1 00:00:06,006 --> 00:00:09,926 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:01:46,815 --> 00:01:47,982 Wstaje! 3 00:01:48,066 --> 00:01:49,526 Guevaru wstaje! 4 00:01:52,654 --> 00:01:53,780 A zdoła? 5 00:01:53,863 --> 00:01:56,032 Po takim ciosie? 6 00:02:04,666 --> 00:02:05,959 Mój biedny lud. 7 00:02:12,507 --> 00:02:14,008 Mój biedny lud. 8 00:02:16,636 --> 00:02:17,762 To dla nich… 9 00:02:19,931 --> 00:02:21,432 Mój biedny lud! 10 00:02:50,170 --> 00:02:53,006 Wstał! Guevaru wstał! 11 00:02:53,089 --> 00:02:55,508 Chce dalej walczyć! To nie koniec! 12 00:03:01,931 --> 00:03:04,100 Wiedziałem, że się podniesiesz. 13 00:03:10,315 --> 00:03:12,233 „To dobry dzień na śmierć”. 14 00:03:14,360 --> 00:03:16,613 Amerykańska armia wymyśliła to hasło. 15 00:03:17,197 --> 00:03:18,865 Podczas wojny w Wietnamie 16 00:03:18,948 --> 00:03:24,245 mawiali tak amerykańscy żołnierze na linii frontu. 17 00:03:25,872 --> 00:03:30,835 Guevaru, akurat ty powinieneś znać prawdziwe znaczenie tych słów. 18 00:03:31,419 --> 00:03:33,504 Tak, to wierutne kłamstwo. 19 00:03:34,214 --> 00:03:36,007 Nie chodzi o śmierć. 20 00:03:36,633 --> 00:03:38,509 Chodzi o życie. 21 00:03:40,053 --> 00:03:42,472 Chodzi o to, by przetrwać zaciekłą bitwę, 22 00:03:42,555 --> 00:03:45,975 walczyć dzielnie i powrócić do ojczyzny. 23 00:03:48,061 --> 00:03:49,312 Otóż to. 24 00:03:50,355 --> 00:03:52,273 Prawda jest taka, że… 25 00:03:52,357 --> 00:03:54,400 Nie ma dobrego dnia na śmierć, 26 00:03:55,276 --> 00:03:56,277 póki nie umrzesz. 27 00:03:57,237 --> 00:04:00,365 Zawsze trzeba żyć dniem dzisiejszym! 28 00:04:05,870 --> 00:04:07,288 Guevaru. 29 00:04:17,006 --> 00:04:18,466 Oto finał. 30 00:04:19,008 --> 00:04:21,427 Oliva zacisnął pięść! 31 00:04:21,511 --> 00:04:22,679 Chce to zakończyć. 32 00:04:26,391 --> 00:04:27,767 „Wiatr się wzmaga!…” 33 00:04:33,314 --> 00:04:34,524 No dobra. 34 00:04:35,984 --> 00:04:37,777 „Musimy spróbować żyć!” 35 00:04:39,821 --> 00:04:41,447 Pora to rozstrzygnąć. 36 00:04:46,452 --> 00:04:47,662 Biscuit Oliva. 37 00:04:48,246 --> 00:04:50,290 Najsilniejszy człowiek w Ameryce. 38 00:04:51,374 --> 00:04:55,211 Twoja wartość leży w twoim ciele. 39 00:04:56,379 --> 00:04:58,715 Twoje 180 centymetrów wzrostu 40 00:04:59,549 --> 00:05:05,054 zawiera ponad 150 kilogramów mięśni. To niespotykane w historii ludzkości. 41 00:05:07,348 --> 00:05:10,310 Niszczycielska siła tego ciała 42 00:05:10,393 --> 00:05:14,355 nie przekracza mojej wyobraźni. 43 00:05:17,942 --> 00:05:18,860 Co? 44 00:05:24,741 --> 00:05:25,783 To… 45 00:05:25,867 --> 00:05:26,701 Smoking. 46 00:05:30,705 --> 00:05:34,375 Smoking opadł jak na rozkaz! 47 00:05:37,628 --> 00:05:41,341 Historia walk na gołe pięści, historia sztuk walki, 48 00:05:41,424 --> 00:05:43,885 jest związana z historią ludzkości. 49 00:05:45,261 --> 00:05:48,765 Na zmianę pokładamy wiarę w tężyźnie fizycznej i ją tracimy. 50 00:05:49,390 --> 00:05:52,894 Utrata siły prowadzi do wyćwiczenia prędkości. 51 00:05:54,187 --> 00:05:57,106 Mięśnie, utrata siły i równowaga. 52 00:05:58,191 --> 00:06:01,361 Prędkość, kąt, słabe punkty. 53 00:06:02,487 --> 00:06:06,741 Udoskonalenia technik i twórcze innowacje obejmowały nawet takie aspekty, 54 00:06:06,824 --> 00:06:08,534 jak chi czy praca z oddechem. 55 00:06:09,619 --> 00:06:12,163 Tak oto powstały współczesne sztuki walki. 56 00:06:14,624 --> 00:06:19,796 Ale w jednej kwestii nie było postępów od czasów kamiennych toporów. 57 00:06:19,879 --> 00:06:22,298 To martwy punkt. 58 00:06:23,591 --> 00:06:25,093 Zamieniam się w słuch. 59 00:06:26,094 --> 00:06:27,303 Powiem ci. 60 00:06:28,346 --> 00:06:29,305 Wsparcie. 61 00:06:29,889 --> 00:06:31,557 Wsparcie? 62 00:06:33,101 --> 00:06:37,188 Nawet chińskie sztuki walki, których spuścizna sięga 4000 lat wstecz, 63 00:06:37,855 --> 00:06:41,067 traktują ziemię wyłącznie jako podłoże dla stóp. 64 00:06:42,527 --> 00:06:43,694 Boks, 65 00:06:44,654 --> 00:06:45,696 sumo… 66 00:06:46,280 --> 00:06:48,449 wszystkie te sztuki walki 67 00:06:48,533 --> 00:06:52,703 nie podważają tego, że ciało naciska na ziemię pod kątem. 68 00:06:53,538 --> 00:06:56,791 Nic dziwnego, że muszą polegać na mięśniach. 69 00:06:59,252 --> 00:07:03,714 Nie rozumieją, że ziemia stanowi największe wsparcie. 70 00:07:05,341 --> 00:07:09,303 Nie mają pojęcia, co skrywa się milimetr pod powierzchnią ziemi. 71 00:07:10,430 --> 00:07:12,473 Po prostu na niej stoją. 72 00:07:13,433 --> 00:07:15,476 Zaraz sam tego doświadczysz. 73 00:07:17,019 --> 00:07:23,609 Siły rdzenia, który istnieje 6 378 000 metrów pod ziemią. 74 00:07:27,697 --> 00:07:30,616 Stopy, poczujcie tę moc! 75 00:07:31,492 --> 00:07:33,828 Sięgnijcie do głębin. 76 00:07:33,911 --> 00:07:37,039 Do najsolidniejszej rzeczy ukrytej w centrum planety. 77 00:07:39,417 --> 00:07:40,960 Do rdzenia Ziemi! 78 00:07:56,434 --> 00:07:57,268 Guevaru. 79 00:07:59,270 --> 00:08:01,397 Ktoś chce ci pogratulować. 80 00:08:02,064 --> 00:08:02,940 Bosch! 81 00:08:05,735 --> 00:08:08,154 Nie mogę się z tobą równać. Wybacz mi. 82 00:08:08,779 --> 00:08:10,907 Coś tu nie gra. To niemożliwe. 83 00:08:10,990 --> 00:08:14,994 A ktoś inny chce się z tobą przywitać. 84 00:08:16,245 --> 00:08:17,246 Co? 85 00:08:17,955 --> 00:08:18,915 Hej. 86 00:08:18,998 --> 00:08:19,874 Dlaczego? 87 00:08:19,957 --> 00:08:23,044 Jestem najsilniejszą istotą na Ziemi czy coś tam. 88 00:08:23,711 --> 00:08:25,755 Co on tu robi? 89 00:08:26,797 --> 00:08:28,674 Ale to nieprawda. 90 00:08:31,677 --> 00:08:34,013 Ty nią jesteś, Guevaru. 91 00:08:34,555 --> 00:08:35,932 Tak właśnie sądziłem. 92 00:08:36,015 --> 00:08:38,226 No raczej. 93 00:08:38,309 --> 00:08:39,435 Prawda? 94 00:08:42,522 --> 00:08:43,940 Coś takiego 95 00:08:44,774 --> 00:08:46,108 normalnie… 96 00:08:47,985 --> 00:08:48,945 normalnie… 97 00:08:51,989 --> 00:08:52,949 byłoby snem. 98 00:09:33,864 --> 00:09:34,740 Hej. 99 00:09:37,326 --> 00:09:39,745 Zabierzcie go stąd. 100 00:09:40,413 --> 00:09:43,749 Byle z szacunkiem i troską. 101 00:09:49,839 --> 00:09:51,757 Walka skończona. 102 00:09:53,301 --> 00:09:55,761 Nie usłyszymy już więcej śpiewu. 103 00:09:56,846 --> 00:09:58,264 Jesteś dość silny. 104 00:09:58,848 --> 00:09:59,724 Ano. 105 00:10:00,558 --> 00:10:03,894 Bardziej wierzyłeś w swoje ciało. 106 00:10:04,437 --> 00:10:05,813 Łatwo powiedzieć. 107 00:10:05,896 --> 00:10:08,190 Guevaru był silny, 108 00:10:08,274 --> 00:10:10,276 ale brakowało mu miłości. 109 00:10:11,611 --> 00:10:13,529 Miłości do mięśni. 110 00:10:15,531 --> 00:10:18,826 O wiele wcześniej niż ja 111 00:10:18,909 --> 00:10:22,913 pożegnał się z niezastąpioną miłością: mięśniami. 112 00:10:23,497 --> 00:10:27,543 Utrata siły? Technika? Równowaga? Oparcie? 113 00:10:28,127 --> 00:10:31,297 Guevaru miewał różne miłostki. 114 00:10:32,381 --> 00:10:34,467 Ale mięśnie się zemściły. 115 00:10:34,550 --> 00:10:37,345 Widzisz, są bardzo zazdrosne. 116 00:10:39,055 --> 00:10:41,682 Ciało, które teraz przed sobą widzisz, 117 00:10:41,766 --> 00:10:44,852 w rzeczywistości jest znacznie większe. 118 00:10:46,937 --> 00:10:51,067 Więc jak utrzymuję tę postać? 119 00:10:51,651 --> 00:10:53,527 Jaką postać? 120 00:10:53,611 --> 00:10:54,570 Już jest wielki. 121 00:10:57,948 --> 00:11:00,326 Trzymam wszystkie mięśnie zwarte. 122 00:11:00,910 --> 00:11:02,578 Jak to? 123 00:11:03,245 --> 00:11:08,918 Gdybym się rozluźnił i przestał trzymać mięśnie w ryzach, 124 00:11:09,794 --> 00:11:11,879 ich rozmiar prawdopodobnie 125 00:11:12,672 --> 00:11:15,216 rozerwałby moją skórę na strzępy, 126 00:11:16,133 --> 00:11:18,052 zmiażdżył was wszystkich, 127 00:11:18,135 --> 00:11:20,304 zniszczył budynek, 128 00:11:20,388 --> 00:11:22,556 przełamał zewnętrzne mury 129 00:11:22,640 --> 00:11:25,059 i sięgnął niebios! 130 00:11:26,519 --> 00:11:27,353 Nie. 131 00:11:27,436 --> 00:11:29,605 E tam. To niemożliwe. 132 00:11:31,148 --> 00:11:32,108 Baki. 133 00:11:32,733 --> 00:11:39,699 Nigdy nie jem mniej niż 100 000 kilokalorii dziennie. 134 00:11:42,243 --> 00:11:44,745 Nawet olimpijscy sportowcy 135 00:11:44,829 --> 00:11:48,874 mieliby trudności z pochłanianiem 10 000 kilokalorii dziennie. 136 00:11:50,584 --> 00:11:52,545 Sto tysięcy kilokalorii. 137 00:11:53,087 --> 00:11:56,298 Japończycy lubią jeść kulki ryżowe onigiri, nie? 138 00:11:56,382 --> 00:11:59,760 Tyle kalorii równa się 500 takim kulkom. 139 00:12:02,346 --> 00:12:03,347 Ale spójrz! 140 00:12:03,931 --> 00:12:07,268 Poziom tkanki tłuszczowej nie przekracza pięciu procent. 141 00:12:07,852 --> 00:12:10,855 Tylu kalorii nie spali żadna aktywność fizyczna, 142 00:12:10,938 --> 00:12:15,276 a mimo to mam tylko pięć procent tłuszczu. 143 00:12:15,359 --> 00:12:17,778 To nielogiczne. 144 00:12:17,862 --> 00:12:22,533 Ale w twoich ustach nie brzmi to jak kłamstwo. 145 00:12:25,035 --> 00:12:26,704 Wahadłowiec kosmiczny, 146 00:12:26,787 --> 00:12:29,582 by przejść przez atmosferę 147 00:12:29,665 --> 00:12:33,419 spala paliwo ze zbiornika większego niż on sam. 148 00:12:34,211 --> 00:12:37,423 Ja też ciągle spalam kalorie. Nawet teraz. 149 00:12:38,716 --> 00:12:42,011 Powstrzymuję to, co próbuje się rozprężyć. 150 00:12:42,094 --> 00:12:44,555 Więżę, blokuję 151 00:12:44,638 --> 00:12:47,558 ściskam i wiążę. 152 00:12:47,641 --> 00:12:52,313 Wciąż trzymam to w ryzach. Ani na chwilę nie mogę odpuścić! 153 00:12:54,690 --> 00:12:56,567 Nie miałem o tym pojęcia. 154 00:12:57,485 --> 00:12:58,694 Kto by pomyślał, 155 00:12:58,778 --> 00:13:01,155 że wszyscy żyjemy tylko dlatego, 156 00:13:01,238 --> 00:13:05,075 że trzymasz swoje mięśnie pod kontrolą. 157 00:13:05,659 --> 00:13:07,119 Wielkie dzięki! 158 00:13:10,664 --> 00:13:12,833 Co jeszcze bardziej niesamowite, 159 00:13:12,917 --> 00:13:17,338 mimo to wciąż potrafię się dobrze wyspać. 160 00:13:20,424 --> 00:13:21,592 Hej. 161 00:13:23,385 --> 00:13:24,470 Opuść mnie. 162 00:13:26,388 --> 00:13:27,681 Wybacz, wybacz. 163 00:13:29,683 --> 00:13:30,518 Młody, 164 00:13:31,060 --> 00:13:33,604 tak bardzo chcesz ze mną walczyć? 165 00:13:36,941 --> 00:13:37,858 Ta moc! 166 00:13:38,651 --> 00:13:39,610 Przypomina… 167 00:13:40,194 --> 00:13:41,362 Dawaj! 168 00:13:41,946 --> 00:13:42,947 Walczmy! 169 00:13:52,039 --> 00:13:54,708 Wybacz, nieco przesadziłem. 170 00:13:55,459 --> 00:13:58,379 To nieprawda, że jestem większy niż budynek. 171 00:13:58,462 --> 00:14:00,256 Przecież wiem! 172 00:14:00,714 --> 00:14:05,886 Szczerze mówiąc, nie udoskonaliłem moich mięśni, aby walczyć. 173 00:14:08,097 --> 00:14:09,890 To ciało… 174 00:14:15,980 --> 00:14:19,775 zostało stworzone tylko po to. 175 00:14:22,987 --> 00:14:24,905 Ejże… 176 00:14:26,031 --> 00:14:28,450 Wybacz, że kazałem ci czekać, Mario. 177 00:14:32,955 --> 00:14:35,499 Z życiem! 178 00:14:36,041 --> 00:14:38,752 W księżycową noc 179 00:14:38,836 --> 00:14:41,422 Z życiem! 180 00:14:42,006 --> 00:14:44,425 Podnieś kotwicę 181 00:14:44,508 --> 00:14:47,177 Z życiem! 182 00:14:47,261 --> 00:14:49,847 W burzliwą noc 183 00:14:49,930 --> 00:14:51,932 Z życiem! 184 00:14:52,600 --> 00:14:55,352 Postawić żagle 185 00:14:55,436 --> 00:14:57,938 Gwiazdy nam przewodnikami 186 00:14:58,022 --> 00:15:00,858 Ustaw kurs na skarb 187 00:15:00,941 --> 00:15:06,363 Weźże odstaw rum! 188 00:15:06,447 --> 00:15:08,449 Z życiem! 189 00:15:09,033 --> 00:15:11,702 W księżycową noc 190 00:15:11,785 --> 00:15:13,704 Z życiem! 191 00:15:14,538 --> 00:15:17,207 W burzliwą noc 192 00:15:17,291 --> 00:15:19,919 Z życiem! 193 00:15:20,002 --> 00:15:22,880 Postawić żagle! 194 00:15:38,729 --> 00:15:40,314 Nikt nic nie widział? 195 00:15:40,898 --> 00:15:43,067 Była pusta, gdy się obudziliście? 196 00:15:48,656 --> 00:15:54,078 DRODZY MARIO I OLIVO 197 00:15:54,745 --> 00:15:58,457 Adresował ją do nas obojga? 198 00:16:02,670 --> 00:16:05,589 STO GUEVARU 199 00:16:06,215 --> 00:16:07,424 To banknot. 200 00:16:07,508 --> 00:16:09,802 Waluta jego wyspy. 201 00:16:09,885 --> 00:16:10,761 Kapitanie! 202 00:16:21,438 --> 00:16:23,857 Kiedy to się stało? 203 00:16:24,441 --> 00:16:26,610 Zrobił to przez wzgląd na was. 204 00:16:27,194 --> 00:16:30,197 Gdyby chciał wyjść frontowymi drzwiami, 205 00:16:30,280 --> 00:16:33,117 z łatwością mógłby to zrobić. 206 00:16:34,702 --> 00:16:40,040 Trudno byłoby udawać, że nie widzieliście więźnia wychodzącego przez główną bramę. 207 00:16:41,458 --> 00:16:44,253 Stracilibyście twarz. 208 00:16:45,462 --> 00:16:47,548 Dlatego uciekł. 209 00:16:47,631 --> 00:16:52,886 Za niekompetencję dostaniecie mniejsze wyroki niż za olewactwo. 210 00:16:53,887 --> 00:16:55,597 Był wspaniałomyślny. 211 00:16:55,681 --> 00:16:57,641 Bądźcie mu wdzięczni. 212 00:16:59,893 --> 00:17:00,769 No dobra, 213 00:17:01,228 --> 00:17:04,023 ale co mam z tym zrobić? 214 00:17:04,606 --> 00:17:08,569 Tu na nic ci się nie przyda. Zresztą w Ameryce jako takiej też nie. 215 00:17:09,069 --> 00:17:10,654 Rozumiem. 216 00:17:11,321 --> 00:17:13,907 Używa się ich tylko w jednym miejscu. 217 00:17:14,658 --> 00:17:16,910 To zaproszenie. 218 00:17:19,830 --> 00:17:22,750 „Jeśli chcesz to wykorzystać, przyjedź na wyspę”. 219 00:17:23,500 --> 00:17:24,793 Pojedziesz? 220 00:17:26,587 --> 00:17:28,047 Nie dzisiaj. 221 00:18:00,037 --> 00:18:01,705 Szefie, gdzie byłeś? 222 00:18:02,289 --> 00:18:04,833 Przecież nie siedziałeś miesiąc w kiblu! 223 00:18:04,917 --> 00:18:06,710 Twój topór wciąż tu tkwił! 224 00:18:06,794 --> 00:18:08,962 Ano, wróciłem. 225 00:18:09,963 --> 00:18:11,465 Jak to wróciłeś? 226 00:18:11,548 --> 00:18:12,424 Oliva. 227 00:18:13,467 --> 00:18:14,468 Oli… 228 00:18:15,886 --> 00:18:16,970 Miesiąc temu… 229 00:18:18,639 --> 00:18:21,266 Podobno to najsilniejszy gość w Ameryce. 230 00:18:21,350 --> 00:18:25,104 Jego ręka ma 70 centymetrów w obwodzie! O, tyle! 231 00:18:26,021 --> 00:18:28,107 Pokonałbyś go, szefie? 232 00:18:28,941 --> 00:18:30,359 Mogę spróbować. 233 00:18:30,442 --> 00:18:31,944 Tak myślałem! 234 00:18:32,027 --> 00:18:33,403 Panie prezydencie! 235 00:18:34,071 --> 00:18:35,948 Co?! 236 00:18:36,031 --> 00:18:37,699 Pojechałeś do Ameryki? 237 00:18:38,784 --> 00:18:41,495 To jaki był ten Biscuit Oliva? 238 00:18:44,748 --> 00:18:45,999 Był silny. 239 00:18:48,418 --> 00:18:50,087 Wygrałeś? 240 00:18:51,588 --> 00:18:52,422 Nie. 241 00:18:54,591 --> 00:18:56,927 A temu znowu się dziecko urodziło! 242 00:18:57,010 --> 00:18:57,970 Bliźniaki! 243 00:18:58,053 --> 00:18:59,513 Co, bliźniaki? 244 00:18:59,596 --> 00:19:01,598 Zaraz, to będzie… 245 00:19:03,392 --> 00:19:04,434 Które to? 246 00:19:04,518 --> 00:19:05,477 Dziewiąte. 247 00:19:08,105 --> 00:19:09,606 Masz ich za dużo! 248 00:19:09,690 --> 00:19:10,858 No cóż… 249 00:19:14,111 --> 00:19:16,655 Ty nic nie wiesz! Świnia starej Sary! 250 00:19:16,738 --> 00:19:18,699 Racja! Ma zatwardzenie. 251 00:19:18,782 --> 00:19:20,784 Jak w zeszłym miesiącu? 252 00:19:20,868 --> 00:19:23,662 No! Czym ona ją karmi? 253 00:19:32,504 --> 00:19:33,672 Zbiórka! 254 00:19:33,755 --> 00:19:36,049 Szybciej, łajzy! 255 00:19:36,133 --> 00:19:37,426 Do szeregu! 256 00:19:38,010 --> 00:19:39,428 Cela pierwsza, raport! 257 00:19:40,053 --> 00:19:41,180 Pierwsza obecna! 258 00:19:41,263 --> 00:19:42,347 Druga obecna! 259 00:19:42,431 --> 00:19:43,640 Trzecia obecna! 260 00:19:43,724 --> 00:19:44,933 Czwarta obecna! 261 00:19:45,017 --> 00:19:48,812 Chyba nie muszę wam powtarzać, że jesteście ludzkimi ścierwami! 262 00:19:48,896 --> 00:19:50,564 Nie macie żadnych swobód. 263 00:19:50,647 --> 00:19:53,483 Możecie tylko oddychać! 264 00:19:54,067 --> 00:19:57,446 I pluć sobie w brodę, że obudziliście się w takim miejscu! 265 00:19:57,988 --> 00:19:59,156 Ej… 266 00:20:08,582 --> 00:20:11,084 Co tam, młody? Chcesz siusiu? 267 00:20:11,168 --> 00:20:12,794 Mógłbym wyjść? 268 00:20:14,379 --> 00:20:18,467 Chcę wyjść na parę minut się przewietrzyć. 269 00:20:23,555 --> 00:20:24,973 Co? 270 00:20:25,557 --> 00:20:26,975 Wybacz. 271 00:20:28,560 --> 00:20:29,394 Stać! 272 00:20:30,562 --> 00:20:31,480 Wybacz. 273 00:20:37,194 --> 00:20:38,987 Dawaj, chłopie! 274 00:20:42,074 --> 00:20:43,825 Dalej! 275 00:20:43,909 --> 00:20:45,869 Idź sobie pooddychać! 276 00:20:45,953 --> 00:20:47,496 A potem nie wracaj! 277 00:20:47,579 --> 00:20:48,747 Stać! 278 00:20:52,584 --> 00:20:53,877 To ucieczka! 279 00:20:53,961 --> 00:20:56,088 Chce tak po prostu wyjść od frontu? 280 00:21:44,386 --> 00:21:47,639 Niestety nie pooddychasz sobie świeżym powietrzem. 281 00:21:47,723 --> 00:21:51,059 Wracaj do środka, Baki Hanmo. 282 00:21:55,147 --> 00:21:58,025 Dałeś nam niezły pokaz. 283 00:21:58,108 --> 00:22:01,236 Powiesz mi, po co to zrobiłeś? 284 00:22:02,237 --> 00:22:06,366 Pomyślałem sobie, że może też stanę się… 285 00:22:07,492 --> 00:22:08,535 Wyzwolonym. 286 00:22:09,161 --> 00:22:12,664 I jak w tym momencie oceniasz swoje szanse? 287 00:22:16,251 --> 00:22:17,210 Dam radę. 288 00:22:19,087 --> 00:22:19,963 Chyba. 289 00:23:46,174 --> 00:23:51,179 Napisy: Anna Piotrowska