1 00:00:07,884 --> 00:00:10,053 Nie wyrabiam! 2 00:00:12,347 --> 00:00:14,724 Zachowuj się, Harriet. 3 00:00:14,808 --> 00:00:17,310 Bardziej fioletowy być nie może. 4 00:00:17,811 --> 00:00:21,314 Wolałabym żuć siano, niż chodzić na zakupy, 5 00:00:21,398 --> 00:00:24,568 ale mama zarządziła: nowy płaszcz albo żaden. 6 00:00:24,651 --> 00:00:28,822 A że nie służy mi zamarzanie na kość… Wiecie, o co biega. 7 00:00:28,905 --> 00:00:30,448 Wyglądam jak śliwka. 8 00:00:31,157 --> 00:00:33,159 Wątpię. Śliwki są słodkie. 9 00:00:33,994 --> 00:00:35,078 Przymierz inny. 10 00:00:38,456 --> 00:00:39,624 O raju. 11 00:00:52,095 --> 00:00:53,763 Głupi zamek! 12 00:00:55,974 --> 00:00:57,809 Wszystko w porządku? 13 00:00:57,893 --> 00:00:59,227 Proszę jej zapytać. 14 00:00:59,311 --> 00:01:01,104 Złaź ze mnie! 15 00:01:03,773 --> 00:01:06,109 To ja już pójdę. 16 00:01:09,821 --> 00:01:13,158 To coś próbuje mnie zabić. 17 00:01:13,241 --> 00:01:14,743 Może pomogę? 18 00:01:18,330 --> 00:01:22,334 Sytuacja była beznadziejna, ale wtedy pojawiła się ona. 19 00:01:22,959 --> 00:01:28,965 Kolor: granatowy. Fason: marynarski. Rozmiar: dziecięca emka. 20 00:01:29,049 --> 00:01:30,675 Była idealna! 21 00:01:31,176 --> 00:01:33,470 Wtedy jeszcze nie wiedziałam, 22 00:01:33,553 --> 00:01:36,681 że dzięki niej poznam mroczne sekrety 23 00:01:36,765 --> 00:01:40,602 i dowiem się, kto mrugnie pierwszy: 24 00:01:40,685 --> 00:01:43,313 wolność czy tyrania. 25 00:01:43,897 --> 00:01:46,566 Chcę po prostu być Chcesz po prostu być 26 00:01:46,650 --> 00:01:48,318 Chcemy po prostu być 27 00:01:49,444 --> 00:01:52,280 Będę taka, jak mi się podoba 28 00:01:52,364 --> 00:01:54,032 Niezależną osobą 29 00:01:54,115 --> 00:01:56,910 Nie, włosów nie obetnę 30 00:01:56,993 --> 00:01:59,537 Ubiorę się jak zechcę 31 00:01:59,621 --> 00:02:05,627 Najbardziej lubię, gdy mogę być sobą 32 00:02:05,710 --> 00:02:08,254 Ja nie chcę Ty nie chcesz 33 00:02:08,337 --> 00:02:11,174 My nie chcemy słuchać rozkazów 34 00:02:11,258 --> 00:02:12,259 „Głosowanie” 35 00:02:13,385 --> 00:02:14,344 Harriet, szpieg 36 00:02:14,427 --> 00:02:15,387 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI LOUISE FITZHUGH 37 00:02:18,139 --> 00:02:22,269 Zanim przejdziemy do nowej, poznajcie moją starą kurtkę. 38 00:02:24,521 --> 00:02:28,650 Przypinkę znalazłam w pociągu. Zakrywa dziurę wyżartą przez mole. 39 00:02:28,733 --> 00:02:30,777 Kiedyś zgubiłam się w parku. 40 00:02:30,860 --> 00:02:33,321 Stąd wzięły się te kolce. 41 00:02:33,405 --> 00:02:39,119 Plamy po musztardzie, bo kiedyś wjechałam rowerem w stoisko z hot-dogami. 42 00:02:40,036 --> 00:02:44,541 Sporo razem przeszłyśmy i czułam się winna, wymieniając ją. 43 00:02:46,710 --> 00:02:49,921 Nigdy cię nie zapomnę. Nie patrz tak na mnie. 44 00:02:54,801 --> 00:02:58,471 - I jak? - Nie wiem, czy do mnie pasuje. 45 00:02:59,556 --> 00:03:01,141 Pochodź w niej trochę. 46 00:03:03,101 --> 00:03:05,020 Żegnaj, kumpelko. 47 00:03:08,899 --> 00:03:12,694 Kiedy biegłam albo robiłam nagłe ruchy, 48 00:03:12,777 --> 00:03:15,530 stara kurtka głośno szeleściła. 49 00:03:16,948 --> 00:03:19,868 Nowa kurtka była cicha jak trusia. 50 00:03:21,786 --> 00:03:27,792 Czułam się w niej jak Jack London – świetny pisarz, którego musisz poznać. 51 00:03:27,876 --> 00:03:31,004 Podróżował po mroźnej Kanadzie. 52 00:03:33,965 --> 00:03:39,137 Powiedziałam sobie, że jeśli kapitan holownika zatrąbi na mój znak, 53 00:03:39,221 --> 00:03:42,641 to znaczy, że kurtka zdała egzamin. 54 00:03:55,278 --> 00:03:58,615 W drodze do szkoły zdążyłam ją już pokochać, 55 00:03:58,698 --> 00:04:02,118 tak jak kocha się świetną piosenkę lub książkę, 56 00:04:02,202 --> 00:04:05,330 lub pszenną kanapkę z pomidorem. 57 00:04:05,914 --> 00:04:10,043 Później, jak zwykle, Marion Hawthorne wszystko zepsuła. 58 00:04:22,639 --> 00:04:25,892 Tylko nie mów, że to kurtka marki Smithers of London. 59 00:04:26,977 --> 00:04:28,979 „Smithers of London”. 60 00:04:29,062 --> 00:04:31,106 Smithers of London 61 00:04:31,189 --> 00:04:33,441 Ściągaj ją. Natychmiast. 62 00:04:35,193 --> 00:04:38,738 Czemu nie założysz innej? Masz kurtek na pęczki. 63 00:04:38,822 --> 00:04:40,657 Ja mam tylko jedną. 64 00:04:41,658 --> 00:04:44,327 Harriet, robię ci przysługę. 65 00:04:44,411 --> 00:04:47,497 Wszyscy pomyślą, że mnie papugujesz. 66 00:04:47,581 --> 00:04:51,042 Niby skąd miałam wiedzieć, że masz taką samą kurtkę? 67 00:04:51,126 --> 00:04:53,879 Wiedziałaś, że jest w moim stylu. 68 00:04:54,546 --> 00:04:59,384 Niby mnie nie lubisz, ale obie wiemy, jak jest naprawdę. 69 00:04:59,926 --> 00:05:01,428 Chcesz być taka jak ja. 70 00:05:02,888 --> 00:05:08,852 Kupiłam tę kurtkę, bo totalnie, mega, niesamowicie pasuje… 71 00:05:08,935 --> 00:05:10,312 Do mnie. 72 00:05:10,395 --> 00:05:11,646 Do mnie! 73 00:05:11,730 --> 00:05:15,191 Skoro tak się upierasz, to może zrobimy głosowanie? 74 00:05:15,775 --> 00:05:19,654 - Że co? - Kurtka pasuje do mnie czy do ciebie? 75 00:05:19,738 --> 00:05:21,573 Niech klasa zdecyduje. 76 00:05:21,656 --> 00:05:23,867 Zwyciężczyni będzie mogła ją nosić. 77 00:05:23,950 --> 00:05:27,621 Mam szalony pomysł: nośmy takie same kurtki. 78 00:05:28,747 --> 00:05:30,290 Żebyś była taka jak ja? 79 00:05:30,373 --> 00:05:31,791 Nie jestem… 80 00:05:31,875 --> 00:05:34,669 A może to ty chcesz być taka jak ja? 81 00:05:37,005 --> 00:05:41,259 Na pewno tak jest. Na bank chcesz być taka jak ja! 82 00:05:41,343 --> 00:05:42,802 To ty mnie papugujesz. 83 00:05:45,889 --> 00:05:48,767 Głosowanie? Po co się zgodziłaś? 84 00:05:48,850 --> 00:05:50,268 A co miałam zrobić? 85 00:05:50,352 --> 00:05:53,438 Ciągle tylko ględziła, że chcę być taka jak ona. 86 00:05:53,521 --> 00:05:54,606 Mogę wygrać. 87 00:05:54,689 --> 00:05:57,275 Jeszcze nigdy z nią nie wygrałaś. 88 00:05:57,359 --> 00:05:59,444 Nie musisz mi przypominać. 89 00:05:59,527 --> 00:06:03,114 Wyjdzie z tego jakiś głupawy konkurs popularności. 90 00:06:03,740 --> 00:06:05,450 Może dla Marion. 91 00:06:05,533 --> 00:06:10,038 Ale ja zamierzam wygrać, udowadniając, że papuguję jedynie 92 00:06:10,121 --> 00:06:12,582 Harriet M. Welsch. 93 00:06:13,166 --> 00:06:15,252 Spadówa, gołębie móżdżki! 94 00:06:15,794 --> 00:06:17,921 Zbliża się głosowanie. 95 00:06:18,004 --> 00:06:21,758 Jak skomentujesz słowa Marion, że „papuga zawsze druga”? 96 00:06:21,841 --> 00:06:23,009 Co? 97 00:06:23,093 --> 00:06:27,138 Mówią, że naśladowanie kogoś to największy komplement. 98 00:06:27,222 --> 00:06:32,352 Ale jeśli chodzi o Harriet, wolałabym, żeby przestała próbować być mną, 99 00:06:32,435 --> 00:06:34,813 a zaczęła być sobą. 100 00:06:35,480 --> 00:06:36,690 Pytania? 101 00:06:39,276 --> 00:06:40,485 Sorki. 102 00:06:40,569 --> 00:06:42,237 Już naprawiamy. 103 00:06:43,572 --> 00:06:47,659 Marion, wyjaśnisz nam, dlaczego ta kurtka to cała ty? 104 00:06:50,495 --> 00:06:52,289 Tyle wystarczy? 105 00:06:52,372 --> 00:06:55,375 A czemu niby ta kurtka to cała ty? 106 00:06:55,458 --> 00:06:58,670 Bo ma ukrytą kieszeń na mój notatnik. 107 00:06:58,753 --> 00:07:03,717 I ma przepastne kieszenie, w których mogę chować znalezione skarby. 108 00:07:04,801 --> 00:07:06,845 To takie kieszonkowe muzea. 109 00:07:07,429 --> 00:07:12,100 I mam tylko jedną kurtkę, bo tylko jedna kurtka może być mną. 110 00:07:12,183 --> 00:07:14,311 A ty ile masz kurtek? 111 00:07:14,394 --> 00:07:15,604 Jedną. 112 00:07:16,271 --> 00:07:18,982 - Jedną? - Pozbyłam się reszty. 113 00:07:19,065 --> 00:07:21,693 To kurtka marki Smithers of London. 114 00:07:21,776 --> 00:07:23,278 Smithers of London 115 00:07:23,361 --> 00:07:25,363 To ta jedyna. 116 00:07:33,079 --> 00:07:35,624 „To ta jedyna”. 117 00:07:36,166 --> 00:07:38,209 Na bank ma setki kurtek. 118 00:07:38,293 --> 00:07:41,213 No tak, musimy to udowodnić. 119 00:07:41,838 --> 00:07:46,718 Cześć. Chcieliśmy ci tylko dać znać, że masz nasze głosy. 120 00:07:46,801 --> 00:07:50,013 Mamy dość tego, że Marion robi z nas pajaców. 121 00:07:50,096 --> 00:07:53,558 - To nie była nasza wina. - Nic nie mogliśmy zrobić. 122 00:07:53,642 --> 00:07:55,143 Dzięki za poparcie. 123 00:07:55,227 --> 00:07:57,020 - Harriet! - Agitujcie. 124 00:07:57,103 --> 00:07:58,104 Chodźcie. 125 00:08:04,819 --> 00:08:08,907 Podzieliłem klasę na podgrupy, żeby sprawdzić rozkład głosów. 126 00:08:08,990 --> 00:08:13,161 Sport wyjaśnił, że Marion może liczyć na dwie grupy. 127 00:08:13,245 --> 00:08:16,081 Ludzi, którzy chcieli być jak Marion. 128 00:08:16,164 --> 00:08:19,417 Nie chcę być taka jak Marion. 129 00:08:19,501 --> 00:08:21,711 Ona jest sobą, a ja sobą i… 130 00:08:22,212 --> 00:08:24,798 No dobra, chcę być jak Marion. 131 00:08:26,758 --> 00:08:28,885 Ja też chciałbym być jak Marion. 132 00:08:29,719 --> 00:08:33,390 I ludzi, którzy się bali Marion. 133 00:08:33,472 --> 00:08:37,060 Boję się jej, jasne, ale nie aż tak jak oni. 134 00:08:40,813 --> 00:08:44,109 A ci mogą zagłosować na ciebie. 135 00:08:44,192 --> 00:08:47,571 Nowa, która niczego nie ogarniała. 136 00:08:47,654 --> 00:08:49,030 O co chodzi? 137 00:08:49,114 --> 00:08:53,952 Ludzie, którym nie zależy, bo to durne głosowanie. 138 00:08:54,035 --> 00:08:58,248 Kurtka to kurtka. Jest ci zimno, to ją zakładasz. I tyle. 139 00:08:58,331 --> 00:09:01,334 I ci, co nie mają nic do stracenia. 140 00:09:01,418 --> 00:09:02,627 I co mi zrobisz? 141 00:09:05,005 --> 00:09:06,590 A co z Beth Ellen? 142 00:09:06,673 --> 00:09:08,174 Ponurak z niej. 143 00:09:08,258 --> 00:09:11,636 - Pewnie by mnie poparła. - Byłoby bajerancko. 144 00:09:11,720 --> 00:09:14,264 Na pewno wie, ile kurtek ma Marion. 145 00:09:14,347 --> 00:09:16,600 Tylko że wciąż jest z Marion. 146 00:09:17,684 --> 00:09:20,186 Nie na wuefie. 147 00:09:26,484 --> 00:09:31,406 Nie lubię się wspinać po linie, ale lubię dzwonić dzwonkiem. 148 00:09:31,489 --> 00:09:34,075 To trochę głupie, ale ja też. 149 00:09:34,159 --> 00:09:37,579 To głosowanie jest dopiero głupie, co nie? 150 00:09:40,957 --> 00:09:43,251 Musisz mi pomóc, Beth. 151 00:09:43,335 --> 00:09:44,336 Nie mogę. 152 00:09:49,090 --> 00:09:50,342 Co ty robisz? 153 00:09:50,425 --> 00:09:53,220 Ile kurtek ma Marion? 154 00:09:54,095 --> 00:09:57,349 Welsch! Pojedynczo! 155 00:09:57,432 --> 00:09:58,975 Już schodzę! 156 00:09:59,893 --> 00:10:03,355 Mówi, że ma tylko jedną, ale wiem, że to ściema! 157 00:10:03,438 --> 00:10:06,483 Będzie wiedziała, że to ja ją wsypałam. 158 00:10:06,566 --> 00:10:09,653 Nie musisz nic mówić. Ja rzucę liczbą. 159 00:10:09,736 --> 00:10:12,280 Jeśli ma więcej kurtek, zadzwoń. 160 00:10:12,364 --> 00:10:14,074 Więcej niż dziesięć? 161 00:10:19,871 --> 00:10:21,414 Więcej niż 20? 162 00:10:25,377 --> 00:10:26,378 Welsch! 163 00:10:26,461 --> 00:10:27,462 Okej! 164 00:10:28,713 --> 00:10:30,799 Dzięki wielkie, Beth Ellen. 165 00:10:31,967 --> 00:10:33,009 Poparzyłam się. 166 00:10:34,511 --> 00:10:37,931 To prawdziwa bomba. Marion nie mówi prawdy. 167 00:10:38,640 --> 00:10:41,518 Moje źródło twierdzi, że ma ponad 20 kurtek. 168 00:10:41,601 --> 00:10:46,856 Przykro mi, ale dla dziennikarza dzwonienie dzwonkiem to żaden dowód. 169 00:10:48,650 --> 00:10:52,988 Był tylko jeden sposób, by dostarczyć mu dowody. 170 00:10:53,697 --> 00:10:55,532 Ale czy był wart ryzyka? 171 00:11:13,842 --> 00:11:17,387 Jeśli Marion mnie przyłapie, nakabluje moim rodzicom. 172 00:11:18,513 --> 00:11:23,101 Uziemią mnie do końca życia albo zamkną w wieży jak Roszpunkę. 173 00:11:31,484 --> 00:11:33,278 A może to bez znaczenia. 174 00:11:33,361 --> 00:11:37,115 Jeśli masz farta i znajdujesz tę jedyną kurtkę, 175 00:11:37,699 --> 00:11:40,535 musisz zadać sobie ważne pytanie: 176 00:11:40,619 --> 00:11:42,913 „Co zrobiłby Jack London?”. 177 00:11:42,996 --> 00:11:45,373 Cicha jak trusia. 178 00:12:14,444 --> 00:12:15,695 Tu cię mam! 179 00:12:15,779 --> 00:12:17,530 Muszę się lepiej ustawić. 180 00:12:23,203 --> 00:12:24,204 Już prawie. 181 00:12:27,415 --> 00:12:29,751 Jeszcze trochę dalej. 182 00:12:44,057 --> 00:12:46,726 Spartaczyłam sprawę. 183 00:12:48,645 --> 00:12:50,981 Ale wzrok Marion przypomniał mi, 184 00:12:51,064 --> 00:12:55,527 jak potraktowała Pinky'ego i Chłopca w fioletowych skarpetkach. 185 00:12:55,610 --> 00:13:00,156 Pomyślałam: może w tym głosowaniu nie chodzi tylko o mnie? 186 00:13:02,075 --> 00:13:03,577 Już późno. 187 00:13:04,160 --> 00:13:06,204 Rozmyślam sobie. 188 00:13:06,288 --> 00:13:10,417 Możesz rozmyślać, nie leżąc w łóżku w nowej, drogiej… 189 00:13:11,167 --> 00:13:12,586 rozdartej kurtce. 190 00:13:13,086 --> 00:13:17,007 Obiecałam twoim rodzicom, że będziesz o nią dbać. 191 00:13:17,674 --> 00:13:19,885 To nie rozdarcie, tylko opowieść. 192 00:13:19,968 --> 00:13:21,052 Opowieść? 193 00:13:21,136 --> 00:13:26,224 Opowieść, w której ulepszam świat dla Pinky'ego i Chłopca w skarpetkach, 194 00:13:26,308 --> 00:13:30,145 i wszystkich, którzy mają dość tej wrednej Marion. 195 00:13:33,899 --> 00:13:35,901 Nie mogę odpuścić. 196 00:13:37,944 --> 00:13:39,529 Daj znać, jak poszło. 197 00:13:42,282 --> 00:13:44,534 Damy, co nie, kurtko? 198 00:13:50,582 --> 00:13:52,751 Miłego wtorku. 199 00:13:52,834 --> 00:13:56,796 Czas na poranne ogłoszenia. Czeka nas mroźny dzień, 200 00:13:56,880 --> 00:13:59,716 a po południu może poprószyć śnieg. 201 00:13:59,799 --> 00:14:02,260 Stołówka podaje dziś… 202 00:14:02,344 --> 00:14:04,429 Gdzie ja to mam? 203 00:14:04,512 --> 00:14:06,223 Znalazłam. Hamburgery. 204 00:14:07,641 --> 00:14:11,728 Inspiracją dnia są słowa Krzysia z Kubusia Puchatka: 205 00:14:14,648 --> 00:14:17,567 „Jesteś odważniejszy, niż sam w to wierzysz, 206 00:14:18,526 --> 00:14:20,111 silniejszy, niż ci się wydaje 207 00:14:20,904 --> 00:14:24,324 i mądrzejszy, niż… myślisz”. 208 00:14:26,076 --> 00:14:27,869 Nie możesz tu wchodzić. 209 00:14:27,953 --> 00:14:29,579 To sytuacja awaryjna. 210 00:14:30,789 --> 00:14:34,417 Cześć, szkoło. Mówi Harriet M. Welsch. 211 00:14:34,501 --> 00:14:37,295 Mam ogłoszenie dla szóstej klasy. 212 00:14:37,379 --> 00:14:43,343 Jutrzejsze głosowanie nie dotyczy tego, kto będzie mógł nosić marynarską kurtkę. 213 00:14:43,426 --> 00:14:45,762 Ono dotyczy wolności. 214 00:14:45,845 --> 00:14:49,099 Możemy uwolnić się od tej zgagi Marion. 215 00:14:49,182 --> 00:14:55,272 Mamy okazję jej pokazać, że zasługujemy na szacunek. 216 00:14:55,355 --> 00:14:56,856 Wolność! 217 00:14:56,940 --> 00:15:00,068 Ta kurtka to ja. Ale też wy. 218 00:15:00,652 --> 00:15:05,115 Jesteśmy w tym razem i robimy to w imię… 219 00:15:05,198 --> 00:15:06,324 wolności! 220 00:15:19,838 --> 00:15:22,382 Podobało mi się, jak powiedziałaś… 221 00:15:24,217 --> 00:15:26,052 Nie będę cicho! 222 00:15:28,471 --> 00:15:30,181 Dobra, będę. Przepraszam. 223 00:15:30,765 --> 00:15:33,018 - Wyzwoliłaś mnie. - Co? 224 00:15:33,101 --> 00:15:36,229 Już się nie boję. Powiem to głośno. 225 00:15:36,813 --> 00:15:38,273 Marion to zołza! 226 00:15:40,025 --> 00:15:41,985 Podkochuje się w moim bracie. 227 00:15:42,068 --> 00:15:46,031 Phillip chodzi do siódmej klasy. Ciągle mnie o niego wypytuje. 228 00:15:46,114 --> 00:15:49,367 „Ma dziewczynę? Kiedy ma urodziny? Mogę do was wpaść?” 229 00:15:50,160 --> 00:15:51,494 Wykorzystuje mnie. 230 00:15:53,622 --> 00:15:54,789 Wolność! 231 00:15:57,375 --> 00:15:58,793 Wolność! 232 00:15:59,628 --> 00:16:02,339 Zaczęłam rewolucję. 233 00:16:04,966 --> 00:16:06,760 Cześć, dziewczyny. 234 00:16:06,843 --> 00:16:10,347 Właśnie podliczam głosy. Mamy szansę wygrać. 235 00:16:10,430 --> 00:16:11,473 Patrz. 236 00:16:12,057 --> 00:16:13,308 Ekstra! 237 00:16:14,184 --> 00:16:15,518 Spójrz, Janie. 238 00:16:15,602 --> 00:16:17,354 Po co? To koniec. 239 00:16:18,063 --> 00:16:19,981 Nie, mamy remis. Patrz. 240 00:16:20,065 --> 00:16:22,067 Zobacz, co dostałam. 241 00:16:22,150 --> 00:16:23,026 ZAPROSZENIE 242 00:16:23,109 --> 00:16:27,155 Zgadnij, kto organizuje imprezę dla wszystkich szóstoklasistów. 243 00:16:27,239 --> 00:16:30,700 Próbuje ich przekupić. Ale się przejedzie. 244 00:16:31,534 --> 00:16:34,204 To impreza „skomponuj własny deser”. 245 00:16:34,287 --> 00:16:36,498 Nie zamydli oczu głosującym na mnie. 246 00:16:36,998 --> 00:16:39,751 Będą wszystkie dodatki świata. 247 00:16:41,670 --> 00:16:45,173 Marion poprosi, żebym przyprowadziła brata. 248 00:16:45,257 --> 00:16:48,426 A ja powiem: „Nie. Harriet mnie wyzwoliła”. 249 00:16:51,263 --> 00:16:53,682 Właśnie, że musisz tam iść. 250 00:16:54,266 --> 00:16:56,017 I wziąć ze sobą Phillipa. 251 00:16:56,685 --> 00:17:00,188 On będzie moją tajną bronią. 252 00:17:00,272 --> 00:17:01,606 Mówisz i masz. 253 00:17:08,862 --> 00:17:10,282 Witajcie, dzieci. 254 00:17:10,364 --> 00:17:12,324 Dzień dobry, pani Hawthorne. 255 00:17:12,409 --> 00:17:15,035 Wchodźcie. Zabiorę wasze płaszcze. 256 00:17:16,329 --> 00:17:18,247 Gdzie? 257 00:17:25,005 --> 00:17:29,301 Harriet M. Welsch. Nie spodziewałam się tu ciebie. 258 00:17:29,384 --> 00:17:32,387 Jak tu się oprzeć wszystkim dodatkom świata? 259 00:17:33,221 --> 00:17:34,431 No tak, nie da się. 260 00:17:45,442 --> 00:17:47,027 Cześć, Harriet. 261 00:17:50,780 --> 00:17:52,490 O raju, przyszedł. 262 00:17:53,658 --> 00:17:54,659 Cześć, Phillip. 263 00:17:55,535 --> 00:17:57,037 Dobra robota. 264 00:17:57,120 --> 00:17:58,872 Przekupiłam go deserem. 265 00:17:59,664 --> 00:18:00,874 Wkraczam do akcji. 266 00:18:02,167 --> 00:18:04,169 Pokażę ci, gdzie są lody. 267 00:18:14,346 --> 00:18:15,847 Bingo. 268 00:18:16,348 --> 00:18:20,644 Chcesz dowodu, Billu Kilroyu? Dostarczę ci go. 269 00:18:21,561 --> 00:18:26,566 Carrie mówiła, że lubisz muzykę, a ja mam nową szafę grającą. 270 00:18:27,234 --> 00:18:29,903 Wygrałam ją w konkursie talentów. 271 00:18:30,904 --> 00:18:32,405 Sporo tu trofeów. 272 00:18:32,489 --> 00:18:35,742 Pływanie, łucznictwo, gimnastyka. 273 00:18:35,825 --> 00:18:37,035 Dyktando? 274 00:18:37,619 --> 00:18:39,955 Nie potknęłam się na „onomatopei”. 275 00:18:41,039 --> 00:18:45,669 Łatwizna. O-N-O-M-A-T-P… 276 00:18:45,752 --> 00:18:47,837 Nie, zaraz… 277 00:18:51,424 --> 00:18:55,262 Właśnie wtedy prawda walnęła mnie prosto w nos. 278 00:18:55,345 --> 00:18:58,682 Nie ma i nigdy nie będzie takiej rzeczy, 279 00:18:58,765 --> 00:19:01,685 w której będę lepsza od Marion. 280 00:19:01,768 --> 00:19:04,521 Niektórzy rodzą się idealni. 281 00:19:05,063 --> 00:19:08,858 Inni rodzą się tchórzami i chowają w szafach, 282 00:19:08,942 --> 00:19:11,861 próbując zrobić zdjęcie durnym kurtkom. 283 00:19:21,037 --> 00:19:24,499 List miłosny Marion do Phillipa. 284 00:19:24,583 --> 00:19:27,752 Przez pomyłkę zabrałam kurtkę Marion. 285 00:19:27,836 --> 00:19:29,462 Zrobiłam to niechcący, 286 00:19:29,546 --> 00:19:32,799 ale dzięki temu mogłam odmienić mój los. 287 00:19:33,466 --> 00:19:37,095 Zaaranżowałam sekretne spotkanie. 288 00:19:42,976 --> 00:19:46,354 Sorki, leżały wszystkie na kupie. Pomyliłam się. 289 00:19:51,693 --> 00:19:53,153 Tego szukasz? 290 00:19:55,739 --> 00:19:56,907 Oddawaj. 291 00:19:57,824 --> 00:19:58,950 Może oddam. 292 00:19:59,034 --> 00:20:01,995 A może pokażę ją, no nie wiem… 293 00:20:02,078 --> 00:20:03,371 Phillipowi? 294 00:20:04,623 --> 00:20:07,083 Nie, błagam. Zrobię, co chcesz. 295 00:20:07,167 --> 00:20:09,711 Wycofam się, wygrasz głosowanie. 296 00:20:09,794 --> 00:20:15,008 Po tej machlojce z deserową imprezką powinnam to opublikować w gazetce. 297 00:20:21,014 --> 00:20:22,641 Ale nie jestem taka jak ty. 298 00:20:24,476 --> 00:20:26,353 Powodzenia na głosowaniu. 299 00:20:27,395 --> 00:20:29,481 Serio? Ale… myślałam… 300 00:20:29,564 --> 00:20:31,024 Chcę wygrać uczciwie. 301 00:20:38,156 --> 00:20:41,201 Nawet nie otarłam się o zwycięstwo. 302 00:20:44,412 --> 00:20:46,998 Wolność wymiękła w obliczu deserów. 303 00:20:49,626 --> 00:20:52,128 Ale coś jednak osiągnęłam. 304 00:21:01,096 --> 00:21:02,305 Wolność! 305 00:21:03,473 --> 00:21:04,766 Wolność. 306 00:21:06,643 --> 00:21:07,852 Hej, zaczekaj! 307 00:21:08,853 --> 00:21:10,063 Czego chcesz? 308 00:21:10,146 --> 00:21:14,609 Chciałam cię przeprosić. Nie jesteś żadną papugą. 309 00:21:14,693 --> 00:21:17,195 Nie ma drugiej takiej jak ty 310 00:21:17,279 --> 00:21:19,447 i pewnie nigdy nie będzie. 311 00:21:20,323 --> 00:21:21,533 Dzięki. 312 00:21:21,616 --> 00:21:24,494 Ktoś kiedyś musi cię w czymś pokonać. 313 00:21:24,578 --> 00:21:26,204 Obym to była ja. 314 00:21:28,206 --> 00:21:29,207 Możesz pomarzyć. 315 00:21:34,087 --> 00:21:35,797 Tak sobie myślę, 316 00:21:35,881 --> 00:21:38,592 że obie możemy nosić tę kurtkę. 317 00:21:38,675 --> 00:21:40,886 Producenci nie mieliby nic przeciwko. 318 00:21:40,969 --> 00:21:42,387 Smithers of London 319 00:21:45,849 --> 00:21:46,933 Naprawdę? 320 00:21:48,143 --> 00:21:52,355 Przez chwilę myślałam, że zaczęła się nowa era. 321 00:21:52,439 --> 00:21:57,694 Era „Harriet i Marion się nie przyjaźnią, ale przestały się nie znosić”. 322 00:22:00,322 --> 00:22:06,453 Ale nazajutrz w szkole ulżyło mi, że Marion jednak się nie zmieniła. 323 00:22:10,206 --> 00:22:11,333 Gdzie twoja kurtka? 324 00:22:11,416 --> 00:22:14,502 Nie pasowała do mnie. W przeciwieństwie do tej. 325 00:22:14,586 --> 00:22:17,005 Jest z Paryża. Trés chic, non? 326 00:22:17,672 --> 00:22:21,134 A to marynarskie wdzianko to cała ty – teraz to widzę. 327 00:22:21,218 --> 00:22:24,137 Podarte, poplamione, bez guzika. 328 00:22:24,221 --> 00:22:26,014 Po prostu łachman. 329 00:22:26,598 --> 00:22:30,560 Nie łachman, tylko opowieść. 330 00:22:30,644 --> 00:22:34,064 Nie mogłam się doczekać miejsc, które poznam, 331 00:22:34,147 --> 00:22:36,733 i nowych rzeczy, o których napiszę. 332 00:22:38,860 --> 00:22:41,529 Chcę po prostu być Chcesz po prostu być 333 00:22:41,613 --> 00:22:43,281 Chcemy po prostu być 334 00:22:44,407 --> 00:22:46,952 Ja nie chcę Ty nie chcesz 335 00:22:47,035 --> 00:22:52,540 My nie chcemy słuchać rozkazów 336 00:22:54,709 --> 00:23:00,382 Staram się, jak mogę Być dobrą sąsiadką 337 00:23:00,465 --> 00:23:02,926 Ładnie się uśmiecham 338 00:23:03,009 --> 00:23:06,221 I staram się mówić prawdę 339 00:23:06,304 --> 00:23:08,807 Chcę po prostu być Chcesz po prostu być 340 00:23:08,890 --> 00:23:10,725 Chcemy po prostu być 341 00:23:11,601 --> 00:23:14,354 Ja nie chcę Ty nie chcesz 342 00:23:14,437 --> 00:23:17,190 My nie chcemy słuchać rozkazów 343 00:23:17,274 --> 00:23:19,776 Będę taka, jak mi się podoba 344 00:23:19,859 --> 00:23:21,778 Niezależną osobą 345 00:23:22,487 --> 00:23:25,282 Chcę po prostu być Chcesz po prostu być 346 00:23:25,365 --> 00:23:27,284 Chcemy po prostu być 347 00:23:27,367 --> 00:23:30,120 Nie, włosów nie obetnę 348 00:23:30,203 --> 00:23:32,789 Ubiorę się jak zechcę 349 00:23:32,872 --> 00:23:38,461 Najbardziej lubię, gdy mogę być sobą 350 00:23:38,545 --> 00:23:41,381 Ja nie chcę Ty nie chcesz 351 00:23:41,464 --> 00:23:46,177 My nie chcemy słuchać rozkazów 352 00:23:46,261 --> 00:23:48,179 Napisy: Daria Okoniewska