1
00:00:11,334 --> 00:00:12,501
Witam wszystkich.
2
00:00:13,751 --> 00:00:14,834
{\an8}To ja tylko...
3
00:00:17,209 --> 00:00:21,918
Moja administracja jest zajebista.
4
00:00:21,918 --> 00:00:24,293
Daliśmy wszystkim soczek z walenia
5
00:00:24,293 --> 00:00:26,043
dzięki pierwszej damie Lucy.
6
00:00:26,043 --> 00:00:28,084
Wieloryby to latarnie mórz.
7
00:00:28,876 --> 00:00:32,668
Nasze wojsko dba o porządek na ulicach
8
00:00:32,668 --> 00:00:37,084
i pozbywa się butelek z Dasani.
9
00:00:37,084 --> 00:00:39,001
I zrobiliśmy spis ludności.
10
00:00:39,001 --> 00:00:42,584
Za co dziękujemy
temu w czapce i tej okularnicy.
11
00:00:42,584 --> 00:00:47,376
Na Ziemi są dziś 1132 osoby.
12
00:00:47,376 --> 00:00:50,876
Ale na jednego typa
przypadają dwie panienki.
13
00:00:50,876 --> 00:00:53,209
Statystycznie mówiąc.
14
00:00:53,209 --> 00:00:55,376
Dobrze się bawiłeś z tymi laskami?
15
00:00:55,376 --> 00:00:58,709
Nie. Zabrały mi kapelusz i kazały tańczyć.
16
00:00:58,709 --> 00:01:02,001
Moja administracja wykorzysta te dane,
17
00:01:02,001 --> 00:01:03,709
by służyć wam lepiej.
18
00:01:03,709 --> 00:01:06,918
Dlatego też urządzimy
imprezę w Białym Domu.
19
00:01:06,918 --> 00:01:09,168
Panie piją za darmo.
20
00:01:09,168 --> 00:01:11,084
Koniec pytań. Dziękuję.
21
00:01:11,084 --> 00:01:12,459
Co za wieści!
22
00:01:12,459 --> 00:01:14,501
Wszyscy, słuchajcie!
23
00:01:14,501 --> 00:01:17,209
Prezydent urządza imprezę w Białym Domu!
24
00:01:17,209 --> 00:01:19,126
Mieli baner i w ogóle!
25
00:01:19,126 --> 00:01:20,793
Imprezka!
26
00:01:37,293 --> 00:01:41,084
{\an8}To Cartwright LaMarr
czy Jane Lynch się roztopiła?
27
00:01:41,876 --> 00:01:46,209
{\an8}Kosmici nie odebrali panu
ciętego dowcipu, panie Zhao.
28
00:01:46,209 --> 00:01:49,959
{\an8}Ale Jane Lynch faktycznie
roztopiła się na żywo w telewizji.
29
00:01:49,959 --> 00:01:52,334
Przerąbane.
30
00:01:52,334 --> 00:01:53,543
Mocniej, Coleman.
31
00:01:54,376 --> 00:01:57,459
Dobra, jestem gotowy się zabawić.
32
00:01:57,459 --> 00:01:59,751
Powiedz, że Vegas ocalało.
33
00:01:59,751 --> 00:02:02,876
Niestety wybuchło wraz z resztą świata.
34
00:02:02,876 --> 00:02:05,084
Fortuna zatoczyła koło.
35
00:02:05,084 --> 00:02:07,418
Lecz i tu znajdzie się rozrywka
36
00:02:07,418 --> 00:02:09,626
dla kogoś pana pokroju.
37
00:02:09,626 --> 00:02:13,709
Po nagłej śmierci panów Bezosa i McKwacza
38
00:02:13,709 --> 00:02:16,126
jest pan najbogatszy na świecie.
39
00:02:17,084 --> 00:02:18,209
Słyszałyście?
40
00:02:18,209 --> 00:02:22,709
Próbowałyście otruć
najbogatszego człowieka na świecie.
41
00:02:22,709 --> 00:02:24,709
Zawołam po auto.
42
00:02:24,709 --> 00:02:28,043
Jasper, Banjo, Willy, Myrna, Moose,
43
00:02:28,043 --> 00:02:31,168
Beamer, Buckley, Reggie, Dash, Stumpy,
44
00:02:31,168 --> 00:02:34,709
Nibbles, Gator, Rascal, Snowy,
Dexter i Bullet, jazda!
45
00:02:40,001 --> 00:02:40,959
Wio!
46
00:02:45,209 --> 00:02:49,793
Generale, proszę zrobić rekwizycję
całej gorzałki w mieście.
47
00:02:49,793 --> 00:02:50,918
Mam dowodzik.
48
00:02:50,918 --> 00:02:54,668
Ale po co ktoś miałby
sprawdzać dowód 53-latkowi?
49
00:02:54,668 --> 00:02:56,459
Właśnie, po co?
50
00:02:56,459 --> 00:02:59,459
TOD, znajdź nam jak najwięcej dipu.
51
00:02:59,459 --> 00:03:01,376
Za wszelką cenę.
52
00:03:01,376 --> 00:03:03,459
Aktywuję tryb berserka.
53
00:03:04,376 --> 00:03:06,084
Impreza to świetny pomysł.
54
00:03:06,084 --> 00:03:09,251
Ludzie będą mogli się odprężyć,
pocałować kogoś,
55
00:03:09,251 --> 00:03:13,626
wymyślić taniec,
który wszyscy zaczną nazywać tańcem Lucy.
56
00:03:13,626 --> 00:03:16,043
Mnie zapraszano na imprezy dla kawału.
57
00:03:16,043 --> 00:03:18,501
Chcę choć jedną noc bez eksplozji
58
00:03:18,501 --> 00:03:20,834
albo takich rzeczy.
59
00:03:21,793 --> 00:03:22,793
Znowu to samo!
60
00:03:22,793 --> 00:03:27,043
- Nie chce wam srać na imprezę...
- Wcale nie zesrałem się na imprezie!
61
00:03:27,043 --> 00:03:28,834
To na pewno najlepszy pomysł?
62
00:03:28,834 --> 00:03:31,751
Musimy uprzątnąć zwłoki kosmitów.
63
00:03:31,751 --> 00:03:34,793
Przez gazy w ich ciałach nie można spać.
64
00:03:37,001 --> 00:03:37,918
Zamknijcie się!
65
00:03:37,918 --> 00:03:40,668
Tak, krzycz na nie. To pomoże.
66
00:03:41,293 --> 00:03:42,501
Musimy mieć imprezę.
67
00:03:42,501 --> 00:03:46,668
Prezydenci robią balangi
po objęciu władzy, prawda?
68
00:03:46,668 --> 00:03:50,334
Andrew Jackson serwował whisky
na otwarciu Białego Domu.
69
00:03:50,334 --> 00:03:55,168
Ale źle się to skończyło,
więc uczmy się na błędach i...
70
00:03:55,168 --> 00:03:56,584
I to rozumiem.
71
00:03:56,584 --> 00:03:59,251
Zabalujemy tak jak Hugh Jackman.
72
00:03:59,251 --> 00:04:02,376
A dla ciebie, Braun,
mam specjalne naukowe zadanie.
73
00:04:02,376 --> 00:04:05,584
Chcesz założyć księżycowi
okulary przeciwsłoneczne?
74
00:04:05,584 --> 00:04:08,126
Musisz wyczyścić komorę Axatraxa.
75
00:04:08,126 --> 00:04:09,793
Wali tyłkiem.
76
00:04:09,793 --> 00:04:12,209
Nie chcę, żeby ktoś się porzygał.
77
00:04:12,209 --> 00:04:14,668
Chyba że będzie nawalony.
78
00:04:15,709 --> 00:04:18,168
Pamiętaj, by opróżnić mu wiadro.
79
00:04:19,543 --> 00:04:23,251
Cieszę się, że nie masz nic przeciwko
bzykaniu się na imprezie,
80
00:04:23,251 --> 00:04:27,126
bo zamierzam robić to z wieloma laskami.
Obyś nie była zazdrosna.
81
00:04:27,126 --> 00:04:31,126
Tak się umawialiśmy.
Chcę, by wszyscy się dobrze bawili.
82
00:04:31,126 --> 00:04:34,001
No to luzik, całkowity luz.
83
00:04:34,001 --> 00:04:37,501
Jestem tak wyluzowany, że ledwo stoję.
84
00:04:37,501 --> 00:04:40,209
Nogi odmawiają posłuszeństwa.
85
00:04:40,209 --> 00:04:42,418
Jestem po prostu luzerem.
86
00:04:45,543 --> 00:04:47,043
MIĘSO
JAKIEŚ TAM JEST
87
00:04:47,043 --> 00:04:49,459
Smakuje okropnie, ale to nic.
88
00:04:49,459 --> 00:04:51,876
Przez cały tydzień jadłem tylko manaty.
89
00:04:51,876 --> 00:04:54,334
Chętnie podrapię cię po pleckach,
90
00:04:54,334 --> 00:04:58,334
ale najlepsze drapanie po plecach
jest odwzajemnione.
91
00:04:58,334 --> 00:05:00,668
A ja mam długie paznokcie.
92
00:05:01,793 --> 00:05:05,126
A ja swędzące plecy.
93
00:05:05,126 --> 00:05:09,501
Chętnie zobaczę, co zaplanowałeś.
Nasza współpraca była bardzo opłacalna.
94
00:05:09,501 --> 00:05:13,376
KAROLINA POŁUDNIOWA
WITA ZHAO ENTERPRISES
95
00:05:13,376 --> 00:05:15,293
Fabryka otwarta.
96
00:05:15,293 --> 00:05:16,584
Uwielbiam ten kraj!
97
00:05:16,584 --> 00:05:18,501
To jeszcze nic.
98
00:05:18,501 --> 00:05:20,543
Nie próżnowałem w Senacie,
99
00:05:20,543 --> 00:05:23,418
deregulowałem na prawo i lewo.
100
00:05:23,418 --> 00:05:25,126
Koniec z wielkim rządem.
101
00:05:25,126 --> 00:05:28,251
Ostał się już tylko malutki rządzik.
102
00:05:28,251 --> 00:05:29,918
Zmieści się w kieszeni.
103
00:05:29,918 --> 00:05:31,501
Hej, malutki.
104
00:05:31,501 --> 00:05:35,418
Jesteś najsłodszym rządzikiem,
jaki widziałem.
105
00:05:35,418 --> 00:05:37,334
- O tak.
- Daj potrzymać.
106
00:05:37,334 --> 00:05:41,084
Co? To tylko taki dowcip, Johnny.
107
00:05:41,084 --> 00:05:45,043
Zmierzam do tego, że jesteśmy
na skraju czystego kapitalizmu.
108
00:05:45,043 --> 00:05:48,209
Dzięki moim dojściom i twoim pieniądzom
109
00:05:48,209 --> 00:05:50,459
świat będzie nasz.
110
00:05:50,459 --> 00:05:53,334
Pieniądzom?
Chyba nie chcecie płacić pieniędzmi?
111
00:05:53,334 --> 00:05:56,584
Ależ nalegam. To ciężkie czasy.
112
00:05:56,584 --> 00:06:00,001
Nie przyjmujemy pieniędzy.
Nie można ich zjeść ani ubrać.
113
00:06:00,001 --> 00:06:03,959
Nie przyjmujecie pieniędzy?
Co pan wygaduje?
114
00:06:03,959 --> 00:06:05,543
Na menu są ceny.
115
00:06:05,543 --> 00:06:07,043
Podane w buziakach.
116
00:06:07,043 --> 00:06:09,626
A wy jesteście winni trzysta dwadzieścia.
117
00:06:11,251 --> 00:06:12,834
Pij! Pij! Pij!
118
00:06:12,834 --> 00:06:15,251
Grałem w bejsbol w czwartej lidze.
119
00:06:15,251 --> 00:06:17,376
Strzykwy z Rockport.
120
00:06:17,376 --> 00:06:22,459
Ludzie chcieli zmienić maskotkę,
ale była inspirowana lokalną tirówką.
121
00:06:23,793 --> 00:06:26,376
Zabawimy się? Tylko nie to!
122
00:06:27,293 --> 00:06:30,834
Siemanko! Przedstawisz mnie?
123
00:06:30,834 --> 00:06:35,376
Tak, Simon,
chciałbym ci kogoś przedstawić.
124
00:06:35,376 --> 00:06:37,459
Dobrze, że ćwiczyłem konwersacje.
125
00:06:37,459 --> 00:06:39,834
Jakie przestępstwo jest najgorsze?
126
00:06:39,834 --> 00:06:41,751
Oto i ona.
127
00:06:42,751 --> 00:06:46,918
- Patrzcie, Simon zakochał się w książce.
- Nie można kochać książki?
128
00:06:46,918 --> 00:06:48,626
Boże, sam się przyznał.
129
00:06:49,751 --> 00:06:52,418
- Ale to było zabawne.
- No nie?
130
00:06:52,418 --> 00:06:53,459
Lucy widziała?
131
00:06:54,751 --> 00:06:57,709
Prezent do nowego mieszkania. To miska.
132
00:06:57,709 --> 00:07:00,043
Ale elegancka. Dziękuję.
133
00:07:00,043 --> 00:07:02,501
Wleję do niej trochę ciepławego dipu.
134
00:07:02,501 --> 00:07:05,126
Nie było cię dziś na spotkaniu gabinetu.
135
00:07:05,126 --> 00:07:07,293
Takie rzeczy są poniżej nas.
136
00:07:07,293 --> 00:07:10,626
Doszliśmy do wniosku,
że skoro reszta Anglików nie żyje,
137
00:07:10,626 --> 00:07:12,126
to my jesteśmy królem.
138
00:07:12,126 --> 00:07:13,709
I co, jesteś lepszy?
139
00:07:13,709 --> 00:07:16,918
Tak, jesteśmy anglikańskim
wysłannikiem Boga na Ziemi.
140
00:07:16,918 --> 00:07:18,293
A także waszym DJ-em.
141
00:07:18,293 --> 00:07:21,584
Lubisz,
jak biali rapują do drum and bassu?
142
00:07:22,584 --> 00:07:24,751
No lubię, i to bardzo.
143
00:07:27,543 --> 00:07:29,418
Przepraszam za bałagan.
144
00:07:29,418 --> 00:07:33,543
Gorąco tu,
więc linieję częściej niż zwykle.
145
00:07:33,543 --> 00:07:35,876
Przywykłam do bałaganu, mam synów.
146
00:07:35,876 --> 00:07:39,168
A w latach 90. byłam stażystką
w Wydziale Ludzi Rakiet.
147
00:07:45,168 --> 00:07:49,084
Pewnie wolałabyś być na górze,
na ludzkim rytuale godowym.
148
00:07:49,084 --> 00:07:51,876
Okres godów mam już chyba za sobą.
149
00:07:51,876 --> 00:07:54,793
Na każdego mężczyznę
przypadają dwie kobiety.
150
00:07:54,793 --> 00:07:56,376
Z taką inteligencją
151
00:07:56,376 --> 00:07:59,709
nie powinnaś sama decydować,
kiedy i kto cię zapłodni?
152
00:07:59,709 --> 00:08:03,918
Mężczyźni czują się zagrożeni
w obecności mądrych kobiet.
153
00:08:03,918 --> 00:08:06,543
Dlatego tkwię w więzieniu samotności.
154
00:08:06,543 --> 00:08:10,043
Jesteś zagrożeniem
i tkwisz w więzieniu? Skądś to znam.
155
00:08:13,876 --> 00:08:15,459
Zawsze uwielbiałam naukę.
156
00:08:15,459 --> 00:08:18,584
Podkochiwałam się
w Bunsenie Honeydew z Muppetów.
157
00:08:18,584 --> 00:08:21,084
Ale gdy go poznałam, był wredny.
158
00:08:21,084 --> 00:08:24,418
Fascynujące.
Kobiety robią to każdego miesiąca?
159
00:08:24,418 --> 00:08:28,459
- Ile dostajecie wolnego?
- Nic. I nawet nie możemy o tym wspomnieć.
160
00:08:29,251 --> 00:08:32,001
Mój ulubiony film to Kształt wody.
161
00:08:32,001 --> 00:08:35,084
O kobiecie z laboratorium,
która zakochuje się w...
162
00:08:35,084 --> 00:08:38,126
Niczym.
Jest po prostu o kobiecie w laboratorium.
163
00:08:38,126 --> 00:08:40,126
Brzmi wspaniale.
164
00:08:41,126 --> 00:08:44,834
Musimy przedyskutować
naszą politykę monetarną.
165
00:08:44,834 --> 00:08:46,709
Pasuję. Nara.
166
00:08:46,709 --> 00:08:48,084
Na pewno?
167
00:08:48,084 --> 00:08:52,168
Bo chciałem panu przedstawić
najbogatszego człowieka na świecie.
168
00:08:52,168 --> 00:08:54,209
Człowiek za Milion, Ted DiBiase?
169
00:08:54,209 --> 00:08:57,793
Nie. Milion dolarów
to nie jest dużo pieniędzy.
170
00:08:57,793 --> 00:08:59,918
I to nie zapaśnik z lat 80.,
171
00:08:59,918 --> 00:09:04,293
tylko ja, Johnny Zhao,
wasz największy darczyńca.
172
00:09:04,293 --> 00:09:07,001
Nigdy nie widziałem takiej kasy.
173
00:09:07,001 --> 00:09:10,876
A kiedyś okradłem
wóz z rekwizytami z Miasta złodziei.
174
00:09:10,876 --> 00:09:12,334
Nie gadajmy o pracy.
175
00:09:12,334 --> 00:09:14,418
Ani o filmach Bena Afflecka.
176
00:09:14,418 --> 00:09:16,709
Ale super, że już żadnych nie będzie.
177
00:09:16,709 --> 00:09:18,584
Patrz, jak szastam kasą.
178
00:09:19,376 --> 00:09:22,084
- Szlag.
- To wciąż używa się pieniędzy?
179
00:09:22,084 --> 00:09:25,084
Panienka to potrafi
przyćmić blask srebrnika.
180
00:09:25,084 --> 00:09:26,501
Ona ma rację.
181
00:09:26,501 --> 00:09:28,334
- Kto to?
- Książka mi upadła.
182
00:09:28,834 --> 00:09:30,834
Odkryliśmy z dr Braun,
183
00:09:30,834 --> 00:09:33,501
że kraj nastawia się
na ekonomię barterową.
184
00:09:33,501 --> 00:09:36,418
Ja dostałam zapiekanki,
bo pokazałam komuś stopy,
185
00:09:36,418 --> 00:09:39,334
a zapiekanki na żytnim
można jeść o każdej porze.
186
00:09:39,334 --> 00:09:40,668
Dobry układ.
187
00:09:40,668 --> 00:09:43,793
Stopy, buziaki, buziaki w stopy.
To nowa waluta.
188
00:09:43,793 --> 00:09:46,168
Właśnie dlatego musi pan
189
00:09:46,168 --> 00:09:49,001
wydać oświadczenie wspierające dolara.
190
00:09:49,001 --> 00:09:51,126
Inaczej Japonia pożre nas żywcem.
191
00:09:51,126 --> 00:09:53,459
Znaczy, pożarłaby, gdyby nie zatonęła.
192
00:09:53,459 --> 00:09:57,084
No nie wiem. Czy pieniądze
zrobiły kiedykolwiek coś dla mnie?
193
00:09:57,084 --> 00:10:00,209
Nie było nas nawet stać
na rozdzielacz do kablówki.
194
00:10:00,209 --> 00:10:04,001
W szkole mogłem tylko udawać,
że oglądam Arli$$.
195
00:10:04,001 --> 00:10:06,834
- Bez pieniędzy jest lepiej.
- Lepiej?
196
00:10:06,834 --> 00:10:08,709
Pieniądze napędzają Amerykę.
197
00:10:08,709 --> 00:10:11,001
Pączki napędzają Amerykę.
198
00:10:11,001 --> 00:10:15,084
Potrzebujemy waluty narodowej.
Tak jest od zawsze.
199
00:10:15,668 --> 00:10:16,709
To prawda?
200
00:10:17,376 --> 00:10:20,459
Nie mieliśmy waluty narodowej
aż do wojny secesyjnej.
201
00:10:20,459 --> 00:10:23,376
Rozporządzenie wykonawcze.
Pieniądze są głupie.
202
00:10:23,376 --> 00:10:26,376
Nie potrzebujemy już pieniędzy!
203
00:10:29,459 --> 00:10:31,168
Co w taczce?
204
00:10:31,168 --> 00:10:32,751
Próbki tkanek obcych.
205
00:10:32,751 --> 00:10:34,918
Wiedziałeś, że Axatrax linieje?
206
00:10:34,918 --> 00:10:38,793
Jak Jane Lynch,
kiedy zamieniła się w kałużę w telewizji?
207
00:10:39,293 --> 00:10:41,126
Nie, ona stopiła się cała.
208
00:10:41,709 --> 00:10:43,959
{\an8}Podniesione poziomy noradrenaliny.
209
00:10:43,959 --> 00:10:45,543
Czemu zmiana hormonowa?
210
00:10:45,543 --> 00:10:48,293
Co? Nie, ja tylko z kimś gadałam.
211
00:10:48,293 --> 00:10:50,001
Z facetem.
212
00:10:50,001 --> 00:10:52,501
Ale doktor zrezygnowała z mężczyzn.
213
00:10:52,501 --> 00:10:55,668
On nie jest mężczyzną.
Przynajmniej nie typowym.
214
00:10:55,668 --> 00:10:58,959
Lubię z nim gadać,
ale to nie jest miłość mojego życia.
215
00:10:58,959 --> 00:11:01,209
TOD miał miłość życia?
216
00:11:08,334 --> 00:11:11,209
...jak Simon, ale przystojny...
217
00:11:11,959 --> 00:11:13,334
TOD, słuchasz mnie?
218
00:11:13,334 --> 00:11:15,584
Tak. Facet.
219
00:11:15,584 --> 00:11:18,334
Nawet ty nie zwracasz na mnie uwagi.
220
00:11:18,334 --> 00:11:20,543
Ludzie! Znaczy, mężczyźni.
221
00:11:21,584 --> 00:11:23,834
TOD był mężczyzną?
222
00:11:24,334 --> 00:11:27,334
Mój potężny bas
Powali cię na twarz
223
00:11:28,209 --> 00:11:31,043
Tu miał wejść bas. Potrzebujemy prądu.
224
00:11:31,043 --> 00:11:33,251
Johnny, proszę, poczekaj.
225
00:11:33,251 --> 00:11:35,251
To tylko malutkie potknięcie.
226
00:11:35,251 --> 00:11:38,459
„Jestem LaMarr.
Mam plany. Jestem podstępny.
227
00:11:38,459 --> 00:11:42,334
Tylko zapomniałem się upewnić,
czy pieniądze są wciąż coś warte”.
228
00:11:42,334 --> 00:11:43,543
To ty.
229
00:11:43,543 --> 00:11:45,334
Proszę, Johnny...
230
00:11:46,293 --> 00:11:47,293
Palą pieniądze?
231
00:11:48,584 --> 00:11:52,293
Dlatego nie powinno się
robić interesów z wiceprezydentem.
232
00:11:52,293 --> 00:11:53,959
Mam powtórkę z Cheneya.
233
00:11:53,959 --> 00:11:55,793
Kontakty zdadzą się na nic,
234
00:11:55,793 --> 00:11:58,876
kiedy szef szefów
chce tylko malować psy w wannie.
235
00:11:58,876 --> 00:12:00,084
Muszę się napić.
236
00:12:00,084 --> 00:12:02,043
Dalej, zróbcie hałas
237
00:12:03,001 --> 00:12:07,084
{\an8}Przepraszam najmocniej, panie... Kogucie.
238
00:12:07,084 --> 00:12:12,126
{\an8}Jestem niezdarny
niczym prawiczek w noc poślubną.
239
00:12:17,001 --> 00:12:19,751
- Puk, puk.
- Co za miła niespodzianka.
240
00:12:19,751 --> 00:12:22,001
Mówiłam tylko o sobie,
241
00:12:22,001 --> 00:12:24,418
a chciałabym cię lepiej poznać.
242
00:12:24,418 --> 00:12:25,626
W celach naukowych.
243
00:12:25,626 --> 00:12:27,959
Co za dociekliwy umysł.
244
00:12:27,959 --> 00:12:32,459
Na Cardi-B umysły kręcą nas tak
jak ludzi pośladki.
245
00:12:32,459 --> 00:12:34,709
Chętnie poznam taką planetę.
246
00:12:35,293 --> 00:12:39,043
Mogę ci o niej opowiedzieć,
a nawet ją pokazać.
247
00:12:39,043 --> 00:12:42,126
Mój gatunek potrafi
związać ze sobą dwa umysły.
248
00:12:42,126 --> 00:12:44,709
Wymagana jest silna więź emocjonalna
249
00:12:44,709 --> 00:12:46,376
między dwoma uczestnikami
250
00:12:46,376 --> 00:12:48,793
oraz nieprzerwany kontakt wzrokowy.
251
00:12:49,668 --> 00:12:50,918
Wszystko dla nauki.
252
00:13:06,001 --> 00:13:09,751
Pokażę ci mój świat
253
00:13:09,751 --> 00:13:13,459
Z tego zasilanego węglem gorpolotu
254
00:13:13,459 --> 00:13:15,626
Powiedz mi
255
00:13:15,626 --> 00:13:20,334
Czy jesteś zdumiona
Na widok mutujących gór?
256
00:13:20,918 --> 00:13:24,543
Zasilamy wszystko węglem
257
00:13:24,543 --> 00:13:28,001
Nasze drzewa spróbują cię pożreć
258
00:13:28,001 --> 00:13:30,626
Wielkie ślimaki zaprzęgowe
259
00:13:30,626 --> 00:13:34,459
Nasz mocz jest niebieski
Tę część trudno przetłumaczyć
260
00:13:39,043 --> 00:13:41,918
Wasze ptaki mają miliony oczu
261
00:13:46,709 --> 00:13:49,501
Wy również macie dżinsowe szorty
262
00:13:49,501 --> 00:13:53,501
Zabiorę cię tam kiedyś
263
00:13:53,501 --> 00:13:57,043
Znajdziemy sposób
264
00:13:57,043 --> 00:14:00,668
By zasilić mój lądownik węglem
265
00:14:00,668 --> 00:14:01,959
Pokochasz mój świat
266
00:14:01,959 --> 00:14:03,626
Kocham twój świat
267
00:14:08,168 --> 00:14:09,334
Zobaczymy wszystko
268
00:14:09,334 --> 00:14:11,043
Wieczna jesień
269
00:14:11,043 --> 00:14:18,126
Na Cardi-B
270
00:14:23,751 --> 00:14:25,959
Nie, nie możemy.
271
00:14:26,543 --> 00:14:28,209
Axatraksie, powiedz coś.
272
00:14:31,334 --> 00:14:34,709
Szlag! Bunsen Honeydew dobrze mnie ocenił.
273
00:14:36,293 --> 00:14:38,418
Dziękuję bardzo.
274
00:14:38,418 --> 00:14:40,459
Sarkastyczne podziękowania?
275
00:14:40,459 --> 00:14:42,543
To dziękuję, że nam przerywasz.
276
00:14:42,543 --> 00:14:45,709
Pokrzyżował mi pan plany.
277
00:14:46,209 --> 00:14:47,293
WŁASNOŚĆ KOGUTA
278
00:14:47,293 --> 00:14:50,584
{\an8}Przepraszam, panie prezydencie.
Pani Kogut.
279
00:14:51,709 --> 00:14:53,043
On jest jak mój lokaj.
280
00:14:54,501 --> 00:14:56,668
To żyrandol po Jamesie Buchananie
281
00:14:56,668 --> 00:14:59,668
i jego towarzyszu
Williamie Rufusie DeVanie Kingu.
282
00:14:59,668 --> 00:15:04,876
Czyżby Profesor Lamus martwił się,
że impreza jest zbyt szalona?
283
00:15:08,501 --> 00:15:09,793
Ale się wkurzył.
284
00:15:09,793 --> 00:15:11,293
Jesteś taki śmieszny.
285
00:15:11,293 --> 00:15:14,168
Chcesz zobaczyć pokój dowodzenia?
286
00:15:14,168 --> 00:15:17,376
Zróbmy z niego pokój dochodzenia.
287
00:15:17,376 --> 00:15:20,168
Przecież jesteś mężem tej Lucy.
288
00:15:20,168 --> 00:15:22,918
Pierwsza dama podchodzi do tego z luzem.
289
00:15:22,918 --> 00:15:25,043
Rap, rap, rap
290
00:15:25,043 --> 00:15:29,334
A ja jestem taki wyluzowany,
że powinienem brać wapno.
291
00:15:29,334 --> 00:15:32,209
Lubię robić hip-hop
Jak konie robią klip-klop
292
00:15:32,209 --> 00:15:35,043
W Newmarket, Aintree
Cheltenham i Ascot
293
00:15:39,168 --> 00:15:42,918
Patrzcie nowy taniec.
Tańczymy Pierwszą Damę.
294
00:15:42,918 --> 00:15:44,584
Tak, tańczcie Mnie.
295
00:15:46,668 --> 00:15:48,668
{\an8}SZASTANIE KASĄ POD GETTYSBURGIEM
296
00:15:48,668 --> 00:15:53,293
A co, gdyby prezydent był niedysponowany
297
00:15:53,293 --> 00:15:58,418
i ja sam zostałbym
prezydentem Stanów Zjednoczonych?
298
00:16:02,668 --> 00:16:03,793
Co ty, Simon.
299
00:16:03,793 --> 00:16:05,751
Żadnych odwróconych uśmiechów.
300
00:16:05,751 --> 00:16:08,668
Chyba że na tobie
też eksperymentowali kosmici.
301
00:16:09,293 --> 00:16:11,334
Słyszę cię!
302
00:16:11,334 --> 00:16:13,126
Jestem wściekły na Matty’ego.
303
00:16:13,126 --> 00:16:14,918
Aż mam ochotę wziąć kamień
304
00:16:14,918 --> 00:16:17,376
i wypolerować go, aż zacznie błyszczeć.
305
00:16:18,084 --> 00:16:21,001
- Może jestem zły na siebie.
- Przez ten kapelusz?
306
00:16:21,001 --> 00:16:22,501
Robię to, co zawsze.
307
00:16:22,501 --> 00:16:25,376
Zawsze daję się wykorzystywać
takim jak Matty.
308
00:16:25,376 --> 00:16:27,959
Są mili, tylko gdy jestem im potrzebny,
309
00:16:27,959 --> 00:16:31,793
ale przy innych ludziach
traktują mnie jak safandułę.
310
00:16:31,793 --> 00:16:33,084
Jak safandułę!
311
00:16:33,084 --> 00:16:37,126
Santayana powiedział, że kto
nie zna historii, będzie ją powtarzał.
312
00:16:37,126 --> 00:16:41,793
Ale ja znam historię,
a i tak powtarzam te same błędy.
313
00:16:41,793 --> 00:16:45,418
Uwielbiam Santanę,
zwłaszcza jak grał z Robem Thomasem.
314
00:16:45,418 --> 00:16:47,709
Jednak nie jesteś takim sztywniakiem.
315
00:16:50,084 --> 00:16:53,918
Kształt wody romantyzuje
miłość do stwora z laboratorium.
316
00:16:53,918 --> 00:16:55,084
Dzięki, Hollywood.
317
00:16:55,084 --> 00:16:58,084
TOD zaznał kiedyś miłości.
318
00:16:59,293 --> 00:17:01,251
UKOCHANA CÓRKA, SIOSTRA I ŻONA
319
00:17:01,251 --> 00:17:03,084
Ziemia do TOD-a!
320
00:17:03,084 --> 00:17:06,418
Ja słucham cudzych historii i problemów,
321
00:17:06,418 --> 00:17:09,084
ale mnie to już nikt nie słucha.
322
00:17:09,668 --> 00:17:13,084
Wysłuchałam całą piosenkę Axatraxa.
323
00:17:13,084 --> 00:17:15,418
Była piosenka? Kiedy?
324
00:17:15,418 --> 00:17:16,959
Chyba wiem, gdzie jest.
325
00:17:16,959 --> 00:17:20,043
Ktoś ma ochotę na gołębia,
na którego nadepnęłam?
326
00:17:20,043 --> 00:17:22,834
Świetna impreza.
Ani razu nie pomyślałam o tym,
327
00:17:22,834 --> 00:17:25,459
że pomnik Waszyngtona
zmiażdżył mojego męża.
328
00:17:25,459 --> 00:17:26,626
Jakiego męża?
329
00:17:31,834 --> 00:17:34,793
Niezły gagatek z tego naszego prezydenta.
330
00:17:34,793 --> 00:17:37,251
Jest właśnie z czerwonym pokoju
331
00:17:37,251 --> 00:17:40,293
z kobietą, która nie jest pierwszą damą.
332
00:17:40,293 --> 00:17:44,543
Ich języki wyglądają jak małże
w potrawce Frogmore.
333
00:17:44,543 --> 00:17:46,626
Mógłby być dyskretniejszy.
334
00:17:46,626 --> 00:17:48,876
Według szortów owej pani
335
00:17:48,876 --> 00:17:51,543
jest ona własnością niejakiego Koguta.
336
00:17:53,293 --> 00:17:54,126
Z kopa!
337
00:17:54,709 --> 00:17:56,959
Stary, jesteśmy zajęci...
338
00:17:57,959 --> 00:18:00,209
Idziemy na zewnątrz!
339
00:18:00,209 --> 00:18:01,709
Zabij go, Kogut!
340
00:18:08,209 --> 00:18:10,501
- Wybierasz się gdzieś?
- O, tu jesteś.
341
00:18:10,501 --> 00:18:13,751
Właśnie się zastanawiałem,
gdzie jest Farrah.
342
00:18:14,876 --> 00:18:16,043
Jak mnie znalazłaś?
343
00:18:16,043 --> 00:18:18,751
Wiedziałam, że potrzebujesz węgla.
344
00:18:18,751 --> 00:18:20,543
Głupia pouczająca piosenka.
345
00:18:20,543 --> 00:18:23,751
A dzięki koszmarnej
szkolnej wycieczce z moimi dziećmi
346
00:18:23,751 --> 00:18:26,418
wiedziałam, że elektrownia Kapitolu
347
00:18:26,418 --> 00:18:30,001
to jedyne miejsce w okolicy,
w którym można go znaleźć,
348
00:18:30,001 --> 00:18:33,251
więc przyszłam tu za tobą.
349
00:18:34,334 --> 00:18:36,626
Jesteś nadzwyczajną istotą.
350
00:18:37,209 --> 00:18:38,751
A gdybyś poleciała ze mną?
351
00:18:39,251 --> 00:18:42,043
Nie ufasz mi, ale więź między nami...
352
00:18:42,043 --> 00:18:44,501
- Jest bez znaczenia.
- Wręcz przeciwnie.
353
00:18:44,501 --> 00:18:46,584
Mogę zabrać cię daleko stąd.
354
00:18:46,584 --> 00:18:49,584
Mogę zabrać cię na Cardi-B.
355
00:18:50,418 --> 00:18:51,918
Pokaż mi jeszcze raz.
356
00:18:57,459 --> 00:18:58,918
Góry są kwadratowe
357
00:19:01,001 --> 00:19:02,709
A teraz są pokryte włosami
358
00:19:02,709 --> 00:19:04,543
Jeśli polecisz ze mną...
359
00:19:04,543 --> 00:19:05,834
TOD, teraz!
360
00:19:07,293 --> 00:19:08,293
Spryciula.
361
00:19:08,293 --> 00:19:10,834
Chciałeś przywalić mi tym kamieniem?
362
00:19:10,834 --> 00:19:12,084
Co? Skąd!
363
00:19:12,084 --> 00:19:15,584
Kamienie to delicje na mojej planecie.
364
00:19:19,834 --> 00:19:22,501
U was są przepyszne.
To pewnie dzięki wodzie.
365
00:19:25,376 --> 00:19:27,168
Pomóż, on mnie zabije.
366
00:19:28,501 --> 00:19:30,459
- Więc nie bij się z nim.
- Muszę.
367
00:19:30,459 --> 00:19:32,626
Inaczej wyjdę na takiego jak ty.
368
00:19:32,626 --> 00:19:35,126
A bycie tobą naprawdę ssie.
369
00:19:35,126 --> 00:19:40,126
Dość pomagania ludziom,
którzy traktują mnie jak śmiecia.
370
00:19:40,126 --> 00:19:41,209
Proszę!
371
00:19:41,209 --> 00:19:42,834
Akurat na tej imprezie
372
00:19:42,834 --> 00:19:44,876
nie miałem dostać po dupie.
373
00:19:44,876 --> 00:19:46,626
O czym ty mówisz?
374
00:19:46,626 --> 00:19:48,918
Nikt mnie nigdy nie lubił.
375
00:19:48,918 --> 00:19:51,251
Wbijałem na imprezy bez zaproszenia,
376
00:19:51,251 --> 00:19:54,251
upijałem się,
a potem ktoś wrzucał mnie do rzeki.
377
00:19:54,251 --> 00:19:55,834
Właśnie dlatego...
378
00:19:55,834 --> 00:19:56,918
Dokąd idziecie?
379
00:19:56,918 --> 00:19:58,959
Nadepnęłam na kolejnego gołębia.
380
00:19:59,751 --> 00:20:01,459
Tym razem miało być inaczej.
381
00:20:01,459 --> 00:20:03,918
Nie mogę iść tam
382
00:20:03,918 --> 00:20:07,043
i dać się upokorzyć
na oczach całego kraju.
383
00:20:09,418 --> 00:20:13,251
Nie możesz wywinąć się
jak poprzedni prezydenci.
384
00:20:13,251 --> 00:20:15,043
Musimy zerwać z przeszłością,
385
00:20:15,043 --> 00:20:19,668
więc nie możesz odwrócić uwagi ludzi,
wszczynając wojnę...
386
00:20:19,668 --> 00:20:23,001
Wojna! Świetny pomysł!
387
00:20:23,001 --> 00:20:24,543
Ale z kim?
388
00:20:24,543 --> 00:20:26,668
Scat, scat, scrappity flap
389
00:20:26,668 --> 00:20:28,543
Słyszycie teraz najlepszy rap
390
00:20:28,543 --> 00:20:31,959
Nasi dawni wrogowie,
znienawidzeni Brytyjczycy.
391
00:20:31,959 --> 00:20:36,001
To było dawno temu.
Walczyli z nami w obu wojnach światowych.
392
00:20:36,001 --> 00:20:39,126
Właśnie, z nami. Czyli się rozumiemy.
393
00:20:39,126 --> 00:20:40,084
Generale?
394
00:20:40,084 --> 00:20:41,668
Co? Piłem już piwo.
395
00:20:41,668 --> 00:20:44,584
Wystrzelcie rakietę w brytyjską ambasadę.
396
00:20:44,584 --> 00:20:45,668
To wojna.
397
00:20:51,626 --> 00:20:53,126
Żałuję tego, co zrobiłem.
398
00:20:53,126 --> 00:20:55,709
A ja żałuję, że dałam ci zjeść ten kamień.
399
00:20:55,709 --> 00:20:57,084
- Wcale nie.
- No nie.
400
00:20:57,084 --> 00:20:59,043
Byłem zdesperowany.
401
00:20:59,043 --> 00:21:01,709
Cały dzień byłem zamknięty w tej celi.
402
00:21:01,709 --> 00:21:05,084
TOD-209 zniszczył mój lądownik.
403
00:21:05,084 --> 00:21:07,709
Giń.
404
00:21:09,543 --> 00:21:10,751
Utknąłem tu.
405
00:21:10,751 --> 00:21:13,543
Musisz mnie zamykać w tej gorącej celi?
406
00:21:13,543 --> 00:21:15,584
To ciągłe linienie naprawdę boli.
407
00:21:15,584 --> 00:21:17,918
Wiesz, co boli? Poród pochwowy.
408
00:21:17,918 --> 00:21:19,334
To stamtąd wychodzą?
409
00:21:19,334 --> 00:21:22,168
- Bójka!
- Co jest?
410
00:21:22,168 --> 00:21:27,126
Nikt nie przywali tak w głowę
jak głowa państwa.
411
00:21:27,126 --> 00:21:31,834
Chyba że stanie się coś,
co odwróci wszystkim uwagę.
412
00:21:33,293 --> 00:21:35,709
Kurczę, ile przycisków.
413
00:21:35,709 --> 00:21:37,251
Stawiamy na walkę?
414
00:21:37,251 --> 00:21:39,459
Pięćdziesiąt buziaków na prezydenta!
415
00:21:39,459 --> 00:21:41,543
Nieważne. Ale to głupie.
416
00:21:41,543 --> 00:21:45,251
Na każdej imprezie
dwóch facetów musi pobić się o laskę.
417
00:21:45,251 --> 00:21:46,543
Mój chłopak z liceum
418
00:21:46,543 --> 00:21:49,251
wysłał do szpitala typa,
który mnie podrywał.
419
00:21:49,251 --> 00:21:50,626
A to był jego tata.
420
00:21:50,626 --> 00:21:53,251
A ja poszedłem
na szkolny bal z moją babcią.
421
00:21:57,668 --> 00:21:58,501
O kurde.
422
00:21:58,501 --> 00:22:01,626
Generale Scarpaccio, pospieszcie się.
423
00:22:02,459 --> 00:22:05,334
Prezydent próbuje
rozpętać wojnę z Brytanią,
424
00:22:05,334 --> 00:22:07,043
żeby wywinąć się z bójki.
425
00:22:07,043 --> 00:22:09,334
Nic się nie zmienia.
426
00:22:10,376 --> 00:22:15,043
Widać nawet w centrum miasta
można wyprowadzić kogoś w pole.
427
00:22:15,043 --> 00:22:18,126
Panie prezydencie, potrzebuje pan pomocy?
428
00:22:18,126 --> 00:22:20,626
Skąd. Już po nim.
429
00:22:20,626 --> 00:22:24,043
Nie powinienem
stać tak blisko źródła ciepła.
430
00:22:24,043 --> 00:22:27,126
Ojej, znowu wyliniejesz?
Może napisz o tym piosenkę?
431
00:22:27,126 --> 00:22:29,584
Wzrósł pana poziom noradrenaliny.
432
00:22:29,584 --> 00:22:32,084
Czy pan również zakochał się w kosmicie?
433
00:22:32,084 --> 00:22:33,251
Zamknij się, TOD!
434
00:22:33,251 --> 00:22:36,334
Dość gadania. Bijemy się czy nie?
435
00:22:50,418 --> 00:22:52,834
Ten kosmita wymyślił nowy taniec.
436
00:22:52,834 --> 00:22:55,334
Tańczymy Kosmitę!
437
00:22:58,501 --> 00:23:00,668
Nie, nie odchodźcie!
438
00:23:00,668 --> 00:23:02,251
Czemu on tak robi?
439
00:23:05,084 --> 00:23:07,626
Ale się rozwrzeszczał.
440
00:23:08,126 --> 00:23:09,876
Albo zapiał, bo to Kogut.
441
00:23:11,043 --> 00:23:13,418
Nie patrzcie, to krępujące!
442
00:23:17,334 --> 00:23:19,001
To stamtąd wychodzi?
443
00:23:19,584 --> 00:23:20,543
Czadowo.
444
00:23:21,376 --> 00:23:23,126
{\an8}SKARB PAŃSATWA
445
00:23:23,126 --> 00:23:24,334
Trafiony!
446
00:23:26,001 --> 00:23:28,043
Najgorsza wojna świata.
447
00:23:33,626 --> 00:23:35,751
Tym razem poszło gładko.
448
00:23:35,751 --> 00:23:39,751
Zabierzmy Axatraxa
z tej rozgrzanej piwnicy,
449
00:23:39,751 --> 00:23:42,126
żeby to się nie powtórzyło.
450
00:23:42,126 --> 00:23:43,418
Nie ucieknie?
451
00:23:43,418 --> 00:23:48,043
Jest dość inteligentny, by wiedzieć,
że nie wydostanie się z tej planety.
452
00:23:48,043 --> 00:23:50,209
Najgorsza impreza świata.
453
00:23:50,209 --> 00:23:51,918
A byłem raz na weselu
454
00:23:51,918 --> 00:23:54,793
ze zwykłymi, pomarańczowymi tygrysami.
455
00:23:54,793 --> 00:23:58,168
Nie! Pamiętacie, jak tańczyliśmy Kosmitę?
Był taki ubaw.
456
00:23:58,168 --> 00:24:00,168
Ten taniec to była zżyna
457
00:24:00,168 --> 00:24:02,668
z Patricka Dempseya z Nie kupisz miłości.
458
00:24:02,668 --> 00:24:03,834
To koniec, LaMarr.
459
00:24:03,834 --> 00:24:06,001
Spadam na South Beach.
460
00:24:06,001 --> 00:24:08,251
Została po niej już tylko dziura,
461
00:24:08,251 --> 00:24:10,501
a i tak jest tam przyjemniej.
462
00:24:11,584 --> 00:24:17,376
Panie prezydencie, pana polityka monetarna
to istna aberracja.
463
00:24:17,376 --> 00:24:20,918
Ale zaimponował mi pan tym,
464
00:24:20,918 --> 00:24:22,959
jak poradził sobie z tym Kogutem.
465
00:24:22,959 --> 00:24:25,126
Wojna z Anglią.
466
00:24:25,126 --> 00:24:28,209
Widziałeś, jak się mnie bał?
467
00:24:28,209 --> 00:24:30,459
Coś niewyrobiony ten Kogut.
468
00:24:30,459 --> 00:24:31,668
Nie?
469
00:24:31,668 --> 00:24:34,001
Kurde, było powiedzieć „nieopierzony”.
470
00:24:34,001 --> 00:24:35,418
Dobrze powiedziane.
471
00:24:35,418 --> 00:24:37,959
Jeszcze będzie z pana prezydent.
472
00:24:37,959 --> 00:24:42,001
Czy tylko ja zdaję sobie sprawę,
co się tu wydarzyło?
473
00:24:42,001 --> 00:24:46,168
Prezydent Stanów Zjednoczonych
narobił sobie kłopotów
474
00:24:46,168 --> 00:24:49,459
w zupełnie nowy sposób.
475
00:24:49,459 --> 00:24:50,376
To znaczy, że...
476
00:24:50,376 --> 00:24:52,876
Zrobiliśmy coś inaczej.
477
00:24:52,876 --> 00:24:54,126
USA!
478
00:24:54,126 --> 00:24:56,293
Okej, małymi kroczkami.
479
00:24:56,293 --> 00:24:59,918
Nie ma się co cieszyć.
Nie udała mi się impreza.
480
00:24:59,918 --> 00:25:02,293
A miało już to kiedyś miejsce?
481
00:25:02,293 --> 00:25:03,209
No nie.
482
00:25:04,168 --> 00:25:05,543
A masz, historio.
483
00:25:05,543 --> 00:25:07,293
Już się nie powtórzysz.
484
00:25:10,001 --> 00:25:11,959
Patrzcie, była jeszcze jedna.
485
00:25:11,959 --> 00:25:15,001
Zapomniałam, że księżyc jest rozwalony.
486
00:25:15,001 --> 00:25:16,668
Wielkie dzięki, Axatrax.
487
00:25:16,668 --> 00:25:18,418
Czy ja to zrobiłem?
488
00:25:19,584 --> 00:25:20,543
Urkel!
489
00:25:21,209 --> 00:25:22,709
Co się śmiejecie?
490
00:25:22,709 --> 00:25:25,418
Linienie nadwyręża moje struny głosowe.
491
00:25:27,584 --> 00:25:29,251
Typowy Axatrax.
492
00:25:30,334 --> 00:25:31,876
Dobrze się bawiliśmy.
493
00:25:31,876 --> 00:25:35,543
Pokażę ci mój świat
494
00:25:35,543 --> 00:25:39,251
Z tego zasilanego węglem gorpolotu
495
00:25:39,251 --> 00:25:41,376
Powiedz mi
496
00:25:41,376 --> 00:25:46,876
Czy jesteś zdumiona
Na widok mutujących gór?
497
00:25:46,876 --> 00:25:50,209
Zasilamy wszystko węglem
498
00:25:50,209 --> 00:25:53,876
Nasze drzewa spróbują cię pożreć
499
00:25:53,876 --> 00:25:56,501
Wielkie ślimaki zaprzęgowe
500
00:25:56,501 --> 00:26:00,251
Nasz mocz jest niebieski
Tę część trudno przetłumaczyć
501
00:26:04,959 --> 00:26:07,876
Wasze ptaki mają miliony oczu
502
00:26:12,459 --> 00:26:15,876
Wy również macie dżinsowe szorty
503
00:26:15,876 --> 00:26:18,876
Zabiorę cię tam kiedyś
504
00:26:19,459 --> 00:26:22,876
Znajdziemy sposób
505
00:26:22,876 --> 00:26:26,876
{\an8}By zasilić mój lądownik węglem
506
00:26:26,876 --> 00:26:30,876
{\an8}- Pokochasz mój świat
- Kocham twój świat
507
00:26:30,876 --> 00:26:32,876
Napisy: Filip Bernard Karbowiak