1 00:00:13,430 --> 00:00:16,725 Można dostać kanapkę, nie stojąc godzinę w kolejce. 2 00:00:16,725 --> 00:00:18,519 Nigdy takiej nie jadłeś. 3 00:00:18,519 --> 00:00:20,896 Mówię ci, warto czekać. 4 00:00:20,896 --> 00:00:23,106 - Przesyłka dla Willa. - To ja! 5 00:00:23,106 --> 00:00:24,608 - Proszę. - Co? 6 00:00:24,608 --> 00:00:25,901 - Dzięki. - Smacznego. 7 00:00:25,901 --> 00:00:27,569 - Miłego. - Proszę o recenzję. 8 00:00:27,569 --> 00:00:28,654 Zhakowałeś kolejkę. 9 00:00:28,654 --> 00:00:29,988 Tak jest! 10 00:00:30,781 --> 00:00:33,408 - Super. - Zawsze jest jakiś sposób. 11 00:00:33,408 --> 00:00:35,244 - Zdrowie. - Zdrowie. 12 00:00:39,414 --> 00:00:40,791 Czekamy dalej w kolejce? 13 00:00:40,791 --> 00:00:42,167 - O tak. - Dobra. 14 00:00:42,167 --> 00:00:43,252 Tak trzeba. 15 00:00:43,252 --> 00:00:45,796 Dobra jest. Dziękuję. 16 00:00:46,421 --> 00:00:47,840 Lubisz kolejki, co? 17 00:00:47,840 --> 00:00:50,133 Co my robimy? To lumpeks. 18 00:00:50,133 --> 00:00:52,886 To nie kolejka, tylko przyczajony tłum. 19 00:00:54,096 --> 00:00:57,516 Dziś mają pół kilo za dolara. Łapiesz tyle, ile wlezie. 20 00:00:57,516 --> 00:01:00,352 O Boże. Ale stres. Po co to robimy? 21 00:01:00,352 --> 00:01:02,354 - Ogarnij się. - O Boże. Już. 22 00:01:02,354 --> 00:01:04,147 On się wpycha! 23 00:01:04,147 --> 00:01:05,107 Szybko! 24 00:01:06,817 --> 00:01:08,277 O Boże. Tutaj. 25 00:01:08,277 --> 00:01:09,403 - Zaczynamy? - Tak! 26 00:01:09,403 --> 00:01:11,530 - Ot tak? Robię to dobrze? - Tak. 27 00:01:11,530 --> 00:01:13,115 - Tak trzeba? - Tak. 28 00:01:13,115 --> 00:01:15,242 Czy to jest fajne? 29 00:01:15,242 --> 00:01:16,910 - Nie wiem. - Ja też nie! 30 00:01:16,910 --> 00:01:18,787 Ale stres. Czy to jest fajne? 31 00:01:18,787 --> 00:01:20,539 - Tak? - Nie, jest beżowe. 32 00:01:20,539 --> 00:01:23,834 Co to za gówno? Kąpielówki? Ohyda! O Boże. 33 00:01:23,834 --> 00:01:25,377 {\an8}O Boże. 34 00:01:25,377 --> 00:01:26,295 {\an8}Co? 35 00:01:26,295 --> 00:01:28,255 {\an8}- T-shirt z Britney. - To dobrze? 36 00:01:28,255 --> 00:01:31,383 {\an8}Z trasy Oops! ...I Did It Again z 2000! 37 00:01:31,383 --> 00:01:33,510 Hej! Spierdalaj, pastuchu. 38 00:01:41,476 --> 00:01:43,687 - To mnie kręci i obrzydza. - Super. 39 00:01:43,687 --> 00:01:44,897 - Możemy iść? - Nie. 40 00:01:44,897 --> 00:01:46,773 Dopiero zaczynamy. Dawaj! 41 00:01:46,773 --> 00:01:48,025 To kopalnia złota. 42 00:01:48,025 --> 00:01:49,443 Będziemy mieć pluskwy. 43 00:01:49,443 --> 00:01:51,486 Już je miałam. Nie są takie złe. 44 00:01:51,486 --> 00:01:53,363 Posłuchamy muzyki? 45 00:01:53,363 --> 00:01:55,115 Tak. Na co masz ochotę? 46 00:01:55,115 --> 00:01:57,451 - Może Ari Lennox? - O tak. 47 00:02:03,457 --> 00:02:05,083 Tańczysz do reklamy. 48 00:02:05,584 --> 00:02:08,086 To nie rekla... To Annie Lennox. 49 00:02:08,086 --> 00:02:10,631 - Mówiłam: „Ari Lennox”. - Ari Lennox? 50 00:02:10,631 --> 00:02:11,757 Tak. 51 00:02:11,757 --> 00:02:13,884 - Jest ktoś taki? - Tak. 52 00:02:14,384 --> 00:02:15,385 Nie wiedziałem. 53 00:02:15,385 --> 00:02:18,805 Myślałem, że źle wymówiłaś i nie chciałem ci tłumsamczyć. 54 00:02:18,805 --> 00:02:21,350 - Nie znałem Ari Lennox. - Jest taka. 55 00:02:21,350 --> 00:02:24,144 - I to świetna. - Super. Ciekawe, co na to Annie. 56 00:02:26,730 --> 00:02:29,191 - Patrz tylko. - Ładnie, co? 57 00:02:29,816 --> 00:02:31,860 Dlatego przeniosłam się tu z Colorado. 58 00:02:38,951 --> 00:02:39,952 Cześć. 59 00:02:40,702 --> 00:02:41,703 Po prostu... 60 00:02:43,747 --> 00:02:46,667 Niedawno się rozwiodłem, wiesz? Bardzo niedawno. 61 00:02:47,668 --> 00:02:52,422 Nie jestem jeszcze całkiem gotowy na poważny związek. 62 00:02:52,422 --> 00:02:54,216 Spotkaliśmy się tylko parę razy. 63 00:02:54,216 --> 00:02:57,344 Oczywiście. Świetnie. Nie powinienem był tego mówić. 64 00:02:57,344 --> 00:03:00,222 Sam myślałem: „To głupie. Nie mów tego”. 65 00:03:00,222 --> 00:03:03,892 Bardzo cię lubię. Po prostu chcę być z tobą szczery. 66 00:03:09,982 --> 00:03:13,318 - O Boże. Czy to Machine Gun Kelly? - Nie wiem. 67 00:03:13,318 --> 00:03:16,029 Widziałem tylko, jak Megan Fox gryzła mu sutki. 68 00:03:16,029 --> 00:03:18,365 Ale ciacho. Najlepsze na Ziemi. 69 00:03:18,365 --> 00:03:21,660 To najlepsze ciacho na Ziemi? Poza mną, oczywiście. 70 00:03:21,660 --> 00:03:23,912 Nie widzisz? Zobacz to. 71 00:03:23,912 --> 00:03:28,625 Jasne, ale chyba nie jest w moim typie. Wolę bardziej napakowanych facetów. 72 00:03:28,625 --> 00:03:32,880 Na przykład takiego „Stone Cold” Steve’a Austina. To mój typ. 73 00:03:32,880 --> 00:03:36,967 Nie. Jest grunge’owy. Utalentowany. To muzyk. 74 00:03:36,967 --> 00:03:39,052 Wygląda jak wytatuowane zwłoki. 75 00:03:39,595 --> 00:03:41,889 Jak ktoś z Centrum Szymona Wiesenthala. 76 00:03:42,681 --> 00:03:45,684 Ścigamy się na dół? Żartuję. To by mnie zabiło. 77 00:03:45,684 --> 00:03:47,144 No chodź. 78 00:03:49,146 --> 00:03:50,647 PLATONICZNA PRZYJAŹŃ 79 00:04:02,910 --> 00:04:05,037 - Kogo słuchasz? - Ari Lennox. 80 00:04:05,037 --> 00:04:09,166 - Rety. Mocno zmieniła brzmienie. - Myślisz o Annie Lennox. 81 00:04:09,166 --> 00:04:11,668 To częsty błąd u ludzi w twoim wieku. 82 00:04:11,668 --> 00:04:13,462 Czyli bardzo starych. 83 00:04:13,462 --> 00:04:17,216 - Jest Ari Lennox? - Tak! Musimy się z tym pogodzić. 84 00:04:18,300 --> 00:04:20,052 Takie pieczenie jest normalne? 85 00:04:20,052 --> 00:04:21,970 To godność opuszcza twoje ciało. 86 00:04:21,970 --> 00:04:24,097 - Miałaś się nie nabijać. - Niby jak? 87 00:04:24,097 --> 00:04:31,063 - Dorosły facet tleni włosy. To śmieszne. - Już nigdy nie poproszę cię o przysługę. 88 00:04:31,063 --> 00:04:32,314 To dla dziewczyny? 89 00:04:32,314 --> 00:04:33,857 Nie. Nie ma dziewczyny. 90 00:04:33,857 --> 00:04:36,693 To po prostu nowy etap, nowy ja. 91 00:04:36,693 --> 00:04:39,321 Taka moja wersja grzywki. 92 00:04:39,321 --> 00:04:42,991 - No nie wiem. - Będzie spoko. Sama zobaczysz. 93 00:04:42,991 --> 00:04:44,117 A jak tam Kirk? 94 00:04:44,117 --> 00:04:45,536 Mam rozmowę o pracę. 95 00:04:45,536 --> 00:04:46,495 - Serio? - Tak! 96 00:04:46,495 --> 00:04:49,957 Sprawdziłam, jak długo widać ketaminę na wynikach, spokojnie. 97 00:04:49,957 --> 00:04:53,585 Dobrze. Jeśli potrzebujesz czystych sików, to kogoś znam. 98 00:04:56,797 --> 00:04:59,091 - Mamy tu salon fryzjerski. - Hej, jak tam? 99 00:04:59,091 --> 00:05:01,051 Z czego się tak śmiejecie? 100 00:05:01,051 --> 00:05:04,596 Z niczego! O Boże. To nic. Tylko zły... głupi żart. 101 00:05:04,596 --> 00:05:06,807 - Powiedz. - Nie! 102 00:05:06,807 --> 00:05:08,600 Jak było? Ładnie wyglądasz. 103 00:05:09,476 --> 00:05:13,063 W pracy było dobrze. Hej, a jak tam oglądanie domu? 104 00:05:13,647 --> 00:05:16,775 Nie zdążyłam dziś pójść. Pilna fryzjerska interwencja. 105 00:05:16,775 --> 00:05:19,444 - Będzie platyna, ziom! - Właśnie, ziom. 106 00:05:19,444 --> 00:05:21,822 Idziemy na Bondi posurfować. 107 00:05:21,822 --> 00:05:23,115 Northcott, Lennox Head. 108 00:05:23,115 --> 00:05:25,117 - Będą fale! - Tak! 109 00:05:25,117 --> 00:05:26,618 Pojedziemy na Byron. 110 00:05:28,161 --> 00:05:29,454 Fajnie. 111 00:05:29,454 --> 00:05:30,622 No to spoko. 112 00:05:30,622 --> 00:05:32,416 Uważaj na rekiny. 113 00:05:32,416 --> 00:05:33,834 Tak, ziom. 114 00:05:35,752 --> 00:05:37,087 Proszę bardzo. 115 00:05:37,087 --> 00:05:38,172 Dziękuję. 116 00:05:41,425 --> 00:05:43,218 To było trochę dziwne, nie? 117 00:05:45,512 --> 00:05:47,097 - Co? - Z Willem. 118 00:05:48,015 --> 00:05:50,475 O co ci chodzi? Musisz mówić konkretnie. 119 00:05:50,475 --> 00:05:53,854 No wiesz, bawiłaś się w kuchni włosami dorosłego faceta. 120 00:05:53,854 --> 00:05:56,273 Nie mogę pomagać kumplowi w zmianie stylu? 121 00:05:57,065 --> 00:05:58,734 To dość intymne, nie sądzisz? 122 00:05:58,734 --> 00:06:01,695 Nie miał na sobie koszuli, więc... 123 00:06:01,695 --> 00:06:03,155 Ale miał worek na śmieci. 124 00:06:05,365 --> 00:06:07,492 Wiesz, że uwielbiam zmiany stylu. 125 00:06:07,492 --> 00:06:10,829 Skoro tak, to czemu nigdy nie zmieniłaś mojego? 126 00:06:12,915 --> 00:06:15,334 Bo tego nie potrzebujesz. 127 00:06:17,753 --> 00:06:20,672 Bo nie masz kryzysu wieku średniego. Dzięki Bogu. 128 00:06:21,507 --> 00:06:23,091 Bo jesteś idealny. 129 00:06:23,634 --> 00:06:25,385 Jesteś śliczny. 130 00:06:26,178 --> 00:06:28,639 Nasza Honda Odyssey jest idealna, 131 00:06:28,639 --> 00:06:30,849 a i tak co rok dodają nowe funkcje. 132 00:06:33,227 --> 00:06:34,228 Co się dzieje? 133 00:06:36,063 --> 00:06:37,856 Sam nie wiem. To nic takiego. 134 00:06:38,565 --> 00:06:40,901 Po prostu mieliście fajny ubaw. 135 00:06:40,901 --> 00:06:44,488 To była ciężka praca. Wiesz, co jest fajne? Osiem godzin snu. 136 00:06:44,488 --> 00:06:47,032 Chodź. Jest dziewiąta. 137 00:06:49,993 --> 00:06:51,078 Damy radę. 138 00:07:09,972 --> 00:07:12,599 Zapomniałem, jak potrafią irytować. 139 00:07:12,599 --> 00:07:15,143 Ich przyjaźń wyklucza każdego, w tym mnie. 140 00:07:15,143 --> 00:07:19,815 Potrzebujemy przyjaciół poza małżeństwem. Jedna osoba nie da nam wszystkiego. 141 00:07:19,815 --> 00:07:23,443 To, że lubi spędzać z nim czas, nie znaczy, że cię nie kocha. 142 00:07:23,443 --> 00:07:26,864 Tak. Poza tym wiem, że nie mają romansu. 143 00:07:26,864 --> 00:07:28,323 Sylvia mnie nie zdradza. 144 00:07:28,323 --> 00:07:32,077 Wiem, że by tego nie zrobiła. Czują tylko lekki dreszczyk, 145 00:07:32,077 --> 00:07:34,580 przebierając się i flirtując ze sobą. 146 00:07:34,580 --> 00:07:37,207 To normalne. Każdy to robi. Jak my teraz. 147 00:07:37,791 --> 00:07:38,834 - Naprawdę? - Tak. 148 00:07:38,834 --> 00:07:40,752 Ale bym się z tobą nie przespał. 149 00:07:40,752 --> 00:07:43,672 Ciebie bym poślubił. Vanessę przeleciał. 150 00:07:43,672 --> 00:07:45,465 - A Alberta zabił? - Pewnie. 151 00:07:45,465 --> 00:07:48,552 Wiem, że Will i Sylvia się nie pieprzą, 152 00:07:48,552 --> 00:07:50,554 ale mam poczucie, 153 00:07:50,554 --> 00:07:53,348 że podnieca ich fakt, że by mogli. 154 00:07:53,348 --> 00:07:55,601 - Nie wiem. - I nie mogę nic powiedzieć, 155 00:07:55,601 --> 00:07:58,604 bo wyjdę na kołtuna, że w ogóle o tym pomyślałem. 156 00:07:58,604 --> 00:08:00,772 Mózg ci się chyba zawiesił. 157 00:08:00,772 --> 00:08:03,817 Zafiksowałeś się na czymś, jak zablokowana roomba. 158 00:08:03,817 --> 00:08:06,528 Mogliby się pieprzyć. Ona wie, że o tym wiem, 159 00:08:06,528 --> 00:08:08,071 ale muszę być cicho. 160 00:08:08,071 --> 00:08:10,449 - Roomba. - Tak. 161 00:08:11,617 --> 00:08:14,870 Wiesz co? Może to moja wina, że czuję się wykluczony. 162 00:08:14,870 --> 00:08:17,414 - Nie skumplowałem się z Willem. - Odpuść. 163 00:08:17,414 --> 00:08:19,625 Może zaproszę go na mecz Dodgersów. 164 00:08:19,625 --> 00:08:22,294 Lepiej nie. To firmowe wyjście. 165 00:08:22,294 --> 00:08:25,380 Tak. Może być fajnie. Spędzimy razem czas. 166 00:08:25,380 --> 00:08:27,591 Jestem tutaj? Słyszysz mnie? 167 00:08:27,591 --> 00:08:28,884 Tak, słyszę. 168 00:08:28,884 --> 00:08:32,386 To przyjaciel Sylvii, nie twój. Nie ma o co się martwić. 169 00:08:33,472 --> 00:08:34,472 Masz rację. 170 00:08:37,601 --> 00:08:39,852 Ach. Mąż Sylvii zaprosił mnie na mecz. 171 00:08:39,852 --> 00:08:41,230 O kurde. 172 00:08:41,938 --> 00:08:46,777 - To znaczy, że jest zazdrosny? - Nie wiem. Spędzasz z nią dużo czasu, co? 173 00:08:48,278 --> 00:08:51,240 Tak. Może z 10-15% mojego wolnego czasu. 174 00:08:51,240 --> 00:08:53,450 To pewnie 100% jej wolnego czasu. 175 00:08:53,450 --> 00:08:56,870 Ma męża, dzieci i tak dalej. To wszystko zajmuje czas. 176 00:08:56,870 --> 00:09:01,500 A potem, bez urazy, pojawiasz się ty i na pewno nie jest zadowolony. 177 00:09:01,500 --> 00:09:03,752 - Tak. Skopie ci dupę. - Wcale nie. 178 00:09:03,752 --> 00:09:05,963 - Tak. Sklepie ci michę. - Nie. 179 00:09:05,963 --> 00:09:08,966 Jeśli mam być szczery, to taki typ nudziarza. 180 00:09:08,966 --> 00:09:13,345 Gdyby Pixar zrobił film o szklance wody, obsadziliby jego. 181 00:09:13,345 --> 00:09:15,222 - Rozumiem. - Nudna szklanka wody. 182 00:09:15,222 --> 00:09:18,350 Kiedy spotykam kogoś nudnego, zadaję mu pytania. 183 00:09:18,350 --> 00:09:20,269 „Kogo w zoo oglądasz najpierw?” 184 00:09:20,269 --> 00:09:22,729 - A ty? - Krewetki. 185 00:09:22,729 --> 00:09:24,106 Co? 186 00:09:24,106 --> 00:09:27,693 Tleniłeś sobie włosy, kiedy rozmawialiśmy z Johnnym 66? 187 00:09:27,693 --> 00:09:29,570 - To było dzisiaj? - Tak jest. 188 00:09:29,570 --> 00:09:32,656 Nie, tleniłem wczoraj. A to zlekceważyłem. 189 00:09:32,656 --> 00:09:35,284 Wiesz, że musisz brać udział w takich rozmowach? 190 00:09:35,284 --> 00:09:37,870 - Omar musiał cię udawać. - Tak. A było... 191 00:09:37,870 --> 00:09:40,539 Było naprawdę nudno. Nie wiem, jak to robicie. 192 00:09:40,539 --> 00:09:42,624 Pojechałem po część do zamykarki. 193 00:09:42,624 --> 00:09:44,543 Zamykarki? Mogłeś wysłać Omara. 194 00:09:44,543 --> 00:09:46,295 Nie mam prawa jazdy, więc... 195 00:09:47,546 --> 00:09:51,049 Jesteś piwowarem, nie? Ludzie chcą gadać, kurwa, z tobą. 196 00:09:51,049 --> 00:09:54,261 Wiesz co? Zgodziłem się na tę całą współpracę, 197 00:09:54,261 --> 00:09:58,056 ale nie na jakieś nudne rozmowy telefoniczne. 198 00:09:59,224 --> 00:10:01,226 No i nie chcę iść na żaden mecz. 199 00:10:01,226 --> 00:10:03,937 Będę siedział z grupą prawników? 200 00:10:03,937 --> 00:10:05,230 To byłby zły dzień. 201 00:10:05,230 --> 00:10:09,484 Charlie zaprosił cię na mecz baseballu? Nic mi nie mówił. 202 00:10:09,484 --> 00:10:13,238 Tak. Wydaje mi się, że będzie bardzo niezręcznie, co nie? 203 00:10:13,238 --> 00:10:15,574 O nie. Nie będzie niezręcznie. 204 00:10:15,574 --> 00:10:19,328 Idź na mecz z nim i jego kolegami z pracy. To nic takiego. 205 00:10:19,328 --> 00:10:22,289 - Spędzaliście już razem czas. - Nigdy. 206 00:10:22,289 --> 00:10:24,416 A kiedy pojechaliście po pizzę? 207 00:10:24,416 --> 00:10:29,254 To nie było spędzanie razem czasu. Spytał mnie, czy widziałem Schody. 208 00:10:29,254 --> 00:10:33,008 Skłamałem, że tak i zaczęła się dziwna rozmowa, 209 00:10:33,008 --> 00:10:35,636 podczas której udawałem, że widziałem Schody. 210 00:10:35,636 --> 00:10:38,138 To dziwne, że mnie zaprosił, nie? 211 00:10:38,138 --> 00:10:40,224 Nie, to wcale nie jest dziwne. 212 00:10:41,058 --> 00:10:43,143 Dobra, muszę lecieć. Pa. 213 00:10:44,686 --> 00:10:46,063 To totalnie dziwne. 214 00:10:46,063 --> 00:10:48,607 Mówiłam, że w końcu Charlie będzie zazdrosny. 215 00:10:48,607 --> 00:10:51,109 Ale jesteśmy małżeństwem od dawna. 216 00:10:51,109 --> 00:10:54,530 Nawet nie pamięta, że kiedyś coś takiego czuł. 217 00:10:54,530 --> 00:10:55,948 Jesteś zazdrosna o sofę? 218 00:10:55,948 --> 00:10:57,950 Tak. Bo nie musi się ruszać. 219 00:10:58,575 --> 00:10:59,576 Słuchaj. 220 00:11:00,369 --> 00:11:06,124 Jeśli kogoś kochasz i ten ktoś cały czas bawi się z kimś innym, robisz się... 221 00:11:07,417 --> 00:11:09,086 Jakiego słowa szukam? 222 00:11:09,586 --> 00:11:10,879 O tak, zazdrosna! 223 00:11:12,005 --> 00:11:13,006 Co to było? 224 00:11:13,715 --> 00:11:14,883 Co? 225 00:11:15,801 --> 00:11:19,179 Może powiem coś Charliemu, żeby oczyścić atmosferę. 226 00:11:19,179 --> 00:11:20,514 - Powinnaś. - Tak. 227 00:11:20,514 --> 00:11:23,225 Zawsze czujemy się lepiej, kiedyś coś omówimy. 228 00:11:23,225 --> 00:11:26,270 To siła naszego małżeństwa. Komunikacja. 229 00:11:28,063 --> 00:11:30,482 - Dzisiaj mecz! To dobrze. - Tak. 230 00:11:32,317 --> 00:11:33,235 - Co? - Co? 231 00:11:34,194 --> 00:11:36,113 - Coś... - Nic. Baw się dobrze. 232 00:11:37,990 --> 00:11:38,991 - Pa. - Pa. 233 00:11:44,997 --> 00:11:47,124 Obiecaj mi, że będziesz wyluzowany. 234 00:11:47,124 --> 00:11:48,458 No jasne. 235 00:11:48,458 --> 00:11:50,919 Zwykle jesteś w takich chwilach nerwowy. 236 00:11:50,919 --> 00:11:52,921 Co ty gadasz? Będę oglądał mecz. 237 00:11:53,922 --> 00:11:57,634 - Hej, jak tam? - Will! Ziomalu! 238 00:11:58,635 --> 00:12:02,639 - Przepraszam. - O nie. Wszystko gra? 239 00:12:06,560 --> 00:12:07,561 Proszę. 240 00:12:08,854 --> 00:12:11,398 - Sektor szósty. - Dobrze cię widzieć. 241 00:12:11,398 --> 00:12:13,859 - Tak. - Sorry, że nie mam koszulki. 242 00:12:13,859 --> 00:12:15,694 Poza tym gówno wiem o sporcie, 243 00:12:15,694 --> 00:12:18,822 więc będziesz musiał tłumaczyć mi wszystkie zasady. 244 00:12:18,822 --> 00:12:22,618 Jedyna zasada jest taka, że musisz zjeść Dodger doga. 245 00:12:22,618 --> 00:12:24,036 Proszę. 246 00:12:24,036 --> 00:12:26,538 Złap, kurwa, tę piłkę, Vivas! 247 00:12:27,748 --> 00:12:30,334 - Musisz wziąć gryza. - Nie, dzięki. 248 00:12:30,334 --> 00:12:32,252 - No weź. Tylko gryzek. - Dzięki. 249 00:12:32,252 --> 00:12:34,171 Musisz. Po to tu jesteśmy. 250 00:12:34,171 --> 00:12:35,380 Nie. 251 00:12:35,380 --> 00:12:37,925 - Nigdy nie jadłeś Dodger doga? - Nigdy. 252 00:12:37,925 --> 00:12:39,927 - Zjesz go. - Nie wystarczy 253 00:12:39,927 --> 00:12:41,762 - dla mnie. - Podzielimy się. 254 00:12:41,762 --> 00:12:43,972 - Nie musimy. - Jak w Zakochanym kundlu. 255 00:12:43,972 --> 00:12:45,265 Tak! Dawaj! 256 00:12:45,265 --> 00:12:48,435 - Szamaj! - Nie, Charlie, tak się nie robi. 257 00:12:48,435 --> 00:12:50,062 Dawaj! 258 00:12:52,731 --> 00:12:54,733 Musicie mieć zdjęcie. To słodkie. 259 00:12:54,733 --> 00:12:58,820 Już robię. Nie ruszajcie się. 260 00:12:59,321 --> 00:13:02,741 Nie, nie. Chwila. Muszę ustawić przesłonę. 261 00:13:03,700 --> 00:13:05,827 Robi świetne zdjęcia. 262 00:13:06,411 --> 00:13:11,083 Nie. Zmienię obiektyw. Zmieniam obiektyw. Dobrze. 263 00:13:11,083 --> 00:13:14,002 Muszę ustawić głębię ostrości. 264 00:13:14,002 --> 00:13:17,130 O tak. Chwila. Już. 265 00:13:19,216 --> 00:13:21,635 Właśnie tak. Patrzcie tylko. 266 00:13:21,635 --> 00:13:24,555 - Z filtrem sepii będzie super. - Świetnie. 267 00:13:24,555 --> 00:13:26,890 Zrobię szybko fotkę i wyślę do Sylvii. 268 00:13:26,890 --> 00:13:29,309 - Dobra, jeszcze jedno. - Możesz? 269 00:13:29,309 --> 00:13:31,603 - Dobra. - Dzięki. Do dzieła. 270 00:13:32,855 --> 00:13:35,858 Czy to wideo? Chyba zablokowałem. 271 00:13:35,858 --> 00:13:36,942 Sorry. 272 00:13:39,027 --> 00:13:40,153 Dobra. Jest. 273 00:13:40,153 --> 00:13:43,031 - Powiedzcie „hot dog”. - Super. 274 00:13:43,031 --> 00:13:43,949 Hot dog. 275 00:13:47,744 --> 00:13:51,206 - Proszę. - Dziękuję. To dobre zdjęcie. 276 00:13:51,206 --> 00:13:53,041 Charlie mówił, że masz bar. 277 00:13:53,041 --> 00:13:54,626 Jestem współwłaścicielem. 278 00:13:54,626 --> 00:13:56,962 - Gdzie? - Arts District. Lucky Penny. 279 00:13:57,546 --> 00:13:59,673 Lucky Penny? Byłem tam. Spoko miejsce. 280 00:14:00,257 --> 00:14:03,177 Nie mówiłeś, że chłopak twojej żony ma Lucky Penny. 281 00:14:04,261 --> 00:14:05,971 - Kto? - Chłopak twojej żony. 282 00:14:06,638 --> 00:14:07,890 Tak go nazywamy. 283 00:14:07,890 --> 00:14:09,558 Nie... Ja nie... 284 00:14:11,185 --> 00:14:14,188 Hej, dajecie! Trzy łatwe auty. 285 00:14:19,443 --> 00:14:21,320 - Hej. - Cześć. 286 00:14:21,987 --> 00:14:22,988 Fajny mecz? 287 00:14:22,988 --> 00:14:25,073 Tak. Fajniejszy niż myślałem. 288 00:14:29,036 --> 00:14:30,787 Przepraszam za moich kolegów. 289 00:14:30,787 --> 00:14:34,499 Spokojnie. Tak żebyś wiedział, spotykam się z kimś. 290 00:14:34,499 --> 00:14:35,876 - Serio? Super. - Tak. 291 00:14:35,876 --> 00:14:37,127 - Cieszę się. - Dzięki. 292 00:14:37,127 --> 00:14:40,589 To pierwsza dziewczyna od rozwodu, więc... 293 00:14:40,589 --> 00:14:41,965 Wracasz do gry. 294 00:14:41,965 --> 00:14:44,760 Jest dużo młodsza, więc jest pewien rozdźwięk. 295 00:14:45,761 --> 00:14:48,805 Myślała, że Free Willy to raper. 296 00:14:48,805 --> 00:14:50,599 Naprawdę tak myślała. 297 00:14:52,351 --> 00:14:54,186 Nie martw się o takie rzeczy. 298 00:14:54,895 --> 00:14:57,856 Jeśli ją lubisz, to zobacz, jak pójdzie. 299 00:14:58,607 --> 00:14:59,858 Dziękuję. 300 00:14:59,858 --> 00:15:01,610 Dobra rada. Jestem wdzięczny. 301 00:15:01,610 --> 00:15:03,904 Sam mam tendencję, by za dużo myśleć. 302 00:15:03,904 --> 00:15:04,988 Tak? 303 00:15:04,988 --> 00:15:09,243 No i zaciągam kolegę żony na firmowe wyjście. 304 00:15:12,955 --> 00:15:14,957 - Wypiłem dużo piwa. - Ja też. 305 00:15:17,167 --> 00:15:19,419 - Może kupimy ci czapeczkę? - Tak. 306 00:15:19,920 --> 00:15:22,172 Chętnie dam 90 $ za raz ubraną czapeczkę. 307 00:15:25,384 --> 00:15:26,635 Chyba to łapię. 308 00:15:26,635 --> 00:15:28,679 Możesz się narąbać w ciągu dnia, 309 00:15:28,679 --> 00:15:33,100 zjeść meksykańskie żarcie z kasku. Baseball jest fajny. 310 00:15:33,100 --> 00:15:36,311 Tak. W końcu zaczynasz to rozumieć. 311 00:15:36,311 --> 00:15:38,146 Zimne piwo. 312 00:15:38,146 --> 00:15:39,690 Chcesz kolejne piwo? 313 00:15:39,690 --> 00:15:43,151 Chętnie. To najlepsza randka, na jakiej byłem. 314 00:15:44,111 --> 00:15:46,655 Traktujesz mnie jak króla. 315 00:15:46,655 --> 00:15:47,739 Spoko. 316 00:15:50,450 --> 00:15:53,203 Wasza Wysokość. Ależ proszę. 317 00:15:53,203 --> 00:15:54,580 Ależ dziękuję, wasalu. 318 00:15:54,580 --> 00:15:56,832 Hej, Wasza Wysokość, siadaj! 319 00:15:57,624 --> 00:15:58,542 Dziękuję. 320 00:15:59,042 --> 00:16:01,378 ...numer pięć, Freddie Freeman. 321 00:16:02,462 --> 00:16:04,756 - Obudzić go? - O nie. Zawsze tak robi. 322 00:16:04,756 --> 00:16:09,219 Wiesz co? Fajnie było. Dać ci znać, kiedy znów będziemy mieć bilety? 323 00:16:09,219 --> 00:16:12,890 Tak. A jeśli nic nie robicie, wpadnijcie do baru. Jest blisko. 324 00:16:12,890 --> 00:16:15,642 Chętnie się napiję po tej katastrofie. 325 00:16:16,143 --> 00:16:18,353 - Straciłem 4000 $. - O nie. 326 00:16:24,151 --> 00:16:25,444 Stary, są świetne. 327 00:16:25,444 --> 00:16:28,071 Każde jest najwyższej jakości. 328 00:16:28,071 --> 00:16:29,364 Dziękuję bardzo. 329 00:16:29,865 --> 00:16:32,451 Wiesz, kto ich nie lubi? Twoja żona. 330 00:16:32,451 --> 00:16:34,536 - Nie cierpi piwa. - To prawda. 331 00:16:34,536 --> 00:16:36,163 Ale uwielbia białe wino. 332 00:16:36,163 --> 00:16:38,624 Wiesz, co też uwielbia? Ten bar. 333 00:16:39,625 --> 00:16:41,710 Zawsze coś razem wywijacie. 334 00:16:41,710 --> 00:16:42,878 Tak. 335 00:16:42,878 --> 00:16:44,796 My nie spędzamy tak wieczorów. 336 00:16:44,796 --> 00:16:47,216 Nie musicie. Nie dlatego cię kocha. 337 00:16:47,216 --> 00:16:49,176 Jesteś stałym kutasem. 338 00:16:49,176 --> 00:16:50,928 Je... O co ci chodzi? 339 00:16:50,928 --> 00:16:54,640 Jesteś dojrzały i odpowiedzialny. 340 00:16:55,182 --> 00:16:56,850 I oferujesz stabilność. 341 00:16:56,850 --> 00:16:58,310 Co ma do tego mój kutas? 342 00:16:58,310 --> 00:17:00,938 - Tak się tylko mówi. - Nie ma nic do tego. 343 00:17:01,980 --> 00:17:04,148 Czyli ludzie tak mówią? 344 00:17:04,148 --> 00:17:05,817 - Tak. - Powinni. 345 00:17:06,652 --> 00:17:08,779 Sorry. Wszystko gra. 346 00:17:08,779 --> 00:17:10,614 Spoko. 347 00:17:10,614 --> 00:17:13,367 Czyli to znaczy, że jestem nudny? 348 00:17:13,367 --> 00:17:16,078 Nie! Myślę, że to znaczy, 349 00:17:16,078 --> 00:17:18,704 że jesteś dorosły. 350 00:17:18,704 --> 00:17:21,333 A to bynajmniej nie jest nudne. 351 00:17:21,333 --> 00:17:23,377 Ja jestem stałym kutasem moich kumpli. 352 00:17:25,503 --> 00:17:28,590 Napiszę do Sylvii, żeby tu przyjechała, 353 00:17:28,590 --> 00:17:30,759 bo ma wiele do nadrobienia. 354 00:17:30,759 --> 00:17:32,886 Tak. W międzyczasie... 355 00:17:32,886 --> 00:17:35,764 czy lubicie wymagające siły wyczyny? 356 00:17:36,431 --> 00:17:37,641 Tak. 357 00:17:37,641 --> 00:17:39,101 Trzeba wybrać dobrą. 358 00:17:39,643 --> 00:17:41,603 Żeby nieźle się nią rzucało. 359 00:17:41,603 --> 00:17:42,980 Tak to się robi. 360 00:17:49,695 --> 00:17:50,696 Próba siły. 361 00:17:54,700 --> 00:17:56,535 To było super! 362 00:17:57,703 --> 00:18:00,914 - Stewart. - To na pewno jest legalne? 363 00:18:02,624 --> 00:18:04,501 O nie, tak jest za szybko. 364 00:18:04,501 --> 00:18:07,504 - Nie wiem, kiedy puścić! - Teraz! 365 00:18:17,181 --> 00:18:20,017 - Nieźle. - Dobrze podkręcasz. 366 00:18:22,060 --> 00:18:24,688 - Dawaj. - Uda ci się! 367 00:18:30,319 --> 00:18:31,445 Czekaj. 368 00:18:31,987 --> 00:18:34,781 Jest coś, co świetnie mi wychodzi. 369 00:18:34,781 --> 00:18:36,074 - Serio? - Tak. 370 00:18:36,074 --> 00:18:39,161 Och, Danny 371 00:18:39,161 --> 00:18:44,958 Dudy cię wzywają 372 00:18:44,958 --> 00:18:49,505 Od doliny do doliny 373 00:18:49,505 --> 00:18:56,470 I wzdłuż zbocza gór 374 00:18:56,470 --> 00:19:00,766 Lato się skończyło 375 00:19:00,766 --> 00:19:06,980 I płatki róż opadają 376 00:19:06,980 --> 00:19:12,569 To ty musisz odejść 377 00:19:12,569 --> 00:19:17,950 A ja pozostać tu 378 00:19:19,326 --> 00:19:24,623 Ukryte zdolności. 379 00:19:24,623 --> 00:19:25,707 Co się dzieje? 380 00:19:27,543 --> 00:19:29,837 Impreza może oficjalnie się zacząć. 381 00:19:29,837 --> 00:19:32,214 Nie wiedziałem, że poślubiłaś tenora. 382 00:19:32,214 --> 00:19:34,132 - Tak. - Ma piękny głos. 383 00:19:34,132 --> 00:19:35,092 Dziękuję. 384 00:19:35,092 --> 00:19:39,221 Umiem wymienić wszystkie liczby pierwsze aż do tysiąca. 385 00:19:39,221 --> 00:19:40,514 Chcecie to zobaczyć? 386 00:19:40,514 --> 00:19:41,849 Tak! Dawaj! 387 00:19:41,849 --> 00:19:47,229 Dwa, trzy, pięć, siedem, 11, 13, 17... 388 00:19:47,229 --> 00:19:52,192 - ...19, 23, 41, 43, 40... Nie, nie. - Wierzymy ci. 389 00:19:52,192 --> 00:19:57,072 - Więcej liczb. - Ukryte zdolności. 390 00:19:57,072 --> 00:19:59,491 Znam ukrytą zdolność Willa. 391 00:19:59,491 --> 00:20:02,286 Potrafi zatańczyć taniec z Wygranych marzeń. 392 00:20:02,286 --> 00:20:03,495 Nie. 393 00:20:18,177 --> 00:20:19,845 Zatrzęś tyłkiem. 394 00:20:26,685 --> 00:20:29,271 Tak! Jestem kojotem. 395 00:20:29,271 --> 00:20:32,357 - Ukryte zdolności. - Dobra, ja coś mam. 396 00:20:36,528 --> 00:20:39,990 Musi być całkiem cicho, żebym to zrobiła. 397 00:20:39,990 --> 00:20:42,409 - Chcesz muzykę? - Nie. Tylko ciszę. 398 00:20:42,409 --> 00:20:43,577 Muszę się skupić. 399 00:20:46,830 --> 00:20:48,207 Cholera. 400 00:21:04,056 --> 00:21:06,433 - Co to jest? - Najlepszy dzień mojego życia. 401 00:21:09,603 --> 00:21:11,772 - O kurde. - Cholera. 402 00:21:11,772 --> 00:21:14,525 Ukryte zdolności. 403 00:21:18,278 --> 00:21:22,115 Ukryte zdolności. 404 00:21:22,115 --> 00:21:23,825 Hej, czekajcie. 405 00:21:24,826 --> 00:21:27,955 Nikt nie pytał, ale umiem w pół minuty narysować nosorożca. 406 00:21:27,955 --> 00:21:32,668 Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden. 407 00:21:34,920 --> 00:21:39,716 983, 991, 997. Zwycięstwo! 408 00:21:40,801 --> 00:21:42,135 Tak jest! 409 00:21:43,595 --> 00:21:46,807 Spokojnie. Wielka mi rzecz. Przestańcie. 410 00:21:46,807 --> 00:21:48,976 Umiem possać sobie pałę. 411 00:21:49,768 --> 00:21:50,602 Co takiego? 412 00:21:50,602 --> 00:21:51,937 Naprawdę? 413 00:21:56,859 --> 00:21:58,569 O tak bym ssał. 414 00:22:00,571 --> 00:22:03,615 Kupuję to, stary. 415 00:22:08,745 --> 00:22:09,997 Pięta. Palce. Palce. 416 00:22:29,850 --> 00:22:30,851 I na dół. 417 00:22:34,271 --> 00:22:36,315 Nie. Też jest dobrą aktorką. 418 00:22:37,733 --> 00:22:39,902 Zadzwoń do Peyton i ją zaproś. 419 00:22:39,902 --> 00:22:42,070 - Chwila, kto to jest Peyton? - Nie. 420 00:22:42,070 --> 00:22:44,031 No wiesz, nowa dziewczyna Willa. 421 00:22:44,031 --> 00:22:46,909 Powinniśmy iść w czwórkę na kolację. Fajnie by było. 422 00:22:48,952 --> 00:22:50,787 Dziewczyna? 423 00:22:50,787 --> 00:22:53,207 Nie mówiłeś, że masz dziewczynę. 424 00:22:53,207 --> 00:22:54,416 To nic takiego. 425 00:22:54,416 --> 00:22:56,335 Nikomu w sumie nie mówiłem. 426 00:22:56,335 --> 00:22:58,086 Poza Charliem. 427 00:22:58,712 --> 00:23:00,672 Przepraszam. Miałem nie mówić? 428 00:23:00,672 --> 00:23:01,840 Sorry. 429 00:23:01,840 --> 00:23:04,176 Chwila. Sylvia, nie poznałaś Peyton? 430 00:23:04,176 --> 00:23:07,012 Nie. Peyton? Ile ma lat? 18, 19? 431 00:23:07,012 --> 00:23:09,097 - Nie 18. - Ma 25 lat. 432 00:23:09,681 --> 00:23:10,682 Wymiatasz. 433 00:23:10,682 --> 00:23:13,560 Chyba cię pytałam, czy się z kimś spotykasz. 434 00:23:13,560 --> 00:23:15,562 Rzadko, więc nie wspominałem. 435 00:23:16,188 --> 00:23:19,233 Ale spytałam cię wprost i zaprzeczyłeś. 436 00:23:19,233 --> 00:23:20,776 Więc mnie okłamałeś. 437 00:23:20,776 --> 00:23:22,277 - Nie. - Trochę tak. 438 00:23:22,277 --> 00:23:24,947 Jeszcze nic nie powiedziałem. To nie kłamstwo. 439 00:23:24,947 --> 00:23:26,532 - Kłamstwo. - Nie wiem, 440 00:23:26,532 --> 00:23:28,575 co jadłaś na śniadanie. Kłamiesz? 441 00:23:28,575 --> 00:23:31,370 Gdybyś mnie spytał i powiedziałabym, że tost, 442 00:23:31,370 --> 00:23:34,289 choć tak naprawdę jadłam płatki, to bym skłamała. 443 00:23:34,289 --> 00:23:35,624 To istotne pominięcie. 444 00:23:35,624 --> 00:23:37,459 - Sąd by to wytknął. - Dziękuję. 445 00:23:37,459 --> 00:23:39,419 Czemu kłamałabyś o śniadaniu? 446 00:23:39,419 --> 00:23:40,963 A ty o dziewczynie? 447 00:23:40,963 --> 00:23:42,589 Dobre pytanie. Czemu? 448 00:23:42,589 --> 00:23:45,175 Złapaliśmy cię. 449 00:23:47,970 --> 00:23:51,223 - Co się teraz dzieje? - Sekret. 450 00:23:51,807 --> 00:23:53,851 To mi wygląda na „barbitraż”. 451 00:23:54,893 --> 00:23:56,770 Arbitraż, tyle że w barze. 452 00:23:56,770 --> 00:23:59,481 - Niezłe. - Zwołuję obrady baru. 453 00:23:59,481 --> 00:24:01,608 Tak, uwielbiam Franklina & Basha. 454 00:24:01,608 --> 00:24:02,693 Chwila. 455 00:24:02,693 --> 00:24:05,863 Arbitraż nie odbywa się w sądzie i nic się nie zwołuje. 456 00:24:07,531 --> 00:24:09,616 Nastawiasz przeciw mnie ławę. 457 00:24:09,616 --> 00:24:11,952 - Co robisz? - W arbitrażu nie ma ławy. 458 00:24:11,952 --> 00:24:16,957 Charlie, to nie arbitraż, tylko barbitraż. Czemu tego nie rozumiesz? 459 00:24:16,957 --> 00:24:19,251 Niech powódka wniesie skargę. 460 00:24:19,251 --> 00:24:24,506 Mój przyjaciel mnie okłamał i powiedział wszystkim innym 461 00:24:24,506 --> 00:24:28,302 w tym barze, że ma dziewczynę, bo jest wielkim dziwakiem. 462 00:24:28,302 --> 00:24:29,761 Co ci szkodzi? 463 00:24:29,761 --> 00:24:30,804 Bo to dziwne. 464 00:24:30,804 --> 00:24:32,764 Nie powiedziałem wszystkim. 465 00:24:33,640 --> 00:24:38,520 Podnieście rękę, jeśli wiedzieliście o tym przede mną. Dziękuję. 466 00:24:38,520 --> 00:24:40,647 Kiedy się poznali, to było jak magia. 467 00:24:40,647 --> 00:24:44,610 Na koniec chcę spytać pozwanego, czemu mnie okłamał 468 00:24:44,610 --> 00:24:47,946 w sprawie, którą swobodnie podzielił się 469 00:24:47,946 --> 00:24:49,907 z obcą osobą, taką jak mój mąż. 470 00:24:49,907 --> 00:24:52,409 - Znam Willa od 15 lat. - Odrzucam sprzeciw. 471 00:24:52,409 --> 00:24:55,537 - Nie jesteś sędzią, a w arbitrażu nie... - To barbitraż. 472 00:24:55,537 --> 00:25:02,628 Byłem zmuszony potwierdzić istnienie rzekomej dziewczyny 473 00:25:02,628 --> 00:25:04,379 mężowi powódki, 474 00:25:04,379 --> 00:25:07,966 kiedy dowiedziałem się, że mąż powódki 475 00:25:07,966 --> 00:25:13,472 mówił wszystkim w pracy, że jestem twoim chłopakiem. 476 00:25:15,349 --> 00:25:16,183 Wtopa. 477 00:25:19,645 --> 00:25:21,104 - Co? - To był żart. 478 00:25:21,897 --> 00:25:23,023 Nie jest śmieszny. 479 00:25:23,023 --> 00:25:25,275 Ludzie w pracy myślą, że jest. 480 00:25:25,275 --> 00:25:27,694 Wymyślił go Albert. Jest przezabawny. 481 00:25:28,403 --> 00:25:31,156 Dobrze, więc mi go wyjaśnij. 482 00:25:31,156 --> 00:25:34,284 Lubię dobre żarty. Jak to w ogóle wyszło? 483 00:25:34,284 --> 00:25:36,245 To nie mój barbitraż. 484 00:25:36,245 --> 00:25:37,454 Teraz chyba twój. 485 00:25:37,454 --> 00:25:40,040 Nie rozumiem, jak to w ogóle wyszło w pracy. 486 00:25:40,040 --> 00:25:43,252 Nie wiem. Wychodzicie razem w nocy i broicie. 487 00:25:43,252 --> 00:25:46,129 Broimy? To nie znaczy, że jest moim chłopakiem. 488 00:25:46,129 --> 00:25:48,632 To tylko skrót. Nic ważnego. 489 00:25:48,632 --> 00:25:50,551 Czyli nie masz z tym problemu, 490 00:25:50,551 --> 00:25:52,636 ale w pracy masz na to skrót. 491 00:25:52,636 --> 00:25:55,305 Kiedy wracasz o czwartej, to wychodzi w pracy. 492 00:25:55,305 --> 00:25:57,808 To było raz. Po jego imprezie rozwodowej. 493 00:25:57,808 --> 00:26:00,477 - Wymknęła się spod kontroli. - Po ketaminie. 494 00:26:01,061 --> 00:26:02,062 Cicho. 495 00:26:02,563 --> 00:26:04,106 - Co? - Co powiedziałeś? 496 00:26:04,106 --> 00:26:05,816 Że wzięliśmy ketaminę. 497 00:26:06,567 --> 00:26:08,318 - Zamknij się. - O co mu chodzi? 498 00:26:12,573 --> 00:26:15,659 Wzięłam trochę ketaminy. 499 00:26:17,077 --> 00:26:17,911 Ketaminy? 500 00:26:18,704 --> 00:26:21,540 - Tak. - Wiesz, że masz dzieci, nie? 501 00:26:21,540 --> 00:26:22,916 Dlatego to odespałam. 502 00:26:22,916 --> 00:26:25,627 W sumie... to moja wina. 503 00:26:25,627 --> 00:26:26,837 Dałeś Sylvii ketaminę? 504 00:26:26,837 --> 00:26:30,048 Na swoją obronę powiem, że myślałem, że to kokaina. 505 00:26:31,383 --> 00:26:33,719 Tak dla jasności, to twoja obrona? 506 00:26:34,678 --> 00:26:35,929 Nie mam nic do dodania. 507 00:26:36,972 --> 00:26:40,517 Chodźmy, kochanie. Porozmawiamy o tym w domu. 508 00:26:40,517 --> 00:26:41,602 Chodź. 509 00:26:42,519 --> 00:26:44,271 Może pozamiatamy to szkło. 510 00:26:44,271 --> 00:26:45,355 Tak. 511 00:26:46,023 --> 00:26:47,524 Kurwa! 512 00:26:47,524 --> 00:26:49,109 O Boże. 513 00:26:50,444 --> 00:26:51,486 O nie. 514 00:26:52,237 --> 00:26:53,572 - O nie! - O Boże. 515 00:26:53,572 --> 00:26:54,615 O cholera. 516 00:26:54,615 --> 00:26:55,824 Jest źle? 517 00:26:55,824 --> 00:26:57,784 O nie. Nie mogę patrzeć na krew. 518 00:26:58,577 --> 00:26:59,912 Will, idź do łazienki! 519 00:27:00,746 --> 00:27:02,956 Co mam robić? 520 00:27:02,956 --> 00:27:04,458 Panikuję. Co mam robić? 521 00:27:04,458 --> 00:27:06,627 Panikuję. Mam to zostawić czy wyjąć? 522 00:27:06,627 --> 00:27:08,128 Nie, to niebezpieczne. 523 00:27:08,128 --> 00:27:09,254 Ja bym wyjął. 524 00:27:09,254 --> 00:27:10,756 Zostawić czy wyjąć? 525 00:27:10,756 --> 00:27:12,090 - Nie. - Nie wyjmuj. 526 00:27:12,090 --> 00:27:14,301 - Wyjmę. - Nie wyjmuj. 527 00:27:16,553 --> 00:27:18,388 Trzymam cię. 528 00:27:20,098 --> 00:27:21,767 Potrzebuję apteczki. 529 00:27:21,767 --> 00:27:24,186 Cicho bądźcie! 530 00:27:25,020 --> 00:27:26,230 Omar! 531 00:27:26,230 --> 00:27:28,065 - Tak? - Przyniesiesz czyste ręczniki? 532 00:27:28,065 --> 00:27:29,358 Tak. 533 00:27:29,358 --> 00:27:30,526 Zadzwoń na pogotowie. 534 00:27:30,526 --> 00:27:31,568 Już dzwonię. 535 00:27:31,568 --> 00:27:33,195 Mogło trafić tętnicę. 536 00:27:33,195 --> 00:27:34,613 Jak tam ręczniki? 537 00:27:34,613 --> 00:27:36,114 Gdzieś tam są. 538 00:27:36,114 --> 00:27:38,116 Dobra, walić to. 539 00:27:40,160 --> 00:27:41,119 Spokojnie. 540 00:27:41,620 --> 00:27:43,789 Mam ręczniki. Nie musiałeś rozrywać koszuli. 541 00:27:43,789 --> 00:27:45,165 Daj mi je. 542 00:27:46,166 --> 00:27:48,377 Usiądź i włóż głowę między nogi, Will. 543 00:27:48,377 --> 00:27:50,420 Nie, damy mu nogi powyżej serca. 544 00:27:50,420 --> 00:27:53,465 Nie słuchaj mnie. Rób, co każe. Ja się zawsze mylę. 545 00:27:53,465 --> 00:27:55,884 - Będę żył? - Będziesz. 546 00:27:56,593 --> 00:27:57,594 Czuję się trochę lepiej. 547 00:27:57,594 --> 00:27:59,346 - Wyglądasz lepiej. - Przeżyję? 548 00:27:59,346 --> 00:28:01,348 - Tak. - Dziękuję. 549 00:28:02,599 --> 00:28:05,143 - Lepiej na to nie patrz. - To paskudne. 550 00:28:18,949 --> 00:28:21,577 Czyli jedziecie na 7655 Uplander Way? 551 00:28:21,577 --> 00:28:22,661 Tak. 552 00:28:23,912 --> 00:28:24,746 O kurde. 553 00:28:30,919 --> 00:28:34,006 Jest późno. Nie musiałaś przychodzić. To bardzo miłe. 554 00:28:36,133 --> 00:28:38,802 Przyniosę ci arnikę, kiedy ściągną ci szwy. 555 00:28:38,802 --> 00:28:39,887 Dobrze. 556 00:28:44,725 --> 00:28:46,977 Co się dzieje? Wszystko gra? 557 00:28:51,565 --> 00:28:55,319 Po prostu miło mieć kogoś, kto się mną opiekuje. 558 00:28:55,319 --> 00:28:56,904 Zrobiłaś mi kolację i... 559 00:28:58,864 --> 00:28:59,865 przepraszam. 560 00:29:00,657 --> 00:29:02,576 Jestem teraz w rozsypce, 561 00:29:02,576 --> 00:29:06,580 no i... przepraszam. 562 00:29:06,580 --> 00:29:07,831 - Po prostu... - Hej. 563 00:29:09,333 --> 00:29:11,919 Lubię cię. 564 00:29:14,963 --> 00:29:16,089 Dziękuję. 565 00:29:17,257 --> 00:29:18,091 Czas na ser. 566 00:29:18,091 --> 00:29:20,219 Świetnie. Super. 567 00:29:21,637 --> 00:29:24,723 O Boże. Znowu mi się udało. Jest idealny. 568 00:29:25,307 --> 00:29:26,808 - Chcesz znać sekret? - Co? 569 00:29:26,808 --> 00:29:27,976 Dwie paczki przypraw. 570 00:29:29,645 --> 00:29:30,562 Co nie? 571 00:29:30,562 --> 00:29:32,397 - Zajebiste. - Wiem. 572 00:29:32,397 --> 00:29:37,569 - Chcesz więcej? - Tak. Pycha. Jesteś w tym dobra. 573 00:29:38,362 --> 00:29:39,863 Zajebiście smaczne. 574 00:29:41,532 --> 00:29:43,700 - Masz ładne włosy. - Dziękuję. 575 00:29:43,700 --> 00:29:45,744 - Pasujemy do siebie. - Idealnie. 576 00:29:46,578 --> 00:29:49,623 - Jak dzieci kukurydzy. - Jak mormońska rodzina. 577 00:29:49,623 --> 00:29:51,792 Nigdy nie czułem się mniej Żydem. 578 00:29:52,793 --> 00:29:54,127 Ale zmienisz z powrotem? 579 00:29:54,127 --> 00:29:55,963 Nie. Dostaję dużo komplementów. 580 00:29:55,963 --> 00:29:58,257 - Serio? - Tak. 581 00:29:58,257 --> 00:29:59,716 Ja tak dużo nie dostaję. 582 00:30:00,342 --> 00:30:01,301 A ja tak. 583 00:30:13,063 --> 00:30:15,691 Przepraszam, że nie powiedziałam ci o ketaminie. 584 00:30:15,691 --> 00:30:19,278 To był... całkowity błąd. 585 00:30:19,278 --> 00:30:22,823 - Nie powinnam nawet brać kokainy. - Wiem. 586 00:30:24,199 --> 00:30:26,618 Rozumiem. 587 00:30:30,080 --> 00:30:33,000 Pamiętam takie noce z początku naszej znajomości. 588 00:30:33,834 --> 00:30:36,587 Byłaś wtedy szalona. 589 00:30:38,172 --> 00:30:40,257 W tym też się zakochałem. 590 00:30:43,093 --> 00:30:45,804 Kocham naszą rodzinę. Nasze dzieci. 591 00:30:46,471 --> 00:30:49,600 Nasz maleńki domek, ale jeśli mam być szczery... 592 00:30:51,185 --> 00:30:55,564 brakuje mi tamtej ciebie i mam nadzieję, że ci tego nie odebrałem. 593 00:30:56,148 --> 00:30:59,902 Co? Nie. Niczego mi nie odebrałeś. 594 00:31:00,694 --> 00:31:02,487 Jesteś najlepszym, co mnie spotkało. 595 00:31:05,574 --> 00:31:09,119 Wiem, że to trochę głupio brzmi, 596 00:31:09,119 --> 00:31:12,456 ale czuję się w pewnym sensie odcięty. 597 00:31:14,208 --> 00:31:16,752 Przepraszam, że przeze mnie się tak czujesz. 598 00:31:16,752 --> 00:31:19,087 To moja wina. Już tak nie będzie. 599 00:31:26,845 --> 00:31:30,849 Nie. Nie to teraz zrobimy. 600 00:31:37,814 --> 00:31:39,233 W tamtej chwili to miało sens. 601 00:31:39,233 --> 00:31:41,068 W jakiej chwili? 602 00:31:41,860 --> 00:31:43,278 Przesyłka specjalna. 603 00:31:43,278 --> 00:31:44,238 O kurwa. 604 00:31:50,827 --> 00:31:51,995 Nie, to jest twoje. 605 00:31:51,995 --> 00:31:53,622 No tak, dzięki. 606 00:32:55,893 --> 00:32:57,895 Napisy: Marzena Falkowska