1 00:00:12,916 --> 00:00:15,625 - Na co patrzycie? - Na plakat. 2 00:00:16,125 --> 00:00:17,375 Spójrzcie na ten. 3 00:00:18,000 --> 00:00:19,166 Musical. 4 00:00:19,250 --> 00:00:21,166 Nędzne życie. Zróbcie zbliżenie. 5 00:00:21,875 --> 00:00:24,541 Musical Nędzne życie. Wszyscy w nim graliśmy. 6 00:00:24,625 --> 00:00:26,583 Ubraliśmy się tak samo. 7 00:00:26,666 --> 00:00:28,208 Tak to się kiedyś robiło. 8 00:00:28,291 --> 00:00:30,500 Stworzyłem satyryczny musical! 9 00:00:30,583 --> 00:00:32,541 To nie był film, a kabaret. 10 00:00:32,625 --> 00:00:34,166 Nie jest dostępny. 11 00:00:34,250 --> 00:00:36,250 - Zrobiliśmy… - Nie wiedzieliśmy. 12 00:00:36,333 --> 00:00:38,250 Wpadłem wtedy na pomysł. 13 00:00:38,333 --> 00:00:40,458 Chciałem stworzyć satyrę 14 00:00:40,541 --> 00:00:42,791 z mnóstwem aluzji i parodii. 15 00:00:42,875 --> 00:00:46,750 Udało się. Musical był świetny. Mieliśmy taniec i piosenki. 16 00:00:46,833 --> 00:00:50,708 Ale koniec końców daliśmy tylko jedno przedstawienie. 17 00:00:50,791 --> 00:00:52,166 I po ptakach. 18 00:00:52,875 --> 00:00:55,000 Potem wszyscy siedzieli w domu. 19 00:00:55,083 --> 00:00:57,041 Domy były pełne, teatry puste. 20 00:00:57,125 --> 00:00:58,750 Zgadnijcie dlaczego. 21 00:00:58,833 --> 00:01:00,166 Wystawiliśmy musical. 22 00:01:00,250 --> 00:01:02,875 Na szczęście go nagrałem. 23 00:01:02,958 --> 00:01:06,291 Tylko ja mam taśmę. 24 00:01:06,375 --> 00:01:08,708 Dam wam taśmę, żebyście mogli obejrzeć. 25 00:01:09,208 --> 00:01:12,833 Można byłoby zorganizować pokaz, ale nikt nie ma nagrania. 26 00:01:12,916 --> 00:01:14,708 Zagraliśmy raz. Było cudnie. 27 00:01:15,208 --> 00:01:16,083 Musical. 28 00:01:16,166 --> 00:01:20,500 Kradnij, kradnij Ludzi to pieniądze… 29 00:01:21,000 --> 00:01:22,333 Te układy taneczne. 30 00:01:22,416 --> 00:01:25,333 Dla samych układów warto obejrzeć. 31 00:01:25,416 --> 00:01:26,750 - Super. - Obejrzyjcie. 32 00:01:26,833 --> 00:01:27,708 Obejrzymy. 33 00:01:27,791 --> 00:01:29,541 Graliśmy w filmach i teatrze. 34 00:01:29,625 --> 00:01:31,541 - To ciekawe. - Jest pan świetny. 35 00:01:32,541 --> 00:01:33,875 Zróbcie takie ujęcie. 36 00:01:35,541 --> 00:01:36,958 Zbliżenie na plakat. 37 00:01:37,041 --> 00:01:39,416 Dobra. Dobrze. 38 00:01:42,583 --> 00:01:49,250 ŻYCIE I FILMY ERŞANA KUNERIEGO 39 00:01:49,333 --> 00:01:50,791 A kiedy wypuścisz… 40 00:01:50,875 --> 00:01:53,458 Słyszysz, jak to teraz brzmi? Tak. 41 00:01:54,125 --> 00:01:57,833 Brzmi inaczej, kiedy nie mówisz z przepony. 42 00:01:58,333 --> 00:02:01,708 Rzuciłabym zawód, gdyby tak nam robili, gdy zaczynałam. 43 00:02:01,791 --> 00:02:03,041 Co to ma niby być? 44 00:02:03,125 --> 00:02:04,125 Kochanie, to… 45 00:02:05,000 --> 00:02:06,833 - Przestań. - Trzymaj. 46 00:02:07,416 --> 00:02:09,375 Tak, to jest to! Przepona! 47 00:02:09,458 --> 00:02:10,375 Właśnie tak. 48 00:02:10,458 --> 00:02:11,791 - Zrób mi to! - Czekaj. 49 00:02:11,875 --> 00:02:13,000 Czekaj. 50 00:02:13,083 --> 00:02:14,583 Zaczekaj na swoją kolej. 51 00:02:14,666 --> 00:02:15,916 Tak. Ogromna różnica. 52 00:02:16,000 --> 00:02:17,250 Serwus. 53 00:02:17,750 --> 00:02:18,791 Tomris? 54 00:02:18,875 --> 00:02:21,125 Tylko sprawdzał moją przeponę. 55 00:02:21,208 --> 00:02:23,750 Jest kolejka? Dobra. 56 00:02:23,833 --> 00:02:26,958 Co czytasz? Wstęp do aktorstwa? 57 00:02:27,041 --> 00:02:30,250 Świetna książka. Musisz tylko wszystko robić na odwrót. 58 00:02:30,333 --> 00:02:31,291 Super. 59 00:02:31,375 --> 00:02:33,750 O co chodzi z przeponą Tomris? 60 00:02:33,833 --> 00:02:36,375 Nie tylko Tomris. Wszyscy musimy to robić. 61 00:02:36,458 --> 00:02:38,500 Powinniśmy używać przepony, 62 00:02:38,583 --> 00:02:41,000 kiedy wygłaszamy kwestie i śpiewamy. 63 00:02:41,083 --> 00:02:42,875 Cenga też tak uświadomiłeś? 64 00:02:42,958 --> 00:02:44,375 Podzieliliśmy się pracą. 65 00:02:44,458 --> 00:02:46,791 Muammer uświadamia facetów, a ja panie. 66 00:02:46,875 --> 00:02:48,041 Dobra. 67 00:02:48,125 --> 00:02:50,250 Słuchajcie, mam coś dla was. 68 00:02:50,333 --> 00:02:53,166 Warsztaty aktorskie z Ümitem Sizdaroğlu. 69 00:02:53,250 --> 00:02:55,458 Nie wierzę! Jest w Stambule? 70 00:02:55,541 --> 00:02:56,875 Kto to? 71 00:02:56,958 --> 00:03:01,291 Trener aktorstwa z UCLA w Kalifornii. Otworzył szkołę w Nişantaşı. 72 00:03:01,375 --> 00:03:03,250 Gadałam z nim. Przyjął mnie. 73 00:03:03,333 --> 00:03:04,458 Co za bzdury. 74 00:03:04,541 --> 00:03:07,458 Nauczyliśmy się aktorstwa poprzez praktykę. 75 00:03:07,541 --> 00:03:09,375 Czego Ümit może nas nauczyć? 76 00:03:09,458 --> 00:03:12,125 Przepraszam, ale gdzie miałam coś poczuć? 77 00:03:12,208 --> 00:03:13,291 Nie rozumiem tego. 78 00:03:13,375 --> 00:03:16,291 Spokojnie, bo jeszcze pomyślą, że coś ci robię. 79 00:03:16,375 --> 00:03:17,291 Nisko. 80 00:03:19,083 --> 00:03:21,458 Tutaj. Właśnie. 81 00:03:21,541 --> 00:03:25,041 Wyjaśnię wam to jeszcze podczas próby czytanej. 82 00:03:25,125 --> 00:03:26,916 - Czuję różnicę. - Oczywiście. 83 00:03:27,000 --> 00:03:28,541 - Dzieńdoberek. - Chodźcie. 84 00:03:28,625 --> 00:03:29,500 Dzień dobry. 85 00:03:30,833 --> 00:03:32,041 Jak poszło, Mami? 86 00:03:32,125 --> 00:03:33,458 Teatr załatwiony. 87 00:03:33,541 --> 00:03:36,333 Mamy też kogoś, kto nagra wideo. 88 00:03:36,416 --> 00:03:39,541 Nie chciałem wam wcześniej mówić. 89 00:03:39,625 --> 00:03:42,208 Przedstawienie zostanie nagrane na wideo. 90 00:03:42,291 --> 00:03:45,458 Będziemy je sprzedawać w 194 krajach poza Niemcami. 91 00:03:45,541 --> 00:03:46,833 Poza Niemcami? 92 00:03:46,916 --> 00:03:48,916 Bo skurwiele nam zazdroszczą. 93 00:03:49,000 --> 00:03:51,750 Podobno wszyscy na Jamajce mówią o Erşanie. 94 00:03:51,833 --> 00:03:54,041 Serio? Tam też masz na imię „Erşan”? 95 00:03:54,125 --> 00:03:56,875 Nie mają tam litery „ş”, nazywają mnie „Ersan”. 96 00:03:57,791 --> 00:04:00,208 Jak mówiłem, dystrybucja w 194 krajach. 97 00:04:00,291 --> 00:04:02,166 Niech nam zazdroszczą do woli! 98 00:04:02,250 --> 00:04:03,166 Słuchajcie. 99 00:04:03,250 --> 00:04:04,916 O 10.00 w piątek 100 00:04:05,000 --> 00:04:07,416 zrobimy pełną próbę czytaną. 101 00:04:07,500 --> 00:04:11,458 Erşan, mamy mały problem z budżetem. 102 00:04:11,541 --> 00:04:14,041 - Timur Selçuk miał napisać muzykę. - Tak. 103 00:04:14,125 --> 00:04:15,875 Zadowolimy się Fahrim Tuzcu. 104 00:04:15,958 --> 00:04:20,375 Sami Torlu zajmie się scenografią zamiast Osmana Şengezera. 105 00:04:20,458 --> 00:04:24,500 A ja będę producentem zamiast Halduna Dormena. 106 00:04:24,583 --> 00:04:27,541 A Münir Tığlı zagra zamiast mnie. 107 00:04:27,625 --> 00:04:30,208 - Nie bądź śmieszny! - Nie stać nas na nich. 108 00:04:30,291 --> 00:04:31,666 Mam pytanie. 109 00:04:31,750 --> 00:04:34,666 Kto z was uważa, że powinniśmy wystawić kabaret? 110 00:04:35,375 --> 00:04:37,208 - Kto tak mówił? - Nie ja. 111 00:04:37,291 --> 00:04:38,625 Pewnie ona tak mówiła. 112 00:04:38,708 --> 00:04:40,416 Przez myśl mi nie przeszło. 113 00:04:40,500 --> 00:04:42,875 - Ja. - Eryetiş. 114 00:04:43,958 --> 00:04:45,791 Wiesz, co teraz widzę? 115 00:04:45,875 --> 00:04:48,416 Widzę tu solidarny zespół. 116 00:04:48,500 --> 00:04:50,250 Idę na próbę. Chodź, Cengo. 117 00:04:50,333 --> 00:04:53,291 Pospiesz się, jeśli chcesz zapisać się na kurs. 118 00:04:53,375 --> 00:04:54,875 Ustawiają się kolejki. 119 00:04:54,958 --> 00:04:56,416 O czym ty mówisz? 120 00:04:56,500 --> 00:04:59,541 Pamiętasz tego oszusta Osmana? Też były kolejki. 121 00:04:59,625 --> 00:05:03,625 „Za późno na wieżę zegarową, ale może sprzeda nam most?” 122 00:05:03,708 --> 00:05:06,333 Nieraz mnie wydymali. Wyczuwam pismo nosem. 123 00:05:06,416 --> 00:05:08,291 Mam alergię na takie akcje. 124 00:05:08,375 --> 00:05:09,625 - Chodź, Fela. - Fela? 125 00:05:09,708 --> 00:05:11,250 Fela czyta Felicità. 126 00:05:17,583 --> 00:05:19,916 Chcemy wystawić na scenie musical. 127 00:05:21,166 --> 00:05:23,208 Macie już scenę. 128 00:05:23,291 --> 00:05:26,625 Najlepszą, jaką Stambuł ma do zaoferowania. 129 00:05:26,708 --> 00:05:30,083 Ładna, ale na tej śliskiej podłodze zęby można stracić. 130 00:05:30,166 --> 00:05:33,083 Nie o to chodzi? Chcemy zjeść zęby na aktorstwie. 131 00:05:33,166 --> 00:05:35,208 Cudo! Czuję się tu jak olbrzym! 132 00:05:35,291 --> 00:05:38,125 - Tak. Chłopak jest podekscytowany. - Oczywiście. 133 00:05:38,208 --> 00:05:40,250 Może… Nie wiem. 134 00:05:40,333 --> 00:05:44,208 Musimy omówić na osobności, czy zmieścimy tu scenografię. 135 00:05:44,291 --> 00:05:47,041 - Oczywiście, zostawię was. - Dzięki. 136 00:05:49,583 --> 00:05:52,416 Czemu chwalisz teatr, kiedy próbuję zbić cenę? 137 00:05:52,500 --> 00:05:56,041 - Olbrzym i tak dalej! - Ale czy ta scena nie jest inna? 138 00:05:57,125 --> 00:05:58,166 Fakt. 139 00:05:58,250 --> 00:05:59,708 Co prawda, to prawda. 140 00:05:59,791 --> 00:06:03,041 Na tej scenie występowało tylu wspaniałych aktorów. 141 00:06:03,125 --> 00:06:06,333 Güllü Agop, Naşit, Küçük Verjin… 142 00:06:06,416 --> 00:06:08,833 Wszyscy zrobili przedpłatę. 143 00:06:08,916 --> 00:06:09,833 Jasne. 144 00:06:11,416 --> 00:06:12,541 Jaka przebiegła. 145 00:06:13,083 --> 00:06:15,583 Ciekawe, jak jest za kulisami. 146 00:06:17,416 --> 00:06:20,541 Rzymianie, bracia… 147 00:06:20,625 --> 00:06:22,666 Mówiłeś, że nie masz rodzeństwa. 148 00:06:22,750 --> 00:06:26,041 Nie przychodzę chwalić Cezara, przychodzę go pogrzebać. 149 00:06:27,250 --> 00:06:29,083 Twój pierwszy dobry uczynek. 150 00:06:29,166 --> 00:06:30,916 Chodź tu, Marku Antoniuszu. 151 00:06:34,833 --> 00:06:37,125 Nędzne życie. Starannie dobrane słowa. 152 00:06:37,208 --> 00:06:39,125 Przeczytaj. Rozpłaczesz się. 153 00:06:39,208 --> 00:06:40,791 - Super. - Cemal to pisze? 154 00:06:40,875 --> 00:06:43,583 Miałem umowę z niejakim Kemalem Kenanem, 155 00:06:43,666 --> 00:06:47,000 ale się wykpił, bo się byczy w Dolinie Motyli. 156 00:06:47,083 --> 00:06:48,166 Stanęło na Cemalu. 157 00:06:49,416 --> 00:06:50,416 Dobrze. 158 00:06:51,583 --> 00:06:53,416 - Są piosenki? - Sam napisałem. 159 00:06:53,500 --> 00:06:55,125 Powiedz, czy ci się podoba. 160 00:06:56,375 --> 00:06:59,541 - Jestem narratorem? - Erşan, mogę ja dostać tę rolę? 161 00:07:00,041 --> 00:07:01,666 O czym jest przedstawienie? 162 00:07:02,166 --> 00:07:04,708 - O łapówkarstwie? - O ludziach i kasie. 163 00:07:04,791 --> 00:07:06,916 Plus kilka aluzji na temat rządu. 164 00:07:07,416 --> 00:07:10,708 Sprawdź, czy jest w pobliżu. Nie chcę, żeby słyszała. 165 00:07:10,791 --> 00:07:12,500 Pokaż. Gdzie te aluzje? 166 00:07:13,000 --> 00:07:16,125 „Ci na górze kradną wraz, zawsze mało, zawsze daj”. 167 00:07:17,041 --> 00:07:19,583 I jeszcze: „Płacić każą nam za tlen”. 168 00:07:19,666 --> 00:07:22,500 Na końcu jest skecz o przekupstwie. 169 00:07:22,583 --> 00:07:24,541 - To wszystko? - Tak. 170 00:07:24,625 --> 00:07:25,875 To wszystkie aluzje? 171 00:07:26,583 --> 00:07:29,458 Napisałeś „ci na górze”. To już wszystko? 172 00:07:29,541 --> 00:07:30,750 To znaczy… 173 00:07:30,833 --> 00:07:34,208 Myślisz, że ludzie to obejrzą i potępią łapówkarstwo? 174 00:07:34,791 --> 00:07:36,250 Śmieszne te skecze? 175 00:07:38,083 --> 00:07:39,916 Cengo, spójrz mi w oczy. 176 00:07:40,541 --> 00:07:42,375 To nie ma znaczenia. 177 00:07:42,458 --> 00:07:45,083 Nikogo to nie obchodzi. Serio. 178 00:07:45,166 --> 00:07:46,458 Nie wiesz o tym? 179 00:07:46,541 --> 00:07:49,250 Ty, ja, Mami, dziewczyny… Zatańczymy. 180 00:07:49,333 --> 00:07:50,833 Każdy ma wyjebane. 181 00:07:50,916 --> 00:07:53,625 Zawsze tak było i tak pozostanie. 182 00:07:53,708 --> 00:07:56,625 Ale co z ludźmi, którzy nas kochają, oklaskują? 183 00:07:57,875 --> 00:08:00,333 - Jesteś z bogatej dzielnicy? - Z Kadıköy. 184 00:08:00,833 --> 00:08:01,833 Bez komentarza. 185 00:08:02,458 --> 00:08:03,833 Prawda boli, synu. 186 00:08:05,166 --> 00:08:07,791 Wiem. Dlatego uwielbiam scenę. 187 00:08:07,875 --> 00:08:10,208 Scena jest dużo lepsza niż prawda. 188 00:08:10,291 --> 00:08:11,583 Lepsza, ale droga. 189 00:08:12,375 --> 00:08:13,375 Bardzo dobrze. 190 00:08:13,458 --> 00:08:17,375 Dobrze napisane, ale to powinno być bardziej agresywne. 191 00:08:17,458 --> 00:08:20,083 Bądź bardziej agresywny. Daj mi tę miarkę. 192 00:08:20,166 --> 00:08:22,833 Jak wielkim olbrzymem chcesz być na scenie? 193 00:08:22,916 --> 00:08:24,291 Sześć metrów wystarczy? 194 00:08:25,041 --> 00:08:26,083 Bardzo dobrze. 195 00:08:26,166 --> 00:08:29,541 Dwa tu i tam, plus dwa. Razem 14. 196 00:08:30,333 --> 00:08:32,125 Musimy być twardsi. 197 00:08:32,208 --> 00:08:33,833 Mieć ostrzejszy scenariusz. 198 00:08:38,916 --> 00:08:39,916 Dzięki. 199 00:08:40,833 --> 00:08:44,291 Chłopaki, bardzo lubię i cenię Cemala, 200 00:08:45,083 --> 00:08:46,875 ale scenariusz jest słaby. 201 00:08:47,375 --> 00:08:49,958 Martwię się o coś innego. 202 00:08:50,041 --> 00:08:53,250 Spójrzcie na te aluzje o ludziach na górze. 203 00:08:53,333 --> 00:08:55,708 Czemu w ogóle to robimy? 204 00:08:55,791 --> 00:08:58,000 Są co najmniej cztery wzmianki 205 00:08:58,083 --> 00:09:00,166 o „władzy” i „cesarzu”. 206 00:09:00,750 --> 00:09:04,416 Spójrzcie. Wspomina wprost Çankayę, gdzie mieszka prezydent. 207 00:09:04,500 --> 00:09:05,958 - Gdzie? - Tutaj. 208 00:09:06,041 --> 00:09:07,083 Tak. 209 00:09:07,166 --> 00:09:10,291 I jeszcze: „Ile zapłacę za te sprawunki?”. 210 00:09:10,375 --> 00:09:13,041 Wspomina też o wolności i tak dalej. 211 00:09:13,833 --> 00:09:15,625 - Mogę rzucić okiem? - Patrz. 212 00:09:17,083 --> 00:09:19,875 „Ci na górze”. Wiadomo, o kim mowa. 213 00:09:19,958 --> 00:09:21,416 Jak myślisz, Eryetiş? 214 00:09:21,500 --> 00:09:22,541 Ujebią nas. 215 00:09:22,625 --> 00:09:23,750 No co ty? 216 00:09:23,833 --> 00:09:25,208 To satyra polityczna. 217 00:09:25,708 --> 00:09:27,958 W końcu to kabaret. 218 00:09:28,041 --> 00:09:28,916 Właśnie. 219 00:09:29,000 --> 00:09:33,250 Artysta powinien krytykować społeczeństwo, w którym żyje. 220 00:09:33,333 --> 00:09:38,041 Ale mimo to porozmawiam na ten temat z Cemalem. 221 00:09:38,125 --> 00:09:41,125 Powinien zmienić lub pominąć niektóre sceny, 222 00:09:41,208 --> 00:09:43,083 albo powinniśmy je złagodzić. 223 00:09:43,166 --> 00:09:45,625 Jak myślisz, Altın? Altın? 224 00:09:50,041 --> 00:09:52,375 Co jest? Gdzie się podziali? 225 00:09:53,708 --> 00:09:54,708 Eryetiş! 226 00:09:55,458 --> 00:09:56,708 Wszyscy uciekli. 227 00:09:58,166 --> 00:10:00,000 Tülay, mam do ciebie pytanie. 228 00:10:00,500 --> 00:10:01,583 Posłuchaj. 229 00:10:01,666 --> 00:10:04,500 Płacić każą nam za tlen Ty za kieszeń trzymaj się 230 00:10:05,625 --> 00:10:06,750 Brak tu zmian 231 00:10:06,833 --> 00:10:09,583 Ci na górze kradną wraz Zawsze mało, zawsze daj 232 00:10:11,750 --> 00:10:12,625 I jak? 233 00:10:12,708 --> 00:10:13,958 Co to znaczy? 234 00:10:14,041 --> 00:10:16,125 - To nie aluzje polityczne? - Nie! 235 00:10:16,208 --> 00:10:18,416 Nie uważasz, że to są aluzje? 236 00:10:18,500 --> 00:10:20,375 Skąd mam wiedzieć? 237 00:10:20,458 --> 00:10:24,416 Dziwne. Czemu dla mnie ma to wydźwięk polityczny? Zaśpiewam inaczej. 238 00:10:24,500 --> 00:10:27,375 Ci na górze kradną wraz Zawsze mało, zawsze daj 239 00:10:28,750 --> 00:10:29,875 Brak tu zmian 240 00:10:29,958 --> 00:10:32,583 - I co? - Chyba za dużo myślisz. 241 00:10:32,666 --> 00:10:34,041 To tylko piosenka. 242 00:10:34,125 --> 00:10:34,958 Masz rację. 243 00:10:35,041 --> 00:10:38,458 Za taki taniec nikt nie trafia do więzienia. 244 00:10:39,541 --> 00:10:42,041 Ile by mi dali za taki taniec? 245 00:10:42,125 --> 00:10:43,125 Ze cztery lata. 246 00:10:44,291 --> 00:10:45,375 Cztery lata? 247 00:10:45,458 --> 00:10:46,458 Tak. 248 00:10:47,500 --> 00:10:49,416 Połącz mnie z Cemalem. 249 00:10:56,750 --> 00:10:58,541 WARSZTATY AKTORSKIE 250 00:10:59,125 --> 00:11:00,125 Światło! 251 00:11:02,916 --> 00:11:03,875 Więcej… 252 00:11:05,750 --> 00:11:07,000 światła. 253 00:11:08,208 --> 00:11:09,500 Aktorzy, 254 00:11:09,583 --> 00:11:11,708 jak mam wam wierzyć? 255 00:11:12,416 --> 00:11:14,833 Pierwsze pytanie. Jak mam wam wierzyć? 256 00:11:14,916 --> 00:11:16,416 Pocę się. 257 00:11:16,500 --> 00:11:19,291 Zaczynam się denerwować, Seyyal. 258 00:11:19,375 --> 00:11:22,041 To pytanie retoryczne, Kumsal. 259 00:11:22,750 --> 00:11:25,875 Pierwsze, co słyszymy to, że nam nie wierzy. Fajnie. 260 00:11:25,958 --> 00:11:27,333 Jak… 261 00:11:28,583 --> 00:11:29,583 mogę… 262 00:11:30,416 --> 00:11:31,958 wam wierzyć? 263 00:11:32,500 --> 00:11:35,583 Możemy sprawić, że uwierzy pan, jeśli będziemy sobą. 264 00:11:36,291 --> 00:11:39,583 Nie szukałem odpowiedzi. To było pytanie retoryczne. 265 00:11:39,666 --> 00:11:41,833 No! Widzisz? 266 00:11:43,083 --> 00:11:44,875 Nie sprawicie, że uwierzę. 267 00:11:46,000 --> 00:11:49,583 Bo w aktorstwie nie mamy sprawiać, żeby ludzie wierzyli. 268 00:11:50,833 --> 00:11:52,666 Mamy im pokazywać. 269 00:11:52,750 --> 00:11:54,833 Ja już się w życiu napokazywałam. 270 00:11:54,916 --> 00:11:56,625 Niczego nie ukrywałam. 271 00:11:56,708 --> 00:11:57,875 Zamilknij. 272 00:11:57,958 --> 00:12:00,208 - Co? - Chcę was wszystkich zobaczyć 273 00:12:01,375 --> 00:12:03,750 jako puste pudła. 274 00:12:04,375 --> 00:12:07,500 Panie Ümit, w jakich filmach i serialach pan grał? 275 00:12:07,583 --> 00:12:08,583 W żadnych! 276 00:12:08,666 --> 00:12:10,333 Wystąpiłam w reklamach. 277 00:12:10,416 --> 00:12:12,750 Puszczali je w czasie ramadanu. 278 00:12:12,833 --> 00:12:15,416 Grałam babcię na rodzinnym obiedzie. 279 00:12:15,500 --> 00:12:18,916 W reklamie był też bębniarz. 280 00:12:19,458 --> 00:12:20,416 Miałam kwestię. 281 00:12:20,500 --> 00:12:21,583 Dobra. 282 00:12:22,208 --> 00:12:23,833 Poznajmy się bliżej. 283 00:12:29,375 --> 00:12:30,375 Jestem Ümit. 284 00:12:32,208 --> 00:12:33,083 Jestem tutaj. 285 00:12:34,250 --> 00:12:35,125 Istnieję. 286 00:12:35,916 --> 00:12:37,416 Jestem aktorem. A ty? 287 00:12:38,666 --> 00:12:40,750 Jestem Seyyal. Tak, jestem tutaj. 288 00:12:42,041 --> 00:12:43,250 Jestem Tomris. 289 00:12:44,958 --> 00:12:45,791 No i? 290 00:12:46,958 --> 00:12:48,000 To wszystko. 291 00:12:49,500 --> 00:12:51,125 A ja jestem Kumsal Güneş. 292 00:12:51,208 --> 00:12:53,666 Grałam w wielu filmach erotycznych. 293 00:12:53,750 --> 00:12:55,541 Pracuję z Erşanem Kunerim. 294 00:12:55,625 --> 00:12:57,041 Jestem zadowolona. 295 00:12:57,125 --> 00:12:59,541 Wszyscy wystąpimy w jego przedstawieniu. 296 00:12:59,625 --> 00:13:02,041 Jestem Şermin. I jestem tutaj. 297 00:13:03,041 --> 00:13:05,916 Przysięgam, że tu jestem. 298 00:13:06,000 --> 00:13:08,583 Opierasz aktorstwo na wierze. 299 00:13:08,666 --> 00:13:10,000 Świetnie. Tak trzymaj. 300 00:13:11,000 --> 00:13:12,250 A ty? 301 00:13:12,333 --> 00:13:14,708 Tak. Jestem tutaj. 302 00:13:15,458 --> 00:13:16,541 Nieprawda. 303 00:13:18,250 --> 00:13:19,333 Jestem. 304 00:13:19,916 --> 00:13:21,375 Nieprawda. 305 00:13:22,958 --> 00:13:24,500 Nie widzę cię 306 00:13:24,583 --> 00:13:25,583 ani nie słyszę. 307 00:13:26,083 --> 00:13:27,541 Nie obchodzisz mnie. 308 00:13:28,333 --> 00:13:29,791 Nie słucham cię. 309 00:13:30,541 --> 00:13:33,375 Mogę dostać zwrot pieniędzy? Chcę już iść. 310 00:13:33,458 --> 00:13:34,791 Jesteś tu! 311 00:13:35,916 --> 00:13:36,791 Widzę cię 312 00:13:36,875 --> 00:13:38,000 i cię rozumiem. 313 00:13:38,083 --> 00:13:39,416 Brawo. O to chodziło. 314 00:13:40,625 --> 00:13:41,833 Widzieliście to? 315 00:13:49,208 --> 00:13:53,250 Zawsze mi się podobały te podświetlane lustra. 316 00:13:53,333 --> 00:13:56,583 Ostatnie spojrzenie na siebie przed wyjściem na scenę. 317 00:13:56,666 --> 00:13:59,541 Jakbyś chciał powiedzieć: „Zaraz się zacznie”. 318 00:14:00,333 --> 00:14:02,000 Ostatnia refleksja. 319 00:14:02,583 --> 00:14:03,791 Świetnie. 320 00:14:04,958 --> 00:14:06,708 Ale się cieszę. 321 00:14:12,833 --> 00:14:14,375 Byliśmy w trasie w Adanie. 322 00:14:15,083 --> 00:14:17,916 Mieliśmy wyjść na scenę w kinie dla dorosłych. 323 00:14:18,750 --> 00:14:22,208 Okropna scena. Bez zaplecza. Zero toalet. 324 00:14:23,208 --> 00:14:27,291 Kierownik obiektu kazał nam sikać do pustych butelek. 325 00:14:28,458 --> 00:14:30,625 Pojawił się ładny młody chłopak. 326 00:14:30,708 --> 00:14:31,958 „Wybaczcie nam. 327 00:14:32,041 --> 00:14:34,208 Zasługujecie na coś lepszego. 328 00:14:34,291 --> 00:14:36,500 Puszczamy tu filmy erotyczne”. 329 00:14:37,458 --> 00:14:40,166 Widziałem plakaty do tych filmów. 330 00:14:40,250 --> 00:14:42,791 Powiedziałem: „Synu, widzisz ten film? 331 00:14:43,291 --> 00:14:45,000 Dwie i jedna kiełbaska. 332 00:14:45,083 --> 00:14:46,375 To mój młodszy brat! 333 00:14:46,458 --> 00:14:47,750 Mój braciszek!”. 334 00:14:47,833 --> 00:14:49,666 Przytuliliśmy się i płakaliśmy. 335 00:14:51,250 --> 00:14:54,000 Po co teraz o tym wspominać, bracie? 336 00:14:55,666 --> 00:14:57,291 Mam do ciebie pytanie. 337 00:14:57,375 --> 00:14:58,875 Naprawdę to napisałeś? 338 00:14:58,958 --> 00:15:01,083 Bardzo dobre. Śmieszne skecze. 339 00:15:01,583 --> 00:15:04,583 Mój starszy brat jest zabawny. Bardziej niż ja. 340 00:15:06,500 --> 00:15:10,333 Robił parodię służącego İbişa. Pamiętasz? 341 00:15:11,000 --> 00:15:14,500 Stawał się głupkowatym służącym z wysokim głosem. 342 00:15:14,583 --> 00:15:18,041 Mówił: „İbiş!”. I tak mnie rozśmieszał. 343 00:15:18,125 --> 00:15:19,916 Tak, pamiętam to. 344 00:15:20,000 --> 00:15:21,375 Rozśmieszałem cię! 345 00:15:21,458 --> 00:15:22,666 Właśnie. 346 00:15:23,791 --> 00:15:26,250 A potem ty zacząłeś rozśmieszać mnie. 347 00:15:27,791 --> 00:15:30,166 Bracie, nie rozmawiajmy o przeszłości. 348 00:15:30,250 --> 00:15:31,625 Bo się pokłócimy. 349 00:15:32,375 --> 00:15:34,708 Czemu nie grałem w twoich filmach? 350 00:15:36,875 --> 00:15:39,583 Pogardzałeś nimi, bo to filmy erotyczne. 351 00:15:39,666 --> 00:15:42,583 Dlatego, że nie zaproponowałeś mi roli. 352 00:15:43,875 --> 00:15:48,083 Może myślałem, że są poniżej ciebie. Nie chciałem cię ściągać na dno. 353 00:15:48,166 --> 00:15:49,750 - Naprawdę? - Naprawdę. 354 00:15:53,833 --> 00:15:55,375 Zazdrościłem ci. 355 00:15:57,041 --> 00:15:58,666 Ja zazdrościłem tobie. 356 00:15:58,750 --> 00:15:59,916 Nadal tak jest. 357 00:16:00,750 --> 00:16:02,625 Nazwijmy to „podziwianiem”. 358 00:16:02,708 --> 00:16:05,000 Nie. Nie próbuj tego łagodzić. 359 00:16:05,083 --> 00:16:09,416 Powiedział, że mi zazdrościł. I nadal mi zazdrości. Dobrze. 360 00:16:10,166 --> 00:16:13,875 Co myślisz o moich politycznych aluzjach? 361 00:16:14,583 --> 00:16:17,208 Są dobre, ale musimy być ostrzejsi. 362 00:16:17,291 --> 00:16:18,375 Nie jestem pewny. 363 00:16:18,458 --> 00:16:22,083 Co dobrego wynika z gadania o ludziach na górze? 364 00:16:22,583 --> 00:16:25,541 To satyra polityczna. To satyra. 365 00:16:25,625 --> 00:16:28,958 Rzuca światło na epokę i społeczeństwo, w którym żyjesz… 366 00:16:29,041 --> 00:16:30,291 Nie słyszałeś o tym? 367 00:16:30,375 --> 00:16:33,125 Rozumiem. Najpierw rozśmieszasz ludzi… 368 00:16:33,208 --> 00:16:34,666 - Pomyśl. - Tak. 369 00:16:34,750 --> 00:16:38,083 Dajesz muzykę i taniec na dokładkę. 370 00:16:38,583 --> 00:16:39,500 Tak. 371 00:16:39,583 --> 00:16:42,000 Rzucasz światło na skurwysyństwa świata. 372 00:16:42,083 --> 00:16:44,750 Ludzie reflektują się i następuje zmiana. 373 00:16:44,833 --> 00:16:46,416 - Właśnie. - Tak. 374 00:16:46,500 --> 00:16:49,750 Wiecie co? Humor to ważne narzędzie. 375 00:16:49,833 --> 00:16:53,791 Fakt. Nie ma nic, czego humor nie może zmienić. 376 00:16:58,083 --> 00:17:01,750 Dostaniemy też zapłatę za próby? 377 00:17:01,833 --> 00:17:03,291 Co za gagatek. 378 00:17:04,375 --> 00:17:05,291 Głupi Jasiu… 379 00:17:06,958 --> 00:17:09,500 - Idzie na polowanie. Przestań. - Rany! 380 00:17:09,583 --> 00:17:11,666 Jasiu z żoną idą na polowanie. 381 00:17:11,750 --> 00:17:14,500 - Opowiedz to z akcentem. Musisz! - Nie. 382 00:17:14,583 --> 00:17:16,875 - Nie mogę. - Zrób to. Dasz radę. 383 00:17:16,958 --> 00:17:19,166 - Jestem pijany. Przestań. - Dobra. 384 00:17:19,250 --> 00:17:21,833 Jasiu z żoną idą na polowanie. Ma strzelbę. 385 00:17:21,916 --> 00:17:24,916 Spotykają niedźwiedzia. 386 00:17:25,000 --> 00:17:26,791 Niedźwiedź daje im z liścia. 387 00:17:26,875 --> 00:17:29,583 Lądują w pewnej odległości od siebie. 388 00:17:29,666 --> 00:17:31,583 Zwierzak wchodzi na żonę Jasia. 389 00:17:31,666 --> 00:17:33,958 Jaś jest nieprzytomny. Żona krzyczy. 390 00:17:34,041 --> 00:17:35,250 - „Jasiu!” - „Jasiu!” 391 00:17:35,333 --> 00:17:37,208 - Ja to zrobię. - Głośniej. 392 00:17:37,291 --> 00:17:40,208 - Ty go opowiedz w takim razie. - Nie, mów. 393 00:17:40,875 --> 00:17:45,958 - „Jasiu! Pomocy. Bzyka mnie”. - „Bzyka mnie! Rucha mnie!” 394 00:17:47,500 --> 00:17:48,500 Dobrze. 395 00:17:49,500 --> 00:17:50,500 Mówi: 396 00:17:50,583 --> 00:17:54,125 „Jasiu, pomóż! Niedźwiedź mnie wykorzystuje”. 397 00:17:54,208 --> 00:17:57,333 Jasiu powoli odzyskuje przytomność i mówi: 398 00:17:59,083 --> 00:18:03,041 „Ty jebana suko! Czemu mu nie powiesz, że cię boli głowa?”. 399 00:18:05,291 --> 00:18:06,416 Nie rozumiem. 400 00:18:06,916 --> 00:18:08,625 - Więc mówi… - Bracie. 401 00:18:08,708 --> 00:18:12,250 Widzisz, jak humor zmienił atmosferę? 402 00:18:13,083 --> 00:18:14,375 Nie zrozumiał. 403 00:18:14,458 --> 00:18:16,583 Posłuchaj mnie. 404 00:18:16,666 --> 00:18:19,833 Mówi jej: „Zawsze mi mówisz, że boli cię głowa. 405 00:18:19,916 --> 00:18:22,333 Spróbuj to powiedzieć niedźwiedziowi”. 406 00:18:22,416 --> 00:18:23,458 - Rozumiem. - Tak? 407 00:18:23,958 --> 00:18:25,083 - OK. - Spierdalaj. 408 00:18:25,166 --> 00:18:26,708 Za często mi przerywałeś. 409 00:18:26,791 --> 00:18:28,791 Dobrze go opowiedziałeś. 410 00:18:31,166 --> 00:18:32,041 Dobra. 411 00:18:34,000 --> 00:18:35,000 Ale zrozumiałeś? 412 00:18:35,083 --> 00:18:38,166 Mówi mu to samo. Dlatego… Tak. 413 00:18:38,250 --> 00:18:39,625 „Mówi mu to samo”. 414 00:18:39,708 --> 00:18:41,250 Zapomniałem, o co pytałem. 415 00:18:44,416 --> 00:18:46,291 To bardzo ważne narzędzie. 416 00:18:47,000 --> 00:18:48,291 Co ja słyszę? 417 00:18:48,375 --> 00:18:51,458 Ubierzmy się jak zwykli ludzie i sami się przekonamy. 418 00:18:51,541 --> 00:18:53,125 „Zijesz” w luksusie, 419 00:18:53,208 --> 00:18:55,208 gdy ludzie „chodzią” głodni. 420 00:18:55,708 --> 00:18:57,458 Mam spojrzeć na publiczność? 421 00:18:58,333 --> 00:19:01,833 Altın, powiedz: „Ludzie są głodni” z większym przekonaniem. 422 00:19:01,916 --> 00:19:04,625 Mam nie seplenić? 423 00:19:04,708 --> 00:19:07,416 Sepleń, jak chcesz, ale z przekonaniem. 424 00:19:07,500 --> 00:19:09,208 Erşan, możemy zrobić przerwę? 425 00:19:09,291 --> 00:19:10,458 Maribu? 426 00:19:10,541 --> 00:19:11,916 Jasne, golnijmy sobie. 427 00:19:13,958 --> 00:19:14,958 Proszę. 428 00:19:25,125 --> 00:19:26,250 Maribu, Erşan? 429 00:19:27,458 --> 00:19:30,791 Altın, kiedy mówisz, że ludzie są głodni, 430 00:19:30,875 --> 00:19:33,916 wątpisz w to, co mówisz? 431 00:19:34,000 --> 00:19:35,750 Nie. Wręcz przeciwnie. 432 00:19:35,833 --> 00:19:38,541 Chcę tylko dodać akcent komediowy. 433 00:19:38,625 --> 00:19:42,916 Ale mam jedno pytanie. Mam być sarkastyczny, lekko sepleniąc, 434 00:19:43,000 --> 00:19:46,416 czy naprawdę uważam, że ludzie są głodni? 435 00:19:46,500 --> 00:19:49,250 Może ludzie są głodni, ale on mówi z sarkazmem: 436 00:19:49,333 --> 00:19:51,875 „Ludzie głodni nie są łagodni”. 437 00:19:51,958 --> 00:19:54,791 Może to ludzie powinni tak mówić? 438 00:19:54,875 --> 00:19:58,208 Tylko pytam. Czy to ludzie powinni być sarkastyczni? 439 00:19:58,291 --> 00:19:59,958 Co wy pierdzielicie? 440 00:20:00,041 --> 00:20:01,875 Co tutaj mówi sułtan? 441 00:20:01,958 --> 00:20:03,583 Co? Gówno! 442 00:20:04,333 --> 00:20:06,291 Dobra? Myliłem się co do was. 443 00:20:06,375 --> 00:20:08,458 Nie nadajecie się na scenę. 444 00:20:08,541 --> 00:20:10,541 Jesteście ludźmi kina. 445 00:20:10,625 --> 00:20:13,416 Kilka szerokich ujęć, kilka zbliżeń. 446 00:20:13,500 --> 00:20:16,416 Dziewczyny przynajmniej chodzą na lekcje! 447 00:20:20,083 --> 00:20:21,833 Cześć, chłopaki. 448 00:20:21,916 --> 00:20:23,083 Co słychać, Kumsal? 449 00:20:23,166 --> 00:20:25,541 Stara bieda. 450 00:20:26,458 --> 00:20:27,958 Mam pytanie. 451 00:20:28,541 --> 00:20:29,958 Są tu jakieś balony? 452 00:20:30,041 --> 00:20:31,750 To sarkazm, prawda? 453 00:20:31,833 --> 00:20:33,333 O czym ty mówisz? 454 00:20:33,416 --> 00:20:35,208 Czemu pytasz o balony? 455 00:20:35,291 --> 00:20:39,625 Trener aktorstwa poprosił wszystkich, żeby przynieśli balon albo piłkę. 456 00:20:39,708 --> 00:20:40,708 Naprawdę? 457 00:20:40,791 --> 00:20:42,541 To dziwne, Mami. 458 00:20:42,625 --> 00:20:44,791 Facet jest totalnym świrem. 459 00:20:44,875 --> 00:20:48,250 - Co takiego robi? - Wszyscy przez niego płakali poza mną. 460 00:20:48,333 --> 00:20:50,916 - Naprawdę? - Poryczeli się na maksa! 461 00:20:51,000 --> 00:20:53,625 Powiedział coś Seyyal. Co to było? 462 00:20:54,958 --> 00:20:57,625 Powiedział: „Masz kompleks bezwartościowości”. 463 00:20:57,708 --> 00:20:59,125 Jebać gościa! 464 00:20:59,208 --> 00:21:02,166 I dziwnie się zachowywał wobec tego chłopaka. 465 00:21:02,250 --> 00:21:04,291 Powiedział: „Jestem twoim ojcem. 466 00:21:04,375 --> 00:21:06,916 Napluj ojcu w twarz!”. 467 00:21:07,916 --> 00:21:10,125 - Dziwne. - Byłam zupełnie skołowana. 468 00:21:11,166 --> 00:21:13,750 Ale dziś mam przy sobie nóż sprężynowy. 469 00:21:14,333 --> 00:21:16,875 Jeśli mnie wkurzy, 470 00:21:16,958 --> 00:21:18,666 potnę go. 471 00:21:18,750 --> 00:21:20,291 Mówię ci. 472 00:21:20,375 --> 00:21:23,500 Odbierzesz mnie dziś z komisariatu w Teşvikiye. 473 00:21:24,166 --> 00:21:27,666 Chwileczkę. Mówimy o lekcjach aktorstwa? 474 00:21:27,750 --> 00:21:29,125 Dobry Boże! 475 00:21:29,208 --> 00:21:31,291 Skurwiel próbuje różnych sztuczek. 476 00:21:31,375 --> 00:21:34,000 Żałuję, że dałam się namówić dziewczętom. 477 00:21:34,083 --> 00:21:35,333 Macie tu balony? 478 00:21:35,416 --> 00:21:37,375 Kumsal, błagam cię. 479 00:21:37,458 --> 00:21:38,875 Premiera już niedługo. 480 00:21:38,958 --> 00:21:40,666 Nie ładuj się w kłopoty. 481 00:21:40,750 --> 00:21:42,416 Przynajmniej chroń twarz. 482 00:21:42,500 --> 00:21:44,208 Zarabiasz na życie twarzą. 483 00:21:45,083 --> 00:21:46,000 Nie. 484 00:21:47,500 --> 00:21:48,833 Nie twarzą. 485 00:21:51,333 --> 00:21:52,166 Dobra. 486 00:21:52,250 --> 00:21:54,625 Nie sprzedają piłek w sklepie za rogiem? 487 00:21:55,125 --> 00:21:56,791 Sprawdzę. Ciao. 488 00:21:58,625 --> 00:22:01,375 Dobrze, że się nie zapisałem. Poszłoby na noże. 489 00:22:01,958 --> 00:22:04,125 Erşan, mogę ci coś powiedzieć? 490 00:22:04,208 --> 00:22:08,208 Te aluzje i wzmianki o władzy i o ludziach na górze? 491 00:22:08,291 --> 00:22:10,958 Może je usuniemy, żeby nie komplikować sprawy? 492 00:22:11,041 --> 00:22:13,750 - Każdy i tak zrozumie, o co chodzi. - Właśnie. 493 00:22:13,833 --> 00:22:16,708 To, co proponujesz, to autocenzura. Nie! 494 00:22:16,791 --> 00:22:19,625 Po prostu nie opowiadajmy się po jednej ze stron. 495 00:22:19,708 --> 00:22:21,000 - Nie. - Proszę. 496 00:22:21,083 --> 00:22:22,416 - Błagam cię. - Nie. 497 00:22:22,500 --> 00:22:23,375 Dzień dobry. 498 00:22:23,458 --> 00:22:26,625 Tomris, jeśli szukasz piłek, nie mamy tu żadnych. 499 00:22:26,708 --> 00:22:27,916 O czym ty mówisz? 500 00:22:28,000 --> 00:22:29,833 Nie pójdę już na te warsztaty. 501 00:22:29,916 --> 00:22:31,166 To jakieś oszustwo. 502 00:22:31,250 --> 00:22:33,625 A co ze wspaniałym U-C-L-A? 503 00:22:33,708 --> 00:22:35,083 To po prostu K-A-N-T. 504 00:22:35,166 --> 00:22:38,250 Usiądź. Potrzebujemy podłogi. 505 00:22:38,333 --> 00:22:39,666 Zróbmy scenę w Rzymie. 506 00:22:39,750 --> 00:22:41,250 Chwileczkę. 507 00:22:41,791 --> 00:22:46,500 Kto dziś przyjdzie bronić nas 508 00:22:47,083 --> 00:22:49,666 Kto nas ura… 509 00:22:49,750 --> 00:22:50,708 Dołączcie. 510 00:22:50,791 --> 00:22:53,041 …tuje w czas… 511 00:22:53,125 --> 00:22:55,750 Płacić każą nam za tlen Ty za kieszeń trzymaj się 512 00:22:55,833 --> 00:22:58,333 Nawet gdy rozbijesz bank Mało masz 513 00:22:58,416 --> 00:22:59,666 Ci na górze kradną… 514 00:22:59,750 --> 00:23:03,625 Pamiętasz, jak mówiłem, że nas ujebią? 515 00:23:03,708 --> 00:23:06,208 Teraz jestem tego pewien. Ujebią nas. 516 00:23:06,791 --> 00:23:07,916 To niedorzeczne. 517 00:23:08,000 --> 00:23:10,583 Czemu mieliby nas ujebać za taniec? 518 00:23:10,666 --> 00:23:11,916 To tylko kabaret. 519 00:23:12,000 --> 00:23:14,083 Kto nas uratuje w czas 520 00:23:14,166 --> 00:23:16,875 Płacić każą nam za tlen Ty za kieszeń trzymaj się 521 00:23:16,958 --> 00:23:19,666 Nawet gdy rozbijesz bank Mało masz 522 00:23:19,750 --> 00:23:24,583 Kto dziś przyjdzie bronić nas 523 00:23:25,166 --> 00:23:29,375 Kto nas uratuje w czas 524 00:23:29,458 --> 00:23:32,541 - W czas - W czas 525 00:23:32,625 --> 00:23:33,458 Hej! 526 00:23:37,208 --> 00:23:38,416 Poćwiczcie jeszcze. 527 00:23:42,375 --> 00:23:43,708 Nie denerwuj mnie, 528 00:23:43,791 --> 00:23:45,750 bo z tobą skończę. 529 00:23:46,541 --> 00:23:48,208 Jesteś nikim. 530 00:23:48,291 --> 00:23:50,125 Nic dla mnie nie znaczysz. 531 00:23:50,750 --> 00:23:53,083 Przez ciebie jestem smutna. 532 00:23:53,166 --> 00:23:54,166 Smuć się. 533 00:23:54,708 --> 00:23:56,541 Wyładuj złość na tej piłce. 534 00:23:56,625 --> 00:23:58,041 Złość jest w tej piłce. 535 00:23:58,625 --> 00:24:01,166 Baw się. Igraj z wściekłością. 536 00:24:01,250 --> 00:24:02,125 Dalej! 537 00:24:02,208 --> 00:24:03,291 Gram. 538 00:24:03,375 --> 00:24:05,166 Mogę o coś zapytać? 539 00:24:05,250 --> 00:24:06,291 Tak? 540 00:24:06,375 --> 00:24:08,791 Zrobimy coś związanego z aktorstwem? 541 00:24:08,875 --> 00:24:11,000 Ale aktorstwo to podróż. 542 00:24:11,083 --> 00:24:14,791 Jasne. Tylko wydaje mi się, że robimy sobie długi postój. 543 00:24:14,875 --> 00:24:16,791 Może powinniśmy ruszyć? 544 00:24:17,625 --> 00:24:19,583 Przepraszam. 545 00:24:19,666 --> 00:24:22,541 Znalazłam tylko małą piłeczkę. 546 00:24:22,625 --> 00:24:24,125 Witaj, Kumsal. 547 00:24:24,208 --> 00:24:27,666 Skończyliśmy już z tą metodą, ale usiądź. 548 00:24:28,875 --> 00:24:29,750 Dobrze. 549 00:24:29,833 --> 00:24:32,250 Powiedział, że skończyliśmy z wodą? 550 00:24:32,333 --> 00:24:34,208 Już nawet nie słucham. 551 00:24:34,291 --> 00:24:36,708 Przegapiłaś zabawę z piłką. To było coś. 552 00:24:36,791 --> 00:24:37,833 Piłka mogiłka! 553 00:24:37,916 --> 00:24:41,375 Mogę teraz iść do łazienki? 554 00:24:41,458 --> 00:24:43,541 Bette Davis powiedziała kiedyś: 555 00:24:44,416 --> 00:24:48,166 „Jeśli kiedyś uświadomię sobie, że gram, 556 00:24:48,250 --> 00:24:52,333 to znaczy, że aktorka we mnie umarła”. 557 00:24:52,875 --> 00:24:54,041 Semih, wstań. 558 00:24:58,375 --> 00:25:00,916 Semih. Jesteś dzbankiem. 559 00:25:02,083 --> 00:25:03,208 Bądź dzbankiem. 560 00:25:08,208 --> 00:25:09,208 Tak. 561 00:25:10,166 --> 00:25:11,208 Tak. 562 00:25:11,291 --> 00:25:15,375 Myśli pan, że będzie casting do roli dzbanka w filmie? 563 00:25:15,458 --> 00:25:17,750 Mam szansę na tę rolę? 564 00:25:17,833 --> 00:25:20,041 Czemu mam grać dzbanek? Nie rozumiem. 565 00:25:20,125 --> 00:25:23,625 Mówisz jak ktoś, kto nie widział dzbanka Dustina Hoffmana. 566 00:25:25,500 --> 00:25:28,666 Dobra. Şermin, chciałaś, żebyśmy rozpoczęli podróż. 567 00:25:29,750 --> 00:25:31,875 Zacznijmy więc naszą podróż. 568 00:25:33,125 --> 00:25:34,166 Stańcie w kółku. 569 00:25:34,250 --> 00:25:36,166 Teraz chciałbym, 570 00:25:36,791 --> 00:25:39,291 żebyście powoli dotykali swoich ciał. 571 00:25:40,125 --> 00:25:41,208 Bahriye, śmiało. 572 00:25:41,291 --> 00:25:43,958 Ümit, synu, muszę iść do łazienki. 573 00:25:44,041 --> 00:25:46,666 Bahriye! Tak! Odkrywaj! 574 00:25:46,750 --> 00:25:48,708 Wstydźcie się! 575 00:25:48,791 --> 00:25:51,541 Dotykajcie się. Niech Bahriye idzie. 576 00:25:51,625 --> 00:25:54,791 Dotknij. Odkrywaj. Tak. 577 00:25:54,875 --> 00:25:56,916 - Bez wstydu. - Bez. 578 00:25:57,000 --> 00:25:58,458 Improwizujcie. 579 00:26:00,166 --> 00:26:01,041 Coś czuję. 580 00:26:01,125 --> 00:26:04,166 Odkrywaj. Chwytaj. 581 00:26:04,666 --> 00:26:05,583 Tak. 582 00:26:05,666 --> 00:26:07,041 Weźmy się za ręce. 583 00:26:07,125 --> 00:26:08,250 Dobrze. 584 00:26:08,333 --> 00:26:11,833 Skupcie się na oddechu. 585 00:26:11,916 --> 00:26:15,125 Oddech kochającej się pary. 586 00:26:16,333 --> 00:26:18,666 Wchodzimy. Wychodzimy. 587 00:26:23,208 --> 00:26:25,375 Czas na szczytowanie. 588 00:26:25,916 --> 00:26:26,916 Wypuść! 589 00:26:27,583 --> 00:26:28,875 Wypuść! 590 00:26:33,416 --> 00:26:36,375 Chciałabym zatrudnić cztery dzbany do kabaretu. 591 00:26:36,458 --> 00:26:37,416 Erşan. 592 00:26:37,916 --> 00:26:39,875 Wytłumacz się. Dalej. 593 00:26:41,166 --> 00:26:42,708 Jesteś zapisany? 594 00:26:42,791 --> 00:26:44,625 - Jak ci było? Ümit? - Tak. 595 00:26:44,708 --> 00:26:47,000 - Nadal Ümit? - Co masz na myśli? 596 00:26:47,083 --> 00:26:48,708 Jaja sobie robisz? 597 00:26:48,791 --> 00:26:51,500 To pytanie retoryczne. Nie odpowiadaj. 598 00:26:52,125 --> 00:26:55,791 Obserwowałem twoją błazenadę przez pięć minut. 599 00:26:55,875 --> 00:26:58,250 Jaką błazenadę? Stosuję metodę. 600 00:26:58,333 --> 00:26:59,458 Jaki masz cel? 601 00:27:00,375 --> 00:27:02,375 Oczywiście, żeby aktor w środku… 602 00:27:02,458 --> 00:27:03,375 Daruj sobie! 603 00:27:03,458 --> 00:27:04,750 Idziemy. 604 00:27:04,833 --> 00:27:06,541 Cztery osoby. Po 5000? 605 00:27:06,625 --> 00:27:08,916 Dawaj 20 000 lir i idziemy. 606 00:27:10,875 --> 00:27:11,916 Nie mam tyle. 607 00:27:12,000 --> 00:27:13,375 Dotknij swojego ciała. 608 00:27:13,458 --> 00:27:15,458 Jak wcześniej. Dotknij i poczuj. 609 00:27:16,041 --> 00:27:17,458 Sprawdź w kieszeni. 610 00:27:17,541 --> 00:27:19,375 Daj kasę, którą masz w sobie. 611 00:27:24,500 --> 00:27:26,333 To rozbój w biały dzień. 612 00:27:26,416 --> 00:27:29,250 I kto to mówi? Nie wkurzaj mnie, Ümit. 613 00:27:30,000 --> 00:27:31,375 Od małego oglądałem… 614 00:27:31,458 --> 00:27:33,250 Wszyscy oglądaliśmy Dümbüllü, 615 00:27:33,333 --> 00:27:36,875 Bedię Muvahhit, Muammera Karaca, Ulviego Uraza… Prawda? 616 00:27:36,958 --> 00:27:38,750 Kenterów. 617 00:27:38,833 --> 00:27:42,208 Widziałeś İzzeta Günaya na scenie? Albo Sadriego Alışıka? 618 00:27:42,291 --> 00:27:44,166 Adile Naşit, Münir Özkul… 619 00:27:44,250 --> 00:27:46,833 Czy oni robili takie dziwne rzeczy? 620 00:27:46,916 --> 00:27:47,958 Bądź szczerzy. 621 00:27:48,041 --> 00:27:49,500 Oni są jak małe dzieci. 622 00:27:49,583 --> 00:27:51,958 Opowiedz im o swoim życiu. 623 00:27:52,041 --> 00:27:53,416 Ale nie próbuj wydymać. 624 00:27:53,916 --> 00:27:55,333 Aktorstwo to nie podróż? 625 00:27:55,416 --> 00:27:56,333 Nie. 626 00:27:56,416 --> 00:27:58,916 Pobiję cię i zażądam za to 20 000 lir. 627 00:28:05,958 --> 00:28:07,083 Mogę wziąć piłkę? 628 00:28:07,166 --> 00:28:10,666 Nie dawaj mu jej, Erşan. Łajdak oszuka innych. 629 00:28:10,750 --> 00:28:12,541 - To twoja piłka? - Tak. 630 00:28:13,291 --> 00:28:15,208 Kumsal, daj mi ten twój nóż. 631 00:28:24,958 --> 00:28:27,625 A teraz załóż biznes gdzie indziej. 632 00:28:31,458 --> 00:28:34,041 Jeśli kiedyś ktoś mnie zapyta, 633 00:28:34,583 --> 00:28:36,833 czemu sztuka aktorska została w tyle… 634 00:28:36,916 --> 00:28:40,041 Podam mu twoje imię. Nie martw się. Idź. 635 00:28:41,625 --> 00:28:45,625 Dość błazeństw. Jesteście gotowi zostać olbrzymami na scenie? 636 00:28:45,708 --> 00:28:46,625 - Tak! - Tak! 637 00:28:46,708 --> 00:28:48,958 Potrzebuję czegoś olbrzymiego. 638 00:28:49,041 --> 00:28:49,958 Da się zrobić… 639 00:28:50,041 --> 00:28:51,458 Oddał mi pieniądze. 640 00:28:51,541 --> 00:28:53,666 I bardzo dobrze. Co za kutas. 641 00:28:53,750 --> 00:28:55,208 Bahriye? Jak się masz? 642 00:28:55,291 --> 00:28:57,041 Mój drogi Erşan! 643 00:28:58,083 --> 00:29:00,833 - Jak się masz? - Dobrze. No wiesz… 644 00:29:00,916 --> 00:29:04,583 To jest Bahriye. Nakręciliśmy razem Ciotki w negliżu. 645 00:29:04,666 --> 00:29:06,041 Mój ulubiony aktor! 646 00:29:06,125 --> 00:29:07,666 Pamiętam cię. 647 00:29:07,750 --> 00:29:09,166 Posunęłaś się. 648 00:29:09,250 --> 00:29:11,375 Cóż to był za film! 649 00:29:11,458 --> 00:29:14,916 Nie grała ciotki, tylko ciocię. 650 00:29:23,708 --> 00:29:26,250 - Świetnie. To do urzędu? - Jak myślisz? 651 00:29:26,333 --> 00:29:28,666 - Trochę za jaskrawa. - Masz rację. 652 00:29:30,291 --> 00:29:33,208 - Jak ci się tu podoba? - Jest super! 653 00:29:33,291 --> 00:29:35,375 Nie jest tak źle. 654 00:29:35,458 --> 00:29:36,541 Erşan, spójrz. 655 00:29:37,041 --> 00:29:38,541 To dobra rzymska poza? 656 00:29:38,625 --> 00:29:40,166 Powinienem opuścić ramię? 657 00:29:40,250 --> 00:29:42,291 Nie. Jest niewinny. 658 00:29:42,375 --> 00:29:44,875 Pierwszy raz będzie senatorem. To wszystko. 659 00:29:45,375 --> 00:29:46,750 - Mój brat? - Niewinny… 660 00:29:47,875 --> 00:29:49,000 Cześć. 661 00:29:49,083 --> 00:29:50,791 Co za wspaniałe miejsce. 662 00:29:50,875 --> 00:29:53,458 Ma nawet specyficzny zapach. Czuję go. 663 00:29:53,541 --> 00:29:55,541 Tak. Zajmą się smrodem. 664 00:29:55,625 --> 00:29:58,291 Nie, ładnie pachnie. 665 00:29:58,375 --> 00:29:59,625 Gdzie jest mój brat? 666 00:29:59,708 --> 00:30:00,916 Jeszcze go nie ma. 667 00:30:01,000 --> 00:30:04,041 To próba generalna, a jego nie ma. 668 00:30:04,125 --> 00:30:06,000 - Gdzie jest Mami? - Na scenie. 669 00:30:09,375 --> 00:30:11,083 Mamy świetny scenariusz. 670 00:30:11,166 --> 00:30:14,125 Numery taneczne, muzyka i niesamowita obsada. 671 00:30:14,208 --> 00:30:17,083 Co wieczór pełne obłożenie. 672 00:30:17,166 --> 00:30:19,583 - Proszę wierzyć. - Wierzę. Oczywiście. 673 00:30:19,666 --> 00:30:22,166 Ale to odważny krok. 674 00:30:22,250 --> 00:30:24,000 Kabaret w obecnym klimacie! 675 00:30:24,083 --> 00:30:26,375 Trudno konkurować z gwiazdami estrady. 676 00:30:26,458 --> 00:30:28,750 My zawsze idziemy pod prąd. 677 00:30:28,833 --> 00:30:30,208 Dzieciak da radę. 678 00:30:30,291 --> 00:30:31,791 Nigdy nie odpuszcza. 679 00:30:31,875 --> 00:30:34,375 Jak miło! Ale czasem tak się nie da. 680 00:30:34,458 --> 00:30:35,750 Prawda, panie Erşan? 681 00:30:35,833 --> 00:30:37,875 Scenariusz przekazaliśmy cenzurze. 682 00:30:37,958 --> 00:30:40,541 Musi go zatwierdzić gubernator. 683 00:30:40,625 --> 00:30:42,958 Scenariusze idą do cenzury? 684 00:30:43,041 --> 00:30:43,916 Oczywiście. 685 00:30:44,500 --> 00:30:46,625 W porządku. Wykonują tylko rozkazy. 686 00:30:46,708 --> 00:30:48,541 Na pewno dostaniemy pozwolenie. 687 00:30:49,041 --> 00:30:52,125 Jasne. Ale słyszałam, że są w nim aluzje 688 00:30:52,208 --> 00:30:53,833 na temat ludzi na szczycie. 689 00:30:53,916 --> 00:30:57,583 Nieważne, Erşan. Możemy je złagodzić tańcem i muzyką. 690 00:30:57,666 --> 00:30:58,833 Nie ma mowy! 691 00:30:58,916 --> 00:31:01,833 Wręcz przeciwnie. Podkręcimy je jeszcze 692 00:31:01,916 --> 00:31:04,041 i damy się ponieść publiczności. 693 00:31:05,333 --> 00:31:07,250 Jest pan naprawdę wyjątkowy. 694 00:31:07,333 --> 00:31:10,208 Żyje się tylko raz. Do diabła z konsekwencjami. 695 00:31:11,166 --> 00:31:12,250 Erşan. 696 00:31:12,333 --> 00:31:15,541 Wszedłeś na scenę i od razu dałeś się ponieść emocjom. 697 00:31:15,625 --> 00:31:18,333 Jeśli publiczność nie może wyrazić siebie, 698 00:31:18,416 --> 00:31:21,958 my zrobimy to za nią. Nie będziemy się hamować. I już. 699 00:31:22,458 --> 00:31:23,416 Dzień dobry. 700 00:31:23,500 --> 00:31:25,375 Już nieomal wieczór! 701 00:31:25,458 --> 00:31:26,583 Wszyscy czekają. 702 00:31:27,250 --> 00:31:29,041 Spokojnie. Rany Julek. 703 00:31:29,125 --> 00:31:30,583 Czytamy ze scenariusza. 704 00:31:33,208 --> 00:31:34,041 Patrz! 705 00:31:36,916 --> 00:31:37,916 Dziękuję. 706 00:31:38,000 --> 00:31:40,125 - Kwiaty! - Od kogo? 707 00:31:42,500 --> 00:31:44,500 „Gratulujemy odwagi 708 00:31:45,333 --> 00:31:47,166 i życzymy powodzenia. 709 00:31:48,041 --> 00:31:48,958 Zeki i Metin”. 710 00:31:50,416 --> 00:31:52,291 Jak mam się nie wzruszyć? 711 00:31:52,791 --> 00:31:54,583 Słynny duet Zeki i Metin? 712 00:31:54,666 --> 00:31:56,625 Jakby był inny duet Zeki i Metin! 713 00:31:57,333 --> 00:31:58,708 Głuptas ze mnie! 714 00:31:58,791 --> 00:32:01,125 Musimy zasłużyć na ich miłość. 715 00:32:01,708 --> 00:32:04,791 Zróbmy próbę. Dla Zekiego i Metina. 716 00:32:04,875 --> 00:32:07,541 - Zróbmy to. - Potraktujcie to poważnie. 717 00:32:11,541 --> 00:32:13,583 Wysłali scenariusz do cenzury. 718 00:32:14,333 --> 00:32:15,416 Dobrze. To co? 719 00:32:15,916 --> 00:32:19,208 Erşan, czy kwiaty są naprawdę od Zekiego i Metina? 720 00:32:19,958 --> 00:32:22,333 Patrz. Jest napisane „Zeki i Metin”? 721 00:32:23,916 --> 00:32:26,125 Wygląda jak kaczka, pływa jak kaczka… 722 00:32:26,208 --> 00:32:27,208 Dobrze, stary. 723 00:32:28,291 --> 00:32:29,291 Dobrze. 724 00:32:31,875 --> 00:32:32,916 Zeki i Metin. 725 00:32:33,916 --> 00:32:34,958 Niewiarygodne! 726 00:33:38,833 --> 00:33:39,916 Hej. 727 00:33:40,000 --> 00:33:42,958 Nagram teraz film. 728 00:33:44,208 --> 00:33:45,583 - Czekaj. - Seyyal. 729 00:33:46,208 --> 00:33:48,583 - Nagrywa też dźwięk. - Dźwięk też? 730 00:33:48,666 --> 00:33:51,125 - Dobra. Daj mi chwilę. - Mów. 731 00:33:52,625 --> 00:33:55,500 - Ten musical jest bombowy! - Dobrze. 732 00:33:55,583 --> 00:33:58,416 - Wszyscy powinni go obejrzeć. - Tak. 733 00:33:58,500 --> 00:33:59,875 To wyjdzie na kasetach? 734 00:33:59,958 --> 00:34:02,291 - Tak, ale… - Mówił, że w 194 krajach. 735 00:34:02,375 --> 00:34:04,333 - Tak! - Poza Niemcami. 736 00:34:05,666 --> 00:34:07,750 To nagranie jest dla mnie. 737 00:34:07,833 --> 00:34:09,041 Dalej, Kumsal. 738 00:34:09,583 --> 00:34:13,000 Jestem Kumsal Güneş. Mam 37 lat i jestem panną. 739 00:34:13,083 --> 00:34:15,625 - Chyba rozwódką? - Przestań! 740 00:34:15,708 --> 00:34:18,750 Naprawdę nazywam się Döne Kiremitçi. 741 00:34:18,833 --> 00:34:20,583 To dla moich fanów. 742 00:34:23,541 --> 00:34:24,916 Nagrywam to. 743 00:34:25,500 --> 00:34:28,541 - Czekaj. Nagrywa też dźwięk? - Tak. Mów, Seyyal. 744 00:34:28,625 --> 00:34:31,708 Chwilka. Ten musical jest bombowy. 745 00:34:33,208 --> 00:34:34,750 Wszyscy powinni obejrzeć. 746 00:34:34,833 --> 00:34:36,500 To wyjdzie na kasetach? 747 00:34:37,000 --> 00:34:39,666 - Mówił, że w 194 krajach. - Dobra! 748 00:34:39,750 --> 00:34:40,958 Poza Niemcami. 749 00:34:41,791 --> 00:34:44,375 To dla mnie. Na pamiątkę dla potomności. 750 00:34:44,458 --> 00:34:46,458 Mówisz, że umrę, dupku? 751 00:34:46,541 --> 00:34:47,958 Oczywiście, że nie. 752 00:34:48,458 --> 00:34:49,750 Chodź tu, Cengo. 753 00:34:49,833 --> 00:34:50,791 Chodźcie. 754 00:34:50,875 --> 00:34:51,833 Kumsal. 755 00:34:51,916 --> 00:34:55,291 Kumsal Güneş. Mam 37 lat i jestem panną. 756 00:34:55,375 --> 00:34:57,708 - Chyba rozwódką? - Przestań! 757 00:34:57,791 --> 00:34:59,916 Naprawdę nazywam się Döne Kiremitçi. 758 00:35:00,000 --> 00:35:01,625 To dla moich fanów! 759 00:35:03,250 --> 00:35:05,208 Obejrzymy to w przyszłości. 760 00:35:05,291 --> 00:35:07,541 Nazywam się Altın Oran. 761 00:35:07,625 --> 00:35:09,875 Moje prawdziwe… Nie wasz interes! 762 00:35:10,708 --> 00:35:12,333 Każdy ma pseudonim. 763 00:35:12,416 --> 00:35:15,208 Ja używam prawdziwego imienia. Cengo. 764 00:35:15,708 --> 00:35:17,708 - Zrób zbliżenie. - Czekaj. 765 00:35:17,791 --> 00:35:20,000 - Dobra… - Powiem wszystko, co wiem. 766 00:35:21,041 --> 00:35:23,875 - Czekaj. - Erşan, co nagrywasz? 767 00:35:23,958 --> 00:35:25,291 - Nagrywasz? - Powiedz… 768 00:35:25,375 --> 00:35:28,000 - Jestem Cemal. - Powiedz, że jesteś dumny. 769 00:35:28,083 --> 00:35:31,208 - Nie ma mowy! Po co? - Powiedz, że jesteś dumny. 770 00:35:31,291 --> 00:35:32,791 Ja jestem dumna. 771 00:35:33,666 --> 00:35:35,833 I tak wszyscy to obejrzymy. 772 00:35:35,916 --> 00:35:38,333 Jeśli to oglądasz w przyszłości 773 00:35:38,416 --> 00:35:40,541 i obgadujesz mnie za moimi plecami, 774 00:35:40,625 --> 00:35:42,208 pierdol się! 775 00:35:43,625 --> 00:35:46,875 - Podzielam zdanie! - Ja też! 776 00:35:46,958 --> 00:35:49,125 Erşan, chodź. Eryetiş może nagrywać. 777 00:35:49,208 --> 00:35:51,166 - Chodź do nas. - Chodź tu, Erşan. 778 00:35:51,250 --> 00:35:53,291 - Zbierzcie się. - Tutaj. 779 00:35:53,833 --> 00:35:58,041 To będzie niesamowite przedstawienie. 780 00:35:58,125 --> 00:36:00,291 Obiecuję! Obejrzymy je lata później. 781 00:36:00,375 --> 00:36:04,375 Nasz kraj bardzo się do tego czasu zmieni! 782 00:36:04,458 --> 00:36:06,625 - Nędzne życie! - Nędzne życie! 783 00:36:06,708 --> 00:36:09,083 Tyle wspaniałych aluzji. 784 00:36:09,166 --> 00:36:13,583 Niech rok 1986 przyniesie nam sukces! 785 00:36:17,416 --> 00:36:18,416 Nagrało się? 786 00:36:20,708 --> 00:36:22,708 Dobrze pisze i dobrze nagrywa! 787 00:36:24,250 --> 00:36:25,083 Poszło super. 788 00:36:38,083 --> 00:36:40,375 Próba, a potem wychodzisz na scenę. 789 00:36:40,458 --> 00:36:42,041 Stresuję się premierą. 790 00:36:42,125 --> 00:36:43,125 Kochani. 791 00:36:43,875 --> 00:36:44,791 Jak wiecie, 792 00:36:44,875 --> 00:36:48,583 przesłaliśmy scenariusz do biura gubernatora. 793 00:36:48,666 --> 00:36:49,666 Zatwierdził go. 794 00:36:49,750 --> 00:36:51,375 - Uff! - Tak! 795 00:36:51,458 --> 00:36:52,833 - Dobre wieści. - Super. 796 00:36:52,916 --> 00:36:55,375 Ale musicie zrobić mi przysługę. 797 00:36:55,458 --> 00:36:57,500 Przedstawienie zostanie nagrane. 798 00:36:57,583 --> 00:36:58,416 Oczywiście. 799 00:36:58,500 --> 00:37:01,458 Nie dodawajcie nic od siebie, 800 00:37:01,541 --> 00:37:04,041 nie angażujcie się w propagandę polityczną. 801 00:37:04,125 --> 00:37:05,291 Bądźcie ostrożni. 802 00:37:05,375 --> 00:37:07,208 - Nie bądź taki. - Zróbmy to! 803 00:37:07,291 --> 00:37:08,333 Nie proś o to. 804 00:37:08,416 --> 00:37:10,875 Usuniesz moją kwestię o sprawunkach? 805 00:37:10,958 --> 00:37:11,958 Nie, to zostaje. 806 00:37:12,041 --> 00:37:14,791 Nie hamujcie się, jeśli macie dobrą kwestię. 807 00:37:14,875 --> 00:37:16,583 Jak grochem o ścianę. 808 00:37:16,666 --> 00:37:18,416 - Na litość boską… - Dobra! 809 00:37:18,500 --> 00:37:21,833 Uważnie dobierajcie słowa, jak mówiłem. 810 00:37:21,916 --> 00:37:24,416 - Dość. - Nie psujmy tego. 811 00:37:24,500 --> 00:37:26,291 Przestań. 812 00:37:26,375 --> 00:37:27,416 Słyszeliście? 813 00:37:27,500 --> 00:37:28,750 - Co? - Co? 814 00:37:28,833 --> 00:37:30,791 Premier przyjdzie na premierę. 815 00:37:30,875 --> 00:37:32,416 - Nie wierzę! - To żart? 816 00:37:32,500 --> 00:37:35,333 Semra i Turgut Özal będą na widowni. 817 00:37:35,416 --> 00:37:37,666 To dobrze, a nie źle. 818 00:37:37,750 --> 00:37:38,583 Jasne. 819 00:37:38,666 --> 00:37:41,541 Właśnie. To nic złego. Wręcz przeciwnie. 820 00:37:41,625 --> 00:37:43,166 - Tak? - Chyba. 821 00:37:44,750 --> 00:37:48,500 Zróbmy zdjęcie na pamiątkę ostatniej próby. 822 00:37:48,583 --> 00:37:50,125 Zbierzcie się. 823 00:37:50,208 --> 00:37:52,791 Yunus, przygotuj się. 824 00:37:52,875 --> 00:37:54,875 Dalej. Zajmijcie miejsca. 825 00:37:54,958 --> 00:37:56,541 Będzie premier? 826 00:37:56,625 --> 00:37:58,041 Tak, to potwierdzone. 827 00:37:58,666 --> 00:38:00,166 To dobrze, że będzie. 828 00:38:00,250 --> 00:38:01,666 - Przerąbane. - Chodź. 829 00:38:01,750 --> 00:38:03,833 - To dobrze. - Przerąbane. 830 00:38:03,916 --> 00:38:05,583 Payro też tu jest. Gotowi? 831 00:38:06,083 --> 00:38:07,083 Yunus, gotowy? 832 00:38:07,166 --> 00:38:09,250 Jasne. Uśmiechnijcie się. 833 00:38:09,333 --> 00:38:10,916 Yunus, zrób zdjęcie. 834 00:40:37,291 --> 00:40:42,291 Napisy: Tatiana Grzegorzewska