1 00:00:22,251 --> 00:00:26,668 - Generale Axatrax, poczekajcie w środku! - Nie pojmą mnie. 2 00:00:28,834 --> 00:00:31,834 Niech mnie! Wszystko wysadzili! 3 00:00:31,834 --> 00:00:34,709 Vermont, Hollywood, kampusy uniwersyteckie 4 00:00:34,709 --> 00:00:37,834 pełne lewicowej propagandy. 5 00:00:37,834 --> 00:00:39,793 Czyli to coś dobrego? 6 00:00:39,793 --> 00:00:41,543 Być może. 7 00:00:41,543 --> 00:00:44,251 Jeśli przeżyję, przejmę władzę. 8 00:00:44,251 --> 00:00:46,918 Mogę zbudować Amerykę, o jakiej marzyłem, 9 00:00:46,918 --> 00:00:51,043 w której korporacje są ludźmi, a ludzie nie. 10 00:00:51,043 --> 00:00:53,834 Pozwól nam wygrać, o biały, umięśniony Boże, 11 00:00:53,834 --> 00:00:57,959 a obiecuję, że ukształtuję ten świat na swoje podobieństwo. 12 00:01:08,584 --> 00:01:10,376 Poranek w Ameryce. 13 00:01:10,376 --> 00:01:12,834 LaMarr, patrz, co znalazłem w muzeum. 14 00:01:12,834 --> 00:01:15,126 Okulary Bena Franklina, 15 00:01:15,126 --> 00:01:17,126 jak ze Skarbu narodów. 16 00:01:17,126 --> 00:01:19,543 Znajdę skarb narodów! 17 00:01:19,543 --> 00:01:21,834 Tamte czasy były takie zamglone. 18 00:01:21,834 --> 00:01:24,293 - Ostrożnie. - Ja pierwszy! 19 00:01:26,709 --> 00:01:28,001 No nie! Co? 20 00:01:28,876 --> 00:01:30,418 Jak długie są te schody? 21 00:01:32,709 --> 00:01:34,043 Nie mają końca! 22 00:01:35,084 --> 00:01:36,043 Dlaczego? 23 00:01:47,543 --> 00:01:51,293 {\an8}Oto jak odbudujemy naszą historię. 24 00:01:51,876 --> 00:01:55,001 {\an8}Ja nauczę się solówki z „Everybody Wants Some!!”. 25 00:01:55,959 --> 00:01:58,209 {\an8}Nie. Momencik. To... 26 00:02:02,584 --> 00:02:05,126 {\an8}JFK? To mój ziom! 27 00:02:05,126 --> 00:02:06,876 {\an8}Jego gorset ortopedyczny. 28 00:02:06,876 --> 00:02:09,251 {\an8}Pies, którego dostał od tamtego Ruska. 29 00:02:09,251 --> 00:02:11,043 {\an8}Co to jest nóż do staników? 30 00:02:11,043 --> 00:02:12,709 To dopiero był prezydent. 31 00:02:12,709 --> 00:02:15,293 Przystojny, z Bostonu, koniec listy. 32 00:02:15,293 --> 00:02:18,876 Kennedy walczył o prawa obywatelskie... 33 00:02:18,876 --> 00:02:22,209 I dbał o interesy Ameryki w Azji Południowo-Wschodniej. 34 00:02:22,209 --> 00:02:24,793 I miał żonkę z klasą. 35 00:02:24,793 --> 00:02:27,001 Byli ulubioną parą Ameryki. 36 00:02:27,001 --> 00:02:29,668 - Jak Ice-T i Coco. - Możemy zaczynać? 37 00:02:29,668 --> 00:02:32,501 Nie mamy prądu, kończy się woda... 38 00:02:32,501 --> 00:02:34,418 Pomówmy lepiej o klubach. 39 00:02:34,418 --> 00:02:38,418 Byłem wczoraj w Blissie i klatki go-go były pełne szkieletów. 40 00:02:38,418 --> 00:02:40,043 To ma być sexy? 41 00:02:40,043 --> 00:02:42,043 Nie wiemy, ile osób przetrwało. 42 00:02:42,043 --> 00:02:44,001 Zróbmy spis ludności. 43 00:02:44,001 --> 00:02:46,501 Typowe nadużycie rządu. 44 00:02:46,501 --> 00:02:50,584 Dopiero co robiliśmy spis dwa lata temu. 45 00:02:50,584 --> 00:02:53,459 Wyobrażam sobie, że demografia się zmieniła. 46 00:02:53,459 --> 00:02:55,751 Ojcowie założyciele też zrobili spis. 47 00:02:55,751 --> 00:02:58,584 Choć James Madison chciał po prostu wiedzieć, 48 00:02:58,584 --> 00:03:01,459 gdzie znajdzie „niewiasty o szerokich biodrach”. 49 00:03:01,459 --> 00:03:04,168 Dowiemy się, czego potrzebują ludzie. 50 00:03:04,168 --> 00:03:07,209 A nie mamy już relacji z Instagramu. 51 00:03:07,209 --> 00:03:09,001 Musimy zrobić spis ludności. 52 00:03:13,251 --> 00:03:16,293 Zgadzam się z Lucy. Robimy spis! 53 00:03:18,001 --> 00:03:19,418 Ufam, że ta decyzja 54 00:03:19,418 --> 00:03:22,251 nie ma nic wspólnego z dzisiejszymi zalotami. 55 00:03:22,251 --> 00:03:25,501 Mówisz o naszej randce? Z tym nie potrzebuję pomocy. 56 00:03:25,501 --> 00:03:27,001 Teraz ja jestem JFK-em. 57 00:03:27,001 --> 00:03:29,918 A Lucy jest jeszcze lepsza niż Jackie O. 58 00:03:29,918 --> 00:03:31,501 Jest jak Jackie A. 59 00:03:31,501 --> 00:03:33,501 No nie wiem, czy Jackie A. 60 00:03:33,501 --> 00:03:36,084 - Może Jackie D. - Mówi o swoich stopniach? 61 00:03:36,084 --> 00:03:38,709 Gdzie dać resztę rzeczy z muzeum? 62 00:03:38,709 --> 00:03:40,501 Spory ten obraz. 63 00:03:41,084 --> 00:03:42,876 Nie udało się go uratować. 64 00:03:42,876 --> 00:03:45,793 Ciekawe, co pokazywał, nim się stopił. 65 00:03:45,793 --> 00:03:47,334 Pewnie coś pięknego. 66 00:03:47,334 --> 00:03:49,959 Jakąś łódź albo konia, albo jedno i drugie. 67 00:03:49,959 --> 00:03:51,709 Nie mogę na niego patrzeć. 68 00:03:54,043 --> 00:03:57,876 - Panie prezydencie... - Kosmici zniszczyli nam obrazy! 69 00:03:57,876 --> 00:04:00,251 To na pewno był piękny koń na łodzi. 70 00:04:00,251 --> 00:04:01,293 Niech was! 71 00:04:03,376 --> 00:04:05,626 Trzydzieści siedem lat, brak rodziny, 72 00:04:05,626 --> 00:04:08,626 a obecny adres to parasol ze stoiska z hot dogami. 73 00:04:08,626 --> 00:04:09,918 Jakieś umiejętności? 74 00:04:09,918 --> 00:04:13,751 Napisałam książkę o wolności słowa na uniwersytetach, 75 00:04:13,751 --> 00:04:16,251 czyli mogę być... pożywieniem? 76 00:04:16,251 --> 00:04:18,001 Albo materiałem opałowym. 77 00:04:18,001 --> 00:04:20,709 ...i Walter. 78 00:04:20,709 --> 00:04:24,001 - Zapisałem wszystkie węże. - Pokaż pan. 79 00:04:24,001 --> 00:04:26,293 Uciekamy! Niczego nie zapisałem! 80 00:04:27,001 --> 00:04:28,001 Bierz go, Darren! 81 00:04:28,001 --> 00:04:29,626 Tak, jestem sama. 82 00:04:29,626 --> 00:04:33,709 Mój drogi małżonek zginął w trakcie inwazji. 83 00:04:35,209 --> 00:04:37,251 Przeklęci kosmici. 84 00:04:37,251 --> 00:04:39,001 Jasne, inwazja kosmitów. 85 00:04:39,001 --> 00:04:41,709 Tyle w tym prawdy co w lądowaniu na księżycu. 86 00:04:41,709 --> 00:04:43,959 To konspiracja. Państwo wmawia nam, 87 00:04:43,959 --> 00:04:46,001 że kosmici odstrzelili mi tyłek. 88 00:04:46,001 --> 00:04:47,376 Ktoś to zrobił. 89 00:04:47,376 --> 00:04:49,043 Fox twierdzi inaczej. 90 00:04:50,376 --> 00:04:51,626 Tak jest, Ainsley. 91 00:04:51,626 --> 00:04:55,418 Ciekawe, dlaczego przetrwało tylu aktorów. 92 00:04:55,418 --> 00:04:57,793 Zapraszamy do Teleświerszcza. 93 00:04:58,584 --> 00:05:00,709 Zapraszamy do Teleświerszcza. 94 00:05:01,418 --> 00:05:04,293 Co tak stoicie? Zabijajcie te worki mięsa! 95 00:05:04,876 --> 00:05:07,168 Nie robiłam badań od czasów mojej tezy 96 00:05:07,168 --> 00:05:10,084 o syndromie mikropenisa w bractwach studenckich. 97 00:05:10,084 --> 00:05:13,001 Świetnie ci idzie. To jak jazda na rowerze. 98 00:05:13,001 --> 00:05:14,751 Nie potrafię tego. 99 00:05:14,751 --> 00:05:16,334 Jesteśmy dobrym zespołem. 100 00:05:16,334 --> 00:05:19,959 - Masz piękne pismo. - Byłem na obozie kaligraficznym. 101 00:05:25,918 --> 00:05:28,209 Matty, ale pięknie. 102 00:05:28,209 --> 00:05:31,584 Jak na czuwaniu po zatonięciu jachtu na jeziorze Havasu. 103 00:05:31,584 --> 00:05:35,543 Jesteś na randce z prezydentem Stanów Zjednoczonych. 104 00:05:35,543 --> 00:05:37,584 Poczekaj, aż powiem „Camelot”. 105 00:05:39,251 --> 00:05:44,001 - Niech cię, generale Scarpaccio! - Nie mów tak do dorosłego generała. 106 00:05:44,001 --> 00:05:46,543 - Jestem orężem. - Przepraszam pana. 107 00:05:46,543 --> 00:05:47,876 Dziękujemy za służbę. 108 00:05:48,376 --> 00:05:50,459 A LaMarr robi rekwizycję. 109 00:05:51,084 --> 00:05:53,959 Czyli ponowną kwizycję. 110 00:05:53,959 --> 00:05:56,543 Włączając w to musztardę. 111 00:05:57,459 --> 00:05:58,293 Pycha! 112 00:05:58,293 --> 00:06:01,584 I zatankowany skuter wodny. 113 00:06:01,584 --> 00:06:05,793 - Fajnie, a skąd masz te lampy? - To olej wielorybi. 114 00:06:05,793 --> 00:06:07,459 LaMarr mówi, że w porcie 115 00:06:07,459 --> 00:06:11,626 jest cały magazyn oleju z czasów przed elektrycznością. 116 00:06:12,376 --> 00:06:14,209 Ludzie w przeszłości to debile. 117 00:06:14,209 --> 00:06:15,251 Tak, debile. 118 00:06:15,251 --> 00:06:19,251 Ale ludziom przydałoby się światło. Noce są teraz bardzo ciemne. 119 00:06:19,251 --> 00:06:20,626 Znowu to samo! 120 00:06:20,626 --> 00:06:23,459 Chcesz zrobić od-kwizycję oleju? 121 00:06:23,459 --> 00:06:24,501 Pewnie. 122 00:06:24,501 --> 00:06:26,251 Wszystko dla pierwszej damy. 123 00:06:26,251 --> 00:06:27,293 Hyannis Port! 124 00:06:30,001 --> 00:06:31,626 Miał zrobić serce. 125 00:06:31,626 --> 00:06:33,334 Sam spróbuj to zrobić. 126 00:06:35,876 --> 00:06:39,043 Jestem Brytyjczykiem na brytyjskiej ziemi. 127 00:06:39,043 --> 00:06:42,084 Nie muszę odpowiadać wam, Amerykanom. 128 00:06:42,084 --> 00:06:44,376 Chcemy tylko wiedzieć, ile masz lat. 129 00:06:44,376 --> 00:06:46,543 Sam zgodziłeś się na ten spis. 130 00:06:46,543 --> 00:06:47,709 Mam immunitet. 131 00:06:47,709 --> 00:06:51,584 I słabe kości przez kazirodztwo w rodzinie. 132 00:06:52,543 --> 00:06:54,293 Skończmy na dziś. 133 00:06:54,293 --> 00:06:57,626 Po ucieczce z zoo lepiej nie wychodzić po zmierzchu. 134 00:06:57,626 --> 00:06:59,834 „No, lepiej się zwijajmy”, 135 00:06:59,834 --> 00:07:02,418 powiedziała mumia. Przepraszam. 136 00:07:02,418 --> 00:07:04,876 Mumie są już zwinięte. 137 00:07:04,876 --> 00:07:07,376 Pomyśl, co możemy zrobić z tymi danymi. 138 00:07:07,376 --> 00:07:10,751 Alokacja zasobów, mapy epidemiologiczne. 139 00:07:10,751 --> 00:07:13,751 Możemy nawet dobrać pary do repopulacji, 140 00:07:13,751 --> 00:07:15,834 dobierając inteligentnych rodziców 141 00:07:15,834 --> 00:07:18,459 zamiast tych, którzy jarają się motoryzacją. 142 00:07:18,459 --> 00:07:21,918 Skoro liczy się inteligencja, może sami się prześpijmy. 143 00:07:23,626 --> 00:07:25,126 To nie nasza decyzja. 144 00:07:25,126 --> 00:07:27,876 Musimy słuchać liczb. 145 00:07:27,876 --> 00:07:31,168 Wiem. Ja tylko tak żartowałem. 146 00:07:31,168 --> 00:07:34,959 Że powinniśmy się przespać, bo już po zmierzchu. 147 00:07:34,959 --> 00:07:36,126 No tak. 148 00:07:36,126 --> 00:07:37,043 Także... 149 00:07:37,043 --> 00:07:38,918 Lemury! W nogi! 150 00:07:39,418 --> 00:07:40,959 A są takie słodkie! 151 00:07:45,918 --> 00:07:49,626 Najbardziej jej się podobało, jak robiłem skoki skuterem wodnym. 152 00:07:49,626 --> 00:07:51,876 Nie znam się na ludzkich godach, 153 00:07:51,876 --> 00:07:53,918 ale jakoś w to nie wierzę. 154 00:07:53,918 --> 00:07:56,168 Zgodziła się na drugą randkę, 155 00:07:56,168 --> 00:07:58,626 więc jak ci się podobają te jabłuszka? 156 00:07:58,626 --> 00:08:00,251 Czemu wciąż to robisz? 157 00:08:00,251 --> 00:08:03,543 Jeśli rozdamy to ludziom, w nocy będzie bezpieczniej. 158 00:08:03,543 --> 00:08:07,584 Powiedz mi więcej. Powiedz mi więcej. 159 00:08:07,584 --> 00:08:09,084 - ...więcej. - Fajnie, co? 160 00:08:09,084 --> 00:08:12,668 Choć wieloryby znam tylko z historii Jonasza. 161 00:08:12,668 --> 00:08:14,459 Tylko z niej? 162 00:08:15,543 --> 00:08:18,501 Cieszę się, że randka z Mattym się udała. 163 00:08:18,501 --> 00:08:19,709 Bardzo. 164 00:08:19,709 --> 00:08:22,043 Jest cały magazyn z olejem. 165 00:08:22,043 --> 00:08:23,376 Muszę zauważyć, 166 00:08:23,376 --> 00:08:25,876 że ani razu nie wspomniałaś Matty’ego. 167 00:08:25,876 --> 00:08:27,376 Tylko olej. 168 00:08:27,376 --> 00:08:28,418 I to sporo. 169 00:08:29,293 --> 00:08:33,251 To w sumie nasza trzecia randka, bo w trakcie inwazji... 170 00:08:33,751 --> 00:08:37,293 Powiedz, jak zniszczyć wasze statki albo cię ugotujemy. 171 00:08:37,793 --> 00:08:39,209 O nie, jest za lodówką! 172 00:08:40,376 --> 00:08:42,251 - Pójdę po aparat. - Sorry. 173 00:08:42,251 --> 00:08:44,418 Cieszę się, że mieliście ubaw. 174 00:08:44,418 --> 00:08:48,334 Dzięki. Wiesz, co oznacza trzecia randka? 175 00:08:48,334 --> 00:08:49,251 Wiem. 176 00:08:49,251 --> 00:08:52,793 Bo oglądałem film Hitch, przygotowując się do inwazji. 177 00:08:52,793 --> 00:08:54,543 Był... w porządku. 178 00:08:54,543 --> 00:08:57,293 Myślę, że tak naprawdę ekscytuje cię to, 179 00:08:57,293 --> 00:08:59,126 że możesz pomóc ludziom. 180 00:08:59,126 --> 00:09:01,834 Tak, ale Matty pomaga mi pomagać. 181 00:09:01,834 --> 00:09:04,334 Słuchał, co mówiłam o spisie. 182 00:09:04,334 --> 00:09:07,168 Ale czy on ci się podoba? 183 00:09:07,168 --> 00:09:10,043 Byłam w wielu relacjach z niewłaściwych powodów. 184 00:09:10,043 --> 00:09:11,668 Ale to chyba nie dlatego, 185 00:09:11,668 --> 00:09:14,668 że moi rodzice byli seksuologami i się pozabijali. 186 00:09:14,668 --> 00:09:16,668 Inicjuję protokół zażenowania. 187 00:09:16,668 --> 00:09:20,084 Uganiałam się za niewłaściwymi facetami. 188 00:09:20,084 --> 00:09:22,084 - Odchodzisz? - Wybacz, kotku. 189 00:09:22,084 --> 00:09:25,334 Może spotkamy się, jak wróci kometa 67P. 190 00:09:25,334 --> 00:09:27,751 Czyli za sześć i pół roku? 191 00:09:27,751 --> 00:09:29,709 A nie, mam już plany. 192 00:09:29,709 --> 00:09:31,626 Zależy ci na oleju, 193 00:09:31,626 --> 00:09:34,334 ale to nie usprawiedliwia związku, 194 00:09:34,334 --> 00:09:37,376 tak samo jak wejściówki do planetarium. 195 00:09:37,959 --> 00:09:40,501 Jak myślisz? Koszulka z frakiem i zubazy? 196 00:09:40,501 --> 00:09:42,793 Czemu wciąż pytasz mnie o radę? 197 00:09:42,793 --> 00:09:44,209 Obejrzyj Hitcha. 198 00:09:44,209 --> 00:09:47,709 Czy bycie pierwszą damą jest tego warte? 199 00:09:48,293 --> 00:09:52,543 A jak inaczej mogę pomóc ludziom? Nie mogę sama robić od-kwizycji. 200 00:09:52,543 --> 00:09:54,709 Może Matty’emu naprawdę zależy. 201 00:09:54,709 --> 00:09:56,793 Albo chce ci tylko zaimponować. 202 00:09:56,793 --> 00:09:58,918 Chcę jej tylko zaimponować. 203 00:09:58,918 --> 00:10:00,876 To nowy świat, Lucy. 204 00:10:00,876 --> 00:10:04,876 Nie musimy uganiać się za takimi jak Matty czy Neil deGrasse Tyson. 205 00:10:04,876 --> 00:10:06,959 Teraz nasza kolej, by powiedzieć: 206 00:10:06,959 --> 00:10:09,959 „Wymień żarówkę, klepnij mnie w tyłek i wyjdź”. 207 00:10:09,959 --> 00:10:12,376 Może Matty jest jednak w porządku. 208 00:10:12,376 --> 00:10:15,543 No bo, wiesz... olej. 209 00:10:15,543 --> 00:10:19,709 Faceci, którzy są w porządku, nie zachowują się jak Matty. 210 00:10:19,709 --> 00:10:21,376 {\an8}SPIS PRZEPROWADZILI: 211 00:10:21,959 --> 00:10:24,959 Skąd wiadomo, co kryje serce drugiej osoby? 212 00:10:24,959 --> 00:10:26,793 Może je przestrzelmy? 213 00:10:26,793 --> 00:10:28,293 Ach, TOD. 214 00:10:28,293 --> 00:10:30,209 Zawsze to proponujesz. 215 00:10:30,793 --> 00:10:33,793 - Uprzejmy śmiech. - Ty morderco. 216 00:10:38,793 --> 00:10:41,793 Zmieniłaś fryzurę. Podoba mi się. 217 00:10:41,793 --> 00:10:43,918 Dziękuję, coś mi kapnęło na włosy. 218 00:10:43,918 --> 00:10:47,084 To gdzie teraz robimy spis? 219 00:10:47,084 --> 00:10:49,168 Byle nie znowu w cyrku. 220 00:10:49,168 --> 00:10:51,918 To dopiero będzie śmieszne. 221 00:10:56,084 --> 00:10:57,126 O Boże! 222 00:11:02,834 --> 00:11:04,709 Idzie panna młoda! 223 00:11:04,709 --> 00:11:05,834 Ale super! 224 00:11:05,834 --> 00:11:08,543 Przepraszamy. Becca, jak mniemam? 225 00:11:08,543 --> 00:11:11,793 - Robimy spis. - Jestem Becca. 26 lat. Singielka. 226 00:11:11,793 --> 00:11:15,251 Jeszcze tylko dziś. Jutro mój wielki dzień. 227 00:11:15,251 --> 00:11:17,584 No, Derek na pewno żyje. 228 00:11:17,584 --> 00:11:19,418 - Totalnie. - Mamy parę pytań. 229 00:11:19,418 --> 00:11:22,168 Zabaw się z nami. 230 00:11:22,168 --> 00:11:24,751 To jej ostatnia szansa, by zdradzić Dereka, 231 00:11:24,751 --> 00:11:26,209 tak jak on zdradzał ją. 232 00:11:26,209 --> 00:11:29,793 To nie była zdrada, to była moja wina. 233 00:11:29,793 --> 00:11:33,168 Chodź. Cały dzień nie widziałyśmy takiego przystojniaka. 234 00:11:33,751 --> 00:11:35,793 Jasne, już ja to znam. 235 00:11:35,793 --> 00:11:38,084 „Simon, ty rozbierz się pierwszy”. 236 00:11:38,084 --> 00:11:39,918 A potem stoję tak przy drodze 237 00:11:39,918 --> 00:11:42,043 i nie chce mnie zabrać żaden Uber, 238 00:11:42,043 --> 00:11:43,876 a mi spada ocena w apce. 239 00:11:44,459 --> 00:11:45,543 Całuj się ze mną. 240 00:11:45,543 --> 00:11:47,668 Nie jestem zainteresowany. 241 00:11:47,668 --> 00:11:48,959 Wolę iść do łóżka 242 00:11:48,959 --> 00:11:51,751 z dobrą książką i starannie zaparzoną herbatą. 243 00:11:51,751 --> 00:11:53,001 Żegnam panie. 244 00:11:53,834 --> 00:11:55,959 Jutro mój wielki dzień! 245 00:11:55,959 --> 00:11:57,918 Nie wiem, jak to odnotować. 246 00:11:57,918 --> 00:12:00,293 Czy bycie Karyną to zawód? 247 00:12:02,501 --> 00:12:04,209 Jesteś nie tylko naukowcem, 248 00:12:04,209 --> 00:12:06,334 ale i komediantką. 249 00:12:08,543 --> 00:12:10,418 Proponuję eksperyment myślowy. 250 00:12:10,418 --> 00:12:15,584 Powiedzmy, że jesteśmy małżeństwem, a ja zdobywam habilitację. 251 00:12:15,584 --> 00:12:18,168 Co robisz? A: gratulujesz mi, 252 00:12:18,168 --> 00:12:21,126 czy B: wnosisz o rozwód 253 00:12:21,126 --> 00:12:23,293 i idziesz do klubu ze striptizem? 254 00:12:23,876 --> 00:12:24,793 Powiem A. 255 00:12:24,793 --> 00:12:26,918 Jak byłem w klubie ze striptizem, 256 00:12:26,918 --> 00:12:29,209 wykopali mnie, bo za głośno płakałem. 257 00:12:29,209 --> 00:12:30,376 Przyjęłam. 258 00:12:30,376 --> 00:12:32,334 Lubisz to, admirale Farragut? 259 00:12:32,334 --> 00:12:34,834 Nie mogę tego zrobić Derekowi! 260 00:12:37,043 --> 00:12:39,668 Rozmawiałeś z panem LaMarrem o oleju? 261 00:12:39,668 --> 00:12:41,168 Się wie. 262 00:12:41,168 --> 00:12:42,751 Dziękuję! 263 00:12:42,751 --> 00:12:46,084 Wszystko dla żony Matthew Marka Łukasza Jana Mulligana. 264 00:12:46,084 --> 00:12:47,168 Tak się nazywasz? 265 00:12:47,168 --> 00:12:49,459 W końcu to nasza trzecia randka. 266 00:12:49,459 --> 00:12:50,376 Trzecia? 267 00:12:50,376 --> 00:12:52,876 A, bo jeszcze ten dom na plaży. 268 00:12:54,001 --> 00:12:56,584 - Weź go! - Włóż go do garnka! 269 00:12:56,584 --> 00:12:58,709 - Bierz! - Nie chcę go dotykać! 270 00:12:58,709 --> 00:13:01,709 Jak mogłem dać się wam pojmać? 271 00:13:02,293 --> 00:13:05,668 To nie tylko dlatego rozmawiałeś z LaMarrem, prawda? 272 00:13:05,668 --> 00:13:07,334 Skąd! 273 00:13:07,334 --> 00:13:09,709 Interesuję się tym, co ty, 274 00:13:09,709 --> 00:13:11,293 jak ochrona zwierząt 275 00:13:11,293 --> 00:13:14,459 i robienie z ich oleju. 276 00:13:14,459 --> 00:13:15,584 Czaję. 277 00:13:17,584 --> 00:13:20,626 Tak myślałem, że słyszę tu pani piękny głos. 278 00:13:20,626 --> 00:13:25,084 Albo to, albo jakiś anioł jadł tu głośno wilgotną brzoskwinkę. 279 00:13:25,084 --> 00:13:26,334 Mogę prosić? 280 00:13:26,334 --> 00:13:30,084 Jak pani wie, właśnie rozmawiałem z prezydentem. 281 00:13:30,084 --> 00:13:34,334 Ludzie wreszcie będą widzieli, co jedzą i kogo całują. 282 00:13:34,334 --> 00:13:37,584 Niestety mam złe wieści. 283 00:13:37,584 --> 00:13:39,459 O nie! 284 00:13:39,459 --> 00:13:41,084 Cóż, miałeś dobre życie. 285 00:13:41,084 --> 00:13:42,668 Nie. Co? 286 00:13:42,668 --> 00:13:44,084 Chodzi o olej. 287 00:13:44,918 --> 00:13:49,459 Wydawanie rządowych zasobów, jakbyśmy żyli w ZSRR albo Portland? 288 00:13:49,459 --> 00:13:50,543 Nie, dziękuję. 289 00:13:50,543 --> 00:13:54,168 Twoja propozycja nie przejdzie komitetu. 290 00:13:54,168 --> 00:13:56,251 Czyli nic z tego? 291 00:13:56,251 --> 00:13:58,751 Słodziutka, byłem w rządzie, 292 00:13:58,751 --> 00:14:01,376 kiedy ty zaklejałaś sobie pośladki 293 00:14:01,376 --> 00:14:05,543 i paradowałaś przed jurorami na wyborach missek. 294 00:14:05,543 --> 00:14:07,793 Konkursy piękności to coś więcej. 295 00:14:07,793 --> 00:14:09,418 Oczywiście. 296 00:14:09,418 --> 00:14:12,918 Jesteś uśmiechanie się, machanie i przebieranki. 297 00:14:12,918 --> 00:14:15,043 To tak jak z byciem pierwszą damą. 298 00:14:15,043 --> 00:14:18,709 Proponuję trzymać się tradycyjnych ról pierwszej damy. 299 00:14:18,709 --> 00:14:21,209 Może przedekoruje pani Biały Dom, 300 00:14:21,209 --> 00:14:25,418 tak jak pani Jacqueline Kennedy, kiedy papież szepnął jej do ucha. 301 00:14:25,418 --> 00:14:27,126 Zuch dziewczyna. 302 00:14:33,126 --> 00:14:35,209 Czemu zawsze zostaje tylko to? 303 00:14:35,209 --> 00:14:36,126 Proszę... 304 00:14:37,876 --> 00:14:40,126 O nie, to tylko Dasani. 305 00:14:40,126 --> 00:14:43,751 Piszą, że woda jest pozyskiwana z gimnazjalnych wodotrysków. 306 00:14:50,668 --> 00:14:52,376 Krępująca cisza, co? 307 00:14:54,001 --> 00:14:54,834 Czemu? 308 00:14:54,834 --> 00:14:58,084 Jeszcze sami nie tego nie wypełniliśmy. 309 00:14:58,626 --> 00:15:01,209 Twoje nazwisko już znam. Adres? 310 00:15:01,209 --> 00:15:04,584 Zamieszkałem w Archiwach Narodowych. Marzenie historyka. 311 00:15:04,584 --> 00:15:06,793 Ale mieszkam tam z siódmoklasistami, 312 00:15:06,793 --> 00:15:09,584 którzy byli tam na wycieczce w trakcie inwazji. 313 00:15:09,584 --> 00:15:12,418 Dorwali się do kolekcji pornografii Jeffersona. 314 00:15:12,418 --> 00:15:14,584 - Jesteś kawalerem? - Do bólu. 315 00:15:14,584 --> 00:15:17,459 Kobiety lecą na takich facetów jak Matty. 316 00:15:17,459 --> 00:15:21,543 Jemu w szkole nikt nie spuszczał głowy w toalecie. 317 00:15:21,543 --> 00:15:25,168 Czasem nawet mądre kobiety dokonują złych wyborów. 318 00:15:25,168 --> 00:15:28,293 Ale możemy to zmienić. 319 00:15:30,709 --> 00:15:33,043 - No to... spis... - Tak. 320 00:15:33,043 --> 00:15:34,709 Spis. 321 00:15:35,376 --> 00:15:36,209 Spis. 322 00:15:39,668 --> 00:15:41,876 Rozporządzenie wykonawcze! Blokuję! 323 00:15:42,584 --> 00:15:43,501 Tak! 324 00:15:43,501 --> 00:15:45,584 Rozporządzenie! Moja piłka! 325 00:15:48,918 --> 00:15:51,918 Czy mnie oczy mylą, 326 00:15:51,918 --> 00:15:55,334 czy to Galopujący Duch, Red Grange we własnej osobie? 327 00:15:55,334 --> 00:15:59,001 Raczej JFK. Wziąłem sobie jego okulary z tamtego pudła. 328 00:15:59,001 --> 00:16:01,293 I jakieś nieoznakowane piguły. 329 00:16:01,293 --> 00:16:03,168 Czuję się znakomicie. 330 00:16:03,668 --> 00:16:05,543 A to moja Jackie. 331 00:16:05,543 --> 00:16:08,376 To była jej suknia na inauguracji. 332 00:16:08,376 --> 00:16:10,709 Znalazłam ją w rzeczach z muzeum. 333 00:16:10,709 --> 00:16:12,959 Mam też ulotkę dla odwiedzających. 334 00:16:12,959 --> 00:16:15,876 Zadbam, by wszystko było śliczne, 335 00:16:15,876 --> 00:16:17,418 jak dobra pierwsza dama. 336 00:16:17,418 --> 00:16:21,376 Proszę, proszę, co za skory korniszon. 337 00:16:21,376 --> 00:16:24,501 Albo chrześcijański ogóreczek małosolny. 338 00:16:24,501 --> 00:16:27,293 Tradycja to ważna sprawa. 339 00:16:27,876 --> 00:16:31,376 Wyglądasz pięknie, jak koleżanka Barbie. 340 00:16:31,376 --> 00:16:34,209 Ty i ja jesteśmy jak Bennifer. 341 00:16:34,209 --> 00:16:35,251 Jesteśmy Mucy. 342 00:16:35,793 --> 00:16:36,751 Mucy! 343 00:16:41,209 --> 00:16:44,084 Dziś nasza trzecia randka. Wiesz, co to znaczy. 344 00:16:44,084 --> 00:16:49,459 Za moich czasów na trzeciej randce siłowałbyś się z jej ojcem. 345 00:16:51,209 --> 00:16:56,209 Cieszę się, że ta kierowczyni autobusu, co zabiła męża, zajęła się moimi dziećmi. 346 00:16:57,251 --> 00:16:58,668 Posłuchaj... 347 00:16:59,251 --> 00:17:01,168 dowody naukowe wskazują, 348 00:17:01,168 --> 00:17:05,459 że byłoby to dla nas korzystne, 349 00:17:05,459 --> 00:17:07,751 gdybyśmy umówili się na kolację? 350 00:17:07,751 --> 00:17:10,334 Znalazłam krakersy. 351 00:17:10,334 --> 00:17:13,209 Możemy ich użyć jako przynęty i złapać szczura. 352 00:17:13,209 --> 00:17:15,959 - Siedemdziesiąt procent kobiet. - Co? 353 00:17:15,959 --> 00:17:17,709 Mężczyźni wyginęli w inwazji 354 00:17:17,709 --> 00:17:21,084 i gdy świętowali na porzuconych skuterach wodnych. 355 00:17:21,084 --> 00:17:23,709 Zostało o wiele więcej kobiet. 356 00:17:23,709 --> 00:17:27,126 Jest jak w tym filmie z kanału dla dorosłych. 357 00:17:27,126 --> 00:17:29,001 Jestem w Sextopii 2. 358 00:17:32,168 --> 00:17:33,001 Co? 359 00:17:34,668 --> 00:17:35,709 Wielkie nieba. 360 00:17:35,709 --> 00:17:38,418 Co to ma znaczyć? 361 00:17:38,418 --> 00:17:41,043 Przedekorowanie Białego Domu, jak chciałeś. 362 00:17:41,043 --> 00:17:43,418 Ale to jest mój buduar. 363 00:17:43,418 --> 00:17:46,001 Według ulotki, którą znalazłam, 364 00:17:46,001 --> 00:17:48,293 Pokój Czerwony nie był sypialnią, 365 00:17:48,293 --> 00:17:50,709 a wiem, jak cenisz sobie tradycję. 366 00:17:50,709 --> 00:17:53,334 Nadziałem się na własny miecz. 367 00:17:53,334 --> 00:17:55,251 Używajmy go jak założyciele, 368 00:17:55,251 --> 00:17:57,334 do uroczystych kolacji 369 00:17:57,334 --> 00:18:01,876 {\an8}przy akompaniamencie ukochanej sroki Thomasa Jeffersona. 370 00:18:01,876 --> 00:18:05,543 Ale pozostałe buduary są zajęte. 371 00:18:05,543 --> 00:18:09,959 Zgodnie z tradycją wiceprezydent zamieszkuje Obserwatorium Marynarki. 372 00:18:09,959 --> 00:18:12,293 To godzina drogi od Białego Domu. 373 00:18:12,293 --> 00:18:15,918 Co ty sobie myślisz, panienko? 374 00:18:15,918 --> 00:18:19,376 Jestem wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, 375 00:18:19,376 --> 00:18:22,418 a ty tylko przerośniętym dzieckiem w diademie. 376 00:18:22,418 --> 00:18:26,418 Sam powiedziałeś, żebym zachowywała się jak na konkursie piękności. 377 00:18:26,418 --> 00:18:29,293 Ale politycy są tak podobni do missek. 378 00:18:29,293 --> 00:18:31,001 Przez gorsety? 379 00:18:31,001 --> 00:18:33,001 Przez dwulicowość. 380 00:18:33,001 --> 00:18:35,709 Ufałam miss Carson City, 381 00:18:35,709 --> 00:18:38,876 ale ona rozpowiadała, że dostałam się do konkursu, 382 00:18:38,876 --> 00:18:41,501 bo moi rodzice to Ferdinand i Imelda Marcos, 383 00:18:41,501 --> 00:18:44,543 a to mega rasizm, bo oni nawet nie są z Tajlandii. 384 00:18:44,543 --> 00:18:46,918 Ale ja uśmiechałam się tylko. 385 00:18:46,918 --> 00:18:48,793 Do czasu kolejnego konkursu. 386 00:18:48,793 --> 00:18:52,584 {\an8}Wiedziałam, że Carson City nie umie chodzić w kostiumie syrenki, 387 00:18:52,584 --> 00:18:54,793 {\an8}więc podmieniłam jej garderobę, 388 00:18:54,793 --> 00:18:57,751 żeby trafiła na sam koniec kasyna. 389 00:18:58,418 --> 00:19:02,626 Gdy doszła do sceny, była tak obolała, że ledwo siadła na skale Arielki. 390 00:19:02,626 --> 00:19:05,543 I to ja zostałam Miss Bandai Video Poker. 391 00:19:06,334 --> 00:19:10,376 Więc dobrze wiem, jak walczyć z takimi jak ty. 392 00:19:10,376 --> 00:19:12,543 Robię to od dziecka. 393 00:19:12,543 --> 00:19:14,834 Czuję, że już piorun mnie strzelił, 394 00:19:14,834 --> 00:19:16,876 a dunder świsnął. 395 00:19:16,876 --> 00:19:21,793 Ten nowy świat może być dobrym miejscem, w którym nie jesteśmy dla siebie wredni. 396 00:19:21,793 --> 00:19:23,959 Mamy większe powody do zmartwienia. 397 00:19:23,959 --> 00:19:27,793 Widziałam, jak wąż zjadł faceta, a facet tylko się cieszył. 398 00:19:28,584 --> 00:19:30,168 Bądźmy lepsi, okej? 399 00:19:32,418 --> 00:19:35,251 Miłego spaceru. Uwaga na dziury. 400 00:19:35,751 --> 00:19:36,709 Nie możesz... 401 00:19:38,251 --> 00:19:39,626 Już jej pokażę. 402 00:19:40,584 --> 00:19:42,751 Tak. Przenieś dwójkę... 403 00:19:42,751 --> 00:19:45,876 Większość kobiet? Tak, to ważna obserwacja. 404 00:19:45,876 --> 00:19:47,084 Co do kolacji... 405 00:19:47,084 --> 00:19:49,793 - Jutro mój wielki dzień! - Ekstra! 406 00:19:49,793 --> 00:19:51,001 Jesteśmy najlepsze. 407 00:19:51,001 --> 00:19:52,543 Może nie żartowały. 408 00:19:53,543 --> 00:19:56,543 Może naprawdę nie widziały nikogo przystojniejszego. 409 00:19:56,543 --> 00:19:57,751 Bo brakuje facetów. 410 00:19:57,751 --> 00:20:00,043 Patrzcie, to ten żywy facet! 411 00:20:00,043 --> 00:20:01,584 Siema, żywy! 412 00:20:02,501 --> 00:20:04,834 Farrah, właśnie sobie przypomniałem... 413 00:20:05,418 --> 00:20:07,168 Pójdę już. 414 00:20:07,168 --> 00:20:09,918 Tylko dlatego, że to młode laski, 415 00:20:09,918 --> 00:20:14,168 a ja mam 41 lat, dwójkę dzieci i chore biodra? 416 00:20:14,168 --> 00:20:16,209 I tak jestem dla ciebie za dobra. 417 00:20:16,209 --> 00:20:17,334 Byłaś. 418 00:20:17,334 --> 00:20:19,209 Ty mi się nawet nie podobasz. 419 00:20:19,209 --> 00:20:21,168 Wiesz, jak się wysilam, udając, 420 00:20:21,168 --> 00:20:23,459 że nie nosisz tego durnego kapelusza? 421 00:20:23,459 --> 00:20:26,001 Muszę robić Photoshopa w myślach. 422 00:20:26,001 --> 00:20:29,876 W starym świecie te dziewczyny ukradłyby mi ubranie 423 00:20:29,876 --> 00:20:31,876 i wypchnęły z jadącego auta. 424 00:20:31,876 --> 00:20:34,668 Ale teraz mam u nich szanse. 425 00:20:34,668 --> 00:20:37,459 Mam szansę zrobić coś inaczej. 426 00:20:37,459 --> 00:20:40,376 To nie to miało wyglądać inaczej. 427 00:20:41,001 --> 00:20:43,043 Przy tobie jestem taka malutka. 428 00:20:43,043 --> 00:20:44,043 Okej. 429 00:20:44,043 --> 00:20:45,793 - Ale jestem wariatka. - Wio. 430 00:20:45,793 --> 00:20:47,334 To żadne wariactwo, 431 00:20:47,334 --> 00:20:50,043 włożyć sobie kapelusz na głowę. 432 00:20:52,751 --> 00:20:54,084 Znam żarty o mumiach. 433 00:20:56,084 --> 00:20:57,876 Jeśli chodzi o naszą randkę... 434 00:20:57,876 --> 00:21:01,126 Spoko, już zdejmuję ten upiorny portret Glenn Close. 435 00:21:01,126 --> 00:21:05,001 - Żeby na nas nie patrzyła. - Co tu robi jej portret? 436 00:21:05,001 --> 00:21:07,459 Grała pierwszą damę w Marsjanie atakują. 437 00:21:07,459 --> 00:21:08,751 Nie ściągaj go. 438 00:21:08,751 --> 00:21:12,709 Co, chcesz, żeby na nas patrzyła? 439 00:21:12,709 --> 00:21:15,126 Nie, bo do niczego nie dojdzie. 440 00:21:15,126 --> 00:21:18,543 Nie mogę być z kimś, kto tylko udaje, że mu zależy. 441 00:21:18,543 --> 00:21:21,376 Ale to ja udawałem, że mi zależy. 442 00:21:21,376 --> 00:21:22,418 Co ty mówisz? 443 00:21:22,418 --> 00:21:24,126 Doceniam twoje starania, 444 00:21:24,126 --> 00:21:26,834 ale nie chcę trzeciej randki. 445 00:21:26,834 --> 00:21:28,959 Co ty. No nie. 446 00:21:28,959 --> 00:21:32,001 JFK nie może dostać kosza. Musi mieć gorącą żonę. 447 00:21:32,001 --> 00:21:33,418 Jesteśmy zespołem. 448 00:21:33,418 --> 00:21:36,251 Wciąż chcę być pierwszą damą. 449 00:21:36,251 --> 00:21:39,168 Ktoś musi cię przekonywać, byś robił, co należy. 450 00:21:39,168 --> 00:21:42,043 To ściągać obraz czy nie? 451 00:21:42,043 --> 00:21:43,876 Nie możesz mieć wszystkiego. 452 00:21:43,876 --> 00:21:44,834 Mogę. 453 00:21:44,834 --> 00:21:47,459 Poznałam dziś lepiej Biały Dom. 454 00:21:47,459 --> 00:21:49,376 Widziałam sypialnie Kennedych. 455 00:21:50,084 --> 00:21:52,209 Sypialnie, w liczbie mnogiej. 456 00:21:52,793 --> 00:21:56,209 JFK i Jackie nie sypiali ze sobą? 457 00:21:56,709 --> 00:21:58,293 Ale to była para idealna. 458 00:21:58,293 --> 00:22:00,751 Uczyłem się o tym w liceum. 459 00:22:00,751 --> 00:22:02,543 Tak się pokazywali. 460 00:22:02,543 --> 00:22:04,626 Ale prywatnie wiedli własne życia. 461 00:22:04,626 --> 00:22:06,501 JFK sypiał z innymi kobietami. 462 00:22:06,501 --> 00:22:09,251 Marilyn Monroe, Angie Dickinson, Betty Rubble... 463 00:22:09,251 --> 00:22:12,626 Czyli zostaniesz pierwszą damą, 464 00:22:12,626 --> 00:22:16,209 a ja będę spotykał się potajemnie z innymi kobietami? 465 00:22:16,209 --> 00:22:17,334 Coś takiego. 466 00:22:18,376 --> 00:22:21,376 Okej, dla mnie może być. 467 00:22:21,376 --> 00:22:23,709 Na Ziemi zostały prawie same kobiety. 468 00:22:23,709 --> 00:22:25,668 Jak w Sextopii 1, 2 i 4. 469 00:22:25,668 --> 00:22:28,126 Trójki nie uwzględniam. To porażka. 470 00:22:28,126 --> 00:22:32,001 Trevor został skazany na seksekucję, a w trójce nic mu nie jest. 471 00:22:32,001 --> 00:22:33,334 - Bez żartów. - Dobra. 472 00:22:33,918 --> 00:22:35,751 To ja idę. Umowa stoi? 473 00:22:35,751 --> 00:22:37,709 Jasne. Dla mnie super. 474 00:22:43,418 --> 00:22:45,126 Nie, nie bzykają się. 475 00:22:45,876 --> 00:22:47,084 Nie wiem czemu. 476 00:22:49,418 --> 00:22:52,584 To całkiem niezły układ. 477 00:22:52,584 --> 00:22:55,126 Ale i tajemnica narodowa, więc... 478 00:22:55,126 --> 00:22:56,501 Masz innych kumpli? 479 00:22:56,501 --> 00:23:00,376 Ale to się zmieni. Podobam się Lucy. Ona tylko o tym nie wie. 480 00:23:00,376 --> 00:23:03,959 Wygram ją, jak zawody ALCS w 2004. 481 00:23:03,959 --> 00:23:05,626 Nie spytam... 482 00:23:05,626 --> 00:23:07,543 Byliśmy trzy mecze do tyłu... 483 00:23:07,543 --> 00:23:11,001 Jak chcesz tu przychodzić cały napalony, 484 00:23:11,001 --> 00:23:12,626 to załatw mi klimatyzację. 485 00:23:12,626 --> 00:23:15,376 Ta cela nie ma dobrej wentylacji. 486 00:23:15,376 --> 00:23:17,584 No, jest z jakiegoś teatru. 487 00:23:17,584 --> 00:23:22,209 Robili musical z X-Menami, a to miała być cela Magneto. 488 00:23:23,126 --> 00:23:26,709 Spinacze i klucze 489 00:23:26,709 --> 00:23:30,168 I samolot na niebie 490 00:23:30,168 --> 00:23:32,543 Nie mogę przyciągnąć 491 00:23:32,543 --> 00:23:37,876 Jedynie ciebie 492 00:23:37,876 --> 00:23:40,418 Nici z klimy, nie ma prądu. 493 00:23:40,418 --> 00:23:43,126 Ale jak Lucy się przekona, 494 00:23:43,126 --> 00:23:45,668 zrobi się tu naprawdę gorąco. 495 00:23:45,668 --> 00:23:47,418 Właśnie tego nie chcę. 496 00:23:47,418 --> 00:23:48,751 Nie ma za co. 497 00:23:50,168 --> 00:23:53,084 OLEJ WIELORYBI 498 00:23:55,626 --> 00:23:57,418 Socjalistyczne niańczenie. 499 00:23:57,418 --> 00:23:59,501 Lyndon, jak ci się to udało? 500 00:23:59,501 --> 00:24:03,168 Ty też służyłeś pod napalonym siusiumajtkiem z Taxachusetts. 501 00:24:03,168 --> 00:24:06,709 Myślałem, że owinę sobie tego chłopaka wokół palca. 502 00:24:07,459 --> 00:24:10,501 Muszę przywrócić dawną chwałę Ameryki. 503 00:24:10,501 --> 00:24:13,209 Tę z lat 50., gdy wszyscy byli szczęśliwi. 504 00:24:13,209 --> 00:24:15,543 Bez żadnych wyjątków. 505 00:24:16,918 --> 00:24:19,168 A niech mnie kule biją. 506 00:24:19,168 --> 00:24:21,293 Niech mnie kulę biją i kopnie gęś. 507 00:24:21,876 --> 00:24:25,834 {\an8}Do dzieła, ziomuś! 508 00:24:25,834 --> 00:24:27,334 Już tu jest. 509 00:24:31,959 --> 00:24:35,376 Widelce, noże, sztućce 510 00:24:35,376 --> 00:24:39,168 Przyciągnę palcem tym 511 00:24:39,168 --> 00:24:43,376 Jedyne, czego nie przyciągnę 512 00:24:43,376 --> 00:24:46,376 To ty 513 00:24:47,334 --> 00:24:50,876 Tak długo się zmagałem Z mocami mymi wygrywałem 514 00:24:50,876 --> 00:24:55,376 Taka już moja dola 515 00:24:55,376 --> 00:24:56,918 Negatywny, pozytywny 516 00:24:56,918 --> 00:24:58,834 Nieważne, jaki jest 517 00:24:58,834 --> 00:25:03,376 Żaden ładunek nie pchnie cię w me ramiona 518 00:25:03,376 --> 00:25:07,376 Polecę na okręcie Za palca skinięciem 519 00:25:07,376 --> 00:25:11,376 Lecz tylko jedno wypełnia me sny 520 00:25:11,376 --> 00:25:16,418 Bo jedyne, czego nie przyciągnę 521 00:25:16,418 --> 00:25:23,459 To ty 522 00:25:41,459 --> 00:25:43,376 Napisy: Filip Bernard Karbowiak