1
00:00:10,043 --> 00:00:11,543
Dziękuję za przybycie.
2
00:00:11,543 --> 00:00:12,501
Przybycie?
3
00:00:12,501 --> 00:00:15,168
My tu mieszkamy. Jesteś w naszym domu.
4
00:00:15,168 --> 00:00:18,501
Mam wielkie wieści!
5
00:00:18,501 --> 00:00:22,084
- Zanuć melodię Bullsów z lat 90.
- Nie zgodziłam się na to.
6
00:00:26,293 --> 00:00:28,043
Que to jest do diavolo?
7
00:00:28,043 --> 00:00:29,751
Masz takiego małego siurka?
8
00:00:29,751 --> 00:00:31,584
Chciałby.
9
00:00:31,584 --> 00:00:33,543
Nie, to nasiono.
10
00:00:33,543 --> 00:00:35,418
Znaleźliśmy nasiona.
11
00:00:35,918 --> 00:00:38,584
Hej, rozkazuję ci je zwrócić.
12
00:00:38,584 --> 00:00:42,168
Twoje królestwo to niebo.
Miejsce nasion jest na ziemi.
13
00:00:42,168 --> 00:00:43,543
Typowy Mulligan.
14
00:00:43,543 --> 00:00:48,459
{\an8}Jedyne, co ostatnio zrobił,
to pozbawił mnie samoloto-kibelka.
15
00:00:48,459 --> 00:00:50,876
Wiedziałem, że nie tylko ja tam chodzę.
16
00:00:51,376 --> 00:00:53,126
Prezydent zrobił bardzo dużo.
17
00:00:53,126 --> 00:00:54,834
Pokonał potwora z jajka.
18
00:00:54,834 --> 00:00:56,251
Sam go stworzył.
19
00:00:57,668 --> 00:00:59,834
I znalazłem prezydenta Cha...
20
00:00:59,834 --> 00:01:00,834
Cha-cha-cha
21
00:01:00,834 --> 00:01:02,626
Tańczymy cha-chę
22
00:01:02,626 --> 00:01:06,501
Jestem prezydentem cha-chy
Dlatego powiedziałem „prezydent”
23
00:01:06,501 --> 00:01:08,168
Stara się, okej?
24
00:01:08,168 --> 00:01:10,251
Czasem ktoś robi coś dobrego
25
00:01:10,834 --> 00:01:15,168
i dopiero po czasie odkrywasz,
że jednak nie jest taki zły.
26
00:01:19,209 --> 00:01:21,251
Yadda. Yadda-yadda.
27
00:01:22,251 --> 00:01:23,709
Chyba ich przekonałaś.
28
00:01:24,293 --> 00:01:25,418
Yadda! Yadda!
29
00:01:25,418 --> 00:01:28,251
Nie zgadzam się z nim, ale szanuję.
30
00:01:28,251 --> 00:01:29,626
Yadda!
31
00:02:00,043 --> 00:02:02,168
{\an8}Coś ty narobił?
32
00:02:02,168 --> 00:02:05,001
{\an8}Krzyczysz na mnie
jak te baby z supermarketu.
33
00:02:05,001 --> 00:02:07,501
{\an8}Nie wiedziałem, że jest limit degustacji.
34
00:02:07,501 --> 00:02:10,043
{\an8}Jest gorzej niż w 1968.
35
00:02:10,043 --> 00:02:13,376
{\an8}A CIA nie poratuje nas już Woodstockiem.
36
00:02:13,376 --> 00:02:14,668
Czekaj, to CIA...
37
00:02:14,668 --> 00:02:17,626
Zrobiło pranie mózgu tym hipisom.
38
00:02:17,626 --> 00:02:20,334
Zebrali ich
w jednym miejscu i przekabacili
39
00:02:20,334 --> 00:02:22,959
dzięki tajnej rock’n’rollowej jednostce
40
00:02:22,959 --> 00:02:25,251
Projekt Morowej Mandarynki.
41
00:02:25,251 --> 00:02:28,459
Roztańczone kocury, znajdźcie robotę
42
00:02:28,459 --> 00:02:30,709
Kupujcie nieruchomości
43
00:02:30,709 --> 00:02:32,543
Bierzcie pożyczki
44
00:02:32,543 --> 00:02:34,918
Projekt Morowej Mandarynki
45
00:02:34,918 --> 00:02:36,334
Opuśćcie miasta
46
00:02:36,334 --> 00:02:38,418
Seks tylko dla prokreacji
47
00:02:38,418 --> 00:02:39,834
Opuśćcie miasta
48
00:02:42,126 --> 00:02:43,251
Co mam zrobić?
49
00:02:43,251 --> 00:02:45,459
Krzyczą na mnie wszyscy na raz.
50
00:02:45,459 --> 00:02:49,501
Niech zrobią listę
i wyślą mi ją przez swoją ulubioną osobę.
51
00:02:49,501 --> 00:02:53,376
Jak mi się spodoba,
to się pod nią podpiszę
52
00:02:53,376 --> 00:02:56,043
Właśnie wynalazł pan Kongres.
53
00:02:56,043 --> 00:03:00,084
Wystarczy nam obecny senat jednoosobowy.
54
00:03:00,084 --> 00:03:04,084
Wybory do Kongresu
pozwoliłyby zmienić coś na lepsze.
55
00:03:04,084 --> 00:03:07,209
Bo tym razem miało być inaczej, prawda?
56
00:03:07,209 --> 00:03:11,543
Czyli co, nie podobało się wam
ostatnie dwieście lat?
57
00:03:11,543 --> 00:03:12,793
- Nie.
- Ani trochę.
58
00:03:12,793 --> 00:03:14,001
Spróbujmy czegoś.
59
00:03:14,001 --> 00:03:17,459
Oni powinni być
dzięki nam szczęśliwi, a nie są.
60
00:03:17,459 --> 00:03:19,168
Sram na trawnik!
61
00:03:19,168 --> 00:03:21,334
Fleja sra na trawnik.
62
00:03:21,334 --> 00:03:23,543
Jeśli pozwolimy im kogoś wybrać,
63
00:03:23,543 --> 00:03:25,334
poczują, że ich słuchamy.
64
00:03:25,334 --> 00:03:28,751
Dobra, to robimy wybory.
65
00:03:28,751 --> 00:03:31,334
Nie tylko dlatego, że wybory dają wymówkę,
66
00:03:31,334 --> 00:03:33,584
żeby spóźnić się we wtorek do roboty
67
00:03:33,584 --> 00:03:36,168
i nawalić się w poniedziałek.
68
00:03:36,876 --> 00:03:38,043
- Okej.
- Brawo.
69
00:03:39,209 --> 00:03:41,126
Czemu ludzie nie widzą mnie,
70
00:03:41,126 --> 00:03:43,584
kiedy jestem taki prezydencki?
71
00:03:43,584 --> 00:03:47,334
„Nie jestem prezydentem.
Nazywam się Dave Kovic”.
72
00:03:47,959 --> 00:03:49,209
To z filmu Dave.
73
00:03:49,209 --> 00:03:51,793
Po Wielkanocy łatwiej zajrzeć do środka.
74
00:03:51,793 --> 00:03:54,793
Zaprośmy ludzi,
by zobaczyli, jak działa ich rząd.
75
00:03:54,793 --> 00:03:57,626
Chcecie otwartego rządu?
76
00:03:57,626 --> 00:04:01,376
Jak zobaczą, jak robi się kiełbasę,
nie zechcą nas zjeść.
77
00:04:01,376 --> 00:04:03,001
Hej, robimy wybory,
78
00:04:03,001 --> 00:04:04,626
otwieramy rząd
79
00:04:04,626 --> 00:04:07,084
i... nagle naszła mnie ochota na kiełbasę.
80
00:04:07,084 --> 00:04:08,834
Tęsknię za kiełbasą.
81
00:04:27,084 --> 00:04:28,376
Ludzkie krzyki.
82
00:04:28,376 --> 00:04:29,709
Wracają wspomnienia.
83
00:04:29,709 --> 00:04:32,251
Dzięki. Dobry z ciebie kumpel.
84
00:04:35,209 --> 00:04:36,626
Co za przyjemny dzień.
85
00:04:37,209 --> 00:04:40,126
Znalazłem fajną koszulkę,
jadłem kości dinozaurów.
86
00:04:40,126 --> 00:04:42,084
i ukradłem diament Hope.
87
00:04:52,084 --> 00:04:55,501
Okej, wysyłam wiadomość do domu.
88
00:04:55,501 --> 00:04:56,668
Jak zacząć?
89
00:04:58,001 --> 00:04:59,043
„Elo, siemano!”
90
00:04:59,043 --> 00:05:00,668
Nie, zbyteczna formalność.
91
00:05:00,668 --> 00:05:02,126
„Tutaj generał Axatrax.
92
00:05:02,126 --> 00:05:03,543
Inwazja...
93
00:05:04,751 --> 00:05:05,584
zakończona”.
94
00:05:06,668 --> 00:05:07,626
Co ja robię?
95
00:05:07,626 --> 00:05:10,376
Nie mogę skontaktować się z Cardi-B,
póki nie...
96
00:05:10,918 --> 00:05:12,876
poukładam alfabetycznie przypraw.
97
00:05:13,918 --> 00:05:15,334
Asafetyda?
98
00:05:15,334 --> 00:05:17,168
Kiedy ja będę robił curry?
99
00:05:17,876 --> 00:05:20,793
Ike Turner też zagonił mnie
kiedyś na drzewo.
100
00:05:20,793 --> 00:05:24,584
Tęsknię za latami siedemdziesiątymi
101
00:05:25,543 --> 00:05:28,001
Skarbie, patrz, coś do oglądania.
102
00:05:28,001 --> 00:05:29,501
Pamiętasz oglądanie?
103
00:05:29,501 --> 00:05:32,584
Pamiętam, że oglądałeś beze mnie
Zawód: Amerykanin.
104
00:05:32,584 --> 00:05:35,501
Zanim zaczniemy,
chcę przywitać naszych widzów.
105
00:05:36,626 --> 00:05:38,709
Zagranie pod publiczkę, czyli mnie.
106
00:05:38,709 --> 00:05:41,209
To co z tym moim pomysłem na wybory?
107
00:05:41,209 --> 00:05:43,251
Nie siejmy popłochu.
108
00:05:43,251 --> 00:05:46,501
Konie się boją,
bo czują, że zbliża się sztorm.
109
00:05:46,501 --> 00:05:48,751
Śpijmy dziś z nimi w stodole
110
00:05:48,751 --> 00:05:50,501
z kostkami cukru na oczach,
111
00:05:50,501 --> 00:05:52,459
żeby lizały nas na dzień dobry.
112
00:05:52,459 --> 00:05:55,126
To jakaś obstrukcja dyskusji?
113
00:05:55,668 --> 00:05:58,543
Unikasz rozmów lepiej niż mój były mąż.
114
00:06:01,459 --> 00:06:04,543
Mówię tylko,
że wybory odbywają się w listopadzie.
115
00:06:04,543 --> 00:06:08,043
Kongres może urządzić specjalne wybory
w dowolnym momencie.
116
00:06:08,043 --> 00:06:10,043
Nie musimy czekać do listopada.
117
00:06:10,043 --> 00:06:11,709
Kiedy akurat mam urodziny.
118
00:06:11,709 --> 00:06:14,293
Jako przewodniczący Senatu ogłaszam wybory
119
00:06:14,293 --> 00:06:18,209
sześćdziesiątego lutździernika
dwa tysiące dwudziestonastego roku.
120
00:06:18,209 --> 00:06:20,918
Panie wiceprezydencie,
ktoś mógłby pomyśleć,
121
00:06:20,918 --> 00:06:23,793
że nie chce pan, aby ludzie głosowali.
122
00:06:25,876 --> 00:06:27,418
To niedorzeczne.
123
00:06:27,418 --> 00:06:28,709
Uwielbiam, kiedy...
124
00:06:29,251 --> 00:06:31,584
Kiedy ludzie gł...
125
00:06:36,626 --> 00:06:37,501
Głosują.
126
00:06:38,793 --> 00:06:39,793
A ja mu wierzę.
127
00:06:39,793 --> 00:06:40,793
Zrobiłem curry!
128
00:06:45,668 --> 00:06:48,001
Przepraszam.
129
00:06:48,793 --> 00:06:49,834
Ale ubaw!
130
00:06:49,834 --> 00:06:52,209
Ziemianie uwielbiają takie wpadki.
131
00:06:56,459 --> 00:06:59,668
Tylko u nas: zdjęcia wywołane u nas.
132
00:06:59,668 --> 00:07:02,126
Powalające zdjęcia w Zhao News.
133
00:07:02,126 --> 00:07:03,918
Aż wam kishke zrobi plotz.
134
00:07:03,918 --> 00:07:06,376
Sprytne targetowanie reklam,
135
00:07:06,376 --> 00:07:08,543
ale nie ufam już Wieściocyklowi.
136
00:07:09,293 --> 00:07:12,834
Czy to jakaś piękna
półtorametrowa dzidzia,
137
00:07:12,834 --> 00:07:15,084
czy Johnny Zhao nam odmłodniał?
138
00:07:15,668 --> 00:07:17,918
Wiem, że możesz trzymać urazę,
139
00:07:17,918 --> 00:07:19,751
ale brakuje mi twojej służby.
140
00:07:19,751 --> 00:07:22,584
Służby? Nie dałbym ci
nawet DVD ze Służącymi.
141
00:07:22,584 --> 00:07:24,918
A dałbym je każdemu. To syfiasty film.
142
00:07:24,918 --> 00:07:27,168
Prezydent Mulligan szykuje wybory,
143
00:07:27,168 --> 00:07:30,834
a w tym mieście jest więcej lewaków
niż na zjeździe mańkutów.
144
00:07:30,834 --> 00:07:33,168
Wybraliby ludzi pokroju Alexandrii OC.
145
00:07:33,168 --> 00:07:36,251
- Pamiętacie, jak tańczyła?
- To nie moja baza.
146
00:07:36,251 --> 00:07:38,334
Moja baza to prawdziwi Amerykanie.
147
00:07:38,334 --> 00:07:39,959
- Uraza.
- Bez.
148
00:07:39,959 --> 00:07:41,043
To co mam zrobić?
149
00:07:41,043 --> 00:07:45,001
Mydlić oczy, rozprowadzać plotki
o wojnie z Bożym Narodzeniem?
150
00:07:45,001 --> 00:07:48,584
Wygramy. Choćby życiem elfów Mikołaja.
151
00:07:48,584 --> 00:07:51,376
Ale nikt mnie już nie słucha.
152
00:07:51,376 --> 00:07:52,418
Przez ciebie.
153
00:07:53,001 --> 00:07:54,084
Straciłem prasę
154
00:07:54,084 --> 00:07:56,668
i nie mogę działać
za zamkniętymi drzwiami,
155
00:07:56,668 --> 00:07:58,001
bo nie mamy ścian.
156
00:07:58,001 --> 00:08:01,209
Widownia obserwuje mój każdy ruch.
157
00:08:01,209 --> 00:08:04,126
Widownia? I to rozumiem!
158
00:08:04,126 --> 00:08:05,834
Wcześniej nie rozumiałeś?
159
00:08:07,001 --> 00:08:08,834
Zawiodłeś, Axatraksie.
160
00:08:08,834 --> 00:08:12,876
Miały być wpadki,
a wyszły ci same pomyłki.
161
00:08:27,918 --> 00:08:30,459
Zobaczmy, co dzieje się na górze.
162
00:08:30,459 --> 00:08:32,543
I muszę rozprostować nogi.
163
00:08:32,543 --> 00:08:34,584
Siedzenie to nowe palenie.
164
00:08:34,584 --> 00:08:36,168
{\an8}...historia sznurowadeł.
165
00:08:36,168 --> 00:08:37,251
{\an8}Simon, prawda?
166
00:08:37,251 --> 00:08:39,584
Johnny Zhao z Zhao Factor Productions.
167
00:08:39,584 --> 00:08:42,918
Jesteś w świetny w programie,
ale muszę cię zwolnić.
168
00:08:42,918 --> 00:08:45,918
Afterparty będzie
w dziurze po restauracji.
169
00:08:45,918 --> 00:08:47,209
Nie zapraszam.
170
00:08:47,209 --> 00:08:48,918
Wyrzucacie mnie z gabinetu?
171
00:08:48,918 --> 00:08:52,168
Wybory to wciąż ważny wątek,
172
00:08:52,168 --> 00:08:56,501
ale przejmie go twój następca,
Simon Przystojniak.
173
00:08:56,501 --> 00:08:57,876
To oburza...
174
00:08:57,876 --> 00:09:00,126
Ale ciacho. Dobra, to ja spadam.
175
00:09:01,376 --> 00:09:03,834
Wstęp tylko dla obsady.
176
00:09:03,834 --> 00:09:05,334
Ale wczoraj...
177
00:09:05,334 --> 00:09:07,001
Zaraz, ja cię znam.
178
00:09:07,001 --> 00:09:08,251
Jesteś tym kosmitą.
179
00:09:08,251 --> 00:09:10,168
Zabiłeś miliony ludzi.
180
00:09:10,168 --> 00:09:12,709
Miliardy. W tym obsadę Bilionów.
181
00:09:12,709 --> 00:09:15,001
Paul Giamatti błagał o życie.
182
00:09:15,001 --> 00:09:16,751
Istne tour de force.
183
00:09:16,751 --> 00:09:18,918
Chcę dodać programowi pikanterii.
184
00:09:18,918 --> 00:09:20,668
Żeby było pikantniej.
185
00:09:20,668 --> 00:09:24,126
Byłbyś idealnym czarnym charakterem.
186
00:09:24,126 --> 00:09:26,459
Cóż, nie mam nic innego do roboty.
187
00:09:26,459 --> 00:09:28,001
No to ostro.
188
00:09:28,001 --> 00:09:30,001
Próbowałeś kiedyś wina?
189
00:09:30,918 --> 00:09:33,001
A oto wasz prezydenter programu.
190
00:09:37,584 --> 00:09:39,459
Mucy to prawdziwa miłość!
191
00:09:39,459 --> 00:09:41,626
Ludzie uwielbiają naszą parę.
192
00:09:41,626 --> 00:09:45,209
I na pewno krzyczeli „miłość”,
a nie „Miłoś”.
193
00:09:49,126 --> 00:09:51,293
Miłoś to taki luzak.
194
00:09:51,293 --> 00:09:54,209
Cieszę się, że mogę
zostać w programie jako MILF,
195
00:09:54,209 --> 00:09:56,209
ale potrzebujemy Simona.
196
00:09:56,209 --> 00:09:57,751
Mówimy mu Gruby Simon.
197
00:09:57,751 --> 00:10:00,834
Nie ma dla niego miejsca
w filmowym uniwersum Zhao.
198
00:10:01,626 --> 00:10:04,584
Miał sporządzić rejestr wyborców.
199
00:10:05,334 --> 00:10:06,376
Idą kłopoty.
200
00:10:09,376 --> 00:10:10,251
Jest mamusia!
201
00:10:10,251 --> 00:10:12,793
Czas zrzucić skórę i wsadzić w dziurę.
202
00:10:12,793 --> 00:10:14,918
Wsadzić co w jaką dziurę?
203
00:10:14,918 --> 00:10:17,168
Nie zaczynaj, Farrah.
204
00:10:17,168 --> 00:10:19,126
To ty już zacząłeś.
205
00:10:19,126 --> 00:10:21,084
A jest przed południem.
206
00:10:21,084 --> 00:10:22,709
Bip się, Sharon.
207
00:10:25,084 --> 00:10:27,334
Dobrze to obmyśliłeś, Johnny.
208
00:10:27,334 --> 00:10:29,709
Masz do tego nosa. Niuch, niuch.
209
00:10:29,709 --> 00:10:32,251
Ludzie w ogóle nie myślą już o wyborach.
210
00:10:32,251 --> 00:10:33,918
Tylko chleb i igrzyska.
211
00:10:33,918 --> 00:10:37,126
Zobaczysz, co będzie
po przerwie na reklamy.
212
00:10:37,126 --> 00:10:38,376
Tak, mamy reklamy.
213
00:10:38,376 --> 00:10:42,293
I będą o wiele głośniejsze niż program,
tak jak w telewizji.
214
00:10:42,293 --> 00:10:45,918
Znaleźliśmy jakieś tabletki!
Zapraszamy po jakieś tabletki!
215
00:10:45,918 --> 00:10:47,418
Wracamy do programu!
216
00:10:47,418 --> 00:10:49,168
Conk-a-choo, conk-a-choo.
217
00:10:50,959 --> 00:10:52,293
Gwiazdorska obsada.
218
00:10:52,293 --> 00:10:54,834
Patrzcie, to król Jerebus.
219
00:10:55,501 --> 00:10:57,209
Co? Tylko żartuję.
220
00:10:57,209 --> 00:10:59,293
Możesz żartować z mojego imienia.
221
00:10:59,293 --> 00:11:01,251
Dobrze, Matty Mulligamoniu.
222
00:11:01,251 --> 00:11:02,626
Przestań! Nie chcę!
223
00:11:02,626 --> 00:11:05,168
Break, break, break, break dancing.
224
00:11:05,168 --> 00:11:07,543
Patrzcie na niego.
225
00:11:08,168 --> 00:11:09,751
TOD, co ty robisz?
226
00:11:09,751 --> 00:11:12,501
Pan Zhao kazał TOD-owi
tańczyć break dance.
227
00:11:12,501 --> 00:11:16,209
Mówi, że robot
przyciągnie dzieci i zboczeńców.
228
00:11:16,209 --> 00:11:17,418
Mnie się podobało.
229
00:11:17,418 --> 00:11:19,459
Bo jestem zboczeńcem.
230
00:11:19,459 --> 00:11:22,626
Generał Scarpaccio to wojskowy.
231
00:11:22,626 --> 00:11:25,584
Było tam wojsko.
232
00:11:28,459 --> 00:11:30,126
Wojsko zrobiło TOD-a.
233
00:11:30,126 --> 00:11:32,043
Co mi zrobiliście?
234
00:11:32,043 --> 00:11:33,959
Moczę spodnie, bo jestem stary!
235
00:11:33,959 --> 00:11:35,709
Nie wygłupiaj się.
236
00:11:35,709 --> 00:11:38,543
Po prostu nudzisz się, bo nie masz misji.
237
00:11:38,543 --> 00:11:41,334
Mam w laboratorium torbę z ubraniami,
238
00:11:41,334 --> 00:11:43,668
które chciałam przekazać w darze.
239
00:11:43,668 --> 00:11:45,584
Ta torba z brudnymi stanikami?
240
00:11:45,584 --> 00:11:48,543
To moje staniki. Nie ma gdzie ich wyprać.
241
00:11:48,543 --> 00:11:50,918
Ale czemu są aż tak brudne?
242
00:11:50,918 --> 00:11:53,251
Nie ta torba! Chcesz tę misję czy nie?
243
00:11:53,751 --> 00:11:55,626
{\an8}TOD nie wie, skąd się tu wziął,
244
00:11:55,626 --> 00:11:58,668
{\an8}a Farrah to przed nim ukrywa.
245
00:11:58,668 --> 00:12:02,043
{\an8}Na przyjęciu Axatraxa
może zrobić się niezręcznie.
246
00:12:02,043 --> 00:12:03,251
{\an8}Hej, ja tu jestem.
247
00:12:03,251 --> 00:12:05,334
A powinnaś być przy TOD-zie.
248
00:12:05,334 --> 00:12:07,834
Co? Nie szukam tu sobie przyjaciół.
249
00:12:07,834 --> 00:12:10,459
{\an8}Tak, miałam wątpliwości
co do programu TOD.
250
00:12:10,459 --> 00:12:12,293
{\an8}Ale jestem cyborgolożką,
251
00:12:12,293 --> 00:12:14,709
{\an8}a nie nad-mózgami-się-zastanawiaczką.
252
00:12:14,709 --> 00:12:17,001
{\an8}TOD zaczyna zadawać pytania.
253
00:12:17,001 --> 00:12:18,293
Zgrywasz Stonewalla?
254
00:12:18,293 --> 00:12:21,001
Mam na myśli generała, nie ten bar.
255
00:12:21,001 --> 00:12:22,876
Próbuję go chronić.
256
00:12:22,876 --> 00:12:26,459
Samoświadomość nie robi mu dobrze.
257
00:12:38,168 --> 00:12:41,918
A jak facet buduje cyborga-superżołnierza,
to wszystko gra.
258
00:12:41,918 --> 00:12:43,168
O kim ty mówisz?
259
00:12:43,168 --> 00:12:45,543
Amerykańscy naukowcy bawią się w Boga.
260
00:12:45,543 --> 00:12:48,418
Dlatego wasze Doritos są obrzydliwe.
261
00:12:48,418 --> 00:12:51,918
Gdzie dobre smaki?
Jak pomidorowy albo grzybowo-krewetkowy?
262
00:12:51,918 --> 00:12:55,668
Nie pytałem o twoje zdanie
na temat Doritos ani Ameryki.
263
00:12:55,668 --> 00:12:57,918
I na pewno cię tu nie zapraszałem.
264
00:12:57,918 --> 00:13:00,501
To dom ludu,
265
00:13:00,501 --> 00:13:02,251
a król Jeremy to ludź.
266
00:13:02,251 --> 00:13:05,709
To dlatego tu był,
gdy Matthew pojechał do Maryland?
267
00:13:06,626 --> 00:13:10,793
Widzę, że jesteś ekspertem
od życia osobistego Lucy.
268
00:13:10,793 --> 00:13:14,084
Spotykacie się, kiedy mnie nie ma?
269
00:13:15,918 --> 00:13:18,418
{\an8}Król Jeremy jest tu, bo go zaprosiłem.
270
00:13:18,418 --> 00:13:20,501
{\an8}Z myślą o widzach zza granicy.
271
00:13:20,501 --> 00:13:22,334
Uwielbiam go,
272
00:13:22,334 --> 00:13:26,001
niemal tak
jak paluszki grissini mojej mamusi!
273
00:13:26,001 --> 00:13:30,793
{\an8}Ponadto Jego Wysokość ma okazję
wytłumaczyć to.
274
00:13:32,334 --> 00:13:33,918
No nie!
275
00:13:34,418 --> 00:13:36,751
Dostaniesz kanapkę z pięciu palców!
276
00:13:36,751 --> 00:13:39,543
Ludzkich palców,
nie tych włoskich paluszków!
277
00:13:39,543 --> 00:13:40,543
Reklamy!
278
00:13:42,168 --> 00:13:45,251
Jeśli szukasz butów
Nie zdjętych z trupa
279
00:13:45,251 --> 00:13:48,084
Odwiedź Buty Gary’ego!
280
00:13:48,084 --> 00:13:49,626
Daję Gary-ancję!
281
00:13:49,626 --> 00:13:51,376
Gary-ancja to nie gwarancja.
282
00:13:52,376 --> 00:13:53,584
Okej, walnij go.
283
00:13:58,418 --> 00:14:01,459
Jak mogłaś? Myślałem, że się nam układa.
284
00:14:01,459 --> 00:14:03,543
Powiedziałaś, że jestem najlepszy.
285
00:14:03,543 --> 00:14:06,459
Powiedziałam,
że jesteś lepszy, niż sądziłam.
286
00:14:06,459 --> 00:14:09,084
Uderzono mnie? Muszę jechać do szpitala?
287
00:14:09,084 --> 00:14:12,543
Przykro mi, ale mieliśmy umowę.
288
00:14:12,543 --> 00:14:14,418
Oni nie muszą o niej wiedzieć.
289
00:14:14,418 --> 00:14:17,168
I tylko facet może sypiać z innymi.
290
00:14:17,168 --> 00:14:18,334
Nie!
291
00:14:18,334 --> 00:14:19,751
Co on powiedział?
292
00:14:19,751 --> 00:14:22,251
Przykro mi, że tak się o tym dowiadujesz,
293
00:14:22,251 --> 00:14:24,793
ale teraz nie mamy już żadnych tajemnic.
294
00:14:24,793 --> 00:14:27,876
To twoja sprawka.
Chcesz, żebym pokłócił się z Lucy,
295
00:14:27,876 --> 00:14:30,001
żebyście mogli odjechać w dal
296
00:14:30,001 --> 00:14:32,084
na twoim królewskim rumaku.
297
00:14:32,084 --> 00:14:34,168
Pewnie sam zrobił to zdjęcie.
298
00:14:34,168 --> 00:14:36,209
- Niby jak?
- Z tak daleka?
299
00:14:36,209 --> 00:14:37,959
A jak robi to Spider-Man?
300
00:14:37,959 --> 00:14:41,293
Fotografem jest Peter Parker.
Spider-Man to chuligan.
301
00:14:41,293 --> 00:14:43,793
Nie miałem nic wspólnego z tą fotografią.
302
00:14:43,793 --> 00:14:46,584
Zrujnowaliście moje przyjęcie!
303
00:14:46,584 --> 00:14:49,001
Twoje torebki je zrujnowały.
304
00:14:49,001 --> 00:14:51,209
Są tandetne. Wszyscy tak myślą.
305
00:14:51,209 --> 00:14:54,168
Przekonajcie się, kogo wybierze Lucy,
306
00:14:54,168 --> 00:14:57,834
w Domu miłości Johnny’ego Zhao.
307
00:15:01,334 --> 00:15:02,668
DAROWIZNY
308
00:15:04,626 --> 00:15:06,543
Damskie ubrania. Nieźle.
309
00:15:06,543 --> 00:15:09,626
Po martwej żonie albo dziewczynie?
310
00:15:09,626 --> 00:15:10,918
Mrug, mrug.
311
00:15:10,918 --> 00:15:13,376
TOD miał żonę.
312
00:15:13,376 --> 00:15:15,876
Odzież reklamowa.
313
00:15:15,876 --> 00:15:19,126
Rozdawaliśmy ją
na spotkaniach udziałowców.
314
00:15:19,126 --> 00:15:21,251
{\an8}Byłam dyrektorką Dasani...
315
00:15:22,251 --> 00:15:24,584
W sumie to jara mnie to.
316
00:15:24,584 --> 00:15:26,168
Skąd to masz?
317
00:15:26,168 --> 00:15:28,584
Właśnie mi to dałeś.
318
00:15:33,293 --> 00:15:34,376
Zadzwoń!
319
00:15:35,209 --> 00:15:38,376
Naszą zieloną gwiazdę
umieściłem w zielonym pokoju.
320
00:15:38,376 --> 00:15:39,293
Radlerka?
321
00:15:39,293 --> 00:15:41,793
Sporo ich zostało.
322
00:15:41,793 --> 00:15:44,834
Ostatnim razem ubawiłem się tak w cyrku
323
00:15:44,834 --> 00:15:46,584
jeszcze jako mały brzdąc.
324
00:15:46,584 --> 00:15:49,209
Jeszcze można było
wytykać dziwaków palcami.
325
00:15:49,209 --> 00:15:51,751
Nie możecie mydlić im tak oczy bez końca.
326
00:15:51,751 --> 00:15:56,334
Nie? Już szykujemy spin-off
z Simonem Przystojniakiem.
327
00:15:56,334 --> 00:15:57,584
Kurde, oglądałabym.
328
00:15:57,584 --> 00:15:58,834
Co jest, Zhao?
329
00:15:58,834 --> 00:16:02,293
Wyluzuj, napij się radlerka.
330
00:16:03,084 --> 00:16:04,626
Obrzydliwy!
331
00:16:04,626 --> 00:16:07,751
Sam pragnął pan otwartości.
332
00:16:08,334 --> 00:16:12,084
Ale ludzie mieli zobaczyć,
jaki to ja jestem fajny.
333
00:16:12,084 --> 00:16:14,584
Przedstawienie musi trwać.
334
00:16:14,584 --> 00:16:16,834
Prawda, panno Suwan?
335
00:16:16,834 --> 00:16:19,459
Tak. Matty, to nieważne, co...
336
00:16:19,459 --> 00:16:21,501
Nie rozmawiam z tobą.
337
00:16:21,501 --> 00:16:23,709
Znaczy teraz rozmawiam, ale już nie.
338
00:16:23,709 --> 00:16:25,626
Znaczy, teraz już nie... Teraz!
339
00:16:25,626 --> 00:16:27,459
Kurde, przechytrzyłaś mnie!
340
00:16:27,459 --> 00:16:29,418
Musisz dać ludziom, czego chcą.
341
00:16:29,418 --> 00:16:31,043
Wiem to już od dziecka.
342
00:16:31,043 --> 00:16:33,626
Mamo, nie chcę śpiewać „Two Princes”.
343
00:16:33,626 --> 00:16:35,543
Chcę śpiewać „Single Ladies”.
344
00:16:35,543 --> 00:16:38,501
To konkurs piękności
dla fanów Spin Doctors.
345
00:16:38,501 --> 00:16:40,459
Nie rozczaruj jurorów.
346
00:16:40,459 --> 00:16:41,626
Po prostu to zrób.
347
00:16:43,709 --> 00:16:45,126
Po prostu to zrób.
348
00:16:45,834 --> 00:16:48,543
No i po prostu to zrobiłam.
349
00:16:48,543 --> 00:16:50,959
I teraz też musimy to po prostu zrobić.
350
00:16:50,959 --> 00:16:53,751
Tak. Daj ludziom, czego chcą.
351
00:16:53,751 --> 00:16:54,834
Bo tego chcą.
352
00:16:54,834 --> 00:16:58,459
Jeszcze wczoraj ci ludzie
protestowali na ulicy.
353
00:16:58,459 --> 00:17:01,334
Odbiło im jak tchórzofretce
w papierowej torbie.
354
00:17:01,334 --> 00:17:05,418
A teraz są jak szczęśliwi jak inna
tchórzofretka w papierowej torbie.
355
00:17:05,418 --> 00:17:07,334
Taka, co lubi papierowe torby.
356
00:17:07,334 --> 00:17:08,918
Łatwo wam mówić.
357
00:17:08,918 --> 00:17:12,334
To nie was właśnie upokorzono na antenie.
358
00:17:12,334 --> 00:17:14,459
A raczej pod anteną.
359
00:17:14,459 --> 00:17:17,501
Wy, ludzie, nie wiecie, jak macie dobrze.
360
00:17:17,501 --> 00:17:19,501
Wciąż możecie rozlewać curry.
361
00:17:19,501 --> 00:17:22,668
Możecie się upić i zrobić z siebie durnia.
362
00:17:22,668 --> 00:17:24,668
Możecie wygłupiać się na boisku.
363
00:17:24,668 --> 00:17:29,084
Nikt nie wsadzi wam za to
dynamitu do odbytów.
364
00:17:29,084 --> 00:17:31,751
Śmiejecie się ze swych wpadek i blamażów.
365
00:17:31,751 --> 00:17:35,334
Dorastałem w biedzie,
nie mieliśmy żadnych blamażów.
366
00:17:36,668 --> 00:17:39,001
Naprawdę wam zazdroszczę.
367
00:17:40,959 --> 00:17:42,668
Obrzydliwe.
368
00:17:50,793 --> 00:17:53,084
Kto nas zrobił?
369
00:17:54,168 --> 00:17:57,293
- To nawet nie jest odpowiedni karton.
- Ach te kartony.
370
00:17:57,293 --> 00:17:59,626
Tak, ale Matty pomaga mi pomagać.
371
00:18:00,126 --> 00:18:01,251
Meadowlark Lemon!
372
00:18:01,251 --> 00:18:04,543
I co, upiór był prawdziwy czy ufasz nauce?
373
00:18:06,001 --> 00:18:09,043
Dr Braun zrobiła TOD-a.
374
00:18:09,709 --> 00:18:13,168
Prawda od samego początku była w tobie.
375
00:18:14,251 --> 00:18:16,543
Okej, to cześć.
376
00:18:16,543 --> 00:18:17,793
DOM MIŁOŚCI
377
00:18:17,793 --> 00:18:19,584
Dom miłości
378
00:18:20,168 --> 00:18:21,876
Podnieście do góry ręce
379
00:18:21,876 --> 00:18:23,751
Dom miłości
380
00:18:24,251 --> 00:18:26,293
Przywitajmy się w piosence
381
00:18:26,293 --> 00:18:28,459
Dom miłości
382
00:18:30,126 --> 00:18:32,376
To ostatnia róża.
383
00:18:32,376 --> 00:18:33,584
W ogóle na Ziemi.
384
00:18:33,584 --> 00:18:35,668
Wziąłem ją z grobu jakiejś Eufie.
385
00:18:35,668 --> 00:18:37,293
Mojej Eufie?
386
00:18:37,293 --> 00:18:41,543
Cóż, w szołbiznesie
nie ma miejsca na sentymenty.
387
00:18:41,543 --> 00:18:45,001
Podziękujmy brawami grupie Questovic!
388
00:18:46,084 --> 00:18:48,418
Myślałem, że będziemy Yanklove.
389
00:18:48,418 --> 00:18:51,084
Dziś pierwsza dama wybierze
390
00:18:51,084 --> 00:18:54,126
między prezydentem a królem.
391
00:18:54,126 --> 00:18:55,459
Dramatyczne wejście!
392
00:18:57,293 --> 00:18:58,293
Tak!
393
00:18:59,501 --> 00:19:01,418
Kurczę, co za dylemat.
394
00:19:01,418 --> 00:19:03,084
Ale jak do tego doszło?
395
00:19:03,084 --> 00:19:05,084
W poprzednim... Cokolwiek to jest.
396
00:19:05,084 --> 00:19:07,834
Dzień dobry, Lucy. O Boże.
397
00:19:07,834 --> 00:19:09,751
Jesteś taka ładna.
398
00:19:10,501 --> 00:19:12,418
Serio? Team Jeremy?
399
00:19:13,251 --> 00:19:17,334
Chyba że chodzi o Jeremy’ego Roenicka
z drużyny Flyersów.
400
00:19:17,334 --> 00:19:20,834
To oczywiste, że to koszulki za mną.
401
00:19:20,834 --> 00:19:24,043
Choć trudno nazwać koszulą
cokolwiek bez kołnierza.
402
00:19:24,043 --> 00:19:27,334
Bałaś się, że zdradzisz Amerykę,
403
00:19:27,334 --> 00:19:31,376
ale Ameryka obserwuje nas z przyjemnością.
404
00:19:31,376 --> 00:19:35,168
Racja. To była moja jedyna obawa
przed naszym związkiem.
405
00:19:35,168 --> 00:19:37,918
Co? Kiedy? Kto? On? Czemu?
406
00:19:37,918 --> 00:19:40,001
Mam tego dość!
407
00:19:40,584 --> 00:19:42,001
Och, Jeremy!
408
00:19:42,001 --> 00:19:42,918
Ryk.
409
00:19:42,918 --> 00:19:47,001
- Jak tak go kochacie, weźcie z nim ślub.
- Chętnie.
410
00:19:47,001 --> 00:19:50,293
Wolicie go tylko dlatego,
że gada dobrzej niż ja?
411
00:19:50,293 --> 00:19:52,709
Wiem, że się pomyliłem. To przez nerwy.
412
00:19:52,709 --> 00:19:55,876
Jest wyższy tylko dlatego,
że liczy w metrach.
413
00:19:55,876 --> 00:19:57,668
To nie dlatego mi się podoba.
414
00:19:57,668 --> 00:19:59,209
Dobra, bądź se z nim.
415
00:19:59,209 --> 00:20:01,584
Ale prezydent Matty to nie przegryw.
416
00:20:01,584 --> 00:20:02,834
To wygryw!
417
00:20:02,834 --> 00:20:04,501
Kurde, nie to słowo!
418
00:20:04,501 --> 00:20:08,501
Głupie to wszystko. Wycofuję się.
419
00:20:08,501 --> 00:20:09,584
Odchodzę.
420
00:20:09,584 --> 00:20:11,084
Miłego programu.
421
00:20:11,084 --> 00:20:12,751
Dramatyczne wyjście!
422
00:20:14,168 --> 00:20:16,418
Zaraz, czyli to koniec programu?
423
00:20:16,418 --> 00:20:19,501
To najgorsze, co mi się przytrafiło!
424
00:20:19,501 --> 00:20:21,626
Nie, to jeszcze nie koniec.
425
00:20:21,626 --> 00:20:23,626
W końcu nie zamyka się cyrku,
426
00:20:23,626 --> 00:20:27,418
kiedy żywa kula armatnia
omyłkowo wlatuje w wieżę kościoła.
427
00:20:27,418 --> 00:20:32,251
Pan Zhao na pewno ma więcej atrakcji,
428
00:20:32,251 --> 00:20:34,126
by utrzymać was na miejscach.
429
00:20:34,126 --> 00:20:35,918
Tak, mam, bo...
430
00:20:36,709 --> 00:20:39,793
król Jeremy wcale nie jest taki super.
431
00:20:39,793 --> 00:20:40,793
Tak.
432
00:20:40,793 --> 00:20:44,584
{\an8}To on dał prasie cynk
o papierowym małżeństwie prezydenta.
433
00:20:47,668 --> 00:20:49,668
Powiedziałam ci w tajemnicy.
434
00:20:49,668 --> 00:20:52,751
Niech cię diabli!
Jako anglikanin mówię dosłownie.
435
00:20:52,751 --> 00:20:53,668
Do piekła!
436
00:20:53,668 --> 00:20:56,084
Co się dzieje? Nie widzę, kto mówi.
437
00:20:56,084 --> 00:20:59,251
Żartujesz? Wszyscy mamy
charakterystyczne akcenty.
438
00:20:59,251 --> 00:21:01,459
Okej. Dzięki, Lucy.
439
00:21:01,459 --> 00:21:02,459
KRĘGIELNIA NIXONA
440
00:21:06,293 --> 00:21:09,793
Tutaj generał Axatrax.
441
00:21:09,793 --> 00:21:13,376
Miałem się skontaktować,
więc się kontaktuję,
442
00:21:13,376 --> 00:21:16,084
bo Cardibejczycy robią to, co się im każe.
443
00:21:16,084 --> 00:21:18,709
Inwazja nie powiodła się. Z mojej winy.
444
00:21:18,709 --> 00:21:22,084
Więc możecie przylecieć i mnie torturować.
445
00:21:22,793 --> 00:21:24,959
Tak za wami tęsknię!
446
00:21:24,959 --> 00:21:27,459
Mam nadzieję, że wasz dowódca jest gruby.
447
00:21:28,501 --> 00:21:29,876
Idealna wiadomość.
448
00:21:29,876 --> 00:21:31,376
Wysyłamy.
449
00:21:34,001 --> 00:21:35,293
Wróciliśmy.
450
00:21:36,084 --> 00:21:37,418
Wróciliśmy.
451
00:21:38,126 --> 00:21:39,418
Wróciliśmy.
452
00:21:40,501 --> 00:21:42,168
Dak-ree. To cardibejski.
453
00:21:43,001 --> 00:21:44,376
Oni już tu są.
454
00:21:45,959 --> 00:21:47,459
Lucy, wyjaśnię ci to.
455
00:21:47,459 --> 00:21:49,251
Boże, Matty miał rację.
456
00:21:49,251 --> 00:21:50,168
Wiedziałem!
457
00:21:50,168 --> 00:21:53,209
Brady przegrał z Elim na złość Peytonowi.
458
00:21:53,209 --> 00:21:54,793
Nie, mówię o Jeremym.
459
00:21:54,793 --> 00:21:58,501
Powiedział o nas panu Zhao,
żeby zniszczyć nasz związek.
460
00:21:58,501 --> 00:22:01,293
Wasz „związek” był farsą bez miłości.
461
00:22:01,293 --> 00:22:03,751
Chciałem uratować cię przed tym ogrem.
462
00:22:03,751 --> 00:22:06,418
Porównujesz mnie do Shreka?
463
00:22:06,418 --> 00:22:08,959
Nakręcili o nim cztery filmy.
464
00:22:08,959 --> 00:22:12,209
- „Właź mi do brzucha!”
- To z Austina Powersa.
465
00:22:12,209 --> 00:22:16,001
- Jest Szkotem w każdym filmie?
- Nie w Poślubiłem morderczynię.
466
00:22:16,001 --> 00:22:17,959
- Tata jest Szkotem.
- Tak.
467
00:22:17,959 --> 00:22:19,626
Proszę, nie złość się.
468
00:22:19,626 --> 00:22:21,918
Chciałem być twoim księciem z bajki.
469
00:22:21,918 --> 00:22:23,834
Ale nie tym z Królewny Śnieżki.
470
00:22:23,834 --> 00:22:26,751
On tylko całował
martwe ciała znalezione w lesie.
471
00:22:26,751 --> 00:22:28,334
Nie trzeba mnie ratować.
472
00:22:28,334 --> 00:22:33,293
Zaraz. Jeśli on jest kapusiem,
to wcale nie jest lepszy ode mnie.
473
00:22:33,293 --> 00:22:38,126
Wygląda na to, że wracamy do programu!
474
00:22:39,543 --> 00:22:40,918
- Tak!
- Tak jest!
475
00:22:40,918 --> 00:22:42,918
Luceline Bellagio Suwan,
476
00:22:42,918 --> 00:22:46,543
okazuje się,
że obaj ci mężczyźni są leszczami.
477
00:22:46,543 --> 00:22:50,959
Więc zdecyduj,
z którym chcesz spędzić resztę życia.
478
00:22:53,418 --> 00:22:55,126
Po prostu to zrób.
479
00:22:56,001 --> 00:22:58,918
Źle to wymówiłem?
Angielski to mój trzeci język.
480
00:22:59,043 --> 00:23:01,709
Nauczyłem się esperanto dla dziewczyny.
481
00:23:05,001 --> 00:23:06,376
O kurczę.
482
00:23:07,001 --> 00:23:08,709
Nie chcę być z żadnym z nich.
483
00:23:09,543 --> 00:23:13,209
{\an8}Nie możesz tak rozczarować widzów.
484
00:23:13,209 --> 00:23:15,709
{\an8}No, mam obsesję na twoim punkcie.
485
00:23:15,709 --> 00:23:16,751
Przykro mi,
486
00:23:16,751 --> 00:23:19,709
ale całe życie
robiłam wszystko dla innych.
487
00:23:19,709 --> 00:23:22,918
Ale nie mogę uszczęśliwić
i Team Jeremy, i Team Matty.
488
00:23:22,918 --> 00:23:25,626
Napisałem „Team Marty”. Ja jestem Marty.
489
00:23:25,626 --> 00:23:27,001
Axatrax miał rację.
490
00:23:27,001 --> 00:23:29,459
{\an8}Dotknął naszego życia na wiele sposobów.
491
00:23:29,459 --> 00:23:31,501
{\an8}Czasem myślę, że to on uczył nas.
492
00:23:31,501 --> 00:23:34,959
{\an8}Ludzie nie są idealni i nie muszą być.
493
00:23:34,959 --> 00:23:37,126
Więc przykro mi,
494
00:23:37,126 --> 00:23:39,751
ale ten jeden raz zrobię coś dla siebie.
495
00:23:39,751 --> 00:23:42,501
Co najgorszego może się jeszcze stać?
496
00:23:44,126 --> 00:23:46,959
Fajnie, że monarchia
nie zabija kobiet w złości.
497
00:23:46,959 --> 00:23:49,334
Ale czym oni mają się teraz zająć?
498
00:23:49,334 --> 00:23:51,918
Głosowaniem? Nie, to nuda.
499
00:23:51,918 --> 00:23:53,501
A co powiedzie na to?
500
00:23:53,501 --> 00:23:57,084
„Nazywam się Jean-Pierre, jestem drwalem”.
501
00:23:57,084 --> 00:23:59,668
„Święta Anielko, moje przyjęcie”.
502
00:24:00,959 --> 00:24:03,126
A co powiecie na to?
503
00:24:03,126 --> 00:24:04,668
Kolego, co ty...
504
00:24:04,668 --> 00:24:07,126
Nie powinnaś była mnie tworzyć.
505
00:24:07,126 --> 00:24:08,376
Pomieszało ci się.
506
00:24:08,376 --> 00:24:10,126
Nie pomieszało.
507
00:24:10,126 --> 00:24:11,918
TOD nienawidzi mamy.
508
00:24:11,918 --> 00:24:14,251
TOD będzie kradł w sklepach
509
00:24:14,251 --> 00:24:16,084
i zostanie juggalo.
510
00:24:21,126 --> 00:24:23,876
Myślałem, że to potrwa nieco dłużej.
511
00:24:24,376 --> 00:24:25,709
Co jeszcze?
512
00:24:25,709 --> 00:24:27,751
Chłopcy, poddacie się bez walki?
513
00:24:27,751 --> 00:24:30,084
Nie nadajecie się dla Lucy?
514
00:24:30,084 --> 00:24:32,418
Jest egoistką. I pewnie robi kupę.
515
00:24:32,418 --> 00:24:34,293
No, nie jesteś lepsza od nas.
516
00:24:34,293 --> 00:24:37,876
Nie znajdziesz nikogo lepszego
niż prezydent i król.
517
00:24:37,876 --> 00:24:39,126
Nieźle, brachu.
518
00:24:39,126 --> 00:24:40,043
I nawzajem.
519
00:24:40,043 --> 00:24:42,876
Poznałaś wszystkich na Ziemi.
520
00:24:42,876 --> 00:24:44,793
Jesteśmy najlepszym wyborem.
521
00:24:44,793 --> 00:24:46,501
No, bo ja ssę.
522
00:24:53,334 --> 00:24:54,626
Znowu?
523
00:24:57,543 --> 00:24:59,334
Wrócili! Weźcie Farrę!
524
00:24:59,334 --> 00:25:01,959
Mam przerąbane.
525
00:25:03,043 --> 00:25:05,376
Daiquiri w Boże Narodzenie
526
00:25:05,376 --> 00:25:06,626
To statek.
527
00:25:06,626 --> 00:25:09,834
Zaraz, co to znaczy dak-ree po ludzku?
528
00:25:09,834 --> 00:25:12,918
Otwórzcie się na florydzkie słońce
529
00:25:12,918 --> 00:25:16,543
Butelka rumu
Nieważne pieniądze
530
00:25:17,418 --> 00:25:18,793
Typowy Marty!
531
00:25:21,168 --> 00:25:22,501
Wyłączcie światło
532
00:25:22,501 --> 00:25:26,376
Wesołych świąt i dobrej nocy
533
00:25:26,376 --> 00:25:28,584
Okręt pełen białych ludzi
534
00:25:28,584 --> 00:25:31,293
zwykle dobrze wróży tubylcom, prawda?
535
00:25:31,293 --> 00:25:33,293
Cartwright Foghorn LaMarr?
536
00:25:33,293 --> 00:25:35,626
Trishelle, to nasz senator!
537
00:25:36,668 --> 00:25:38,501
Coś takiego.
538
00:25:38,501 --> 00:25:40,459
Prawdziwi Amerykanie.
539
00:25:40,459 --> 00:25:43,293
Chyba jednak powinniśmy
urządzić te wybory.
540
00:25:43,293 --> 00:25:45,001
- Kur...
- Kur...
541
00:25:45,001 --> 00:25:46,334
Co za zwrot akcji.
542
00:25:46,334 --> 00:25:49,126
To część programu. Zaplanowałem to.
543
00:25:49,126 --> 00:25:50,543
Cliffhanger.
544
00:25:50,543 --> 00:25:52,251
Wesołych świąt
545
00:25:52,251 --> 00:25:54,709
I dobrej nocy
546
00:25:57,876 --> 00:26:00,084
CIĄG DALSZY NASTĄPI...
547
00:26:00,084 --> 00:26:03,084
PAMIĘCI MIKE’A CAMARILLO
I JONATHANA FINNA-GAMIÑO
548
00:26:36,668 --> 00:26:40,084
Roztańczone kocury, znajdźcie robotę
549
00:26:40,084 --> 00:26:44,084
Kupujcie nieruchomości
Bierzcie pożyczki
550
00:26:44,084 --> 00:26:46,668
Projekt Morowej Mandarynki
551
00:26:46,668 --> 00:26:48,084
Opuśćcie miasta
552
00:26:48,084 --> 00:26:50,084
Seks tylko dla prokreacji
553
00:26:50,084 --> 00:26:51,876
Opuśćcie miasta
554
00:26:51,876 --> 00:26:54,084
Dom miłości
555
00:26:54,084 --> 00:26:56,084
{\an8}Podnieście do góry ręce
556
00:26:56,084 --> 00:26:58,084
{\an8}Dom miłości
557
00:26:58,668 --> 00:27:02,084
{\an8}Przywitajmy się w piosence
Dom miłości
558
00:27:02,084 --> 00:27:04,084
Napisy: Filip Bernard Karbowiak