1
00:00:07,173 --> 00:00:08,550
NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:08,633 --> 00:00:10,385
#ROMANTYK
3
00:00:10,468 --> 00:00:12,012
#WOLNY DUCH
4
00:00:12,095 --> 00:00:13,513
#UWIELBIAM JĄ
5
00:00:13,596 --> 00:00:15,181
#SINGIEL Z WYBORU
6
00:00:15,265 --> 00:00:16,725
#W STAŁYM ZWIĄZKU
7
00:00:23,481 --> 00:00:26,651
JESTEŚCIE ZAKOCHANI?
8
00:00:35,660 --> 00:00:38,830
PSYCHIATRA KIM SEONG-U
9
00:00:39,914 --> 00:00:41,958
{\an8}Istnieje dobry sposób na zerwanie?
10
00:00:43,084 --> 00:00:45,253
To ważny temat.
11
00:00:45,336 --> 00:00:47,630
Rozstania są ważniejsze niż związki.
12
00:00:47,714 --> 00:00:50,759
Zdrowe rozstanie prowadzi do nowego,
zdrowego związku,
13
00:00:50,842 --> 00:00:54,220
a w zdrowym związku
można odnaleźć nową miłość.
14
00:00:54,804 --> 00:00:57,098
Kto wygaduje takie głupoty?
15
00:00:58,558 --> 00:00:59,726
Takie było pytanie.
16
00:00:59,809 --> 00:01:02,979
Odpowiedziałem jako lekarz.
17
00:01:04,856 --> 00:01:06,357
Jakie rozstanie jest zdrowe?
18
00:01:07,067 --> 00:01:08,777
Właśnie o tym mówię.
19
00:01:08,860 --> 00:01:11,654
Krok pierwszy.
Powiedz partnerowi, dlaczego zrywasz.
20
00:01:11,738 --> 00:01:13,823
Jesteś kretynem.
21
00:01:13,907 --> 00:01:15,825
Myślisz, że zrozumie powód?
22
00:01:15,909 --> 00:01:18,620
Nawet jeśli nie, i tak trzeba powiedzieć.
23
00:01:18,703 --> 00:01:21,247
Krok drugi. Zerwij osobiście,
24
00:01:21,331 --> 00:01:23,124
a nie SMS-em albo przez telefon.
25
00:01:23,208 --> 00:01:25,043
Na spokojnie i twarzą w twarz.
26
00:01:25,126 --> 00:01:26,169
Czemu go uderzyłaś?
27
00:01:29,297 --> 00:01:31,800
- Zerwałem z nią.
- Nie tylko o to chodzi.
28
00:01:31,883 --> 00:01:33,218
Osobie, którą kochaliśmy,
29
00:01:33,301 --> 00:01:36,179
trzeba powiedzieć,
czemu chcemy się rozstać.
30
00:01:36,262 --> 00:01:38,515
Mówiłeś, że ciągle patrzysz na mój nos,
31
00:01:38,598 --> 00:01:41,392
i czułam się, jakbyś to z nim rozmawiał!
32
00:01:41,476 --> 00:01:44,687
- Ich reakcja już nie zależy od nas.
- „Poczuła się urażona.
33
00:01:44,771 --> 00:01:46,397
Gdy na nią patrzył,
34
00:01:46,481 --> 00:01:48,525
widział tylko jej nos”.
35
00:01:50,068 --> 00:01:51,903
Jak mogłeś powiedzieć coś takiego?
36
00:01:51,986 --> 00:01:54,155
Trzeba mieć trochę taktu.
37
00:01:54,239 --> 00:01:55,990
Byłem taktowny.
38
00:01:56,074 --> 00:01:59,160
Ale nie słuchała racjonalnych argumentów.
39
00:01:59,244 --> 00:02:02,413
Widzicie? Rozstanie nigdy nie jest zdrowe.
40
00:02:02,497 --> 00:02:05,291
To koniec związku z kimś, kogo kochaliśmy.
41
00:02:05,375 --> 00:02:08,086
To zawsze będzie bolało,
42
00:02:08,169 --> 00:02:10,004
bez względu na to, kto zrywa.
43
00:02:10,088 --> 00:02:11,089
Tak.
44
00:02:11,172 --> 00:02:12,674
Zawsze będzie bolało.
45
00:02:12,757 --> 00:02:15,343
Jakoś trzeba sobie z tym poradzić.
46
00:02:36,114 --> 00:02:37,866
W nocy nie zmrużyłem oka.
47
00:02:39,284 --> 00:02:40,910
Położyłem się do łóżka,
48
00:02:42,162 --> 00:02:44,205
ale byłem zbyt wściekły, żeby zasnąć.
49
00:02:47,083 --> 00:02:48,751
Właśnie tak.
50
00:02:48,835 --> 00:02:52,130
Powinieneś być na nią wściekły
i się zemścić.
51
00:02:52,213 --> 00:02:55,049
Nie. Zemsta nie ma sensu.
52
00:02:55,925 --> 00:02:57,844
Nic nie poradzimy, że ktoś z nami zerwał.
53
00:02:57,927 --> 00:02:59,888
Na ból po rozstaniu też nie.
54
00:02:59,971 --> 00:03:02,015
Ale moim zdaniem rujnowanie sobie życia
55
00:03:02,098 --> 00:03:05,977
przez jeden nieudany związek
to skrajna głupota.
56
00:03:06,060 --> 00:03:07,186
To był Kyeong-jun?
57
00:03:07,270 --> 00:03:09,898
Zamknij się, bo cię zabiję.
Nawet nie znasz Seon-y.
58
00:03:09,981 --> 00:03:11,608
- Cholera.
- Co ty gadasz?
59
00:03:13,568 --> 00:03:15,278
Przecież mówił, że to fałszywe imię.
60
00:03:15,361 --> 00:03:16,487
Odpuść.
61
00:03:17,071 --> 00:03:19,157
Przestań o mnie gadać ludziom.
62
00:03:19,240 --> 00:03:22,327
Wychodzę na jedynego frajera
w tym programie!
63
00:03:22,869 --> 00:03:23,912
Cholera.
64
00:03:25,455 --> 00:03:27,749
- O kim tu mowa?
- Chyba o Jae-wonie?
65
00:03:27,832 --> 00:03:29,876
W tym programie
nie ma żadnego innego frajera?
66
00:03:30,460 --> 00:03:32,837
Powiedzcie mu,
żeby wyskoczył z Jae-wonem do baru.
67
00:03:32,921 --> 00:03:36,174
Już samo fałszywe nazwisko
było jak nóż w plecy.
68
00:03:37,592 --> 00:03:38,593
Ale to…
69
00:03:39,260 --> 00:03:41,846
Czuję się,
70
00:03:44,224 --> 00:03:45,850
jakby wbiła mi ten nóż w serce.
71
00:03:48,561 --> 00:03:50,605
Że co? Jaja sobie robisz?
72
00:03:50,688 --> 00:03:52,482
To przyjaciółka Rin-i?
73
00:03:52,565 --> 00:03:54,400
Czyli pewnie zna też Kyeong-juna.
74
00:03:54,484 --> 00:03:58,613
Była tak blisko
i żyła sobie jak gdyby nigdy nic.
75
00:03:58,696 --> 00:03:59,948
Jak to możliwe?
76
00:04:00,031 --> 00:04:01,616
Mów! Jak to możliwe?
77
00:04:02,200 --> 00:04:03,785
Jakim cudem?
78
00:04:05,370 --> 00:04:06,329
Cholera!
79
00:04:14,504 --> 00:04:17,257
Idźcie stąd.
Nie nagrywajcie mnie. Wynocha!
80
00:04:25,056 --> 00:04:26,349
Wynoście się!
81
00:04:27,225 --> 00:04:29,477
Wyjdźcie z mojego domu.
Nie nagrywajcie mnie.
82
00:04:41,114 --> 00:04:42,740
Ale zasuwasz!
83
00:04:51,708 --> 00:04:52,792
Zmęczyłam się.
84
00:04:58,881 --> 00:05:01,175
- Wracajmy do domu.
- Co?
85
00:05:01,259 --> 00:05:03,177
Zimno mi. Chodź do domu.
86
00:05:03,720 --> 00:05:05,972
Eun-o, zrób dziesięć powtórzeń.
87
00:05:06,597 --> 00:05:08,725
Cały czas tylko siedzisz.
Musisz poćwiczyć.
88
00:05:09,350 --> 00:05:10,977
Dobrze ci to zrobi na kręgosłup.
89
00:05:19,902 --> 00:05:23,156
{\an8}MOŻEMY… PODEJŚĆ?
90
00:05:23,239 --> 00:05:24,866
Kazałem wam odejść.
91
00:05:25,491 --> 00:05:28,995
Czekaliście tu na mnie? Masakra.
92
00:05:33,166 --> 00:05:35,293
Niech wam będzie. Dobił mnie
93
00:05:35,960 --> 00:05:36,836
ten koleś.
94
00:05:43,843 --> 00:05:45,303
Bo brzmiało, jakby miała faceta.
95
00:05:46,429 --> 00:05:48,473
Jestem głodna. Wracajmy do domu.
96
00:05:48,556 --> 00:05:49,974
- Chodź.
- Puszczaj.
97
00:05:50,600 --> 00:05:53,436
Rin-i, chodźmy do domu. Jestem głodna.
98
00:05:53,519 --> 00:05:54,395
Jasne.
99
00:05:54,479 --> 00:05:56,773
No chodź, umrę z głodu. Przestań.
100
00:05:56,856 --> 00:05:57,982
Na co masz ochotę?
101
00:05:58,066 --> 00:05:59,817
- „Przemyśl to”.
- Chodźmy już.
102
00:05:59,901 --> 00:06:03,071
„Ile moje ciało musiało znosić?”
103
00:06:05,865 --> 00:06:06,949
Co zjemy?
104
00:06:07,033 --> 00:06:09,494
- Eun-o, możesz mi podać książkę?
- Chodźmy do domu.
105
00:06:10,244 --> 00:06:12,413
Możesz mi ją dać?
106
00:06:12,497 --> 00:06:14,165
- Daj.
- Sam ją sobie weź.
107
00:06:14,248 --> 00:06:16,876
Nie sięgam. No weź, podaj mi.
108
00:06:26,552 --> 00:06:28,721
Wydaje mi się, że mieszkają razem.
109
00:06:30,264 --> 00:06:32,141
Ze mną też mieszkała. To nic nie znaczy?
110
00:06:32,225 --> 00:06:34,727
Związki są dla niej zabawą w dom?
111
00:06:34,811 --> 00:06:37,438
No dobra. Związki to nic wielkiego.
112
00:06:37,522 --> 00:06:40,024
Ludzie ciągle się rozstają i żyją dalej.
113
00:06:40,108 --> 00:06:41,109
Ale
114
00:06:42,527 --> 00:06:44,695
powinna porządnie zakończyć naszą relację.
115
00:06:44,779 --> 00:06:48,324
Powinna ze mną zerwać,
a dopiero potem umawiać się z innymi.
116
00:06:50,743 --> 00:06:51,744
Słuchaj, Seon-a.
117
00:06:52,870 --> 00:06:57,125
Obyś była singielką.
Jeśli się z kimś spotykasz…
118
00:07:14,517 --> 00:07:16,436
Tak, najlepszy jest ryż Hetbahn.
119
00:07:16,519 --> 00:07:19,147
- Bibigo ma najlepsze zupy.
- Ćwiczy się w parku.
120
00:07:19,730 --> 00:07:20,857
- No weź.
- Co?
121
00:07:20,940 --> 00:07:24,026
Po co wydawać kasę na drogie siłownie?
W parku jest wszystko.
122
00:07:24,110 --> 00:07:27,029
- Nie ma ogrzewania.
- Fakt. Nie chodźmy już tam.
123
00:07:27,113 --> 00:07:28,531
Możemy wrócić wiosną.
124
00:07:28,614 --> 00:07:32,201
Zastanówcie się przez chwilę.
125
00:07:32,285 --> 00:07:36,372
Kiedy będzie nas stać na fajną siłownię?
126
00:07:37,373 --> 00:07:38,541
Nie w tym życiu.
127
00:07:38,624 --> 00:07:40,668
Zrobiłam kilka zleceń dla hoteli.
128
00:07:40,751 --> 00:07:45,298
- Zgadnijcie, ile kosztuje członkostwo.
- Co za różnica? Zarabiam 9000 na godzinę.
129
00:07:45,381 --> 00:07:47,425
Ćwiczenia w parku mi wystarczą.
130
00:07:47,508 --> 00:07:51,721
Czyli nikt z nas
nie ma przed sobą świetlanej przyszłości?
131
00:07:51,804 --> 00:07:55,141
O jej przyszłość nie ma się co martwić.
Jej chłopak to Choi Kyeong-jun.
132
00:07:55,975 --> 00:07:58,519
No tak, pewnie ma kupę forsy.
133
00:07:59,645 --> 00:08:02,773
Chwila. Mówię serio.
134
00:08:02,857 --> 00:08:04,609
Co on ma do rzeczy?
135
00:08:05,651 --> 00:08:08,738
Ja też spytam serio.
Zamierzasz za niego wyjść?
136
00:08:09,363 --> 00:08:12,825
Nie chcę z nikim brać ślubu,
nawet z Kyeong-junem.
137
00:08:20,666 --> 00:08:21,792
Słucham.
138
00:08:22,919 --> 00:08:24,587
Tak, tu Lee Eun-o z O3.
139
00:08:24,670 --> 00:08:25,838
Zgadza się.
140
00:08:26,464 --> 00:08:29,592
Rozumiem. Prezentacja? Dzisiaj?
141
00:08:30,176 --> 00:08:32,720
- To trochę krótki termin.
- Mieliśmy oglądać film…
142
00:08:32,803 --> 00:08:34,847
Oczywiście, mogę się tym zająć.
143
00:08:34,931 --> 00:08:37,183
Tak. Firma O3
jest zawsze gotowa do działania.
144
00:08:37,266 --> 00:08:40,436
Dobrze, do zobaczenia po południu.
145
00:08:42,104 --> 00:08:43,397
Ale się będzie działo.
146
00:08:43,481 --> 00:08:45,900
Niedługo do O3 spłynie…
147
00:08:45,983 --> 00:08:47,527
Tona projektów
148
00:08:47,610 --> 00:08:49,320
Tona projektów
149
00:08:49,403 --> 00:08:50,321
Chwila.
150
00:08:50,404 --> 00:08:54,825
Muszę zadbać o cerę przed prezentacją.
151
00:08:55,451 --> 00:08:56,410
Muszę iść.
152
00:08:56,494 --> 00:08:57,662
- Znowu?
- Tak nagle?
153
00:08:58,246 --> 00:08:59,288
Czekaj.
154
00:09:03,376 --> 00:09:06,754
Wydaje jej się,
że zatrudnią ją do reklamy?
155
00:09:07,630 --> 00:09:09,382
Zleceniodawca w ogóle to obejrzy?
156
00:09:18,432 --> 00:09:19,517
Skończyłaś?
157
00:09:21,769 --> 00:09:24,897
Mówiłaś poważnie,
że nie chcesz wyjść za Kyeong-juna?
158
00:09:24,981 --> 00:09:26,774
Chyba nie, co? On o tym wie?
159
00:09:26,857 --> 00:09:29,402
Nigdy nie rozmawialiśmy o małżeństwie.
160
00:09:29,485 --> 00:09:32,572
- Skoro nic nie mówiłaś, pewnie założył…
- Przestań.
161
00:09:32,655 --> 00:09:34,532
Ślub nie jest teraz najważniejszy.
162
00:09:34,615 --> 00:09:36,450
Musimy jakoś zarabiać na życie.
163
00:09:36,534 --> 00:09:38,786
Czy ty ostatnio w ogóle piszesz?
164
00:09:40,121 --> 00:09:41,706
Też powinnaś sobie wypić.
165
00:09:42,373 --> 00:09:44,333
Rin-i, nie ufaj facetom.
166
00:09:44,417 --> 00:09:46,210
Zaufaj mi i jeszcze zaczekaj, dobra?
167
00:09:46,294 --> 00:09:48,212
Jasne. Kocham cię.
168
00:09:52,258 --> 00:09:54,385
Ta jest fajna.
169
00:09:54,969 --> 00:09:57,680
Ale wezmę tę.
170
00:09:58,431 --> 00:10:01,601
Ta pierwsza jest obecnie bardzo popularna.
171
00:10:01,684 --> 00:10:03,019
Wiem.
172
00:10:03,102 --> 00:10:05,313
Ale i tak wolę tę.
173
00:10:05,855 --> 00:10:07,189
Dobrze.
174
00:10:07,273 --> 00:10:10,026
- Mogę od razu ją zabrać?
- Oczywiście.
175
00:10:25,374 --> 00:10:27,877
Powinienem kupić Rin-i rower.
176
00:10:42,850 --> 00:10:45,353
- Rin-i.
- Kyeong-jun. Fajnie, że jesteś.
177
00:10:45,936 --> 00:10:47,605
Trzeba to zawieźć Eun-o.
178
00:10:47,688 --> 00:10:50,983
Mówiłam ci, że potrzebuję szafki.
I patrz, co znalazłam!
179
00:10:51,067 --> 00:10:52,943
Trochę ją podrasuję i będzie super.
180
00:10:53,027 --> 00:10:55,529
- Otwórz bagażnik.
- Czekaj.
181
00:11:00,951 --> 00:11:05,206
Dekorator wnętrz, z którym pracujemy,
wykorzystał ją na prezentacji domu.
182
00:11:05,289 --> 00:11:08,292
- Wziąłem ją sobie.
- Serio?
183
00:11:08,376 --> 00:11:11,379
Nie kłopocz się z tym gratem.
184
00:11:12,505 --> 00:11:14,048
Była droga?
185
00:11:21,055 --> 00:11:22,348
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
186
00:11:23,015 --> 00:11:24,558
Han-gyeol, gdzie Kyeong-jun?
187
00:11:24,642 --> 00:11:26,560
Rano pojechał do Pangyo.
188
00:11:27,144 --> 00:11:29,688
Panie Park, przejrzałam portfolio O3.
189
00:11:29,772 --> 00:11:33,150
Sprawdziłam tę firmę
i większość jej projektów była udana.
190
00:11:33,234 --> 00:11:34,777
Zaprosić ją do przetargu?
191
00:11:36,612 --> 00:11:38,948
To mała firma. Da sobie radę?
192
00:11:39,740 --> 00:11:42,785
Nawet duże agencje
zwykle delegują tylko jednego pracownika.
193
00:11:42,868 --> 00:11:44,328
To nie problem.
194
00:11:44,412 --> 00:11:46,163
Firma O3 kilka miesięcy temu
195
00:11:46,247 --> 00:11:48,541
zorganizowała otwarcie galerii sztuki.
196
00:11:49,375 --> 00:11:51,836
Świetnie wykorzystała
media społecznościowe.
197
00:11:51,919 --> 00:11:55,089
Szukamy nowoczesnej agencji,
więc mogłaby nam pomóc.
198
00:11:55,172 --> 00:11:58,342
Umówię ją na spotkanie,
gdy wróci pan Choi.
199
00:11:59,760 --> 00:12:02,179
- Jeszcze przejrzę to portfolio.
- Dobrze.
200
00:12:04,640 --> 00:12:07,977
Przecież widać, że jest droga.
I wygląda na nową.
201
00:12:09,270 --> 00:12:10,646
- Jest twoja za 300 000.
- Co?
202
00:12:11,272 --> 00:12:13,566
- Nie dam za nią nawet 100 000 wonów.
- No weź.
203
00:12:13,649 --> 00:12:16,026
To zagraniczna szafka.
204
00:12:16,110 --> 00:12:18,446
- Ile pierwotnie kosztowała?
- Ile?
205
00:12:19,697 --> 00:12:20,948
Jakieś 1,2 miliona wonów.
206
00:12:21,949 --> 00:12:23,284
Dostałem ją za darmo.
207
00:12:23,367 --> 00:12:25,369
- Ale tyle jest warta.
- Serio?
208
00:12:25,453 --> 00:12:28,247
Naprawdę? Nie wiedziałam.
209
00:12:29,290 --> 00:12:31,333
Wycofuję ofertę.
210
00:12:31,417 --> 00:12:33,502
Nie jest całkiem nowa,
wezmę tylko 500 000.
211
00:12:33,586 --> 00:12:34,712
Co? Nie.
212
00:12:34,795 --> 00:12:37,173
Przejdzie ci koło nosa prawdziwa okazja.
213
00:12:37,256 --> 00:12:39,300
To piękna i droga szafka nocna.
214
00:12:40,676 --> 00:12:43,095
Zapomnij. I tak ci jej nie sprzedam.
215
00:12:43,721 --> 00:12:47,016
Rin-i, nie sprzedawaj mu jej za bezcen.
216
00:12:47,099 --> 00:12:48,017
Bezcen?
217
00:12:50,060 --> 00:12:51,228
Już ją ogląda.
218
00:12:53,189 --> 00:12:54,356
JAE-WON
219
00:12:55,816 --> 00:12:56,859
Cześć, Jae-won.
220
00:12:57,860 --> 00:12:59,737
Jadę dzisiaj do Pangyo.
221
00:13:14,793 --> 00:13:16,712
Nie jestem tą samą Lee Eun-o co kiedyś.
222
00:13:18,047 --> 00:13:19,590
Dam sobie radę.
223
00:13:19,673 --> 00:13:22,051
Opowiedz mi o Lee Eun-o.
224
00:13:24,261 --> 00:13:26,931
Obudziłeś mnie o czwartej rano,
żeby o niej gadać?
225
00:13:29,350 --> 00:13:32,102
Zawsze, gdy jedziesz do Pangyo,
naprawdę jedziesz do Rin-i.
226
00:13:33,312 --> 00:13:36,649
Nikt nie mógł odebrać materiałów,
227
00:13:36,732 --> 00:13:38,526
więc serio pojechałem tam o czwartej.
228
00:13:39,944 --> 00:13:43,948
U Rin-i też byłem, ale dopiero po pracy.
229
00:13:44,657 --> 00:13:45,783
Nie traktuj mnie tak.
230
00:13:45,866 --> 00:13:49,662
Mam pracować na cały etat
i do tego nadgodziny?
231
00:13:53,499 --> 00:13:54,833
STRATEGIA DOPASOWANA DO KLIENTA
232
00:13:54,917 --> 00:13:57,711
Han-gyeol powiedziała, że to niezła firma.
233
00:13:57,795 --> 00:13:59,797
Włączyć ją do przetargu?
234
00:14:01,382 --> 00:14:03,759
Czemu mnie w ogóle wypytujesz o Eun-o?
235
00:14:05,636 --> 00:14:07,471
Co robiłeś w weekend?
236
00:14:09,181 --> 00:14:11,684
Przez ciebie i Rin-i straciliśmy klientów.
237
00:14:11,767 --> 00:14:14,937
Należy mi się jakieś wytłumaczenie.
238
00:14:15,521 --> 00:14:17,189
- Przepraszam.
- Słucham.
239
00:14:18,148 --> 00:14:22,903
Ten klient i Lee Eun-o
240
00:14:23,988 --> 00:14:26,699
byli zaręczeni czy co?
241
00:14:28,784 --> 00:14:30,286
Spotkałam Kang Min-su.
242
00:14:31,996 --> 00:14:34,915
Przyszedł do firmy Kyeong-juna,
żeby zbudować sobie dom.
243
00:14:37,167 --> 00:14:39,169
Spytałaś, czemu zerwał z Eun-o?
244
00:14:40,004 --> 00:14:41,213
Ma żonę.
245
00:14:42,214 --> 00:14:43,924
- Pracują w tych samych liniach.
- Co?
246
00:14:44,008 --> 00:14:47,261
Masakra. Ich dziecko
ma już dziewięć miesięcy.
247
00:14:52,892 --> 00:14:54,768
Eun-o rok temu wyjechała do Pusan.
248
00:14:54,852 --> 00:14:57,521
A ta kobieta już wtedy była w ciąży.
249
00:15:00,232 --> 00:15:01,734
Czyli ją zdradzał.
250
00:15:01,817 --> 00:15:03,569
- Tak.
- On nadal mieszka w Pusan?
251
00:15:03,652 --> 00:15:05,487
- Pojedźmy tam.
- Czekaj.
252
00:15:05,571 --> 00:15:08,365
Kyeong-jun już mu przywalił,
a ja oblałam go colą.
253
00:15:08,449 --> 00:15:09,283
Siadaj.
254
00:15:13,954 --> 00:15:17,583
- Czyli dlatego zerwali.
- I dlatego zniknęła na trzy miesiące.
255
00:15:18,250 --> 00:15:20,502
Zabrał ją do Pusan, żeby mogli być razem.
256
00:15:20,586 --> 00:15:24,214
Mieszkali razem w Pusan,
ale gdy został przeniesiony do Seulu,
257
00:15:24,298 --> 00:15:27,593
postanowił się ożenić.
A ona nawet znalazła pracę w Pusan.
258
00:15:27,676 --> 00:15:30,137
Ale potem nagle zniknęła na trzy miesiące.
259
00:15:30,721 --> 00:15:33,140
Rin-i pojechała do Anglii
spotkać się z matką.
260
00:15:33,724 --> 00:15:35,100
Ale wróciła dla Eun-o.
261
00:15:35,809 --> 00:15:37,353
Skoro tak było,
262
00:15:39,146 --> 00:15:40,981
pogadaliście sobie wtedy z tym kolesiem?
263
00:15:42,191 --> 00:15:43,442
Tak.
264
00:15:44,026 --> 00:15:46,320
Ale zerwali,
gdy tylko przyjechała do Pusan.
265
00:15:48,238 --> 00:15:51,492
Pojechaliśmy do hotelu,
który zatrudnił Eun-o.
266
00:15:52,284 --> 00:15:54,119
Ja i Rin-i spotkaliśmy kobietę,
267
00:15:55,120 --> 00:15:57,414
która prowadziła rekrutację Eun-o.
268
00:15:58,290 --> 00:16:00,918
Hotel postanowił nie zatrudniać pani Lee.
269
00:16:02,336 --> 00:16:05,297
Chyba nie dostała wiadomości,
bo przyjechała do hotelu.
270
00:16:06,048 --> 00:16:09,426
Jak wasza firma mogła
tak nagle zmienić zdanie?
271
00:16:11,053 --> 00:16:13,639
Co teraz będzie z moją przyjaciółką?
272
00:16:15,265 --> 00:16:17,643
Mówiła, że gdzieś wyjeżdża?
273
00:16:19,478 --> 00:16:20,896
Nie wiem.
274
00:16:22,272 --> 00:16:23,774
Wydawała się miła.
275
00:16:23,857 --> 00:16:26,110
Mogłyśmy się zaprzyjaźnić.
276
00:16:27,277 --> 00:16:28,362
Spokojnie.
277
00:16:29,029 --> 00:16:32,282
Może skorzystała z okazji
i wybrała się na długą wycieczkę.
278
00:16:35,077 --> 00:16:36,036
Dziękuję.
279
00:16:36,120 --> 00:16:37,663
Wyrzuciła swój telefon.
280
00:16:37,746 --> 00:16:40,874
Zastanawialiśmy się,
czy nie zgłosić jej zaginięcia.
281
00:16:41,500 --> 00:16:43,085
Rin-i codziennie płakała.
282
00:16:46,130 --> 00:16:49,508
Powiedziała wam po powrocie, gdzie była?
283
00:16:49,591 --> 00:16:52,094
Nawet nie powiedziała,
dlaczego się rozstali.
284
00:16:54,888 --> 00:16:56,974
Wyobraź sobie, jak musiała się czuć.
285
00:16:57,057 --> 00:16:58,517
Jej chłopak ją zdradził.
286
00:16:58,600 --> 00:17:01,937
Hotel postanowił jej jednak nie zatrudnić,
nie miała dokąd iść.
287
00:17:03,439 --> 00:17:04,982
Bardzo ją to zmieniło.
288
00:17:06,066 --> 00:17:08,652
Kiedyś była miła i cicha.
289
00:17:10,112 --> 00:17:12,114
Miła i cicha?
290
00:17:12,197 --> 00:17:16,118
Czy rozdawanie ulotek to dobra metoda
na poprawę wizerunku firmy?
291
00:17:16,785 --> 00:17:21,415
Chciałabym zaproponować
bardziej bezpośrednią i skuteczną metodę.
292
00:17:21,498 --> 00:17:24,001
Przygotowałam kilka plakatów teatralnych.
293
00:17:24,084 --> 00:17:27,755
Nowa sztuka Co z tobą?
cieszy się dużą popularnością w Daehangno.
294
00:17:27,838 --> 00:17:29,465
Sens życia par
295
00:17:29,548 --> 00:17:31,842
zapewne jeszcze długo będzie hitem.
296
00:17:31,925 --> 00:17:34,970
Dobry dzień na romans, Smak małżeństwa.
297
00:17:35,054 --> 00:17:36,138
No dobrze.
298
00:17:36,221 --> 00:17:40,267
Teraz proszę zwrócić uwagę
na różnice w tych plakatach.
299
00:17:40,350 --> 00:17:41,560
CO Z TOBĄ?
300
00:17:42,144 --> 00:17:46,356
Stojąca aktorka ma teraz w ręku ramyeon.
301
00:17:46,440 --> 00:17:49,026
A tytuł brzmi Co z ramyeon?
302
00:17:49,109 --> 00:17:52,071
Na tym plakacie trzyma napój.
303
00:17:52,154 --> 00:17:54,782
Te produkty przyciągają uwagę, prawda?
304
00:17:55,491 --> 00:17:57,284
To nie tyczy się tylko plakatów.
305
00:17:57,367 --> 00:18:02,372
Aktorka, wypowiadając swoją kwestię,
będzie trzymała paczkę ramyeon.
306
00:18:02,956 --> 00:18:06,418
Dlaczego? Bo zamierzała go ugotować,
zanim odwiedził ją chłopak.
307
00:18:07,211 --> 00:18:09,630
Ding-dong. „Kto tam?
308
00:18:13,008 --> 00:18:14,968
Rety, co tu robisz o tej porze?
309
00:18:15,052 --> 00:18:17,554
Chcesz pogadać? Jest trzecia w nocy.
310
00:18:18,430 --> 00:18:21,100
{\an8}Ramyeon? Zgłodniałam przed snem.
311
00:18:21,183 --> 00:18:24,436
Chcesz trochę? Jest pyszny.
312
00:18:24,520 --> 00:18:25,479
Zaczekaj”.
313
00:18:26,980 --> 00:18:28,565
DOBRY DZIEŃ NA ROMANS
314
00:18:28,649 --> 00:18:32,236
„Co ty tu właściwie robisz?
Co? Chcesz zerwać? Czemu?
315
00:18:33,112 --> 00:18:35,030
O takiej godzinie?
316
00:18:35,114 --> 00:18:36,323
Ale dlaczego?
317
00:18:37,074 --> 00:18:40,119
Masz kogoś? Kto to jest?
Jak długo to trwa?
318
00:18:41,829 --> 00:18:45,040
Postaw się na moim miejscu.
Jak mogłeś uznać, że to w porządku?
319
00:18:45,624 --> 00:18:47,501
Jak długo mnie okłamywałeś?”
320
00:18:48,001 --> 00:18:50,420
W ważnych momentach sztuki
321
00:18:50,504 --> 00:18:52,673
aktorka będzie trzymała ramyeon.
322
00:18:53,257 --> 00:18:56,510
Dobry pomysł, ale czym to się różni
od lokowania produktów w serialach?
323
00:18:57,219 --> 00:18:59,304
Wątpię, żeby to znacząco
zwiększyło sprzedaż.
324
00:19:00,764 --> 00:19:04,143
Nie robi się tego dla pieniędzy,
tylko dla wizerunku.
325
00:19:04,226 --> 00:19:07,980
„Lider branży spożywczej
sponsoruje kulturę”.
326
00:19:08,063 --> 00:19:10,899
To reklama produktu
i poprawa wizerunku w jednym.
327
00:19:10,983 --> 00:19:13,777
Moglibyśmy po prostu
dać im nasze produkty.
328
00:19:13,861 --> 00:19:15,279
Owszem.
329
00:19:15,362 --> 00:19:20,284
Ale trudno byłoby to nazwać
„sponsorowaniem kultury”.
330
00:19:21,118 --> 00:19:22,369
Racja.
331
00:19:23,036 --> 00:19:26,707
Myślę, że nasi marketingowcy
sami sobie poradzą.
332
00:19:27,791 --> 00:19:30,335
Oczywiście.
333
00:19:30,419 --> 00:19:35,090
Ale na pewno byłoby państwu wstyd
ukraść cudzy pomysł.
334
00:19:37,593 --> 00:19:39,303
Poszło lepiej, niż myślałam.
335
00:19:39,386 --> 00:19:42,014
Po ich reakcji widać,
że pomysł im się spodobał.
336
00:19:42,097 --> 00:19:44,933
Zawsze przewyższam oczekiwania.
Mogą państwo mi zaufać.
337
00:19:48,812 --> 00:19:50,689
Prowadzicie dziś rozmowy kwalifikacyjne?
338
00:19:50,772 --> 00:19:52,900
Tak, rekrutujemy na dwa stanowiska.
339
00:19:52,983 --> 00:19:55,944
Jest sporo chętnych,
rozmowy będą trwać cały dzień.
340
00:19:57,279 --> 00:19:58,655
Kawa czy zielona herbata?
341
00:19:59,198 --> 00:20:01,533
Poproszę herbatę. Dziękuję.
342
00:20:10,250 --> 00:20:12,461
{\an8}- Proszę przeczytać.
- Dziękuję.
343
00:20:45,369 --> 00:20:46,453
Gdybym wtedy
344
00:20:48,038 --> 00:20:49,873
{\an8}nie spotkała Yoon Seon-y,
345
00:20:51,625 --> 00:20:53,418
jak wyglądałoby teraz moje życie?
346
00:21:00,217 --> 00:21:02,427
Nie denerwujcie się, ludzie!
347
00:21:04,972 --> 00:21:05,806
Po prostu…
348
00:21:05,889 --> 00:21:08,058
bądźcie sobą.
349
00:21:08,141 --> 00:21:11,228
Ktoś wreszcie zauważy wasz talent.
350
00:21:12,312 --> 00:21:14,690
- Powodzenia!
- Powodzenia!
351
00:21:15,315 --> 00:21:16,275
Powodzenia!
352
00:21:20,654 --> 00:21:22,698
- Sama naleję.
- Dobrze.
353
00:21:24,199 --> 00:21:25,575
- Jae-won.
- Co?
354
00:21:25,659 --> 00:21:28,036
Wysłałem Eun-o zaproszenie do przetargu.
355
00:21:30,706 --> 00:21:32,207
Zna się na tej pracy.
356
00:21:32,874 --> 00:21:34,584
Widziałeś jej portfolio.
357
00:21:35,544 --> 00:21:36,461
Przypomniało mi się.
358
00:21:36,545 --> 00:21:39,381
Robimy jutro ognisko
u niej na dachu. Przyjdziesz?
359
00:21:39,464 --> 00:21:40,716
Powinieneś.
360
00:21:41,758 --> 00:21:42,884
U Eun-o?
361
00:21:42,968 --> 00:21:45,929
Możesz przyjechać tak jak ostatnio.
362
00:21:46,013 --> 00:21:46,930
Na spokojnie.
363
00:21:47,014 --> 00:21:49,516
Będziecie mogli omówić projekt.
364
00:21:51,727 --> 00:21:53,979
Ognisko na dachu zimą? Zamarzniemy.
365
00:21:54,062 --> 00:21:57,357
Daj spokój. Naengmyeon
to nie bez powodu typowo zimowe danie.
366
00:21:57,441 --> 00:21:59,651
Zimą je się pjongjański naengmyeon.
367
00:21:59,735 --> 00:22:01,194
To to samo.
368
00:22:01,903 --> 00:22:04,448
Na pewno mogę przyjść?
369
00:22:04,531 --> 00:22:05,866
Pewnie.
370
00:22:05,949 --> 00:22:08,577
Ona i tak mieszka z kolegą.
371
00:22:08,660 --> 00:22:11,830
Pamiętasz mojego kumpla Geona,
bezrobotnego pisarza?
372
00:22:13,165 --> 00:22:15,876
Czemu ona mieszka z facetem?
373
00:22:17,002 --> 00:22:19,046
Chcieli razem mieszkać?
374
00:22:20,088 --> 00:22:22,716
- Są parą?
- Co? W życiu. Tylko się przyjaźnią.
375
00:22:22,799 --> 00:22:24,760
- Grubo się ubierz.
- Dobra.
376
00:22:26,178 --> 00:22:27,220
Do jutra.
377
00:22:45,072 --> 00:22:46,198
Zrobione.
378
00:22:51,203 --> 00:22:53,205
- Gotowe?
- Tak. Prawie.
379
00:22:54,539 --> 00:22:55,582
Pali się.
380
00:22:59,002 --> 00:23:01,338
Ognisko gotowe. Pora na mięso.
381
00:23:01,421 --> 00:23:02,506
- Dobra.
- Dobra.
382
00:23:02,589 --> 00:23:04,508
- Wezmę to.
- To też.
383
00:23:06,051 --> 00:23:08,929
Kyeong-jun, nie mów Eun-o,
że spotkaliśmy Kang Min-su.
384
00:23:09,012 --> 00:23:11,890
Nie jestem głupi.
Nie będę rozdrapywał starych ran.
385
00:23:11,973 --> 00:23:15,894
Złamał jej serce.
Ona nigdy nawet o nim nie wspomni.
386
00:23:16,603 --> 00:23:18,063
Przecież Eun-o nosi obrączki.
387
00:23:19,731 --> 00:23:20,899
Co?
388
00:23:22,901 --> 00:23:26,113
- Ma je na łańcuszku.
- Niemożliwe.
389
00:23:26,196 --> 00:23:29,574
Chyba nie myślisz,
że dalej zależy jej na Min-su?
390
00:23:30,909 --> 00:23:34,621
Rozstali się, bo ją zdradził
i ma dziecko z inną kobietą.
391
00:23:34,704 --> 00:23:36,039
Nadal ma obrączki?
392
00:23:36,123 --> 00:23:38,583
Tylko czyje? Pasują do siebie.
393
00:23:39,334 --> 00:23:42,087
Wątpię, żeby to miało
coś wspólnego z Min-su.
394
00:23:43,338 --> 00:23:45,841
Ona na pewno się z kimś spotyka.
395
00:23:46,758 --> 00:23:49,094
Czemu zaczęła mieć przed nami
tyle tajemnic?
396
00:23:49,177 --> 00:23:50,929
Słuchaj. Ona kogoś ma.
397
00:23:51,012 --> 00:23:53,431
Mówiła ci coś? Musisz się dowiedzieć.
398
00:23:53,515 --> 00:23:55,475
- Co się tak ekscytujesz?
- Jestem pewien.
399
00:23:55,559 --> 00:23:57,102
- Idź.
- Przynieś picie.
400
00:23:58,562 --> 00:24:00,272
- Nic jej nie mów.
- Dobra.
401
00:24:01,314 --> 00:24:02,482
Picie.
402
00:24:03,650 --> 00:24:04,943
Dobra. Alkohol.
403
00:24:25,797 --> 00:24:26,965
Ale zimno.
404
00:24:27,716 --> 00:24:29,718
Musi być tak zimno akurat dzisiaj?
405
00:24:34,139 --> 00:24:38,101
Trzeba było się cieplej ubrać.
406
00:24:40,270 --> 00:24:42,689
I chyba mniej elegancko.
407
00:24:45,859 --> 00:24:47,110
Boże.
408
00:24:54,326 --> 00:24:55,160
- Jemy.
- Jemy.
409
00:24:55,243 --> 00:24:56,077
Smacznego.
410
00:24:56,161 --> 00:24:57,120
Chwila.
411
00:25:00,457 --> 00:25:01,875
Ta-dam.
412
00:25:04,252 --> 00:25:08,506
Zanim zaczniemy jeść,
opowiem wam o tym trunku.
413
00:25:08,590 --> 00:25:10,383
- Polewaj.
- Nie wygłupiaj się.
414
00:25:10,467 --> 00:25:12,844
- Polewaj.
- Nie.
415
00:25:14,346 --> 00:25:17,098
Bo pożałujecie.
Posłuchajcie, czego pijemy.
416
00:25:17,182 --> 00:25:21,186
Ten piękny trunek powstał z mieszanki
1200 przedwiecznych ekstraktów.
417
00:25:21,978 --> 00:25:23,688
Wiecie, ile za niego zapłaciłem?
418
00:25:24,606 --> 00:25:26,316
- Sto tysięcy wonów.
- Komu?
419
00:25:26,399 --> 00:25:29,903
Tej dwójce kretynów!
420
00:25:30,570 --> 00:25:31,947
A ile to jest warte?
421
00:25:32,447 --> 00:25:35,200
Jedna butelka
kosztuje jakieś trzy miliony.
422
00:25:35,909 --> 00:25:38,161
Chodź no tu. Wracaj.
423
00:25:38,245 --> 00:25:39,537
Ty oszuście.
424
00:25:39,621 --> 00:25:41,331
- Oddawaj to.
- Stójcie.
425
00:25:41,414 --> 00:25:43,875
- Skąd mieliście taki drogi alkohol?
- Dawaj mi to.
426
00:25:46,086 --> 00:25:47,879
- Od kuzyna.
- Od Jae-wona.
427
00:25:48,797 --> 00:25:51,967
Totalnie się rozsypał przez dziewczynę.
428
00:25:52,050 --> 00:25:54,010
Prawie popadł w alkoholizm.
429
00:25:54,094 --> 00:25:56,513
No wiesz, przez tę złodziejkę aparatów.
430
00:25:58,181 --> 00:25:59,599
Ależ z niego romantyk.
431
00:25:59,683 --> 00:26:02,602
Upijał się i szedł na policję jej szukać.
432
00:26:03,311 --> 00:26:06,356
Dlatego Kyeong-jun
wyczyścił jego dom z procentów.
433
00:26:06,439 --> 00:26:08,942
- I sprzedał to mnie.
- Za sto tysięcy.
434
00:26:09,442 --> 00:26:11,569
Jeśli ta butelka jest warta trzy miliony…
435
00:26:12,904 --> 00:26:15,323
- Ile są warte pozostałe?
- Ty oszuście.
436
00:26:17,450 --> 00:26:19,953
Eun-o, degustuj pierwsza.
437
00:26:22,914 --> 00:26:24,165
Świnia.
438
00:26:24,666 --> 00:26:27,127
Trzeba było mi powiedzieć,
ile to jest warte.
439
00:26:27,210 --> 00:26:29,587
- Podły jesteś.
- Nazywasz mnie świnią?
440
00:26:29,671 --> 00:26:30,839
Jesteś świnią i oszustem.
441
00:26:30,922 --> 00:26:33,883
- Moja Rin-i, napijesz się?
- Przestań.
442
00:26:34,467 --> 00:26:35,844
Nie nazywaj jej tak.
443
00:26:35,927 --> 00:26:39,556
Tylko ja mogę tak mówić.
444
00:26:40,557 --> 00:26:42,851
Rin-i Kyeong-juna, poleję ci.
445
00:26:45,312 --> 00:26:46,730
- Marnujesz!
- Przestań.
446
00:26:49,274 --> 00:26:51,651
JAE-WON
447
00:26:53,028 --> 00:26:54,779
Czujesz jakiś smak?
448
00:26:54,863 --> 00:26:56,072
Gdzie jesteś?
449
00:26:57,532 --> 00:26:59,034
Na dole? Czekaj.
450
00:27:01,786 --> 00:27:03,580
Odwróć się. Chodź na górę.
451
00:27:03,663 --> 00:27:04,914
- Dobra.
- To Jae-won?
452
00:27:05,665 --> 00:27:07,208
Zapomniałem wam powiedzieć.
453
00:27:07,292 --> 00:27:09,044
Zaprosiłem go. W porządku?
454
00:27:09,127 --> 00:27:10,879
- Ukryć to?
- Idź schodami.
455
00:27:16,426 --> 00:27:17,469
Jae-won!
456
00:27:21,681 --> 00:27:23,516
Chodź do nas. Dopiero zaczynamy.
457
00:27:23,600 --> 00:27:26,770
Wreszcie poznasz moich przyjaciół.
458
00:27:27,270 --> 00:27:28,730
Cześć, jestem Kang Geon.
459
00:27:30,231 --> 00:27:32,150
Park Jae-won.
460
00:27:32,734 --> 00:27:34,944
- Dobrze wyglądasz.
- Chciałem cię poznać.
461
00:27:38,281 --> 00:27:39,908
To moja przyjaciółka.
462
00:27:50,710 --> 00:27:52,545
Miło cię poznać. Jestem Park Jae-won.
463
00:27:58,134 --> 00:27:58,968
Cześć.
464
00:28:04,099 --> 00:28:06,643
Zaciekawiłaś mnie, Lee Eun-o.
465
00:28:12,023 --> 00:28:13,900
Wystarczy już.
466
00:28:13,983 --> 00:28:16,111
- Co przyniosłeś?
- Proszę.
467
00:28:17,404 --> 00:28:20,657
Zdjąłeś obrączkę? Co się z nią stało?
468
00:28:21,282 --> 00:28:22,409
Obrączka?
469
00:28:23,576 --> 00:28:24,869
Wyrzuciłem ją.
470
00:28:31,000 --> 00:28:32,794
To wszystko było kłamstwem.
471
00:28:53,732 --> 00:28:55,275
Geon, jemu też polej.
472
00:28:55,358 --> 00:28:57,777
Przyniosę kieliszek.
473
00:29:02,657 --> 00:29:04,409
- Jae-won, siadaj.
- Dzięki.
474
00:29:04,492 --> 00:29:05,952
Siadaj.
475
00:29:09,372 --> 00:29:11,791
Pewnie ci zimno. Za cienko się ubrałeś.
476
00:29:12,876 --> 00:29:14,335
Nie jest tak źle.
477
00:29:14,419 --> 00:29:15,712
- Przyjechałeś autem?
- Tak.
478
00:29:16,421 --> 00:29:17,797
Ktoś musi cię odwieźć.
479
00:29:19,799 --> 00:29:22,594
- Ładnie tu, no nie?
- Tak.
480
00:29:25,388 --> 00:29:28,391
- Eun-o, wszystko w porządku?
- Co?
481
00:29:29,184 --> 00:29:32,562
{\an8}Napisy: Małgorzata Fularczyk