1 00:00:06,632 --> 00:00:08,593 SERIAL NETFLIX 2 00:00:09,052 --> 00:00:11,429 Czy groziłaś doktorantce Billa? 3 00:00:11,512 --> 00:00:13,806 Co? Skąd to podejrzenie? 4 00:00:13,890 --> 00:00:17,351 Mówiłaś, że może ucierpieć, jeśli udzieli wywiadu gazecie? 5 00:00:17,435 --> 00:00:18,311 Nie. 6 00:00:19,270 --> 00:00:20,480 To znaczy… 7 00:00:21,314 --> 00:00:24,817 Wspomniałam, że wydział może ucierpieć… 8 00:00:24,901 --> 00:00:28,571 Pembroke Daily sugeruje, że nakazałaś milczenie w sprawie Billa. 9 00:00:28,654 --> 00:00:29,572 Nigdy w życiu. 10 00:00:29,655 --> 00:00:32,116 W rozmowie z jego doktorantką prosiłaś, 11 00:00:32,200 --> 00:00:34,535 żeby nie wypowiadała się o incydencie? 12 00:00:35,495 --> 00:00:37,914 Mogę to wyciszyć, jeśli było inaczej. 13 00:00:37,997 --> 00:00:38,831 To znaczy… 14 00:00:40,583 --> 00:00:43,086 Nie to chciałam przekazać. 15 00:00:43,961 --> 00:00:45,588 Studenci są już w pogotowiu 16 00:00:45,671 --> 00:00:50,510 i obawiamy się, że to zaostrzy sytuację na kampusie. 17 00:00:50,927 --> 00:00:53,387 Chcemy, żebyś to skomentowała. 18 00:00:53,471 --> 00:00:54,305 Dobra. 19 00:00:54,889 --> 00:00:56,057 To znaczy tak. 20 00:00:56,140 --> 00:00:58,643 Napisałem list od pani i rektora Larsona, 21 00:00:58,726 --> 00:01:00,436 informując profesora Dobsona, 22 00:01:00,520 --> 00:01:03,648 że przesłuchanie będzie dotyczyło wypowiedzenia umowy. 23 00:01:03,731 --> 00:01:05,983 A nie postępowania dyscyplinarnego. 24 00:01:06,067 --> 00:01:07,652 A rzetelny proces? 25 00:01:07,735 --> 00:01:10,196 Żeby zwolnić profesora na etacie… 26 00:01:10,279 --> 00:01:13,491 Etat nie daje już wolnej ręki. Nie w tej atmosferze. 27 00:01:13,574 --> 00:01:18,329 Zresztą słyszeliśmy, że wykłada na kacu i pokazuje nagie zdjęcia. 28 00:01:18,412 --> 00:01:20,832 - Czy nagrania. - Tak. 29 00:01:20,915 --> 00:01:23,626 Do tego przejażdżki ze studentkami. 30 00:01:23,709 --> 00:01:24,919 To się zdarzyło raz. 31 00:01:25,002 --> 00:01:26,504 - Ale co? - Wszystko. 32 00:01:27,255 --> 00:01:30,633 - Wiem, że to kiepska obrona. - Wiedziałaś o studentce? 33 00:01:30,716 --> 00:01:31,968 Narzekała? 34 00:01:32,844 --> 00:01:36,180 - Poważnie? Nie musi. - Wcale nie musi. 35 00:01:37,723 --> 00:01:39,559 Jego żona zmarła rok temu. 36 00:01:40,184 --> 00:01:41,394 Coś was łączy? 37 00:01:41,477 --> 00:01:43,312 Zapytałbyś o to mężczyznę? 38 00:01:43,396 --> 00:01:46,023 Odjechaliście wczoraj jednym samochodem. 39 00:01:46,107 --> 00:01:47,733 Jego jest w warsztacie. 40 00:01:47,817 --> 00:01:49,986 Jeśli coś was łączy, musisz to zgłosić 41 00:01:50,069 --> 00:01:53,322 albo sama złamiesz zasady uczelni. 42 00:01:53,406 --> 00:01:56,117 Inną opcją byłoby ustąpienie z urzędu. 43 00:01:56,200 --> 00:01:59,328 To, że bronię Billa, nie ma związku z moimi uczuciami, 44 00:01:59,412 --> 00:02:01,789 mającymi charakter platoniczny i zawodowy. 45 00:02:01,873 --> 00:02:03,583 Mam obowiązek chronić… 46 00:02:03,666 --> 00:02:06,419 Masz obowiązek wobec tej instytucji 47 00:02:06,502 --> 00:02:09,839 nie pozwolić takich sprawom wymknąć się spod kontroli. 48 00:02:09,922 --> 00:02:11,924 Osiągnęłaś odwrotny efekt. 49 00:02:14,343 --> 00:02:15,761 Proszę podpisać. 50 00:02:18,764 --> 00:02:21,809 Zadzwoń do mnie. Musimy porozmawiać. To pilne. 51 00:02:22,643 --> 00:02:24,896 Sytuacja wygląda źle dla nas obojga. 52 00:02:25,813 --> 00:02:28,191 Teraz jadę na to spotkanie 53 00:02:28,274 --> 00:02:30,818 i muszę ci coś podrzucić, więc… 54 00:02:31,903 --> 00:02:35,323 Zadzwoń, jak tylko odbierzesz. Lepiej do mnie zadzwoń. 55 00:02:41,454 --> 00:02:43,080 Kim jest David Duchovny? 56 00:02:43,164 --> 00:02:45,166 Nikim. Muszę dać to Billowi. 57 00:02:45,249 --> 00:02:47,251 - Poczekaj. - Muszę mu coś powiedzieć. 58 00:02:47,335 --> 00:02:48,711 Nie dzisiaj. 59 00:02:48,794 --> 00:02:52,131 Ale tu chodzi o Día de los Muertos! 60 00:02:53,341 --> 00:02:55,593 Bill? Chcę ci coś dać. 61 00:02:55,676 --> 00:02:56,552 Bill? 62 00:03:01,265 --> 00:03:03,476 Dusza jego żony może nie trafić. 63 00:03:03,559 --> 00:03:05,353 - Trafi. - Nie znajdzie go. 64 00:03:05,436 --> 00:03:06,270 Znajdzie. 65 00:03:06,354 --> 00:03:08,648 Nic nie wiesz o tym święcie. 66 00:03:08,731 --> 00:03:10,858 Nic nie wiesz o moim dziedzictwie! 67 00:03:12,526 --> 00:03:13,402 Puta. 68 00:03:17,406 --> 00:03:19,492 Wiesz co? Znasz to słowo, 69 00:03:19,575 --> 00:03:21,744 bo daję ci lekcje hiszpańskiego. 70 00:03:21,827 --> 00:03:23,663 A tego lata jedziemy do Oaxaki, 71 00:03:23,746 --> 00:03:25,623 bo twoi przodkowie są stamtąd. 72 00:03:25,706 --> 00:03:27,500 Ava jedzie do Disneylandu. 73 00:03:29,168 --> 00:03:30,628 Wezmę to pod kuźwagę. 74 00:04:03,244 --> 00:04:05,162 SHARON DOBSON HYDROKODON 75 00:04:10,334 --> 00:04:12,753 CIĄGUTKI Z MARIHUANĄ SMAK ARBUZOWY 76 00:04:20,261 --> 00:04:21,262 Jesteś wcześnie. 77 00:04:21,345 --> 00:04:22,847 Tak… 78 00:04:22,930 --> 00:04:24,557 Miałyśmy przygodę u Billa. 79 00:04:24,640 --> 00:04:26,475 To jej rzeczy. Wrócę później. 80 00:04:26,559 --> 00:04:27,852 Kiedy wracasz? 81 00:04:27,935 --> 00:04:28,769 Nie wiem. 82 00:04:28,853 --> 00:04:34,358 Minji ma pierwsze urodziny tylko raz. Wszyscy narzekają, że cię nie widzą. 83 00:04:34,442 --> 00:04:37,403 Czego ode mnie chcesz? Taką mam pracę. 84 00:04:37,987 --> 00:04:40,865 Myślałem, że po awansie będziesz pracować mniej. 85 00:04:40,948 --> 00:04:43,367 Od kiedy po awansie pracuje się mniej? 86 00:04:46,537 --> 00:04:50,875 Skarbie, bądź grzeczna i rób, co mówi harabŏji. 87 00:04:50,958 --> 00:04:53,711 Jak ma mnie słuchać, skoro nie zna koreańskiego? 88 00:04:53,794 --> 00:04:56,547 Appa, możesz mówić po angielsku. 89 00:04:56,630 --> 00:04:58,716 Zresztą rozumie więcej, niż myślisz. 90 00:04:59,133 --> 00:04:59,967 Patrz. 91 00:05:01,302 --> 00:05:03,387 Do zobaczenia. Kocham cię. 92 00:05:05,306 --> 00:05:06,640 Rozumiesz, prawda? 93 00:05:07,892 --> 00:05:10,144 Kocham cię, Ju Ju. 94 00:05:13,189 --> 00:05:16,317 Jest na mnie zła, bo miała robić prezentację o Meksyku 95 00:05:16,400 --> 00:05:17,777 dziś rano z Billem. 96 00:05:18,778 --> 00:05:21,072 A przyprowadziłam ją tutaj. 97 00:05:21,155 --> 00:05:22,365 O Meksyku? 98 00:05:22,448 --> 00:05:23,532 To praca domowa. 99 00:05:24,283 --> 00:05:27,244 Jest ambasadorką Día de los Muertos. 100 00:05:28,788 --> 00:05:30,289 To meksykańska tradycja. 101 00:05:31,707 --> 00:05:32,541 Nieważne. 102 00:05:40,758 --> 00:05:42,176 Uwaga, Hitlerze! 103 00:06:16,377 --> 00:06:17,211 Halo? 104 00:06:21,424 --> 00:06:22,466 Panie Duchovny? 105 00:06:28,472 --> 00:06:29,306 Halo? 106 00:06:34,395 --> 00:06:35,229 Davidzie? 107 00:06:37,398 --> 00:06:38,232 Halo? 108 00:06:47,575 --> 00:06:48,826 Co, do licha? 109 00:06:52,872 --> 00:06:54,457 Cześć. 110 00:06:57,668 --> 00:06:59,462 Nie wiedziałem, że ktoś tu jest. 111 00:07:00,212 --> 00:07:01,046 Ji-Yoon? 112 00:07:01,130 --> 00:07:01,964 Tak. 113 00:07:03,382 --> 00:07:06,302 Drzwi były otwarte. Zawsze tak zostawiasz? 114 00:07:06,385 --> 00:07:08,012 Nigdy nie miałem problemu. 115 00:07:08,762 --> 00:07:11,891 Dlatego uwielbiam to miejsce. Nikt mi nie przeszkadza. 116 00:07:17,646 --> 00:07:18,606 Boże! 117 00:07:21,609 --> 00:07:22,526 W porządku? 118 00:07:23,819 --> 00:07:26,989 Przez chwilę myślałam, że jesteś nagi. 119 00:07:29,617 --> 00:07:30,534 A to ciekawe. 120 00:07:35,456 --> 00:07:37,625 Bill! 121 00:07:37,708 --> 00:07:40,085 - Cześć. - Co robisz? 122 00:07:40,169 --> 00:07:43,047 Idę do McDonalda. Co tu robicie? 123 00:07:43,130 --> 00:07:45,382 Jedziemy na urodziny Minji. 124 00:07:45,466 --> 00:07:47,801 - Czyje? - To moja kuzynka. 125 00:07:47,885 --> 00:07:49,595 Habi, Bill może iść z nami? 126 00:07:49,678 --> 00:07:51,013 - Nie. - Proszę. 127 00:07:51,096 --> 00:07:52,765 Jestem bardzo zajęty. 128 00:07:58,521 --> 00:07:59,772 Będzie tort? 129 00:08:04,693 --> 00:08:06,111 Zostawiłeś w kopiarce. 130 00:08:08,280 --> 00:08:09,782 Nie powinnaś tego czytać. 131 00:08:09,865 --> 00:08:12,159 Rzuciłam okiem na pierwsze zdania. 132 00:08:12,243 --> 00:08:13,369 To wbrew zasadom. 133 00:08:13,452 --> 00:08:14,954 Zostawmy spór o to, 134 00:08:15,037 --> 00:08:16,622 czy powinnam była patrzeć, 135 00:08:16,705 --> 00:08:18,457 i przejdźmy do rzeczy. 136 00:08:18,541 --> 00:08:19,583 Słucham. 137 00:08:23,420 --> 00:08:24,255 Nieważne. 138 00:08:24,338 --> 00:08:27,132 Wystawiłem ci pozytywną ocenę. 139 00:08:27,216 --> 00:08:28,676 Komisja tego nie kupi, 140 00:08:28,759 --> 00:08:31,428 jeśli nie będę miał zastrzeżeń. 141 00:08:31,512 --> 00:08:32,763 Wierz lub nie, 142 00:08:33,973 --> 00:08:35,641 ale chcę ci pomóc. 143 00:08:35,724 --> 00:08:37,226 - Pomóc? - Tak. 144 00:08:37,977 --> 00:08:40,062 - Ty pomagasz mnie? - Tak. 145 00:08:45,025 --> 00:08:48,696 Ji-Yoon przyszła do mnie i błagała, żebym z tobą uczyła, 146 00:08:48,779 --> 00:08:50,531 bo miałeś mało studentów. 147 00:08:50,614 --> 00:08:52,575 - Co? - Byłeś na liście. 148 00:08:52,658 --> 00:08:54,660 Mieli zmusić was do emerytury. 149 00:08:54,743 --> 00:08:57,204 A tak możesz się pode mnie podpiąć. 150 00:08:57,288 --> 00:08:58,122 Jakiej liście? 151 00:08:59,206 --> 00:09:00,833 Wykładasz do pustej auli. 152 00:09:00,916 --> 00:09:02,793 Nie będę dogadzał studentom. 153 00:09:02,876 --> 00:09:05,671 - Nie chcą twojego produktu. - Nie jestem sprzedawcą. 154 00:09:05,754 --> 00:09:09,049 Nie jesteś też profesorem, bo nie masz studentów. 155 00:09:11,468 --> 00:09:12,428 John? 156 00:09:13,387 --> 00:09:14,471 John! 157 00:09:14,555 --> 00:09:16,265 Słyszałeś o liście? 158 00:09:16,348 --> 00:09:20,728 Chcą zmusić nas, dinozaury, do przejścia na emeryturę. 159 00:09:21,687 --> 00:09:25,149 Musimy trzymać się razem. W kupie siła. 160 00:09:25,774 --> 00:09:30,029 Wciąż jesteśmy w intelektualnym rozkwicie i mamy wiele do zaoferowania. 161 00:09:33,741 --> 00:09:35,200 To ty czy ja? 162 00:09:36,160 --> 00:09:37,911 W ramach honorowego wykładu 163 00:09:37,995 --> 00:09:40,581 chcę przedstawić moją pracę z Yale. 164 00:09:41,540 --> 00:09:44,960 „Schizofreniczna krytyka czystego rozumu we wczesnych powieściach Becketta”. 165 00:09:45,044 --> 00:09:46,587 Napisałem tylko rozdział. 166 00:09:46,670 --> 00:09:50,591 Niezły rozdział. Użyłeś dużej czcionki? 167 00:09:51,884 --> 00:09:52,718 Nie. 168 00:09:52,801 --> 00:09:54,470 Od lat w tym nie siedzę, 169 00:09:54,553 --> 00:09:59,099 ale ostatnio myślałem o dokończeniu tej pracy i doktoracie. 170 00:09:59,767 --> 00:10:01,143 Doktor David Duchovny. 171 00:10:01,226 --> 00:10:02,895 Może za dużo aliteracji. 172 00:10:04,313 --> 00:10:05,856 Czy to uczciwe wymagać, 173 00:10:05,939 --> 00:10:09,109 żeby ludzie myśleli o mnie jako o doktorze, 174 00:10:09,193 --> 00:10:12,696 skoro przez tyle lat byłem dla nich tylko Davidem Duchovnym? 175 00:10:16,241 --> 00:10:19,328 W każdym razie, rzuć okiem. Wczoraj ją czytałem. 176 00:10:19,411 --> 00:10:21,789 Całkiem niezła. Nawet prorocza. 177 00:10:21,872 --> 00:10:23,290 Prorocza? Naprawdę? 178 00:10:25,709 --> 00:10:28,379 To się wymawia inaczej. Nie jesteśmy w Anglii. 179 00:10:28,462 --> 00:10:30,255 A nie mówimy po angielsku? 180 00:10:30,339 --> 00:10:32,925 Może wybrałaś zły wydział. 181 00:10:33,008 --> 00:10:36,387 Lepiej nadajesz się do nauk szczisłych. 182 00:10:38,847 --> 00:10:42,101 Nie mówię tego, bo jesteś Azjatką. 183 00:10:43,060 --> 00:10:45,145 Nawet nie wiem, że nią jesteś. 184 00:10:45,229 --> 00:10:46,939 Nie patrzę na kolor skóry, 185 00:10:48,148 --> 00:10:49,441 pochodzenie, 186 00:10:49,525 --> 00:10:52,611 ani nawet twarz. 187 00:10:52,695 --> 00:10:55,781 Patrzę na wibrację, aurę. 188 00:10:55,864 --> 00:10:57,116 A twoja jest cudowna. 189 00:11:02,079 --> 00:11:03,414 Zrobię szmoothie. 190 00:11:05,416 --> 00:11:07,209 - Chcesz? - Nie, dziękuję. 191 00:11:07,292 --> 00:11:09,044 Byłaś na lokalnym targu? 192 00:11:09,837 --> 00:11:10,713 Nie. 193 00:11:11,380 --> 00:11:14,425 Myślałem, że to miasto jest pozbawione kultury, 194 00:11:14,508 --> 00:11:15,884 ale nie miałem racji. 195 00:11:15,968 --> 00:11:17,636 Spójrz na tę marchew. 196 00:11:18,721 --> 00:11:20,764 Udawaj, że mnie tu nie ma. 197 00:11:38,323 --> 00:11:39,158 Cześć. 198 00:11:39,616 --> 00:11:40,451 Cześć. 199 00:11:41,118 --> 00:11:43,537 Jak rodzina Frankensteinów. 200 00:11:44,121 --> 00:11:47,040 Czemu nie adoptowała dziecka z Korei Południowej? 201 00:11:47,624 --> 00:11:52,504 Takie może adoptować tylko małżeństwo. 202 00:11:53,130 --> 00:11:57,259 Odrzucili ją, bo jest singielką. 203 00:11:57,843 --> 00:12:01,764 Madonna jest singielką i mogła adoptować. 204 00:12:02,848 --> 00:12:04,892 Angelina Jolie też. 205 00:12:08,437 --> 00:12:09,938 Z OKAZJI URODZIN MINJI 206 00:12:10,022 --> 00:12:12,524 Bill. Jeszcze nie czas. 207 00:12:14,526 --> 00:12:15,569 A kiedy? 208 00:12:18,739 --> 00:12:21,158 Poczekaj tu. Wymienię się pokemonami. 209 00:12:21,241 --> 00:12:23,619 - Witaj. Siadaj. - Cześć. 210 00:12:24,495 --> 00:12:26,038 Koreańskie zatyczki. 211 00:12:26,121 --> 00:12:27,122 Proszę? 212 00:12:28,040 --> 00:12:29,833 Kiedy dzieci krzyczą… 213 00:12:33,378 --> 00:12:34,379 Jakie krzyki? 214 00:12:39,176 --> 00:12:40,719 Trzymasz obiema rękami. 215 00:12:41,470 --> 00:12:42,554 Odwracasz głowę. 216 00:12:43,430 --> 00:12:46,934 Nie patrzysz nikomu w oczy ani nie pijesz przy innych. 217 00:12:47,017 --> 00:12:48,769 - Dobrze. - Właśnie tak. 218 00:12:51,897 --> 00:12:52,731 Dobrze. 219 00:12:53,774 --> 00:12:54,858 - Gun bae. - Gum bae. 220 00:12:54,942 --> 00:12:55,776 Gun bae. 221 00:13:01,865 --> 00:13:02,950 „Gun” czy „gum”? 222 00:13:03,492 --> 00:13:04,660 - Gun. - Gun. 223 00:13:04,743 --> 00:13:05,577 Gun bae. 224 00:13:06,078 --> 00:13:06,912 Gun bae. 225 00:13:08,080 --> 00:13:10,833 Nie nadgonimy w dwie minuty. 226 00:13:10,916 --> 00:13:11,750 Czemu nie? 227 00:13:12,918 --> 00:13:14,878 Bo to szalona prośba. 228 00:13:14,962 --> 00:13:16,755 To ma ponad 30 lat. 229 00:13:16,839 --> 00:13:19,633 - Wiele się w tym czasie wydarzyło. - Na przykład? 230 00:13:21,844 --> 00:13:24,137 Teoria afektu, ekokrytyka, 231 00:13:24,221 --> 00:13:27,307 humanistyka cyfrowa, nowy materializm, historia książki, 232 00:13:27,391 --> 00:13:29,518 rozwój gender studies i teorii rasy. 233 00:13:29,601 --> 00:13:32,020 Kiedy ostatnio czytałeś czasopismo naukowe? 234 00:13:32,104 --> 00:13:34,565 Byłem w trasie z zespołem. 235 00:13:34,648 --> 00:13:36,191 - Więc… - Widać. 236 00:13:36,984 --> 00:13:38,110 Wiesz co jeszcze? 237 00:13:38,193 --> 00:13:40,696 To, że wykorzystujesz ten zaszczyt, 238 00:13:40,779 --> 00:13:44,199 żeby odkurzyć swoją pracę i wrócić do doktoratu, 239 00:13:44,283 --> 00:13:46,034 jest samolubne. 240 00:13:46,785 --> 00:13:48,203 Jesteś wrogo nastawiona, 241 00:13:48,287 --> 00:13:51,999 bo Pembroke jest mniej prestiżowe niż Princeton, gdzie studiowałem? 242 00:13:52,082 --> 00:13:53,041 - Nie. - I Yale? 243 00:13:53,125 --> 00:13:55,377 Boże, nie. Jestem wrogo nastawiona, 244 00:13:55,460 --> 00:13:57,379 bo obiecałam ten wykład komuś, 245 00:13:57,462 --> 00:13:58,797 kto na to zasługuje. 246 00:13:59,590 --> 00:14:02,050 Celem jest przedstawienie nowej myśli w nauce, 247 00:14:02,134 --> 00:14:04,970 a to jest z połowy lat 80. 248 00:14:06,597 --> 00:14:10,100 Dyscyplina poszła do przodu, a ty tkwisz w innej epoce. 249 00:14:15,439 --> 00:14:16,607 Daj mi chwilę. 250 00:14:22,279 --> 00:14:23,989 - Może… - Nie. 251 00:14:26,867 --> 00:14:29,202 To chyba chłopak Ji-Yoon. 252 00:14:29,286 --> 00:14:30,287 Peter Seung? 253 00:14:31,413 --> 00:14:34,541 Nie, dawno się rozstali. 254 00:14:35,042 --> 00:14:37,294 Peter jest w Michigan. 255 00:14:38,295 --> 00:14:40,672 Robię mu ten sweter. 256 00:14:42,633 --> 00:14:44,801 Spójrz na niego. Jest biały. 257 00:14:49,348 --> 00:14:50,390 Faktycznie. 258 00:14:51,975 --> 00:14:55,729 Habi powiedział, że zabrali go z ulicy. 259 00:14:55,812 --> 00:14:59,900 To ma sens. Wygląda jak flejtuch. 260 00:15:17,417 --> 00:15:20,045 Gdy wrócę, jeśli wrócę 261 00:15:20,128 --> 00:15:22,422 Przysięgam, że będę prostszy 262 00:15:23,632 --> 00:15:26,468 Gdy wrócę, jeśli wrócę 263 00:15:26,551 --> 00:15:28,553 Będę miał umysł zimy 264 00:15:30,180 --> 00:15:31,765 Będę miał umysł zimy 265 00:15:32,849 --> 00:15:36,395 Będę miał umysł zimy 266 00:15:37,604 --> 00:15:39,982 Jedyna piosenka cytująca Wallace’a Stevensa. 267 00:15:40,065 --> 00:15:41,441 No ja myślę, kurwa. 268 00:15:44,152 --> 00:15:45,153 Masz dobry głos. 269 00:15:55,038 --> 00:15:56,873 Był ktoś przede mną? 270 00:15:56,957 --> 00:15:58,792 Znany autor? 271 00:15:58,875 --> 00:16:02,337 Czy Pembroke zaoferowało to stanowisko komuś innemu? 272 00:16:04,381 --> 00:16:06,008 Bez obaw, zniosę to. 273 00:16:09,344 --> 00:16:11,930 Rozmawialiśmy o Jamesie Franco. 274 00:16:12,889 --> 00:16:15,142 - Zrobił doktorat na Yale. - Tak? 275 00:16:15,225 --> 00:16:17,436 - Naprawdę? - Owszem. 276 00:16:18,395 --> 00:16:21,690 Zaprosiliby Ethana Hawke’a, ale kręcił w Bułgarii. 277 00:16:22,566 --> 00:16:23,817 Co kręcił? 278 00:16:23,900 --> 00:16:25,068 - Słucham? - W Bułgarii. 279 00:16:25,485 --> 00:16:27,863 Film czy serial telewizyjny? 280 00:16:27,946 --> 00:16:30,991 Tego nie wiem. 281 00:16:31,074 --> 00:16:33,994 - Tam jest dużo kręcenia. - Rozumiem. 282 00:16:37,456 --> 00:16:38,582 Słuchaj. 283 00:16:39,875 --> 00:16:42,419 Zajmowałem się Beckettem, tak? 284 00:16:42,502 --> 00:16:45,130 Będę się go trzymał, a potem… 285 00:16:46,048 --> 00:16:46,923 Chodź popływać. 286 00:16:47,007 --> 00:16:49,760 Nie mam stroju kąpielowego. 287 00:16:49,843 --> 00:16:50,886 Pożyczę ci. 288 00:16:51,762 --> 00:16:52,804 Weź ten. 289 00:16:54,056 --> 00:16:56,141 Kto to nosił? 290 00:16:56,224 --> 00:16:58,310 To mój kombinezon. 291 00:16:58,393 --> 00:17:02,105 Noszę go, gdy pływam na czas. Skóra spowalnia, przez włosy. 292 00:17:02,189 --> 00:17:04,399 Nie możesz uczyć tylko Becketta. 293 00:17:04,483 --> 00:17:06,985 Czemu nie? Murphy, Molloy, Malone umiera… 294 00:17:07,069 --> 00:17:10,739 - Studenci kupili już inne książki. - Zwrócę im pieniądze. 295 00:17:10,822 --> 00:17:14,367 Jestem przepłaconym aktorem, muzykiem i pisarzem, 296 00:17:14,451 --> 00:17:17,454 a studenci są obciążeni długami. 297 00:17:17,537 --> 00:17:20,749 - Odciążę ich. - Program to umowa. 298 00:17:20,832 --> 00:17:23,043 - Nie możesz zmienić… - Popływajmy. 299 00:17:23,126 --> 00:17:26,963 Wiesz co? Nauczanie to nie zabawa, tylko zawód. 300 00:17:27,047 --> 00:17:29,591 Jeśli naprawdę chcesz pomóc, 301 00:17:29,674 --> 00:17:31,843 powiedz, że zmieniłeś zdanie. 302 00:17:31,927 --> 00:17:36,473 Przekaż darowiznę na rzecz wydziału, a załatwię ci doktorat honoris causa. 303 00:17:36,556 --> 00:17:39,226 Wydział Anglistyki im. Davida Duchovny’ego? 304 00:17:39,309 --> 00:17:42,896 Wydział Anglistyki im. doktora Davida Duchovny’ego. 305 00:17:52,906 --> 00:17:53,824 Co to jest? 306 00:17:54,241 --> 00:17:55,325 Główne wydarzenie. 307 00:17:55,992 --> 00:17:57,202 Ceremonia doljabi. 308 00:17:57,619 --> 00:17:59,371 Minji wybiera przyszłość. 309 00:17:59,454 --> 00:18:00,288 Ma dopiero rok. 310 00:18:00,372 --> 00:18:02,207 Jest bardzo bystra. 311 00:18:02,290 --> 00:18:04,292 Może już podjąć decyzję. 312 00:18:05,127 --> 00:18:06,086 Co to jest? 313 00:18:06,169 --> 00:18:10,590 Stetoskop oznacza lekarza, ołówek – nauczyciela, 314 00:18:10,674 --> 00:18:12,425 pędzel – artystę, 315 00:18:12,509 --> 00:18:13,802 pieniądze – bogactwo, 316 00:18:13,885 --> 00:18:17,222 piłka tenisowa – sportowca, a biały sznurek – długie życie. 317 00:18:17,305 --> 00:18:20,725 Ja wybrałabym sznurek, żeby żyć bardzo długo. 318 00:18:20,809 --> 00:18:21,768 A ty? 319 00:18:24,813 --> 00:18:26,064 Mogę tylko jedno? 320 00:18:32,654 --> 00:18:33,822 Jesteś piękna. 321 00:18:40,453 --> 00:18:43,081 - Pięknie. - Dalej, słodziutka! 322 00:18:45,792 --> 00:18:47,711 - Do dzieła, Minji. - Powodzenia! 323 00:18:57,762 --> 00:19:00,473 Minji, bierz sznurek! 324 00:19:02,517 --> 00:19:04,352 - Dalej, Minji. - Powodzenia! 325 00:19:06,229 --> 00:19:07,189 Tak blisko. 326 00:19:10,775 --> 00:19:11,943 Wybieraj, Minji. 327 00:19:17,949 --> 00:19:19,034 Tak nie można. 328 00:19:19,117 --> 00:19:20,076 Weź pieniądze. 329 00:19:22,662 --> 00:19:26,166 To jest oszukaństwo. Ona nią manipuluje. 330 00:19:26,249 --> 00:19:27,584 Niech sama wybierze. 331 00:19:28,710 --> 00:19:30,378 Świetnie. 332 00:19:33,381 --> 00:19:35,508 Ta pani ją zmanipulowała. 333 00:19:37,010 --> 00:19:39,679 Ta pani zafałszowała jej wybór. 334 00:19:39,763 --> 00:19:41,640 Chciała pędzel. 335 00:19:41,723 --> 00:19:43,808 Cześć. Możesz to wziąć. 336 00:19:43,892 --> 00:19:45,227 Nie słuchaj ich. 337 00:19:45,310 --> 00:19:47,854 Czekaj. Chciała wziąć pędzel. 338 00:19:59,658 --> 00:20:02,410 To jeden z niewielu zawodów, 339 00:20:02,494 --> 00:20:05,622 w którym zyskujesz szacunek wraz z wiekiem. 340 00:20:05,705 --> 00:20:10,335 Zdecydowałam się uczyć, bo nie można być do tego za starym. 341 00:20:11,503 --> 00:20:13,755 Nie sądziłam, że przejdę na emeryturę. 342 00:20:14,631 --> 00:20:17,467 Przynajmniej dopóki… mózg się nie zlasuje. 343 00:20:18,260 --> 00:20:19,970 - Sześćdziesiąt jeden. - Jezu. 344 00:20:20,053 --> 00:20:22,264 - Za mało. - Masz tabletki z glukozą? 345 00:20:22,347 --> 00:20:23,807 - Gdzie są? - Moment. 346 00:20:24,224 --> 00:20:25,392 Starzejesz się… 347 00:20:25,475 --> 00:20:26,309 Nie widzę ich. 348 00:20:26,393 --> 00:20:28,853 …nabierasz mądrości, 349 00:20:28,937 --> 00:20:30,730 zdobywasz szacunek. 350 00:20:30,814 --> 00:20:31,731 Jestem… 351 00:20:32,565 --> 00:20:37,362 Jestem tu od 32 lat, z czego sześć kierowałem wydziałem, 352 00:20:37,445 --> 00:20:39,447 i nic takiego nie miało miejsca. 353 00:20:39,531 --> 00:20:42,742 Robię to całe życie i nie mam z tego nic. 354 00:20:43,243 --> 00:20:47,330 Miałem poprawić rekomendację dla Yaz w zamian za wspólne nauczanie. 355 00:20:47,414 --> 00:20:48,748 Trafiłam na listę. 356 00:20:49,499 --> 00:20:52,502 A co z Bobem? To znaczy z Billem? 357 00:20:52,585 --> 00:20:53,878 Nie jesteś poważny, 358 00:20:53,962 --> 00:20:56,923 gdy wyglądasz, jakbyś wsadził głowę do ula. Proszę. 359 00:20:57,424 --> 00:20:58,800 Billa nie ma na liście. 360 00:20:58,883 --> 00:21:01,678 Nie. Wszyscy wiedzą, że go kocha. 361 00:21:02,220 --> 00:21:04,556 Gdyby ktoś z nas sobie na to pozwolił, 362 00:21:04,639 --> 00:21:06,808 nie broniłaby nas tak zaciekle. 363 00:21:06,891 --> 00:21:08,685 Wybraliśmy ją. 364 00:21:08,768 --> 00:21:11,438 Reprezentuje nasze interesy. 365 00:21:11,521 --> 00:21:14,274 - Tak samo jak jego. - Musimy coś zrobić. 366 00:21:15,066 --> 00:21:16,109 Na przykład co? 367 00:21:18,862 --> 00:21:20,572 Chcesz dokonać zamachu stanu? 368 00:21:41,551 --> 00:21:45,180 Mam dobre wieści. David Duchovny nie wygłosi wykładu. 369 00:21:45,263 --> 00:21:46,097 Tylko ty. 370 00:21:48,808 --> 00:21:49,642 Co jest? 371 00:21:50,477 --> 00:21:52,354 Zgodziłam się dać go gdzie indziej. 372 00:21:52,437 --> 00:21:53,563 Gdzie? 373 00:21:54,481 --> 00:21:56,858 - W Yale. - O cholera, to super. 374 00:21:56,941 --> 00:21:58,401 Mam też rozmowę o pracę. 375 00:21:58,485 --> 00:22:00,779 Zaproponowali mi stanowisko. 376 00:22:01,654 --> 00:22:02,864 Czemu nie mówiłaś? 377 00:22:04,991 --> 00:22:09,662 Słuchaj. Wiem, że panuje tu bałagan. 378 00:22:09,746 --> 00:22:11,289 Nie mogę się zebrać. 379 00:22:12,832 --> 00:22:15,251 Zachowujesz się, jakbyś była im coś winna. 380 00:22:16,628 --> 00:22:19,297 Jakbyś tu była, bo ci pozwolili, 381 00:22:19,381 --> 00:22:21,174 a nie dlatego, że zasługujesz. 382 00:22:21,257 --> 00:22:24,511 Czym byliby teraz bez nas? 383 00:22:24,677 --> 00:22:28,181 - Nazwą i stosem cegieł. - Kupą pieniędzy. 384 00:22:28,264 --> 00:22:30,892 Od darczyńców, którzy dorobili się na cukrze, 385 00:22:30,975 --> 00:22:32,102 bawełnie i kolei. 386 00:22:32,185 --> 00:22:34,687 Wyzyskując czarnych i Azjatów. 387 00:22:35,313 --> 00:22:37,524 - W Yale tak samo. - Yale jest inne? 388 00:22:38,441 --> 00:22:40,402 Powinnaś tu rządzić. 389 00:22:41,361 --> 00:22:43,822 Zamiast starać się każdemu przypodobać. 390 00:22:45,990 --> 00:22:50,620 Myślisz, że tak tu trafiłam? Przez pieprzone nadskakiwanie? 391 00:22:53,039 --> 00:22:53,873 Nie. 392 00:22:55,458 --> 00:23:00,130 Będziesz pierwszą czarną kobietą na wydziale. 393 00:23:01,756 --> 00:23:03,174 Dlatego wyjeżdżam. 394 00:23:09,389 --> 00:23:12,725 W Pembroke zrobiono wszystko, żeby mnie zatrzymać. 395 00:23:12,892 --> 00:23:15,270 Ale wiesz, dlaczego zostałam? 396 00:23:16,688 --> 00:23:18,064 Przez Joan, 397 00:23:18,731 --> 00:23:19,566 Billa 398 00:23:21,443 --> 00:23:23,820 i genialną nowo zatrudnioną Yaz. 399 00:23:27,240 --> 00:23:28,283 Pieprzone Yale. 400 00:23:34,831 --> 00:23:36,458 Wiesz, które jest New Haven 401 00:23:36,541 --> 00:23:38,960 na liście najlepszych miast studenckich? 402 00:23:40,044 --> 00:23:41,546 Sto dziewięćdziesiąte ósme. 403 00:23:41,629 --> 00:23:45,258 Kilka miejsc niżej od Fargo w Dakocie Północnej. 404 00:23:46,384 --> 00:23:47,469 A my? 405 00:23:48,052 --> 00:23:49,804 Nie wiem. Muszę zapytać tatę. 406 00:23:54,225 --> 00:23:55,185 Co ci proponują? 407 00:23:56,686 --> 00:24:00,440 Etat w przyspieszonym trybie i profesurę. 408 00:24:02,192 --> 00:24:03,735 Oraz kupę pieniędzy. 409 00:24:03,818 --> 00:24:04,986 Możemy to przebić. 410 00:24:07,989 --> 00:24:08,948 Chyba. 411 00:24:09,741 --> 00:24:12,785 Robię się pełny, ale to jest przepyszne. 412 00:24:14,037 --> 00:24:16,789 Panie Kim, dziękuję za pomoc w sprzątaniu. 413 00:24:16,873 --> 00:24:21,044 Nie musiał pan tego robić, ale miło zobaczyć swój stolik. 414 00:24:22,587 --> 00:24:24,255 Bill, jestem gotowa. 415 00:24:24,339 --> 00:24:25,590 Potrzebuję pizzy. 416 00:24:25,673 --> 00:24:26,508 WITAJ W DOMU 417 00:24:27,175 --> 00:24:30,220 Przepraszam na chwilę. Dziękuję. 418 00:24:31,054 --> 00:24:31,971 Przepraszam. 419 00:24:32,055 --> 00:24:34,224 Potrzebuję jej ulubionych rzeczy. 420 00:24:35,517 --> 00:24:38,603 Jak dorosły facet może tak żyć? 421 00:24:38,770 --> 00:24:39,896 To wdowiec. 422 00:24:40,563 --> 00:24:42,565 Jestem wdowcem, a mam czysto. 423 00:24:42,649 --> 00:24:44,442 Kiedy stracił żonę? 424 00:24:44,526 --> 00:24:46,277 Rok temu. 425 00:24:46,861 --> 00:24:48,321 Pracuje z Ji-Yoon? 426 00:24:48,404 --> 00:24:52,659 Tak, jest profesorem angielskiego. Napisał książkę, a może dwie? 427 00:24:55,578 --> 00:24:58,039 Przepraszam za to popołudnie. 428 00:24:58,206 --> 00:25:00,583 - Dziękuję. - Mam nadzieję, że go nie zepsułem. 429 00:25:01,084 --> 00:25:02,502 Dobrze. 430 00:25:05,088 --> 00:25:07,507 Nie mam pizzy, ale mam pizzowe roladki. 431 00:25:09,384 --> 00:25:11,302 To co robimy? 432 00:25:11,386 --> 00:25:13,930 - Zrobimy szlak. - Dobra. 433 00:25:14,013 --> 00:25:17,141 Rozłóżmy je, żeby poczuła zapach. 434 00:25:17,934 --> 00:25:20,186 Gdyby tak miał przy sobie Koreankę. 435 00:25:20,270 --> 00:25:21,396 A Ji-Yoon? 436 00:25:21,479 --> 00:25:25,608 Ma dobrą pracę. Przystojny, gdyby tylko się ogolił. 437 00:25:25,775 --> 00:25:27,860 Dobrze radzi sobie z dziećmi. 438 00:25:29,445 --> 00:25:32,907 Mówią, że jest narkomanem i pije. 439 00:25:33,408 --> 00:25:37,704 Chcesz, żeby Ji-Yoon zaprosiła kogoś takiego do swojego życia? 440 00:25:37,787 --> 00:25:40,707 Zaraz skończy pięćdziesiątkę. 441 00:25:40,790 --> 00:25:43,918 Może to jej ostatnia szansa. 442 00:25:47,547 --> 00:25:50,425 Musimy iść. Ju Ju, mama wróciła wcześniej. 443 00:25:51,259 --> 00:25:52,552 Znajdzie cię. 444 00:25:59,976 --> 00:26:02,145 SHARON, WITAJ W DOMU TO PIZZA DLA CIEBIE 445 00:26:02,228 --> 00:26:03,146 Pa. 446 00:26:05,106 --> 00:26:07,066 Chwila. Mam pytanie. 447 00:26:08,026 --> 00:26:10,528 - Nie do ciebie, do dziadka. - Habiego? 448 00:26:10,612 --> 00:26:13,781 Co Ji-Yoon wybrała podczas ceremonii? 449 00:26:13,865 --> 00:26:14,699 Pamiętasz? 450 00:26:15,658 --> 00:26:17,243 Wybrała ołówek. 451 00:26:17,327 --> 00:26:18,202 Nauczyciel. 452 00:26:18,786 --> 00:26:21,831 Od razu tam sięgnęła. Nikt nie mógł jej powstrzymać. 453 00:28:53,983 --> 00:28:55,401 Napisy: Anna Samoń