1 00:00:10,637 --> 00:00:13,015 Pierdolcie się! Wyłączcie mnie teraz! 2 00:00:13,640 --> 00:00:15,017 No wyłączcie mnie! 3 00:00:16,268 --> 00:00:18,061 Wyłączcie mnie, kurwa! 4 00:00:19,021 --> 00:00:21,231 Jestem z Lower Bottoms. 5 00:00:27,488 --> 00:00:33,452 JESTEM PANNĄ 6 00:00:56,475 --> 00:00:57,726 Co jest, kurwa? 7 00:01:02,481 --> 00:01:05,359 Stary, to już nie jest śmieszne. 8 00:01:07,361 --> 00:01:10,364 Ktoś... Wiem, że ktoś tam jest. 9 00:01:10,447 --> 00:01:14,243 Przestań się zgrywać, człowieku. 10 00:01:32,636 --> 00:01:34,388 Co to ma być, kurwa? 11 00:01:39,726 --> 00:01:43,021 Jeśli to słyszycie, coś mi się stało. 12 00:01:43,313 --> 00:01:46,149 Ale spokojnie, to nas nie powstrzyma. 13 00:01:46,233 --> 00:01:49,653 Grill aktualny. Jak co roku. 14 00:01:50,278 --> 00:01:53,699 Potrzebuję na dziś hajsu. 15 00:01:54,491 --> 00:01:57,536 Opłaciłem już alko, dmuchańca i mięso. 16 00:02:00,205 --> 00:02:02,541 Cholera. Szlag. 17 00:02:04,543 --> 00:02:06,795 Zamówiłem za dużo żarcia i picia? 18 00:02:07,838 --> 00:02:09,590 To cała okolica. 19 00:02:09,673 --> 00:02:11,300 ...powodowany tą stratą 20 00:02:11,383 --> 00:02:14,469 gigant z Oakland, znany jako Zielny Stwór, 21 00:02:14,553 --> 00:02:17,723 zaatakował radiowóz i zdewastował mienie. 22 00:02:17,973 --> 00:02:22,060 Te dzieciaki bawią się w bandytów, demolują... 23 00:02:22,227 --> 00:02:26,481 Człowieka zakuto w łańcuchy. Dlaczego nie w kajdanki? 24 00:02:26,565 --> 00:02:29,776 To, co zrobił Bohater, było absolutnie konieczne. 25 00:02:29,860 --> 00:02:33,322 Czy to usprawiedliwia ciągnięcie go w łańcuchach? 26 00:02:33,405 --> 00:02:35,699 Stracił poparcie Asphalt Royalty. 27 00:02:35,782 --> 00:02:40,704 Bohater nawet spersonalizował, co uznałbym za bardzo modne, 28 00:02:40,871 --> 00:02:42,997 opaskę na kostkę pod Zielonego. 29 00:02:43,081 --> 00:02:45,500 -Zielnego. -Przecież mówię, nie? 30 00:02:45,584 --> 00:02:49,463 Posłuchaj głosu ulic Oakland. Ja jestem na ulicach. 31 00:02:49,880 --> 00:02:51,757 To opaska do aresztu domowego. 32 00:02:51,840 --> 00:02:55,969 Nie mógł iść do więzienia, bo jest za duży na celę. 33 00:02:56,178 --> 00:02:57,262 Więc mamy to. 34 00:02:57,346 --> 00:03:00,599 Nie potrzebujemy olbrzymiego bandyty, 35 00:03:00,682 --> 00:03:03,685 który będzie wzorem dla dzieciaków. 36 00:03:08,148 --> 00:03:10,067 DZIEŃ 5 ZE 120 37 00:03:25,832 --> 00:03:27,417 Felix Nadal nie czuję, że Scat nie żyje. 38 00:03:27,501 --> 00:03:28,627 Gdzie jesteś? Hej. 39 00:03:31,046 --> 00:03:33,674 -Miałam już tego nie mówić. -Proszę cię, mamo. 40 00:03:33,757 --> 00:03:36,884 To tylko kwestia czasu, nim zrobią z ciebie złoczyńcę. 41 00:03:36,969 --> 00:03:42,057 Mamo, o mnie się nie martw. To tylko telewizja. Ludzie mnie kochają. 42 00:03:42,516 --> 00:03:46,103 Mam koszulki, billboardy. Oni nie... 43 00:03:46,186 --> 00:03:47,396 Przyszło do ciebie. 44 00:03:47,854 --> 00:03:49,523 Jak możesz dalej to czytać? 45 00:03:51,650 --> 00:03:54,735 To idea tego, jaki powinien być Bohater. 46 00:03:55,988 --> 00:03:59,908 Słuchaj, znam różnicę między tym a tym. 47 00:04:01,827 --> 00:04:03,412 To jest naprawdę ważne. 48 00:04:05,163 --> 00:04:06,498 Pokaż głowę. 49 00:04:09,918 --> 00:04:11,420 -Wiedziałam. -Co? 50 00:04:11,670 --> 00:04:15,507 Opaska od Bohatera odcina dopływ krwi do mózgu. 51 00:04:18,509 --> 00:04:19,678 Wiesz, co robimy. 52 00:04:21,596 --> 00:04:25,726 Po prostu... Chcę się tobą trochę bardziej zająć. 53 00:04:25,934 --> 00:04:30,147 Świat pełen jest chłodu. Twój przyjaciel właśnie umarł. 54 00:04:30,939 --> 00:04:32,357 Areszt domowy jest trudny. 55 00:04:32,733 --> 00:04:37,446 Wiem, jak to jest posmakować wolności, by po chwili ją stracić. 56 00:04:49,541 --> 00:04:53,503 To obłęd, jak śmierć Scata uświadomiła mi, że życie toczy się dalej. 57 00:04:54,504 --> 00:04:58,133 Czyjaś śmierć nie sprawia, że ludzie 58 00:04:59,718 --> 00:05:03,430 przestają chodzić do pracy, płacić rachunki, zakochiwać się. 59 00:05:04,723 --> 00:05:08,643 Tak było na długo przed nami i będzie długo po nas. 60 00:05:09,478 --> 00:05:10,479 Chyba... 61 00:05:13,065 --> 00:05:18,153 Widzę nieskończoność życia, które wydarzy się po naszej śmierci. 62 00:05:19,154 --> 00:05:21,281 A nie nieskończoność śmierci. 63 00:05:23,158 --> 00:05:24,159 To piękne. 64 00:05:24,242 --> 00:05:27,370 Cieszę się, że śmierć Scata dała ci nieco zrozumienia. 65 00:05:28,330 --> 00:05:29,331 Tak. 66 00:05:31,083 --> 00:05:32,292 To jakiś pozytyw. 67 00:05:35,504 --> 00:05:40,300 Ten szajs zdycha. Cały środek jest rozjebany i poskręcany. 68 00:05:41,343 --> 00:05:44,471 Traci wszystkie płyny. Nie łapie dobrze powietrza. 69 00:05:46,098 --> 00:05:49,017 Zaraz padnie na moich oczach. 70 00:05:51,978 --> 00:05:55,148 Byłeś tam dla Scata. Nie mogłeś nic więcej zrobić. 71 00:05:55,232 --> 00:05:58,068 Mogłem bardziej się postarać. Dotrzeć tam szybciej. 72 00:05:59,111 --> 00:06:01,404 Mogłem nie niańczyć twojego dupska. 73 00:06:10,288 --> 00:06:15,293 Nabroiłeś, odsiedź swoje. Migusiem wracaj do domu. 74 00:06:15,377 --> 00:06:16,461 Trzy sekundy. 75 00:06:16,545 --> 00:06:20,048 Tyle współczucia we wszystkim, co robisz, wielki Polifemie. 76 00:06:20,757 --> 00:06:25,512 Czekamy na twe niebiańskie dekrety, co powinniśmy zrobić 77 00:06:25,595 --> 00:06:29,099 w tych nieistotnych formach, aby kontynuować nasze istnienie. 78 00:06:36,815 --> 00:06:40,819 Mam plany na zniszczenie 79 00:06:41,695 --> 00:06:45,240 Mówię o totalnej destrukcji 80 00:06:47,492 --> 00:06:51,705 Laska, mówię o destrukcji 81 00:06:53,790 --> 00:06:57,127 -I tak idę do pracy. -Jest w szoku. 82 00:06:57,586 --> 00:07:02,465 I powinien. Ale nie może padać ledwie po jednym ciosie. 83 00:07:02,549 --> 00:07:03,508 Powiedz mu... 84 00:07:03,592 --> 00:07:07,345 Kpinami nic nie zdziałamy. 85 00:07:08,054 --> 00:07:10,348 Próbowałem z nim rozmawiać i... 86 00:07:10,432 --> 00:07:14,394 To dla niego kluczowy okres. 87 00:07:14,811 --> 00:07:19,274 Może być tym, który rozpali ogień i wyprowadzi świat z tego bałaganu. 88 00:07:19,983 --> 00:07:21,902 Nie chodzi o naszą rację. 89 00:07:22,068 --> 00:07:26,865 Niech ego nie przesłania ci zasad. To dyscyplina. 90 00:07:27,616 --> 00:07:29,409 Jesteśmy rewolucjonistami czy nie? 91 00:07:32,871 --> 00:07:36,041 Teraz musimy mu pomóc opanować tę sytuację, 92 00:07:36,124 --> 00:07:38,543 inaczej nie będzie gotowy na to, co nadchodzi. 93 00:07:38,960 --> 00:07:40,086 Masz rację, kotku. 94 00:07:43,131 --> 00:07:44,841 -Tak. -Masz rację. 95 00:07:45,508 --> 00:07:46,551 Chodź tu. 96 00:08:08,281 --> 00:08:09,491 Simone, nadążaj. 97 00:08:12,911 --> 00:08:14,496 Pokaż mi to wypowiedzenie. 98 00:08:19,000 --> 00:08:23,004 Zwolnili cię jak wszystkich innych. Weź sobie talerz. 99 00:08:23,296 --> 00:08:25,090 Weź trochę ubranek dla lalek. 100 00:08:26,466 --> 00:08:30,679 Stary, trzymasz moją brykę już od trzech tygodni. 101 00:08:31,805 --> 00:08:33,932 Dre naprawiłby ją w jeden dzień. 102 00:08:34,307 --> 00:08:37,185 Mówisz o Dre? Tak, typie. 103 00:08:37,269 --> 00:08:38,395 Kurwa. 104 00:08:38,477 --> 00:08:42,190 Wyjedziesz z jego warsztatu i nie dotrzesz do domu. 105 00:08:43,108 --> 00:08:44,317 Nieważne. 106 00:08:52,867 --> 00:08:55,203 Bear, trzeba podjąć zdecydowane działania. 107 00:08:55,287 --> 00:08:58,540 -Podajesz się za lidera, więc... -Ktoś nam to zrobił. 108 00:08:58,623 --> 00:09:02,085 Dowiemy się kto i to odkręcimy. Tak rozwiązuje się problemy. 109 00:09:02,168 --> 00:09:04,838 Jak wtedy ze sprzedażą produktów z jagodami acai? 110 00:09:04,921 --> 00:09:06,047 Straciłam kupę forsy. 111 00:09:06,131 --> 00:09:09,175 Ludzie tracili tylko wtedy, gdy nie słuchali moich rad. 112 00:09:09,259 --> 00:09:10,969 To nie twoje? 113 00:09:17,225 --> 00:09:22,355 Słuchajcie, przez te wszystkie lata darcia się na Bottoms, 114 00:09:23,815 --> 00:09:27,235 gdy gazety nazywały nas gangiem. 115 00:09:27,861 --> 00:09:32,449 Krzyczałem, żeby trzymać się razem, by przetrwać ich bzdurne ataki. 116 00:09:32,866 --> 00:09:34,868 Ludzie wiedzieli, by nam nie fikać. 117 00:09:35,327 --> 00:09:36,328 Tak? 118 00:09:37,871 --> 00:09:39,331 Wiecie, to wy 119 00:09:39,414 --> 00:09:42,833 nauczyliście mnie boksować, spuszczając mi łomot. 120 00:09:45,337 --> 00:09:47,756 Więc pora się odkuć. 121 00:09:48,923 --> 00:09:50,050 I szykować do walki. 122 00:10:00,977 --> 00:10:02,812 Chcę prezentu 123 00:10:05,190 --> 00:10:07,150 za bycie pierwszym złym. 124 00:10:08,151 --> 00:10:09,069 Byłem dobry. 125 00:10:09,486 --> 00:10:14,699 Przebiegły. Jak wilk dla owcy i wąż dla zaklinacza. 126 00:10:15,950 --> 00:10:17,494 Chcę mojego tronu. 127 00:10:17,786 --> 00:10:22,499 Rodzimy się na wojnie, w nienawistnym piekle, w którym żyjemy. 128 00:10:23,083 --> 00:10:25,126 Człowiek zgwałcił każdy umysł. 129 00:10:25,335 --> 00:10:29,714 Każde ziarnko piasku, każdy kilogram mięsa został zmiażdżony. 130 00:10:31,508 --> 00:10:32,509 Odbity. 131 00:10:33,176 --> 00:10:37,430 Prawdziwa jest tylko wojna, którą nosimy w naszych ciałach. 132 00:10:37,931 --> 00:10:42,644 Wojna, która zżera nasze ciała. Aż nie zostaną same kości. 133 00:10:43,269 --> 00:10:45,313 Kości. Kości. 134 00:10:45,772 --> 00:10:49,317 Ostatnie szkielety w naszych przysłowiowych szafach. 135 00:10:51,319 --> 00:10:53,863 Szafach z kości. 136 00:10:55,281 --> 00:10:59,577 Chcę zgarnąć zasługi. Za rozpoczęcie tego wszystkiego. 137 00:11:02,038 --> 00:11:05,542 -To dziecko jest diabłem. -Zamknij negatywną gębę, Tori. 138 00:11:06,167 --> 00:11:08,294 DZIEŃ 37 ZE 120 139 00:11:16,511 --> 00:11:17,554 Tak. 140 00:11:24,686 --> 00:11:30,066 Czująca istota, urodzona, by być wolną I w klatce dla twojej rozrywki 141 00:11:30,483 --> 00:11:31,609 Albo sadło ludzkie... 142 00:11:31,693 --> 00:11:32,527 DZIEŃ 38 ZE 120 143 00:11:32,610 --> 00:11:35,989 Coś w jego twarzy przypomina mi blok sera. 144 00:11:48,042 --> 00:11:49,711 DZIEŃ 44 ZE 120 145 00:11:59,804 --> 00:12:00,847 DZIEŃ 45 ZE 120 146 00:12:07,520 --> 00:12:09,731 DZIEŃ 46 ZE 120 147 00:12:14,152 --> 00:12:16,112 DZIEŃ 47 ZE 120 148 00:12:30,376 --> 00:12:31,419 To... 149 00:12:34,214 --> 00:12:36,049 Co będziesz dziś robić? 150 00:12:39,052 --> 00:12:41,304 Jestem tutaj. Nie musisz się tym martwić. 151 00:12:42,889 --> 00:12:46,100 Wieczorem muszę iść do pracy, 152 00:12:47,936 --> 00:12:52,148 ale jak ty masz areszt domowy, to i ja mam areszt domowy. 153 00:12:58,112 --> 00:12:59,447 Doceniam to. 154 00:13:02,492 --> 00:13:04,452 DZIEŃ 56 ZE 120 155 00:13:14,087 --> 00:13:19,634 Cholera. Czy mógłbyś... 156 00:13:22,720 --> 00:13:27,684 Czy następnym razem mógłbyś mnie uprzedzić, 157 00:13:27,767 --> 00:13:32,605 żebym mogła wyjść, zanim puścisz bąka? 158 00:13:33,690 --> 00:13:36,526 Te pierdy zostawiają siarkę w moich płucach. 159 00:13:36,609 --> 00:13:40,905 Mogą być twoją supermocą. 160 00:13:40,989 --> 00:13:42,198 Wybacz, Floro. 161 00:13:48,246 --> 00:13:50,290 Może będę cię ostrzegał, 162 00:13:50,665 --> 00:13:54,085 jak przestaniesz ciągle mlaskać? 163 00:13:56,921 --> 00:13:58,256 -Nie robię tak. -Robisz. 164 00:13:58,381 --> 00:14:00,883 -Kiedy? Nigdy mi... -Tak. 165 00:14:01,009 --> 00:14:03,386 -Mówię, jak jest. -Dobrze. 166 00:14:03,511 --> 00:14:07,390 Przestanę mlaskać, 167 00:14:07,515 --> 00:14:10,059 jak będziesz się częściej kąpał. 168 00:14:11,561 --> 00:14:16,441 Jesteś facetem. Wielkim, gigantycznym facetem. 169 00:14:16,524 --> 00:14:19,193 Nigdzie nie wychodzę, po co mam się myć? 170 00:14:20,361 --> 00:14:24,741 Lubię twoje jaja. Lubię się nimi bawić. 171 00:14:26,284 --> 00:14:28,494 Ale nie lubię ich czuć stąd. 172 00:14:30,663 --> 00:14:32,248 Zaraz się wykąpię. 173 00:14:38,087 --> 00:14:40,506 Strajk czynszowy to początek strajku generalnego, 174 00:14:40,590 --> 00:14:43,092 który się rozprzestrzenia i spełnia ich żądania. 175 00:14:43,343 --> 00:14:47,513 Burger Bing-Bang zburgeruje twojego burgera. 176 00:14:47,597 --> 00:14:49,849 Bing-Bang, Bing-Bang. 177 00:14:50,183 --> 00:14:52,226 Eksperci byli zdumieni 178 00:14:52,352 --> 00:14:57,106 ilością koszmarnych historii o Zielnym Stworze. 179 00:14:57,940 --> 00:15:01,527 To było okropne. Rzeczy, które robił w moim śnie... 180 00:15:03,196 --> 00:15:07,450 Mógł rozerwać moje ciało na pół, zostawiając kręgosłup na wierzchu. 181 00:15:08,284 --> 00:15:09,869 To byłoby nieco makabryczne. 182 00:15:10,328 --> 00:15:12,038 Jak może ze sobą żyć? 183 00:15:12,330 --> 00:15:16,834 Te niegdyś hipotetyczne sytuacje są teraz możliwe. 184 00:15:18,044 --> 00:15:19,128 To przerażające. 185 00:15:19,212 --> 00:15:23,508 I te litery układające się w napis „Scat”. 186 00:15:24,133 --> 00:15:26,803 Jakby mówił: „Zostawcie mnie, bo inaczej...”. 187 00:15:28,179 --> 00:15:32,016 Możemy tylko zgadywać, co oznacza jego „inaczej”. 188 00:15:32,642 --> 00:15:34,644 Na wypadek „inaczej” 189 00:15:34,727 --> 00:15:37,689 Jay Whittle przekazał fundusze 190 00:15:37,772 --> 00:15:40,483 i zasoby techniczne jego firmy, MCI, 191 00:15:40,983 --> 00:15:44,112 by stworzyć specjalną, wyjątkowo mocną celę więzienną, 192 00:15:44,195 --> 00:15:46,614 która pomieści 4-metrową osobę. 193 00:15:47,699 --> 00:15:51,035 Pieprzyć to. Wezmę prysznic. 194 00:15:55,665 --> 00:16:01,587 Upewnij się, że jest mydło, myjka, może nawet druciak. 195 00:16:12,140 --> 00:16:14,350 Marsie, twój księżyc wschodzi. 196 00:16:15,893 --> 00:16:16,811 Panno, 197 00:16:17,562 --> 00:16:21,357 wszystkie odczyty wskazują, że jesteś katalizatorem 198 00:16:21,441 --> 00:16:23,943 okoliczności, które cię czekają. 199 00:16:24,360 --> 00:16:30,283 Panny, powtarzajcie za mną. Jestem przyczyną i rozwiązaniem. 200 00:16:30,825 --> 00:16:33,870 Jestem przyczyną i rozwiązaniem. 201 00:16:35,788 --> 00:16:39,167 Jestem przyczyną i rozwiązaniem. 202 00:16:41,794 --> 00:16:44,964 Przyczyna, rozwiązanie. 203 00:16:47,258 --> 00:16:48,468 Przyczyna. 204 00:16:50,303 --> 00:16:51,512 I rozwiązanie. 205 00:16:57,351 --> 00:16:59,103 Bing-Bang, Bing-Bang. 206 00:16:59,520 --> 00:17:04,650 Ryby, wszystkie odczyty wskazują, że jesteście katalizatorem 207 00:17:04,734 --> 00:17:07,111 okoliczności, które was czekają. 208 00:17:07,820 --> 00:17:10,072 Ryby, powtarzajcie za mną. 209 00:17:10,489 --> 00:17:13,700 Jestem przyczyną i rozwiązaniem. 210 00:17:16,161 --> 00:17:22,126 Bliźnięta, wszystkie odczyty wskazują, że jesteście katalizatorem... 211 00:17:22,919 --> 00:17:25,713 Wago, wszystkie odczyty wskazują, 212 00:17:25,796 --> 00:17:29,884 że jesteś katalizatorem okoliczności... 213 00:17:29,967 --> 00:17:31,761 Skurwysyny. 214 00:17:32,678 --> 00:17:33,513 DZIEŃ 120 ZE 120 215 00:17:33,596 --> 00:17:35,139 ...by spełnić ich oczekiwania. 216 00:17:35,264 --> 00:17:38,559 Właściciele firm twierdzą, że członkowie Sieci dostali pracę 217 00:17:38,643 --> 00:17:42,563 w celu organizowania akcji przeciwko nim w różnych branżach. 218 00:17:42,647 --> 00:17:45,358 Sabotują ich zyski 219 00:17:45,441 --> 00:17:48,528 i wymuszają opiekę zdrowotną, zakwaterowanie, płace. 220 00:17:49,445 --> 00:17:50,655 To było pytanie? 221 00:17:51,489 --> 00:17:55,660 Jeśli się nie zbierzemy, załatwią nas jak Lower Bottoms. 222 00:17:55,743 --> 00:17:57,328 Spójrzcie na elektrownię. 223 00:17:57,411 --> 00:17:59,205 Mają regulator na wyjściu, 224 00:17:59,330 --> 00:18:02,416 by trzymać nas w ciemności, zamiast ulepszać swój system. 225 00:18:02,500 --> 00:18:05,670 Te gnoje mają w dupie nas i publiczny wstyd. 226 00:18:06,212 --> 00:18:08,548 Chcą zysku? Pieprzyć ich. 227 00:18:08,673 --> 00:18:10,174 Ale macie problem. 228 00:18:10,341 --> 00:18:14,637 W części lokalizacji pracownicy zastępczy przedostali się z pomocą policji. 229 00:18:15,388 --> 00:18:18,307 Liczymy na wsparcie ludzi, by ich powstrzymać. 230 00:18:18,683 --> 00:18:19,517 Zamknąć ich! 231 00:18:19,600 --> 00:18:21,853 Pracownicy szpitala Crown strajkują, 232 00:18:21,936 --> 00:18:25,815 by zmienić politykę, która zabiła młodego mężczyznę o imieniu Scat. 233 00:18:25,898 --> 00:18:26,858 Tak to wygląda. 234 00:18:33,739 --> 00:18:34,824 Policja trenuje walkę z gigantami 235 00:18:44,667 --> 00:18:47,211 Gdy policja wie, że i tak zjawi się bohater 236 00:18:56,971 --> 00:19:00,433 Gigant jest anomalią, którą śledzimy od 18 miesięcy. 237 00:19:00,516 --> 00:19:03,936 Ale rodzice go zaniedbali, przez co nie poszedł na studia. 238 00:19:04,020 --> 00:19:06,147 Zmuszali go do oszustw i kradzieży aut. 239 00:19:06,230 --> 00:19:08,733 Tak. Jak mówiłem w ostatnim odcinku, 240 00:19:08,816 --> 00:19:12,069 ludzie, z którymi przebywał, zrobili z niego drapieżnika. 241 00:19:20,912 --> 00:19:25,207 Daj spokój, Tanyo. Wiemy, że olbrzym jest twoim alfonsem i znęca się nad tobą. 242 00:19:26,417 --> 00:19:28,085 Mój kotek by mnie nie uderzył. 243 00:19:30,171 --> 00:19:31,130 Upadłam. 244 00:19:34,008 --> 00:19:38,930 Byłaś z przyjacielem, gdy zaatakował gigantyczny zbir. 245 00:19:39,639 --> 00:19:43,184 Zaskoczą cię. Masz... 246 00:19:45,937 --> 00:19:48,522 BIP sprawia, że gigantyczne zbiry znikają. 247 00:20:23,933 --> 00:20:24,767 Co, kuźwa? 248 00:20:24,850 --> 00:20:28,062 Było kwestią czasu, nim zrobią z ciebie złoczyńcę. 249 00:20:28,145 --> 00:20:30,898 Wkrótce ludzie spróbują cię jakoś wykorzystać. 250 00:20:30,982 --> 00:20:32,316 Nie tego nam trzeba... 251 00:20:32,400 --> 00:20:33,985 Jak może ze sobą żyć? 252 00:20:34,068 --> 00:20:36,779 ...olbrzymi bandyta jest wzorem dla dzieciaków. 253 00:20:46,163 --> 00:20:49,959 Było kwestią czasu, nim zrobią z ciebie złoczyńcę. 254 00:20:50,584 --> 00:20:52,878 To będę jebanym złoczyńcą. 255 00:20:53,462 --> 00:20:58,050 -Co? -Będę jebanym złoczyńca. 256 00:20:58,134 --> 00:21:01,554 -Klniesz na mnie? -Klnę z tobą. 257 00:21:03,597 --> 00:21:04,849 Chcą złoczyńcy. 258 00:21:06,517 --> 00:21:10,813 Więc zagram tę rolę. Zrobię ze złoczyńców nowych bohaterów. 259 00:21:11,605 --> 00:21:13,065 Wiesz, czym ryzykujesz? 260 00:21:13,149 --> 00:21:17,236 Mieliście rację, chroniąc mnie. W porządku. Rozumiem. 261 00:21:18,070 --> 00:21:19,780 Ale teraz nie ma już odwrotu. 262 00:21:20,322 --> 00:21:23,075 Chcecie, bym wykonał ruch? To jest mój ruch. 263 00:21:25,578 --> 00:21:30,583 -Szykowaliśmy się na tę chwilę. -Szkolenie i czytanie? Wiem. 264 00:21:30,666 --> 00:21:34,503 Przygotowywaliśmy wszystko właśnie na tę chwilę. 265 00:21:34,879 --> 00:21:36,297 To znaczy? 266 00:21:37,256 --> 00:21:39,759 Każdego dnia przez ostatnie 28 lat 267 00:21:41,469 --> 00:21:44,847 pracowałem w tym cholernym laboratorium Lawrence'a Livermore'a. 268 00:21:46,057 --> 00:21:49,810 I każdego dnia traciłem cząstkę siebie. 269 00:21:50,978 --> 00:21:53,397 Dlatego przez ostatnie 19 lat 270 00:21:55,274 --> 00:21:57,359 zabierałem cząstkę laboratorium. 271 00:21:58,527 --> 00:22:00,404 Rzeczy, które chcieli zniszczyć. 272 00:22:00,988 --> 00:22:03,866 Krok po kroku, kawałek po kawałku, 273 00:22:04,617 --> 00:22:10,581 ufortyfikowaliśmy dom i zmontowaliśmy broń dostosowaną pod ciebie. 274 00:22:11,832 --> 00:22:15,127 Wiedzieliśmy, że kiedyś po ciebie przyjdą. 275 00:22:16,629 --> 00:22:20,800 Ludzie z bronią. Chcieliśmy dać ci szansę na obronę. 276 00:22:24,053 --> 00:22:25,262 Kochamy cię, Cootie. 277 00:22:28,349 --> 00:22:32,103 Wiedzieliśmy, że możesz inspirować ludzi i wprawić rzeczy w ruch. 278 00:22:32,186 --> 00:22:35,397 Ale nie chcieliśmy, by to się stało, zanim będziesz gotowy. 279 00:22:35,648 --> 00:22:38,025 Chcieliśmy, abyś sam znalazł swój cel. 280 00:22:38,109 --> 00:22:40,027 Więc skoro idą po ciebie, 281 00:22:41,862 --> 00:22:44,323 możesz zrobić to, co już zamierzasz zrobić. 282 00:23:27,825 --> 00:23:29,326 O czym myślisz? 283 00:23:32,538 --> 00:23:35,749 Myślę, że my, głąby, w końcu mamy jasność. 284 00:23:39,086 --> 00:23:41,380 MIŁOŚĆ – NIENAWIŚĆ 285 00:24:59,583 --> 00:25:01,585 Napisy: Marcin Kędzierski 286 00:25:01,669 --> 00:25:03,671 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem: Krzysztof Wollschlaeger