1
00:00:01,001 --> 00:00:03,503
Zwiększam zagrożenie
do zeta, może epsilon.
2
00:00:03,586 --> 00:00:05,755
Nie znam poziomów zagrożenia.
3
00:00:05,839 --> 00:00:08,174
Organizacja Kurtyny szybko się rozwija.
4
00:00:08,258 --> 00:00:10,218
I coraz więcej ludzi zapada w śpiączkę.
5
00:00:10,301 --> 00:00:13,054
Podobno wszyscy narzekali
na sztywne szyje.
6
00:00:13,138 --> 00:00:15,348
Istnieje szansa, że to skutek programu.
7
00:00:15,432 --> 00:00:18,393
- Konstancja się uśmiecha?
- Sprawka Kurtyny.
8
00:00:18,476 --> 00:00:20,228
Zrobiła się podejrzanie miła.
9
00:00:20,311 --> 00:00:21,771
Chcemy, by byli sobą.
10
00:00:21,855 --> 00:00:23,231
Notes Garrisona?
11
00:00:23,314 --> 00:00:25,734
Ona wie, jak to odwrócić.
12
00:00:25,817 --> 00:00:27,027
Zmywacz Światopoglądu.
13
00:00:27,110 --> 00:00:29,195
Może zszokować fotoreceptory w oku.
14
00:00:29,279 --> 00:00:31,948
- Może pobudzi mózg do resetu.
- Przekręć gałkę.
15
00:00:32,532 --> 00:00:34,534
Nie przekręcił gałki na czas.
16
00:00:35,201 --> 00:00:37,412
Musimy natychmiast zdjąć Kurtynę.
17
00:00:38,538 --> 00:00:42,250
Zdrowa dawka zmierzchu.
Powinna starczyć na kilka godzin.
18
00:00:43,043 --> 00:00:45,587
To dobrze, bo czeka nas długa podróż.
19
00:00:55,930 --> 00:00:59,017
- Tam.
- Co? A dokładniej?
20
00:00:59,100 --> 00:01:00,351
W lewo przy dłoni.
21
00:01:00,435 --> 00:01:02,645
- Co?
- Drzewo jak ręka?
22
00:01:02,729 --> 00:01:04,606
Drzewo dłoń. Milligan, w lewo!
23
00:01:10,570 --> 00:01:13,573
Przepraszam. Mam uczucia.
24
00:01:23,708 --> 00:01:27,003
- To jest ta kryjówka?
- Możliwe.
25
00:01:44,646 --> 00:01:46,648
No proszę.
26
00:01:46,731 --> 00:01:49,818
No proszę, proszę.
27
00:01:49,901 --> 00:01:51,528
Cześć, matko.
28
00:01:51,611 --> 00:01:54,906
Matko? O rany.
29
00:01:54,989 --> 00:01:56,241
- To cudowne.
- Cudowne.
30
00:01:56,324 --> 00:01:58,827
Witaj, Numerze.
31
00:01:59,452 --> 00:02:01,996
- Numerze?
- To jej imię.
32
00:02:03,331 --> 00:02:05,667
Cieszę się, że cię rozpoznaję.
33
00:02:06,417 --> 00:02:08,878
Mama była dzielna po twoim odejściu.
34
00:02:09,462 --> 00:02:10,547
Bardzo dzielna.
35
00:02:10,630 --> 00:02:13,133
Poznajcie moją rodzinę.
36
00:02:14,259 --> 00:02:15,760
Moja matka, Rowena.
37
00:02:15,844 --> 00:02:18,179
- Moja siostra, Charity.
- Witajcie.
38
00:02:18,263 --> 00:02:19,681
I mój brat.
39
00:02:22,058 --> 00:02:25,812
Moja siostra, Charity, i Madame Chops.
40
00:02:27,564 --> 00:02:29,107
Miło was poznać.
41
00:02:29,190 --> 00:02:32,652
I mój brat. Jeden.
42
00:02:32,735 --> 00:02:34,696
Jeden? Dwa?
43
00:02:34,779 --> 00:02:37,949
To po co tu przypełzłaś?
44
00:02:38,658 --> 00:02:39,826
Czego chcecie?
45
00:02:39,909 --> 00:02:41,327
Potrzebujemy waszej...
46
00:02:43,955 --> 00:02:44,873
waszej pomocy.
47
00:02:49,252 --> 00:02:53,506
Upewnij się, że inne auta nas nie zgubią.
Będzie niebezpiecznie.
48
00:02:53,590 --> 00:02:54,924
- Zgadzam się.
- Zrób tak.
49
00:02:55,008 --> 00:02:56,634
Nie ma potrzeby.
50
00:02:56,718 --> 00:02:58,720
Jako tymczasowy dyrektor...
51
00:02:58,803 --> 00:03:00,680
- Samozwańczy.
- Nieoficjalnie.
52
00:03:00,763 --> 00:03:02,557
Jedź dalej, Eriko.
53
00:03:04,267 --> 00:03:05,351
Zgoda.
54
00:03:05,435 --> 00:03:08,479
Współpracowałaś z mózgiem operacji?
55
00:03:08,563 --> 00:03:10,440
Złym przywódcą, tak.
56
00:03:10,523 --> 00:03:12,400
I ściągnęłaś ich do naszego domu?
57
00:03:12,483 --> 00:03:14,277
- Możemy go zobaczyć?
- Albo ją.
58
00:03:14,944 --> 00:03:19,490
To mój brat, a zło jest nad wyraz bujne.
59
00:03:19,574 --> 00:03:23,536
Powinnaś być dumna z Numeru Dwa.
60
00:03:24,120 --> 00:03:26,414
To jedna z najwspanialszych osób,
jakie znam.
61
00:03:26,497 --> 00:03:27,957
- Jest cudowna.
- Owszem.
62
00:03:28,041 --> 00:03:31,502
To ulga, że moja siostra
wreszcie nawiązała jakieś przyjaźnie.
63
00:03:31,586 --> 00:03:33,671
- Jeden!
- Jestem szczery.
64
00:03:33,755 --> 00:03:36,007
Był dla ciebie miły.
Nie skacz mu do gardła.
65
00:03:36,090 --> 00:03:38,927
- Jasne, że bierzesz jego stronę.
- Znowu to samo.
66
00:03:39,010 --> 00:03:40,720
- Nazwała cię Jeden.
- Tak.
67
00:03:40,803 --> 00:03:44,974
- Jesteś najmłodszy!
- To ładnie brzmiało.
68
00:03:47,852 --> 00:03:51,940
Musimy się gdzieś zatrzymać.
W bezpiecznym miejscu. Polują na nas.
69
00:03:53,024 --> 00:03:54,108
Jak wygodnie.
70
00:03:55,902 --> 00:03:58,947
- Więc to jest życie rodzinne?
- Na to wygląda.
71
00:03:59,572 --> 00:04:01,491
Odbudujmy Zmywacz Światopoglądu.
72
00:04:01,574 --> 00:04:05,745
Kto wie, ile czasu mają Konstancja
i pan Benedict, zanim zapadną w śpiączkę.
73
00:04:06,663 --> 00:04:08,998
Potrzebujemy części, narzędzi.
74
00:04:09,791 --> 00:04:11,417
- Mamy narzędzia.
- O Boże.
75
00:04:11,501 --> 00:04:12,919
Części też.
76
00:04:13,836 --> 00:04:15,838
Proszę o uwagę.
77
00:04:16,506 --> 00:04:20,510
Postanowiłam, że możecie zostać.
78
00:04:21,427 --> 00:04:24,555
Ale musicie zapracować na kolację.
79
00:04:24,639 --> 00:04:28,226
Mamy duże opóźnienie z rozbudową.
80
00:04:28,810 --> 00:04:32,021
Dom ma już 17 sypialni, matko.
81
00:04:32,105 --> 00:04:34,607
Chcemy wydobyć własną skałę.
82
00:04:34,691 --> 00:04:37,819
To czasochłonne, ale satysfakcjonujące.
83
00:04:37,902 --> 00:04:41,781
Zaczynam rozumieć.
84
00:04:43,032 --> 00:04:45,034
Musimy wyciągnąć Kurtynę z wozu.
85
00:04:58,548 --> 00:05:02,010
Miło widzieć,
jak tu biegacie. Tacy zajęci.
86
00:05:02,093 --> 00:05:04,512
Przydałaby nam się pomoc. To dla ciebie.
87
00:05:04,595 --> 00:05:06,764
Nie rób tego dla mnie.
88
00:05:06,848 --> 00:05:09,684
Za kilka godzin możesz zapaść w śpiączkę.
89
00:05:09,767 --> 00:05:11,019
Czuję się wspaniale.
90
00:05:12,770 --> 00:05:14,397
Potrzebuję lepszej soczewki.
91
00:05:15,064 --> 00:05:19,569
Rzeczy, które odbijają, załamują
i przekazują są w tej szafce.
92
00:05:19,652 --> 00:05:24,073
Tutaj rzeczy, które się łączą,
zakłócają i konturują.
93
00:05:24,157 --> 00:05:25,366
A tam...
94
00:05:27,493 --> 00:05:28,453
gwoździe.
95
00:05:31,581 --> 00:05:33,708
Co będzie, gdy Kurtyna się obudzi?
96
00:05:33,791 --> 00:05:36,377
Pan Benedict twierdzi,
że może do niego dotrzeć.
97
00:05:36,461 --> 00:05:39,172
Nic dziwnego, że tak mówi.
Jest szczęśliwy.
98
00:05:39,922 --> 00:05:41,257
Ostatnio nie zadziałało.
99
00:05:41,341 --> 00:05:44,886
Nie wiem, jak rozmowa z doktorem
Kurtyną ma go powstrzymać.
100
00:05:44,969 --> 00:05:46,554
Musimy go powstrzymać.
101
00:05:46,637 --> 00:05:48,097
To zły człowiek.
102
00:05:48,181 --> 00:05:51,059
- Ale pan Benedict chce...
- Uratować go.
103
00:05:51,142 --> 00:05:52,143
Tak.
104
00:05:53,394 --> 00:05:57,607
Może musimy go uratować, jeśli się da.
105
00:05:58,608 --> 00:06:00,860
Może to jedyny sposób, by wygrać.
106
00:06:15,041 --> 00:06:17,335
PRZEDSTAWIAMY,
MISTRZOSTWA ŚWIATA TONI GIANNI
107
00:06:17,418 --> 00:06:19,587
NINA THOMPSON
MISTRZYNI ŚWIATA DRWALI
108
00:06:19,670 --> 00:06:21,047
Jak się czujesz?
109
00:06:24,133 --> 00:06:25,510
O rany.
110
00:06:28,304 --> 00:06:29,847
Zainspirowany.
111
00:06:30,390 --> 00:06:31,599
I zdradzony.
112
00:06:32,100 --> 00:06:33,267
Co?
113
00:06:35,103 --> 00:06:37,271
Odurzyłeś mnie? Ogłuszyłeś?
114
00:06:37,355 --> 00:06:38,564
Usypiająca strzałka.
115
00:06:38,648 --> 00:06:42,235
Prostak. To poniżej twojej godności.
116
00:06:42,318 --> 00:06:45,321
Czułem, że muszę cię stamtąd wydostać.
117
00:06:45,405 --> 00:06:48,533
Z dala od akolitów i pochlebców.
118
00:06:48,616 --> 00:06:49,951
Nathanielu, robisz...
119
00:06:50,034 --> 00:06:52,370
Pomagam ludziom. Tobie to pomogło.
120
00:06:52,453 --> 00:06:54,455
Nie, to sztuczne.
121
00:06:54,539 --> 00:06:59,377
I tak, to miłe uczucie,
ale nikomu nie pomaga.
122
00:06:59,460 --> 00:07:01,170
Jest bardzo szkodliwe.
123
00:07:01,254 --> 00:07:04,298
Ludzie tracą świadomość,
wpadają w katatonię.
124
00:07:04,382 --> 00:07:06,843
Nie ma konkretnych dowodów,
że mój system...
125
00:07:06,926 --> 00:07:10,888
Widziałem to.
Wiem, że ty też. Łudzisz się.
126
00:07:11,597 --> 00:07:13,808
O nikim nie myślisz.
127
00:07:13,891 --> 00:07:15,977
Wciąż chodzi ci tylko o kontrolę.
128
00:07:16,060 --> 00:07:18,521
Przestań. Nie znasz mnie
tak dobrze, jak myślisz.
129
00:07:18,604 --> 00:07:20,731
Myślałem, że znam, ale może się myliłem.
130
00:07:21,274 --> 00:07:23,109
Nie mogę ci na to pozwolić.
131
00:07:23,192 --> 00:07:25,403
Nie masz wyboru.
132
00:07:26,320 --> 00:07:27,822
Moi ludzie są już w drodze.
133
00:07:27,905 --> 00:07:30,616
Nigdy nas nie znajdą.
Jesteśmy poza zasięgiem.
134
00:07:31,451 --> 00:07:34,787
Jesteśmy 16 km od francuskiej granicy,
w Luksemburgu.
135
00:07:36,205 --> 00:07:37,832
Myślisz, że nie odrobiłem lekcji
136
00:07:37,915 --> 00:07:40,877
i nie przewidziałem każdego twojego ruchu?
137
00:07:42,003 --> 00:07:43,629
To ponad 20 kilometrów.
138
00:07:44,255 --> 00:07:46,090
Przyjadą pięć minut później.
139
00:07:49,802 --> 00:07:52,054
- Co to?
- Co?
140
00:07:52,680 --> 00:07:54,515
- Co z twoją szyją?
- Nic.
141
00:07:54,599 --> 00:07:55,892
Twoi mnie obezwładnili.
142
00:07:55,975 --> 00:07:59,020
- Jak długo to trwa?
- Kilka dni. Jakie to ma znaczenie?
143
00:07:59,103 --> 00:08:02,523
- Nie zmieniaj tematu.
- To jest temat. Tylko pytam.
144
00:08:02,607 --> 00:08:04,275
Od jak dawna tak jest?
145
00:08:06,319 --> 00:08:07,195
Nicholasie.
146
00:08:12,825 --> 00:08:13,826
Nicholasie?
147
00:09:02,166 --> 00:09:05,711
TAJNE STOWARZYSZENIE NICHOLASA BENEDICTA
148
00:09:11,008 --> 00:09:11,926
NA PODSTAWIE POWIEŚCI
TAJNE STOWARZYSZENIE NICHOLASA BENEDICTA
149
00:09:12,009 --> 00:09:12,927
TRENTONA LEE STEWARTA
150
00:09:24,814 --> 00:09:26,941
Znalazłaś odpowiednią grupę.
151
00:09:28,901 --> 00:09:31,195
Adoptowałaś któreś z tych dzieci?
152
00:09:32,029 --> 00:09:33,030
Nie.
153
00:09:33,114 --> 00:09:34,323
Wydają się miłe.
154
00:09:35,074 --> 00:09:35,908
Sieroty?
155
00:09:36,993 --> 00:09:42,915
Czuję, że sieroty doceniają,
co to znaczy mieć kochający dom.
156
00:09:46,168 --> 00:09:52,258
Często zastanawiałam się, jak sobie
radzisz w tym chaotycznym koszmarze.
157
00:09:52,341 --> 00:09:54,051
Nie jest taki chaotyczny.
158
00:09:54,135 --> 00:09:57,888
W normalnych czasach. teraz panuje chaos.
159
00:09:57,972 --> 00:10:00,099
Miło by było, gdybyś się odezwała.
160
00:10:00,182 --> 00:10:02,518
Nigdy nie odbierasz telefonu.
161
00:10:02,602 --> 00:10:04,353
To uciążliwe.
162
00:10:04,437 --> 00:10:09,358
Tak czy siak, nie ma czasu
na nadrabianie zaległości. Praca czeka.
163
00:10:12,528 --> 00:10:13,946
Ładny młotek.
164
00:10:14,030 --> 00:10:15,781
Zachowałam go dla ciebie.
165
00:10:17,408 --> 00:10:18,784
Dziękuję.
166
00:10:18,868 --> 00:10:20,077
Jest źle wyważony.
167
00:10:20,161 --> 00:10:24,123
Może będzie pasował
do twojego dziwnego zamachu.
168
00:10:24,790 --> 00:10:25,791
Dziękuję.
169
00:10:26,917 --> 00:10:28,753
Przy okazji, wysyłałam listy.
170
00:10:28,836 --> 00:10:30,254
Mogłaś odpisać.
171
00:10:30,338 --> 00:10:33,841
Nie miałam adresu własnej córki.
172
00:10:33,924 --> 00:10:35,968
Jest na kopercie.
173
00:10:36,052 --> 00:10:39,263
Niektórzy są szczęśliwi tam, gdzie są.
174
00:10:40,723 --> 00:10:42,808
Ale nie wszyscy.
175
00:10:49,690 --> 00:10:52,360
Nigdy nie chciałaś odejść? Nigdy?
176
00:10:52,443 --> 00:10:55,071
Mam tu za dużo do zrobienia.
177
00:10:55,154 --> 00:11:00,284
I choć w to wierzysz,
inny nie znaczy lepszy.
178
00:11:00,368 --> 00:11:03,079
To normalne, że chcesz zobaczyć świat.
179
00:11:03,162 --> 00:11:04,455
Poznać nowych ludzi.
180
00:11:05,039 --> 00:11:08,584
Nowi ludzie. Fatalne priorytety.
181
00:11:09,585 --> 00:11:11,879
Pewnie priorytetem powinno być zbudowanie
182
00:11:11,962 --> 00:11:14,840
więzienia z zapasowymi sypialniami.
183
00:11:18,636 --> 00:11:22,515
Mogę coś powiedzieć?
184
00:11:22,598 --> 00:11:24,684
Masz na myśli sztuczki umysłowe?
185
00:11:25,559 --> 00:11:28,396
Gdybym miała dekadę,
mogłabym to rozwiązać.
186
00:11:28,479 --> 00:11:31,691
Ale muszę się przygotować do obrony.
187
00:11:31,774 --> 00:11:34,151
Masz mapę posiadłości?
188
00:11:34,235 --> 00:11:36,320
Oczywiście, mam szczegółową mapę.
189
00:11:36,404 --> 00:11:39,699
W przedpokoju, oprawiona. Możesz ją zdjąć.
190
00:11:39,782 --> 00:11:41,158
Jeden ci pokaże.
191
00:11:41,242 --> 00:11:42,410
Nie ma problemu.
192
00:11:43,035 --> 00:11:44,286
Jeden,
193
00:11:44,370 --> 00:11:47,832
ten styl życia cię ogranicza?
194
00:11:47,915 --> 00:11:48,958
Nie!
195
00:11:50,251 --> 00:11:52,002
Rozmawiałem przez krótkofalówkę.
196
00:11:52,086 --> 00:11:55,715
Świetny sposób na kontakt, będąc tutaj.
197
00:11:55,798 --> 00:11:57,717
Świat w zasięgu ręki.
198
00:11:57,800 --> 00:12:01,095
Stary Vandenpuig powiedział coś zabawnego.
199
00:12:01,178 --> 00:12:03,597
Ktoś pyta o nas w mieście.
200
00:12:04,181 --> 00:12:05,558
Więcej nowych ludzi.
201
00:12:05,641 --> 00:12:06,475
Szarych ludzi.
202
00:12:07,309 --> 00:12:08,769
Znaleźli nas.
203
00:12:09,812 --> 00:12:11,272
Milligan!
204
00:12:17,111 --> 00:12:18,154
Nicholas?
205
00:12:20,406 --> 00:12:25,119
Obudź się. Ocknij się!
206
00:12:29,248 --> 00:12:31,459
To wygląda kiepsko, ale próbujemy…
207
00:12:31,542 --> 00:12:34,712
- Nie ma czasu. Idą Szarzy.
- Dobrze. Możemy się bronić.
208
00:12:34,795 --> 00:12:37,590
Mam wiele pomysłów, ale każdy się przyda.
209
00:12:37,673 --> 00:12:38,966
- Jasne.
- Dobrze.
210
00:12:39,049 --> 00:12:41,093
Po co ten konflikt?
211
00:12:41,177 --> 00:12:43,387
Dobra. Wszyscy poza Konstancją.
212
00:12:43,471 --> 00:12:45,681
Przydałyby się jej moce.
213
00:12:45,765 --> 00:12:47,308
- Zaraz nas zaatakują.
- Kate.
214
00:12:47,391 --> 00:12:49,602
Nie mam na to wpływu.
215
00:12:49,685 --> 00:12:52,354
To się po prostu dzieje
i nie przeszkadza mi to.
216
00:12:52,438 --> 00:12:55,024
Gąbek, Reynie, Kate, Dipika.
Mamy dużo pracy.
217
00:12:55,107 --> 00:12:58,360
Konstancjo, dla własnego
bezpieczeństwa wracaj do domu.
218
00:12:58,444 --> 00:13:00,112
Wolę się przejść.
219
00:13:00,196 --> 00:13:04,033
Mamy w środku piękne
2000-częściowe puzzle.
220
00:13:04,909 --> 00:13:06,243
Intrygujące.
221
00:13:36,857 --> 00:13:38,234
Proszę.
222
00:13:40,194 --> 00:13:42,196
Proszę, nie wiem, co robić.
223
00:13:43,697 --> 00:13:45,574
Musisz wrócić.
224
00:13:48,702 --> 00:13:51,789
Miałeś rację. Tu chodzi o kontrolę,
zawsze tak było.
225
00:13:52,957 --> 00:13:54,792
I tak, wiedziałem, że to było złe.
226
00:13:55,876 --> 00:13:58,170
Ale sądziłem, że jeśli cię przekonam cię,
227
00:13:58,254 --> 00:13:59,713
uznasz, że jestem dobry.
228
00:14:01,549 --> 00:14:05,469
Musisz wrócić.
Musisz to naprawić. Napraw nas.
229
00:14:05,553 --> 00:14:07,263
Musisz wszystko naprawić.
230
00:14:08,639 --> 00:14:11,016
Kocham cię, Nicholasie.
231
00:14:12,977 --> 00:14:15,020
Szkoda, że nie dotarliśmy tu wcześniej.
232
00:14:26,240 --> 00:14:27,449
Udawałeś, prawda?
233
00:15:01,734 --> 00:15:03,152
Prawie mi się udało.
234
00:15:07,156 --> 00:15:07,990
Co to?
235
00:15:09,491 --> 00:15:11,744
Jadą tu trzy samochody.
236
00:15:19,793 --> 00:15:20,961
Oby byli gotowi.
237
00:15:50,240 --> 00:15:52,618
Dzika gwiazda!
238
00:16:00,000 --> 00:16:01,043
Jeden przejechał.
239
00:16:06,799 --> 00:16:07,716
Dlaczego?
240
00:16:07,800 --> 00:16:10,219
Musiałeś uwierzyć, że mnie straciłeś.
241
00:16:12,638 --> 00:16:13,639
Jak?
242
00:16:14,348 --> 00:16:18,519
Dzieci zbudowały urządzenie
do cofania szczęścia.
243
00:16:18,602 --> 00:16:21,146
Zanim się zepsuło, zadziałało na mnie.
244
00:16:21,230 --> 00:16:22,940
To fakt, który postanowiłem ukryć.
245
00:16:23,023 --> 00:16:26,026
Przebiegły plan. Muszę go uszanować.
246
00:16:27,194 --> 00:16:28,654
Ale to niczego nie zmienia.
247
00:16:29,488 --> 00:16:31,699
- Nie wierzę ci.
- Nie wierzysz?
248
00:16:31,782 --> 00:16:36,578
Nie przyznasz tego, ale to,
co przed chwilą czułeś, było prawdziwe.
249
00:16:37,287 --> 00:16:40,124
Prawdziwsze niż cokolwiek,
co mogłeś stworzyć.
250
00:16:40,833 --> 00:16:44,878
Czy to szczęście, smutek,
czy cokolwiek pomiędzy,
251
00:16:44,962 --> 00:16:46,964
to były prawdziwe emocje.
252
00:16:47,047 --> 00:16:48,549
To niezbędne.
253
00:16:48,632 --> 00:16:51,260
Właśnie to w końcu czuję,
gdy stoję przed tobą.
254
00:16:51,343 --> 00:16:53,429
Przebłysk emocji, dobrych czy złych,
255
00:16:53,512 --> 00:16:57,266
jest dla mnie cenniejszy niż złoto.
256
00:16:59,810 --> 00:17:00,978
I przepraszam.
257
00:17:02,146 --> 00:17:03,022
Za co?
258
00:17:03,105 --> 00:17:06,275
Za strzałkę. Wiem, że to bolało.
259
00:17:21,040 --> 00:17:22,166
Są tutaj.
260
00:17:46,398 --> 00:17:48,484
To moja córka!
261
00:17:48,567 --> 00:17:52,071
- Choć nie jest idealna.
- To nieistotne.
262
00:17:52,154 --> 00:17:53,572
Ja też nie jestem!
263
00:17:53,655 --> 00:17:55,908
To ulica dwukierunkowa.
264
00:17:55,991 --> 00:17:58,368
Doskonale powiedziane, mój piękny synu.
265
00:18:00,287 --> 00:18:01,663
Cofnijcie się.
266
00:18:02,289 --> 00:18:03,707
To mój dom.
267
00:18:14,218 --> 00:18:15,052
Stójcie.
268
00:18:15,552 --> 00:18:17,012
Opuśćcie broń.
269
00:18:20,974 --> 00:18:22,434
Wycofajcie się.
270
00:18:24,144 --> 00:18:25,854
- Co?
- Nie rozumiem.
271
00:18:25,938 --> 00:18:27,940
Jesteśmy tu, by pana ocalić.
272
00:18:28,023 --> 00:18:30,067
Nie możecie. Już zostałem ocalony.
273
00:18:32,402 --> 00:18:33,278
Przez brata.
274
00:18:36,615 --> 00:18:39,743
- Proszę pana?
- Tak, pomógł mi dostrzec,
275
00:18:39,827 --> 00:18:41,703
że może źle do tego podszedłem.
276
00:18:41,787 --> 00:18:43,664
Nie sądziłem, że kiedyś to powiem,
277
00:18:43,747 --> 00:18:45,415
ale jak słychać, jednak to mówię.
278
00:18:46,792 --> 00:18:50,754
Teraz poszukajcie własnej drogi.
279
00:18:50,838 --> 00:18:52,005
To nie ma sensu.
280
00:18:52,089 --> 00:18:54,258
To musi być jakiś kod.
281
00:18:54,341 --> 00:18:57,136
- Mruga szyfrem?
- Chyba to widzę.
282
00:18:57,219 --> 00:18:59,388
Zwalniam was ze służby.
283
00:18:59,471 --> 00:19:01,932
- Mówisz, by ci nie wierzyć?
- Nie.
284
00:19:02,599 --> 00:19:04,476
Nie. Stój!
285
00:19:06,311 --> 00:19:07,354
Jackson.
286
00:19:11,066 --> 00:19:12,317
Drzwi są otwarte.
287
00:19:12,401 --> 00:19:15,654
Odkryj, kim jesteś.
288
00:19:16,321 --> 00:19:19,074
Znajdź własne szczęście.
289
00:19:19,158 --> 00:19:20,826
Wszyscy na nie zasługujemy.
290
00:19:22,161 --> 00:19:22,995
Ja...
291
00:19:23,245 --> 00:19:24,079
Ja...
292
00:19:24,163 --> 00:19:25,998
Ja...
293
00:19:27,166 --> 00:19:32,754
Ja…
294
00:19:35,340 --> 00:19:38,552
- Twoja filozofia przetrwa!
- Nawet bez ciebie!
295
00:19:38,635 --> 00:19:39,845
Nie chcę tego.
296
00:19:45,517 --> 00:19:46,518
Ja...
297
00:19:50,814 --> 00:19:53,066
Nie radzę sobie ze słowami.
298
00:19:58,864 --> 00:20:00,908
Sprawdzę, co z Konstancją.
299
00:20:03,785 --> 00:20:06,455
Co mogę zrobić?
300
00:20:06,538 --> 00:20:08,040
Jesteś złotą rączką?
301
00:20:08,123 --> 00:20:09,541
Nie rozumiem pytania.
302
00:20:09,625 --> 00:20:10,834
Weź młotek.
303
00:20:11,835 --> 00:20:12,920
Gotowe.
304
00:20:14,421 --> 00:20:16,757
Panie Benedict! Numerze Dwa!
305
00:20:26,099 --> 00:20:27,684
Tak ją znalazłam.
306
00:20:29,353 --> 00:20:31,104
To moja wina.
307
00:20:31,188 --> 00:20:32,648
Naprawię to.
308
00:20:33,232 --> 00:20:34,066
Nie.
309
00:20:35,484 --> 00:20:36,735
Zrobimy to razem.
310
00:20:45,744 --> 00:20:48,747
Proszę. Musi być jakieś rozwiązanie.
311
00:20:49,790 --> 00:20:51,583
Co z błyskiem światła?
312
00:20:51,667 --> 00:20:54,044
Mój lekarz próbował czegoś podobnego.
313
00:20:54,127 --> 00:20:57,172
Działa tylko, zanim stanie się to.
314
00:20:57,798 --> 00:21:00,467
Ale gdyby umieścić elektrodę
315
00:21:00,550 --> 00:21:02,594
w prawym płacie czołowym.
316
00:21:02,678 --> 00:21:05,097
Straciłaby władzę po lewej stronie.
317
00:21:06,098 --> 00:21:07,224
Bywają gorsze rzeczy.
318
00:21:08,767 --> 00:21:10,143
Wiem.
319
00:21:11,061 --> 00:21:13,105
Ale to był proces mechaniczny.
320
00:21:13,188 --> 00:21:14,356
Musi być podobny sposób.
321
00:21:16,316 --> 00:21:18,318
- A jeśli ma?
- To pomocne.
322
00:21:18,402 --> 00:21:22,155
Ale jeżeli leczenie jest emocjonalne?
323
00:21:22,239 --> 00:21:23,407
Wątpię.
324
00:21:23,490 --> 00:21:26,618
Twój proces wyzwala
sztuczne szczęście, tak?
325
00:21:27,869 --> 00:21:29,288
Co z prawdziwym szczęściem?
326
00:21:29,371 --> 00:21:30,998
- Z prawdziwą radością?
- Nic.
327
00:21:31,081 --> 00:21:34,042
Właśnie. Jest pogrzebana, wypompowana.
328
00:21:34,126 --> 00:21:36,420
Do tego stopnia, że smaży szlak
329
00:21:36,503 --> 00:21:39,631
i uniemożliwia odczuwanie emocji.
330
00:21:39,715 --> 00:21:44,553
Spróbujmy odbudować to połączenie.
331
00:21:45,387 --> 00:21:48,515
Drogę do szczęścia.
332
00:21:49,099 --> 00:21:50,058
Jak?
333
00:21:52,602 --> 00:21:53,520
Więc...
334
00:21:54,438 --> 00:21:55,480
co robimy?
335
00:21:55,564 --> 00:22:00,110
Staramy się przywrócić Konstancji
zdolność do odczuwania szczęścia.
336
00:22:00,736 --> 00:22:01,987
Lub czegokolwiek.
337
00:22:02,070 --> 00:22:04,740
Jesteście dla niej najważniejsi,
338
00:22:05,449 --> 00:22:08,702
więc wasza trójka najlepiej jej pomoże.
339
00:22:08,785 --> 00:22:12,706
Wracając do pytania. Co robimy?
340
00:22:12,789 --> 00:22:15,000
Bądźcie sobą. Porozmawiajcie z nią.
341
00:22:15,834 --> 00:22:18,587
To wy ją uszczęśliwiacie.
342
00:22:18,670 --> 00:22:20,505
- My?
- Tak.
343
00:22:22,549 --> 00:22:25,344
Konstancjo? Zakładam, że nas słyszysz?
344
00:22:25,427 --> 00:22:28,347
Nie zawsze jesteś najmilszą osobą…
345
00:22:28,430 --> 00:22:29,681
- Kate?
- Co robisz?
346
00:22:29,765 --> 00:22:31,224
Dochodzę do sedna.
347
00:22:31,892 --> 00:22:35,520
Mimo że nieustannie marudzisz,
348
00:22:35,604 --> 00:22:37,939
wszyscy lubimy spędzać z tobą czas.
349
00:22:41,234 --> 00:22:42,194
Następny.
350
00:22:44,863 --> 00:22:49,117
Pamiętasz, jak zepsułaś
Szeptacza swoim umysłem?
351
00:22:49,701 --> 00:22:52,996
To było fajne, nie? Stare dobre czasy.
352
00:22:53,705 --> 00:22:54,956
Więc...
353
00:22:56,458 --> 00:22:59,586
stwórzmy więcej wspomnień.
354
00:22:59,669 --> 00:23:02,714
Przyjaźń? Śmiech? Zabawa?
355
00:23:03,298 --> 00:23:05,217
Wymieniasz miłe słowa.
356
00:23:05,300 --> 00:23:11,473
Konstancjo, chcemy, żebyś wróciła.
Proszę. Kochamy cię.
357
00:23:15,352 --> 00:23:16,937
Nie uszczęśliwiamy jej.
358
00:23:17,020 --> 00:23:18,730
Irytujemy ją.
359
00:23:19,898 --> 00:23:20,982
Może o to chodzi.
360
00:23:22,275 --> 00:23:24,361
Co Konstancja lubi robić najbardziej?
361
00:23:25,070 --> 00:23:26,947
- Obrażać nas?
- Właśnie.
362
00:23:27,489 --> 00:23:29,032
To ją uszczęśliwia.
363
00:23:29,116 --> 00:23:30,700
Tak okazuje miłość.
364
00:23:30,784 --> 00:23:33,578
Niekonwencjonalne, ale prawdziwe.
365
00:23:33,662 --> 00:23:35,580
Niech ona nas obraża.
366
00:23:36,706 --> 00:23:39,084
- Nie może mówić.
- Nie teraz.
367
00:23:39,167 --> 00:23:41,086
A jak nie będzie mogła wytrzymać?
368
00:23:41,670 --> 00:23:44,423
Jak długo będzie się opierała,
369
00:23:45,173 --> 00:23:47,008
gdy powiem, że lubię się przytulać?
370
00:23:47,092 --> 00:23:49,052
To wbrew jej naturze.
371
00:23:49,761 --> 00:23:50,804
Konstancjo.
372
00:23:50,887 --> 00:23:53,849
Uwielbiam się przytulać. Kocham to.
373
00:23:59,479 --> 00:24:02,649
Widziałaś liberię
w niemieckich pociągach maglev?
374
00:24:02,732 --> 00:24:05,068
Niebieskie pasy. Przerażające.
375
00:24:10,031 --> 00:24:12,242
Wiesz, co jest najlepsze w moim wiadrze?
376
00:24:12,325 --> 00:24:16,496
Nie wiąże się z żadną
potrzebą emocjonalną.
377
00:24:16,580 --> 00:24:19,666
To logiczny sposób na przygotowanie się.
378
00:24:23,003 --> 00:24:24,296
- Dalej.
- Kate,
379
00:24:24,379 --> 00:24:26,590
kto jest twoim ulubionym poetą?
380
00:24:26,673 --> 00:24:28,967
Muszę wybrać tylko jednego?
381
00:24:29,050 --> 00:24:30,385
Wszyscy są świetni.
382
00:24:32,512 --> 00:24:34,473
Las jest piękny, ciemny i głęboki
383
00:24:34,556 --> 00:24:38,393
Lecz obietnicy dotrzymać muszę
Zanim zasnę, daleko wyruszę
384
00:24:38,477 --> 00:24:41,855
Sukces smak ma słodki
Dla tych, którym nie był dany
385
00:24:41,938 --> 00:24:46,067
By docenić nektar trzeba być spragnionym
386
00:24:46,151 --> 00:24:49,029
Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy
387
00:24:49,112 --> 00:24:51,865
Walcz, walcz, gdy światło traci swą moc
388
00:24:51,948 --> 00:24:56,203
Gdy nadchodzi kwiecień ze swoją słodyczą
389
00:24:56,786 --> 00:25:01,875
W drogę wyrusza marzec ze swoją suszą.
390
00:25:02,501 --> 00:25:04,961
Wiesz, co kocham najbardziej na świecie?
391
00:25:05,045 --> 00:25:06,588
Bardziej niż przytulanie?
392
00:25:07,172 --> 00:25:12,010
Uwielbiam duże, jaskrawe, ekstrawaganckie
393
00:25:12,677 --> 00:25:14,221
kamizelki swetrowe.
394
00:25:17,641 --> 00:25:20,477
Wolę zapaść w śpiączkę niż tego słuchać.
395
00:25:21,520 --> 00:25:23,063
Wróciła.
396
00:25:23,146 --> 00:25:24,397
Konstancjo!
397
00:25:25,106 --> 00:25:27,067
- Boże.
- Nie.
398
00:25:27,150 --> 00:25:29,110
Bez przytulania.
399
00:25:29,194 --> 00:25:30,111
Nie.
400
00:25:45,293 --> 00:25:47,504
Dziękujemy za pomoc.
401
00:25:47,587 --> 00:25:51,633
Dzięki, że się pożegnałaś,
zanim znów nas porzuciłaś.
402
00:25:52,509 --> 00:25:55,262
To porzucenie, jeśli się żegnasz?
403
00:25:55,345 --> 00:25:56,429
Co wy na to?
404
00:25:56,513 --> 00:25:58,598
Odwiedźcie mnie w Stonetown.
405
00:25:58,682 --> 00:26:00,475
Chcę wam pokazać mój drugi dom.
406
00:26:00,559 --> 00:26:03,353
- Może zostaw Madame Chops tutaj.
- Nie.
407
00:26:03,436 --> 00:26:05,063
Może rękaw ochronny?
408
00:26:06,606 --> 00:26:07,774
Zobaczymy.
409
00:26:09,317 --> 00:26:10,902
Cześć.
410
00:26:12,070 --> 00:26:12,904
Cześć.
411
00:26:14,447 --> 00:26:15,282
Cóż.
412
00:26:16,616 --> 00:26:18,285
Powrót do ośrodka?
413
00:26:18,368 --> 00:26:19,452
Tak.
414
00:26:20,078 --> 00:26:23,498
Dzięki temu i sprawie z Konstancją
415
00:26:23,999 --> 00:26:26,418
mamy sposób na rozwikłanie tego.
416
00:26:27,502 --> 00:26:28,753
Muszę brać się do pracy.
417
00:26:29,337 --> 00:26:30,714
Dobrze cię odzyskać.
418
00:26:31,464 --> 00:26:32,382
Tak.
419
00:26:36,761 --> 00:26:37,762
Tak.
420
00:27:00,619 --> 00:27:05,373
Chyba straciłem do tego dystans.
421
00:27:05,457 --> 00:27:07,125
Zdarza się najlepszym.
422
00:27:07,208 --> 00:27:11,546
Ale ta organizacja potrzebuje
czegoś więcej niż jednej perspektywy.
423
00:27:11,630 --> 00:27:13,214
Więc jeśli macie ochotę,
424
00:27:13,298 --> 00:27:15,592
chcę, żebyście przejęły kierowanie nią.
425
00:27:17,969 --> 00:27:19,220
Z przyjemnością.
426
00:27:19,679 --> 00:27:23,099
- Za jakieś pięć tygodni.
- Co?
427
00:27:24,768 --> 00:27:25,685
Pięć.
428
00:27:25,769 --> 00:27:27,937
To coś, na co nie jestem zaproszony, czy…
429
00:27:28,021 --> 00:27:29,189
- Nie.
- Nie?
430
00:27:32,192 --> 00:27:33,026
Kate.
431
00:27:34,277 --> 00:27:37,364
Ucieszysz się, że nie spytam,
432
00:27:37,447 --> 00:27:39,115
czy potrzebujesz kurtki.
433
00:27:39,199 --> 00:27:40,742
Doceniam to,
434
00:27:40,825 --> 00:27:44,204
ale czasem nie miałabym nic przeciwko.
435
00:27:46,331 --> 00:27:47,832
Chodźmy do Madge.
436
00:27:50,960 --> 00:27:53,588
Dobrze. Byłem trochę natarczywy.
437
00:27:54,297 --> 00:27:55,632
Nic nie jest łatwe.
438
00:27:56,966 --> 00:27:59,636
Cieszę się, że znalazłeś
swoje miejsce w Boatwright.
439
00:28:01,054 --> 00:28:02,555
Mam dwa miejsca.
440
00:28:10,438 --> 00:28:12,982
Chodź. O tak.
441
00:28:15,485 --> 00:28:19,489
POŚCIEL FRESCO
442
00:28:30,041 --> 00:28:32,669
JAKIEŚ 5 TYGODNI PÓŹNIEJ
443
00:28:38,591 --> 00:28:42,595
PUCHAR ŚWIATA DRWALI W ANTWERPII
444
00:28:44,347 --> 00:28:46,391
- Tak!
- Tak!
445
00:28:46,474 --> 00:28:47,851
KAZEMBE I DWA WYGRAŁY
PUCHAR ŚWIATA DRWALI
446
00:28:56,443 --> 00:28:57,610
REYNIE MULDOON
MULBERRY TERRACE 32, STONETOWN
447
00:29:05,493 --> 00:29:07,454
Cześć, Reynie. Jak leci?
448
00:29:08,037 --> 00:29:10,206
Semestr świetnie się zaczął.
449
00:29:10,540 --> 00:29:13,918
Nie mogę się doczekać twojej wizyty.
Wszyscy chcą cię poznać.
450
00:29:21,092 --> 00:29:22,677
Cześć, Reynie. Tu Kate.
451
00:29:22,761 --> 00:29:24,345
Piszę, by ci powiedzieć,
452
00:29:24,429 --> 00:29:27,056
że wracamy do domu i do pracy.
453
00:29:29,017 --> 00:29:30,477
Chyba dobrze nam idzie.
454
00:29:36,775 --> 00:29:37,776
REYNIE MULDOON
MULBERRY TERRACE 32, STONETOWN
455
00:29:45,867 --> 00:29:49,537
Prosiłeś o list. Spełniam twoje życzenie.
456
00:29:50,163 --> 00:29:52,332
Nie ma za co. Konstancja.
457
00:29:58,004 --> 00:29:59,714
NA KOLEJNY SWETER
458
00:30:12,185 --> 00:30:15,230
Starzy ludzie układają puzzle,
żeby odświeżyć umysł?
459
00:30:15,313 --> 00:30:17,482
Dzień dobry.
460
00:30:17,565 --> 00:30:19,317
Niektórzy na pewno tak.
461
00:30:19,901 --> 00:30:22,028
Nauka mówi jasno o korzyściach.
462
00:30:23,112 --> 00:30:24,906
Więc może...
463
00:30:26,491 --> 00:30:29,828
dowiesz się, skąd pochodzę?
464
00:30:33,164 --> 00:30:34,499
Chętnie spróbuję.
465
00:30:36,709 --> 00:30:38,545
Przy okazji, mam tylko 51 lat.
466
00:30:38,628 --> 00:30:41,047
Wiem. To obrzydliwe.
467
00:30:42,131 --> 00:30:43,883
Wyglądam na 46 lat.
468
00:30:46,135 --> 00:30:48,304
- Masz dużo bagażu.
- Tak.
469
00:30:50,139 --> 00:30:51,474
Będę w Stowarzyszeniu.
470
00:30:52,433 --> 00:30:55,103
- Tak?
- Wierz mi, to konieczne.
471
00:30:55,186 --> 00:30:57,063
Okazuje się, że mamy siostrę.
472
00:31:02,694 --> 00:31:05,154
I nie jest tak miła jak ja.
473
00:32:48,216 --> 00:32:50,218
Napisy: Anna Jasiewicz