1 00:00:58,475 --> 00:01:01,311 Ostatnie dni Ptolemeusza Greya 2 00:01:08,360 --> 00:01:11,029 Myślałem, że idziemy łowić sumy, Coydog. 3 00:01:11,113 --> 00:01:12,489 Bo idziemy, chłopcze. 4 00:01:12,573 --> 00:01:14,700 Ale najpierw przywitam się z dziewczyną. 5 00:01:14,783 --> 00:01:18,120 Z którą? Z panną Charlotte czy panną Ruby? 6 00:01:18,704 --> 00:01:20,080 Z panną Mary. 7 00:01:21,248 --> 00:01:23,792 Czemu musimy się z nią witać przed rybami? 8 00:01:24,918 --> 00:01:27,629 Obiecałem, że pomogę jej opłacić czynsz. 9 00:01:27,713 --> 00:01:28,714 Chodź, chłopcze. 10 00:01:42,186 --> 00:01:43,437 Hej! 11 00:02:19,598 --> 00:02:22,017 Wiesz, co pastor mówi o grzechu? 12 00:02:22,100 --> 00:02:23,143 Tak. 13 00:02:24,186 --> 00:02:25,479 No więc to jest to! 14 00:02:28,357 --> 00:02:29,650 Hej, Coydog! 15 00:02:29,733 --> 00:02:31,318 Cześć! 16 00:02:31,401 --> 00:02:35,030 - Kopę lat. - O tak. 17 00:02:35,781 --> 00:02:38,200 Pracowałem przy wyrębie w Van Cleve, 18 00:02:38,283 --> 00:02:40,911 a tymczasem wyciekał bourbon. 19 00:02:43,705 --> 00:02:46,834 Nie jest trochę za młody, żeby siedzieć tu po nocy, panie McCann? 20 00:02:46,917 --> 00:02:49,920 Nie. Mam siedem lat. Jestem dużym chłopakiem. 21 00:02:50,003 --> 00:02:51,171 Co ty powiesz? 22 00:02:51,255 --> 00:02:52,881 Zabrałem go na parę dni, 23 00:02:52,965 --> 00:02:55,551 bo jego mama musiała jechać do Nowego Orleanu i zająć się swoim tatą. 24 00:02:56,301 --> 00:02:58,053 A do kogo przyszedłeś? 25 00:02:58,136 --> 00:02:59,972 Do panny Mary. Pomoże jej opłacić czynsz. 26 00:03:02,558 --> 00:03:03,725 Panno Mary! 27 00:03:06,770 --> 00:03:07,771 Tak, panno Delio? 28 00:03:08,355 --> 00:03:14,069 Pan McCann przyszedł „pomóc ci opłacić czynsz”. 29 00:03:14,152 --> 00:03:15,153 Już idę. 30 00:03:17,948 --> 00:03:19,992 Chcesz wziąć kąpiel, duży chłopaku? 31 00:03:20,576 --> 00:03:22,452 - Tak, proszę pani. - Chodź ze mną. 32 00:03:22,536 --> 00:03:25,247 - Słuchaj panny Delii, chłopcze. - Dobrze. 33 00:03:28,876 --> 00:03:31,670 Tak. 34 00:03:31,753 --> 00:03:33,463 Dobry wieczór! 35 00:03:42,639 --> 00:03:44,725 - Matrice. - Tak, panno D.? 36 00:03:44,808 --> 00:03:48,020 Czy możesz przynieść parę wiader ciepłej wody do kąpieli? 37 00:03:48,103 --> 00:03:50,272 Nikt nie będzie na razie brał kąpieli. 38 00:03:50,355 --> 00:03:53,400 To dla naszej królewskiej mości. 39 00:03:56,236 --> 00:03:57,613 Chodź, przygotujmy cię. 40 00:04:19,091 --> 00:04:21,178 Woda jest dość ciepła, duży chłopaku? 41 00:04:23,514 --> 00:04:25,933 Czemu wanna jest w głównej sali? 42 00:04:26,016 --> 00:04:30,062 Dawniej była na górze, ale potem panna Loretta się wprowadziła 43 00:04:30,145 --> 00:04:32,105 i nie było tam już miejsca. 44 00:04:32,189 --> 00:04:34,608 Zresztą stąd jest bliżej do ciepłej wody. 45 00:04:35,651 --> 00:04:37,444 Okej. 46 00:04:37,528 --> 00:04:40,030 Jesteś słodkim dzieciakiem. 47 00:04:40,113 --> 00:04:41,448 Zabrałabym cię do domu. 48 00:04:42,032 --> 00:04:43,492 Dobra. 49 00:04:48,747 --> 00:04:52,084 Za każdym razem. Kurwa. 50 00:04:52,167 --> 00:04:53,919 Daj spokój. Ktoś musi przegrać. 51 00:04:54,002 --> 00:04:55,420 Jebani oszuści! 52 00:04:56,255 --> 00:04:57,464 Chodź tu, skurwielu! 53 00:04:59,758 --> 00:05:02,678 Przestańcie! Rozdzielcie ich! Tu nie ma bijatyk! 54 00:05:04,137 --> 00:05:07,349 Jesteś mój, skurwielu! Będziesz znów oszukiwać? 55 00:05:09,476 --> 00:05:12,563 - Nie rób mu krzywdy! To mój mężczyzna! - Zajebię cię. 56 00:05:19,194 --> 00:05:20,195 Chodź tu, kochanie. 57 00:06:34,269 --> 00:06:35,270 Hej, Pitypapo. 58 00:06:37,397 --> 00:06:38,649 Jesteś? 59 00:06:39,858 --> 00:06:40,859 Wchodź. 60 00:06:54,831 --> 00:06:56,041 Zamierzasz mnie zastrzelić? 61 00:06:56,917 --> 00:06:58,877 O nie. Ja… 62 00:06:58,961 --> 00:07:00,879 Wyjąłem to dla siebie. 63 00:07:06,802 --> 00:07:07,803 Spójrz na siebie. 64 00:07:09,429 --> 00:07:12,599 Wyszłaś na miasto ze swoim nowym przyjacielem? 65 00:07:16,186 --> 00:07:17,229 Tak. 66 00:07:19,523 --> 00:07:21,108 To czemu nie miałbym się zabić? 67 00:07:22,484 --> 00:07:27,573 Jesteś wszystkim, co miałem, a teraz to już skończone. 68 00:07:28,782 --> 00:07:29,867 Więc chcesz umrzeć? 69 00:07:31,285 --> 00:07:33,579 Nie wiem, co innego miałbym zrobić. 70 00:07:33,662 --> 00:07:35,497 Czemu musisz coś robić? 71 00:07:36,623 --> 00:07:41,378 Bo jesteś jedyną kobietą, którą kiedykolwiek kochałem. 72 00:07:42,671 --> 00:07:45,507 I wróciłam do domu, prawda? 73 00:07:46,884 --> 00:07:48,844 Nie możesz mnie stracić. 74 00:07:49,678 --> 00:07:53,557 Zawsze będziesz moim jedynym mężczyzną. 75 00:07:56,560 --> 00:08:00,731 Jeśli chcesz umrzeć, pozwól mi do siebie strzelić. 76 00:08:01,857 --> 00:08:04,860 Bo zaraz po tym wpakuję sobie kulkę w serce. 77 00:08:05,819 --> 00:08:07,196 Nie. 78 00:08:28,383 --> 00:08:30,552 Wujku… Co… 79 00:08:30,636 --> 00:08:33,597 Czemu nie śpisz o tej porze? 80 00:08:34,181 --> 00:08:36,015 Unwin Lomax. 81 00:08:36,099 --> 00:08:37,100 Kto? 82 00:08:37,808 --> 00:08:42,773 Unwin Lomax pobił Arthura Meany'ego, 83 00:08:42,856 --> 00:08:46,193 a panna Molly dźgnęła go i zabiła. 84 00:08:46,276 --> 00:08:48,278 Miałeś koszmar? 85 00:08:48,946 --> 00:08:50,322 Na początku było inaczej. 86 00:08:52,157 --> 00:08:53,408 Siedziałem w wannie. 87 00:08:54,618 --> 00:08:57,704 Panna Matrice przygotowywała ciepłą wodę do kąpieli. 88 00:08:57,788 --> 00:08:59,998 Rozgrzewałem się. 89 00:09:03,710 --> 00:09:06,296 Wszyscy się śmiali i uśmiechali… 90 00:09:08,632 --> 00:09:11,969 Chyba nigdy nie czułem się bezpieczniejszy. 91 00:09:13,762 --> 00:09:17,099 Ale jak zwykle nie trwało to długo. 92 00:09:18,475 --> 00:09:20,143 Przepraszam, że wróciłam tak późno. 93 00:09:20,227 --> 00:09:22,771 Kiedy wcześniej dzwoniłam, mówiłeś, że wszystko w porządku. 94 00:09:22,855 --> 00:09:23,856 Bo tak jest. 95 00:09:23,939 --> 00:09:27,192 Ta whisky ma mi tylko pomóc usnąć. 96 00:09:27,693 --> 00:09:29,736 Mogłaś zostać u Rogera. 97 00:09:29,820 --> 00:09:32,322 Nie, powinnam być tutaj. Nie powinnam cię zostawiać. 98 00:09:32,406 --> 00:09:33,407 Przepraszam. 99 00:09:34,491 --> 00:09:35,534 Nie masz powodu. 100 00:09:36,326 --> 00:09:38,620 Nie ma nic złego w tym, że jesteś młoda i zakochana. 101 00:09:39,329 --> 00:09:40,581 Zakochana? 102 00:09:40,664 --> 00:09:42,749 Widzę, jak ten chłopak na ciebie patrzy. 103 00:09:42,833 --> 00:09:45,002 Ja i Roger ledwo się znamy. 104 00:09:45,085 --> 00:09:48,422 Cóż, 4.30 nad ranem wskazuje na coś innego. 105 00:09:48,505 --> 00:09:51,592 Nie, on tylko… 106 00:09:51,675 --> 00:09:53,177 Nieważne. Posiedzieliśmy sobie. 107 00:09:53,927 --> 00:09:54,928 Jest dla ciebie dobry? 108 00:09:56,013 --> 00:09:57,014 Tak. 109 00:09:57,097 --> 00:09:59,766 Jesteś chętna, a on zdolny. 110 00:10:00,601 --> 00:10:02,186 Odmawiam złożenia zeznań w tej sprawie. 111 00:10:02,269 --> 00:10:05,439 Pewnego dnia przypomnisz to sobie 112 00:10:05,522 --> 00:10:07,858 i… spojrzysz na to wszystko inaczej. 113 00:10:07,941 --> 00:10:11,111 Jestem na tyle dorosła, żeby wiedzieć, czym jest miłość… 114 00:10:11,987 --> 00:10:14,114 Naprawdę? A kto cię tego nauczył? 115 00:10:15,449 --> 00:10:16,450 Ty. 116 00:10:18,076 --> 00:10:21,955 Kocham cię, Ptolemeuszu. Naprawdę. 117 00:10:22,539 --> 00:10:26,668 I założę się, że gdybym była 20 lat starsza, 118 00:10:26,752 --> 00:10:29,046 a ty 50 lat młodszy, 119 00:10:29,129 --> 00:10:33,133 moglibyśmy… być razem. Ty i ja. 120 00:10:36,720 --> 00:10:40,516 Czułeś do kogoś coś takiego? 121 00:10:45,896 --> 00:10:51,235 Chyba do mojej pierwszej dziewczyny, Maude. 122 00:10:51,318 --> 00:10:54,196 I wiesz, co czuję do Sensii. 123 00:10:54,279 --> 00:10:55,280 Tak. 124 00:10:57,032 --> 00:10:58,116 Ale ty… 125 00:10:58,992 --> 00:11:00,410 Jesteś… 126 00:11:00,494 --> 00:11:03,330 Pierwszą kobietą, która mnie kochała. 127 00:11:05,958 --> 00:11:09,002 Kochała bez… bez… 128 00:11:09,086 --> 00:11:10,796 Bezwarunkowo? 129 00:11:11,296 --> 00:11:13,715 Tak, właśnie. Bezwarunkowo. 130 00:11:15,634 --> 00:11:16,635 Tak. 131 00:11:18,011 --> 00:11:22,599 Mam nadzieję, że taką miłość będę pamiętał, kiedy stracę pamięć. 132 00:11:26,770 --> 00:11:30,440 Ale ty… musisz patrzeć w przyszłość, 133 00:11:30,524 --> 00:11:33,777 chwytać każdą rzecz, którą oferuje ci świat. 134 00:11:36,029 --> 00:11:37,447 Dobrze jest być młodym. 135 00:11:38,657 --> 00:11:40,576 Są też zalety bycia starym. 136 00:11:40,659 --> 00:11:44,037 Tak? Co jest w tym takiego dobrego, staruszku? 137 00:11:44,121 --> 00:11:47,457 Starzy ludzie wiedzą, skąd biorą się różne rzeczy. 138 00:11:48,417 --> 00:11:49,418 I co jeszcze? 139 00:11:51,378 --> 00:11:56,175 Starzy ludzie nie boją się życia, bo stoją jedną nogą w grobie. 140 00:12:00,262 --> 00:12:03,390 Dobra. Musisz się wyspać. Przed nami ważny dzień. 141 00:12:03,473 --> 00:12:08,395 Chcę, żebyś poznała parę nowych osób i nauczyła się paru starych sztuczek. 142 00:12:09,104 --> 00:12:12,274 - Chcesz drinka przed snem? - Nie. 143 00:12:12,357 --> 00:12:14,318 Wiesz, że nie powinieneś tyle pić. 144 00:12:14,401 --> 00:12:16,820 Wiesz, że nie możesz mnie uratować. 145 00:12:16,904 --> 00:12:19,698 To nie znaczy, że nie mogę próbować. 146 00:12:21,158 --> 00:12:22,159 Dobranoc. 147 00:12:22,242 --> 00:12:24,411 Dobranoc. Pchły na noc. 148 00:12:24,494 --> 00:12:26,413 Karaluchy pod poduchy. 149 00:12:29,082 --> 00:12:32,294 Jeśli przyjdą pod poduchy, to się upiją. 150 00:12:50,354 --> 00:12:54,358 - Kto mówi, kurwa? - Ptolemeusz Grey, dzwonię do Niny. 151 00:12:54,441 --> 00:12:56,485 Kurwa, wiesz, która jest godzina? 152 00:12:56,568 --> 00:12:58,403 Przepraszam, 153 00:12:58,487 --> 00:13:01,156 ale mam jej coś ważnego do powiedzenia. 154 00:13:14,503 --> 00:13:16,046 - Halo? - Papa Grey? 155 00:13:17,422 --> 00:13:18,507 Tak, to ja. 156 00:13:18,590 --> 00:13:20,551 Tu Nina. Nina Lloyd. 157 00:13:21,176 --> 00:13:23,053 Jak zdobyłaś tak szybko mój numer? 158 00:13:23,136 --> 00:13:24,263 Wyświetlił mi się. 159 00:13:24,930 --> 00:13:27,307 Co? Twój telefon wie, kto dzwoni? 160 00:13:27,391 --> 00:13:28,934 Wszystkie telefony wiedzą. 161 00:13:29,017 --> 00:13:30,018 Co? Naprawdę? 162 00:13:30,936 --> 00:13:35,774 Słuchaj, przepraszam za Alfreda. Nie lubi, jak dzwonią do mnie ludzie. 163 00:13:35,858 --> 00:13:37,150 To twój chłopak? 164 00:13:37,234 --> 00:13:38,694 Nie, skąd. To tylko… 165 00:13:38,777 --> 00:13:40,737 Przyjaciel rodziny. Pomaga mi. 166 00:13:41,989 --> 00:13:46,451 Niecie dzwoniła do ciebie? Mówiła o mojej mowie ku czci Reggiego? 167 00:13:46,535 --> 00:13:50,414 Mówiła, ale… Słuchaj, chyba nie mogę przyjść. 168 00:13:50,497 --> 00:13:52,374 To nadal trudne, wiesz? 169 00:13:52,457 --> 00:13:55,627 Tak, wiem. Jak rana, która nie chce się zagoić. 170 00:13:56,378 --> 00:13:57,462 Tak. 171 00:13:57,546 --> 00:14:00,632 Słuchaj, stypa zaczyna się o trzeciej. 172 00:14:00,716 --> 00:14:02,342 Gdybyś spotkała się ze mną o drugiej, 173 00:14:02,426 --> 00:14:04,928 obiecuję, że nie zajmę ci dużo czasu. 174 00:14:05,012 --> 00:14:07,014 Chcę tylko dać ci trochę pieniędzy. 175 00:14:07,097 --> 00:14:09,975 Nie rozumiem. Jakich pieniędzy? 176 00:14:10,058 --> 00:14:12,603 Tych, które trzymałem dla Reggiego, twojego męża. 177 00:14:12,686 --> 00:14:16,023 Wystarczy ich dla ciebie i dzieci na parę miesięcy. 178 00:14:18,525 --> 00:14:21,028 - Mówisz, że o drugiej? - Tak. O drugiej. 179 00:14:35,709 --> 00:14:37,252 Wiedziałem, że złapię cię tu z książką. 180 00:14:37,336 --> 00:14:38,879 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 181 00:14:39,463 --> 00:14:41,381 Zdobędziesz rozkład jazdy autobusu? 182 00:14:43,592 --> 00:14:45,802 Prosiłem o rozkład. 183 00:14:45,886 --> 00:14:47,471 Właśnie go szukam, wujku. 184 00:14:47,554 --> 00:14:49,515 Zamierzasz zadzwonić do firmy? 185 00:14:49,598 --> 00:14:51,642 Nie. Zamierzam go ściągnąć. 186 00:14:51,725 --> 00:14:54,186 - Że co? - Ściągnąć. 187 00:14:54,269 --> 00:14:56,688 Z Internetu. Słyszałeś kiedyś o nim? 188 00:14:56,772 --> 00:14:59,107 Słyszałem, ale nigdy go nie używałem. 189 00:14:59,191 --> 00:15:00,901 Pokażę ci. Dokąd jedziesz? 190 00:15:00,984 --> 00:15:03,612 - Jedziemy do Buckhead. - Dobra. 191 00:15:04,530 --> 00:15:07,282 To tutaj. Numer 44. 192 00:15:09,326 --> 00:15:11,161 Wygląda tak jak dawniej. 193 00:15:12,162 --> 00:15:13,872 Oby on nadal tam był. 194 00:15:13,956 --> 00:15:16,834 - Dobra. Chodźmy. - Idę. 195 00:15:23,048 --> 00:15:25,676 Przepraszam. Przyda ci się trochę ruchu. 196 00:15:25,759 --> 00:15:27,386 Na samą górę? 197 00:15:27,469 --> 00:15:28,637 Dasz radę. 198 00:15:28,720 --> 00:15:29,721 Cholera. 199 00:15:31,598 --> 00:15:32,724 No chodź. 200 00:15:34,768 --> 00:15:35,769 Spójrz na siebie. 201 00:15:37,896 --> 00:15:40,399 - Dziecko. - Dałeś radę. 202 00:15:40,482 --> 00:15:42,276 - Bolą mnie nogi. - Wiedziałam. 203 00:15:43,151 --> 00:15:44,361 Wiedziałam. 204 00:15:45,237 --> 00:15:47,364 Przyszliśmy do pana Abromovitza. 205 00:15:48,073 --> 00:15:50,242 - Był pan umówiony? - Nie. 206 00:15:50,784 --> 00:15:52,828 Jaką ma pan do niego sprawę? 207 00:15:52,911 --> 00:15:54,496 Wciąż jest prawnikiem? 208 00:15:54,580 --> 00:15:56,874 Tak, ale nie można tu wejść z ulicy… 209 00:15:56,957 --> 00:16:00,794 - Moishe! Jesteś tam? - Proszę pana, wezwę policję. 210 00:16:00,878 --> 00:16:02,379 - Moi… - Jakiś problem? 211 00:16:02,462 --> 00:16:03,755 Junior? 212 00:16:04,464 --> 00:16:05,841 Pan Grey? 213 00:16:05,924 --> 00:16:07,342 Gdzie twój tata? 214 00:16:07,426 --> 00:16:10,095 Zmarł jakieś… 15 lat temu. 215 00:16:10,179 --> 00:16:11,680 Był młodym człowiekiem. 216 00:16:11,763 --> 00:16:13,974 Miał 69 lat. 217 00:16:14,057 --> 00:16:15,225 Chodź tu. 218 00:16:15,309 --> 00:16:19,938 Nie mogę uwierzyć, że to pan. Co za niespodzianka. 219 00:16:20,772 --> 00:16:21,773 Dobrze wyglądasz. 220 00:16:26,403 --> 00:16:30,949 Kobieta, u której byłem ogrodnikiem, oskarżyła mnie o kradzież. 221 00:16:31,033 --> 00:16:32,659 Wsadzili mnie do aresztu. 222 00:16:32,743 --> 00:16:36,163 Przydzielili mi jednego z tych… obrońców z urzędu. 223 00:16:36,246 --> 00:16:38,916 Skurwiel chciał, żebym się przyznał. 224 00:16:38,999 --> 00:16:40,584 Powiedział sędziemu. 225 00:16:40,667 --> 00:16:42,127 Pan Grey miał szczęście. 226 00:16:42,211 --> 00:16:45,631 Ojciec akurat reprezentował wujka Shmuela w sprawie o defraudację. 227 00:16:45,714 --> 00:16:48,008 Słyszał, jak pan Grey kłóci się z prawnikiem. 228 00:16:48,091 --> 00:16:49,551 Geraldem Wattsem. 229 00:16:49,635 --> 00:16:52,721 Tak. O rany, Watts. 230 00:16:52,804 --> 00:16:55,641 Ojciec zapytał pana Greya, czy chciałby zmienić adwokata. 231 00:16:55,724 --> 00:16:56,808 A co z pańskim wujkiem? 232 00:16:56,892 --> 00:16:58,977 Shmuelem? Był winny. 233 00:16:59,061 --> 00:17:01,188 Musieli tylko ustalić wysokość grzywny. 234 00:17:01,813 --> 00:17:03,941 Co myśleli, że ukradłeś? 235 00:17:04,023 --> 00:17:08,278 - Statuetkę… - Degasa. Mówili, że ją zrobił. 236 00:17:08,362 --> 00:17:12,449 Ale Moishe Senior prowadził tę sprawę przez dziesięć miesięcy. 237 00:17:12,532 --> 00:17:16,954 W końcu jedna z jej siostrzenic przyznała, że to ona, Sadie Holman, 238 00:17:17,037 --> 00:17:18,789 okradła samą siebie… 239 00:17:18,872 --> 00:17:20,999 - Co? - …i chciała sprzedać statuetkę. 240 00:17:22,041 --> 00:17:23,627 I poszła do więzienia? 241 00:17:23,710 --> 00:17:26,588 Nie. Ojciec skłonił ją tylko do wycofania zarzutów. 242 00:17:26,672 --> 00:17:28,048 Ale była winna. 243 00:17:28,131 --> 00:17:32,261 Niektórzy, nawet przestępcy, mają małe szanse na skazanie, 244 00:17:32,344 --> 00:17:33,971 tym bardziej na trafienie do więzienia. 245 00:17:34,972 --> 00:17:37,182 Co mogę dla pana zrobić? 246 00:17:39,268 --> 00:17:40,769 Czy możesz sporządzić mi testament? 247 00:17:40,853 --> 00:17:42,938 Oczywiście. Jest wielu spadkobierców? 248 00:17:43,021 --> 00:17:47,192 Kilku. Chcę, żeby Robyn decydowała, kto, co i kiedy dostanie. 249 00:17:47,818 --> 00:17:49,444 Zaraz. Ja? 250 00:17:49,945 --> 00:17:50,946 Nie. 251 00:17:51,029 --> 00:17:52,698 To znaczna suma? 252 00:17:53,282 --> 00:17:56,159 Owszem, ale twój tatuś o tym wiedział. 253 00:17:58,787 --> 00:18:00,289 Kiedy omawiam testament, 254 00:18:00,372 --> 00:18:04,418 zazwyczaj dyskutuję o szczegółach jedynie ze spadkodawcą. 255 00:18:04,501 --> 00:18:05,627 Na pewno rozumiesz. 256 00:18:08,755 --> 00:18:10,424 Zaczekam na zewnątrz. 257 00:18:16,805 --> 00:18:18,891 Kim jest dla pana ta młoda kobieta? 258 00:18:25,647 --> 00:18:28,108 Robyn pojawiła się w moim życiu, 259 00:18:28,192 --> 00:18:33,530 kiedy bardzo potrzebowałem kogoś, kto się mną zaopiekuje. 260 00:18:33,614 --> 00:18:35,824 Byłem w fatalnym stanie, Mo. 261 00:18:36,950 --> 00:18:39,786 Wyciągnęła mnie z głębokiego dołka. 262 00:18:40,787 --> 00:18:43,624 I… W pewnym sensie ją adoptowałem. 263 00:18:45,918 --> 00:18:51,465 Powierzyłbym jej własne życie i ufam jej bardziej niż swoim krewnym. 264 00:18:52,257 --> 00:18:56,678 Rozumiem pańskie uczucia wobec niej, ale czy inni je podzielają? 265 00:18:56,762 --> 00:18:57,888 A konkretnie pańska rodzina? 266 00:18:57,971 --> 00:18:59,806 Jakie są szanse, że będą podważali testament? 267 00:19:01,099 --> 00:19:02,893 Sto procent. 268 00:19:05,354 --> 00:19:09,608 Moja siostrzenica ma syna, oszusta i nieudacznika. 269 00:19:09,691 --> 00:19:13,946 Wnuk mojej siostry został zabity, 270 00:19:14,029 --> 00:19:18,700 zostawił dwoje dzieci i żonę, której nie jestem pewien. 271 00:19:19,785 --> 00:19:24,414 Ale wiem, że wszystko, co im zostawię, zwyczajnie roztrwonią. 272 00:19:25,040 --> 00:19:26,625 Jest pan pewien? 273 00:19:26,708 --> 00:19:28,961 Nie radzą sobie z pieniędzmi. 274 00:19:29,044 --> 00:19:33,298 Dlatego zostawię Robyn konkretne instrukcje, 275 00:19:33,382 --> 00:19:36,426 ale oni i tak powiedzą, że byłem niespełna rozumu. 276 00:19:38,262 --> 00:19:39,763 Wydaje się pan w pełni władz umysłowych. 277 00:19:40,764 --> 00:19:44,142 Można by ustanowić zarząd powierniczy, który zadowoliłby sądy, 278 00:19:44,226 --> 00:19:46,812 choć nie spełniłby oczekiwań pańskiej rodziny. 279 00:19:46,895 --> 00:19:48,230 To dobrze! O to mi chodzi. 280 00:19:48,313 --> 00:19:53,610 Dobrze. Jest jeszcze jedna rzecz, w której możesz mi pomóc. 281 00:20:23,891 --> 00:20:26,310 To miejsce wcale się nie zmieniło. 282 00:20:37,571 --> 00:20:41,491 To, co jest w tej skrytce, jest dla ciebie. 283 00:20:42,284 --> 00:20:44,203 Panowie, wasze klucze. 284 00:20:49,666 --> 00:20:52,085 Coydog, znalazłem skarb. 285 00:21:05,807 --> 00:21:08,018 Dublon Brashera. 286 00:21:09,436 --> 00:21:10,979 Z dokumentów mojego ojca wynika, 287 00:21:11,063 --> 00:21:13,815 że pan Grey zgłosił tę monetę 40 lat temu. 288 00:21:13,899 --> 00:21:14,942 Jako swoją własność. 289 00:21:15,025 --> 00:21:17,277 Opłacił podatki, choć to odradzaliśmy. 290 00:21:17,361 --> 00:21:18,904 Ile jest obecnie warta? 291 00:21:18,987 --> 00:21:20,364 Wartość wynosi 17,29 miliona. 292 00:21:20,989 --> 00:21:22,491 - Dolarów? - Tak. 293 00:21:22,574 --> 00:21:25,077 Jest jeszcze siedem mniej cennych monet w innej skrytce, 294 00:21:25,160 --> 00:21:26,411 do której pasują te same klucze. 295 00:21:26,495 --> 00:21:28,205 Nie zajmujmy się nimi teraz. 296 00:21:28,288 --> 00:21:31,875 Zaczniemy od spieniężenia tej monety 297 00:21:31,959 --> 00:21:36,296 i założenia rachunku powierniczego, którym będzie zarządzać Robyn. 298 00:21:36,380 --> 00:21:39,675 - Nie. Musimy o tym porozmawiać. - Nie martw się. 299 00:21:39,758 --> 00:21:42,594 - Nie mam nic do powiedzenia? - Jasne, że masz. 300 00:21:42,678 --> 00:21:44,179 W takim razie dziękuję, ale nie, dziękuję. 301 00:21:44,263 --> 00:21:47,099 Czemu go pytasz? Nic nie musisz na razie robić. 302 00:21:47,182 --> 00:21:49,518 A jeśli będę czuła to samo później? 303 00:21:49,601 --> 00:21:51,478 Choć to może rozczarować pana Greya, 304 00:21:51,562 --> 00:21:53,939 zapewniam, że rachunek pozostanie w dobrych rękach. 305 00:21:54,022 --> 00:21:55,232 W jaki sposób? 306 00:21:55,315 --> 00:21:59,111 Jeśli odmówisz powiernictwa, ta odpowiedzialność spadnie na mnie. 307 00:21:59,194 --> 00:22:01,572 Jeśli odmówi. 308 00:22:06,869 --> 00:22:09,454 Czym to się różni od tego, co robisz z kasą 309 00:22:09,538 --> 00:22:10,914 z mojej walizki z aligatora? 310 00:22:10,998 --> 00:22:13,041 Ta kasa leży w banku, a ty masz kartę. 311 00:22:13,125 --> 00:22:16,211 Słuchaj, wiem, że to dużo pieniędzy. 312 00:22:16,837 --> 00:22:19,047 To pieprzona fortuna. Nie mogę mieć tego na głowie. 313 00:22:19,131 --> 00:22:20,465 Wszystko jest w moim testamencie. 314 00:22:20,549 --> 00:22:23,719 Wszystko jest tu zapisane. Tak jakbym był przy tobie. 315 00:22:23,802 --> 00:22:25,095 Ale cię nie będzie. 316 00:22:32,811 --> 00:22:34,980 Słuchaj, każdy coś dostanie. 317 00:22:35,063 --> 00:22:38,066 Ty też, a do tego pensję za wypisywanie czeków co miesiąc. 318 00:22:38,150 --> 00:22:41,153 Shirley Wring i Billy Freres też coś dostaną. 319 00:22:41,236 --> 00:22:44,031 To… Będziesz się wszystkimi opiekowała. 320 00:22:44,114 --> 00:22:45,699 Jak niby mam to robić? 321 00:22:45,782 --> 00:22:48,952 Ledwo rozumiałam, o czym gadali ci prawnicy. 322 00:22:49,036 --> 00:22:52,080 Jesteś mądrzejsza od nich wszystkich. Poza tym Moishe wszystko wie. 323 00:22:52,164 --> 00:22:53,665 I mam mu po prostu zaufać? 324 00:22:53,749 --> 00:22:56,043 W razie czego poproś o drugą opinię. Albo i trzecią. 325 00:22:56,126 --> 00:22:57,920 Nie słuchasz mnie. Nie chcę tej kasy. 326 00:22:58,003 --> 00:22:59,254 Nie chcę jej. 327 00:22:59,338 --> 00:23:01,089 Nie chciałaś być w cuchnącym mieszkaniu, 328 00:23:01,173 --> 00:23:02,674 po którym łaziły robale, 329 00:23:02,758 --> 00:23:06,053 gadać ze staruchem, który nie odróżniał własnej dupy od dziury w ziemi. 330 00:23:06,136 --> 00:23:07,137 A jednak to robiłaś. 331 00:23:07,221 --> 00:23:09,306 Bo byłaś jedyną, która mogła to zrobić. 332 00:23:09,389 --> 00:23:11,892 Zrobiłam to, bo nie miałam gdzie się podziać. 333 00:23:11,975 --> 00:23:14,520 Posprzątałam ten syf, bo nie chciałam w nim spać. 334 00:23:14,603 --> 00:23:16,355 Nie jestem święta, 335 00:23:16,438 --> 00:23:18,065 a ty i tak ciągle… Ciągle… 336 00:23:18,148 --> 00:23:20,442 - Co? - Robisz ze mnie kogoś, kim nie jestem! 337 00:23:20,526 --> 00:23:22,819 - Wiem, kim jesteś! - Nie wiesz! 338 00:23:22,903 --> 00:23:24,988 We wszystkim, co robiłam, chodziło o ciebie. 339 00:23:25,072 --> 00:23:26,990 Nie o mnie ani o to, co czuję. 340 00:23:27,074 --> 00:23:28,951 Gdybyś mnie naprawdę rozumiał, 341 00:23:29,034 --> 00:23:31,787 wiedziałbyś, że mam 17 lat i nie jestem gotowa. 342 00:23:31,870 --> 00:23:33,789 Robisz mi to, co zrobił ci Coydog. 343 00:23:33,872 --> 00:23:36,458 - Dlatego wiem, co czujesz. - I każesz mi to robić? 344 00:23:36,542 --> 00:23:39,378 Zrobisz, co zechcesz, okej? 345 00:23:39,461 --> 00:23:41,839 Proszę tylko, żebyś to rozważyła. 346 00:23:41,922 --> 00:23:46,677 Pomyśl, że może wiem, co mówię. 347 00:24:01,358 --> 00:24:02,901 Co słychać? Wejdźcie. 348 00:24:08,240 --> 00:24:09,241 Mamo. 349 00:24:13,203 --> 00:24:14,830 - Robyn! - Robyn! 350 00:24:14,913 --> 00:24:16,123 - Cześć! - Hej. 351 00:24:16,206 --> 00:24:18,458 - Hej, Pitypapo. Billy. - Przepraszam. 352 00:24:18,542 --> 00:24:19,626 Robyn. 353 00:24:20,669 --> 00:24:21,879 Jest Nina? 354 00:24:21,962 --> 00:24:23,672 Trochę się spóźni. 355 00:24:23,755 --> 00:24:26,884 Zrobimy to tu w salonie? 356 00:24:26,967 --> 00:24:30,179 Nie będzie tylu osób, co ostatnio. Pomyślałam, że tak. 357 00:24:31,388 --> 00:24:32,931 - Masz jedzenie? - Na tyłach. 358 00:24:35,517 --> 00:24:37,019 Co się z tobą stało, Pitypapo? 359 00:24:37,936 --> 00:24:41,356 Nie jesteś tak zagubiony jak dawniej, 360 00:24:41,440 --> 00:24:44,651 ale też nie jesteś tym samym człowiekiem, co ostatnio. 361 00:24:44,735 --> 00:24:45,736 Nie? 362 00:24:45,819 --> 00:24:46,904 Nie. 363 00:24:47,487 --> 00:24:49,031 - Hej! - Mamo! 364 00:24:49,114 --> 00:24:51,617 O Boże! Tak ładnie wyglądacie. 365 00:24:51,700 --> 00:24:52,743 Co się stało? 366 00:24:52,826 --> 00:24:54,870 Artie pociągnął moją lalkę za warkocze. 367 00:24:54,953 --> 00:24:56,830 Arthurze, zrobiłeś tak? 368 00:24:56,914 --> 00:24:59,249 Tak, ale rzuciła moją broń na ziemię. 369 00:24:59,333 --> 00:25:00,459 - Nie-e. - Już dobrze. 370 00:25:00,542 --> 00:25:01,793 - Okej. Już. - Zrobiłaś to. 371 00:25:01,877 --> 00:25:03,712 Żeby to rozstrzygnąć, 372 00:25:03,795 --> 00:25:06,423 sprawdzimy, które z was zje więcej lodów. 373 00:25:06,507 --> 00:25:08,133 - Tak. - Zabiorę ich do sklepu. 374 00:25:08,217 --> 00:25:09,968 - Kupię wam lody. - Dzięki. 375 00:25:11,637 --> 00:25:13,055 Idziesz? 376 00:25:13,138 --> 00:25:16,183 Nie, kochanie. Zostanę tu i porozmawiam z Papą Greyem. 377 00:25:16,266 --> 00:25:18,435 - Proszę. - Potem razem zjemy, dobrze? 378 00:25:18,519 --> 00:25:19,520 Dobrze! 379 00:25:20,604 --> 00:25:21,688 Piękne dzieci. 380 00:25:21,772 --> 00:25:23,232 Tak. Są moim sercem. 381 00:25:24,399 --> 00:25:26,235 Możemy pójść porozmawiać? 382 00:25:26,318 --> 00:25:28,403 - Śmiało. - Okej. 383 00:25:28,487 --> 00:25:29,488 Chodź. 384 00:25:44,962 --> 00:25:46,129 Rozumiem, że… 385 00:25:46,922 --> 00:25:49,883 Ostatnio ten pokój był koszmarem. 386 00:25:50,926 --> 00:25:53,887 - Tak. - Ale wejdź. Chodź. 387 00:26:02,896 --> 00:26:06,984 Wtedy się tak naprawdę poznaliśmy. 388 00:26:07,985 --> 00:26:10,863 To nie tak, że nie chciałam. Po prostu… 389 00:26:11,780 --> 00:26:14,199 Reggie nie chciał, żebym przychodziła. 390 00:26:14,992 --> 00:26:17,661 Nie chciał, żebym widziała pana w takim stanie. 391 00:26:18,996 --> 00:26:20,664 - Tak myślałem. - Tak. 392 00:26:22,291 --> 00:26:24,376 Ale mam wrażenie, że pana poznałam. 393 00:26:24,459 --> 00:26:28,672 Reggie nosił pana w sercu. Dużo mi o panu opowiadał. 394 00:26:30,549 --> 00:26:33,635 Mówił o wszystkim, czego nauczył go pan przez te lata. 395 00:26:34,928 --> 00:26:36,638 On wciąż ma… 396 00:26:37,556 --> 00:26:40,934 To znaczy miał… Te książeczki dla dzieci, które dał mu pan, kiedy był mały. 397 00:26:43,228 --> 00:26:45,147 Mówił, że ilekroć pan przychodził, 398 00:26:45,230 --> 00:26:47,065 wyjmował je, a pan mu czytał. 399 00:26:47,858 --> 00:26:51,904 Aż zrobił się duży i to on mi je czytał. 400 00:26:53,864 --> 00:26:56,241 Był taki słodki. 401 00:26:58,035 --> 00:26:59,036 Tak. 402 00:27:05,000 --> 00:27:08,504 Masz tu pięć tysięcy dolarów. 403 00:27:09,087 --> 00:27:11,256 To dla ciebie i dzieci. 404 00:27:13,634 --> 00:27:16,178 Reggie kochał te dzieciaki. 405 00:27:17,095 --> 00:27:20,265 Gdy widziałem go po raz ostatni, mówił o urodzinach Latishy. 406 00:27:20,349 --> 00:27:23,143 Musiał lecieć do domu i zająć się przyjęciem. 407 00:27:25,270 --> 00:27:26,605 Tak. 408 00:27:28,482 --> 00:27:31,735 Słuchaj… Wiem, że ciężko ci tu być… 409 00:27:33,904 --> 00:27:36,907 Ale bardzo mi zależy, 410 00:27:36,990 --> 00:27:39,660 żebyś została i wysłuchała, co mam do powiedzenia. 411 00:27:40,786 --> 00:27:45,874 Moja mowa jest dla Reggiego, ale też dla ciebie i dzieci. 412 00:27:47,835 --> 00:27:49,545 Ale zrozumiem, jeśli nie możesz. 413 00:27:49,628 --> 00:27:51,421 Nie, ja… Zostanę. 414 00:27:54,550 --> 00:27:55,551 Dziękuję. 415 00:27:56,134 --> 00:27:57,135 To ja dziękuję. 416 00:27:58,637 --> 00:28:00,806 - Doceniam to. - Tak. 417 00:28:03,809 --> 00:28:05,727 Chyba powinnaś już wracać. 418 00:28:07,271 --> 00:28:08,438 Dzięki. 419 00:28:18,615 --> 00:28:20,534 Mamy dużo czekoladowych. 420 00:28:20,617 --> 00:28:22,744 - Lubię czekoladowe. - Kto lubi czekoladę? 421 00:28:22,828 --> 00:28:24,329 - Ja. - Ja nie. 422 00:28:24,413 --> 00:28:26,790 Jeśli nie, to ja zjem wszystko. 423 00:28:26,874 --> 00:28:28,458 Sama zjesz wszystko? 424 00:28:28,542 --> 00:28:29,585 - Tak. - To szaleństwo. 425 00:28:29,668 --> 00:28:32,045 - Daj to mamie. - Rozboli mnie brzuch. 426 00:28:32,129 --> 00:28:33,255 Spóźniłem się? 427 00:28:33,881 --> 00:28:35,716 Nie. Jeszcze się nie zaczęło. 428 00:28:38,927 --> 00:28:40,762 Chcesz się przejść? 429 00:28:40,846 --> 00:28:41,847 - Pewnie. - Dobra. 430 00:28:46,727 --> 00:28:48,478 Wiesz, że Papa Grey jest chory, prawda? 431 00:28:49,813 --> 00:28:52,024 Myślałem, że nowe leki mu pomogły. 432 00:28:52,691 --> 00:28:54,776 To tylko chwilowa poprawa. 433 00:28:54,860 --> 00:28:56,528 Lekarze nic nie mogą zrobić? 434 00:28:57,321 --> 00:29:00,199 Nie, ale spodziewał się tego. Więc… 435 00:29:02,743 --> 00:29:03,911 To nie fair. 436 00:29:03,994 --> 00:29:05,871 Cholera, nic nie jest fair. 437 00:29:08,332 --> 00:29:09,708 Jest jak jest. 438 00:29:10,834 --> 00:29:14,838 Ludzie cierpią i umierają, a potem wszyscy mają ich w dupie. 439 00:29:19,134 --> 00:29:20,302 Moja matka miała raka. 440 00:29:21,637 --> 00:29:25,641 Cierpiała tak, że wystarczyło na nią chuchnąć, żeby krzyczała z bólu. 441 00:29:28,060 --> 00:29:30,771 Ojciec wchodził do pokoju, a ona patrzyła na niego, 442 00:29:31,939 --> 00:29:34,650 przerażona, że jej dotknie albo za głośno coś powie. 443 00:29:37,277 --> 00:29:40,030 Pewnego dnia machnęła, żeby się zbliżył. 444 00:29:40,989 --> 00:29:43,825 Kiedy podszedł, błagała, żeby ją zabił. 445 00:29:45,577 --> 00:29:46,620 Błagała. 446 00:29:47,371 --> 00:29:48,830 Widzisz? To straszne. 447 00:29:50,374 --> 00:29:52,417 Jesteś z osobą, którą najbardziej kochasz, 448 00:29:52,501 --> 00:29:55,128 a najlepsze, co możesz zrobić, to ją zabić? 449 00:29:55,212 --> 00:29:56,380 To ma być sprawiedliwe? 450 00:29:56,880 --> 00:29:57,881 Nie wiem. 451 00:29:59,716 --> 00:30:02,636 Wiesz, zobaczyłem coś, kiedy ojciec siedział tak przy matce. 452 00:30:02,719 --> 00:30:03,720 Co takiego? 453 00:30:04,805 --> 00:30:06,139 Mogła poprosić go o wszystko, 454 00:30:07,057 --> 00:30:09,893 bo byli dla siebie wszystkim. 455 00:30:12,354 --> 00:30:15,440 Każdy, kto znajdzie tak głęboką miłość, będzie szczęściarzem. 456 00:30:17,568 --> 00:30:20,153 Ja nie miałbym nic przeciwko takiemu uczuciu. 457 00:30:21,655 --> 00:30:23,240 Nie mówię o nas. 458 00:30:24,700 --> 00:30:25,909 Jeszcze nie. 459 00:30:26,994 --> 00:30:28,120 Nie mówisz poważnie. 460 00:30:30,205 --> 00:30:33,333 To takie szaleństwo? Myśl o tobie i o mnie, razem? 461 00:30:33,417 --> 00:30:34,668 Czekaj. 462 00:30:39,006 --> 00:30:40,215 Razem w jakim sensie? 463 00:30:40,924 --> 00:30:45,804 Razem, kiedy tak mnie kochasz, że chcesz mnie zabić? 464 00:30:47,598 --> 00:30:49,433 Chcę tylko wiedzieć, co jest między nami. 465 00:30:51,101 --> 00:30:53,979 Słuchaj, lubię cię, słodki jesteś. 466 00:30:54,062 --> 00:30:59,985 Było fajnie, ale mam dużo na głowie. 467 00:31:04,698 --> 00:31:06,158 Co się tak szczerzysz? 468 00:31:09,077 --> 00:31:13,540 Ojciec oświadczał się matce sześć razy, zanim się zgodziła. 469 00:31:16,001 --> 00:31:18,545 Nie mówię, że to my. Tak tylko mówię. 470 00:31:22,508 --> 00:31:23,592 Durny jesteś. 471 00:31:24,635 --> 00:31:25,719 Chodź. 472 00:31:27,638 --> 00:31:29,056 Panno Barnet. 473 00:31:29,139 --> 00:31:30,599 Co pan tu robi? 474 00:31:30,682 --> 00:31:33,101 Pan Grey… mnie zaprosił. 475 00:31:33,185 --> 00:31:35,729 Powiedział, że mogę być zainteresowany tym, co chce powiedzieć. 476 00:31:36,772 --> 00:31:38,482 Ja też jestem zaskoczony. 477 00:31:41,235 --> 00:31:44,321 To dr Rubin. Lekarz od pamięci mojego wujka. 478 00:31:45,739 --> 00:31:47,115 - Miło mi. - Co słychać? 479 00:31:47,199 --> 00:31:48,200 W porządku. 480 00:31:48,283 --> 00:31:50,077 On ma imię. Roger. 481 00:31:50,160 --> 00:31:51,161 - Roger. - Roger. 482 00:31:51,245 --> 00:31:52,746 Miło pana poznać. 483 00:31:55,958 --> 00:31:58,418 - Wujku. Hej. - Hej. 484 00:32:00,504 --> 00:32:01,922 Sześć, Szatanie. 485 00:32:02,005 --> 00:32:03,298 Dzień dobry. Co u ciebie? 486 00:32:03,382 --> 00:32:06,510 Każdy dzień z przejrzystą myślą jest twoją zasługą. 487 00:32:07,886 --> 00:32:09,179 Dziękuję, że przyszedłeś. 488 00:32:09,263 --> 00:32:10,639 Dobrze. 489 00:32:12,683 --> 00:32:13,851 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 490 00:32:17,312 --> 00:32:20,524 No dobrze, dziękuję wszystkim, 491 00:32:20,607 --> 00:32:23,610 że zechcieliście tu ponownie przyjść. 492 00:32:23,694 --> 00:32:24,903 Kiedy zebraliśmy się tu ostatnio, 493 00:32:24,987 --> 00:32:30,117 mój wujek, Pitypapa, Ptolemeusz Grey, nie czuł się zbyt dobrze. 494 00:32:30,200 --> 00:32:31,535 Teraz czuje się lepiej 495 00:32:31,618 --> 00:32:34,621 i chce powiedzieć to, czego nie powiedział ostatnio. 496 00:32:35,455 --> 00:32:39,459 Jesteśmy to winni nie tylko Pitypapie, ale i Reggiemu: 497 00:32:39,543 --> 00:32:44,047 wysłuchajmy jego ulubionego wujka, tak jak lubił to robić sam Reggie. 498 00:32:44,923 --> 00:32:45,924 Proszę. 499 00:32:50,095 --> 00:32:52,055 - Witajcie. - Panie Grey. 500 00:32:54,099 --> 00:32:56,393 Stoję tu dziś 501 00:32:56,476 --> 00:32:59,938 tylko dzięki mojemu wnukowi wujecznemu, Reggiemu Lloydowi. 502 00:33:00,022 --> 00:33:01,356 Amen. 503 00:33:01,440 --> 00:33:04,443 Reggie opiekował się mną, 504 00:33:04,526 --> 00:33:08,780 kiedy nikt inny nie mógł znieść smrodu mojego domu 505 00:33:08,864 --> 00:33:10,866 i smrodu mojego ciała. 506 00:33:12,618 --> 00:33:16,163 Był jednym z tych wspaniałych czarnych, którzy mieszkali w naszych dzielnicach 507 00:33:16,246 --> 00:33:19,291 i opiekowali się starszymi ludźmi i dziećmi. 508 00:33:21,084 --> 00:33:25,339 Był dobrym człowiekiem, który za długo siedział w jednym miejscu. 509 00:33:27,424 --> 00:33:32,387 Nigdy nie byłem taką osobą. 510 00:33:35,307 --> 00:33:38,143 Ożeniłem się z niejaką Sensią Howard. 511 00:33:40,020 --> 00:33:42,314 Ludzie mówili, że nie jest dobra. 512 00:33:42,397 --> 00:33:44,733 Że baluje. Wydaje moje pieniądze. 513 00:33:46,276 --> 00:33:48,904 Że nie obchodzi jej nikt poza nią samą. 514 00:33:48,987 --> 00:33:51,949 Że nie obchodzę jej ani ja, ani nikt inny. 515 00:33:53,575 --> 00:33:55,827 Niecie, twoja mama mówiła mi, że powinienem ją zostawić, 516 00:33:55,911 --> 00:33:58,914 bo zasługuję na lepszą kobietę. 517 00:34:00,541 --> 00:34:06,338 Ale twojej mamy nie było tego wieczoru, kiedy zjawiła się u mnie Doris Hind. 518 00:34:11,176 --> 00:34:13,679 Dzień dobry, pani Wring. 519 00:34:13,762 --> 00:34:18,559 Doris była młodą, zrozpaczoną kobietą. Jej mama właśnie umarła. 520 00:34:20,726 --> 00:34:25,815 Jej matka, Cora Patterson, wyznała jej na łożu śmierci, 521 00:34:26,900 --> 00:34:30,362 że jest moją córką. 522 00:34:31,780 --> 00:34:34,699 Byłem z Corą przez jakiś czas, 523 00:34:35,826 --> 00:34:39,705 ale ją rzuciłem, kiedy Sensia pojawiła się w moim życiu. 524 00:34:42,040 --> 00:34:44,251 Widziałem, że Doris to moja córka. 525 00:34:46,628 --> 00:34:48,045 Ale jej nie przytuliłem. 526 00:34:48,630 --> 00:34:51,507 Nie otworzyłem drzwi i nie powiedziałem: „Wejdź!”. 527 00:34:53,886 --> 00:34:55,094 Powiedziałem… 528 00:34:57,014 --> 00:35:01,602 „Przykro mi, ale twoja matka musiała się pomylić”. 529 00:35:03,979 --> 00:35:07,524 Zamknąłem jej drzwi przed nosem. 530 00:35:10,068 --> 00:35:13,238 Kiedy schodziła po schodach, natknęła się na Sensię. 531 00:35:15,365 --> 00:35:18,577 Moja żona zobaczyła mnie w jej rysach. 532 00:35:19,661 --> 00:35:22,456 Otoczyła ramieniem tę szlochającą dziewczynę 533 00:35:22,539 --> 00:35:24,291 i przyprowadziła ją na górę. 534 00:35:26,293 --> 00:35:29,087 Sensia kochała ją, choć ja nie potrafiłem. 535 00:35:30,547 --> 00:35:35,552 Miałem jej za złe, że pojawiła się w naszym życiu 536 00:35:35,636 --> 00:35:36,887 i dawałem jej to odczuć. 537 00:35:39,056 --> 00:35:42,392 Doris nienawidziła mnie aż do śmierci. 538 00:35:43,936 --> 00:35:45,437 Miała 42 lata. 539 00:35:46,605 --> 00:35:48,440 Nie poszedłem na jej pogrzeb, 540 00:35:49,441 --> 00:35:52,945 bo przez parę lat nawet nie wiedziałem o jej śmierci. 541 00:35:54,988 --> 00:35:57,866 Ale nie zaprosiłem was tu, żeby opowiadać o moich problemach. 542 00:35:57,950 --> 00:36:00,994 Wspomniałem o Doris nie bez powodu. 543 00:36:03,372 --> 00:36:07,584 To wielka niesprawiedliwość, że stoję tu dziś, 544 00:36:09,169 --> 00:36:12,172 a Reggie leży zimny w ziemi. 545 00:36:14,800 --> 00:36:17,386 Był dobrym człowiekiem, zasługiwał na dobre życie. 546 00:36:18,220 --> 00:36:21,974 Zasługiwał na kochającą żonę i dzieci. 547 00:36:24,142 --> 00:36:26,144 Nie zasłużył na los, który go spotkał. 548 00:36:27,437 --> 00:36:29,022 Zawdzięczam Reggiemu życie. 549 00:36:30,691 --> 00:36:34,945 To ogromny dług, który zamierzam spłacić. 550 00:36:36,989 --> 00:36:40,075 Dlatego wezwałem was tu na świadków. 551 00:36:41,076 --> 00:36:46,707 Ja, Ptolemeusz Roberts Grey, zrobię wszystko, co w mojej mocy, 552 00:36:46,790 --> 00:36:51,295 by zadbać o to, żeby dzieci Reggiego dostały wszelkie możliwe szanse 553 00:36:52,629 --> 00:36:57,843 w świecie, w którym ludzie mają w dupie, czy przeżyjemy, czy zginiemy. 554 00:37:01,054 --> 00:37:04,433 Jeśli te dzieci wyrosną na ludzi choć w połowie tak dobrych jak ich ojciec, 555 00:37:05,517 --> 00:37:08,312 to wszyscy tutaj będziemy na świe… 556 00:37:08,937 --> 00:37:12,191 Wszyscy tu będziemy żyli… 557 00:37:14,359 --> 00:37:20,741 Wszyscy będziemy żyli na świecie, który… 558 00:37:22,409 --> 00:37:26,663 Nasze życie będzie… Na świecie… 559 00:37:34,129 --> 00:37:40,385 Będziemy żyli w świecie, który stanie się lepszym miejscem. 560 00:37:48,393 --> 00:37:50,395 Dziękuję wam. Jedzmy. 561 00:38:02,449 --> 00:38:03,450 Wszystko w porządku? 562 00:38:04,076 --> 00:38:07,371 Nie, ale tak musi być. 563 00:38:09,581 --> 00:38:12,167 Ta dziewczyna, Doris. 564 00:38:12,251 --> 00:38:13,627 Moja córka, Doris? 565 00:38:14,461 --> 00:38:16,088 Twoja córka, Doris. 566 00:38:16,964 --> 00:38:21,301 Przez cały ten czas nie spróbowałeś naprawić waszych relacji? 567 00:38:21,969 --> 00:38:23,011 Ani razu? 568 00:38:24,638 --> 00:38:25,639 Nie. 569 00:38:29,643 --> 00:38:31,270 Co się z nią stało? Jak zmarła? 570 00:38:33,230 --> 00:38:37,234 Ona… Popełniła samobójstwo. 571 00:38:52,916 --> 00:38:54,376 Teraz już mnie nienawidzisz? 572 00:38:56,461 --> 00:38:58,422 Wiesz, że nie powinieneś zadawać mi takich pytań. 573 00:39:02,509 --> 00:39:05,262 Roger postanowił podejść do tego poważnie 574 00:39:05,345 --> 00:39:07,598 i zaczął mówić o nas, jakbyśmy byli parą. 575 00:39:07,681 --> 00:39:09,016 Bo jesteście, nie? 576 00:39:09,850 --> 00:39:11,268 Nie chcę tego słyszeć. 577 00:39:13,395 --> 00:39:14,730 Powiedziałaś mu o pieniądzach? 578 00:39:15,522 --> 00:39:16,648 Jakich pieniądzach? 579 00:39:18,692 --> 00:39:20,611 Czyli podjęłaś decyzję. 580 00:39:24,198 --> 00:39:26,491 Możemy teraz o tym nie rozmawiać? 581 00:39:27,993 --> 00:39:30,245 Wciąż wierzę, że zmienisz zdanie. 582 00:39:31,914 --> 00:39:32,915 Spójrz. 583 00:39:34,833 --> 00:39:36,418 Gdzie jest ich mama? 584 00:39:37,127 --> 00:39:38,378 Hej! 585 00:39:38,462 --> 00:39:39,671 Poszukam jej. 586 00:39:40,422 --> 00:39:42,758 Masz sukienkę. 587 00:39:58,065 --> 00:39:59,066 Nino? 588 00:40:02,694 --> 00:40:04,905 - Papo Greyu. - Co tu robisz sama? 589 00:40:04,988 --> 00:40:06,823 Wszyscy są na tyłach, tam gdzie jedzenie. 590 00:40:06,907 --> 00:40:10,452 Tak, ja tylko… Rozmyślałam. 591 00:40:11,745 --> 00:40:16,250 Dzięki, że zostałaś. Mam nadzieję, że powiedziałem parę rzeczy jak trzeba. 592 00:40:17,668 --> 00:40:18,669 Więcej niż parę. 593 00:40:20,754 --> 00:40:23,966 To było słychać, wie pan? Jak bardzo go pan kochał. 594 00:40:25,008 --> 00:40:26,385 Nie tylko ja. 595 00:40:27,344 --> 00:40:28,470 Zdecydowanie. 596 00:40:28,554 --> 00:40:31,682 Tak. On naprawdę cię kochał. Mam nadzieję, że o tym wiesz. 597 00:40:34,309 --> 00:40:35,310 Wiem. 598 00:40:35,936 --> 00:40:39,773 Kochał cię tak bardzo, 599 00:40:40,649 --> 00:40:43,861 że kiedy odkrył, że inny mężczyzna ma na ciebie oko, 600 00:40:44,820 --> 00:40:47,322 postanowił zabrać ciebie i dzieci do Teksasu. 601 00:40:50,492 --> 00:40:51,994 Słucham? 602 00:40:52,077 --> 00:40:53,912 To jedna z ostatnich rzeczy, jakie mi powiedział. 603 00:40:56,456 --> 00:40:57,624 A co pan powiedział? 604 00:40:57,708 --> 00:40:59,751 A co powinienem powiedzieć? 605 00:41:01,920 --> 00:41:03,297 Nie wiem. 606 00:41:05,424 --> 00:41:09,636 Wiesz… Odwiedziłem miejsce, w którym zamordowano Reggiego 607 00:41:10,387 --> 00:41:12,806 i znalazłem kobietę, która widziała, co się stało. 608 00:41:13,891 --> 00:41:19,897 Mówiła, że mężczyzna, który to zrobił, miał ciemną skórę, nastroszone włosy 609 00:41:19,980 --> 00:41:22,024 i bliznę nad okiem. 610 00:41:25,360 --> 00:41:26,820 Podała jakieś nazwisko? 611 00:41:34,119 --> 00:41:37,289 Nie widzę tu furgonetki Reggiego. 612 00:41:37,372 --> 00:41:38,832 Sama tu przyjechałaś? 613 00:41:40,042 --> 00:41:41,043 Nie. 614 00:41:41,126 --> 00:41:42,878 Więc ktoś cię podrzucił. 615 00:41:44,171 --> 00:41:45,214 Tak. 616 00:41:46,173 --> 00:41:47,841 Przyjaciel rodziny, Alfred? 617 00:41:52,429 --> 00:41:53,639 Idę do środka. 618 00:41:53,722 --> 00:41:54,765 Mówiłaś Alfredowi, 619 00:41:54,848 --> 00:41:58,227 że Reggie zamierza zabrać ciebie i dzieci do Teksasu? 620 00:41:58,977 --> 00:42:01,522 Nikomu nie mówiłam, co planował Reggie. 621 00:42:02,314 --> 00:42:04,691 Alfred był z tobą tej nocy, kiedy zginął Reggie? 622 00:42:06,652 --> 00:42:10,239 Jestem porządną kobietą, panie Grey. Matką. 623 00:42:10,322 --> 00:42:14,409 Czy Alfred był z tobą, kiedy ta kula rozdarła mózg Reggiego? 624 00:42:14,493 --> 00:42:15,869 Jestem porządną kobietą! 625 00:42:17,246 --> 00:42:18,997 Za co Alfred siedział? 626 00:42:19,665 --> 00:42:22,543 Co? Kto panu to powiedział? 627 00:42:22,626 --> 00:42:23,961 To nie jest odpowiedź. 628 00:42:24,711 --> 00:42:26,463 A co mam powiedzieć? 629 00:42:26,547 --> 00:42:29,967 Mówiłaś, że Reggie zamierza was zabrać? 630 00:42:30,050 --> 00:42:32,427 - Nie, ja… - Co powiedział? Że masz zostać? 631 00:42:32,511 --> 00:42:34,471 Że jesteś jego kobietą? 632 00:42:34,555 --> 00:42:37,933 Że nigdzie nie jedziesz? Że należysz do niego? 633 00:42:38,016 --> 00:42:39,726 - Wiedziałaś? - Nie! 634 00:42:39,810 --> 00:42:41,562 A podejrzewałaś? 635 00:42:45,858 --> 00:42:47,860 - Zapytałam go. - I co powiedział? 636 00:42:51,238 --> 00:42:52,322 Spoliczkował mnie. 637 00:42:54,616 --> 00:42:55,701 Uderzył tak, że upadłam. 638 00:42:57,327 --> 00:42:59,580 I tego mężczyzny chcesz się trzymać? 639 00:43:02,374 --> 00:43:04,418 Miałam trzynaście lat. 640 00:43:05,711 --> 00:43:08,255 Ledwo skończyłam 13 lat, kiedy poznałam Alfreda, 641 00:43:08,338 --> 00:43:10,257 a on… 642 00:43:13,260 --> 00:43:15,804 Co mam powiedzieć takiemu człowiekowi? 643 00:43:18,724 --> 00:43:21,143 Kochałam Reggiego. Naprawdę. 644 00:43:21,226 --> 00:43:22,644 Kocham go, ale… 645 00:43:24,313 --> 00:43:26,023 Ale z Alfredem to po prostu… 646 00:43:27,774 --> 00:43:30,068 Ja… Nie potrafię tego wytłumaczyć. 647 00:43:36,533 --> 00:43:39,161 Cokolwiek to jest, przysięgam, że nie wiedziałam. 648 00:43:39,995 --> 00:43:41,580 Co mam teraz zrobić? 649 00:43:43,040 --> 00:43:45,250 Mój wujek Coydog mawiał: 650 00:43:45,334 --> 00:43:47,794 „Pozwól rzece podążać własnym biegiem”. 651 00:43:49,713 --> 00:43:51,381 Co to niby znaczy? 652 00:43:51,465 --> 00:43:52,883 Nie wiem. 653 00:43:52,966 --> 00:43:54,676 Pytałem go o to samo. 654 00:43:55,511 --> 00:43:59,556 A on odpowiadał: „Wszyscy jesteśmy w tej rzece, chłopcze. 655 00:44:01,183 --> 00:44:03,310 A rzeka dobrze wie, dokąd zmierza”. 656 00:44:21,453 --> 00:44:22,955 Hej. 657 00:44:23,038 --> 00:44:24,706 Dzięki, że przyszłaś. 658 00:44:25,707 --> 00:44:26,875 Wszystko w porządku? 659 00:44:28,710 --> 00:44:30,879 Podobała mi się twoja mowa. 660 00:44:31,839 --> 00:44:35,133 Pogodziłeś się z pewnymi prawdami o twoim życiu. 661 00:44:36,260 --> 00:44:37,678 Tego nie wiem. 662 00:44:38,470 --> 00:44:42,140 Ale jesteś chyba gotów przyznać, że miałam rację. 663 00:44:44,184 --> 00:44:45,269 Jesteś dobrym człowiekiem. 664 00:44:45,936 --> 00:44:47,396 Dobrym człowiekiem? 665 00:44:48,397 --> 00:44:53,151 Siedzę tu i trzymam cię za rękę, jakby była przed nami przyszłość, 666 00:44:53,235 --> 00:44:56,154 chociaż lekarz powiedział, że moje dni są policzone. 667 00:44:58,282 --> 00:45:00,826 Myślisz, że taka stara kobieta nie wie, 668 00:45:00,909 --> 00:45:03,161 że każdy dzień może być jej ostatnim? 669 00:45:10,711 --> 00:45:13,213 Dobrze było cię poznać. 670 00:45:16,550 --> 00:45:18,427 Pozwolę ci porozmawiać z gościem. 671 00:45:18,927 --> 00:45:19,928 Zaraz wracam. 672 00:45:25,267 --> 00:45:28,937 Chyba nigdy nie poszedłem na imprezę, na której byłbym jedynym białym. 673 00:45:30,939 --> 00:45:34,443 To, co tam mówiłeś, było bardzo poruszające. 674 00:45:35,027 --> 00:45:37,154 Boleśnie szczere. 675 00:45:37,237 --> 00:45:39,907 Wydawało się, że odpłynąłeś na minutę czy dwie. 676 00:45:39,990 --> 00:45:43,827 Tak. Ja… Chyba zbliżam się do końca. 677 00:45:45,245 --> 00:45:48,957 Powiedz mi coś, Ptolemeuszu. Czemu mnie tu zaprosiłeś? 678 00:45:50,584 --> 00:45:55,047 Cóż, starzy ludzie mawiali: „Musisz oddać diabłu, co jego”. 679 00:45:56,798 --> 00:45:58,926 A poświęcasz moje życie. 680 00:46:00,344 --> 00:46:04,431 Twoja ofiara uratuje kiedyś miliony, Ptolemeuszu. 681 00:46:05,224 --> 00:46:06,433 Czyżby? 682 00:46:07,893 --> 00:46:12,439 Kiedyś myślałem, że muszę uratować wszystkich czarnych w Stanach 683 00:46:12,523 --> 00:46:15,150 przez coś, co ukradł kiedyś wspaniały człowiek. 684 00:46:15,859 --> 00:46:18,320 - Zmieniłeś zdanie? - Nie. 685 00:46:18,403 --> 00:46:20,280 Ale zrozumiałem, że chciał, 686 00:46:20,364 --> 00:46:27,037 żebym dodawał ludziom sił, umacniał ich pozycję. 687 00:46:27,120 --> 00:46:33,919 Przekazywał to błogosławieństwo dalej i dalej, aż każdy zostanie… 688 00:46:39,216 --> 00:46:42,511 Wydźwignięty. Przepraszam. 689 00:46:42,594 --> 00:46:43,804 Oczywiście. 690 00:46:49,393 --> 00:46:51,061 - Przepraszam. - Alfred Gulla. 691 00:46:51,144 --> 00:46:53,564 Kurwa, co z tobą, staruchu? 692 00:46:53,647 --> 00:46:56,692 Byłem w miejscu, w którym zginął mój siostrzeniec. 693 00:46:56,775 --> 00:46:58,151 Spotkałem tam kobietę, która mówiła, 694 00:46:58,235 --> 00:47:03,657 że Reggiego zabił ciemnoskóry mężczyzna z nastroszonymi włosami i blizną. 695 00:47:04,908 --> 00:47:06,910 Bez obaw. Nikomu nie mówiłem. 696 00:47:06,994 --> 00:47:08,996 A policja ma to w dupie. 697 00:47:09,663 --> 00:47:11,623 Dobra. To czego chcesz? 698 00:47:12,791 --> 00:47:14,793 Dałem twojej dziewczynie trochę pieniędzy. 699 00:47:14,877 --> 00:47:17,671 Sprawdź to i przyjdź mnie odwiedzić. 700 00:47:17,754 --> 00:47:19,047 Może dobijemy targu. 701 00:47:19,548 --> 00:47:20,549 Jakiego targu? 702 00:47:21,341 --> 00:47:25,095 Muszę wiedzieć, że dzieci Reggiego będą miały dobre życie. 703 00:47:25,637 --> 00:47:29,766 A to oznacza, że nie może cię przy nich być. 704 00:47:30,392 --> 00:47:34,062 Nie może wychowywać ich mężczyzna, który zabił ich tatę. 705 00:47:34,146 --> 00:47:37,357 - Chłopak jest mój. - Tak ci powiedziała? 706 00:47:37,441 --> 00:47:41,570 Najlepsze, co jest w tym chłopcu, pochodzi z dobroci mojego siotrzeńca. 707 00:47:42,154 --> 00:47:43,322 Jesteś szalonym starym durniem. 708 00:47:45,824 --> 00:47:46,825 Możliwe. 709 00:47:47,868 --> 00:47:53,290 Zapłacę ci porządną kasę, jeśli będziesz trzymać się od nich z daleka. 710 00:47:54,583 --> 00:47:57,169 - Ile mi zapłacisz? - Pięć raz więcej niż to, co jej dałem. 711 00:47:59,004 --> 00:48:01,507 Czemu sądzisz, że oddam swoją kobietę za pieniądze? 712 00:48:01,590 --> 00:48:02,799 Czarnuchu, bez jaj. 713 00:48:04,051 --> 00:48:06,094 Chcesz tej kasy. 714 00:48:09,306 --> 00:48:12,976 Będę w swoim mieszkaniu jutro o drugiej po południu. 715 00:48:48,303 --> 00:48:49,304 OPARTE NA KSIĄŻCE WALTERA MOSLEYA 716 00:50:45,838 --> 00:50:47,840 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK