1
00:00:19,084 --> 00:00:21,501
Fleja, czemu jesz buta?
2
00:00:21,501 --> 00:00:23,793
Nie pamiętasz internetu?
3
00:00:23,793 --> 00:00:27,251
Gdy go przekroję, okaże się, że to ciasto.
4
00:00:28,459 --> 00:00:29,959
O nie!
5
00:00:30,501 --> 00:00:33,459
Spójrz, pierwszy drozd wiosny.
6
00:00:37,209 --> 00:00:38,251
Dajcie mi go!
7
00:00:38,251 --> 00:00:39,501
Jestem taki głodny!
8
00:00:44,084 --> 00:00:45,918
Jezu, ile ja spałem?
9
00:00:56,626 --> 00:01:00,043
Panie prezydencie,
niełatwo konkurować z ropą,
10
00:01:00,043 --> 00:01:02,418
bo to w końcu sok z dinozaurów.
11
00:01:02,418 --> 00:01:04,501
Ale powiedzcie,
12
00:01:04,501 --> 00:01:07,918
{\an8}kto by wygrał w walce
między dinozaurem a Supermanem?
13
00:01:07,918 --> 00:01:09,543
{\an8}Pewnie, że Superman.
14
00:01:09,543 --> 00:01:13,043
{\an8}Chyba że mama dinozaura
też nazywa się Martha.
15
00:01:13,043 --> 00:01:17,459
{\an8}Superman czerpie siły z energii słonecznej
16
00:01:17,459 --> 00:01:18,793
{\an8}i wy też możecie.
17
00:01:18,793 --> 00:01:22,418
Chyba że wiceprezydent LaMarr
nie lubi Supermana.
18
00:01:22,418 --> 00:01:25,876
Nie powiem złego słowa o Supermanie
ani naszym słońcu.
19
00:01:25,876 --> 00:01:27,084
Okej.
20
00:01:27,084 --> 00:01:29,334
Znalazłam to we wraku mojego auta.
21
00:01:29,334 --> 00:01:31,959
Pogawędki Harry’ego Connicka Jr. z publiką?
22
00:01:31,959 --> 00:01:33,043
Mniejsza z tym.
23
00:01:33,043 --> 00:01:36,209
Gdybym miała dość płyt CD,
miedziany drut i diodę,
24
00:01:36,209 --> 00:01:38,709
mogłabym stworzyć ogniwo fotowoltaiczne.
25
00:01:38,709 --> 00:01:41,668
- Co to jest płyta CD?
- Co za nudy.
26
00:01:41,668 --> 00:01:45,626
Streszczaj się
albo idę uczyć tego grubasa rzucać.
27
00:01:45,626 --> 00:01:50,084
- To moje słoneczko.
- Co ty masz z tym słońcem?
28
00:01:50,084 --> 00:01:52,084
Potrzebuję płyt kompaktowych,
29
00:01:52,084 --> 00:01:55,251
a w galerii handlowej był sklep z płytami.
30
00:01:55,251 --> 00:01:56,834
Wciąż?
31
00:01:56,834 --> 00:02:00,793
Żeby pomóc pacjentom,
którzy zapadli w śpiączkę w latach 90.
32
00:02:00,793 --> 00:02:03,209
Z pomocą ludzi generała Scarpaccio
33
00:02:03,209 --> 00:02:06,876
mogę wykopać z gruzów dość płyt,
żeby, jak to pan powiedział,
34
00:02:06,876 --> 00:02:08,376
schłodzić panu browarek.
35
00:02:08,376 --> 00:02:11,709
A ja wiem, co to płyty CD,
bo jestem stary.
36
00:02:11,709 --> 00:02:14,293
I wiem, co to... Seinfeld?
37
00:02:14,293 --> 00:02:17,376
Pozwoliłam sobie
przygotować rozporządzenie.
38
00:02:17,376 --> 00:02:19,543
- Jest na biurku.
- Mam tu papiery.
39
00:02:19,543 --> 00:02:22,043
Poproszę o autokrację... Znaczy, autograf!
40
00:02:22,834 --> 00:02:25,126
Czuję się jak gwiazdor.
41
00:02:25,126 --> 00:02:27,293
Najpierw proszę przeczytać.
42
00:02:27,793 --> 00:02:31,209
Jeszcze muszę czytać?
Co to, film Parasite?
43
00:02:32,668 --> 00:02:34,334
Co? Nie podpiszę tego!
44
00:02:34,334 --> 00:02:37,876
Stoi pani po złej stronie historii.
45
00:02:40,001 --> 00:02:41,293
Co się stało?
46
00:02:41,834 --> 00:02:44,668
Prawie się pani udało z tym Supermanem.
47
00:02:45,376 --> 00:02:47,084
Uwaga!
48
00:02:48,418 --> 00:02:51,168
Bejsbol. Oglądałem setki godzin tej gry,
49
00:02:51,168 --> 00:02:54,501
by poznać fizyczne umiejętności ludzi.
50
00:02:54,501 --> 00:02:56,543
Kiepsko wykorzystany czas.
51
00:02:56,543 --> 00:03:00,334
Trzeba było raczej zająć się
zasłonami wentyli waszych statków.
52
00:03:00,334 --> 00:03:02,126
Mówiłem o nich Zeenorpowi.
53
00:03:02,126 --> 00:03:05,209
Tak to jest,
jak zatrudniasz glabzorna siostry.
54
00:03:05,209 --> 00:03:06,918
Wystarczyła jedna osłona.
55
00:03:06,918 --> 00:03:10,751
Okej, mamusia ma już wolne. Chodźcie.
56
00:03:10,751 --> 00:03:12,834
No nie bądź taka.
57
00:03:12,834 --> 00:03:15,876
Na złość zabierasz mi kolegów?
58
00:03:15,876 --> 00:03:18,168
To moje dzieci.
59
00:03:18,168 --> 00:03:20,376
A wiemy już, że dziś jest niedziela,
60
00:03:20,376 --> 00:03:22,876
a niedziela to dzień dla rodziny.
61
00:03:22,876 --> 00:03:26,418
Tak, dlatego jeździliśmy
do taty na weekend.
62
00:03:26,418 --> 00:03:27,959
Tata odszedł, okej?
63
00:03:28,751 --> 00:03:30,959
Znaczy, na farmę. Farmę dla tatusiów.
64
00:03:30,959 --> 00:03:33,168
W niedziele brał nas na Małą Ligę.
65
00:03:33,168 --> 00:03:36,959
Tak, ktoś z Małej Ligi na pewno przeżył...
66
00:03:36,959 --> 00:03:39,376
Znaczy, ma wolne popołudnie.
67
00:03:39,376 --> 00:03:42,459
Reszta jest na obozie na farmie.
Na obozowej farmie.
68
00:03:42,459 --> 00:03:45,168
- Gramy w bejsbol?
- Nie, my gramy w bejsbol.
69
00:03:45,168 --> 00:03:49,209
Tylko trenujemy,
bo pozostałe drużyny są... na farmie.
70
00:03:49,209 --> 00:03:51,334
Jak można wygrać na treningu?
71
00:03:51,334 --> 00:03:54,709
Masz satysfakcję systematycznej poprawy.
72
00:03:54,709 --> 00:03:57,001
Chcesz tłumaczyć mi bejsbol?
73
00:03:57,001 --> 00:04:00,709
Grałem w Strzykwach,
ale zawiesili mnie za obstawianie meczów.
74
00:04:00,709 --> 00:04:02,293
Moja!
75
00:04:05,251 --> 00:04:06,959
Znaczy, ups.
76
00:04:06,959 --> 00:04:09,584
To ja powiem wam coś o bejsbolu.
77
00:04:09,584 --> 00:04:11,668
Tylko w meczach można wygrać.
78
00:04:11,668 --> 00:04:14,084
A zwycięzcy muszą wygrywać.
79
00:04:14,084 --> 00:04:17,168
Właśnie. Mamo,
nawet nie widziałaś, jak gramy.
80
00:04:17,168 --> 00:04:18,168
Byłam na meczu.
81
00:04:18,168 --> 00:04:21,418
Pamiętacie? Oberwałam piłką,
bo gapiłam się w laptopa.
82
00:04:21,418 --> 00:04:23,293
Sędzia zrobił mi usta-usta.
83
00:04:23,293 --> 00:04:26,251
I teraz też będę na waszym meczu,
84
00:04:26,251 --> 00:04:29,459
bo zagramy razem.
85
00:04:29,459 --> 00:04:32,251
- Tak!
- Tak jest!
86
00:04:32,251 --> 00:04:34,334
Będziecie potrzebować przeciwnika.
87
00:04:34,334 --> 00:04:38,043
Idę zebrać dzieci, które nie zginęły.
88
00:04:38,043 --> 00:04:40,001
To gdzie jest ta ich farma?
89
00:04:41,751 --> 00:04:45,334
Jesteś jak jeden z tych,
co chodzili za mną do obuwniczego
90
00:04:45,334 --> 00:04:47,834
i zbierali po mnie jednorazowe skarpetki?
91
00:04:47,834 --> 00:04:49,584
Ktoś tak robił?
92
00:04:49,584 --> 00:04:50,834
Tak.
93
00:04:50,834 --> 00:04:53,334
To nie jest byle śmietnik.
94
00:04:53,334 --> 00:04:55,834
To kosz historii.
95
00:04:57,043 --> 00:05:02,084
Prawo nakazuje
zachować każdy dokument z Białego Domu.
96
00:05:02,084 --> 00:05:03,793
Czy to rysunek prezydenta...
97
00:05:03,793 --> 00:05:05,543
z umięśnionym wężem,
98
00:05:06,584 --> 00:05:08,334
czy rozporządzenie...
99
00:05:08,334 --> 00:05:09,376
Trująca pigułka!
100
00:05:09,376 --> 00:05:10,376
Nie jedz!
101
00:05:10,376 --> 00:05:14,709
Nie, trująca pigułka to wpis
w celu sabotowania dokumentu.
102
00:05:14,709 --> 00:05:18,418
„Rozporządzam, że Derek Jeters wymiata.
Yankeesi do boju.
103
00:05:18,418 --> 00:05:20,959
A najlepszy chowder jest na Manhattanie”.
104
00:05:20,959 --> 00:05:22,668
Dlatego nie podpisał.
105
00:05:22,668 --> 00:05:24,501
Podstępny ten LaMarr.
106
00:05:24,501 --> 00:05:27,418
Jak faceci, co podglądają mnie w ubikacji.
107
00:05:27,418 --> 00:05:31,084
Takie podstępy rujnują demokrację.
108
00:05:31,084 --> 00:05:35,043
Chyba powiem Farrze, by coś z tym zrobiła.
109
00:05:35,043 --> 00:05:38,043
- Wyszła z Mattym i dwoma karzełkami.
- To dzieci.
110
00:05:38,043 --> 00:05:40,793
- Z wielkimi dłońmi.
- To rękawice bejsbolowe.
111
00:05:40,793 --> 00:05:43,126
- I małym masztem.
- To kij bejsbolowy.
112
00:05:43,126 --> 00:05:46,334
Sam idź pogadaj z panem LaMarrem.
113
00:05:46,334 --> 00:05:47,959
Konfrontacja. Tak.
114
00:05:47,959 --> 00:05:50,043
Super. Uwielbiam.
115
00:05:50,043 --> 00:05:51,209
Proszę, nie.
116
00:05:51,209 --> 00:05:54,126
Mała rada,
kiedy mówisz ludziom przykre rzeczy:
117
00:05:54,626 --> 00:05:56,751
bądź ładny. Okej, powodzenia.
118
00:06:01,626 --> 00:06:02,959
Kto gra w bejsbol?
119
00:06:02,959 --> 00:06:04,668
Ja, pałko.
120
00:06:04,668 --> 00:06:08,584
W każdej drużynie
musi być jeden pyskaty dzieciak.
121
00:06:08,584 --> 00:06:10,793
A będzie coś do jedzenia?
122
00:06:10,793 --> 00:06:13,084
Grubas też musi być.
123
00:06:13,084 --> 00:06:16,126
A gdzie kurdupel? Albo dziwne bliźniaki?
124
00:06:16,126 --> 00:06:19,251
Potrzebujemy dzieciaka, który pije piwo.
125
00:06:19,834 --> 00:06:21,293
Piję, by zapomnieć.
126
00:06:21,293 --> 00:06:23,376
Twardziela, który naprawia auta.
127
00:06:23,376 --> 00:06:26,959
Jestem dorosły, tylko nie ćwiczę nóg.
128
00:06:26,959 --> 00:06:28,584
Przestań mnie zawstydzać.
129
00:06:28,584 --> 00:06:31,001
Kujona, który nie umie rzucać.
130
00:06:31,001 --> 00:06:33,376
Nigdy nie zapomnę tego lata...
131
00:06:33,376 --> 00:06:37,418
Nie! Czemu to ty
jesteś narratorem? Wal się!
132
00:06:37,418 --> 00:06:39,251
A ja mogę zagrać?
133
00:06:39,251 --> 00:06:40,668
Generał Scarpaccio?
134
00:06:40,668 --> 00:06:44,084
Nazywam się Jayson. Jestem dzieckiem.
135
00:06:44,084 --> 00:06:46,626
Nie odróżniasz mnie od starego żołnierza?
136
00:06:46,626 --> 00:06:50,043
Co ty. Widziałem Green Book w kinie.
137
00:06:50,043 --> 00:06:51,626
Witaj w drużynie, Jayson.
138
00:06:52,918 --> 00:06:53,918
Nieźle.
139
00:06:53,918 --> 00:06:58,084
Brakuje mi tylko dziewczyny
z męskim imieniem, jak Jo,
140
00:06:58,084 --> 00:07:01,584
która jak zdejmuje kask,
to wszyscy są zdumieni.
141
00:07:01,584 --> 00:07:04,793
Ale wyszło nieźle jak na projekt rządowy.
142
00:07:04,793 --> 00:07:06,793
GABINET WICEPREZYDENTA
143
00:07:06,793 --> 00:07:08,084
Proszę, proszę.
144
00:07:08,084 --> 00:07:11,793
Nie widziałem takiego stresu,
odkąd tatko dał mi dolara
145
00:07:11,793 --> 00:07:13,876
i wysłał do lokalnego lupanaru,
146
00:07:13,876 --> 00:07:16,584
mówiąc:
„To cię wyleczy z miłości do teatru”.
147
00:07:16,584 --> 00:07:18,751
Wiem o trującej pigułce!
148
00:07:18,751 --> 00:07:20,668
Panie wiceprezydencie.
149
00:07:21,793 --> 00:07:23,668
Przyszedł pan służbowo?
150
00:07:24,334 --> 00:07:26,376
Zapraszam do siebie.
151
00:07:26,376 --> 00:07:29,584
Ufam, że nie podejrzewa mnie pan
o coś niestosownego.
152
00:07:29,584 --> 00:07:34,709
Nie ma nic stosowniejszego
niż procedury Senatu.
153
00:07:34,709 --> 00:07:37,459
Nie! Trujące pigułki,
obstrukcja parlamentarna
154
00:07:37,459 --> 00:07:39,959
i kiełbasa wyborcza to zakały demokracji.
155
00:07:39,959 --> 00:07:41,876
Przepraszam, że krzyczę.
156
00:07:41,876 --> 00:07:45,501
Wy inteligenci nie macie pojęcia,
jak działa Waszyngton.
157
00:07:45,501 --> 00:07:49,626
Wszystko opiera się na lobbystach.
158
00:07:49,626 --> 00:07:52,293
Oni są węglem, który napędza tę ciuchcię.
159
00:07:52,876 --> 00:07:53,751
Wciąż?
160
00:07:56,043 --> 00:08:00,376
Sabotował pan plan Farry,
bo nie zaprosiła pana na kolację?
161
00:08:00,376 --> 00:08:01,959
Te kanały istnieją,
162
00:08:01,959 --> 00:08:04,668
by nie ulegać wszelkim fantazjom.
163
00:08:04,668 --> 00:08:07,584
Woli pan, by w sądzie zasiadały pokemony?
164
00:08:07,584 --> 00:08:09,626
To żadna fantazja.
165
00:08:09,626 --> 00:08:13,251
Jimmy Carter zainstalował
panele słoneczne w Białym Domu.
166
00:08:13,251 --> 00:08:14,293
Właśnie.
167
00:08:14,293 --> 00:08:17,501
Dorosły facet imieniem Jimmy? Kpina!
168
00:08:17,501 --> 00:08:19,043
A pan nie chce prądu?
169
00:08:19,043 --> 00:08:21,501
Cóż, mógłbym robić sobie smoothie
170
00:08:21,501 --> 00:08:24,626
albo podładować LVAD,
który pompuje mi krew.
171
00:08:24,626 --> 00:08:27,084
- Że co?
- To jak elektryczne serce.
172
00:08:27,084 --> 00:08:29,376
Dick Cheney też takie miał.
173
00:08:29,376 --> 00:08:30,376
Koniec baterii.
174
00:08:30,376 --> 00:08:32,834
Śmierć za pięć godzin.
175
00:08:32,834 --> 00:08:33,793
Co takiego?
176
00:08:33,793 --> 00:08:36,918
Nic mi nie będzie.
Muszę tylko robić salta.
177
00:08:36,918 --> 00:08:41,043
To francuskie słowo,
więc wolę mówić „fikołki wolności”.
178
00:08:42,584 --> 00:08:43,793
To jest to.
179
00:08:43,793 --> 00:08:45,293
Czyli jest pan szalony.
180
00:08:45,293 --> 00:08:47,168
Jestem człowiekiem z zasadami.
181
00:08:47,168 --> 00:08:50,918
To nie zmieniło się
w trakcie mojej 60-letniej kariery.
182
00:08:50,918 --> 00:08:53,959
Jak Patrick Henry
albo ten miłośnik niedźwiedzi,
183
00:08:53,959 --> 00:08:56,959
prędzej umrę niż zdradzę swe przekonania.
184
00:08:58,126 --> 00:08:59,626
A teraz przepraszam,
185
00:08:59,626 --> 00:09:03,584
muszę poprawić krążenie w grabulach.
186
00:09:08,043 --> 00:09:11,626
Co jest najważniejsze w bejsbolu?
187
00:09:11,626 --> 00:09:13,834
Trener Doug mówi, że zabawa.
188
00:09:13,834 --> 00:09:16,418
Trener Doug nie... mógł przyjechać.
189
00:09:16,418 --> 00:09:19,834
Najważniejsze, żeby nie próbować odbijać.
190
00:09:19,834 --> 00:09:22,168
Miotacze w waszym wieku są do niczego,
191
00:09:22,168 --> 00:09:24,418
więc wygracie, nie robiąc niczego.
192
00:09:24,418 --> 00:09:26,293
Mamo, to słabizna.
193
00:09:26,293 --> 00:09:28,918
Myślałam, że chcecie wygrać.
194
00:09:28,918 --> 00:09:30,876
Nic z tego.
195
00:09:30,876 --> 00:09:32,959
Patrz, ale z nas banda.
196
00:09:32,959 --> 00:09:37,543
Dzieciaki z ulicy
zawsze pokonują bogatych snobów.
197
00:09:37,543 --> 00:09:38,918
W filmach.
198
00:09:38,918 --> 00:09:40,668
I nikt nie jest już bogaty.
199
00:09:40,668 --> 00:09:42,459
Skąd macie ten stary sprzęt?
200
00:09:42,459 --> 00:09:44,084
Z muzeum.
201
00:09:44,084 --> 00:09:46,084
Jayson ma rękawicę Ty Cobba.
202
00:09:46,084 --> 00:09:47,959
W środku była ta książka.
203
00:09:48,626 --> 00:09:50,001
Więc jesteś Jayson?
204
00:09:50,001 --> 00:09:51,084
Tak, Farrah.
205
00:09:51,584 --> 00:09:54,126
I umiem zgadywać imiona. Zgadłem twoje?
206
00:09:54,126 --> 00:09:56,459
Tak! Boże, teraz mnie zgadnij.
207
00:09:56,459 --> 00:09:58,418
Możemy już grać, tato?
208
00:09:58,418 --> 00:09:59,668
Jestem mama.
209
00:09:59,668 --> 00:10:03,626
Ale tak, bo granie jest fajne
i ja jestem fajna.
210
00:10:03,626 --> 00:10:06,918
Urwiemy wam tyłki i wsadzimy je w dupy.
211
00:10:06,918 --> 00:10:08,709
- Boże.
- Gramy!
212
00:10:10,626 --> 00:10:12,376
Dziesięć do zera. Wygrywamy.
213
00:10:12,376 --> 00:10:14,501
Co za fajny dzień z mamą, prawda?
214
00:10:14,501 --> 00:10:16,376
To dopiero pierwsza runda.
215
00:10:16,376 --> 00:10:18,501
Chcę grać dalej. Co z tobą?
216
00:10:18,501 --> 00:10:21,626
Nie wiem, Carter.
Nie wiem, co jest z mamusią.
217
00:10:21,626 --> 00:10:24,584
Może to, że dorastała
jako jedynaczka na kampusie
218
00:10:24,584 --> 00:10:26,751
i lepiej czuje się wśród dorosłych.
219
00:10:26,751 --> 00:10:29,543
A po tym, jak jej wujek
próbował zabić Reagana,
220
00:10:29,543 --> 00:10:31,334
nie mogła oglądać filmów.
221
00:10:31,334 --> 00:10:32,876
My wciąż gramy.
222
00:10:32,876 --> 00:10:35,751
Świetnie. Moje dzieci chcą grać,
więc i ja gram.
223
00:10:35,751 --> 00:10:36,668
Gramy.
224
00:10:36,668 --> 00:10:41,459
To scena w filmie, w której
dzieciaki z ulicy zaczynają wygrywać.
225
00:10:41,459 --> 00:10:44,001
A wy jesteście przeciwieństwem ulicy.
226
00:10:44,001 --> 00:10:46,043
Jesteście ścieżką w lesie.
227
00:10:46,043 --> 00:10:49,293
Tak dla ulic, nie dla lasu!
228
00:10:49,293 --> 00:10:51,126
Co pan wyprawia?
229
00:10:51,126 --> 00:10:53,668
My jesteśmy z ulicy, a oni z lasu.
230
00:10:53,668 --> 00:10:57,376
Nie krytykuj,
jak nie masz lepszego pomysłu.
231
00:10:57,376 --> 00:11:00,001
Więc pan LaMarr po prostu umrze?
232
00:11:00,001 --> 00:11:01,584
Byłem w archiwum...
233
00:11:01,584 --> 00:11:04,501
Musisz być znudzony. Zatańczyć dla ciebie?
234
00:11:06,126 --> 00:11:07,668
Nie teraz.
235
00:11:07,668 --> 00:11:11,334
Chciałem znaleźć w jego dokumentach
strzępy ludzkości,
236
00:11:11,334 --> 00:11:13,793
ale on zawsze taki był.
237
00:11:14,418 --> 00:11:16,543
Myślicie, że to koniec,
238
00:11:16,543 --> 00:11:19,959
ale ja się nie poddam.
239
00:11:20,459 --> 00:11:21,293
Dopóki...
240
00:11:22,168 --> 00:11:25,293
w każdym przedszkolu
nie stanie automat z papierosami.
241
00:11:27,959 --> 00:11:31,834
Więc może nie byłoby tak źle, gdybyśmy...
242
00:11:32,543 --> 00:11:33,501
dali mu umrzeć.
243
00:11:33,501 --> 00:11:37,126
Nie możemy dać mu umrzeć.
Nie oglądałeś Biblii?
244
00:11:37,126 --> 00:11:39,501
Nie rozumiesz. LaMarr się nie zmieni.
245
00:11:39,501 --> 00:11:43,084
Jako miss pomagałam walczyć
z analfabetyzmem wśród seniorów,
246
00:11:43,084 --> 00:11:45,126
więc wiem, jacy bywają uparci.
247
00:11:45,126 --> 00:11:46,501
To słowo to „auto”.
248
00:11:46,501 --> 00:11:47,709
{\an8}Powie pan „auto”?
249
00:11:47,709 --> 00:11:49,876
Byłem strażnikiem w Buchenwaldzie.
250
00:11:49,876 --> 00:11:54,543
Muszę wyznać me grzechy,
by dostać się do nieba.
251
00:11:55,709 --> 00:11:56,876
Auto.
252
00:11:56,876 --> 00:11:58,584
LaMarr nas nie posłucha.
253
00:11:58,584 --> 00:12:01,334
Słucha tylko lobbystów, a ich już nie ma.
254
00:12:01,918 --> 00:12:03,543
A jednak.
255
00:12:04,168 --> 00:12:05,543
Co to jest lobbysta?
256
00:12:09,043 --> 00:12:11,709
Co jest? Powinniśmy już wygrywać.
257
00:12:11,709 --> 00:12:13,168
To nie jest film.
258
00:12:13,168 --> 00:12:15,668
W filmach to była twoja stara.
259
00:12:15,668 --> 00:12:19,084
Tak, moja mama to Jennifer Garner.
Jestem Oliver Affleck.
260
00:12:20,918 --> 00:12:23,459
Krew już krzepnie, to dobrze.
261
00:12:23,459 --> 00:12:26,376
Chyba że jesteś hemofilikiem,
to się wykrwawisz.
262
00:12:27,334 --> 00:12:29,918
Nie wiem, po co to mówię. Tylko żartuję.
263
00:12:29,918 --> 00:12:32,084
Twoje kolano pojedzie na farmę.
264
00:12:32,084 --> 00:12:34,543
Przestań z tą farmą! Wiem, co to znaczy!
265
00:12:34,543 --> 00:12:37,626
I wiem, jak kończą zajączki
z twojego laboratorium.
266
00:12:38,168 --> 00:12:39,293
Oj, nie wiesz.
267
00:12:45,876 --> 00:12:46,959
Czego nam brakuje?
268
00:12:46,959 --> 00:12:48,834
Mamy bandę dzieciaków z ulicy,
269
00:12:48,834 --> 00:12:52,418
trenera, który nie ma nic do stracenia,
poza wszystkim,
270
00:12:52,418 --> 00:12:54,334
i tajemniczego woźnego.
271
00:12:54,334 --> 00:12:56,709
Żaden ze mnie woźny.
272
00:12:56,709 --> 00:12:58,626
Wygrałem tę łopatę w walce.
273
00:12:58,626 --> 00:13:00,584
Ale mam dla was radę.
274
00:13:00,584 --> 00:13:02,418
Kiedy walczysz o łopatę,
275
00:13:02,418 --> 00:13:05,709
wepchnij przeciwnika w ogień.
276
00:13:11,001 --> 00:13:12,501
Tego nam brakuje.
277
00:13:12,501 --> 00:13:15,418
Dzieciaka, który potrafi grać.
278
00:13:15,418 --> 00:13:19,459
Potrzebny nam as,
który zmieni boisko w zielonego potwora.
279
00:13:20,418 --> 00:13:22,418
Zielony potwór.
280
00:13:22,418 --> 00:13:23,626
Te, kujon.
281
00:13:23,626 --> 00:13:26,251
Nazywam się Couillon, jestem Francuzem.
282
00:13:26,251 --> 00:13:28,751
Kup mi nieco czasu. Miej udar czy coś.
283
00:13:28,751 --> 00:13:31,376
Klasyczna bejsbolowa
przyśpiewka stadionowa
284
00:13:31,376 --> 00:13:33,709
zawiera 16 ksenofobicznych linijek...
285
00:13:33,709 --> 00:13:35,418
Dobra, robimy przerwę!
286
00:13:37,459 --> 00:13:39,876
Formularz rejestracyjny dla lobbystów.
287
00:13:39,876 --> 00:13:42,168
A niech mnie łoś skubie.
288
00:13:42,168 --> 00:13:43,626
Ale nie za mocno.
289
00:13:43,626 --> 00:13:46,543
Przyszliśmy porozmawiać
o energii słonecznej.
290
00:13:47,334 --> 00:13:51,293
Doceniam, że postępujecie
zgodnie z protokołem,
291
00:13:51,293 --> 00:13:55,084
ale czemu nie miałbym poprosić sekretarki,
żeby was wyprosiła?
292
00:13:55,084 --> 00:13:57,084
Poza tym, że zginęła.
293
00:13:57,084 --> 00:13:59,168
Mamy tysiąc powodów.
294
00:13:59,168 --> 00:14:01,418
To dotacja na pana packę.
295
00:14:01,418 --> 00:14:02,334
Na pana PAC.
296
00:14:02,334 --> 00:14:08,459
Zgłoszę tę szczodrą darowiznę
gryzipiórkom z Komisji Wyborczej.
297
00:14:08,459 --> 00:14:11,626
Przeredagowałem
rozporządzenie od dr Braun.
298
00:14:11,626 --> 00:14:13,834
Nie tak szybko.
299
00:14:13,834 --> 00:14:16,626
Cartwright LaMarr
nie da się tak łatwo uwieść.
300
00:14:16,626 --> 00:14:19,209
Najpierw postaw dziewczynie kolację.
301
00:14:20,751 --> 00:14:22,209
Powiedziałem, postaw...
302
00:14:22,709 --> 00:14:23,876
dziewczynie...
303
00:14:24,418 --> 00:14:25,501
kolację.
304
00:14:27,751 --> 00:14:29,959
„Jestem ziemskim prezydentem.
305
00:14:29,959 --> 00:14:34,584
Chwalę się, że polecieliśmy
na własny księżyc, bo jest tak daleko”.
306
00:14:34,584 --> 00:14:35,501
Tu jesteś.
307
00:14:35,501 --> 00:14:37,793
Naprawdę potrafisz grać w bejsbol?
308
00:14:37,793 --> 00:14:41,376
Tak. I nauczyłem się
tańczyć z Dirty Dancing.
309
00:14:41,376 --> 00:14:42,293
Podnieś mnie!
310
00:14:44,293 --> 00:14:46,626
A ile masz lat?
311
00:14:46,626 --> 00:14:49,209
Bo chcę zrobić podmiankę.
312
00:14:49,709 --> 00:14:52,459
Sukinkot miał takiego kaca,
313
00:14:52,459 --> 00:14:55,709
że zagłosował za ustawą SB106.
314
00:14:58,959 --> 00:15:00,168
Świetna historia.
315
00:15:00,168 --> 00:15:03,584
I można było się domyślić po głosie,
kto był jakiej rasy.
316
00:15:03,584 --> 00:15:05,584
Trzy procent baterii.
317
00:15:05,584 --> 00:15:07,001
Tętno: siedem.
318
00:15:07,001 --> 00:15:08,584
Okej, kolacja załatwiona.
319
00:15:08,584 --> 00:15:10,459
Matty może już podpisać?
320
00:15:10,459 --> 00:15:14,876
Czy opowiadałem wam kiedyś
o mej dziecięcej miłości do teatru?
321
00:15:14,876 --> 00:15:17,084
Nie ma to jak przedstawienie.
322
00:15:19,209 --> 00:15:20,543
Nie ma czasu...
323
00:15:20,543 --> 00:15:22,543
I nie ma to jak zasady.
324
00:15:22,543 --> 00:15:25,209
Ogrzeją mnie w grobie.
325
00:15:25,209 --> 00:15:27,001
To idziemy na przedstawienie!
326
00:15:27,001 --> 00:15:28,334
Ureguluję rachunek.
327
00:15:32,668 --> 00:15:35,168
Dziękuję za pomoc, prezydencie Roosevelt.
328
00:15:37,459 --> 00:15:39,501
To się wie.
329
00:15:39,501 --> 00:15:42,251
A teraz wracam
do Nowego Jorku po moją Annie.
330
00:15:48,001 --> 00:15:50,293
Brawo.
331
00:15:51,168 --> 00:15:54,334
...Hiszpanie
332
00:15:54,334 --> 00:15:56,418
Okej, nowy miotacz.
333
00:15:56,418 --> 00:16:01,459
Tylko żeby żadna mądrala w okularach
nie zaczęła się czepiać,
334
00:16:01,459 --> 00:16:05,543
że Axatrax ma 340 lat,
więc nie może grać w małej lidze.
335
00:16:05,543 --> 00:16:08,293
- Co mi powiedziałeś?
- Żebyś dłużej mył zęby.
336
00:16:08,293 --> 00:16:09,459
O twojej planecie.
337
00:16:09,459 --> 00:16:13,293
Cardi-B potrzebuje 120 ziemskich lat,
by okrążyć swoje słońce,
338
00:16:13,293 --> 00:16:14,876
więc mam trzy lata.
339
00:16:14,876 --> 00:16:19,168
Wy małe snoby, trzylatek skopie wam tyłki.
340
00:16:31,584 --> 00:16:32,584
Stłuczone szkło.
341
00:16:40,626 --> 00:16:42,334
Praca zespołowa.
342
00:16:46,959 --> 00:16:49,876
Co ty wyprawiasz?
I czemu ci na to pozwalam?
343
00:16:49,876 --> 00:16:51,251
Gram w bejsbol.
344
00:16:51,251 --> 00:16:53,709
Tak grali na filmie, który oglądałem,
345
00:16:53,709 --> 00:16:55,668
Super gafy bejsbolowe.
346
00:16:55,668 --> 00:16:57,334
Robiłem nawet odgłosy.
347
00:16:57,334 --> 00:16:59,543
Gafa to wpadka, pacanie.
348
00:16:59,543 --> 00:17:01,459
Źle grasz.
349
00:17:01,459 --> 00:17:05,501
U nas „gafa” to „zwycięstwo”.
Jak w serialu Wiktoria znaczy gafa.
350
00:17:05,501 --> 00:17:07,209
Wiktoria znaczy zwycięstwo!
351
00:17:07,209 --> 00:17:10,293
Niby czemu mielibyśmy mieć wspólne słowa?
352
00:17:10,293 --> 00:17:11,918
Ale boli!
353
00:17:12,418 --> 00:17:14,543
Znakomite miejsca.
354
00:17:14,543 --> 00:17:17,584
Widzę stąd, jak chłopcom sypie się wąs.
355
00:17:17,584 --> 00:17:20,251
Widzi ich pan dzięki słońcu.
356
00:17:20,251 --> 00:17:21,918
À propos słońca...
357
00:17:21,918 --> 00:17:26,251
No dobrze, to co słońce
może zrobić dla mnie i moich wyborców?
358
00:17:26,251 --> 00:17:28,876
Polećmy na Bahamy i...
359
00:17:28,876 --> 00:17:30,834
Dwa procent baterii.
360
00:17:30,834 --> 00:17:32,543
Przywołuję sępy.
361
00:17:32,543 --> 00:17:36,876
Boże, Matty jest tutaj.
Niech już to podpisze.
362
00:17:36,876 --> 00:17:39,626
Może i kocham sztandar Ameryki,
363
00:17:39,626 --> 00:17:43,418
ale mnie chorągiewką nikt nie nazwie.
364
00:17:43,418 --> 00:17:47,334
Przyjaciele z rafinerii
poświęcili mi wiele czasu.
365
00:17:47,334 --> 00:17:49,293
A wy zaledwie popołudnie.
366
00:17:49,293 --> 00:17:52,751
Nie ma już żadnych rafinerii.
Wszystko się zmieniło.
367
00:17:52,751 --> 00:17:54,876
Mam już dość.
368
00:17:54,876 --> 00:17:56,918
Nawet przed atakiem.
369
00:17:56,918 --> 00:18:00,793
Czarni gwiazdorzy, kobiety w medycynie,
hiszpański w telefonie.
370
00:18:00,793 --> 00:18:02,418
No to może umrzeć.
371
00:18:02,418 --> 00:18:06,126
A teraz mam wspierać energię słoneczną?
372
00:18:06,126 --> 00:18:09,376
Musicie lepiej lobbingować.
373
00:18:09,376 --> 00:18:12,376
Musicie lobbingować na całego.
374
00:18:12,376 --> 00:18:13,543
Co to niby znaczy?
375
00:18:13,543 --> 00:18:15,293
Ile ja się muszę nakrzyczeć?
376
00:18:15,293 --> 00:18:17,251
Postawcie mnie pod ścianą,
377
00:18:17,251 --> 00:18:19,626
jak kiedy NRA mnie otruło
378
00:18:19,626 --> 00:18:23,168
i kazało głosować za uzbrojeniem psów.
379
00:18:23,168 --> 00:18:25,501
Mamy pana szantażować?
380
00:18:25,501 --> 00:18:27,918
Tik-tak, przyjaciele.
381
00:18:30,626 --> 00:18:33,668
Szkoda, że my nie mamy takiej maskotki.
382
00:18:33,668 --> 00:18:35,418
Nie cierpię mojej mamy.
383
00:18:35,418 --> 00:18:38,209
Niech tata wraca już z tej farmy.
384
00:18:40,459 --> 00:18:41,501
Wiesz co?
385
00:18:41,501 --> 00:18:45,043
Załatwiliśmy was już trzy razy.
Koniec gry.
386
00:18:45,043 --> 00:18:48,418
Nie, dopóki my nie wygramy.
387
00:18:48,418 --> 00:18:51,584
Jezu, odpuść, to tylko bejsbol.
388
00:18:51,584 --> 00:18:53,918
Nie chodzi tylko o bejsbol!
389
00:18:55,584 --> 00:18:58,209
Moje zadanie wykonane.
390
00:18:58,209 --> 00:19:00,668
Niby jak? Nic mi nie pomogłeś.
391
00:19:00,668 --> 00:19:02,918
Właśnie odmaszerowałem w emocjach.
392
00:19:02,918 --> 00:19:04,584
No to znikam.
393
00:19:11,293 --> 00:19:14,001
Będzie mi się miło nawiedzało to miejsce.
394
00:19:14,001 --> 00:19:17,334
Zrobię to coś,
kiedy zaczyna się normalnie, a potem...
395
00:19:19,126 --> 00:19:20,668
Proszę, proszę.
396
00:19:20,668 --> 00:19:22,793
I jeszcze jedno dla was: proszę.
397
00:19:22,793 --> 00:19:24,084
I co teraz?
398
00:19:24,084 --> 00:19:28,709
Wrobicie mnie w morderstwo?
Pierwsza dama już wygląda jak call girl.
399
00:19:28,709 --> 00:19:31,876
To sukienka z linii Jessiki Simpson!
400
00:19:31,876 --> 00:19:35,293
I nie musimy schodzić do pana poziomu,
401
00:19:35,293 --> 00:19:38,293
bo znalazłem coś w archiwum.
402
00:19:38,834 --> 00:19:41,959
Gratulacje. Odkryliście,
że głosowałem w 1980 roku.
403
00:19:41,959 --> 00:19:44,918
Nie. Odkryliśmy,
że miał pan pierścień nastroju.
404
00:19:44,918 --> 00:19:46,959
To moda z lat 70.
405
00:19:46,959 --> 00:19:50,001
Miałem też zestaw do fondue. Co z tego?
406
00:19:50,001 --> 00:19:51,918
Ale czemu ma bursztynowy kolor?
407
00:19:51,918 --> 00:19:54,376
Twarz się uśmiecha, ale pierścień nie.
408
00:19:55,584 --> 00:19:58,501
Czemu Cartwright LaMarr smucił się
409
00:19:58,501 --> 00:20:01,501
w dniu, w którym
Reagan wygrał w 44 stanach?
410
00:20:01,501 --> 00:20:04,959
Może dlatego, że głosował na demokratę.
411
00:20:05,793 --> 00:20:07,751
Tak, głosowałem na Cartera.
412
00:20:07,751 --> 00:20:09,543
Był wojskowym z Południa
413
00:20:09,543 --> 00:20:11,626
i uprawiał wyśmienite fistaszki.
414
00:20:11,626 --> 00:20:16,043
Reagan był hollywoodzkim aktorem,
głową związku zawodowego i rozwodnikiem.
415
00:20:16,543 --> 00:20:17,918
Wybacz mi.
416
00:20:17,918 --> 00:20:19,959
W końcu zrozumiałem swój błąd.
417
00:20:19,959 --> 00:20:22,626
Na szczęście nie dożyłeś, by to zobaczyć.
418
00:20:22,626 --> 00:20:25,459
Ale mój przyjaciel Vance Barry...
419
00:20:25,459 --> 00:20:27,501
Przyjaciel? Jak miło!
420
00:20:27,501 --> 00:20:30,084
...chętnie zobaczy tę fotografię.
421
00:20:32,293 --> 00:20:33,668
Gratuluję.
422
00:20:34,876 --> 00:20:38,959
Próbuję klaskać normalnie,
ale tlen nie dopływa mi do mózgu.
423
00:20:38,959 --> 00:20:44,334
Dobra, lobbing zakończony.
To wesprze pan energię słoneczną?
424
00:20:44,334 --> 00:20:46,293
Teraz już muszę.
425
00:20:46,293 --> 00:20:48,543
Nie dajecie mi wyjścia.
426
00:20:48,543 --> 00:20:50,959
Wreszcie. Weźmy podpis Matty’ego, nim...
427
00:20:50,959 --> 00:20:53,126
To nie będzie konieczne.
428
00:20:53,126 --> 00:20:55,459
CARTER
PANELE SŁONECZNE
429
00:20:55,459 --> 00:20:57,418
Były tu cały czas?
430
00:20:57,418 --> 00:21:00,876
Sam pomogłem
je zdemontować panu Reaganowi.
431
00:21:01,376 --> 00:21:03,251
Ja, Ronnie i Ed Meese.
432
00:21:03,251 --> 00:21:04,584
I nasze mamusie.
433
00:21:04,584 --> 00:21:06,501
Mówiliśmy tak wtedy na żony.
434
00:21:06,501 --> 00:21:11,001
Ale od tego czasu energia słoneczna
stała się domeną patriotów.
435
00:21:11,001 --> 00:21:15,043
A jako że ulepszeniami Białego Domu
zajmuje się pierwsza dama,
436
00:21:15,043 --> 00:21:16,418
nie potrzebujemy...
437
00:21:16,418 --> 00:21:18,209
Bateria wyczerpana.
438
00:21:18,209 --> 00:21:19,584
Uruchamiam śmierć.
439
00:21:19,584 --> 00:21:20,501
Lucy, zrób to!
440
00:21:20,501 --> 00:21:22,543
Jestem pierwszą damą, dawać prąd!
441
00:21:22,543 --> 00:21:25,834
Zebrałem idealną drużynę.
442
00:21:26,959 --> 00:21:30,626
Dzieci czekają.
Powiedziałam, że jesteś na farmie, ale...
443
00:21:31,543 --> 00:21:32,418
Wszystko gra?
444
00:21:32,418 --> 00:21:33,334
Nie.
445
00:21:34,834 --> 00:21:36,584
Chciałem tylko coś wygrać.
446
00:21:36,584 --> 00:21:38,834
Bycie prezydentem jest trudne.
447
00:21:38,834 --> 00:21:40,751
Na bejsbolu naprawdę się znam,
448
00:21:40,751 --> 00:21:44,043
a nie potrafię pobić snobów
trenowanych przez babę.
449
00:21:44,043 --> 00:21:47,418
- A co ja mam powiedzieć?
- Nie wiem. Nie jesteś mną.
450
00:21:47,418 --> 00:21:50,001
Chciałam być dobrą mamą dla moich dzieci,
451
00:21:50,001 --> 00:21:53,001
ale nigdy mi się to nie udaje.
452
00:21:53,001 --> 00:21:54,751
Ten wysoki mówi, że nie śpi,
453
00:21:54,751 --> 00:21:57,876
bo boi się, że obudzi się
na farmie szkieletów.
454
00:21:57,876 --> 00:21:59,376
O Boże.
455
00:21:59,959 --> 00:22:03,001
To ich tata był fajny. I opiekuńczy.
456
00:22:03,001 --> 00:22:05,501
Ale poza tym nic mu się nie udawało.
457
00:22:05,501 --> 00:22:09,209
Zainwestował oszczędności
w kryptowalutę o nazwie Koolkash.
458
00:22:09,209 --> 00:22:10,126
Przez dwa K.
459
00:22:10,126 --> 00:22:13,334
Jedyne dobre krypto to Sexxxxbux.
460
00:22:13,334 --> 00:22:14,584
Przez pięć X.
461
00:22:14,584 --> 00:22:18,043
Czasem za bardzo się staram,
ale nic się nie udaje.
462
00:22:19,084 --> 00:22:20,293
Słońce zachodzi.
463
00:22:20,293 --> 00:22:22,043
Żadne z nas dziś nie wygra.
464
00:22:22,043 --> 00:22:24,334
Zaczynam myśleć, że filmy kłamią.
465
00:22:24,334 --> 00:22:27,168
Może dzieciaki z ulicy
nie zawsze wygrywają.
466
00:22:27,168 --> 00:22:30,834
Obyś się mylił, bo wszyscy
już jesteśmy dzieciakami z ulicy.
467
00:22:30,834 --> 00:22:34,751
I wszystkim urywają tyłki
i wsadzają je w dupy.
468
00:22:35,709 --> 00:22:38,084
Okej. Koniec gry.
469
00:22:44,668 --> 00:22:45,834
Dobrze.
470
00:22:50,084 --> 00:22:53,459
- Elektryczność!
- Tak!
471
00:22:56,834 --> 00:22:58,209
Mamo, to dzięki tobie?
472
00:22:58,209 --> 00:23:01,918
Pewnie. To dla was, gnojki.
Dlatego tak ciężko pracuje.
473
00:23:01,918 --> 00:23:03,876
Możemy grać całą noc.
474
00:23:03,876 --> 00:23:06,168
Moja mama włączyła światła!
475
00:23:06,168 --> 00:23:07,793
Mogę czytać w nocy!
476
00:23:07,793 --> 00:23:10,376
Jasne, czytać o byciu prawiczkiem.
477
00:23:10,376 --> 00:23:12,209
On ma dwanaście lat.
478
00:23:12,209 --> 00:23:13,793
Dobra, gramy!
479
00:23:15,126 --> 00:23:17,084
Na początek może być.
480
00:23:20,876 --> 00:23:22,876
Podłączmy mnie, co?
481
00:23:24,918 --> 00:23:25,876
Gdzie Matty?
482
00:23:25,876 --> 00:23:26,793
Hej, chłopcy.
483
00:23:26,793 --> 00:23:28,209
Jestem Jo.
484
00:23:28,209 --> 00:23:29,584
Mam dziesięć lat
485
00:23:29,584 --> 00:23:33,459
i pokażę wam,
że dziewczyny też potrafią grać.
486
00:23:33,459 --> 00:23:35,126
Boże. Okej.
487
00:23:35,126 --> 00:23:37,376
Ty jesteś Jo?
488
00:23:39,001 --> 00:23:40,209
Zaczynamy.
489
00:23:40,793 --> 00:23:42,501
Wpuśćcie mnie do gry
490
00:23:42,501 --> 00:23:46,668
Chcę grać w bejsbol
491
00:23:47,834 --> 00:23:49,001
Hej, trenerze
492
00:23:49,793 --> 00:23:53,126
Nie pamiętam ani słowa
493
00:23:55,084 --> 00:23:56,584
O tak
494
00:23:57,459 --> 00:24:00,709
Nie mamy płyt ani internetu
495
00:24:00,709 --> 00:24:03,209
Więc trudno sprawdzić tekst piosenki
496
00:24:04,168 --> 00:24:05,876
Ale wpuśćcie mnie do gry
497
00:24:06,793 --> 00:24:08,209
Bo jestem dziewczyną
498
00:24:08,709 --> 00:24:10,084
Mam tam, co trzeba
499
00:24:12,126 --> 00:24:13,418
O tak
500
00:24:17,918 --> 00:24:19,459
Bejsbol, bejsbol, bejsbol
501
00:24:20,043 --> 00:24:22,293
Bejsbol, bejsbol, bejsbol, bejsbol
502
00:24:23,793 --> 00:24:27,334
Wpuśćcie mnie do gry
503
00:24:29,626 --> 00:24:31,168
Do trzech wygranych.
504
00:24:31,168 --> 00:24:34,043
Możemy grać całą noc,
bo mama wynalazła żarówki.
505
00:24:36,626 --> 00:24:37,876
Dziewczyny mają moc!
506
00:24:37,876 --> 00:24:39,126
Plask!
507
00:24:39,126 --> 00:24:40,668
Bejsbol!
508
00:25:30,459 --> 00:25:32,376
Napisy: Filip Bernard Karbowiak