1 00:00:19,084 --> 00:00:21,501 Fleja, czemu jesz buta? 2 00:00:21,501 --> 00:00:23,793 Nie pamiętasz internetu? 3 00:00:23,793 --> 00:00:27,251 Gdy go przekroję, okaże się, że to ciasto. 4 00:00:28,459 --> 00:00:29,959 O nie! 5 00:00:30,501 --> 00:00:33,459 Spójrz, pierwszy drozd wiosny. 6 00:00:37,209 --> 00:00:38,251 Dajcie mi go! 7 00:00:38,251 --> 00:00:39,501 Jestem taki głodny! 8 00:00:44,084 --> 00:00:45,918 Jezu, ile ja spałem? 9 00:00:56,626 --> 00:01:00,043 Panie prezydencie, niełatwo konkurować z ropą, 10 00:01:00,043 --> 00:01:02,418 bo to w końcu sok z dinozaurów. 11 00:01:02,418 --> 00:01:04,501 Ale powiedzcie, 12 00:01:04,501 --> 00:01:07,918 {\an8}kto by wygrał w walce między dinozaurem a Supermanem? 13 00:01:07,918 --> 00:01:09,543 {\an8}Pewnie, że Superman. 14 00:01:09,543 --> 00:01:13,043 {\an8}Chyba że mama dinozaura też nazywa się Martha. 15 00:01:13,043 --> 00:01:17,459 {\an8}Superman czerpie siły z energii słonecznej 16 00:01:17,459 --> 00:01:18,793 {\an8}i wy też możecie. 17 00:01:18,793 --> 00:01:22,418 Chyba że wiceprezydent LaMarr nie lubi Supermana. 18 00:01:22,418 --> 00:01:25,876 Nie powiem złego słowa o Supermanie ani naszym słońcu. 19 00:01:25,876 --> 00:01:27,084 Okej. 20 00:01:27,084 --> 00:01:29,334 Znalazłam to we wraku mojego auta. 21 00:01:29,334 --> 00:01:31,959 Pogawędki Harry’ego Connicka Jr. z publiką? 22 00:01:31,959 --> 00:01:33,043 Mniejsza z tym. 23 00:01:33,043 --> 00:01:36,209 Gdybym miała dość płyt CD, miedziany drut i diodę, 24 00:01:36,209 --> 00:01:38,709 mogłabym stworzyć ogniwo fotowoltaiczne. 25 00:01:38,709 --> 00:01:41,668 - Co to jest płyta CD? - Co za nudy. 26 00:01:41,668 --> 00:01:45,626 Streszczaj się albo idę uczyć tego grubasa rzucać. 27 00:01:45,626 --> 00:01:50,084 - To moje słoneczko. - Co ty masz z tym słońcem? 28 00:01:50,084 --> 00:01:52,084 Potrzebuję płyt kompaktowych, 29 00:01:52,084 --> 00:01:55,251 a w galerii handlowej był sklep z płytami. 30 00:01:55,251 --> 00:01:56,834 Wciąż? 31 00:01:56,834 --> 00:02:00,793 Żeby pomóc pacjentom, którzy zapadli w śpiączkę w latach 90. 32 00:02:00,793 --> 00:02:03,209 Z pomocą ludzi generała Scarpaccio 33 00:02:03,209 --> 00:02:06,876 mogę wykopać z gruzów dość płyt, żeby, jak to pan powiedział, 34 00:02:06,876 --> 00:02:08,376 schłodzić panu browarek. 35 00:02:08,376 --> 00:02:11,709 A ja wiem, co to płyty CD, bo jestem stary. 36 00:02:11,709 --> 00:02:14,293 I wiem, co to... Seinfeld? 37 00:02:14,293 --> 00:02:17,376 Pozwoliłam sobie przygotować rozporządzenie. 38 00:02:17,376 --> 00:02:19,543 - Jest na biurku. - Mam tu papiery. 39 00:02:19,543 --> 00:02:22,043 Poproszę o autokrację... Znaczy, autograf! 40 00:02:22,834 --> 00:02:25,126 Czuję się jak gwiazdor. 41 00:02:25,126 --> 00:02:27,293 Najpierw proszę przeczytać. 42 00:02:27,793 --> 00:02:31,209 Jeszcze muszę czytać? Co to, film Parasite? 43 00:02:32,668 --> 00:02:34,334 Co? Nie podpiszę tego! 44 00:02:34,334 --> 00:02:37,876 Stoi pani po złej stronie historii. 45 00:02:40,001 --> 00:02:41,293 Co się stało? 46 00:02:41,834 --> 00:02:44,668 Prawie się pani udało z tym Supermanem. 47 00:02:45,376 --> 00:02:47,084 Uwaga! 48 00:02:48,418 --> 00:02:51,168 Bejsbol. Oglądałem setki godzin tej gry, 49 00:02:51,168 --> 00:02:54,501 by poznać fizyczne umiejętności ludzi. 50 00:02:54,501 --> 00:02:56,543 Kiepsko wykorzystany czas. 51 00:02:56,543 --> 00:03:00,334 Trzeba było raczej zająć się zasłonami wentyli waszych statków. 52 00:03:00,334 --> 00:03:02,126 Mówiłem o nich Zeenorpowi. 53 00:03:02,126 --> 00:03:05,209 Tak to jest, jak zatrudniasz glabzorna siostry. 54 00:03:05,209 --> 00:03:06,918 Wystarczyła jedna osłona. 55 00:03:06,918 --> 00:03:10,751 Okej, mamusia ma już wolne. Chodźcie. 56 00:03:10,751 --> 00:03:12,834 No nie bądź taka. 57 00:03:12,834 --> 00:03:15,876 Na złość zabierasz mi kolegów? 58 00:03:15,876 --> 00:03:18,168 To moje dzieci. 59 00:03:18,168 --> 00:03:20,376 A wiemy już, że dziś jest niedziela, 60 00:03:20,376 --> 00:03:22,876 a niedziela to dzień dla rodziny. 61 00:03:22,876 --> 00:03:26,418 Tak, dlatego jeździliśmy do taty na weekend. 62 00:03:26,418 --> 00:03:27,959 Tata odszedł, okej? 63 00:03:28,751 --> 00:03:30,959 Znaczy, na farmę. Farmę dla tatusiów. 64 00:03:30,959 --> 00:03:33,168 W niedziele brał nas na Małą Ligę. 65 00:03:33,168 --> 00:03:36,959 Tak, ktoś z Małej Ligi na pewno przeżył... 66 00:03:36,959 --> 00:03:39,376 Znaczy, ma wolne popołudnie. 67 00:03:39,376 --> 00:03:42,459 Reszta jest na obozie na farmie. Na obozowej farmie. 68 00:03:42,459 --> 00:03:45,168 - Gramy w bejsbol? - Nie, my gramy w bejsbol. 69 00:03:45,168 --> 00:03:49,209 Tylko trenujemy, bo pozostałe drużyny są... na farmie. 70 00:03:49,209 --> 00:03:51,334 Jak można wygrać na treningu? 71 00:03:51,334 --> 00:03:54,709 Masz satysfakcję systematycznej poprawy. 72 00:03:54,709 --> 00:03:57,001 Chcesz tłumaczyć mi bejsbol? 73 00:03:57,001 --> 00:04:00,709 Grałem w Strzykwach, ale zawiesili mnie za obstawianie meczów. 74 00:04:00,709 --> 00:04:02,293 Moja! 75 00:04:05,251 --> 00:04:06,959 Znaczy, ups. 76 00:04:06,959 --> 00:04:09,584 To ja powiem wam coś o bejsbolu. 77 00:04:09,584 --> 00:04:11,668 Tylko w meczach można wygrać. 78 00:04:11,668 --> 00:04:14,084 A zwycięzcy muszą wygrywać. 79 00:04:14,084 --> 00:04:17,168 Właśnie. Mamo, nawet nie widziałaś, jak gramy. 80 00:04:17,168 --> 00:04:18,168 Byłam na meczu. 81 00:04:18,168 --> 00:04:21,418 Pamiętacie? Oberwałam piłką, bo gapiłam się w laptopa. 82 00:04:21,418 --> 00:04:23,293 Sędzia zrobił mi usta-usta. 83 00:04:23,293 --> 00:04:26,251 I teraz też będę na waszym meczu, 84 00:04:26,251 --> 00:04:29,459 bo zagramy razem. 85 00:04:29,459 --> 00:04:32,251 - Tak! - Tak jest! 86 00:04:32,251 --> 00:04:34,334 Będziecie potrzebować przeciwnika. 87 00:04:34,334 --> 00:04:38,043 Idę zebrać dzieci, które nie zginęły. 88 00:04:38,043 --> 00:04:40,001 To gdzie jest ta ich farma? 89 00:04:41,751 --> 00:04:45,334 Jesteś jak jeden z tych, co chodzili za mną do obuwniczego 90 00:04:45,334 --> 00:04:47,834 i zbierali po mnie jednorazowe skarpetki? 91 00:04:47,834 --> 00:04:49,584 Ktoś tak robił? 92 00:04:49,584 --> 00:04:50,834 Tak. 93 00:04:50,834 --> 00:04:53,334 To nie jest byle śmietnik. 94 00:04:53,334 --> 00:04:55,834 To kosz historii. 95 00:04:57,043 --> 00:05:02,084 Prawo nakazuje zachować każdy dokument z Białego Domu. 96 00:05:02,084 --> 00:05:03,793 Czy to rysunek prezydenta... 97 00:05:03,793 --> 00:05:05,543 z umięśnionym wężem, 98 00:05:06,584 --> 00:05:08,334 czy rozporządzenie... 99 00:05:08,334 --> 00:05:09,376 Trująca pigułka! 100 00:05:09,376 --> 00:05:10,376 Nie jedz! 101 00:05:10,376 --> 00:05:14,709 Nie, trująca pigułka to wpis w celu sabotowania dokumentu. 102 00:05:14,709 --> 00:05:18,418 „Rozporządzam, że Derek Jeters wymiata. Yankeesi do boju. 103 00:05:18,418 --> 00:05:20,959 A najlepszy chowder jest na Manhattanie”. 104 00:05:20,959 --> 00:05:22,668 Dlatego nie podpisał. 105 00:05:22,668 --> 00:05:24,501 Podstępny ten LaMarr. 106 00:05:24,501 --> 00:05:27,418 Jak faceci, co podglądają mnie w ubikacji. 107 00:05:27,418 --> 00:05:31,084 Takie podstępy rujnują demokrację. 108 00:05:31,084 --> 00:05:35,043 Chyba powiem Farrze, by coś z tym zrobiła. 109 00:05:35,043 --> 00:05:38,043 - Wyszła z Mattym i dwoma karzełkami. - To dzieci. 110 00:05:38,043 --> 00:05:40,793 - Z wielkimi dłońmi. - To rękawice bejsbolowe. 111 00:05:40,793 --> 00:05:43,126 - I małym masztem. - To kij bejsbolowy. 112 00:05:43,126 --> 00:05:46,334 Sam idź pogadaj z panem LaMarrem. 113 00:05:46,334 --> 00:05:47,959 Konfrontacja. Tak. 114 00:05:47,959 --> 00:05:50,043 Super. Uwielbiam. 115 00:05:50,043 --> 00:05:51,209 Proszę, nie. 116 00:05:51,209 --> 00:05:54,126 Mała rada, kiedy mówisz ludziom przykre rzeczy: 117 00:05:54,626 --> 00:05:56,751 bądź ładny. Okej, powodzenia. 118 00:06:01,626 --> 00:06:02,959 Kto gra w bejsbol? 119 00:06:02,959 --> 00:06:04,668 Ja, pałko. 120 00:06:04,668 --> 00:06:08,584 W każdej drużynie musi być jeden pyskaty dzieciak. 121 00:06:08,584 --> 00:06:10,793 A będzie coś do jedzenia? 122 00:06:10,793 --> 00:06:13,084 Grubas też musi być. 123 00:06:13,084 --> 00:06:16,126 A gdzie kurdupel? Albo dziwne bliźniaki? 124 00:06:16,126 --> 00:06:19,251 Potrzebujemy dzieciaka, który pije piwo. 125 00:06:19,834 --> 00:06:21,293 Piję, by zapomnieć. 126 00:06:21,293 --> 00:06:23,376 Twardziela, który naprawia auta. 127 00:06:23,376 --> 00:06:26,959 Jestem dorosły, tylko nie ćwiczę nóg. 128 00:06:26,959 --> 00:06:28,584 Przestań mnie zawstydzać. 129 00:06:28,584 --> 00:06:31,001 Kujona, który nie umie rzucać. 130 00:06:31,001 --> 00:06:33,376 Nigdy nie zapomnę tego lata... 131 00:06:33,376 --> 00:06:37,418 Nie! Czemu to ty jesteś narratorem? Wal się! 132 00:06:37,418 --> 00:06:39,251 A ja mogę zagrać? 133 00:06:39,251 --> 00:06:40,668 Generał Scarpaccio? 134 00:06:40,668 --> 00:06:44,084 Nazywam się Jayson. Jestem dzieckiem. 135 00:06:44,084 --> 00:06:46,626 Nie odróżniasz mnie od starego żołnierza? 136 00:06:46,626 --> 00:06:50,043 Co ty. Widziałem Green Book w kinie. 137 00:06:50,043 --> 00:06:51,626 Witaj w drużynie, Jayson. 138 00:06:52,918 --> 00:06:53,918 Nieźle. 139 00:06:53,918 --> 00:06:58,084 Brakuje mi tylko dziewczyny z męskim imieniem, jak Jo, 140 00:06:58,084 --> 00:07:01,584 która jak zdejmuje kask, to wszyscy są zdumieni. 141 00:07:01,584 --> 00:07:04,793 Ale wyszło nieźle jak na projekt rządowy. 142 00:07:04,793 --> 00:07:06,793 GABINET WICEPREZYDENTA 143 00:07:06,793 --> 00:07:08,084 Proszę, proszę. 144 00:07:08,084 --> 00:07:11,793 Nie widziałem takiego stresu, odkąd tatko dał mi dolara 145 00:07:11,793 --> 00:07:13,876 i wysłał do lokalnego lupanaru, 146 00:07:13,876 --> 00:07:16,584 mówiąc: „To cię wyleczy z miłości do teatru”. 147 00:07:16,584 --> 00:07:18,751 Wiem o trującej pigułce! 148 00:07:18,751 --> 00:07:20,668 Panie wiceprezydencie. 149 00:07:21,793 --> 00:07:23,668 Przyszedł pan służbowo? 150 00:07:24,334 --> 00:07:26,376 Zapraszam do siebie. 151 00:07:26,376 --> 00:07:29,584 Ufam, że nie podejrzewa mnie pan o coś niestosownego. 152 00:07:29,584 --> 00:07:34,709 Nie ma nic stosowniejszego niż procedury Senatu. 153 00:07:34,709 --> 00:07:37,459 Nie! Trujące pigułki, obstrukcja parlamentarna 154 00:07:37,459 --> 00:07:39,959 i kiełbasa wyborcza to zakały demokracji. 155 00:07:39,959 --> 00:07:41,876 Przepraszam, że krzyczę. 156 00:07:41,876 --> 00:07:45,501 Wy inteligenci nie macie pojęcia, jak działa Waszyngton. 157 00:07:45,501 --> 00:07:49,626 Wszystko opiera się na lobbystach. 158 00:07:49,626 --> 00:07:52,293 Oni są węglem, który napędza tę ciuchcię. 159 00:07:52,876 --> 00:07:53,751 Wciąż? 160 00:07:56,043 --> 00:08:00,376 Sabotował pan plan Farry, bo nie zaprosiła pana na kolację? 161 00:08:00,376 --> 00:08:01,959 Te kanały istnieją, 162 00:08:01,959 --> 00:08:04,668 by nie ulegać wszelkim fantazjom. 163 00:08:04,668 --> 00:08:07,584 Woli pan, by w sądzie zasiadały pokemony? 164 00:08:07,584 --> 00:08:09,626 To żadna fantazja. 165 00:08:09,626 --> 00:08:13,251 Jimmy Carter zainstalował panele słoneczne w Białym Domu. 166 00:08:13,251 --> 00:08:14,293 Właśnie. 167 00:08:14,293 --> 00:08:17,501 Dorosły facet imieniem Jimmy? Kpina! 168 00:08:17,501 --> 00:08:19,043 A pan nie chce prądu? 169 00:08:19,043 --> 00:08:21,501 Cóż, mógłbym robić sobie smoothie 170 00:08:21,501 --> 00:08:24,626 albo podładować LVAD, który pompuje mi krew. 171 00:08:24,626 --> 00:08:27,084 - Że co? - To jak elektryczne serce. 172 00:08:27,084 --> 00:08:29,376 Dick Cheney też takie miał. 173 00:08:29,376 --> 00:08:30,376 Koniec baterii. 174 00:08:30,376 --> 00:08:32,834 Śmierć za pięć godzin. 175 00:08:32,834 --> 00:08:33,793 Co takiego? 176 00:08:33,793 --> 00:08:36,918 Nic mi nie będzie. Muszę tylko robić salta. 177 00:08:36,918 --> 00:08:41,043 To francuskie słowo, więc wolę mówić „fikołki wolności”. 178 00:08:42,584 --> 00:08:43,793 To jest to. 179 00:08:43,793 --> 00:08:45,293 Czyli jest pan szalony. 180 00:08:45,293 --> 00:08:47,168 Jestem człowiekiem z zasadami. 181 00:08:47,168 --> 00:08:50,918 To nie zmieniło się w trakcie mojej 60-letniej kariery. 182 00:08:50,918 --> 00:08:53,959 Jak Patrick Henry albo ten miłośnik niedźwiedzi, 183 00:08:53,959 --> 00:08:56,959 prędzej umrę niż zdradzę swe przekonania. 184 00:08:58,126 --> 00:08:59,626 A teraz przepraszam, 185 00:08:59,626 --> 00:09:03,584 muszę poprawić krążenie w grabulach. 186 00:09:08,043 --> 00:09:11,626 Co jest najważniejsze w bejsbolu? 187 00:09:11,626 --> 00:09:13,834 Trener Doug mówi, że zabawa. 188 00:09:13,834 --> 00:09:16,418 Trener Doug nie... mógł przyjechać. 189 00:09:16,418 --> 00:09:19,834 Najważniejsze, żeby nie próbować odbijać. 190 00:09:19,834 --> 00:09:22,168 Miotacze w waszym wieku są do niczego, 191 00:09:22,168 --> 00:09:24,418 więc wygracie, nie robiąc niczego. 192 00:09:24,418 --> 00:09:26,293 Mamo, to słabizna. 193 00:09:26,293 --> 00:09:28,918 Myślałam, że chcecie wygrać. 194 00:09:28,918 --> 00:09:30,876 Nic z tego. 195 00:09:30,876 --> 00:09:32,959 Patrz, ale z nas banda. 196 00:09:32,959 --> 00:09:37,543 Dzieciaki z ulicy zawsze pokonują bogatych snobów. 197 00:09:37,543 --> 00:09:38,918 W filmach. 198 00:09:38,918 --> 00:09:40,668 I nikt nie jest już bogaty. 199 00:09:40,668 --> 00:09:42,459 Skąd macie ten stary sprzęt? 200 00:09:42,459 --> 00:09:44,084 Z muzeum. 201 00:09:44,084 --> 00:09:46,084 Jayson ma rękawicę Ty Cobba. 202 00:09:46,084 --> 00:09:47,959 W środku była ta książka. 203 00:09:48,626 --> 00:09:50,001 Więc jesteś Jayson? 204 00:09:50,001 --> 00:09:51,084 Tak, Farrah. 205 00:09:51,584 --> 00:09:54,126 I umiem zgadywać imiona. Zgadłem twoje? 206 00:09:54,126 --> 00:09:56,459 Tak! Boże, teraz mnie zgadnij. 207 00:09:56,459 --> 00:09:58,418 Możemy już grać, tato? 208 00:09:58,418 --> 00:09:59,668 Jestem mama. 209 00:09:59,668 --> 00:10:03,626 Ale tak, bo granie jest fajne i ja jestem fajna. 210 00:10:03,626 --> 00:10:06,918 Urwiemy wam tyłki i wsadzimy je w dupy. 211 00:10:06,918 --> 00:10:08,709 - Boże. - Gramy! 212 00:10:10,626 --> 00:10:12,376 Dziesięć do zera. Wygrywamy. 213 00:10:12,376 --> 00:10:14,501 Co za fajny dzień z mamą, prawda? 214 00:10:14,501 --> 00:10:16,376 To dopiero pierwsza runda. 215 00:10:16,376 --> 00:10:18,501 Chcę grać dalej. Co z tobą? 216 00:10:18,501 --> 00:10:21,626 Nie wiem, Carter. Nie wiem, co jest z mamusią. 217 00:10:21,626 --> 00:10:24,584 Może to, że dorastała jako jedynaczka na kampusie 218 00:10:24,584 --> 00:10:26,751 i lepiej czuje się wśród dorosłych. 219 00:10:26,751 --> 00:10:29,543 A po tym, jak jej wujek próbował zabić Reagana, 220 00:10:29,543 --> 00:10:31,334 nie mogła oglądać filmów. 221 00:10:31,334 --> 00:10:32,876 My wciąż gramy. 222 00:10:32,876 --> 00:10:35,751 Świetnie. Moje dzieci chcą grać, więc i ja gram. 223 00:10:35,751 --> 00:10:36,668 Gramy. 224 00:10:36,668 --> 00:10:41,459 To scena w filmie, w której dzieciaki z ulicy zaczynają wygrywać. 225 00:10:41,459 --> 00:10:44,001 A wy jesteście przeciwieństwem ulicy. 226 00:10:44,001 --> 00:10:46,043 Jesteście ścieżką w lesie. 227 00:10:46,043 --> 00:10:49,293 Tak dla ulic, nie dla lasu! 228 00:10:49,293 --> 00:10:51,126 Co pan wyprawia? 229 00:10:51,126 --> 00:10:53,668 My jesteśmy z ulicy, a oni z lasu. 230 00:10:53,668 --> 00:10:57,376 Nie krytykuj, jak nie masz lepszego pomysłu. 231 00:10:57,376 --> 00:11:00,001 Więc pan LaMarr po prostu umrze? 232 00:11:00,001 --> 00:11:01,584 Byłem w archiwum... 233 00:11:01,584 --> 00:11:04,501 Musisz być znudzony. Zatańczyć dla ciebie? 234 00:11:06,126 --> 00:11:07,668 Nie teraz. 235 00:11:07,668 --> 00:11:11,334 Chciałem znaleźć w jego dokumentach strzępy ludzkości, 236 00:11:11,334 --> 00:11:13,793 ale on zawsze taki był. 237 00:11:14,418 --> 00:11:16,543 Myślicie, że to koniec, 238 00:11:16,543 --> 00:11:19,959 ale ja się nie poddam. 239 00:11:20,459 --> 00:11:21,293 Dopóki... 240 00:11:22,168 --> 00:11:25,293 w każdym przedszkolu nie stanie automat z papierosami. 241 00:11:27,959 --> 00:11:31,834 Więc może nie byłoby tak źle, gdybyśmy... 242 00:11:32,543 --> 00:11:33,501 dali mu umrzeć. 243 00:11:33,501 --> 00:11:37,126 Nie możemy dać mu umrzeć. Nie oglądałeś Biblii? 244 00:11:37,126 --> 00:11:39,501 Nie rozumiesz. LaMarr się nie zmieni. 245 00:11:39,501 --> 00:11:43,084 Jako miss pomagałam walczyć z analfabetyzmem wśród seniorów, 246 00:11:43,084 --> 00:11:45,126 więc wiem, jacy bywają uparci. 247 00:11:45,126 --> 00:11:46,501 To słowo to „auto”. 248 00:11:46,501 --> 00:11:47,709 {\an8}Powie pan „auto”? 249 00:11:47,709 --> 00:11:49,876 Byłem strażnikiem w Buchenwaldzie. 250 00:11:49,876 --> 00:11:54,543 Muszę wyznać me grzechy, by dostać się do nieba. 251 00:11:55,709 --> 00:11:56,876 Auto. 252 00:11:56,876 --> 00:11:58,584 LaMarr nas nie posłucha. 253 00:11:58,584 --> 00:12:01,334 Słucha tylko lobbystów, a ich już nie ma. 254 00:12:01,918 --> 00:12:03,543 A jednak. 255 00:12:04,168 --> 00:12:05,543 Co to jest lobbysta? 256 00:12:09,043 --> 00:12:11,709 Co jest? Powinniśmy już wygrywać. 257 00:12:11,709 --> 00:12:13,168 To nie jest film. 258 00:12:13,168 --> 00:12:15,668 W filmach to była twoja stara. 259 00:12:15,668 --> 00:12:19,084 Tak, moja mama to Jennifer Garner. Jestem Oliver Affleck. 260 00:12:20,918 --> 00:12:23,459 Krew już krzepnie, to dobrze. 261 00:12:23,459 --> 00:12:26,376 Chyba że jesteś hemofilikiem, to się wykrwawisz. 262 00:12:27,334 --> 00:12:29,918 Nie wiem, po co to mówię. Tylko żartuję. 263 00:12:29,918 --> 00:12:32,084 Twoje kolano pojedzie na farmę. 264 00:12:32,084 --> 00:12:34,543 Przestań z tą farmą! Wiem, co to znaczy! 265 00:12:34,543 --> 00:12:37,626 I wiem, jak kończą zajączki z twojego laboratorium. 266 00:12:38,168 --> 00:12:39,293 Oj, nie wiesz. 267 00:12:45,876 --> 00:12:46,959 Czego nam brakuje? 268 00:12:46,959 --> 00:12:48,834 Mamy bandę dzieciaków z ulicy, 269 00:12:48,834 --> 00:12:52,418 trenera, który nie ma nic do stracenia, poza wszystkim, 270 00:12:52,418 --> 00:12:54,334 i tajemniczego woźnego. 271 00:12:54,334 --> 00:12:56,709 Żaden ze mnie woźny. 272 00:12:56,709 --> 00:12:58,626 Wygrałem tę łopatę w walce. 273 00:12:58,626 --> 00:13:00,584 Ale mam dla was radę. 274 00:13:00,584 --> 00:13:02,418 Kiedy walczysz o łopatę, 275 00:13:02,418 --> 00:13:05,709 wepchnij przeciwnika w ogień. 276 00:13:11,001 --> 00:13:12,501 Tego nam brakuje. 277 00:13:12,501 --> 00:13:15,418 Dzieciaka, który potrafi grać. 278 00:13:15,418 --> 00:13:19,459 Potrzebny nam as, który zmieni boisko w zielonego potwora. 279 00:13:20,418 --> 00:13:22,418 Zielony potwór. 280 00:13:22,418 --> 00:13:23,626 Te, kujon. 281 00:13:23,626 --> 00:13:26,251 Nazywam się Couillon, jestem Francuzem. 282 00:13:26,251 --> 00:13:28,751 Kup mi nieco czasu. Miej udar czy coś. 283 00:13:28,751 --> 00:13:31,376 Klasyczna bejsbolowa przyśpiewka stadionowa 284 00:13:31,376 --> 00:13:33,709 zawiera 16 ksenofobicznych linijek... 285 00:13:33,709 --> 00:13:35,418 Dobra, robimy przerwę! 286 00:13:37,459 --> 00:13:39,876 Formularz rejestracyjny dla lobbystów. 287 00:13:39,876 --> 00:13:42,168 A niech mnie łoś skubie. 288 00:13:42,168 --> 00:13:43,626 Ale nie za mocno. 289 00:13:43,626 --> 00:13:46,543 Przyszliśmy porozmawiać o energii słonecznej. 290 00:13:47,334 --> 00:13:51,293 Doceniam, że postępujecie zgodnie z protokołem, 291 00:13:51,293 --> 00:13:55,084 ale czemu nie miałbym poprosić sekretarki, żeby was wyprosiła? 292 00:13:55,084 --> 00:13:57,084 Poza tym, że zginęła. 293 00:13:57,084 --> 00:13:59,168 Mamy tysiąc powodów. 294 00:13:59,168 --> 00:14:01,418 To dotacja na pana packę. 295 00:14:01,418 --> 00:14:02,334 Na pana PAC. 296 00:14:02,334 --> 00:14:08,459 Zgłoszę tę szczodrą darowiznę gryzipiórkom z Komisji Wyborczej. 297 00:14:08,459 --> 00:14:11,626 Przeredagowałem rozporządzenie od dr Braun. 298 00:14:11,626 --> 00:14:13,834 Nie tak szybko. 299 00:14:13,834 --> 00:14:16,626 Cartwright LaMarr nie da się tak łatwo uwieść. 300 00:14:16,626 --> 00:14:19,209 Najpierw postaw dziewczynie kolację. 301 00:14:20,751 --> 00:14:22,209 Powiedziałem, postaw... 302 00:14:22,709 --> 00:14:23,876 dziewczynie... 303 00:14:24,418 --> 00:14:25,501 kolację. 304 00:14:27,751 --> 00:14:29,959 „Jestem ziemskim prezydentem. 305 00:14:29,959 --> 00:14:34,584 Chwalę się, że polecieliśmy na własny księżyc, bo jest tak daleko”. 306 00:14:34,584 --> 00:14:35,501 Tu jesteś. 307 00:14:35,501 --> 00:14:37,793 Naprawdę potrafisz grać w bejsbol? 308 00:14:37,793 --> 00:14:41,376 Tak. I nauczyłem się tańczyć z Dirty Dancing. 309 00:14:41,376 --> 00:14:42,293 Podnieś mnie! 310 00:14:44,293 --> 00:14:46,626 A ile masz lat? 311 00:14:46,626 --> 00:14:49,209 Bo chcę zrobić podmiankę. 312 00:14:49,709 --> 00:14:52,459 Sukinkot miał takiego kaca, 313 00:14:52,459 --> 00:14:55,709 że zagłosował za ustawą SB106. 314 00:14:58,959 --> 00:15:00,168 Świetna historia. 315 00:15:00,168 --> 00:15:03,584 I można było się domyślić po głosie, kto był jakiej rasy. 316 00:15:03,584 --> 00:15:05,584 Trzy procent baterii. 317 00:15:05,584 --> 00:15:07,001 Tętno: siedem. 318 00:15:07,001 --> 00:15:08,584 Okej, kolacja załatwiona. 319 00:15:08,584 --> 00:15:10,459 Matty może już podpisać? 320 00:15:10,459 --> 00:15:14,876 Czy opowiadałem wam kiedyś o mej dziecięcej miłości do teatru? 321 00:15:14,876 --> 00:15:17,084 Nie ma to jak przedstawienie. 322 00:15:19,209 --> 00:15:20,543 Nie ma czasu... 323 00:15:20,543 --> 00:15:22,543 I nie ma to jak zasady. 324 00:15:22,543 --> 00:15:25,209 Ogrzeją mnie w grobie. 325 00:15:25,209 --> 00:15:27,001 To idziemy na przedstawienie! 326 00:15:27,001 --> 00:15:28,334 Ureguluję rachunek. 327 00:15:32,668 --> 00:15:35,168 Dziękuję za pomoc, prezydencie Roosevelt. 328 00:15:37,459 --> 00:15:39,501 To się wie. 329 00:15:39,501 --> 00:15:42,251 A teraz wracam do Nowego Jorku po moją Annie. 330 00:15:48,001 --> 00:15:50,293 Brawo. 331 00:15:51,168 --> 00:15:54,334 ...Hiszpanie 332 00:15:54,334 --> 00:15:56,418 Okej, nowy miotacz. 333 00:15:56,418 --> 00:16:01,459 Tylko żeby żadna mądrala w okularach nie zaczęła się czepiać, 334 00:16:01,459 --> 00:16:05,543 że Axatrax ma 340 lat, więc nie może grać w małej lidze. 335 00:16:05,543 --> 00:16:08,293 - Co mi powiedziałeś? - Żebyś dłużej mył zęby. 336 00:16:08,293 --> 00:16:09,459 O twojej planecie. 337 00:16:09,459 --> 00:16:13,293 Cardi-B potrzebuje 120 ziemskich lat, by okrążyć swoje słońce, 338 00:16:13,293 --> 00:16:14,876 więc mam trzy lata. 339 00:16:14,876 --> 00:16:19,168 Wy małe snoby, trzylatek skopie wam tyłki. 340 00:16:31,584 --> 00:16:32,584 Stłuczone szkło. 341 00:16:40,626 --> 00:16:42,334 Praca zespołowa. 342 00:16:46,959 --> 00:16:49,876 Co ty wyprawiasz? I czemu ci na to pozwalam? 343 00:16:49,876 --> 00:16:51,251 Gram w bejsbol. 344 00:16:51,251 --> 00:16:53,709 Tak grali na filmie, który oglądałem, 345 00:16:53,709 --> 00:16:55,668 Super gafy bejsbolowe. 346 00:16:55,668 --> 00:16:57,334 Robiłem nawet odgłosy. 347 00:16:57,334 --> 00:16:59,543 Gafa to wpadka, pacanie. 348 00:16:59,543 --> 00:17:01,459 Źle grasz. 349 00:17:01,459 --> 00:17:05,501 U nas „gafa” to „zwycięstwo”. Jak w serialu Wiktoria znaczy gafa. 350 00:17:05,501 --> 00:17:07,209 Wiktoria znaczy zwycięstwo! 351 00:17:07,209 --> 00:17:10,293 Niby czemu mielibyśmy mieć wspólne słowa? 352 00:17:10,293 --> 00:17:11,918 Ale boli! 353 00:17:12,418 --> 00:17:14,543 Znakomite miejsca. 354 00:17:14,543 --> 00:17:17,584 Widzę stąd, jak chłopcom sypie się wąs. 355 00:17:17,584 --> 00:17:20,251 Widzi ich pan dzięki słońcu. 356 00:17:20,251 --> 00:17:21,918 À propos słońca... 357 00:17:21,918 --> 00:17:26,251 No dobrze, to co słońce może zrobić dla mnie i moich wyborców? 358 00:17:26,251 --> 00:17:28,876 Polećmy na Bahamy i... 359 00:17:28,876 --> 00:17:30,834 Dwa procent baterii. 360 00:17:30,834 --> 00:17:32,543 Przywołuję sępy. 361 00:17:32,543 --> 00:17:36,876 Boże, Matty jest tutaj. Niech już to podpisze. 362 00:17:36,876 --> 00:17:39,626 Może i kocham sztandar Ameryki, 363 00:17:39,626 --> 00:17:43,418 ale mnie chorągiewką nikt nie nazwie. 364 00:17:43,418 --> 00:17:47,334 Przyjaciele z rafinerii poświęcili mi wiele czasu. 365 00:17:47,334 --> 00:17:49,293 A wy zaledwie popołudnie. 366 00:17:49,293 --> 00:17:52,751 Nie ma już żadnych rafinerii. Wszystko się zmieniło. 367 00:17:52,751 --> 00:17:54,876 Mam już dość. 368 00:17:54,876 --> 00:17:56,918 Nawet przed atakiem. 369 00:17:56,918 --> 00:18:00,793 Czarni gwiazdorzy, kobiety w medycynie, hiszpański w telefonie. 370 00:18:00,793 --> 00:18:02,418 No to może umrzeć. 371 00:18:02,418 --> 00:18:06,126 A teraz mam wspierać energię słoneczną? 372 00:18:06,126 --> 00:18:09,376 Musicie lepiej lobbingować. 373 00:18:09,376 --> 00:18:12,376 Musicie lobbingować na całego. 374 00:18:12,376 --> 00:18:13,543 Co to niby znaczy? 375 00:18:13,543 --> 00:18:15,293 Ile ja się muszę nakrzyczeć? 376 00:18:15,293 --> 00:18:17,251 Postawcie mnie pod ścianą, 377 00:18:17,251 --> 00:18:19,626 jak kiedy NRA mnie otruło 378 00:18:19,626 --> 00:18:23,168 i kazało głosować za uzbrojeniem psów. 379 00:18:23,168 --> 00:18:25,501 Mamy pana szantażować? 380 00:18:25,501 --> 00:18:27,918 Tik-tak, przyjaciele. 381 00:18:30,626 --> 00:18:33,668 Szkoda, że my nie mamy takiej maskotki. 382 00:18:33,668 --> 00:18:35,418 Nie cierpię mojej mamy. 383 00:18:35,418 --> 00:18:38,209 Niech tata wraca już z tej farmy. 384 00:18:40,459 --> 00:18:41,501 Wiesz co? 385 00:18:41,501 --> 00:18:45,043 Załatwiliśmy was już trzy razy. Koniec gry. 386 00:18:45,043 --> 00:18:48,418 Nie, dopóki my nie wygramy. 387 00:18:48,418 --> 00:18:51,584 Jezu, odpuść, to tylko bejsbol. 388 00:18:51,584 --> 00:18:53,918 Nie chodzi tylko o bejsbol! 389 00:18:55,584 --> 00:18:58,209 Moje zadanie wykonane. 390 00:18:58,209 --> 00:19:00,668 Niby jak? Nic mi nie pomogłeś. 391 00:19:00,668 --> 00:19:02,918 Właśnie odmaszerowałem w emocjach. 392 00:19:02,918 --> 00:19:04,584 No to znikam. 393 00:19:11,293 --> 00:19:14,001 Będzie mi się miło nawiedzało to miejsce. 394 00:19:14,001 --> 00:19:17,334 Zrobię to coś, kiedy zaczyna się normalnie, a potem... 395 00:19:19,126 --> 00:19:20,668 Proszę, proszę. 396 00:19:20,668 --> 00:19:22,793 I jeszcze jedno dla was: proszę. 397 00:19:22,793 --> 00:19:24,084 I co teraz? 398 00:19:24,084 --> 00:19:28,709 Wrobicie mnie w morderstwo? Pierwsza dama już wygląda jak call girl. 399 00:19:28,709 --> 00:19:31,876 To sukienka z linii Jessiki Simpson! 400 00:19:31,876 --> 00:19:35,293 I nie musimy schodzić do pana poziomu, 401 00:19:35,293 --> 00:19:38,293 bo znalazłem coś w archiwum. 402 00:19:38,834 --> 00:19:41,959 Gratulacje. Odkryliście, że głosowałem w 1980 roku. 403 00:19:41,959 --> 00:19:44,918 Nie. Odkryliśmy, że miał pan pierścień nastroju. 404 00:19:44,918 --> 00:19:46,959 To moda z lat 70. 405 00:19:46,959 --> 00:19:50,001 Miałem też zestaw do fondue. Co z tego? 406 00:19:50,001 --> 00:19:51,918 Ale czemu ma bursztynowy kolor? 407 00:19:51,918 --> 00:19:54,376 Twarz się uśmiecha, ale pierścień nie. 408 00:19:55,584 --> 00:19:58,501 Czemu Cartwright LaMarr smucił się 409 00:19:58,501 --> 00:20:01,501 w dniu, w którym Reagan wygrał w 44 stanach? 410 00:20:01,501 --> 00:20:04,959 Może dlatego, że głosował na demokratę. 411 00:20:05,793 --> 00:20:07,751 Tak, głosowałem na Cartera. 412 00:20:07,751 --> 00:20:09,543 Był wojskowym z Południa 413 00:20:09,543 --> 00:20:11,626 i uprawiał wyśmienite fistaszki. 414 00:20:11,626 --> 00:20:16,043 Reagan był hollywoodzkim aktorem, głową związku zawodowego i rozwodnikiem. 415 00:20:16,543 --> 00:20:17,918 Wybacz mi. 416 00:20:17,918 --> 00:20:19,959 W końcu zrozumiałem swój błąd. 417 00:20:19,959 --> 00:20:22,626 Na szczęście nie dożyłeś, by to zobaczyć. 418 00:20:22,626 --> 00:20:25,459 Ale mój przyjaciel Vance Barry... 419 00:20:25,459 --> 00:20:27,501 Przyjaciel? Jak miło! 420 00:20:27,501 --> 00:20:30,084 ...chętnie zobaczy tę fotografię. 421 00:20:32,293 --> 00:20:33,668 Gratuluję. 422 00:20:34,876 --> 00:20:38,959 Próbuję klaskać normalnie, ale tlen nie dopływa mi do mózgu. 423 00:20:38,959 --> 00:20:44,334 Dobra, lobbing zakończony. To wesprze pan energię słoneczną? 424 00:20:44,334 --> 00:20:46,293 Teraz już muszę. 425 00:20:46,293 --> 00:20:48,543 Nie dajecie mi wyjścia. 426 00:20:48,543 --> 00:20:50,959 Wreszcie. Weźmy podpis Matty’ego, nim... 427 00:20:50,959 --> 00:20:53,126 To nie będzie konieczne. 428 00:20:53,126 --> 00:20:55,459 CARTER PANELE SŁONECZNE 429 00:20:55,459 --> 00:20:57,418 Były tu cały czas? 430 00:20:57,418 --> 00:21:00,876 Sam pomogłem je zdemontować panu Reaganowi. 431 00:21:01,376 --> 00:21:03,251 Ja, Ronnie i Ed Meese. 432 00:21:03,251 --> 00:21:04,584 I nasze mamusie. 433 00:21:04,584 --> 00:21:06,501 Mówiliśmy tak wtedy na żony. 434 00:21:06,501 --> 00:21:11,001 Ale od tego czasu energia słoneczna stała się domeną patriotów. 435 00:21:11,001 --> 00:21:15,043 A jako że ulepszeniami Białego Domu zajmuje się pierwsza dama, 436 00:21:15,043 --> 00:21:16,418 nie potrzebujemy... 437 00:21:16,418 --> 00:21:18,209 Bateria wyczerpana. 438 00:21:18,209 --> 00:21:19,584 Uruchamiam śmierć. 439 00:21:19,584 --> 00:21:20,501 Lucy, zrób to! 440 00:21:20,501 --> 00:21:22,543 Jestem pierwszą damą, dawać prąd! 441 00:21:22,543 --> 00:21:25,834 Zebrałem idealną drużynę. 442 00:21:26,959 --> 00:21:30,626 Dzieci czekają. Powiedziałam, że jesteś na farmie, ale... 443 00:21:31,543 --> 00:21:32,418 Wszystko gra? 444 00:21:32,418 --> 00:21:33,334 Nie. 445 00:21:34,834 --> 00:21:36,584 Chciałem tylko coś wygrać. 446 00:21:36,584 --> 00:21:38,834 Bycie prezydentem jest trudne. 447 00:21:38,834 --> 00:21:40,751 Na bejsbolu naprawdę się znam, 448 00:21:40,751 --> 00:21:44,043 a nie potrafię pobić snobów trenowanych przez babę. 449 00:21:44,043 --> 00:21:47,418 - A co ja mam powiedzieć? - Nie wiem. Nie jesteś mną. 450 00:21:47,418 --> 00:21:50,001 Chciałam być dobrą mamą dla moich dzieci, 451 00:21:50,001 --> 00:21:53,001 ale nigdy mi się to nie udaje. 452 00:21:53,001 --> 00:21:54,751 Ten wysoki mówi, że nie śpi, 453 00:21:54,751 --> 00:21:57,876 bo boi się, że obudzi się na farmie szkieletów. 454 00:21:57,876 --> 00:21:59,376 O Boże. 455 00:21:59,959 --> 00:22:03,001 To ich tata był fajny. I opiekuńczy. 456 00:22:03,001 --> 00:22:05,501 Ale poza tym nic mu się nie udawało. 457 00:22:05,501 --> 00:22:09,209 Zainwestował oszczędności w kryptowalutę o nazwie Koolkash. 458 00:22:09,209 --> 00:22:10,126 Przez dwa K. 459 00:22:10,126 --> 00:22:13,334 Jedyne dobre krypto to Sexxxxbux. 460 00:22:13,334 --> 00:22:14,584 Przez pięć X. 461 00:22:14,584 --> 00:22:18,043 Czasem za bardzo się staram, ale nic się nie udaje. 462 00:22:19,084 --> 00:22:20,293 Słońce zachodzi. 463 00:22:20,293 --> 00:22:22,043 Żadne z nas dziś nie wygra. 464 00:22:22,043 --> 00:22:24,334 Zaczynam myśleć, że filmy kłamią. 465 00:22:24,334 --> 00:22:27,168 Może dzieciaki z ulicy nie zawsze wygrywają. 466 00:22:27,168 --> 00:22:30,834 Obyś się mylił, bo wszyscy już jesteśmy dzieciakami z ulicy. 467 00:22:30,834 --> 00:22:34,751 I wszystkim urywają tyłki i wsadzają je w dupy. 468 00:22:35,709 --> 00:22:38,084 Okej. Koniec gry. 469 00:22:44,668 --> 00:22:45,834 Dobrze. 470 00:22:50,084 --> 00:22:53,459 - Elektryczność! - Tak! 471 00:22:56,834 --> 00:22:58,209 Mamo, to dzięki tobie? 472 00:22:58,209 --> 00:23:01,918 Pewnie. To dla was, gnojki. Dlatego tak ciężko pracuje. 473 00:23:01,918 --> 00:23:03,876 Możemy grać całą noc. 474 00:23:03,876 --> 00:23:06,168 Moja mama włączyła światła! 475 00:23:06,168 --> 00:23:07,793 Mogę czytać w nocy! 476 00:23:07,793 --> 00:23:10,376 Jasne, czytać o byciu prawiczkiem. 477 00:23:10,376 --> 00:23:12,209 On ma dwanaście lat. 478 00:23:12,209 --> 00:23:13,793 Dobra, gramy! 479 00:23:15,126 --> 00:23:17,084 Na początek może być. 480 00:23:20,876 --> 00:23:22,876 Podłączmy mnie, co? 481 00:23:24,918 --> 00:23:25,876 Gdzie Matty? 482 00:23:25,876 --> 00:23:26,793 Hej, chłopcy. 483 00:23:26,793 --> 00:23:28,209 Jestem Jo. 484 00:23:28,209 --> 00:23:29,584 Mam dziesięć lat 485 00:23:29,584 --> 00:23:33,459 i pokażę wam, że dziewczyny też potrafią grać. 486 00:23:33,459 --> 00:23:35,126 Boże. Okej. 487 00:23:35,126 --> 00:23:37,376 Ty jesteś Jo? 488 00:23:39,001 --> 00:23:40,209 Zaczynamy. 489 00:23:40,793 --> 00:23:42,501 Wpuśćcie mnie do gry 490 00:23:42,501 --> 00:23:46,668 Chcę grać w bejsbol 491 00:23:47,834 --> 00:23:49,001 Hej, trenerze 492 00:23:49,793 --> 00:23:53,126 Nie pamiętam ani słowa 493 00:23:55,084 --> 00:23:56,584 O tak 494 00:23:57,459 --> 00:24:00,709 Nie mamy płyt ani internetu 495 00:24:00,709 --> 00:24:03,209 Więc trudno sprawdzić tekst piosenki 496 00:24:04,168 --> 00:24:05,876 Ale wpuśćcie mnie do gry 497 00:24:06,793 --> 00:24:08,209 Bo jestem dziewczyną 498 00:24:08,709 --> 00:24:10,084 Mam tam, co trzeba 499 00:24:12,126 --> 00:24:13,418 O tak 500 00:24:17,918 --> 00:24:19,459 Bejsbol, bejsbol, bejsbol 501 00:24:20,043 --> 00:24:22,293 Bejsbol, bejsbol, bejsbol, bejsbol 502 00:24:23,793 --> 00:24:27,334 Wpuśćcie mnie do gry 503 00:24:29,626 --> 00:24:31,168 Do trzech wygranych. 504 00:24:31,168 --> 00:24:34,043 Możemy grać całą noc, bo mama wynalazła żarówki. 505 00:24:36,626 --> 00:24:37,876 Dziewczyny mają moc! 506 00:24:37,876 --> 00:24:39,126 Plask! 507 00:24:39,126 --> 00:24:40,668 Bejsbol! 508 00:25:30,459 --> 00:25:32,376 Napisy: Filip Bernard Karbowiak