1
00:00:10,043 --> 00:00:12,043
Dziś koniec świata!
2
00:00:12,043 --> 00:00:14,334
14 SEKUND PRZED ATAKIEM
3
00:00:14,334 --> 00:00:17,459
Niebo stanie w płomieniach
i zapełni się robakami!
4
00:00:17,459 --> 00:00:19,959
Jedno albo drugie, kolego.
5
00:00:20,668 --> 00:00:23,584
Mówiłam już,
żeby nie przeszkadzał pan ludziom.
6
00:00:23,584 --> 00:00:26,168
To nie ludzie, to pokarm dla robaków!
7
00:00:26,168 --> 00:00:28,501
Wszyscy jesteśmy pokarmem dla robaków!
8
00:00:32,043 --> 00:00:33,001
Robaki!
9
00:00:36,293 --> 00:00:37,376
Co teraz?
10
00:00:39,168 --> 00:00:40,709
Będę waszym królem?
11
00:00:40,709 --> 00:00:42,501
Miałem... rację?
12
00:00:57,001 --> 00:00:59,459
{\an8}Wielkanocne życzenia!
13
00:00:59,459 --> 00:01:01,834
{\an8}...noc... ...ży... ...nia!
14
00:01:01,834 --> 00:01:04,126
{\an8}Nocna żenia!
15
00:01:04,959 --> 00:01:07,626
{\an8}Głupie drapiące spodnie wielkanocne.
16
00:01:07,626 --> 00:01:09,543
Kto się tak jara Wielkanocą?
17
00:01:09,543 --> 00:01:10,709
Żadnych prezentów,
18
00:01:10,709 --> 00:01:11,876
babskie kolory,
19
00:01:11,876 --> 00:01:14,918
a prawdziwe zające pożerają swoje dzieci.
20
00:01:14,918 --> 00:01:16,001
To obrzydliwe.
21
00:01:16,001 --> 00:01:17,459
Matthew, proszę.
22
00:01:17,459 --> 00:01:19,959
Miejże klasę choć jeden dzień.
23
00:01:20,709 --> 00:01:22,043
Oto ja.
24
00:01:22,043 --> 00:01:25,334
Czy ktoś pragnie mnie zaanonsować?
25
00:01:25,334 --> 00:01:26,793
Fajna pelerynka.
26
00:01:26,793 --> 00:01:28,459
A ty kto, Superman?
27
00:01:28,459 --> 00:01:30,168
Nie. Batman.
28
00:01:30,168 --> 00:01:32,001
Kurde. Drakula?
29
00:01:32,001 --> 00:01:33,293
Lando Calrissian?
30
00:01:33,293 --> 00:01:37,001
Peleryny noszą tylko fajni ludzie?
Może też powinienem.
31
00:01:37,001 --> 00:01:39,334
Przepraszam, Wasza Królewskość.
32
00:01:39,334 --> 00:01:41,501
Prezydent nie potrafi się zachować.
33
00:01:41,501 --> 00:01:44,751
To było wzorowe dygnięcie.
34
00:01:44,751 --> 00:01:48,251
Mam dyplom z etykiety i miksologii.
35
00:01:48,251 --> 00:01:52,793
Jako miss Ameryki muszę powiedzieć,
że to piękna korona i szarfa.
36
00:01:52,793 --> 00:01:55,001
Wygląda jak książę z bajki, co?
37
00:01:55,001 --> 00:01:55,918
Wolałbym nie.
38
00:01:55,918 --> 00:01:58,501
Prawdziwy książę Philibert Zbajki
39
00:01:58,501 --> 00:02:02,668
jeździł po kobietach
i kazał im przymierzać buty dla podniety.
40
00:02:03,418 --> 00:02:05,001
Uśmiech!
41
00:02:05,001 --> 00:02:06,168
A teraz grymas,
42
00:02:06,168 --> 00:02:08,709
bo nie wiem, jak wywoływać zdjęcia.
43
00:02:09,543 --> 00:02:12,001
Gdzie się wszyscy podziali?
44
00:02:12,001 --> 00:02:14,668
To wciąż chrześcijański naród, prawda?
45
00:02:14,668 --> 00:02:18,084
Nigdy nim nie byliśmy.
Ojcowie założyciele byli deistami...
46
00:02:18,084 --> 00:02:21,751
To fascynujące,
ale stoisz nieco za blisko.
47
00:02:21,751 --> 00:02:24,459
Mógłbyś cofnąć się dwa kroki?
48
00:02:24,459 --> 00:02:26,084
Dobrze. Thomas Jefferson...
49
00:02:26,084 --> 00:02:27,793
- Dziura!
- Jakie to smutne.
50
00:02:27,793 --> 00:02:31,168
To przyjęcie wielkanocne w Białym Domu.
51
00:02:31,168 --> 00:02:33,793
W latach 80. to była impreza roku.
52
00:02:37,001 --> 00:02:39,793
WIELKANOC 1985
53
00:02:43,293 --> 00:02:46,709
No nie wiem, dziś na mszy
byłem całkiem sam.
54
00:02:46,709 --> 00:02:49,501
Pusty kościół w Wielkanoc?
55
00:02:49,501 --> 00:02:50,918
Winię za to kosmitów.
56
00:02:50,918 --> 00:02:51,834
Biskup Lee
57
00:02:51,834 --> 00:02:55,418
z Pentakostalnej Świątyni
Ognia Betlejem I Co Tam Jeszcze
58
00:02:55,418 --> 00:02:58,834
Nie Nie Pisz Co Tam Jeszcze
Kurczę Ale Szybko Piszesz
59
00:02:58,834 --> 00:03:03,584
Napisz Już Tylko Kościół Boży Kropka
Nie Nie Pisz Kropka Tylko Kościół Boży.
60
00:03:03,584 --> 00:03:05,584
Bardzo długa nazwa, biskupie.
61
00:03:05,584 --> 00:03:07,793
Mieliśmy problem z rzeźbiarzem.
62
00:03:07,793 --> 00:03:11,376
Atak obcych był wniebowzięciem,
63
00:03:11,376 --> 00:03:15,543
więc ci, co zostali na Ziemi,
trafią do piekła.
64
00:03:15,543 --> 00:03:17,626
Ale ludzie nie lubią tego słyszeć.
65
00:03:17,626 --> 00:03:21,668
W takim razie czemu biskup tu jest?
66
00:03:21,668 --> 00:03:23,209
Miałem sekretną rodzinę.
67
00:03:23,209 --> 00:03:25,043
My, unitarianie...
68
00:03:25,043 --> 00:03:28,084
Debby, czy możesz cofnąć się
o osiem kroków?
69
00:03:28,084 --> 00:03:32,001
...nie udajemy, że mamy
jakiekolwiek odpowiedzi.
70
00:03:33,001 --> 00:03:35,668
Tylko pytania i muzykę z lat 60.
71
00:03:36,668 --> 00:03:40,668
No to nic dziwnego,
że brakuje wam wiernych.
72
00:03:40,668 --> 00:03:44,834
Ludzie chcą zapewnień i nadziei,
a nie poczucia winy i gadki szmatki.
73
00:03:44,834 --> 00:03:48,834
Albo rad małżeńskich od kogoś,
kto nie wie, o czym mówi.
74
00:03:48,834 --> 00:03:51,126
Skąd się biorą dzieci?
75
00:03:51,709 --> 00:03:55,168
Tradycyjna religia może
nie sprawdzić się w nowym świecie.
76
00:03:55,168 --> 00:03:58,459
...dlatego Bóg chce,
żebyście mieli dwie zmywarki.
77
00:03:58,459 --> 00:04:01,501
A piszą tam coś o odwróconych twarzach?
78
00:04:01,501 --> 00:04:03,918
Nie mam już z was pożytku.
79
00:04:03,918 --> 00:04:07,918
Pasterz bez stada to tylko facet,
który za dużo gada o owcach.
80
00:04:07,918 --> 00:04:11,334
To nie fair,
nie możemy konkurować z Dave’em.
81
00:04:11,334 --> 00:04:12,251
Z Dave’em?
82
00:04:12,251 --> 00:04:14,001
Co to za Dave?
83
00:04:14,834 --> 00:04:19,418
Przyjaźń jest lekiem na niezgodę.
84
00:04:19,418 --> 00:04:21,376
Przyjaźń to magia.
85
00:04:31,793 --> 00:04:33,709
Axatrax? Wszystko okej?
86
00:04:33,709 --> 00:04:35,668
Tak, pełen luz.
87
00:04:35,668 --> 00:04:37,209
Co ci się stało w głowę?
88
00:04:37,209 --> 00:04:40,209
Cofnij się nieco.
Jesteś jak Europejczyk w metrze.
89
00:04:40,751 --> 00:04:43,626
Przed inwazją
oglądałem stand-up Colina Quinna.
90
00:04:43,626 --> 00:04:47,001
No bo... wygląda strasznie dziwnie.
91
00:04:47,001 --> 00:04:49,501
Jesteśmy hermafrodytami.
92
00:04:49,501 --> 00:04:52,376
Co roku produkuję jajeczka
albo spermatozo...
93
00:04:52,376 --> 00:04:54,459
O nie, to już! Nie patrz!
94
00:04:58,459 --> 00:05:00,584
Ryby błazenki też zmieniają płeć.
95
00:05:00,584 --> 00:05:04,459
W Gdzie jest Nemo?
ojciec powinien zapłodnić własnego syna.
96
00:05:04,459 --> 00:05:05,543
Nie ta publika.
97
00:05:05,543 --> 00:05:08,334
Gdybyś kiedyś
chciał zobaczyć moją owulację...
98
00:05:08,334 --> 00:05:10,501
Zapomnij. Daruj sobie, Farrah.
99
00:05:12,668 --> 00:05:14,751
...a to widelec dyscyplinarny,
100
00:05:14,751 --> 00:05:17,293
jeśli służba podaje zupę ze złej strony.
101
00:05:17,293 --> 00:05:19,418
Zły służący. Głupi.
102
00:05:20,126 --> 00:05:24,209
Byłem na obozie cyrkowym Steve-O.
Tam dopiero nas dźgali.
103
00:05:24,209 --> 00:05:27,834
Matthew, idź może zobaczyć,
jak tam nasze przyjęcie.
104
00:05:28,543 --> 00:05:29,376
Okej.
105
00:05:32,001 --> 00:05:35,584
Myślę, że konie
to najelegantsze zwierzęta do siadania.
106
00:05:35,584 --> 00:05:37,168
Zgadzam się w zupełności.
107
00:05:37,168 --> 00:05:38,876
Już ja im pokażę przyjęcie.
108
00:05:39,376 --> 00:05:43,043
„Dolley Madison
wprowadziła pisanki w 1814,
109
00:05:43,043 --> 00:05:46,501
by przyciągnąć dzieci
do pracy w fabrykach”.
110
00:05:46,501 --> 00:05:49,001
Malowanie pisanek jest dla dzieci.
111
00:05:49,001 --> 00:05:52,918
Zamiast tego zrobimy polowanie na jaja.
112
00:05:52,918 --> 00:05:55,709
Nie możemy, na świecie nie ma już jajek.
113
00:05:56,209 --> 00:05:58,751
A to niby co, nerduchu?
114
00:05:58,751 --> 00:06:00,126
Możesz sobie gadać...
115
00:06:00,126 --> 00:06:02,959
ale to mnie boli.
116
00:06:02,959 --> 00:06:06,501
Kto je tak ukrył?
Nie można dawać ich wszystkich razem.
117
00:06:08,001 --> 00:06:09,626
Jestem pod wrażeniem.
118
00:06:09,626 --> 00:06:13,543
Słuchało cię tam z dwieście duszyczek.
119
00:06:13,543 --> 00:06:15,001
I mył mi stopy...
120
00:06:15,001 --> 00:06:17,376
Alfred Yankovic, widziałem.
121
00:06:17,376 --> 00:06:18,834
Ale o co chodzi?
122
00:06:18,834 --> 00:06:20,543
Jesteś z policji?
123
00:06:20,543 --> 00:06:22,209
Jestem wiceprezydentem.
124
00:06:22,209 --> 00:06:23,126
Rozumiem.
125
00:06:23,126 --> 00:06:26,793
Religia i rząd
są jak dwa zakleszczone psy.
126
00:06:26,793 --> 00:06:27,709
Twoje podium...
127
00:06:27,709 --> 00:06:29,959
To siedzenie ze Stadionu Narodowego.
128
00:06:29,959 --> 00:06:33,459
Jestem fanem Expos.
Przeniosłem się tu razem z nimi.
129
00:06:33,459 --> 00:06:36,209
Doprawdy? To... nietypowe.
130
00:06:36,209 --> 00:06:37,126
Okej.
131
00:06:37,126 --> 00:06:39,334
To siedzenie jest potężną platformą.
132
00:06:39,334 --> 00:06:43,543
Możesz mówić ludziom, w co wierzyć,
czym się przejmować, jak głosować...
133
00:06:43,543 --> 00:06:45,209
Nie głosuję. Byłem karany.
134
00:06:45,209 --> 00:06:48,793
Pomyśl, co możesz zrobić
z administracją Mulligana.
135
00:06:48,793 --> 00:06:51,834
Możesz być następnym Billym Grahamem.
136
00:06:51,834 --> 00:06:55,209
Wolę zostać Davidem J. Wąchokupem.
137
00:06:55,209 --> 00:06:56,959
Mówmy po prostu Dave.
138
00:06:56,959 --> 00:07:00,251
Jeff, czemu powiedziałeś LaMarrowi
o tym gościu?
139
00:07:00,251 --> 00:07:01,918
Bo jestem głupi, okej?
140
00:07:01,918 --> 00:07:05,168
Dostałem się do seminarium
na stypendium koszykarskim.
141
00:07:05,168 --> 00:07:08,418
Boże, wybacz,
ale to koniec tradycyjnej religii.
142
00:07:08,418 --> 00:07:11,293
Kościół anglikański żyje tak długo jak ja.
143
00:07:11,293 --> 00:07:13,668
Mogę wysyłać do anglikańskiego piekła,
144
00:07:13,668 --> 00:07:15,293
czyli katolickiego nieba.
145
00:07:15,293 --> 00:07:16,959
Jesteś religijny?
146
00:07:16,959 --> 00:07:20,251
Byłam hostessą
w megakościele Crystal Pines.
147
00:07:20,251 --> 00:07:21,376
Nie oszukiwać.
148
00:07:21,376 --> 00:07:24,543
Bo zrobię wam sondę mózgu mokrym palcem.
149
00:07:25,876 --> 00:07:27,501
Panie i panowie,
150
00:07:27,501 --> 00:07:31,001
przedstawiam mojego przyjaciela,
proroka Dave’a,
151
00:07:31,001 --> 00:07:33,959
który obdarzy nas
wielkanocnym błogosławieństwem.
152
00:07:35,001 --> 00:07:36,084
Hej, wszystkim.
153
00:07:36,084 --> 00:07:38,876
Tak, mam nową przepowiednię.
154
00:07:38,876 --> 00:07:41,209
Bóg powiedział mi,
155
00:07:41,209 --> 00:07:43,501
że na dzisiejszym polowaniu na jajka
156
00:07:43,501 --> 00:07:46,084
to jajka będą polować na nas.
157
00:07:50,918 --> 00:07:51,751
On oszalał.
158
00:07:51,751 --> 00:07:55,501
A ja niemal przedstawiłem
sekretną rodzinę prawdziwej rodzinie.
159
00:08:02,084 --> 00:08:03,293
Zimno.
160
00:08:03,293 --> 00:08:04,584
Lodowato.
161
00:08:04,584 --> 00:08:06,376
Boże, ale wy ssiecie.
162
00:08:06,376 --> 00:08:08,293
Co zrobiłaś z moimi jajkami?
163
00:08:08,293 --> 00:08:11,126
Zostawiłam je w krzakach,
gdzie je wydaliłeś.
164
00:08:11,126 --> 00:08:13,001
To ty je tak marnie schowałaś?
165
00:08:13,001 --> 00:08:15,251
Powinniśmy pobawić się w chowanego.
166
00:08:15,251 --> 00:08:18,793
Hej, znalazłem Braun!
Siedziała w stercie na widoku!
167
00:08:18,793 --> 00:08:20,543
To ty zabrałeś jaja?
168
00:08:20,543 --> 00:08:22,168
I porządnie je schowałem.
169
00:08:22,168 --> 00:08:23,084
Nie!
170
00:08:23,084 --> 00:08:27,293
Jeśli cardibejskie jaja
nie zostaną zapłodnione w ciągu godziny,
171
00:08:27,293 --> 00:08:28,793
zaatakują swą matkę
172
00:08:28,793 --> 00:08:30,418
i wszystkich w zasięgu.
173
00:08:30,418 --> 00:08:32,001
To adaptacja ewolucyjna,
174
00:08:32,001 --> 00:08:35,334
aby zniechęcić nas od przygodnego seksu.
175
00:08:39,668 --> 00:08:41,376
Kiedy twoje jaja tak urosły?
176
00:08:44,001 --> 00:08:46,751
Niezapłodnione jajeczka rujnują ci życie?
177
00:08:46,751 --> 00:08:49,459
Witaj w klubie...
178
00:08:49,459 --> 00:08:53,834
Jeśli nie zniszczymy tych jaj,
będą coraz większe i bardziej krwiożercze,
179
00:08:53,834 --> 00:08:55,418
aż zabiją nas wszystkich.
180
00:08:55,418 --> 00:08:58,459
Więc wielkanocne polowanie na jajka
181
00:08:58,459 --> 00:09:01,959
właśnie stało się
wielkanocnym polowaniem na jaja.
182
00:09:02,543 --> 00:09:04,251
No... chyba.
183
00:09:04,251 --> 00:09:06,126
Powiedziałeś dwa razy to samo.
184
00:09:06,126 --> 00:09:08,418
Wiemy, ile jest tych jaj?
185
00:09:08,418 --> 00:09:10,418
Milion, albo i miliard.
186
00:09:10,418 --> 00:09:11,334
Sto.
187
00:09:11,334 --> 00:09:13,709
Zawsze jest ich równa setka.
188
00:09:13,709 --> 00:09:15,959
Matthew, gdzie je ukryłeś?
189
00:09:16,543 --> 00:09:18,626
Już zapomniałem.
190
00:09:20,001 --> 00:09:22,668
No, urosną im pyski i nogi, i w ogóle.
191
00:09:22,668 --> 00:09:24,709
Pożrą nas!
192
00:09:26,584 --> 00:09:28,751
Mogę pożyczyć proroka na moment?
193
00:09:28,751 --> 00:09:32,293
Mówiąc moment,
mam na myśli jakieś 22 minuty.
194
00:09:34,543 --> 00:09:36,293
Dave, umówmy się.
195
00:09:36,293 --> 00:09:40,376
- Ale na co?
- To tylko takie powiedzenie.
196
00:09:40,376 --> 00:09:43,251
Poszczęściło ci się z tą inwazją robali.
197
00:09:43,251 --> 00:09:45,293
Jesteś w dobrej pozycji.
198
00:09:45,293 --> 00:09:49,709
Ci akolici trzymają się ciebie
jak peruka starszej pani Tylera Perry’ego.
199
00:09:49,709 --> 00:09:50,626
Rozumiesz?
200
00:09:50,626 --> 00:09:52,251
Skąd wiesz tyle o...?
201
00:09:52,251 --> 00:09:55,626
Przed wyborami muszę być
na bieżąco z kulturą czarnych.
202
00:09:55,626 --> 00:09:57,459
- She ready.
- Nie rozumiem.
203
00:09:57,459 --> 00:10:01,793
Ludzie mogą stracić wiarę,
jeśli przepowiednie się nie spełnią.
204
00:10:01,793 --> 00:10:03,251
Wtedy oboje przegramy.
205
00:10:03,251 --> 00:10:06,251
Więc nie schrzań tego
jak producenci Przyjaciółek.
206
00:10:06,251 --> 00:10:08,001
Ale ja chcę to schrzanić!
207
00:10:08,001 --> 00:10:11,626
Bycie prorokiem zniszczyło mi życie!
208
00:10:17,834 --> 00:10:18,793
To sześć.
209
00:10:22,293 --> 00:10:24,168
- A ty dokąd?
- Po Lucy.
210
00:10:24,168 --> 00:10:27,001
Są kosmici do upolowania. To coś dla nas.
211
00:10:27,001 --> 00:10:30,168
Zobaczymy, czy ten widelczyk
nadaje się do jajek.
212
00:10:30,168 --> 00:10:31,168
Nie, znaczy...
213
00:10:31,168 --> 00:10:32,418
No, rozumiesz.
214
00:10:32,418 --> 00:10:33,543
Rozumiem, Matty.
215
00:10:33,543 --> 00:10:35,959
Pokochałabyś Anglię, nim się stopiła.
216
00:10:35,959 --> 00:10:38,584
Teraz nie nadaje się
nawet dla Irlandczyków.
217
00:10:38,584 --> 00:10:42,501
Nigdy nawet nie próbowałam
śniadaniowych pomidorów.
218
00:10:42,501 --> 00:10:45,126
Musisz mieć mnie za prostaczkę.
219
00:10:45,126 --> 00:10:46,043
Prostaczkę?
220
00:10:46,043 --> 00:10:48,293
Jesteś niezwykła.
221
00:10:49,584 --> 00:10:50,418
Daj mi to.
222
00:10:52,168 --> 00:10:55,001
Spadaj na drzewo, jajko.
223
00:10:55,001 --> 00:10:57,543
- Ojej.
- Możemy się przejść?
224
00:11:01,043 --> 00:11:04,001
Ale mi się podoba ten dźwięk.
225
00:11:04,834 --> 00:11:08,376
Kiedyś ćpałem na okrągło. Ćpasz czasem?
226
00:11:08,376 --> 00:11:10,918
Raz wziąłem przez pomyłkę prochy mamusi.
227
00:11:10,918 --> 00:11:12,918
Ciekawe przeżycie.
228
00:11:12,918 --> 00:11:15,459
{\an8}Do rana możemy dojechać do Vegas.
229
00:11:15,459 --> 00:11:18,459
{\an8}Postawimy cały budżet na czarne.
I po deficycie.
230
00:11:18,459 --> 00:11:20,209
{\an8}Mają tam darmowe drinki.
231
00:11:20,209 --> 00:11:22,334
{\an8}Zapisuje to ktoś?
232
00:11:22,334 --> 00:11:26,334
Ja tam piłem wino z kartonu i brałem PCP,
233
00:11:26,334 --> 00:11:28,459
a potem gadałem se od czapy.
234
00:11:28,459 --> 00:11:30,001
Czasem miałem rację.
235
00:11:30,001 --> 00:11:32,209
Nie jedźcie zupy Billa Cosby’ego!
236
00:11:32,209 --> 00:11:34,001
Nie jedzcie jego zupy!
237
00:11:34,001 --> 00:11:36,543
Ale zwykle nie miałem.
238
00:11:36,543 --> 00:11:38,959
Kto mi założył tę głowę na ciele?
239
00:11:38,959 --> 00:11:42,168
Muszę ją ściągnąć.
Muszę znaleźć moją prawdziwą głowę!
240
00:11:42,834 --> 00:11:44,251
Poczta zabrała mi głowę!
241
00:11:44,251 --> 00:11:46,084
Aż przewidziałem te robale.
242
00:11:46,084 --> 00:11:49,876
Przez tydzień było super.
Ludzie przynosili mi ćpanie i wino,
243
00:11:49,876 --> 00:11:52,834
ale to już zawładnęło moim życiem.
244
00:11:52,834 --> 00:11:55,751
Jak kiedy założyłem kółko kolejarskie.
245
00:11:55,751 --> 00:11:58,751
Chciałem bawić się kolejką,
246
00:11:58,751 --> 00:12:01,459
a nie układać plany
i organizować przekąski.
247
00:12:01,459 --> 00:12:05,043
Mam tony PCP, a nie mam go kiedy zażyć.
248
00:12:05,043 --> 00:12:08,543
Słyszę już tylko:
„Przepowiedz coś, proroku Dave”.
249
00:12:08,543 --> 00:12:10,876
„Kochaj się z nami, proroku Dave”.
250
00:12:10,876 --> 00:12:13,334
Więc cytuję z My Little Pony.
251
00:12:13,334 --> 00:12:16,043
Społeczność PCP to sami bronies.
252
00:12:16,043 --> 00:12:19,168
Kolory, gadające konie, smoki chaosu.
253
00:12:19,168 --> 00:12:21,168
I tak widzimy takie rzeczy.
254
00:12:21,168 --> 00:12:24,001
Rozumiem cię. Pozytywne przesłanie.
255
00:12:24,001 --> 00:12:27,209
I rozumiem, że kucyki
mają grzywy do czesania?
256
00:12:27,209 --> 00:12:32,126
Muszę tak się pomylić,
żeby ludzie przestali mnie słuchać.
257
00:12:33,668 --> 00:12:37,001
Hej, Dave, co nas teraz zaatakuje?
258
00:12:37,001 --> 00:12:39,418
Może ten niedźwiedź?
259
00:12:39,418 --> 00:12:42,084
- Kurde, zły przykład.
- On jest prawdziwy?
260
00:12:42,084 --> 00:12:43,834
Wiecie, o co mi chodziło.
261
00:12:43,834 --> 00:12:46,376
Dave boi się jajek.
262
00:12:51,376 --> 00:12:52,501
Jak miło.
263
00:12:53,043 --> 00:12:55,209
Aż zapominam, jak szalony...
264
00:12:57,126 --> 00:12:59,209
Każdy dzień może być jak ten.
265
00:12:59,209 --> 00:13:00,418
Będziesz śpiewać?
266
00:13:00,418 --> 00:13:01,418
Co? Nie.
267
00:13:01,418 --> 00:13:04,543
Masz taki akcent,
że myślałam, że będziesz śpiewał.
268
00:13:04,543 --> 00:13:06,918
Mam wszystko, czego mógłbym zapragnąć.
269
00:13:06,918 --> 00:13:08,501
Prysznic, dach nad głową,
270
00:13:08,501 --> 00:13:11,251
amerykańską herbatę,
na którą mogę ponarzekać.
271
00:13:11,251 --> 00:13:12,793
Jest fatalna!
272
00:13:12,793 --> 00:13:16,501
Brakuje mi tylko królowej,
z którą mógłbym to dzielić.
273
00:13:16,501 --> 00:13:19,709
Trudno o drugą taką kobietę jak ty.
274
00:13:19,709 --> 00:13:23,418
Można ich tylko ze świecą szukać.
275
00:13:23,418 --> 00:13:26,543
Byle z dala od mojej sukienki.
276
00:13:26,543 --> 00:13:28,459
Jest łatwopalna.
277
00:13:31,959 --> 00:13:33,334
Przepraszam, nie mogę.
278
00:13:35,876 --> 00:13:38,959
Szukasz królowej? Co myślisz?
279
00:13:45,418 --> 00:13:46,751
Tu jesteś.
280
00:13:47,418 --> 00:13:49,793
Oczywiście. Zawsze jestem, gdzie jestem.
281
00:13:49,793 --> 00:13:51,168
O co mnie oskarżasz?
282
00:13:51,168 --> 00:13:55,084
Axatrax nawalił.
Jego jaja chcą wszystkich pożreć.
283
00:13:55,084 --> 00:13:56,626
Jak w Gremlinach 2.
284
00:13:56,626 --> 00:13:58,793
Tylko że są jajkami i nie ma Gizmo.
285
00:13:58,793 --> 00:13:59,793
I to nie film.
286
00:13:59,793 --> 00:14:01,543
Co za szalony dzień.
287
00:14:01,543 --> 00:14:03,459
- A co się jeszcze stało?
- Nic.
288
00:14:03,459 --> 00:14:06,376
Ludzie wariują, jak to na Wielkanoc.
289
00:14:06,376 --> 00:14:09,918
Mamy obcych do pokonania, partnerko.
290
00:14:09,918 --> 00:14:12,668
Tak, partnerzy. Matty i Lucy.
291
00:14:13,751 --> 00:14:16,001
- Co to jest?
- To one, ale mają nogi.
292
00:14:17,334 --> 00:14:19,084
Święty Murgatroydzie!
293
00:14:19,084 --> 00:14:21,584
Nie, nie święty. Przeklęty!
294
00:14:21,584 --> 00:14:22,918
Jaja ewoluowały.
295
00:14:22,918 --> 00:14:24,918
Mogą się poruszać.
296
00:14:24,918 --> 00:14:26,793
A skąd ona ma broń?
297
00:14:26,793 --> 00:14:29,418
To nie fair. Ja musiałem je kopać.
298
00:14:30,876 --> 00:14:32,543
O, tak lepiej.
299
00:14:32,543 --> 00:14:35,376
Ale jej ma jeszcze to coś. Ale spoko.
300
00:14:35,376 --> 00:14:36,459
To 57 jaj.
301
00:14:36,459 --> 00:14:38,709
I co, przydało się liczenie punktów?
302
00:14:38,709 --> 00:14:40,501
Mam nawet własny kliker.
303
00:14:40,501 --> 00:14:42,793
- Weźmy dzieci do środka.
- Pomogę.
304
00:14:42,793 --> 00:14:46,209
A potem skoczę do domu
przebrać się w odzież myśliwską
305
00:14:46,209 --> 00:14:48,251
i wrócę, żeby wam pomóc.
306
00:14:49,126 --> 00:14:51,834
Okej, to leć, słoneczko.
307
00:14:51,834 --> 00:14:53,959
Lucy, dajemy czadu.
308
00:14:53,959 --> 00:14:56,501
W tę Wielkanoc to jaja polują na nas.
309
00:14:56,501 --> 00:15:00,001
Nie, to ja powinienem
rzucać takimi tekstami.
310
00:15:00,001 --> 00:15:02,251
Te jaja, Wielkanoc...
311
00:15:02,251 --> 00:15:03,293
Nie, czekajcie.
312
00:15:03,293 --> 00:15:05,543
Jaja na ostro nie są...
313
00:15:05,543 --> 00:15:06,959
Nie, to bez sensu.
314
00:15:06,959 --> 00:15:09,459
Cholera! Nieważne, chodźmy.
315
00:15:10,459 --> 00:15:13,626
I tak ma się sytuacja.
316
00:15:13,626 --> 00:15:17,334
Nie mogę polować w tym stroju,
więc muszę się zbierać.
317
00:15:17,334 --> 00:15:19,459
Zamknijcie za mną drzwi.
318
00:15:22,209 --> 00:15:24,709
Co on powiedział o tych jajach?
319
00:15:44,918 --> 00:15:46,043
Lucy!
320
00:15:46,043 --> 00:15:48,001
Hasta jaja vista, baby!
321
00:15:56,251 --> 00:15:59,334
Zrobimy z nich jajecznicę.
322
00:15:59,334 --> 00:16:01,168
Yippee ki-yay!
323
00:16:03,751 --> 00:16:04,834
Pomocy!
324
00:16:10,043 --> 00:16:11,918
Dziękuję, przyjacielu.
325
00:16:18,584 --> 00:16:21,543
Dalej myślisz, że tłumię emocje, mamo?
326
00:16:24,793 --> 00:16:26,168
Jeden za tobą!
327
00:16:26,668 --> 00:16:27,626
Pusty magazynek.
328
00:16:44,126 --> 00:16:45,418
Tam jest jeden.
329
00:16:54,293 --> 00:16:57,834
Zawsze chciałem takiego faceta jak Jeremy.
330
00:16:57,834 --> 00:16:59,543
Jest elegancki, ma klasę.
331
00:16:59,543 --> 00:17:01,834
„Klasa” to takie słowo z klasą.
332
00:17:01,834 --> 00:17:03,334
To nie może poczekać?
333
00:17:04,418 --> 00:17:05,793
Weź go sobie!
334
00:17:06,293 --> 00:17:09,459
Ale wiem, że Matty chce,
żebyśmy byli razem.
335
00:17:09,459 --> 00:17:12,543
Musisz wybrać między
byciem królową a pierwszą damą.
336
00:17:12,543 --> 00:17:13,626
Co za ciężar.
337
00:17:13,626 --> 00:17:16,168
Serce nie sługa.
338
00:17:16,168 --> 00:17:17,251
Przyjaciele.
339
00:17:17,251 --> 00:17:20,751
To wybór między miłością a obowiązkiem.
340
00:17:20,751 --> 00:17:24,251
To musi być takie ciężkie.
341
00:17:28,084 --> 00:17:29,043
To nowe.
342
00:17:36,376 --> 00:17:38,668
W dejwizmie można się spowiadać?
343
00:17:38,668 --> 00:17:41,501
Pamiętasz pożar Notre-Dame?
344
00:17:41,501 --> 00:17:42,668
Gadasz z umarłymi?
345
00:17:42,668 --> 00:17:46,251
Spytaj Tony’ego, Toniego i Tonégo,
z którym zaszłam w ciążę.
346
00:17:47,293 --> 00:17:48,251
Co, Boże?
347
00:17:49,043 --> 00:17:51,751
Boże, to niesamowite!
348
00:17:51,751 --> 00:17:53,293
Bóg mówi, że...
349
00:17:53,293 --> 00:17:57,668
Bóg zamilknie,
jeśli będziesz gadał tak o jego sprawach.
350
00:17:57,668 --> 00:18:02,709
Jak kiedy w gazecie opublikowali zdjęcia,
jak leżałem w trumnie ubrany w sukienkę.
351
00:18:02,709 --> 00:18:05,168
Matka nie mogła przyjść do pogrzebowego.
352
00:18:05,168 --> 00:18:07,959
Bóg mówi, że nadchodzi Szatan.
353
00:18:07,959 --> 00:18:09,418
Teraz!
354
00:18:10,001 --> 00:18:11,793
- Znowu?
- Szatan?
355
00:18:11,793 --> 00:18:15,209
A może już tu jest?
To jeden z was, białe diabły.
356
00:18:15,793 --> 00:18:16,918
Poznacie go.
357
00:18:16,918 --> 00:18:19,459
Szatan ma głowę kozła,
358
00:18:19,459 --> 00:18:23,501
czerwone oczy,
jeden duży kieł i jeden róg.
359
00:18:23,501 --> 00:18:27,834
Ma łapę kota i nóżkę ptaka.
360
00:18:27,834 --> 00:18:30,334
Jedno skrzydło ptaka i jedno nietoperza.
361
00:18:30,334 --> 00:18:31,543
I końską nogę.
362
00:18:31,543 --> 00:18:33,959
A jego ogon to... Niech będzie, że wąż.
363
00:18:34,626 --> 00:18:38,001
Opisuje pan Discorda z My Little Pony.
364
00:18:38,001 --> 00:18:39,751
O kurczę, przejrzałeś mnie.
365
00:18:39,751 --> 00:18:42,376
To ja idę zażywać narkotyki.
366
00:18:44,584 --> 00:18:45,626
Co to?
367
00:18:49,001 --> 00:18:51,626
No ja pier...
368
00:18:55,418 --> 00:18:56,376
To on.
369
00:18:57,668 --> 00:18:59,543
Jak to, jednego brakuje?
370
00:18:59,543 --> 00:19:01,709
Zabiliśmy cztery w bibliotece.
371
00:19:01,709 --> 00:19:02,751
To tylko 99.
372
00:19:02,751 --> 00:19:05,001
A ja załatwiłam jednego w łazience,
373
00:19:05,001 --> 00:19:07,709
jak malował się jak w Gremlinach 2.
374
00:19:07,709 --> 00:19:11,543
To ja załatwiłem to sexy jajo.
Znaczy, zwykłe jajo w szmince.
375
00:19:18,501 --> 00:19:20,751
Okej, zostało jedno jajo.
376
00:19:20,751 --> 00:19:22,168
Idziemy po nie.
377
00:19:23,959 --> 00:19:25,626
Za późno.
378
00:19:30,543 --> 00:19:32,418
Ja cię!
379
00:19:40,084 --> 00:19:41,501
TOD, do środka!
380
00:19:44,043 --> 00:19:46,168
Nie chce tu być!
381
00:19:49,001 --> 00:19:51,126
Pamiętacie końcówkę Gremlinów 2?
382
00:19:51,126 --> 00:19:52,418
Jezu, teraz?
383
00:19:53,001 --> 00:19:56,001
Wabią gremliny do holu i spryskują wodą...
384
00:19:56,001 --> 00:19:56,918
Nie spoileruj!
385
00:19:56,918 --> 00:19:58,376
I rażą prądem!
386
00:19:58,376 --> 00:19:59,959
Mamy już elektryczność.
387
00:19:59,959 --> 00:20:02,251
Zwabmy to coś do tego czegoś z wodą
388
00:20:02,251 --> 00:20:04,001
przed tym czymś z Lincolnem.
389
00:20:04,001 --> 00:20:05,668
Niby jak?
390
00:20:07,584 --> 00:20:09,668
Będzie szukać matki.
391
00:20:09,668 --> 00:20:13,293
Żartujesz?
Nie, to główny bohater ma takie teksty.
392
00:20:13,293 --> 00:20:16,126
Wciąż masz szansę. Powiedz coś fajowego.
393
00:20:16,126 --> 00:20:17,793
Dobra, załoga,
394
00:20:17,793 --> 00:20:24,043
dziś to potwory są jedzeniem,
a ludzie zębami, koledzy.
395
00:20:28,959 --> 00:20:32,043
Davidzie, zostaw to PCP.
396
00:20:32,043 --> 00:20:34,168
To moja ostatnia szansa.
397
00:20:34,168 --> 00:20:36,376
Jeszcze tylko pół kilo.
398
00:20:36,376 --> 00:20:38,959
Potem nie będę miał już chwili dla siebie.
399
00:20:38,959 --> 00:20:40,876
Davidzie J. Wąchokupie,
400
00:20:40,876 --> 00:20:44,001
zdaje się,
że jesteś najprawdziwszym prorokiem.
401
00:20:44,001 --> 00:20:46,376
To polityczne złoto.
402
00:20:46,376 --> 00:20:48,543
Jesteś miłym gościem, ale...
403
00:20:49,834 --> 00:20:51,334
Chyba zaczyna działać.
404
00:20:51,334 --> 00:20:54,168
Pomyśl, ile możemy razem zrobić.
405
00:20:54,168 --> 00:20:56,959
Ustanowię prawo, by stać w trakcie hymnu
406
00:20:56,959 --> 00:20:59,126
i klęczeć w pozostałych sytuacjach.
407
00:20:59,126 --> 00:21:01,918
Ci ludzie słuchają twojego każdego słowa.
408
00:21:01,918 --> 00:21:03,584
Jesteś dla nich jak bóg.
409
00:21:03,584 --> 00:21:04,501
Nie.
410
00:21:04,501 --> 00:21:07,043
Może gadam tak przez PCP, ale...
411
00:21:08,501 --> 00:21:11,084
ja jestem Bogiem!
412
00:21:12,043 --> 00:21:14,959
I tylko ja mogę powstrzymać tego stwora
413
00:21:14,959 --> 00:21:18,043
dzięki moim boskim mocom!
414
00:21:19,043 --> 00:21:19,959
Trzask!
415
00:21:37,251 --> 00:21:38,543
Malutki.
416
00:21:39,626 --> 00:21:41,209
Chodź do mamusi.
417
00:21:44,376 --> 00:21:45,668
Andiamo.
418
00:21:45,668 --> 00:21:47,834
Byliśmy kiedyś we Włoszech z Eufie,
419
00:21:47,834 --> 00:21:50,251
ale nie zobaczyliśmy wybrzeża Amalfi.
420
00:21:55,876 --> 00:22:00,001
- Wiedzieliśmy, że nie dobiegniecie.
- Cierpiałem na otyłość dziecięcą.
421
00:22:03,793 --> 00:22:05,168
To ty to robisz?
422
00:22:05,168 --> 00:22:06,084
Co?
423
00:22:06,084 --> 00:22:07,376
Spadamy!
424
00:22:07,376 --> 00:22:08,376
Nie!
425
00:22:14,959 --> 00:22:16,668
Tu jest mamusia.
426
00:22:16,668 --> 00:22:19,209
I jej przyjaciel, Vance Barry.
427
00:22:21,334 --> 00:22:24,168
Wkładaj, musimy nawilżyć końcówkę.
428
00:22:24,168 --> 00:22:27,084
Nie mogę nie wykorzystać takiej okazji.
429
00:22:27,084 --> 00:22:29,626
- No to mów.
- Ona też tak mówiła.
430
00:22:38,501 --> 00:22:40,959
Jest za krótki. Ona też tak mówiła.
431
00:22:45,918 --> 00:22:47,459
To moja wina.
432
00:22:47,459 --> 00:22:49,084
Przepraszam, Vansie Barry.
433
00:22:49,084 --> 00:22:50,876
Okej, dzięki, pa!
434
00:22:53,543 --> 00:22:55,043
A więc tak umrę.
435
00:22:55,584 --> 00:22:57,668
Ta cyganka gadała głupoty.
436
00:22:57,668 --> 00:23:00,293
Jestem twoim Bogiem
437
00:23:00,293 --> 00:23:03,501
i zniszczę cię mym piorunem!
438
00:23:05,709 --> 00:23:06,543
Nie żyję!
439
00:23:09,334 --> 00:23:11,126
To by się nigdy nie udało.
440
00:23:15,876 --> 00:23:18,709
Kto mi założył tę głowę na ciele?
441
00:23:18,709 --> 00:23:19,876
Muszę ją ściągnąć.
442
00:23:19,876 --> 00:23:22,043
Muszę znaleźć moją prawdziwą głowę!
443
00:23:22,043 --> 00:23:23,834
Poczta zabrała mi głowę!
444
00:23:29,709 --> 00:23:31,751
O kurczę!
445
00:23:32,376 --> 00:23:34,709
Ale pyszne! Smakuje jak cola waniliowa.
446
00:23:34,709 --> 00:23:36,584
Dla mnie jak browar.
447
00:23:36,584 --> 00:23:39,584
Dla każdego smakuje
jak jego ulubiony napój.
448
00:23:40,168 --> 00:23:41,584
Proszę, proszę.
449
00:23:41,584 --> 00:23:44,376
To dlatego mówi się na to anielski pył.
450
00:23:46,168 --> 00:23:47,584
Dziękuję państwu.
451
00:23:47,584 --> 00:23:50,043
Ale prorok Dave nie żyje.
452
00:23:50,043 --> 00:23:52,626
Chyba raczej święty Dave.
453
00:23:53,209 --> 00:23:55,418
Potrzebowaliście lepszego przesłania.
454
00:23:55,418 --> 00:23:56,418
Teraz je macie.
455
00:23:56,418 --> 00:23:59,793
Święty Dave z placu Lafayette
oddał za nas życie.
456
00:24:00,501 --> 00:24:02,793
Musimy zmienić nazwy kościołów.
457
00:24:02,793 --> 00:24:04,126
Mam od tego speca.
458
00:24:04,126 --> 00:24:06,043
Udało się nam.
459
00:24:06,043 --> 00:24:06,959
Powiedzmy.
460
00:24:06,959 --> 00:24:09,126
Razem całkiem nieźle nam idzie, co?
461
00:24:09,126 --> 00:24:10,626
Tak.
462
00:24:10,626 --> 00:24:12,334
Kiedy walczymy z kosmitami.
463
00:24:12,334 --> 00:24:15,001
Tak, też miałem to na myśli.
464
00:24:15,001 --> 00:24:16,751
Ojej.
465
00:24:16,751 --> 00:24:19,793
Czyżbym przegapił całą zabawę?
466
00:24:19,793 --> 00:24:22,168
Tak, co za szkoda.
467
00:24:22,168 --> 00:24:23,501
Brakowało nam kogoś,
468
00:24:23,501 --> 00:24:26,126
kto nauczy potwora,
jakiego używać widelca.
469
00:24:26,126 --> 00:24:29,834
Za późno już na widelec.
O tej porze je się zupę.
470
00:24:29,834 --> 00:24:33,459
- Lucille, mogę cię prosić?
- To skrót od Luceline, ale okej.
471
00:24:33,459 --> 00:24:34,459
Doprawdy?
472
00:24:34,459 --> 00:24:37,793
Dasz wiarę, że byłem o niego zazdrosny?
473
00:24:37,793 --> 00:24:39,251
No tak...
474
00:24:40,334 --> 00:24:43,459
ale muszę już lecieć do dzieci.
475
00:24:43,459 --> 00:24:45,418
Serio muszę do nich lecieć.
476
00:24:45,418 --> 00:24:47,876
To, że nie pożarł mnie kosmiczny smok,
477
00:24:47,876 --> 00:24:51,376
było drugą najlepszą rzeczą,
jaka mi się dziś przydarzyła.
478
00:24:51,376 --> 00:24:53,418
A jaka była pierwsza?
479
00:24:54,959 --> 00:24:58,876
Wiedziałem, że dacie radę.
Nie uciekłem ani tutaj, ani w Wietnamie.
480
00:24:58,876 --> 00:25:00,959
Zrobię zdjęcie szczęśliwej parze.
481
00:25:00,959 --> 00:25:01,918
Co?
482
00:25:01,918 --> 00:25:04,751
A, mówisz o mnie i Mattym. Pomyłka.
483
00:25:04,751 --> 00:25:05,834
Kupa śmiechu.
484
00:25:08,251 --> 00:25:09,959
- Słyszałaś?
- Tak.
485
00:25:09,959 --> 00:25:11,668
Król powiedział „kupa”.
486
00:25:11,668 --> 00:25:12,876
Ona mnie kuma.
487
00:25:15,459 --> 00:25:17,834
KATEDRA NARODOWA
I SANKTUARIUM DEJWIZMU
488
00:25:17,834 --> 00:25:21,043
Kiedy Szatan pożarł świętego Dave’a,
489
00:25:21,043 --> 00:25:22,459
Jezus powiedział:
490
00:25:22,459 --> 00:25:25,959
„Uratowałeś Wielkanoc. Dzięki, Dave”.
491
00:25:25,959 --> 00:25:27,626
Dzięki, Dave!
492
00:25:31,334 --> 00:25:33,334
Dave umarł
493
00:25:33,334 --> 00:25:35,334
Chrystus powstał
494
00:25:35,334 --> 00:25:38,293
Dave i Chrystus byli kumplami
495
00:25:38,293 --> 00:25:42,584
Dave powiedział to LaMarrowi
496
00:25:42,584 --> 00:25:45,751
Przyjaźń to magia
A Jezus to przyjaźń
497
00:25:45,751 --> 00:25:48,251
Więc Jezus to magia
498
00:25:48,251 --> 00:25:51,793
Wesołego Dejwa
499
00:25:51,793 --> 00:25:52,918
Wesołego Dejwa!
500
00:25:52,918 --> 00:25:56,168
Chrześcijaństwo
robi się coraz dziwniejsze.
501
00:25:56,168 --> 00:25:58,584
Nawet ty to zauważasz.
502
00:25:58,584 --> 00:26:03,126
Dziękujemy, PCP!
503
00:26:03,126 --> 00:26:06,459
{\an8}KATEDRA NARODOWA
I SANKTUARIUM DEJWIZMU
504
00:26:06,459 --> 00:26:09,459
{\an8}I TO WSZYSTKO
NIE MA NIC PO DEJWIZMU
505
00:27:00,543 --> 00:27:03,459
Napisy: Filip Bernard Karbowiak