1 00:00:12,803 --> 00:00:15,203 Przepraszam! Przestań! 2 00:00:32,563 --> 00:00:34,163 - No nie wiem. - Tak mówisz? 3 00:00:34,243 --> 00:00:36,003 - Ale może? - Może. 4 00:00:37,203 --> 00:00:38,563 Dobra, gołąbeczki. 5 00:00:39,923 --> 00:00:41,963 - Mówiłaś o nas, prawda? - Tak. 6 00:00:44,603 --> 00:00:46,683 - Załoga na pokład! - Spadaj. 7 00:00:46,763 --> 00:00:48,363 No dobra. 8 00:00:48,443 --> 00:00:49,603 Wypchnijcie nas! 9 00:00:51,243 --> 00:00:53,603 To jest to! 10 00:00:58,923 --> 00:00:59,763 Henry! 11 00:01:00,643 --> 00:01:02,123 Odpowiedź brzmi „tak”! 12 00:01:03,163 --> 00:01:06,883 - Na co odpowiedź? - Pójdzie ze mną na festiwal. 13 00:01:34,883 --> 00:01:37,123 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 14 00:01:58,683 --> 00:02:01,963 WYSPA CAPE MERCY TERRA AUSTRALIS 15 00:02:33,283 --> 00:02:38,603 ROZDZIAŁ II — FLOR DE LA MAR 16 00:03:05,203 --> 00:03:08,163 - Dzień dobry, pani Volkov. - Wystarczy „Wiktorio”. 17 00:03:09,163 --> 00:03:11,923 Dziękuję, że spełnił pan prośbę starej kobiety. 18 00:03:12,523 --> 00:03:14,003 Jak mógłbym nie przyjść? 19 00:03:14,603 --> 00:03:16,563 Racja. Proszę usiąść. 20 00:03:19,963 --> 00:03:22,123 Smutna sprawa z tą Indy. 21 00:03:22,723 --> 00:03:23,923 Biedny Henry. 22 00:03:24,843 --> 00:03:29,683 Czy znaleziono cokolwiek, co wyjaśniłoby zniknięcie Lauren? 23 00:03:30,443 --> 00:03:31,603 Nie. 24 00:03:32,403 --> 00:03:34,523 Jest jeszcze druga smutna sprawa. 25 00:03:35,163 --> 00:03:39,763 Co roku włącza pan starą latarnię morską na festiwal z okazji Święta Ocalenia. 26 00:03:39,843 --> 00:03:45,003 Obawiam się, że latarnia została uszkodzona. 27 00:03:45,083 --> 00:03:48,523 Jeśli stoi, to damy radę ją naprawić. 28 00:03:49,163 --> 00:03:52,683 Słyszałam, jak moja Renee rozmawiała z inżynierem. 29 00:03:52,763 --> 00:03:58,443 Chcą się skupić na sieci energetycznej, żebyśmy mogli się przygotować na festiwal. 30 00:03:58,523 --> 00:04:00,883 Na latarnię nie starczy czasu? 31 00:04:00,963 --> 00:04:02,043 Niestety. 32 00:04:02,803 --> 00:04:06,003 Nikomu już nie zależy na starych tradycjach. 33 00:04:06,083 --> 00:04:08,163 Pierwszy festiwal bez latarni. 34 00:04:09,323 --> 00:04:10,363 Szkoda. 35 00:04:10,443 --> 00:04:14,003 Ale on zna się najlepiej. 36 00:04:17,203 --> 00:04:23,563 Wiem, że panu i pańskiej uroczej żonie nie było po drodze z naszym kościółkiem, 37 00:04:24,123 --> 00:04:25,523 ale my zapraszamy. 38 00:04:27,283 --> 00:04:28,123 Dziękuję. 39 00:04:30,683 --> 00:04:34,683 Na pewno po jej śmierci nie może panu być lekko. 40 00:04:36,123 --> 00:04:37,323 Mam jeszcze Maddie. 41 00:04:38,283 --> 00:04:40,123 Apatia mi nie grozi. 42 00:04:40,203 --> 00:04:41,563 Cieszę się. 43 00:04:41,643 --> 00:04:45,923 To niedobrze, kiedy starsza osoba kisi się sama w domu. 44 00:04:46,003 --> 00:04:47,483 Umysł zaczyna… 45 00:05:00,083 --> 00:05:01,723 Cześć! Jestem Lauren, 46 00:05:01,803 --> 00:05:03,803 wasza Podwodna Nimfa. 47 00:05:03,883 --> 00:05:07,323 Dziś nurkujemy na głębokość 30 metrów 48 00:05:07,403 --> 00:05:10,443 w jednej z moich ulubionych miejscówek. 49 00:05:10,523 --> 00:05:13,683 Nie mówcie dziewczynom, ale możemy tam spotkać rekiny. 50 00:05:13,763 --> 00:05:17,163 Ale się wściekną. Do zobaczenia! 51 00:05:21,163 --> 00:05:23,523 Oglądasz Podwodną Nimfę? 52 00:05:23,603 --> 00:05:26,403 Przepraszam, ja… byłam ciekawa. 53 00:05:26,483 --> 00:05:27,723 Czy to dziwne? 54 00:05:27,803 --> 00:05:28,683 - Tak. - Nie. 55 00:05:29,883 --> 00:05:33,403 To świetny odcinek. Annie wpłynęła pod piankę meduza. 56 00:05:33,483 --> 00:05:36,843 - Trzeba ją było wyciąć. - Zrobię tylko małe… 57 00:05:36,923 --> 00:05:38,883 Piankę, a nie moje włosy! 58 00:05:44,763 --> 00:05:46,643 - Anna, stój! - Zabierzcie to! 59 00:05:46,723 --> 00:05:48,483 Uwielbiałam tę piankę. 60 00:05:48,563 --> 00:05:49,963 Pytanie. 61 00:05:50,043 --> 00:05:52,083 Jak to oglądasz? Nie ma prądu. 62 00:05:53,803 --> 00:05:56,483 Czy to jest trójgenerator? 63 00:05:56,563 --> 00:05:57,803 Nie inaczej. 64 00:05:57,883 --> 00:06:00,763 - I komunikator Hard Trek? - No to przepadła. 65 00:06:00,843 --> 00:06:03,003 I K917! 66 00:06:05,323 --> 00:06:07,123 - To twoja mama? - Maddie! 67 00:06:07,203 --> 00:06:09,763 Tak. Jest na wykopaliskach. 68 00:06:10,363 --> 00:06:11,283 A twoi rodzice? 69 00:06:12,723 --> 00:06:15,043 Od kilku lat nie żyją. 70 00:06:16,403 --> 00:06:18,683 - Przykro mi. - Niepotrzebnie. 71 00:06:19,443 --> 00:06:22,523 „Dzięki stracie poznajemy wartość tego, co mamy”. 72 00:06:24,323 --> 00:06:26,003 Walkie-talkie w XXI wieku? 73 00:06:26,083 --> 00:06:28,843 Praca taty zaciąga nas w najróżniejsze miejsca. 74 00:06:28,923 --> 00:06:31,243 Czasem mamy tylko walkie-talkie. 75 00:06:31,323 --> 00:06:34,763 Krótkofalówki są nieocenione, kiedy infrastruktura zawodzi. 76 00:06:34,843 --> 00:06:38,563 Władze podają do wiadomości tylko wybrane fakty. 77 00:06:39,403 --> 00:06:42,403 A tak słyszymy wszystko, nie tylko propagandę. 78 00:06:46,443 --> 00:06:47,883 Do komendanta Rose’a. 79 00:06:47,963 --> 00:06:50,843 Burmistrz Volkov prosi o pilne spotkanie. 80 00:06:51,603 --> 00:06:54,523 Jestem na nabrzeżu, nadzoruję wymianę załóg. 81 00:06:55,203 --> 00:06:57,123 Porozmawiać możemy tutaj. 82 00:06:58,963 --> 00:07:00,363 Myślicie, że coś mają? 83 00:07:00,443 --> 00:07:04,123 To sprzęt tylko na jakieś nagłe wypadki? 84 00:07:04,203 --> 00:07:06,123 To spotkanie to nagły wypadek. 85 00:07:18,323 --> 00:07:22,603 - Dzień dobry, Szefie! - Boże. Myślałem, że to Stevie. 86 00:07:22,683 --> 00:07:25,563 Nie, to tylko ja. Stoję tu sobie nonszalancko. 87 00:07:26,443 --> 00:07:28,003 To samo auto, co rok temu? 88 00:07:28,843 --> 00:07:32,563 Tak, Maddie. To samo od 1997 roku. 89 00:07:33,123 --> 00:07:36,363 Zawsze je lubiłam. Ładne jest. Zgrabne. 90 00:07:36,443 --> 00:07:39,483 Dobre do łapania przestępców. 91 00:07:39,563 --> 00:07:42,123 Potrzebujesz czegoś, Maddie? 92 00:07:42,203 --> 00:07:44,883 - Do czego to służy? - Nie dotykaj! 93 00:07:44,963 --> 00:07:45,963 To syrena. 94 00:07:47,283 --> 00:07:50,363 - Jestem zajęty. - To lepiej już pójdę. 95 00:07:51,683 --> 00:07:53,963 Miło było z panem pogadać. 96 00:07:54,043 --> 00:07:56,963 Bo odkąd nie ma taty, to wie pan… 97 00:07:57,483 --> 00:07:58,323 Maddie… 98 00:07:59,163 --> 00:08:00,163 Lecę. Pa! 99 00:08:05,043 --> 00:08:05,963 Wszystko gra? 100 00:08:12,403 --> 00:08:14,843 Wysłałeś dziś dwie ekipy poszukiwawcze. 101 00:08:14,923 --> 00:08:17,603 Trzeba korzystać z odpływu. 102 00:08:19,603 --> 00:08:21,283 Musisz być zdruzgotany. 103 00:08:30,723 --> 00:08:36,083 Może odnalezienie Indy pomoże ci zamknąć ten rozdział. 104 00:08:37,963 --> 00:08:39,123 Jaki rozdział? 105 00:08:39,203 --> 00:08:43,243 - Czas nie gra na naszą korzyść. - Nic jeszcze nie jest stracone. 106 00:08:43,323 --> 00:08:44,923 Minęły cztery dni, Jack. 107 00:08:45,003 --> 00:08:47,883 - Dobrze znasz procedury. - Renee, proszę. 108 00:08:48,563 --> 00:08:51,043 Mamy niewiele środków. 109 00:08:51,123 --> 00:08:54,123 To pożera cały budżet. Rozumiałabym to, gdyby była… 110 00:08:56,803 --> 00:08:57,683 Nadzieja? 111 00:08:59,323 --> 00:09:00,163 Mamy zasady. 112 00:09:01,683 --> 00:09:04,283 Od jutra zaczniemy wygaszać akcje. 113 00:09:04,363 --> 00:09:06,283 Skupimy się na odbudowie. 114 00:09:06,363 --> 00:09:07,963 Nie poddam się, Renee! 115 00:09:09,163 --> 00:09:13,203 Jeśli trzeba przeczesać cały ocean, to to właśnie zrobię. 116 00:09:16,163 --> 00:09:17,723 A teraz wybacz. 117 00:09:19,123 --> 00:09:20,203 Muszę pracować. 118 00:09:20,963 --> 00:09:22,483 Ty może też powinnaś. 119 00:09:34,803 --> 00:09:36,963 Przynajmniej Szef się nie poddaje. 120 00:09:43,483 --> 00:09:45,483 Henry wygląda jak sto nieszczęść. 121 00:09:47,923 --> 00:09:49,403 Był chłopakiem Lauren. 122 00:09:49,483 --> 00:09:51,523 Dwa tygodnie temu zerwali. 123 00:09:53,083 --> 00:09:54,563 Sprawdzę, jak się trzyma. 124 00:09:59,163 --> 00:10:00,003 Cześć. 125 00:10:00,963 --> 00:10:04,563 - Ona nie chce rozmawiać. - Nieźle, masz przyzwoitkę. 126 00:10:04,643 --> 00:10:06,763 Nie. Tylko standardy. 127 00:10:08,323 --> 00:10:11,483 Niech zgadnę. Cheeseburger bez sera dla Anny, 128 00:10:11,563 --> 00:10:14,043 cheeseburger z podwójnym serem dla Stevie, 129 00:10:14,123 --> 00:10:16,323 a dla Maddie zapiekanka serowa? 130 00:10:16,403 --> 00:10:17,243 I… 131 00:10:17,323 --> 00:10:19,443 Dla mnie burger tropikalny. Dzięki. 132 00:10:19,523 --> 00:10:20,843 Robi się. 133 00:10:23,763 --> 00:10:27,123 Żadnych wyrzutów sumienia. Dobrze, że zerwałaś z Haydenem. 134 00:10:27,203 --> 00:10:30,123 On był w poprawczaku. Nie miałam wyboru. 135 00:10:30,203 --> 00:10:32,723 On miał. I dostał sześć miesięcy. 136 00:10:34,203 --> 00:10:35,603 Ale przesiedział trzy. 137 00:10:37,123 --> 00:10:38,683 To chyba dobrze? 138 00:10:38,763 --> 00:10:41,363 Geniusza zbrodni by nie wypuścili. 139 00:10:42,443 --> 00:10:45,403 Potem idę do skate parku, gdybyś była w pobliżu. 140 00:10:51,203 --> 00:10:52,243 Co z Henrym? 141 00:10:53,163 --> 00:10:54,003 Jest przybity. 142 00:10:54,083 --> 00:10:58,683 Jak zawsze zamyślony, ale trochę z niego wyciągnęłam. 143 00:11:01,283 --> 00:11:02,763 Wiem, gdzie znalazł Indy. 144 00:11:04,603 --> 00:11:06,683 Anna, ty szukaj w piasku. 145 00:11:06,763 --> 00:11:08,763 Maddie, ty na uskoku. 146 00:11:08,843 --> 00:11:12,683 Ja zajmę się skalistym dnem. Powoli i metodycznie. 147 00:11:13,883 --> 00:11:15,803 Na pewno powinnam tu być? 148 00:11:15,883 --> 00:11:19,843 Szczerze mówiąc, Lizzie, ja o tobie zapomniałam. 149 00:11:22,563 --> 00:11:23,683 Przydasz się. 150 00:11:23,763 --> 00:11:25,763 Izzie, ty przeszukasz rafę. 151 00:11:25,843 --> 00:11:27,683 Coś mogło w niej utknąć. 152 00:11:27,763 --> 00:11:30,083 Pod wodą ten gest oznacza „w porządku”. 153 00:11:30,163 --> 00:11:32,603 - Dobra. - I pamiętaj. Fajka, nie rurka. 154 00:11:32,683 --> 00:11:34,643 Maska, nie gogle. 155 00:11:34,723 --> 00:11:36,003 Nie gogle. 156 00:11:36,723 --> 00:11:37,563 Dobra. 157 00:11:38,243 --> 00:11:40,243 - To chyba ciężkie? - Do przeżycia. 158 00:11:40,323 --> 00:11:42,323 No i pod wodą jest lżejsze. 159 00:11:42,403 --> 00:11:44,883 Siostra Stevie uczy nurkowania. Nauczy cię! 160 00:11:46,243 --> 00:11:47,923 Ja może… zostanę tutaj. 161 00:11:48,003 --> 00:11:48,883 Chodź! 162 00:11:50,043 --> 00:11:52,763 Niech sobie czyta. Przypływ nie będzie czekał. 163 00:13:33,603 --> 00:13:34,923 Gdzie to znalazłaś? 164 00:13:35,003 --> 00:13:37,243 - To na pewno jej? - Na pewno. 165 00:13:37,923 --> 00:13:39,923 Tu jest rysa od jej noża. 166 00:13:40,523 --> 00:13:41,883 Może znajdę coś więcej. 167 00:13:41,963 --> 00:13:44,443 - Czekaj. Ile masz powietrza? - Mnóstwo. 168 00:13:44,523 --> 00:13:47,243 - Stevie! - No dobra. Trzydzieści. 169 00:13:47,323 --> 00:13:49,243 To mniej niż połowa butli! 170 00:13:49,323 --> 00:13:51,323 Tak się robi sobie krzywdę. 171 00:13:51,403 --> 00:13:53,363 - Mam to gdzieś. - A ja nie. 172 00:13:53,443 --> 00:13:56,643 Nie pozwolę, żeby ciebie też musieli opłakiwać rodzice. 173 00:13:56,723 --> 00:13:58,003 W porządku. 174 00:14:01,603 --> 00:14:02,523 Dobra. 175 00:14:03,203 --> 00:14:06,203 - To zabierzmy to do klubu. - Zgoda. 176 00:14:09,723 --> 00:14:12,603 KLUB NURKOWY 177 00:14:23,123 --> 00:14:24,443 Witaj w klubie. 178 00:14:26,523 --> 00:14:27,883 Tu jest magicznie. 179 00:14:27,963 --> 00:14:30,443 Zwykle nie wpuszczamy tu obcych, 180 00:14:30,523 --> 00:14:34,203 ale pomogłaś nam dziś, więc zrobimy dla ciebie wyjątek. 181 00:14:35,683 --> 00:14:40,643 To nasze dzienniki nurkowań. Są do tego apki, ale co papier, to papier. 182 00:14:46,483 --> 00:14:49,323 To mapa wszystkich wraków na rafie. 183 00:14:49,403 --> 00:14:52,083 A tutaj trzymamy butle, pianki i takie tam. 184 00:14:52,163 --> 00:14:56,083 Oprowadzisz ją później. Musimy obczaić telefon Lauren. 185 00:14:59,043 --> 00:15:00,803 Poczekamy, aż się naładuje. 186 00:15:07,203 --> 00:15:08,483 Są prawdziwe? 187 00:15:10,763 --> 00:15:14,443 Prawdziwe diamenty to najtwardsza substancja na świecie. 188 00:15:14,523 --> 00:15:15,363 Daj. 189 00:15:19,763 --> 00:15:21,323 Widzisz? Zarysowane. 190 00:15:23,123 --> 00:15:24,803 Nigdy nie są prawdziwe! 191 00:15:24,883 --> 00:15:25,963 A to co? 192 00:15:26,803 --> 00:15:29,323 Wzdłuż brzegu jest mnóstwo wraków. 193 00:15:30,323 --> 00:15:32,203 Prądy przynoszą różne rzeczy. 194 00:15:34,123 --> 00:15:35,443 Wybacz. 195 00:15:35,523 --> 00:15:39,083 Maddie wyrwała go ze skały jak król Artur. To było coś. 196 00:15:39,163 --> 00:15:41,163 Tamten rekin to też było coś. 197 00:15:41,243 --> 00:15:44,083 - Był w porządku. - Łatwo ci mówić. Miałaś miecz. 198 00:15:48,843 --> 00:15:51,883 Anna, to twoja prababcia, tak? 199 00:15:51,963 --> 00:15:56,443 Mercy z rosyjskiego wraku. Mają tu fioła na jej punkcie. 200 00:15:57,363 --> 00:16:00,003 To po niej nazwano miasteczko. 201 00:16:00,643 --> 00:16:04,163 Anna pochodzi z wyższych sfer, ale trzyma się z plebsem. 202 00:16:05,723 --> 00:16:07,363 Co zrobiła ta Mercy? 203 00:16:18,283 --> 00:16:19,643 Rok 1918. 204 00:16:19,723 --> 00:16:25,043 Rosyjski statek uciekający przed rewolucją rozbija się w pobliżu nieznanej wyspy. 205 00:16:25,123 --> 00:16:27,443 Statek zaczyna tonąć. 206 00:16:28,083 --> 00:16:31,003 Pasażerowie tłoczą się na szalupach. 207 00:16:31,083 --> 00:16:33,283 Wokół nic, tylko ciemność. 208 00:16:33,363 --> 00:16:37,683 Nie widzą stałego lądu, ich jedynej nadziei. 209 00:16:37,763 --> 00:16:41,003 Nagle mrok przeszywa światłość! 210 00:16:42,883 --> 00:16:46,923 Wstaje młoda kobieta, a w jej dłoni jaśnieje latarnia. 211 00:16:47,003 --> 00:16:51,643 Spogląda przez mrok i wzburzone fale i każe płynąć na zachód! 212 00:16:51,723 --> 00:16:54,683 Całą noc dzielnie pływała od wraku do brzegu, 213 00:16:54,763 --> 00:16:57,883 aż wszystkich wyrwała ze szponów okrutnego oceanu, 214 00:16:57,963 --> 00:17:00,603 za broń mając jedynie płomień latarni. 215 00:17:00,683 --> 00:17:05,043 Była ich światłem. Ich busolą. Nie! Ich gwiazdą przewodnią. 216 00:17:06,883 --> 00:17:09,843 Na lądzie stanęła na szczycie wzgórza Flagstaff 217 00:17:09,923 --> 00:17:13,923 i z latarnią jaśniejącą w dłoni zakrzyknęła na gniewne morze: 218 00:17:14,003 --> 00:17:16,243 „Tylko tyle potrafisz?”. 219 00:17:20,203 --> 00:17:21,243 Tak to leci. 220 00:17:21,323 --> 00:17:23,523 Może troszkę dodałyśmy od siebie. 221 00:17:24,123 --> 00:17:27,883 Co roku na pamiątkę tego dnia organizujemy festiwal. 222 00:17:27,963 --> 00:17:32,083 Przebieramy się, turyści to uwielbiają. Pewnie też cię w to wkręcą. 223 00:17:32,163 --> 00:17:34,883 Wątpię. Raczej nie zabawimy tu długo. 224 00:17:39,683 --> 00:17:41,163 Dobre etui. 225 00:17:46,563 --> 00:17:47,563 Odblokowałam! 226 00:17:59,243 --> 00:18:00,883 Dobry z ciebie chłopak. 227 00:18:04,723 --> 00:18:05,563 Patrz no. 228 00:18:06,323 --> 00:18:08,243 Straciłeś wiatr w żaglach. 229 00:18:11,803 --> 00:18:13,123 Kiedy wraca twój tata? 230 00:18:13,203 --> 00:18:16,443 Jeszcze przez parę tygodni będzie na kutrze. 231 00:18:16,523 --> 00:18:18,323 Fale ich zatrzymały. 232 00:18:18,403 --> 00:18:21,843 No tak. Wpadaj do mnie, jak tylko zgłodniejesz. 233 00:18:22,723 --> 00:18:24,203 Masz po sąsiedzku homary. 234 00:18:26,723 --> 00:18:28,443 Zapamiętam. 235 00:18:36,323 --> 00:18:37,163 Henry… 236 00:18:40,083 --> 00:18:42,883 znalezienie tej łodzi to ważne dokonanie. 237 00:18:49,603 --> 00:18:50,643 Dziękuję. 238 00:19:07,203 --> 00:19:09,883 Stary! Idę na deskę. Chcesz się przyłączyć? 239 00:19:10,483 --> 00:19:13,923 Nie mogę. Szef znowu wypływa i chcę pomóc. 240 00:19:14,003 --> 00:19:16,123 Podobno działa na własną rękę. 241 00:19:16,203 --> 00:19:17,883 Ona może gdzieś czekać. 242 00:19:19,563 --> 00:19:21,923 Henry, będzie dobrze. Znajdzie się. 243 00:19:23,283 --> 00:19:24,323 Muszę lecieć. 244 00:19:25,643 --> 00:19:27,563 Szef wie, że Lauren cię rzuciła? 245 00:19:28,763 --> 00:19:30,763 - Rozstaliśmy się. - Ta, jasne. 246 00:19:30,843 --> 00:19:34,163 Dobra, z jej inicjatywy. Zobaczymy się później. 247 00:19:59,523 --> 00:20:02,003 Dobra. Obejrzyjmy filmiki Lauren. 248 00:20:05,363 --> 00:20:06,963 Szef znowu wypłynął. 249 00:20:12,163 --> 00:20:16,283 Dziś na moim kanale czeka nas wyścig. 250 00:20:16,363 --> 00:20:18,803 Hayden kontra Henry. 251 00:20:18,883 --> 00:20:21,043 Dobra, Maddie, odliczaj. 252 00:20:21,123 --> 00:20:22,683 …dwa… start! 253 00:20:24,163 --> 00:20:25,243 Boże! 254 00:20:31,163 --> 00:20:32,563 Podniósł mnie! 255 00:20:52,803 --> 00:20:54,083 Czekaj! 256 00:21:11,483 --> 00:21:14,043 Cześć, klubowicze! To ja, Hayden. 257 00:21:14,123 --> 00:21:17,123 Znowu wchodzę w paradę tym gołąbeczkom. 258 00:21:19,963 --> 00:21:21,323 - Gotów? - Tak. 259 00:21:23,683 --> 00:21:26,843 Nie wiem, co powiedzieć. Nigdy nie byłem na YouTubie. 260 00:21:26,923 --> 00:21:30,083 - Przywitaj się z widzami. - Siema, klubowicze! 261 00:21:30,163 --> 00:21:32,283 Zaraz wypływamy na Indy. 262 00:21:32,883 --> 00:21:34,483 Tak. Mamy piękny dzień! 263 00:21:34,563 --> 00:21:36,483 Cudowny dzień. 264 00:21:58,163 --> 00:22:04,203 To, że mogę spędzać każdy dzień ze Stevie, Anną i Maddie, 265 00:22:04,283 --> 00:22:06,763 wypływać na Indy, nurkować, to… 266 00:22:08,243 --> 00:22:11,363 jedno z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu. 267 00:22:12,203 --> 00:22:17,403 Odkąd mama odeszła, zawsze było mi bardzo ciężko… 268 00:22:19,043 --> 00:22:20,603 ale one trzy… 269 00:22:21,803 --> 00:22:24,603 zawsze będą dla mnie siostrami. 270 00:22:27,603 --> 00:22:28,883 Kocham was. 271 00:22:31,763 --> 00:22:35,643 Chyba ktoś mnie śledzi. Znalazłam coś i chcą to zabrać. 272 00:22:36,243 --> 00:22:39,483 Włamali się do mojego pokoju. Nie wiem, komu mogę ufać. 273 00:22:39,563 --> 00:22:42,163 Chyba nikomu. Nawet tacie. 274 00:23:46,723 --> 00:23:53,243 Napisy: Juliusz P. Braun