1 00:01:42,644 --> 00:01:43,812 MITSUNARI TOKUGAWA 2 00:01:47,899 --> 00:01:48,733 WYTRWAŁOŚĆ 3 00:01:48,817 --> 00:01:50,068 To krytyczny moment. 4 00:01:50,777 --> 00:01:52,904 Podda się pan leczeniu 5 00:01:53,488 --> 00:01:58,910 czy pozwoli chorobie na niekontrolowany rozwój? 6 00:01:59,911 --> 00:02:03,331 To ostatni moment na dokonanie wyboru. 7 00:02:06,167 --> 00:02:09,129 Musi pan wybrać. 8 00:02:15,802 --> 00:02:17,595 To chyba oczywiste, 9 00:02:18,179 --> 00:02:19,931 że wybór nie istnieje. 10 00:02:20,014 --> 00:02:22,100 Kroczę ścieżką bez żalu. 11 00:02:22,183 --> 00:02:25,979 Inna dla mnie nie istnieje. 12 00:02:26,062 --> 00:02:28,356 Podobnie jest z tobą. 13 00:02:29,440 --> 00:02:31,109 Prawda, doktorze? 14 00:02:46,457 --> 00:02:49,711 Co? Chiharu Shiba? 15 00:02:50,545 --> 00:02:56,843 Baki Hanma, dość gadania. Proszę ze mną zawalczyć. 16 00:02:57,343 --> 00:02:59,262 Że co? 17 00:03:07,353 --> 00:03:11,191 Proszę wybaczyć, że tak z zaskoczenia. 18 00:03:11,816 --> 00:03:12,650 Ale dlaczego? 19 00:03:15,862 --> 00:03:19,282 Musi istnieć jakiś powód? 20 00:03:20,408 --> 00:03:22,785 No cóż… 21 00:03:24,871 --> 00:03:27,957 Totalnie z zaskoczenia. 22 00:03:29,292 --> 00:03:30,793 Nie mamy powodu do walki. 23 00:03:39,093 --> 00:03:41,679 Zawalcz z Bakim. 24 00:03:41,763 --> 00:03:45,308 Chce pan, abym to zrobił? 25 00:03:47,143 --> 00:03:50,521 Dlaczego miałby walczyć z taką osobą jak ja? 26 00:03:52,732 --> 00:03:57,070 Chiharu Shiba, musi istnieć powód? 27 00:04:03,284 --> 00:04:07,247 No, no, no… 28 00:04:08,790 --> 00:04:11,084 Niebywały ten pana talent do walki, 29 00:04:11,167 --> 00:04:13,503 najsilniejszy młodzieńcze świata. 30 00:04:13,586 --> 00:04:15,463 I co za miękkie serce. 31 00:04:16,297 --> 00:04:19,300 Chiharu, to był ostatni raz… 32 00:04:21,552 --> 00:04:26,474 Odpowiedziałem kontratakiem tak, aby nie skrzywdzić. 33 00:04:26,975 --> 00:04:28,226 Jeden jedyny raz. 34 00:04:28,309 --> 00:04:31,229 Kto cię, kurwa, prosił… 35 00:04:32,563 --> 00:04:34,315 abyś się hamował? 36 00:04:39,112 --> 00:04:40,113 Kurde… 37 00:04:40,196 --> 00:04:44,701 Byczo silny. Koleś nie ściemnia. 38 00:04:46,452 --> 00:04:52,125 Nie mam pojęcia, jak wielka dzieli nas przepaść. 39 00:05:02,218 --> 00:05:06,639 Chiharu Shiba… Dlaczego? 40 00:05:06,723 --> 00:05:09,392 Dlaczego teraz walczysz ze mną? 41 00:05:14,731 --> 00:05:16,691 Zawalcz z Bakim. 42 00:05:17,734 --> 00:05:19,902 Bo idealnie się do tego nadajesz. 43 00:05:28,494 --> 00:05:30,663 Ma ksywę „Dymiący”. 44 00:05:30,747 --> 00:05:33,249 Podąża za tobą niczym dym. 45 00:05:33,333 --> 00:05:35,251 Oplata cię niczym dym. 46 00:05:35,752 --> 00:05:39,422 Ani razu się nie wycofał. 47 00:05:39,505 --> 00:05:42,175 Jest najbliżej zdobycia tytułu. 48 00:05:45,803 --> 00:05:48,723 Joe Cruise, lat 36. 49 00:05:49,766 --> 00:05:51,851 To twój kolejny przeciwnik. 50 00:05:52,894 --> 00:05:55,813 Staruszek. Żaden problem dla ciebie. 51 00:05:56,939 --> 00:06:01,694 Po wygraniu Złotych Rękawic przeszedł na zawodowstwo. 52 00:06:02,403 --> 00:06:05,698 Trochę wygrał, trochę przegrał. 53 00:06:06,366 --> 00:06:09,994 Był skoncentrowany na karierze i wspinał się w rankingach. 54 00:06:11,412 --> 00:06:14,582 Wystarczyło podać kwotę, by koleś rzucił się na kasę. 55 00:06:14,665 --> 00:06:17,335 Atrakcyjny przeciwnik, bo brakuje mu talentu. 56 00:06:17,919 --> 00:06:20,213 Śmiało zapowiedz, że go znokautujesz. 57 00:06:23,091 --> 00:06:25,093 Kaiser tak powiedział? 58 00:06:25,718 --> 00:06:28,596 Jest atrakcyjnym rywalem, bo nie ma talentu? 59 00:06:29,514 --> 00:06:35,561 Zdobywca Złotych Rękawic i najwyżej notowany zawodnik Joe Cruiser? 60 00:06:38,689 --> 00:06:41,609 A ty w to uwierzyłeś? 61 00:06:42,235 --> 00:06:45,405 To prawda. Nie ma talentu. 62 00:06:45,488 --> 00:06:46,489 Hej! 63 00:06:47,782 --> 00:06:49,283 Ale dobrze wygląda. 64 00:06:49,826 --> 00:06:50,660 Co? 65 00:06:51,160 --> 00:06:53,579 Czyżbyś sugerował, że jest przystojny? 66 00:06:53,663 --> 00:06:56,165 Taka twarz nie powstaje z dnia na dzień. 67 00:06:57,834 --> 00:07:01,337 Słabe umiejętności. Niska postura. 68 00:07:02,463 --> 00:07:05,633 Mimo to nie rozpacza i z wielkim uporem 69 00:07:06,175 --> 00:07:08,010 pokonuje zabójcze przeszkody. 70 00:07:08,928 --> 00:07:12,056 Wskazuje na to sam jego wygląd. 71 00:07:13,099 --> 00:07:14,767 Nie miał zwykłej kariery. 72 00:07:17,854 --> 00:07:20,940 Ja też jestem jego fanem. 73 00:07:34,370 --> 00:07:38,499 Odwiedzając Chiny, usłyszałem pogłoski o panu. 74 00:07:38,583 --> 00:07:40,543 Jest pan sławny. 75 00:07:41,210 --> 00:07:43,045 Nie ulega wątpliwości… 76 00:07:43,880 --> 00:07:46,549 że posiadam zaledwie promil pana sławy. 77 00:07:49,635 --> 00:07:51,304 Chciałem pana powstrzymać. 78 00:07:52,263 --> 00:07:54,390 Chodzi o walkę z Joe Cruiserem? 79 00:07:55,391 --> 00:08:02,273 Z chęcią zobaczyłbym, jak boks napędzi strachu kung-fu, 80 00:08:03,274 --> 00:08:06,402 ale przyjaźnię się z rodziną Hanmów. 81 00:08:07,778 --> 00:08:10,072 Twierdzi pan, że nie wygram? 82 00:08:11,157 --> 00:08:13,075 Jaką ma ksywę? 83 00:08:13,993 --> 00:08:14,911 Dymiący. 84 00:08:16,078 --> 00:08:19,499 Bokserzy mają najróżniejsze przezwiska. 85 00:08:19,582 --> 00:08:22,210 Ale jedno jest pewne. 86 00:08:22,835 --> 00:08:27,215 Bokserzy nigdy nie dorastają do swojego opisu. 87 00:08:28,257 --> 00:08:29,967 Ze mną było tak samo. 88 00:08:30,718 --> 00:08:32,220 „Zjawa”. 89 00:08:32,303 --> 00:08:34,597 Choć ponoć miałem cios niczym zjawa, 90 00:08:34,680 --> 00:08:37,558 widać go było w zwolnionym tempie. 91 00:08:39,060 --> 00:08:40,978 On jest inny. 92 00:08:43,064 --> 00:08:49,111 - Dymiący… Walczyłeś kiedyś z dymem? - Nie miałem tego przywileju. 93 00:08:49,737 --> 00:08:51,739 Wyobraź sobie. 94 00:08:52,698 --> 00:08:54,534 Dym, który atakuje. 95 00:08:55,201 --> 00:08:57,703 Uderza w niego 4000 lat chińskiej wiedzy. 96 00:08:58,371 --> 00:09:01,374 Nim się obejrzysz, dym cię otoczy. 97 00:09:03,459 --> 00:09:06,254 Potem bez wątpienia zostaniesz uderzony. 98 00:09:07,296 --> 00:09:11,634 Przez zapewne najsilniejszy lewy sierpowy na świecie. 99 00:09:14,470 --> 00:09:16,389 „Nie przeszkadza mi to!” 100 00:09:17,473 --> 00:09:20,393 Uwielbia pan wypowiadać te słowa, prawda? 101 00:09:21,644 --> 00:09:22,728 Może tak być. 102 00:09:24,564 --> 00:09:25,773 A zatem? 103 00:09:26,440 --> 00:09:28,526 Zupełnie mi to nie przeszkadza. 104 00:09:32,488 --> 00:09:33,573 Dlaczego? 105 00:09:33,656 --> 00:09:38,494 Dlaczego obawiam się tego niskiego boksera wagi ciężkiej? 106 00:09:39,161 --> 00:09:42,248 Ma 180 cm wzrostu i waży 92 kilo. 107 00:09:42,331 --> 00:09:46,043 Nic specjalnego, nawet dla Azjaty. 108 00:09:47,169 --> 00:09:49,046 Ale kryje się tu coś więcej… 109 00:09:49,630 --> 00:09:51,716 Silnie zaznacza swoją obecność. 110 00:09:51,799 --> 00:09:54,468 Jego fizyczna… Nie. 111 00:09:54,552 --> 00:09:59,056 Siła jego osobowości jest na całkiem innym poziomie. 112 00:09:59,932 --> 00:10:02,935 I jak, Retsu? Jak go odbierasz? 113 00:10:03,019 --> 00:10:05,187 Wydawał ci się duży lub… 114 00:10:06,230 --> 00:10:10,234 Ma 180 centymetrów. Waży 92 kilogramów. Dane nie kłamały. 115 00:10:11,027 --> 00:10:12,778 Jest ni mniejszy, ni większy. 116 00:10:15,031 --> 00:10:19,577 - Atrakcyjny przeciwnik, co? - Lepszego bym sobie nie wymarzył. 117 00:10:22,163 --> 00:10:28,002 Po części marzę o tym, aby spuścił ci manto, 118 00:10:28,085 --> 00:10:31,714 ale jestem też wdzięczny za zaszczyt bycia w twoim narożniku 119 00:10:31,797 --> 00:10:34,091 podczas starcia z Dymiącym Joem. 120 00:10:35,926 --> 00:10:37,720 Wracaj żywy! 121 00:10:44,894 --> 00:10:45,978 O co chodzi? 122 00:10:47,021 --> 00:10:49,565 Co to są za ciosy? 123 00:10:50,524 --> 00:10:51,567 Widzę je. 124 00:10:52,360 --> 00:10:54,195 Widzę wszystkie jego ataki. 125 00:10:55,029 --> 00:10:56,947 Bronię się przed każdym z nich. 126 00:10:58,157 --> 00:10:59,367 Mimo to… 127 00:11:00,076 --> 00:11:03,913 głęboko w ciele, w moich organach, 128 00:11:04,747 --> 00:11:06,332 rozchodzą się obrażenia. 129 00:11:07,458 --> 00:11:09,502 Wewnątrz tych okrągłych… 130 00:11:10,336 --> 00:11:14,048 miękkich rękawic, wręcz delikatnych… 131 00:11:15,299 --> 00:11:19,804 Wewnątrz tych grubych, gibkich mięśni… 132 00:11:21,347 --> 00:11:24,517 Czuję, jakby kryły się tam sztylety. 133 00:11:27,269 --> 00:11:28,312 Popełniłem błąd… 134 00:11:33,984 --> 00:11:35,986 Jestem pewien, że trafiłem. 135 00:11:37,446 --> 00:11:40,408 Prawą ręką. Poczułem to… 136 00:11:41,242 --> 00:11:43,160 Uderzył mnie w tym samym czasie… 137 00:11:43,911 --> 00:11:45,913 Zapewne lewym sierpowym. 138 00:11:47,623 --> 00:11:48,457 Rękawice… 139 00:11:50,501 --> 00:11:51,877 Podczas treningów… 140 00:11:52,628 --> 00:11:54,714 wielokrotnie z nich korzystałem. 141 00:11:56,006 --> 00:11:58,509 Ten ciężar i ta ostrość to dla mnie nowość. 142 00:11:59,760 --> 00:12:03,931 Choć brak im twardości i ostrości nagich pięści, 143 00:12:05,266 --> 00:12:08,269 dodatkowa waga samych rękawic 144 00:12:08,352 --> 00:12:12,606 powoduje jeszcze większe szkody w mózgu. 145 00:12:14,150 --> 00:12:19,280 Jakby moją głową potrząsała dłoń giganta. 146 00:12:20,698 --> 00:12:25,035 Nie czułem czegoś podobnego nawet po obrażeniach z pięści Bakiego. 147 00:12:26,370 --> 00:12:28,956 Nawet pięści Pikla tego nie wywołały. 148 00:12:29,582 --> 00:12:32,460 Te rękawice… To, co zwie rękawicami… 149 00:12:33,210 --> 00:12:35,004 Narzędzia zwane rękawicami… 150 00:12:35,671 --> 00:12:37,590 Narzędzia… 151 00:12:38,758 --> 00:12:41,218 Cóż za oryginalność! 152 00:12:42,678 --> 00:12:46,849 Cztery. Pięć. Sześć. Siedem… 153 00:12:46,932 --> 00:12:47,850 Retsu. 154 00:12:47,933 --> 00:12:48,976 Osiem. 155 00:12:49,602 --> 00:12:50,436 W porządku? 156 00:12:50,519 --> 00:12:53,230 Rozumiem. Już wiem, o co chodzi. 157 00:12:53,939 --> 00:12:54,899 Ci ludzie… 158 00:12:54,982 --> 00:12:57,943 Siła czołowych bokserów… 159 00:12:58,027 --> 00:12:58,861 Walka! 160 00:13:00,529 --> 00:13:05,367 …bierze się z efektywnego wykorzystywania swoich narzędzia, rękawic. 161 00:13:06,494 --> 00:13:10,664 Rozluźniają mięśnie, aby podkreślić wagę rękawic. 162 00:13:10,748 --> 00:13:11,749 Cios w wątrobę 163 00:13:12,666 --> 00:13:14,376 czy strzelający jab 164 00:13:15,044 --> 00:13:16,879 zamienia rękawicę w broń. 165 00:13:18,380 --> 00:13:19,381 Niesamowite. 166 00:13:20,341 --> 00:13:21,467 Właśnie to pojąłem! 167 00:13:22,843 --> 00:13:25,763 Boks zaczął się od walki na gołe pięści, 168 00:13:25,846 --> 00:13:29,266 ale w 1965 roku zamieniono go w bezpieczny, zdrowy sport 169 00:13:30,142 --> 00:13:35,856 i przyjęto koncepcję markiza Queensberry dotyczącą stosowania rękawic. 170 00:13:37,107 --> 00:13:39,819 Minęło od tego czasu 150 lat. 171 00:13:42,112 --> 00:13:46,534 Po latach prób i błędów w końcu… 172 00:13:47,368 --> 00:13:49,453 udało się zamienić rękawice w broń! 173 00:13:52,331 --> 00:13:53,457 Umknęło mi to. 174 00:13:55,251 --> 00:13:58,587 Z powodu ich pozornej delikatności, miękkości… 175 00:13:58,671 --> 00:14:00,631 tego, jak miłe są w dotyku… 176 00:14:01,799 --> 00:14:05,803 przeoczyłem ich okrutny sekret. 177 00:14:08,180 --> 00:14:10,891 Co z tym zrobić? 178 00:14:11,767 --> 00:14:15,521 Zrozumiałem wiele, ale… 179 00:14:16,981 --> 00:14:19,400 prawda jest taka, że otrzymuję razy. 180 00:14:26,115 --> 00:14:27,324 Panie Baki. 181 00:14:28,450 --> 00:14:32,955 Ani słowa. Proszę, walcz ze mną. 182 00:14:37,543 --> 00:14:38,794 No dobrze. 183 00:14:39,795 --> 00:14:42,298 Proszę wybić to sobie ze łba, Chiharu. 184 00:14:43,048 --> 00:14:44,967 Co w ciebie wstąpiło? 185 00:14:45,676 --> 00:14:50,222 Wcześniej poszedłem na żywioł, zawalczyłem, ale koniec z tym. 186 00:14:51,473 --> 00:14:53,100 Czy Baki Hanma potrzebuje… 187 00:14:53,183 --> 00:14:58,022 Zgadza się. Potrzebuję powodu. 188 00:14:58,731 --> 00:15:02,151 Stary, serio zależy ci na walce ze mną? 189 00:15:02,735 --> 00:15:04,695 Trenujesz do bójek? 190 00:15:06,447 --> 00:15:09,533 Pewnie można to nazwać treningiem. 191 00:15:09,617 --> 00:15:11,368 Treningiem dla pana. 192 00:15:11,952 --> 00:15:12,912 Dla mnie? 193 00:15:12,995 --> 00:15:14,955 Tak jest. 194 00:15:15,956 --> 00:15:17,416 Zaczynamy? 195 00:15:17,499 --> 00:15:20,878 Chwila, stój! 196 00:15:20,961 --> 00:15:23,380 To do ciebie niepodobne. 197 00:15:23,464 --> 00:15:26,175 W ogóle cię nie poznaję! 198 00:15:26,258 --> 00:15:28,385 Na mój widok wszcząłeś bójkę… 199 00:15:28,469 --> 00:15:30,638 Od tej chwili… 200 00:15:30,721 --> 00:15:33,140 Będzie walczyć? Serio? 201 00:15:34,475 --> 00:15:36,644 …niech przemówią nasze pięści! 202 00:15:36,727 --> 00:15:39,355 Tak, serio będzie walczyć. 203 00:15:52,451 --> 00:15:57,790 Doceniam, że zgłosiłeś się na mojego sparing partnera, 204 00:15:58,832 --> 00:16:00,626 ale jesteś cholernie słaby. 205 00:16:01,961 --> 00:16:03,712 Nie będę z tobą walczył. 206 00:16:03,796 --> 00:16:05,965 Zmiataj stąd, jak się obudzisz. 207 00:16:32,408 --> 00:16:35,995 Cholera jasna. Wcale się nie poddał. 208 00:16:36,078 --> 00:16:37,830 Już się szykuje. 209 00:16:40,332 --> 00:16:41,834 Beznadziejny przypadek. 210 00:16:41,917 --> 00:16:46,088 Takim kolesiom trzeba dać nauczkę. 211 00:16:52,052 --> 00:16:54,763 Poruszył się. 212 00:16:54,847 --> 00:16:56,849 Idzie w stronę drzwi. 213 00:16:56,932 --> 00:16:59,727 Zaraz usłyszę, jak włoży buty. 214 00:17:00,310 --> 00:17:01,145 Jest! 215 00:17:01,812 --> 00:17:04,732 Co to był za dźwięk? 216 00:17:05,357 --> 00:17:08,986 Drań nie włożył nawet porządnie butów. 217 00:17:11,822 --> 00:17:15,993 Nie wie, jak ta wystająca pięta działa na jego niekorzyść? 218 00:17:16,076 --> 00:17:18,245 Ma tylko jedną dziesiątą mocy! 219 00:17:20,205 --> 00:17:22,124 Co za idiota. 220 00:17:25,502 --> 00:17:27,254 To było boskie. 221 00:17:27,337 --> 00:17:29,631 To nie był cios nowicjusza. 222 00:17:30,507 --> 00:17:32,384 Cześć. 223 00:17:32,968 --> 00:17:37,222 Proszę wybaczyć, że noszę buty w środku, ale właśnie walczymy. 224 00:17:39,767 --> 00:17:41,143 Jest też bardzo silny. 225 00:17:41,226 --> 00:17:44,897 Potem naprawię drzwi wejściowe. 226 00:17:48,859 --> 00:17:51,153 Co to ma, kurna, być? 227 00:17:55,240 --> 00:17:58,660 Jest nowicjuszem bez techniki, 228 00:17:59,745 --> 00:18:00,746 ale ma sporo… 229 00:18:02,623 --> 00:18:07,669 Jego moc dorównuje jego duchowi walki. 230 00:18:08,796 --> 00:18:09,922 To jest… 231 00:18:11,006 --> 00:18:14,426 Ujmując to inaczej… 232 00:18:15,636 --> 00:18:18,305 jego duch walki to jego moc. 233 00:18:22,267 --> 00:18:25,229 Dziękuję. Chyba już rozumiem zamysł. 234 00:18:26,647 --> 00:18:28,816 Zatrzymałem się. 235 00:18:29,650 --> 00:18:31,360 Ring się rozpływa. 236 00:18:34,905 --> 00:18:39,576 Wszystko poza mną się rozpływa, nawet mój przeciwnik. 237 00:18:40,244 --> 00:18:43,080 Naciera na mnie, choć się rozpływa. 238 00:18:47,918 --> 00:18:49,086 Jednakże… 239 00:18:49,670 --> 00:18:52,089 Ta rozpływająca się sceneria… 240 00:18:53,298 --> 00:18:54,341 W porządku? 241 00:18:55,843 --> 00:18:57,344 Już byłem w tej sytuacji. 242 00:18:58,387 --> 00:19:00,472 ŚWIĄTYNIA BAILIN 243 00:19:04,059 --> 00:19:08,272 Retsu, nie wolno ci tego uniknąć. Nie ruszaj się. 244 00:19:14,319 --> 00:19:15,612 Słyszysz mnie? 245 00:19:16,446 --> 00:19:18,699 Skuteczne, prawda? 246 00:19:18,782 --> 00:19:22,619 Nawet mnie dobrze nie widzisz. 247 00:19:23,579 --> 00:19:24,872 Wstań. 248 00:19:43,348 --> 00:19:45,017 To jest tofu. 249 00:19:45,100 --> 00:19:48,729 Zamoczone w wodzie, przypomina relację 250 00:19:48,812 --> 00:19:51,773 między ludzkim mózgiem a czaszką. 251 00:20:02,117 --> 00:20:06,288 Zewnętrzna siła z łatwością go niszczy. 252 00:20:07,206 --> 00:20:10,626 Wcześniej tak wyglądało wnętrze twojej czaszki. 253 00:20:14,254 --> 00:20:17,007 Opanowałeś obronę. 254 00:20:17,090 --> 00:20:20,636 Jednakże obrona może zawieść i zostaniesz trafiony. 255 00:20:21,637 --> 00:20:23,972 Wskutek niedbałego treningu 256 00:20:24,056 --> 00:20:27,184 pewnego dnia możesz otrzymać bardzo silny cios. 257 00:20:27,267 --> 00:20:29,269 Co wtedy zrobisz? 258 00:20:40,530 --> 00:20:41,657 Zrób tak. 259 00:20:49,957 --> 00:20:53,377 Więcej takich obrażeń już nie wytrzymam. 260 00:20:54,836 --> 00:20:58,006 Tofu trzęsie się w misce. 261 00:20:58,590 --> 00:21:01,051 Dopóki nie przestanie, 262 00:21:02,302 --> 00:21:06,473 nie mogę pozwolić mu na kolejne trafienie. 263 00:21:09,059 --> 00:21:11,061 Zmienił pozycję. 264 00:21:11,561 --> 00:21:15,107 Retsu! Nie stój tak! Okrążaj ring! 265 00:21:15,190 --> 00:21:16,733 Nieistotne. 266 00:21:17,442 --> 00:21:19,152 Nieważne, jak się zmieni, 267 00:21:20,112 --> 00:21:22,489 Dymiący nie ustąpi mu ani na krok. 268 00:21:22,572 --> 00:21:24,366 Okrążaj ring! 269 00:21:24,950 --> 00:21:28,370 Dym oplecie ciebie! 270 00:21:33,458 --> 00:21:35,335 Okręcił się. 271 00:21:46,221 --> 00:21:49,725 Dobrze. To działa. Wracam do siebie. 272 00:21:50,726 --> 00:21:53,103 Kręci się naprawdę… 273 00:21:53,186 --> 00:21:54,771 ładnie. 274 00:21:56,273 --> 00:21:57,524 Wiedziałem. 275 00:21:59,359 --> 00:22:03,238 Wiedziałem już, że jesteś utalentowanym wojownikiem. 276 00:22:05,073 --> 00:22:06,575 Ale to nic nie zmienia. 277 00:22:07,200 --> 00:22:08,493 Nie zmienię siebie. 278 00:22:09,536 --> 00:22:11,163 Znam tylko to! 279 00:22:11,663 --> 00:22:15,417 Naprzód, w pogoń, oplatam ciebie. 280 00:22:16,752 --> 00:22:18,670 Znam tylko to! 281 00:23:47,342 --> 00:23:51,138 Napisy: Przemysław Stępień