1 00:00:07,251 --> 00:00:09,793 NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:30,168 --> 00:00:32,751 Powinieneś mi powiedzieć o waszej historii. 3 00:00:34,251 --> 00:00:37,043 Ta cała akcja nie była w porządku. 4 00:00:38,626 --> 00:00:40,376 Nie tego potrzebowałam. 5 00:00:43,209 --> 00:00:44,501 Idź do domu, Tumizo. 6 00:00:46,084 --> 00:00:47,626 Ja się tym zajmę. 7 00:00:47,709 --> 00:00:49,084 Niby czym? 8 00:00:49,168 --> 00:00:52,084 To już nie twój problem. Wykonałaś swoje zadanie. 9 00:00:52,668 --> 00:00:53,626 Tak że… 10 00:00:54,418 --> 00:00:55,376 idź do domu. 11 00:00:59,793 --> 00:01:01,793 Nie do końca mam teraz dom. 12 00:01:03,209 --> 00:01:05,084 I nie do końca mam związek. 13 00:01:08,043 --> 00:01:09,168 No dobra. 14 00:01:10,709 --> 00:01:12,334 Zrobię ci drinka. 15 00:01:14,626 --> 00:01:15,751 I to… 16 00:01:17,001 --> 00:01:18,626 jest język, który rozumiem. 17 00:01:29,126 --> 00:01:31,084 - Dusisz mnie. - Pij. 18 00:01:31,168 --> 00:01:34,751 Przez te twoje narkotyki jestem trzeźwy. 19 00:01:34,834 --> 00:01:37,668 Nie lubię być trzeźwy. Pij. 20 00:01:37,751 --> 00:01:38,834 Boże. 21 00:01:39,959 --> 00:01:42,751 Nie wierzę, że taka porządna kobieta 22 00:01:42,834 --> 00:01:44,918 mogła zdradzić swojego męża. 23 00:01:45,834 --> 00:01:49,668 Nie osądzam jej. Zostawię to Bogu. 24 00:01:50,709 --> 00:01:52,126 Co z tobą? 25 00:01:52,209 --> 00:01:53,126 Siostro. 26 00:01:53,709 --> 00:01:55,543 Jesteś stara, 27 00:01:56,418 --> 00:01:59,376 ale to nie znaczy, że nie chcesz być dotykana. 28 00:02:00,793 --> 00:02:03,126 Grace, co w ciebie wstąpiło? 29 00:02:03,209 --> 00:02:05,959 Czy ta rodzina może zachować trochę godności? 30 00:02:06,543 --> 00:02:08,251 Ta rodzina? 31 00:02:08,334 --> 00:02:12,084 W ogóle w nas nie wierzysz. Wiara jest naszą tarczą. 32 00:02:12,168 --> 00:02:15,584 - Wiara jest naszą tarczą - Grace, chodź. 33 00:02:15,668 --> 00:02:19,876 Wierzę w Boga, a nie w was. On mnie nie rozczarowuje. 34 00:02:19,959 --> 00:02:23,376 To niech on cię zawiezie do Durbanu następnym razem. 35 00:02:24,501 --> 00:02:26,293 - Czy to Khaya? - Khaya. 36 00:02:26,793 --> 00:02:29,543 Ale piękne. Dziękuję. 37 00:02:29,626 --> 00:02:31,043 Grace, przestań! 38 00:02:31,126 --> 00:02:33,543 Daj. Jedzie samochód. 39 00:02:35,459 --> 00:02:37,793 Khaya, pasujesz do samochodu. 40 00:02:37,876 --> 00:02:38,793 Przestań. 41 00:02:39,459 --> 00:02:42,501 Wiele osób mogłoby się dużo od ciebie nauczyć. 42 00:02:43,668 --> 00:02:45,376 Te kwiaty są dla Tumi. 43 00:02:46,209 --> 00:02:50,168 Tumi odjechała z mężem Gogo Twali. 44 00:02:50,251 --> 00:02:52,251 Nie, kochankiem. 45 00:02:52,834 --> 00:02:53,751 Spalą ją. 46 00:02:53,834 --> 00:02:56,043 - Spalą Tumi? - Kto spali Tumi? 47 00:02:56,126 --> 00:02:57,584 Zabiję ich. 48 00:02:57,668 --> 00:02:59,293 Co z tobą, Grace? 49 00:02:59,376 --> 00:03:01,001 To ta pogoda. 50 00:03:01,084 --> 00:03:02,376 Jest wilgotno. 51 00:03:02,459 --> 00:03:05,418 Sprawdź, czy wzięliśmy wszystko i ogarnij Grace. 52 00:03:05,501 --> 00:03:06,626 Co się dzieje? 53 00:03:07,334 --> 00:03:09,084 To długa historia. 54 00:03:09,168 --> 00:03:11,793 Lepiej, żebyś zabrał Tumi do Johannesburga. 55 00:03:11,876 --> 00:03:14,001 Dobrze. 56 00:03:14,084 --> 00:03:16,626 - Uważaj, jedzie samochód. - Dobrze. 57 00:03:25,251 --> 00:03:26,376 Khaya. 58 00:03:29,209 --> 00:03:30,709 - Gdzie one są? - Co? 59 00:03:30,793 --> 00:03:31,834 Odbierz. 60 00:03:31,918 --> 00:03:33,168 Ciastka. 61 00:03:36,084 --> 00:03:37,084 Ciastka! 62 00:03:38,043 --> 00:03:39,584 Moje ciastka! 63 00:03:44,418 --> 00:03:46,501 Tak bardzo kochała Gogo. 64 00:03:53,751 --> 00:03:55,751 Rozumiesz? 65 00:03:55,834 --> 00:03:57,834 Nienawidzę świąt. 66 00:03:58,334 --> 00:04:00,543 Tylko siedzisz i tyjesz. 67 00:04:00,626 --> 00:04:02,251 Wiesz, co trzeba pamiętać? 68 00:04:02,334 --> 00:04:08,876 Dlaczego ignoruje się swoją rodzinę przez pozostałe 364 dni. 69 00:04:10,918 --> 00:04:13,543 Nie zapomnij o gumkach! Wiesz dlaczego? 70 00:04:13,626 --> 00:04:15,001 Przyjaciółko! 71 00:04:15,084 --> 00:04:18,459 On wróci 13 lat później z dzieckiem. 72 00:04:18,543 --> 00:04:19,668 To prawda. 73 00:04:21,251 --> 00:04:25,626 Jutro Twalowie zrozumieją, kim jestem. 74 00:04:25,709 --> 00:04:27,168 Prawda. 75 00:04:27,668 --> 00:04:29,793 Gogo Twala 76 00:04:30,751 --> 00:04:34,251 chciała tylko żyć swoim życiem. 77 00:04:34,334 --> 00:04:36,126 Co nie? Po swojemu. 78 00:04:36,209 --> 00:04:38,584 Dlaczego ją oceniają? 79 00:04:38,668 --> 00:04:40,876 Czyli mi pomożesz? 80 00:04:40,959 --> 00:04:42,168 Co? Nie! 81 00:04:42,751 --> 00:04:44,334 Popełniam błędy. 82 00:04:44,834 --> 00:04:49,084 Ale nie popełniam tych samych błędów dwa razy. 83 00:04:49,626 --> 00:04:51,209 Obiecałaś Esther. 84 00:04:51,293 --> 00:04:55,918 Tego, co zadeklarował język, nie może zmienić niczyja wola. 85 00:04:56,001 --> 00:04:57,876 - Nie… - Moja głowa! 86 00:04:57,959 --> 00:04:59,168 Pomogę ci. 87 00:05:00,084 --> 00:05:04,334 Bylebyś tylko przestał gadać. 88 00:05:04,418 --> 00:05:05,501 Tak jest. 89 00:05:05,584 --> 00:05:07,543 - Za Esther, złotko! - Tak jest. 90 00:05:11,543 --> 00:05:12,501 Tak jest. 91 00:05:12,584 --> 00:05:15,334 Przepraszam na chwilkę. 92 00:05:21,376 --> 00:05:22,376 Czego chcesz? 93 00:05:23,834 --> 00:05:25,376 Próbowałem się dodzwonić. 94 00:05:26,126 --> 00:05:27,709 Jestem z przyjaciółmi. 95 00:05:28,293 --> 00:05:30,043 Z panem Mkhizem, 96 00:05:30,626 --> 00:05:32,793 striptizerką 97 00:05:32,876 --> 00:05:36,668 i jakimś kolesiem, który wróci do domu z chorobą weneryczną. 98 00:05:36,751 --> 00:05:39,543 Nie ty… 99 00:05:39,626 --> 00:05:41,834 Możemy pogadać na poważnie? 100 00:05:41,918 --> 00:05:43,293 Nie, daj mi się bawić! 101 00:05:43,918 --> 00:05:48,709 Będę się bawić, bo ty, Khaya… Z tobą nie ma zabawy! 102 00:05:49,293 --> 00:05:53,126 Okej. Powiedz, gdzie jesteś, i będziemy się bawić. 103 00:05:53,209 --> 00:05:56,251 Nie, dojazd zajmie ci z sześć godzin. 104 00:05:56,793 --> 00:05:58,543 Już tu jestem. 105 00:06:02,334 --> 00:06:04,543 - Serio? - Jestem w Durbanie. 106 00:06:04,626 --> 00:06:07,418 Przyjechałeś dla mnie? 107 00:06:07,918 --> 00:06:08,876 Tak. 108 00:06:09,793 --> 00:06:11,376 Gdzie jesteś? 109 00:06:11,459 --> 00:06:14,918 W Lekhekhe. To nie jest cukiernia. 110 00:06:15,834 --> 00:06:17,168 Zaczekaj… 111 00:06:18,959 --> 00:06:19,959 Lekhekhe. 112 00:06:21,626 --> 00:06:25,543 Wiesz co? Cokolwiek się dziś stanie, 113 00:06:25,626 --> 00:06:28,751 zadbaj o to, żebym nie wróciła z nim do domu. 114 00:06:30,584 --> 00:06:31,668 Ani z tobą. 115 00:06:31,751 --> 00:06:34,584 Prezydencki fiolet z połyskiem. 116 00:06:34,668 --> 00:06:38,334 Gdy mówią: „spoczywaj w pokoju”, mają na myśli tę trumnę. 117 00:06:40,126 --> 00:06:41,001 Dobra! 118 00:06:41,084 --> 00:06:43,668 Ta jest najlepsza. Bierzemy tę. 119 00:06:43,751 --> 00:06:45,168 Gotówka czy karta? 120 00:06:45,251 --> 00:06:47,876 Ani jedno, ani drugie. 121 00:06:47,959 --> 00:06:51,543 Mamy już trumnę w pakiecie, który wybraliśmy. 122 00:06:51,626 --> 00:06:54,043 Ta trumna jest w pakiecie prezydenckim. 123 00:06:54,126 --> 00:06:57,084 Wie pan, co jeszcze jest w pakiecie prezydenckim? 124 00:06:57,168 --> 00:06:59,501 Zeznawanie przed komisją śledczą. 125 00:06:59,584 --> 00:07:01,584 Od kiedy jesteś taki skąpy? 126 00:07:01,668 --> 00:07:07,209 Rok temu wynająłeś cały hotel na wesele, do którego nie doszło. 127 00:07:08,334 --> 00:07:09,751 Mama była wściekła. 128 00:07:09,834 --> 00:07:12,209 Ale na to zasługuje. 129 00:07:12,959 --> 00:07:14,626 Weźmiemy pakiet prezydencki. 130 00:07:14,709 --> 00:07:17,251 Coś jeszcze? Możemy wypuścić białe gołębie. 131 00:07:17,751 --> 00:07:20,251 - Białe gołębie! Tak! - Nie. 132 00:07:20,334 --> 00:07:22,251 Żadnych gołębi. 133 00:07:22,334 --> 00:07:24,334 Żadnych. 134 00:07:27,043 --> 00:07:32,293 Przez „my” miałem na myśli 135 00:07:33,168 --> 00:07:34,418 jego. 136 00:07:35,793 --> 00:07:36,834 Okej. 137 00:07:38,918 --> 00:07:41,334 - 80 000 randów? - Dam zniżkę na gołębie. 138 00:07:41,418 --> 00:07:43,959 - Tak! - Żadnych gołębi. 139 00:07:44,043 --> 00:07:47,709 Towarzyszu, musimy wyodrębnić środki. 140 00:07:47,793 --> 00:07:49,209 Posłuchaj, 141 00:07:49,293 --> 00:07:52,293 miłość syna do matki jest bezcenna. 142 00:07:52,376 --> 00:07:53,751 Słuchaj… 143 00:07:53,834 --> 00:07:55,668 Kiedy wziąłeś mój portfel? 144 00:07:55,751 --> 00:07:56,918 Magiczne paluszki. 145 00:07:58,876 --> 00:07:59,793 Nie… 146 00:08:00,793 --> 00:08:03,043 - Odmowa. - Jak to? 147 00:08:03,126 --> 00:08:05,793 Co to za jakieś cyrki? 148 00:08:05,876 --> 00:08:07,918 To nie nasza wina, proszę pana. 149 00:08:08,709 --> 00:08:09,543 Kod błędu… 150 00:08:10,126 --> 00:08:13,001 - Pięćdziesiąt jeden. - Niewystarczające środki. 151 00:08:26,543 --> 00:08:29,668 - Shadrack. - Nie, Grace. 152 00:08:29,751 --> 00:08:31,543 Nie wypijcie wszystkiego. 153 00:08:32,168 --> 00:08:33,918 - Grace. - Shadrack! 154 00:08:34,501 --> 00:08:36,834 Musimy znaleźć moje ciastka. 155 00:08:37,418 --> 00:08:39,084 Dzień dobry. 156 00:08:39,168 --> 00:08:42,334 Chcę pić alkohol z Zulusami. 157 00:08:42,418 --> 00:08:43,293 Nie. 158 00:08:45,209 --> 00:08:46,459 Idziemy poszukać. 159 00:08:49,834 --> 00:08:52,043 - Ciastka są mocne? - Są. 160 00:08:52,126 --> 00:08:54,043 Jestem słaba? A zniszczyły mnie? 161 00:08:56,459 --> 00:08:59,709 - Zniszczyły cię. - Jeśli coś się stanie, ty i ja… 162 00:09:01,209 --> 00:09:02,209 - Ja? - Tak. 163 00:09:02,293 --> 00:09:03,501 Dineo ma rację. 164 00:09:03,584 --> 00:09:05,168 Potrzebujesz Pana Jezusa. 165 00:09:05,668 --> 00:09:08,043 Nie Jezusa, tylko Pana Jezusa. 166 00:09:16,459 --> 00:09:18,001 Dlaczego kradniesz mięso? 167 00:09:25,209 --> 00:09:26,918 Jeśli chcesz zjeść, 168 00:09:27,001 --> 00:09:30,001 powinieneś poprosić kobietę, by ci je przygotowała. 169 00:09:30,084 --> 00:09:31,626 Przepraszam, siostro. 170 00:09:32,209 --> 00:09:34,709 Nie. Nie nazywaj mnie siostrą. 171 00:09:36,376 --> 00:09:38,043 Pru. 172 00:09:39,043 --> 00:09:43,751 Pru, szukamy wiadra z ciastkami. Nie wiemy, gdzie jest. 173 00:09:43,834 --> 00:09:46,876 Nie martw się. Schowałam wszystkie w pokoju. 174 00:09:46,959 --> 00:09:47,793 Okej. 175 00:09:48,626 --> 00:09:51,584 Dasz nam klucz do pokoju? 176 00:09:51,668 --> 00:09:52,501 Z ciastkami. 177 00:09:58,043 --> 00:09:59,709 Jak się nazywasz? 178 00:09:59,793 --> 00:10:02,001 Shadrack. Jak ten w Biblii. 179 00:10:02,709 --> 00:10:04,459 Szadrak, Meszak i Abed-Nego. 180 00:10:04,543 --> 00:10:06,543 - To moja siostra, Grace. - Grace. 181 00:10:06,626 --> 00:10:07,709 Z rodziny Sello. 182 00:10:07,793 --> 00:10:08,959 - Sello? - Tak. 183 00:10:09,709 --> 00:10:10,918 Rodziny Beauty? 184 00:10:11,001 --> 00:10:12,209 Tak. 185 00:10:12,293 --> 00:10:15,501 Twoja córka nie zaprosiła mnie na ślub. 186 00:10:15,584 --> 00:10:17,959 A druga córka zabiła moją siostrę. 187 00:10:18,043 --> 00:10:20,293 - Nie. - Cicho! 188 00:10:20,376 --> 00:10:23,834 Potem przyprowadziła tu jej kochanka. Nie było tak? 189 00:10:23,918 --> 00:10:26,876 Nie, siostro, twoja siostra zabiła… 190 00:10:26,959 --> 00:10:27,959 Mów po angielsku. 191 00:10:28,043 --> 00:10:32,126 Twoja siostra zmarła na zawał. Tumi jest niewinna. 192 00:10:32,209 --> 00:10:34,501 Ale przyprowadziła tu jej faceta. 193 00:10:34,584 --> 00:10:36,918 Jest winna! Nie wiemy, kim jest Tumi. 194 00:10:37,001 --> 00:10:38,584 - Nie znam jej. - Nie. 195 00:10:38,668 --> 00:10:39,876 - Tumi kto? - Tumi? 196 00:10:39,959 --> 00:10:41,751 - Jaka Tumi? - Właśnie. 197 00:10:42,418 --> 00:10:45,543 Dasz nam, proszę, klucz do pokoju z ciastkami? 198 00:10:46,959 --> 00:10:49,876 Ciastka są dla gości. 199 00:10:50,501 --> 00:10:52,084 Jako że jesteście rodziną, 200 00:10:52,168 --> 00:10:54,084 możecie pomóc w zmywaniu. 201 00:10:54,168 --> 00:10:55,376 Zostawcie mnie. 202 00:11:03,126 --> 00:11:05,751 Musisz mi pomóc zdobyć te klucze od Prudence. 203 00:11:05,834 --> 00:11:07,043 Jak? Nienawidzi nas. 204 00:11:07,126 --> 00:11:11,334 Ciebie nie. Widziałam, jak na ciebie patrzy. Oczaruj ją. 205 00:11:11,418 --> 00:11:14,584 - Ta kobieta jest za stara. - Jest w twoim wieku. 206 00:11:14,668 --> 00:11:15,584 Właśnie. 207 00:11:15,668 --> 00:11:19,834 Nie chcę spotykać się z kimś urodzonym przed 16 czerwca. 208 00:11:21,334 --> 00:11:25,334 Proszę cię, bracie. Dineo nas zabije. 209 00:11:26,293 --> 00:11:28,418 - Dineo. - Tak. 210 00:11:28,501 --> 00:11:30,376 Nie panikuj. 211 00:11:30,459 --> 00:11:31,501 Pomogę ci. 212 00:11:32,168 --> 00:11:34,751 Ale jutro będę pił alkohol 213 00:11:35,668 --> 00:11:36,751 z mężczyznami. 214 00:11:38,876 --> 00:11:40,251 Z Zulusami. 215 00:11:45,168 --> 00:11:46,834 Myślisz, że gdzie jesteś? 216 00:11:46,918 --> 00:11:50,501 Laski czy zioło zaćmiły ci umysł? Myślisz, że jesteś w domu? 217 00:12:06,418 --> 00:12:07,334 Hej, kochanie. 218 00:12:09,334 --> 00:12:10,668 Co robisz? 219 00:12:10,751 --> 00:12:13,251 Pokazuję ci, 220 00:12:13,334 --> 00:12:14,834 co tracisz. 221 00:12:16,834 --> 00:12:19,168 Zabierz ją stąd. Odstrasza mi klientów. 222 00:12:19,251 --> 00:12:22,668 Myślę, że musimy stąd iść. 223 00:12:24,043 --> 00:12:26,876 Nie jestem jak te dziewczyny. Jestem kosztowna. 224 00:12:26,959 --> 00:12:29,418 Na pewno jesteś warta każdego centa. 225 00:12:31,001 --> 00:12:32,959 Mamy jakiś problem? 226 00:12:33,043 --> 00:12:35,959 - Nie ma problemu. - On jest problemem. 227 00:12:36,043 --> 00:12:38,001 - Bierz go! - Nie ma problemu. 228 00:12:38,584 --> 00:12:41,251 - Musimy zejść. - Czekaj. 229 00:12:41,918 --> 00:12:44,168 Zaczekaj, bo mój przyjaciel jest… 230 00:12:45,251 --> 00:12:46,084 tam. 231 00:12:47,168 --> 00:12:48,001 Wiesz… 232 00:12:49,376 --> 00:12:51,834 Panie Mkhize, dziękuję. 233 00:12:51,918 --> 00:12:55,584 Powinniśmy to powtórzyć. Często. Następnym razem. 234 00:12:56,959 --> 00:12:57,959 Tumiza. 235 00:12:58,543 --> 00:13:03,501 Pamiętaj, w nocy lwica musi odpocząć, żeby złapać impalę 236 00:13:04,168 --> 00:13:05,376 o świcie. 237 00:13:09,043 --> 00:13:09,876 To… 238 00:13:11,751 --> 00:13:14,209 takie poetyckie i głębokie. 239 00:13:16,584 --> 00:13:18,084 Co to znaczy? 240 00:13:18,168 --> 00:13:20,293 No wiesz, kiedy lew… 241 00:13:28,793 --> 00:13:31,043 Nie czas na odpoczynek, ministrze. 242 00:13:31,626 --> 00:13:32,584 Gdzie byłeś? 243 00:13:33,168 --> 00:13:37,668 Upewniałem się, że pożegnanie mamy będzie uroczystością na wysokim poziomie. 244 00:13:37,751 --> 00:13:40,501 - Mamy pakiet prezydencki. - Co to? 245 00:13:46,918 --> 00:13:48,709 Skąd masz tyle pieniędzy? 246 00:13:48,793 --> 00:13:50,376 Naprawdę chcesz wiedzieć? 247 00:13:51,043 --> 00:13:54,876 Wiesz, że nie boję się wydać cię policji. 248 00:13:54,959 --> 00:13:55,834 Wiesz co? 249 00:13:55,918 --> 00:13:58,626 - Weź to i kup sobie męskość. - Nie chcę. 250 00:14:02,668 --> 00:14:03,543 Wujku. 251 00:14:05,709 --> 00:14:10,043 - Powinienem o czymś wiedzieć? - Nie. Tak tylko sobie gadamy. 252 00:14:12,501 --> 00:14:15,376 - On nie wie. - Proszę, Siya… 253 00:14:15,459 --> 00:14:17,126 Twój ojciec jest spłukany. 254 00:14:17,209 --> 00:14:18,709 Nie jestem spłukany. 255 00:14:18,793 --> 00:14:22,084 Fundusze z mojego konta zostały tymczasowo przeniesione 256 00:14:22,793 --> 00:14:26,793 na inne konto, do którego nie mam uprawnień. 257 00:14:27,376 --> 00:14:28,251 Co? 258 00:14:29,834 --> 00:14:33,209 Próbuje powiedzieć, że jest spłukany. 259 00:14:33,709 --> 00:14:37,376 Ale głowa do góry, wujek Siya pomoże. 260 00:14:38,543 --> 00:14:40,251 Weź to i kup coś Shace. 261 00:14:42,751 --> 00:14:44,084 Spłukany. 262 00:14:45,793 --> 00:14:46,834 Tato, to prawda? 263 00:14:47,709 --> 00:14:48,751 Jesteś spłukany? 264 00:14:53,043 --> 00:14:55,251 Proszę, nie mów matce, że wiesz. 265 00:15:04,876 --> 00:15:05,751 Tato. 266 00:15:07,543 --> 00:15:08,418 Przyjechałeś! 267 00:15:09,584 --> 00:15:13,084 Musiałem. Kto wie, może to nasze ostatnie wspólne święta. 268 00:15:13,834 --> 00:15:16,043 Tak się cieszę, że cię widzę. 269 00:15:16,626 --> 00:15:20,543 Co to za dom? Kto tu mieszka, kiedy są w Johannesburgu? 270 00:15:20,626 --> 00:15:22,418 To ich dom wakacyjny. 271 00:15:23,626 --> 00:15:26,251 Stoi pusty cały rok? 272 00:15:30,043 --> 00:15:31,001 Moje dziecko. 273 00:15:31,084 --> 00:15:33,668 Proszę, zapłać za mojego Ubera. 274 00:15:33,751 --> 00:15:35,584 Oczywiście. 275 00:15:37,251 --> 00:15:38,418 Zaraz wrócę. 276 00:15:41,709 --> 00:15:44,376 - Zostaw to. - Poprawiam kwiaty. 277 00:15:44,459 --> 00:15:46,543 - Co robisz? - Wesołych świąt. 278 00:15:50,126 --> 00:15:50,959 Shadrack. 279 00:15:52,376 --> 00:15:54,126 Nadal jestem naćpana? 280 00:15:55,376 --> 00:15:56,709 Miło was widzieć. 281 00:15:56,793 --> 00:15:58,126 Powiedział „miło”. 282 00:15:59,709 --> 00:16:00,709 Miło? 283 00:16:01,459 --> 00:16:06,043 Będzie miło, jak zobaczę pieniądze, które wisisz mojej rodzinie. 284 00:16:06,543 --> 00:16:07,376 Ty szujo. 285 00:16:08,459 --> 00:16:12,334 Była w zaawansowanej ciąży, więc odliczyliśmy odszkodowanie. 286 00:16:12,918 --> 00:16:15,334 - Byłeś poszkodowany? - Wszystko… 287 00:16:16,709 --> 00:16:19,084 - Wszystko w porządku? - Tak. 288 00:16:19,168 --> 00:16:20,876 Gadam z rodzinką. 289 00:16:22,376 --> 00:16:26,168 Tato, mam dla ciebie dobre wieści. 290 00:16:27,293 --> 00:16:29,959 Sbu zgodził się zapłacić za twoją operację. 291 00:16:32,376 --> 00:16:33,209 Tato? 292 00:16:35,751 --> 00:16:39,168 Sbu zgodził się zapłacić za operację. 293 00:16:39,251 --> 00:16:41,709 Doskonale! 294 00:16:43,084 --> 00:16:44,793 Bóg zapłać, moje dziecko. 295 00:16:46,126 --> 00:16:48,918 Kiedy wyśle pieniądze? 296 00:16:49,001 --> 00:16:52,543 Nie wyśle pieniędzy. Zapłaci za wizytę u specjalisty. 297 00:16:53,584 --> 00:16:54,501 Nie. 298 00:16:55,376 --> 00:16:57,668 Mam już plan z lekarzem. 299 00:16:57,751 --> 00:16:59,876 Potrzebuję tylko gotówki. 300 00:16:59,959 --> 00:17:03,209 Ale teraz otrzymasz najlepszą opiekę w kraju. 301 00:17:04,709 --> 00:17:05,626 Tato? 302 00:17:10,626 --> 00:17:13,168 Ale ból. 303 00:17:14,001 --> 00:17:15,168 Nic mi nie będzie. 304 00:17:16,418 --> 00:17:19,709 Mam szczęście, że mam taką córkę. 305 00:17:26,876 --> 00:17:28,126 Cały rok? 306 00:17:30,793 --> 00:17:32,001 Cały rok. 307 00:17:34,876 --> 00:17:36,709 Ale tu elegancko. 308 00:17:38,459 --> 00:17:42,293 Byłoby jak w Sylwestra. Robiliśmy… 309 00:17:42,376 --> 00:17:47,126 Pamiętasz? Piliśmy i paliliśmy. 310 00:17:47,209 --> 00:17:49,668 Ostrożnie. 311 00:17:49,751 --> 00:17:52,293 Uprawialiśmy seks i tak dalej. 312 00:17:53,126 --> 00:17:54,251 Było super. 313 00:17:54,334 --> 00:17:56,793 Nie robimy tego teraz. Nie w tym stanie. 314 00:17:56,876 --> 00:17:59,001 Nie w jakim stanie? 315 00:17:59,084 --> 00:18:01,293 To ja. 316 00:18:01,376 --> 00:18:02,751 Nie zmieniłam się. 317 00:18:02,834 --> 00:18:06,834 Pewne rzeczy się zmieniły, ale nie zmieniło się to, co czuję. 318 00:18:08,584 --> 00:18:10,293 Wszystko się zmieniło. 319 00:18:10,376 --> 00:18:11,459 Rozumiesz? 320 00:18:13,084 --> 00:18:15,209 Wiem. 321 00:18:15,709 --> 00:18:17,626 Dlatego tu jestem. Dla ciebie. 322 00:18:19,001 --> 00:18:22,293 Chcę naprawić sytuację. I zabrać cię do domu. 323 00:18:23,668 --> 00:18:25,084 Musisz mnie złapać. 324 00:18:25,668 --> 00:18:27,501 Nic ci nie jest? 325 00:18:27,584 --> 00:18:28,918 - Wszystko gra. - Okej. 326 00:18:29,543 --> 00:18:30,459 Wszystko gra. 327 00:18:31,793 --> 00:18:33,209 Pójdę. 328 00:18:33,293 --> 00:18:35,126 Pójdę do łóżka. 329 00:18:35,209 --> 00:18:36,626 A potem… 330 00:18:37,584 --> 00:18:40,501 Jutro rano będzie dobrze. 331 00:18:41,001 --> 00:18:43,001 Jasne. 332 00:18:51,709 --> 00:18:55,584 Jedną z zalet bycia trzeźwym jest to, że zawsze mam pieniądze. 333 00:18:55,668 --> 00:18:56,834 - Tak? - Tak. 334 00:18:56,918 --> 00:19:00,084 I mogę zadbać o babcię i dziadka. 335 00:19:00,751 --> 00:19:02,418 A co z naszą wyprowadzką? 336 00:19:03,209 --> 00:19:05,626 Nie możemy się teraz wyprowadzić. 337 00:19:05,709 --> 00:19:09,043 To idealny czas. Twoi rodzice potrzebują mniejszego domu. 338 00:19:09,543 --> 00:19:13,084 Ciężko pracowali na takie życie dla mnie i Sibusisa. 339 00:19:13,168 --> 00:19:15,126 Jako starszy brat czuję, 340 00:19:15,626 --> 00:19:17,501 że muszę się nimi zaopiekować. 341 00:19:17,584 --> 00:19:23,251 A ja czułam, że stchórzysz i wybierzesz swoją rodzinę, a nie nas. 342 00:19:23,334 --> 00:19:26,168 Jesteś za głośno. Dziecko będzie płakać. 343 00:19:26,251 --> 00:19:28,626 - Nie słyszy nas. - Czuje twoją energię. 344 00:19:29,584 --> 00:19:33,584 Mówię tylko, że nie mogę się od nich odwrócić. 345 00:19:34,543 --> 00:19:36,668 Wiesz co? Idę po ręcznik. 346 00:19:36,751 --> 00:19:39,334 Mamy dużo ręczników. Nie potrzeba więcej. 347 00:19:39,418 --> 00:19:43,126 Shaka używa specjalnego ręczniczka. Prawda, synku? 348 00:19:43,209 --> 00:19:44,626 Właśnie. 349 00:19:47,668 --> 00:19:49,209 Co myślisz, Shaka? 350 00:19:49,293 --> 00:19:50,834 Chcesz się wyprowadzić? 351 00:19:53,834 --> 00:19:55,293 Oczywiście. 352 00:19:55,376 --> 00:19:57,584 Oczywiście, że nie chcesz. 353 00:19:57,668 --> 00:19:59,334 Chcesz być blisko Valencii. 354 00:20:00,001 --> 00:20:01,376 Typowy Twala. 355 00:20:07,209 --> 00:20:09,459 Mój tata jest już w swoim pokoju. 356 00:20:09,543 --> 00:20:11,751 Edmund powinien spać gdzieś indziej. 357 00:20:12,334 --> 00:20:14,959 Dlaczego? Reszta mojej rodziny tu śpi. 358 00:20:17,084 --> 00:20:19,126 Powiedziałaś mu o specjaliście? 359 00:20:19,876 --> 00:20:23,043 Tak, ucieszył się. 360 00:20:23,543 --> 00:20:25,543 Nie do końca o to mu chodziło, co? 361 00:20:26,376 --> 00:20:27,376 O co ci chodzi? 362 00:20:27,876 --> 00:20:30,709 W końcu mam ojca, a ty go traktujesz jak… 363 00:20:30,793 --> 00:20:31,709 Oszusta? 364 00:20:33,459 --> 00:20:36,751 - To w twojej rodzinie są przestępcy. - Nie poznaję cię. 365 00:20:36,834 --> 00:20:39,501 - Ty zacząłeś. - Wykorzystujecie się nawzajem. 366 00:20:39,584 --> 00:20:42,709 Do czego niby on mnie wykorzystuje? 367 00:20:44,168 --> 00:20:47,084 Ratując ojca, nie przywrócisz Landze życia. 368 00:20:47,168 --> 00:20:48,834 - Nie mów jego imienia. - Bo? 369 00:20:48,918 --> 00:20:52,043 Powstrzymywałem się, ale musimy o tym rozmawiać. 370 00:20:52,126 --> 00:20:53,501 - Przestań. - Obudź się! 371 00:20:54,584 --> 00:20:57,293 Żyjesz w świecie fantazji. W życiu nie chodzi 372 00:20:57,376 --> 00:21:01,126 o fałszywe relacje z ojcem i zasraną magię świąt! 373 00:21:02,543 --> 00:21:04,793 To prawdziwy świat, a nasz syn zmarł. 374 00:21:05,751 --> 00:21:06,584 Odszedł. 375 00:21:09,751 --> 00:21:10,751 Wyjdź. 376 00:21:16,959 --> 00:21:19,043 To dom mojej rodziny. 377 00:21:19,709 --> 00:21:22,459 Jeśli nie chcesz w nim być, to wyjdź. 378 00:21:25,959 --> 00:21:26,834 Dobrze. 379 00:22:02,876 --> 00:22:04,751 Co robisz? 380 00:22:07,626 --> 00:22:12,376 Chciałem znaleźć ukryte zapasy whisky ministra. 381 00:22:14,876 --> 00:22:16,876 Chcę wiedzieć, co tu robisz. 382 00:22:18,834 --> 00:22:21,501 Beauty mnie poprosiła, żebym przyjechał. 383 00:22:21,584 --> 00:22:23,668 Nie chciałem jej rozczarować. 384 00:22:26,418 --> 00:22:27,709 Pierwszy raz w życiu. 385 00:22:30,709 --> 00:22:31,668 Dini. 386 00:22:32,751 --> 00:22:34,459 Wyglądasz zjawiskowo. 387 00:22:35,876 --> 00:22:39,084 Upływ czasu był dla ciebie łaskawy. 388 00:22:39,168 --> 00:22:41,209 Tamtego dnia na braai 389 00:22:41,293 --> 00:22:44,584 skradłaś mi serce. 390 00:22:45,418 --> 00:22:49,043 Nadal dobrze władasz językiem. 391 00:22:50,668 --> 00:22:53,626 Przecież to we mnie kochałaś. 392 00:22:53,709 --> 00:22:55,418 Nie o to mi chodziło. 393 00:22:57,376 --> 00:22:58,543 Dlaczego nie śpisz? 394 00:23:00,501 --> 00:23:01,584 Idę zrobić… 395 00:23:01,668 --> 00:23:03,834 Idziesz zrobić rooibos. 396 00:23:03,918 --> 00:23:06,334 Dwie łyżeczki cukru i gorące mleko. 397 00:23:09,293 --> 00:23:12,126 - Nadal pamiętasz? - Jak mógłbym zapomnieć? 398 00:23:12,209 --> 00:23:17,209 Wiem, że pijesz tylko rooibos, gdy nie możesz w nocy spać. 399 00:23:17,293 --> 00:23:18,584 Zwłaszcza 400 00:23:18,668 --> 00:23:21,501 gdy Tumi dała ci popalić. 401 00:23:24,251 --> 00:23:27,834 Ta dziewczyna zawsze robi, co chce, 402 00:23:27,918 --> 00:23:30,001 i nie myśli o konsekwencjach. 403 00:23:30,876 --> 00:23:36,584 Pamiętam też, co cię uspokajało, gdy byłaś zestresowana. 404 00:23:36,668 --> 00:23:40,084 - Nie bądź obleśny. - Nie. Nie o to mi chodziło. 405 00:23:43,543 --> 00:23:45,501 Nie wygłupiaj się. Nie ma muzyki. 406 00:23:46,751 --> 00:23:49,668 Kiedy potrzebowaliśmy muzyki? 407 00:23:52,043 --> 00:23:53,376 Chodź, Dini. 408 00:23:54,626 --> 00:23:56,626 Twoich dzieci tu nie ma, twojego… 409 00:23:57,459 --> 00:23:59,209 rodzeństwa też nie. 410 00:24:01,501 --> 00:24:04,168 Tylko ty i moi. 411 00:24:05,126 --> 00:24:06,834 Eddie i Dini, 412 00:24:07,501 --> 00:24:09,209 jak za dawnych czasów. 413 00:24:31,251 --> 00:24:32,793 To sobie wyobrażałem. 414 00:24:34,084 --> 00:24:36,751 Ciebie i mnie tańczących w wielkiej willi. 415 00:24:37,418 --> 00:24:38,251 Starzejących… 416 00:24:38,751 --> 00:24:40,251 Starzejących się razem. 417 00:24:41,751 --> 00:24:43,626 Kto tu się starzeje? 418 00:24:45,043 --> 00:24:47,918 Wiesz, że to nadal możliwe? 419 00:24:49,334 --> 00:24:50,168 Co? 420 00:24:51,084 --> 00:24:53,626 Nasze szczęśliwe zakończenie. 421 00:24:55,168 --> 00:24:57,168 Nie będę grała w twoje gierki. 422 00:24:59,168 --> 00:25:00,376 To nie gierka. 423 00:25:01,376 --> 00:25:02,376 Wiesz… 424 00:25:03,543 --> 00:25:06,459 Beauty ma swoje życie w Londynie, 425 00:25:06,543 --> 00:25:07,543 a Tumi… 426 00:25:09,209 --> 00:25:10,168 to Tumi. 427 00:25:11,043 --> 00:25:14,543 Nie możesz spędzić starości sama, 428 00:25:15,043 --> 00:25:17,501 skoro ja tu jestem. 429 00:25:20,001 --> 00:25:23,334 Chcesz powiedzieć, że nic nie poczułaś tamtego dnia? 430 00:25:26,334 --> 00:25:28,209 Nic nie poczułaś teraz? 431 00:25:31,793 --> 00:25:34,251 Najpiękniejsza kobieto na świecie. 432 00:25:36,418 --> 00:25:39,209 Bóg stworzył cię w niedzielę. 433 00:25:49,793 --> 00:25:52,209 {\an8}PISMO ŚWIĘTE 434 00:25:52,293 --> 00:25:55,459 {\an8}JEDEN DZIEŃ DO POGRZEBU 435 00:26:05,876 --> 00:26:06,751 Ty. 436 00:26:07,584 --> 00:26:08,793 Dineo? 437 00:26:08,876 --> 00:26:09,918 Ukryj się. 438 00:26:10,584 --> 00:26:11,418 Siostro. 439 00:26:12,293 --> 00:26:13,126 Rany. 440 00:26:14,126 --> 00:26:17,459 Kazałaś nam się ogarnąć przed 7, żeby pomóc ci w kuchni. 441 00:26:17,543 --> 00:26:20,043 - Już jest 7? - Nie, przed 6. 442 00:26:20,126 --> 00:26:22,709 Pomyślałam, że pójdziemy, zanim zjedzą moje… 443 00:26:22,793 --> 00:26:25,709 śniadanie. Możemy pomóc przygotować śniadanie. 444 00:26:25,793 --> 00:26:29,168 Od kiedy wstajesz tak wcześnie? 445 00:26:29,251 --> 00:26:31,834 Od kiedy wstajesz tak późno? 446 00:26:41,001 --> 00:26:41,834 Jesteś chora? 447 00:26:43,001 --> 00:26:45,209 Zakrztusiłam się śliną. 448 00:26:48,459 --> 00:26:50,918 Daj mi minutkę. Zaraz przyjdę. 449 00:26:57,793 --> 00:26:58,876 Wszystko gra? 450 00:27:00,584 --> 00:27:02,751 Tak. Przynieś mi wodę, proszę. 451 00:27:10,543 --> 00:27:14,834 Pamiętam, jak ukrywaliśmy się w domu twojej matki 452 00:27:14,918 --> 00:27:17,084 za młodu. 453 00:27:17,168 --> 00:27:19,418 Niektóre rzeczy się nie zmieniają. 454 00:27:19,918 --> 00:27:22,626 Nie waż się komuś o tym mówić. 455 00:27:23,126 --> 00:27:26,001 To się nigdy nie powtórzy. 456 00:27:26,584 --> 00:27:29,876 Jesteś tylko demonem pożądania. 457 00:27:30,459 --> 00:27:32,168 Jesteś najpiękniejszą… 458 00:27:42,793 --> 00:27:46,084 - Nie chcę iść. - Idź, bracie. 459 00:27:49,584 --> 00:27:50,418 Pru? 460 00:27:54,793 --> 00:27:55,709 Jak się masz? 461 00:27:57,834 --> 00:28:01,126 Chciałem zapytać, co robisz później. 462 00:28:01,209 --> 00:28:04,834 To oczywiste. Będę siedzieć przy trumnie siostry. 463 00:28:08,459 --> 00:28:09,293 Okej. 464 00:28:11,334 --> 00:28:14,001 Co robisz? Wracaj. 465 00:28:14,751 --> 00:28:18,376 Może później… 466 00:28:20,334 --> 00:28:22,334 poszlibyśmy na drinka. 467 00:28:22,959 --> 00:28:25,251 Tutaj w Kwa-Zulu Natal, niedaleko. 468 00:28:25,334 --> 00:28:26,959 Nie piję moczu diabła. 469 00:28:28,418 --> 00:28:30,168 Alkohol to mocz diabła. 470 00:28:31,459 --> 00:28:32,751 Masz rację. 471 00:28:34,709 --> 00:28:35,959 Ja rzadko piję. 472 00:28:36,043 --> 00:28:37,376 Ja? Nie. 473 00:28:38,043 --> 00:28:39,251 Alkohol? Nie. 474 00:28:40,376 --> 00:28:44,751 W święta czasem wypiję jedno piwo, 475 00:28:45,334 --> 00:28:46,501 trochę whisky, 476 00:28:47,001 --> 00:28:48,459 trochę brandy… 477 00:28:50,209 --> 00:28:51,793 trochę szampana… 478 00:28:53,668 --> 00:28:55,334 słodkiego czerwonego wina. 479 00:28:57,251 --> 00:28:59,834 Valencia ma rację co do twojej rodziny. 480 00:28:59,918 --> 00:29:01,001 Valencia? 481 00:29:01,876 --> 00:29:03,418 Co powiedziała? 482 00:29:03,501 --> 00:29:04,543 Bracie. 483 00:29:05,834 --> 00:29:07,709 Dlaczego wymieniasz alkohole? 484 00:29:07,793 --> 00:29:11,084 „Whisky, brandy”. Jedno po drugim. 485 00:29:11,168 --> 00:29:15,376 Dlatego kobiety cię nie chcą. Nie wygrają z twoją miłością do butelki. 486 00:29:16,834 --> 00:29:18,251 Obrażasz mnie. 487 00:29:18,334 --> 00:29:19,418 Koniec tego. 488 00:29:20,001 --> 00:29:23,209 Nie będę ci już pomagać. Zapomnij o swoich ciastkach. 489 00:29:23,293 --> 00:29:27,834 Idę robić to, co powinienem robić tu od początku. 490 00:29:27,918 --> 00:29:29,001 Czyli? 491 00:29:29,084 --> 00:29:30,626 Pić alkohol 492 00:29:31,543 --> 00:29:33,334 z Zulusami. 493 00:29:34,668 --> 00:29:36,459 Bracie. 494 00:29:37,209 --> 00:29:38,959 Shadrack! 495 00:29:39,584 --> 00:29:40,543 Sha… 496 00:29:49,709 --> 00:29:52,293 Nigdy nie dotykałam martwego ciała. 497 00:29:52,959 --> 00:29:54,501 To nadal twoja babcia. 498 00:29:55,459 --> 00:29:56,376 Nie. 499 00:29:57,043 --> 00:29:58,376 Gdy zmarli odchodzą, 500 00:29:58,918 --> 00:30:00,209 odchodzą na zawsze. 501 00:30:03,834 --> 00:30:06,126 Skończmy gadać i bierzmy się do pracy. 502 00:30:14,793 --> 00:30:17,126 Będziecie się gapić czy mi pomożecie? 503 00:30:21,459 --> 00:30:23,418 Ej ty. 504 00:30:25,209 --> 00:30:27,209 Nie potrzebuję tu twoich łez. 505 00:30:28,043 --> 00:30:31,126 Zachowaj je na pogrzeb. Jasne? 506 00:30:34,751 --> 00:30:35,668 Ej ty. 507 00:30:36,418 --> 00:30:37,751 O co jej chodzi? 508 00:30:37,834 --> 00:30:40,293 Straciła w tym roku kogoś jeszcze. 509 00:30:44,584 --> 00:30:49,543 Słuchaj, w życiu trzeba patrzeć przed siebie, a nie wstecz. Jasne? 510 00:30:49,626 --> 00:30:51,626 Łatwo ci mówić. 511 00:30:53,876 --> 00:30:56,293 Wszyscy tracimy ludzi, których kochamy. 512 00:30:56,376 --> 00:30:58,584 To nie oznacza końca życia. 513 00:30:58,668 --> 00:31:00,168 Życie toczy się dalej. 514 00:31:00,251 --> 00:31:03,751 Jak mam żyć, kiedy moje ciało mnie zdradziło? 515 00:31:05,043 --> 00:31:05,876 Co to? 516 00:31:07,459 --> 00:31:08,668 Czy to Esther? 517 00:31:09,584 --> 00:31:11,418 To tylko ciało. 518 00:31:11,501 --> 00:31:14,418 Najważniejsza jest jej dusza. 519 00:31:14,501 --> 00:31:16,543 To się liczy. Jasne? 520 00:31:19,209 --> 00:31:21,043 Życie jest krótkie. 521 00:31:21,126 --> 00:31:23,959 To nie znaczy, że nie warto żyć. 522 00:31:38,293 --> 00:31:40,293 Esther! 523 00:31:43,751 --> 00:31:45,459 Jesteś niebezpieczna. 524 00:31:51,001 --> 00:31:53,543 Dlaczego nie znam żadnego z tych hymnów? 525 00:31:55,459 --> 00:31:59,918 Bo wymykałeś się podczas mszy, żeby kraść wino mszalne. 526 00:32:01,668 --> 00:32:02,584 Wiesz, 527 00:32:02,668 --> 00:32:08,043 kościoły powinny znowu dawać prawdziwe wino, a nie jakieś soczki. 528 00:32:08,126 --> 00:32:11,209 Ludzie kochają alkohol. Wtedy wrócą do kościoła. 529 00:32:12,418 --> 00:32:15,626 W każdym razie zmieniłem program. Ja wygłoszę przemowę. 530 00:32:16,584 --> 00:32:18,459 Co? Już ją napisałem. Patrz. 531 00:32:18,543 --> 00:32:20,918 Daj mi ją, to ją ulepszę. 532 00:32:21,001 --> 00:32:23,001 A ja co mam zrobić? 533 00:32:23,084 --> 00:32:25,126 Siedzieć w ławce z resztą gości? 534 00:32:25,209 --> 00:32:27,209 Nie, możesz stać w drzwiach 535 00:32:27,293 --> 00:32:29,293 i rozdawać programy. 536 00:32:29,376 --> 00:32:31,001 Nie ma mowy. 537 00:32:31,084 --> 00:32:33,459 Może jestem kompletnie spłukany, 538 00:32:33,543 --> 00:32:36,084 ale pochowam matkę z honorem. 539 00:32:36,168 --> 00:32:38,293 Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. 540 00:32:38,793 --> 00:32:40,959 Oczywiście, że nie. 541 00:32:41,043 --> 00:32:42,751 Nie przeszkadza pastor. 542 00:32:42,834 --> 00:32:45,834 Ale jest pastor trochę za wcześnie na pogrzeb. 543 00:32:45,918 --> 00:32:46,876 Wiem, synu. 544 00:32:46,959 --> 00:32:51,834 Przyszedłem powiedzieć wam osobiście, z szacunku do waszej matki. 545 00:32:51,918 --> 00:32:55,793 Kościół nie może poprowadzić pogrzebu siostry Esther. 546 00:32:55,876 --> 00:32:57,209 O nie, dlaczego? 547 00:32:58,626 --> 00:33:04,293 Ukradziono dużą sumę pieniędzy z kościoła. 548 00:33:04,876 --> 00:33:09,334 Policja prowadzi dochodzenie, a my sporządzamy inwentarz. 549 00:33:09,418 --> 00:33:14,001 Starsi są przesłuchiwani i wszystko zostało odwołane. 550 00:33:14,084 --> 00:33:15,459 Co? Nie. 551 00:33:16,126 --> 00:33:17,293 Naprawdę? 552 00:33:19,168 --> 00:33:20,084 Co wie policja? 553 00:33:20,168 --> 00:33:23,459 Musi być coś, co pastor może zrobić. 554 00:33:24,251 --> 00:33:26,251 Pogrzeb mamy jest za kilka godzin. 555 00:33:26,334 --> 00:33:30,751 Bardzo mi przykro, ale o tej porze przyjdą detektywi. 556 00:33:30,834 --> 00:33:35,084 Ale moja matka była wierną członkinią waszego kościoła aż do śmierci. 557 00:33:35,168 --> 00:33:36,376 Tak. 558 00:33:36,459 --> 00:33:42,126 Będziemy modlić się za jej duszę, ale czym jest kościół bez datków? 559 00:33:42,959 --> 00:33:45,793 Bardzo mi przykro, ale nic nie możemy zrobić. 560 00:33:46,376 --> 00:33:47,501 Bóg z wami. 561 00:33:50,334 --> 00:33:52,876 Więc okradłeś kościół? 562 00:33:53,709 --> 00:33:56,293 Pastor wykorzystuje pieniądze dla siebie. 563 00:33:56,376 --> 00:33:58,126 Widziałeś jego marynarkę? 564 00:33:58,209 --> 00:34:00,876 I miał włoskie buty, bardzo drogie. 565 00:34:00,959 --> 00:34:02,709 Zrobiłem to dla mamy. 566 00:34:03,293 --> 00:34:06,543 Nie zrobiłeś tego dla niej, zrobiłeś to dla siebie. 567 00:34:08,668 --> 00:34:10,084 Wstydziłaby się ciebie. 568 00:34:10,168 --> 00:34:12,293 - Wstydziłaby się? Mnie? - Tak. 569 00:34:12,376 --> 00:34:13,459 A co z tobą? 570 00:34:13,543 --> 00:34:16,959 Jesteś skorumpowanym politykiem, który okrada ludzi. 571 00:34:17,043 --> 00:34:19,793 Przynajmniej moja kasa pójdzie na pogrzeb mamy. 572 00:34:19,876 --> 00:34:22,126 Jak ci się nie podoba, nie przychodź. 573 00:34:22,209 --> 00:34:24,084 Nie wykluczysz mnie z pogrzebu. 574 00:34:24,168 --> 00:34:25,751 Teraz ja mam pieniądze. 575 00:34:25,834 --> 00:34:29,001 Jako że mamy nie ma, nie muszę cię już nigdy widzieć. 576 00:34:30,459 --> 00:34:33,251 To byłaby jedyna dobra rzecz w śmierci mamy. 577 00:34:36,834 --> 00:34:38,001 Co za gnój. 578 00:34:46,293 --> 00:34:47,751 Kochanie, wróciłem. 579 00:34:48,751 --> 00:34:49,918 Mam skrzydełka. 580 00:34:54,126 --> 00:34:56,168 Kochanie, wszystko okej? 581 00:35:02,584 --> 00:35:06,293 „Poszłam pomóc przy pogrzebie. Wszystko sobie wyjaśnimy”. 582 00:35:13,959 --> 00:35:15,751 Tak szybko wróciłyście. 583 00:35:15,834 --> 00:35:17,584 Tak, wróciłyśmy. 584 00:35:17,668 --> 00:35:19,709 Było nam tak miło. 585 00:35:19,793 --> 00:35:23,376 Tęskniłam za moim maluszkiem. 586 00:35:24,918 --> 00:35:26,376 Dziękuję, mamo. 587 00:35:26,459 --> 00:35:28,751 Cześć, syneczku. 588 00:35:28,834 --> 00:35:32,751 Cześć, mój malutki… 589 00:35:34,334 --> 00:35:35,543 - Mamo? - Tak? 590 00:35:36,334 --> 00:35:40,709 - Był inaczej ubrany, gdy go zostawiłam. - Kupiłam to dla niego. 591 00:35:40,793 --> 00:35:45,709 Zaczekaj, aż zobaczysz jego strój na pogrzeb Gogo. 592 00:35:45,793 --> 00:35:47,793 Ma już w co się ubrać. 593 00:35:48,376 --> 00:35:51,626 To dziecko jest Twalą. 594 00:35:51,709 --> 00:35:55,709 Prawda, mój chłopcze? Musisz odpowiednio się prezentować. 595 00:35:55,793 --> 00:35:59,334 - Już dobrze. - Musimy dbać o swój wizerunek. 596 00:35:59,418 --> 00:36:01,376 Tak, ale on jest dzieckiem. 597 00:36:01,459 --> 00:36:04,001 Tak, ale reprezentuje tę rodzinę. 598 00:36:04,084 --> 00:36:05,459 To Shaka. 599 00:36:05,543 --> 00:36:09,459 Możemy porozmawiać na osobności? 600 00:36:10,043 --> 00:36:13,959 Możesz mówić przy nich. Jesteśmy rodziną. 601 00:36:15,251 --> 00:36:16,668 - Okej. - Tak? 602 00:36:16,751 --> 00:36:18,751 Czy ze względu na waszą sytuację 603 00:36:19,376 --> 00:36:21,918 nie powinnaś bardziej oszczędzać 604 00:36:22,751 --> 00:36:24,584 zamiast wydawać na ciuchy? 605 00:36:25,626 --> 00:36:26,876 Przepraszam, synku. 606 00:36:29,543 --> 00:36:30,376 Wyjdźcie. 607 00:36:33,543 --> 00:36:34,376 Wyjdźcie. 608 00:36:35,668 --> 00:36:36,876 Przepraszam. 609 00:36:37,543 --> 00:36:38,376 Przepraszam. 610 00:36:38,459 --> 00:36:41,293 Jak śmiesz tak do mnie mówić? 611 00:36:41,876 --> 00:36:43,918 Tyle dla ciebie zrobiłam. 612 00:36:44,001 --> 00:36:47,084 Co dla mnie zrobiłaś? Poniżałaś mnie i krytykowałaś. 613 00:36:47,168 --> 00:36:51,876 Żeby pokazać ci, jak być dobrą matką. Twoja najwyraźniej cię nie nauczyła. 614 00:36:54,334 --> 00:36:58,376 To, że nie karmię piersią, nie czyni ze mnie złej matki, Valencio. 615 00:36:58,459 --> 00:37:01,418 Jestem dobrą matką. I cholernie dobrą synową. 616 00:37:01,501 --> 00:37:04,084 Wspierałam tę rodzinę, zostałam z mężem. 617 00:37:04,168 --> 00:37:08,001 Nigdy nie okazałam ci braku szacunku. Jak widać, to za mało. 618 00:37:10,334 --> 00:37:16,001 Jeśli tak traktujesz żony swoich synów 619 00:37:16,084 --> 00:37:18,918 i tak wygląda bycie żoną w tej rodzinie, 620 00:37:19,501 --> 00:37:21,793 to ja tego nie chcę, Valencio. 621 00:37:23,418 --> 00:37:24,501 Idziemy, synku. 622 00:37:26,168 --> 00:37:27,918 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 623 00:37:28,584 --> 00:37:29,793 No proszę! 624 00:37:30,709 --> 00:37:32,251 Ale podsłuchiwaczki. 625 00:37:49,043 --> 00:37:49,959 Mamo? 626 00:37:52,376 --> 00:37:53,501 Co robisz? 627 00:37:55,001 --> 00:37:55,918 Kroję. 628 00:38:01,418 --> 00:38:03,584 - Wszystko dobrze? - Tak. 629 00:38:04,834 --> 00:38:07,459 Jak było w kostnicy? 630 00:38:09,126 --> 00:38:12,168 Dziwnie. Czuję, jakby śmierć za mną chodziła. 631 00:38:12,251 --> 00:38:15,001 Najpierw dziecko, potem Gogo Twala, a teraz… 632 00:38:16,709 --> 00:38:17,543 tata. 633 00:38:18,959 --> 00:38:22,376 - Edmund. - Powinnam była ci powiedzieć wcześniej. 634 00:38:22,459 --> 00:38:23,793 Co mu jest? 635 00:38:24,376 --> 00:38:25,959 Jest bardzo chory. 636 00:38:26,834 --> 00:38:28,376 Musi usunąć nerkę. 637 00:38:29,251 --> 00:38:30,793 Ale Sbu i ja pomożemy. 638 00:38:31,668 --> 00:38:32,668 Jak? 639 00:38:32,751 --> 00:38:36,876 Uznaliśmy, że potrzebuje drugiej opinii, więc zapłacimy za specjalistę. 640 00:38:39,084 --> 00:38:39,918 Mamo. 641 00:38:41,334 --> 00:38:46,043 - To bardzo miłe z waszej strony. - Szkoda mi taty. Bardzo cierpi. 642 00:38:47,084 --> 00:38:48,043 Na pewno. 643 00:38:51,543 --> 00:38:52,418 Okej. 644 00:39:26,043 --> 00:39:30,001 Nazywacie się mężczyznami, ale jesteście starymi idiotami, 645 00:39:30,084 --> 00:39:33,043 którzy nie potrafią pochować matki z godnością. 646 00:39:33,126 --> 00:39:36,751 To nie ja jestem problemem, tylko Siyabonga. 647 00:39:36,834 --> 00:39:40,001 Musi być tu inny kościół. 648 00:39:40,084 --> 00:39:43,793 Byłem w każdym. Wszystkie są zajęte. Pogrzeby i wesela. 649 00:39:43,876 --> 00:39:46,376 - Wszędzie. - Czyli nie ma kościoła. 650 00:39:46,459 --> 00:39:47,959 Możemy rozstawić namiot. 651 00:39:48,043 --> 00:39:50,501 Oszalałaś? Nie możemy rozstawić namiotu. 652 00:39:50,584 --> 00:39:54,209 Będziemy pośmiewiskiem. Ludzie pomyślą, że jesteśmy biedni. 653 00:39:54,293 --> 00:39:57,001 Posłuchaj mnie, nie odzywaj się. 654 00:39:57,084 --> 00:39:58,626 Nie należysz do rodziny. 655 00:39:58,709 --> 00:40:01,501 - Rozwiążemy swoje problemy sami. - Ciociu. 656 00:40:01,584 --> 00:40:03,543 - Nie należę do rodziny? - Nie. 657 00:40:03,626 --> 00:40:05,084 Czekaj, Vusi. 658 00:40:05,876 --> 00:40:07,709 Jesteś jak twoja siostra. 659 00:40:07,793 --> 00:40:11,501 Jestem w tej rodzinie od 30 lat i to dla ciebie nic nie znaczy. 660 00:40:12,084 --> 00:40:16,168 Próbuję ci pokazać, że jestem dobrą żoną. Ale to za mało. 661 00:40:19,751 --> 00:40:22,918 Jak ty do mnie mówisz? Bieda sprawia, że tak mówisz. 662 00:40:23,001 --> 00:40:24,584 To kwestia formalna. 663 00:40:24,668 --> 00:40:29,126 Bez problemu pomożemy ci pogrzebać Gogo pod drzewem w twoim domu. 664 00:40:29,209 --> 00:40:30,626 Skąd weźmiesz pastora? 665 00:40:33,626 --> 00:40:37,709 Poproszę Dineo. Ona kocha się modlić. 666 00:40:37,793 --> 00:40:39,751 Może poprowadzić uroczystość. 667 00:40:39,834 --> 00:40:41,084 Gdzie jest Dineo? 668 00:40:42,126 --> 00:40:44,251 Nie ma jej tu. 669 00:40:46,501 --> 00:40:47,418 Tato. 670 00:40:48,001 --> 00:40:49,626 Ciało wyjechało z kostnicy. 671 00:40:54,459 --> 00:40:55,376 Chodźmy. 672 00:40:57,709 --> 00:40:58,543 Chodź. 673 00:41:19,584 --> 00:41:20,626 Edmund. 674 00:41:20,709 --> 00:41:23,751 Buty na stole? Myślisz, że jesteś u siebie? 675 00:41:28,751 --> 00:41:30,584 Hej! 676 00:41:31,084 --> 00:41:32,626 Moja ślicznotko! 677 00:41:33,126 --> 00:41:34,126 Wróciłaś. 678 00:41:34,209 --> 00:41:38,918 Taki chory człowiek nie powinien pić. Zwłaszcza w twojej sytuacji. 679 00:41:39,001 --> 00:41:39,959 Mojej sytuacji? 680 00:41:40,918 --> 00:41:42,418 Pamiętasz rok 1990? 681 00:41:44,626 --> 00:41:46,834 To było milion lat temu, słonko. 682 00:41:48,168 --> 00:41:50,084 Myślałam, że pamiętasz wszystko. 683 00:41:52,459 --> 00:41:57,168 Wsadzasz kij w mrowisko. 684 00:41:57,751 --> 00:41:58,668 Dini! 685 00:41:58,751 --> 00:42:02,668 Pamiętam, jak opiekowałam się dziećmi i chodziłam do szpitala 686 00:42:02,751 --> 00:42:04,959 codziennie przez dwa tygodnie. 687 00:42:05,876 --> 00:42:09,293 Bo upiłeś się do nieprzytomności 688 00:42:09,376 --> 00:42:11,334 i musieli ci wyciąć nerkę. 689 00:42:11,918 --> 00:42:15,709 Ależ byłam zdziwiona, gdy usłyszałam, że potrzebujesz operacji, 690 00:42:15,793 --> 00:42:18,668 choć wiem, że już ją miałeś w 1990 roku. 691 00:42:19,751 --> 00:42:21,084 Dini, proszę. 692 00:42:22,084 --> 00:42:26,751 Robię to, bo kocham Beauty. 693 00:42:26,834 --> 00:42:32,418 Beauty, którą porzuciłeś, ale od której bierzesz teraz pieniądze? 694 00:42:32,501 --> 00:42:36,459 Bardzo ją kocham. A ty jesteś moim narkotykiem. 695 00:42:37,209 --> 00:42:40,376 Widzisz to? To wszystkie moje pieniądze. 696 00:42:41,376 --> 00:42:45,334 Weź je i odejdź na zawsze. 697 00:42:45,918 --> 00:42:50,251 Albo zostań i powiedz Beauty prawdę. 698 00:42:59,668 --> 00:43:00,626 Ile? 699 00:43:10,334 --> 00:43:11,834 Lepiej już idź. 700 00:43:15,126 --> 00:43:16,126 Dziękuję. 701 00:43:48,626 --> 00:43:52,959 - Krzyczałaś na nią? - Ona zaczęła, a ja skończyłam. 702 00:43:53,043 --> 00:43:57,626 Jeśli chcesz zostać ze swoją matką, możesz, ale ja i Shala nie mamy zamiaru. 703 00:44:06,376 --> 00:44:07,418 O Boże. 704 00:44:08,001 --> 00:44:09,834 Pewnie zabije mnie we śnie. 705 00:44:13,043 --> 00:44:14,043 Gdzie jest Tumi? 706 00:44:14,543 --> 00:44:18,209 - Nie widziałam jej cały dzień. - Mówiła, że przyjdzie pomóc. 707 00:44:19,918 --> 00:44:20,918 {\an8}Przepraszam. 708 00:44:22,334 --> 00:44:23,334 {\an8}ODRZUCONE 709 00:44:30,293 --> 00:44:31,126 {\an8}ODRZUCONE 710 00:44:40,376 --> 00:44:41,209 {\an8}ODRZUCONE 711 00:44:41,293 --> 00:44:43,126 {\an8}Twoja ulubienica. 712 00:44:44,001 --> 00:44:48,043 Gdziekolwiek jest, na pewno robi dramę. 713 00:45:04,251 --> 00:45:07,584 - Skierujcie ją w moją stronę. - W moją. To mój pogrzeb. 714 00:45:07,668 --> 00:45:11,001 Kiedy ty dorośniesz? Co z tobą nie tak? W tę stronę. 715 00:45:11,084 --> 00:45:12,209 W moją stronę! 716 00:45:18,626 --> 00:45:20,209 O Boże! 717 00:45:22,293 --> 00:45:23,126 Wody! 718 00:45:30,209 --> 00:45:32,126 Gdzie moja matka? 719 00:45:36,543 --> 00:45:42,293 {\an8}TUMI, MOJA UKOCHANA 720 00:46:24,293 --> 00:46:26,251 Napisy: Sylwia Szymańska