1 00:00:11,007 --> 00:00:18,007 NIEBIESKOOKI SAMURAJ 2 00:00:50,965 --> 00:00:52,298 Mój wróg jest blisko. 3 00:00:53,798 --> 00:00:55,132 Daj mi siłę. 4 00:00:56,382 --> 00:01:00,965 Prowadź mą rękę, bym go zabiła i wróciła żywa, by zabić pozostałych. 5 00:01:02,715 --> 00:01:06,423 Niech wszystkie złe wróżby, złowieszczy krzyk ptaków, 6 00:01:07,007 --> 00:01:11,173 niekorzystne układy gwiazd, złe sny i gniewne słowa… 7 00:01:11,257 --> 00:01:12,215 Mistrzu? 8 00:01:15,007 --> 00:01:18,048 Samuraj jest honorowy. 9 00:01:18,715 --> 00:01:20,673 Nie jesteś samurajem. 10 00:01:26,298 --> 00:01:28,257 Niech utracą wszelką moc. 11 00:01:38,507 --> 00:01:39,715 Dziewiąty poziom. 12 00:01:43,090 --> 00:01:44,215 Fowler. 13 00:01:46,673 --> 00:01:51,257 Dziewięćdziesiąt pięć, 96, 97, 98, 99. 14 00:07:22,423 --> 00:07:26,673 Długo kwaszone gęste mleko na starym twarogu. 15 00:07:26,757 --> 00:07:31,090 Dzielę się z wami najlepszym nabiałem z irlandzkiej wyspy. 16 00:07:32,965 --> 00:07:34,590 Dorastałem na tym. 17 00:07:35,715 --> 00:07:36,548 Mleko? 18 00:07:37,715 --> 00:07:39,673 Od krowy? 19 00:07:39,757 --> 00:07:44,090 Sprowadziłem specjalnie dwie krowy, by poczęstować dostojnego gościa. 20 00:07:59,715 --> 00:08:02,048 Dobrze zakwaszone. 21 00:08:04,757 --> 00:08:09,215 Uwielbiam waszą niechęć do nieuprzejmości. 22 00:08:09,923 --> 00:08:13,882 Urażenie kogoś jest tabu, nawet gdy planujecie śmierć tysięcy ludzi. 23 00:08:15,548 --> 00:08:19,423 Chyba… aż tylu nie musi umrzeć. 24 00:08:20,257 --> 00:08:24,340 Każdy, kto stanie nam na drodze. Każdy, kto po wszystkim nie uklęknie. 25 00:08:26,465 --> 00:08:28,257 Broń będzie gotowa? 26 00:08:29,132 --> 00:08:30,840 Już jest gotowa. 27 00:08:30,923 --> 00:08:34,215 Gotowa jest już na wszystko. 28 00:08:34,298 --> 00:08:38,257 Wszystko, czego nam trzeba, to lojalni ludzie do jej obsługi. 29 00:08:38,340 --> 00:08:39,715 Prosicie pana Chibę, 30 00:08:39,798 --> 00:08:42,882 by położył na szali swoją pozycję doradcy szoguna. 31 00:08:43,465 --> 00:08:44,673 Ryzyko jest duże. 32 00:08:44,757 --> 00:08:47,590 Zamku szoguna strzegą tysiące ludzi. 33 00:08:47,673 --> 00:08:48,965 Dziesięć tysięcy. 34 00:08:49,048 --> 00:08:52,048 Dwadzieścia. To nieważne. 35 00:08:52,132 --> 00:08:53,715 Strzegą go z nożami. 36 00:08:54,590 --> 00:08:56,923 Wasi ludzie robią najlepsze ostrza. 37 00:08:58,548 --> 00:09:02,215 Moi wymyślają najlepsze sposoby zabijania. 38 00:09:03,298 --> 00:09:06,840 Pistolet nigdy nie będzie tak piękny jak miecz. 39 00:09:06,923 --> 00:09:11,507 Ale pozwala zdobyć dowolny miecz. 40 00:09:12,173 --> 00:09:17,132 Na wiosnę szogun i jego rodzina umrą. 41 00:09:18,298 --> 00:09:19,923 A pan Chiba 42 00:09:20,590 --> 00:09:23,673 zostanie prawą ręką wybranego przez nas następcy… 43 00:09:25,590 --> 00:09:27,340 To było w złym tonie. 44 00:09:28,382 --> 00:09:31,382 Nasi ludzie są wyszkoleni i lojalni. 45 00:09:31,965 --> 00:09:35,632 Wszyscy nienawidzą szoguna z całego serca. 46 00:09:35,715 --> 00:09:37,882 Ja nie nienawidzę szoguna. 47 00:09:38,715 --> 00:09:41,257 Chcę tylko jego stanowisko. 48 00:09:47,298 --> 00:09:48,382 To on. 49 00:09:48,923 --> 00:09:52,298 Przyszedł. Mówiłem, że przyjdzie. 50 00:09:54,090 --> 00:09:55,340 Chcę popatrzeć. 51 00:09:56,048 --> 00:09:58,548 Po co zastawiać pułapki, a potem samemu tłuc szczura? 52 00:09:59,757 --> 00:10:02,548 Siadaj, mamy sprawy do obgadania. 53 00:10:03,132 --> 00:10:05,632 Chcę popatrzeć. 54 00:16:56,048 --> 00:16:59,757 Ale wiesz, co będzie dalej. Moje kwiaty. 55 00:16:59,840 --> 00:17:01,465 To nie wystarczy. 56 00:17:03,007 --> 00:17:04,048 Dobrze. 57 00:17:04,923 --> 00:17:06,423 Wyślij swojego olbrzyma. 58 00:20:06,215 --> 00:20:08,007 Tylko przez to zginiesz. 59 00:20:08,548 --> 00:20:10,173 Faktycznie jesteś potworem. 60 00:20:15,257 --> 00:20:17,340 Nikt nie może cię zobaczyć. 61 00:20:17,423 --> 00:20:19,507 Myślałam, że jesteś wyjątkowy. 62 00:20:19,590 --> 00:20:20,590 Śmiało. 63 00:20:21,298 --> 00:20:23,215 Skacz. 64 00:20:25,840 --> 00:20:27,882 To było… mroczne. 65 00:22:16,757 --> 00:22:20,132 Mistrzu. 66 00:22:20,215 --> 00:22:21,298 Ringo? 67 00:22:32,840 --> 00:22:33,923 Mizu! 68 00:22:36,590 --> 00:22:37,423 Mizu? 69 00:22:42,632 --> 00:22:43,507 Taigen. 70 00:22:48,173 --> 00:22:49,007 To… 71 00:22:51,007 --> 00:22:53,007 To moja chusta. 72 00:22:54,382 --> 00:22:55,298 Taigen. 73 00:22:56,382 --> 00:22:57,382 Jesteś prawdziwy? 74 00:22:58,507 --> 00:22:59,465 Chyba tak. 75 00:23:00,757 --> 00:23:01,673 Możesz iść? 76 00:23:09,298 --> 00:23:10,465 Trochę to potrwa. 77 00:23:18,340 --> 00:23:19,298 Idziemy w górę. 78 00:23:21,090 --> 00:23:22,673 W dół jest tam. 79 00:23:23,173 --> 00:23:25,048 - Wyjście… - Nie wychodzimy. 80 00:23:27,673 --> 00:23:29,507 Idziemy na dziewiąty poziom. 81 00:23:31,173 --> 00:23:32,548 Muszę tam kogoś zabić. 82 00:23:35,632 --> 00:23:36,590 Nienawidzę cię. 83 00:23:49,132 --> 00:23:50,382 Herbatka. 84 00:24:09,048 --> 00:24:09,882 Pomogę. 85 00:24:10,715 --> 00:24:13,632 Mogę cię zabić tylko… 86 00:24:33,715 --> 00:24:36,048 Chcę z powrotem do lochu. 87 00:25:54,215 --> 00:25:55,257 Nie boję się. 88 00:26:00,007 --> 00:26:01,882 Całe moje życie to bitwa. 89 00:26:09,548 --> 00:26:12,007 Uczeń nigdy nie opuszcza swojego mistrza. 90 00:26:16,132 --> 00:26:17,590 Pomszczę nas, mamo. 91 00:26:18,882 --> 00:26:19,965 Przysięgam. 92 00:27:03,632 --> 00:27:05,757 Nienawidzę… cię. 93 00:28:24,715 --> 00:28:27,590 Nigdzie go nie widać. Zniknął! 94 00:28:27,673 --> 00:28:28,757 Mówiłem. 95 00:28:28,840 --> 00:28:32,298 Mówiłem, że jego nie da się powstrzymać, ale nie słuchałeś. 96 00:28:34,632 --> 00:28:36,340 To tylko człowiek. Niech przyjdzie. 97 00:28:36,423 --> 00:28:39,548 Może powinniśmy schronić się przed niebezpieczeństwem. 98 00:28:39,632 --> 00:28:40,548 Jakim? 99 00:28:41,507 --> 00:28:44,965 Atak na emisariusza szoguna to atak na samego szoguna. 100 00:28:45,465 --> 00:28:48,423 Nikt się nie ośmieli zaatakować w naszej obecności. 101 00:28:48,507 --> 00:28:49,423 Tak. 102 00:28:50,298 --> 00:28:51,173 To prawda. 103 00:29:04,465 --> 00:29:06,007 Abijah Fowler. 104 00:29:06,798 --> 00:29:08,173 Gdzie on jest? 105 00:29:40,507 --> 00:29:41,340 Widzisz? 106 00:29:42,340 --> 00:29:45,173 Nikt nie zabija tak dobrze jak Brytyjczycy. 107 00:29:45,798 --> 00:29:47,548 To nasz główny towar eksportowy. 108 00:29:55,173 --> 00:29:56,423 No proszę. 109 00:29:57,257 --> 00:29:59,923 Jeszcze nikt nie zaszedł tak daleko. 110 00:30:00,923 --> 00:30:02,632 Podobały ci się nasze małpy? 111 00:30:05,548 --> 00:30:07,215 O, znalazłeś przyjaciela. 112 00:30:07,298 --> 00:30:09,048 Absurdalnie lojalny. 113 00:30:11,090 --> 00:30:13,423 Nic nam o tobie nie powiedział. 114 00:30:19,298 --> 00:30:22,090 Nawet po to, by ratować paznokcie. 115 00:30:32,840 --> 00:30:37,215 Zrobiłeś to wszystko… dla mnie? 116 00:30:37,298 --> 00:30:39,632 Przez to, kim mogę dla ciebie być? 117 00:30:40,298 --> 00:30:41,215 Może? 118 00:30:41,298 --> 00:30:44,673 Myślałem, że rozprawiłem się z wszystkimi moimi bękartami. 119 00:30:44,757 --> 00:30:46,715 Są w tunelu, którym przyszedłeś. 120 00:30:46,798 --> 00:30:50,340 Takie same mieszańce jak ty. 121 00:30:50,965 --> 00:30:52,465 Zabiję was. 122 00:30:53,590 --> 00:30:54,923 Całą czwórkę. 123 00:30:59,757 --> 00:31:00,757 Rozumiem. 124 00:31:01,465 --> 00:31:02,382 Kto to był? 125 00:31:03,132 --> 00:31:05,798 Słyszałem, że coś spotkało Violeta. 126 00:31:05,882 --> 00:31:07,048 To twoja robota? 127 00:31:09,382 --> 00:31:10,840 Za Violeta. 128 00:31:30,007 --> 00:31:32,423 Ty nadal żyjesz? 129 00:31:33,548 --> 00:31:34,632 Dlaczego? 130 00:31:45,548 --> 00:31:50,340 Wiem, co powinienem zrobić. Będę samurajem, jak ty. 131 00:31:57,840 --> 00:31:58,715 Dobrze. 132 00:32:00,465 --> 00:32:01,548 Nauczę cię. 133 00:33:42,465 --> 00:33:44,465 Napisy: Paweł Awdejuk