1 00:00:06,006 --> 00:00:09,926 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:01:43,394 --> 00:01:46,481 Baki zabrał mnie do swojej kryjówki. 3 00:01:50,110 --> 00:01:51,402 Było dziwnie. 4 00:01:52,070 --> 00:01:53,988 Byliśmy w dzielnicy mieszkalnej, 5 00:01:54,072 --> 00:01:58,034 ale pokrywało ją graffiti, niczym miejską toaletą publiczną. 6 00:01:58,993 --> 00:02:00,495 Po bliższym przyjrzeniu, 7 00:02:00,578 --> 00:02:03,832 większość stanowiły obelgi pod adresem Bakiego. 8 00:02:04,582 --> 00:02:06,709 Dużo tego graffiti. 9 00:02:07,544 --> 00:02:10,046 Nie mają ze mną szans, 10 00:02:11,381 --> 00:02:13,383 więc walczą ze mną słowami. 11 00:02:14,592 --> 00:02:16,845 Najsilniejszy licealista na świecie. 12 00:02:21,850 --> 00:02:23,309 Twój dom też pomazali. 13 00:02:31,734 --> 00:02:37,365 W swoim pokoju Baki zaczął się rozciągać. Jego ciało było niesamowicie giętkie. 14 00:02:41,035 --> 00:02:43,288 Co do tego, co powiedziałeś wcześniej… 15 00:02:44,581 --> 00:02:48,835 o swoim przeciwniku w walce z cieniem. 16 00:02:49,377 --> 00:02:50,378 No? 17 00:02:50,920 --> 00:02:55,049 Że Iron Michael był tylko rozgrzewką. 18 00:02:57,468 --> 00:03:00,513 Będziesz walczył ze swoim ojcem, prawda? 19 00:03:01,389 --> 00:03:05,560 Mój ojciec i ja się nie dogadujemy. 20 00:03:06,144 --> 00:03:08,813 Twój ojciec jest silny, prawda? 21 00:03:12,233 --> 00:03:16,070 Jest niekwestionowanym mistrzem wśród wszystkich istot na Ziemi. 22 00:03:16,779 --> 00:03:22,577 Lwy, tygrysy, słonie, orki… nawet nowotwór nie może się z nim równać. 23 00:03:23,578 --> 00:03:27,498 Choć ojciec był jego wrogiem, gdy o nim mówił, 24 00:03:27,582 --> 00:03:30,084 w głosie Bakiego słychać było dumę. 25 00:03:31,794 --> 00:03:37,592 Więc żeby przygotować się do walki z ojcem zmierzysz się z silnym przeciwnikiem? 26 00:03:38,468 --> 00:03:40,511 Kimś potężniejszym niż Iron. 27 00:03:40,595 --> 00:03:42,222 Co to może być za potwór? 28 00:03:42,931 --> 00:03:43,765 Hej. 29 00:03:45,308 --> 00:03:46,601 Jest tutaj. 30 00:03:49,229 --> 00:03:52,023 W piwnicy? 31 00:03:59,656 --> 00:04:01,407 Ciemne i puste pomieszczenie. 32 00:04:01,908 --> 00:04:05,245 Nie ma tu nic, oprócz stołu. 33 00:04:07,372 --> 00:04:08,373 Co… 34 00:04:09,540 --> 00:04:12,126 Staruszek uznał mnie za pretendenta. 35 00:04:13,044 --> 00:04:16,130 Słyszałem, że walczył z wielkim słoniem afrykańskim. 36 00:04:17,757 --> 00:04:20,593 Silniejszym niż lew, tygrys czy niedźwiedź, 37 00:04:21,094 --> 00:04:24,264 największym słoniem afrykańskim na Ziemi. 38 00:04:27,976 --> 00:04:30,895 W takim razie z kim ja powinienem powalczyć? 39 00:04:39,237 --> 00:04:40,405 Coś nadciąga! 40 00:04:45,076 --> 00:04:45,910 Rumino, 41 00:04:46,703 --> 00:04:49,914 istnieje przeciwnik silniejszy od słonia. 42 00:04:49,998 --> 00:04:53,293 Od początku czai się na stole. 43 00:04:59,257 --> 00:05:00,883 Co?! 44 00:05:02,510 --> 00:05:04,387 Silniejszy od słonia? 45 00:05:04,470 --> 00:05:05,346 Ten robal? 46 00:05:07,974 --> 00:05:09,600 Ale to… 47 00:05:10,768 --> 00:05:12,603 Modliszka, zgadza się. 48 00:05:14,439 --> 00:05:15,565 To twój przeciwnik? 49 00:05:16,399 --> 00:05:19,068 Jeśli chodzi o walkę jeden na jednego, 50 00:05:19,152 --> 00:05:22,822 owady to zawodowcy. Zwierzęta nie mogą się im równać. 51 00:05:23,865 --> 00:05:25,199 Poważnie? 52 00:05:25,283 --> 00:05:26,909 Nie wkręcam cię. 53 00:05:28,244 --> 00:05:30,580 Po pierwsze, są bardzo silne. 54 00:05:30,663 --> 00:05:33,333 Jak to „silne”? 55 00:05:34,000 --> 00:05:39,339 Tygrysy i lwy mogą wlec ofiarę ważącą około 800 kilo. 56 00:05:39,922 --> 00:05:43,843 Same ważą około dwustu i uniosą maksymalnie trzy, cztery razy tyle. 57 00:05:43,926 --> 00:05:46,095 A owady? 58 00:05:46,846 --> 00:05:49,515 Potrafią unieść ośmiokrotnie cięższą zwierzynę 59 00:05:49,599 --> 00:05:53,102 i z łatwością przenieść ją do oddalonego leża. 60 00:05:53,686 --> 00:05:56,356 Załóżmy, że ważysz 30 kg. 61 00:05:56,939 --> 00:06:01,361 Byłbyś w stanie zaciągnąć ze szkoły do domu 200-kilowego faceta? 62 00:06:02,445 --> 00:06:04,614 Nie ma mowy. 63 00:06:05,740 --> 00:06:09,410 Jelenie potrafią skoczyć nawet dziesięć metrów wzwyż, 64 00:06:10,203 --> 00:06:13,539 ale to błahostka w porównaniu z pchłą czy pasikonikiem. 65 00:06:15,124 --> 00:06:17,210 Gdyby były wielkości człowieka, 66 00:06:17,293 --> 00:06:20,129 mogłyby przeskoczyć dziesięciopiętrowy budynek. 67 00:06:21,130 --> 00:06:22,965 Czuć to, gdy się je trzyma. 68 00:06:23,591 --> 00:06:26,636 Ważą kilka tysięcy razy mniej od nas, 69 00:06:27,261 --> 00:06:30,640 ale nasze palce wyczuwają ich siłę. 70 00:06:31,599 --> 00:06:34,143 Gdyby ważyły tyle co my, zmiażdżyłyby nas. 71 00:06:35,061 --> 00:06:36,896 Gdyby kopnęło cię tylne odnóże 72 00:06:37,730 --> 00:06:41,109 albo przytrzymały przednie odnóża, 73 00:06:42,235 --> 00:06:44,195 gdyby złapały cię żuwaczki, 74 00:06:44,946 --> 00:06:46,656 nie uszedłbyś cało. 75 00:06:48,491 --> 00:06:50,076 A ta modliszka? 76 00:06:54,539 --> 00:06:56,624 Jest wytrawnym wojownikiem. 77 00:06:57,750 --> 00:07:01,045 Starożytna chińska sztuka walki zwana Boksem Modliszki 78 00:07:01,129 --> 00:07:04,382 naśladuje styl tego owada. 79 00:07:04,966 --> 00:07:06,217 Ich ciosy, 80 00:07:06,300 --> 00:07:08,386 determinację, ugryzienia, 81 00:07:08,469 --> 00:07:10,096 brutalną naturę. 82 00:07:10,680 --> 00:07:12,598 Są najlepsze w tym, co robią. 83 00:07:13,599 --> 00:07:15,309 Nie mają słabości. 84 00:07:15,393 --> 00:07:16,936 Są mistrzami sztuk walki. 85 00:07:18,438 --> 00:07:20,440 Gdyby ważyły ponad 100 kg, 86 00:07:21,065 --> 00:07:23,568 polowałyby na słonie afrykańskie. 87 00:07:24,735 --> 00:07:27,071 Ale jest taka mała… 88 00:07:27,864 --> 00:07:29,365 Powiększę ją. 89 00:07:30,283 --> 00:07:31,534 Do stu kilogramów? 90 00:07:32,243 --> 00:07:34,537 Za pomocą tego i tego. 91 00:07:35,329 --> 00:07:39,208 Choć już nie istnieje, przywołałem z Ameryki nad rzekę Tamę 92 00:07:39,292 --> 00:07:44,297 Iron Michaela w szczytowej formie. 93 00:07:45,423 --> 00:07:48,551 Michaela takim, jaki był kiedyś. 94 00:07:49,760 --> 00:07:51,012 Mogę to stworzyć. 95 00:07:52,472 --> 00:07:56,642 Mogę stworzyć walkę z ważącą 100 kilo modliszką. 96 00:08:12,742 --> 00:08:13,576 Ten ruch! 97 00:08:14,285 --> 00:08:16,662 Ten kopniak pokonał Iron Michaela! 98 00:08:23,002 --> 00:08:24,921 Baki się boi. 99 00:08:25,505 --> 00:08:29,467 Boi się niewidzialnej, wyimaginowanej modliszki, 100 00:08:29,550 --> 00:08:31,552 którą stworzył w swoim umyśle. 101 00:08:32,637 --> 00:08:34,430 Przechyla głowę. 102 00:08:35,014 --> 00:08:36,432 Patrzy w górę. 103 00:08:37,016 --> 00:08:39,852 Jakiego potwora sobie wyobraża? 104 00:08:50,154 --> 00:08:51,697 Tak jak mówił Baki. 105 00:08:52,406 --> 00:08:54,242 Modliszka ważąca 100 kg 106 00:08:54,325 --> 00:08:58,371 jest znacznie silniejsza niż dwustukilogramowy tygrys czy lew. 107 00:09:07,296 --> 00:09:09,715 To… 108 00:09:10,299 --> 00:09:11,300 niemożliwe! 109 00:09:12,301 --> 00:09:13,553 Jakim cudem? 110 00:09:14,554 --> 00:09:16,889 Modliszka go schwytała! 111 00:09:20,059 --> 00:09:21,227 Trafił ją! 112 00:09:22,103 --> 00:09:24,230 Czyste uderzenie w podbródek! 113 00:09:30,736 --> 00:09:35,741 Gdyby stworzył ją mniejszą, wygrałby z łatwością. 114 00:09:36,534 --> 00:09:38,536 Mógłby po prostu ją rozdeptać. 115 00:09:39,328 --> 00:09:41,455 Jest dla siebie bardzo surowy. 116 00:09:46,836 --> 00:09:50,256 Zwykłe sztuki walki nie zdadzą się na nic wobec modliszki. 117 00:09:51,048 --> 00:09:54,343 Ruchy Bakiego powoli przeobrażały się w coś innego. 118 00:09:55,553 --> 00:09:59,265 Baki wciąż walczył w tym brudnym pomieszczeniu. 119 00:10:00,516 --> 00:10:02,518 Atakował puste powietrze. 120 00:10:02,602 --> 00:10:06,272 Blokował ataki nieistniejącego wroga. 121 00:10:06,355 --> 00:10:08,024 Obserwowałem Bakiego 122 00:10:08,107 --> 00:10:10,526 starając się niczego nie przegapić. 123 00:10:11,110 --> 00:10:14,030 Śledziłem jego obłędne ruchy. 124 00:10:14,905 --> 00:10:16,324 Obserwowałem go… 125 00:10:17,617 --> 00:10:18,534 I wtem… 126 00:10:20,161 --> 00:10:21,787 Tak jakbym ujrzał pokrowiec 127 00:10:21,871 --> 00:10:24,790 i natychmiast wiedział, co się w nim pomieści. 128 00:10:25,374 --> 00:10:29,795 Tak jakbym ujrzał okładkę książki i mógł ocenić, jakiego będzie rozmiaru. 129 00:10:30,379 --> 00:10:32,173 Tak jakbym ujrzał wisiorek 130 00:10:32,256 --> 00:10:35,092 i mógł wyobrazić sobie jego drugą połówkę. 131 00:10:36,510 --> 00:10:37,928 Powoli 132 00:10:38,888 --> 00:10:40,556 w pustej przestrzeni 133 00:10:41,599 --> 00:10:42,808 zacząłem widzieć… 134 00:10:44,060 --> 00:10:46,896 formę czegoś, co nie istnieje. Powoli… 135 00:10:47,897 --> 00:10:50,941 Powoli, ale bez wątpienia… 136 00:10:52,985 --> 00:10:54,111 dostrzegłem ją! 137 00:10:54,695 --> 00:10:59,075 Baki stworzył owada ważącego ponad 100 kg. 138 00:10:59,700 --> 00:11:02,578 Widząc go na własne oczy, 139 00:11:02,662 --> 00:11:06,624 wezbrał we mnie pusty śmiech i poczucie beznadziei. 140 00:11:07,708 --> 00:11:11,545 Ale Baki otwarcie stawiał mu czoła! 141 00:11:14,548 --> 00:11:18,594 Podobno ojciec Bakiego, najsilniejsza istota na świecie, 142 00:11:18,678 --> 00:11:21,639 pokonał słonia afrykańskiego wielkości dinozaura. 143 00:11:22,348 --> 00:11:25,643 Ale bez względu na to, jak silny może być taki słoń, 144 00:11:26,477 --> 00:11:29,730 jego jedyną przewagą jest rozmiar. 145 00:11:31,232 --> 00:11:34,485 Gdyby były wielkości owada, 146 00:11:34,568 --> 00:11:36,570 miałby siłę… 147 00:11:37,697 --> 00:11:38,698 gąsienicy. 148 00:11:40,449 --> 00:11:42,034 Niespodziewanie… 149 00:11:43,411 --> 00:11:45,037 Baki zrobił high-kick! 150 00:11:45,913 --> 00:11:49,125 Szybkość, wyczucie czasu – cios idealnie trafił w cel. 151 00:11:49,625 --> 00:11:51,544 Spodziewałem się nokautu. 152 00:11:57,591 --> 00:11:59,301 Oczywiście. 153 00:12:02,012 --> 00:12:04,348 Moje złe przeczucie było trafne. 154 00:12:05,141 --> 00:12:09,103 Modliszka w gruncie rzeczy nie ma mózgu. 155 00:12:10,771 --> 00:12:14,775 Nie może doznać wstrząśnienia tak jak człowiek. 156 00:12:14,859 --> 00:12:17,278 Ataki na głowę są nieskuteczne. 157 00:12:20,364 --> 00:12:21,532 Udało mu się! 158 00:12:21,615 --> 00:12:23,784 Nie puszczaj! 159 00:12:24,869 --> 00:12:26,120 Co jest? 160 00:12:27,496 --> 00:12:29,498 Obserwuje mnie. 161 00:12:30,124 --> 00:12:33,377 Trzymam ją od tyłu, ale ona mnie widzi! 162 00:12:33,461 --> 00:12:34,295 Co więcej, 163 00:12:35,045 --> 00:12:36,797 jest przerażająco zwinna! 164 00:12:38,924 --> 00:12:40,551 Próbuje mnie zjeść! 165 00:12:45,431 --> 00:12:47,516 Ale jest silna! 166 00:12:49,143 --> 00:12:52,521 Siłowanie się z owadem nie ma sensu! 167 00:13:02,031 --> 00:13:04,950 Nieważne, kto jest moim przeciwnikiem. 168 00:13:05,785 --> 00:13:08,662 Człowiek, bestia czy owad, 169 00:13:08,746 --> 00:13:10,915 nie zmienię swojego podejścia. 170 00:13:10,998 --> 00:13:12,833 Mogę zrobić tylko jedno. 171 00:13:13,501 --> 00:13:14,418 Walczyć… 172 00:13:15,544 --> 00:13:16,420 Walczyć… 173 00:13:17,463 --> 00:13:18,422 jak zwykle! 174 00:13:19,673 --> 00:13:21,425 Ale twardy pancerz! 175 00:13:22,885 --> 00:13:24,804 Jak ze stali! 176 00:13:25,763 --> 00:13:27,139 Ale będę walczyć! 177 00:13:31,393 --> 00:13:33,270 Choćby nie wiem co! 178 00:13:34,188 --> 00:13:36,106 Nawet, jeśli nic to nie da! 179 00:13:36,774 --> 00:13:39,610 Nie mam ani jednej słabości! 180 00:13:40,945 --> 00:13:42,947 Zrobię, co w mojej mocy! 181 00:13:43,948 --> 00:13:44,865 Złapał ją! 182 00:13:45,407 --> 00:13:48,118 Trzyma modliszkę za przednie odnóże! 183 00:13:49,036 --> 00:13:50,120 Złam je! 184 00:14:07,388 --> 00:14:11,058 Sztuki walki na nią nie działają. 185 00:14:14,395 --> 00:14:18,315 To nie jest normalne. Nie powinien posuwać się tak daleko. 186 00:14:18,983 --> 00:14:22,653 Taki trening może przynosić efekty, 187 00:14:23,237 --> 00:14:26,240 ale w rzeczywistości nikogo tu nie ma. 188 00:14:26,323 --> 00:14:30,369 Baki używa wyobraźni, by w tej pustej przestrzeni 189 00:14:30,452 --> 00:14:34,331 stworzyć iluzję przeciwnika. 190 00:14:35,124 --> 00:14:37,293 Ale to nie jest prawdziwa walka, 191 00:14:37,376 --> 00:14:39,837 nie musi tyle w to wkładać. 192 00:14:40,504 --> 00:14:43,340 Baki, wystarczy! Dość już zrobiłeś! 193 00:14:43,924 --> 00:14:48,679 Nie musisz tego ciągnąć, Baki! To głupie! 194 00:14:51,181 --> 00:14:52,683 Nie słucha mnie. 195 00:14:54,435 --> 00:14:58,814 Moje obawy się spełniły. Dla niego modliszka stała się jeszcze prawdziwsza. 196 00:15:00,941 --> 00:15:03,652 Niemal wyczuwam temperaturę jej ciała. 197 00:15:11,452 --> 00:15:12,578 Tak jak myślałem. 198 00:15:13,245 --> 00:15:18,751 Z tymi oczami widzi wszystko, nieważne, w którą stronę jest zwrócona. 199 00:15:18,834 --> 00:15:22,546 Każdy kąt tego pokoju znajduje się w jej polu widzenia. 200 00:15:23,380 --> 00:15:24,965 Nie mam dokąd uciec. 201 00:15:26,550 --> 00:15:27,718 Uciec? 202 00:15:28,344 --> 00:15:31,221 Mam przed nią uciekać? 203 00:15:32,306 --> 00:15:33,474 I przed nim też? 204 00:15:33,557 --> 00:15:37,478 Czy gdy zmierzę się z nim też będę szukał drogi ucieczki? 205 00:15:39,563 --> 00:15:40,981 Nie ma szans. 206 00:15:41,065 --> 00:15:42,149 Myśl! 207 00:15:42,232 --> 00:15:44,610 Wymyśl, jak walczyć z modliszką! 208 00:15:51,575 --> 00:15:53,911 Wyczułem go pod szyją. 209 00:15:53,994 --> 00:15:55,454 Słaby punkt. 210 00:15:56,288 --> 00:15:58,958 Użyłem tego ataku. 211 00:15:59,792 --> 00:16:01,710 Zahaczenia z Boksu Modliszki! 212 00:16:07,508 --> 00:16:09,927 Wypróbujmy je. 213 00:16:14,890 --> 00:16:17,726 Dawno, dawno temu, w Chinach… 214 00:16:20,813 --> 00:16:23,816 żył mnich imieniem Shu Amon. 215 00:16:24,900 --> 00:16:26,568 Hm, a to co? 216 00:16:27,361 --> 00:16:31,407 Pewnego dnia zobaczył w lesie coś niezwykłego. 217 00:16:33,242 --> 00:16:34,076 Co? 218 00:16:34,743 --> 00:16:36,745 Walka między ptakiem a owadem? 219 00:16:37,413 --> 00:16:39,832 Wróbel kontra modliszka. 220 00:16:41,000 --> 00:16:44,420 Wróbel na pewno wygra. 221 00:16:45,921 --> 00:16:46,839 Hę? 222 00:16:47,631 --> 00:16:48,507 Jak to? 223 00:16:49,633 --> 00:16:50,968 O rany! 224 00:16:52,511 --> 00:16:57,182 Ku zaskoczeniu Amona, to modliszka zwyciężyła. 225 00:17:00,519 --> 00:17:03,105 Nie sądziłem, że owad wygra. 226 00:17:04,565 --> 00:17:05,441 O tak? 227 00:17:06,358 --> 00:17:07,609 Czy raczej tak? 228 00:17:09,319 --> 00:17:13,115 Amona poruszyła siła modliszki 229 00:17:14,241 --> 00:17:18,370 i zaczął pilnie studiować ich sposób walki. 230 00:17:20,456 --> 00:17:22,082 W końcu 231 00:17:22,666 --> 00:17:25,627 stworzył nową sztukę walki. 232 00:17:27,087 --> 00:17:29,173 Nazwał ją oczywiście 233 00:17:29,798 --> 00:17:31,008 Boksem Modliszki. 234 00:17:31,091 --> 00:17:33,093 BOKS MODLISZKI 235 00:17:34,678 --> 00:17:36,764 Baki zmienił postawę. 236 00:17:37,723 --> 00:17:39,266 Zamiast przyjąć pozę 237 00:17:40,476 --> 00:17:44,563 z tradycyjnych sztuk walki naśladuje teraz modliszkę. 238 00:17:47,232 --> 00:17:49,526 Świat sztuk walki jest okrutny. 239 00:17:50,861 --> 00:17:54,156 Funkcjonuje w nim myśl niewyobrażalna w innych sportach. 240 00:17:55,115 --> 00:17:59,078 Coś, co istnieje w sztukach walki, ale nie w innych dziedzinach. 241 00:17:59,620 --> 00:18:00,537 Pytanie: 242 00:18:01,371 --> 00:18:03,082 „Kto jest silniejszy?”. 243 00:18:04,208 --> 00:18:08,087 Nie ma mowy, by koszykarz mierzył się z baseballistą. 244 00:18:10,047 --> 00:18:12,174 Ale w sztukach walki jest inaczej. 245 00:18:12,883 --> 00:18:15,385 Przeciwnicy mogą walczyć tym samym stylem. 246 00:18:16,637 --> 00:18:18,889 Mogą walczyć dwoma różnymi stylami. 247 00:18:20,224 --> 00:18:22,601 Mogą nawet walczyć z innymi gatunkami. 248 00:18:24,103 --> 00:18:28,148 Człowiek jest w stanie wiele zrobić, by zbadać granice swej siły. 249 00:18:29,650 --> 00:18:34,071 Nie tylko walczyć z innymi gatunkami, ale nawet z wyobrażonymi stworzeniami. 250 00:18:36,281 --> 00:18:41,036 Ostatecznie Baki przeszedł z walki innym stylem niż jego przeciwnik 251 00:18:41,120 --> 00:18:43,956 do walki tym samym stylem. 252 00:19:04,309 --> 00:19:05,853 Zbliża się. 253 00:19:05,936 --> 00:19:07,312 Widziałeś, Rumino? 254 00:19:08,230 --> 00:19:11,525 Modliszki nie mają naturalnych wrogów wśród owadów. 255 00:19:12,359 --> 00:19:14,069 Nadciąga koniec. 256 00:19:15,362 --> 00:19:18,157 Nie przywykły do przyjmowania ciosów. 257 00:19:18,699 --> 00:19:21,410 Ich ataki są niezwykle silne, 258 00:19:21,493 --> 00:19:23,704 ale zupełnie nie potrafią się bronić. 259 00:19:24,288 --> 00:19:26,039 Odsuń się, Rumino. 260 00:19:27,875 --> 00:19:29,293 Baki wygra. 261 00:19:36,967 --> 00:19:39,303 Ten ruch…? 262 00:19:42,181 --> 00:19:45,601 Zaczynam rozumieć. 263 00:19:46,143 --> 00:19:50,606 Myślałem, że ten idealny wojownik jest nie do pokonania. 264 00:19:51,106 --> 00:19:55,194 Ale teraz widzę w jego postawie luki, które mogę wykorzystać. 265 00:19:57,571 --> 00:20:02,075 Dostrzegam w jego ruchach wyraźne słabe punkty. 266 00:20:02,659 --> 00:20:04,328 Czyżbym się przyzwyczaił 267 00:20:05,454 --> 00:20:06,955 do tej walki? 268 00:20:07,039 --> 00:20:08,457 Moje ciało… 269 00:20:09,666 --> 00:20:10,834 się dostosowuje! 270 00:20:13,003 --> 00:20:17,466 Podpowiada mi, jak pokonać tego owada. 271 00:20:18,967 --> 00:20:21,136 Coś w Bakim się zmieniło. 272 00:20:22,304 --> 00:20:24,973 Jego twarz jest odprężona. 273 00:20:25,891 --> 00:20:26,767 Jego ruchy 274 00:20:28,185 --> 00:20:29,269 nie są już 275 00:20:29,811 --> 00:20:31,188 nie pewne. 276 00:20:32,564 --> 00:20:33,732 To już nie jest 277 00:20:34,650 --> 00:20:38,695 walka modliszki z modliszką, tylko coś zupełnie innego. 278 00:20:40,822 --> 00:20:41,698 Tak. 279 00:20:43,116 --> 00:20:45,786 To starcie ptaka i modliszki. 280 00:20:47,246 --> 00:20:49,206 Modliszka, do tej pory agresywna, 281 00:20:49,706 --> 00:20:51,333 teraz wciąż się wycofuje. 282 00:20:52,167 --> 00:20:54,461 Twarz Bakiego się uspokoiła. 283 00:20:54,544 --> 00:20:57,130 Wcześniej wciąż patrzył w górę… 284 00:20:59,132 --> 00:21:02,719 ale teraz ujrzałem, jak opuszcza wzrok. 285 00:21:04,179 --> 00:21:05,097 Rumino. 286 00:21:05,806 --> 00:21:07,975 Jeśli znajdziesz słaby punkt, 287 00:21:08,058 --> 00:21:10,769 rozmiar przeciwnika przestaje być istotny. 288 00:21:18,694 --> 00:21:19,945 Zniknęła! 289 00:21:20,028 --> 00:21:22,864 Gdzie jest ta prawdziwa? 290 00:21:22,948 --> 00:21:25,575 Ach, tu jesteś. 291 00:21:33,917 --> 00:21:35,002 Mam cię. 292 00:21:38,839 --> 00:21:40,048 Nie ma wątpliwości! 293 00:21:40,757 --> 00:21:42,884 Baki zwyciężył! 294 00:23:11,139 --> 00:23:16,144 Napisy: Anna Piotrowska