1 00:00:01,792 --> 00:00:03,000 Nie miałeś tego snu? 2 00:00:03,500 --> 00:00:04,625 O Groverze? 3 00:00:04,708 --> 00:00:05,708 O obozie. 4 00:00:05,792 --> 00:00:07,000 To jest obóz herosów? 5 00:00:07,083 --> 00:00:08,583 Tyson z nami mieszka. 6 00:00:08,667 --> 00:00:12,125 Jeśli drzewo umrze, stracimy barierę, a obóz będzie narażony na ataki. 7 00:00:12,208 --> 00:00:13,208 Na wszystkie ataki. 8 00:00:13,292 --> 00:00:14,375 Nie, Tyson! 9 00:00:14,583 --> 00:00:16,625 Czy obóz nadal stoi? 10 00:00:16,708 --> 00:00:18,250 Stoi i ma się dobrze. 11 00:00:18,333 --> 00:00:21,500 - A pan to? - Król Tantal z Anatolii. 12 00:00:21,583 --> 00:00:23,083 A to co? 13 00:00:23,417 --> 00:00:24,458 To twój brat. 14 00:00:27,792 --> 00:00:31,042 Luke zatruł Thalię. Jak mógł? 15 00:00:31,125 --> 00:00:33,375 To już inny Luke. Teraz służy Kronosowi. 16 00:00:33,458 --> 00:00:35,333 Potrzebujemy misji. Trzeba uzdrowić drzewo. 17 00:00:35,417 --> 00:00:36,625 Uzdrowić drzewo? 18 00:00:37,542 --> 00:00:38,875 Nie mamy czasu. 19 00:00:38,958 --> 00:00:40,667 - Jak tu trafiłeś? - To Polifem. 20 00:00:41,000 --> 00:00:43,667 To tego szukała ekipa Luke’a. Złotego Runa. 21 00:00:44,417 --> 00:00:46,500 Musisz mnie znaleźć i stąd wydostać. 22 00:00:46,583 --> 00:00:48,667 Tak zrobię. Mów, gdzie jest ta jaskinia. 23 00:00:48,792 --> 00:00:51,500 Trzydzieści, trzydzieści jeden, siedemdziesiąt pięć, dwanaście. 24 00:00:51,583 --> 00:00:52,792 MORZE POTWORÓW 25 00:00:54,708 --> 00:00:56,375 Wiem, jak ocalić obóz. 26 00:00:56,458 --> 00:01:01,792 PERCY JACKSON I BOGOWIE OLIMPIJSCY 27 00:01:23,917 --> 00:01:26,042 Ile dajesz im czasu? 28 00:01:26,708 --> 00:01:28,375 Może dzień, a może tydzień. 29 00:01:28,792 --> 00:01:31,750 Ptaki stymfalijskie już się zleciały. Czują, że bariera słabnie. 30 00:01:32,458 --> 00:01:36,500 Czyli to potwory. Atakują kwaśnymi odchodami? 31 00:01:36,583 --> 00:01:38,625 Nie, dziobami ostrymi jak żyletki. Skup się. 32 00:01:38,708 --> 00:01:39,708 Jasne. 33 00:01:40,333 --> 00:01:41,750 Na pewno chcesz to zrobić? 34 00:01:41,833 --> 00:01:43,250 Jasne, czym tu się martwić? 35 00:01:44,792 --> 00:01:47,875 Pamiętaj, że Tantala wciąż obowiązują obozowe reguły. 36 00:01:47,958 --> 00:01:51,083 - Gdyby ci groził, artykuł piąty… - Podpunkt trzeci, wiem. 37 00:01:51,167 --> 00:01:54,125 To dobry plan, a ja potrafię przyciągać uwagę. Zaufaj mi. 38 00:01:54,208 --> 00:01:55,625 - Percy. - Annabeth. 39 00:01:56,167 --> 00:01:59,375 Kłopoty to moje drugie imię. Dam radę. 40 00:02:05,917 --> 00:02:08,792 Świetnie, bo właśnie cię wypatrzyli. 41 00:02:13,458 --> 00:02:16,750 To nasza wskazówka. Znajdź Chejrona. Udanych łowów. 42 00:02:17,583 --> 00:02:18,667 Dla Grovera. 43 00:02:19,292 --> 00:02:20,333 Dla Grovera. 44 00:02:24,250 --> 00:02:26,583 Po prostu tu… postoję. 45 00:02:28,042 --> 00:02:29,208 Czekając na karę. 46 00:02:31,333 --> 00:02:32,333 Hej. 47 00:02:52,542 --> 00:02:53,542 Czego? 48 00:02:53,625 --> 00:02:56,000 Percy Jackson opuścił domek, panie. 49 00:03:13,833 --> 00:03:16,000 POSZUKIWANY TANTAL 50 00:03:20,458 --> 00:03:22,000 CHEJRON 51 00:03:52,333 --> 00:03:55,875 Irydo, tęczowa bogini, 52 00:03:57,292 --> 00:03:59,250 przyjmij moją ofiarę. 53 00:04:04,250 --> 00:04:05,250 Chejron. 54 00:04:11,083 --> 00:04:12,125 Annabeth. 55 00:04:12,417 --> 00:04:14,500 Chejronie! Gdzie jesteś? 56 00:04:14,625 --> 00:04:18,000 - Uwaga! - Cóż, jestem… w Miami. 57 00:04:18,875 --> 00:04:20,292 W odwiedzinach u rodziny. 58 00:04:22,208 --> 00:04:25,333 - Mam absolutny zakaz… - …kontaktować się z obozowiczami. 59 00:04:26,042 --> 00:04:28,125 Ale kontakt wyszedł ode mnie. 60 00:04:29,500 --> 00:04:30,917 Bystra jak zawsze. 61 00:04:35,500 --> 00:04:36,917 Co się stało z moim gabinetem? 62 00:04:40,875 --> 00:04:42,875 Dzięki nim naprawdę można latać? 63 00:04:43,500 --> 00:04:44,500 To legalne? 64 00:04:45,375 --> 00:04:47,542 Pomaga z równowagą na zakrętach 65 00:04:47,625 --> 00:04:50,250 i lekko unosi podczas skoków. 66 00:04:50,500 --> 00:04:53,750 Hej, Chris. A to przeskoczysz? 67 00:04:58,333 --> 00:05:01,542 Bez obaw, nie zbliżysz się na tyle, żeby się przekonać. 68 00:05:01,625 --> 00:05:03,000 Myślisz, że cię nie złapię? 69 00:05:03,792 --> 00:05:06,875 Bo kiedy wezmę coś na cel, potrafię być bardzo wytrwała. 70 00:05:08,833 --> 00:05:09,833 Super. 71 00:05:11,917 --> 00:05:13,375 Możesz się nieco cofnąć? 72 00:05:20,250 --> 00:05:22,958 Morda, Jackson. Nie powinieneś siedzieć w zamknięciu? 73 00:05:23,042 --> 00:05:25,750 Owszem, powinien. 74 00:05:26,250 --> 00:05:29,542 W samą porę, Tantalu. Posłuchaj, to ci się spodoba. 75 00:05:29,875 --> 00:05:32,042 Wiem, jak ocalić obóz przed katastrofą. 76 00:05:34,000 --> 00:05:38,917 Musimy tylko uleczyć drzewo Thalii, zanim bariera całkiem przestanie działać. 77 00:05:40,375 --> 00:05:44,333 Zeus odebrał mi możliwość jedzenia, nie słuch. 78 00:05:44,750 --> 00:05:49,458 Może więc nieco się uciszysz, póki wciąż możesz mówić? 79 00:05:51,375 --> 00:05:52,875 Wiem, jak naprawić barierę. 80 00:05:53,542 --> 00:05:58,667 Złote Runo? Straciliśmy je wieki temu. 81 00:05:59,333 --> 00:06:01,708 I to w Morzu Potworów. 82 00:06:01,792 --> 00:06:04,000 Nie wiadomo nawet, gdzie moglibyśmy zacząć… 83 00:06:04,083 --> 00:06:08,792 30 stopni 31 minut szerokości północnej, 75 stopni 12 minut długości zachodniej. 84 00:06:08,875 --> 00:06:11,833 Percy poznał dokładne współrzędne we śnie. 85 00:06:12,333 --> 00:06:13,333 Percy… 86 00:06:13,708 --> 00:06:16,458 Trzydzieści, trzydzieści jeden, siedemdziesiąt pięć, dwanaście. 87 00:06:16,875 --> 00:06:18,917 U wybrzeża Florydy, obok Trójkąta Bermudzkiego. 88 00:06:19,000 --> 00:06:21,375 Tak, znam się na liczbach, też jedną mam. 89 00:06:22,208 --> 00:06:23,958 Mianowicie dziewięćdziesiąt. 90 00:06:24,542 --> 00:06:26,458 Tyle dni lata pozostało, 91 00:06:26,542 --> 00:06:29,333 tyle też spędzisz w areszcie domowym, 92 00:06:29,417 --> 00:06:30,917 - bo złamałeś… - Obozowe reguły? 93 00:06:31,708 --> 00:06:33,583 Dobrze, że pan o tym wspomina. 94 00:06:34,667 --> 00:06:36,792 Artykuł piąty, podpunkt trzeci. 95 00:06:36,917 --> 00:06:39,792 „Półbóg przebywający w odosobnieniu otrzyma przepustkę, 96 00:06:39,875 --> 00:06:43,042 by móc wziąć udział w aktywnościach obozowych”. 97 00:06:45,417 --> 00:06:46,792 Na przykład w wyścigu rydwanów. 98 00:06:49,625 --> 00:06:53,667 Potrzebujemy misji, by zdobyć Runo, 99 00:06:53,750 --> 00:06:55,500 ale Tantal jej nie zatwierdzi. 100 00:06:56,208 --> 00:06:57,417 Myślimy, że coś knuje. 101 00:06:57,500 --> 00:06:59,750 Przestań, proszę. 102 00:07:00,583 --> 00:07:03,292 Obawiam się, że chodzi o coś znacznie ważniejszego. 103 00:07:03,375 --> 00:07:06,750 Ważniejszego niż uratowanie Grovera i ocalenie obozu? 104 00:07:08,833 --> 00:07:13,292 Wielka Przepowiednia jest znana nielicznym. 105 00:07:13,375 --> 00:07:17,708 Mnie, Wyroczni i Radzie Olimpijskiej. 106 00:07:19,792 --> 00:07:21,375 Wielka Przepowiednia? 107 00:07:22,375 --> 00:07:26,583 Zdradzę ci teraz, dlaczego faktycznie 108 00:07:26,667 --> 00:07:30,125 musisz zawalczyć o misję dotyczącą Złotego Runa, 109 00:07:30,917 --> 00:07:35,875 a także dlaczego Percy Jackson pod żadnym pozorem nie powinien 110 00:07:35,958 --> 00:07:37,208 ci w niej towarzyszyć. 111 00:07:39,833 --> 00:07:41,083 Co? 112 00:07:43,167 --> 00:07:44,792 Myślisz że bystrzak z ciebie, co? 113 00:07:44,875 --> 00:07:47,167 - Wcale nie. - To nas łączy. 114 00:07:48,542 --> 00:07:50,708 W sumie postawię na to, że nie. 115 00:07:51,250 --> 00:07:54,875 Kiedy więc wpadniesz pod koła rydwanu lub nadziejesz się na włócznię, 116 00:07:55,167 --> 00:07:56,667 zgarnę kasę. 117 00:08:03,000 --> 00:08:05,708 To Kronos stoi za zatruciem drzewa, 118 00:08:05,792 --> 00:08:08,833 a on niczego nie robi bez powodu. 119 00:08:09,583 --> 00:08:12,875 Oznacza to, że chciał, by ta misja się odbyła. 120 00:08:13,542 --> 00:08:15,958 Nie możemy pozwolić Percy’emu wpaść w pułapkę. 121 00:08:18,333 --> 00:08:20,208 Ale co mam powiedzieć Percy’emu? 122 00:08:21,208 --> 00:08:22,417 Nie mogę go okłamać. 123 00:08:26,542 --> 00:08:27,750 Chejronie… 124 00:08:28,750 --> 00:08:30,083 Nie mogę. 125 00:08:30,500 --> 00:08:32,250 Przykro mi, Annabeth. 126 00:08:33,083 --> 00:08:35,083 Nie możesz mu powiedzieć, ale to nie wszystko. 127 00:08:36,167 --> 00:08:39,375 Nie może wyczuć, że dzieje się coś, o czym ma nie wiedzieć. 128 00:09:00,750 --> 00:09:03,875 Skontaktowałaś się z Chejronem? Co powiedział? 129 00:09:04,833 --> 00:09:06,542 Mówił, że muszę wygrać wyścig. 130 00:09:07,667 --> 00:09:08,667 Serio? 131 00:09:08,750 --> 00:09:11,167 Zwycięzca otrzyma dar od bogów. 132 00:09:12,208 --> 00:09:13,208 Dar? 133 00:09:13,750 --> 00:09:16,708 No wiesz, nagrodę, przysługę lub wyróżnienie. 134 00:09:17,333 --> 00:09:18,792 No tak, dar, jasne. 135 00:09:19,500 --> 00:09:22,750 Jeśli wygram, poproszę o misję, by zdobyć Złote Runo. 136 00:09:24,208 --> 00:09:25,375 Chyba jeśli my wygramy? 137 00:09:27,125 --> 00:09:29,542 Twoja mama wynalazła rydwan, a mój tata stworzył konie. 138 00:09:29,958 --> 00:09:32,125 Razem będziemy niepokonani. 139 00:09:33,000 --> 00:09:34,667 Dlatego właśnie musimy jechać osobno. 140 00:09:36,500 --> 00:09:38,167 Nie chodzi chyba o Tysona? 141 00:09:39,292 --> 00:09:40,667 Wczoraj nie mogłem rozmawiać. 142 00:09:41,458 --> 00:09:43,958 On jest bardzo samotny. Próbuję być w porządku. 143 00:09:44,042 --> 00:09:46,583 Nie obchodzi mnie Tyson. 144 00:09:48,667 --> 00:09:50,750 Chcę zwiększyć nasze szanse na zwycięstwo. 145 00:09:53,000 --> 00:09:56,708 Kto wygra, zabierze drugie na misję. 146 00:09:59,333 --> 00:10:01,583 Wyścigi już jutro. Szykuj się. 147 00:10:07,375 --> 00:10:10,333 Dar. Dar. 148 00:10:19,958 --> 00:10:21,208 Hej, Tyson. 149 00:10:21,292 --> 00:10:23,167 Ocaliłeś obóz? 150 00:10:24,333 --> 00:10:25,333 Pracuję nad tym. 151 00:10:26,833 --> 00:10:29,000 Napisałem list do Sally. Ty też powinieneś. 152 00:10:29,583 --> 00:10:32,625 Co? Co jej napisałeś? 153 00:10:34,042 --> 00:10:36,792 Dałem znać, że dotarliśmy. 154 00:10:37,750 --> 00:10:38,958 To źle? 155 00:10:39,833 --> 00:10:42,458 Nie, nie. 156 00:10:43,625 --> 00:10:44,708 Co tam masz? 157 00:10:48,125 --> 00:10:50,125 Nowy kompas na waszą misję. 158 00:10:50,625 --> 00:10:54,708 - Zrobiłeś go dzisiaj? - Mają tu lepsze narzędzia. 159 00:10:55,625 --> 00:10:56,625 Naprawię to. 160 00:10:56,708 --> 00:10:59,667 Serio? Miałem pożyczyć zapasowe od… 161 00:10:59,750 --> 00:11:00,875 Nie trzeba, naprawię. 162 00:11:05,250 --> 00:11:06,542 Świetny. 163 00:11:08,417 --> 00:11:09,583 Percy… 164 00:11:09,667 --> 00:11:10,792 Tak? 165 00:11:11,417 --> 00:11:12,708 Poznałeś tatę, prawda? 166 00:11:15,083 --> 00:11:16,167 Tak. 167 00:11:17,750 --> 00:11:18,750 A kiedy ja mogę? 168 00:11:21,750 --> 00:11:24,375 To zależy od niego. 169 00:11:25,875 --> 00:11:29,167 Bogowie pojawiają się, kiedy pasuje im, nie nam. 170 00:11:31,583 --> 00:11:33,208 Posejdon jest raczej zajęty. 171 00:11:33,875 --> 00:11:35,083 Nie z własnej woli. 172 00:11:36,875 --> 00:11:39,167 Czasem czuję, że chciałby się z nami widywać. 173 00:11:43,250 --> 00:11:46,250 Zrobione. Coś jeszcze? 174 00:11:49,500 --> 00:11:50,917 Chcesz się stąd wyrwać? 175 00:11:52,333 --> 00:11:53,458 To wbrew zasadom. 176 00:11:54,958 --> 00:11:55,958 To naprawię ja. 177 00:12:06,250 --> 00:12:07,250 Dalej! 178 00:12:09,083 --> 00:12:13,125 - Dalej, mała! - Dawaj, młody, no, już. 179 00:12:19,292 --> 00:12:21,417 Tak! 180 00:12:47,583 --> 00:12:51,500 Na pozycje! 181 00:12:52,375 --> 00:12:56,417 Zwycięży drużyna, która jako pierwsza zrobi trzy okrążenia. 182 00:12:56,833 --> 00:13:00,667 Użycie broni dozwolone, podstępne chwyty pożądane. 183 00:13:03,000 --> 00:13:04,458 Zapomniałeś o „bez zabijania”? 184 00:13:08,958 --> 00:13:11,583 Lepiej nie zabijać, ale wypadki chodzą po ludziach. 185 00:13:11,667 --> 00:13:13,958 - Stawiam pięćdziesiąt na domek Aresa. - Stoi. 186 00:13:17,208 --> 00:13:19,792 - Spójrzcie! - Patrzcie, ludzie! 187 00:13:19,875 --> 00:13:21,042 Czy to Percy? 188 00:13:29,083 --> 00:13:30,083 To on! 189 00:13:38,667 --> 00:13:41,417 Stój! 190 00:13:42,583 --> 00:13:43,833 No już, stój! 191 00:13:53,083 --> 00:13:56,375 - Chwała Aresowi! - Chwała Aresowi! 192 00:13:56,458 --> 00:13:59,958 - Chwała Hermesowi! - Chwała Hermesowi! 193 00:14:00,042 --> 00:14:01,292 Chwała Atenie! 194 00:14:01,375 --> 00:14:03,417 Stawiamy na Posejdona? 195 00:14:05,208 --> 00:14:07,083 Chcę, żeby tata był dumny, ale… 196 00:14:07,208 --> 00:14:08,500 Chwała Hefajstosowi! 197 00:14:08,583 --> 00:14:09,875 …nie chcę nikogo urazić. 198 00:14:10,042 --> 00:14:11,458 Chwała Hefajstosowi! 199 00:14:13,167 --> 00:14:15,042 Po prostu skup się na obronie, dobra? 200 00:14:15,583 --> 00:14:17,917 I nie celuj w Annabeth, pamiętaj. 201 00:14:18,958 --> 00:14:23,583 Bronte. Jeśli rydwan Posejdona obejmie prowadzenie, wyeliminuj go. 202 00:14:24,167 --> 00:14:26,000 Myślałam, że się kumplujecie. 203 00:14:27,917 --> 00:14:29,542 Dlatego o to proszę ciebie. 204 00:14:34,583 --> 00:14:38,000 Woźnice na pozycje! 205 00:14:58,208 --> 00:15:00,375 Zaczynajmy. Dawaj to. 206 00:15:09,458 --> 00:15:11,000 To się nazywa wyścig! 207 00:15:45,333 --> 00:15:46,500 Uważaj, Percy! 208 00:15:50,375 --> 00:15:51,792 Nie mogę tego zakręcić! 209 00:15:53,042 --> 00:15:55,208 Musimy odsunąć go od publiki! 210 00:15:58,417 --> 00:15:59,458 Dalej! 211 00:16:02,542 --> 00:16:03,875 Dalej, koniki! 212 00:16:05,625 --> 00:16:07,375 Wyprzedza nas. Goń ją! 213 00:16:16,958 --> 00:16:18,917 Wyeliminuj cyklopa, Mark! 214 00:16:26,792 --> 00:16:28,208 Dawaj to, jednooki! 215 00:16:29,375 --> 00:16:30,375 Clarisse! 216 00:16:32,417 --> 00:16:33,417 Mark! 217 00:16:34,042 --> 00:16:35,042 Sorki! 218 00:16:45,708 --> 00:16:47,917 - Ktoś zginął. - A przynajmniej został okaleczony. 219 00:16:50,583 --> 00:16:51,958 Giń, Jackson! 220 00:16:53,375 --> 00:16:54,375 Tyson, zamiana! 221 00:17:05,167 --> 00:17:06,167 Wybuchnie! 222 00:17:43,917 --> 00:17:44,917 Percy! 223 00:17:45,833 --> 00:17:46,833 Tyson! 224 00:17:59,458 --> 00:18:00,875 Stać! 225 00:18:18,792 --> 00:18:22,708 Bez paniki, to tylko lekkie naruszenie bariery. 226 00:18:37,042 --> 00:18:38,042 Annabeth! 227 00:18:43,875 --> 00:18:45,583 Jest ich za dużo. Jak z nimi walczyć? 228 00:18:45,958 --> 00:18:48,167 Herkules wykańczał ptaki stymfalijskie dźwiękiem. 229 00:18:48,542 --> 00:18:50,333 One nie znoszą wysokich tonów. 230 00:18:51,833 --> 00:18:53,083 Chodźmy do biura Chejrona. 231 00:20:08,958 --> 00:20:09,958 Udało się. 232 00:20:19,583 --> 00:20:22,625 No cóż, stało się. 233 00:20:24,917 --> 00:20:26,000 Było gorąco. 234 00:20:27,125 --> 00:20:30,625 Ale jako dyrektor tego obozu 235 00:20:30,708 --> 00:20:34,833 i ojciec niektórych z was 236 00:20:35,750 --> 00:20:41,250 uroczyście przyrzekam, że gdy tylko naprawimy tor, 237 00:20:41,333 --> 00:20:44,500 zostanie ustalony nowy termin wyścigu. 238 00:20:54,792 --> 00:20:58,375 Konsultacje z driadami ujawniły, 239 00:20:59,375 --> 00:21:04,667 że bariera generowana przez drzewo Thalii nie zawiedzie. 240 00:21:08,625 --> 00:21:11,833 Przez co najmniej tydzień. Potem czeka was ucieczka i walka o życie. 241 00:21:12,833 --> 00:21:15,667 Ochłońcie. Spokojnie. 242 00:21:16,292 --> 00:21:17,958 Słuchajcie uważnie. 243 00:21:18,708 --> 00:21:24,583 Sekret naszego przetrwania został mi zdradzony we śnie. 244 00:21:25,958 --> 00:21:30,958 Troje z was czeka misja w celu pozyskania legendarnego Złotego Runa. 245 00:21:32,375 --> 00:21:38,750 Trzydzieści, dwadzieścia cztery, siedemdziesiąt pięć, dwanaście. 246 00:21:39,208 --> 00:21:44,583 Oto współrzędne nawigacyjne Wyspy Polifema. 247 00:21:45,458 --> 00:21:49,000 Nasz śmiałek przemierzy Morze Potworów, 248 00:21:50,042 --> 00:21:52,250 skradnie ten potężny skarb 249 00:21:52,667 --> 00:21:56,125 i odbuduje siłę naszych granic. 250 00:21:58,792 --> 00:22:00,542 Podał błędne współrzędne. 251 00:22:07,000 --> 00:22:12,500 Na szczęście wybór naszego śmiałka nie mógłby być prostszy. 252 00:22:14,000 --> 00:22:15,417 Gdy zaatakowano nasz obóz, 253 00:22:15,500 --> 00:22:19,333 tylko jedna osoba wykazała się siłą i odwagą 254 00:22:19,958 --> 00:22:22,958 godnymi wszelkich przeciwności losu. 255 00:22:28,750 --> 00:22:29,792 To Clarisse La Rue. 256 00:22:30,375 --> 00:22:32,167 - Tak! - Racja! 257 00:22:32,250 --> 00:22:33,542 - Co? - Nie. 258 00:22:33,875 --> 00:22:37,500 Podczas gdy reszta z was się poddała, ona kontynuowała wyścig, 259 00:22:37,583 --> 00:22:39,000 zdając nasz test. 260 00:22:42,208 --> 00:22:46,917 Clarisse! 261 00:22:47,000 --> 00:22:50,042 Zaczekajcie, chwila. To był mój sen, nie Tantala. 262 00:22:50,458 --> 00:22:51,958 A te współrzędne nie są nawet… 263 00:22:53,750 --> 00:22:55,375 - Siadaj. - Siad, Jackson. 264 00:22:55,458 --> 00:22:57,458 - Co ty, Percy. - Daj spokój. 265 00:22:57,583 --> 00:23:01,917 Ja, Clarisse, córka Aresa, ocalę nasz obóz. 266 00:23:05,417 --> 00:23:08,708 Dobra, dobra, za obóz. 267 00:23:09,208 --> 00:23:15,042 Wybierz jeszcze dwóch zuchów i w drogę. 268 00:23:17,083 --> 00:23:19,292 Co robimy? Może powinniśmy… 269 00:23:19,917 --> 00:23:20,958 Clarisse. 270 00:23:23,333 --> 00:23:25,417 Potrzebujesz kogoś, kto ma misję za sobą. 271 00:23:25,500 --> 00:23:27,542 Z umiejętnościami uzupełniającymi twoje. 272 00:23:30,417 --> 00:23:36,625 Zgadza się. Wybieram Annabeth Chase. 273 00:23:39,417 --> 00:23:40,417 Dobra robota. 274 00:23:45,083 --> 00:23:47,292 To misja oceaniczna. Weź dobrego pływaka. 275 00:23:48,125 --> 00:23:51,375 Annabeth, dobry z nas zespół, powinnaś wziąć mnie. 276 00:23:51,708 --> 00:23:52,833 Weź mnie, wybierz mnie! 277 00:23:53,708 --> 00:23:55,083 No już, usiądźcie. 278 00:23:55,167 --> 00:23:58,167 Siadać. Wszyscy. 279 00:24:01,958 --> 00:24:02,958 Ja… 280 00:24:14,625 --> 00:24:15,833 Wybieram… 281 00:24:17,833 --> 00:24:19,042 Chrisa Rodrigueza. 282 00:24:44,542 --> 00:24:45,958 Jeszcze jedno. 283 00:24:47,167 --> 00:24:49,542 Dopóki nie przywrócimy pełnej mocy bariery, 284 00:24:49,625 --> 00:24:54,042 wszystkich poza tą trójką obowiązuje zakaz opuszczania obozu. 285 00:24:57,917 --> 00:25:00,625 Strona dwudziesta czwarta, artykuł siódmy. 286 00:25:02,042 --> 00:25:06,250 „Straż graniczna została upoważniona do strzelania bez ostrzeżenia 287 00:25:06,333 --> 00:25:11,083 do osób i obiektów przekraczających granice obozu”. 288 00:25:13,750 --> 00:25:16,083 To wszystko. Świętujmy dalej. 289 00:25:30,208 --> 00:25:31,208 Hej. 290 00:25:32,292 --> 00:25:34,750 - Otrzymałeś misję? - Nie, przypadła Clarisse. 291 00:25:35,917 --> 00:25:37,583 Serio? Fajna laska. 292 00:25:40,500 --> 00:25:41,917 Bierze ze sobą Annabeth. 293 00:25:42,500 --> 00:25:43,917 Myślałem, że mnie też weźmie. 294 00:25:44,000 --> 00:25:47,375 Owszem, nie znosimy się, ale przecież mam doświadczenie. 295 00:25:47,875 --> 00:25:50,542 Annabeth szepnęła jej coś na ucho, ale… 296 00:25:52,417 --> 00:25:53,417 nie wybrała mnie. 297 00:25:54,292 --> 00:25:56,625 Szepnęła jak do Bronte? 298 00:25:57,875 --> 00:25:58,875 Co masz na myśli? 299 00:26:02,500 --> 00:26:04,375 Sally mówi, że nie powinienem podsłuchiwać. 300 00:26:05,125 --> 00:26:07,292 Ale mam dobry słuch, więc ciężko tego nie robić. 301 00:26:10,458 --> 00:26:13,208 Co powiedziała Annabeth? 302 00:26:17,417 --> 00:26:21,042 „Bronte, jeśli rydwan Posejdona obejmie prowadzenie, wyeliminuj go. 303 00:26:22,333 --> 00:26:27,042 - Myślałam, że się kumplujecie. - Dlatego proszę o to ciebie”. 304 00:26:31,208 --> 00:26:33,000 - Nie odchodź, Percy. - Muszę. 305 00:26:34,542 --> 00:26:36,667 Jak tylko się ściemni i ekipa się rozejdzie. 306 00:26:37,458 --> 00:26:38,917 Boję się ciemności. 307 00:26:39,292 --> 00:26:40,292 Wiem, ale… 308 00:26:43,333 --> 00:26:44,458 Tu będziesz bezpieczny. 309 00:26:46,958 --> 00:26:48,042 Obiecuję. 310 00:27:03,958 --> 00:27:04,958 Dokąd pójdziesz? 311 00:27:17,750 --> 00:27:20,000 Percy. Percy! 312 00:27:22,208 --> 00:27:23,958 Grover? Jak… 313 00:27:24,042 --> 00:27:27,292 To nie ja. Nadal śpisz, ja też. Spójrz. 314 00:27:46,500 --> 00:27:47,750 Czyli obaj jesteśmy… 315 00:27:50,792 --> 00:27:51,833 Suknia ślubna? 316 00:27:54,792 --> 00:27:57,000 Znalazłem ją w jaskini w ładowni wraku. Nie pytaj. 317 00:27:57,083 --> 00:27:58,333 Nie wiem, ile mamy czasu. 318 00:27:58,417 --> 00:27:59,583 - Groverze? - Tak? 319 00:28:00,333 --> 00:28:01,333 Muszę zapytać. 320 00:28:02,667 --> 00:28:05,000 Ta suknia mnie chroni. Zawodzi go wzrok. 321 00:28:05,083 --> 00:28:06,292 Potwora, który cię porwał? 322 00:28:06,375 --> 00:28:09,250 Polifema. Wie, że tu jestem, ale ma mnie za kobietę. 323 00:28:09,333 --> 00:28:10,583 - Cyklop! - Spokojnie. 324 00:28:10,667 --> 00:28:12,167 To Tyson. Mój… 325 00:28:12,792 --> 00:28:14,958 Mieszka tutaj. 326 00:28:16,917 --> 00:28:18,625 A co na to Annabeth? 327 00:28:20,500 --> 00:28:21,500 Nie obchodzi mnie to. 328 00:28:24,958 --> 00:28:26,000 Jesteś zły. 329 00:28:26,917 --> 00:28:30,000 Sądzisz, że cię zdradziła. Co się dzieje, Percy? 330 00:28:30,500 --> 00:28:31,667 Sam chciałbym wiedzieć. 331 00:28:32,417 --> 00:28:34,875 Rok temu wybrałem ją, ryzykując, że mnie zdradzi, 332 00:28:34,958 --> 00:28:37,083 jeśli od tego będzie zależeć powodzenie misji. 333 00:28:37,167 --> 00:28:41,000 Nie zrobiła tego, choć mogła wiele razy. Aż do dziś. 334 00:28:42,125 --> 00:28:44,708 Nie staję po niczyjej stronie. Nie znam szczegółów. 335 00:28:45,667 --> 00:28:50,083 Ale przeszło ci przez myśl, że może mieć ku temu powody? 336 00:28:50,167 --> 00:28:51,167 Żeby mnie zdradzić? 337 00:28:51,792 --> 00:28:52,792 Ja to zrobiłem. 338 00:28:53,292 --> 00:28:55,833 Z Dodds? No tak, bo Chejron ci kazał. 339 00:28:58,667 --> 00:29:01,042 - Co to było? - Głaz, który blokuje jaskinię. 340 00:29:01,125 --> 00:29:03,583 Wraca z pracy. Będzie chciał zjeść kolację. 341 00:29:03,833 --> 00:29:06,208 Muszę się obudzić. Pomóż mi w tym, proszę. 342 00:29:06,708 --> 00:29:09,625 Wmówiłem mu, że oglądanie ukochanej przed ślubem przynosi pecha. 343 00:29:09,708 --> 00:29:10,708 A ślub za tydzień. 344 00:29:12,292 --> 00:29:14,250 Podobno źle widzi. Nie przemkniesz obok? 345 00:29:14,333 --> 00:29:17,250 Wyczuje mnie. Myśli, że używam perfum o zapachu kozła. 346 00:29:17,333 --> 00:29:19,708 W końcu zrozumie, że jestem satyrem, i mnie pożre. 347 00:29:22,375 --> 00:29:23,375 Jak wyglądam? 348 00:29:23,708 --> 00:29:24,708 Przepięknie. 349 00:30:42,417 --> 00:30:43,833 Nie proszę cię o pomoc. 350 00:30:46,000 --> 00:30:47,708 Ani o pozwolenie. 351 00:30:51,042 --> 00:30:52,792 Chcę wiedzieć, że mnie nie powstrzymasz. 352 00:30:56,958 --> 00:30:58,125 Wiem, że możesz. 353 00:31:00,167 --> 00:31:01,167 Wiem… 354 00:31:02,542 --> 00:31:03,542 że to twoje morze. 355 00:31:08,417 --> 00:31:09,625 Ale to ja, twój jedyny syn. 356 00:31:14,000 --> 00:31:16,875 Cóż, nie jedyny. O tym też chcę pogadać. 357 00:31:21,542 --> 00:31:23,250 Ale teraz Grover mnie potrzebuje. 358 00:31:24,958 --> 00:31:28,208 Nie pozwolę durnym zasadom misji stanąć mi na drodze. 359 00:31:41,542 --> 00:31:44,125 Daj mi znak, że mam twoje błogosławieństwo. 360 00:32:09,167 --> 00:32:10,167 Tata? 361 00:32:11,125 --> 00:32:12,125 Nie twój, mały. 362 00:32:14,208 --> 00:32:17,250 Ale przychodzę z darami i wiadomością od twojego staruszka. 363 00:32:18,625 --> 00:32:19,625 „Misja zatwierdzona”. 364 00:32:20,667 --> 00:32:21,667 Co? 365 00:32:22,833 --> 00:32:25,458 To słowa Posejdona? „Misja zatwierdzona”? 366 00:32:25,542 --> 00:32:27,917 Nie jest bogiem kwiecistej mowy. 367 00:32:29,458 --> 00:32:33,917 Za to ty jesteś bogiem kłamców i złodziei, czyż nie? 368 00:32:34,500 --> 00:32:36,667 Cóż, wynalazłem lirę, którą wielu chciało buchnąć, 369 00:32:36,750 --> 00:32:38,417 ale po co to drążyć? 370 00:32:40,708 --> 00:32:43,667 Może źle zaczęliśmy. 371 00:32:43,750 --> 00:32:45,917 Zapomnijmy o tym. 372 00:32:46,042 --> 00:32:49,167 Jestem Hermes, twój kuzyn, olimpijski posłaniec. 373 00:32:49,625 --> 00:32:52,333 Rok temu pomogłem ci z czymś w Vegas. 374 00:32:52,417 --> 00:32:54,292 Co dzieje się w Vegas, tam zostaje? 375 00:32:54,375 --> 00:32:56,917 Co dzieje się w Vegas, skutkuje tłokiem w domku Hermesa. 376 00:32:57,708 --> 00:32:59,667 Ale swoim dzieciom nie daję takich prezentów. 377 00:33:02,333 --> 00:33:03,542 To statek dla mnie? 378 00:33:03,625 --> 00:33:06,417 Podwózka. Statek popłynie tam, gdzie potrzebujesz. 379 00:33:08,958 --> 00:33:10,417 Czegoś mi nie mówisz. 380 00:33:14,000 --> 00:33:15,375 Ale mam to gdzieś. 381 00:33:15,458 --> 00:33:17,292 Pewnie dostanę też zawartość torby. 382 00:33:18,625 --> 00:33:22,000 W końcu zaczynasz kumać, jak działa ta rodzina. 383 00:33:37,417 --> 00:33:38,667 Annabeth. 384 00:33:38,750 --> 00:33:41,333 Dzięki za wizytę. 385 00:33:42,583 --> 00:33:44,792 Trochę tu strasznie bez towarzystwa. 386 00:33:45,500 --> 00:33:48,208 Jak to? A gdzie Percy? 387 00:33:48,292 --> 00:33:51,375 Odszedł. Wkurzył się, że kazałaś Bronte go pobić. 388 00:33:52,958 --> 00:33:54,833 Ruszył na… 389 00:33:57,000 --> 00:33:59,667 Wiem, że misja to przygoda trojga przyjaciół, 390 00:33:59,750 --> 00:34:03,208 a jak nazwać wyprawę, gdy jedna osoba wyrusza w tajemnicy? 391 00:34:09,833 --> 00:34:12,625 Termos z wichrami. Odkręć leciutko, 392 00:34:12,708 --> 00:34:14,833 a wichura zaniesie cię w pożądanym kierunku. 393 00:34:14,917 --> 00:34:17,625 Odkręć do końca, a będzie po tobie. 394 00:34:18,417 --> 00:34:20,125 Witaminy do żucia. 395 00:34:20,208 --> 00:34:22,708 Po nich znów poczujesz się sobą. Nie jak po fioletowych. 396 00:34:22,875 --> 00:34:24,708 Znów poczuję się sobą? 397 00:34:27,167 --> 00:34:29,542 Jesteś olimpijskim posłańcem, pięknie mówisz. 398 00:34:30,375 --> 00:34:32,125 Może więc powiesz mi, czego chcesz? 399 00:34:33,375 --> 00:34:36,417 Tego, co ty. Abyś uratował przyjaciela. 400 00:34:39,542 --> 00:34:40,833 Niewiarygodne. 401 00:34:41,792 --> 00:34:43,917 Próbowałem robić wszystko, jak trzeba, 402 00:34:44,000 --> 00:34:46,125 a ojciec i tak nie ma dla mnie czasu. 403 00:34:46,208 --> 00:34:49,500 Tymczasem Luke próbuje pogrążyć Olimp, 404 00:34:49,583 --> 00:34:51,125 a ty chcesz go ocalić. 405 00:34:51,208 --> 00:34:53,417 - To mój syn. - On cię nienawidzi. 406 00:34:53,583 --> 00:34:55,083 Ale to mój syn. 407 00:35:05,333 --> 00:35:07,042 Nie sądzę, aby Luke’a dało się ocalić. 408 00:35:08,292 --> 00:35:09,542 On chyba tego nie chce. 409 00:35:11,167 --> 00:35:13,208 Mądrala z ciebie, kuzynku. 410 00:35:13,833 --> 00:35:15,875 Ale w tym przypadku nie masz racji. 411 00:35:16,333 --> 00:35:18,833 Przez te wszystkie eony nauczyłem się, 412 00:35:18,917 --> 00:35:21,167 że z rodziny się nie rezygnuje, 413 00:35:21,250 --> 00:35:23,083 choćby się o to prosiła. 414 00:35:24,167 --> 00:35:27,292 Nie spiesz się więc, ale masz dwie minuty na decyzję. 415 00:35:28,250 --> 00:35:30,458 Jeszcze chwila, a łódka nie dopłynie do statku. 416 00:35:30,542 --> 00:35:32,292 Łódka? Jaka łódka? 417 00:35:39,917 --> 00:35:41,792 To nie znaczy, że się zgadzam! 418 00:35:56,417 --> 00:35:59,583 - Nie zniechęcisz mnie. - Nie mogę stracić kolejnego przyjaciela. 419 00:36:01,917 --> 00:36:04,583 Chejron ci coś powiedział, co? Co takiego? 420 00:36:05,583 --> 00:36:08,000 - Że nie możesz ruszyć na misję. - To zgadłem. Czemu? 421 00:36:08,083 --> 00:36:09,542 - Nie mogę zdradzić. - Bo? 422 00:36:10,125 --> 00:36:11,417 Bo wszystko… 423 00:36:13,125 --> 00:36:15,958 uległo zmianie. Tak wiele się zmieniło. 424 00:36:16,042 --> 00:36:18,250 Tylko tyle mogę zdradzić. Zaufaj mi. 425 00:36:18,333 --> 00:36:20,833 Tak, masz rację. Wszystko się zmieniło. 426 00:36:20,917 --> 00:36:21,958 Ty się zmieniłaś. 427 00:36:23,000 --> 00:36:24,958 Nie wiem, co się z tobą stało przez ten rok, 428 00:36:25,042 --> 00:36:27,458 a ty nie chcesz mi powiedzieć. Spoko. 429 00:36:28,042 --> 00:36:31,250 Ale to wszystko było trzymane przede mną w tajemnicy 430 00:36:31,708 --> 00:36:33,542 przez całe moje życie. 431 00:36:34,167 --> 00:36:37,083 A potem spotkałem cię tu i sądziłem, że to koniec sekretów. 432 00:36:37,167 --> 00:36:38,375 Nie podobało mi się! 433 00:36:39,375 --> 00:36:41,917 Co? Co masz na myśli? 434 00:36:43,250 --> 00:36:46,250 Szkołę, kolejki górskie, filmy. 435 00:36:47,000 --> 00:36:48,833 Wszystko, czego chciałeś, bym doświadczyła. 436 00:36:48,917 --> 00:36:51,750 Nie bawiłam się, nie odpoczywałam. 437 00:36:52,333 --> 00:36:54,250 To była straszliwa nuda. 438 00:36:59,125 --> 00:37:00,208 A obejrzałaś Szczęki? 439 00:37:01,292 --> 00:37:06,875 Percy, gdy ścigał cię w Krainie Umarłych trzygłowy pies, 440 00:37:06,958 --> 00:37:08,583 horrory to pestka. 441 00:37:11,000 --> 00:37:12,750 To nas różni. 442 00:37:13,917 --> 00:37:15,417 Jesteś półbogiem, 443 00:37:16,083 --> 00:37:19,000 ale wracasz do domu do mamy i żyjesz jak zwykły dzieciak. 444 00:37:21,167 --> 00:37:22,167 A ja? 445 00:37:26,542 --> 00:37:28,292 Ja znam tylko życie półbogów. 446 00:37:30,375 --> 00:37:32,167 Przez to nie możemy się przyjaźnić? 447 00:37:34,125 --> 00:37:35,500 Nie wydaje mi się. 448 00:37:36,792 --> 00:37:40,000 Mówienie o czymś czyni to mniej przerażającym. 449 00:37:42,417 --> 00:37:44,083 Może więc powiesz mi o reszcie? 450 00:37:50,667 --> 00:37:51,792 W tym problem. 451 00:37:53,667 --> 00:37:55,417 Im więcej o tym mówię… 452 00:37:57,458 --> 00:37:58,917 tym straszniejsze to jest. 453 00:38:02,917 --> 00:38:06,000 Dobre wieści. Wkrótce to się skończy. 454 00:38:06,958 --> 00:38:09,083 Nie wiem, o czym tam jęczycie. 455 00:38:09,167 --> 00:38:10,417 Wyglądało na coś osobistego, 456 00:38:10,500 --> 00:38:13,458 jeśli więc ostatnie słowa chcecie wymienić we dwójkę, 457 00:38:13,958 --> 00:38:15,125 pospieszcie się. 458 00:38:16,958 --> 00:38:18,208 Ostatnie słowa? 459 00:38:18,708 --> 00:38:20,167 Przed śmiercią. 460 00:38:20,292 --> 00:38:21,458 Takie mamy prawo. 461 00:38:25,667 --> 00:38:29,833 Dzieci Hefajstosa znają się na rzeczy. 462 00:38:32,875 --> 00:38:35,917 Te strzały pokryto niebiańskim spiżem, 463 00:38:36,000 --> 00:38:38,458 są idealne do zabijania potworów. 464 00:38:40,042 --> 00:38:41,250 I półbogów. 465 00:38:41,583 --> 00:38:43,792 Wymyślaj sobie te swoje historyjki, 466 00:38:43,875 --> 00:38:45,250 ale bogowie się dowiedzą. 467 00:38:46,000 --> 00:38:49,667 Świetnie. Mają się dowiedzieć, że działałem według ich praw, 468 00:38:49,750 --> 00:38:54,167 które ich własne dzieci łamały, znając ryzyko. 469 00:38:55,500 --> 00:38:59,042 Trzy tysiące lat głodu nauczyły mnie, 470 00:38:59,625 --> 00:39:01,792 że nie warto sprzeciwiać się woli bogów, 471 00:39:02,708 --> 00:39:05,208 a zemsta smakuje naj… 472 00:39:07,667 --> 00:39:09,083 Wskakujcie, wiejemy! 473 00:39:25,583 --> 00:39:26,583 Uwaga, chłopaki! 474 00:39:28,958 --> 00:39:30,333 Apteczka, bandaże! 475 00:39:31,000 --> 00:39:32,000 APTECZKA 476 00:39:32,083 --> 00:39:33,292 Zakleimy to. 477 00:40:03,083 --> 00:40:04,542 Tantal ma rację. 478 00:40:07,083 --> 00:40:08,292 Złamaliśmy prawo. 479 00:40:09,792 --> 00:40:11,083 Nie możemy tu wrócić. 480 00:40:18,542 --> 00:40:20,292 Pora ruszyć na misję. 481 00:40:31,417 --> 00:40:35,833 PAMIĘCI PRAWDZIWEGO PIONIERA DANNY’ EGO VIRTUE 482 00:42:41,792 --> 00:42:47,750 PERCY JACKSON I BOGOWIE OLIMPIJSCY 483 00:42:54,958 --> 00:42:58,000 Popłyniesz żelaznym statkiem ze szkieletowymi wojownikami. 484 00:42:58,833 --> 00:43:00,375 KSIĘŻNICZKA ANDROMEDA 485 00:43:05,375 --> 00:43:06,375 Luke tu jest. 486 00:43:07,792 --> 00:43:10,958 Nie tylko tu jest. To jego statek. 487 00:44:50,792 --> 00:44:52,792 Napisy: Anula Nagłowska