1 00:00:06,110 --> 00:00:08,988 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:13,534 --> 00:00:16,620 Tatku, masz 100 lat, nie umiesz zawiązać krawata? 3 00:00:16,704 --> 00:00:17,872 Zamknij się. 4 00:00:17,955 --> 00:00:20,458 Miałem klips, ale potem trzymałem nim jointa 5 00:00:20,541 --> 00:00:22,168 i gdzieś się zgubił. 6 00:00:23,711 --> 00:00:25,171 Co się dzieje? 7 00:00:25,254 --> 00:00:27,173 W Atlancie jest gorąco. Po co ci to? 8 00:00:27,256 --> 00:00:29,967 Dziś jest mój wielki występ w kościele. 9 00:00:30,051 --> 00:00:31,635 Muszę zadbać o głos. 10 00:00:32,344 --> 00:00:35,181 Czemu tak mówisz? Brzmisz jak Louis Armstrong. 11 00:00:41,604 --> 00:00:42,938 Dzień dobry. 12 00:00:43,022 --> 00:00:44,648 Dziś twój wielki dzień, 13 00:00:44,732 --> 00:00:48,110 kupiłem ci coś na gardło. 14 00:00:48,194 --> 00:00:50,571 - Co to? - Carrie Underwood używa tego 15 00:00:50,654 --> 00:00:52,281 przed każdym koncertem. 16 00:00:52,364 --> 00:00:56,410 Cytryna, miód, pieprz kajeński… 17 00:00:57,453 --> 00:01:00,831 i buteleczka śliny brazylijskiej rzekotki. 18 00:01:01,791 --> 00:01:03,125 Nie chcę tego. 19 00:01:04,668 --> 00:01:06,921 Jedziemy do kościoła, co robisz w piżamie? 20 00:01:07,004 --> 00:01:08,923 Właśnie. 21 00:01:09,006 --> 00:01:10,716 Odpuszczę dziś kościół. 22 00:01:10,800 --> 00:01:13,094 Nie wiem, co to za pomysł. 23 00:01:13,177 --> 00:01:15,096 Bo wszyscy pod tym dachem… 24 00:01:15,179 --> 00:01:17,723 …chodzą do kościoła. 25 00:01:18,933 --> 00:01:21,852 Ale nie ja, raczej nie wierzę w Boga. 26 00:01:24,438 --> 00:01:26,524 - Tato! Nie w stronę światła! - Tatku! 27 00:01:27,149 --> 00:01:29,443 Powiedziała coś o diable? 28 00:01:31,112 --> 00:01:32,071 No dobra… 29 00:01:32,154 --> 00:01:34,657 O czym ty mówisz? Nie wierzysz w Boga? 30 00:01:34,740 --> 00:01:37,660 Daj spokój. Jest wiele religii. 31 00:01:37,743 --> 00:01:40,496 Jak możesz wierzyć, że tylko dzięki swojej 32 00:01:40,579 --> 00:01:42,081 pójdziesz do nieba? 33 00:01:42,164 --> 00:01:44,333 - Co? - Naprawdę wierzycie 34 00:01:44,416 --> 00:01:47,461 w starego białego faceta na chmurce? 35 00:01:47,545 --> 00:01:50,589 U mnie mieszka stary czarny z białą brodą. 36 00:01:50,673 --> 00:01:52,299 - I co? - Uważaj sobie 37 00:01:52,383 --> 00:01:53,259 i lepiej ją łap. 38 00:01:53,342 --> 00:01:55,219 Zaraz cię poświęcę! 39 00:01:55,845 --> 00:01:57,555 Tatku, to kranówka. 40 00:01:57,638 --> 00:02:00,641 Kranówka. Mineralka. Woda święcona. To nieistotne. 41 00:02:00,724 --> 00:02:02,518 Trzeba uwolnić ją od diabła. 42 00:02:04,562 --> 00:02:07,731 Sam muszę się pokropić, chyba złapałem diabła. 43 00:02:08,649 --> 00:02:11,235 Sasha, zmierzyć ci temperaturę? 44 00:02:11,318 --> 00:02:12,862 Od kiedy nie wierzysz w Boga? 45 00:02:12,945 --> 00:02:16,448 Odkąd pastorzy zaczęli zarabiać więcej niż koszykarze. 46 00:02:16,532 --> 00:02:19,326 A wy czemu wierzycie? 47 00:02:21,370 --> 00:02:22,830 Tatku, ty pierwszy. 48 00:02:25,791 --> 00:02:26,876 Chwila. 49 00:02:26,959 --> 00:02:29,962 Wierzę, że mogę latać. 50 00:02:30,045 --> 00:02:31,797 Szlag, nie mogę tak mówić. 51 00:02:31,881 --> 00:02:33,549 Nie muszę ci niczego tłumaczyć. 52 00:02:33,632 --> 00:02:35,050 Widzicie? 53 00:02:35,134 --> 00:02:38,554 Nikt nie wie, czemu powinnam chodzić do kościoła. 54 00:02:38,637 --> 00:02:40,514 I tak dawno nie byłam. 55 00:02:40,598 --> 00:02:43,100 To prawda, ale czarni… 56 00:02:43,601 --> 00:02:47,771 My, czarni, i nasi przyjaciele… 57 00:02:49,773 --> 00:02:51,233 chodzimy do kościoła. 58 00:02:51,317 --> 00:02:53,402 Nawet nie wiesz, jaki to kościół. 59 00:02:53,485 --> 00:02:55,529 Co to za kościół? 60 00:02:55,613 --> 00:02:58,824 Megakościół z koncertami i gitarkami? 61 00:02:58,908 --> 00:03:00,284 Nie. Jest kameralny. 62 00:03:00,367 --> 00:03:01,952 - Alleluja. - Cichy. 63 00:03:02,036 --> 00:03:04,496 - To… - Kościół, do cholery! 64 00:03:28,479 --> 00:03:30,689 Przed państwem nasz pastor, 65 00:03:30,773 --> 00:03:33,192 niezwykły, potężny ewangelista… 66 00:03:33,275 --> 00:03:36,528 - Amen. - …nasz wielebny, 67 00:03:36,612 --> 00:03:42,076 pastor Herbatka! 68 00:04:16,235 --> 00:04:17,486 Chwała! 69 00:04:19,738 --> 00:04:21,073 Chwała! 70 00:04:23,784 --> 00:04:24,702 Alleluja! 71 00:04:24,785 --> 00:04:26,412 - Alleluja! - Amen! 72 00:04:27,288 --> 00:04:28,789 Na początek chciałbym… 73 00:04:29,873 --> 00:04:31,333 wykrzyczeć chwałę Bogu… 74 00:04:31,875 --> 00:04:33,752 - Amen. - …i Jezusowi. 75 00:04:33,836 --> 00:04:37,214 Mój Pan. 76 00:04:37,798 --> 00:04:38,924 Moi parafianie 77 00:04:39,550 --> 00:04:40,592 Moje owieczki 78 00:04:41,093 --> 00:04:42,303 Moja forsa 79 00:04:42,720 --> 00:04:44,305 Niech płynie wciąż 80 00:04:44,388 --> 00:04:46,140 - Od okna - Od okna… 81 00:04:46,223 --> 00:04:47,099 Aż po mur 82 00:04:47,182 --> 00:04:50,519 Aż spocą mi się jajca 83 00:04:51,603 --> 00:04:53,147 Wszechmogący Boże! 84 00:04:55,858 --> 00:04:57,109 - To trudna praca. - Tak! 85 00:04:58,277 --> 00:05:01,113 Niesienie wam chleba Jezusowego to trudna praca, 86 00:05:01,196 --> 00:05:02,948 ale ktoś musi to robić! 87 00:05:07,953 --> 00:05:09,163 Alleluja! 88 00:05:11,165 --> 00:05:14,501 - Tak jest, pastorze. Amen. - Kontakt wzrokowy. 89 00:05:14,585 --> 00:05:17,963 Ponoć krąży nagranie, na którym jestem w klubie ze striptizem. 90 00:05:18,047 --> 00:05:20,674 - Byłem tam zjeść kurczaka. - Na pewno. 91 00:05:20,758 --> 00:05:23,177 Lou Williams jadł tam skrzydełka, 92 00:05:23,260 --> 00:05:25,137 a ja lubię ich firmowy ostry sosik! 93 00:05:25,220 --> 00:05:27,765 Właśnie. Ostre skrzydełka! 94 00:05:27,848 --> 00:05:29,016 No ba. 95 00:05:29,099 --> 00:05:30,559 Dlatego klęczałem. 96 00:05:30,642 --> 00:05:32,102 Klęczałem na scenie, 97 00:05:32,186 --> 00:05:34,980 by nie ubrudzić spodni sosem. 98 00:05:35,064 --> 00:05:38,942 Nie chcecie mieć spodni upapranych sosem. 99 00:05:39,026 --> 00:05:40,736 Wszyscy razem. Ostry sos… 100 00:05:40,819 --> 00:05:43,113 na spodniach! 101 00:05:44,073 --> 00:05:45,949 Dlatego część mojego chóru odeszła, 102 00:05:46,033 --> 00:05:49,078 a owieczki poszły do innej owczarni. 103 00:05:49,661 --> 00:05:53,082 Pewnie chodzi mu o tę knajpę przy Peachtree. 104 00:05:54,041 --> 00:05:56,377 - Najlepsze piersi w mieście. - Tatku! 105 00:05:56,460 --> 00:05:58,337 Mówię o kurczaku. 106 00:06:00,255 --> 00:06:03,675 - Co ty robisz? - Oglądam naszego pastora. 107 00:06:03,759 --> 00:06:04,968 Milion wyświetleń. 108 00:06:06,678 --> 00:06:08,055 To będzie coś! 109 00:06:10,224 --> 00:06:13,644 Duch Święty pokazał mi, że jest tu ktoś wątpiący. 110 00:06:14,228 --> 00:06:17,356 Kwiatuszek, który właśnie siedzi w telefonie. 111 00:06:18,732 --> 00:06:22,653 Zauważyłem cię. Może powiesz nam, co cię gnębi? 112 00:06:29,118 --> 00:06:31,662 Wiedz, że jesteś w dobrych rękach, 113 00:06:31,745 --> 00:06:34,331 bo to najlepszy dom, jaki tylko istnieje. 114 00:06:34,415 --> 00:06:36,792 Raczej największy przekręt na świecie. 115 00:06:38,627 --> 00:06:41,130 - Co ty wyprawiasz? - Boże, zmiłuj się. 116 00:06:41,213 --> 00:06:43,757 Pozwólcie małej niewiernej mówić. Mów. 117 00:06:43,841 --> 00:06:46,802 Chodzi mi o to, że cała ta wiara to przekręt, 118 00:06:46,885 --> 00:06:49,138 zależy wam tylko na gotówce. 119 00:06:49,221 --> 00:06:51,682 Wcale nie. Przyjmujemy przelewy, 120 00:06:51,765 --> 00:06:54,184 płatność aplikacją, karty podarunkowe. 121 00:06:54,268 --> 00:06:56,061 Chwała Panu. 122 00:06:56,145 --> 00:07:00,149 Jak to Sam Jackson pytał: „Co masz w portfelu?”. 123 00:07:00,232 --> 00:07:01,525 Sto dolarów! 124 00:07:05,320 --> 00:07:08,740 Już rozumiem. Jej duchowość 125 00:07:08,824 --> 00:07:09,741 trzeba naprostować. 126 00:07:10,868 --> 00:07:13,745 Piosenką wykurzymy z niej diabła. 127 00:07:13,829 --> 00:07:17,124 Widzę moją ulubioną owieczkę. 128 00:07:17,207 --> 00:07:19,418 Chodź, Chelsea. 129 00:07:19,501 --> 00:07:21,336 Chodź zabeczeć dla Jezusa. 130 00:07:22,421 --> 00:07:24,840 Amen. 131 00:07:24,923 --> 00:07:27,926 Dla Jezusa. 132 00:07:28,635 --> 00:07:31,263 Zaśpiewaj od serca. 133 00:07:31,346 --> 00:07:34,683 Śpiewa lepiej niż kuzynka Mahalii Jackson. 134 00:07:35,184 --> 00:07:36,894 Bóg jest z tobą, Chelsea. 135 00:07:42,399 --> 00:07:43,400 Boże. 136 00:07:44,067 --> 00:07:45,444 Chwila. 137 00:07:54,536 --> 00:07:58,707 Czasami Pan daje, ale tym razem zabrał jej głos. 138 00:08:03,128 --> 00:08:05,672 Mówiłam, że ten kościół to masakra. 139 00:08:06,465 --> 00:08:09,468 Przestań mówić tak o kościele. 140 00:08:09,551 --> 00:08:11,178 Bluźnisz. 141 00:08:11,261 --> 00:08:12,888 Tato, daj spokój. 142 00:08:12,971 --> 00:08:14,973 Jest nawet kościelna apka. 143 00:08:15,057 --> 00:08:18,268 Miesięczna subskrypcja u pastorów. 144 00:08:18,810 --> 00:08:19,978 Patrz na tego. 145 00:08:20,062 --> 00:08:21,980 Pastor Grosik. 146 00:08:22,064 --> 00:08:23,106 Pastor Grosik… 147 00:08:23,190 --> 00:08:24,650 WPŁATY POD NUMEREM 1-800-555-BOG 148 00:08:24,733 --> 00:08:25,943 …ma do was pytanie. 149 00:08:26,026 --> 00:08:30,697 Czy powinienem podróżować w tej metalowej rurze 150 00:08:30,781 --> 00:08:32,449 z tymi wszystkimi demonami? 151 00:08:32,533 --> 00:08:34,952 Czy raczej powinienem 152 00:08:35,035 --> 00:08:37,454 fruwać jak wolny ptak 153 00:08:37,996 --> 00:08:39,957 po spokojnych Boskich niebiosach 154 00:08:40,707 --> 00:08:43,418 moim nowym… Zaczekajcie. 155 00:08:43,502 --> 00:08:45,796 G… Nie trzy, nie cztery, 156 00:08:45,879 --> 00:08:47,381 a pięć. 157 00:08:48,590 --> 00:08:49,967 Potrzebuje samolotu, 158 00:08:50,050 --> 00:08:51,802 by nieść modlitwy do nieba. 159 00:08:51,885 --> 00:08:54,304 Zmanipulowali cię. 160 00:08:54,388 --> 00:08:57,599 Wcale nie. Chodzi o Jezusa. 161 00:08:57,683 --> 00:08:59,351 Moim Jezusem jest joga. 162 00:09:00,519 --> 00:09:01,770 Tato, nie mdlej. 163 00:09:02,521 --> 00:09:07,359 W jodze znalazłam duchowość i zbawienie. 164 00:09:09,069 --> 00:09:10,779 Zbawienie? 165 00:09:11,280 --> 00:09:15,117 Czy joga rozstąpiła Morze Czerwone lub wyprowadziła Żydów z Egiptu? 166 00:09:15,701 --> 00:09:18,912 Czy joga wisiała w piątek na krzyżu, 167 00:09:18,996 --> 00:09:21,790 by w niedzielę powstać i dać nam zajączki? 168 00:09:22,583 --> 00:09:24,293 W Biblii nie ma zajączków. 169 00:09:24,376 --> 00:09:26,962 Były dwa na arce, Roger i Jessica. 170 00:09:29,172 --> 00:09:30,007 Tato, no weź. 171 00:09:30,090 --> 00:09:32,467 Joga pomaga mi ogarnąć pewne sprawy. 172 00:09:32,551 --> 00:09:33,760 Byłam w kościele. 173 00:09:33,844 --> 00:09:35,304 Spróbujcie jogi. 174 00:09:35,387 --> 00:09:37,347 Przecież chcesz spędzać ze mną czas. 175 00:09:38,265 --> 00:09:39,224 Szlag. 176 00:09:39,308 --> 00:09:41,602 Obraca moje słowa przeciwko mnie. 177 00:09:42,144 --> 00:09:44,730 Ale wiecie co? Ja tu jestem tatuśkiem 178 00:09:44,813 --> 00:09:48,483 i nie ma mowy, żebym poszedł na jakąś jogę. 179 00:09:49,484 --> 00:09:50,944 To tu. 180 00:09:51,028 --> 00:09:52,362 Widzimy się w środku. 181 00:09:53,322 --> 00:09:57,284 Nie wiem, jak przekonała mnie do tego wariactwa. 182 00:09:57,367 --> 00:10:00,287 - Jesteś słaby. - A ty dlaczego tu jesteś? 183 00:10:00,370 --> 00:10:01,955 Dam ci dwa powody. 184 00:10:02,039 --> 00:10:03,332 Witam panie. 185 00:10:03,415 --> 00:10:06,001 Pomóc wam rozciągnąć trzecie oko? 186 00:10:10,505 --> 00:10:12,215 Namaskar, jogini. 187 00:10:12,299 --> 00:10:15,469 Dziś czeka nas uziemianie przez czakrę korzenia. 188 00:10:15,552 --> 00:10:20,432 Jednoczymy się z Matką Ziemią. Muladhara, otwieramy czakry. 189 00:10:20,515 --> 00:10:22,809 Liczy się tu i teraz. 190 00:10:23,435 --> 00:10:25,479 Czuję tu mnóstwo aniołów. 191 00:10:26,063 --> 00:10:28,190 I co? „Anioły”. 192 00:10:28,273 --> 00:10:29,441 A Jezus? 193 00:10:32,569 --> 00:10:36,531 W ciągu najbliższej godziny wasze ciało wiele przejdzie. 194 00:10:36,615 --> 00:10:39,701 Porzucimy ograniczenia narzucone przez społeczeństwo. 195 00:10:39,785 --> 00:10:41,745 Oczywiście możecie spuścić powietrze. 196 00:10:41,828 --> 00:10:45,248 Sama… właśnie spuściłam. 197 00:10:48,043 --> 00:10:48,960 Sasha, 198 00:10:49,711 --> 00:10:50,921 spuściłaś powietrze? 199 00:10:51,004 --> 00:10:51,880 Nie! 200 00:10:52,589 --> 00:10:55,676 Wybacz. To te frytki. 201 00:10:58,470 --> 00:11:00,555 Możecie być cicho? 202 00:11:00,639 --> 00:11:01,848 W porządku. 203 00:11:03,141 --> 00:11:05,686 O czym ty mówisz? Jak możesz? 204 00:11:05,769 --> 00:11:07,729 Tupac był lepszy niż Biggie. 205 00:11:07,813 --> 00:11:10,565 Oszalałeś? Sprawił, że miśki są sexy. 206 00:11:10,649 --> 00:11:13,151 Tupac sprawił, że hologramy są sexy. 207 00:11:14,736 --> 00:11:15,570 Super! 208 00:11:15,654 --> 00:11:17,698 Ciocia Chelsea i Johnny też tu są. 209 00:11:17,781 --> 00:11:20,742 A miałam w ciszy ogarnąć myśli. 210 00:11:20,826 --> 00:11:22,703 Chociaż nikt nie wie, że są ze mną. 211 00:11:22,786 --> 00:11:25,247 Sash, zrobisz cioci miejsce? 212 00:11:26,081 --> 00:11:27,290 Boże! 213 00:11:28,208 --> 00:11:30,085 Widzicie? Wierzy w Boga. 214 00:11:41,221 --> 00:11:44,433 Sasha, kiedy kolejne zajęcia? 215 00:11:44,516 --> 00:11:47,352 Mam ochotę do tego wrócić. 216 00:11:48,270 --> 00:11:49,688 Proszę, nie. 217 00:11:49,771 --> 00:11:52,566 Pracowałem nad pozycją kotokrowy. 218 00:11:55,360 --> 00:11:56,319 Wdech! 219 00:11:57,070 --> 00:11:57,988 Wydech. 220 00:12:00,323 --> 00:12:01,616 To delikatna sprawa. 221 00:12:01,700 --> 00:12:04,244 Jak powiedzieć tacie, że robi mi obciach 222 00:12:04,327 --> 00:12:06,288 i nie chcę, by chodził ze mną na jogę? 223 00:12:13,462 --> 00:12:16,298 Tato, robisz mi obciach, nie chcę, byś chodził na jogę. 224 00:12:17,424 --> 00:12:19,509 O co ci chodzi? 225 00:12:19,593 --> 00:12:22,053 - Zrobiłem ci przysługę. - Przysługę? 226 00:12:22,137 --> 00:12:24,389 Upokorzyłeś mnie. 227 00:12:24,473 --> 00:12:27,976 Upokorzyłem? Byliśmy tam, by cię wesprzeć. 228 00:12:28,059 --> 00:12:29,561 Jak to rodzina. Wspieramy się. 229 00:12:29,644 --> 00:12:33,106 Wyglądamy jak ta rodzina z Czarno to widzę, tylko bez kasy. 230 00:12:33,190 --> 00:12:35,984 Szczerze. Nie interesuje cię to, co dla mnie ważne. 231 00:12:36,067 --> 00:12:37,527 Chwila moment. 232 00:12:37,611 --> 00:12:39,905 Czego ode mnie oczekujesz? 233 00:12:39,988 --> 00:12:42,324 Żebyś pozwolił mi być sobą. 234 00:12:42,407 --> 00:12:45,118 Ty masz kościół, a ja jogę. 235 00:12:45,202 --> 00:12:47,287 Mama pozwalała mi być wolnym duchem. 236 00:12:47,370 --> 00:12:50,248 Nie wiem, czemu o tym mówisz, 237 00:12:50,373 --> 00:12:55,170 ale rozciąganie nie sprawi, że twoja mama wróci. 238 00:12:55,253 --> 00:12:56,588 Kościół też nie. 239 00:12:57,839 --> 00:12:58,840 Co? 240 00:13:01,802 --> 00:13:03,136 O co jej chodzi? 241 00:13:03,220 --> 00:13:05,138 Nie mam pojęcia. 242 00:13:07,015 --> 00:13:11,061 Chyba jest jej trudno po śmierci mamy. Sam nie wiem. 243 00:13:11,144 --> 00:13:14,147 Jak umarła twoja mama, trochę ci to zajęło. 244 00:13:14,773 --> 00:13:17,818 Tak, ale kiedy zmarła, 245 00:13:17,901 --> 00:13:20,237 chodzenie do kościoła dało mi ulgę. 246 00:13:20,320 --> 00:13:22,948 A ona mówi, że nie wierzy w Boga. 247 00:13:23,031 --> 00:13:25,617 Nasi czarni sąsiedzi nie mogą się dowiedzieć. 248 00:13:26,201 --> 00:13:28,286 Gdybyś stracił mamę w jej wieku, 249 00:13:28,370 --> 00:13:29,663 myślałbyś podobnie. 250 00:13:29,746 --> 00:13:30,622 Tak. 251 00:13:30,705 --> 00:13:34,584 Czasem to właśnie ten ból prowadzi nas do Boga. 252 00:13:36,002 --> 00:13:39,172 To proste. Musi to przeboleć. 253 00:13:40,006 --> 00:13:41,258 Powiem tak. 254 00:13:41,341 --> 00:13:43,927 Kiedyś będziesz świetną mamą. 255 00:13:45,136 --> 00:13:46,847 Najpierw muszę zostać świetną żoną. 256 00:14:04,823 --> 00:14:06,783 Sasha. Namaste. 257 00:14:06,867 --> 00:14:08,702 Zaczynamy za 15 minut. 258 00:14:08,785 --> 00:14:10,412 Przyszłam wcześniej. 259 00:14:10,495 --> 00:14:12,247 Muszę pomyśleć w spokoju. 260 00:14:12,330 --> 00:14:13,999 Nie ma tu mojej rodziny? 261 00:14:14,082 --> 00:14:15,959 Nikogo nie ma. 262 00:14:17,168 --> 00:14:19,921 Czerwony kolor aury. 263 00:14:21,089 --> 00:14:22,299 Nic mi nie jest. 264 00:14:22,382 --> 00:14:25,010 Nasze biodra okazują emocje. 265 00:14:25,093 --> 00:14:27,888 Nasza bogini Shakira mawia, że biodra nie kłamią. 266 00:14:28,722 --> 00:14:31,057 Może poćwiczymy otwieranie bioder i pogadamy? 267 00:14:34,019 --> 00:14:39,900 Nie jestem przekonana do kościoła. 268 00:14:39,983 --> 00:14:43,695 A tata chce, żebym wierzyła w coś, co jest dla mnie bez sensu. 269 00:14:44,321 --> 00:14:46,156 - W Boga? - Tak. 270 00:14:46,239 --> 00:14:49,826 Nie wierzyłam w Boga, dopóki nie poznałam mojego pastora. 271 00:14:49,910 --> 00:14:53,622 Pastor mojego taty nie jest normalny. 272 00:14:53,705 --> 00:14:54,581 On… 273 00:14:55,916 --> 00:14:58,001 Nie umiem go opisać. 274 00:14:58,084 --> 00:15:00,295 Musiałabyś go zobaczyć. 275 00:15:00,378 --> 00:15:01,671 Namaste! 276 00:15:02,756 --> 00:15:04,966 Namaste, pastorze. 277 00:15:07,886 --> 00:15:09,846 Pastor Herbatka? 278 00:15:09,930 --> 00:15:11,222 Znacie się? 279 00:15:11,306 --> 00:15:13,016 Tak, to mój kochany… 280 00:15:13,099 --> 00:15:16,144 Miś Yogi. 281 00:15:18,021 --> 00:15:19,314 Żartujecie. 282 00:15:19,397 --> 00:15:22,442 - To jakiś prank? - Nie. 283 00:15:22,525 --> 00:15:24,361 Pastorze, ćwiczysz jogę? 284 00:15:24,444 --> 00:15:27,489 Tak, dobrze robi mi na plecy. 285 00:15:27,572 --> 00:15:28,573 Chodzę na reiki. 286 00:15:28,657 --> 00:15:30,992 Odkąd spadłem ze sceny na festiwalu. 287 00:15:31,910 --> 00:15:35,455 Nie wiedziałam, że można łączyć jogę i kościół. 288 00:15:35,538 --> 00:15:38,583 Pewnie, że tak. Joga i Jezus ramię w ramię. 289 00:15:38,667 --> 00:15:41,753 We wtorki prowadzę hot jogę z modlitwą. 290 00:15:42,504 --> 00:15:43,713 Moje ulubione zajęcia. 291 00:15:43,797 --> 00:15:45,048 Musisz to zrozumieć, 292 00:15:45,131 --> 00:15:47,842 nieważne, czy to joga, czy Bóg. 293 00:15:47,926 --> 00:15:51,054 Nieważne, czy chodzisz po kościołach, klubach czy knajpach. 294 00:15:51,137 --> 00:15:54,474 Ważne, by Bóg był na pierwszym miejscu. Cardi B się udało. 295 00:15:57,811 --> 00:16:00,689 Liczy się Notorious B.Ó.G. 296 00:16:00,772 --> 00:16:02,649 Świętaste. 297 00:16:05,986 --> 00:16:06,987 Rozumiem. 298 00:16:07,070 --> 00:16:09,656 Może teraz poćwiczymy na psa z głową w dół? 299 00:16:09,739 --> 00:16:11,324 - Co? - Tak. 300 00:16:11,408 --> 00:16:12,742 Rozwinę matę. 301 00:16:14,160 --> 00:16:15,537 Liczy się kasa, 302 00:16:15,620 --> 00:16:18,206 Duch Święty i pełna taca. 303 00:16:21,209 --> 00:16:23,712 Nieźle wyglądasz. Skąd masz ten gajer? 304 00:16:23,795 --> 00:16:27,298 Z niebiańskiej kolekcji biskupa T.D. Jakesa. 305 00:16:30,635 --> 00:16:31,511 Hej, Sash. 306 00:16:31,594 --> 00:16:32,804 - Jak tam? - Cześć. 307 00:16:33,847 --> 00:16:36,516 - Racja, dziś niedziela. - Tak. 308 00:16:36,599 --> 00:16:38,893 Mam iść, pójdę się przebrać. 309 00:16:38,977 --> 00:16:41,521 Nie musisz. Nie masz dziś jogi? 310 00:16:45,734 --> 00:16:48,111 Dopiero o 15. 311 00:16:48,194 --> 00:16:51,239 Chodźmy, zdążymy zajść po bułeczki cynamonowe! 312 00:16:51,322 --> 00:16:54,743 Idziecie po bułeczki? Też je lubię. 313 00:16:54,826 --> 00:16:57,704 Obok sali do jogi masz cukiernię. 314 00:16:57,787 --> 00:16:59,789 Tak, ale to nie to samo. 315 00:16:59,873 --> 00:17:02,709 Przyniesiemy ci jedną. Może być sucha. 316 00:17:02,792 --> 00:17:05,462 Ale nie powiesz, że nic nie przynieśliśmy. 317 00:17:05,545 --> 00:17:07,380 To zajmie mi parę minut. 318 00:17:07,464 --> 00:17:10,550 Nie. Więcej błogosławieństw dla nas. 319 00:17:10,633 --> 00:17:13,219 Mam nadzieję, że nie będzie długo, 320 00:17:13,303 --> 00:17:16,014 zarezerwowałem stolik w HomeTown Buffet. 321 00:17:16,097 --> 00:17:20,185 Mają tam pyszny pudding chlebowy. 322 00:17:21,478 --> 00:17:23,063 Niebiański. 323 00:17:23,146 --> 00:17:25,106 Mniamniaste. 324 00:17:33,239 --> 00:17:34,407 Hej, Sasha. 325 00:17:34,491 --> 00:17:36,868 Poszli już? Chciałam, by mnie podrzucili, 326 00:17:36,951 --> 00:17:39,704 pastor Herbatka liczy sobie 25 dolców za parking. 327 00:17:40,330 --> 00:17:43,374 Dopiero wyszli. Zdążysz ich złapać. 328 00:17:43,458 --> 00:17:46,920 Wszystko gra? 329 00:17:47,003 --> 00:17:48,421 Nie poszłaś do kościoła? 330 00:17:49,339 --> 00:17:53,176 - Nie chcę o tym gadać. - Ze mną możesz. 331 00:17:55,261 --> 00:17:58,223 Nie rozumiem, czemu Bóg odebrał mi mamę. 332 00:18:00,975 --> 00:18:03,812 Skarbie, wiem, czemu tak czujesz. 333 00:18:05,688 --> 00:18:06,731 Usiądź. 334 00:18:09,943 --> 00:18:13,696 Chodziliśmy do kościoła co niedziela, 335 00:18:15,031 --> 00:18:19,619 myślałam, że jeśli będę się modlić, dostanę to, czego potrzebuję. 336 00:18:20,745 --> 00:18:24,040 Kiedy mama zachorowała, modliłam się za nią. 337 00:18:25,583 --> 00:18:27,001 Bóg nie odpowiedział. 338 00:18:27,877 --> 00:18:30,171 Dlatego uważam, że kościół to przekręt. 339 00:18:31,131 --> 00:18:32,590 Zapytam cię o coś. 340 00:18:33,424 --> 00:18:35,593 Słyszysz czasem, jak mama do ciebie mówi? 341 00:18:37,178 --> 00:18:38,054 Tak. 342 00:18:38,138 --> 00:18:40,974 Słyszysz głos, który pociesza cię w trudnych chwilach? 343 00:18:42,016 --> 00:18:43,184 Tak. 344 00:18:43,268 --> 00:18:44,686 To Bóg, skarbie. 345 00:18:45,603 --> 00:18:47,772 To dar, móc słyszeć ten głos. 346 00:18:47,856 --> 00:18:50,775 Dlatego ludzie chodzą do kościoła. Jak twoja rodzina. 347 00:18:51,943 --> 00:18:53,528 To wzmacnia ich relację. 348 00:18:56,531 --> 00:18:58,950 Chciałabym spędzić z nią więcej czasu. 349 00:18:59,033 --> 00:19:00,869 Wiem, kochana. 350 00:19:01,911 --> 00:19:05,081 Ale teraz możesz nacieszyć się tatą. 351 00:19:06,332 --> 00:19:08,334 A on je tyle wieprzowiny, 352 00:19:08,418 --> 00:19:09,669 że długo nie pożyje. 353 00:19:12,463 --> 00:19:15,091 To był żart. 354 00:19:17,218 --> 00:19:18,761 Wiesz co, Stacy? 355 00:19:19,429 --> 00:19:20,555 Masz rację. 356 00:19:21,514 --> 00:19:25,018 - Dziękuję za rozmowę. - Po to jestem. 357 00:19:25,810 --> 00:19:29,063 Ubierz się, skoczymy po coś do jedzenia. 358 00:19:29,147 --> 00:19:30,565 Bułeczki cynamonowe? 359 00:19:30,648 --> 00:19:32,567 Znam idealne miejsce. 360 00:19:32,650 --> 00:19:33,568 Do dzieła. 361 00:19:38,406 --> 00:19:39,949 Dziękuję naszym ofiarodawcom 362 00:19:40,033 --> 00:19:42,118 udało się nam osiągnąć nasz cel. 363 00:19:42,202 --> 00:19:44,287 Alleluja! 364 00:19:46,539 --> 00:19:48,499 Ale siostry Johnson to prawdziwe osły. 365 00:19:48,583 --> 00:19:52,712 Tak, w Biblii pada słowo „osioł”. 366 00:19:54,505 --> 00:19:55,381 Pytanie brzmi… 367 00:19:55,465 --> 00:19:56,925 Czemu nie mogę? 368 00:19:57,008 --> 00:20:01,679 Czemu nie mogę mieć wielkiego jachtu? 369 00:20:01,763 --> 00:20:03,139 Czemu? 370 00:20:04,015 --> 00:20:05,475 Czemu? 371 00:20:05,558 --> 00:20:08,561 Czemu nie mogę mieć jachtu? 372 00:20:08,645 --> 00:20:09,687 Hej. 373 00:20:10,396 --> 00:20:13,858 - Co tu robisz? - Dziś niedziela. 374 00:20:13,942 --> 00:20:16,069 W niedzielę chodzimy do kościoła. 375 00:20:17,195 --> 00:20:19,614 - Bóg jest honorowy… - Cieszę się, że jesteś. 376 00:20:20,114 --> 00:20:21,658 Ja też się cieszę. 377 00:20:21,741 --> 00:20:24,410 A cieszyłbym się bardziej, gdybyś miała tam ciastka. 378 00:20:24,494 --> 00:20:26,621 Mam. 379 00:20:28,331 --> 00:20:30,541 - Zrobiłby to? - Zrobiłby. 380 00:20:30,625 --> 00:20:34,128 Wiedz, bracie, że uwolniłem się od cukrzycy. 381 00:20:34,212 --> 00:20:35,713 Zostaw mi połowę. 382 00:20:41,386 --> 00:20:44,931 Mamy tu dziś kogoś, kto stracił ukochaną osobę. 383 00:20:46,808 --> 00:20:48,977 Chcę, żebyś wiedziała, 384 00:20:49,560 --> 00:20:53,231 że Bóg, któremu służę, nie zawsze przyjdzie, gdy tego chcemy, 385 00:20:53,314 --> 00:20:54,732 ale co? Kochani? Jest… 386 00:20:54,816 --> 00:20:57,360 …zawsze na czas. 387 00:20:58,027 --> 00:21:00,196 Chodź do mnie, kwiatuszku. 388 00:21:07,412 --> 00:21:08,329 Posłuchaj… 389 00:21:09,372 --> 00:21:12,292 Kilka dni temu przemówiłaś do nas 390 00:21:12,375 --> 00:21:14,919 i częścią z nas to wstrząsnęło, 391 00:21:16,296 --> 00:21:18,298 ale czuję, że coś cię gryzie. 392 00:21:19,007 --> 00:21:20,758 Mów, co myślisz, kwiatuszku. 393 00:21:24,095 --> 00:21:30,101 Chciałam powiedzieć, że kłębiło się we mnie mnóstwo uczuć, 394 00:21:30,184 --> 00:21:31,686 kiedy Bóg zabrał mi mamę. 395 00:21:34,814 --> 00:21:37,233 Ale chciałam podziękować wam 396 00:21:37,317 --> 00:21:41,946 i mojej rodzinie, że jestem tu z wami 397 00:21:42,780 --> 00:21:45,283 i mogę dalej słuchać głosu, 398 00:21:46,659 --> 00:21:50,788 który pochodzi od Boga. 399 00:21:51,581 --> 00:21:52,457 Amen. 400 00:22:00,089 --> 00:22:02,925 Jestem wzruszony. 401 00:22:03,009 --> 00:22:06,220 Jak Mystikal, gdy wyszedł z paki. 402 00:22:06,304 --> 00:22:08,473 Leje mi się z oczu. 403 00:22:10,433 --> 00:22:12,727 Mógłbym głosić ewangelię dalej, ale nie będę, 404 00:22:12,810 --> 00:22:14,354 bo muzyka jest lekarstwem duszy. 405 00:22:14,437 --> 00:22:17,523 Moja biedna owieczka. 406 00:22:17,607 --> 00:22:20,860 Chelsea, zaśpiewaj nam, 407 00:22:20,985 --> 00:22:22,320 bo muzyka leczy duszę. 408 00:22:22,403 --> 00:22:23,529 Chodź, siostro. 409 00:22:24,030 --> 00:22:27,033 Tydzień temu diabeł zaatakował jej krtań. 410 00:22:27,617 --> 00:22:30,661 Ale dziś zaśpiewa, bo wiem, że jesteśmy dziećmi Króla. 411 00:22:30,745 --> 00:22:35,792 Nie LeBrona Jamesa, ale Króla w niebie. 412 00:22:35,875 --> 00:22:37,543 Amen. 413 00:22:37,627 --> 00:22:38,586 Kocham cię. 414 00:22:38,669 --> 00:22:40,338 Zaśpiewaj od serca. 415 00:22:41,464 --> 00:22:42,423 Dobrze. 416 00:22:43,049 --> 00:22:44,509 Zanim zaczniesz, 417 00:22:44,592 --> 00:22:46,677 słyszałem… 418 00:22:46,761 --> 00:22:47,970 - Rodzina, tak? - Tak. 419 00:22:48,096 --> 00:22:50,181 Chcieliby dołączyć. 420 00:22:50,264 --> 00:22:51,516 Chodźcie. 421 00:22:59,232 --> 00:23:02,944 Zabierz mnie do Pana 422 00:23:03,653 --> 00:23:06,739 Brakuje mi już sił 423 00:23:07,865 --> 00:23:10,243 Tracę możliwości… 424 00:23:10,326 --> 00:23:13,454 Nie wiem, co powiedziałaś Sashy, 425 00:23:14,497 --> 00:23:16,582 ale dziękuję ci. 426 00:23:19,627 --> 00:23:21,379 Radzę sobie z wieloma rzeczami. 427 00:23:22,672 --> 00:23:25,133 Jesteś moją pracownicą, 428 00:23:25,216 --> 00:23:27,802 ale wiedz, że jesteś też kimś więcej. 429 00:23:29,220 --> 00:23:30,221 Członkiem rodziny. 430 00:23:30,304 --> 00:23:32,014 Ale gdzie jesteś? 431 00:23:32,098 --> 00:23:33,391 Brian, dziękuję. 432 00:23:34,475 --> 00:23:35,726 To wiele dla mnie znaczy. 433 00:23:35,810 --> 00:23:41,941 Jeden dotyk zmieni moje życie 434 00:23:42,024 --> 00:23:44,944 Zabierz mnie do Pana 435 00:23:45,820 --> 00:23:48,906 Mam ja tak niewiele 436 00:23:49,866 --> 00:23:51,576 Serce moje pęka 437 00:23:51,659 --> 00:23:52,535 Kocham cię. 438 00:23:52,618 --> 00:23:54,120 Ja ciebie też. 439 00:23:54,203 --> 00:23:58,249 To znak ofiary mej 440 00:23:58,332 --> 00:24:02,712 Zabierz mnie do Pana 441 00:25:00,770 --> 00:25:05,775 Napisy: Jakub Jadowski