1 00:00:07,168 --> 00:00:10,001 POPRZEDNIO 2 00:00:11,459 --> 00:00:15,626 Widzowie, Coop. Chcą zobaczyć, że nawet ktoś taki 3 00:00:15,626 --> 00:00:18,293 - ma granice. - To nie mój styl. 4 00:00:25,126 --> 00:00:26,501 Czemu tak stoisz? 5 00:00:26,501 --> 00:00:28,126 Ukradziono mi rdzeń fuzyjny. 6 00:00:28,126 --> 00:00:29,793 Co sugerujesz? 7 00:00:29,793 --> 00:00:33,293 Wyruszymy razem. Znajdziemy głowę, którą oddamy Bractwu. 8 00:00:33,709 --> 00:00:36,959 W zamian dacie mi rycerzy, którzy pomogą mi odbić ojca. 9 00:00:38,751 --> 00:00:41,376 Nigdy nie występowałem w reklamach. 10 00:00:46,834 --> 00:00:48,668 Ciekawe, czy ktoś przeżył. 11 00:00:49,543 --> 00:00:50,376 Ja przeżyłem. 12 00:00:51,876 --> 00:00:53,001 Lucy. 13 00:00:58,918 --> 00:00:59,834 Co to za miejsce? 14 00:01:00,334 --> 00:01:01,834 Najlepsze na świecie. 15 00:01:05,376 --> 00:01:06,293 To krypta. 16 00:01:23,251 --> 00:01:25,168 VAULT-TEC PRZEDSTAWIA... 17 00:01:30,668 --> 00:01:31,834 Czołem. 18 00:01:32,334 --> 00:01:36,126 Tak, to ja. Cooper Howard, gwiazdor sceny i ekranu. 19 00:01:37,126 --> 00:01:40,209 Ale dziś nie będę mówił o najnowszym filmie. 20 00:01:40,209 --> 00:01:45,084 Pokażę wam za to olbrzymie i cudowne miejsce. 21 00:01:45,793 --> 00:01:49,001 Nie stworzył go Bóg, lecz człowiek pracujący. 22 00:01:49,834 --> 00:01:52,626 To prawdziwy Camelot ery nuklearnej. 23 00:01:53,418 --> 00:01:55,334 Pora włączyć światła. 24 00:01:57,751 --> 00:01:59,084 Tak lepiej. 25 00:02:03,084 --> 00:02:04,084 OBIEKTY BADAŃ 26 00:02:04,084 --> 00:02:09,668 Znajdujemy się w głębi mieszkalnego modelu 96 JQ 1164. 27 00:02:09,668 --> 00:02:11,709 Arcydzieło. 28 00:02:13,043 --> 00:02:15,001 A jak brzmi. 29 00:02:15,001 --> 00:02:18,626 To dźwięk ołowianego, 90-centymetrowego pancerza Krypty Cztery. 30 00:02:19,168 --> 00:02:22,751 Tu żadna zaraza was nie dosięgnie. Zwłaszcza ta czerwona. 31 00:02:26,709 --> 00:02:29,793 Te cuda techniki wyposażono w nowoczesne rozwiązania, 32 00:02:29,793 --> 00:02:33,376 jakich oczekiwać można od naszej prężnej republiki. 33 00:02:33,376 --> 00:02:35,959 Ten korytarz nazwano Sycamore Street. 34 00:02:35,959 --> 00:02:39,293 Tu każdego dnia pozdrowicie swoich 200 sąsiadów, 35 00:02:39,293 --> 00:02:42,668 wracając do domu na uroczy wieczór z bliskimi. 36 00:02:44,376 --> 00:02:46,043 Poznajcie Hawthorne'ów. 37 00:02:46,043 --> 00:02:48,959 To nie jest przeciętna amerykańska rodzina. 38 00:02:49,459 --> 00:02:51,876 Lloyd i Cassandra to naukowcy, 39 00:02:51,876 --> 00:02:55,334 eksperci w dziedzinie oddziaływania promieniowania na DNA. 40 00:02:55,334 --> 00:02:56,501 To prawda. 41 00:02:56,501 --> 00:02:59,751 Będziemy mieszkać i pracować w Krypcie Cztery, 42 00:02:59,751 --> 00:03:03,001 na czele społeczności zarządzanej przez naukowców. 43 00:03:03,001 --> 00:03:05,001 Chwileczkę. Mieszkać? 44 00:03:05,501 --> 00:03:07,918 Nikt nas nie zbombardował. 45 00:03:07,918 --> 00:03:09,376 Jeszcze nie. 46 00:03:09,376 --> 00:03:13,209 Nasza rodzina wraz z grupą ochotników 47 00:03:13,209 --> 00:03:16,126 zamieszka tu na pięć lat, by udowodnić, 48 00:03:16,126 --> 00:03:21,251 że niezależnie od kłód, jakie rzuci nam pod nogi los, 49 00:03:21,251 --> 00:03:23,168 Ameryka będzie gotowa. 50 00:03:23,168 --> 00:03:24,626 Pięć lat? 51 00:03:25,209 --> 00:03:28,084 Może i grywam role bohaterów, 52 00:03:28,084 --> 00:03:29,918 ale to wy jesteście herosami. 53 00:03:29,918 --> 00:03:31,001 {\an8}ZADZWOŃ TERAZ! 213-25-KRYPTA 54 00:03:31,001 --> 00:03:32,751 {\an8}Wy też zostańcie bohaterami. 55 00:03:32,751 --> 00:03:35,834 {\an8}Jeszcze dziś wykupcie miejsce w krypcie Vault-Tec. 56 00:03:35,834 --> 00:03:37,834 {\an8}Jeśli jutro czeka nas najgorsze, 57 00:03:37,834 --> 00:03:40,501 {\an8}świat będzie potrzebował takich jak wy, 58 00:03:40,501 --> 00:03:42,793 {\an8}by zbudować lepszą przyszłość. 59 00:03:42,793 --> 00:03:44,876 {\an8}Cięcie. 60 00:03:44,876 --> 00:03:47,084 Świetne ujęcie. Zadowoleni? 61 00:03:47,084 --> 00:03:48,543 Panowie, wszystko gra? 62 00:03:50,001 --> 00:03:52,209 - Super. Tyle po mnie, Gary? - Tak. 63 00:03:52,209 --> 00:03:53,793 - W porządku? - A my? 64 00:03:53,793 --> 00:03:55,459 - Ta trema. - Dobra robota. 65 00:03:55,459 --> 00:03:57,876 Miło było was poznać. Dzięki. 66 00:03:57,876 --> 00:03:59,709 Dziękujemy. Wzajemnie. 67 00:04:00,918 --> 00:04:02,251 Dobra robota. 68 00:04:02,251 --> 00:04:03,459 Dziękuję. 69 00:04:03,459 --> 00:04:06,793 Bud Askins. Nadzoruję działania w południowej Kalifornii. 70 00:04:06,793 --> 00:04:11,043 Od trzeciego kwartału w Vault-Tec, wcześniej dziesięć lat w West-Tek. 71 00:04:11,043 --> 00:04:12,418 West-Tek? 72 00:04:12,418 --> 00:04:14,001 Branża obronna. 73 00:04:14,001 --> 00:04:18,168 Znam tę firmę. Zaprojektowaliście pancerz wspomagany T-45. 74 00:04:18,168 --> 00:04:19,543 Pierwszy taki. 75 00:04:19,668 --> 00:04:21,668 Nadzorowałem wdrożenie. 76 00:04:21,668 --> 00:04:25,334 Absurdalne błędy projektowe, ale wyglądały świetnie. 77 00:04:25,334 --> 00:04:29,834 Nosiłem taki pancerz, jak komuchy prawie odbiły nam Alaskę. 78 00:04:29,834 --> 00:04:33,293 Straciliśmy masę dobrych ludzi przez te błędy projektowe. 79 00:04:33,293 --> 00:04:35,709 To nie był mój konik. 80 00:04:35,709 --> 00:04:38,418 Teraz robię w kadrach oraz badaniach i rozwoju. 81 00:04:38,418 --> 00:04:40,834 Nadzoruję optymalizację procesów, 82 00:04:40,834 --> 00:04:43,084 harmonogramy zarządzania. Chodzi o skalę. 83 00:04:43,084 --> 00:04:46,209 Mówią, że skala to udział w rynku światowym. 84 00:04:46,209 --> 00:04:48,834 To tylko trzy wymiary. Ja widzę czwarty. 85 00:04:48,834 --> 00:04:52,418 Bo co jest bronią ostateczną, która zniszczy konkurencję? 86 00:04:52,418 --> 00:04:54,793 Nie spryt. Nie sprzedaż. 87 00:04:56,001 --> 00:04:57,126 Czas. 88 00:04:58,001 --> 00:05:00,084 Czas to broń ostateczna. 89 00:05:01,834 --> 00:05:03,084 - No. - Pogmatwane. 90 00:05:03,084 --> 00:05:06,334 Przyszłość ludzkości sprowadza się do jednego słowa. 91 00:05:06,334 --> 00:05:07,543 Jakiego? 92 00:05:07,543 --> 00:05:08,834 Zarządzanie. 93 00:05:12,001 --> 00:05:13,834 Wspaniale, Buck. 94 00:05:14,709 --> 00:05:16,334 Bud. Bud Askins. 95 00:05:21,668 --> 00:05:24,126 - Pracuję. - To co, fajrant? 96 00:05:24,126 --> 00:05:27,334 Nic nie mam do twoich kolegów, ale co powiesz 97 00:05:27,334 --> 00:05:29,876 na kilka drinków przy basenie? 98 00:05:29,876 --> 00:05:31,168 I dźwiękach hi-fi? 99 00:05:31,168 --> 00:05:33,376 Mamy imprezę na zakończenie zdjęć. 100 00:05:33,376 --> 00:05:35,709 - Co takiego? - Tak. 101 00:05:35,709 --> 00:05:37,001 - Do reklamy? - Tak. 102 00:05:38,793 --> 00:05:42,043 No dobra. Pokażemy się, przywitamy... 103 00:05:42,043 --> 00:05:43,709 U nas w domu. 104 00:05:45,876 --> 00:05:47,543 Nawet mnie zaskakuje, 105 00:05:47,543 --> 00:05:49,626 ile dla ciebie robię. 106 00:06:05,084 --> 00:06:07,918 {\an8}REWOLUCJA W BEZPIECZEŃSTWIE NA NIEPEWNE CZASY 107 00:06:10,668 --> 00:06:13,793 Przykro mi, Roosevelt. 108 00:06:13,793 --> 00:06:15,751 Zmierzam na terytorium wroga. 109 00:06:20,293 --> 00:06:22,501 Dobra psina. Idź odpocząć. 110 00:06:25,084 --> 00:06:28,084 KOMUNIŚCI TRACĄ TERENY KOLEJNI ŻOŁNIERZE NA FRONCIE 111 00:06:28,084 --> 00:06:34,168 COOPER HOWARD W FILMIE CZŁOWIEK I JEGO PIES 112 00:06:37,626 --> 00:06:39,626 Człowiek i jego pies, wspaniały film. 113 00:06:40,751 --> 00:06:43,918 Też go uwielbiam. To naprawdę mój pies. 114 00:06:44,751 --> 00:06:46,251 Piękny dom, panie Howard. 115 00:06:46,251 --> 00:06:47,334 Dziękuję. 116 00:06:47,334 --> 00:06:48,834 To był Cooper Howard? 117 00:06:48,834 --> 00:06:50,376 Świetnie zagrał. 118 00:06:57,626 --> 00:06:58,918 To on. 119 00:07:05,418 --> 00:07:06,959 - Panie Howard. - Cześć. 120 00:07:08,001 --> 00:07:11,918 Negocjacje w Anchorage mocno wpłynęły na przedsprzedaż. 121 00:07:11,918 --> 00:07:14,001 Trzeba się spotkać w stolicy. 122 00:07:14,001 --> 00:07:16,793 Byle przed ogłoszeniem prognoz kwartalnych. 123 00:07:18,126 --> 00:07:19,626 Panie Howard? 124 00:07:19,626 --> 00:07:20,918 Panie Howard. 125 00:07:22,501 --> 00:07:23,834 Bud Askins. 126 00:07:24,751 --> 00:07:25,918 No tak. 127 00:07:26,751 --> 00:07:30,751 A mógłbyś zrobić głos z programu? 128 00:07:30,751 --> 00:07:33,876 Robię to tylko dla przyjaciół i pięknych kobiet. 129 00:07:33,876 --> 00:07:35,876 Spełniacie połowę warunków. 130 00:07:36,668 --> 00:07:40,918 „Bartholomew Codsworth, zawsze do waszych usług”. 131 00:07:42,959 --> 00:07:44,626 Może gdy skończycie zmianę, 132 00:07:44,626 --> 00:07:47,876 zrobimy sobie imprezkę w jacuzzi? Co wy na to? 133 00:07:47,876 --> 00:07:49,251 Nie. 134 00:07:49,251 --> 00:07:50,501 - Nie? - Nie, dziękuję. 135 00:07:52,543 --> 00:07:53,543 No dobrze. 136 00:07:54,126 --> 00:07:55,543 Przepraszam, można? 137 00:07:56,084 --> 00:07:57,543 Kurczę, Sebas. 138 00:07:57,543 --> 00:08:00,793 Inni zaproszeni przeze mnie nie przyszli. 139 00:08:02,668 --> 00:08:04,918 Fakt, nietypowe okoliczności. 140 00:08:04,918 --> 00:08:06,001 Owszem. 141 00:08:06,001 --> 00:08:08,501 Pomyśleć można, że znajomi z Hollywood 142 00:08:08,501 --> 00:08:11,251 zechcą się pokazać ze zwiastunem końca świata. 143 00:08:11,251 --> 00:08:13,418 To jeszcze nic. 144 00:08:13,418 --> 00:08:15,418 Przez te reklamy straciłem rolę. 145 00:08:15,418 --> 00:08:17,251 Przyszedłem na plan, 146 00:08:17,251 --> 00:08:19,418 a aktorzy nie wyszli z przyczep. 147 00:08:19,418 --> 00:08:21,959 Bonnie Lewis wykręciła się moralnością. 148 00:08:21,959 --> 00:08:23,168 Bonnie Lewis? 149 00:08:23,168 --> 00:08:25,418 To chodzący billboard. 150 00:08:25,418 --> 00:08:27,418 - Ta. - Komuchy z Hollywood. 151 00:08:27,418 --> 00:08:30,334 Mówię ci, radykalizm się tam szerzy 152 00:08:30,334 --> 00:08:32,293 jak pieprzona rzeżączka. 153 00:08:32,293 --> 00:08:34,543 Nawet Charlie Whiteknife się dał. 154 00:08:34,543 --> 00:08:36,043 Bez jaj, Charlie? 155 00:08:36,668 --> 00:08:37,793 Służyłem z nim. 156 00:08:37,793 --> 00:08:41,001 Spotykają się i w ogóle. Chore. 157 00:08:41,001 --> 00:08:44,126 Ale ty wiesz, skąd wieje wiatr. 158 00:08:44,126 --> 00:08:46,251 Światem rządzą ludzie 159 00:08:46,251 --> 00:08:48,959 z organizerem długopisów na imprezach. 160 00:08:50,084 --> 00:08:51,918 Może i masz rację. 161 00:08:51,918 --> 00:08:55,126 Tak samo się sprzedałem. 162 00:08:55,126 --> 00:08:57,709 Sprzedałem prawa do głosu temu robotowi, 163 00:08:57,709 --> 00:09:00,584 którego wciskają gosposiom i zbokom. 164 00:09:00,584 --> 00:09:02,293 Zgadnij, ile dostałem. 165 00:09:02,751 --> 00:09:03,751 Dziesięć baniek? 166 00:09:08,418 --> 00:09:10,376 Nie, 186 dolców. Minus podatek. 167 00:09:10,376 --> 00:09:11,668 Poproś o więcej. 168 00:09:11,668 --> 00:09:13,918 - Prosiłem. - Co powiedzieli? 169 00:09:13,918 --> 00:09:16,418 Agent załatwił mi robota. 170 00:09:16,418 --> 00:09:18,168 Co oni sobie myśleli? 171 00:09:18,168 --> 00:09:20,209 Co wchodzę do własnej chałupy, 172 00:09:20,209 --> 00:09:23,251 słyszę swój głos: „Szanowny pan spocznie”. 173 00:09:25,751 --> 00:09:27,376 Okropieństwo. 174 00:09:27,376 --> 00:09:29,209 Studio nie miało praw? 175 00:09:29,209 --> 00:09:31,293 Miało, ale Rob-Co je wykupiło. 176 00:09:32,084 --> 00:09:35,043 Hollywood to przeszłość. Zapomnij o nim. 177 00:09:35,043 --> 00:09:37,543 Przyszłość to produkty. 178 00:09:38,001 --> 00:09:39,751 Obaj nimi jesteśmy. 179 00:09:39,751 --> 00:09:42,459 Koniec świata to też produkt. 180 00:09:43,584 --> 00:09:47,126 Kto mądrze to wykorzysta, może liczyć 181 00:09:47,126 --> 00:09:48,709 na złotą przyszłość. 182 00:09:49,251 --> 00:09:50,584 Za przyszłość. 183 00:09:51,584 --> 00:09:52,918 Za przyszłość. 184 00:09:58,293 --> 00:10:02,418 Bartholomew Codsworth, zawsze do waszych usług. 185 00:10:10,584 --> 00:10:12,668 Czołem, panowie. 186 00:10:12,668 --> 00:10:15,834 Panowie po przydział lodów? 187 00:10:15,834 --> 00:10:18,918 Mam złe wieści. 188 00:10:18,918 --> 00:10:21,584 Do roboty-boty. Żwawo. 189 00:10:21,584 --> 00:10:22,751 Oczekiwanie. 190 00:10:22,751 --> 00:10:24,126 Wymontuj mu rdzeń. 191 00:10:24,126 --> 00:10:28,001 Żadnych kurek. Tylko... 192 00:10:29,543 --> 00:10:32,751 Niszczenie legalnej firmy? 193 00:10:33,626 --> 00:10:36,043 W tych stronach to przestępstwo. 194 00:10:36,043 --> 00:10:37,418 Kto tak twierdzi? 195 00:10:38,709 --> 00:10:40,126 Rzond. 196 00:11:09,209 --> 00:11:11,668 Pociski ze starych zębów. 197 00:11:11,668 --> 00:11:15,168 Zawsze wymyślą nowe sposoby zabijania. 198 00:11:15,668 --> 00:11:17,751 - Potrzebny będzie antybiotyk. - Tak jest. 199 00:11:17,751 --> 00:11:19,834 Wiem, że chcesz ruszać, 200 00:11:19,834 --> 00:11:21,751 ale twój towarzysz 201 00:11:21,751 --> 00:11:23,543 odzyska siły za kilka dni. 202 00:11:23,543 --> 00:11:25,084 Nic mi nie jest. 203 00:11:25,084 --> 00:11:26,584 Nic. 204 00:11:26,584 --> 00:11:29,334 W ramieniu utkwił ci zgniły ząb. 205 00:11:29,334 --> 00:11:30,543 To nie jest nic. 206 00:11:30,543 --> 00:11:32,793 Titusie, to lekarz. 207 00:11:33,418 --> 00:11:35,043 Wie, co mówi. 208 00:11:35,793 --> 00:11:38,876 Bardzo dziękujemy za zajęcie się nami. 209 00:11:38,876 --> 00:11:40,293 Takie mamy zasady. 210 00:11:40,293 --> 00:11:42,584 Znaleźliśmy też jego pancerz. 211 00:11:42,584 --> 00:11:44,918 Nasi zbieracze go tu dostarczą. 212 00:11:44,918 --> 00:11:46,668 Wspaniale, dziękuję. 213 00:11:46,668 --> 00:11:49,334 Powinniśmy ruszać, 214 00:11:49,334 --> 00:11:52,501 ale dobrze znów być w krypcie. 215 00:11:52,501 --> 00:11:55,959 Nie wiem, czy byłaś na powierzchni, ale jest tam... 216 00:11:56,918 --> 00:11:57,918 ciężko. 217 00:11:58,376 --> 00:11:59,876 Tam się urodziłam. 218 00:12:02,918 --> 00:12:05,001 Nie wiedziałam. Wydajesz się... 219 00:12:05,001 --> 00:12:06,209 Normalna? 220 00:12:07,793 --> 00:12:09,376 Moja mama była kurierką. 221 00:12:09,376 --> 00:12:11,876 Miałam 11 lat, szłyśmy do Filly. 222 00:12:13,084 --> 00:12:16,834 Trzy dni drogi od domu, a wciąż czuć było gorąc wybuchu. 223 00:12:17,876 --> 00:12:20,293 - Jesteś z Cienistych Piasków. - Jak wielu. 224 00:12:20,293 --> 00:12:23,376 Mieliśmy szczęście zaznać gościnności Krypty Cztery. 225 00:12:24,126 --> 00:12:25,876 My też. 226 00:12:25,876 --> 00:12:28,793 Kwarantanna potrwa kilka godzin, 227 00:12:28,793 --> 00:12:31,334 chcemy uniknąć zakażeń. 228 00:12:33,418 --> 00:12:34,876 Dziękuję. 229 00:12:55,251 --> 00:12:56,751 Ładnie pachniesz. 230 00:12:58,043 --> 00:12:59,168 Co? 231 00:13:08,418 --> 00:13:10,043 Chcesz uprawiać seks? 232 00:13:12,918 --> 00:13:14,668 W sensie fiutem? 233 00:13:16,126 --> 00:13:17,209 Tak. 234 00:13:20,334 --> 00:13:21,626 Sam nie wiem. 235 00:13:21,626 --> 00:13:23,668 Mogłoby się stać coś dziwnego. 236 00:13:23,668 --> 00:13:25,793 Ale co? 237 00:13:26,459 --> 00:13:28,834 Niektórym tak się robi. Nie mnie. 238 00:13:28,834 --> 00:13:31,584 Jak niektórzy go pobudzą, 239 00:13:32,834 --> 00:13:35,626 to on pęcznieje, a potem strzela. Jak pryszcz. 240 00:13:36,459 --> 00:13:39,751 Mówią, że każdemu się zdarza. 241 00:13:39,751 --> 00:13:41,043 Ale to ohydne. 242 00:13:41,668 --> 00:13:44,959 To całkowicie normalne. 243 00:13:44,959 --> 00:13:46,376 Ciągle się zdarza. 244 00:13:46,376 --> 00:13:48,709 Najlepiej zawsze. 245 00:13:56,709 --> 00:13:58,043 Jestem rycerzem. 246 00:14:00,168 --> 00:14:01,668 Rycerzem Bractwa Stali. 247 00:14:03,251 --> 00:14:04,668 Nie powinniśmy... 248 00:14:06,918 --> 00:14:08,001 W porządalu. 249 00:14:23,959 --> 00:14:29,501 OBIEKTY BADAŃ 250 00:14:43,751 --> 00:14:46,043 Nie marnujmy tu czasu. 251 00:14:46,043 --> 00:14:47,501 Słyszałeś lekarza. 252 00:14:48,126 --> 00:14:51,209 A głowę mieliśmy znaleźć razem. 253 00:14:51,209 --> 00:14:52,834 Nie przydasz mi się martwy. 254 00:14:54,084 --> 00:14:55,584 I byłoby mi przykro. 255 00:14:55,584 --> 00:14:57,334 Próbują nas tu uwięzić. 256 00:14:57,334 --> 00:14:58,959 Wcale nie. 257 00:14:58,959 --> 00:15:02,043 Niektórzy pochodzą z powierzchni, jak ty. 258 00:15:08,334 --> 00:15:11,126 To sekta jak każda inna. 259 00:15:11,126 --> 00:15:13,209 - Wcale nie. - Uśmiechają się. 260 00:15:13,209 --> 00:15:15,709 Tu jest bezpiecznie. 261 00:15:16,418 --> 00:15:18,626 Ludzie o siebie dbają. 262 00:15:19,834 --> 00:15:21,043 Ale dlaczego? 263 00:15:21,043 --> 00:15:25,209 W kryptach wiemy, że potrzebujemy siebie nawzajem. 264 00:15:25,209 --> 00:15:27,334 Tak jak ja ciebie na powierzchni. 265 00:15:30,043 --> 00:15:32,584 Zaczekamy, aż będziesz mógł wyruszyć. 266 00:15:32,584 --> 00:15:35,084 Dasz im szansę? 267 00:15:38,459 --> 00:15:40,418 Nie chcę przerywać, 268 00:15:40,418 --> 00:15:43,709 ale nadzorca chce się przywitać. 269 00:15:44,459 --> 00:15:47,251 Nadzorco Benjaminie, oto Lucy i Titus. 270 00:15:47,251 --> 00:15:50,334 Cześć. Chciałem się przywitać. 271 00:15:50,334 --> 00:15:51,876 - Cześć. - Co jasne, 272 00:15:51,876 --> 00:15:54,418 witajcie w Krypcie Cztery. 273 00:15:54,418 --> 00:15:56,959 Kilka uwag, sprawy porządkowe. 274 00:15:56,959 --> 00:15:59,293 Na poziom 12 zakaz wstępu, to jasne. 275 00:15:59,293 --> 00:16:01,334 Tam wam nie wolno. 276 00:16:01,959 --> 00:16:03,834 Mamy jeden stół do piłkarzyków. 277 00:16:03,834 --> 00:16:06,876 Tak że obowiązują zapisy. 278 00:16:06,876 --> 00:16:08,959 Gdyby nie było ołówka, 279 00:16:08,959 --> 00:16:10,584 dajcie znać. 280 00:16:10,584 --> 00:16:13,168 Mam ołówki. 281 00:16:14,209 --> 00:16:17,751 Jeśli nie wiecie, jak działają toalety, pytajcie. 282 00:16:17,751 --> 00:16:20,793 Pytania są mniej żenujące niż pomyłki. 283 00:16:20,793 --> 00:16:25,168 Wierzcie mi, te wśród przybyszy się zdarzały. 284 00:16:25,168 --> 00:16:27,501 To by było na tyle. 285 00:16:28,418 --> 00:16:32,709 Na wszelkie pytania niedotyczące piłkarzyków, ołówków i łazienek 286 00:16:32,709 --> 00:16:34,293 odpowie Birdie. 287 00:16:34,293 --> 00:16:36,668 Jeszcze raz witam was serdecznie. 288 00:16:36,668 --> 00:16:38,168 Miło was gościć. 289 00:16:39,126 --> 00:16:40,209 Dziękuję. 290 00:17:07,918 --> 00:17:11,918 Dziwny ten nadzorca, co? 291 00:17:11,918 --> 00:17:14,043 No właśnie. Tacy mili ludzie... 292 00:17:14,043 --> 00:17:17,418 Nie, chodzi mi o jego oko. 293 00:17:17,418 --> 00:17:19,001 Sporo osób ma jedno. 294 00:17:19,001 --> 00:17:20,626 No tak. 295 00:17:22,084 --> 00:17:24,084 Tylko że on je ma pośrodku. 296 00:17:24,084 --> 00:17:25,293 Trochę z lewej. 297 00:17:25,293 --> 00:17:27,459 A ten poziom 12? 298 00:17:34,876 --> 00:17:35,959 Wybacz. 299 00:17:36,751 --> 00:17:37,959 Miłego dnia. 300 00:17:59,001 --> 00:18:01,168 Lepiej być nie może. 301 00:18:01,168 --> 00:18:03,876 Nie może. 302 00:18:08,084 --> 00:18:11,834 Myślałaś o zmianie pracy? 303 00:18:13,543 --> 00:18:14,751 Kiedyś. 304 00:18:15,543 --> 00:18:19,918 Ale odkąd grasz w reklamach, to niemal firma rodzinna. 305 00:18:21,043 --> 00:18:24,209 Może wkręcimy Janey, jak skończy 15 lat. 306 00:18:25,543 --> 00:18:26,543 Dobra psinka. 307 00:18:26,543 --> 00:18:27,626 Bo ja tak. 308 00:18:28,418 --> 00:18:29,834 Rzuciłbym show-biznes. 309 00:18:31,376 --> 00:18:35,001 Kupiłbym ranczo w Bakersfield. 310 00:18:36,001 --> 00:18:38,418 Znów byłbym kowbojem. 311 00:18:38,418 --> 00:18:40,251 A ja? 312 00:18:40,251 --> 00:18:42,876 Ty byś pięknie wyglądała 313 00:18:42,876 --> 00:18:45,543 i pomagała mi z kurnikiem. 314 00:18:47,334 --> 00:18:48,334 Nie. 315 00:18:48,334 --> 00:18:50,418 Ładnie by ci było w ogrodniczkach. 316 00:18:50,418 --> 00:18:52,251 Co w ciebie wstąpiło? 317 00:18:52,251 --> 00:18:53,918 Martini z ginem. 318 00:18:56,626 --> 00:18:57,751 Nie wiem. 319 00:18:57,751 --> 00:19:00,293 Chyba czytam za dużo gazet. 320 00:19:01,834 --> 00:19:05,543 Zaczynam żałować życia w mieście. 321 00:19:14,459 --> 00:19:16,709 Widziałeś ten sprzęt. 322 00:19:16,709 --> 00:19:18,043 Nie u ciebie. 323 00:19:18,043 --> 00:19:20,543 Bud Askins wykupił licencję od Rob-Co. 324 00:19:20,543 --> 00:19:23,501 Integrujemy je z systemami nadawczymi krypt. 325 00:19:23,501 --> 00:19:26,876 Bud Askins. Wiem. 326 00:19:26,876 --> 00:19:29,043 Firma jest pełna takich kolesi. 327 00:19:29,043 --> 00:19:32,293 Moja obecność niczego nie zmieni. 328 00:19:32,751 --> 00:19:35,459 A stanie z boku i narzekanie nic nikomu nie da. 329 00:19:35,459 --> 00:19:38,126 Mamy tylko jedno życie. 330 00:19:38,126 --> 00:19:40,293 Naprawdę chcesz spędzać tyle godzin 331 00:19:40,293 --> 00:19:41,793 z tymi gnojkami... 332 00:19:41,793 --> 00:19:43,501 Potrzebuję tej pracy. 333 00:19:44,418 --> 00:19:46,334 Gwarantuje miejsce w krypcie. 334 00:19:46,334 --> 00:19:48,418 Stać nas, by je kupić. 335 00:19:48,418 --> 00:19:50,293 W jednej z tych dobrych. 336 00:19:51,959 --> 00:19:53,876 O czym ty mówisz? 337 00:20:01,459 --> 00:20:04,334 Robię, co mogę. 338 00:20:04,334 --> 00:20:07,543 Zaufaj mi. 339 00:20:09,501 --> 00:20:10,709 Proszę. 340 00:20:12,834 --> 00:20:14,043 Jasne. 341 00:20:22,084 --> 00:20:25,543 Trwa wyścig o dostęp do uranu i kontrolę źródeł energii. 342 00:20:25,543 --> 00:20:26,626 NEGOCJACJE PRZERWANE 343 00:20:26,626 --> 00:20:28,043 Ze względu na niedobory 344 00:20:28,043 --> 00:20:31,334 sojusznicy stają się rywalami. 345 00:20:31,334 --> 00:20:36,043 Czy ceny energii urosną tej zimy tak, że zapanuje wielka wojna? 346 00:20:36,043 --> 00:20:38,959 Najpierw kilka słów od Nuka Coli, naszego sponsora. 347 00:20:38,959 --> 00:20:42,251 Szkoda, że nie udało ci się wpaść na imprezę. 348 00:20:42,251 --> 00:20:44,168 Pewnie miałeś „zebranie”. 349 00:20:44,793 --> 00:20:47,293 Komuniści? Daj spokój, stary. 350 00:20:47,293 --> 00:20:50,668 Na północy widzieliśmy, jak wyżynają naszych. 351 00:20:50,668 --> 00:20:52,084 I za co? 352 00:20:52,084 --> 00:20:53,668 Co ty gadasz? 353 00:20:53,668 --> 00:20:55,334 Za amerykański sen. 354 00:20:55,918 --> 00:20:57,084 Jesteśmy aktorami. 355 00:20:57,084 --> 00:20:58,918 Tworzymy filmy, Charlie. 356 00:20:58,918 --> 00:21:01,334 Taki sen, że zawsze od ciebie obrywam. 357 00:21:01,334 --> 00:21:04,084 Masz dwa hektary w Tarzanie, radzisz sobie. 358 00:21:04,084 --> 00:21:05,793 To bez znaczenia. 359 00:21:06,501 --> 00:21:08,543 Vault-Tec to pieprzony diabeł. 360 00:21:08,543 --> 00:21:10,126 Moja żona tam pracuje. 361 00:21:10,126 --> 00:21:13,168 - Barb to diabeł? - Nie. 362 00:21:13,834 --> 00:21:15,418 Lubię ją. 363 00:21:17,293 --> 00:21:19,626 Wiesz, czym jest obowiązek powierniczy? 364 00:21:19,626 --> 00:21:21,126 - Powierniczy? - Tak. 365 00:21:21,126 --> 00:21:22,376 Nie. 366 00:21:22,376 --> 00:21:25,751 Chuja wiem. Gram kowboja. 367 00:21:25,751 --> 00:21:27,834 Rząd naszego kraju 368 00:21:27,834 --> 00:21:30,834 zlecił przetrwanie ludzkości Vault-Tec. 369 00:21:31,709 --> 00:21:33,626 A to prywatna spółka, 370 00:21:33,626 --> 00:21:36,626 która musi kosić forsę dla inwestorów. 371 00:21:36,626 --> 00:21:38,126 Jak na tym zarobić? 372 00:21:40,001 --> 00:21:42,293 - Sprzedając krypty. - To kapitalizm. 373 00:21:42,293 --> 00:21:45,376 Niczego nie sprzedadzą, gdy negocjacje się powiodą. 374 00:21:45,376 --> 00:21:48,959 Stąd obowiązek powierniczy. 375 00:21:48,959 --> 00:21:51,418 Nie mogą się powieść. 376 00:21:51,418 --> 00:21:53,126 A jak mają to sprawić? 377 00:21:54,418 --> 00:21:55,626 Nie wiem. 378 00:21:58,334 --> 00:22:00,543 Pamiętasz ten film z Johnnym Mortonem? 379 00:22:00,543 --> 00:22:03,084 Byłeś szeryfem, a ja Indianinem. 380 00:22:03,084 --> 00:22:04,418 Przestań. 381 00:22:04,418 --> 00:22:06,501 Bajoro Wielka Dłoń rozumiał konie. 382 00:22:06,501 --> 00:22:08,543 Zagrałeś go godnie. 383 00:22:08,543 --> 00:22:09,918 Wspaniała rola. 384 00:22:09,918 --> 00:22:12,084 Morton miał ranczo na pół stanu. 385 00:22:12,084 --> 00:22:14,834 Co się dzieje, jak taki może więcej niż szeryf? 386 00:22:14,834 --> 00:22:16,959 - Miasto płonie. - Miasto płonie. 387 00:22:16,959 --> 00:22:19,001 - Tak. - Vault-Tec jest warte bilion 388 00:22:19,001 --> 00:22:20,334 i ma pół kraju. 389 00:22:20,334 --> 00:22:23,334 Po dziesięciu latach wojny rząd jest spłukany. 390 00:22:23,334 --> 00:22:25,751 Teraz rządzą ranczerzy, Coop. 391 00:22:25,751 --> 00:22:26,751 Przestań. 392 00:22:27,584 --> 00:22:29,543 Chyba że ludzie coś zrobią. 393 00:22:29,543 --> 00:22:31,626 Wszędzie jest jakiś spisek. 394 00:22:31,626 --> 00:22:33,584 Mówisz jak członek sekty. 395 00:22:33,584 --> 00:22:35,084 Bronisz systemu, 396 00:22:35,084 --> 00:22:37,418 który jest gotów podpalić świat. 397 00:22:37,418 --> 00:22:39,126 To ty jesteś w sekcie. 398 00:22:39,626 --> 00:22:40,709 Tak. 399 00:22:43,293 --> 00:22:44,459 Posłuchaj. 400 00:22:45,543 --> 00:22:47,043 Wpadnij na zebranie. 401 00:22:47,043 --> 00:22:49,168 Dowiesz się, gdzie pracuje Barb. 402 00:22:49,168 --> 00:22:51,501 DOM POGRZEBOWY HOLLYWOOD FOREVER 403 00:22:53,001 --> 00:22:54,209 Dla jej dobra. 404 00:23:06,959 --> 00:23:08,626 Barman, jeszcze kolejkę. 405 00:23:19,209 --> 00:23:20,209 Halo? 406 00:23:20,209 --> 00:23:22,209 Mogę prosić Barb? 407 00:23:22,209 --> 00:23:23,918 - Kto mówi? - Henry. 408 00:23:23,918 --> 00:23:26,376 Henry z programu asystentów w Vault-Tec. 409 00:23:26,376 --> 00:23:28,001 Pan Cooper Howard? 410 00:23:28,001 --> 00:23:31,793 Wybacz, żona nie odbiera telefonów służbowych wieczorami. 411 00:23:31,793 --> 00:23:33,001 Zajmę kilka minut. 412 00:23:33,001 --> 00:23:35,626 - Mam parę pytań... - Na razie. 413 00:23:35,626 --> 00:23:38,001 Dzwonił Henry z pracy. 414 00:23:38,668 --> 00:23:40,918 Masz nowego asystenta? 415 00:23:40,918 --> 00:23:42,043 Tak. 416 00:23:42,043 --> 00:23:44,751 A Janey co, śpi? 417 00:23:44,751 --> 00:23:47,293 Czyta Rooseveltowi Domek na prerii. 418 00:23:48,251 --> 00:23:49,751 Podoba mu się? 419 00:23:54,418 --> 00:23:55,418 Co? 420 00:23:56,543 --> 00:23:59,168 Będzie jej ciężko. 421 00:24:00,334 --> 00:24:01,751 Z czym? 422 00:24:01,751 --> 00:24:03,668 Do krypt nie można z psami. 423 00:24:12,626 --> 00:24:13,793 Kto tak twierdzi? 424 00:24:18,126 --> 00:24:20,834 Ten zakaz. Kto tak twierdzi? 425 00:24:24,043 --> 00:24:26,876 Takie zasady. 426 00:24:28,001 --> 00:24:29,334 Psy jedzą mięso. 427 00:24:30,084 --> 00:24:32,001 To by było marnowanie surowców. 428 00:24:35,001 --> 00:24:36,459 Tak. 429 00:24:40,126 --> 00:24:41,709 Nie o to pytałem. 430 00:24:42,543 --> 00:24:47,501 Kto podjął taką decyzję? 431 00:24:47,501 --> 00:24:50,959 To naprawdę błaha kwestia. 432 00:24:50,959 --> 00:24:54,793 Zważywszy na to, co musi się stać, by zamieszkać w krypcie. 433 00:24:54,793 --> 00:24:58,584 Nie byłbym taki pewien. 434 00:24:58,584 --> 00:24:59,918 No co? 435 00:24:59,918 --> 00:25:01,084 Mówię poważnie. 436 00:25:01,751 --> 00:25:03,418 Kto wymyśla te zasady? 437 00:25:04,293 --> 00:25:07,126 Zakaz psów, nowość. 438 00:25:07,126 --> 00:25:10,584 Ktoś podjął tę decyzję i nikomu nie powiedział. 439 00:25:12,459 --> 00:25:15,918 Co jeszcze nas czeka? Niebieskie kombinezony? 440 00:25:15,918 --> 00:25:19,001 A jeśli go nie włożę? Jeśli wolę zielony? 441 00:25:19,001 --> 00:25:21,459 Spadną bomby, a ty o ciuchach? 442 00:25:21,459 --> 00:25:23,293 Chodzi mi o wolność. 443 00:25:23,293 --> 00:25:26,793 Nie po to walczyłem o nią na wojnie, 444 00:25:26,793 --> 00:25:29,251 żeby trafić pod obcas Buda Askinsa. 445 00:25:29,251 --> 00:25:33,293 Ty walczyłeś, a ja siedziałam w domu. 446 00:25:34,001 --> 00:25:36,543 - Wiem przecież. - Wypatrywałam listonosza. 447 00:25:36,543 --> 00:25:38,876 Sterczałam przy telefonie. 448 00:25:38,876 --> 00:25:42,001 Każdego wieczoru bałam się jak cholera. 449 00:25:42,001 --> 00:25:43,584 Najgorszego. 450 00:25:43,584 --> 00:25:47,043 Nie mów mi, jaka straszna jest wojna. 451 00:25:47,043 --> 00:25:51,126 Każdego dnia się zastanawiam, jak ludzkość ma przeżyć 452 00:25:51,126 --> 00:25:55,293 wybuchy nuklearne, które zmiotą 90% życia na Ziemi. 453 00:25:55,293 --> 00:25:56,501 Gdy wracam do domu, 454 00:25:56,501 --> 00:26:00,084 ty mi pieprzysz o zaszyciu się na ranczu. 455 00:26:00,626 --> 00:26:04,001 Nie wiem, w jakim świecie żyjesz, 456 00:26:04,001 --> 00:26:07,376 ale gdy spadną bomby, dwie godziny drogi to za daleko. 457 00:26:07,376 --> 00:26:10,793 Dlatego w kryptach nie będzie psów. 458 00:26:10,793 --> 00:26:13,459 Idealnie nie będzie, 459 00:26:13,459 --> 00:26:16,543 ale jeśli miliardy mają zginąć, 460 00:26:16,543 --> 00:26:19,293 zrobię wszystko, by ci, których kocham, 461 00:26:19,293 --> 00:26:22,751 czyli ty i Janey, nie znaleźli się wśród nich. 462 00:26:25,251 --> 00:26:28,084 Ciężko pracowałam, 463 00:26:28,084 --> 00:26:32,626 by trafić do specjalnej krypty, 464 00:26:32,626 --> 00:26:35,918 w której będziemy nadzorować pozostałe. 465 00:26:38,668 --> 00:26:42,334 Nie rozumiesz. Lepiej nie mogliśmy trafić. 466 00:26:43,584 --> 00:26:45,126 Dla Janey. 467 00:26:56,793 --> 00:26:58,001 Chodź tu. 468 00:27:01,168 --> 00:27:02,418 Przepraszam. 469 00:27:03,043 --> 00:27:05,834 Wiem, że zawsze starasz się postąpić słusznie. 470 00:27:07,668 --> 00:27:09,501 Za to cię kocham. 471 00:27:24,709 --> 00:27:28,126 Jak przekręcisz uchwyt, wszystko spłynie. 472 00:27:29,001 --> 00:27:32,334 Tak działa toaleta. 473 00:27:33,293 --> 00:27:35,084 Pochodzę z krypty. 474 00:27:35,543 --> 00:27:36,751 Że co? 475 00:27:36,751 --> 00:27:38,334 Jestem z krypty. 476 00:27:38,334 --> 00:27:41,334 Jesteś Luźna MacLean? 477 00:27:41,334 --> 00:27:43,709 Nie, Lucy. 478 00:27:48,251 --> 00:27:50,918 Tu mam napisane Luźna. 479 00:27:52,084 --> 00:27:53,709 To ci dopiero. 480 00:27:53,709 --> 00:27:57,001 Rzadko się trafiają urodzeni w krypcie. 481 00:27:57,001 --> 00:27:58,584 Jesteśmy na wyginięciu. 482 00:27:58,584 --> 00:28:00,709 Pan stąd? 483 00:28:00,709 --> 00:28:03,543 Z dumą od pięciu pokoleń. 484 00:28:03,543 --> 00:28:05,084 Zdziwiłam się, bo... 485 00:28:07,668 --> 00:28:12,709 Bo tylu tutaj uchodźców z powierzchni. 486 00:28:12,709 --> 00:28:14,043 Mnie to mówisz? 487 00:28:14,876 --> 00:28:17,043 Co za hołota. 488 00:28:19,084 --> 00:28:20,418 Starą wziąłem. 489 00:28:20,418 --> 00:28:22,418 - W jakim sensie? - Cóż, 490 00:28:22,418 --> 00:28:25,168 otwartą głowę to ja mam. 491 00:28:25,168 --> 00:28:28,751 Ale ściągają mi tu cuchnące żarcie, 492 00:28:28,751 --> 00:28:30,918 dziwaczne pomysły... 493 00:28:32,459 --> 00:28:34,376 Jesteś z krypty, rozumiesz. 494 00:28:34,376 --> 00:28:36,668 Jeśli ich nie lubicie, 495 00:28:36,668 --> 00:28:38,251 po co ich przyjmujecie? 496 00:28:38,251 --> 00:28:40,418 Zasady obowiązywały już wcześniej. 497 00:28:40,418 --> 00:28:42,543 Ale ci nowi? Coś ci powiem. 498 00:28:42,543 --> 00:28:45,876 Żeby cię wybrali, trzeba szanować ich tradycje, 499 00:28:45,876 --> 00:28:49,626 tolerować ich, unikać zwrotu „powierzchniowcy”. 500 00:28:50,709 --> 00:28:53,543 U was nie przyjmują ludzi z zewnątrz? 501 00:28:53,543 --> 00:28:55,251 Szczerze mówiąc... 502 00:28:55,876 --> 00:28:57,251 Nie. 503 00:28:57,251 --> 00:28:58,584 I jak jest? 504 00:28:58,584 --> 00:29:01,668 Uważam, że postępujecie słusznie. 505 00:29:01,668 --> 00:29:03,584 Widziałam Cieniste Piaski. 506 00:29:03,584 --> 00:29:07,334 Całe miasto wyparowało. 507 00:29:09,418 --> 00:29:11,418 Niektórzy stracili wszystko. 508 00:29:11,418 --> 00:29:13,918 Wielka tragedia. 509 00:29:13,918 --> 00:29:16,959 Przyjęliśmy wielu z nich, daliśmy im dom. 510 00:29:16,959 --> 00:29:19,043 Takie zasady. 511 00:29:19,043 --> 00:29:22,043 Ale nawet zażartować nie można, bo się obrażają. 512 00:29:22,043 --> 00:29:25,293 Tylko jeden żart mi wychodzi. 513 00:29:25,834 --> 00:29:27,626 Jak brzmi? 514 00:29:27,626 --> 00:29:28,709 Nie pamiętam. 515 00:29:28,709 --> 00:29:31,543 Ale wszyscy aż promienieli. 516 00:29:33,293 --> 00:29:35,084 Dobre, co? 517 00:29:35,793 --> 00:29:36,959 Nie załapała. 518 00:29:37,751 --> 00:29:38,959 Jakieś pytania? 519 00:29:38,959 --> 00:29:40,376 Jedno. 520 00:29:41,709 --> 00:29:43,918 Co jest na poziomie 12? 521 00:29:44,918 --> 00:29:46,418 Nie wolno o tym mówić. 522 00:29:46,418 --> 00:29:48,376 - Pogięło cię? - Przepraszam. 523 00:29:48,376 --> 00:29:49,959 - Ja tylko... - Idź już. 524 00:29:49,959 --> 00:29:52,376 - Chciałam... - Do widzenia, Luźna. 525 00:29:59,376 --> 00:30:00,584 Migusiem. 526 00:30:53,168 --> 00:30:55,168 Skąd macie zasilanie? 527 00:31:24,876 --> 00:31:26,918 {\an8}RDZEŃ FUZYJNY 528 00:31:44,418 --> 00:31:46,418 Znalazłeś nasz rdzeń fuzyjny. 529 00:31:50,709 --> 00:31:52,959 Jak idzie adaptacja? 530 00:31:52,959 --> 00:31:54,459 Co za różnica? 531 00:31:55,168 --> 00:31:56,668 Zaraz stąd znikamy. 532 00:32:00,584 --> 00:32:01,668 Prawda? 533 00:32:04,251 --> 00:32:09,001 Niektórym gościom ciężko jest zaakceptować poczucie bezpieczeństwa. 534 00:32:10,209 --> 00:32:13,793 Wciąż pamiętasz, co musiałeś robić, by przeżyć. 535 00:32:17,751 --> 00:32:22,043 Obciążone sumienie nie ułatwia zaufania. 536 00:32:26,501 --> 00:32:27,501 Proszę. 537 00:32:27,501 --> 00:32:29,209 Pokój 428. 538 00:32:29,584 --> 00:32:30,459 WITAJ! POKÓJ 428 539 00:32:30,459 --> 00:32:33,043 Co powiesz na to, by spać we własnym pokoju? 540 00:32:33,043 --> 00:32:34,918 Weźmiesz gorący prysznic. 541 00:32:35,959 --> 00:32:38,126 Komfort to nic złego. 542 00:32:45,584 --> 00:32:49,209 Co dokładnie oznacza „gorący prysznic”? 543 00:33:26,418 --> 00:33:27,959 POKÓJ 428 544 00:33:32,584 --> 00:33:34,626 ŁĄCZENIE 545 00:33:46,501 --> 00:33:51,168 {\an8}WITAJ W DOMU? BIRDIE I PRZYJACIELE Z KRYPTY 546 00:35:01,543 --> 00:35:02,959 KAWIOR 547 00:35:28,918 --> 00:35:31,001 - Przepraszam. - Tak. 548 00:35:38,751 --> 00:35:39,918 Co to jest? 549 00:35:57,793 --> 00:35:59,793 PAMIĘTAMY O CIENISTYCH PIASKACH 550 00:36:23,834 --> 00:36:25,418 {\an8}2142 – POWSTANIE MIASTA 551 00:36:25,418 --> 00:36:28,876 {\an8}2189 – ZAŁOŻENIE REPUBLIKI NOWEJ KALIFORNII 552 00:36:28,876 --> 00:36:31,168 {\an8}2198 – CIENISTE PIASKI STOLICĄ RNK 553 00:36:32,126 --> 00:36:35,209 {\an8}RNK NAJWIĘKSZĄ SIŁĄ GOSPODARCZĄ I POLITYCZNĄ KALIFORNII – 2241 554 00:36:35,209 --> 00:36:39,668 {\an8}UPADEK – 2277 555 00:36:55,834 --> 00:37:00,376 REPUBLIKA NOWEJ KALIFORNII 556 00:37:04,251 --> 00:37:05,751 Zaraz się zaczyna. 557 00:37:24,209 --> 00:37:26,209 Co tu się dzieje? 558 00:37:26,209 --> 00:37:28,001 Tradycja z powierzchni. 559 00:37:28,001 --> 00:37:30,418 Na mój gust zbyt hałaśliwa. 560 00:37:33,876 --> 00:37:35,376 Wpadaj śmiało. 561 00:37:37,584 --> 00:37:38,751 Jasne. 562 00:37:55,001 --> 00:37:58,168 RZOND 563 00:38:03,501 --> 00:38:05,126 POSZUKIWANY 564 00:38:05,126 --> 00:38:06,459 Kurde faja. 565 00:38:08,084 --> 00:38:09,543 Sorrel Booker. 566 00:38:13,293 --> 00:38:17,418 Słyszałem, że to ghul rozjebał Superdupermarket. 567 00:38:17,418 --> 00:38:19,668 Nie wiedziałem, że ten ghul. 568 00:38:22,543 --> 00:38:23,543 CYSTY 569 00:38:23,543 --> 00:38:25,709 Wiedzą, kogo tu przywlekli? 570 00:38:26,293 --> 00:38:29,584 Ten sukinsyn był najlepszym łowcą nagród, 571 00:38:29,584 --> 00:38:31,918 jakiego widziały tutejsze trupy. 572 00:38:31,918 --> 00:38:34,418 Dzieciaki gówno wiedzą o historii. 573 00:38:34,876 --> 00:38:36,626 Masz igłę i nitkę? 574 00:38:37,793 --> 00:38:41,334 Tutaj mało kto dzierga. 575 00:38:41,751 --> 00:38:43,043 „Szyje”, nie „dzierga”. 576 00:38:43,876 --> 00:38:45,876 Mam w torbie. 577 00:39:05,501 --> 00:39:07,251 Mogę? 578 00:39:08,959 --> 00:39:12,293 Daj spokój, przyjaźnimy się. 579 00:39:20,751 --> 00:39:22,001 No proszę. 580 00:39:22,709 --> 00:39:24,168 Dwieście lat. 581 00:39:24,709 --> 00:39:27,334 Co cię trzyma przy życiu? 582 00:39:28,084 --> 00:39:32,459 Może po prostu lubisz poczuć kalifornijskie słoneczko 583 00:39:32,459 --> 00:39:34,834 na tej pomarszczonej japie. 584 00:39:37,293 --> 00:39:40,668 A może wciąż jej szukasz. 585 00:39:44,543 --> 00:39:45,918 Cóż, Sorrel, 586 00:39:45,918 --> 00:39:49,126 jeden z powodów możesz skreślić. 587 00:39:50,209 --> 00:39:54,209 Na pewno nie po to, by odbywać durne pogawędki 588 00:39:54,209 --> 00:39:56,084 z takimi debilami. 589 00:39:58,459 --> 00:40:00,543 Zważaj na słowa. 590 00:40:00,543 --> 00:40:03,209 Rozmawiasz z prezydentem Rzondu. 591 00:40:09,918 --> 00:40:11,959 Zostałeś prezydentem? 592 00:40:11,959 --> 00:40:13,876 A czemu nie? 593 00:40:13,876 --> 00:40:16,543 Przydałby ci się PR-owiec. 594 00:40:16,543 --> 00:40:19,043 Bo pierwsze słyszę o tej waszej grupce. 595 00:40:19,834 --> 00:40:24,418 Jak już o kimś się gada, to o babce 596 00:40:24,418 --> 00:40:25,876 nazwiskiem Moldaver. 597 00:40:30,793 --> 00:40:32,459 Nazywają ją Matką Płomieni. 598 00:40:33,459 --> 00:40:35,126 Niebezpieczna suka. 599 00:40:35,126 --> 00:40:37,793 W tych czasach 600 00:40:37,793 --> 00:40:40,126 inaczej się nie da. 601 00:40:40,126 --> 00:40:43,418 Ktoś musiał tu zadbać o porządek. 602 00:40:44,168 --> 00:40:46,334 Wiesz, dlaczego cię przytargali? 603 00:40:46,334 --> 00:40:50,334 Bo rozjebałem biednych, bezbronnych, handlujących narządami gangusów. 604 00:40:50,334 --> 00:40:51,418 Tak. 605 00:40:52,126 --> 00:40:53,459 Zawsze cię lubiłem. 606 00:40:53,459 --> 00:40:56,001 - A ja ciebie. - Przeuroczo. 607 00:40:56,459 --> 00:41:00,501 Ale ten Superdupermarket był pod naszą ochroną. 608 00:41:01,459 --> 00:41:04,126 Jeśli odejdziesz stąd bez szwanku, 609 00:41:05,043 --> 00:41:09,126 ludzie stracą wiarę w naszą misję. Co wtedy? 610 00:41:10,543 --> 00:41:12,501 Zapanuje anarchia. 611 00:41:12,501 --> 00:41:13,834 Właśnie. 612 00:41:14,834 --> 00:41:17,709 Masz coś na swoją obronę? 613 00:41:17,709 --> 00:41:19,376 Winny stawianych zarzutów. 614 00:41:19,376 --> 00:41:21,001 Tak po prostu? 615 00:41:22,459 --> 00:41:24,668 Tak po prostu. 616 00:41:25,876 --> 00:41:27,959 Jeśli potrzebujesz więcej dowodów, 617 00:41:27,959 --> 00:41:31,584 opowiem o mieście, które rozniosłem. Filly. 618 00:41:31,584 --> 00:41:35,126 Zabiłem z dziewięć, dziesięć osób. 619 00:41:35,126 --> 00:41:37,293 Mój tatko tam mieszka. 620 00:41:37,293 --> 00:41:39,209 To już nie mieszka. 621 00:41:39,209 --> 00:41:40,793 Chyba że jest tchórzem. 622 00:41:41,709 --> 00:41:43,376 Nie daj się podejść. 623 00:41:43,376 --> 00:41:44,834 Nigdzie się nie ruszam. 624 00:41:44,834 --> 00:41:47,168 Staram się wybadać sytuację. 625 00:41:47,168 --> 00:41:48,793 Życie mnie nauczyło, 626 00:41:48,793 --> 00:41:51,876 że niedaleko pada jabłko od jabłoni. 627 00:41:53,209 --> 00:41:55,168 Mam rację? 628 00:41:55,168 --> 00:41:57,626 Tatko nie jest tchórzem. 629 00:41:58,543 --> 00:42:03,376 To już ustaliliśmy. A ty? 630 00:42:05,751 --> 00:42:06,834 Szeryfie Rex, 631 00:42:07,959 --> 00:42:10,084 zabierz broń szeryfowi Troyowi. 632 00:42:13,459 --> 00:42:15,751 Prawdziwy prezydent. 633 00:42:17,293 --> 00:42:19,626 Zabrać go. Niech go wieprze zeżrą. 634 00:42:40,543 --> 00:42:42,084 Cholera jasna. 635 00:42:43,334 --> 00:42:45,501 Jedno pytanie, stary druhu. 636 00:42:46,543 --> 00:42:47,626 {\an8}Po co... 637 00:42:51,501 --> 00:42:54,418 trzymasz ten portret? 638 00:42:54,834 --> 00:42:56,626 To Moldaver. 639 00:42:58,168 --> 00:42:59,251 A co? 640 00:43:01,709 --> 00:43:03,959 Nie tak ją zapamiętałem. 641 00:43:05,209 --> 00:43:06,334 Nie? 642 00:43:07,459 --> 00:43:09,459 A jak? 643 00:43:14,334 --> 00:43:18,376 DOM POGRZEBOWY CMENTARZ – KREMACJA 644 00:44:30,668 --> 00:44:31,959 GODZ. 16.00 645 00:45:57,793 --> 00:45:58,793 Jednak wpadłeś. 646 00:45:58,793 --> 00:46:00,418 Nie wiem, czy zostanę. 647 00:46:00,959 --> 00:46:01,959 Zostaniesz. 648 00:46:15,376 --> 00:46:19,209 - Matko Płomieni, pamiętamy. - Matko Płomieni, pamiętamy. 649 00:46:20,459 --> 00:46:25,876 Niechaj wróci przeszłość, jaką pamiętamy. 650 00:46:25,876 --> 00:46:30,001 - Niechaj wrócą Cieniste Piaski. - Niechaj wrócą Cieniste Piaski. 651 00:46:30,001 --> 00:46:32,168 - Jakie pamiętamy. - Jakie pamiętamy. 652 00:46:32,168 --> 00:46:36,501 - Niech wrócą ci, których odebrano. - Niech wrócą ci, których odebrano. 653 00:46:36,501 --> 00:46:40,709 Niech wrócą ci, których odebrano. 654 00:46:40,709 --> 00:46:45,834 Niech pokryją nas ich prochy. 655 00:46:45,834 --> 00:46:50,168 Niech wrócą ci, których odebrano. Niech pokryją nas ich prochy. 656 00:46:50,168 --> 00:46:52,376 Niech pokryją nas ich prochy. 657 00:46:52,376 --> 00:46:58,334 Poleje się krew, by przywrócić Cieniste Piaski. 658 00:46:58,334 --> 00:47:01,418 - Musisz kogoś poznać. - Kogo? 659 00:47:01,418 --> 00:47:03,251 - Poleje się. - Poleje się krew. 660 00:47:03,251 --> 00:47:05,959 - Poleje się krew. - Poleje się krew. 661 00:47:05,959 --> 00:47:07,293 Poleje się krew. 662 00:47:07,293 --> 00:47:13,293 Poleje się krew, by przywrócić Cieniste Piaski. 663 00:47:13,293 --> 00:47:15,668 - Matko Płomieni. - Matko Płomieni. 664 00:47:15,668 --> 00:47:21,668 Matko Płomieni, tyś naszym zbawieniem. 665 00:47:25,918 --> 00:47:27,001 Panie Howard? 666 00:47:33,251 --> 00:47:36,918 Matko Płomieni, tyś naszym zbawieniem. 667 00:47:37,709 --> 00:47:39,126 Jestem pańską fanką. 668 00:48:04,918 --> 00:48:06,001 Titus! 669 00:48:08,168 --> 00:48:09,376 Musimy pogadać. 670 00:48:10,959 --> 00:48:11,959 O tak. 671 00:48:14,459 --> 00:48:16,334 Miałeś rację. 672 00:48:16,334 --> 00:48:20,126 Ty miałaś rację. Spójrz. 673 00:48:20,126 --> 00:48:22,376 To ostrygi. Chcesz? 674 00:48:22,376 --> 00:48:24,001 Fajnie się od nich robi. 675 00:48:24,001 --> 00:48:26,001 Ma mi teraz fiut strzelić? 676 00:48:26,001 --> 00:48:28,584 - Co? - Wybacz. Może stosunek? 677 00:48:28,584 --> 00:48:29,959 Nie. 678 00:48:30,668 --> 00:48:32,959 Musimy natychmiast stąd iść. 679 00:48:32,959 --> 00:48:34,668 Ci ludzie są szaleni. 680 00:48:34,668 --> 00:48:37,293 Są zupełnie jak ty, tylko mili. 681 00:48:38,084 --> 00:48:41,209 A ramię jeszcze mi się nie zagoiło. 682 00:48:44,668 --> 00:48:46,543 Titus, posłuchaj. 683 00:48:47,543 --> 00:48:48,959 Wszystko rozumiem. 684 00:48:48,959 --> 00:48:50,793 Naprawdę. 685 00:48:50,793 --> 00:48:53,626 To na pewno wydaje się lepsze 686 00:48:53,626 --> 00:48:55,709 niż ten, kurka, syf na zewnątrz. 687 00:48:55,709 --> 00:48:58,293 Nie mogłabym cię winić za to, 688 00:48:58,293 --> 00:49:01,876 że chcesz w końcu czuć się bezpiecznie. 689 00:49:04,001 --> 00:49:05,084 Ale nie tutaj. 690 00:49:05,709 --> 00:49:08,043 - Dali mi szlafrok. - Wiem. 691 00:49:08,751 --> 00:49:10,043 I kapcie. 692 00:49:11,793 --> 00:49:13,626 Oni coś przed nami ukrywają. 693 00:49:13,626 --> 00:49:15,709 Udowodnię ci to. 694 00:49:15,709 --> 00:49:17,418 Bez ciebie stąd nie odejdę. 695 00:52:48,126 --> 00:52:52,376 KRIOKAPSUŁA STATUS: UŚPIENIE 696 00:53:21,459 --> 00:53:22,876 Nic wam nie jest. 697 00:53:25,126 --> 00:53:28,543 Drzwi były otwarte. Martwiłem się, że ktoś zwiał. 698 00:53:42,543 --> 00:53:43,543 Halo? 699 00:53:53,668 --> 00:53:56,043 KONTROLA OBIEKTÓW 700 00:54:10,876 --> 00:54:11,918 Stój! 701 00:54:11,918 --> 00:54:13,001 Brać ją! 702 00:54:28,584 --> 00:54:30,876 Nie! Oszaleliście! 703 00:54:31,376 --> 00:54:32,959 Banda świrów! 704 00:54:32,959 --> 00:54:35,584 Wasza kultura jest chora! 705 00:54:35,584 --> 00:54:38,626 W twoim domu powiedzielibyśmy to samo. 706 00:54:40,876 --> 00:54:42,126 Nie! 707 00:57:32,751 --> 00:57:34,751 Napisy: Konrad Szabowicz 708 00:57:34,751 --> 00:57:36,834 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem: Krzysztof Wollschlaeger