1 00:00:21,063 --> 00:00:25,025 To było przepyszne. 2 00:00:25,108 --> 00:00:26,652 Gratuluję szefowi kuchni. 3 00:00:27,778 --> 00:00:29,112 Ty byłaś szefową kuchni. 4 00:00:29,196 --> 00:00:30,405 Wiem. 5 00:00:30,489 --> 00:00:31,949 Skomplementowałam siebie. 6 00:00:33,992 --> 00:00:35,494 To co teraz? 7 00:00:36,078 --> 00:00:40,249 Teraz pomożesz mi dokończyć tę układankę. 8 00:00:41,291 --> 00:00:44,211 Ma zbyt wiele części dla człowieka, który mieszkał sam. 9 00:00:44,753 --> 00:00:45,838 Dziękuję, Rolf. 10 00:00:46,547 --> 00:00:52,010 Naprawdę nie wiesz, czy pójdziesz na pogrzeb Don Pabla? 11 00:00:52,553 --> 00:00:55,514 Był twoim mentorem. 12 00:00:55,597 --> 00:01:00,894 Pojawią się tam ludzie, z którymi dziwnie byłoby się spotkać. 13 00:01:00,978 --> 00:01:03,272 Znowu chodzi o Julię? 14 00:01:03,355 --> 00:01:04,565 Jak to „znowu”? 15 00:01:04,647 --> 00:01:06,817 Stary, masz obsesję na jej punkcie. 16 00:01:06,900 --> 00:01:08,068 Powtarzasz… 17 00:01:08,151 --> 00:01:12,573 „To opowieść o naszej rodzinie i pewnym ośrodku”. 18 00:01:13,073 --> 00:01:14,366 Ale mówisz tylko o niej. 19 00:01:14,449 --> 00:01:16,743 Chyba powinienem opowiadać dalej. 20 00:01:16,827 --> 00:01:19,663 Zrozumiesz, że to nie jest tylko opowieść o Julii. 21 00:01:20,455 --> 00:01:22,291 Weźmy na przykład kolejną część. 22 00:01:25,210 --> 00:01:29,423 Dobra, kolejna część jest tylko o Julii. Ale jest dobra. 23 00:01:30,841 --> 00:01:34,720 Ośrodek przygotowywał się na wielką imprezę sylwestrową. 24 00:01:35,512 --> 00:01:37,890 Ale mieliśmy jeden wieczór na relaks. 25 00:01:37,973 --> 00:01:40,893 …zapewnić gościom wszystko to, co najlepsze. 26 00:01:40,976 --> 00:01:41,977 Ostatnia informacja 27 00:01:42,060 --> 00:01:45,731 o jutrzejszej posadzie, kolacji świątecznej dla personelu. 28 00:01:45,814 --> 00:01:49,902 Wiem, że tradycyjnie była to ta jedna impreza w roku, 29 00:01:49,985 --> 00:01:54,114 kiedy pracownicy mogli przyjść na kolację z gościem. 30 00:01:54,198 --> 00:01:55,574 W tym roku… 31 00:01:58,660 --> 00:02:00,454 podtrzymamy tę tradycję. 32 00:02:03,290 --> 00:02:04,333 Tak! 33 00:02:04,917 --> 00:02:06,752 Czemu klaszczemy, skoro dostajemy to, co zawsze? 34 00:02:06,835 --> 00:02:09,630 - Nie wiem, ale dobra jest. - Tak. 35 00:02:09,713 --> 00:02:12,716 W tym roku wszyscy ciężko pracowaliśmy. 36 00:02:12,799 --> 00:02:16,136 Jutro przekażę wam najlepsze możliwe „podziękowania”. 37 00:02:16,220 --> 00:02:17,554 Pieniądze. 38 00:02:17,638 --> 00:02:18,972 Wspólnie spędzony czas. 39 00:02:19,056 --> 00:02:22,601 Plus, wiem, że na to wszyscy liczycie… 40 00:02:22,684 --> 00:02:24,186 - Pieniądze. - Tak. 41 00:02:24,269 --> 00:02:26,480 Zaśpiewam dla was kolędę. 42 00:02:26,563 --> 00:02:29,816 Do zobaczenia, moi cudni. 43 00:02:31,151 --> 00:02:32,569 Chad, pamiętaj… 44 00:02:35,864 --> 00:02:38,283 Chad, idziemy? 45 00:02:50,671 --> 00:02:52,381 - Hej. - Cześć. 46 00:02:52,464 --> 00:02:54,675 To wygląda niesamowicie. 47 00:02:54,758 --> 00:02:56,009 Nosiłbym tę sukienkę. 48 00:02:56,093 --> 00:02:57,469 Dziękuję. 49 00:02:57,553 --> 00:02:59,555 Chcę jutro oszołomić Diane. 50 00:02:59,638 --> 00:03:01,306 - To ważne spotkanie. - Tak. 51 00:03:01,390 --> 00:03:03,308 - Stresujesz się? - Tak. Po prostu… 52 00:03:03,392 --> 00:03:06,353 Nie wierzę, że umieści moje ubrania w hotelowym sklepie. 53 00:03:06,854 --> 00:03:07,980 Wszystko dzięki Chadowi. 54 00:03:08,063 --> 00:03:11,900 Czy to nie wspaniałe, że kazał zrobić sukienkę mojego projektu? 55 00:03:12,401 --> 00:03:15,279 Wspaniałe. Złoty chłopak. 56 00:03:15,362 --> 00:03:17,281 Zrobił nawet profesjonalne metki. 57 00:03:17,364 --> 00:03:20,450 Dzięki temu wydaje się, że powinna wisieć w sklepie. 58 00:03:20,951 --> 00:03:22,536 Chwila. 59 00:03:22,619 --> 00:03:23,912 Jak możesz pozwalać na to, 60 00:03:23,996 --> 00:03:26,290 żeby Chad zbierał pochwały za twoją sukienkę? 61 00:03:26,373 --> 00:03:27,624 Pomagasz mu wygrać. 62 00:03:27,708 --> 00:03:30,085 Hej. Spokojnie, Hugo. 63 00:03:30,669 --> 00:03:32,421 Cały ten rozdział jest o Julii 64 00:03:32,504 --> 00:03:37,885 i o tym, jak powoli zaczęła odkrywać prawdę. 65 00:03:38,468 --> 00:03:42,639 Prawie tak, jakby układała puzzle. 66 00:03:42,723 --> 00:03:44,308 Stary. Dlatego to robimy? 67 00:03:44,391 --> 00:03:46,185 Och, nie. Co za banał. 68 00:03:46,268 --> 00:03:47,603 - Nie. - To piękna metafora. 69 00:03:47,686 --> 00:03:49,354 - Nie. - Słuchaj dalej. 70 00:03:49,438 --> 00:03:51,732 Mam nadzieję, że lepiej ci pójdzie z Diane, 71 00:03:51,815 --> 00:03:53,901 niż Grace Poole poszła opieka nad Berthą. 72 00:03:53,984 --> 00:03:57,446 Máximo, czytasz Jane Eyre? Jak daleko doszedłeś? 73 00:03:58,655 --> 00:04:01,700 Poznała już mężczyznę, z którym powinna być, 74 00:04:02,201 --> 00:04:03,952 ale na razie jest z tym drugim. 75 00:04:07,289 --> 00:04:11,752 Powoli składała w całość elementy układanki. 76 00:04:13,837 --> 00:04:15,631 Czekaj. To tu nie pasuje. 77 00:04:24,264 --> 00:04:26,141 Rosa, następna partia! 78 00:04:29,186 --> 00:04:31,855 Cześć. W czym mogę pomóc? 79 00:04:31,939 --> 00:04:34,399 Zatrudnili mnie na ten intensywny okres. 80 00:04:34,983 --> 00:04:36,693 Naprawdę? To dziwne. 81 00:04:36,777 --> 00:04:37,736 Czemu? 82 00:04:37,819 --> 00:04:41,323 Zwykle umieszczają ładne osoby na basenie albo przy barze, 83 00:04:41,406 --> 00:04:42,908 tak żeby widzieli je goście. 84 00:04:43,492 --> 00:04:44,910 Myślisz, że jestem ładna? 85 00:04:45,661 --> 00:04:49,164 Nie, chodziło mi o to… 86 00:04:49,248 --> 00:04:51,124 Oprowadzę cię. 87 00:04:51,208 --> 00:04:52,417 Dobrze. 88 00:04:52,501 --> 00:04:54,753 To są pralki, 89 00:04:54,837 --> 00:04:56,505 tam są kolejne pralki. 90 00:04:56,588 --> 00:04:59,049 I to właściwie wszystko. 91 00:04:59,132 --> 00:05:00,467 Słodko. 92 00:05:04,388 --> 00:05:06,640 To może zabrzmieć bezczelnie, 93 00:05:07,349 --> 00:05:09,309 ale czy poszłabyś ze mną na jutrzejszą kolację? 94 00:05:09,893 --> 00:05:11,937 Ale fajnie. Chętnie. 95 00:05:13,480 --> 00:05:15,566 Nawet nie wiem, jak masz na imię. 96 00:05:15,649 --> 00:05:19,152 Och, tak. Przepraszam. Jestem Memo. 97 00:05:19,236 --> 00:05:20,904 Lorena. Miło cię poznać. 98 00:05:21,947 --> 00:05:24,366 Co powinnam wiedzieć o pracy w pralni? 99 00:05:24,449 --> 00:05:27,703 Mam tylko jedną radę, a raczej ostrzeżenie. 100 00:05:27,786 --> 00:05:30,706 Tutejsza szefowa jest straszna. 101 00:05:30,789 --> 00:05:34,793 Wyobraź sobie potwora prosto z dziecięcego koszmaru. 102 00:05:34,877 --> 00:05:36,920 Wiesz, jak ją nazywam? 103 00:05:37,004 --> 00:05:38,380 - Ciocia Lupe! - Nie. 104 00:05:38,463 --> 00:05:40,841 Trochę ostrzej, bo… 105 00:05:43,594 --> 00:05:45,429 Czemu rozmawiasz z moją siostrzenicą? 106 00:05:46,763 --> 00:05:49,266 Memo zaprosił mnie na jutrzejszą posadę. 107 00:05:49,349 --> 00:05:50,350 Czy to nie słodkie? 108 00:05:51,101 --> 00:05:52,144 Takie słodkie. 109 00:05:53,270 --> 00:05:55,063 - Skończ papierkową robotę. - Dobrze. 110 00:05:55,147 --> 00:05:56,356 Zaraz wracam. 111 00:05:58,734 --> 00:06:01,904 Czy ja też mam cię nazywać ciocią Lupe, czy… 112 00:06:03,614 --> 00:06:05,449 Skrzywdź ją… 113 00:06:05,532 --> 00:06:07,993 - a odetnę ci jaja. - Dobrze. 114 00:06:30,807 --> 00:06:31,892 Gabriela. 115 00:06:31,975 --> 00:06:33,519 Chwila. 116 00:06:34,186 --> 00:06:35,395 Kim jest Gabriela? 117 00:06:35,479 --> 00:06:37,189 Twoją nastoletnią dziewczyną. 118 00:06:37,272 --> 00:06:39,816 Pierwszą dziewczyną, którą pocałowałaś. 119 00:06:39,900 --> 00:06:41,693 Miała na imię Roberta. 120 00:06:43,445 --> 00:06:45,781 Przez cały ten czas nazywałem ją Gabrielą. 121 00:06:45,864 --> 00:06:46,782 Roberta. 122 00:06:48,116 --> 00:06:49,701 Co tu się dzieje? 123 00:06:49,785 --> 00:06:51,495 Wiedziałam, że źle na nią wpływasz. 124 00:06:52,538 --> 00:06:54,581 Wiecznie się skradacie 125 00:06:54,665 --> 00:06:56,041 i Bóg wie, co robicie. 126 00:06:56,124 --> 00:06:57,125 Słyszałam plotki. 127 00:06:57,209 --> 00:06:59,670 Sąsiedzi gadali, ale nie chciałam im wierzyć. 128 00:06:59,753 --> 00:07:02,548 Teraz już wiem i nigdy więcej nie chcę widzieć was razem. 129 00:07:02,631 --> 00:07:04,550 Mamo, czekaj. 130 00:07:04,633 --> 00:07:08,011 To moja wina. Ukrywałem coś przed tobą. 131 00:07:10,472 --> 00:07:11,890 Kilka tygodni temu 132 00:07:11,974 --> 00:07:13,600 Roberta i ja zaczęliśmy ze sobą chodzić. 133 00:07:14,810 --> 00:07:17,020 Sara pomagała jej się wymknąć z domu. 134 00:07:18,897 --> 00:07:19,898 Przepraszam. 135 00:07:25,487 --> 00:07:27,823 - Roberta! - Pani Noro. 136 00:07:27,906 --> 00:07:30,701 Wspaniale. 137 00:07:30,784 --> 00:07:33,453 Mój ukochany syn. 138 00:07:33,537 --> 00:07:36,748 Dziewczyna mojego syna powinna wychodzić frontowymi drzwiami. 139 00:07:38,125 --> 00:07:39,126 Pa, Roberto. 140 00:07:39,209 --> 00:07:40,210 Pa. 141 00:07:40,878 --> 00:07:43,380 Mój syn spotyka się z przyjaciółką mojej córki. 142 00:07:44,214 --> 00:07:45,215 I co myślisz? 143 00:07:45,299 --> 00:07:46,675 Jesteśmy słodką parą, co? 144 00:07:50,596 --> 00:07:51,763 Tak się zastanawiam… 145 00:07:53,891 --> 00:07:58,270 czemu Roberta próbowała wymknąć się przez pokój Sary, 146 00:07:58,353 --> 00:08:01,064 skoro twój jest bliżej drzwi wejściowych? 147 00:08:03,734 --> 00:08:05,027 Drzwi wejściowe. 148 00:08:05,777 --> 00:08:06,987 Co za głupota. 149 00:08:07,070 --> 00:08:09,865 Nie wierzę, że o tym zapomniałem. 150 00:08:18,123 --> 00:08:19,750 Co teraz? 151 00:08:19,833 --> 00:08:22,002 Mama jest jeszcze bardziej podejrzliwa. 152 00:08:22,085 --> 00:08:23,212 Niewiele brakowało. 153 00:08:23,295 --> 00:08:26,256 Dzięki wścibskim sąsiadom nie mogę spędzać czasu z Robertą. 154 00:08:26,340 --> 00:08:29,718 Boję się, co mama mogłaby zrobić, gdyby znów nas przyłapała. 155 00:08:30,219 --> 00:08:32,888 Chciałbym ci jakoś pomóc, Sarape. 156 00:08:33,514 --> 00:08:34,806 Ale nie wiem jak. 157 00:08:39,645 --> 00:08:41,897 Chociaż mogę wam dać wspólny wieczór. 158 00:08:43,106 --> 00:08:46,610 Wieczór, podczas którego nie musiałybyście martwić się mamą. 159 00:08:47,194 --> 00:08:48,237 Co masz na myśli? 160 00:08:49,112 --> 00:08:52,115 Możecie jutro wieczorem iść na posadę u mnie w pracy. 161 00:08:52,199 --> 00:08:54,910 Mogłybyście porozmawiać, potańczyć i się rozluźnić. 162 00:08:55,410 --> 00:08:57,079 Będę udawał, że Roberta jest moją randką, 163 00:08:57,162 --> 00:08:59,039 a ty udawaj, że idziesz z Memo. 164 00:08:59,122 --> 00:09:01,792 To by było niesamowite. 165 00:09:02,543 --> 00:09:05,921 - A jeśli Memo ma już randkę? - Zabawne. 166 00:09:06,004 --> 00:09:08,674 Wiedziałbym, gdyby Memo miał randkę. 167 00:09:10,050 --> 00:09:11,802 Prześmieszne. 168 00:09:11,885 --> 00:09:16,056 Ale mam już randkę. Lorenę. Jest tu nowa. 169 00:09:16,557 --> 00:09:18,225 Serio? 170 00:09:18,308 --> 00:09:21,895 Możesz olać moją siostrę, gdy tylko dotrzesz na kolację. 171 00:09:21,979 --> 00:09:24,898 Musisz tylko wmówić mojej mamie, że idziesz z Sarą. 172 00:09:26,400 --> 00:09:29,486 A Sarze to nie przeszkadza? Nie chcę jej zranić. 173 00:09:29,570 --> 00:09:31,530 Wiem, że się we mnie podkochuje. 174 00:09:33,282 --> 00:09:34,616 Nic jej nie będzie. 175 00:09:34,700 --> 00:09:36,952 Zaufaj mi. Ja zrobię to samo z Robertą. 176 00:09:37,035 --> 00:09:41,373 Nie mogę wytłumaczyć dlaczego. To po prostu bardzo ważne. 177 00:09:42,624 --> 00:09:43,917 Dobrze. 178 00:09:44,001 --> 00:09:47,462 - O ile będę mógł olać ją na kolacji. - Kogo? 179 00:09:48,547 --> 00:09:53,302 Olać każdą kobietę, która się zbliży. Bo będę z tobą, Lolo. 180 00:10:01,476 --> 00:10:02,477 Jak pani widzi… 181 00:10:02,561 --> 00:10:05,606 …moje projekty nadają się i na plażę, i do klubu. 182 00:10:05,689 --> 00:10:07,149 Mają też kuszącą cenę. 183 00:10:07,232 --> 00:10:09,526 Goście chętnie będą wspierać lokalny produkt, 184 00:10:09,610 --> 00:10:13,238 nie rezygnując przy tym z jakości i stylu, na jakie zasługują. 185 00:10:13,739 --> 00:10:15,866 Wiesz, kogo mi przypominasz? 186 00:10:16,992 --> 00:10:20,120 Ximenę, drugą recepcjonistkę, z którą zawsze mnie pani myli? 187 00:10:20,704 --> 00:10:21,997 Tak. 188 00:10:22,080 --> 00:10:23,373 Ale też mnie. 189 00:10:24,458 --> 00:10:27,294 W twoim wieku byłam równie ambitna. 190 00:10:27,878 --> 00:10:30,464 To chyba dobrze, prawda? 191 00:10:30,547 --> 00:10:32,841 Kochanie, to wspaniale. 192 00:10:33,592 --> 00:10:34,718 Zróbmy tak. 193 00:10:34,801 --> 00:10:39,056 Spróbujmy wstawić do sklepu trochę sukienek na próbę. 194 00:10:39,139 --> 00:10:42,434 Jeśli się sprzedadzą, pomyślimy o wprowadzeniu twojej linii na stałe. 195 00:10:44,144 --> 00:10:46,563 O Boże, bardzo dziękuję. 196 00:10:46,647 --> 00:10:48,273 Jak szybko możesz mieć dwanaście? 197 00:10:48,357 --> 00:10:51,652 Porozmawiam ze szwaczką. I zapytam Chada o jego krawcową. 198 00:10:52,528 --> 00:10:54,279 Chad nie ma krawcowej. 199 00:10:56,114 --> 00:10:57,741 Stworzył dla mnie tę sukienkę. 200 00:10:58,325 --> 00:11:02,371 Zapewniam, że skądkolwiek ją ma, to nie był jego pomysł. 201 00:11:07,459 --> 00:11:08,585 Miłego pobytu. 202 00:11:10,087 --> 00:11:11,380 - Hej, Máximo. - Cześć, Ximena. 203 00:11:11,463 --> 00:11:12,631 Muszę biec do domu 204 00:11:12,714 --> 00:11:14,758 i odebrać siostrę przed kolacją, 205 00:11:14,842 --> 00:11:16,343 ale sprzątają właśnie szatnię. 206 00:11:16,426 --> 00:11:18,846 - Mogę zostawić tu plecak na parę godzin? - Jasne. 207 00:11:18,929 --> 00:11:20,013 Odbiorę go wieczorem. 208 00:11:25,394 --> 00:11:26,478 Dzięki. 209 00:11:26,562 --> 00:11:27,563 Pa. 210 00:11:29,314 --> 00:11:32,401 Kocham cię, Máximo Gallardo. 211 00:11:32,901 --> 00:11:34,736 Naprawdę to powiedziała? 212 00:11:34,820 --> 00:11:36,321 Pewnie tak. 213 00:11:45,038 --> 00:11:47,875 Nie wierzę, że będę sprzedawać sukienki w hotelowym sklepie. 214 00:11:47,958 --> 00:11:49,585 Strasznie się cieszę. 215 00:11:49,668 --> 00:11:51,503 Niełatwo zaimponować mamie. 216 00:11:52,004 --> 00:11:54,214 Zresztą nie wiem. Nigdy mi się to nie udało. 217 00:11:56,967 --> 00:11:59,928 Gdzie uszyłeś dla mnie tę sukienkę? 218 00:12:00,012 --> 00:12:01,555 Będę potrzebować pomocy. 219 00:12:01,638 --> 00:12:04,349 Wiesz, mam ją z… 220 00:12:06,059 --> 00:12:08,395 Wiesz co? Mam pustkę w głowie. 221 00:12:08,896 --> 00:12:11,315 Idę do mamy. 222 00:12:11,815 --> 00:12:13,859 Widzimy się na kolacji. 223 00:12:14,193 --> 00:12:15,360 - Przepraszam. - Dobra, 224 00:12:15,444 --> 00:12:18,322 wiem, że ludzie nigdy nie mówią do siebie na głos, 225 00:12:18,405 --> 00:12:21,033 ale chcę wierzyć, że w tamtej chwili 226 00:12:21,116 --> 00:12:22,409 Julia powiedziała… 227 00:12:23,035 --> 00:12:26,663 Skoro ta sukienka to nie pomysł Chada, to czyj to pomysł? 228 00:12:27,664 --> 00:12:30,834 To jak układanka. Puzzle. 229 00:12:32,211 --> 00:12:34,338 Tak, to piękna metafora. 230 00:12:50,979 --> 00:12:52,648 Jak wyglądam? 231 00:12:52,731 --> 00:12:54,274 Masz siostry krawcowe, 232 00:12:54,358 --> 00:12:56,235 a żadna nie zrobiła czegoś z tą koszulą? 233 00:12:56,318 --> 00:12:58,987 Specjalizują się w sukienkach. 234 00:12:59,571 --> 00:13:01,698 Poprosiłbyś szefa kuchni, żeby ugotował krzesło? 235 00:13:03,492 --> 00:13:05,536 Przekażę Sarze złe wieści. 236 00:13:07,246 --> 00:13:08,705 Możemy zamienić słowo? 237 00:13:08,789 --> 00:13:09,873 - Jasne. - Dzięki. 238 00:13:11,750 --> 00:13:12,751 Sara, 239 00:13:14,002 --> 00:13:17,297 nie chcę łamać twojego serduszka. 240 00:13:17,381 --> 00:13:19,925 Wiem, że brat już ci mówił… 241 00:13:20,926 --> 00:13:21,969 Poznałem kogoś. 242 00:13:22,052 --> 00:13:25,097 Ona niebawem skończy dyżur w pralni 243 00:13:25,180 --> 00:13:27,140 - i będzie tu za godzinę… - Dobra. 244 00:13:33,480 --> 00:13:35,107 Twoja siostra jest taka silna. 245 00:13:47,536 --> 00:13:48,537 Pablo? 246 00:13:49,496 --> 00:13:50,497 Nora. 247 00:13:51,290 --> 00:13:53,125 Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. 248 00:13:53,208 --> 00:13:54,459 Nie. 249 00:13:54,543 --> 00:13:57,921 Przygotowuję się do jutrzejszej podróży. 250 00:13:58,547 --> 00:14:01,675 Nie byłam w stolicy od pielgrzymki papieża w 1979. 251 00:14:01,758 --> 00:14:03,260 Dlatego tu jestem. 252 00:14:05,220 --> 00:14:09,558 Chciałem podziękować ci za to, że powiedziałaś mi o moim wnuku. 253 00:14:09,641 --> 00:14:11,268 Bardzo mnie zaskoczyłaś. 254 00:14:12,102 --> 00:14:14,855 Mam dla niego prezent. I list dla mojego syna. 255 00:14:15,606 --> 00:14:17,816 Wiem, że proszę o wiele, 256 00:14:17,900 --> 00:14:18,901 ale gdybyś miała czas 257 00:14:18,984 --> 00:14:21,862 podczas pobytu w stolicy w związku z operacją oka, 258 00:14:21,945 --> 00:14:24,114 czy mogłabyś im to przekazać? 259 00:14:25,782 --> 00:14:29,828 To pluszowy miś z czerwoną kurteczką. 260 00:14:31,205 --> 00:14:33,165 Victor miał podobnego. 261 00:14:33,248 --> 00:14:34,374 Tak, pamiętam. 262 00:14:34,958 --> 00:14:36,126 Słodki. 263 00:14:37,127 --> 00:14:38,337 Spróbuję, Pablo. 264 00:14:40,881 --> 00:14:42,716 Chcę też, żebyś wiedziała, 265 00:14:43,425 --> 00:14:46,678 że żałuję tego, jak zachowywałem się przez te lata. 266 00:14:48,138 --> 00:14:50,140 Myślę, że skrzywdziłem wielu ludzi, 267 00:14:50,641 --> 00:14:52,100 włącznie z tobą. 268 00:14:53,810 --> 00:14:55,771 Przepraszam. 269 00:14:59,566 --> 00:15:00,984 Narobiłeś bałaganu. 270 00:15:02,694 --> 00:15:05,489 Ale nie uważam, żeby to była tylko twoja wina. 271 00:15:05,572 --> 00:15:08,200 To również wina hotelu. On zmienia ludzi. 272 00:15:09,034 --> 00:15:10,118 Wiesz o tym. 273 00:15:11,370 --> 00:15:14,039 Boję się, bo Máximo tam pracuje. 274 00:15:14,831 --> 00:15:15,832 Rozumiem to. 275 00:15:16,333 --> 00:15:18,377 Ale są tam też wspaniali ludzie. 276 00:15:19,169 --> 00:15:21,296 Pracowici, tacy jak twój syn. 277 00:15:22,589 --> 00:15:24,508 Myślę, że gdybyś poznała to miejsce, 278 00:15:24,591 --> 00:15:27,261 spędziła tam trochę czasu, 279 00:15:28,178 --> 00:15:29,763 zobaczyłabyś to wszystko wyraźniej. 280 00:15:32,057 --> 00:15:33,934 Cóż, żałuję, że nie mogę. 281 00:15:34,017 --> 00:15:36,103 Niczego nie widzę wyraźnie. 282 00:15:39,106 --> 00:15:41,358 - Hej, Xime. - Hej, Julia. 283 00:15:41,441 --> 00:15:44,486 - Cudownie wyglądasz. - Dziękuję. 284 00:15:45,946 --> 00:15:47,823 Gdzie moja szminka? 285 00:16:01,295 --> 00:16:02,462 Moja sukienka? 286 00:16:10,470 --> 00:16:13,682 MÁXIMO - WITAJ W LAS COLINAS! JULIA 287 00:16:15,893 --> 00:16:16,894 Máximo. 288 00:16:17,811 --> 00:16:20,814 Teraz, kiedy Julia znała już prawdę, 289 00:16:20,898 --> 00:16:24,234 mogła zacząć pracować nad kolejną częścią układanki. 290 00:16:25,277 --> 00:16:27,196 Z kim powinna być? 291 00:16:27,946 --> 00:16:28,947 Z Chadem… 292 00:16:31,992 --> 00:16:32,993 Czy ze mną? 293 00:16:49,051 --> 00:16:51,011 O rany. Masz piękną sukienkę. 294 00:16:51,094 --> 00:16:52,471 Dzięki. Zaprojektowałam ją. 295 00:16:52,554 --> 00:16:53,847 Sama ją uszyłaś? 296 00:16:53,931 --> 00:16:55,390 Mój chłopak kazał ją dla mnie uszyć. 297 00:16:57,100 --> 00:16:58,185 Właściwie to nie. 298 00:16:58,852 --> 00:17:01,605 Właśnie sobie uświadomiłam, że ktoś inny ją dla mnie uszył. 299 00:17:02,105 --> 00:17:06,276 Przyjaciel, który mógłby być kimś więcej niż przyjacielem. 300 00:17:07,653 --> 00:17:09,780 Ale nie zrozum mnie źle. 301 00:17:09,863 --> 00:17:11,990 Mój chłopak jest wspaniały. 302 00:17:12,074 --> 00:17:15,827 Choć nie jest typem faceta, który wpadłby na coś takiego. 303 00:17:15,911 --> 00:17:21,750 Ale ten przyjaciel taki jest. Zawsze. 304 00:17:22,416 --> 00:17:25,420 O cholera, pogubiłam się! 305 00:17:25,503 --> 00:17:28,799 Dlatego zwierzam się nieznajomej, jak jakaś wariatka. 306 00:17:29,383 --> 00:17:30,592 Nie martw się. 307 00:17:30,676 --> 00:17:33,554 Najlepsze rady dostaje się w damskiej toalecie. 308 00:17:33,637 --> 00:17:34,847 To prawda. 309 00:17:34,930 --> 00:17:36,765 Doskonale rozumiem, co czujesz. 310 00:17:36,849 --> 00:17:38,725 Ostatnio byłam zdezorientowana, 311 00:17:38,809 --> 00:17:41,937 bo nie wiedziałam, czy mogę być kimś więcej niż tylko czyjąś przyjaciółką. 312 00:17:42,646 --> 00:17:43,897 Ale poszłam za głosem serca 313 00:17:43,981 --> 00:17:46,567 i jestem teraz ze swoją drugą połówką. 314 00:17:46,650 --> 00:17:48,443 Jestem szczęśliwa. 315 00:17:48,527 --> 00:17:50,362 Więc zaufaj intuicji. 316 00:17:52,573 --> 00:17:54,867 Jesteś najlepsza. Dziękuję. 317 00:17:54,950 --> 00:17:56,201 Gabriela. 318 00:17:56,285 --> 00:17:57,244 Roberta. 319 00:17:57,995 --> 00:17:59,162 Roberta. 320 00:17:59,246 --> 00:18:00,247 - Julia. - Tak. 321 00:18:04,376 --> 00:18:05,502 Dobra. 322 00:18:17,598 --> 00:18:21,560 - Możemy porozmawiać? - Jasne. Co się dzieje? 323 00:18:21,643 --> 00:18:22,644 Nie wierzę. 324 00:18:22,728 --> 00:18:24,646 Don Pablo jest tu z moją mamą? 325 00:18:24,730 --> 00:18:26,773 Tak? Chętnie ją poznam. 326 00:18:26,857 --> 00:18:27,858 Nie rozumiesz. 327 00:18:27,941 --> 00:18:30,194 Jeśli przyszła, coś musi być nie tak. 328 00:18:30,277 --> 00:18:32,779 Pogadamy później, dobrze? 329 00:18:34,198 --> 00:18:37,159 Nie mogłem pozwolić, by mama zobaczyła Sarę z Robertą. 330 00:18:37,242 --> 00:18:38,827 Mamo, co ty tu robisz? 331 00:18:38,911 --> 00:18:40,746 Pamiętasz, jak mnie tu ostatnio przyprowadziłeś? 332 00:18:40,829 --> 00:18:42,539 Spotkałam starego przyjaciela, Pabla. 333 00:18:42,623 --> 00:18:43,749 Zaprosił mnie. 334 00:18:43,832 --> 00:18:44,833 Don Pablo? 335 00:18:45,459 --> 00:18:46,752 Jest twoim przyjacielem? 336 00:18:46,835 --> 00:18:48,879 Czemu nie mówiłaś, że znasz mojego szefa? 337 00:18:48,962 --> 00:18:51,089 Gdybyś powiedział, że nazywa się Pablo… 338 00:18:51,173 --> 00:18:52,925 - Don Pablo. - …powiedziałabym. 339 00:18:53,008 --> 00:18:54,718 Ale nie mówisz mi nic o swojej pracy, 340 00:18:54,801 --> 00:18:57,137 wychodzisz wcześnie rano i wracasz w nocy, 341 00:18:57,221 --> 00:18:58,222 cuchnąc wstydem. 342 00:18:58,305 --> 00:19:00,474 Mówiłem już, to zapach chloru. 343 00:19:03,769 --> 00:19:04,978 W każdym razie… 344 00:19:05,062 --> 00:19:07,272 Zaprosił mnie dziś na kolację. 345 00:19:08,524 --> 00:19:10,526 Przyniosę ci drinka. Czekaj. 346 00:19:14,154 --> 00:19:15,239 Beto, daj ponczu. 347 00:19:15,322 --> 00:19:16,532 Co my zrobimy? 348 00:19:16,615 --> 00:19:18,951 Koszmar. Mama zauważy, że jest tu Roberta… 349 00:19:19,034 --> 00:19:21,495 Nie martw się. Nie porzucę cię, obiecuję. 350 00:19:22,871 --> 00:19:24,039 Memo. 351 00:19:24,623 --> 00:19:27,709 Jest tu moja mama, więc dalej udawaj, że jesteś z Sarą. 352 00:19:28,418 --> 00:19:29,545 Dobrze. 353 00:19:29,628 --> 00:19:33,841 Ale Lorena kończy za 40 minut, więc mogę to robić tylko jakiś czas. 354 00:19:33,924 --> 00:19:36,343 Zadbam o to, żeby mama zniknęła do tego czasu. 355 00:19:36,426 --> 00:19:37,427 Weźcie się pod rękę. 356 00:19:38,846 --> 00:19:40,347 Dziękuję. 357 00:19:42,266 --> 00:19:44,893 Martwię się o pokusy. 358 00:19:44,977 --> 00:19:46,103 Proszę, mamo. 359 00:19:46,728 --> 00:19:47,729 Dziękuję. 360 00:19:47,813 --> 00:19:50,858 I tak sobie rozmawiacie. 361 00:19:50,941 --> 00:19:52,067 Ale fajnie i… dziwnie. 362 00:19:52,150 --> 00:19:54,444 Właśnie się poznałyśmy. 363 00:19:54,528 --> 00:19:56,238 Jest urocza. 364 00:19:56,989 --> 00:19:58,657 Właśnie pytałam Julię, 365 00:19:58,740 --> 00:20:02,870 czy jej zdaniem są w tym hotelu porządni, pracowici ludzie. 366 00:20:03,871 --> 00:20:04,955 Tak uważam. 367 00:20:07,457 --> 00:20:10,169 - Roberta. - Witaj, Noro. 368 00:20:10,252 --> 00:20:12,087 Roberta. To Julia. 369 00:20:12,171 --> 00:20:14,548 Cześć. Poznałyśmy się. 370 00:20:14,631 --> 00:20:18,010 Roberta to dziewczyna Máximo. Czy nie są słodcy? 371 00:20:22,055 --> 00:20:23,807 Może usiądziemy już do stołu? 372 00:20:25,976 --> 00:20:27,936 Tak. Chodź, kochanie. 373 00:20:28,020 --> 00:20:29,271 - Proszę przodem. - Chodź. 374 00:20:30,105 --> 00:20:31,106 Proszę. 375 00:20:32,608 --> 00:20:36,904 Co mam robić? Jestem na udawanej randce przy dziewczynie, która mi się podoba. 376 00:20:36,987 --> 00:20:37,988 To okropne. 377 00:20:38,071 --> 00:20:39,823 Nie, to dobrze. 378 00:20:39,907 --> 00:20:44,828 Moje siostry zawsze odrzucają chłopaków, którzy zapraszają ich na randki. 379 00:20:45,329 --> 00:20:47,497 Ale kiedy któryś z nich znajdzie dziewczynę? 380 00:20:47,581 --> 00:20:48,832 Nagle uświadamiają sobie, 381 00:20:48,916 --> 00:20:51,084 że od początku kochały tych biedaków. 382 00:20:51,793 --> 00:20:54,838 Pokaż Julii, co traci i sam zobaczysz. 383 00:20:57,716 --> 00:20:59,426 Naprawdę dużo wiesz o kobietach. 384 00:20:59,927 --> 00:21:02,262 To wszystko kwestia pewności siebie. 385 00:21:03,597 --> 00:21:06,391 Lorena! Co ty tu robisz? 386 00:21:06,475 --> 00:21:08,227 Wcześniej skończyłyśmy. 387 00:21:08,310 --> 00:21:09,520 Co to za strój? 388 00:21:10,103 --> 00:21:12,648 To posada nie rewia. 389 00:21:13,815 --> 00:21:14,858 Máximo. Memo. 390 00:21:14,942 --> 00:21:16,944 Zaproście do nas swoje znajome. 391 00:21:17,027 --> 00:21:18,987 Proszę… zaraz przyjdziemy. 392 00:21:19,071 --> 00:21:20,197 Już idziemy. Tak. 393 00:21:21,073 --> 00:21:23,283 Cholera, Máximo, co mam robić? 394 00:21:23,367 --> 00:21:26,203 Jestem na udawanej randce przy dziewczynie, która mi się podoba. 395 00:21:26,286 --> 00:21:28,163 - Ale właśnie mówiłeś… - Hej, nie. 396 00:21:28,247 --> 00:21:30,332 Nie wykorzystuj tego przeciwko mnie. 397 00:21:32,417 --> 00:21:34,211 Czemu nie mogę przeczytać tego żartu? Jest zabawny. 398 00:21:34,294 --> 00:21:35,462 Wydaje się trochę… 399 00:21:36,380 --> 00:21:37,381 - Prowokacyjny? - …obraźliwy. 400 00:21:37,965 --> 00:21:40,884 U Carsona zrobiłby furorę. Masz nuty do mojej piosenki? 401 00:21:40,968 --> 00:21:41,969 Cholera. 402 00:21:43,303 --> 00:21:45,556 Skąd mariachi będą wiedzieli co grać? 403 00:21:45,639 --> 00:21:47,933 - Cholera! - Zapomniałeś o mariachi? 404 00:21:48,016 --> 00:21:50,978 - Przepraszam. Byłem trochę… - Roztargniony. Jak zwykle. 405 00:21:51,061 --> 00:21:52,813 Przyjdź do mojego biura. 406 00:21:59,987 --> 00:22:03,448 Obecność mamy na kolacji wszystko skomplikowała. 407 00:22:04,825 --> 00:22:09,371 Zastanawiałem się, jak powiedzieć Julii, że Roberta nie jest moją dziewczyną, 408 00:22:10,038 --> 00:22:13,834 a Memo zastanawiał się, jak być na dwóch randkach na raz. 409 00:22:14,877 --> 00:22:19,339 Proszę spojrzeć, jak Memo się denerwuje. Czy nie są uroczą parą? 410 00:22:21,425 --> 00:22:22,593 Uroczą. 411 00:22:24,261 --> 00:22:26,889 Memo, zbliżcie się, to zrobię zdjęcie. 412 00:22:33,770 --> 00:22:36,190 Dobrze ją traktuj. 413 00:22:49,661 --> 00:22:51,663 Długo ze sobą chodzicie? 414 00:22:51,747 --> 00:22:54,166 - Długo? Parę tygodni? - Tak… Nie wiem. 415 00:22:54,249 --> 00:22:55,250 To miło. 416 00:23:00,130 --> 00:23:03,217 Czasem przyjaźnisz się z kimś bardzo długo, 417 00:23:03,717 --> 00:23:07,804 - aż pewnego dnia wszystko nabiera sensu. - Tak. 418 00:23:07,888 --> 00:23:10,766 Noc, kiedy obejrzeliśmy film i po raz pierwszy się całowaliśmy, 419 00:23:12,434 --> 00:23:14,186 była najlepszą chwilą w moim życiu. 420 00:23:15,437 --> 00:23:16,980 Dobrze całuję. 421 00:23:19,191 --> 00:23:20,317 Ja też. 422 00:23:26,198 --> 00:23:29,368 Dobra. Znalazłem jednego mariachi. A może mariacho? 423 00:23:29,451 --> 00:23:32,079 Mija kolejny rok i naprawdę nic nie rozumiem. 424 00:23:32,579 --> 00:23:33,664 Obijasz się w pracy. 425 00:23:33,747 --> 00:23:36,041 Każdą wolną chwilę spędzasz z dziewczyną. 426 00:23:36,542 --> 00:23:37,543 Czego chcesz od życia? 427 00:23:37,626 --> 00:23:40,045 Jestem twoją matką, a nie mam pojęcia. 428 00:23:40,128 --> 00:23:43,131 Ja też nie. Wciąż próbuję to ustalić. 429 00:23:43,715 --> 00:23:47,219 Trudno jest dorównać Diane Davies i jej marce. 430 00:23:49,221 --> 00:23:51,557 Masz rację. To na pewno niełatwe. 431 00:23:53,642 --> 00:23:55,310 Wiesz, co jeszcze nie jest łatwe? 432 00:23:57,062 --> 00:24:00,357 To, że nazywano mnie marną aktoreczką, kiedy byłam młodsza niż ty teraz. 433 00:24:01,149 --> 00:24:04,987 To, że wychowywałam samotnie syna, a tabloidy kpiły ze mnie, 434 00:24:05,070 --> 00:24:07,614 że utrzymuję w tajemnicy tożsamość twojego ojca, 435 00:24:07,698 --> 00:24:09,992 choć wiedziałam, że tak jest dla ciebie najlepiej. 436 00:24:12,119 --> 00:24:15,080 Zaczynałam na dnie i wspięłam się aż do tego miejsca. 437 00:24:16,456 --> 00:24:20,252 Ty zacząłeś na szczycie i po prostu dryfujesz. 438 00:24:21,837 --> 00:24:25,215 Więc zapytam raz jeszcze: czego chcesz od życia? 439 00:24:28,552 --> 00:24:30,971 Chyba tego, żebyś była ze mnie dumna. 440 00:24:34,224 --> 00:24:36,018 Mamy kolędę do zaśpiewania. 441 00:24:41,440 --> 00:24:44,860 Przepraszam, ale muszę już iść. Miło było was poznać. 442 00:24:44,943 --> 00:24:46,528 Wzajemnie, Julia. 443 00:24:46,612 --> 00:24:48,822 Cieszę się, że w tym hotelu pracują też dobrzy ludzie. 444 00:24:48,906 --> 00:24:49,907 Miałeś rację, Pablo. 445 00:24:49,990 --> 00:24:51,450 Don Pablo. 446 00:24:51,533 --> 00:24:52,618 Piękna sukienka. 447 00:24:53,202 --> 00:24:54,286 Dziękuję. 448 00:24:54,912 --> 00:24:56,538 Zrobił ją dla mnie ktoś wyjątkowy. 449 00:24:58,916 --> 00:25:01,418 - Do zobaczenia. Dobranoc. - Taka miła dziewczyna. 450 00:25:02,419 --> 00:25:04,671 - To ja zrobiłem dla niej tę sukienkę. - Co? 451 00:25:04,755 --> 00:25:06,173 To właściwie tajemnica. 452 00:25:06,256 --> 00:25:07,925 Julia wie, że to ty? 453 00:25:08,008 --> 00:25:10,219 Na pewno nie, ale może kiedyś się dowie. 454 00:25:10,302 --> 00:25:12,054 Wie. Właśnie mi powiedziała. 455 00:25:12,846 --> 00:25:13,847 Julia wie, że to ty. 456 00:25:13,931 --> 00:25:15,516 - I podobasz jej się. - Co? 457 00:25:18,727 --> 00:25:21,021 - Porozmawiaj z nią. - Nie mogę zostawić ciebie i Sary. 458 00:25:21,104 --> 00:25:22,105 Jeśli coś pójdzie nie tak… 459 00:25:22,189 --> 00:25:24,608 Proszę wszystkich o zajęcie miejsc. 460 00:25:24,691 --> 00:25:26,693 - Idź. - Nie zostawię was. 461 00:25:28,487 --> 00:25:30,572 Wy dwoje tak się kochacie. 462 00:25:30,656 --> 00:25:34,826 Witajcie na naszej posadzie! 463 00:25:38,539 --> 00:25:40,624 Może to jest trochę obraźliwe. 464 00:25:42,334 --> 00:25:45,254 Dziękuję wam za kolejny wspaniały rok. 465 00:25:45,337 --> 00:25:48,590 Szczególne podziękowania należą się mojemu synowi. 466 00:25:49,424 --> 00:25:53,762 Chad, kochanie. Czy w tym roku przyjdziesz tu i zaśpiewasz ze mną? 467 00:26:08,652 --> 00:26:10,070 Przepraszam na chwilę. 468 00:26:12,531 --> 00:26:14,116 Wszyscy byli nieszczęśliwi. 469 00:26:14,616 --> 00:26:16,785 Byliśmy uwięzieni przy tamtym stole. 470 00:26:16,869 --> 00:26:20,122 Żadne z nas nie miało przy sobie osoby, z którą chciało być. 471 00:26:21,540 --> 00:26:22,541 I wtedy… 472 00:26:23,750 --> 00:26:25,169 to, co się wydarzyło, 473 00:26:26,670 --> 00:26:28,964 było dla wszystkich zaskoczeniem. 474 00:26:31,925 --> 00:26:33,468 Co robi Lupe? 475 00:26:33,552 --> 00:26:34,553 Dokąd ona idzie? 476 00:27:17,888 --> 00:27:19,223 Widzisz coś? 477 00:27:19,306 --> 00:27:21,350 Nie bardzo. Ale tak ładnie śpiewa. 478 00:27:54,883 --> 00:27:57,719 Wszystko będzie dobrze. Dziękuję. 479 00:28:36,758 --> 00:28:37,926 Máximo. 480 00:28:39,428 --> 00:28:40,679 Skąd wiedziałeś, że tu będę. 481 00:28:41,180 --> 00:28:43,056 Bo łączy nas więź. 482 00:28:44,516 --> 00:28:46,977 Szukałem cię w siedmiu innych miejscach. 483 00:28:48,687 --> 00:28:51,481 - Co do Roberty… - Pozwól mi… 484 00:28:51,982 --> 00:28:54,401 Rozmawiałam z nią wcześniej. Jest urocza. Cieszę się. 485 00:28:55,068 --> 00:28:56,278 Jest dziewczyną kogoś innego. 486 00:28:56,987 --> 00:28:58,155 A ja tylko ją kryję. 487 00:28:58,697 --> 00:29:00,824 Tylko z tobą chcę być. 488 00:29:15,923 --> 00:29:17,257 Co jest? 489 00:29:17,966 --> 00:29:20,594 Miałeś rację. Dobrze całujesz. 490 00:30:53,729 --> 00:30:55,731 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK