1 00:00:06,047 --> 00:00:09,927 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:21,479 --> 00:00:24,439 Kelly przyjdzie z mamą. Jest jedynaczką? 3 00:00:24,524 --> 00:00:25,444 Tak. 4 00:00:25,525 --> 00:00:28,895 - A ty... - Nie. Mam dwóch młodszych braci. 5 00:00:28,987 --> 00:00:30,777 Całe dziedzictwo spoczywa na tobie. 6 00:00:30,864 --> 00:00:31,744 Lepiej... 7 00:00:31,823 --> 00:00:34,243 o tym nie mówmy. Dlatego tu mieszkam. 8 00:00:34,325 --> 00:00:37,245 Ostatnio zastanawiam się, 9 00:00:37,328 --> 00:00:40,578 czy lepiej, żeby Baby G został jedynakiem. 10 00:00:40,665 --> 00:00:43,125 Wolałbyś być jedynakiem? 11 00:00:43,209 --> 00:00:44,339 Zdecydowanie. 12 00:00:45,628 --> 00:00:46,758 Cześć! 13 00:00:46,838 --> 00:00:48,718 Cześć! Ojej. 14 00:00:49,758 --> 00:00:51,548 Moja mama jest superwoman, 15 00:00:51,634 --> 00:00:54,184 bo w Chinach mieliśmy wiele przywilejów 16 00:00:54,262 --> 00:00:55,762 i żyliśmy bardzo dobrze, 17 00:00:55,847 --> 00:00:58,387 ale po wyjeździe do USA, gdy miałam 10 lat, 18 00:00:58,475 --> 00:01:00,385 mama bez przerwy pracowała. 19 00:01:00,477 --> 00:01:02,267 Poświęciła mi całe życie. 20 00:01:02,353 --> 00:01:05,193 Jest bezinteresowną kobietą. 21 00:01:05,273 --> 00:01:08,233 To chyba dobry moment, by spotkać się z wróżbitą. 22 00:01:08,318 --> 00:01:13,568 Chcę, by nam powróżył, bo przeżyliśmy ostatnio dużo zmian. 23 00:01:13,656 --> 00:01:15,076 - Cieszę się. - Ja też. 24 00:01:15,158 --> 00:01:16,118 Dzień dobry. 25 00:01:17,744 --> 00:01:19,794 Prawdziwy wróżbita. 26 00:01:20,371 --> 00:01:21,211 Kelly. 27 00:01:21,289 --> 00:01:22,669 Dziękuję za przybycie. 28 00:01:23,249 --> 00:01:25,289 Chińczycy są bardzo przesądni. 29 00:01:25,376 --> 00:01:28,416 Gdy jadę do Vegas i obstawiam, wyciągam kompas, 30 00:01:28,505 --> 00:01:30,465 bo muszę siedzieć na północy. 31 00:01:30,548 --> 00:01:32,088 Kto pierwszy? 32 00:01:32,175 --> 00:01:33,335 Ja mam zacząć? 33 00:01:33,927 --> 00:01:35,007 Nie poć się, 34 00:01:35,095 --> 00:01:38,005 bo pot na dłoniach wpłynie na wróżbę. 35 00:01:41,226 --> 00:01:44,146 Widać, czy odniosę sukces w Los Angeles? 36 00:01:45,480 --> 00:01:47,070 - To linia kariery. - Tak. 37 00:01:47,148 --> 00:01:49,148 Wynika z niej, 38 00:01:49,275 --> 00:01:51,275 że zdobędziesz pieniądze. 39 00:01:51,820 --> 00:01:56,410 Twoim przeznaczeniem jest zostanie szefem. 40 00:01:56,491 --> 00:01:58,581 Będę szefować. Hashtag Szefunio. 41 00:02:00,161 --> 00:02:03,251 Nie umiem odróżnić prawdziwego wróżbity od łajzy. 42 00:02:03,331 --> 00:02:04,751 Jestem chrześcijanką. 43 00:02:04,833 --> 00:02:10,423 W domu nie wolno mi było czytać horoskopów, 44 00:02:10,505 --> 00:02:12,505 chodzić do wróżbity… 45 00:02:12,590 --> 00:02:16,300 czy rozmawiać z medium. To moja jedyna szansa. 46 00:02:16,886 --> 00:02:18,756 Tak się boję. 47 00:02:18,847 --> 00:02:19,967 Nie bój się. 48 00:02:20,056 --> 00:02:21,716 Połóż rękę, zobaczę. 49 00:02:21,808 --> 00:02:23,808 Chciałabym wiedzieć, czy widzisz, 50 00:02:23,893 --> 00:02:28,443 czy będę mieć w przyszłości więcej dzieci. 51 00:02:28,523 --> 00:02:29,733 Dobrze. 52 00:02:30,483 --> 00:02:32,153 Daj mi prawą rękę. 53 00:02:32,235 --> 00:02:34,565 Tak, prawą. 54 00:02:34,654 --> 00:02:37,124 - Mam trochę suche ręce. - Nie ruszaj się. 55 00:02:39,159 --> 00:02:40,449 Mam płaską głowę. 56 00:02:42,328 --> 00:02:43,198 Posłuchaj. 57 00:02:45,123 --> 00:02:47,583 Masz już jedno dziecko. 58 00:02:47,667 --> 00:02:51,207 Jeśli nikt nie stanie na przeszkodzie, będziesz miała... 59 00:02:54,299 --> 00:02:56,259 - pięcioro dzieci. - Piątkę? 60 00:02:57,844 --> 00:02:59,354 Prawdziwa dynastia. 61 00:02:59,429 --> 00:03:00,679 Gabe chce dwójki, 62 00:03:00,763 --> 00:03:02,813 a wróżbita mówi o piątce. 63 00:03:02,891 --> 00:03:07,651 Czy mogę przeżyć jeden dzień bez gadania o dzieciach? 64 00:03:08,688 --> 00:03:11,318 Spójrzmy na twoją twarz. 65 00:03:11,399 --> 00:03:15,529 Ta część ma kształt litery „M”. 66 00:03:15,612 --> 00:03:17,322 Jest w kształcie litery „M”. 67 00:03:17,405 --> 00:03:20,365 Jesteś delikatna, ale też niezależna i refleksyjna. 68 00:03:20,450 --> 00:03:23,700 Szukasz… 69 00:03:23,786 --> 00:03:27,166 bardzo szlachetnej, prawdziwej miłości. 70 00:03:29,250 --> 00:03:32,460 Twój związek ma wzloty i upadki. 71 00:03:33,922 --> 00:03:36,932 W obecnej sytuacji, 72 00:03:37,008 --> 00:03:39,968 jeśli masz wątpliwości co do obecnego związku, 73 00:03:41,221 --> 00:03:43,561 to lepiej, żebyś dalej szukała. 74 00:03:43,640 --> 00:03:44,890 To słuszna decyzja, 75 00:03:44,974 --> 00:03:48,024 bo według linii życia i związków, 76 00:03:48,102 --> 00:03:51,732 czeka na ciebie więcej mężczyzn. 77 00:03:51,814 --> 00:03:54,194 Kelly, nie potrzebujesz wróżbity. 78 00:03:54,275 --> 00:03:56,145 Siri powiedziałaby ci to samo. 79 00:03:57,111 --> 00:03:59,821 Siri powiedziałaby: „Zamknij się, Kelly”. 80 00:03:59,906 --> 00:04:03,826 Andrew jest bardzo miły. 81 00:04:03,910 --> 00:04:07,710 Myślę, że mężczyzna powinien zapewnić zabezpieczenie finansowe. 82 00:04:07,789 --> 00:04:10,119 Nie znam sytuacji majątkowej Andrew. 83 00:04:10,708 --> 00:04:11,578 Jest niedobra. 84 00:04:13,836 --> 00:04:18,126 Musisz znaleźć człowieka spod znaku wody. 85 00:04:18,216 --> 00:04:19,126 To ja. 86 00:04:19,217 --> 00:04:21,467 Dobrze się ze mną dogadujesz. 87 00:04:23,179 --> 00:04:25,769 Jak znajdziemy takiego mężczyznę? 88 00:04:25,848 --> 00:04:28,058 Cholera, siedzi przed tobą. 89 00:04:37,110 --> 00:04:40,070 Wynająłem dla nas kręgielnię. 90 00:04:40,738 --> 00:04:43,408 Wow, fajnie. 91 00:04:45,326 --> 00:04:46,446 Dzięki, Kane! 92 00:04:47,453 --> 00:04:49,963 - Stary, niesamowite. - Umiesz w to grać? 93 00:04:50,039 --> 00:04:51,249 Tak, umiem. 94 00:04:54,210 --> 00:04:55,040 Świetny rzut. 95 00:04:58,047 --> 00:04:59,297 - Tak! - Dziesiątka! 96 00:04:59,882 --> 00:05:01,182 Jaime! 97 00:05:01,259 --> 00:05:03,259 - Idzie. - Cześć! 98 00:05:03,344 --> 00:05:05,314 To nie Tydzień Mody, ale... 99 00:05:05,388 --> 00:05:07,638 Idealny strój do gry w kręgle. 100 00:05:07,724 --> 00:05:08,814 - W porzo? - Tak. 101 00:05:08,891 --> 00:05:10,061 Będziesz tak grać? 102 00:05:10,143 --> 00:05:12,313 - Na obcasach? Tak. - Naprawdę? 103 00:05:12,395 --> 00:05:15,225 - Mogę robić wszystko na obcasach. - Pokaż. 104 00:05:17,317 --> 00:05:18,437 Przestań się śmiać! 105 00:05:19,610 --> 00:05:20,650 Tak myślałem. 106 00:05:22,322 --> 00:05:26,032 Niemożliwe! Dobrze! Nieźle. 107 00:05:26,117 --> 00:05:27,947 Żartujesz. 108 00:05:28,619 --> 00:05:30,409 Ponieważ była gościem Anny, 109 00:05:30,496 --> 00:05:34,166 sądzę, że Kim zachowała się dziecinnie 110 00:05:34,250 --> 00:05:36,710 i okazała Annie brak szacunku. 111 00:05:36,794 --> 00:05:38,134 Ma pompkę do penisa. 112 00:05:38,212 --> 00:05:40,722 Wyrzuć to przez okno! To obrzydliwe. 113 00:05:40,798 --> 00:05:42,628 - To chyba niegrzeczne... - Nie! 114 00:05:42,717 --> 00:05:44,547 Ogarnijmy temat. 115 00:05:44,635 --> 00:05:47,175 Wynająłem kręgielnię, żebyśmy mogli pogadać. 116 00:05:47,263 --> 00:05:49,143 Tak, jasne. 117 00:05:49,724 --> 00:05:51,854 Dobra, „laski” kontra „fiuty”. 118 00:05:51,934 --> 00:05:53,104 Co wy na to? Patrz! 119 00:05:53,186 --> 00:05:54,846 - Zabawne. - Tak. 120 00:05:56,564 --> 00:05:58,784 Nie dotykaj! Te kule są brudne. 121 00:05:58,858 --> 00:06:00,738 Wiesz, przez ile łap przeszły? 122 00:06:00,818 --> 00:06:05,698 Potrzebujecie pracowników? Może didżejować, myć jaja, to znaczy kule... 123 00:06:05,782 --> 00:06:08,412 i założyła prezerwatywy na ręce. 124 00:06:08,493 --> 00:06:09,413 O Boże. 125 00:06:10,828 --> 00:06:14,078 - Jezu, ale to ciężkie! - Patrzcie! Nie! 126 00:06:17,585 --> 00:06:19,625 - Kevin? - Nie jestem w nastroju. 127 00:06:19,712 --> 00:06:21,512 Dobrze, Panie Wrażliwy. 128 00:06:21,589 --> 00:06:23,379 Nie chodzi o nadwrażliwość. 129 00:06:24,258 --> 00:06:27,678 Nie można udawać, że wszystko gra. Bo tak nie jest. 130 00:06:27,762 --> 00:06:29,762 Chcę się pobawić jej zabawkami. 131 00:06:29,847 --> 00:06:32,927 - Nikt nie wspiera sponsorki. - Kto cię wychował? 132 00:06:36,479 --> 00:06:38,359 Chyba masz coś do powiedzenia. 133 00:06:38,439 --> 00:06:40,269 Jeśli tak, zrób to. 134 00:06:40,358 --> 00:06:41,858 Na razie ukryję drinki. 135 00:06:41,943 --> 00:06:43,993 - To była fajna impreza... - Tak... 136 00:06:44,070 --> 00:06:45,780 A potem na mnie naskoczyłeś. 137 00:06:45,863 --> 00:06:48,833 Tak, bo oblałaś mnie alkoholem. 138 00:06:48,908 --> 00:06:51,538 To ty się wściekłeś o pompkę do penisa. 139 00:06:51,619 --> 00:06:54,999 - Co to jest pompka do penisa? - Nie musisz wiedzieć. 140 00:06:55,081 --> 00:06:57,711 Ma chłopaka? Sekretnego kochanka? 141 00:06:57,792 --> 00:07:01,092 Musi być Niemcem albo Izraelczykiem. 142 00:07:01,170 --> 00:07:05,170 Nigdy nie widziałem pompki do penisa większej od mojego shake'a. 143 00:07:05,258 --> 00:07:06,628 Muszę to wygooglować. 144 00:07:08,719 --> 00:07:10,219 Cześć! 145 00:07:11,889 --> 00:07:12,809 Cześć, Kane! 146 00:07:12,890 --> 00:07:13,890 Jak się masz? 147 00:07:13,975 --> 00:07:17,345 Ta cała sprawa odbiła się głównie na mnie. 148 00:07:17,437 --> 00:07:18,857 To Guy Tang 149 00:07:18,938 --> 00:07:21,648 wszedł do łazienki i to odkrył. 150 00:07:21,732 --> 00:07:25,492 Ale to ja jestem złą osobą, która znalazła pompkę do penisa. 151 00:07:25,570 --> 00:07:27,280 Właśnie o tobie mówiliśmy. 152 00:07:27,363 --> 00:07:29,663 - Ach, tak? Jak się masz? - W porządku? 153 00:07:29,740 --> 00:07:30,660 Dobrze. 154 00:07:30,741 --> 00:07:33,241 - To mój skarb. - Widziałem twoje zdjęcie. 155 00:07:33,327 --> 00:07:35,037 - Ken. Miło mi. - Kevin. 156 00:07:35,121 --> 00:07:36,831 - Lepszy na zdjęciu? - W realu. 157 00:07:36,914 --> 00:07:38,334 - W realu. - W realu? 158 00:07:38,416 --> 00:07:40,586 - Prawdziwszy. - Nicki, jego dziewczyna. 159 00:07:40,668 --> 00:07:42,128 - Cześć. - Miło mi. 160 00:07:42,211 --> 00:07:43,711 Chciałem cię przeprosić. 161 00:07:43,796 --> 00:07:46,546 - Wybacz, że nie przeprosiłem... - Nie trzeba. 162 00:07:46,632 --> 00:07:50,342 - To mnie rozśmieszyło... - Tak, to było zabawne. 163 00:07:50,428 --> 00:07:55,348 Ale postąpiła głupio, wchodząc do mojego domu. 164 00:07:56,058 --> 00:07:57,808 To niedopuszczalne. 165 00:07:57,894 --> 00:08:01,114 - Rozmawiałaś z nią o tym? - Przyprowadź ją. 166 00:08:01,189 --> 00:08:02,519 Kim! 167 00:08:03,900 --> 00:08:04,780 Kim. Chodź. 168 00:08:04,859 --> 00:08:06,569 Kane chce, żebyśmy pogadały. 169 00:08:06,652 --> 00:08:07,902 - Chwila. - Nie bądź wredna. 170 00:08:07,987 --> 00:08:09,107 - Siadaj. - Dobrze. 171 00:08:11,157 --> 00:08:13,447 - Usiądź. Ty nas zaprosiłeś. - Dobrze. 172 00:08:14,327 --> 00:08:15,617 Oni, nie ja. 173 00:08:15,703 --> 00:08:17,873 Będę z tobą bezpośrednia. 174 00:08:19,457 --> 00:08:21,877 Nie masz prawa wchodzić ludziom do domów. 175 00:08:21,959 --> 00:08:25,629 Chciałam mu tylko pokazać szafę. On chciał wejść do sypialni. 176 00:08:25,713 --> 00:08:27,173 - Kim. - Ktoś coś powie? 177 00:08:27,256 --> 00:08:28,836 Czemu mnie się czepiacie? 178 00:08:28,925 --> 00:08:33,635 Jeśli nikt cię tego nie nauczył, to wiedz, że twoje czyny mogą krzywdzić innych. 179 00:08:33,721 --> 00:08:36,681 Nie rozumiem. O czym jest ta rozmowa? 180 00:08:36,766 --> 00:08:40,386 - Nie przeprosiłaś... - ...ani nie przyznałaś, że się myliłaś. 181 00:08:40,478 --> 00:08:43,108 Mam nie żartować, bo to nie jest śmieszne. 182 00:08:43,189 --> 00:08:47,899 Nie, mówię tylko o tym, co zrobiłaś. Nie masz wyrzutów sumienia. 183 00:08:47,985 --> 00:08:52,615 Po prostu przyznaj się do błędu, żebyśmy mogli o tym zapomnieć. 184 00:08:52,698 --> 00:08:53,908 Dobra, wygraliście. 185 00:08:53,991 --> 00:08:56,991 - Nie o to chodzi. - Nie chodzi o wygraną. 186 00:08:57,078 --> 00:09:00,038 Dobra, przegrałam, jestem beznadziejna. 187 00:09:00,122 --> 00:09:01,712 Przestań, boli mnie głowa. 188 00:09:01,791 --> 00:09:05,381 Dawno, dawno temu Kim Lee była fanką Anny Shay. 189 00:09:05,461 --> 00:09:07,841 Słucham starszych, bo lubię się uczyć. 190 00:09:07,922 --> 00:09:11,092 Ale kiedy gadasz bez sensu, tylko marnujesz oddech. 191 00:09:11,175 --> 00:09:12,045 Nie. 192 00:09:12,134 --> 00:09:13,264 O Boże, to za dużo. 193 00:09:13,344 --> 00:09:16,814 Jeśli to, co Anna powiedziała Kim, nie dotarło do Kim, 194 00:09:17,765 --> 00:09:19,425 nic do niej nie dotrze. 195 00:09:19,517 --> 00:09:22,727 Kto jeszcze się złości? Ty też? Ściana też się złości? 196 00:09:22,812 --> 00:09:23,732 Ja nie. 197 00:09:24,230 --> 00:09:27,860 Będę dojrzalszy i przeproszę, 198 00:09:28,693 --> 00:09:30,533 żebyśmy mogli o tym zapomnieć. 199 00:09:30,611 --> 00:09:33,661 - Między nami w porządku? - Jasne, że tak. 200 00:09:33,739 --> 00:09:35,029 Zapomnijmy o tym. 201 00:09:35,116 --> 00:09:36,026 Tak, jasne. 202 00:09:36,117 --> 00:09:37,947 - Dobra. Super. - W porządku. 203 00:09:38,452 --> 00:09:43,212 Przepraszam, że rzuciłam w ciebie drinkiem. To była ładna kurtka. 204 00:09:43,291 --> 00:09:44,831 - Tak, była. - Tak. 205 00:09:47,169 --> 00:09:47,999 Patrzcie! 206 00:09:49,797 --> 00:09:50,837 Tak! 207 00:10:02,101 --> 00:10:04,101 Jest bardzo przestrzenny. 208 00:10:04,186 --> 00:10:07,646 Uwielbiam wysokie sufity, ale to nie liczy się dla Baby G. 209 00:10:07,732 --> 00:10:11,192 Najpewniej wynajęłabym firmę, 210 00:10:11,277 --> 00:10:15,777 by wymienić przynajmniej drzwi i podłogi. 211 00:10:15,865 --> 00:10:18,155 Gdy Gabe i ja nie mieliśmy dziecka, 212 00:10:18,242 --> 00:10:20,372 chcieliśmy mieszkać w Malibu. 213 00:10:20,453 --> 00:10:22,163 Czy to odporne na kredki? 214 00:10:22,913 --> 00:10:23,753 Na pisaki? 215 00:10:23,831 --> 00:10:28,341 Teraz jesteśmy rodzicami i przytłacza nas kwestia szkoły. 216 00:10:28,419 --> 00:10:30,919 Najważniejsze jest, gdzie mieszkasz. 217 00:10:31,422 --> 00:10:36,222 Musimy znaleźć dom w pobliżu przedszkola. 218 00:10:36,302 --> 00:10:39,012 Najlepszy pokój gościnny to 219 00:10:39,096 --> 00:10:42,216 Hotel Bel-Air albo Hotel Beverly Hills. 220 00:10:42,308 --> 00:10:46,058 Tak będzie lepiej, bo nie będziemy musieli zapraszać... 221 00:10:46,145 --> 00:10:49,225 - Twojej rodziny. - ...odwiedzającej rodziny. 222 00:10:49,940 --> 00:10:51,400 Ty to powiedziałeś. 223 00:10:51,484 --> 00:10:55,914 Cóż, nie potrzebujemy dodatkowych pokoi dla teściów. 224 00:10:55,988 --> 00:10:59,658 Ale możemy zarezerwować pokoik dla kolejnego dziecka. 225 00:11:02,620 --> 00:11:05,710 Gabe, już o tym mówiliśmy. 226 00:11:05,790 --> 00:11:07,000 Dopiero co 227 00:11:08,125 --> 00:11:10,415 udało mi się osiągnąć to, 228 00:11:10,503 --> 00:11:13,133 że nie jestem źródłem rozczarowania 229 00:11:13,631 --> 00:11:16,631 ani wstydu dla twojej rodziny. 230 00:11:16,717 --> 00:11:19,507 A teraz chcesz, żebym 231 00:11:19,595 --> 00:11:22,555 znowu się na to naraziła? 232 00:11:22,640 --> 00:11:23,470 Jak? 233 00:11:24,016 --> 00:11:25,346 - Jak? - Tak. 234 00:11:26,435 --> 00:11:30,605 Bo mamy Baby G, a więc już po sprawie. 235 00:11:30,690 --> 00:11:33,360 Teraz jest inaczej. Życie jest teraz inne. 236 00:11:34,360 --> 00:11:39,820 Czy zapomniałeś, że przez ostatnią dekadę 237 00:11:39,907 --> 00:11:43,487 pytali się mnie tylko i wyłącznie o jedną rzecz: 238 00:11:43,577 --> 00:11:45,407 „Czemu nie jesteś w ciąży?”, 239 00:11:45,496 --> 00:11:47,036 „Czemu nie masz dziecka?”. 240 00:11:47,123 --> 00:11:49,423 Nie dostrzegali faktu, 241 00:11:49,500 --> 00:11:53,630 że przechodzę kolejne cykle zapłodnienia in vitro. 242 00:11:55,715 --> 00:11:56,795 I nie dlatego... 243 00:11:59,093 --> 00:12:01,603 Że sama musiałaś to przechodzić. Rozumiem. 244 00:12:03,180 --> 00:12:06,980 Rodzina doktora Chiu wiedziała, że mamy problemy zdrowotne. 245 00:12:07,059 --> 00:12:08,019 I... 246 00:12:09,770 --> 00:12:11,480 zaczęli zrzucać winę na... 247 00:12:12,523 --> 00:12:14,943 moje geny i zdrowie. 248 00:12:16,068 --> 00:12:19,068 Nie chcę tego mówić, ale prawda jest taka, 249 00:12:19,780 --> 00:12:21,780 że to nie był mój problem. 250 00:12:23,075 --> 00:12:24,235 Ale Gabe'a. 251 00:12:25,536 --> 00:12:27,906 Przez tyle lat brałam winę na siebie. 252 00:12:31,751 --> 00:12:33,091 Dla niego... 253 00:12:37,006 --> 00:12:40,086 bo nie chciałam, żeby... 254 00:12:41,927 --> 00:12:43,007 się denerwował. 255 00:12:43,095 --> 00:12:46,805 Wzięłam na siebie twój wstyd. 256 00:12:51,270 --> 00:12:55,780 Rozumiem, że nie musiałaś brać na siebie tych wszystkich trudności 257 00:12:55,858 --> 00:13:00,148 i dźwigać ciężaru za nas dwoje. 258 00:13:00,821 --> 00:13:03,621 Wytykanie jej palcem było niesprawiedliwe, 259 00:13:03,699 --> 00:13:09,209 bo to ja potrzebowałem kilku operacji, żebyśmy mogli mieć Baby G. 260 00:13:10,206 --> 00:13:14,586 Prawda jest taka, że jeśli mamy mieć więcej dzieci, 261 00:13:14,668 --> 00:13:16,248 trzeba znaleźć surogatkę. 262 00:13:16,337 --> 00:13:19,127 I tak plotkowaliby za moimi plecami, 263 00:13:19,215 --> 00:13:22,085 mówili, że nie mogę mieć dzieci, 264 00:13:22,176 --> 00:13:24,466 bo wolę iść na zakupy. 265 00:13:24,553 --> 00:13:28,603 Nie mogę się dalej tak narażać. 266 00:13:28,682 --> 00:13:31,442 Nie chcę, żebyś przez to przechodziła. 267 00:13:31,519 --> 00:13:34,189 Niepotrzebnie wzięłaś to na siebie. 268 00:13:34,271 --> 00:13:37,731 I przepraszam, że nie zrobiłem więcej, 269 00:13:37,817 --> 00:13:41,647 żeby odpuścili i zostawili cię w spokoju. 270 00:13:42,238 --> 00:13:44,868 Byłem równie zły. Zignorowałem ich reakcje 271 00:13:44,949 --> 00:13:49,909 i nie wiem, czy kiedykolwiek oddam Christine to, 272 00:13:49,995 --> 00:13:51,455 co od niej dostałem. 273 00:13:51,539 --> 00:13:53,329 Staram się zadowalać ludzi. 274 00:13:53,415 --> 00:13:56,165 Nie chcę zawieść twojej rodziny. 275 00:13:56,252 --> 00:13:58,592 Chcę być wspaniałą synową. 276 00:13:59,672 --> 00:14:03,342 Ale nie chciałabym znowu przez to przechodzić. 277 00:14:04,510 --> 00:14:05,680 Rozumiem. 278 00:14:06,345 --> 00:14:08,715 Możemy to odłożyć na dalszy plan. 279 00:14:08,806 --> 00:14:11,056 Na razie z tego zrezygnować. 280 00:14:12,142 --> 00:14:13,022 Dobrze? 281 00:14:13,769 --> 00:14:15,399 Christine i ja kochamy się, 282 00:14:15,479 --> 00:14:19,819 a z Baby G czujemy się jak pełna rodzina. 283 00:14:19,900 --> 00:14:22,860 Kolejne dziecko przyniosłoby więcej satysfakcji, 284 00:14:22,945 --> 00:14:26,275 ale najbardziej satysfakcjonującą zmianą w moim życiu 285 00:14:26,365 --> 00:14:29,115 było pojawienie się Christine. 286 00:14:29,201 --> 00:14:32,291 Nieważne, co myślą moi rodzice, 287 00:14:32,371 --> 00:14:34,371 ale to, co my myślimy. 288 00:14:35,165 --> 00:14:36,745 A więc co sądzisz o domu? 289 00:14:43,215 --> 00:14:44,675 DOM KANE'A – ZACHODNIE HOLLYWOOD 290 00:14:50,598 --> 00:14:51,518 Idealnie. 291 00:14:52,474 --> 00:14:54,314 - Cześć, Kevin! - Cześć, Kane! 292 00:14:54,393 --> 00:14:55,563 Jak leci? 293 00:14:55,644 --> 00:14:56,524 Kłopot z butami. 294 00:14:56,604 --> 00:14:59,444 - Jaki kłopot? - Nie wiem, gdzie położyć nowe. 295 00:14:59,523 --> 00:15:01,193 - Jak się masz? - Dobrze. 296 00:15:01,275 --> 00:15:04,895 - Nie dzwoniłeś. - Wybacz, byłem zajęty. 297 00:15:06,405 --> 00:15:08,905 - Co to jest? - Wyniki testu genetycznego. 298 00:15:08,991 --> 00:15:11,081 - Już zajrzałeś? - Chcę z tobą. 299 00:15:11,160 --> 00:15:13,750 Widać, czy jesteś Koreańczykiem... 300 00:15:13,829 --> 00:15:14,999 Czy jesteś... 301 00:15:15,080 --> 00:15:18,000 Tak mądry jak Chińczycy, czy... 302 00:15:18,083 --> 00:15:21,463 Nie. Nie mówi o poziomie inteligencji. 303 00:15:21,545 --> 00:15:24,965 Chińczycy są znani z umiejętności matematycznych. 304 00:15:26,300 --> 00:15:27,510 To prawda. 305 00:15:28,135 --> 00:15:29,085 Jestem Koreańczykiem. 306 00:15:29,678 --> 00:15:32,508 Może jednak nie. Dlatego zrobiłeś ten test. 307 00:15:32,598 --> 00:15:36,308 Dorastając, czułem się inaczej. Nie pasowałem. 308 00:15:36,393 --> 00:15:39,653 Dzieci mnie dręczyły. Nie chciałem być Azjatą. 309 00:15:39,730 --> 00:15:41,900 Zawsze chciałem być biały. 310 00:15:41,982 --> 00:15:46,072 Może jestem Mongołem. Potomkiem Czyngis-chana. 311 00:15:46,153 --> 00:15:47,703 Masz o sobie wysokie mniemanie. 312 00:15:47,780 --> 00:15:49,160 Zakład. Wybierz liczbę. 313 00:15:50,658 --> 00:15:52,448 Koreańczyk w 75 procentach. 314 00:15:52,534 --> 00:15:53,794 W 76 procentach. 315 00:15:53,869 --> 00:15:55,119 Nie, co ty! 316 00:15:55,204 --> 00:15:57,374 - Nie! - Tak się negocjuje. 317 00:15:57,456 --> 00:16:01,876 Negocjacji nauczył mnie tata. Nigdy nie obstawiam pierwszy. 318 00:16:01,961 --> 00:16:04,591 Pozwalam im mówić, zanim sfinalizuję umowę. 319 00:16:04,672 --> 00:16:06,092 O co się zakładamy? 320 00:16:07,174 --> 00:16:10,144 Dobra... To musi być coś... 321 00:16:10,636 --> 00:16:14,056 Jeśli wygram, mogę sobie zabrać parę twoich butów. 322 00:16:14,139 --> 00:16:17,849 Jeśli ja wygram, dostanę twoje ulubione czerwone buty. 323 00:16:17,935 --> 00:16:19,975 Te kosztują trzy tysiące dolców. 324 00:16:20,062 --> 00:16:21,272 - Minimum? - Tak. 325 00:16:21,814 --> 00:16:22,944 Trampki. Para... 326 00:16:23,023 --> 00:16:24,193 Kosztują 10 000. 327 00:16:24,274 --> 00:16:25,824 - Które? - Z krokodyla. 328 00:16:25,901 --> 00:16:28,571 - To prawdziwy krokodyl? Nie! - Tak. 329 00:16:28,654 --> 00:16:30,164 - Dobra. - Zgoda. 330 00:16:31,365 --> 00:16:33,405 - Dobra. - O Boże, wygrałem! 331 00:16:33,492 --> 00:16:35,412 - Nie! - Tak! 332 00:16:35,494 --> 00:16:36,454 Skurwiel! 333 00:16:38,163 --> 00:16:39,623 - Nie! - Wow, wygrałem! 334 00:16:39,707 --> 00:16:40,787 Daj mi to! 335 00:16:40,874 --> 00:16:42,004 Przegrałem zakład. 336 00:16:43,293 --> 00:16:44,843 Już nie jest moim kumplem. 337 00:16:44,920 --> 00:16:47,170 77. Wygrałem o jeden procent. 338 00:16:47,256 --> 00:16:50,926 Tu zobaczysz, z którego regionu Korei pochodzisz. 339 00:16:51,010 --> 00:16:52,430 - Korea Południowa? - Seul. 340 00:16:53,012 --> 00:16:56,432 Są rezultaty głównie z Seulu, Gwangju i Pusanu. 341 00:16:56,515 --> 00:17:00,055 Fajnie jest poznać moją kulturę dzięki testowi genetycznemu. 342 00:17:00,144 --> 00:17:05,404 Wiem, że muszę się dowiedzieć więcej o moim koreańskim pochodzeniu. 343 00:17:06,066 --> 00:17:07,106 Gdzie Bindi? 344 00:17:07,192 --> 00:17:08,612 - Dobra. - Wygrałem! 345 00:17:08,694 --> 00:17:09,904 Chodź tu, Bindi. 346 00:17:09,987 --> 00:17:12,607 - Nadal myślisz o wygranej? - Oczywiście. 347 00:17:12,698 --> 00:17:13,698 Chodź tu. 348 00:17:21,457 --> 00:17:22,997 Dobra. Zacznijmy. 349 00:17:25,377 --> 00:17:29,667 Pomyśl o oceanie, kalifornijskim wybrzeżu, błękitnym niebie... 350 00:17:30,924 --> 00:17:31,764 Samochód. 351 00:17:34,094 --> 00:17:35,804 Rozwiane włosy. 352 00:17:37,931 --> 00:17:41,851 Andrew to bardzo zaangażowany aktor, który uwielbia też muzykę. 353 00:17:43,812 --> 00:17:46,612 Jest menedżerem kilku artystów i producentów. 354 00:17:46,690 --> 00:17:48,690 - Może krótka przerwa? - Dobrze. 355 00:17:48,776 --> 00:17:51,276 - Wróćcie za chwilę. - To było dobre. 356 00:17:51,987 --> 00:17:53,527 - Jestem zmęczony. - Tak? 357 00:17:54,448 --> 00:17:56,408 Ale brzmi świetnie. 358 00:17:56,492 --> 00:17:58,872 - Mogę o coś spytać? - Oczywiście. 359 00:18:01,538 --> 00:18:02,788 - Słucham. - Nie wiem. 360 00:18:02,873 --> 00:18:03,833 To znaczy wiem. 361 00:18:03,916 --> 00:18:06,416 Byliśmy na przyjęciu Kane'a... 362 00:18:06,502 --> 00:18:09,342 Łatwo traci panowanie nad sobą. 363 00:18:09,421 --> 00:18:11,011 Wiecie? Od razu wybucha. 364 00:18:12,216 --> 00:18:16,176 Nie chciałem podsłuchiwać, ale rozmawiałaś z dziewczynami o Paryżu. 365 00:18:16,261 --> 00:18:17,721 Pytały cię o to? 366 00:18:20,766 --> 00:18:22,306 Tak. 367 00:18:23,560 --> 00:18:26,650 Rozeszła się wiadomość o tym, co stało się w Paryżu. 368 00:18:26,730 --> 00:18:28,520 Jak się rozeszła? 369 00:18:28,607 --> 00:18:31,817 Wiem tylko tyle, że oboje o tym zapomnieliśmy. 370 00:18:31,902 --> 00:18:34,242 Ale zrozum, że to zdarzenie w Paryżu... 371 00:18:34,321 --> 00:18:37,321 Czemu nadal o tym mówimy? Musimy z tym skończyć. 372 00:18:37,950 --> 00:18:39,740 Musimy w końcu porzucić temat. 373 00:18:39,827 --> 00:18:42,997 To zawsze wyzwala u mnie złe emocje. 374 00:18:43,580 --> 00:18:46,670 Nie chcę, by ujawniała nasze prywatne sprawy. 375 00:18:46,750 --> 00:18:49,250 Jeśli mnie zapytają, co mam powiedzieć? 376 00:18:49,336 --> 00:18:52,506 Powiedz, że to niestety nie ich sprawa. 377 00:18:52,589 --> 00:18:54,469 Wiesz, ile razy to mówiłam. 378 00:18:54,550 --> 00:18:56,720 Ale tym razem byli tam też inni. 379 00:18:58,345 --> 00:19:00,095 Wiesz, kiedy wybuchłeś. 380 00:19:00,180 --> 00:19:03,100 Dlatego miałem nadzieję, że wyznaczysz granicę 381 00:19:03,183 --> 00:19:05,443 i powiesz: „On mnie wręcz wielbi”. 382 00:19:05,519 --> 00:19:08,809 To nasz związek czy grupy przyjaciół? 383 00:19:08,897 --> 00:19:09,727 Rozumiesz? 384 00:19:09,815 --> 00:19:12,895 Nikt nie musi wiedzieć o naszych sprawach. 385 00:19:12,985 --> 00:19:15,235 Powiedz: „Nie będę o tym mówić.” 386 00:19:15,320 --> 00:19:18,030 Nasze sprawy nie powinny być sprawami innych. 387 00:19:18,115 --> 00:19:19,695 Rozumiesz, prawda? 388 00:19:20,325 --> 00:19:24,035 Wolę omawiać nasze sprawy w domu. 389 00:19:24,121 --> 00:19:27,291 Dziewięćdziesiąt dziewięć procent omawiamy w domu, 390 00:19:27,374 --> 00:19:30,094 ale ten jeden procent zdarzył się przed innymi. 391 00:19:30,169 --> 00:19:30,999 Ja... 392 00:19:33,630 --> 00:19:35,880 Czemu się kłócimy? I nikt ze mną nie gada? 393 00:19:35,966 --> 00:19:38,256 Czemu Anna do mnie nie zadzwoniła? 394 00:19:38,343 --> 00:19:40,143 Bo była ogromnie zaskoczona. 395 00:19:40,971 --> 00:19:43,521 Nie widziała wcześniej, jak ktoś się złości? 396 00:19:44,266 --> 00:19:45,766 - Nie. - Co usłyszała? 397 00:19:45,851 --> 00:19:47,561 Nie wiem nawet, co usłyszała. 398 00:19:47,644 --> 00:19:50,194 Byłem u siebie i odbywałem prywatną rozmowę. 399 00:19:50,272 --> 00:19:54,112 Mogłaś przerwać rozmowę, widząc że w pobliżu są ludzie. 400 00:19:54,193 --> 00:19:56,573 Nie wiedzieliśmy, że tak się potoczy, 401 00:19:56,653 --> 00:19:58,703 że wpadniesz w taki szał. 402 00:19:58,780 --> 00:20:00,450 - Wściekłeś się. - Martwiłem się. 403 00:20:00,532 --> 00:20:02,532 - Nie, byłeś wściekły. - Zmartwiony. 404 00:20:02,618 --> 00:20:03,988 Czemu mi nie wierzysz? 405 00:20:04,077 --> 00:20:06,787 Kiedy się wkurzysz, nie możesz się uspokoić. 406 00:20:06,872 --> 00:20:10,582 Nie wiem, co powiedzieć. Czy ty mnie w ogóle kochasz? 407 00:20:11,543 --> 00:20:14,173 - Dość, wychodzę. - Nie! Jak to? 408 00:20:14,254 --> 00:20:15,384 Nakręcasz się... 409 00:20:15,464 --> 00:20:18,764 Doktor Bethany mówiła, że w takiej sytuacji... 410 00:20:18,842 --> 00:20:21,432 - Nigdy, przenigdy... - muszę wyjść. 411 00:20:22,804 --> 00:20:24,814 - Mówię, a ty się zabierasz. - Nie. 412 00:20:45,327 --> 00:20:48,037 Potem ci opowiem. Zgadnij, kto przyszedł. 413 00:20:49,122 --> 00:20:51,082 - Zgadnij, kto. - O wilku mowa. 414 00:20:51,166 --> 00:20:52,286 - Tak? - Cześć. 415 00:20:52,376 --> 00:20:54,086 Jak leci? Miło cię widzieć. 416 00:20:55,045 --> 00:20:57,255 - Co to jest? Prezent? - Przegrana. 417 00:20:58,006 --> 00:21:00,256 Nie chcę jego śmierdzących butów. 418 00:21:00,342 --> 00:21:01,972 Ale robię to dla zasady. 419 00:21:02,052 --> 00:21:04,142 Wygrana wiąże się z nagrodą. 420 00:21:04,221 --> 00:21:06,601 Uścisk dłoni. Umowa umową... 421 00:21:06,682 --> 00:21:07,772 poproszę nagrodę. 422 00:21:07,849 --> 00:21:09,979 - Założę je. - Na moich oczach? 423 00:21:10,060 --> 00:21:12,520 Owszem. Bardzo wygodne. Dziękuję. 424 00:21:12,604 --> 00:21:15,864 - Zrobiłem sobie test genetyczny. - I jakie wrażenia? 425 00:21:16,483 --> 00:21:19,403 Długo nie chciałem poznać biologicznych rodziców. 426 00:21:19,486 --> 00:21:22,656 Ale teraz zaczynam to rozważać, 427 00:21:22,739 --> 00:21:25,699 bo to może być brakująca część mojego życia. 428 00:21:25,784 --> 00:21:28,414 Po teście zrobionym przez firmę 23andMe 429 00:21:28,495 --> 00:21:32,705 poprosiłem ośrodek adopcyjny o informacje o moich rodzicach 430 00:21:32,791 --> 00:21:34,671 lub inne, które byłyby tropem. 431 00:21:34,751 --> 00:21:39,461 Dziadek odesłał mnie do domu dziecka King Dong. 432 00:21:39,548 --> 00:21:44,388 Rodzice się rozeszli, więc „trafiłeś pod opiekę dziadka”. 433 00:21:44,469 --> 00:21:47,309 „Ale chciał ci zapewnić lepszą przyszłość”. 434 00:21:47,389 --> 00:21:49,729 Niesamowite. Mają aż tyle informacji? 435 00:21:49,808 --> 00:21:52,768 - To dziadek wysłał cię do domu dziecka. - Tak. 436 00:21:52,853 --> 00:21:54,943 Powiedziałeś o tym rodzicom? 437 00:21:55,022 --> 00:21:58,782 Nie. Moja mama ma przyjechać, więc porozmawiam z nią o tym. 438 00:21:58,859 --> 00:22:01,899 Czuję się, jakbym był zdrajcą. 439 00:22:01,987 --> 00:22:04,947 - Ja też tak się czuję. - Adoptowano cię? 440 00:22:05,032 --> 00:22:06,992 Nie zostałam adoptowana, ale… 441 00:22:07,075 --> 00:22:09,865 niewiele pamiętam. 442 00:22:10,495 --> 00:22:11,865 Pamiętam tylko... 443 00:22:13,123 --> 00:22:15,673 Pewnego dnia powiedzieli: „Rozwodzimy się”. 444 00:22:15,751 --> 00:22:18,711 Tata zapytał: „Z kim chcesz mieszkać?”. 445 00:22:18,795 --> 00:22:20,915 Bez wahania powiedziałam, że z mamą. 446 00:22:21,006 --> 00:22:24,676 Pamiętam jego minę. 447 00:22:24,760 --> 00:22:27,260 Był załamany. To się stało tak szybko. 448 00:22:27,763 --> 00:22:32,933 Mam wrażenie, że brakuje mi części siebie. 449 00:22:33,018 --> 00:22:36,308 Widzę inne rodziny, ojca i... 450 00:22:36,396 --> 00:22:38,816 - Chcesz kontaktu z nim? - Straciliśmy kontakt. 451 00:22:39,691 --> 00:22:42,361 - Nie wiem, gdzie się podziewa. - Naprawdę? 452 00:22:42,444 --> 00:22:45,574 Mój ojciec wie, gdzie mnie znaleźć. 453 00:22:46,156 --> 00:22:48,156 Babcia nigdy się nie przenosiła. 454 00:22:48,241 --> 00:22:52,661 Myślę sobie: „Jeśli on o mnie nie pyta, to czemu ja mam go szukać?”. 455 00:22:52,746 --> 00:22:53,576 Popłaczę się. 456 00:22:53,663 --> 00:22:56,043 - Nie płacz. - Dobra, nie będę płakać. 457 00:22:56,124 --> 00:22:58,424 Gdzie kelner? Muszę się napić. 458 00:22:58,502 --> 00:23:00,342 Jak jest „cześć” po wietnamsku? 459 00:23:02,297 --> 00:23:03,337 Nie. 460 00:23:03,965 --> 00:23:05,295 - Dobrze. Cześć. - Tak. 461 00:23:05,384 --> 00:23:06,974 A „Poproszę wodę”? 462 00:23:11,890 --> 00:23:14,020 Nie mogę powtórzyć całego zdania. 463 00:23:16,186 --> 00:23:17,556 To nie Wietnamczyk. 464 00:23:17,646 --> 00:23:19,816 - Nie mówisz po wietnamsku? - Nie. 465 00:23:19,898 --> 00:23:22,608 - Nie jesteś Wietnamczykiem? - Pokaż test genetyczny. 466 00:23:22,692 --> 00:23:24,152 Jestem z Filipin. 467 00:23:24,236 --> 00:23:26,026 Nie wyglądasz na Filipińczyka. 468 00:23:26,738 --> 00:23:28,528 Mogę prosić o wodę kokosową? 469 00:23:28,615 --> 00:23:30,325 - Woda kokosowa? - Tak. 470 00:23:30,409 --> 00:23:32,329 - Nie wygląda na Filipińczyka. - Nie. 471 00:23:32,411 --> 00:23:36,081 - Ty też nie wyglądasz na Koreańczyka. - Pieprz się! W 78%. 472 00:23:45,424 --> 00:23:46,884 - Cześć. - Jak się masz? 473 00:23:46,967 --> 00:23:48,297 Witajcie. 474 00:23:48,385 --> 00:23:50,465 - Miło was widzieć. - Pięknie ci w różu. 475 00:23:50,554 --> 00:23:51,564 Miło cię widzieć. 476 00:23:52,556 --> 00:23:56,096 Andrew i ja ostatnio nie rozmawialiśmy dużo. 477 00:23:56,726 --> 00:23:59,806 Jesteśmy w punkcie krytycznym. Nie możemy tego ciągnąć. 478 00:23:59,896 --> 00:24:01,516 Od czego chcecie zacząć? 479 00:24:05,152 --> 00:24:06,402 Tam, gdzie skończyliśmy. 480 00:24:07,362 --> 00:24:09,532 Opowiecie mi o ostatniej kłótni? 481 00:24:10,031 --> 00:24:13,121 Koniec końców, właściwie nie o to chodzi. 482 00:24:13,201 --> 00:24:14,041 Rozumiem. 483 00:24:14,119 --> 00:24:17,869 Nasza relacja jest po prostu toksyczna. 484 00:24:19,124 --> 00:24:20,634 Kłótniom nie ma końca. 485 00:24:21,501 --> 00:24:23,461 Czasem czuję się po prostu... 486 00:24:26,089 --> 00:24:26,969 zestresowana. 487 00:24:29,926 --> 00:24:31,256 O co się kłócicie? 488 00:24:32,762 --> 00:24:36,222 O małostki, ale kłótnie wymykają się spod kontroli. 489 00:24:36,308 --> 00:24:39,188 Mam wrażenie, że kiedy mnie o coś pyta... 490 00:24:42,272 --> 00:24:47,322 nieważne, jaką mu dam odpowiedź. Jeśli nie będzie taka, jaką chce... 491 00:24:49,488 --> 00:24:51,068 to jest niewłaściwa. 492 00:24:51,156 --> 00:24:53,526 Chce słyszeć: „Przykro mi. Kocham cię”. 493 00:24:53,617 --> 00:24:54,617 Potrzebuję tego. 494 00:24:54,701 --> 00:24:57,041 Dla mnie to brak... 495 00:24:59,039 --> 00:25:05,129 wysiłku, miłości, współczucia i empatii dla drugiej osoby. 496 00:25:05,212 --> 00:25:08,342 Na początku jestem cierpliwa. Pocieszam go. 497 00:25:08,423 --> 00:25:11,683 Ale on się zapętla i nie mogę go już słuchać. 498 00:25:11,760 --> 00:25:15,390 Mówi: „Ja chciałem tylko pocieszenia i przytulenia”. 499 00:25:15,472 --> 00:25:18,312 Chce, żeby go niańczyć. To mnie wykańcza. 500 00:25:18,391 --> 00:25:20,851 Czasem chcę przytulenia i nic więcej. 501 00:25:20,936 --> 00:25:21,936 Nieprawda. 502 00:25:22,020 --> 00:25:27,940 Andrew, mam wrażenie, że powtarzasz sytuacje z dzieciństwa, 503 00:25:28,443 --> 00:25:32,863 w których czułeś się opuszczony przez rodziców. 504 00:25:32,948 --> 00:25:37,738 Dlatego wszystko interpretujesz jako odrzucenie. 505 00:25:38,328 --> 00:25:42,868 Jest dla mnie częścią drużyny, partnerką w życiu, które dla siebie wybraliśmy. 506 00:25:44,543 --> 00:25:46,383 Chcę, byśmy się rozumieli. 507 00:25:47,003 --> 00:25:50,923 Tak bardzo się kochamy, ale to nie jest zdrowe. 508 00:25:51,591 --> 00:25:53,391 To takie toksyczne. 509 00:25:53,468 --> 00:25:54,718 Jestem już zmęczona. 510 00:25:55,428 --> 00:25:59,098 Chcę być szczęśliwa.  Nie chcę się kłócić o głupoty. 511 00:25:59,182 --> 00:26:05,022 Myślę, że musi się sam zająć swoimi problemami. 512 00:26:05,105 --> 00:26:07,225 Będąc z nim, wzmacniam złe zachowanie. 513 00:26:07,315 --> 00:26:09,985 To, czego naprawdę chcesz, to okres rozłąki. 514 00:26:10,068 --> 00:26:12,528 - Mam rację? - Tak, chcę przerwać cykl. 515 00:26:12,612 --> 00:26:14,742 Mamy wspaniałe, piękne życie. 516 00:26:14,823 --> 00:26:16,323 Choć nie jest idealne. 517 00:26:16,408 --> 00:26:17,698 - Jest dobrze. - Nie. 518 00:26:17,784 --> 00:26:19,294 - Popracujemy nad sobą. - Andrew. 519 00:26:19,369 --> 00:26:20,699 Popracuję nad sobą. 520 00:26:20,787 --> 00:26:23,247 Nie wyzdrowiejesz, 521 00:26:24,332 --> 00:26:27,252 dopóki nie zaczniesz żyć w rzeczywistości. 522 00:26:28,128 --> 00:26:29,668 Żyję w rzeczywistości. 523 00:26:31,256 --> 00:26:35,256 Prawda jest taka, że Kelly chce się rozstać. 524 00:26:35,343 --> 00:26:38,393 A ty mówisz, że macie piękny związek. 525 00:26:38,471 --> 00:26:41,101 To dwie różne wersje rzeczywistości. 526 00:26:41,182 --> 00:26:47,272 Gdyby powiedziała: „Andrew,  nie chcę już z tobą być. Do widzenia”, 527 00:26:47,355 --> 00:26:48,515 uszanowałbym to. 528 00:26:48,607 --> 00:26:50,937 - Właśnie to powiedziała. - Poszedłbym naprzód. 529 00:26:51,526 --> 00:26:52,356 Jestem jej oddany. 530 00:26:53,570 --> 00:26:55,490 Kelly, czy ta rozłąka byłaby 531 00:26:55,572 --> 00:26:58,872 dla ciebie ostatecznym rozstaniem? 532 00:26:58,950 --> 00:27:00,620 Poprzednim razem 533 00:27:00,702 --> 00:27:07,132 liczyłam na to, że rozstaniemy się tylko na jakiś czas, by przemyśleć relację. 534 00:27:07,208 --> 00:27:11,048 Ale myślę, że on widzi dwa wyjścia: albo razem, albo oddzielnie. 535 00:27:11,129 --> 00:27:16,379 Czyli oboje jesteście gotowi na zamieszkanie oddzielnie? 536 00:27:17,802 --> 00:27:18,802 Nie wiem. 537 00:27:19,554 --> 00:27:23,024 Pomyślę, co trzeba zrobić, by nastąpiła pozytywna zmiana, 538 00:27:23,099 --> 00:27:26,729 i to zrobię. Chcę, by moja ukochana była szczęśliwa. 539 00:27:29,105 --> 00:27:32,895 Andrew, mogę porozmawiać z Kelly na osobności? 540 00:27:32,984 --> 00:27:36,114 Chcę z nią porozmawiać o tym, czego naprawdę chce. 541 00:27:36,196 --> 00:27:38,816 - Jasne. - Potem porozmawiamy. 542 00:27:39,532 --> 00:27:40,372 Zaraz wracam. 543 00:27:41,826 --> 00:27:44,656 Kelly, bardzo martwię się tym, 544 00:27:44,746 --> 00:27:46,826 co stanie się dziś wieczorem. 545 00:27:46,915 --> 00:27:49,375 Albo zaczniecie uprawiać namiętny seks 546 00:27:49,459 --> 00:27:51,129 i do siebie wrócicie, 547 00:27:51,628 --> 00:27:56,628 albo powiesz mu, że nie chcesz już o tym mówić 548 00:27:57,217 --> 00:27:59,337 i spędzicie wieczór oddzielnie. 549 00:27:59,427 --> 00:28:01,597 Bądź światłem w mrocznych czasach 550 00:28:01,680 --> 00:28:03,430 i światłem dla innych. 551 00:28:03,515 --> 00:28:04,515 Otocz nas opieką. 552 00:28:05,308 --> 00:28:08,098 Zbliż nas do siebie. W imię Jezusa Chrystusa. 553 00:28:08,687 --> 00:28:10,937 Ponieważ wciąż się rozstajecie 554 00:28:11,022 --> 00:28:12,732 i znowu schodzicie, 555 00:28:12,816 --> 00:28:15,526 byłoby dobrze ustalić plan wyprowadzki. 556 00:28:15,610 --> 00:28:18,150 Tak. Chciałabym wrócić do domu, 557 00:28:18,238 --> 00:28:20,698 spakować kilka rzeczy na tydzień. 558 00:28:20,782 --> 00:28:24,292 Mogę się zatrzymać gdzieś indziej, 559 00:28:24,369 --> 00:28:26,199 dopóki nie weźmie swoich rzeczy 560 00:28:26,287 --> 00:28:27,957 i dam mu na to trochę czasu. 561 00:28:28,498 --> 00:28:31,538 Jakiś tydzień. To dla mnie żaden problem. 562 00:28:31,626 --> 00:28:34,126 - W takim razie masz dokąd pójść? - Tak. 563 00:28:34,629 --> 00:28:39,179 Wiem, że to nie jest związek, w jakim powinnam być ja 564 00:28:39,259 --> 00:28:40,339 i on. 565 00:28:42,262 --> 00:28:45,352 Miło, że dałeś nam kilka minut. 566 00:28:49,185 --> 00:28:51,435 Związek nie powinien być tak trudny. 567 00:28:51,521 --> 00:28:53,821 Andrew, chcesz naprawić związek. 568 00:28:55,358 --> 00:28:57,608 Kelly, ty chcesz się rozstać. 569 00:28:58,278 --> 00:29:02,118 Andrew tego nie chce. To ty tego chcesz. 570 00:29:02,866 --> 00:29:06,486 Czujesz, że powiedziałaś już wszystko, co chcesz powiedzieć? 571 00:29:06,578 --> 00:29:11,078 Chciałabym, żebyś dał mi dwie godziny 572 00:29:11,166 --> 00:29:12,496 na spakowanie się. 573 00:29:13,126 --> 00:29:16,126 A ty miałbyś tydzień na wyprowadzkę. 574 00:29:23,762 --> 00:29:25,432 Co ty na to? 575 00:29:30,143 --> 00:29:33,863 Miałem nadzieję, modliłem się, pracowałem. I to nie wystarczyło. 576 00:29:34,606 --> 00:29:37,856 Jeśli chce się rozstać, nie ma sprawy. 577 00:29:38,693 --> 00:29:42,073 Zrobię to dla niej w każdej chwili. 578 00:29:42,697 --> 00:29:44,407 Jeśli kochasz, pozwól odejść. 579 00:29:44,491 --> 00:29:48,701 A jeśli macie być razem, wrócicie do siebie wzbogaceni. 580 00:29:48,787 --> 00:29:50,367 A ty, Kelly? 581 00:29:53,583 --> 00:29:57,673 Myślę, że od dawna zanosiło się na rozłąkę. 582 00:29:57,754 --> 00:29:59,384 To będzie bardzo bolesne. 583 00:30:00,131 --> 00:30:02,721 Zależy mi na was obojgu. Naprawdę. 584 00:30:03,301 --> 00:30:05,141 - Pa, skarbie. - Pa. 585 00:30:05,220 --> 00:30:06,140 To trudne. 586 00:30:06,971 --> 00:30:09,521 Zwłaszcza, gdy jesteś z kimś tak długo. 587 00:30:10,099 --> 00:30:14,189 Czasem chcę tylko spokoju. Chcę tylko stabilizacji. 588 00:30:15,814 --> 00:30:17,864 Czas iść dalej. 589 00:30:30,245 --> 00:30:31,075 MAMA KEVINA 590 00:30:31,162 --> 00:30:33,502 - Przyniosłaś prezent urodzinowy? - Tak. 591 00:30:33,581 --> 00:30:35,541 Nie wysłałaś mi nawet życzeń. 592 00:30:35,625 --> 00:30:38,335 Bo miałam się z tobą zobaczyć. 593 00:30:38,419 --> 00:30:40,299 Wiem. Jestem złą matką. 594 00:30:41,673 --> 00:30:44,053 Obecność mojej mamy wiele znaczy, 595 00:30:44,133 --> 00:30:48,723 bo miałem czas,  by znaleźć przyjaciół, zacząć nowe życie. 596 00:30:48,805 --> 00:30:51,425 I teraz zobaczy, jak wygląda moje nowe życie. 597 00:30:51,516 --> 00:30:54,096 - Dziękuję. - Nauczyłem się od przyjaciół. 598 00:30:54,185 --> 00:30:55,515 Nie od ojca. 599 00:30:55,603 --> 00:30:58,523 - Nie, to oni nauczyli mi manier. - Przygniotłeś mi stopę. 600 00:30:58,606 --> 00:30:59,936 Przepraszam. 601 00:31:02,110 --> 00:31:03,400 Nadal się uczę. 602 00:31:03,903 --> 00:31:07,913 Chciałem zapytać, czy zauważyłaś coś nowego. 603 00:31:08,658 --> 00:31:09,828 Twoje tenisówki? 604 00:31:09,909 --> 00:31:10,949 To Dior. 605 00:31:11,035 --> 00:31:12,655 Boże. Zdejmij jedną. 606 00:31:12,745 --> 00:31:15,245 - Na podeszwie są robaki. - Wcześniej nie było. 607 00:31:15,331 --> 00:31:16,881 Teraz widzę. 608 00:31:16,958 --> 00:31:18,838 - Myślałam, że to szkielety. - Tak. 609 00:31:18,918 --> 00:31:20,588 - Ile kosztowały? - Zgadnij. 610 00:31:20,670 --> 00:31:21,800 Sześć i pół dolara? 611 00:31:22,714 --> 00:31:24,174 - Więcej? - Tak. 612 00:31:24,257 --> 00:31:27,547 - Półtora tysiąca? - Blisko. Tysiąc sto dolarów. 613 00:31:28,845 --> 00:31:30,715 - Zapłaciłeś za nie? - Nie. 614 00:31:30,805 --> 00:31:32,095 Zapłaciła kumpelka. 615 00:31:32,181 --> 00:31:35,441 Powiedziałem jej, że mnie zabijesz, jeśli poznasz cenę. 616 00:31:35,518 --> 00:31:37,228 Miałeś rację. 617 00:31:38,646 --> 00:31:40,226 Już po stresie? 618 00:31:40,315 --> 00:31:43,105 Właściwie tak. Przyzwyczajam się. 619 00:31:43,192 --> 00:31:45,452 Szukam partnerki, z którą miałbym więź. 620 00:31:45,528 --> 00:31:48,238 Podoba mi się moja przyjaciółka Kelly. 621 00:31:48,323 --> 00:31:49,533 Jest ładna, 622 00:31:49,616 --> 00:31:52,196 bardzo ambitna, skupiona na karierze... 623 00:31:52,285 --> 00:31:54,615 - Podobnie jak ty. - Jestem ładny? 624 00:31:55,371 --> 00:31:56,331 Dziękuję. 625 00:31:56,956 --> 00:32:00,286 Ale nie wiem, czy chcę iść dalej niż przyjaźń. 626 00:32:00,376 --> 00:32:03,496 Wiesz, o czym mówię? Umawiać się z nią. 627 00:32:04,005 --> 00:32:05,665 Ma chłopaka. 628 00:32:06,215 --> 00:32:09,255 To niedobrze... Nie możesz się wcisnąć na trzeciego. 629 00:32:10,970 --> 00:32:12,970 Z mamą łączy mnie świetna relacja. 630 00:32:13,056 --> 00:32:18,516 Dzwoniłem do niej na studiach, gdy czułem samotność lub niepokój, 631 00:32:18,603 --> 00:32:22,653 a ona zawsze była dostępna. Zawsze mi doradzała. 632 00:32:22,732 --> 00:32:25,742 Mam obawy, czy powiedzieć o tym mamie, 633 00:32:25,818 --> 00:32:29,028 bo boję się, że weźmie to do siebie. 634 00:32:29,113 --> 00:32:32,873 Rozmawiamy o wszystkim, 635 00:32:32,951 --> 00:32:34,081 ale... 636 00:32:34,160 --> 00:32:37,660 o jednej sprawie nigdy nie mówię wprost. 637 00:32:37,747 --> 00:32:38,747 O nie. 638 00:32:42,794 --> 00:32:46,174 Przez długi czas zapewniałem ciebie i tatę, 639 00:32:46,255 --> 00:32:49,295 że nie chcę odnaleźć moich rodziców biologicznych. 640 00:32:49,384 --> 00:32:51,144 Nie sądziłem, że to ważne. 641 00:32:55,390 --> 00:32:58,180 Ale teraz myślę, że jest w tym jakiś sens. 642 00:33:01,562 --> 00:33:04,192 Chciałem zapytać, czy ty też tak uważasz. 643 00:33:07,026 --> 00:33:08,736 Rozumiem, że chcesz wiedzieć. 644 00:33:09,570 --> 00:33:11,450 - Tak? - Oczywiście. 645 00:33:12,657 --> 00:33:17,287 Oczywiście. Powinieneś… Zawsze byłam ciekawa. 646 00:33:17,370 --> 00:33:18,370 Naprawdę? 647 00:33:19,205 --> 00:33:22,785 Chcę ich znaleźć z samolubnych pobudek, 648 00:33:22,875 --> 00:33:26,835 bo chciałabym, żeby zobaczyli, jakim jesteś wspaniałym człowiekiem. 649 00:33:26,921 --> 00:33:27,921 Taka jest prawda. 650 00:33:29,549 --> 00:33:30,379 Tak. 651 00:33:31,718 --> 00:33:34,138 Ominęła ich okazja… 652 00:33:36,139 --> 00:33:37,849 wychowania dobrego człowieka. 653 00:33:38,349 --> 00:33:42,939 Chętnie zobaczę ich twarze, gdy na ciebie spojrzą. 654 00:33:44,856 --> 00:33:45,686 Dzięki. 655 00:33:46,190 --> 00:33:47,280 Rozpłaczę się! 656 00:33:48,526 --> 00:33:50,526 Doceniam to. Naprawdę. 657 00:33:51,070 --> 00:33:54,870 Ludziom, którzy pytali, czy chciałem znaleźć rodziców, 658 00:33:54,949 --> 00:33:58,449 odpowiadałem: „Wy jesteście moimi rodzicami...”. 659 00:33:58,536 --> 00:34:00,536 Zawsze będziemy twoimi rodzicami. 660 00:34:00,621 --> 00:34:04,671 Czuję, że to mnie w pewnym sensie dopełni. 661 00:34:05,293 --> 00:34:06,463 To ważne. 662 00:34:07,211 --> 00:34:08,801 Dziękuję, że przyleciałaś. 663 00:34:09,297 --> 00:34:10,967 - Kocham cię. - A ja ciebie. 664 00:34:22,769 --> 00:34:24,729 WZGÓRZA HOLLYWOOD 665 00:34:24,812 --> 00:34:27,402 - Przegapiliśmy zachód słońca. - Serio? 666 00:34:27,482 --> 00:34:28,482 Nie, jeszcze nie. 667 00:34:29,108 --> 00:34:32,448 Świętuję pierwszą rocznicę pobytu w Los Angeles. 668 00:34:32,528 --> 00:34:37,238 Keith był jedną z osób, które dotarły do mnie po jednej z moich prezentacji. 669 00:34:37,325 --> 00:34:40,405 Zaprosił mnie do siebie. 670 00:34:40,495 --> 00:34:43,365 Chciałem świętować z fajną grupą ludzi. 671 00:34:43,456 --> 00:34:44,666 Powiedz, kto będzie. 672 00:34:44,749 --> 00:34:48,169 Kane nie przyjdzie, bo jest chory, inaczej na pewno byłby. 673 00:34:48,252 --> 00:34:51,212 Moi kumple zapraszają mnie na tak wiele imprez. 674 00:34:51,297 --> 00:34:57,177 Czuję się zaszczycony i wdzięczny, że mogłem ich zaprosić 675 00:34:57,261 --> 00:35:01,351 na kolację w domu Keitha. 676 00:35:01,432 --> 00:35:04,732 O Boże. Schody. To jedyne wejście? 677 00:35:04,811 --> 00:35:07,521 - To jest Keith. - Miło cię poznać. Cześć. 678 00:35:08,231 --> 00:35:11,651 - Patrzcie, kto przyszedł! - Cześć. 679 00:35:11,734 --> 00:35:13,864 - Cześć, Kim. - Cześć. Keith. 680 00:35:13,945 --> 00:35:16,105 - Miło cię poznać. - Miło mi. 681 00:35:16,197 --> 00:35:18,237 Podoba mi się ta bufiasta kiecka. 682 00:35:18,324 --> 00:35:20,584 - Czuję się jak piłka. - Jak z lat 80. 683 00:35:20,660 --> 00:35:21,790 W stylu lat 80. 684 00:35:21,869 --> 00:35:22,999 - Hej! - Cześć. 685 00:35:23,079 --> 00:35:25,409 Almar! Szczupło wyglądasz! 686 00:35:25,498 --> 00:35:28,038 Wow. Piękny widok. 687 00:35:28,126 --> 00:35:31,796 - Christine przyszła! - Cześć! 688 00:35:31,879 --> 00:35:35,089 O Boże. Wyglądasz jak wata cukrowa. 689 00:35:35,174 --> 00:35:37,264 Ale tylko ja ją mogę zjeść. 690 00:35:37,343 --> 00:35:38,473 - Wybacz. - Nie. 691 00:35:38,553 --> 00:35:40,933 - Mam tu coś dla ciebie. - Boże! Chanel! 692 00:35:41,013 --> 00:35:42,643 Nie mam nic tej marki. 693 00:35:47,770 --> 00:35:49,900 - Kelly! - Cześć! 694 00:35:49,981 --> 00:35:52,481 - Cześć! Jak leci? - Nie zauważyłem jej. 695 00:35:52,567 --> 00:35:55,437 - Nie poznałem cię. - Cała na czarno? 696 00:35:55,528 --> 00:35:58,028 Nie śpię od dwóch dni, ale jest dobrze. 697 00:35:58,114 --> 00:36:00,704 Nie spałaś od dwóch dni i tak wyglądasz. 698 00:36:01,200 --> 00:36:03,490 Dużo pudru pod oczami. 699 00:36:03,578 --> 00:36:04,408 Rozumiem. 700 00:36:04,495 --> 00:36:05,745 Gdzie jest Andrew? 701 00:36:05,830 --> 00:36:06,710 On… 702 00:36:07,206 --> 00:36:08,706 Zerwaliśmy. 703 00:36:09,417 --> 00:36:10,497 Poważnie? 704 00:36:10,585 --> 00:36:11,995 Och, nie! 705 00:36:12,086 --> 00:36:13,626 Tak! 706 00:36:13,713 --> 00:36:17,473 Nie! Ojej. W końcu to zrobiłaś? 707 00:36:17,550 --> 00:36:19,640 Zawsze zrywacie i wracacie...? 708 00:36:19,719 --> 00:36:22,259 - Chyba nie tym razem. - Skąd wiesz? 709 00:36:22,346 --> 00:36:23,346 Wyprowadza się. 710 00:36:23,890 --> 00:36:27,690 Tak. Za tydzień zabierze swoje rzeczy. 711 00:36:27,768 --> 00:36:29,728 - Dobrze. - Tak lepiej. 712 00:36:29,812 --> 00:36:32,152 To wielka ulga. 713 00:36:32,231 --> 00:36:34,941 To nowy rozdział. 714 00:36:35,026 --> 00:36:36,236 Uczcijmy to. 715 00:36:36,319 --> 00:36:39,409 Za singli. 716 00:36:39,488 --> 00:36:41,448 Gratulacje, Kelly. 717 00:36:43,993 --> 00:36:48,873 Może Rothschild z 1982 roku? 718 00:36:48,956 --> 00:36:50,206 Starsze ode mnie. 719 00:36:50,291 --> 00:36:54,301 - Ile kosztuje ta butelka? - Od pięciu do dziesięciu... 720 00:36:54,378 --> 00:36:57,758 - Chyba nie tysięcy... - Tysięcy. W zależności od… 721 00:36:58,466 --> 00:36:59,296 Cześć. 722 00:36:59,383 --> 00:37:04,473 Właśnie otworzył dla ciebie butelkę wina za dziesięć tysiaków. Oby ci smakowała.  723 00:37:04,555 --> 00:37:06,265 - W porządku? - Tak. 724 00:37:06,349 --> 00:37:09,309 To było nieuniknione. Wiesz? 725 00:37:09,393 --> 00:37:11,403 Będę powoli dochodzić do siebie. 726 00:37:11,479 --> 00:37:13,479 Jest dobrze, bo są przyjaciele 727 00:37:13,564 --> 00:37:14,824 i mnie wspierają. 728 00:37:14,899 --> 00:37:17,319 Pamiętaj, masz jedno życie. 729 00:37:18,069 --> 00:37:20,109 - To nie próba generalna. - Wiem. 730 00:37:21,030 --> 00:37:24,580 - Jestem gotowa na kolejny etap. - Możemy wrócić do Paryża. 731 00:37:25,326 --> 00:37:27,656 I mogłabyś się nim nacieszyć w pełni. 732 00:37:28,871 --> 00:37:30,671 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 733 00:37:31,332 --> 00:37:34,422 Kevin siedzi pośrodku. Anna usiądzie obok Kevina. 734 00:37:34,502 --> 00:37:36,052 Na dobre i na złe, 735 00:37:36,128 --> 00:37:40,048 czasem dochodzi do sytuacji, w której musisz się poddać. 736 00:37:40,132 --> 00:37:41,842 Kim usiądzie obok Anny. 737 00:37:43,177 --> 00:37:46,927 Za każdym razem, gdy wychodziłam za mąż... cztery razy, 738 00:37:47,014 --> 00:37:48,984 świetnie się bawiliśmy. 739 00:37:49,058 --> 00:37:53,018 Nawet rozwody były dobre. Zależy, jak na to spojrzysz. 740 00:37:53,646 --> 00:37:55,766 Ludzie dzielą życie, 741 00:37:55,856 --> 00:37:57,686 by czegoś doświadczyć 742 00:37:58,609 --> 00:38:00,529 i przejść do następnego etapu. 743 00:38:00,611 --> 00:38:02,611 Mamy tu pikantne kimchi... 744 00:38:02,697 --> 00:38:04,817 - Kimchi! - ...i bulgogi wołowe dla… 745 00:38:04,907 --> 00:38:07,117 Bulgogi. Pycha. 746 00:38:07,201 --> 00:38:08,331 Tak! 747 00:38:08,411 --> 00:38:11,251 Kevin, chcesz coś innego do picia? 748 00:38:13,582 --> 00:38:17,132 Chciałem wznieść toast za pierwszy rok pobytu tutaj. 749 00:38:17,211 --> 00:38:23,091 Kelly, przykro mi, że zerwaliście. 750 00:38:23,759 --> 00:38:25,299 Bez względu na przyszłość, 751 00:38:25,386 --> 00:38:27,596 doceniam naszą przyjaźń. 752 00:38:28,389 --> 00:38:31,889 Kelly jest singielką, a więc do wzięcia. 753 00:38:32,685 --> 00:38:36,105 Czekałem na tę chwilę, odkąd ją poznałem. 754 00:38:36,188 --> 00:38:37,268 Za kolejny rok. 755 00:38:37,356 --> 00:38:39,146 - Na zdrowie. - Za wielkie rzeczy. 756 00:38:39,233 --> 00:38:41,363 - Dziękuję. - Za wolność! 757 00:38:41,444 --> 00:38:43,204 - Za wolność. - Dziękuję. 758 00:38:43,279 --> 00:38:44,569 - Tak! - Na zdrowie. 759 00:39:18,105 --> 00:39:20,515 Napisy: Joanna Gołąb