1 00:00:31,385 --> 00:00:34,764 On jest w moim domu. Chce mnie zabić. 2 00:00:35,264 --> 00:00:38,017 Szybko, proszę. 3 00:00:42,938 --> 00:00:43,856 Saro! 4 00:00:47,068 --> 00:00:48,069 Jestem. 5 00:01:16,430 --> 00:01:17,431 Saro! 6 00:01:21,727 --> 00:01:22,770 Okłamałeś mnie. 7 00:01:22,853 --> 00:01:24,313 Proszę, nie! 8 00:01:24,396 --> 00:01:25,731 Nie! 9 00:01:33,072 --> 00:01:35,658 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 10 00:01:50,923 --> 00:01:53,134 Kogo ty, kurwa, chronisz? 11 00:01:53,217 --> 00:01:56,637 Zadałem proste pytanie. Kto był ojcem dziecka Sary? 12 00:01:56,720 --> 00:01:58,222 Co tu się dzieje? 13 00:02:00,349 --> 00:02:02,393 Rozmawiamy z matką o przeszłości. 14 00:02:03,102 --> 00:02:04,520 Zostawcie ją za sobą. 15 00:02:05,437 --> 00:02:06,355 Widziałaś Sergia? 16 00:02:06,438 --> 00:02:08,315 Bez zrozumienia przeszłości 17 00:02:09,191 --> 00:02:11,610 jest się skazanym na te same błędy. 18 00:02:11,694 --> 00:02:14,697 Przeszłość to mój najmniejszy problem. Twoja siostra… 19 00:02:14,780 --> 00:02:16,782 Jutro finalizuję rozwód. 20 00:02:17,491 --> 00:02:18,576 Wiesz czemu? 21 00:02:18,659 --> 00:02:22,955 - Bo jesteś złamasem? - Nie. Po śmierci Sary miałem wazektomię. 22 00:02:24,540 --> 00:02:25,833 Nie mogę mieć dzieci. 23 00:02:26,876 --> 00:02:27,710 I co powiesz? 24 00:02:28,711 --> 00:02:30,838 Kto zrobił Sofíi dziecko? 25 00:02:31,338 --> 00:02:32,840 Gratulacje, dupku. 26 00:02:33,674 --> 00:02:35,467 Będziesz tatusiem. Super! 27 00:02:37,720 --> 00:02:40,055 A ty? Na pewno ucieszy cię… 28 00:02:40,890 --> 00:02:42,224 Jak je nazwać? 29 00:02:42,308 --> 00:02:43,767 Wnuczę? Pasierb? 30 00:02:48,939 --> 00:02:50,649 Przeszłość zawsze wraca. 31 00:02:52,067 --> 00:02:53,569 Jeśli jej nie zrozumiemy, 32 00:02:54,737 --> 00:02:56,447 może nas wyruchać. 33 00:03:00,242 --> 00:03:01,869 Jesteście siebie warci. 34 00:03:04,038 --> 00:03:05,956 Nie chcę was więcej widzieć. 35 00:03:16,425 --> 00:03:18,052 Nie rób scen, Mariano. 36 00:03:19,678 --> 00:03:22,264 Nie udawaj, że obchodzi cię, co robię. 37 00:03:24,391 --> 00:03:25,768 Czy z Sofíą to prawda? 38 00:03:26,477 --> 00:03:27,394 Nie wiem. 39 00:03:33,150 --> 00:03:34,193 Pomóż mi. 40 00:03:36,028 --> 00:03:40,074 - Znów potrzebuję twojej rady. - Będzie nosić twoje nazwisko? 41 00:03:42,993 --> 00:03:45,579 Przed 18 laty wiedziałaś, co powiedzieć. 42 00:03:45,663 --> 00:03:48,040 Poproś Álexa, żeby wziął winę na siebie. 43 00:03:48,540 --> 00:03:51,627 Niech powie, że to on założył Sarze spadochron. 44 00:03:52,795 --> 00:03:54,505 Że sterował łodzią. 45 00:03:57,007 --> 00:04:00,052 Daj mu cokolwiek zechce, byle się zgodził. 46 00:04:02,554 --> 00:04:04,265 Obiecaj pomóc jego matce. 47 00:04:04,890 --> 00:04:07,351 Załatwić jej nową nerkę. 48 00:04:08,602 --> 00:04:10,896 Nie możemy ryzykować przyszłości Rodolfa. 49 00:04:13,023 --> 00:04:17,361 - Zrobiłem to, o co prosiłaś. - Myślałam, że to tylko romans. 50 00:04:19,238 --> 00:04:21,031 Bezimienna, anonimowa kobieta. 51 00:04:22,574 --> 00:04:23,826 Ale zrobienie dziecka 52 00:04:24,994 --> 00:04:25,953 własnej synowej? 53 00:04:28,706 --> 00:04:30,666 Kim ty się stałeś? 54 00:04:32,084 --> 00:04:35,045 W jakiego potwora się zmieniłeś? 55 00:04:38,966 --> 00:04:40,676 Elisa nas zdradziła. 56 00:04:40,759 --> 00:04:42,011 Kocha Álexa. 57 00:04:43,178 --> 00:04:45,806 - Pomogła mu w zemście. - No proszę. 58 00:04:46,307 --> 00:04:49,935 Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Wzięła przykład z ciebie. 59 00:04:52,688 --> 00:04:54,565 Nikt nie zna cię tak jak ja. 60 00:04:55,482 --> 00:04:57,192 Tylko ja wiem, 61 00:04:57,776 --> 00:04:59,278 że twoje cholerne kasyno 62 00:05:00,821 --> 00:05:03,782 powstało ze spadku po moich rodzicach. 63 00:05:04,283 --> 00:05:05,492 Uważaj 64 00:05:06,618 --> 00:05:08,412 i nie narażaj mojej rodziny, 65 00:05:09,038 --> 00:05:12,875 bo poznasz mnie z nieznanej ci dotąd strony. 66 00:05:14,501 --> 00:05:16,503 Nie wiesz, do czego jestem zdolna. 67 00:05:19,465 --> 00:05:20,632 Mariano. 68 00:05:20,716 --> 00:05:24,053 Daj mi spokój. Nigdy więcej mnie nie dotykaj. 69 00:05:34,813 --> 00:05:37,775 - Nie zbliżaj się do mojej córki. - Doña Mariana… 70 00:05:37,858 --> 00:05:40,110 Wyjdź, bo wezwę ochronę. 71 00:05:40,944 --> 00:05:43,822 Nie brzmi pani jak ktoś, dla kogo byłem jak syn. 72 00:05:43,906 --> 00:05:47,034 Kto przysięgał, że nie spotka mnie nic złego. 73 00:05:49,411 --> 00:05:51,038 Kazałam ci się wynosić! 74 00:05:51,872 --> 00:05:53,040 Chwila. 75 00:05:54,625 --> 00:05:56,210 Muszę wiedzieć coś o Sarze. 76 00:05:57,628 --> 00:05:59,421 Spędzała w Valle dużo czasu. 77 00:06:00,339 --> 00:06:03,258 Proszę opowiedzieć mi o waszych relacjach. 78 00:06:03,342 --> 00:06:06,053 Co łączyło ją z Césarem? 79 00:06:06,136 --> 00:06:07,262 Ochrona! 80 00:06:07,971 --> 00:06:10,224 - Nie skończyliśmy. - Nie dotykaj mnie! 81 00:06:11,433 --> 00:06:12,810 Sara była wariatką. 82 00:06:12,893 --> 00:06:16,480 Przeklinam dzień, w którym Rodolfo ją poznał i przyprowadził. 83 00:06:16,563 --> 00:06:18,399 Cieszę się, że nie żyje. 84 00:06:18,982 --> 00:06:23,028 Niszczyła wszystko, czego się dotknęła. Oszukała mojego syna. 85 00:06:23,654 --> 00:06:25,781 Niech mi pani opowie o dziecku Sary. 86 00:06:27,199 --> 00:06:30,119 - Co wiesz? - To nie Rodolfo był ojcem. 87 00:06:30,869 --> 00:06:31,870 A więc kto? 88 00:06:57,563 --> 00:06:58,397 Sara! 89 00:07:08,365 --> 00:07:09,283 Nicandro. 90 00:07:10,576 --> 00:07:14,121 Nicandro był ojcem. Widziałam, jak zwodzili mojego syna. 91 00:07:25,549 --> 00:07:28,594 - Przecież oni się nienawidzili. - Álex. 92 00:07:29,470 --> 00:07:30,637 Co ty tu robisz? 93 00:07:31,221 --> 00:07:34,099 Wiem, co się stało. Chciałam zobaczyć, co z Elisą. 94 00:07:35,851 --> 00:07:38,395 Pani Mariano, dawno się nie widziałyśmy. 95 00:07:40,898 --> 00:07:41,857 W rzeczy samej. 96 00:07:42,608 --> 00:07:45,277 I nagle pojawiacie się obie z siostrą. 97 00:07:46,153 --> 00:07:49,114 - Nie wiadomo skąd. - Byliśmy jak rodzina. 98 00:07:49,698 --> 00:07:51,325 Tak pani powtarzała. 99 00:07:52,201 --> 00:07:55,412 Mama przez lata pracowała jako kucharka Lazcanów. 100 00:07:56,580 --> 00:07:58,832 Pamiętasz ją? Miała na imię Cristina. 101 00:07:58,916 --> 00:07:59,833 Ma. 102 00:08:02,419 --> 00:08:04,838 Pokorna i lojalna Cristina. 103 00:08:06,798 --> 00:08:09,092 Niektórych rzeczy się nie zapomina. 104 00:08:10,219 --> 00:08:12,763 Jak tego, co twoja siostra zrobiła mojemu synowi. 105 00:08:15,057 --> 00:08:16,975 Koniec rozmowy. 106 00:08:22,064 --> 00:08:25,859 O co chodzi? Co zaszło między nią a Césarem Lazcanem? 107 00:08:30,489 --> 00:08:32,199 Jedź ze mną do domu. 108 00:08:43,418 --> 00:08:45,712 Co tam, blondasku? Chcesz kawałek? 109 00:08:49,633 --> 00:08:50,926 Jak tu wszedłeś? 110 00:08:57,599 --> 00:08:58,892 Życie jest do dupy. 111 00:08:59,643 --> 00:09:01,853 Jednym trafiają się takie hacjendy, 112 00:09:03,021 --> 00:09:04,940 innym puszczalskie szmaty, 113 00:09:05,023 --> 00:09:08,235 które wpadają z pierwszym lepszym fiutem. 114 00:09:13,740 --> 00:09:15,784 Moncho, wyjdź, proszę. 115 00:09:19,454 --> 00:09:20,872 Widziałeś tę zdzirę? 116 00:09:22,165 --> 00:09:24,293 Nie pozwala mi się dotknąć. 117 00:09:27,004 --> 00:09:30,465 A kiedy nie mogę poruchać, mam zły humor. 118 00:09:34,886 --> 00:09:36,513 I co z tym zrobimy? 119 00:09:37,389 --> 00:09:39,224 Jak to naprawimy, gnoju? 120 00:09:40,434 --> 00:09:43,770 - Nie wiem? - Milion peso w gotówce na jutro. 121 00:09:43,854 --> 00:09:45,022 Odbiło ci? 122 00:09:45,105 --> 00:09:46,857 - Nie możesz… - Stul pysk. 123 00:09:49,151 --> 00:09:50,277 Co, fiucie? 124 00:09:50,902 --> 00:09:54,656 Myślałeś, że nie dowiem się, że jesteś synalkiem bogaczy? 125 00:09:56,450 --> 00:09:58,118 Miej się na baczności. 126 00:09:58,201 --> 00:09:59,911 Bo inaczej czeka cię… 127 00:10:29,024 --> 00:10:31,401 Wiedziałaś, że Sara ukryła pamiętnik? 128 00:10:32,402 --> 00:10:33,528 Daj spokój. 129 00:10:34,613 --> 00:10:36,323 Przyjaźniłyśmy się. 130 00:10:36,406 --> 00:10:39,409 Poza tym zapisywała od cholery notesów. 131 00:10:40,160 --> 00:10:42,454 Wiedziałaś, że prowadzi podwójne życie? 132 00:10:44,581 --> 00:10:45,957 Była moją przyjaciółką. 133 00:10:47,334 --> 00:10:49,002 Znałaś doktora Alanísa? 134 00:10:49,086 --> 00:10:50,295 - Psychiatrę? - Tak. 135 00:10:50,921 --> 00:10:52,422 Nie osobiście, 136 00:10:53,173 --> 00:10:55,676 ale twoja mama i Sara o nim rozmawiały. 137 00:10:55,759 --> 00:10:59,471 Czemu tylko ja nie wiedziałem, co dzieje się w moim domu? 138 00:11:01,056 --> 00:11:03,600 Miałeś obsesję na punkcie Lazcanów. 139 00:11:04,768 --> 00:11:08,730 Lubiłeś przesiadywać w ich posiadłości. Całe dnie o nich gadałeś. 140 00:11:09,940 --> 00:11:10,774 Spójrz. 141 00:11:13,360 --> 00:11:14,611 Widzisz to? 142 00:11:15,779 --> 00:11:17,280 Pamiątka po Sarze. 143 00:11:18,657 --> 00:11:19,700 Od nożyczek. 144 00:11:21,368 --> 00:11:22,244 Niemożliwe. 145 00:11:23,912 --> 00:11:24,788 I szczerze, 146 00:11:25,914 --> 00:11:29,793 nie chcę nawet mówić, ile razy uderzyła waszą mamę. 147 00:11:34,506 --> 00:11:36,842 - A co z Nicandrem? - Co takiego? 148 00:11:38,343 --> 00:11:41,054 Nie wiem, kurwa. Chyba żyje. 149 00:11:41,638 --> 00:11:44,266 - Albo to on leży w kostnicy. - Co? 150 00:11:46,435 --> 00:11:49,855 Nie myślisz chyba, że ciało na twoim podwórku… 151 00:11:50,439 --> 00:11:53,108 Nicandro był ojcem dziecka Sary? 152 00:11:55,444 --> 00:11:57,529 Nie powiedziała mi. 153 00:11:58,739 --> 00:12:02,033 Poza tym nasza przyjaźń… 154 00:12:04,119 --> 00:12:05,662 nie skończyła się dobrze. 155 00:12:08,039 --> 00:12:09,082 Słuchaj. 156 00:12:09,750 --> 00:12:13,170 Skąd ta obsesja na punkcie dziecka Nicandra i Sary? 157 00:12:14,379 --> 00:12:16,923 César Lazcano i jego wspólnik Sergio 158 00:12:18,759 --> 00:12:19,760 znają prawdę. 159 00:12:48,371 --> 00:12:49,289 Daj mi to. 160 00:12:49,372 --> 00:12:54,085 Pięć. Cztery. Trzy. Dwa. 161 00:12:54,169 --> 00:12:57,255 Teraz kolej Nicandra. Przestań! 162 00:12:57,339 --> 00:12:58,465 I jak? 163 00:12:58,548 --> 00:13:00,926 Jak sprawy między José Maríą i Lorenzem? 164 00:13:01,843 --> 00:13:03,261 Do dupy. 165 00:13:04,346 --> 00:13:05,472 To chyba dobrze? 166 00:13:06,515 --> 00:13:09,476 Rób, co trzeba, żeby zapomniał o Lorenzu. 167 00:13:10,769 --> 00:13:13,021 Będzie ciężko. 168 00:13:13,104 --> 00:13:16,149 - Kocha go. - Żaden facet nie umie być sam. 169 00:13:16,900 --> 00:13:19,194 Szybko znajdują zastępstwo. 170 00:13:20,612 --> 00:13:24,324 Powiedz to Monchowi. Zadręcza mnie całymi dniami. 171 00:13:24,407 --> 00:13:25,992 Wczoraj mnie szantażował. 172 00:13:28,203 --> 00:13:31,873 Chyba, kurwa, kpisz! Zajmij się tym swoim bandziorem. 173 00:13:32,791 --> 00:13:34,709 Może zniweczyć nasze plany. 174 00:13:35,210 --> 00:13:36,878 Zobacz, jak daleko zaszłaś. 175 00:13:38,213 --> 00:13:40,257 Zajście w ciążę nie było trudne. 176 00:13:40,924 --> 00:13:44,052 Ale jak mam go w sobie rozkochać? To niemożliwe. 177 00:13:44,135 --> 00:13:46,346 - Jest megagejem. - I co z tego? 178 00:13:47,013 --> 00:13:51,518 Wskocz mu do łóżka, stań na głowie, byle doprowadzić go do szaleństwa. 179 00:13:51,601 --> 00:13:54,396 Spraw, żeby nie mógł żyć bez ciebie i dziecka. 180 00:13:54,980 --> 00:13:56,106 Posłuchaj mnie. 181 00:14:03,363 --> 00:14:04,239 I jak? 182 00:14:05,532 --> 00:14:06,867 - Mogę wyjść? - Tak. 183 00:14:06,950 --> 00:14:09,119 Podpisałem wypis. 184 00:14:09,202 --> 00:14:10,287 Dziękuję. 185 00:14:11,329 --> 00:14:16,209 Czy nie czeka na mnie jakiś Álex? 186 00:14:22,924 --> 00:14:24,843 DOWODY PRZECIW CÉSAROWI LAZCANOWI 187 00:14:26,678 --> 00:14:28,471 DOWODY PRZECIW CÉSAROWI LAZCANOWI 188 00:14:32,851 --> 00:14:35,103 Tak? Co tam? 189 00:14:36,354 --> 00:14:37,230 Nic? 190 00:14:38,440 --> 00:14:43,361 Musi być sposób, żeby dowiedzieć się, kogo zakopano na moim podwórku. 191 00:14:46,781 --> 00:14:48,074 Sprawdź to nazwisko. 192 00:14:48,158 --> 00:14:49,910 Nicandro Gómez de la Cortina. 193 00:14:49,993 --> 00:14:51,536 - Otwórz! To ja. - Dzięki. 194 00:14:59,294 --> 00:15:00,170 Bomba? 195 00:15:01,922 --> 00:15:03,548 Naprawdę? Taki był plan. 196 00:15:04,758 --> 00:15:07,510 Wysadzenie siebie razem z moim ojcem? 197 00:15:08,345 --> 00:15:09,971 Twoja pieprzona zemsta! 198 00:15:10,931 --> 00:15:13,683 Ty możesz zabijać, kiedy ci się żywnie podoba? 199 00:15:13,767 --> 00:15:17,854 „Lazcanowie zabili moją siostrę, więc i ja mogę ich pozabijać”? 200 00:15:18,438 --> 00:15:21,858 Oko za oko. To nie jest sprawiedliwość. 201 00:15:23,151 --> 00:15:25,487 Kto mówił, że chcę sprawiedliwości? 202 00:15:27,656 --> 00:15:29,282 Twoja siostra była chora. 203 00:15:30,909 --> 00:15:32,118 Widziałeś pamiętnik. 204 00:15:33,161 --> 00:15:36,957 Psychiatra mówił, że miała problemy. Poważne problemy psychiczne. 205 00:15:37,040 --> 00:15:40,919 Co chcesz powiedzieć? Mam odpuścić zabójcy siostry? 206 00:15:42,379 --> 00:15:44,130 Jesteś gotowy kogoś zabić? 207 00:15:44,756 --> 00:15:47,592 Zrobię to, nawet jeśli ktoś będzie musiał zginąć. 208 00:15:53,556 --> 00:15:54,975 - Elisa. - Posłuchaj. 209 00:15:57,018 --> 00:15:58,895 Próbowałam, przysięgam. 210 00:15:58,979 --> 00:16:00,939 Mam nadzieję, że zaznasz spokoju 211 00:16:01,940 --> 00:16:03,733 i że to się wkrótce skończy. 212 00:16:29,718 --> 00:16:31,928 Musisz podjąć ostateczną decyzję. 213 00:16:34,848 --> 00:16:35,807 Żegnaj, Álex. 214 00:16:42,105 --> 00:16:47,694 Napisałem maila z dowodami dotyczącymi śmierci Flor Sánchez 215 00:16:47,777 --> 00:16:50,613 i dziewczyn, które twój ojciec trzymał w piwnicy. 216 00:16:51,781 --> 00:16:57,120 Wystarczy jedno kliknięcie, a informacje trafią do mediów i policji. 217 00:16:57,203 --> 00:16:58,038 No i? 218 00:16:59,080 --> 00:17:00,457 Czemu ich nie wysłałeś? 219 00:17:01,166 --> 00:17:03,084 Ojciec maltretował kobiety. 220 00:17:04,502 --> 00:17:05,837 Był przestępcą. 221 00:17:14,596 --> 00:17:19,559 Wiesz, że jeśli wciśniesz ten klawisz, spędzi resztę życia za kratami? 222 00:17:21,686 --> 00:17:24,064 To dłużej niż 18 lat, które odsiedziałem. 223 00:17:28,735 --> 00:17:30,361 Ja wierzę w sprawiedliwość. 224 00:17:34,365 --> 00:17:36,618 Bez względu na cenę. 225 00:17:37,744 --> 00:17:38,995 WYSŁANO 226 00:17:45,710 --> 00:17:47,545 Zawsze byłam po twojej stronie. 227 00:17:49,923 --> 00:17:51,716 Ale chyba tego nie rozumiałeś. 228 00:18:06,648 --> 00:18:08,233 Naprawdę mi przykro. 229 00:18:45,895 --> 00:18:46,771 Dziękuję. 230 00:18:52,277 --> 00:18:55,071 Wybraliśmy zupełnie odmienne ścieżki. 231 00:18:58,241 --> 00:18:59,159 Jedźmy. 232 00:19:41,868 --> 00:19:42,994 A może to? 233 00:19:50,251 --> 00:19:51,169 Co jest? 234 00:19:57,342 --> 00:19:58,259 Jestem Lorenzo. 235 00:19:59,636 --> 00:20:01,638 Możesz robić ze mną, co chcesz. 236 00:20:07,518 --> 00:20:08,353 Clara. 237 00:20:55,984 --> 00:20:57,485 Abel Martínez Osorio. 238 00:20:58,695 --> 00:21:00,989 To u niego w szpitalu była twoja mama. 239 00:21:01,072 --> 00:21:03,491 To pewnie lekarz, który chce mnie zamknąć. 240 00:21:04,284 --> 00:21:07,495 Muszę wiedzieć, kim jest i po co mama do niego poszła. 241 00:21:07,578 --> 00:21:11,416 - Nie możesz sobie odpuścić? - Nie udawaj świętej, suko. 242 00:21:12,292 --> 00:21:15,503 Myślisz, że nie wiem, że knujesz przeciw mnie z matką? 243 00:21:16,796 --> 00:21:18,298 Też chcesz mnie zamknąć. 244 00:21:18,381 --> 00:21:20,258 - Jeśli będziesz… - Zamknij się! 245 00:21:22,135 --> 00:21:24,512 Nikogo nie potrzebuję. 246 00:21:25,221 --> 00:21:28,349 Wiesz czemu? Bo wszyscy chcą mnie zabić. 247 00:21:28,933 --> 00:21:30,268 Chcecie mojej śmierci. 248 00:21:30,351 --> 00:21:31,185 Sara. 249 00:21:32,729 --> 00:21:33,604 Daj spokój. 250 00:21:38,151 --> 00:21:39,193 Sara! 251 00:21:43,865 --> 00:21:45,283 Nikogo nie potrzebuję. 252 00:21:46,200 --> 00:21:47,994 Wszyscy chcecie mojej śmierci. 253 00:22:42,256 --> 00:22:43,132 Pomóc w czymś? 254 00:22:46,010 --> 00:22:47,470 Przyszłaś w odwiedziny? 255 00:22:57,772 --> 00:22:59,232 Abel Martínez Osorio. 256 00:23:00,358 --> 00:23:01,776 To ciekawe. 257 00:23:01,859 --> 00:23:05,279 Nikt go nie odwiedzał, a w tym tygodniu ma już dwoje gości. 258 00:23:05,822 --> 00:23:07,865 Czym sobie zasłużył na taką sławę? 259 00:23:09,742 --> 00:23:11,411 Jak ci na imię? 260 00:23:12,245 --> 00:23:14,580 - Sara. - Chodź ze mną. 261 00:23:30,638 --> 00:23:31,889 Zaczekaj tam. 262 00:24:01,878 --> 00:24:02,962 Oto Abel. 263 00:24:12,805 --> 00:24:13,931 Zachowuj się. 264 00:24:15,099 --> 00:24:16,434 Macie 15 minut. 265 00:24:22,356 --> 00:24:24,233 Ludzie są tu 266 00:24:25,318 --> 00:24:26,736 bardzo głośni. 267 00:24:28,446 --> 00:24:29,655 Wszyscy tu skrzypią. 268 00:24:33,117 --> 00:24:34,619 Przypomniałaś sobie o mnie. 269 00:24:43,503 --> 00:24:45,755 Wyglądasz jak twoja matka w młodości. 270 00:24:47,173 --> 00:24:48,049 Bardzo… 271 00:24:49,008 --> 00:24:50,218 wyrosłaś, Saro. 272 00:24:55,306 --> 00:24:57,934 Moja mała księżniczka. 273 00:25:02,522 --> 00:25:04,690 No proszę. 274 00:25:10,696 --> 00:25:13,199 Matka powiedziała mi o tobie parę dni temu. 275 00:25:14,158 --> 00:25:16,327 Wspomniała, że dała ci na imię Sara… 276 00:25:21,290 --> 00:25:23,584 a nazwisko masz po jej mężu. 277 00:25:26,212 --> 00:25:27,922 Nie wiedziałem, że mam córkę. 278 00:25:31,842 --> 00:25:33,302 Kiedyś to naprawię. 279 00:25:37,848 --> 00:25:38,975 Masz moje słowo. 280 00:26:50,796 --> 00:26:52,298 Proszę schować telefon. 281 00:27:02,391 --> 00:27:04,310 Matka ci o mnie nie powiedziała. 282 00:27:08,981 --> 00:27:10,024 Nie winię jej. 283 00:27:11,192 --> 00:27:12,902 To była dla niej okropna noc. 284 00:27:18,074 --> 00:27:19,575 Też miewałaś takie noce? 285 00:27:22,161 --> 00:27:23,245 Odpowiedz. 286 00:27:23,829 --> 00:27:24,955 Jestem twoim ojcem. 287 00:27:26,832 --> 00:27:30,544 Mam prawo wiedzieć, czy w twoich żyłach płynie ta sama krew. 288 00:27:32,505 --> 00:27:36,008 Jestem pewien, że widzisz we mnie 289 00:27:37,093 --> 00:27:38,177 pewne swoje cechy. 290 00:27:46,185 --> 00:27:47,103 Nie możesz wyjść. 291 00:27:48,145 --> 00:27:49,814 Przyjechałaś nie bez powodu. 292 00:27:50,398 --> 00:27:51,482 Nie. 293 00:27:52,066 --> 00:27:53,067 Posłuchaj mnie. 294 00:27:55,027 --> 00:27:56,153 Lucía. 295 00:27:57,571 --> 00:27:58,614 Twoja matka. 296 00:27:59,281 --> 00:28:02,743 Nie jest dobrym człowiekiem. Może i jest kochającą matką, 297 00:28:04,578 --> 00:28:06,330 ale w młodości… 298 00:28:08,124 --> 00:28:10,084 Wiesz, jak to jest pragnąć kogoś, 299 00:28:12,044 --> 00:28:13,254 kto cię nie zauważa? 300 00:28:14,922 --> 00:28:17,842 Być w jego oczach trędowatym? 301 00:28:17,925 --> 00:28:19,301 Śmieciem? 302 00:28:20,136 --> 00:28:21,679 Tak na mnie patrzyła. 303 00:28:24,181 --> 00:28:25,433 Byłem bezwartościowy. 304 00:28:27,184 --> 00:28:28,060 Ohydny. 305 00:28:30,312 --> 00:28:31,439 Ale co ja tam wiem? 306 00:28:34,150 --> 00:28:35,234 Zapytaj jej. 307 00:28:37,403 --> 00:28:40,865 Chciałem rozkręcić interes, wieść dobre życie. 308 00:28:42,491 --> 00:28:43,617 I skończyłem tutaj. 309 00:28:49,039 --> 00:28:51,625 Jesteś młoda, ładna. 310 00:28:53,753 --> 00:28:56,380 Masz całe życie przed sobą. 311 00:29:02,970 --> 00:29:03,888 Tak. 312 00:29:05,931 --> 00:29:06,849 No proszę. 313 00:29:08,809 --> 00:29:09,935 Przypominasz mnie. 314 00:29:13,731 --> 00:29:15,357 Wyglądasz jak ja. 315 00:29:17,026 --> 00:29:18,152 Masz moje oczy. 316 00:29:18,986 --> 00:29:19,904 Identyczne. 317 00:29:21,071 --> 00:29:24,325 Możemy razem stąd uciec. 318 00:29:26,660 --> 00:29:27,870 Przynieś pieniądze. 319 00:29:29,622 --> 00:29:30,831 Wyciągnij mnie stąd. 320 00:29:31,332 --> 00:29:34,251 Nie… Nie mam pieniędzy. 321 00:29:34,335 --> 00:29:37,046 Ja też w młodości nie miałem. 322 00:29:39,215 --> 00:29:40,841 Takie dziewczyny potrafią… 323 00:29:40,925 --> 00:29:43,427 Czas minął. Idziemy. 324 00:29:46,514 --> 00:29:47,598 Chodźmy. 325 00:30:13,707 --> 00:30:14,750 Rodolfo. 326 00:30:42,236 --> 00:30:43,153 Przepraszam. 327 00:30:43,237 --> 00:30:44,488 Wybacz mi, proszę. 328 00:30:48,367 --> 00:30:50,369 - Mama… - Spokojnie. 329 00:30:51,745 --> 00:30:53,247 Chcę tu mieszkać. 330 00:30:55,207 --> 00:30:56,834 - Pewnie. - Rodolfo… 331 00:30:58,210 --> 00:30:59,169 Nie mówiłem ci… 332 00:31:01,380 --> 00:31:02,756 Nie nazywałem cię tatą. 333 00:31:05,134 --> 00:31:07,469 Przepraszam za to. Jesteś moim tatą. 334 00:33:05,713 --> 00:33:07,506 Ruchy! Na górę! 335 00:33:07,589 --> 00:33:08,882 Policja! 336 00:33:12,594 --> 00:33:14,096 Chciałbym kogoś zgłosić. 337 00:33:16,724 --> 00:33:19,143 Przestępcę, który zabił wiele kobiet. 338 00:33:20,519 --> 00:33:22,021 Sergio Hernández. 339 00:34:01,060 --> 00:34:02,936 - Na górę! - Ruchy! 340 00:34:03,020 --> 00:34:04,813 Powiedziałam nie. 341 00:34:06,190 --> 00:34:07,066 To policja. 342 00:34:11,987 --> 00:34:13,322 Chodźmy! 343 00:34:28,128 --> 00:34:30,380 - Idziemy! - Ruszać się. 344 00:34:40,140 --> 00:34:41,725 Przepraszam pana. 345 00:34:47,981 --> 00:34:49,274 Proszę pana. 346 00:34:49,775 --> 00:34:51,527 Sergio Hernández. Stać! 347 00:34:51,610 --> 00:34:54,404 Ręce do góry, tak żebyśmy je widzieli! 348 00:36:13,066 --> 00:36:14,067 Lorenzo. 349 00:36:15,736 --> 00:36:17,821 Co to ma, kurwa, być? 350 00:36:18,572 --> 00:36:21,658 - Wyjaśnisz mi? - Nie chcę, żebyś to źle odebrał. 351 00:36:21,742 --> 00:36:22,743 Jeśli… 352 00:36:23,535 --> 00:36:26,622 Jeśli chciałeś ją przelecieć, 353 00:36:26,705 --> 00:36:28,790 wystarczyło mi powiedzieć. 354 00:36:28,874 --> 00:36:30,500 Przyrzekam, że nic… 355 00:36:34,922 --> 00:36:35,839 Nie przyrzekaj. 356 00:36:37,299 --> 00:36:38,508 Nie kupuję tego. 357 00:36:39,760 --> 00:36:43,388 Po co było to całe przedstawienie w biurze? 358 00:36:44,097 --> 00:36:45,891 Płakałeś, błagałeś. 359 00:36:46,975 --> 00:36:49,394 A gdy przyszedłem z tobą pogadać, 360 00:36:49,478 --> 00:36:53,398 zastałem cię w łóżku z naszą surogatką. Co to miało być? 361 00:36:55,275 --> 00:36:58,028 Hej, skurwiele, gdzie jesteście? 362 00:37:00,197 --> 00:37:01,615 Co jest grane? 363 00:37:02,366 --> 00:37:03,492 O co chodzi? 364 00:37:03,575 --> 00:37:05,244 Wpadłem po forsę i gorzałę. 365 00:37:05,327 --> 00:37:06,912 Uspokój się. 366 00:37:06,995 --> 00:37:08,288 Spokojnie. 367 00:37:08,372 --> 00:37:10,457 - Chcę więcej gorzały. - Za tobą. 368 00:37:10,540 --> 00:37:11,750 Tam stoi. 369 00:37:11,833 --> 00:37:13,877 - Tam jest. - Gdzie moja kasa? 370 00:37:15,045 --> 00:37:16,463 Gdzie forsa, zasrańcu? 371 00:37:17,214 --> 00:37:18,799 Nie mamy jej. 372 00:37:18,882 --> 00:37:20,050 Gdzie moja kasa? 373 00:37:21,760 --> 00:37:23,220 - Spokojnie. - Gdzie kasa? 374 00:37:23,303 --> 00:37:25,639 Proszę. José María, daj mu obrączkę. 375 00:37:25,722 --> 00:37:28,141 - Na chuj mi to? - Nie! 376 00:37:28,225 --> 00:37:30,769 Posrało cię? To prawnik. 377 00:37:30,852 --> 00:37:33,563 To twoja wina, suko. 378 00:37:33,647 --> 00:37:36,191 - Zlizuj gorzałę z podłogi. - Nie! 379 00:37:36,275 --> 00:37:37,609 No dalej, kurwa! 380 00:37:37,693 --> 00:37:39,736 Szybko, pedale! 381 00:37:39,820 --> 00:37:42,155 - Wylizuj podłogę, skurwysynu! - Nie… 382 00:37:42,239 --> 00:37:43,156 No już! 383 00:37:43,949 --> 00:37:45,450 - Zabiję cię. - Przestań! 384 00:37:45,534 --> 00:37:47,160 Nie! Przestań. 385 00:38:19,276 --> 00:38:21,403 Álex, otwórz! 386 00:38:24,281 --> 00:38:26,033 Nie widziałeś wiadomości? 387 00:38:27,159 --> 00:38:29,536 Aresztowali wspólnika Césara Lazcana. 388 00:38:29,619 --> 00:38:32,539 Policja zamknęła kasyno. To twoja sprawka? 389 00:38:33,498 --> 00:38:34,333 Co tu robisz? 390 00:38:34,916 --> 00:38:37,127 Oczywiście, że twoja. 391 00:38:37,878 --> 00:38:39,921 Jesteś moim bohaterem, draniu. 392 00:38:40,005 --> 00:38:42,507 Zapłacą za bycie przestępcami i tchórzami. 393 00:38:43,425 --> 00:38:45,344 A co z Césarem? 394 00:38:46,428 --> 00:38:47,637 Nie mam pojęcia. 395 00:38:47,721 --> 00:38:49,723 Skurwiel pewnie siedzi za kratami. 396 00:38:49,806 --> 00:38:51,683 To wspaniała wiadomość. 397 00:38:52,642 --> 00:38:55,812 Świętujmy! O ile twoja dziewczyna się zgodzi. 398 00:38:57,731 --> 00:38:59,149 Nie patrz tak na mnie. 399 00:38:59,900 --> 00:39:02,569 Nie chcę żadnych kłopotów. 400 00:39:03,653 --> 00:39:06,198 Elisa leci właśnie do Madrytu. 401 00:39:06,740 --> 00:39:07,657 Naprawdę? 402 00:39:09,201 --> 00:39:11,078 Więc nie będziemy świętować. 403 00:39:12,537 --> 00:39:15,374 Pocieszę cię. 404 00:39:16,500 --> 00:39:18,543 - Chcę być sam. - Czemu? 405 00:39:19,544 --> 00:39:22,798 - Marifer… - Łączy nas przeszłość. 406 00:39:22,881 --> 00:39:24,800 Pamiętasz, co robiliśmy? 407 00:39:26,843 --> 00:39:28,387 Podobało ci się. 408 00:39:30,597 --> 00:39:32,808 Pamiętasz, jak się pieprzyliśmy? 409 00:39:32,891 --> 00:39:34,935 Wszędzie. Pamiętasz? 410 00:39:36,269 --> 00:39:38,438 Pieprzyliśmy się w twoim pokoju, 411 00:39:39,606 --> 00:39:40,482 w łazience. 412 00:39:41,108 --> 00:39:42,109 Pamiętasz? 413 00:39:47,781 --> 00:39:50,158 Odrobina czułości nikomu nie zaszkodzi. 414 00:43:29,085 --> 00:43:34,090 Napisy: Agnieszka Komorowska