1 00:00:18,977 --> 00:00:20,771 MALIBU, KALIFORNIA 2 00:00:20,854 --> 00:00:23,232 CZASY OBECNE 3 00:00:25,984 --> 00:00:27,069 Proszę pana? 4 00:00:31,365 --> 00:00:32,658 O co chodzi, Rolf? 5 00:00:32,741 --> 00:00:34,826 Przyjechał pański siostrzeniec. 6 00:00:38,121 --> 00:00:39,998 Czy możesz to włożyć do skrzynki? 7 00:00:43,252 --> 00:00:44,962 Wujku Máximo! 8 00:00:45,045 --> 00:00:47,714 Hugo! Witaj z powrotem w Malibu. 9 00:00:47,798 --> 00:00:49,591 Wszystkiego najlepszego. 10 00:00:50,425 --> 00:00:52,511 Czekałem na to od tygodni. 11 00:00:52,594 --> 00:00:55,514 Jaką niespodziankę zaplanowałeś dla mnie w tym roku? 12 00:00:56,014 --> 00:00:58,100 Lecimy prywatnym samolotem w fajne miejsce? 13 00:00:58,183 --> 00:00:59,518 Kupuję tenisówki w Szanghaju? 14 00:00:59,601 --> 00:01:03,313 Cóż, czeka nas rodzaj podróży. 15 00:01:04,690 --> 00:01:07,734 Teraz, kiedy masz 14 lat i wkrótce staniesz się mężczyzną, 16 00:01:08,235 --> 00:01:11,613 postanowiłem opowiedzieć ci historię mojego życia. 17 00:01:11,697 --> 00:01:14,283 Masz setki milionów dolarów, 18 00:01:14,366 --> 00:01:16,702 a dajesz mi w prezencie historię? 19 00:01:17,828 --> 00:01:19,580 Wierz mi, Hugo… 20 00:01:19,663 --> 00:01:21,123 …to, co ci opowiem, 21 00:01:21,206 --> 00:01:24,042 jest cenniejsze niż jakiekolwiek pieniądze. 22 00:01:25,210 --> 00:01:28,005 Ale znam już twoją historię. Od zera do bohatera. 23 00:01:28,088 --> 00:01:30,465 Dorastałeś w biedzie na ulicach Meksyku, 24 00:01:30,549 --> 00:01:34,178 bla, bla, bla, a teraz masz z 50 firm. 25 00:01:34,261 --> 00:01:36,346 Owszem. Mam wiele domów, 26 00:01:36,847 --> 00:01:39,558 wiele samochodów, białego kamerdynera. 27 00:01:39,641 --> 00:01:43,020 Białego w 100%. Kazałem mu zrobić test genetyczny. 28 00:01:43,645 --> 00:01:46,565 Ale musisz wiedzieć, jak znalazłem się w tym miejscu. 29 00:01:47,149 --> 00:01:49,318 Nic cię nie łączy z historią naszej rodziny. 30 00:01:50,360 --> 00:01:51,945 Nawet kiedy mówisz po hiszpańsku, 31 00:01:52,029 --> 00:01:53,780 brzmisz jak koleś na wakacjach w Cancún. 32 00:01:53,864 --> 00:01:56,325 Mój hiszpański jestem świetny. 33 00:01:56,408 --> 00:01:57,618 Przestań. 34 00:01:58,869 --> 00:02:00,662 To po prostu smutne. 35 00:02:01,580 --> 00:02:04,499 Ta historia jest o mnie, ale też… 36 00:02:05,792 --> 00:02:08,294 O miejscu, które wszystko zmieniło. 37 00:02:08,377 --> 00:02:10,547 A czemu to niby lepsze od Szanghaju? 38 00:02:11,423 --> 00:02:13,300 Zła postawa. 39 00:02:14,510 --> 00:02:16,845 Może to ci pomoże. 40 00:02:24,144 --> 00:02:27,898 Wujku Máximo, jak zaczyna się ta opowieść? 41 00:02:27,981 --> 00:02:29,983 To świetne pytanie, Hugo. 42 00:02:31,610 --> 00:02:34,905 Wszystko zaczyna się… w Acapulco. 43 00:02:37,950 --> 00:02:39,284 Kiedy dorastałem, 44 00:02:39,368 --> 00:02:44,289 Acapulco przyciągało bogatych i sławnych. 45 00:02:44,790 --> 00:02:47,793 Przyjeżdżali tam Elvis Presley, Liz Taylor, Cary Grant… 46 00:02:47,876 --> 00:02:49,503 Nigdy o nich nie słyszałem. 47 00:02:49,586 --> 00:02:51,046 Cicho. Opowiadam. 48 00:02:51,630 --> 00:02:55,133 W centrum tego wszystkiego było Las Colinas. 49 00:02:56,385 --> 00:02:58,554 Najbardziej luksusowy ośrodek. 50 00:02:59,304 --> 00:03:03,141 Dla turystów Las Colinas i Acapulco były magicznym celem wypraw. 51 00:03:03,225 --> 00:03:06,270 Ale dla miejscowych było inaczej. 52 00:03:06,353 --> 00:03:07,479 Jako ośmiolatek 53 00:03:07,563 --> 00:03:10,566 robiłem, co mogłem, żeby pomóc swojej rodzinie. 54 00:03:11,066 --> 00:03:13,861 Ale jedyną realną drogą do lepszego życia 55 00:03:15,028 --> 00:03:17,698 było zdobycie pracy w Las Colinas. 56 00:03:19,241 --> 00:03:21,118 Tak jak zrobił to Don Pablo. 57 00:03:26,498 --> 00:03:29,209 Don Pablo Bonilla, dawne dziecko ulicy, 58 00:03:29,293 --> 00:03:32,713 które dzięki swojemu urokowi zdobyło posadę w Las Colinas. 59 00:03:32,796 --> 00:03:34,840 Dla mnie był legendą. 60 00:03:35,424 --> 00:03:38,552 Wciąż pamiętam dzień, kiedy wrócił do starej dzielnicy. 61 00:03:39,595 --> 00:03:42,389 Don Pablo! Gdy dorosnę, chcę być taki jak pan! 62 00:03:43,473 --> 00:03:45,559 Uważaj, czego sobie życzysz. 63 00:03:45,642 --> 00:03:47,811 Proszę… to dla ciebie. 64 00:03:52,691 --> 00:03:54,776 Trzymaj się od niego z daleka. 65 00:03:54,860 --> 00:03:58,113 Mówiłam ci już, że wszystko, co ma, pochodzi z jaskini diabła! 66 00:03:59,573 --> 00:04:03,160 Tamtego wieczoru wyszedłem na dach naszego budynku 67 00:04:03,243 --> 00:04:07,789 i powiedziałem siostrze, że kiedyś będę pracował w Las Colinas. 68 00:04:08,582 --> 00:04:10,709 I że to wszystko zmieni. 69 00:04:11,960 --> 00:04:15,214 Tego byłem pewien. 70 00:04:19,510 --> 00:04:24,515 Tato, oto on. Mój pierwszy dzień w prawdziwej pracy. 71 00:04:25,516 --> 00:04:27,476 Masz dla mnie jakieś rady? 72 00:04:30,020 --> 00:04:32,397 Dobra, może następnym razem. 73 00:04:33,232 --> 00:04:36,151 Czuwaj dziś nade mną, dobrze? 74 00:04:36,777 --> 00:04:38,278 Nie chcę tego schrzanić. 75 00:04:38,779 --> 00:04:40,614 Nie chodzi o mnie, ale o całą rodzinę. 76 00:04:43,158 --> 00:04:44,409 Twoja abuelita pracowała 77 00:04:44,493 --> 00:04:46,870 jako sprzątaczka na trzech etatach, żeby nas utrzymać. 78 00:04:47,371 --> 00:04:49,414 Pogarszał jej się wzrok 79 00:04:49,998 --> 00:04:52,376 i nie wiedzieliśmy, ile jeszcze zdoła pracować. 80 00:04:52,459 --> 00:04:55,921 Choć tata nie może ci tego powiedzieć, jesteśmy z ciebie dumni. 81 00:04:57,422 --> 00:05:01,468 Koledzy z zajezdni autobusowej na pewno cię polubią. 82 00:05:06,139 --> 00:05:07,516 Máximo. 83 00:05:07,599 --> 00:05:09,351 Kocham cię, braciszku! 84 00:05:09,434 --> 00:05:11,854 Kiedy wrócisz, będę czekała z kolacją. 85 00:05:12,604 --> 00:05:15,858 Czekaj. Zaraz. To moja mama? 86 00:05:15,941 --> 00:05:18,193 Niemożliwe, że kiedyś taka była. 87 00:05:19,194 --> 00:05:20,487 Dobra, masz rację. 88 00:05:21,154 --> 00:05:22,948 To było raczej… 89 00:05:23,031 --> 00:05:24,116 Máximo. 90 00:05:24,950 --> 00:05:26,410 Powodzenia w pracy. 91 00:05:26,493 --> 00:05:29,121 Ciesz się, jesteś kolejnym trybikiem w machinie kapitalizmu! 92 00:05:33,876 --> 00:05:34,877 Máximo! 93 00:05:36,003 --> 00:05:37,087 Wiesz co? 94 00:05:37,171 --> 00:05:39,923 Nadeszła chwila, na którą czekaliśmy całe życie! 95 00:05:40,007 --> 00:05:41,633 Straciłeś dziewictwo? 96 00:05:41,717 --> 00:05:43,010 To wielka nowina! 97 00:05:43,093 --> 00:05:44,386 Z kim to zrobiłeś? Z kuzynką trzeciego stopnia? 98 00:05:44,469 --> 00:05:46,722 Nie mów, że drugiego. Bliższej niż trzeci jest dziwnie. 99 00:05:46,805 --> 00:05:49,975 Nie straciłem dziewictwa. Mam lepsze wieści! 100 00:05:50,058 --> 00:05:51,185 Może równie dobre. 101 00:05:51,268 --> 00:05:53,187 Mój sąsiad Tito ma kumpla, Jorgego, 102 00:05:53,270 --> 00:05:54,813 który ma brata, Miguela. 103 00:05:54,897 --> 00:05:56,815 Jego przyjaciel Francisco powiedział mu, 104 00:05:56,899 --> 00:05:58,734 że ośrodek Las Colinas 105 00:05:58,817 --> 00:06:00,527 szuka nowego personelu! 106 00:06:00,611 --> 00:06:03,155 Załatwiłem nam tam rozmowy dziś rano! 107 00:06:04,364 --> 00:06:05,741 To niesamowite! 108 00:06:07,951 --> 00:06:08,994 Ale ja nie mogę. 109 00:06:10,162 --> 00:06:12,581 Dziś mój pierwszy dzień w zajezdni autobusowej. 110 00:06:13,165 --> 00:06:15,459 Ale to było nasze największe marzenie! 111 00:06:16,335 --> 00:06:17,961 Wyobraź sobie swoją mamę 112 00:06:18,670 --> 00:06:20,631 ze zdrowymi oczami. 113 00:06:21,590 --> 00:06:23,759 Jest w ogromnej willi nad oceanem, 114 00:06:24,343 --> 00:06:28,472 nie dlatego, że ją sprząta, tylko dlatego, że ją dla niej kupiłeś! 115 00:06:44,905 --> 00:06:45,989 Hej! 116 00:06:46,573 --> 00:06:48,367 Wejście jest od tyłu. 117 00:06:48,450 --> 00:06:49,535 Idźcie tam! 118 00:06:50,118 --> 00:06:51,620 Nie znoszę dnia rekrutacyjnego. 119 00:06:56,500 --> 00:06:58,043 Nawet nie wiem, co tu wpisać. 120 00:07:00,462 --> 00:07:01,672 W jakim sensie byłeś 121 00:07:01,755 --> 00:07:05,217 „kierownikiem działu reklamy w firmie rozrywkowej”? 122 00:07:05,300 --> 00:07:06,343 Jasne, że byłem! 123 00:07:06,426 --> 00:07:11,139 Jak inaczej nazwałbyś rozdawanie ulotek najpopularniejszego klubu ze striptizem? 124 00:07:12,349 --> 00:07:13,433 Nazwałbym to kłamstwem, Memo. 125 00:07:13,517 --> 00:07:16,520 Nie, to ubarwianie. 126 00:07:16,603 --> 00:07:18,105 Trzeba się wyróżnić. 127 00:07:18,188 --> 00:07:19,773 Máximo Gallardo? 128 00:07:19,857 --> 00:07:22,359 Idź do panny Garcii. Ostatni gabinet po lewej. 129 00:07:27,114 --> 00:07:29,074 Mijając innych kandydatów, 130 00:07:29,741 --> 00:07:32,536 zastanawiałem się, jak odróżnię się od reszty. 131 00:07:35,455 --> 00:07:38,667 A potem zobaczyłem jego nazwisko na drzwiach. 132 00:07:39,251 --> 00:07:41,670 Zrozumiałem, że nie mam nic do stracenia. 133 00:07:41,753 --> 00:07:43,046 Przepraszam, Don Pablo? 134 00:07:44,464 --> 00:07:45,966 Mówimy tu po angielsku. 135 00:07:46,758 --> 00:07:48,135 Jestem Máximo. 136 00:07:48,218 --> 00:07:50,095 Mam rozmowę o pracę w ośrodku. 137 00:07:50,721 --> 00:07:52,556 Rozmowy są tam. 138 00:07:53,515 --> 00:07:54,558 Rozumiem. 139 00:07:54,641 --> 00:07:58,312 Po prostu dorastałem przy Arenal Street, tak jak pan. 140 00:07:58,395 --> 00:07:59,563 Wciąż tam mieszkam. 141 00:08:03,358 --> 00:08:04,860 - Jestem tu dziś… - Proszę. 142 00:08:04,943 --> 00:08:06,403 Zamknij za sobą drzwi. 143 00:08:20,000 --> 00:08:21,710 Dał mi pan to kiedyś 144 00:08:22,252 --> 00:08:25,130 i od tamtej pory nosiłem to w kieszeni, 145 00:08:26,089 --> 00:08:29,176 w nadziei, że pewnego dnia znów pana spotkam. 146 00:08:34,515 --> 00:08:36,140 A skoro już się to udało, 147 00:08:36,225 --> 00:08:40,102 pożegnam się już. 148 00:08:42,523 --> 00:08:44,232 Jak się nazywasz? 149 00:08:45,609 --> 00:08:47,528 Máximo Gallardo Ramos. 150 00:08:48,278 --> 00:08:49,947 Pokaż swoje podanie. 151 00:08:55,994 --> 00:08:57,996 Mamy ponad stu kandydatów. 152 00:08:58,080 --> 00:09:01,834 Każdy z nich mówi po angielsku i ma więcej doświadczenia od ciebie. 153 00:09:03,961 --> 00:09:06,088 Czemu miałbym zatrudnić cię zamiast nich? 154 00:09:09,508 --> 00:09:12,928 Bo oni są tu dlatego, że potrzebują pracy. 155 00:09:13,804 --> 00:09:16,890 Ja jestem tu, bo kocham to miejsce, tak jak pan. 156 00:09:18,976 --> 00:09:20,561 Pracuje pan w Las Colinas, 157 00:09:20,644 --> 00:09:23,856 odkąd powstało to miejsce, 12 marca 1949 roku. 158 00:09:24,356 --> 00:09:25,566 Ma pan na koncie czterech właścicieli, 159 00:09:25,649 --> 00:09:28,110 trzy huragany, dwa remonty, 160 00:09:28,610 --> 00:09:31,029 wielkie wycofanie ze sprzedaży kłębianów w 1972 roku 161 00:09:31,989 --> 00:09:33,949 i koszmarną inwazję pluskiew. 162 00:09:35,742 --> 00:09:39,037 Mówi się, że opuścił pan tylko jeden dzień pracy. 163 00:09:40,122 --> 00:09:41,665 Czy tak trudno 164 00:09:41,748 --> 00:09:43,542 byłoby urządzić pogrzeb dziadka w sobotę? 165 00:09:46,086 --> 00:09:49,256 Marzę o pracy w Las Colinas, odkąd skończyłem osiem lat. 166 00:09:50,507 --> 00:09:52,092 I oto jestem. 167 00:09:52,885 --> 00:09:56,597 Jedyną rzeczą, której mi brakuje, jest szansa. 168 00:09:57,806 --> 00:10:00,684 Jeśli mi pan ją da, obiecuję, 169 00:10:01,602 --> 00:10:03,645 że nigdy pan nie pożałuje. 170 00:10:08,150 --> 00:10:09,443 Cześć, jestem. 171 00:10:09,943 --> 00:10:11,361 Cześć, mamusiu. 172 00:10:11,945 --> 00:10:12,988 „Mamusiu”? 173 00:10:13,655 --> 00:10:15,449 I zmywasz naczynia? 174 00:10:16,575 --> 00:10:20,871 Máximo Gallardo Ramos, co przeskrobałeś? 175 00:10:20,954 --> 00:10:24,875 Tak, Máximo, powiedz mamie, co zrobiłeś. 176 00:10:27,878 --> 00:10:29,630 Nie dotarłem do pracy, bo dostałem lepszą posadę… 177 00:10:33,926 --> 00:10:35,260 w ośrodku Las Colinas. 178 00:10:37,387 --> 00:10:40,641 Mówiłam, żebyś trzymał się z daleka od tego siedliska grzechu i rozpusty! 179 00:10:40,724 --> 00:10:43,644 Wykorzystują pracowników i idealizują naszą kulturę. 180 00:10:46,188 --> 00:10:49,983 To miejsce jest też pełne grzechu i rozpusty. 181 00:10:52,152 --> 00:10:53,237 Co powiedziałby tata? 182 00:10:54,404 --> 00:10:55,989 Może by się cieszył. 183 00:10:56,823 --> 00:10:59,493 Tata harował jako kierowca autobusu. I po co? 184 00:10:59,576 --> 00:11:01,662 Żeby zasnąć za kierownicą i zginąć! 185 00:11:02,496 --> 00:11:06,166 Ta praca daje mi przynajmniej szansę, by zapewnić nam lepsze życie. 186 00:11:06,792 --> 00:11:09,628 Wreszcie zbadamy ci oczy, mamo. 187 00:11:09,711 --> 00:11:10,963 Moim oczom nic nie dolega. 188 00:11:12,840 --> 00:11:16,093 W zeszłym tygodniu modliłaś się do jednej z moich starych figurek. 189 00:11:16,927 --> 00:11:18,428 Chciałam, żeby wygrał. 190 00:11:20,806 --> 00:11:21,807 Mamo… 191 00:11:23,517 --> 00:11:25,936 wychowałaś mnie na porządnego człowieka. 192 00:11:26,770 --> 00:11:29,022 Obiecuję, że nic tego nie zmieni. 193 00:11:34,945 --> 00:11:37,739 Obiecaj, że nie pozwolisz, by to miejsce cię zmieniło. 194 00:11:40,534 --> 00:11:43,579 I że będziesz nosił medalik twojego ojca. Ochroni cię. 195 00:11:49,751 --> 00:11:53,297 Co za nudy! Myślałam, że będzie bardziej ekscytująco. 196 00:12:01,722 --> 00:12:03,891 Nie wierzę, że tu siedzę. 197 00:12:03,974 --> 00:12:06,018 Nie wierzę, że w ogóle siedzę. 198 00:12:06,101 --> 00:12:07,978 Moja rodzina ma tylko jedno krzesło. 199 00:12:10,522 --> 00:12:12,900 Witajcie, moje skarby. 200 00:12:12,983 --> 00:12:14,860 Witajcie w sławnym 201 00:12:14,943 --> 00:12:18,864 i niesławnym ośrodku Las Colinas. 202 00:12:19,531 --> 00:12:21,617 To ja, Diane Davies. 203 00:12:21,700 --> 00:12:23,493 Możecie pamiętać mnie z… 204 00:12:23,577 --> 00:12:24,661 Kocham cię. 205 00:12:25,913 --> 00:12:29,208 Moich głośnych ról w produkcjach telewizyjnych, 206 00:12:29,791 --> 00:12:32,503 moich przełomowych kaset z treningami… 207 00:12:32,586 --> 00:12:35,672 I walczycie, walczycie, walczycie… 208 00:12:35,756 --> 00:12:37,883 Linii koktajli, zamienników posiłków. 209 00:12:37,966 --> 00:12:39,760 Od razu czuję się szczuplejsza. 210 00:12:39,843 --> 00:12:40,886 OD KRÓLESTWA FITNESSU PO HOTELARSKIE IMPERIUM 211 00:12:40,969 --> 00:12:42,930 I mojej bestsellerowej autobiografii. 212 00:12:43,013 --> 00:12:45,057 Kupiłam ten kawałek nieba, 213 00:12:45,140 --> 00:12:49,144 mając w głowie dwa słowa: „Absolutna doskonałość”. 214 00:12:49,228 --> 00:12:50,687 Jeśli dotarliście tak daleko, 215 00:12:50,771 --> 00:12:56,068 to znaczy, że moi pracownicy dostrzegli w was potencjał. Hurra. 216 00:12:57,486 --> 00:12:58,654 Możecie klaskać. 217 00:13:01,698 --> 00:13:04,284 Najbogatsi, najbardziej fascynujący 218 00:13:04,368 --> 00:13:08,956 przedstawiciele światowych elit chcą się tu zabawić. 219 00:13:12,668 --> 00:13:14,086 Durny dysk laserowy. 220 00:13:14,169 --> 00:13:16,338 Witajcie. Jestem Chad. 221 00:13:16,421 --> 00:13:18,090 Jako dyrektor generalny 222 00:13:18,173 --> 00:13:21,468 mam obowiązek chronić markę Las Colinas. 223 00:13:21,969 --> 00:13:23,971 Możecie zapytać, czym jest ta marka. 224 00:13:24,471 --> 00:13:26,890 Cóż, pokażę wam. 225 00:13:26,974 --> 00:13:28,934 Vámonos. Chodźcie. 226 00:13:29,518 --> 00:13:33,230 Najważniejszą rzeczą, którą się tu szczycimy, jest dyskrecja. 227 00:13:33,313 --> 00:13:35,274 Ludzie chcą tu odpocząć od własnego życia, 228 00:13:35,357 --> 00:13:37,401 a nie czytać o nim na stronach Enquirera. 229 00:13:37,901 --> 00:13:40,112 Jasne, mógłbym powiedzieć wam o plamie krwi, 230 00:13:40,195 --> 00:13:42,948 która była dokładnie tu i przez którą wiele osób trafiłoby 231 00:13:43,031 --> 00:13:44,908 do la prisión, ale nie zrobię tego. 232 00:13:44,992 --> 00:13:47,744 Wiecie dlaczego? Dyskrecja. 233 00:13:48,161 --> 00:13:49,580 Dobrze. Idźmy dalej. 234 00:13:50,330 --> 00:13:52,332 Oto lobby. 235 00:13:52,416 --> 00:13:56,253 Całkiem brawurowe, prawda? Znacie słowo „brawurowe”? 236 00:13:57,462 --> 00:14:00,215 To nasz główny barman, Beto. 237 00:14:00,299 --> 00:14:02,968 Facet ma tysiące historii o gwiazdach, które poznał. 238 00:14:03,051 --> 00:14:04,720 Kilka jest nawet prawdziwych. 239 00:14:04,803 --> 00:14:07,639 Mój przyjaciel Marlon Brando też tak ze mnie żartuje. 240 00:14:08,682 --> 00:14:10,100 Czy ja śnię? 241 00:14:15,647 --> 00:14:19,026 Jeśli to sen, nie chcę się budzić. 242 00:14:22,863 --> 00:14:25,324 Hej! Hombre, chodźmy. 243 00:14:49,806 --> 00:14:52,851 To centralny punkt całego ośrodka. 244 00:14:52,935 --> 00:14:54,978 To tutaj wszystko się dzieje. 245 00:14:56,647 --> 00:14:58,398 Máximo Gallardo, pracujesz tutaj. 246 00:14:59,608 --> 00:15:00,984 Memo Reyes? 247 00:15:01,068 --> 00:15:03,403 To ja. Też pracuję na basenie? 248 00:15:03,487 --> 00:15:05,614 W swoim podaniu napisałeś, że byłeś 249 00:15:05,697 --> 00:15:09,326 „dyrektorem operacyjnym międzynarodowej firmy odzieżowej"? 250 00:15:09,743 --> 00:15:10,786 Zgadza się. 251 00:15:11,870 --> 00:15:14,998 Mama kazała mi składać pranie gwatemalskich sąsiadów. 252 00:15:15,082 --> 00:15:18,502 Nie. Żadnego hiszpańskiego przy gościach, hermano. Nigdy. 253 00:15:18,585 --> 00:15:21,004 Uznałem, że tylko ktoś z twoim doświadczeniem 254 00:15:21,088 --> 00:15:22,840 poradzi sobie z tym ambitnym zadaniem. 255 00:15:24,633 --> 00:15:27,845 Ubarwiłem i zobacz, gdzie mnie to doprowadziło. 256 00:15:30,597 --> 00:15:32,516 Prześcieradła, potem ręczniki. 257 00:15:35,143 --> 00:15:36,395 Do roboty! 258 00:15:37,563 --> 00:15:39,857 Héctor odpowie na wszystkie pytania. 259 00:15:39,940 --> 00:15:42,192 To najlepszy towar eksportowy Argentynii. 260 00:15:42,776 --> 00:15:45,320 - Hej. Zajmiesz się nowym? - Nie ma sprawy, szefie. 261 00:15:45,946 --> 00:15:49,658 Jestem Héctor, ludzie nazywają mnie Héctor Protektor. 262 00:15:49,741 --> 00:15:52,202 Jestem z Hiszpanii, ale dla gringos 263 00:15:52,286 --> 00:15:53,287 to bez różnicy. 264 00:15:54,621 --> 00:15:58,333 Zajmujemy się tu wszystkim i wszystkimi. 265 00:16:01,587 --> 00:16:02,629 To powinno pomóc, proszę pani. 266 00:16:02,713 --> 00:16:04,298 Mój bohater. 267 00:16:04,381 --> 00:16:07,843 Kluczem jest przewidywanie potrzeb gości. 268 00:16:07,926 --> 00:16:10,804 Zrobisz to i puf, ozłocą cię. 269 00:16:15,100 --> 00:16:16,435 Nie na mojej warcie. 270 00:16:19,021 --> 00:16:21,481 Ja i ojciec jesteśmy jednością. 271 00:16:22,608 --> 00:16:23,942 Naucz mnie wszystkiego, mistrzu. 272 00:16:24,026 --> 00:16:26,069 Wierz mi, amigo, niczego bardziej nie pragnę, 273 00:16:26,153 --> 00:16:30,657 niż przekazać ci wszystko, co wiem, ale nie chcę tego robić. 274 00:16:31,241 --> 00:16:33,577 Héctor, pomożesz z materacem? 275 00:16:33,660 --> 00:16:35,245 Jasne, bez tego nie zasnę. 276 00:16:36,830 --> 00:16:39,124 Powodzenia, papi. 277 00:16:41,168 --> 00:16:42,503 - Hej, Amy. - Héctor, pomóż. 278 00:16:42,586 --> 00:16:44,588 - Dzieci nie dają mi spokoju. - Oczywiście. 279 00:16:44,671 --> 00:16:45,923 Rozglądałem się, 280 00:16:46,006 --> 00:16:50,802 a ostrzeżenia mamy o grzechu i rozpuście wydawały się kompletnie absurdalne. 281 00:16:51,553 --> 00:16:53,555 Wydawali się normalnymi turystami, 282 00:16:53,639 --> 00:16:54,973 którzy cieszyli się wakacjami. 283 00:16:56,558 --> 00:16:58,769 KOBIETY 284 00:17:18,664 --> 00:17:22,584 Dobra. Może nie byli tak normalni, jak mi się wydawało. 285 00:17:22,667 --> 00:17:23,919 O rany. 286 00:17:31,677 --> 00:17:33,679 I wtedy znów ją zobaczyłem. 287 00:17:35,305 --> 00:17:38,058 Tym razem ona też mnie zobaczyła, Hugo. 288 00:17:39,726 --> 00:17:41,395 Wiesz, co to oznacza? 289 00:17:43,564 --> 00:17:45,023 Zobaczyliśmy siebie wzajemnie. 290 00:17:47,317 --> 00:17:48,902 Musiałem z nią porozmawiać. 291 00:17:52,239 --> 00:17:55,534 Cześć. Jestem Máximo. Dziś zacząłem. 292 00:17:55,617 --> 00:17:57,536 Miło cię poznać. Jestem Julia. 293 00:17:58,537 --> 00:18:00,831 Właśnie podałem psu filet mignon. 294 00:18:02,249 --> 00:18:03,542 To tutaj normalne? 295 00:18:03,625 --> 00:18:05,335 Normalniejsze, niż sądzisz. 296 00:18:05,419 --> 00:18:06,420 Gdzie pracujesz? 297 00:18:06,503 --> 00:18:07,921 Chwilowo na basenie. 298 00:18:08,005 --> 00:18:10,674 Ale zanim się obejrzysz, będę kierownikiem. 299 00:18:11,175 --> 00:18:13,844 A pewnego dnia to miejsce będzie należało do mnie. 300 00:18:14,928 --> 00:18:16,597 Podoba mi się ta pewność siebie. 301 00:18:16,680 --> 00:18:20,017 A twój angielski jest całkiem dobry. 302 00:18:20,100 --> 00:18:22,561 Dziękuję. Miałem najlepszych nauczycieli. 303 00:18:22,644 --> 00:18:26,815 Luke Skywalker, Indiana Jones, Danny Zuko… 304 00:18:26,899 --> 00:18:29,193 Też miałam niezłe nauczycielki angielskiego. 305 00:18:29,276 --> 00:18:33,614 Jane Austen, Emily Brontë, Virginię Woolf… 306 00:18:34,114 --> 00:18:35,616 Bez urazy, ale brzmią 307 00:18:35,699 --> 00:18:37,117 jak nudne postaci z filmów. 308 00:18:37,701 --> 00:18:39,411 To akurat pisarki. 309 00:18:39,494 --> 00:18:41,038 Jedne z najlepszych. 310 00:18:41,121 --> 00:18:44,583 Ale jestem też bezgranicznie oddana Grease. 311 00:18:45,083 --> 00:18:49,087 W tamtej chwili zrozumiałem, że Julia jest tą jedyną. 312 00:18:49,171 --> 00:18:51,590 Widziałem to w jej oczach. 313 00:18:51,673 --> 00:18:55,260 - Chcesz mnie pocałować, prawda? - Tak. 314 00:18:58,096 --> 00:18:59,806 Czekaj. Stop. 315 00:19:00,307 --> 00:19:02,476 Pocałowałeś ją? Tak po prostu? 316 00:19:02,559 --> 00:19:05,270 Dobra, nie. Próbuję dodać temu pikanterii. 317 00:19:05,354 --> 00:19:07,856 Wiem, że coś musi się dziać co dwie minuty, 318 00:19:07,940 --> 00:19:11,026 żeby dzieciaki nie wysyłały emotek z brzoskwiniami i bakłażanami. 319 00:19:12,611 --> 00:19:14,738 Ale nawiązałem z nią więź. 320 00:19:15,906 --> 00:19:18,116 Skoro na razie nie jesteś właścicielem, 321 00:19:18,200 --> 00:19:20,077 muszę wracać do pracy. 322 00:19:27,251 --> 00:19:28,627 Darmowa rada, synu? 323 00:19:28,710 --> 00:19:31,046 Tak. Przyjmę od pana każdą radę. 324 00:19:31,755 --> 00:19:33,465 Jeśli chcesz zachować tę pracę, 325 00:19:33,966 --> 00:19:36,510 nie podrywaj dziewczyny szefa. 326 00:19:36,593 --> 00:19:40,138 Co to znaczy? Kim jest chłopak Julii? 327 00:19:43,642 --> 00:19:46,854 Jeśli to cię pocieszy i tak nie miałbyś szans. 328 00:19:49,314 --> 00:19:50,732 Przestań. 329 00:19:52,276 --> 00:19:53,485 Nie wiem, Memo. 330 00:19:53,569 --> 00:19:55,779 To miejsce jest inne, niż myślałem. 331 00:19:55,863 --> 00:19:57,281 Poważnie? 332 00:19:57,364 --> 00:19:59,283 Co mogłoby być lepsze od tego? 333 00:20:01,159 --> 00:20:03,996 Dobra, może nie konkretnie tego. 334 00:20:04,079 --> 00:20:06,832 Ale to życiowa szansa. 335 00:20:07,416 --> 00:20:08,542 Wykorzystaj ją! 336 00:20:08,625 --> 00:20:11,378 Widzisz ten piękny kolczyk? 337 00:20:11,461 --> 00:20:14,298 Lupe pozwoliła mi wybrać coś z działu rzeczy znalezionych, 338 00:20:14,381 --> 00:20:17,259 bo dałem jej jedną ze słynnych tortas mojej mamy. 339 00:20:18,260 --> 00:20:20,637 Nie uwierzyłbyś, co tam jest. 340 00:20:20,721 --> 00:20:24,850 Diamenty, kubańskie cygara, pierścionki, iguana, która… 341 00:20:24,933 --> 00:20:26,768 A ty wybrałeś kolczyk? 342 00:20:26,852 --> 00:20:28,353 Dokładnie! 343 00:20:28,437 --> 00:20:30,814 Wybrałem go, gdy tylko go zobaczyłem. 344 00:20:31,565 --> 00:20:33,400 Marzenia się tu spełniają. 345 00:20:33,984 --> 00:20:36,445 Jeśli coś wydaje się poza twoim zasięgiem, 346 00:20:36,528 --> 00:20:38,280 sięgnij nieco dalej. 347 00:20:40,657 --> 00:20:42,409 Świetna rada. 348 00:20:43,118 --> 00:20:45,913 Straszny kolczyk. Ale świetna rada. 349 00:20:54,338 --> 00:20:57,049 Nic w życiu nie powinno być takie trudne. 350 00:20:57,132 --> 00:20:58,717 Bardzo przepraszam. 351 00:20:58,800 --> 00:21:00,802 Zwykle podają otwarte. 352 00:21:00,886 --> 00:21:02,721 Ostrożnie. Nie zrób sobie krzywdy. 353 00:21:02,804 --> 00:21:04,556 - Potrzebuję cygara. - Pomóc, panno Davies? 354 00:21:04,640 --> 00:21:06,058 Nie wiem. 355 00:21:06,141 --> 00:21:07,684 A masz wolny otwieracz? 356 00:21:07,768 --> 00:21:10,270 Przynieśli wiaderko, ale nie ma otwieracza. 357 00:21:13,565 --> 00:21:15,108 Robi magiczną sztuczkę? 358 00:21:15,192 --> 00:21:16,985 Może zmieni ją w margaritę. 359 00:21:21,240 --> 00:21:22,574 Brawo. 360 00:21:22,658 --> 00:21:23,784 Stara sztuczka. 361 00:21:23,867 --> 00:21:24,910 Działa tylko w Meksyku. 362 00:21:24,993 --> 00:21:27,079 Dolar jest tu mocniejszy. 363 00:21:29,706 --> 00:21:30,749 Zabawne. 364 00:21:30,832 --> 00:21:32,501 - Dowcipny jest. - Dowcipny. 365 00:21:32,584 --> 00:21:33,836 Jesteś tu nowy? 366 00:21:33,919 --> 00:21:35,587 Dziś jest mój pierwszy dzień. 367 00:21:35,671 --> 00:21:37,297 Cóż, to dobry początek. 368 00:21:37,381 --> 00:21:40,300 Słuchajcie, to nasz nowy Héctor Protektor. 369 00:21:40,384 --> 00:21:41,510 Przedstawiam… 370 00:21:42,386 --> 00:21:43,637 Wybacz, jak się nazywasz? 371 00:21:44,137 --> 00:21:47,766 Jestem Máximo… Tylko Máximo. 372 00:21:47,850 --> 00:21:50,561 Máximo Tylko Máximo. 373 00:21:51,520 --> 00:21:53,730 To straszne. Musisz nad tym popracować. 374 00:21:53,814 --> 00:21:56,108 To moi przyjaciele, Bennettowie. 375 00:21:56,191 --> 00:21:58,360 Właśnie przyjechali z Schenectady. 376 00:21:58,443 --> 00:22:00,529 Zaprowadzisz ich do cabany? 377 00:22:00,946 --> 00:22:04,032 - I dobrze się nimi zaopiekuj. - Dziękuję, Diane. 378 00:22:04,116 --> 00:22:05,325 Nie ma za co. 379 00:22:05,409 --> 00:22:06,827 Do usług, panno Davies. 380 00:22:13,208 --> 00:22:14,293 Spaliłeś się. 381 00:22:14,376 --> 00:22:15,419 - Jak zawsze. - Widzę. 382 00:22:15,502 --> 00:22:16,587 To tutaj. 383 00:22:17,921 --> 00:22:19,548 Idealnie. 384 00:22:20,048 --> 00:22:21,633 Jestem zachwycona. 385 00:22:22,384 --> 00:22:23,510 Usiądź. 386 00:22:23,594 --> 00:22:25,012 Mogę coś jeszcze dla państwa zrobić? 387 00:22:25,095 --> 00:22:27,306 Tak. Chcemy trochę trawy. 388 00:22:27,389 --> 00:22:28,599 Nie ma problemu. 389 00:22:29,099 --> 00:22:32,978 Z pola golfowego, z trawnika z przodu czy… 390 00:22:33,061 --> 00:22:34,104 Zabawne. 391 00:22:34,188 --> 00:22:38,775 Chodziło jej o marychę. Zioło. 392 00:22:38,859 --> 00:22:41,653 Złoto Acapulco. Comprende? 393 00:22:41,737 --> 00:22:46,909 Rozumiem. Czyli chcą państwo, żebym załatwił narkotyki? 394 00:22:47,784 --> 00:22:49,036 Tak. 395 00:22:49,119 --> 00:22:50,871 Mamy pięć dni bez dzieciaków 396 00:22:50,954 --> 00:22:54,124 i chcemy się zjarać. 397 00:22:54,208 --> 00:22:56,710 Więc pomożesz nam, Máximo, 398 00:22:56,793 --> 00:22:59,129 czy mamy poprosić o to Héctora? 399 00:22:59,213 --> 00:23:00,672 Potrzebuje mnie pan? 400 00:23:00,756 --> 00:23:02,341 Potrzebujemy, Máximo? 401 00:23:07,387 --> 00:23:08,430 Nie. 402 00:23:11,642 --> 00:23:14,353 Na kiedy potrzebują państwo tych wyrobów medycznych? 403 00:23:14,436 --> 00:23:18,106 Zachody słońca w Acapulco to wspaniałe doświadczenie. 404 00:23:18,190 --> 00:23:21,652 A my chcemy do tego czasu być zjarani do nieprzytomności. 405 00:23:23,278 --> 00:23:25,614 Pospiesz się. Bo jeśli przegapimy zachód słońca, 406 00:23:26,448 --> 00:23:29,076 będzie no bueno, amigo. 407 00:23:30,202 --> 00:23:31,411 Zaraz wracam. 408 00:23:33,372 --> 00:23:36,875 Znalazłem się nagle w strasznej sytuacji. 409 00:23:36,959 --> 00:23:40,587 Gdybym nie pomógł znajomym właścicielki, zostałbym zwolniony. 410 00:23:41,380 --> 00:23:45,133 Gdyby złapano mnie z narkotykami, też mógłbym stracić pracę. 411 00:23:46,343 --> 00:23:48,762 Musiałem rozegrać to bardzo ostrożnie. 412 00:23:51,765 --> 00:23:54,226 Cześć, Beto. Máximo. Jestem tu nowy. 413 00:23:54,726 --> 00:23:57,980 Goście poprosili mnie właśnie o coś. 414 00:23:58,063 --> 00:23:59,147 Chcesz menu. 415 00:23:59,231 --> 00:24:00,983 Wątpię, żeby to było w menu. 416 00:24:01,066 --> 00:24:04,653 To roślina, ale nie mogę powiedzieć jaka. 417 00:24:05,946 --> 00:24:07,322 Rozumiem. 418 00:24:07,406 --> 00:24:09,241 - Javier! Chodź tu. - Co jest? 419 00:24:10,117 --> 00:24:12,578 Słuchaj, Máximo potrzebuje rośliny, 420 00:24:12,661 --> 00:24:14,204 ale nie zna jej nazwy. 421 00:24:14,288 --> 00:24:16,331 To roślina wewnętrzna czy zewnętrzna? 422 00:24:16,915 --> 00:24:18,125 Ja nie… 423 00:24:18,208 --> 00:24:22,212 Należy raczej to królestwa ziół. Rozluźnia… 424 00:24:23,046 --> 00:24:24,047 Kumam. 425 00:24:24,131 --> 00:24:25,674 Juanita! Chodź! 426 00:24:25,757 --> 00:24:27,801 Juanita uwielbia robić mrożone herbaty. 427 00:24:27,885 --> 00:24:30,637 - Jak smakuje? - Nie, to nie herbata. 428 00:24:31,513 --> 00:24:34,141 I może nie być oficjalnie… 429 00:24:34,892 --> 00:24:37,311 - uznana. - Ciężka sprawa. 430 00:24:37,394 --> 00:24:38,562 Prawdziwa zagwozdka. 431 00:24:38,645 --> 00:24:40,731 Dobra, żeby była jasność. 432 00:24:40,814 --> 00:24:43,025 To roślina, ale nie wiemy, jaki rodzaj. 433 00:24:43,108 --> 00:24:45,402 Zioło, ale nie herbata. 434 00:24:48,822 --> 00:24:49,948 - Bazylia! - Estragon. 435 00:24:50,032 --> 00:24:51,283 - Kolendra! - To musi być bazylia. 436 00:24:51,366 --> 00:24:52,951 - Wybaczcie, podchwytliwe pytanie. - Kolendra! 437 00:24:53,035 --> 00:24:55,245 Wszyscy macie rację! 438 00:24:59,958 --> 00:25:01,752 Uwielbiam gnębić świeżaków. 439 00:25:01,835 --> 00:25:03,170 Hej. 440 00:25:04,922 --> 00:25:07,257 Memo! Mam problem. 441 00:25:07,341 --> 00:25:11,053 Muszę załatwić zioło znajomym Diane, albo mnie zwolni. 442 00:25:11,136 --> 00:25:13,055 Ale nie mam pojęcia, gdzie je zdobyć. 443 00:25:13,138 --> 00:25:14,223 Co robić? 444 00:25:14,306 --> 00:25:17,184 Może Lupe ma coś wśród rzeczy znalezionych. 445 00:25:18,310 --> 00:25:19,811 Zaczekam tu. 446 00:25:27,819 --> 00:25:29,154 Hej, Lupe. 447 00:25:30,405 --> 00:25:33,617 Jestem Máximo, najlepszy przyjaciel Memo. 448 00:25:34,576 --> 00:25:38,830 Czy wśród rzeczy znalezionych masz przypadkiem marihuanę? 449 00:25:38,914 --> 00:25:40,958 Nie, tak. Trochę mam. 450 00:25:41,708 --> 00:25:43,210 Co mi za to dasz? 451 00:25:43,293 --> 00:25:45,921 Dziś rano Jorge z księgowości 452 00:25:46,004 --> 00:25:49,007 dał mi za Rolexa jeden ze swoich zębów. 453 00:25:49,675 --> 00:25:51,218 Po co ci jeden z jego zębów? 454 00:25:51,301 --> 00:25:53,554 Nie obchodzi mnie jego ząb. 455 00:25:53,637 --> 00:25:58,517 Chciałam sprawdzić, jak bardzo mu zależy. 456 00:25:58,600 --> 00:26:02,312 Cóż, nie mam nic cennego. 457 00:26:02,396 --> 00:26:06,733 Mam tylko parę monet, kilka kuponów na posiłki, 458 00:26:06,817 --> 00:26:08,569 medalik mojego taty… 459 00:26:09,820 --> 00:26:11,071 Pokaż. 460 00:26:14,825 --> 00:26:17,244 Na ile ważny jest dla ciebie ten medalik? 461 00:26:18,954 --> 00:26:21,081 Naprawdę ważny. Bardziej, niż sobie wyobrażasz. 462 00:26:21,164 --> 00:26:22,291 Daj mi go. 463 00:26:22,374 --> 00:26:23,250 Nie. To? 464 00:26:23,333 --> 00:26:24,251 Tak. 465 00:26:24,334 --> 00:26:27,796 Nie chcesz go. Może ząb? Tego nawet nie używam. 466 00:26:27,880 --> 00:26:30,007 Moja oferta wygasa za trzy… 467 00:26:30,090 --> 00:26:31,884 Proszę, Lupe, wszystko, tylko nie to. 468 00:26:31,967 --> 00:26:33,260 Dwa… 469 00:26:33,343 --> 00:26:34,636 Błagam. Nie rób mi tego. 470 00:26:34,720 --> 00:26:35,846 Jeden… 471 00:26:42,603 --> 00:26:45,022 Proszę. Przed czasem. 472 00:26:45,105 --> 00:26:46,565 Dobra robota, Máximo. 473 00:26:46,648 --> 00:26:47,858 Dobra robota, kolego. 474 00:26:48,442 --> 00:26:49,651 Mam nadzieję, że będzie państwu odpowiadać. 475 00:26:51,570 --> 00:26:53,405 Nie mogłem uwierzyć, że to zrobiłem. 476 00:26:54,907 --> 00:26:58,619 Obawy mojej mamy sprawdziły się już pierwszego dnia. 477 00:26:59,244 --> 00:27:01,705 Fatalnie się z tym czułem. 478 00:27:10,005 --> 00:27:11,215 Máximo. 479 00:27:11,882 --> 00:27:13,050 Máximo. 480 00:27:15,385 --> 00:27:16,428 I co? 481 00:27:17,513 --> 00:27:19,389 Jak twój pierwszy dzień? 482 00:27:20,807 --> 00:27:21,892 Niespecjalnie. 483 00:27:21,975 --> 00:27:23,352 Musiałem… 484 00:27:25,145 --> 00:27:26,313 zrobić złe rzeczy. 485 00:27:26,396 --> 00:27:28,857 Ty? Jasne. 486 00:27:28,941 --> 00:27:30,984 Jakie niby „złe rzeczy” musiałeś zrobić? 487 00:27:31,568 --> 00:27:35,072 Wymieniłem medalik taty na narkotyki dla gościa. 488 00:27:35,155 --> 00:27:36,365 Bez jaj! 489 00:27:38,534 --> 00:27:41,203 I mama mówi, że to ja jestem dzieckiem z problemami? 490 00:27:41,286 --> 00:27:44,331 Czuję się strasznie, ale nie miałem wyboru. 491 00:27:45,666 --> 00:27:48,544 To znaczy miałem wybór, ale nie chciałem, żeby mnie zwolnili. 492 00:27:49,044 --> 00:27:51,505 Myślisz, że jestem złym człowiekiem? 493 00:27:52,464 --> 00:27:53,966 Nie. 494 00:27:54,049 --> 00:27:57,594 Irytującym? Tak. Ale złym? Ani trochę. 495 00:27:58,762 --> 00:28:00,889 Wiem, że cokolwiek się tam dzieje, 496 00:28:00,973 --> 00:28:03,267 robisz to tylko po to, żeby lepiej nam się żyło. 497 00:28:03,350 --> 00:28:05,477 I może żeby mieć kabriolet. 498 00:28:05,561 --> 00:28:07,813 Tak, to też. 499 00:28:10,107 --> 00:28:11,108 Dzięki. 500 00:28:12,484 --> 00:28:15,112 - Więc co to za narkotyki? - Koniec na dziś. 501 00:28:34,798 --> 00:28:36,008 Máximo. 502 00:28:37,634 --> 00:28:39,011 Wszystko w porządku? 503 00:28:39,553 --> 00:28:42,097 Tak. Po prostu… 504 00:28:44,850 --> 00:28:46,727 Nie wiem, czy czuję się tu komfortowo. 505 00:28:49,730 --> 00:28:52,649 Chyba miałem w głowie wyobrażenie o tym, 506 00:28:52,733 --> 00:28:55,110 jak będzie wyglądała praca w tym miejscu. 507 00:28:57,529 --> 00:28:58,780 Ale… 508 00:28:59,573 --> 00:29:00,866 Jest inaczej. 509 00:29:02,075 --> 00:29:03,118 Rozumiem. 510 00:29:04,995 --> 00:29:06,121 Jak pan to zrobił? 511 00:29:07,122 --> 00:29:09,166 Te rzeczy, które musiał pan widzieć 512 00:29:09,249 --> 00:29:11,251 i których był pan częścią przez te wszystkie lata. 513 00:29:12,753 --> 00:29:16,006 Praca w tym ośrodku to dla mnie zaszczyt. 514 00:29:17,591 --> 00:29:20,761 Napawała mnie dumą. Dawała mi poczucie celu. 515 00:29:22,221 --> 00:29:25,098 I dość pieniędzy, żeby zapewnić żonie i synowi lepsze życie. 516 00:29:25,891 --> 00:29:28,477 Ale ze względu na oddanie temu miejscu… 517 00:29:30,854 --> 00:29:34,358 Poświęciłem też więcej, niż przypuszczałem. 518 00:29:35,317 --> 00:29:39,780 Mimo to wciąż czuję się szczęściarzem każdego dnia, który tu spędzam. 519 00:29:40,489 --> 00:29:43,700 Wygląda na to, że wiele pan poświęcił, żeby pracować w Las Colinas. 520 00:29:44,868 --> 00:29:46,954 Każde marzenie ma swoją cenę. 521 00:29:48,288 --> 00:29:49,957 Byłem gotów podjąć to ryzyko. 522 00:29:51,166 --> 00:29:52,543 A czy ty jesteś? 523 00:30:01,635 --> 00:30:05,055 Bardzo dziękuję za tę niezwykłą szansę, panno Davies. 524 00:30:05,138 --> 00:30:07,474 Praca w tym miejscu to spełnienie marzeń. 525 00:30:07,558 --> 00:30:09,142 - Ale chyba nie mog… - Oto i on! 526 00:30:09,226 --> 00:30:11,186 Máximo Tylko Máximo. 527 00:30:11,270 --> 00:30:13,647 Zaczyna mi się podobać ta ksywka. 528 00:30:13,730 --> 00:30:15,774 Dzień dobry. 529 00:30:16,525 --> 00:30:19,444 Chciałbym porozmawiać z panną Davies. 530 00:30:19,820 --> 00:30:22,072 Diane, chłopak jest niesamowity. 531 00:30:22,155 --> 00:30:23,824 Prawdziwe odkrycie. 532 00:30:23,907 --> 00:30:26,827 Taki pracowity, zaangażowany… 533 00:30:30,163 --> 00:30:32,875 - Drobiazg od nas. - Dziękuję. 534 00:30:36,253 --> 00:30:37,796 Dwieście dolarów? 535 00:30:37,880 --> 00:30:39,131 Zasłużyłeś. 536 00:30:39,214 --> 00:30:40,924 Naprawdę. 537 00:30:41,008 --> 00:30:42,551 Máximo. 538 00:30:42,634 --> 00:30:44,803 Chciałeś mi coś powiedzieć. 539 00:30:48,432 --> 00:30:51,059 To była decydująca chwila w moim życiu, Hugo. 540 00:30:52,186 --> 00:30:54,396 Pieniądze czy zasady? 541 00:30:55,147 --> 00:30:57,900 Zjazd do zajezdni autobusowej czy wielka niewiadoma? 542 00:30:58,942 --> 00:31:01,111 Aprobata mojej matki 543 00:31:01,195 --> 00:31:03,864 czy przyszłość finansowa mojej rodziny? 544 00:31:07,451 --> 00:31:08,744 Niespodzianka! 545 00:31:10,037 --> 00:31:12,122 - Co się stało? - Co to jest? 546 00:31:12,206 --> 00:31:14,208 Nie potrzebuję ich. 547 00:31:14,291 --> 00:31:16,335 Chociaż je przymierz. Dla mnie. 548 00:31:24,843 --> 00:31:26,345 Co myślisz? 549 00:31:27,554 --> 00:31:29,890 Chyba… znowu widzę. 550 00:31:31,517 --> 00:31:33,560 Máximo, tak ładnie wyglądasz! 551 00:31:34,269 --> 00:31:35,437 Sara! 552 00:31:36,897 --> 00:31:38,398 Czemu tak dziwnie się ubrałaś? 553 00:31:38,899 --> 00:31:42,402 Świetnie, Máximo. Mama znowu widzi. 554 00:31:43,320 --> 00:31:46,823 Máximo, wyglądają na drogie. Jak je kupiłeś? 555 00:31:46,907 --> 00:31:49,451 Mówiłem ci, że z tej pracy wyciągnę porządną kasę. 556 00:31:50,035 --> 00:31:52,079 Te okulary to tylko chwilowe rozwiązanie. 557 00:31:52,162 --> 00:31:54,623 Musimy zabrać cię do porządnego okulisty. 558 00:31:54,706 --> 00:31:57,751 Máximo, teraz, kiedy mogę spojrzeć ci w oczy, 559 00:31:57,835 --> 00:31:59,086 powiedz mi prawdę. 560 00:32:00,504 --> 00:32:03,048 Czy zdobyłeś te pieniądze… 561 00:32:04,049 --> 00:32:06,677 robiąc coś, z czego nie byłabym dumna? 562 00:32:07,511 --> 00:32:11,557 Mamo, wiesz, że nie potrafię cię okłamać. 563 00:32:14,393 --> 00:32:16,186 W żadnym wypadku. 564 00:32:17,896 --> 00:32:20,941 I tak rozpoczęła się moja podróż. 565 00:32:21,024 --> 00:32:23,694 Czekaj. Ale to nie może być cała opowieść. 566 00:32:24,444 --> 00:32:25,571 Chcę poznać ciąg dalszy. 567 00:32:26,113 --> 00:32:28,490 Co stało się z Julią? 568 00:32:28,574 --> 00:32:30,325 I co z problemami abuelity ze wzrokiem? 569 00:32:30,826 --> 00:32:33,495 Co z twoją pracą, skoro już polubiła cię Diane? 570 00:32:33,579 --> 00:32:35,914 Proszę, komu podoba się jednak mój prezent urodzinowy. 571 00:32:38,876 --> 00:32:40,210 Chodź ze mną. 572 00:32:44,756 --> 00:32:46,175 Co to za rzeczy? 573 00:32:46,258 --> 00:32:47,342 UNIWERSYTET NOWOJORSKI 574 00:32:47,426 --> 00:32:49,553 Odpowiedzi na twoje pytania. 575 00:32:51,221 --> 00:32:52,598 Spójrz. 576 00:32:55,350 --> 00:32:56,935 O rany, ale gruba książka. 577 00:32:57,519 --> 00:32:59,396 Powiedziałem jej to samo. 578 00:32:59,479 --> 00:33:01,648 Hugo, mój chłopcze. 579 00:33:03,192 --> 00:33:05,944 Życie często ma nieoczekiwane zwroty. 580 00:33:11,158 --> 00:33:13,702 Máximo. 581 00:33:16,830 --> 00:33:19,583 - Co to? - To się nazywa książka. 582 00:33:19,666 --> 00:33:21,627 Tyle wiem. 583 00:33:21,710 --> 00:33:23,253 Ale czemu mi ją dajesz? 584 00:33:23,337 --> 00:33:25,589 Pomyślałam, że zechcesz przeczytać jeden z klasyków. 585 00:33:25,672 --> 00:33:28,800 Jeśli ci się spodoba, założymy klub książkowy albo coś takiego. 586 00:33:29,801 --> 00:33:31,470 Zawsze są takie grube? 587 00:33:32,054 --> 00:33:33,847 Masz szczęście, że nie dałam ci Wojny i pokoju, 588 00:33:33,931 --> 00:33:35,307 Zajrzyj do środka. 589 00:33:40,646 --> 00:33:43,232 MÁXIMO – WITAJ W LAS COLINAS! 590 00:33:43,315 --> 00:33:44,483 Dziękuję. 591 00:33:45,442 --> 00:33:48,111 To bardzo miłe. 592 00:33:48,695 --> 00:33:50,739 Przeczytaj pierwszy rozdział do końca tygodnia, 593 00:33:50,822 --> 00:33:52,783 bo zrobię ci test. 594 00:33:56,995 --> 00:34:00,207 Memo, praca w tym miejscu dobrze nam zrobi, prawda? 595 00:34:00,290 --> 00:34:01,500 No pewnie. 596 00:34:01,583 --> 00:34:04,837 Lupe powiedziała, że na urodziny będę mógł tam wyprać własne ciuchy. 597 00:34:04,920 --> 00:34:05,921 Mówię ci. 598 00:34:06,004 --> 00:34:08,674 Pewnego dnia kupię jedną z willi na tych wzgórzach, 599 00:34:08,757 --> 00:34:10,342 a ty kupisz sąsiednią. 600 00:34:10,425 --> 00:34:14,263 Ja, ty, moja mama, Sara, twoja rodzina, 601 00:34:14,346 --> 00:34:15,764 kuzynka, którą wybierzesz 602 00:34:15,848 --> 00:34:18,809 i Julia… Wszyscy będziemy żyli długo i szczęśliwie. 603 00:34:18,891 --> 00:34:21,562 Możliwe. Niekoniecznie ta część z Julią, 604 00:34:21,645 --> 00:34:23,813 - ale reszta może się wydarzyć. - Czemu tak mówisz? 605 00:34:23,897 --> 00:34:26,024 Przez Chada? Kim jest cały ten Chad? 606 00:34:26,608 --> 00:34:28,318 Mamo! Samochód czeka! 607 00:34:29,194 --> 00:34:30,195 Dziękuję, Chad. 608 00:34:30,279 --> 00:34:32,364 Nie mów do mnie „mamo” przy gościach. 609 00:34:34,783 --> 00:34:37,411 Nazwał Diane mamą? 610 00:34:38,745 --> 00:34:42,416 Znaczyłoby to, że chłopak dziewczyny, która mi się podoba, 611 00:34:42,498 --> 00:34:45,085 jest też synem właścicielki ośrodka. 612 00:34:45,835 --> 00:34:49,005 A to jest no bueno, amigo. 613 00:34:49,672 --> 00:34:52,342 Nie wolno nam mówić po hiszpańsku w ośrodku, pamiętasz? 614 00:35:56,698 --> 00:35:58,700 Napisy: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK