1 00:00:12,324 --> 00:00:15,995 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:39,769 --> 00:00:40,644 Daj rozkaz. 3 00:00:41,228 --> 00:00:42,897 Jak będę gotowa. 4 00:00:52,364 --> 00:00:53,365 Do dzieła. 5 00:01:01,457 --> 00:01:02,374 Nadążaj. 6 00:01:19,558 --> 00:01:21,310 Zasadzka! 7 00:01:25,272 --> 00:01:26,315 Nie wstawaj. 8 00:01:33,989 --> 00:01:34,824 Nie widzę ich. 9 00:01:44,458 --> 00:01:46,627 Ktoś tu sobie jaja robi. 10 00:01:49,922 --> 00:01:51,715 Czysto! Dołącz. 11 00:02:01,517 --> 00:02:04,812 Nie skrzywdzimy cię. Przyszliśmy cię uwolnić, Gus. 12 00:02:05,771 --> 00:02:07,565 Dzięki. Co mam teraz zrobić? 13 00:02:08,149 --> 00:02:09,150 On umie mówić. 14 00:02:09,233 --> 00:02:12,403 Tak, ale czemu nie ucieka jak inne hybrydy? 15 00:02:12,486 --> 00:02:15,197 Ewidentnie nie jest jak inne hybrydy, Kucyku. 16 00:02:15,865 --> 00:02:18,367 Zbyt długo tu tkwimy. Ruszajmy. 17 00:02:19,410 --> 00:02:21,871 Gus, dajemy ci wolność. 18 00:02:21,954 --> 00:02:24,456 Ruszaj, gdzie chcesz, byle z dala od niego. 19 00:02:24,540 --> 00:02:27,751 Powodzenia. Próbuję się go pozbyć od wielu dni. 20 00:02:31,630 --> 00:02:34,091 - Czemu on żyje? - Był związany jak Gus. 21 00:02:34,175 --> 00:02:37,344 Poza tym myślałam, że działamy tylko na twój rozkaz. 22 00:02:43,309 --> 00:02:44,310 Zastrzel go. 23 00:02:44,393 --> 00:02:46,520 Nie! Przestańcie! 24 00:02:58,949 --> 00:03:00,409 Zabrać ich obu. 25 00:03:00,492 --> 00:03:01,327 Obu? 26 00:03:03,370 --> 00:03:04,997 Nigdy ich nie oszczędzamy. 27 00:03:05,080 --> 00:03:08,000 I nigdy nie uratowaliśmy gadającej hybrydy. 28 00:03:10,169 --> 00:03:12,171 Procedury delta. Wzdłuż rzeki. 29 00:03:12,254 --> 00:03:13,088 Ruszamy. 30 00:03:33,108 --> 00:03:34,568 Słodka samotność. 31 00:03:35,361 --> 00:03:37,863 Aimee Eden myślała, że tylko tego pragnie. 32 00:03:37,947 --> 00:03:39,740 Ostatni Ludzie spalili pola. 33 00:03:39,823 --> 00:03:42,368 Jesteśmy w Montrose, w starym domu kwakrów. 34 00:03:42,451 --> 00:03:44,662 Jest tam kto? Czy ktoś mnie słyszy? 35 00:03:44,745 --> 00:03:46,789 Ale to było zanim poznała kogoś, 36 00:03:46,872 --> 00:03:49,792 kto był wart więcej niż jakakolwiek samotność. 37 00:03:49,875 --> 00:03:50,793 Mamo? 38 00:03:51,293 --> 00:03:52,836 Czemu nie ma więcej ludzi? 39 00:03:53,587 --> 00:03:54,505 Co? 40 00:03:55,172 --> 00:03:56,590 Ten człowiek z radia. 41 00:03:57,341 --> 00:03:59,718 Boi się Ostatnich Ludzi. 42 00:04:00,636 --> 00:04:02,346 Czemu oni są ostatni? 43 00:04:02,429 --> 00:04:03,430 To tylko nazwa. 44 00:04:05,349 --> 00:04:07,017 Głupia nazwa głupich ludzi. 45 00:04:08,143 --> 00:04:09,520 Powinnaś spać 46 00:04:09,603 --> 00:04:11,897 i nie powinnaś tego słuchać. 47 00:04:14,692 --> 00:04:17,027 Ale skoro nie śpisz, przygotuj się. 48 00:04:18,362 --> 00:04:19,405 Na zakupy. 49 00:04:51,895 --> 00:04:53,147 Zaczekaj na mnie! 50 00:04:56,775 --> 00:04:59,820 - Ciężkie? - Nagle się zrobiło. 51 00:05:17,504 --> 00:05:18,339 JĘZYK MIGOWY 52 00:05:27,431 --> 00:05:28,265 Mamo? 53 00:05:29,558 --> 00:05:31,393 - Tak, Świnko? - Czuję dym. 54 00:06:08,389 --> 00:06:10,391 Patrol, zgłoś się do bazy. 55 00:06:11,517 --> 00:06:13,310 Zrozumiałem. Ruszam. 56 00:06:28,283 --> 00:06:29,451 NIEBEZPIECZEŃSTWO 57 00:06:33,455 --> 00:06:36,083 Cieszę się, że nie zostało wielu ludzi. 58 00:06:36,667 --> 00:06:37,501 Ja też. 59 00:07:03,235 --> 00:07:04,236 Co to za miejsce? 60 00:07:05,821 --> 00:07:07,114 To nasz dom. 61 00:07:42,232 --> 00:07:44,443 Gdy ktoś dołącza do Armii, 62 00:07:44,526 --> 00:07:46,320 maluje swoje ulubione zwierzę. 63 00:07:49,781 --> 00:07:51,074 Ten jest twój? 64 00:07:51,742 --> 00:07:52,618 Tak. 65 00:07:54,286 --> 00:07:55,787 Czemu dalej ich nie ma? 66 00:07:55,871 --> 00:07:58,290 Byłam pierwszą członkinią Armii Zwierząt… 67 00:08:00,334 --> 00:08:01,960 bo ją stworzyłam. 68 00:08:05,964 --> 00:08:07,758 Zaraz, gdzie Jepp? 69 00:08:08,634 --> 00:08:10,511 Nie skrzywdzisz go, prawda? 70 00:08:11,094 --> 00:08:13,138 Bez mojej zgody nikt go nie ruszy. 71 00:08:14,139 --> 00:08:15,140 Obiecuję. 72 00:08:15,682 --> 00:08:18,560 Klnę się na swoje życie. 73 00:08:18,644 --> 00:08:20,270 Nie chcę, żebyś umarła. 74 00:08:20,354 --> 00:08:21,355 Nie przejmuj się. 75 00:08:22,648 --> 00:08:24,775 To po prostu bardzo mocna obietnica. 76 00:08:29,571 --> 00:08:30,447 A teraz… 77 00:08:31,365 --> 00:08:34,159 jesteś gotowy na najlepsze miejsce na Ziemi? 78 00:08:43,669 --> 00:08:45,087 Patrzcie. To Niedźwiedź. 79 00:08:46,171 --> 00:08:47,506 Niedźwiedź wróciła. 80 00:08:47,589 --> 00:08:48,549 Patrzcie. 81 00:08:49,091 --> 00:08:50,592 Chłopaki, jelonek. 82 00:08:51,593 --> 00:08:53,095 Przyszedł tu. 83 00:08:55,138 --> 00:08:56,723 Czemu tak się gapią? 84 00:08:58,350 --> 00:09:00,894 Nie poznali dotąd takiej wyjątkowej hybrydy, 85 00:09:00,978 --> 00:09:02,771 więc są trochę podekscytowani. 86 00:09:03,772 --> 00:09:05,065 Niesamowite. 87 00:09:05,649 --> 00:09:07,401 Gdzie są wszyscy rodzice? 88 00:09:07,985 --> 00:09:09,111 Nie mamy rodziców. 89 00:09:09,194 --> 00:09:10,362 Żadnych rodziców? 90 00:09:11,071 --> 00:09:13,532 Spokojnie, zaraz przestaną być dziwni. 91 00:09:13,615 --> 00:09:15,951 Przywitaj się. 92 00:09:23,250 --> 00:09:24,084 Cześć! 93 00:09:28,547 --> 00:09:30,757 Mogę ich dotknąć? W porządku? 94 00:09:36,096 --> 00:09:37,973 Tej nocy Gus jest królem. 95 00:09:47,566 --> 00:09:48,692 Lubisz słodycze? 96 00:09:48,775 --> 00:09:52,070 Pubba dawał mi syrop, ale mówił, że zniszczy mi zęby. 97 00:09:54,156 --> 00:09:55,157 Są tego warte. 98 00:09:55,699 --> 00:09:57,743 To moje ulubione. 99 00:10:04,041 --> 00:10:06,418 Smakują jak błyskawica! Co to? 100 00:10:06,501 --> 00:10:08,128 To kwaśne żelki. 101 00:10:11,048 --> 00:10:13,008 Po co wam te błyszczące pudełka? 102 00:10:14,384 --> 00:10:15,802 Nie widziałeś komputera? 103 00:10:16,970 --> 00:10:19,431 Chcesz zobaczyć, co w nich jest? 104 00:10:19,514 --> 00:10:20,432 Tak. 105 00:10:21,350 --> 00:10:22,267 Zaraz wracam. 106 00:10:26,772 --> 00:10:27,689 Co w nich jest? 107 00:10:28,398 --> 00:10:29,650 Cały świat, stary. 108 00:10:36,907 --> 00:10:38,241 Gotowy? Patrz. 109 00:10:39,951 --> 00:10:41,244 Spójrz! 110 00:10:43,038 --> 00:10:43,997 Mogę być tobą. 111 00:10:45,248 --> 00:10:46,541 Ale po co? 112 00:10:48,460 --> 00:10:51,046 Jak to? Wszyscy chcielibyśmy być jak ty. 113 00:10:52,506 --> 00:10:56,426 Mój przyjaciel Rusty powiedział, że większość ludzi nas nienawidzi, 114 00:10:56,510 --> 00:10:58,136 bo wywołaliśmy Przypadłość. 115 00:10:58,637 --> 00:11:00,305 Większość ludzi jest głupia. 116 00:11:01,390 --> 00:11:03,225 Hybrydy nie wywołały wirusa. 117 00:11:03,308 --> 00:11:04,184 Naprawdę? 118 00:11:05,268 --> 00:11:06,228 A kto to zrobił? 119 00:11:06,812 --> 00:11:07,771 Nikt nie wie. 120 00:11:08,355 --> 00:11:09,481 Ale to nie wy. 121 00:11:10,524 --> 00:11:13,485 Hybrydy to sposób na przetrwanie Ziemi. 122 00:11:14,653 --> 00:11:15,487 Posłuchaj. 123 00:11:17,447 --> 00:11:20,117 Przed wirusem Ziemia umierała. 124 00:11:20,200 --> 00:11:21,159 Ludzie… 125 00:11:21,993 --> 00:11:23,120 Dorośli… 126 00:11:23,203 --> 00:11:26,790 zniszczyli ją dla własnych egoistycznych potrzeb, 127 00:11:26,873 --> 00:11:28,542 nie zostawiając nam niczego. 128 00:11:29,584 --> 00:11:33,004 Mój Pubba mówił, że źli ludzie brali, co tylko chcieli. 129 00:11:33,505 --> 00:11:34,339 Tak. 130 00:11:35,507 --> 00:11:36,341 Tak było. 131 00:11:37,342 --> 00:11:38,343 Wciąż to robią. 132 00:11:40,887 --> 00:11:44,057 Wiesz, że przed wirusem woda nie była niebieska? 133 00:11:44,850 --> 00:11:47,561 To dlatego, że napełnili ją śmieciami. 134 00:11:48,103 --> 00:11:49,146 Niebo też. 135 00:11:51,440 --> 00:11:53,859 Ale gdy urodziły się takie dzieci jak ty, 136 00:11:54,359 --> 00:11:56,278 rany Ziemi zaczęły się goić. 137 00:11:57,612 --> 00:12:01,450 Można żyć, nie biorąc. Można utrzymać Ziemię przy życiu. 138 00:12:02,117 --> 00:12:04,202 Dlatego przysięgaliśmy 139 00:12:04,286 --> 00:12:07,164 chronić hybrydy za wszelką cenę. 140 00:12:07,247 --> 00:12:08,373 - Tak. - Właśnie. 141 00:12:11,001 --> 00:12:13,503 Dlatego nie mieszkają tu dorośli? 142 00:12:16,047 --> 00:12:19,551 Cała moja rodzina została zamordowana przez dorosłych. 143 00:12:20,260 --> 00:12:21,595 Przez Ostatnich Ludzi. 144 00:12:22,763 --> 00:12:25,682 Bo nie mieli nikogo, kto by ich ochronił. 145 00:12:27,726 --> 00:12:28,810 Ale teraz 146 00:12:29,770 --> 00:12:31,271 możemy chronić się sami. 147 00:12:33,231 --> 00:12:37,235 Mam ostatnie, bardzo ważne pytanie. 148 00:12:39,946 --> 00:12:41,198 Umiesz prowadzić? 149 00:12:49,623 --> 00:12:50,665 Uwaga! 150 00:12:53,543 --> 00:12:55,796 Nie wiem, jak długo możemy go trzymać. 151 00:12:57,422 --> 00:12:58,965 Widziałaś, jaki to gigant. 152 00:12:59,049 --> 00:13:00,717 Radziliśmy sobie z gorszymi. 153 00:13:01,259 --> 00:13:03,345 Czemu nie możemy go zabić? 154 00:13:03,428 --> 00:13:04,971 Daisy jest gotowa. 155 00:13:05,055 --> 00:13:06,181 To co innego. 156 00:13:06,264 --> 00:13:08,892 Żadna hybryda nie chroniła kłusownika. 157 00:13:10,519 --> 00:13:11,728 Nie ciekawi cię to? 158 00:13:11,812 --> 00:13:12,646 Nie. 159 00:13:13,605 --> 00:13:15,273 Ciebie też nie powinno. 160 00:13:16,525 --> 00:13:17,484 Ma piętno. 161 00:13:18,735 --> 00:13:20,737 Mam ci przypomnieć, kto tu rządzi? 162 00:13:54,646 --> 00:13:56,898 Pubba mógłby napisać tu setki książek. 163 00:13:59,192 --> 00:14:00,652 O czym będzie twoja? 164 00:14:02,612 --> 00:14:04,865 O przygodach z Jeppem. Szukamy mamy. 165 00:14:06,867 --> 00:14:08,159 Chcesz znaleźć mamę? 166 00:14:09,578 --> 00:14:10,871 Tak. Mogę? 167 00:14:14,332 --> 00:14:17,419 Jepp zabiera mnie do Kolorado, bo ona tam jest. 168 00:14:17,502 --> 00:14:19,170 Znasz ją? Nazywa się Ptaszyna. 169 00:14:19,963 --> 00:14:20,797 Ptaszyna? 170 00:14:22,549 --> 00:14:23,884 Pasuje jej to imię. 171 00:14:25,427 --> 00:14:27,345 Przykro mi, nie znam jej. 172 00:14:30,765 --> 00:14:32,851 Ale może się czegoś dowiemy. 173 00:14:34,227 --> 00:14:35,061 Tak? 174 00:14:37,898 --> 00:14:40,233 Na razie to będzie nasz sekret, dobrze? 175 00:14:45,405 --> 00:14:47,240 Sprawdź to. Ptaszyna w Kolorado. 176 00:14:51,161 --> 00:14:52,787 Czy tutaj zawsze tak jest? 177 00:14:54,581 --> 00:14:55,582 Chciałbyś zostać? 178 00:14:57,584 --> 00:15:01,463 Może mógłbym was odwiedzić, jak już znajdę z Jeppem mamę. 179 00:15:04,341 --> 00:15:05,508 Mogę o coś spytać? 180 00:15:07,177 --> 00:15:09,179 Skoro mieliście iść do Kolorado, 181 00:15:09,262 --> 00:15:11,097 to czemu was tam nie ma? 182 00:15:11,181 --> 00:15:14,559 Bo złapali nas źli ludzie, pamiętasz? 183 00:15:14,643 --> 00:15:16,061 Zanim się zjawiliście. 184 00:15:18,563 --> 00:15:20,774 Jepp był zły, że przegapiliście pociąg? 185 00:15:21,650 --> 00:15:23,610 Nie, on nie miał jechać ze mną. 186 00:15:23,693 --> 00:15:24,694 Pojechałbym sam. 187 00:15:25,362 --> 00:15:28,198 Pojechałbyś sam pociągiem? 188 00:15:28,281 --> 00:15:29,115 Tak. 189 00:15:30,575 --> 00:15:32,118 To trochę przerażające. 190 00:15:32,702 --> 00:15:34,746 Tak, ale już kiedyś byłem sam. 191 00:15:35,288 --> 00:15:36,957 Jak Pubba zachorował. 192 00:15:37,540 --> 00:15:38,458 Dałbym radę. 193 00:15:39,584 --> 00:15:41,044 Długo byłeś sam? 194 00:15:41,836 --> 00:15:42,963 Nie wiem. 195 00:15:43,046 --> 00:15:44,506 Wszystkie pory roku. 196 00:15:45,840 --> 00:15:47,300 To długo. 197 00:15:47,384 --> 00:15:48,301 Tak. 198 00:16:00,939 --> 00:16:03,316 Gdy straciłam rodzinę, też byłam sama. 199 00:16:05,068 --> 00:16:06,277 Byłam przerażona. 200 00:16:07,112 --> 00:16:07,946 I samotna. 201 00:16:09,364 --> 00:16:13,118 Czasami tak się cieszyłam na widok innej osoby, 202 00:16:14,327 --> 00:16:16,246 że zapominałam, że może być zła. 203 00:16:18,081 --> 00:16:19,833 Bo chciałam mieć przyjaciela. 204 00:16:20,542 --> 00:16:21,459 Byle kogo. 205 00:16:22,127 --> 00:16:25,255 - Jepp to mój przyjaciel. - Tak ci powiedział? 206 00:16:25,880 --> 00:16:28,258 Nie, ale nie musi. 207 00:16:31,886 --> 00:16:33,054 Chcesz znać prawdę? 208 00:16:35,557 --> 00:16:38,476 To jeden ze złych ludzi, o których mówił ci tata. 209 00:16:39,853 --> 00:16:41,438 Jeden z Ostatnich Ludzi. 210 00:16:41,521 --> 00:16:43,773 Tych, którzy złapali cię na Targu. 211 00:16:44,441 --> 00:16:46,401 Tych, którzy zabili moją rodzinę. 212 00:16:46,901 --> 00:16:50,989 Trzymaliby hybrydę z jednego powodu. Nie po to, żeby się zaprzyjaźnić. 213 00:16:53,074 --> 00:16:56,619 Ostatni Ludzie postawili sobie za cel eliminację hybryd. 214 00:16:57,203 --> 00:16:59,414 A my postanowiliśmy je chronić. 215 00:17:00,415 --> 00:17:04,252 Dlatego powinieneś zostać z nami, nie z Jepperdem. 216 00:17:07,172 --> 00:17:08,631 Gdzie on jest? 217 00:17:08,715 --> 00:17:09,799 Chcę go zobaczyć. 218 00:17:17,182 --> 00:17:18,767 SEKCJA HYBRYDY 219 00:17:41,623 --> 00:17:42,582 Nie możesz spać? 220 00:17:44,167 --> 00:17:46,961 Przyjemności życia z nieuleczalną chorobą. 221 00:17:47,837 --> 00:17:49,714 No i chciałam cię pożegnać. 222 00:17:50,840 --> 00:17:52,258 Zadbać, żebym nie stchórzył? 223 00:17:53,218 --> 00:17:55,178 Zadbać, żebyś zjadł śniadanie. 224 00:17:59,974 --> 00:18:01,684 Skąd wzięłaś te ciastka? 225 00:18:01,768 --> 00:18:05,730 Rozmawiałam z Twylą i Harley. Ostatnio złożyły specjalne zamówienie. 226 00:18:05,814 --> 00:18:07,816 - Poprawią ci humor. - Tak. 227 00:18:10,902 --> 00:18:12,529 Za wcześnie na ciastka? 228 00:18:14,447 --> 00:18:16,741 Wiem, że zastrzyki nie działają 229 00:18:16,825 --> 00:18:19,327 i po przyjęciu u Douga podjęliśmy decyzję, 230 00:18:19,410 --> 00:18:23,540 ale gdybym miał jeszcze miesiąc, wiem, że by mi się udało. 231 00:18:23,623 --> 00:18:24,457 Adi. 232 00:18:25,792 --> 00:18:27,377 Już to przerabialiśmy. 233 00:18:28,962 --> 00:18:31,047 Notatki doktor Bell są jasne. 234 00:18:33,424 --> 00:18:34,259 Potrzebujemy… 235 00:18:35,885 --> 00:18:37,178 żywej hybrydy. 236 00:18:38,179 --> 00:18:39,139 Masz rację. 237 00:18:40,098 --> 00:18:41,266 Jak zawsze. 238 00:18:45,728 --> 00:18:48,231 To straszne, że musisz to dla mnie zrobić. 239 00:18:49,232 --> 00:18:53,111 Że zawsze musiałeś coś poświęcać, żeby się mną zająć. 240 00:18:55,071 --> 00:18:57,782 Chciałabym, żeby było inaczej. Od zawsze. 241 00:18:57,866 --> 00:18:59,492 Nie chcę, żebyś robił coś… 242 00:19:02,745 --> 00:19:03,621 Wiem. 243 00:19:14,799 --> 00:19:16,759 Ogrodnik się obija, co? 244 00:19:18,720 --> 00:19:19,637 Cześć, Nancie. 245 00:19:22,390 --> 00:19:23,308 Masz dobre oko. 246 00:19:30,815 --> 00:19:34,027 Musimy uważać na te diabelskie chwasty. 247 00:19:34,110 --> 00:19:38,656 Bo pomyślą, że Przypadłość się szerzy. A po tym, co stało się u Douga… 248 00:19:40,325 --> 00:19:41,826 Czasem po prostu rosną. 249 00:19:42,869 --> 00:19:43,786 To prawda. 250 00:19:44,787 --> 00:19:45,914 Czy… 251 00:19:46,414 --> 00:19:47,540 Rani jest w domu? 252 00:19:47,624 --> 00:19:49,209 Chciałam porozmawiać. 253 00:19:51,377 --> 00:19:52,462 Wciąż śpi. 254 00:19:53,087 --> 00:19:54,589 To do niej niepodobne. 255 00:19:54,672 --> 00:19:56,216 Oby nic jej nie było. 256 00:19:58,301 --> 00:20:00,220 Była nasza rocznica ślubu, 257 00:20:00,303 --> 00:20:04,265 więc otworzyliśmy starego merlota, którego trzymaliśmy od dekady. 258 00:20:05,683 --> 00:20:07,018 Trochę za dużo wypiła. 259 00:20:07,101 --> 00:20:10,605 Cóż, musimy świętować, kiedy jest okazja. 260 00:20:13,942 --> 00:20:15,151 Miłego dnia, Nancie. 261 00:21:04,742 --> 00:21:06,744 NA KOŃ, KOWBOJU! 262 00:21:40,611 --> 00:21:42,071 PRZESZCZEP KOMÓREK MACIERZYSTYCH 263 00:21:42,905 --> 00:21:46,951 Unikalne wydzieliny z szyszynki żywej hybrydy 264 00:21:47,035 --> 00:21:50,872 w połączeniu z komórkami macierzystymi szpiku kostnego hybryd 265 00:21:50,955 --> 00:21:53,750 tworzą „sekretny składnik”, że tak powiem, 266 00:21:53,833 --> 00:21:56,669 obecnej terapii antywirusowej. 267 00:22:13,978 --> 00:22:16,397 SEKRETNY SKŁADNIK 268 00:23:20,044 --> 00:23:22,422 Nie wiem, co da pytanie go o to. 269 00:23:22,505 --> 00:23:26,050 Po prostu warto o tym wspomnieć po ostatnich wydarzeniach. 270 00:23:26,134 --> 00:23:28,428 W końcu nie wiemy, kto spośród nas… 271 00:23:28,511 --> 00:23:29,345 Nancie. 272 00:23:30,179 --> 00:23:31,013 Doktorze. 273 00:23:31,597 --> 00:23:33,141 Nancie wpadła, żeby… 274 00:23:33,224 --> 00:23:35,309 Ale właśnie wychodziłam. 275 00:23:35,393 --> 00:23:40,064 Nie, proszę, chyba przerwałem wam intrygującą rozmowę. 276 00:23:41,441 --> 00:23:43,693 Cóż, chodzi o to… 277 00:23:45,903 --> 00:23:46,821 Te wydarzenia… 278 00:23:46,904 --> 00:23:48,489 Czyli Doug Duncan. 279 00:23:48,573 --> 00:23:49,490 Świętej pamięci. 280 00:23:49,574 --> 00:23:53,661 Naprawdę chciałam, żebyś to ty poruszyła ten temat, złotko. 281 00:23:56,581 --> 00:24:00,501 Nancie uważa, że powinniśmy wprowadzić obowiązkowe testy na wirusa. 282 00:24:00,585 --> 00:24:02,295 I losowe próby. 283 00:24:03,254 --> 00:24:04,464 Nie ma potrzeby. 284 00:24:05,173 --> 00:24:06,382 Jesteś pewny siebie. 285 00:24:06,466 --> 00:24:11,095 Myślisz, że mamy tyle zestawów do badań? Testujemy, gdy widzimy objawy. 286 00:24:12,054 --> 00:24:13,347 Przegłosowaliśmy to. 287 00:24:13,431 --> 00:24:16,893 Były trzy przypadki w ostatnim półroczu. 288 00:24:18,019 --> 00:24:18,853 To nowa fala. 289 00:24:19,770 --> 00:24:21,606 Ledwo przeżyliśmy ostatnią. 290 00:24:21,689 --> 00:24:22,899 Odpowiedź brzmi nie. 291 00:24:24,025 --> 00:24:25,151 Zwołam spotkanie. 292 00:24:25,234 --> 00:24:27,653 - Pora na kolejne głosowanie. - Proszę. 293 00:24:27,737 --> 00:24:28,738 Przepraszam. 294 00:24:29,530 --> 00:24:30,948 Nie porozumiemy się. 295 00:24:31,032 --> 00:24:34,160 W takim razie zadecydujemy wszyscy. 296 00:24:34,243 --> 00:24:35,077 Tak. 297 00:24:35,995 --> 00:24:37,872 Nie popełniliśmy dotąd błędu. 298 00:24:38,789 --> 00:24:39,707 W końcu… 299 00:24:41,667 --> 00:24:43,127 wszyscy wciąż żyjemy. 300 00:24:43,211 --> 00:24:44,170 Prawda? 301 00:24:44,253 --> 00:24:45,296 Proszę. 302 00:24:52,762 --> 00:24:54,013 Prawie zapomniałam. 303 00:24:54,597 --> 00:24:56,390 Szczęśliwej rocznicy, Rani. 304 00:24:57,016 --> 00:24:58,059 Co takiego? 305 00:25:01,270 --> 00:25:02,605 Wasza rocznica? 306 00:25:03,481 --> 00:25:04,899 Była wczoraj, prawda? 307 00:25:06,651 --> 00:25:08,236 No tak. Przepraszam. 308 00:25:08,819 --> 00:25:11,614 Jestem rozkojarzona od tej sprawy z Dougiem. 309 00:25:14,033 --> 00:25:15,201 Wyobrażam sobie. 310 00:25:20,998 --> 00:25:23,626 Umiera. Ledwo je. 311 00:25:23,709 --> 00:25:25,503 Nie możemy jej ciągle ukrywać. 312 00:25:25,586 --> 00:25:29,674 Musimy iść dalej, ale jak Ostatni Ludzie zobaczą tę hybrydę, zginiemy. 313 00:25:29,757 --> 00:25:31,634 Czy ktoś nas słyszy? Co mamy… 314 00:25:36,264 --> 00:25:38,641 Czy mam ci zakazać używać radia? 315 00:25:40,142 --> 00:25:41,227 Co ci mówiłam? 316 00:25:42,311 --> 00:25:44,897 - Tylko słuchamy. - Tylko słuchamy. 317 00:25:45,690 --> 00:25:47,275 Nie odzywamy się. 318 00:25:47,358 --> 00:25:48,568 Wiem. 319 00:25:48,651 --> 00:25:50,695 Wiem, jaka jesteś ciekawa świata. 320 00:25:51,571 --> 00:25:54,156 Ale w naszej okolicy jest co odkrywać… 321 00:25:55,074 --> 00:25:56,200 bez ryzykowania. 322 00:25:57,868 --> 00:25:58,911 No dobrze. 323 00:26:00,538 --> 00:26:01,414 Chodź. 324 00:26:16,345 --> 00:26:17,221 Cudowny. 325 00:26:17,305 --> 00:26:18,431 Dzięki, mamo. 326 00:26:19,348 --> 00:26:21,684 Przy okazji, marchewki nam znikają. 327 00:26:21,767 --> 00:26:23,394 - Jesz je ukradkiem? - Nie. 328 00:26:24,020 --> 00:26:26,981 „Ogród nie służy do zabawy, tylko do pracy”. 329 00:26:27,690 --> 00:26:28,858 Dobrze, Świnko. 330 00:26:29,400 --> 00:26:31,027 Umyj ręce do kolacji. 331 00:26:35,823 --> 00:26:36,949 Trzy szczypty. 332 00:26:42,663 --> 00:26:43,664 Potrzeba więcej. 333 00:26:44,457 --> 00:26:45,666 Wcale nie. 334 00:26:47,084 --> 00:26:49,045 Mamo, spójrz na mój nos. 335 00:26:49,128 --> 00:26:51,881 A teraz na swój nos. Wiem, co mówię. 336 00:26:58,596 --> 00:27:02,725 Przygotowałem nowy plan dla folwarku zwierzęcego. 337 00:27:03,309 --> 00:27:04,143 Wiesz co? 338 00:27:04,226 --> 00:27:05,186 Co? 339 00:27:05,728 --> 00:27:06,979 Trzeba dosolić. 340 00:27:07,605 --> 00:27:08,731 Niewiarygodne. 341 00:27:12,610 --> 00:27:14,487 Pójdę zająć się pompą. 342 00:27:15,446 --> 00:27:17,490 Posprzątasz tu, jak skończysz. 343 00:27:52,024 --> 00:27:52,858 Intruz. 344 00:28:01,867 --> 00:28:03,119 Trzymaj się mnie. 345 00:28:06,664 --> 00:28:07,581 Chodź. 346 00:28:39,739 --> 00:28:40,781 Trzymaj się mnie. 347 00:28:45,244 --> 00:28:46,829 Chodź. 348 00:28:55,421 --> 00:28:56,422 Nie! 349 00:28:56,505 --> 00:28:58,632 To mój przyjaciel. Nazywa się Bobby. 350 00:29:09,351 --> 00:29:10,519 Jest taki jak ja. 351 00:29:12,772 --> 00:29:14,815 Ja Bobby. 352 00:29:18,611 --> 00:29:20,029 Możemy go zatrzymać? 353 00:29:22,490 --> 00:29:23,324 Proszę? 354 00:29:24,283 --> 00:29:25,993 One potrzebują naszej pomocy. 355 00:29:35,920 --> 00:29:37,296 Jest tutaj? 356 00:29:37,379 --> 00:29:38,506 Otwórz drzwi. 357 00:29:46,889 --> 00:29:47,723 Wielkoludzie? 358 00:29:52,520 --> 00:29:53,354 Cześć, mały. 359 00:29:54,563 --> 00:29:55,981 Co oni ci zrobili? 360 00:29:56,482 --> 00:29:58,484 Może spytasz swoją przyjaciółkę? 361 00:29:59,109 --> 00:30:01,862 Może powiesz Gusowi, kim naprawdę jesteś? 362 00:30:03,447 --> 00:30:04,365 To miłe. 363 00:30:05,491 --> 00:30:07,451 Nie wyglądasz na fankę futbolu. 364 00:30:17,419 --> 00:30:18,838 Wypuść nas teraz… 365 00:30:20,339 --> 00:30:24,552 a może pozwolę niektórym z was żyć, jak będę wolny. 366 00:30:24,635 --> 00:30:28,222 Gus może iść, kiedy zechce. Reszta zależy ode mnie. 367 00:30:28,305 --> 00:30:29,598 Ona tu dowodzi. 368 00:30:29,682 --> 00:30:31,809 Tak, załapałem. 369 00:30:44,613 --> 00:30:46,824 Może mu o tym opowiesz? 370 00:30:51,412 --> 00:30:52,288 Nakryłaś mnie. 371 00:30:53,330 --> 00:30:55,875 Należałem do Ostatnich Ludzi. 372 00:30:57,042 --> 00:30:58,335 Już nie należę. 373 00:30:59,253 --> 00:31:00,504 Ludzie się zmieniają. 374 00:31:01,338 --> 00:31:02,214 Zadowolona? 375 00:31:02,715 --> 00:31:04,049 Ani trochę. 376 00:31:04,133 --> 00:31:06,802 Byłeś jak ci goście na Targu? 377 00:31:08,554 --> 00:31:10,848 - Czemu nie mówiłeś? - To nie takie proste. 378 00:31:13,934 --> 00:31:17,187 Masz pojęcie, jak to było, gdy pojawiła się Przypadłość? 379 00:31:17,271 --> 00:31:18,647 Ile miałaś lat? 380 00:31:18,731 --> 00:31:19,565 Pięć? 381 00:31:21,191 --> 00:31:23,819 Świat, który znaliśmy, skończył się. 382 00:31:23,903 --> 00:31:27,573 Musieliśmy wybierać strony. Zabijać lub ginąć. 383 00:31:28,449 --> 00:31:31,118 Może zrozumiesz, jak dorośniesz. 384 00:31:31,827 --> 00:31:33,787 Ile rodzin zniszczyłeś? 385 00:31:35,956 --> 00:31:38,459 Ile dzieci odebrałeś ich rodzicom? 386 00:31:39,251 --> 00:31:41,712 Ile masz na sumieniu takich dzieci? 387 00:31:42,922 --> 00:31:46,967 Nie zrobiłeś tego, bo musiałeś. Zrobiłeś to, bo byłeś w tym dobry. 388 00:31:47,760 --> 00:31:50,095 Bo coś było w tobie popsute. 389 00:31:54,683 --> 00:31:56,393 Wciąż jest popsute. 390 00:32:01,398 --> 00:32:02,358 Przykro mi, Gus. 391 00:32:03,734 --> 00:32:04,860 Też krzywdzisz ludzi. 392 00:32:08,447 --> 00:32:10,282 - Co? - Tamci ludzie na koniach. 393 00:32:10,366 --> 00:32:11,241 Skrzywdziłaś ich. 394 00:32:11,742 --> 00:32:13,619 Ale on nie jest taki jak oni. 395 00:32:13,702 --> 00:32:16,455 Zrobił mi kostium, żeby ludzie mnie polubili. 396 00:32:16,538 --> 00:32:18,707 Kupował mi różne rzeczy. 397 00:32:19,416 --> 00:32:21,627 I budzi mnie, gdy mam złe sny. 398 00:32:22,544 --> 00:32:26,090 I nigdy nie próbował mnie sprzedać. Próbował mi pomóc. 399 00:32:26,674 --> 00:32:29,927 Może nie jest w tym dobry, ale przynajmniej próbował. 400 00:32:30,010 --> 00:32:30,928 Mały. 401 00:32:31,679 --> 00:32:33,681 Nie słyszałeś, co powiedziała? 402 00:32:34,264 --> 00:32:35,975 To nic. Jesteś Wielkoludem. 403 00:32:36,058 --> 00:32:39,019 Słuchaj, nic mi nie jest. Potrafię o siebie zadbać. 404 00:32:40,562 --> 00:32:41,855 Zawsze tak było. 405 00:32:43,023 --> 00:32:47,194 Ale ty musisz opuścić to miejsce, póki możesz. 406 00:32:48,153 --> 00:32:49,613 Idź znaleźć mamę. 407 00:32:57,746 --> 00:32:58,622 Mały. 408 00:33:02,418 --> 00:33:03,460 Zabrać go. 409 00:33:03,544 --> 00:33:04,962 Nie! 410 00:33:05,045 --> 00:33:07,339 Nie krzywdźcie go! Nie zabierajcie go! 411 00:33:07,423 --> 00:33:08,924 - Gus, odsuń się. - Nie! 412 00:33:09,008 --> 00:33:11,260 Nie zabijajcie go! 413 00:33:11,343 --> 00:33:12,386 Nie! 414 00:33:15,180 --> 00:33:17,599 Złożyłaś bardzo mocną obietnicę! 415 00:33:45,836 --> 00:33:47,504 Dołączając do tej armii… 416 00:33:49,173 --> 00:33:50,215 tej rodziny… 417 00:33:51,383 --> 00:33:54,803 złożyliście przysięgę, malując swoje zwierzę na ścianie. 418 00:33:55,387 --> 00:33:57,389 Że będziecie bronić hybryd 419 00:33:58,474 --> 00:33:59,892 przed wszelką krzywdą, 420 00:34:00,559 --> 00:34:01,810 za wszelką cenę. 421 00:34:04,772 --> 00:34:07,941 Dziś ta cena może się wydawać wyższa niż kiedykolwiek. 422 00:34:20,829 --> 00:34:21,663 Dzisiaj… 423 00:34:22,790 --> 00:34:25,000 jesteśmy tu, by zabić tego człowieka. 424 00:34:25,751 --> 00:34:27,544 Dokonał okropnych rzeczy. 425 00:34:28,754 --> 00:34:30,297 Tak jak my wszyscy. 426 00:34:31,590 --> 00:34:33,133 Tak jak ja. 427 00:34:36,261 --> 00:34:39,014 Mój gniew nie powinien popychać was do zemsty. 428 00:34:41,433 --> 00:34:43,352 Zwierzęta się tak nie zachowują. 429 00:34:44,978 --> 00:34:46,897 To tylko upodabnia nas do niego. 430 00:34:48,065 --> 00:34:48,982 Do nich. 431 00:34:51,860 --> 00:34:55,114 Gniew sprawił, że zapomniałam o mojej przysiędze. 432 00:34:55,197 --> 00:34:56,281 Naszej przysiędze… 433 00:34:57,574 --> 00:35:00,244 by bronić hybryd przed wszelką krzywdą. 434 00:35:02,162 --> 00:35:05,457 Jeśli go zabijemy, skrzywdzimy wyjątkową hybrydę. 435 00:35:13,465 --> 00:35:15,092 Nie będzie egzekucji. 436 00:35:15,175 --> 00:35:16,343 Co? 437 00:35:16,802 --> 00:35:18,178 Pierdolisz! 438 00:35:19,138 --> 00:35:22,432 Ten człowiek jest potworem i zasługuje na śmierć. 439 00:35:23,225 --> 00:35:27,187 - Co z hybrydami, które skrzywdził? - Zostaw go, Tygrysie. 440 00:35:27,271 --> 00:35:28,730 Wyprał mózg Gusowi. 441 00:35:30,482 --> 00:35:31,733 A teraz i tobie. 442 00:35:31,817 --> 00:35:33,610 Po prostu zmieniłam zdanie. 443 00:35:33,694 --> 00:35:37,281 Może zapomniałaś, o co walczy Armia Zwierząt, ale my nie. 444 00:35:37,364 --> 00:35:38,365 Zwierzęta na zawsze! 445 00:35:41,326 --> 00:35:44,037 Dość czekania! Wypuśćcie Daisy! 446 00:35:45,038 --> 00:35:47,749 - Przygotuj się. - Tygrysie, nie rób tego! 447 00:35:51,086 --> 00:35:52,337 Wypuścić ją! 448 00:35:58,468 --> 00:35:59,428 Wyrwie się! 449 00:36:00,804 --> 00:36:01,638 Dalej! 450 00:36:08,645 --> 00:36:09,730 Mały, nie! 451 00:36:16,987 --> 00:36:18,822 Nie krzywdź mojego przyjaciela. 452 00:36:39,593 --> 00:36:40,802 Zamykamy. 453 00:36:41,845 --> 00:36:42,679 Nie! 454 00:36:43,722 --> 00:36:45,933 - Nie tak ma być! - Wypuśćcie ją! 455 00:36:46,016 --> 00:36:47,226 Wypuśćcie ją! 456 00:36:47,601 --> 00:36:48,435 Puszczaj mnie! 457 00:36:51,772 --> 00:36:53,023 Łap linę! 458 00:36:58,153 --> 00:36:59,363 Dość tego! 459 00:37:00,781 --> 00:37:02,658 Nie! 460 00:37:02,741 --> 00:37:03,575 Przestańcie! 461 00:37:03,659 --> 00:37:06,245 Chyba nadużywamy ich gościnności, Łasuchu. 462 00:37:06,995 --> 00:37:08,664 Tygrysie, niech przestaną! 463 00:37:08,747 --> 00:37:09,873 Każ im przestać! 464 00:37:12,000 --> 00:37:14,628 Kto trzyma z Niedźwiedziem, jest przeciw nam! 465 00:37:16,588 --> 00:37:18,507 Wynośmy się stąd. 466 00:37:30,644 --> 00:37:32,562 Może to oczywiste… 467 00:37:34,398 --> 00:37:37,985 ale szukamy rodziny od urodzenia. 468 00:37:39,695 --> 00:37:40,570 Okazuje się, 469 00:37:42,072 --> 00:37:45,033 że nigdy nie wiadomo, gdzie ją znajdziemy. 470 00:38:06,805 --> 00:38:08,890 OSTOJA BEZPIECZNE MIEJSCE DLA HYBRYD 471 00:38:15,731 --> 00:38:20,610 Czasami nasze rodziny wyglądają zupełnie inaczej, niż się spodziewaliśmy. 472 00:38:21,236 --> 00:38:25,282 Przekażcie, komu możecie, że wszyscy są mile widziani w Ostoi. 473 00:38:25,866 --> 00:38:27,326 A czasami 474 00:38:27,409 --> 00:38:29,870 robimy dla rodziny rzeczy, które… 475 00:38:30,579 --> 00:38:32,414 kiedyś wydawały się niemożliwe. 476 00:38:32,497 --> 00:38:33,457 Nancie, czekaj! 477 00:38:33,540 --> 00:38:35,959 - To nie tak. - Wiedziałam, że kłamiecie. 478 00:38:36,043 --> 00:38:38,837 Od dawna coś kręcisz, a Rani strasznie wygląda. 479 00:38:38,920 --> 00:38:40,922 Wiedziałam już na imprezie, 480 00:38:41,006 --> 00:38:42,758 ale kiedy palec Douga zaczął… 481 00:38:42,841 --> 00:38:46,720 Nie rozumiesz. Mam coś, co może nam wszystkim pomóc. 482 00:38:46,803 --> 00:38:48,347 Jesteś kłamcą! 483 00:38:48,430 --> 00:38:50,766 - Trzeba wszystko spalić! - Uspokój się. 484 00:38:50,849 --> 00:38:52,517 Powiem innym! Zostaw mnie! 485 00:38:53,101 --> 00:38:53,977 Nancie! 486 00:39:03,278 --> 00:39:04,279 O Boże. 487 00:39:08,033 --> 00:39:08,950 O Boże. 488 00:39:13,705 --> 00:39:14,998 Nie oddycha. 489 00:39:19,294 --> 00:39:21,588 Bo rodzina zawsze jest tego warta. 490 00:39:22,506 --> 00:39:23,507 Chodź. 491 00:39:28,011 --> 00:39:29,721 Dobrze. Raz, dwa… 492 00:39:45,570 --> 00:39:46,530 A przynajmniej… 493 00:39:48,323 --> 00:39:50,200 cóż, taką mamy nadzieję. 494 00:41:15,410 --> 00:41:19,831 Napisy: Krzysiek Ceran