1 00:00:08,007 --> 00:00:11,587 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:00:13,763 --> 00:00:19,063 IZUMO, ROK 1985 3 00:00:25,358 --> 00:00:28,778 - Nadchodzi! - Więc trzeba go będzie zabić. 4 00:00:29,446 --> 00:00:32,946 Lecz jeśli to będą bliźnięta? 5 00:00:34,868 --> 00:00:36,238 Co takiego? 6 00:00:36,786 --> 00:00:38,456 Jeśli to identyczne bliźnięta, 7 00:00:38,955 --> 00:00:40,665 nie damy rady odróżnić, 8 00:00:41,249 --> 00:00:42,289 które jest które. 9 00:00:46,504 --> 00:00:47,594 Bez różnicy. 10 00:00:47,672 --> 00:00:49,092 Zabiję jedno i drugie! 11 00:00:57,515 --> 00:01:00,725 Jak długo ród Asakura trwa, 12 00:01:00,810 --> 00:01:02,270 powstrzymamy cię! 13 00:01:02,854 --> 00:01:04,194 Shikigami! 14 00:01:04,272 --> 00:01:06,572 Zabij to dziecko! 15 00:01:09,527 --> 00:01:10,777 Wybacz mi, 16 00:01:10,862 --> 00:01:12,072 wnuku! 17 00:01:13,573 --> 00:01:14,703 Tak niewielki. 18 00:01:18,995 --> 00:01:22,205 Niemożliwe! Odrodził się z duchem-stróżem? 19 00:01:24,250 --> 00:01:25,340 Bez wątpienia. 20 00:01:25,418 --> 00:01:27,208 To jest to dziecko! 21 00:01:27,295 --> 00:01:28,795 Ojcze! Uważaj! 22 00:01:30,131 --> 00:01:32,881 Kararincho-kararinsowaka! 23 00:01:32,967 --> 00:01:34,337 Wielcy bogowie gór! 24 00:01:38,056 --> 00:01:39,056 Zniknął! 25 00:01:42,101 --> 00:01:45,311 Potrzeba czegoś więcej, by mnie złapać. 26 00:01:46,064 --> 00:01:47,074 Kiedyś ty… 27 00:01:47,649 --> 00:01:48,569 Toż to… 28 00:01:48,650 --> 00:01:53,570 Wielki Onmyoji, który zniknął przed tysiącem lat! 29 00:01:54,155 --> 00:01:55,365 Hao Asakura! 30 00:01:56,658 --> 00:02:00,038 Wielce się przysłużyłaś, rodząc to dziecko, Keiko. 31 00:02:00,120 --> 00:02:02,250 - Że co? - Przestań! 32 00:02:02,330 --> 00:02:04,420 Wciąż nosisz w sobie jedno dziecko. 33 00:02:07,335 --> 00:02:11,705 Ta moja połowa z pewnością zapragnie zostać królem. 34 00:02:12,257 --> 00:02:13,757 A jeśli tak zrobi, 35 00:02:14,342 --> 00:02:16,762 przyjmę tę połowę z powrotem. 36 00:02:16,845 --> 00:02:19,505 Zyskam wtedy jeszcze większą moc! 37 00:02:22,100 --> 00:02:24,560 Nie uciekniesz przeznaczeniu. 38 00:02:25,353 --> 00:02:28,153 Dziecko na pewno będzie cierpieć, 39 00:02:28,231 --> 00:02:30,071 ale nie ma wyjścia poza walką! 40 00:02:30,775 --> 00:02:33,435 On jest naszą jedyną nadzieją! 41 00:02:34,445 --> 00:02:36,525 Wędrowne dusze zmarłych, 42 00:02:37,031 --> 00:02:39,491 duchy wyższego rzędu kroczące po lasach 43 00:02:39,576 --> 00:02:40,986 oraz bóstwa… 44 00:02:41,578 --> 00:02:43,578 Niektórzy potrafią z nimi rozmawiać 45 00:02:43,663 --> 00:02:47,793 i władać na tym świecie mocą, której nie posiadają zwykli ludzie. 46 00:02:48,793 --> 00:02:50,963 Zwą ich szamanami! 47 00:04:23,012 --> 00:04:26,522 13 LAT PÓŹNIEJ 48 00:04:26,599 --> 00:04:29,979 Przez te zajęcia dodatkowe strasznie się spóźnię! 49 00:04:30,061 --> 00:04:31,481 ODCINEK 1 CHŁOPIEC, KTÓRY TAŃCZY Z DUCHAMI 50 00:04:31,562 --> 00:04:34,652 Jak pójdę tędy na skróty, to oszczędzę kupę czasu. 51 00:04:35,316 --> 00:04:37,526 Choć czuję ciarki na plecach. 52 00:04:39,153 --> 00:04:41,703 Co się tak śpieszysz? 53 00:04:43,866 --> 00:04:45,286 Kto to taki? 54 00:04:45,368 --> 00:04:49,208 Co on robi sam w takim miejscu i o tej porze? 55 00:04:50,832 --> 00:04:52,672 Oby to nie był duch! 56 00:04:53,543 --> 00:04:54,843 Zaczekaj! 57 00:04:56,671 --> 00:04:59,171 Dzisiaj wspaniale widać gwiazdy. 58 00:04:59,674 --> 00:05:02,054 Skoro tu jesteś, chodź do mnie. 59 00:05:02,135 --> 00:05:03,795 Wszyscy je pooglądamy. 60 00:05:03,886 --> 00:05:07,266 Gwiazdy? Po co miałbym je oglądać? 61 00:05:07,849 --> 00:05:11,389 Poza tym jest nas dwóch. Żadni z nas „wszyscy”. 62 00:05:13,229 --> 00:05:14,939 Nie, jesteśmy tu wszyscy. 63 00:05:15,857 --> 00:05:17,357 Wszyscy z cmentarza! 64 00:05:19,068 --> 00:05:21,528 Dobra, nie zgrywaj zdziwionego! 65 00:05:21,612 --> 00:05:23,572 To są moi przyjaciele! 66 00:05:23,656 --> 00:05:25,656 Choć beznadziejni z nich kretyni, 67 00:05:25,742 --> 00:05:27,992 bo nie przeszli do następnego świata! 68 00:05:28,911 --> 00:05:30,041 No co jest? 69 00:05:46,596 --> 00:05:48,006 AMIDAMARU 70 00:05:51,601 --> 00:05:54,101 Mówię wam, widziałem na własne oczy! 71 00:05:54,187 --> 00:05:55,307 Na cmentarzu! 72 00:05:55,396 --> 00:05:56,396 Duchy! 73 00:05:57,065 --> 00:05:58,895 Duchy nie istnieją. 74 00:05:58,983 --> 00:06:01,073 Coś ci się przywidziało. 75 00:06:01,152 --> 00:06:02,532 Za dużo nauki. 76 00:06:02,612 --> 00:06:04,612 Mózg się zlasował, co? 77 00:06:04,697 --> 00:06:07,867 Słuchajcie, gościa pewnie jakiś duch opętał. 78 00:06:07,950 --> 00:06:10,830 - Co? - Ciszej tam, Oyamada. 79 00:06:12,163 --> 00:06:14,583 Macie już siedzieć, jak lekcja się zaczyna. 80 00:06:15,249 --> 00:06:17,419 Dobrze więc… 81 00:06:17,502 --> 00:06:20,422 Co ja niby wczoraj zobaczyłem? 82 00:06:20,505 --> 00:06:22,085 Przyśniło mi się? 83 00:06:22,173 --> 00:06:23,843 To jest Yoh Asakura. 84 00:06:24,342 --> 00:06:26,592 Ze względu na sprawy rodzinne w Izumo 85 00:06:26,677 --> 00:06:28,427 musiał się tu przenieść sam. 86 00:06:30,181 --> 00:06:32,431 Co się tak szczerzysz, Oyamada? 87 00:06:32,517 --> 00:06:36,347 Kumple, to on! Ten typ z duchami, o którym wam mówiłem! 88 00:06:37,146 --> 00:06:39,476 Duchami? One nie istnieją. 89 00:06:39,982 --> 00:06:41,032 Poza tym ktoś ty? 90 00:06:41,567 --> 00:06:43,487 Że co? 91 00:06:44,153 --> 00:06:45,403 Ożeż ty! 92 00:06:45,488 --> 00:06:48,198 Nie skupię się przez to na nauce! 93 00:06:48,282 --> 00:06:51,122 Muszę ujawnić, co to za koleś! 94 00:07:00,044 --> 00:07:04,224 Ile on będzie tak sterczał i gapił się w pustkę? 95 00:07:05,633 --> 00:07:08,893 Wspaniale tak zjednoczyć się z przyrodą! 96 00:07:08,970 --> 00:07:10,930 Że niby co? 97 00:07:11,013 --> 00:07:12,063 Co? 98 00:07:13,599 --> 00:07:15,439 Wybacz mi. 99 00:07:15,518 --> 00:07:18,018 Co? Nie jesteś zły? 100 00:07:18,104 --> 00:07:21,824 A dlaczego? Poszedłeś za mną, bo zgrywałem głupka, co? 101 00:07:21,899 --> 00:07:23,819 Czyli miałem rację! 102 00:07:23,901 --> 00:07:27,531 Bo widzisz, nie lubię robić sobie kłopotów. 103 00:07:27,613 --> 00:07:31,533 Nie chcę się męczyć z całą tą draką, gdyby szkoła poznała mój sekret. 104 00:07:31,617 --> 00:07:33,537 Sekret? 105 00:07:33,619 --> 00:07:36,789 Bo przybyłem tu po to, by ćwiczyć. 106 00:07:36,873 --> 00:07:38,463 Jestem szamanem. 107 00:07:38,541 --> 00:07:40,541 Szamanem? 108 00:07:40,626 --> 00:07:43,796 Szamani łączą ten świat z następnym. 109 00:07:44,672 --> 00:07:47,592 Gdybyś miał kłopoty, dawaj znać! 110 00:07:47,675 --> 00:07:49,135 Chętnie pomogę. 111 00:07:51,137 --> 00:07:53,677 A słyszałeś może o Amidamaru? 112 00:07:53,764 --> 00:07:55,024 Pewnie, że tak! 113 00:07:55,099 --> 00:07:58,689 Legendarny samuraj, najsłynniejszy z tego miasta! 114 00:07:59,187 --> 00:08:02,357 W miejskim muzeum zrobili chyba wystawę jego rzeczy! 115 00:08:03,399 --> 00:08:04,689 Dzięki! 116 00:08:07,612 --> 00:08:08,912 Nie ogarniam! 117 00:08:08,988 --> 00:08:11,908 Co to w ogóle za koleś? 118 00:08:11,991 --> 00:08:15,951 Szaman? Niby łączy ten świat z następnym? Tylko co to znaczy? 119 00:08:16,454 --> 00:08:19,004 Może będzie w słowniku? 120 00:08:19,081 --> 00:08:20,331 Co to? 121 00:08:21,042 --> 00:08:24,752 „Szaman. Osoba wprowadzająca się w trans, 122 00:08:24,837 --> 00:08:28,837 by rozmawiać z bóstwami, duchami wyższego rzędu i zmarłymi”. 123 00:08:29,425 --> 00:08:31,755 „Szamani korzystają z mocy tychże, 124 00:08:31,844 --> 00:08:36,314 by leczyć, wpływać na decydentów oraz przekazywać wiadomości od zmarłych 125 00:08:36,390 --> 00:08:39,140 dla żywych jako medium”. 126 00:08:39,644 --> 00:08:43,484 „W starożytnych czasach tworzyli rdzeń społeczeństwa 127 00:08:43,564 --> 00:08:47,404 i wciąż istnieją na całym świecie”. 128 00:08:51,113 --> 00:08:52,413 Coś mi tu nie gra! 129 00:08:53,115 --> 00:08:55,025 MUZEUM WZGÓRZA FUNBARI 130 00:08:58,746 --> 00:09:01,826 Żałujesz czegoś? 131 00:09:02,875 --> 00:09:06,455 Zabiłem najbliższego mi przyjaciela. 132 00:09:06,546 --> 00:09:09,086 Rozumiem. Kim jesteś? 133 00:09:09,799 --> 00:09:11,929 Mosuke, miecznik! 134 00:09:12,009 --> 00:09:15,299 Zresztą nieważne. Nie uciekasz na mój widok! Kim jesteś? 135 00:09:16,472 --> 00:09:18,472 To dla mnie nie pierwszyzna. 136 00:09:18,558 --> 00:09:23,228 Opowiesz mi trochę o tym przyjacielu, którego zabiłeś? 137 00:09:25,273 --> 00:09:28,323 Powaga! Szaman czy nie szaman, 138 00:09:28,401 --> 00:09:29,571 ale on zadufany. 139 00:09:29,652 --> 00:09:33,822 Nic się nie uczy, słucha muzyki, jakiej chce, 140 00:09:33,906 --> 00:09:36,026 gapi się na gwiazdy, 141 00:09:36,117 --> 00:09:37,537 gapi na rzeki… 142 00:09:42,331 --> 00:09:44,961 Też chciałbym robić takie rzeczy. 143 00:09:45,626 --> 00:09:47,086 Gwiazdy… 144 00:09:47,712 --> 00:09:51,092 Ciekawe, czy on jutro też tam przyjdzie. 145 00:09:53,593 --> 00:09:57,013 Świetnie, że znalazłeś taką miejscówkę! 146 00:09:57,096 --> 00:09:59,636 Nikt nam tu nie będzie zawracał głowy! 147 00:09:59,724 --> 00:10:02,524 Jesteśmy niedaleko sklepu i możemy się drzeć! 148 00:10:02,602 --> 00:10:04,982 Możemy robić, co chcemy! 149 00:10:05,563 --> 00:10:09,783 Tylko podobno jakiś dzieciak tu ostatnio przychodzi. 150 00:10:10,359 --> 00:10:12,069 Mówisz serio? 151 00:10:12,153 --> 00:10:13,783 Jak się Ryu dowie… 152 00:10:15,656 --> 00:10:20,236 Jakiś dzieciak przychodzi na naszą miejscówkę? 153 00:10:21,454 --> 00:10:23,004 Smarkacz musi oberwać, 154 00:10:23,706 --> 00:10:28,336 żeby czuł respekt przed Ryu „Drewnianym mieczem”. 155 00:10:28,419 --> 00:10:31,379 Ryu! Przyszedłeś? 156 00:10:31,464 --> 00:10:33,094 Tak, dopiero co. 157 00:10:33,674 --> 00:10:35,434 Ryu? 158 00:10:36,093 --> 00:10:37,303 Co tam, Ball Boyu? 159 00:10:37,928 --> 00:10:41,428 Stoisz na grobie uciętej głowy Amidamaru. 160 00:10:41,515 --> 00:10:44,685 Amidamaru? Kto to taki? 161 00:10:45,561 --> 00:10:46,481 „Kto to taki”? 162 00:10:46,562 --> 00:10:49,522 Samuraj sprzed 600 lat, który był wyjątkowo silny 163 00:10:49,607 --> 00:10:50,937 i zabił tak wielu, 164 00:10:51,025 --> 00:10:53,985 że ludzie się go bali i skazali na śmierć! 165 00:10:54,570 --> 00:10:56,820 Stoisz na jego grobie, a klątwa… 166 00:10:57,823 --> 00:10:58,743 Co z tego? 167 00:11:02,328 --> 00:11:04,498 - Zniszczył grób! - Rozwalił go! 168 00:11:04,997 --> 00:11:06,077 Klątwa? 169 00:11:06,165 --> 00:11:08,035 Ucięta głowa? Co za bujda. 170 00:11:09,627 --> 00:11:12,297 Jeśli duchy istnieją, to zapraszam. 171 00:11:12,380 --> 00:11:13,630 O ile cię wkurzyłem. 172 00:11:13,714 --> 00:11:16,224 - Co z nim? - Szkoda, że nie przyjdziesz. 173 00:11:16,300 --> 00:11:17,510 Jesteś byle duchem. 174 00:11:20,971 --> 00:11:22,471 A ty to kto? 175 00:11:22,556 --> 00:11:25,386 - Ja tylko… - Już wiem! 176 00:11:25,976 --> 00:11:29,396 To ty, tak? Ten głupi dzieciak. 177 00:11:30,356 --> 00:11:32,476 To nie ja! 178 00:11:33,609 --> 00:11:35,189 PRYWATNA SZKOŁA SHINRA 179 00:11:35,778 --> 00:11:37,738 Co z twoją gębą, Manta? 180 00:11:39,573 --> 00:11:42,453 Mówiłem ci, żebyś nie łaził na ten cmentarz. 181 00:11:42,535 --> 00:11:44,285 Co w ciebie wstąpiło? 182 00:11:44,370 --> 00:11:46,830 Tak nagle zacząłeś nawijać o duchach… 183 00:11:46,914 --> 00:11:48,334 A teraz to? 184 00:11:50,000 --> 00:11:50,920 Duchy istnieją. 185 00:11:52,503 --> 00:11:53,843 To ten nowy! 186 00:11:53,921 --> 00:11:56,011 Ludzie z cmentarza mówili, co zaszło. 187 00:11:57,466 --> 00:11:59,586 Jak to „ludzie z cmentarza”? 188 00:11:59,677 --> 00:12:01,257 Zostaw mnie, dobra? 189 00:12:01,762 --> 00:12:04,352 Nazywasz się Manta, tak? 190 00:12:06,475 --> 00:12:08,725 Chodź, Manta! Wyrównamy rachunki. 191 00:12:08,811 --> 00:12:10,401 Zaczekaj chwilę! 192 00:12:10,479 --> 00:12:13,019 Czy ja cię prosiłem o pomoc? 193 00:12:13,107 --> 00:12:15,777 Nie pozwalasz sobie na zbyt wiele? 194 00:12:16,610 --> 00:12:18,950 Przyjaźnimy się, więc sobie pomagamy. 195 00:12:20,030 --> 00:12:21,700 Dziadek powiedział, 196 00:12:21,782 --> 00:12:25,622 że żaden zły człowiek nie może zobaczyć duchów. 197 00:12:26,120 --> 00:12:27,540 Właśnie dlatego, 198 00:12:27,621 --> 00:12:30,961 gdy zobaczyłeś wtedy duchy, wyjawiłem ci swój sekret. 199 00:12:31,041 --> 00:12:33,711 Bo się przyjaźnimy, jasne? 200 00:12:33,794 --> 00:12:36,554 Nie! Nic nie jest jasne! 201 00:12:36,630 --> 00:12:39,800 Kto by się przyjaźnił z takim porąbanym typem jak ty? 202 00:12:39,884 --> 00:12:42,304 Chyba nie wiesz, jacy oni mocni! 203 00:12:43,095 --> 00:12:44,805 Ryu „Drewniany miecz” jest groźny! 204 00:12:44,889 --> 00:12:47,019 Tylko idiota wszedł by mu w drogę! 205 00:12:47,600 --> 00:12:50,640 Ktoś twojego wzrostu nie ma szans! 206 00:12:51,729 --> 00:12:54,979 Masz rację, jestem słaby. 207 00:12:55,065 --> 00:12:57,895 - A czemu chcesz się bić? - Nic mi nie będzie. 208 00:12:58,652 --> 00:13:00,032 Nie martw się. 209 00:13:00,112 --> 00:13:03,162 Mam ze sobą kogoś, kto jest silniejszy od niego! 210 00:13:03,991 --> 00:13:08,911 YOH ASAKURA 211 00:13:08,996 --> 00:13:13,916 AMIDAMARU 212 00:13:14,502 --> 00:13:16,552 Coś ty powiedział? 213 00:13:17,129 --> 00:13:18,549 Opuśćcie to miejsce. 214 00:13:18,631 --> 00:13:21,221 Chcesz zobaczyć życie po życiu czy co? 215 00:13:21,300 --> 00:13:22,680 Chodzi o to, 216 00:13:22,760 --> 00:13:26,100 że umarli skarżą się na wasze zachowanie. 217 00:13:27,723 --> 00:13:29,023 Głupi dzieciak! 218 00:13:29,099 --> 00:13:31,689 Ryu nie boi się byle duchów! 219 00:13:31,769 --> 00:13:32,729 Właśnie. 220 00:13:32,811 --> 00:13:35,401 - Jeśli chcesz się bić… - „To zapraszam”? 221 00:13:35,481 --> 00:13:36,651 - Co? - Jak to? 222 00:13:37,233 --> 00:13:40,743 Kogoś tu już od dłuższego czasu pięści świerzbią do walki. 223 00:13:41,237 --> 00:13:42,197 Czy nie mam racji… 224 00:13:46,325 --> 00:13:47,235 Amidamaru? 225 00:13:47,326 --> 00:13:49,576 To ten duch samuraja! 226 00:13:49,662 --> 00:13:51,292 Jestem wdzięczny 227 00:13:51,372 --> 00:13:55,832 za danie mi szansy na zemstę po takim zhańbieniu, 228 00:13:55,918 --> 00:13:57,208 mistrzu Yoh. 229 00:13:57,294 --> 00:13:59,304 Nie mówcie, że ten duch 230 00:13:59,380 --> 00:14:02,220 z tego zniszczonego grobowca 231 00:14:02,800 --> 00:14:03,970 to Amidamaru! 232 00:14:04,051 --> 00:14:05,891 Legendarny samuraj! 233 00:14:06,470 --> 00:14:07,970 Dobra, dobra. 234 00:14:08,055 --> 00:14:10,425 Skończ z tym zasmarkanym Amidamaru. 235 00:14:10,516 --> 00:14:13,436 Wiedziałem! To tylko duch… 236 00:14:14,353 --> 00:14:17,403 - Zabić ich! - Robi się! 237 00:14:17,481 --> 00:14:18,771 Dobrze. 238 00:14:18,857 --> 00:14:20,357 Pokażmy im co nieco. 239 00:14:20,943 --> 00:14:22,493 - Co, Amidamaru? - Tak. 240 00:14:23,279 --> 00:14:25,699 Twoje umiejętności połączone z moimi 241 00:14:26,282 --> 00:14:27,872 czynią nas nie do pokonania! 242 00:14:29,243 --> 00:14:30,243 Amidamaru! 243 00:14:30,327 --> 00:14:31,157 Płomień ducha! 244 00:14:33,122 --> 00:14:34,332 Mówiłem, co nie? 245 00:14:34,415 --> 00:14:36,625 Łączę ten świat z następnym. 246 00:14:36,709 --> 00:14:38,129 To właśnie zadanie szamana! 247 00:14:39,461 --> 00:14:40,341 Zaczynamy! 248 00:14:40,421 --> 00:14:41,961 Scalenie z duchem! 249 00:14:44,341 --> 00:14:47,681 Ten płomień ducha w niego wchodzi! 250 00:14:59,231 --> 00:15:00,941 Scalenie z duchem? 251 00:15:01,025 --> 00:15:02,565 Czyli że opętanie? 252 00:15:02,651 --> 00:15:03,741 Opętanie… 253 00:15:04,320 --> 00:15:06,070 „Osoba owładnięta przez ducha”. 254 00:15:06,655 --> 00:15:10,945 Nie mówcie, że o to mu chodziło przez „łączenie tego świata z następnym”! 255 00:15:12,828 --> 00:15:14,958 Tyle powinno wystarczyć na takich. 256 00:15:17,041 --> 00:15:19,041 Dobra! Moja kolej. 257 00:15:19,627 --> 00:15:21,337 Gotowi? 258 00:15:21,420 --> 00:15:23,670 Co to za dzieciak? 259 00:15:23,756 --> 00:15:26,046 Jakby nagle stał się kimś innym! 260 00:15:26,634 --> 00:15:27,804 O co chodzi? 261 00:15:27,885 --> 00:15:30,045 Czyżby na widok prawdziwego szermierza 262 00:15:30,137 --> 00:15:33,057 przeszył cię strach, 263 00:15:33,140 --> 00:15:34,060 dzieciaku? 264 00:15:34,141 --> 00:15:35,891 Ty mały… 265 00:15:35,976 --> 00:15:38,806 Wiesz, z kim zadzierasz, mierny samurajku? 266 00:15:41,023 --> 00:15:43,033 Teraz wszystko rozumiem! 267 00:15:43,525 --> 00:15:46,145 „Łączy ten świat z następnym”, 268 00:15:46,695 --> 00:15:49,695 czyli pozwala, by opanował go duch! 269 00:15:49,782 --> 00:15:51,912 Ruchy ducha, jego umiejętności… 270 00:15:51,992 --> 00:15:55,662 Może z nich skorzystać w świecie żywych! 271 00:16:05,255 --> 00:16:06,915 AMIDAMARU 272 00:16:07,007 --> 00:16:09,507 Uspokój się, nie zabiję cię. 273 00:16:10,094 --> 00:16:14,224 Tacy jak ty nie są godni, by ich traktować na równi z nami. 274 00:16:17,017 --> 00:16:18,307 - Ryu! - Ryu! 275 00:16:21,313 --> 00:16:22,773 - Uciekać! - W nogi! 276 00:16:24,149 --> 00:16:27,279 Już wiem, czemu zawsze gapi się w gwiazdy. 277 00:16:27,820 --> 00:16:31,530 Właśnie wtedy oczyszcza swój umysł. 278 00:16:31,615 --> 00:16:35,325 Umiejętność oczyszczenia umysłu sprawia, 279 00:16:35,411 --> 00:16:37,041 że duch może go opętać! 280 00:16:37,621 --> 00:16:41,081 Łączy ten świat z następnym. 281 00:16:41,625 --> 00:16:44,375 Yoh Asakura, istny szaman! 282 00:16:46,338 --> 00:16:48,838 Na tym świecie jest wiele duchów. 283 00:16:48,924 --> 00:16:52,304 Duchów potężnych osób, które z jakiegoś powodu tu utknęły. 284 00:16:52,970 --> 00:16:55,850 Chcę się z nimi zaprzyjaźnić, 285 00:16:55,931 --> 00:16:58,141 by zostać królem szamanów. 286 00:16:58,726 --> 00:17:00,476 Królem szamanów? 287 00:17:02,146 --> 00:17:04,896 Skoro już o tym mowa, może dołączysz, Amidamaru? 288 00:17:04,982 --> 00:17:07,072 Ja? Mam dołączyć do ciebie? 289 00:17:07,151 --> 00:17:09,491 Wspaniale władasz mieczem. 290 00:17:09,570 --> 00:17:13,030 A gdy się scalamy, czuję przyjemne ciepło! 291 00:17:16,368 --> 00:17:17,998 - Odmawiam. - Dlaczego? 292 00:17:18,579 --> 00:17:22,039 Tkwię tu w oczekiwaniu już sześć wieków! 293 00:17:23,459 --> 00:17:24,379 Mosuke, tak? 294 00:17:25,461 --> 00:17:26,341 Skąd wiesz? 295 00:17:26,420 --> 00:17:28,760 Wszystko mi powiedział. 296 00:17:28,839 --> 00:17:31,179 Byliście najlepszymi przyjaciółmi 297 00:17:31,258 --> 00:17:33,008 od samego dzieciństwa. 298 00:17:34,511 --> 00:17:36,811 Twierdzicie, że ten wspaniały miecz 299 00:17:36,889 --> 00:17:39,429 wykuliście wy dwaj? 300 00:17:40,392 --> 00:17:42,232 Owszem, panie. 301 00:17:42,853 --> 00:17:45,233 Abym został najpotężniejszym samurajem. 302 00:17:45,314 --> 00:17:47,904 Zaś ja największym miecznikiem. 303 00:17:48,525 --> 00:17:50,775 Od dawna poświęcaliśmy czas, 304 00:17:50,861 --> 00:17:53,951 by za dnia i w nocy ulepszać nasze umiejętności! 305 00:17:55,449 --> 00:17:58,869 Cóż, doskonałe oręże jest mi bliskie. 306 00:17:58,952 --> 00:18:02,042 Może zechcielibyście tu pracować? 307 00:18:04,917 --> 00:18:07,127 Mamy to, Amidamaru! 308 00:18:07,211 --> 00:18:10,091 Dwóch osieroconych gości udowodniło swą wartość! 309 00:18:10,172 --> 00:18:14,552 Kto by pomyślał, że będziesz tworzył miecz dla pana? 310 00:18:15,135 --> 00:18:19,555 A ja tylko tworzyłem broń, która mogła dorównać twoim zdolnościom! 311 00:18:20,182 --> 00:18:23,522 Masz zostać doskonałym samurajem pana, Amidamaru! 312 00:18:23,602 --> 00:18:24,732 Zostanę! 313 00:18:25,646 --> 00:18:28,856 Nigdy więcej nie będziemy cierpieć głodu. 314 00:18:32,152 --> 00:18:33,532 Mam zabić Mosuke? 315 00:18:34,154 --> 00:18:35,954 Dziwi cię to? 316 00:18:36,031 --> 00:18:39,281 Mosuke wykuł doprawdy cudowny miecz. 317 00:18:39,868 --> 00:18:43,578 Nie pozwolę, by istniało takich więcej. 318 00:18:43,664 --> 00:18:47,004 Nie sądzisz, że śmierć z ręki przyjaciela takiego jak ty 319 00:18:47,584 --> 00:18:49,804 będzie uprzejmym wyjściem? 320 00:18:52,798 --> 00:18:54,258 O czym ty mówisz? 321 00:18:54,967 --> 00:18:57,547 Tak ciężko pracowaliśmy, by tu trafić. 322 00:18:57,636 --> 00:18:58,756 Co teraz? 323 00:18:59,388 --> 00:19:01,008 Uciekaj jak najszybciej. 324 00:19:01,098 --> 00:19:03,268 A co z tobą? 325 00:19:03,350 --> 00:19:05,440 Wiem! Uciekniemy razem! 326 00:19:05,519 --> 00:19:07,189 - Wtedy… - Nie! 327 00:19:07,271 --> 00:19:11,231 Samuraj nie może zdradzić swego pana ucieczką. 328 00:19:11,316 --> 00:19:12,566 Co więcej, 329 00:19:13,360 --> 00:19:15,650 ja nie mogę zabić ciebie! 330 00:19:16,780 --> 00:19:19,660 Zaakceptuję hańbę, czyli twoją ucieczkę. 331 00:19:20,367 --> 00:19:21,327 Amidamaru… 332 00:19:23,495 --> 00:19:24,405 Rozumiem. 333 00:19:25,539 --> 00:19:27,329 Daj mi jednak dzień. 334 00:19:27,833 --> 00:19:31,173 - Odstąpisz mi Harusame na noc? - Co? 335 00:19:32,337 --> 00:19:34,587 Być może już nigdy się nie spotkamy. 336 00:19:35,299 --> 00:19:38,889 Dlatego chcę, byś miał najpotężniejszy miecz na świecie. 337 00:19:39,386 --> 00:19:43,016 Miecz znacznie lepszy od tego, który otrzymał ten pan! 338 00:19:43,098 --> 00:19:44,518 Najwspanialszy Harusame! 339 00:19:47,769 --> 00:19:48,769 Cóż to? 340 00:19:49,313 --> 00:19:51,193 Co tu robisz? 341 00:19:51,773 --> 00:19:54,403 Nie przybędzie tu ten, na którego czekasz. 342 00:19:54,484 --> 00:19:56,284 - Wczoraj… - Milcz! 343 00:19:56,904 --> 00:19:59,574 Nie zamierzam stąd odejść, 344 00:20:00,073 --> 00:20:01,953 gdyż złożyłem przysięgę! 345 00:20:03,869 --> 00:20:05,949 W ten sposób stałeś się legendą. 346 00:20:06,580 --> 00:20:08,960 Swoją zażartą walką pokonałeś tysiąc osób. 347 00:20:09,541 --> 00:20:10,831 Nazwali cię demonem. 348 00:20:11,627 --> 00:20:12,707 Niestety, 349 00:20:13,420 --> 00:20:16,340 bez Harusame moja siła zniknęła. 350 00:20:16,924 --> 00:20:18,344 Dlatego chcę ci go dać. 351 00:20:21,345 --> 00:20:22,545 Przecież to… 352 00:20:23,305 --> 00:20:24,305 Harusame! 353 00:20:24,389 --> 00:20:28,639 Mosuke stwierdził, że nie może umrzeć, póki go nie dostaniesz. 354 00:20:29,228 --> 00:20:31,858 Cały ten czas czekał z tym mieczem. 355 00:20:32,522 --> 00:20:36,242 Gdy powiedziałem, że i ty czekasz od 600 lat… 356 00:20:37,945 --> 00:20:39,445 Niemożliwe! 357 00:20:40,072 --> 00:20:41,112 Co za głupiec! 358 00:20:41,865 --> 00:20:43,405 Nie wierzę, że czekał. 359 00:20:43,492 --> 00:20:46,162 Ty też jesteś głupcem. 360 00:20:46,245 --> 00:20:48,745 Chodź no, zobaczymy się z Amidamaru! 361 00:20:48,830 --> 00:20:51,880 Niczego nie rozumiesz, co? 362 00:20:52,542 --> 00:20:54,592 Jak spojrzę mu w oczy? 363 00:20:54,670 --> 00:20:56,460 Harusame się rozpada. 364 00:20:56,546 --> 00:20:59,256 - Jako duch go nie naprawię! - Ale naprawisz! 365 00:21:01,051 --> 00:21:03,431 Użyczę ci mojego ciała. 366 00:21:03,512 --> 00:21:04,642 Bo widzisz, 367 00:21:05,764 --> 00:21:07,224 jestem szamanem. 368 00:21:07,307 --> 00:21:09,477 Co się dzieje? 369 00:21:09,559 --> 00:21:11,899 Zaczynamy! Scalenie z duchem! 370 00:21:14,439 --> 00:21:17,729 Dobra, pora znaleźć kuźnię w tym mieście! 371 00:21:17,818 --> 00:21:20,988 Razem naprawiliśmy Harusame. 372 00:21:23,407 --> 00:21:25,157 Przyjmuję z wdzięcznością 373 00:21:25,659 --> 00:21:27,239 dowód waszej uprzejmości. 374 00:21:31,790 --> 00:21:34,670 Uprzejmość jest tu ważna. 375 00:21:38,422 --> 00:21:40,842 Doprawdy, ten miecz 376 00:21:41,425 --> 00:21:43,835 mógł wykuć tylko on. 377 00:21:43,927 --> 00:21:45,637 Mosuke przekazał wiadomość. 378 00:21:46,263 --> 00:21:48,023 „Wybacz, że tyle to trwało”. 379 00:21:49,349 --> 00:21:50,229 Zrozumiałem. 380 00:21:50,809 --> 00:21:52,639 Gdzie ten cały Mosuke? 381 00:21:52,728 --> 00:21:56,228 Nie dał rady spojrzeć ci w oczy, więc sam już ruszył dalej. 382 00:21:57,065 --> 00:21:58,565 Ten głupiec. 383 00:21:58,650 --> 00:22:00,690 Kazał mi czekać 600 przeklętych lat… 384 00:22:01,778 --> 00:22:05,238 Chciałbym podążyć za nim i sprawić mu srogie cięgi, 385 00:22:05,824 --> 00:22:08,084 lecz czuję, że moja dalsza podróż 386 00:22:08,160 --> 00:22:10,750 będzie musiała jeszcze poczekać. 387 00:22:13,707 --> 00:22:15,877 Dotrzymam ci towarzystwa, 388 00:22:15,959 --> 00:22:16,919 mistrzu Yoh. 389 00:22:21,590 --> 00:22:24,760 Znalazł sobie niezłego ducha. 390 00:22:25,469 --> 00:22:26,929 Nie sądzisz, Basonie? 391 00:23:52,889 --> 00:23:57,889 Napisy: Cezary Kucharski