1 00:00:50,425 --> 00:00:53,053 Afterparty 2 00:00:58,725 --> 00:01:03,480 Artystka. Wiele o tobie słyszałam. Wszyscy o tobie mówią. 3 00:01:05,147 --> 00:01:07,609 Niezłą kulkę bierzesz za swojego chłopaka, Aniqa. 4 00:01:07,693 --> 00:01:09,903 Jest pani pewna, że tego nie zrobiłam? 5 00:01:09,987 --> 00:01:13,991 Wcale nie jestem pewna. A zrobiłaś? 6 00:01:14,825 --> 00:01:17,619 Ma pani czasem wrażenie, że siedzi w pani osoba, 7 00:01:18,287 --> 00:01:20,706 którą zawsze chciała pani być? 8 00:01:21,498 --> 00:01:25,711 A także taka osoba, którą nie sądziła pani, że może się stać, 9 00:01:25,794 --> 00:01:27,671 i nie wierzy, że nią jest? 10 00:01:28,297 --> 00:01:31,008 To było mylące i się pogubiłam. 11 00:01:31,091 --> 00:01:33,594 - Muszę się do czegoś przyznać. - O cholera. 12 00:01:34,553 --> 00:01:38,432 Powiedziałaś magiczne słowa. Zacznij od początku, kochanie. 13 00:01:39,099 --> 00:01:40,142 Okej, więc… 14 00:01:41,018 --> 00:01:42,895 W przeciwieństwie do pozostałych 15 00:01:42,978 --> 00:01:45,439 ja nie czułam się dziwnie w naszym liceum. 16 00:01:46,565 --> 00:01:48,859 To tak, jakbym nigdy go nie opuściła. 17 00:01:49,985 --> 00:01:53,113 Nie wiem, ile razy szłam między tymi murami. 18 00:01:53,614 --> 00:01:54,990 Cztery lata liceum. 19 00:01:55,073 --> 00:01:56,408 Ta spódnica jest za krótka. 20 00:01:57,075 --> 00:02:00,579 Dziesięć lat jako nauczycielka plastyki i administratorka. 21 00:02:00,662 --> 00:02:02,414 Ta spódnica jest za krótka. 22 00:02:02,497 --> 00:02:04,958 Boże. Jestem teraz panią Kranwinkle? 23 00:02:06,293 --> 00:02:07,461 Kiedyś byłam zabawna. 24 00:02:08,252 --> 00:02:09,630 Zabawna Zoë. 25 00:02:09,713 --> 00:02:12,841 Ona wciąż gdzieś jest w moim mózgu… 26 00:02:12,925 --> 00:02:13,926 ZABAWNA ZOË 27 00:02:14,009 --> 00:02:16,595 …gotowa pić szoty z pępka życia. 28 00:02:17,179 --> 00:02:19,598 Więc dziś ją wypuściłam. 29 00:02:19,681 --> 00:02:21,391 SKAZANI NA SHAWSHANK 30 00:02:22,267 --> 00:02:23,393 WITAMY ROCZNIK 2006 31 00:02:23,477 --> 00:02:24,478 Wypuść mnie. 32 00:02:26,355 --> 00:02:27,898 O nie. 33 00:02:31,360 --> 00:02:36,657 Męczyłam się tam od dnia, kiedy zaszłaś w ciążę. 34 00:02:36,740 --> 00:02:41,328 Jezu Chryste! Dobra! Pora nadrobić stracony czas. 35 00:02:42,412 --> 00:02:43,705 Są większe? 36 00:02:43,789 --> 00:02:48,168 Tak, są większe, ale to stanik robi największy efekt. 37 00:02:48,252 --> 00:02:49,837 ZRÓB COŚ ŻENUJĄCEGO 38 00:02:49,920 --> 00:02:52,047 Zrobiłam listę rzeczy do zrobienia. 39 00:02:52,130 --> 00:02:54,967 Jasne, że zrobiłaś listę. Czemu jest przedarta? 40 00:02:55,050 --> 00:02:57,678 Czułam, że kierowca Ubera mnie ocenia. 41 00:02:57,761 --> 00:03:00,222 Skleiłam ją, gdy nie patrzył. 42 00:03:00,722 --> 00:03:03,725 Wzięłaś taśmę na imprezę? 43 00:03:04,852 --> 00:03:06,311 Wszędzie biorę taśmę. 44 00:03:06,812 --> 00:03:10,816 O Boże. Nie wierzę, że jesteśmy tą samą osobą. 45 00:03:12,359 --> 00:03:14,570 Powinnam się tym martwić? 46 00:03:15,279 --> 00:03:18,615 O nie. Akcentuję tylko mój wewnętrzny konflikt. 47 00:03:18,699 --> 00:03:20,784 A tym się powinnam martwić? 48 00:03:20,868 --> 00:03:22,035 Nie. 49 00:03:22,119 --> 00:03:26,206 Często sama ze sobą rozmawiasz i odpowiadasz sobie na pytania? 50 00:03:26,290 --> 00:03:28,292 To tylko taka metafora. 51 00:03:29,751 --> 00:03:30,878 „Ukraść kwiaty”. 52 00:03:30,961 --> 00:03:32,337 - Nuda. - „Jeśli są gustowne”. 53 00:03:32,421 --> 00:03:34,590 „Pić prosto z butelki”. 54 00:03:34,673 --> 00:03:35,966 Ale czad. 55 00:03:36,049 --> 00:03:39,970 „Numer siedem. Całować się z kimś, kogo nigdy bym nie pocałowała”. 56 00:03:40,053 --> 00:03:43,432 Obrzydlistwo. Nie. 57 00:03:44,016 --> 00:03:45,642 - Puk, puk. Przepraszam. - Stary. 58 00:03:45,726 --> 00:03:48,562 Nie mogę na to pozwolić. Zoë nie musisz tego robić. 59 00:03:49,146 --> 00:03:51,315 Trochę muszę. 60 00:03:51,398 --> 00:03:55,068 Tak, musi tu być, bo jest przesłuchiwana. 61 00:03:55,152 --> 00:03:57,946 Oboje wiemy, że nic nie zrobiłaś. 62 00:03:58,030 --> 00:03:59,907 Wcale nie wiemy. 63 00:04:00,574 --> 00:04:02,034 Może ukrywać… 64 00:04:02,117 --> 00:04:03,869 Wiesz co? Wynoś się stąd. 65 00:04:03,952 --> 00:04:05,871 Nie powinno cię tu teraz być. 66 00:04:05,954 --> 00:04:06,955 - Okej. - Jesteś podejrzany. 67 00:04:07,039 --> 00:04:10,000 Zamknij drzwi. Trochę szacunku! 68 00:04:10,542 --> 00:04:11,543 Dobrze, 69 00:04:11,627 --> 00:04:14,046 - obie Zoë muszą mówić szybciej. - Okej. 70 00:04:14,588 --> 00:04:15,589 Odbierz. 71 00:04:15,672 --> 00:04:18,175 - Co? - Odbierz telefon. 72 00:04:18,257 --> 00:04:19,426 Mam odebrać? 73 00:04:19,510 --> 00:04:21,845 Zadzwoniłem do ciebie, a swój telefon zostawiłem tam. 74 00:04:23,931 --> 00:04:25,849 W ten sposób możemy podsłuchiwać. 75 00:04:25,933 --> 00:04:27,893 Jesteś geniuszem. 76 00:04:27,976 --> 00:04:30,646 - Jesteś geniuszem. - Szeptem. 77 00:04:30,729 --> 00:04:32,231 Jesteś idiotą. 78 00:04:32,314 --> 00:04:34,942 Dziesięć procent baterii? Jak ty żyjesz? Oszalałeś? 79 00:04:35,025 --> 00:04:37,486 Na pewno są tu ładowarki. Poszukajmy jakiejś. 80 00:04:37,569 --> 00:04:38,820 - To dobry plan. - Tak. 81 00:04:41,532 --> 00:04:44,493 - Słuchawki muszą być blisko siebie. - Jak i my. 82 00:04:45,035 --> 00:04:46,036 Tak. 83 00:04:46,119 --> 00:04:48,163 - Zróbmy to razem. - Powiedz to inaczej. 84 00:04:48,247 --> 00:04:51,166 To miał być wieczór Zabawnej Zoë. 85 00:04:51,250 --> 00:04:54,127 Posłuchaj, suko. Może pozwolisz mi dziś prowadzić? 86 00:04:54,211 --> 00:04:56,421 - Pchasz moją głowę. - To moja głowa. 87 00:04:56,505 --> 00:04:57,422 - Spadaj. - Wiem tylko, 88 00:04:57,506 --> 00:05:00,092 - że gdy muszę siku, bolą mnie jaja. - Brett? 89 00:05:01,802 --> 00:05:03,053 Widzi mnie? 90 00:05:03,136 --> 00:05:04,388 Zajmę się tym. 91 00:05:04,471 --> 00:05:06,181 Gdzie jest Maggie? 92 00:05:06,265 --> 00:05:07,432 Z Veronicą. 93 00:05:07,516 --> 00:05:08,517 To mój wieczór. 94 00:05:08,600 --> 00:05:10,727 - Mój wieczór. - Tak, ale to też mój zjazd. 95 00:05:10,811 --> 00:05:11,812 Więc… 96 00:05:12,980 --> 00:05:13,981 i… 97 00:05:14,815 --> 00:05:16,733 Tak dla mnie brzmiał. 98 00:05:16,817 --> 00:05:19,695 - Jakby pierdział ustami? - Czyli poznała go pani? 99 00:05:19,778 --> 00:05:21,154 Okej, zapomnij o tym. 100 00:05:21,238 --> 00:05:22,447 Hej, Zoë. 101 00:05:23,615 --> 00:05:24,825 - O mój Boże. - O Boże. Aniq. 102 00:05:25,409 --> 00:05:28,912 Przepraszam. Nie wiedziałem, ile mam siły. 103 00:05:29,538 --> 00:05:33,542 To Aniq. Wciąż jest uroczy, prawda? 104 00:05:34,168 --> 00:05:38,130 Tak, uroczy jak kartki, które Maggie daje ci na Dzień Matki. 105 00:05:38,213 --> 00:05:39,715 Do zobaczenia w środku. 106 00:05:40,215 --> 00:05:44,720 Daj spokój. Zawsze był słodki i wygłupialiśmy się na chemii… 107 00:05:44,803 --> 00:05:46,638 Nie. To mój wieczór 108 00:05:46,722 --> 00:05:48,557 i nie będziemy dziś rozmawiać 109 00:05:48,640 --> 00:05:50,267 - z miłym gościem. - Cześć. 110 00:05:50,350 --> 00:05:54,813 Robiłyśmy głupie rzeczy, bo mogłyśmy. I było fajnie. 111 00:05:54,897 --> 00:05:58,734 Dlatego zaszalejemy i znajdziemy najseksowniejszego, zabawnego gościa 112 00:05:58,817 --> 00:06:00,652 i będziemy się z nim lizać. 113 00:06:02,529 --> 00:06:05,782 - Zoë! Miło cię widzieć. - Wspaniale. 114 00:06:05,866 --> 00:06:09,870 Długo czekałam na ten wieczór. 115 00:06:09,953 --> 00:06:11,288 Pamiętacie bal maturalny? 116 00:06:11,371 --> 00:06:14,499 Nie mogę się doczekać, aż się nawalimy jak kiedyś. 117 00:06:15,959 --> 00:06:18,295 Nie. 118 00:06:18,378 --> 00:06:22,549 Znaczy, niemożliwe. Czemu mi nie powiedziałyście? 119 00:06:22,633 --> 00:06:24,301 Nie wiedziałyśmy jak. 120 00:06:24,384 --> 00:06:26,136 Ani czy to dobry moment. 121 00:06:26,220 --> 00:06:28,555 - Bo twoje życie jest w rozsypce. - Strasznej. 122 00:06:28,639 --> 00:06:33,560 Idę się napić, bo nie jestem w ciąży i mogę robić, co chcę. 123 00:06:33,644 --> 00:06:35,979 - Wybacz. Kochamy cię. - Kochamy cię. 124 00:06:39,191 --> 00:06:41,151 Co to ma być? Co oni robią? 125 00:06:41,235 --> 00:06:43,278 O tak, tak ludzie teraz na nas patrzą. 126 00:06:44,238 --> 00:06:46,198 Nie wiedzą, jak rozmawiać o rozwodzie, 127 00:06:46,281 --> 00:06:49,243 więc robią minę smutnego szczeniaka, 128 00:06:49,326 --> 00:06:52,621 jakbyśmy miały pięć lat i upuściły loda. 129 00:06:52,704 --> 00:06:55,707 Jak się masz? Wszystko dobrze? 130 00:06:55,791 --> 00:06:58,460 Nie wyobrażam sobie, co przeżywasz. 131 00:06:58,544 --> 00:07:00,712 Jak radzi sobie Maggie? 132 00:07:00,796 --> 00:07:04,091 Zabiłabym się, gdyby mąż mnie zostawił. 133 00:07:04,174 --> 00:07:07,094 Ale nie ty. Ty tego nie rób. 134 00:07:07,177 --> 00:07:10,097 - To nie jest fajne. - Witaj w moim świecie. 135 00:07:11,390 --> 00:07:14,351 Okej, wiesz co? Same zorganizujemy sobie zabawę. 136 00:07:15,853 --> 00:07:17,062 Czekaj. Co robisz? 137 00:07:17,145 --> 00:07:20,774 Idę do klubu i uprawiam seks 138 00:07:20,858 --> 00:07:23,443 DJ jest moją poduszką A muzyka łóżkiem 139 00:07:23,527 --> 00:07:26,655 Hej. Nie, spoko. Walt. 140 00:07:27,239 --> 00:07:30,117 Czekaj. Tego nie ma na liście. Nie możemy śpiewać. 141 00:07:31,159 --> 00:07:34,329 Gdybym mogła cofnąć czas 142 00:07:35,455 --> 00:07:38,542 Gdybym mogła znaleźć sposób 143 00:07:40,419 --> 00:07:44,298 Cofnęłabym te słowa Które cię zraniły 144 00:07:44,840 --> 00:07:46,675 I byś został 145 00:07:46,758 --> 00:07:47,759 Tak jest! 146 00:07:47,843 --> 00:07:50,804 Gdybym mogła cofnąć czas 147 00:07:51,930 --> 00:07:54,850 Gdybym mogła znaleźć sposób 148 00:07:55,392 --> 00:07:59,104 - Seksowny. Zabawny. Głupi. - O czym ty mówisz? 149 00:07:59,188 --> 00:08:01,607 Z nim powinnyśmy się całować. 150 00:08:01,690 --> 00:08:06,486 Eugene? To ten sam dziwak co w liceum, tylko z kontraktem na buty. 151 00:08:06,570 --> 00:08:07,905 Tak, ale jest sławny. 152 00:08:07,988 --> 00:08:10,490 Kobiety się na niego rzucają. 153 00:08:10,574 --> 00:08:12,576 Obrzydlistwo. Nie jesteśmy jakąś groupie. 154 00:08:12,659 --> 00:08:15,120 Nie, jesteśmy artystkami. Tworzy sztukę, nie? 155 00:08:15,204 --> 00:08:17,206 - Zdefiniuj „sztukę”. - Chwalą go za to. 156 00:08:17,289 --> 00:08:18,457 Nie tego chcemy? 157 00:08:18,540 --> 00:08:21,251 Może. Nie wiem, czego chcę. 158 00:08:22,044 --> 00:08:25,297 Bierzcie udział w zjeździe Jak powinnyście 159 00:08:25,881 --> 00:08:27,090 - O Boże. - Teraz 160 00:08:27,174 --> 00:08:28,258 To nie ta piosenka. 161 00:08:28,342 --> 00:08:30,886 - O nie. Powinnyśmy go uratować, co? - Moja szyja 162 00:08:30,969 --> 00:08:34,181 Moje plecy Marion Barry brał kokę 163 00:08:34,264 --> 00:08:36,600 - Pamiętacie go? - Gwiazda rocka na nas patrzy. 164 00:08:36,683 --> 00:08:38,184 Musisz się skupić. 165 00:08:39,352 --> 00:08:40,354 Moja szyja 166 00:08:40,938 --> 00:08:41,938 Dzięki Bogu. 167 00:08:42,898 --> 00:08:44,232 Myślałem, że śpiewa dla mnie. 168 00:08:44,775 --> 00:08:47,694 - Już dobrze. - Xavier był zabawny. 169 00:08:47,778 --> 00:08:48,987 Ja jestem zabawny. 170 00:08:49,571 --> 00:08:51,156 Przez chwilę. 171 00:08:51,240 --> 00:08:53,116 Jestem trochę zestresowany. 172 00:08:53,200 --> 00:08:56,787 Mam dużą rolę do zagrania. To ważny film. 173 00:08:56,870 --> 00:09:00,916 Problem w tym, że muszę opanować śmiech tej postaci, nim zaczniemy kręcić. 174 00:09:00,999 --> 00:09:03,377 Chcę, by brzmiał autentycznie… 175 00:09:03,460 --> 00:09:06,046 Jak to brzmi? Trochę ćwiczyłem. 176 00:09:13,929 --> 00:09:15,097 Co, do diabła? 177 00:09:15,180 --> 00:09:16,181 Jest metodyczny. 178 00:09:16,265 --> 00:09:18,809 Nie wiem. Ty to zrób. Chcę się od ciebie uczyć. 179 00:09:20,978 --> 00:09:25,649 Okej. To dobry początek. Ale może głośniej. 180 00:09:25,732 --> 00:09:27,943 Jakbym powiedział coś bardzo zabawnego. 181 00:09:32,823 --> 00:09:35,158 Spadaj. Ja tu flirtuję. 182 00:09:35,242 --> 00:09:37,661 Muszę z tobą porozmawiać. 183 00:09:37,744 --> 00:09:40,372 Świetnie. Zainteresował się nami. 184 00:09:40,455 --> 00:09:43,166 Cześć. Hej. 185 00:09:43,250 --> 00:09:47,588 Myślisz, że twoja szyja, plecy i reszta są gotowe do bisowania? 186 00:09:47,671 --> 00:09:50,132 Nie, śpiewanie zostawię Xavierowi. 187 00:09:50,215 --> 00:09:51,717 Ale rozważam zdjęcie koszuli. 188 00:09:53,302 --> 00:09:55,929 Teraz śmiejesz się naturalnie? 189 00:09:56,013 --> 00:09:58,348 Naprawdę dobrze się bawię. 190 00:09:58,432 --> 00:10:01,310 O Boże. Te cycki się przy tobie marnują. 191 00:10:03,562 --> 00:10:04,563 ROCZNIK 2006 WTEDY I TERAZ… 192 00:10:04,646 --> 00:10:05,647 KRÓL BALU 193 00:10:05,731 --> 00:10:06,899 TWÓJ JEDYNY 194 00:10:06,982 --> 00:10:09,026 PIERŚCIONEK JEST NA ZAWSZE 195 00:10:10,194 --> 00:10:11,778 OJCIEC TWOJEGO DZIECKA! 196 00:10:12,362 --> 00:10:15,532 Nie jestem na to gotowa. Wracamy do domu? 197 00:10:15,616 --> 00:10:17,326 - Nie… - Wiesz co, 198 00:10:17,409 --> 00:10:19,661 zawsze chciałem zobaczyć pokój nauczycielski. 199 00:10:20,454 --> 00:10:22,414 Łap butelkę. Ja wezmę klucz. 200 00:10:22,497 --> 00:10:24,625 Coś mocnego, nie wino. 201 00:10:26,752 --> 00:10:27,920 Odkręcane. 202 00:10:28,003 --> 00:10:29,671 O Boże. 203 00:10:30,464 --> 00:10:31,465 Chodźmy. 204 00:10:31,548 --> 00:10:34,051 Idzie świetnie. Wygrywasz. 205 00:10:34,134 --> 00:10:37,763 Nerd, ale fajny. Seksowny i niesamowity. Kumasz, co mówię? 206 00:10:37,846 --> 00:10:40,224 Biegam za nią całą noc. 207 00:10:40,307 --> 00:10:42,559 A nie zauważyłem, co się z nią dzieje. 208 00:10:42,643 --> 00:10:44,269 To nie twoja wina. Nie wiedziałeś. 209 00:10:45,354 --> 00:10:46,855 Cześć, piękności. 210 00:10:46,939 --> 00:10:48,732 Hej. Jak się… 211 00:10:48,815 --> 00:10:50,484 - Mówiłem o ładowarce. - Tak… 212 00:10:51,610 --> 00:10:54,446 - Jezu Chryste. - Tak, tak, tak. Walt. 213 00:10:56,615 --> 00:10:59,952 Zajęta. Patrz, 28%. Poniżej 30 to niegrzecznie. 214 00:11:00,035 --> 00:11:03,121 O Boże. Oskarżono cię o morderstwo, a nie odłączysz telefonu. 215 00:11:03,205 --> 00:11:05,707 - Nikt nie zauważy. - Okej. 216 00:11:05,791 --> 00:11:08,418 - Dziękuję. - Hej. Co się dzieje? 217 00:11:09,211 --> 00:11:10,587 Yasperowi zaraz padnie telefon. 218 00:11:10,671 --> 00:11:12,339 Szkoda. Słuchajcie. 219 00:11:12,422 --> 00:11:17,094 Jest poniżej 30%, a to taki ogólny standard. 220 00:11:17,177 --> 00:11:19,471 - To niegrzeczne. - Rozumiem. 221 00:11:19,555 --> 00:11:22,182 Ale mamy poniżej 5%, a to naprawdę ważne. 222 00:11:22,266 --> 00:11:24,476 - Możemy podłączyć? - Słuchajcie. 223 00:11:24,560 --> 00:11:27,521 - Jennifer 2 leży gdzieś w rowie… - Nie, rozumiemy. 224 00:11:27,604 --> 00:11:30,524 - …pisze do mnie, a mnie padł telefon. - Znajdziemy inną. 225 00:11:30,607 --> 00:11:32,276 Fajnie, że tu pracujesz. 226 00:11:32,359 --> 00:11:34,361 Tak. Wręcz świetnie. 227 00:11:34,444 --> 00:11:37,781 Po studiach byłam nauczycielką na zastępstwo 228 00:11:37,865 --> 00:11:39,741 i pracowałam, by mieć wystawę, 229 00:11:39,825 --> 00:11:42,286 a potem dostałam własną klasę. 230 00:11:42,369 --> 00:11:44,371 Potem zaoferowali mi stanowisko wicedyrektorki 231 00:11:44,454 --> 00:11:47,124 i miałam wrażenie, że to powinnam robić. 232 00:11:47,207 --> 00:11:49,459 Tego naprawdę chciałaś? 233 00:11:49,543 --> 00:11:50,919 - Tak. Może? - Nie. 234 00:11:51,003 --> 00:11:53,755 - Nie. - Sama nie wiem. 235 00:11:53,839 --> 00:11:54,840 ODKRYJ SWOJĄ PASJĘ 236 00:11:54,923 --> 00:11:58,594 - Masz dobry wpływ na wystrój. - Namalowałam to z uczniami. 237 00:11:58,677 --> 00:12:02,639 Miałam cały plan, ale gdy w grę wchodzą inni ludzie, 238 00:12:02,723 --> 00:12:04,850 nic nie wychodzi tak, jakby się chciało. 239 00:12:04,933 --> 00:12:06,935 Właśnie to jest fajne. 240 00:12:07,019 --> 00:12:09,354 - Tak? - Bo musiałaś żyć z błędami. 241 00:12:09,438 --> 00:12:12,191 To zmusza do nauki nowych ruchów. 242 00:12:12,774 --> 00:12:14,693 W tym świetle jest uroczy. 243 00:12:16,445 --> 00:12:20,324 - O nie. - Zoë, osoba, której gadałam. 244 00:12:20,407 --> 00:12:23,452 Z którą szukałam. Szukałam, żeby pogadać. 245 00:12:25,913 --> 00:12:29,917 - Nie. Nie robimy tego teraz. - Nigdy tego nie robimy. 246 00:12:30,000 --> 00:12:33,003 Czekaj. Muszę powiedzieć, co mówię. 247 00:12:33,086 --> 00:12:34,087 Wiesz… 248 00:12:36,173 --> 00:12:37,674 Trzymaj się z daleka! 249 00:12:37,758 --> 00:12:38,759 MAŁA, WKURZONA ZOË!!! 250 00:12:43,514 --> 00:12:45,098 Co to, do diabła, było? 251 00:12:45,182 --> 00:12:49,645 Tak, gdy ktoś mnie sprowokuje, zjawia się wkurzona część mnie. 252 00:12:50,229 --> 00:12:52,314 - Powinnyśmy… - Dadzą sobie radę. 253 00:12:54,316 --> 00:12:58,070 Dokładnie tak myślałem, że będzie pachniał. 254 00:12:58,153 --> 00:12:59,655 Jak stary, mokry papier. 255 00:12:59,738 --> 00:13:00,906 O tak, to zioło. 256 00:13:01,657 --> 00:13:02,658 NIE BIERZ NARKOTYKÓW! 257 00:13:02,741 --> 00:13:05,035 Dzieciaki przynoszą shurikeny i dilda do szkoły? 258 00:13:05,619 --> 00:13:08,956 Pewne rzeczy się nie zmieniają. To nawet piękne. 259 00:13:09,039 --> 00:13:11,583 - Narkotyki. - Czekaj, niektóre zawierają… 260 00:13:11,667 --> 00:13:14,044 Możemy to skreślić z listy. 261 00:13:14,127 --> 00:13:15,879 Listy? Jakiej listy? 262 00:13:15,963 --> 00:13:19,091 To rzeczy, które chciałam dziś zrobić. To głupie. Wiem. 263 00:13:19,174 --> 00:13:21,051 Żartujesz? Uwielbiam listy. 264 00:13:21,635 --> 00:13:22,636 No jasne, że tak. 265 00:13:26,932 --> 00:13:28,100 Prawdziwy dzikus. 266 00:13:28,684 --> 00:13:29,810 Czujesz coś już? 267 00:13:29,893 --> 00:13:32,771 Będziesz wiedział, gdy poczuję. Jestem wtedy inną oso… 268 00:13:33,355 --> 00:13:35,649 Okej. Zastanawiałeś się kiedyś… 269 00:13:35,732 --> 00:13:36,733 UPALONA ZOË 270 00:13:36,817 --> 00:13:40,404 …że jesteśmy tylko zagubionymi dziećmi szukającymi łona? 271 00:13:40,487 --> 00:13:43,740 Ten zjazd to połączenie z łonem. 272 00:13:43,824 --> 00:13:48,036 O Boże. Zapomniałam, że taka jestem pod wpływem narkotyków. 273 00:13:48,120 --> 00:13:51,039 Jestem różnymi wersjami siebie. 274 00:13:51,123 --> 00:13:55,711 Czy to jestem prawdziwa ja, czy tylko pokazowa ja? 275 00:13:57,588 --> 00:13:59,339 Okej. Jesteś na haju. 276 00:13:59,423 --> 00:14:02,551 Określa nas więcej niż tylko jedna rzecz. 277 00:14:02,634 --> 00:14:06,972 Moje życie bardzo się zmienia i nie wiem, którą „mną” mam być. 278 00:14:07,055 --> 00:14:10,100 Tym, co lubię w escape roomach, jest to, 279 00:14:10,184 --> 00:14:13,020 że czujesz się uwięziona, bezradna. 280 00:14:13,103 --> 00:14:15,355 Ale ostatecznie każdy znajduje wyjście. 281 00:14:15,439 --> 00:14:18,317 Poza niektórymi członkami Minnesota Vikings. 282 00:14:18,400 --> 00:14:20,652 To było bardzo głębokie. 283 00:14:21,361 --> 00:14:23,614 Wiesz, że się w tobie podkochiwałem? 284 00:14:24,656 --> 00:14:26,783 Co? Nie miałam pojęcia. 285 00:14:27,409 --> 00:14:29,453 To było całkiem oczywiste. 286 00:14:33,123 --> 00:14:35,334 Co on robi? 287 00:14:35,417 --> 00:14:38,003 O Boże. Kod czerwony. On chce się całować. 288 00:14:38,086 --> 00:14:39,713 Zróbmy to. 289 00:14:39,796 --> 00:14:41,590 Co mówi twoje serce? 290 00:14:41,673 --> 00:14:45,636 Zgadzam się, o ile to nie znaczy, że utkniemy z nim na cały wieczór. 291 00:14:50,057 --> 00:14:51,517 - Mamo! - Maggie? 292 00:14:52,100 --> 00:14:53,268 Co ty tu robisz? 293 00:14:53,352 --> 00:14:54,645 Rodzinna sytuacja awaryjna. 294 00:14:54,728 --> 00:14:56,313 - To bzdura. - Zdecydowanie. 295 00:14:56,396 --> 00:14:58,774 Dzwoniłam do Bretta, ale nie odbiera. 296 00:14:58,857 --> 00:14:59,858 Co? 297 00:15:00,817 --> 00:15:03,654 MAMA NIEDŹWIEDZICA ZOË 298 00:15:03,987 --> 00:15:06,281 GDZIE JEST JEJ GŁUPI OJCIEC? 299 00:15:06,365 --> 00:15:09,243 POPILNUJ MOJEGO DZIECKA, A JA PÓJDĘ GO ZJEŚĆ! 300 00:15:20,671 --> 00:15:21,839 Pozwól, że o coś spytam. 301 00:15:23,006 --> 00:15:24,633 Gdyby nie zjawiła się Maggie… 302 00:15:25,843 --> 00:15:27,135 pocałowałabyś Aniqa? 303 00:15:27,886 --> 00:15:29,429 To istotne dla sprawy? 304 00:15:29,513 --> 00:15:31,765 - Pozwoli ocenić twój stan. - Okej. 305 00:15:31,849 --> 00:15:36,895 I tak, jestem ciekawa. Chcę wiedzieć. 306 00:15:36,979 --> 00:15:38,438 Nie wiem. 307 00:15:39,273 --> 00:15:42,818 Prawdę mówiąc, całowałam tego samego gościa, odkąd miałam 17 lat. 308 00:15:42,901 --> 00:15:46,238 - Szlag. - Zobaczenie innych ust 309 00:15:46,321 --> 00:15:49,491 było naprawdę dziwne. 310 00:15:49,992 --> 00:15:52,911 Myślałam: „A jeśli nie umiem całować kogoś innego?”. 311 00:15:53,537 --> 00:15:55,497 Nie wiem, jak przekrzywić głowę, 312 00:15:55,581 --> 00:16:00,043 czy celować w górną, czy w dolną wargę i czy w ogóle chcę. 313 00:16:00,127 --> 00:16:02,421 - Miał usta otwarte czy zamknięte? - To drugie. 314 00:16:02,504 --> 00:16:04,756 - To było coś takiego? - Tak. 315 00:16:05,257 --> 00:16:07,134 Tak, tak. To znaczy, że cię lubi. 316 00:16:07,593 --> 00:16:10,888 Bo jeśli robią tak… to chcą się z tobą przespać. 317 00:16:10,971 --> 00:16:12,764 Szlag. Culp nas śledzi. 318 00:16:13,473 --> 00:16:16,476 O Boże. Te rekwizyty. 319 00:16:16,560 --> 00:16:20,689 Z filmu Yahtzee! „Co za Yahtzee!” 320 00:16:20,772 --> 00:16:22,900 - Uspokój się. Słucham. - Tak. Tak. 321 00:16:22,983 --> 00:16:27,946 To niewydana biografia Xaviera, IX. Ciekawe, czy o mnie wspomina. 322 00:16:29,656 --> 00:16:31,033 Co? 323 00:16:31,116 --> 00:16:33,619 Tylko tu nam nie pozwolili wejść, 324 00:16:33,702 --> 00:16:37,289 gdy montowaliśmy sprzęt. To taki jakby bezpieczny pokój. 325 00:16:37,372 --> 00:16:38,373 O nie! 326 00:16:40,292 --> 00:16:43,045 - Co zrobiłeś? - Jesteśmy w bezpiecznym pokoju. 327 00:16:43,128 --> 00:16:45,214 - Nic nie słyszę. - Nie mamy zasięgu. 328 00:16:46,465 --> 00:16:49,301 - Pomocy! - Jesteśmy w bezpiecznym pokoju. 329 00:16:49,384 --> 00:16:50,552 Przestań to powtarzać! 330 00:16:50,636 --> 00:16:52,679 To najbezpieczniejsze miejsce. 331 00:16:52,763 --> 00:16:56,141 Nie chcę bezpieczeństwa, chcę słuchać rozmowy. 332 00:16:56,225 --> 00:16:58,727 - To nie powinieneś być w tym pokoju. - Kocham cię. 333 00:16:58,810 --> 00:17:00,979 Ale zaraz szlag mnie trafi. 334 00:17:01,063 --> 00:17:02,648 - Wybacz. - Dziękuję. 335 00:17:03,690 --> 00:17:05,192 Ale taka jest prawda. 336 00:17:09,195 --> 00:17:11,281 Co? Gdzie, do diabła… 337 00:17:17,871 --> 00:17:21,625 Te głodne hipopotamy postradały rozumy. 338 00:17:27,422 --> 00:17:30,676 Nie projektujesz escape roomów? Wydostań nas stąd. 339 00:17:30,759 --> 00:17:32,261 To tak nie działa. 340 00:17:32,344 --> 00:17:33,345 Nie rób tak. 341 00:17:33,428 --> 00:17:35,222 - Tak robię, gdy myślę. - Okej. 342 00:17:36,723 --> 00:17:38,725 Spójrz na to. Mamy coś. 343 00:17:39,309 --> 00:17:41,019 To jest coś. Spójrz. 344 00:17:41,103 --> 00:17:42,104 Czytasz z ruchu warg? 345 00:17:42,187 --> 00:17:44,147 - Tak. Mam to zrobić? - Poproszę. 346 00:17:44,231 --> 00:17:46,316 Okej. Moje zęby. 347 00:17:46,400 --> 00:17:49,152 Zoë, co myślisz o Aniqu? 348 00:17:49,236 --> 00:17:52,447 Lubię rosół. Moja ciocia ma dziwne dyskietki. 349 00:17:52,531 --> 00:17:54,366 Maskotka Hamburger Helper… 350 00:17:54,449 --> 00:17:55,951 Powiedz, że nie umiesz. 351 00:17:56,034 --> 00:17:57,452 Umiem. Daj mi chwilę. 352 00:17:57,536 --> 00:18:02,374 Znalazłam Bretta. Nie zjadłam go żywcem 353 00:18:02,457 --> 00:18:05,544 i próbowałam wrócić do mojego wieczoru. 354 00:18:05,627 --> 00:18:07,045 ZABIERZ JĄ DO DOMU! 355 00:18:08,547 --> 00:18:09,673 Dobrze! 356 00:18:11,466 --> 00:18:13,677 - Musisz jechać do domu? - Nie ma mowy. 357 00:18:13,760 --> 00:18:16,597 Dowodzi Zabawna Zoë, a gdy to ostatni raz miało miejsce, 358 00:18:16,680 --> 00:18:20,559 nieznajomy ufarbował mi włosy z tyłu Circle K. 359 00:18:20,642 --> 00:18:23,187 Jedźmy na afterparty. 360 00:18:23,270 --> 00:18:25,689 Okej. Jak się tam dostaniesz? 361 00:18:25,772 --> 00:18:28,317 Bo przyjechałem samochodem. 362 00:18:28,400 --> 00:18:31,236 Zoë! Poleć ze mną. 363 00:18:32,237 --> 00:18:34,198 Tak! Zabawa! 364 00:18:34,865 --> 00:18:35,866 Panie przodem. 365 00:18:36,450 --> 00:18:37,826 Dziękuję. 366 00:18:37,910 --> 00:18:39,494 Nie możemy zostawić Aniqa. 367 00:18:39,578 --> 00:18:41,163 Chodź. To jest na liście. 368 00:18:41,246 --> 00:18:43,123 COŚ, CZEGO NIGDY NIE ZROBIŁAM 369 00:18:43,207 --> 00:18:44,791 Wskakuj. 370 00:18:45,751 --> 00:18:46,752 Aniq? 371 00:18:46,835 --> 00:18:49,588 Wciąż jesteś artystką… 372 00:18:49,671 --> 00:18:52,674 OMG. Pamiętał. Jest słodki. 373 00:18:52,758 --> 00:18:56,345 Wiesz co? Podobają mi się twoje prace. 374 00:18:56,845 --> 00:18:59,223 Podobają mu się nasze prace. 375 00:18:59,306 --> 00:19:03,268 Dziękuję. Miło, że tak mówisz. 376 00:19:03,352 --> 00:19:05,062 Hej. Posłuchaj tego. 377 00:19:05,145 --> 00:19:07,731 - Zrób okładkę mojej kolejnej płyty. - Serio? 378 00:19:07,814 --> 00:19:09,900 Powiedz, jeśli to zły pomysł. 379 00:19:09,983 --> 00:19:12,486 Nie jest zły. Ale jeśli byłbym tygrysem, 380 00:19:12,569 --> 00:19:15,280 ale miałbym futro z banknotów. 381 00:19:15,364 --> 00:19:18,367 I trzymałby mnie wielki niemowlak. 382 00:19:21,662 --> 00:19:26,667 A gdyby niemowlak miał na ręce tatuaż z moją twarzą? 383 00:19:26,750 --> 00:19:28,877 Ale nie taki zwykły, gruby dzieciak, 384 00:19:28,961 --> 00:19:31,922 ale taki seksowny, z wydatną szczęką. 385 00:19:32,005 --> 00:19:34,466 I miałby wyrzeźbione ciałko. 386 00:19:34,550 --> 00:19:39,388 Chcę, by ludzie mówili: „Ten niemowlak dba o swoje ciało”. 387 00:19:39,471 --> 00:19:40,472 Pomocy. 388 00:19:40,556 --> 00:19:44,560 Nie wiem, jak płynnie zmienić temat tej rozmowy. 389 00:19:44,643 --> 00:19:46,728 Możemy uruchomić alarm przeciwpożarowy? 390 00:19:47,396 --> 00:19:49,314 „Bye Bye Birdie”? 391 00:19:49,398 --> 00:19:53,277 To był mój ulubiony musical. Zachowałeś plakat? 392 00:19:53,360 --> 00:19:56,613 Nie, zachowałem go, żeby pamiętać, jakim nieudacznikiem byłem. 393 00:19:56,697 --> 00:19:59,533 Bo teraz jestem Conradem, kurwa, Birdie! 394 00:19:59,616 --> 00:20:00,993 Gwiazdą przedstawienia. 395 00:20:01,076 --> 00:20:03,537 Gwiazdą jest Albert, tekściarz. 396 00:20:03,620 --> 00:20:05,372 Tytuł nie brzmi „Bye Bye, Albert”. 397 00:20:06,331 --> 00:20:07,416 Pamiętasz to? 398 00:20:07,499 --> 00:20:10,961 Pewnie. Uwielbiałam występować. 399 00:20:11,044 --> 00:20:12,462 To zabawne, co? 400 00:20:12,546 --> 00:20:16,675 W liceum byłaś poza moim zasięgiem, a teraz… 401 00:20:17,384 --> 00:20:20,387 Jesteś w zasięgu 402 00:20:21,680 --> 00:20:23,849 - To się dzieje. - Co? 403 00:20:24,349 --> 00:20:26,101 Tekst. 404 00:20:27,394 --> 00:20:30,689 Pogodziłem się, że byłem pod tobą 405 00:20:30,772 --> 00:20:34,276 Czy teraz chcesz być pode mną? 406 00:20:34,359 --> 00:20:40,324 Byłaś poza moim zasięgiem Ale teraz jesteś w moim sercu 407 00:20:43,368 --> 00:20:46,205 Na kiedy byś potrzebował szkicu okładki? 408 00:20:46,288 --> 00:20:48,123 Mogę go przygotować. 409 00:20:48,207 --> 00:20:49,374 Tak, jak chcesz. 410 00:20:49,458 --> 00:20:52,794 Obchodzi mnie kwestia sztuki, 411 00:20:52,878 --> 00:20:55,047 ale to był tylko sposób, by cię tu przyprowadzić. 412 00:20:56,924 --> 00:20:59,301 Czasem kobiety czują się dziwnie, mówiąc: 413 00:20:59,384 --> 00:21:03,764 „Chcę uprawiać z tobą seks”, bo jestem sławny. 414 00:21:03,847 --> 00:21:05,974 Dlatego staram się im to ułatwić 415 00:21:06,058 --> 00:21:08,894 i daję pretekst, by weszły do mojej sypialni. 416 00:21:08,977 --> 00:21:10,604 Jestem taki wrażliwy. 417 00:21:13,315 --> 00:21:14,608 O nie. Co robimy? 418 00:21:14,691 --> 00:21:16,360 Nie wiem. Cokolwiek. 419 00:21:19,196 --> 00:21:21,657 - Brett? - Łapy precz od mojej żony. 420 00:21:22,241 --> 00:21:24,159 Zniszczyłeś moją wieżę? 421 00:21:24,243 --> 00:21:25,661 - Posłuchaj… - Gdzie… 422 00:21:26,245 --> 00:21:27,871 GDZIE JEST MOJA CÓRKA?! 423 00:21:29,456 --> 00:21:32,251 Jest u moich rodziców. Nic jej nie jest. Spokojnie. 424 00:21:33,043 --> 00:21:34,127 Spokojnie? 425 00:21:35,879 --> 00:21:39,883 Spokojnie? Zniszczę… 426 00:21:42,052 --> 00:21:44,179 Nie jest tego warty. 427 00:21:45,347 --> 00:21:46,849 Zoë? 428 00:21:48,100 --> 00:21:49,601 Zostało 2%. 429 00:21:49,685 --> 00:21:51,854 - Musimy stąd wyjść. - Nie panikuj. 430 00:21:51,937 --> 00:21:53,272 Guzik. 431 00:21:55,315 --> 00:21:57,025 Detektyw Culp. 432 00:21:57,109 --> 00:21:58,735 - To Culp. Hej. - Culp? 433 00:21:58,819 --> 00:22:00,821 O rety. Co pan tu robi? 434 00:22:00,904 --> 00:22:02,239 Mogę wam jakoś pomóc? 435 00:22:02,823 --> 00:22:05,242 - Nie trzeba. Wszystko okej. A u pana? - Tak, okej. 436 00:22:05,325 --> 00:22:06,410 - Świetnie. - U nas też. 437 00:22:06,493 --> 00:22:09,371 Dzielicie się słuchawkami. Czego słuchacie? 438 00:22:09,454 --> 00:22:11,039 Muzyki. Tak. 439 00:22:11,123 --> 00:22:13,584 Czadowo. Uwielbiam muzykę. 440 00:22:13,667 --> 00:22:15,752 Jakiej muzyki słuchacie? 441 00:22:15,836 --> 00:22:18,922 Nie sądzę, że się panu spodoba. To coś takiego… 442 00:22:19,923 --> 00:22:20,924 To takie… 443 00:22:24,553 --> 00:22:26,430 A potem… 444 00:22:26,513 --> 00:22:28,974 - A potem kot robi… - Właśnie. 445 00:22:29,057 --> 00:22:31,727 Z chęcią bym tego posłuchał. 446 00:22:31,810 --> 00:22:33,937 Pożyczysz mi słuchawkę? 447 00:22:34,021 --> 00:22:37,149 Na pewno? To trochę niehigieniczne. 448 00:22:37,232 --> 00:22:39,860 - Mam już w uchu. Miałem infekcje. - Wytrę ją. 449 00:22:39,943 --> 00:22:41,612 Mam dużo woskowiny. 450 00:22:41,695 --> 00:22:43,697 - Wytrę ją. - Okej. Tak. 451 00:22:44,281 --> 00:22:45,407 Okej. 452 00:22:45,490 --> 00:22:49,828 - Jasne. Okej. - Dużo woskowiny. 453 00:22:51,079 --> 00:22:52,247 Wycieram. 454 00:22:52,915 --> 00:22:54,958 Proszę. Wytarta. 455 00:23:01,590 --> 00:23:02,591 Nic nie słyszę. 456 00:23:02,674 --> 00:23:05,928 To dlatego, że padał mi telefon i w końcu padł. 457 00:23:06,011 --> 00:23:08,430 - Padł. - O tak. 458 00:23:08,514 --> 00:23:10,974 Dlatego wyszliśmy. Szukaliśmy ładowarki. 459 00:23:11,058 --> 00:23:13,936 Mam ładowarkę przy sobie. Czemu nie zapytaliście? 460 00:23:14,019 --> 00:23:17,731 Czemu nie spytaliśmy policjanta w sytuacji stresowej? 461 00:23:17,814 --> 00:23:20,651 Nie wiem. Z powodu historii ludzkości? 462 00:23:21,652 --> 00:23:22,986 Okej. Weźcie ładowarkę. 463 00:23:23,070 --> 00:23:26,198 Bardzo dziękujemy. Dzięki. 464 00:23:26,782 --> 00:23:28,367 - Miło było. - Wzajemnie. 465 00:23:28,450 --> 00:23:29,701 Cieszę się, że lubi pan muzykę. 466 00:23:31,578 --> 00:23:36,041 Potem Brett zrobił coś, nad czym się zastanawiałam, czy potrafi. 467 00:23:36,124 --> 00:23:40,170 Nigdy nie sądziłam, że to zrobi. 468 00:23:42,756 --> 00:23:43,757 Przepraszam. 469 00:23:44,633 --> 00:23:46,051 - Co on powiedział? - Co? 470 00:23:46,552 --> 00:23:50,138 Sprawiłem, że czułaś się szalona, bo nie chciałaś pozostać moją żoną. 471 00:23:50,222 --> 00:23:52,057 A wiedz, że nie jesteś szalona. 472 00:23:52,140 --> 00:23:56,061 To małżeństwo nie jest dość dobre. Ja nie jestem dość dobry dla ciebie. 473 00:23:56,562 --> 00:23:58,438 Może nie odzyskam twojego serca, 474 00:23:58,522 --> 00:24:00,858 ale zrobię, co mogę, by odzyskać twoje zaufanie. 475 00:24:01,984 --> 00:24:04,903 Może nie wszystko musi być takie, jak sądziliśmy. 476 00:24:04,987 --> 00:24:09,032 I możemy… żyć z naszymi błędami. 477 00:24:09,116 --> 00:24:11,994 To indyk czy orzeł? 478 00:24:14,371 --> 00:24:15,747 Wzięłyśmy z tym ślub. 479 00:24:15,831 --> 00:24:17,541 Idziemy znaleźć naszego ktosia? 480 00:24:17,624 --> 00:24:19,626 O którym mówisz? 481 00:24:19,710 --> 00:24:22,713 O tym, który naprawdę nas rozśmiesza. 482 00:24:23,839 --> 00:24:25,549 - O Aniqu. - Tak. 483 00:24:31,346 --> 00:24:33,849 - Co? - Podsłuchują twoje przesłuchania. 484 00:24:33,932 --> 00:24:36,518 - Nie wiem jak, ale przysięgam… - Możemy później? 485 00:24:36,602 --> 00:24:39,396 Jestem zajęta i robi się ciekawie. 486 00:24:42,482 --> 00:24:44,568 Okej. Na czym skończyłyśmy? 487 00:24:49,823 --> 00:24:51,658 Hej, kapitanie. Tu Culp. 488 00:24:52,784 --> 00:24:55,370 I znalazłaś Aniqa? 489 00:24:55,454 --> 00:25:00,250 Tak. Znalazłam. Był tylko… jeden problem. 490 00:25:01,960 --> 00:25:03,921 O nie. Ma gitarę. 491 00:25:04,004 --> 00:25:07,883 - Czemu faceci myślą, że lubimy gitary? - Bo lubimy? 492 00:25:07,966 --> 00:25:12,262 Zoë! Pewne rzeczy nie zostały powiedziane. 493 00:25:12,346 --> 00:25:16,183 Ale nie pozwolę sobie cofnąć słów, które zostały powiedziane… 494 00:25:16,266 --> 00:25:19,686 Które zostaną powiedziane. Bo zamierzam je powiedzieć. 495 00:25:19,770 --> 00:25:25,192 Jesteś aniołem. Aniołem w morzu gówna. 496 00:25:25,275 --> 00:25:29,613 Zaśpiewam specjalną piosenkę, okej? Chciałem ją zaśpiewać wcześniej, 497 00:25:29,696 --> 00:25:33,283 ale to moje ostatnie okno, które jest otwarte i może się zamknąć. 498 00:25:33,367 --> 00:25:36,745 - O nie. O czym on mówi? - Nie wiem. To jest do bani. 499 00:25:36,828 --> 00:25:41,166 Ta piosenka opowiada historię. I leci mniej więcej tak. 500 00:25:42,543 --> 00:25:45,170 O nie. Moje spodnie. 501 00:25:49,383 --> 00:25:51,844 Ten wieczór to kompletna klapa. 502 00:25:51,927 --> 00:25:55,097 Wybacz. Wracam do mojej klatki żalu. 503 00:25:55,180 --> 00:25:57,432 Do zobaczenia przy okazji kryzysu wieku średniego. 504 00:25:57,516 --> 00:25:58,517 Czekaj. 505 00:25:59,601 --> 00:26:01,270 Wygrałaś, okej? 506 00:26:01,353 --> 00:26:04,022 Dałaś mi prowadzić i wjechałam do rowu. 507 00:26:04,898 --> 00:26:07,985 Nie tego rowu. To twój rów. Mówię o dupku na górze. 508 00:26:08,068 --> 00:26:09,194 Właśnie o to chodzi. 509 00:26:09,278 --> 00:26:12,781 Cały wieczór goniłyśmy za kimś, z kim mogłybyśmy się bawić, 510 00:26:12,865 --> 00:26:16,535 ale nikogo nie potrzebujemy. Potrzebujemy tylko siebie. 511 00:26:16,618 --> 00:26:18,745 To jest głębokie. 512 00:26:18,829 --> 00:26:19,955 Słucham. 513 00:26:20,664 --> 00:26:24,293 Zrobiłam listę, do cholery. Zróbmy rzeczy z listy. 514 00:26:24,376 --> 00:26:27,004 Wszystkie za jedną, pieprzyć wszystkich! 515 00:26:38,432 --> 00:26:39,850 Uważasz, że powinnaś… 516 00:26:42,394 --> 00:26:43,520 TRZYMAJ SIĘ!! 517 00:26:53,405 --> 00:26:54,489 Fajne. 518 00:26:54,573 --> 00:26:57,075 Te głodne hipopotamy… 519 00:27:00,829 --> 00:27:03,874 Okej, koniec zabawy. Prawie kogoś zabiłam. 520 00:27:03,957 --> 00:27:05,083 A co to jest? 521 00:27:05,167 --> 00:27:08,462 Wiem, że nie zawsze jestem dużą częścią „nas”, 522 00:27:08,545 --> 00:27:13,425 ale to nie jest zdrowe, by wypuszczać Zabawną Zoë tylko raz na siedem lat. 523 00:27:13,509 --> 00:27:15,761 Irytująca Upalona Zoë ma rację. 524 00:27:15,844 --> 00:27:18,931 Nie możemy się rozdzielać, bo zwariujemy. 525 00:27:19,014 --> 00:27:20,557 Tak, tak, tak! 526 00:27:20,641 --> 00:27:22,601 MAMA POTRZEBUJE WOLNEGO WIECZORU. 527 00:27:22,684 --> 00:27:24,269 Przytulamy się? 528 00:27:28,732 --> 00:27:31,652 Szkoda, że nie spędziłyśmy więcej czasu razem, 529 00:27:31,735 --> 00:27:34,530 ale wiedz, że zawsze będę cię wspierać, okej? 530 00:27:34,613 --> 00:27:37,991 Wysyłałam tej wariatce, Chelsea, anonimowe wiadomości, 531 00:27:38,075 --> 00:27:41,995 odkąd tu przyjechaliśmy. W stylu: „Spadaj albo pożałujesz”, 532 00:27:42,079 --> 00:27:43,455 „Trzymaj się z daleka, 533 00:27:43,539 --> 00:27:46,875 albo zniszczę ci życie i zostaniesz wykluczona w Internecie”. 534 00:27:46,959 --> 00:27:50,879 Czyż nie jestem przebiegła i przezabawna? 535 00:27:50,963 --> 00:27:53,674 Mój syn, Jaxson z „x”, mnie tego nauczył. 536 00:27:53,757 --> 00:27:55,467 Robi tak w szkole. 537 00:27:55,551 --> 00:27:58,220 Robił, bo go zawiesili zupełnie bez powodu… 538 00:27:58,303 --> 00:28:01,932 Dlaczego to robisz? Nie chcę, żebyś to robiła. 539 00:28:02,015 --> 00:28:05,435 - Chcę ci tylko pomóc, skarbie. - Nie pomagasz. 540 00:28:05,519 --> 00:28:07,437 Tak po prawdzie, to nigdy mi nie pomogłaś. 541 00:28:07,521 --> 00:28:08,647 Pomóż mi to zrozumieć. 542 00:28:08,730 --> 00:28:12,442 Twierdzisz, że Jennifer 2, która zaginęła, 543 00:28:12,526 --> 00:28:14,236 wysyłała pogróżki do Chelsea. 544 00:28:14,319 --> 00:28:15,654 Zgadza się. 545 00:28:15,737 --> 00:28:17,072 Powiedziałaś jej? 546 00:28:17,155 --> 00:28:18,866 Nie… Nie rozumie pani. 547 00:28:20,993 --> 00:28:24,246 Byłyśmy przyjaciółkami. Nie jak ja i Jenniferki. 548 00:28:24,329 --> 00:28:25,956 Prawdziwymi przyjaciółkami. 549 00:28:26,039 --> 00:28:27,040 Powinnyśmy porozmawiać. 550 00:28:27,666 --> 00:28:30,752 Porozmawiałyśmy. Nie stała się potworem. 551 00:28:30,836 --> 00:28:35,883 Była samotna i pełna żalu. Jak my wszyscy. 552 00:28:35,966 --> 00:28:37,092 Bardzo cię przepraszam. 553 00:28:37,176 --> 00:28:39,052 Przeprosiła za wszystko. 554 00:28:39,136 --> 00:28:42,181 To nie było łatwe, ale cieszę się, że porozmawiałyśmy. 555 00:28:42,264 --> 00:28:43,307 Chodź tu. 556 00:28:43,390 --> 00:28:45,309 Mniej mnie cieszyło przytulenie. 557 00:28:50,439 --> 00:28:53,025 Xavier jest na górze? Gdzie on jest? 558 00:28:53,108 --> 00:28:54,193 Jest na górze? 559 00:28:54,276 --> 00:28:56,612 Ktoś go widział? On to zrobił? 560 00:28:56,695 --> 00:28:57,696 Już dobrze. 561 00:28:57,779 --> 00:29:01,074 - Jestem mokry. Bez spodni. Znowu. - Przyniesiemy ci ręcznik. 562 00:29:01,158 --> 00:29:04,912 Cześć, Zoë. Chcę z tobą pogadać po rozmowie z Xavierem. 563 00:29:04,995 --> 00:29:06,955 ZW. Czyli „zaraz wracam”. 564 00:29:09,249 --> 00:29:10,250 Zaraz wracam. 565 00:29:19,927 --> 00:29:20,928 On chyba nie żyje. 566 00:29:23,805 --> 00:29:27,142 Czyli nie zabiłaś Xaviera. 567 00:29:27,893 --> 00:29:30,270 - Nie. - Ale chciałaś się do czegoś przyznać. 568 00:29:30,354 --> 00:29:31,605 Tak. 569 00:29:31,688 --> 00:29:35,150 Przyznaję się, że gdy się dowiedziałam, że Brett mnie zdradza, 570 00:29:35,234 --> 00:29:38,946 pomyślałam, że pójdę siedzieć za pchnięcie go nożem 137 razy. 571 00:29:39,488 --> 00:29:42,074 Bo każdy może stracić kontrolę. Pani tak mówiła. 572 00:29:42,157 --> 00:29:46,495 Jesteś na haju. Jesteś teraz tą upaloną. O to w tym chodzi. 573 00:29:46,578 --> 00:29:48,830 - Okej, rozumiem. - Nie jestem zjarana. 574 00:29:49,623 --> 00:29:54,086 Gdy opowie się tę historię w odpowiedni sposób, każdy mógł to zrobić. 575 00:29:55,629 --> 00:30:00,634 Ale gdy się ją opowie inaczej, to nikt z nas tego nie zrobił. 576 00:30:00,717 --> 00:30:03,595 Twierdzisz, że nikt nie zabił Xaviera. 577 00:30:04,179 --> 00:30:05,722 Bo on nie żyje. 578 00:30:05,806 --> 00:30:09,351 A wszystko wskazuje na twojego chłopaka, Aniqa. 579 00:30:09,434 --> 00:30:10,894 Ktoś go zabił. 580 00:30:12,354 --> 00:30:14,606 Ale nie sądzę, że to Aniq. 581 00:30:14,690 --> 00:30:17,401 I sądzę, że pani też tak nie myśli. 582 00:30:18,902 --> 00:30:22,072 Proszę, by dała mu pani szansę to udowodnić. 583 00:30:25,492 --> 00:30:27,077 Szlag, Culp. Co ci mówiłam? 584 00:30:27,160 --> 00:30:29,580 - Jestem… - To koniec przesłuchań. 585 00:30:29,663 --> 00:30:32,124 Rozkaz kapitana. Zostałaś zwolniona ze służby. 586 00:30:33,584 --> 00:30:34,668 Pa, chłopcze. 587 00:30:34,751 --> 00:30:36,211 Wracając do tematu. 588 00:30:36,295 --> 00:30:37,713 Mówię poważnie. 589 00:30:40,591 --> 00:30:42,092 Doniosłeś. 590 00:30:42,843 --> 00:30:44,344 Już po twoich pamiątkach. 591 00:31:13,457 --> 00:31:15,459 Napisy: Agnieszka Otawska