1 00:01:54,114 --> 00:01:56,116 Dziękuję za cierpliwość. 2 00:02:01,830 --> 00:02:02,789 Zrobione. 3 00:02:05,959 --> 00:02:07,460 Nie chciałem się mieszać. 4 00:02:08,002 --> 00:02:09,045 Jak to? 5 00:02:09,129 --> 00:02:14,968 Po starciu z najsilniejszym człowiekiem w dziejach Ziemi 6 00:02:15,051 --> 00:02:17,053 te testy wydawały się konieczne. 7 00:02:17,762 --> 00:02:21,057 Zważywszy również na twój tryb życia, 8 00:02:21,808 --> 00:02:24,185 sądzę, że wykonano je zbyt późno. 9 00:02:27,147 --> 00:02:29,232 Nawet zawodowi praktycy sztuk walki 10 00:02:29,315 --> 00:02:32,569 nie mają tak zmasakrowanych ciał w środku. 11 00:02:33,153 --> 00:02:36,239 Wiedziałem, że takie badania są konieczne, 12 00:02:36,739 --> 00:02:41,286 ale przecież nie zmienię stylu życia, nawet gdyby coś wykryto. 13 00:02:42,871 --> 00:02:45,081 Mam tego świadomość. 14 00:02:45,999 --> 00:02:49,252 Brak odzewu proszę uznać za znak, że nic się nie dzieje. 15 00:02:49,335 --> 00:02:50,587 Dziękuję. 16 00:03:01,681 --> 00:03:05,018 To ja! Szybko, przyjedź! 17 00:03:07,520 --> 00:03:09,022 Tak, natychmiast! 18 00:03:10,064 --> 00:03:13,359 W Japonii mieszka 60 milionów innych kobiet. Szybko! 19 00:03:19,199 --> 00:03:20,658 Coś niesłychanego… 20 00:03:25,705 --> 00:03:27,248 Kureho? 21 00:03:27,832 --> 00:03:29,792 Mogi, podejdź tutaj. 22 00:03:30,335 --> 00:03:33,671 Na ciebie może i czeka 60 milionów kobiet. 23 00:03:33,755 --> 00:03:37,550 Ja będę miał farta, jeśli trafię na sześć. 24 00:03:37,634 --> 00:03:39,093 Spójrz na to. 25 00:03:42,680 --> 00:03:43,514 Co? 26 00:03:44,224 --> 00:03:47,518 Co to ma być? Mózg? 27 00:03:48,853 --> 00:03:51,189 Prawdziwy hominid. 28 00:03:51,272 --> 00:03:54,275 To płat czołowy 18-letniego Japończyka. 29 00:03:54,859 --> 00:03:59,405 Ale te fałdy są… 30 00:03:59,489 --> 00:04:00,949 Nie ma mowy! 31 00:04:01,866 --> 00:04:04,619 Kenjiro Mogi, jesteś neurologiem. 32 00:04:05,703 --> 00:04:09,540 Liczę na twoją opinię jako najlepszego specjalisty w kraju. 33 00:04:09,624 --> 00:04:13,294 Nie umywam się do ciebie, choć też jestem neurologiem. 34 00:04:14,087 --> 00:04:17,840 Kształty fałd w mózgu nie wynikają z charakteru. 35 00:04:17,924 --> 00:04:19,300 To pewnik. 36 00:04:19,384 --> 00:04:23,179 Ale nawet bez porównania tego do zwykłego mózgu, 37 00:04:23,972 --> 00:04:25,974 widać już, że ten jest demoniczny. 38 00:04:27,267 --> 00:04:28,268 Mogi, 39 00:04:29,269 --> 00:04:32,939 fałdy w mózgu i charakter człowieka nie są powiązane, prawda? 40 00:04:33,773 --> 00:04:36,693 Kureho… 41 00:04:36,776 --> 00:04:37,610 Tak? 42 00:04:37,694 --> 00:04:43,408 Tak naprawdę prawie nic nie wiemy o mózgu, prawda? 43 00:04:44,284 --> 00:04:46,744 Mózg jest niezwykły. 44 00:04:46,828 --> 00:04:48,705 Mózg jest odlotowy! 45 00:04:49,414 --> 00:04:52,583 Nieważne, dzieło przypadku czy boska fanaberia… 46 00:04:52,667 --> 00:04:55,712 to niebywałe napotkać na ten cud natury! 47 00:04:56,587 --> 00:05:00,008 Jeśli chodzi o twoje pytanie… 48 00:05:00,550 --> 00:05:04,012 No cóż… 49 00:05:04,095 --> 00:05:07,682 Jako neurolog muszę ważyć słowa. 50 00:05:07,765 --> 00:05:09,475 Fałdy mózgu i charakter? 51 00:05:09,559 --> 00:05:11,227 Nie zawiedź mnie. 52 00:05:13,354 --> 00:05:18,651 Kureho, w tym przypadku charakter osoby… 53 00:05:19,819 --> 00:05:22,989 Ewidentnie mózg ma niczym demon! 54 00:05:25,116 --> 00:05:25,992 Mogi… 55 00:05:27,285 --> 00:05:29,162 Nie mylisz się w tym zakresie. 56 00:05:29,245 --> 00:05:31,998 Naprawdę nie potrafię tego wyjaśnić. 57 00:05:35,084 --> 00:05:38,504 Tego dnia w pewnym parku w Tokio… 58 00:05:45,595 --> 00:05:48,222 Następnego dnia w gazetach 59 00:05:48,306 --> 00:05:50,933 ukazał się krótki artykuł o pladze szczurów. 60 00:05:52,352 --> 00:05:55,063 Nikt nie miał jednak świadomości, 61 00:05:55,146 --> 00:06:00,777 że ten wysyp gryzoni został wywołany przez samotnego młodzieńca, 62 00:06:00,860 --> 00:06:02,487 spacerującego w okolicy. 63 00:06:11,037 --> 00:06:12,038 Zadziwiająca… 64 00:06:14,207 --> 00:06:15,917 To była zadziwiająca twarz. 65 00:06:19,003 --> 00:06:21,881 Przystojna, pewna siebie twarz osoby, 66 00:06:21,964 --> 00:06:24,300 która może mieć, co zechce. 67 00:06:24,384 --> 00:06:27,011 Ta twarz, pełna ufności w przyszłość… 68 00:06:28,388 --> 00:06:31,057 A w tym obliczu złudzenia już prysły. 69 00:06:31,140 --> 00:06:36,938 Ułuda, arogancja, pozór odwagi, pycha, duma i egocentryczność. 70 00:06:38,022 --> 00:06:42,693 Jego łzy, smarki i ślina… 71 00:06:42,777 --> 00:06:46,656 Płyn był mieszanką tych trzech… 72 00:06:47,782 --> 00:06:48,950 Coś pięknego. 73 00:06:52,078 --> 00:06:54,664 Nie postąpiłam źle. 74 00:07:00,002 --> 00:07:02,755 Ciekawe, jak długo tak tkwiliśmy. 75 00:07:05,258 --> 00:07:09,762 Gdy ubrania zrobiły się już ciężkie od jego łez… 76 00:07:17,895 --> 00:07:22,733 Z głębi serca dziękuję za to, co zrobiłaś. 77 00:07:30,575 --> 00:07:32,577 Mogę cię jeszcze o coś zapytać? 78 00:07:32,660 --> 00:07:33,494 O co? 79 00:07:33,578 --> 00:07:38,040 Dlaczego tak długo mnie obejmowałaś? 80 00:07:38,541 --> 00:07:43,504 Zrobiłaś to z taką troską, sercem i oddaniem. 81 00:07:45,590 --> 00:07:48,009 Nie potrafię tego dobrze wyjaśnić. 82 00:07:48,092 --> 00:07:52,096 Twoja matka na moim miejscu uczyniłaby to samo. 83 00:07:52,597 --> 00:07:56,017 Nie jestem nawet twoim chłopakiem. 84 00:07:56,601 --> 00:07:58,019 Zrobiłam to z miłości. 85 00:07:58,603 --> 00:08:02,106 Nie za bardzo rozumiem. 86 00:08:02,190 --> 00:08:04,525 Kochasz nie swojego chłopaka? 87 00:08:05,193 --> 00:08:08,279 W aktach miłości romans nie jest konieczny. 88 00:08:09,864 --> 00:08:14,535 Twoja matka nie musiała być w tobie zakochana, aby cię kochać. 89 00:08:16,537 --> 00:08:19,916 Zdaje się, że zakochałem się w niezwykłej kobiecie. 90 00:08:19,999 --> 00:08:23,544 W porównaniu z tobą jestem amatorem miłości. 91 00:08:25,379 --> 00:08:29,509 Zapewne osobą, która okazała ci taką miłość, 92 00:08:29,592 --> 00:08:31,636 był Baki Hanma, prawda? 93 00:08:33,679 --> 00:08:34,972 Przegrałem walkę… 94 00:08:36,849 --> 00:08:38,267 i przegrałem miłość. 95 00:08:39,894 --> 00:08:43,356 Jeszcze raz dziękuję za tę wspaniałą miłość. 96 00:08:45,274 --> 00:08:48,569 Czyżby złamała mi serce? Nie wygłupiaj się. 97 00:08:48,653 --> 00:08:52,365 Baki Hanma nawet nie musiał walczyć o tę miłość. 98 00:08:54,492 --> 00:08:55,368 W miłości… 99 00:08:57,161 --> 00:08:59,497 nie potrafiłem nawet zostać przegranym. 100 00:09:08,548 --> 00:09:09,590 Na razie. 101 00:09:19,767 --> 00:09:22,728 Tak bywa. Czasem wiecznie się rozmijamy. 102 00:09:24,313 --> 00:09:26,899 Nie zapytasz, co porabiałam? 103 00:09:28,067 --> 00:09:29,318 Co porabiałaś? 104 00:09:30,820 --> 00:09:32,113 Byłam szczęśliwa. 105 00:09:33,656 --> 00:09:35,241 Tak podejrzewałem. 106 00:09:38,828 --> 00:09:40,580 Wiesz, że żartowałam! 107 00:09:42,373 --> 00:09:47,003 O ile jesteś szczęśliwa, nie oczekuję, że będzie to ze mną. 108 00:09:48,379 --> 00:09:51,382 Aż tak obojętny nie jestem, aby w to wierzyć. 109 00:09:52,049 --> 00:09:52,925 Jeszcze nie. 110 00:09:54,260 --> 00:09:57,221 Chciałbym, abyśmy jeszcze trochę mogli być razem. 111 00:10:03,060 --> 00:10:05,855 Chcesz jeszcze raz dostać? 112 00:10:08,357 --> 00:10:10,318 Oddawaj portfel. 113 00:10:10,401 --> 00:10:11,527 Kure-chan. 114 00:10:11,611 --> 00:10:14,030 - Co? - Może potnij go kosą? 115 00:10:17,867 --> 00:10:19,035 Dobry pomysł. 116 00:10:25,791 --> 00:10:27,585 Dla takich zbirów 117 00:10:27,668 --> 00:10:30,796 dobra analiza sił ofiary to kwestia życia lub śmierci: 118 00:10:31,589 --> 00:10:35,384 W późniejszym czasie młodzieniec tak mówił o tym zdarzeniu. 119 00:10:36,427 --> 00:10:38,429 „Nóż, który miałem w dłoni… 120 00:10:40,556 --> 00:10:41,849 skurczył się. 121 00:10:43,100 --> 00:10:48,272 Zamienił się w coś malutkiego i bezużytecznego jak breloczek”. 122 00:10:49,774 --> 00:10:50,733 Synu… 123 00:10:54,570 --> 00:10:57,323 Nie powinieneś nękać słabszych. 124 00:10:57,406 --> 00:11:00,326 Och! Pan Kuriyagawa. 125 00:11:01,535 --> 00:11:04,580 Chłopcy, powinniście być mi wdzięczni. 126 00:11:04,664 --> 00:11:08,084 Sekunda później, 127 00:11:08,668 --> 00:11:11,545 a mielibyście połamane kości twarzy, urazy mózgu, 128 00:11:11,629 --> 00:11:15,424 pęknięte organy, wybite zęby albo ślepotę. 129 00:11:16,300 --> 00:11:19,595 W każdym razie wyglądalibyście strasznie. 130 00:11:22,765 --> 00:11:23,891 Zmiatajcie. 131 00:11:28,437 --> 00:11:29,772 Kopę lat. 132 00:11:30,940 --> 00:11:32,233 Dobrze wyglądasz. 133 00:11:37,947 --> 00:11:39,240 Już niedługo. 134 00:11:40,449 --> 00:11:43,953 Najsilniejszy na Ziemi, najpotężniejszy w dziejach. 135 00:11:44,036 --> 00:11:46,372 Epokowa, ostateczna walka ojca z synem. 136 00:11:52,962 --> 00:11:56,132 To zwykła walka ojca z synem. 137 00:12:02,263 --> 00:12:04,140 Pomszczenie matki. 138 00:12:04,765 --> 00:12:06,600 Nadszedł na to czas. 139 00:12:07,601 --> 00:12:08,644 Panie Kuriyagawa… 140 00:12:10,855 --> 00:12:12,314 Minęło pięć lat. 141 00:12:20,364 --> 00:12:21,240 Baki… 142 00:12:21,866 --> 00:12:24,535 Uszczęśliw ojca! 143 00:12:26,120 --> 00:12:27,621 Tato! 144 00:12:34,545 --> 00:12:35,546 Wielokrotnie… 145 00:12:37,131 --> 00:12:38,758 Wielokrotnie, raz za razem… 146 00:12:39,508 --> 00:12:41,844 Wiele razy w siebie wątpiłem. 147 00:12:44,013 --> 00:12:45,639 Ojciec, którego nienawidzę… 148 00:12:47,308 --> 00:12:49,685 Czy naprawdę go nienawidzę? 149 00:12:50,853 --> 00:12:53,189 Pozwolę sobie ująć to inaczej. 150 00:12:53,856 --> 00:12:56,358 Czy to prawda, że mój ojciec, Yujiro Hanma, 151 00:12:56,442 --> 00:13:00,488 zasługuje na zemstę z racji śmierci mojej matki, Emi Akezawy? 152 00:13:04,033 --> 00:13:05,826 Skąd to pytanie? 153 00:13:07,411 --> 00:13:10,956 Moja matka nie była zwykłą matką. 154 00:13:16,962 --> 00:13:18,172 Emi Akezawa. 155 00:13:19,381 --> 00:13:22,343 Poślubiła Eiichiego Akezawę, 156 00:13:22,426 --> 00:13:25,137 głowę jednej z najmajętniejszych rodzin świata, 157 00:13:25,221 --> 00:13:28,057 dlatego pisane jej było życie pełne przepychu. 158 00:13:40,486 --> 00:13:41,362 Jednakże… 159 00:13:43,489 --> 00:13:45,908 poznała najsilniejszego człowieka świata. 160 00:13:48,911 --> 00:13:50,579 Jej świat stanął na głowie. 161 00:13:56,710 --> 00:14:00,756 Widok ludzi zranionych, zniszczonych lub zabitych… 162 00:14:01,882 --> 00:14:05,094 Ponad wszystko na świecie pragnęła to oglądać. 163 00:14:06,387 --> 00:14:09,265 Ukrywała w sobie to okrucieństwo. 164 00:14:10,099 --> 00:14:13,018 Yujiro od razu w niej to dostrzegł. 165 00:14:22,486 --> 00:14:23,654 Gdzie jest kobieta? 166 00:14:24,780 --> 00:14:26,574 Jedno spojrzenie i wiedziałem. 167 00:14:26,657 --> 00:14:29,952 Ponad wszystko uwielbiasz widok krwi. 168 00:14:31,745 --> 00:14:33,998 Obejrzyj się w lustrze. 169 00:14:36,083 --> 00:14:37,209 Uśmiechasz się. 170 00:14:39,628 --> 00:14:41,589 Takiej kobiety szukałem. 171 00:14:43,257 --> 00:14:45,759 Urodzisz moje dziecko. 172 00:14:49,972 --> 00:14:52,182 Nie była zwykłą matką. 173 00:14:54,184 --> 00:14:57,062 Jako osoba odpowiedzialna za edukację Bakiego 174 00:14:57,146 --> 00:15:00,065 zadbała, by miał dach nad głową i środki na życie. 175 00:15:00,983 --> 00:15:05,446 Zapewniła mu doborowego trenera i dostęp do najlepszych ośrodków. 176 00:15:06,155 --> 00:15:09,491 Wychowała Bakiego na elitarnego wojownika. 177 00:15:12,745 --> 00:15:15,331 Zrobiła to dla najpotężniejszego z ludzi… 178 00:15:15,414 --> 00:15:17,333 Nie, dla prawdziwego samca alfa… 179 00:15:17,833 --> 00:15:20,169 Aby zdobyć miłość Yujira Hanmy. 180 00:15:21,337 --> 00:15:22,713 Jeszcze tylko tydzień. 181 00:15:23,672 --> 00:15:28,427 Wtedy dam mu swój prezent, Bakiego, niezrównany dar. 182 00:15:30,054 --> 00:15:32,848 Nie obchodził ją jej syn, krew z jej krwi. 183 00:15:33,515 --> 00:15:37,186 Wybrała bycie męczennicą miłości romantycznej, a nie matczynej. 184 00:15:37,269 --> 00:15:41,440 Baki był zaledwie narzędziem do celu. 185 00:15:42,691 --> 00:15:46,862 Ale Yujiro pragnął tylko jednego. 186 00:15:46,946 --> 00:15:51,241 Silnego Bakiego, który mógłby z nim powalczyć. Nic ponadto. 187 00:15:52,701 --> 00:15:55,621 Jesteś tylko odpowiedzialna za wychowanie Bakiego. 188 00:15:58,874 --> 00:16:03,629 Jeśli nie spełni on moich oczekiwań podczas najbliższej walki, 189 00:16:04,213 --> 00:16:08,884 nie będziesz się różnić od bezużytecznej, starzejącej się prostytutki 190 00:16:09,635 --> 00:16:12,137 i uznaj nasz związek za niebyły. 191 00:16:14,473 --> 00:16:16,433 Pragnęła miłości. 192 00:16:18,852 --> 00:16:23,273 Dlaczego? Dlaczego mnie nie kocha? 193 00:16:23,357 --> 00:16:25,025 Bo jesteś słaby! 194 00:16:25,109 --> 00:16:28,070 Słaby! Przez to, że jesteś słaby! 195 00:16:28,612 --> 00:16:30,280 Słaby! 196 00:16:30,364 --> 00:16:36,078 Po jaką cholerę urodziłam takiego słabeusza? 197 00:16:38,998 --> 00:16:39,832 Mamo… 198 00:16:41,375 --> 00:16:43,335 Odpowiedz na moje pytanie. 199 00:16:44,044 --> 00:16:47,047 Jeśli pokonam Yujira… 200 00:16:48,924 --> 00:16:51,552 pokochasz mnie? 201 00:16:55,139 --> 00:16:57,224 On też pragnął miłości. 202 00:17:01,270 --> 00:17:03,147 Gdzieś między snem a jawą… 203 00:17:05,357 --> 00:17:07,151 byłem świadkiem tej sceny. 204 00:17:08,777 --> 00:17:12,406 Mój ojciec, Yujiro, objął moją matkę. 205 00:17:14,366 --> 00:17:16,952 Za mocno ją obejmujesz, tato. 206 00:17:18,954 --> 00:17:20,789 Mama też go objęła. 207 00:17:22,750 --> 00:17:23,792 Rozpłakała się. 208 00:17:29,882 --> 00:17:31,341 Te łzy… 209 00:17:32,509 --> 00:17:34,344 Ciekawe, z czego wynikały. 210 00:17:35,596 --> 00:17:37,848 Nie żartuj sobie. 211 00:17:37,931 --> 00:17:39,975 Ja sobie żartuję? 212 00:17:40,934 --> 00:17:42,728 Czuła, że odwzajemnił uczucia. 213 00:17:43,687 --> 00:17:44,605 Co? 214 00:17:45,189 --> 00:17:49,693 W tamtej chwili spełniły się najgłębsze pragnienia mojej matki. 215 00:17:53,197 --> 00:17:57,785 Baki, czy uważasz, że to akceptowalne? 216 00:18:03,415 --> 00:18:06,877 Twoja matka czuła się spełniona jako kobieta. 217 00:18:07,544 --> 00:18:08,962 To prawda. 218 00:18:11,465 --> 00:18:14,843 Ale tylko twoja matka czuła się spełniona. 219 00:18:14,927 --> 00:18:16,470 Ty nie, Baki. 220 00:18:19,306 --> 00:18:22,101 Najważniejsze jest twoje własne życie. 221 00:18:22,184 --> 00:18:24,645 To ono powinno się liczyć. 222 00:18:25,813 --> 00:18:26,730 Wiem o tym. 223 00:18:29,566 --> 00:18:31,193 Mam wątpliwości. 224 00:18:31,276 --> 00:18:33,153 Odnoszę inne wrażenie. 225 00:18:33,946 --> 00:18:35,989 Naprawdę się o mnie martwisz. 226 00:18:36,532 --> 00:18:39,493 Nie, besztam cię. 227 00:18:40,244 --> 00:18:43,372 Masz tylko jedno życie. 228 00:18:43,455 --> 00:18:45,165 Nie marnuj go. 229 00:18:47,751 --> 00:18:50,087 Żyjesz, by zadowolić swoją matkę. 230 00:18:50,170 --> 00:18:52,506 Żyjesz, by zadowolić pana Yujira. 231 00:18:53,132 --> 00:18:55,926 Twoja matka może cię chwalić, bo się spisałeś. 232 00:18:56,009 --> 00:18:59,763 Pan Yujiro może cię chwalić i mówić, że masz krew Hanmy. 233 00:19:00,764 --> 00:19:02,516 Postępujesz jednak źle. 234 00:19:04,560 --> 00:19:05,686 Baki, 235 00:19:06,353 --> 00:19:09,314 jakiego pragniesz życia? 236 00:19:19,241 --> 00:19:20,450 Słyszałem to. 237 00:19:20,534 --> 00:19:22,244 Słyszałeś? 238 00:19:23,078 --> 00:19:26,415 To były słowa anioła. 239 00:19:30,043 --> 00:19:32,546 Prawy prosty ojca pokazał… 240 00:19:32,629 --> 00:19:34,882 jak daleko mi do jego poziomu. 241 00:19:36,842 --> 00:19:38,218 Wtedy to się stało. 242 00:19:39,011 --> 00:19:42,306 Mama postawiła się najsilniejszemu mężczyźnie świata. 243 00:19:43,348 --> 00:19:44,349 Yujiro! 244 00:19:46,351 --> 00:19:49,771 Nie tylko to. Matka uderzyła tego wielkiego brutala. 245 00:19:50,856 --> 00:19:54,610 Z wypiętą piersią dumnie rzekła… 246 00:19:55,861 --> 00:19:57,738 Teraz zawalczysz ze mną! 247 00:20:02,075 --> 00:20:06,914 Chyba rozumiesz, co to znaczy stanąć twarzą w twarz z Yujirem Hanmą. 248 00:20:07,748 --> 00:20:12,419 Chyba rozumiesz, co to znaczy dotknąć ciała Yujira Hanmy. 249 00:20:13,253 --> 00:20:18,425 Chyba rozumiesz, co to znaczy wyzwać Yujira Hanmę na pojedynek. 250 00:20:23,055 --> 00:20:26,850 Postanowiła poświęcić własne życie, aby mnie ocalić. 251 00:20:32,648 --> 00:20:34,274 To mi wystarczyło. 252 00:20:35,234 --> 00:20:37,945 Te słowa wystarczyły. 253 00:20:39,780 --> 00:20:44,660 Oddałbym resztę swojego życia za te słowa. 254 00:20:46,036 --> 00:20:47,537 Dzięki tym słowom 255 00:20:48,747 --> 00:20:50,165 wciąż żyję. 256 00:20:51,375 --> 00:20:55,212 Dzięki nim pozostałem silny. 257 00:20:56,213 --> 00:20:59,258 Źródłem siły tkwiącej we mnie… 258 00:21:00,008 --> 00:21:01,468 Ich źródłem… 259 00:21:02,427 --> 00:21:03,804 są te słowa. 260 00:21:06,807 --> 00:21:07,683 Zatem… 261 00:21:09,184 --> 00:21:11,311 to wskutek tych słów 262 00:21:11,395 --> 00:21:15,983 chcesz stać się najsilniejszą osobą na świecie. 263 00:21:26,285 --> 00:21:28,996 Nie przesadzajmy. 264 00:21:31,081 --> 00:21:35,335 Strasznie mi wstyd, bo teraz wiem, co powiedziała. 265 00:21:36,044 --> 00:21:40,048 Myliłem się. 266 00:21:40,590 --> 00:21:43,427 Nie… 267 00:21:48,098 --> 00:21:51,018 Nie da się ująć słowami tego, co poczuł w sercu. 268 00:21:51,101 --> 00:21:54,521 Zaczął to rozumieć, gdy postanowił w końcu zadziałać. 269 00:21:55,814 --> 00:21:57,524 W obecności Kuriyagawy 270 00:21:58,400 --> 00:22:02,529 zaczął mówić o przeszłości i w końcu prawda mu się objawiła. 271 00:22:04,364 --> 00:22:06,033 Chęć prześcignięcia ojca… 272 00:22:07,159 --> 00:22:09,161 Przeznaczenie, by pokonać ojca… 273 00:22:10,704 --> 00:22:13,999 To jego reakcja na troskę matki. 274 00:22:15,292 --> 00:22:17,169 Nie chodziło o zemstę. 275 00:23:47,717 --> 00:23:51,138 Napisy: Przemysław Stępień