1
00:00:07,960 --> 00:00:10,840
KAPLICA NOWYCH POCZĄTKÓW
CADE LAKE, STAN TEKSAS
2
00:00:14,920 --> 00:00:17,800
DZIESIĘĆ TYGODNI PO ZWOLNIENIU
3
00:00:20,720 --> 00:00:21,960
Idę do kościoła.
4
00:00:24,480 --> 00:00:26,360
Dzieciaki się bawią.
5
00:00:29,120 --> 00:00:29,960
Mają ubaw.
6
00:00:32,000 --> 00:00:33,120
Jak się macie?
7
00:00:33,680 --> 00:00:34,880
- Jak leci?
- Dobrze.
8
00:00:34,960 --> 00:00:36,080
Dobrze cię widzieć.
9
00:00:36,560 --> 00:00:38,280
- Co tam?
- Mój syn, Quentin.
10
00:00:38,360 --> 00:00:40,000
- Hej.
- Miło cię poznać.
11
00:00:41,240 --> 00:00:45,120
Ostatnio mój kurator
pozwolił mi chodzić do kościoła.
12
00:00:45,440 --> 00:00:48,280
Przychodzę tu od sześciu tygodni.
13
00:00:49,280 --> 00:00:52,000
To dla mnie błogosławieństwo.
14
00:00:52,080 --> 00:00:54,160
- Cześć.
- Miło cię widzieć. Co tam?
15
00:00:54,240 --> 00:00:57,080
- Mam tłuste ręce.
- W porządku. Szczęść Boże.
16
00:00:57,160 --> 00:01:01,160
Długo czekałem na tę chwilę,
17
00:01:01,440 --> 00:01:03,560
a ci ludzie to rozumieją.
18
00:01:05,720 --> 00:01:08,560
Ojcze, poprowadź mnie do dobrych decyzji.
19
00:01:08,640 --> 00:01:11,120
Naucz mnie, jak spędzać czas,
20
00:01:11,200 --> 00:01:13,520
bym osiągnął największe dobro
21
00:01:13,880 --> 00:01:16,120
i wzmocnił moje życie.
22
00:01:18,320 --> 00:01:23,520
PODCZAS PROCESU DALE SIGLER TWIERDZIŁ,
ŻE ZABIŁ JOHNA ZELTNERA PODCZAS NAPADU
23
00:01:26,520 --> 00:01:29,400
Dale, to chyba dobry moment,
24
00:01:29,480 --> 00:01:32,080
żebyś podzielił się z nami
swoim świadectwem.
25
00:01:34,720 --> 00:01:39,400
PO 30 LATACH TWIERDZI,
ŻE MIAŁ ZUPEŁNIE INNY MOTYW
26
00:01:41,800 --> 00:01:45,360
Bardzo dziękuję wam wszystkim za to,
27
00:01:46,200 --> 00:01:47,920
że daliście mi szansę.
28
00:01:48,560 --> 00:01:51,200
Otworzyliście dla mnie serca, swój kościół
29
00:01:51,920 --> 00:01:53,680
i swoje życie.
30
00:01:55,440 --> 00:01:58,640
Dopiero trzy czy cztery lata temu
znalazłem dość siły,
31
00:01:59,000 --> 00:02:02,400
by przyznać, kim i czym byłem.
32
00:02:03,760 --> 00:02:06,400
W 1990 sądzono mnie za zabójstwo.
33
00:02:07,360 --> 00:02:09,360
Spędziłem trzy lata w celi śmierci
34
00:02:09,440 --> 00:02:13,720
za zabicie człowieka, który szantażem
zmuszał mnie do homoseksualnego związku.
35
00:02:15,240 --> 00:02:18,600
Niektórzy będą myśleć,
że w momencie tamtego zabójstwa
36
00:02:19,440 --> 00:02:21,400
straciłem prawo do życia.
37
00:02:22,800 --> 00:02:26,160
Ale czy morderca nie ma prawa
powiedzieć prawdy?
38
00:02:27,440 --> 00:02:31,400
Nie obchodzą mnie ludzie,
którzy chcą snuć domysły,
39
00:02:32,480 --> 00:02:35,080
bo dzieci Boże mnie zrozumieją.
40
00:02:39,480 --> 00:02:43,000
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
41
00:03:20,040 --> 00:03:21,920
To ważne, by ludzie zrozumieli,
42
00:03:22,960 --> 00:03:26,600
że każdy z nas
doświadcza w życiu wielu udręk.
43
00:03:27,120 --> 00:03:28,760
Tego dnia, gdy zabiłem,
44
00:03:28,840 --> 00:03:31,520
odbierałem sobie życie.
Nie chciałem już żyć.
45
00:03:33,400 --> 00:03:35,520
Miałem dość życia w bólu.
46
00:03:41,040 --> 00:03:43,480
W dzieciństwie przeżyłem straszne rzeczy.
47
00:03:43,560 --> 00:03:47,120
Molestowanie skrzywdziło mnie
na całe życie.
48
00:03:51,240 --> 00:03:54,920
Dorastanie z tym piętnem było trudne.
49
00:03:56,280 --> 00:04:00,960
Kwestionowałem przez to swoją seksualność.
Nie wiedziałem, czy jestem mężczyzną.
50
00:04:04,120 --> 00:04:05,920
To był początek
51
00:04:06,440 --> 00:04:08,840
mojej drogi samozniszczenia.
52
00:04:09,320 --> 00:04:11,760
Uciekałem przed moimi demonami i lękami.
53
00:04:14,280 --> 00:04:17,960
Kiedy przyjechałem do Teksasu,
wszystko zaczęło się od nowa.
54
00:04:21,960 --> 00:04:23,440
W dniach przed zabójstwem
55
00:04:24,200 --> 00:04:25,600
targały mną emocje.
56
00:04:26,640 --> 00:04:27,760
Byłem zagubiony.
57
00:04:28,120 --> 00:04:32,440
Brałem narkotyki dożylne,
zażywałem metamfetaminę, kokainę…
58
00:04:33,960 --> 00:04:35,400
Wtedy poznałem Johna.
59
00:04:37,200 --> 00:04:39,520
Zaprzyjaźniliśmy się.
60
00:04:39,600 --> 00:04:42,240
Mogłem u niego wziąć prysznic,
przespać się.
61
00:04:43,080 --> 00:04:44,920
Zwierzyłem mu się z tego,
62
00:04:45,320 --> 00:04:46,880
co przeszedłem.
63
00:04:46,960 --> 00:04:50,920
Powiedziałem mu, czemu wylądowałem
na ulicy i o molestowaniu.
64
00:04:53,320 --> 00:04:54,280
W końcu
65
00:04:55,800 --> 00:04:57,800
zaufałem Johnowi, poznałem go.
66
00:04:57,880 --> 00:05:00,320
Miałem go za dobrego przyjaciela.
67
00:05:03,560 --> 00:05:05,840
Pewnej nocy poszedłem do jego domu,
68
00:05:06,360 --> 00:05:07,440
wziąłem prysznic
69
00:05:07,840 --> 00:05:09,040
i zasnąłem.
70
00:05:09,120 --> 00:05:11,880
Gdy się obudziłem, on był na mnie.
Odepchnąłem go.
71
00:05:11,960 --> 00:05:13,360
Spytałem go, co robi.
72
00:05:13,440 --> 00:05:14,520
Zabrałem rzeczy
73
00:05:14,600 --> 00:05:15,440
i wtedy…
74
00:05:16,440 --> 00:05:17,520
powrócił strach
75
00:05:18,360 --> 00:05:19,640
z czasów dzieciństwa.
76
00:05:22,040 --> 00:05:25,480
Powiedziałem mu:
„Jesteśmy przyjaciółmi. Czemu pomyślałeś,
77
00:05:25,680 --> 00:05:27,240
że mógłbym tego chcieć?”.
78
00:05:27,680 --> 00:05:30,400
Powiedział, że jeśli się nie zgodzę,
79
00:05:30,480 --> 00:05:33,640
to powie wszystkim,
że i tak to zrobiliśmy.
80
00:05:37,600 --> 00:05:40,280
Zawsze wszystko w sobie tłumiłem,
81
00:05:41,040 --> 00:05:42,640
ale to był punkt krytyczny.
82
00:05:45,360 --> 00:05:47,040
Zaprzyjaźniłem się z Johnem,
83
00:05:48,040 --> 00:05:51,320
a on chciał mnie zmusić
do homoseksualnego zbliżenia.
84
00:05:52,680 --> 00:05:55,000
Powiedziałem mu, że nie mam po co żyć.
85
00:05:55,360 --> 00:05:58,040
I że jeśli to zrobi, to go zabiję.
86
00:05:59,120 --> 00:06:02,880
Mówiłem szczerze,
bo nie dbałem o własne życie.
87
00:06:08,400 --> 00:06:11,240
Dwa dni po tym,
jak John chciał mnie wykorzystać,
88
00:06:11,800 --> 00:06:14,280
zaczął wydzwaniać i mnie szukać.
89
00:06:14,400 --> 00:06:15,840
Uznałem to za groźbę.
90
00:06:15,920 --> 00:06:17,920
Chciał wszystkim powiedzieć,
91
00:06:18,560 --> 00:06:21,080
że doszło do zbliżenia, a to nieprawda.
92
00:06:22,720 --> 00:06:26,680
Możecie nazywać mnie jak chcecie:
zabójcą, mordercą…
93
00:06:28,040 --> 00:06:29,720
Ale nigdy nie byłem gejem.
94
00:06:32,080 --> 00:06:34,760
Postanowiłem, że będę walczył.
95
00:06:35,280 --> 00:06:36,280
Ostrzegałem go.
96
00:06:37,080 --> 00:06:39,640
Postanowiłem zrobić to, co mówiłem.
97
00:06:48,840 --> 00:06:51,000
Szóstego kwietnia 1990 roku
98
00:06:52,520 --> 00:06:54,520
poszedłem do tamtego Subwaya.
99
00:06:55,600 --> 00:06:59,000
John spytał,
czy dałem się wreszcie przekonać.
100
00:07:00,640 --> 00:07:03,000
Wyjąłem z kieszeni czterdziestkę piątkę,
101
00:07:03,080 --> 00:07:06,640
położyłem ją na ladzie
i wycelowałem w niego,
102
00:07:07,440 --> 00:07:10,280
a on zaczął się trząść. Był przerażony.
103
00:07:14,160 --> 00:07:16,160
Strzeliłem mu sześć razy w pierś.
104
00:07:20,680 --> 00:07:21,600
A kiedy upadł,
105
00:07:22,480 --> 00:07:23,880
opróżniłem magazynek.
106
00:07:23,960 --> 00:07:26,640
Strzeliłem mu jeszcze dwa razy w głowę.
107
00:07:46,960 --> 00:07:48,640
Często zadaję sobie pytanie,
108
00:07:49,640 --> 00:07:53,160
jak mogłem dopuścić do takiej sytuacji.
109
00:08:00,600 --> 00:08:02,120
Byłem w mrocznym miejscu.
110
00:08:04,600 --> 00:08:06,680
W całkowitej rozsypce.
111
00:08:08,160 --> 00:08:09,760
I zawsze będę za to płacić.
112
00:08:09,840 --> 00:08:11,760
Żałuję, że zabiłem Johna.
113
00:08:11,960 --> 00:08:13,960
Nikt nie zasługuje na taki koniec.
114
00:08:14,040 --> 00:08:16,440
Do dziś sobie tego nie wybaczyłem.
115
00:08:17,280 --> 00:08:20,440
Choć ludzie mówią, że w końcu muszę.
116
00:08:23,080 --> 00:08:24,560
To niełatwe.
117
00:08:26,440 --> 00:08:28,800
Nie mogę cofnąć czasu.
118
00:08:29,720 --> 00:08:32,440
Mogę tylko szczerze
o wszystkim opowiedzieć
119
00:08:32,880 --> 00:08:34,040
i służyć ludziom.
120
00:08:37,760 --> 00:08:39,320
Moje życie było…
121
00:08:40,440 --> 00:08:43,480
pełne wichur, tragedii i burz,
122
00:08:43,560 --> 00:08:45,640
które ciągnęły mnie coraz głębiej.
123
00:08:46,160 --> 00:08:48,280
Mówię o tym dla innych.
124
00:08:48,360 --> 00:08:51,440
By pomagać ludziom,
którzy doświadczyli molestowania,
125
00:08:52,080 --> 00:08:54,520
dręczenia czy innych problemów.
126
00:08:54,840 --> 00:08:57,800
Musisz szukać pomocy tak długo,
aż ją znajdziesz.
127
00:08:58,720 --> 00:09:02,400
To nie moja wina, że mnie molestowano,
gdy miałem dziesięć lat.
128
00:09:03,160 --> 00:09:05,160
Ale dusiłem to w sobie całe życie.
129
00:09:05,520 --> 00:09:07,960
Nie miałem do kogo się z tym zwrócić.
130
00:09:08,680 --> 00:09:11,600
Ale ten ból miał mnie doprowadzić do celu,
131
00:09:12,400 --> 00:09:14,400
do planu, który ma dla mnie Bóg.
132
00:09:14,600 --> 00:09:17,040
Wiem, że każdy mój kolejny dzień
133
00:09:17,120 --> 00:09:18,720
i każdy oddech
134
00:09:18,840 --> 00:09:21,320
są dowodem na to, że cuda się zdarzają.
135
00:09:21,960 --> 00:09:22,840
Dziękuję.
136
00:09:22,920 --> 00:09:23,760
Amen!
137
00:09:32,240 --> 00:09:34,360
Myślę, że to historia odkupienia.
138
00:09:35,200 --> 00:09:38,280
Każdy z nas ma szansę na odkupienie,
139
00:09:38,840 --> 00:09:40,560
jeśli pójdzie właściwą drogą.
140
00:09:41,360 --> 00:09:42,800
To było niesamowite.
141
00:09:43,360 --> 00:09:45,320
Wiem, co czuje Dale,
142
00:09:46,240 --> 00:09:48,000
bo sam siedziałem w więzieniu
143
00:09:48,640 --> 00:09:49,840
przez 28 lat
144
00:09:51,400 --> 00:09:53,320
za usiłowanie morderstwa.
145
00:09:54,320 --> 00:09:55,960
Ale nie byłem jak Dale.
146
00:09:56,160 --> 00:09:58,600
Dale zmądrzał i znalazł Boga,
147
00:09:58,680 --> 00:10:01,480
a ja nie. Wciąż się buntowałem.
148
00:10:02,640 --> 00:10:05,000
Myślę, że Dale jest dobry.
149
00:10:06,240 --> 00:10:07,920
Wie, o czym mówi.
150
00:10:13,720 --> 00:10:16,240
Doświadczam wielu błogosławieństw.
151
00:10:16,560 --> 00:10:18,920
Poruszyłem serca wielu ludzi.
152
00:10:19,120 --> 00:10:21,560
Modliłem się o to, odkąd mnie zwolniono.
153
00:10:22,560 --> 00:10:24,000
Bóg mnie wspomaga.
154
00:10:25,080 --> 00:10:27,720
Przez te kilka miesięcy
155
00:10:28,520 --> 00:10:30,640
Dale poczynił wielkie postępy.
156
00:10:30,960 --> 00:10:33,720
Przekonał wielu ludzi.
157
00:10:34,120 --> 00:10:36,040
Zwłaszcza parafian.
158
00:10:36,280 --> 00:10:38,760
Są pod ogromnym wrażeniem,
159
00:10:38,840 --> 00:10:42,600
gdy słyszą jego opowieść.
160
00:10:49,040 --> 00:10:52,920
Dale pozyskuje ludzi za każdym razem,
161
00:10:53,680 --> 00:10:57,840
gdy ma okazję z nimi porozmawiać.
162
00:11:04,520 --> 00:11:05,640
Cześć!
163
00:11:06,040 --> 00:11:07,920
- Wejdźcie.
- Jak się macie?
164
00:11:08,000 --> 00:11:08,960
Całkiem dobrze.
165
00:11:09,320 --> 00:11:11,440
- To jest Dale.
- Jak się masz?
166
00:11:11,520 --> 00:11:14,040
Dale, to mój wnuk, Shannon Junior.
167
00:11:14,120 --> 00:11:15,640
- Jak leci?
- Jenny.
168
00:11:16,000 --> 00:11:17,040
I Cheyenne.
169
00:11:17,120 --> 00:11:18,920
Dziękuję, że wpadliście.
170
00:11:19,000 --> 00:11:20,640
Wcześniej byłem zajęty.
171
00:11:20,720 --> 00:11:22,200
Niczego nie ukrywam.
172
00:11:22,280 --> 00:11:23,880
Pytajcie, o co chcecie,
173
00:11:24,320 --> 00:11:25,760
a spróbuję odpowiedzieć.
174
00:11:26,480 --> 00:11:29,600
Nie ukrywam tego, kim jestem
i skąd pochodzę.
175
00:11:29,960 --> 00:11:31,560
Na pewno nigdy
176
00:11:32,080 --> 00:11:34,240
nie byłem na tyle nieśmiały,
177
00:11:34,360 --> 00:11:36,200
by nie odpowiedzieć na pytanie.
178
00:11:36,680 --> 00:11:38,080
Powiesz nam, jak…?
179
00:11:38,680 --> 00:11:39,640
Chcesz wiedzieć?
180
00:11:40,520 --> 00:11:43,080
Gdy miałem dziesięć lat,
byłem molestowany.
181
00:11:43,160 --> 00:11:45,160
Gdy 11 lat później żyłem na ulicy,
182
00:11:45,240 --> 00:11:48,320
ktoś chciał mnie zmusić
do homoseksualnego związku.
183
00:11:49,280 --> 00:11:52,160
Powiedziałem mu,
że jestem na takim etapie,
184
00:11:52,440 --> 00:11:54,440
że go za to zabiję.
185
00:11:54,520 --> 00:11:56,920
Powiedziałem mu, że została mi
186
00:11:57,000 --> 00:11:59,320
już tylko moja reputacja,
187
00:12:00,280 --> 00:12:04,120
dotrzymywanie słowa
i bycie porządnym człowiekiem.
188
00:12:04,600 --> 00:12:06,120
Dla niego to była gra.
189
00:12:06,680 --> 00:12:08,400
- Więc go zastrzeliłeś?
- Tak.
190
00:12:08,640 --> 00:12:11,000
Zniszczyłem dwa istnienia, jego i swoje.
191
00:12:11,120 --> 00:12:13,440
Ale dzięki łasce Boga wciąż żyję.
192
00:12:20,920 --> 00:12:24,240
Nie wszyscy zrozumieją moją historię,
193
00:12:24,320 --> 00:12:28,400
bo na świecie są dwa rodzaje ludzi,
których inni najbardziej się boją.
194
00:12:28,800 --> 00:12:30,880
To mordercy i pedofile.
195
00:12:31,440 --> 00:12:32,440
A ja jestem mordercą.
196
00:12:35,440 --> 00:12:38,840
Ale z czasem ludzie,
którzy ze mną rozmawiają,
197
00:12:39,160 --> 00:12:42,200
i poznają moją historię,
widzą, kim jestem teraz.
198
00:12:42,920 --> 00:12:44,240
Dzięki, że wpadliście.
199
00:12:46,080 --> 00:12:49,160
- Odwiedzajcie nas częściej!
- Kiedy chcecie!
200
00:12:51,440 --> 00:12:52,680
Co o nim sądzisz?
201
00:12:53,120 --> 00:12:53,960
Dużo gada.
202
00:12:56,680 --> 00:12:58,200
W końcu całe życie
203
00:12:58,640 --> 00:13:00,120
spędził w więzieniu.
204
00:13:00,200 --> 00:13:02,440
Musi wszystkim o sobie opowiedzieć.
205
00:13:04,320 --> 00:13:05,960
Żeby wiedzieli, kim jest.
206
00:13:07,240 --> 00:13:09,600
Więzienie musiało sporo go nauczyć.
207
00:13:10,240 --> 00:13:13,200
Brał narkotyki i przeżywał ciężkie chwile.
208
00:13:14,520 --> 00:13:16,640
A tamten facet go skrzywdził.
209
00:13:18,200 --> 00:13:20,040
Pewnie zrobiłbym to samo.
210
00:13:29,600 --> 00:13:32,920
DALLAS, STAN TEKSAS
211
00:13:35,000 --> 00:13:37,600
Zanim dokonałem zabójstwa, żyłem na ulicy.
212
00:13:37,840 --> 00:13:39,320
Spotkałem Johna Zeltnera.
213
00:13:40,920 --> 00:13:43,120
Zaufałem Johnowi, poznałem go.
214
00:13:43,200 --> 00:13:45,640
Miałem go za dobrego przyjaciela,
215
00:13:46,920 --> 00:13:50,280
a on chciał mnie zmusić
do homoseksualnego zbliżenia.
216
00:13:52,120 --> 00:13:54,440
Powiedziałem mu,
że nie mam po co żyć.
217
00:13:54,840 --> 00:13:57,440
I że jeśli to zrobi, to go zabiję.
218
00:14:03,840 --> 00:14:06,080
Jeśli wierzy w to, co mówi,
219
00:14:06,160 --> 00:14:08,360
i uważa, że to było usprawiedliwione,
220
00:14:08,440 --> 00:14:10,560
to, szczerze mówiąc, niepokoi mnie to.
221
00:14:10,640 --> 00:14:11,840
Martwi mnie to…
222
00:14:13,440 --> 00:14:17,600
że społeczeństwo jest narażone
na tak irracjonalne podejście.
223
00:14:17,680 --> 00:14:19,240
Nie nazwę nikogo kłamcą,
224
00:14:19,320 --> 00:14:21,640
bo nie znam prawdy, ale powiem jedno:
225
00:14:23,760 --> 00:14:28,680
jeśli ta informacja jest prawdziwa,
226
00:14:28,760 --> 00:14:31,200
to trzeba było powiedzieć to przysięgłym.
227
00:14:32,080 --> 00:14:33,840
Będę szczery.
228
00:14:33,920 --> 00:14:35,440
Nie uwierzyłbym w to.
229
00:14:35,960 --> 00:14:40,160
Ten człowiek twierdzi,
że był szantażowany
230
00:14:42,160 --> 00:14:44,360
przez osobę twierdzącą, że był…
231
00:14:45,000 --> 00:14:46,320
gejem.
232
00:14:48,880 --> 00:14:51,080
Dla mnie to niedorzeczne.
233
00:14:51,160 --> 00:14:52,360
Jeśli ktoś chce…
234
00:14:53,680 --> 00:14:57,120
fałszywie twierdzić,
że prowadzę jakiś styl życia,
235
00:14:57,240 --> 00:14:58,880
to śmiało.
236
00:14:59,440 --> 00:15:00,440
Wiem, kim jestem.
237
00:15:00,520 --> 00:15:01,960
Co się przez to stanie?
238
00:15:02,040 --> 00:15:04,200
Jak to miałoby mi zaszkodzić?
239
00:15:04,320 --> 00:15:06,560
Nie mam prawa odebrać nikomu życia.
240
00:15:07,040 --> 00:15:09,280
To gruba przesada.
241
00:15:12,360 --> 00:15:13,520
To irracjonalne.
242
00:15:16,880 --> 00:15:19,120
Pan Sigler odwraca role.
243
00:15:20,080 --> 00:15:22,480
Uczynił siebie ofiarą,
244
00:15:24,040 --> 00:15:25,960
a Johna Zeltnera – złoczyńcą.
245
00:15:27,840 --> 00:15:29,040
A nie jest ofiarą.
246
00:15:29,320 --> 00:15:31,000
Nie jest ofiarą.
247
00:15:31,520 --> 00:15:33,920
Jeśli już, to jest ofiarą samego siebie
248
00:15:34,000 --> 00:15:35,160
i swoich czynów.
249
00:15:35,320 --> 00:15:36,200
Nikogo innego.
250
00:15:36,480 --> 00:15:39,760
Nikt nie ponosi winy za to, co się stało.
251
00:15:40,000 --> 00:15:40,840
Poza nim.
252
00:15:41,240 --> 00:15:44,320
Powinien paść na kolana
i dziękować nie tylko Bogu,
253
00:15:44,400 --> 00:15:47,360
ale całemu społeczeństwu –
za drugą szansę.
254
00:15:47,440 --> 00:15:49,520
Mówi, że ludzie muszą go zrozumieć.
255
00:15:49,600 --> 00:15:53,040
A to społeczeństwo dało mu drugą szansę.
256
00:15:53,600 --> 00:15:55,920
Powinien być wdzięczny i pokorny.
257
00:15:56,120 --> 00:15:57,480
Wziąć odpowiedzialność.
258
00:15:57,880 --> 00:16:00,880
Dość wymówek i roztrząsania sprawy.
Pora żyć dalej.
259
00:16:00,960 --> 00:16:02,640
I postępować właściwie.
260
00:16:09,200 --> 00:16:12,920
CADE LAKE, STAN TEKSAS
261
00:16:16,840 --> 00:16:20,080
Nie odsuwam od siebie winy.
Zależy mi tylko na prawdzie.
262
00:16:21,160 --> 00:16:23,960
Biorę pełną odpowiedzialność
za tamto zabójstwo,
263
00:16:25,720 --> 00:16:28,440
ale spróbujcie zrozumieć,
jak do tego doszło.
264
00:16:30,680 --> 00:16:31,920
Nie myślałem jasno.
265
00:16:32,840 --> 00:16:35,160
Nie widziałem przed sobą przyszłości.
266
00:16:36,560 --> 00:16:38,680
Widziałem tylko mękę i ból.
267
00:16:40,200 --> 00:16:43,280
Nie mogłeś zrobić niczego innego?
Musiałeś zabić?
268
00:16:44,160 --> 00:16:45,960
Ludzie tego nie rozumieją.
269
00:16:46,040 --> 00:16:48,280
Próbują gdybać, co mogło się stać.
270
00:16:48,640 --> 00:16:50,280
Łatwo mówić po fakcie.
271
00:16:51,560 --> 00:16:55,120
O tym, co by się zrobiło, 30 lat później.
272
00:16:55,840 --> 00:16:57,400
Dla mnie to strata czasu.
273
00:16:58,480 --> 00:17:00,360
To nie rozwiązuje sytuacji.
274
00:17:00,440 --> 00:17:02,160
To nie wskrzesi Johna.
275
00:17:03,520 --> 00:17:06,000
Ludzie nie chcą zrozumieć
276
00:17:06,160 --> 00:17:08,520
bólu i męki, które doprowadzają kogoś
277
00:17:08,600 --> 00:17:10,160
do zabójstwa.
278
00:17:10,480 --> 00:17:12,480
Czemu nie mówiłeś o tym wcześniej?
279
00:17:13,880 --> 00:17:15,600
Po co?
280
00:17:16,080 --> 00:17:19,880
Gdy próbowałem o tym mówić,
z prawnikiem i innymi,
281
00:17:20,680 --> 00:17:22,520
tylko mnie wyśmiewano.
282
00:17:23,560 --> 00:17:26,320
Na pierwszym spotkaniu
z prawnikiem usłyszałem:
283
00:17:26,720 --> 00:17:28,920
„Chyba jesteś idiotą!”.
284
00:17:29,880 --> 00:17:32,080
System sądownictwa nie chce wiedzieć.
285
00:17:32,520 --> 00:17:34,520
Moi prawnicy nie chcieli wiedzieć.
286
00:17:35,040 --> 00:17:37,520
Więc czemu miałbym o tym mówić?
287
00:17:38,000 --> 00:17:41,480
Czułem, że nikt mnie nie zrozumie.
288
00:17:41,960 --> 00:17:43,120
Miałem to gdzieś.
289
00:17:44,160 --> 00:17:45,480
Chciałam to zakończyć.
290
00:17:46,480 --> 00:17:47,440
Chciałem umrzeć.
291
00:17:48,680 --> 00:17:51,720
Żywisz urazę do gejów? Jesteś homofobem?
292
00:17:51,800 --> 00:17:53,480
Co sądzisz o gejach?
293
00:17:53,560 --> 00:17:54,400
Nie.
294
00:17:55,240 --> 00:17:56,960
Nie zabiłem go, bo był gejem.
295
00:17:58,000 --> 00:18:01,200
Nigdy nie żywiłem do nikogo urazy,
nie byłem homofobem,
296
00:18:01,520 --> 00:18:06,120
ani nie miałem żadnych problemów
z życiowymi wyborami innych.
297
00:18:06,480 --> 00:18:08,160
Nie oceniam ludzi.
298
00:18:08,880 --> 00:18:10,560
Czy wierzę w homoseksualizm?
299
00:18:10,640 --> 00:18:12,720
Nie, to obrzydliwość w oczach Boga.
300
00:18:13,640 --> 00:18:17,520
Tak mówi słowo Boże.
301
00:18:17,600 --> 00:18:18,720
Tego mnie nauczono.
302
00:18:19,520 --> 00:18:21,400
Ale to ich życie.
303
00:18:21,760 --> 00:18:23,440
Nie osądzam ludzi.
304
00:18:23,520 --> 00:18:25,080
Kocham ich mimo wszystko.
305
00:18:25,440 --> 00:18:30,960
Od dziecka do teraz nikogo nie osądzałem.
Nie nienawidzę ludzi za przekonania
306
00:18:31,400 --> 00:18:32,800
ani za ich seksualność.
307
00:18:34,280 --> 00:18:35,680
Nigdy tego nie robiłem.
308
00:18:37,040 --> 00:18:39,400
Ale inni chyba chcą mnie osądzać.
309
00:18:39,480 --> 00:18:42,720
Zabiłem geja, więc to musiała być
zbrodnia nienawiści.
310
00:18:42,800 --> 00:18:43,920
Nie o to chodziło.
311
00:18:44,640 --> 00:18:46,320
Może John źle cię zrozumiał?
312
00:18:47,600 --> 00:18:50,320
Nie ma mowy,
żeby źle odczytał moje intencje.
313
00:18:50,400 --> 00:18:54,120
Osoby, którą byłem,
nie dałoby się nie zrozumieć.
314
00:18:54,600 --> 00:18:55,440
Nie ma mowy.
315
00:18:58,240 --> 00:19:01,400
Niektórzy myślą,
że mogło chodzić o coś więcej,
316
00:19:01,480 --> 00:19:03,840
że o czymś nie wiedzą.
317
00:19:03,920 --> 00:19:07,040
Że robię to dla chwili sławy
318
00:19:07,480 --> 00:19:09,080
albo…
319
00:19:09,920 --> 00:19:12,120
próbuję coś ukryć.
320
00:19:12,720 --> 00:19:13,920
Nie, mówię szczerze.
321
00:19:15,080 --> 00:19:17,960
Oto co się stało. Taka jest prawda.
322
00:19:24,080 --> 00:19:27,440
Mówię o tym, nie po to,
żeby oczerniać tego człowieka,
323
00:19:27,520 --> 00:19:30,800
nie po to, by mieć wymówkę
albo usprawiedliwiać to,
324
00:19:31,160 --> 00:19:32,080
co zrobiłem.
325
00:19:33,200 --> 00:19:36,680
Nie obchodzi mnie już to,
co pomyślą czy powiedzą ludzie.
326
00:19:37,240 --> 00:19:38,760
Bo wiem, że to prawda.
327
00:19:44,400 --> 00:19:47,320
FORT WORTH, STAN TEKSAS
328
00:19:49,400 --> 00:19:50,880
To idealna przykrywka,
329
00:19:51,240 --> 00:19:55,920
bo jedyna osoba,
która zna prawdę, nie żyje.
330
00:19:58,160 --> 00:20:01,400
Łatwo przerzucić odpowiedzialność
na trupa,
331
00:20:02,160 --> 00:20:04,000
który nie może się bronić
332
00:20:05,160 --> 00:20:08,280
i powiedzieć nam, co naprawdę łączyło
333
00:20:09,000 --> 00:20:09,840
jego
334
00:20:10,720 --> 00:20:12,360
i Dale’a Siglera.
335
00:20:12,440 --> 00:20:16,000
A nawet jeśli Sigler mówi prawdę,
336
00:20:16,760 --> 00:20:19,680
to nie miał powodu, by zabić człowieka.
337
00:20:20,120 --> 00:20:21,520
Przez co? Przez próbę
338
00:20:22,280 --> 00:20:23,800
homoseksualnego stosunku?
339
00:20:24,240 --> 00:20:25,880
To jakieś żarty.
340
00:20:31,080 --> 00:20:35,920
PONIEWAŻ DALE ZOSTAŁ JUŻ SKAZANY
ZA UMYŚLNE ZABÓJSTWO,
341
00:20:36,000 --> 00:20:40,080
ZMIANA MOTYWU MORDERSTWA
NIE WPŁYWA NA WYROK ANI WARUNKI ZWOLNIENIA
342
00:20:43,920 --> 00:20:46,400
Wszystko sprowadza się do jednego pytania.
343
00:20:46,680 --> 00:20:51,000
Czy gorsze jest to,
że John Zeltner zginął,
344
00:20:51,440 --> 00:20:53,800
ponieważ był rzekomo gejem
345
00:20:54,200 --> 00:20:57,120
i szantażował Dale’a Siglera?
346
00:20:57,560 --> 00:21:01,360
A może gorsze jest to,
że Sigler zabił Zeltnera,
347
00:21:01,960 --> 00:21:03,840
bo chciał zdobyć pieniądze
348
00:21:04,360 --> 00:21:06,760
na więcej narkotyków i alkoholu?
349
00:21:07,480 --> 00:21:10,720
Oba scenariusze są godne potępienia.
350
00:21:11,160 --> 00:21:13,800
Jakkolwiek chcecie to ująć,
351
00:21:14,240 --> 00:21:15,800
fakty są takie,
352
00:21:15,880 --> 00:21:18,440
że John Zeltner nie żyje.
353
00:21:28,000 --> 00:21:32,120
W CZASIE KRĘCENIA FILMU
RODZINA ZELTNERA NIE WIEDZIAŁA
354
00:21:32,200 --> 00:21:34,520
O ZMIANIE MOTYWU ZABÓJSTWA
355
00:21:36,880 --> 00:21:39,160
Nie mam pojęcia, czy czuje skruchę.
356
00:21:40,440 --> 00:21:41,280
Mam nadzieję.
357
00:21:42,200 --> 00:21:45,240
Mam nadzieję, że nasza krzywda
wciąż go prześladuje.
358
00:21:45,680 --> 00:21:46,840
Nie wybaczę mu.
359
00:21:47,280 --> 00:21:49,240
Nigdy tego nie zrobię.
360
00:21:50,360 --> 00:21:53,720
Żadne jego słowa ani czyny
nie zwrócą mi brata.
361
00:21:53,800 --> 00:21:55,000
Miałbym mu wybaczyć?
362
00:21:55,920 --> 00:21:57,600
Nie.
363
00:21:58,200 --> 00:21:59,040
Nigdy.
364
00:21:59,120 --> 00:22:03,080
Nawet gdybym wiedział, że się poprawił,
to nic by nie zmieniło.
365
00:22:04,520 --> 00:22:05,880
Zrobiłeś coś?
366
00:22:06,560 --> 00:22:07,520
To za to płać.
367
00:22:09,240 --> 00:22:12,560
FOREST I JOHN HARLAN ZELTNEROWIE
ODRZUCAJĄ WSZELKIE PRÓBY
368
00:22:12,640 --> 00:22:14,640
OBWINIANIA ICH BRATA PRZEZ SIGLERA
369
00:22:15,440 --> 00:22:20,440
WCIĄŻ SĄ PRZECIWNI DECYZJI
O ZWOLNIENIU DALE’A Z WIĘZIENIA
370
00:22:24,560 --> 00:22:29,920
Chyba każdy, kto kiedykolwiek
był prokuratorem, obrońcą czy sędzią
371
00:22:30,000 --> 00:22:31,520
zadał sobie pytanie:
372
00:22:32,040 --> 00:22:34,600
„Co jest sprawiedliwą karą za zabójstwo?”.
373
00:22:37,280 --> 00:22:41,920
To naprawdę trudne pytanie.
374
00:22:42,960 --> 00:22:46,240
Zadowala mnie wyrok,
który otrzymał Sigler.
375
00:22:46,800 --> 00:22:48,880
Bez względu na to, co mówią ludzie,
376
00:22:49,520 --> 00:22:53,240
30 lat w więzieniu to szmat czasu.
377
00:22:53,880 --> 00:22:58,360
Dale spędził w więzieniu
prawie 60% swojego życia.
378
00:23:00,200 --> 00:23:01,840
Dla mnie to dobry wyrok.
379
00:23:02,800 --> 00:23:04,800
Ale lepiej, żeby znów nie nawalił.
380
00:23:29,960 --> 00:23:35,520
TRZY MIESIĄCE PO ZWOLNIENIU
DALE ZDOBYŁ PRACĘ NA POBLISKIM RANCZU
381
00:23:39,440 --> 00:23:41,360
Prowadzenie auta po 30 latach
382
00:23:41,840 --> 00:23:43,000
to coś cudownego.
383
00:23:43,560 --> 00:23:45,080
Długo czekałem na to,
384
00:23:46,000 --> 00:23:49,960
żeby wsiąść do auta
i pojechać nim do pracy.
385
00:23:50,760 --> 00:23:53,560
Cieszyć się życiem, mieć wiatr we włosach
386
00:23:54,040 --> 00:23:55,600
i włączone radio.
387
00:23:55,680 --> 00:23:56,880
To wolność.
388
00:23:57,120 --> 00:23:58,840
O to właśnie chodzi.
389
00:24:17,520 --> 00:24:19,520
Codziennie będę tu chętnie wracał.
390
00:24:19,920 --> 00:24:22,240
Jest cicho
391
00:24:22,520 --> 00:24:23,800
i spokojnie.
392
00:24:26,520 --> 00:24:29,800
W więzieniu był ciągły krzyk i wrzask.
393
00:24:30,520 --> 00:24:32,280
To było frustrujące,
394
00:24:32,440 --> 00:24:35,000
ale mam to już za sobą. To wielka ulga.
395
00:24:38,920 --> 00:24:42,880
Nie ma to jak ciężki tydzień pracy,
powrót do domu z wypłatą,
396
00:24:43,560 --> 00:24:46,960
prysznic, obiad z bliską osobą
397
00:24:47,480 --> 00:24:50,560
i rozmowa o życiu. To czysta radość.
398
00:24:50,960 --> 00:24:53,240
Bierzemy to za pewnik. Ja brałem.
399
00:24:53,960 --> 00:24:56,480
Teraz każda chwila jest dla mnie cenna.
400
00:25:00,880 --> 00:25:04,920
Od dłuższego czasu żyłam samotnie.
401
00:25:06,240 --> 00:25:08,240
Chociaż lubię prywatność,
402
00:25:08,320 --> 00:25:14,240
to miło móc z kimś porozmawiać
i spędzać z nim czas.
403
00:25:15,400 --> 00:25:16,840
Dobrze nam razem.
404
00:25:18,360 --> 00:25:21,440
Dowiadujemy się o sobie różnych rzeczy
405
00:25:22,400 --> 00:25:24,240
i cieszymy się tym.
406
00:25:26,000 --> 00:25:27,840
To mój album z liceum.
407
00:25:28,240 --> 00:25:30,400
- Dostałam to…
- Wtedy się urodziłem.
408
00:25:30,920 --> 00:25:33,040
- Co to ma znaczyć?
- 1967.
409
00:25:33,120 --> 00:25:34,800
- Dobry rocznik!
- Okej.
410
00:25:34,880 --> 00:25:36,960
To musiał być dla ciebie dobry rok.
411
00:25:37,520 --> 00:25:39,560
- Jest tu twoje zdjęcie?
- Tak.
412
00:25:40,840 --> 00:25:42,640
Przestań!
413
00:25:43,880 --> 00:25:44,720
Dość tego!
414
00:25:47,800 --> 00:25:49,960
Wciąż nam ze sobą dobrze.
415
00:25:50,480 --> 00:25:51,880
Nadal się kochamy.
416
00:25:51,960 --> 00:25:53,520
Czasem się kłócimy,
417
00:25:53,680 --> 00:25:55,680
ale szybko się godzimy.
418
00:25:56,920 --> 00:25:58,400
Naprawdę chcesz zobaczyć
419
00:25:58,640 --> 00:25:59,680
moje zdjęcie?
420
00:25:59,840 --> 00:26:01,240
Tak, które to?
421
00:26:01,760 --> 00:26:02,760
Nie powiem ci.
422
00:26:04,880 --> 00:26:06,080
Musisz mnie znaleźć.
423
00:26:07,480 --> 00:26:09,680
Dale to duży dzieciak.
424
00:26:10,040 --> 00:26:11,280
Wygłupia się.
425
00:26:11,600 --> 00:26:14,680
Dobrze się bawi i chce wyrazić
426
00:26:15,280 --> 00:26:16,920
swoje szczęście,
427
00:26:17,000 --> 00:26:19,080
a tylko tak potrafi to zrobić.
428
00:26:19,440 --> 00:26:22,000
- Nadal nic?
- Nie chcesz, żebym je znalazł.
429
00:26:22,520 --> 00:26:23,640
Wcale nie.
430
00:26:23,720 --> 00:26:25,680
- Tak.
- Nie.
431
00:26:25,760 --> 00:26:28,640
- Nie!
- Tak tylko mówię.
432
00:26:31,200 --> 00:26:32,040
To ty?
433
00:26:33,280 --> 00:26:34,120
Tak.
434
00:26:34,440 --> 00:26:38,400
Byłaś piękna!
Nadal jesteś, ale wtedy szczególnie.
435
00:26:39,080 --> 00:26:40,000
Dziękuję.
436
00:26:40,080 --> 00:26:42,960
Gdybym chodził wtedy z tobą do szkoły,
437
00:26:43,040 --> 00:26:44,360
podrywałbym cię.
438
00:26:45,360 --> 00:26:48,400
Byłaś śliczna.
439
00:26:54,160 --> 00:26:57,240
Nie znałam zbyt wielu szczegółów
440
00:26:57,720 --> 00:26:59,000
tamtego zabójstwa.
441
00:26:59,440 --> 00:27:02,160
Ale kiedyś siedzieliśmy w salonie
442
00:27:02,880 --> 00:27:05,080
i go o nie spytałam.
443
00:27:06,800 --> 00:27:10,960
Gdy powiedział mi, co się wydarzyło,
byłam w szoku.
444
00:27:12,720 --> 00:27:15,800
A potem serce zabolało mnie
jeszcze mocniej,
445
00:27:17,200 --> 00:27:18,280
bo…
446
00:27:19,000 --> 00:27:21,560
widziałam, jak cierpi.
447
00:27:23,200 --> 00:27:27,000
Moja opinia o nim się nie zmieniła.
448
00:27:28,720 --> 00:27:31,400
Zawsze będę go wspierać.
449
00:27:51,240 --> 00:27:52,600
Moje życie jest teraz…
450
00:27:53,640 --> 00:27:54,520
piękne.
451
00:27:57,160 --> 00:27:59,920
Gdy myślę o tym, jaką drogę przebyłem,
452
00:28:00,680 --> 00:28:01,840
co przeżyłem…
453
00:28:03,280 --> 00:28:05,120
Nie myślałem, że tego doczekam.
454
00:28:07,560 --> 00:28:10,280
Tego, że tu będę.
455
00:28:11,920 --> 00:28:15,200
Na świeżym powietrzu, patrząc w niebo.
456
00:28:16,600 --> 00:28:17,600
To po prostu…
457
00:28:18,160 --> 00:28:19,240
piękny dzień.
458
00:28:26,240 --> 00:28:27,920
Co jest sprawiedliwą karą
459
00:28:28,760 --> 00:28:29,640
za zabójstwo?
460
00:28:32,600 --> 00:28:35,040
Wiem, że zasłużyłem na tę szansę.
461
00:28:36,040 --> 00:28:37,160
Wiem, że zasłużyłem
462
00:28:38,000 --> 00:28:39,120
na tę wolność.
463
00:28:40,560 --> 00:28:42,480
Po 30 latach więzienia
464
00:28:43,360 --> 00:28:45,600
spłaciłem swój dług z nawiązką.
465
00:28:45,680 --> 00:28:46,600
Zmieniłem się.
466
00:28:46,840 --> 00:28:48,320
Wydoroślałem. Dojrzałem.
467
00:28:50,120 --> 00:28:51,400
Więc zasługuję na to.
468
00:28:52,280 --> 00:28:54,800
Zasługuję na szansę, jak każdy.
469
00:29:01,280 --> 00:29:04,960
ROK PO WYJŚCIU Z WIĘZIENIA
DALE SIGLER WCIĄŻ MIESZKA Z CAROLE,
470
00:29:05,040 --> 00:29:07,120
ALE PLANUJE ZAMIESZKAĆ ODDZIELNIE
471
00:29:08,240 --> 00:29:13,600
NIE PRACUJE JUŻ NA RANCZU
I SZUKA NOWEJ POSADY
472
00:29:16,800 --> 00:29:21,000
ZOSTANIE NA ZWOLNIENIU WARUNKOWYM
DO KOŃCA ŻYCIA
473
00:29:48,320 --> 00:29:49,920
Napisy: Aleksandra Basińska