 00:18:03,875 Dlatego… Doprowadzę to do końca. 170 00:18:04,375 --> 00:18:05,750 Devereaux, nie! 171 00:18:05,833 --> 00:18:12,416 Shàng yôu… wo. Xià yôu… qián kūn. Shàng yôu… 172 00:18:13,958 --> 00:18:19,375 wo. Xià yôu… qián kūn. Shàng yôu… wo. 173 00:18:45,291 --> 00:18:48,958 Spójrz na siebie! Bez paliwa gniewu i chęci 174 00:18:49,041 --> 00:18:50,916 zemsty jesteś niczym! 175 00:19:07,250 --> 00:19:10,750 Lara? Lara! Odezwij się! 176 00:19:14,333 --> 00:19:18,000 O, Boże! Jest tutaj. Nie! 177 00:19:26,083 --> 00:19:26,958 Jonah. 178 00:19:35,625 --> 00:19:36,500 Jonah… 179 00:20:17,166 --> 00:20:21,333 Masz mi coś obiecać. Nie rób tych samych błędów, co on. 180 00:20:21,416 --> 00:20:26,833 Skoro już takie wybrałaś życie, nie rób tego po to, by uciec od spraw, 181 00:20:26,916 --> 00:20:29,000 z którymi sobie nie radzisz. 182 00:20:30,666 --> 00:20:34,041 Bliscy to skarb, którego nie znajdziesz w żadnym grobowcu. 183 00:20:52,791 --> 00:20:58,958 Nie ulepiono cię z tej samej gliny co Devereaux, Rotha czy twojego ojca. 184 00:20:59,041 --> 00:21:00,500 Jesteś kimś innym. 185 00:21:01,541 --> 00:21:02,583 Kim jestem? 186 00:21:03,833 --> 00:21:08,458 Dowiesz się pod koniec. Niestety, tak to działa. 187 00:21:13,375 --> 00:21:14,250 Jonah… 188 00:21:23,708 --> 00:21:24,583 Jonah… 189 00:22:27,208 --> 00:22:30,291 TOMB RAIDER: LEGENDA LARY CROFT