1 00:00:14,125 --> 00:00:17,708 TOMB RAIDER: LEGENDA LARY CROFT 2 00:00:40,416 --> 00:00:42,750 Jesteś pewna, że nie pomyliłaś adresu? 3 00:00:49,833 --> 00:00:53,833 Złapałem cię na licu, gościu! Rusz się, a będziesz szukał własnej głowy! 4 00:00:55,291 --> 00:00:57,958 Na litość boską! Kapitanie, gdzie twoje maniery? 5 00:00:58,541 --> 00:00:59,333 Lara? 6 00:01:01,291 --> 00:01:07,875 Lara niech-mnie-kropną Croft! To ty! Cały czas na chodzie i przy urodzie! 7 00:01:07,958 --> 00:01:10,166 Nie dzwonisz, nie piszesz… 8 00:01:10,250 --> 00:01:16,875 Taki Jonah śle mi listy przy byle okazji. Wiesz, bard przyjaźni… Ile już minęło? 9 00:01:17,375 --> 00:01:22,333 Cztery? Pięć lat od Oahu? Wydaje mi się, czy urosłaś? 10 00:01:23,333 --> 00:01:25,208 Leo. Miło znów widzieć twój uśmiech. 11 00:01:25,708 --> 00:01:29,000 Za to ty swój gdzieś zgubiłaś. Co cię sprowadza do tego 12 00:01:29,083 --> 00:01:30,666 tętniącego życiem miejsca? 13 00:01:31,916 --> 00:01:34,083 Tak się składa, że Jonah. Ma kłopoty. 14 00:01:34,666 --> 00:01:35,416 A dokładniej? 15 00:01:35,916 --> 00:01:38,875 Nie chcę cię obciążać zbędnymi szczegółami, 16 00:01:38,958 --> 00:01:42,500 ale… Potrzebuję podwózki do Pasargad. Pomożesz mi? 17 00:01:45,208 --> 00:01:46,250 To oznacza „tak”? 18 00:01:46,333 --> 00:01:47,750 Nie ma czasu na „nie”. 19 00:01:47,833 --> 00:01:50,333 Pasargady to zamknięta przestrzeń powietrzna. 20 00:01:50,416 --> 00:01:53,041 Możesz narobić sobie problemów. Albo gorzej. 21 00:01:53,125 --> 00:01:55,041 Jonah jest bezpieczny czy nie? 22 00:01:57,458 --> 00:01:58,708 Nie jest. 23 00:01:58,791 --> 00:02:01,541 Więc ograniczenia mogą mnie pocałować w stopę. 24 00:02:02,125 --> 00:02:04,000 Godne podziwu - choć paskudne. 25 00:02:09,208 --> 00:02:11,458 Jestem twoją dłużniczką. Dziękuję. 26 00:02:13,375 --> 00:02:15,541 Spłacam przysługę, którą wiszę Jonah. 27 00:02:16,416 --> 00:02:17,666 Jakieś wieści o Devereaux? 28 00:02:19,083 --> 00:02:21,791 Żadnych. Ale gdy już znajdzie Złoty Kamień, 29 00:02:21,875 --> 00:02:26,708 będzie musiał stąd wyjechać, nie? No, a niedaleko są stare tory kolejowe. 30 00:02:29,500 --> 00:02:31,375 Gdzie znajdę najbliższy dworzec? 31 00:02:38,000 --> 00:02:40,875 Czyli Pan Szerokoporty i Jonah byli razem w woju? 32 00:02:41,500 --> 00:02:44,833 Nie znam szczegółów, ale Jonah uratował Leo życie. 33 00:02:45,416 --> 00:02:47,666 Dziwny gość. Ale lubię go. 34 00:03:02,916 --> 00:03:07,041 Jonah śpiewał to na okrągło. Doprowadzał mnie tym do szału. 35 00:03:07,125 --> 00:03:11,500 Zaklajstrowałem mu raz gębę, ale nie pomogło. Ma niezłe basy. 36 00:03:12,666 --> 00:03:17,833 Gdy ostatni raz się z nim widziałam, powiedziałam słowa, 37 00:03:17,916 --> 00:03:20,083 które mogły go zaboleć. 38 00:03:21,166 --> 00:03:25,416 Wie, że tak nie myślałaś. Zaufaj mi, Jonah potrafi przejrzeć człowieka. 39 00:03:26,000 --> 00:03:26,916 Masz rację. 40 00:03:27,666 --> 00:03:29,000 Trochę wkurzające, nie? 41 00:03:30,708 --> 00:03:33,958 Gdy go już znajdziesz, powiesz mu, co i jak. 42 00:03:44,625 --> 00:03:46,875 Nadal myślę, że musimy obniżyć pułap. 43 00:03:49,041 --> 00:03:50,541 Dzięki za podwózkę! 44 00:03:54,916 --> 00:03:57,291 Dla takiej to bym wskoczył w koszulę. 45 00:03:58,416 --> 00:04:02,333 Znowu nurkujemy, co? Serio, powinnaś rozważyć terapię. 46 00:04:02,416 --> 00:04:05,500 Czemu mu nie powiedziałaś? Wiesz, o Jonah. 47 00:04:06,000 --> 00:04:07,916 Jak niby miałam mu powiedzieć, 48 00:04:08,000 --> 00:04:12,166 że jego kumpla z wojska opętał za pomocą magicznego kamienia terrorysta. 49 00:04:12,250 --> 00:04:13,250 Kapuję. 50 00:04:13,750 --> 00:04:16,125 Tak będzie lepiej. Rzuciłby się na pewną śmierć. 51 00:04:16,208 --> 00:04:17,541 A co my robimy teraz? 52 00:04:18,041 --> 00:04:20,041 Liczę na pozytywne zakończenie. 53 00:04:38,416 --> 00:04:43,125 Lara! Co się tam dzieje? Jesteś cała? Lara! 54 00:05:04,083 --> 00:05:06,083 Lądowanie bez telemarku… 55 00:05:14,875 --> 00:05:16,875 Pewnie zdobył Złoty Kamień. 56 00:05:45,500 --> 00:05:48,666 Zip? Zip, słyszysz mnie? 57 00:05:49,500 --> 00:05:52,375 Lara? Jak się czujesz? Słyszysz mnie? Mów do mnie! 58 00:05:55,708 --> 00:05:58,500 Skontaktuj się z Leo. Ludzie potrzebują pomocy. 59 00:06:03,208 --> 00:06:04,041 Lara? 60 00:06:04,875 --> 00:06:05,541 Jonah! 61 00:06:06,541 --> 00:06:07,291 Lara! 62 00:06:11,583 --> 00:06:12,416 Jonah! 63 00:07:06,083 --> 00:07:07,000 Pora wsiadać. 64 00:08:20,083 --> 00:08:22,125 O, Lady Croft. 65 00:08:36,166 --> 00:08:39,916 Strzał z łuku? Urocze. Herbaty? 66 00:08:41,750 --> 00:08:43,541 Kawa też jest niczego sobie. 67 00:08:45,500 --> 00:08:46,708 Uwolnij ich. 68 00:08:47,791 --> 00:08:49,208 Nie na tym ci zależy. 69 00:08:50,625 --> 00:08:54,125 A skąd możesz wiedzieć na czym mi zależy? 70 00:08:54,708 --> 00:08:55,916 Bo masz rację. 71 00:08:57,500 --> 00:09:01,375 Chcesz tego, czego chciałam ja. Puścić wszystko z dymem. 72 00:09:02,458 --> 00:09:03,166 I tak zrobiłam. 73 00:09:04,666 --> 00:09:08,166 Lecz gdy Trójca zniknęła, dom nadal był pusty. 74 00:09:10,041 --> 00:09:15,666 I wciąż nie było w nim mojego ojca. Jedyne, co zyskałam, to krew na rękach. 75 00:09:19,333 --> 00:09:21,083 Jesteś słabsza niż sądziłem. 76 00:09:22,416 --> 00:09:25,416 Światłość zabiła mojego ojca, bo powiedział im „nie”. 77 00:09:26,833 --> 00:09:31,541 Pomyśl, co zrobią z całymi narodami, gdy te śmią się im sprzeciwić. 78 00:09:33,708 --> 00:09:35,375 Uwolnić ich?! To pionki! 79 00:09:35,458 --> 00:09:36,333 Powstrzymam Światłość 80 00:09:36,833 --> 00:09:38,375 bez względu na koszty! 81 00:09:39,833 --> 00:09:44,416 Jakbym słyszała siebie. Jeśli sądzisz, że zapanujesz nad tak potężną mocą, 82 00:09:44,500 --> 00:09:45,666 to jesteś w błędzie. 83 00:09:47,750 --> 00:09:50,166 Rzeczywiście, jesteśmy z innej gliny. 84 00:09:51,958 --> 00:09:54,000 Ja nigdy nie bałem się ubrudzić. 85 00:09:57,416 --> 00:10:00,833 Nie! Jonah! Popatrz na mnie! 86 00:10:01,333 --> 00:10:07,083 Patrzę! I widzę tylko nadąsaną siksę! Myślisz, że podoba mi się rola niańki? 87 00:10:07,166 --> 00:10:08,833 Jesteś dorosłą kobietą! 88 00:10:13,875 --> 00:10:17,166 Każdy z nas czuł smutek. Uwolnij się od niego! 89 00:10:17,250 --> 00:10:18,916 To jedyna opcja, Laro! 90 00:10:20,000 --> 00:10:21,791 Jonah… Proszę… 91 00:10:25,541 --> 00:10:31,166 Myślisz, że liczą się tylko ci, których straciłaś? My też się liczymy! 92 00:11:05,375 --> 00:11:09,166 Śniadanie i kabaret. A co najważniejsze, żadnych opóźnień. 93 00:11:41,250 --> 00:11:41,708 Lara! 94 00:12:04,583 --> 00:12:05,500 Ufasz mi, Jonah? 95 00:12:06,708 --> 00:12:07,500 Wątpisz? 96 00:12:33,833 --> 00:12:36,208 Nie gapcie się na mnie, idioci! 97 00:12:40,458 --> 00:12:42,291 Nienawidzę pustyni. 98 00:12:51,791 --> 00:12:55,291 Odwołuję słowa. W ogóle ci nie ufam. 99 00:13:10,125 --> 00:13:13,416 Chcę, żebyś wiedział, że naprawdę wiele dla mnie znaczysz. 100 00:13:13,500 --> 00:13:16,125 I przepraszam, jeżeli kiedykolwiek sprawiłam 101 00:13:16,208 --> 00:13:17,000 inne wrażenie. 102 00:13:25,333 --> 00:13:26,291 Powiedziałeś prawdę. 103 00:13:26,791 --> 00:13:28,333 A co dokładnie powiedziałem? 104 00:13:28,833 --> 00:13:31,041 Czyli że… Niczego nie pamiętasz? 105 00:13:32,708 --> 00:13:34,041 Ostatnie, co pamiętam, 106 00:13:34,125 --> 00:13:38,500 to przewróconą łódź na rzece gdzieś w dżungli. No, a potem był pociąg. 107 00:13:46,208 --> 00:13:49,458 Porozmawiamy po drodze. Sporo cię ominęło. 108 00:13:50,125 --> 00:13:53,791 A co z Kamieniami? Nie powstrzymasz złodzieja? 109 00:13:54,541 --> 00:13:58,541 Swój skarb już odzyskałam. Najpierw pomóżmy mieszkańcom. 110 00:13:58,625 --> 00:14:01,916 Potem pomyślimy, co dalej. Poza tym… Nie wiem, 111 00:14:02,000 --> 00:14:04,500 jak ty… Ale ja mam chęć się napić. 112 00:14:11,875 --> 00:14:13,000 Może wody? 113 00:14:19,125 --> 00:14:21,375 Dziękuję. Ja ciebie też, kwiatku. 114 00:14:22,750 --> 00:14:24,541 Tak, przekażę. Pa. 115 00:14:25,500 --> 00:14:29,875 Abby każe nam wracać pierwszym lotem. Mówi, że nie ma sensu szykować wesela, 116 00:14:29,958 --> 00:14:31,250 skoro świat trafi szlag. 117 00:14:33,125 --> 00:14:34,666 Jak zwykle trzeźwo myśląca. 118 00:14:34,750 --> 00:14:36,375 Dobra, LC. Czaję. 119 00:14:36,875 --> 00:14:38,458 Ekstra. Przechodzę na obraz. 120 00:14:40,000 --> 00:14:41,875 Wyglądacie oboje jak kupa… 121 00:14:41,958 --> 00:14:44,708 -Skok z pociągu. -Ona wypchnęła mnie z pociągu. 122 00:14:44,791 --> 00:14:46,916 Dziwne, ale chyba się przyzwyczajam. 123 00:14:47,416 --> 00:14:50,750 Przepraszam cię bardzo. Siedzisz w gabinecie mojego ojca? 124 00:14:51,375 --> 00:14:53,750 Nie jestem pewien. Szczerze, to nie mam pojęcia, 125 00:14:53,833 --> 00:14:55,583 gdzie jestem i jak stąd wyjść. 126 00:14:56,208 --> 00:14:57,500 No a co z twoim mieszkaniem? 127 00:14:57,583 --> 00:15:00,583 Zabawna historia. Zapadło się po ziemię. 128 00:15:01,500 --> 00:15:06,041 Ta, w południowym Londynie mamy coś niby lej krasowy. A skoro już o tym mowa… 129 00:15:07,208 --> 00:15:11,583 Dzięki pomocy naszej kochanej kumpeli z Interpolu udało mi się opracować 130 00:15:11,666 --> 00:15:15,625 portret superzłoczyńcy. Nomalnie aż się serce się kraje. No więc, 131 00:15:15,708 --> 00:15:19,208 po śmierci ojca pozostawiono go sobie. Najlepszy w klasie, 132 00:15:19,291 --> 00:15:23,375 zasuwał jak wół w wolontariacie. Dopóki nie skończył trzynastu lat. 133 00:15:23,458 --> 00:15:26,833 Wtedy dał się poznać naszej policji. Doliniarska robota. 134 00:15:26,916 --> 00:15:30,875 Gdy osiągnął wiek poborowy, zapisał się do Legii Cudzoziemskiej. 135 00:15:31,375 --> 00:15:34,916 Najcięższe szkolenie na świecie. Nie każdy dożywa końca. 136 00:15:35,458 --> 00:15:38,791 Potem żył już we względnym dostatku jako najemnik, 137 00:15:38,875 --> 00:15:42,625 aż nagle zniknął z radaru dwa lata temu. Żadnego mandatu, nic. 138 00:15:42,708 --> 00:15:44,708 W końcu wynurzył się u Croftów. 139 00:15:44,916 --> 00:15:45,875 Podsumowując: 140 00:15:45,958 --> 00:15:50,125 straumatyzowany najemnik oportunista ma już trzy z czterech Kamieni Zguby, 141 00:15:50,208 --> 00:15:52,666 dzięki którym może zdestabilizować równowagę 142 00:15:52,750 --> 00:15:55,041 między chaosem i porządkiem. Świetnie. 143 00:15:55,625 --> 00:15:57,666 Zaraz, trzy z czterech? 144 00:15:59,041 --> 00:16:00,458 Mam jakieś przebłyski. 145 00:16:01,208 --> 00:16:02,958 Przyda nam się każdy szczegół. 146 00:16:03,041 --> 00:16:03,833 Chciwość. 147 00:16:04,333 --> 00:16:07,250 Czyli czwarty Kamień. Coś jednak pamiętasz. 148 00:16:08,291 --> 00:16:13,291 Mówił coś w podobie… Nie wiem… Czy słowo „Zulu” coś ci mówi? 149 00:16:14,041 --> 00:16:16,250 Zulusi. Południowa Afryka. 150 00:16:16,750 --> 00:16:19,833 No wiesz, kicia, południowa Afryka to dość duży obszar. 151 00:16:19,916 --> 00:16:24,500 Przeszukaj swoje starożytne mózgowe zwoje i znajdź jakiś związek z Kamieniami. 152 00:16:25,208 --> 00:16:27,583 Znam miejsce, które dobrze robi na zwoje. 153 00:16:28,375 --> 00:16:29,375 Biblioteka. 154 00:16:30,375 --> 00:16:31,833 Najlepsza, jaka istnieje. 155 00:16:35,583 --> 00:16:39,458 „Ornamenty paciorkowe Zulusów są niezwykłe. 156 00:16:39,541 --> 00:16:43,500 Nazywa się je iziqu, medalionami wojny.” 157 00:16:49,000 --> 00:16:50,708 Dlaczego się tu nie wprowadziłaś? 158 00:16:51,208 --> 00:16:54,041 Wiesz, że to twoja chata, nie? 159 00:16:54,125 --> 00:16:56,916 Możesz walnąć tu zjeżdżalnię i zasuwać nią z piętra do basenu na parterze - i 160 00:16:57,000 --> 00:16:58,625 nikt by się o to nie marszczył. 161 00:16:59,125 --> 00:17:02,666 Tu, gdzie stoisz, mama uczyła mnie francuskiego. 162 00:17:02,750 --> 00:17:05,375 Za to tam pożarłam się z ojcem o to, 163 00:17:05,458 --> 00:17:09,875 czy wykopaliska w Karpatach w trakcie burz będą bezpieczne. 164 00:17:11,416 --> 00:17:14,916 To miejsce przepełnione wspomnieniami. Nie zmieszczę się. 165 00:17:17,208 --> 00:17:21,166 Jeśli zbudujesz zjeżdżalnię, stworzymy tu nowe, własne wspomnienia. 166 00:17:29,083 --> 00:17:30,166 Aż tak źle? 167 00:17:30,250 --> 00:17:33,416 No. Abby nie chce, by Lara przyszła na wesele. 168 00:17:33,958 --> 00:17:34,916 Tort dla mnie. 169 00:17:35,416 --> 00:17:37,375 Ty też odpadasz - za współudział. 170 00:17:38,000 --> 00:17:39,125 Ogarnij swoją kobietę! 171 00:17:40,125 --> 00:17:43,583 Wtedy, po kłótni, w kawiarni poszły rury, więc to oczywiste, 172 00:17:43,666 --> 00:17:45,708 dlaczego musimy lecieć do Afryki. 173 00:17:45,791 --> 00:17:46,583 Po kłótni? 174 00:17:47,083 --> 00:17:48,583 Daj już spokój. Jedyny temat, 175 00:17:48,666 --> 00:17:52,375 na jaki dyskutował z nią lord Richard Croft, to paciorki Zulusów 176 00:17:52,458 --> 00:17:56,166 oraz wojenne przewagi wodza Czaki i jego zwycięstwa w bitwach. 177 00:17:56,375 --> 00:17:59,791 -Bitwa. Bitwa Zulu? -Co powiedziałeś? 178 00:18:03,041 --> 00:18:03,833 Bitwa… 179 00:18:04,333 --> 00:18:07,916 Zulu? Może Zhuo Lu? O tym mówił przy tobie Devereaux? 180 00:18:08,000 --> 00:18:09,291 O bitwie pod Zhuo Lu? 181 00:18:09,791 --> 00:18:10,625 Może? 182 00:18:14,625 --> 00:18:15,833 Znam ten błysk w oku. 183 00:18:28,000 --> 00:18:29,083 No, idziecie? 184 00:18:42,208 --> 00:18:43,416 Sorki, ale o co biega? 185 00:18:43,916 --> 00:18:47,208 To historia bitwy pod Zhuo Lu, w wyniku której powstały Chiny. 186 00:18:47,291 --> 00:18:49,833 Ojciec często mi ją czytał, gdy byłam dzieckiem. 187 00:18:50,333 --> 00:18:53,208 Stąd ty umiesz w historię, a ja grać w kapsle. 188 00:18:55,083 --> 00:18:58,625 Wojna pomiędzy trzema braćmi dała początek Państwu Środka. 189 00:18:58,708 --> 00:19:03,458 Każdy chciał zostać cesarzem, więc stanęli przeciwko sobie pod Zhuo Lu. 190 00:19:03,541 --> 00:19:06,666 Mówi się, że jeden z nich posiadał Czarny Kamień 191 00:19:06,750 --> 00:19:08,583 dający mu niezrównaną siłę. 192 00:19:09,875 --> 00:19:14,958 Dwóm braciom udało się go pokonać dopiero, gdy połączyli siły i ucięli mu głowę. 193 00:19:15,458 --> 00:19:19,208 Czyli, że Devereaux kieruje się na miejsce legendarnej antycznej bitwy, 194 00:19:19,291 --> 00:19:21,875 gdzie spoczywa Czarny Kamień bezgłowego brata? 195 00:19:21,958 --> 00:19:22,750 Tak. 196 00:19:23,250 --> 00:19:25,458 Nie no, ani trochę mnie to nie dziwi. 197 00:19:39,333 --> 00:19:40,000 Abby? 198 00:19:40,500 --> 00:19:42,166 Wyjdź na zewnątrz. Już. 199 00:19:54,750 --> 00:19:57,666 Zdecydowanie nie będzie babeczek i jednorożców… 200 00:19:58,750 --> 00:20:03,500 To samo dzieje się na całym świecie. W Paryżu. W Egipcie. W Stambule. 201 00:20:04,375 --> 00:20:06,166 Równowagę świata diabli wzięli. 202 00:20:08,166 --> 00:20:09,958 Musimy szybko odzyskać Kamienie. 203 00:20:10,541 --> 00:20:11,333 My? 204 00:20:14,041 --> 00:20:18,666 Proszę. Utrzymają Kamienie Zguby w ryzach. Choć nie wiem, na jak długo. 205 00:20:18,750 --> 00:20:22,125 Bo przedmioty z legend nie podchodzą pod nauki ścisłe. 206 00:20:22,833 --> 00:20:23,708 Dziękuję. 207 00:20:23,791 --> 00:20:25,458 Lot macie za dwie godziny. 208 00:20:36,375 --> 00:20:39,416 No to już wiem, gdzie będzie wejście na zjeżdżalnię. 209 00:20:50,666 --> 00:20:51,791 Gdzie wylądował? 210 00:20:52,375 --> 00:20:54,208 Na Azorach. Podobnie jak reszta. 211 00:20:55,250 --> 00:20:56,500 Cholera, co planują? 212 00:20:58,166 --> 00:21:01,625 Zip. Przekaż Larze, że ludzie Światłości zjeżdżają 213 00:21:01,708 --> 00:21:04,208 się na sabat. Devereaux miał rację. 214 00:21:04,291 --> 00:21:05,791 Zamierzają się objawić 215 00:21:05,875 --> 00:21:07,375 w glorii zwycięstwa. 216 00:21:15,458 --> 00:21:18,083 TOMB RAIDER: LEGENDA LARY CROFT