1 00:00:08,383 --> 00:00:10,303 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:23,356 --> 00:00:26,276 30 MAJA 2020 3 00:00:34,993 --> 00:00:36,913 MILCZENIE BIAŁYCH FORMĄ PRZEMOCY 4 00:00:39,998 --> 00:00:43,588 PORA ZNIEŚĆ POLICJĘ 5 00:00:44,210 --> 00:00:50,430 TO CUDOWNE, ŻE MOŻEMY TAK TŁUMNIE PROTESTOWAĆ PRZECIW BRUTALNOŚCI POLICJI 6 00:00:56,347 --> 00:00:57,427 Co jest, kurwa? 7 00:00:58,308 --> 00:00:59,268 Boże. 8 00:01:10,612 --> 00:01:13,572 Gdzie pan był? Miał pan przyjechać godzinę temu. 9 00:01:14,282 --> 00:01:16,282 Na mieście akcje jak z Mad Maxa. 10 00:01:17,827 --> 00:01:22,037 Ludzie zostawili rozsądek w domu i wylegli na ulice podczas pandemii. 11 00:01:25,668 --> 00:01:26,708 Istny obłęd. 12 00:01:30,799 --> 00:01:32,129 Widziałeś to? 13 00:01:32,675 --> 00:01:33,505 W mordę. 14 00:01:33,593 --> 00:01:38,063 Powinienem wybrać się w marcu po broń, gdy miałem jeszcze okazję. 15 00:01:38,932 --> 00:01:42,942 Przez cały poranek  wisiałem na telefonie z ubezpieczalnią. 16 00:01:45,522 --> 00:01:46,732 Jak idzie? 17 00:01:46,815 --> 00:01:48,605 Ustawiłem już kamery. 18 00:01:50,568 --> 00:01:52,648 Nie słyszę cię przez maseczkę. 19 00:01:52,737 --> 00:01:54,157 Jesteśmy na zewnątrz. 20 00:01:54,823 --> 00:01:56,073 I pilnujemy dystansu. 21 00:01:57,117 --> 00:02:01,367 Powiedziałem, że ustawiłem już kamery i przełącznik. 22 00:02:01,454 --> 00:02:04,874 Ogarnijmy jeszcze głośniki i urwijmy się wcześniej. 23 00:02:06,876 --> 00:02:07,956 Kable do zamiany. 24 00:02:08,044 --> 00:02:11,054 Modele od Electro-Voice wymagają złączy XLR. 25 00:02:11,131 --> 00:02:15,091 - Dlaczego ich używamy? - Bo szabrownicy zajumali mi głośniki. 26 00:02:15,802 --> 00:02:17,802 Miałem te antyki w magazynie. 27 00:02:18,805 --> 00:02:21,595 I nie ustawiaj automatycznej korekty ekspozycji. 28 00:02:22,225 --> 00:02:23,805 Dobra, ogarnę to. 29 00:02:25,228 --> 00:02:30,608 Wiesz, że będę musiał ponownie ustawić i sprawdzić każdy sprzęt, by było dobrze? 30 00:02:30,692 --> 00:02:33,442 Potrzebuje mnie pan do tego? 31 00:02:34,112 --> 00:02:35,952 A masz jakieś plany? 32 00:02:38,491 --> 00:02:44,291 Myślisz, że chcę używać starych głośników na pierwszej robocie od trzech miesięcy? 33 00:02:44,372 --> 00:02:46,042 Nie sugerowałem tego. 34 00:02:46,124 --> 00:02:50,254 Ale tak się zachowujesz. Obwiniaj za tę sytuację tych szabrowników. 35 00:02:50,336 --> 00:02:53,456 Niszczą własność osób, które chcą przetrwać pandemię. 36 00:02:55,049 --> 00:02:59,389 Widziałem na necie pokojowe demonstracje. W telewizji tego nie pokazują. 37 00:02:59,470 --> 00:03:04,060 To złodzieje, którzy okradli mój wóz i zostawili na nim symbole swojego gangu. 38 00:03:07,979 --> 00:03:11,149 - To nie to. - Ale co? 39 00:03:12,108 --> 00:03:15,738 To nie są symbole gangu. ACAB: „Wszyscy policjanci to dranie”. 40 00:03:16,446 --> 00:03:19,156 Daruj sobie. „Wszyscy policjanci to dranie”? 41 00:03:19,782 --> 00:03:22,792 Co to w ogóle ma osiągnąć? 42 00:03:22,869 --> 00:03:26,499 Mój wujek był porucznikiem w policji. I harował dzień w dzień. 43 00:03:26,581 --> 00:03:27,961 On też jest draniem? 44 00:03:29,125 --> 00:03:34,545 No dobrze, w takim razie wszyscy oprócz porządnego wujka pana Johna. 45 00:03:35,840 --> 00:03:38,180 Ratuje cię to poczucie humoru. 46 00:03:38,259 --> 00:03:41,469 Ale jeśli niszczysz czyjeś mienie, zasługujesz na karę. 47 00:03:41,554 --> 00:03:46,104 Chciałbym przyłapać białego anarchistę na gorącym uczynku. 48 00:03:46,184 --> 00:03:50,484 Wystarczyłoby mi z nim 30 sekund, a z dupy miałby jesień średniowiecza. 49 00:03:51,314 --> 00:03:54,194 - Muszę odebrać. - Spoko, wolny kraj. 50 00:03:57,904 --> 00:03:59,034 Cześć, kochanie. 51 00:03:59,113 --> 00:04:03,993 Cześć. Słuchaj. Wybrałam trzy wersje tabliczek. 52 00:04:04,077 --> 00:04:05,497 - Chwila. - Muszę… 53 00:04:05,578 --> 00:04:07,248 Oto one. 54 00:04:07,330 --> 00:04:10,790 Neonowa od razu daje po oczach. To narzędzie przyszłości. 55 00:04:10,875 --> 00:04:13,585 - No i czarna, wiadomo. - Ayana… 56 00:04:13,670 --> 00:04:16,050 - No i ta, bo… - Ayana! 57 00:04:17,632 --> 00:04:20,512 Super to wszystko wygląda. 58 00:04:21,928 --> 00:04:26,138 Boję się, że John nie puści mnie i nie zdążę na protest. 59 00:04:27,350 --> 00:04:28,480 Poważnie? 60 00:04:29,185 --> 00:04:35,065 Też jest czarny, a zachowuje się jak nadzorca po złej stronie historii. 61 00:04:36,317 --> 00:04:40,147 Lepiej tak go nie nazywajmy. Zwłaszcza teraz. 62 00:04:40,238 --> 00:04:41,908 Nie o to mi chodziło. 63 00:04:43,199 --> 00:04:47,199 Dobra, masz rację. Powinniśmy się wspierać. 64 00:04:47,287 --> 00:04:51,457 Spróbuję przemówić mu do rozsądku. 65 00:04:52,709 --> 00:04:56,419 I obiecuję ci, że nie spóźnię się na protest. 66 00:04:56,504 --> 00:04:57,714 To zbyt ważne. 67 00:05:00,008 --> 00:05:03,048 To dobrze, bo mam dla ciebie tabliczkę do niesienia. 68 00:05:03,886 --> 00:05:05,926 Poniósłbym nawet ciebie. 69 00:05:06,014 --> 00:05:09,024 Bardziej nieoryginalnie się nie dało? Pa. 70 00:05:16,774 --> 00:05:19,244 Mam podłączyć głośniki? 71 00:05:20,153 --> 00:05:21,453 Tak, po to są kable. 72 00:05:23,489 --> 00:05:27,039 Po co biali, których ledwo znam, pytają, czy jestem cały? 73 00:05:28,328 --> 00:05:30,198 Plan białego wsparcia. 74 00:05:30,288 --> 00:05:32,868 Pewnie pomysł kogoś z Czarnego Twittera. 75 00:05:32,957 --> 00:05:34,877 Biali muszą być skołowani. 76 00:05:34,959 --> 00:05:39,049 „Słyszałem o tym rasizmie, ale potwierdź, że nikt cię nie zabił”. 77 00:05:39,130 --> 00:05:42,510 I zawsze jakby chcieli dodać: „Nie musisz odpowiadać”. 78 00:05:42,592 --> 00:05:43,892 Ja nic nie muszę. 79 00:05:51,267 --> 00:05:55,767 Wspominałem wcześniej o tych pokojowych protestach. 80 00:05:55,855 --> 00:05:57,315 No. I co z nimi? 81 00:06:00,902 --> 00:06:05,702 Zastanawiałem się, czy może z racji tego, że wpadłem wcześniej i ustawiłem kamery, 82 00:06:05,782 --> 00:06:09,412 będę mógł się wcześniej urwać, by wziąć w jednym udział. 83 00:06:09,494 --> 00:06:11,794 Żeby wyjść na ulice? 84 00:06:11,871 --> 00:06:13,921 - No tak. - Nie ma mowy. 85 00:06:18,836 --> 00:06:20,046 Mogłem się domyślić. 86 00:06:20,630 --> 00:06:21,630 Niby czego? 87 00:06:22,799 --> 00:06:25,679 Że będzie pan po złej stronie historii. 88 00:06:25,760 --> 00:06:29,930 Chcesz mnie pouczać o historii? Byłeś w pieluchach, gdy wybrano Obamę. 89 00:06:30,014 --> 00:06:34,104 - Miałem siedem lat. - Myślicie, że to wy odkryliście rasizm. 90 00:06:35,436 --> 00:06:37,056 Wracaj do pracy. 91 00:06:44,821 --> 00:06:47,121 Przepraszam, ale ciekawi mnie to. 92 00:06:47,198 --> 00:06:51,538 To co mam zrobić, gdy policjant zabije kolejną czarną osobę? 93 00:06:51,619 --> 00:06:55,159 Nie walczyć? Siedzieć na tyłku i nic nie robić? 94 00:06:55,248 --> 00:06:57,038 Uważasz, że nic nie robisz? 95 00:06:57,959 --> 00:07:00,919 Przygotowujemy zdalne rozdanie świadectw 96 00:07:01,003 --> 00:07:04,013 dla bogatych i uprzywilejowanych białych dzieciaków. 97 00:07:04,090 --> 00:07:07,430 A to firma czarnej osoby! W taki sposób należy walczyć. 98 00:07:07,510 --> 00:07:10,600 Ciężko pracujesz,  uczysz się i budujesz coś trwałego. 99 00:07:10,680 --> 00:07:12,770 Ciężko tego dokonać, 100 00:07:12,849 --> 00:07:16,809 gdy policjant dusi cię kolanem przez dziewięć minut. 101 00:07:16,894 --> 00:07:21,074 - Wzywał swoją zmarłą matkę. - Policja przeszkadza ci teraz w pracy? 102 00:07:21,149 --> 00:07:25,359 Po co wam te protesty, kiedy to koronawirus daje czarnym w kość? 103 00:07:25,445 --> 00:07:29,115 - Założę maseczkę. Sam pan o tym mówił. - Po co? 104 00:07:29,198 --> 00:07:32,488 By walczyć z rasizmem? Jak chcecie z nim walczyć? 105 00:07:32,577 --> 00:07:34,827 Taki protest ma załatwić sprawę? 106 00:07:35,955 --> 00:07:37,495 Nie macie żadnej taktyki. 107 00:07:37,582 --> 00:07:39,212 Macie listę żądań? 108 00:07:39,292 --> 00:07:43,172 Żądamy postawienia zarzutów policjantom, którzy go zamordowali. 109 00:07:43,254 --> 00:07:47,344 Rasistowskiej policji trzeba odebrać pieniądze i ją znieść. 110 00:07:47,425 --> 00:07:49,505 - Mógłbym tak cały dzień. - Dobre. 111 00:07:49,594 --> 00:07:52,934 - Czarni potrzebują policji. - Wie pan, że nasza policja 112 00:07:53,014 --> 00:07:56,894 kiedyś tropiła zbiegłych niewolników i ciemiężyła czarnych? 113 00:07:56,976 --> 00:07:58,976 Jaki bzdurny podręcznik czytałeś? 114 00:07:59,061 --> 00:08:04,191 Policja w Kenii, Szwecji i Japonii też tropiła niewolników? 115 00:08:07,153 --> 00:08:08,573 Nie wie, z czym walczy. 116 00:08:08,654 --> 00:08:12,664 Z systematycznym zabijaniem czarnych przez przedstawicieli państwa. 117 00:08:13,784 --> 00:08:14,954 I pan też powinien. 118 00:08:15,036 --> 00:08:17,286 Drzecie się tylko bez większego planu. 119 00:08:17,371 --> 00:08:22,591 Udajecie wielkich obrońców uciśnionych, a niszczycie tylko własne miasto. 120 00:08:23,419 --> 00:08:26,759 Ta walka w imię tego typa to dla mnie tylko wymówka. 121 00:08:26,839 --> 00:08:29,049 - Nazywał się George Floyd! - Wiem. 122 00:08:29,133 --> 00:08:32,853 - Pamiętaj o dystansie. - To niech pan je wypowie. 123 00:08:33,679 --> 00:08:36,429 Aby pan pamiętał, że zamordowano go na ulicy. 124 00:08:36,516 --> 00:08:39,476 Że był człowiekiem! Że miał córkę. 125 00:08:40,478 --> 00:08:43,898 Jeśli pan to rozumie i dba pan o czarnych, 126 00:08:43,981 --> 00:08:45,781 wypowie pan jego nazwisko. 127 00:08:46,692 --> 00:08:48,192 George Floyd. 128 00:08:50,863 --> 00:08:54,533 Fajna przemowa. A teraz wracaj do pracy albo cię zwolnię. 129 00:09:03,459 --> 00:09:04,709 Muszę odebrać. 130 00:09:04,794 --> 00:09:05,964 Do roboty! 131 00:09:07,380 --> 00:09:10,930 Dobra. Proszę robić, co pan uważa za stosowne. 132 00:09:13,427 --> 00:09:16,967 Jakaś typowa białaska, z którą chodzę na historię, 133 00:09:17,056 --> 00:09:21,976 przesłała mi trochę kasy, aby złagodzić choć trochę moje trudy. 134 00:09:22,061 --> 00:09:24,981 Nie wiem, o co jej chodzi, ale kasę przyjęłam. 135 00:09:26,274 --> 00:09:27,284 A ja chyba… 136 00:09:32,321 --> 00:09:33,951 właśnie straciłem pracę. 137 00:09:35,700 --> 00:09:36,950 Co się stało? 138 00:09:37,034 --> 00:09:40,544 Nie wiem. John znowu zaczął jeździć po protestach. 139 00:09:41,122 --> 00:09:46,212 I nie mogłem znieść tego pieprzenia o tym, jak należy być dobrym czarnym. 140 00:09:47,003 --> 00:09:49,963 Kurwa, nie pamiętam, co mu powiedziałem. 141 00:09:50,756 --> 00:09:54,256 - Kurwa. - Skarbie, spójrz na mnie. 142 00:09:54,343 --> 00:09:57,723 Oddychaj. Głębokie oddechy. 143 00:10:01,642 --> 00:10:03,482 Bardzo dobrze. 144 00:10:07,231 --> 00:10:11,741 John nie zwolni cię przez jedną głupią sprzeczkę. 145 00:10:11,819 --> 00:10:14,199 Pracujesz dla niego od dwóch lat. 146 00:10:15,031 --> 00:10:18,741 A jeśli cię zwolni za to, to i tak nie warto dla niego pracować. 147 00:10:19,243 --> 00:10:23,963 Ale gdzie znajdę inną pracę podczas pandemii? 148 00:10:24,040 --> 00:10:27,000 Matka też siedzi w domu. Nie ma nigdzie pracy… 149 00:10:27,084 --> 00:10:28,294 Wiem. Oddychaj. 150 00:10:41,390 --> 00:10:42,980 A może… 151 00:10:44,644 --> 00:10:48,654 działamy zbyt impulsywnie albo po prostu głupio? 152 00:10:49,982 --> 00:10:53,782 Głośno krzyczymy, ale nie mamy konkretnego planu. 153 00:10:58,032 --> 00:11:02,082 Przeglądałam rano Twittera Breonny Taylor. 154 00:11:03,120 --> 00:11:05,500 Napisała, że 2020 będzie jej rokiem. 155 00:11:07,625 --> 00:11:09,335 To mnie dobija. 156 00:11:09,418 --> 00:11:13,668 To pokolenie Johna wszystko spieprzyło. 157 00:11:13,756 --> 00:11:15,876 Gospodarkę i środowisko. 158 00:11:16,592 --> 00:11:19,222 Myślą, że wystarczył ruch praw obywatelskich, 159 00:11:19,303 --> 00:11:21,433 a czarny prezydent zakończył rasizm. 160 00:11:21,972 --> 00:11:25,312 I teraz nie chcą za nic odpowiadać? Kurwa, nie ma mowy. 161 00:11:25,393 --> 00:11:29,273 Tu nie chodzi o teraźniejszość, tylko całą przyszłość. 162 00:11:29,355 --> 00:11:33,065 Musimy dopilnować, aby takie rzeczy nas nie spotykały. 163 00:11:33,984 --> 00:11:38,864 Wiem, ale dosłownie w teraźniejszości mam pracę, 164 00:11:39,407 --> 00:11:41,617 która stracę, jeśli tam pójdę. 165 00:11:42,535 --> 00:11:47,205 A przecież… potrzebuję jej. Cała moja rodzina tego potrzebuje. 166 00:11:49,208 --> 00:11:51,748 Czyli nie chcesz przyjść? 167 00:11:51,836 --> 00:11:56,006 Nie, ja… Sam nie wiem. 168 00:11:57,299 --> 00:12:01,139 Ale wiesz, że będę cię wspierać niezależnie od twojej decyzji. 169 00:12:03,264 --> 00:12:08,604 I mam nadzieję, że będzie to wybór, z którego będziesz dumny. 170 00:12:10,646 --> 00:12:11,476 To wszystko. 171 00:12:16,026 --> 00:12:16,856 Dobra. 172 00:12:18,320 --> 00:12:19,160 Dobra. 173 00:12:21,949 --> 00:12:23,829 DOŚĆ TEGO 174 00:12:32,293 --> 00:12:35,883 Podłącz mikser i zajmiemy się synchronizacją dźwięku. 175 00:12:39,759 --> 00:12:41,389 Nie mogę. 176 00:12:43,429 --> 00:12:44,469 Co? 177 00:12:44,555 --> 00:12:46,715 Nie chcę pana urazić 178 00:12:46,807 --> 00:12:49,347 i jestem wdzięczny panu za wszystko, ale… 179 00:12:50,311 --> 00:12:52,981 muszę tam iść i walczyć o przyszłość. 180 00:12:54,106 --> 00:12:59,606 Nie mogę trzymać się kurczowo jakiejś wersji przeszłości. 181 00:12:59,695 --> 00:13:01,605 Jesteś wdzięczny? 182 00:13:02,698 --> 00:13:03,528 Za co? 183 00:13:03,616 --> 00:13:08,076 Za to, jak załatwiłem ci płatny staż, by inwestować w moją społeczność? 184 00:13:08,162 --> 00:13:11,752 Za to, że wprowadziłem cię w zbudowany od zera biznes? 185 00:13:11,832 --> 00:13:17,132 Za to, że utrzymałem cię na etacie, choć w urzędzie pracy mi to odradzali? 186 00:13:17,213 --> 00:13:18,593 Wiem o tym wszystkim. 187 00:13:18,672 --> 00:13:20,472 Najwyraźniej nie! 188 00:13:21,091 --> 00:13:25,641 Bez tego zlecenia padnie mi firma, na którą pracowałem przez całe życie. 189 00:13:25,721 --> 00:13:29,061 A tobie brak cierpliwości, mimo że tak ci pomogłem? 190 00:13:29,141 --> 00:13:32,231 Nie, nie mam już cierpliwości! Czekaliśmy zbyt długo. 191 00:13:33,062 --> 00:13:37,612 I co nam dała ta cierpliwość? Sto lat później gówno się zmieniło. 192 00:13:38,526 --> 00:13:42,316 Ty tak na poważnie? Nic nie zmieniło się od 1920? 193 00:13:42,947 --> 00:13:46,327 Czarnym żyje się dziś tak samo jak w 1920? 194 00:13:46,408 --> 00:13:49,698 Tym samym plujesz na grób każdego naszego przywódcy. 195 00:13:49,787 --> 00:13:54,167 Martin Luther King, Thurgood Marshall  i Shirley Chisholm nic nie zmienili. 196 00:13:54,834 --> 00:13:59,214 Tyle osób umarło za twoją wolność, a ty narzekasz na jakieś bzdury! 197 00:13:59,296 --> 00:14:01,216 Wciąż linczują nas na ulicach! 198 00:14:01,298 --> 00:14:03,378 A wy dajecie im pretekst. 199 00:14:03,467 --> 00:14:07,507 Lubi pan słyszeć o martwych czarnych? Podam jeszcze parę nazwisk. 200 00:14:07,596 --> 00:14:09,966 Michael Brown. Tamir Rice. 201 00:14:10,057 --> 00:14:13,887 Laquan McDonald. Eric Garner. Mam kontynuować? Walter Scott… 202 00:14:13,978 --> 00:14:14,808 Freddie Gray. 203 00:14:14,895 --> 00:14:19,275 Sandra Bland, Corey Jones, Jamar Clark, Alton Sterling, Philando Castile, 204 00:14:19,358 --> 00:14:22,148 Ahmaud Arbery, Breonna Taylor, George Floyd! 205 00:14:22,236 --> 00:14:24,106 Myślisz, że o tym nie wiem? 206 00:14:24,905 --> 00:14:27,865 Myślisz, że nie boli mnie, gdy giną kolejne osoby? 207 00:14:27,950 --> 00:14:30,330 - Chodźmy tam razem. - Jest inny sposób. 208 00:14:30,411 --> 00:14:33,871 Planujemy działania. Wspieramy się gospodarczo. 209 00:14:33,956 --> 00:14:35,996 Wpłacamy pieniądze i głosujemy. 210 00:14:38,085 --> 00:14:41,415 - Niech każdy robi po swojemu. - Taki jesteś dorosły? 211 00:14:41,505 --> 00:14:42,795 Spalisz to wszystko? 212 00:14:42,882 --> 00:14:45,972 Dlaczego to my musimy ograniczać naszą reakcję, 213 00:14:46,051 --> 00:14:48,221 a oni mogą bezkarnie nas zabijać? 214 00:14:48,304 --> 00:14:50,724 Przegramy, zniżając się do ich poziomu. 215 00:14:53,726 --> 00:14:54,976 Ja to widzę inaczej. 216 00:14:55,895 --> 00:15:00,015 Pełno jest czarnych zdrajców, którzy myślą tylko o swoim majątku, 217 00:15:00,858 --> 00:15:03,568 a nasi pobratymcy giną na ulicach. 218 00:15:08,157 --> 00:15:11,827 Tak uważasz po tym wszystkim? 219 00:15:13,412 --> 00:15:14,252 Tak. 220 00:15:16,206 --> 00:15:19,286 No to na tym kończymy rozmowę. Rób, co musisz. 221 00:15:25,299 --> 00:15:28,469 Widziałem wczoraj, co stało się z pana samochodem. 222 00:15:28,552 --> 00:15:31,062 To nie robota żadnego białego anarchisty. 223 00:15:31,138 --> 00:15:33,518 I nie próbowałem ich powstrzymać, 224 00:15:33,599 --> 00:15:36,349 bo pańska własność, w tym ten stary rzęch, 225 00:15:36,435 --> 00:15:38,555 gówno znaczą wobec ludzkiego życia. 226 00:15:38,646 --> 00:15:39,976 Niewdzięczny chujku! 227 00:15:40,064 --> 00:15:44,234 Wiesz, jak ciężko czarnym założyć firmę? To dzięki mnie masz te ciuchy! 228 00:15:44,318 --> 00:15:47,448 Bez mojej krwi,  potu i łez byś ich nie miał! 229 00:15:47,529 --> 00:15:50,029 Gadka rodem z plantacji. 230 00:15:50,824 --> 00:15:53,334 - Chcę odzyskać kasę. - Co? 231 00:15:53,410 --> 00:15:56,750 To, co w ciebie zainwestowałem. Zacznij od koszulki. 232 00:15:58,958 --> 00:16:00,378 Oddaj mi moją koszulkę. 233 00:16:01,919 --> 00:16:04,129 Oddawaj ją. 234 00:16:04,213 --> 00:16:07,053 - Poważnie? - Nie każ mi się powtarzać. 235 00:16:08,300 --> 00:16:10,140 Tak panu na niej zależy? 236 00:16:10,219 --> 00:16:12,099 To dla pana wszystko, co? 237 00:16:12,805 --> 00:16:14,715 Proszę! Pojebało pana do reszty? 238 00:16:14,807 --> 00:16:16,137 A ciebie? 239 00:16:16,225 --> 00:16:17,175 Widzisz to? 240 00:16:17,768 --> 00:16:21,768 Robię to dla waszego pokolenia, abyście nie musieli tak walczyć! 241 00:16:28,070 --> 00:16:29,150 Może pan odpocząć. 242 00:16:30,864 --> 00:16:33,164 To już nie pana walka, tylko nasza. 243 00:17:55,282 --> 00:17:57,202 Napisy: Krzysiek Igielski