1 00:00:06,006 --> 00:00:08,717 Danny Rubin, kandyduję do legislatury stanowej. 2 00:00:08,800 --> 00:00:10,594 - Tata, TV! - To moja żona Sheila 3 00:00:10,677 --> 00:00:13,222 - i córka Maya. - Tak, tatuś jest w telewizji. 4 00:00:13,305 --> 00:00:16,600 Słyszałaś? Powiedziała: „Tata, TV”. Słodka jest, prawda? 5 00:00:16,683 --> 00:00:18,227 Tak. 6 00:00:18,310 --> 00:00:20,145 Hej, kicia. 7 00:00:21,104 --> 00:00:22,147 To twoja zasługa. 8 00:00:22,231 --> 00:00:24,316 Powinnaś być z siebie dumna. 9 00:00:26,276 --> 00:00:28,028 To pewnie jakiś twój fan. 10 00:00:28,904 --> 00:00:30,197 Sprawdźmy. 11 00:00:30,280 --> 00:00:31,365 - Halo? - Halo? 12 00:00:31,448 --> 00:00:33,867 Czy to siedziba sztabu pana Rubina? 13 00:00:33,951 --> 00:00:35,494 Mogę spytać, kto dzwoni? 14 00:00:35,577 --> 00:00:38,163 Oczywiście. Maggie z księgowości stacji KTSD. 15 00:00:38,247 --> 00:00:39,498 Jak się pani miewa? 16 00:00:40,541 --> 00:00:41,542 Dobrze. 17 00:00:41,625 --> 00:00:43,627 Mamy problem z państwa czekiem. 18 00:00:43,710 --> 00:00:45,420 Nie możemy go zrealizować. 19 00:00:47,005 --> 00:00:51,009 To zapewne błąd ze strony naszego biura. 20 00:00:51,552 --> 00:00:53,428 Zaraz wyślę pani kolejny. 21 00:00:53,512 --> 00:00:56,139 Świetnie. Proszę z tym nie zwlekać, 22 00:00:56,223 --> 00:00:59,685 bo nie chcielibyśmy ściągać spotu z anteny. 23 00:00:59,768 --> 00:01:02,437 Zaraz się tym zajmiemy. Przepraszam za zamieszanie. 24 00:01:03,355 --> 00:01:04,480 DZIENNIK 25 00:01:08,986 --> 00:01:10,320 DANNY I SHEILA RUBINOWIE 26 00:01:10,404 --> 00:01:12,573 GOTOWI ZAPEŁNIĆ NOWE GNIAZDO 27 00:01:12,656 --> 00:01:13,740 ODWIEDŹCIE NAS! 28 00:01:19,621 --> 00:01:21,498 Suka będzie wniebowzięta. 29 00:01:30,299 --> 00:01:32,342 Tanya? Mówi Sheila. 30 00:01:32,426 --> 00:01:34,511 Cześć! Słyszałaś, że jestem w ciąży? 31 00:01:34,595 --> 00:01:41,518 Tak. Dostałam kartkę. Jest piękna. Dom też, i wy. 32 00:01:41,602 --> 00:01:43,145 O Boże, prawda? 33 00:01:43,228 --> 00:01:45,230 Cieszę się razem z wami. 34 00:01:45,314 --> 00:01:49,735 Mamy wspaniałe życie. Co słychać u ciebie i Danny'ego? 35 00:01:49,818 --> 00:01:55,032 Nie najlepiej. Dzięki, że pytasz. Przydałaby nam się wasza pomoc. 36 00:01:57,534 --> 00:02:01,914 Nienawidzimy Los Angeles. A przynajmniej kiedyś nienawidziliśmy. 37 00:02:01,997 --> 00:02:05,709 Nic się nie zmieniło. To miasto pozerów i sprzedawczyków. 38 00:02:05,792 --> 00:02:08,669 W tym tygodniu mamy już trzy spotkania. 39 00:02:09,128 --> 00:02:12,341 Jak ten grill w Pacific Beach, na którego przyszło pięć osób? 40 00:02:12,424 --> 00:02:14,218 Pięcioro wyborców. 41 00:02:14,301 --> 00:02:17,763 Ci z LA na ciebie nie zagłosują, choćby nawet potrafili czytać. 42 00:02:17,846 --> 00:02:21,308 Jer ma rację, kicia. Czas ucieka. 43 00:02:21,391 --> 00:02:27,231 A ja będę go marnował, całując dzieci i ściskając dłonie ludzi spoza okręgu? 44 00:02:27,314 --> 00:02:32,277 Jeśli chcesz pojechać do La-La Landu i odwiedzić Loni Anderson, to proszę. 45 00:02:32,903 --> 00:02:34,488 Ale dopiero po wyborach. 46 00:02:34,571 --> 00:02:36,532 Nie możemy się rozpraszać. 47 00:02:36,615 --> 00:02:39,159 Nie pozwolisz, żeby ten gnój to popsuł. 48 00:02:39,243 --> 00:02:41,411 Ja też nie przepadam za tym miastem, 49 00:02:41,495 --> 00:02:44,039 ale tam mieszkają ludzie z pieniędzmi. 50 00:02:44,122 --> 00:02:49,002 W ciągu jednej imprezy zbierzesz więcej niż przez miesiąc grillowania w San Diego. 51 00:02:49,753 --> 00:02:52,172 Lepiej wykorzystasz swój czas i energię. 52 00:02:52,256 --> 00:02:54,758 Nabieramy rozpędu. Nie możemy się zatrzymać. 53 00:02:59,137 --> 00:03:01,390 Świetny trening. 54 00:03:03,267 --> 00:03:06,395 Cześć! Znaczy co tam? 55 00:03:07,354 --> 00:03:09,940 Dawno cię tu nie było. 56 00:03:10,023 --> 00:03:12,442 Tak. Przepraszam. 57 00:03:12,943 --> 00:03:16,405 Kumpel przegra nam więcej kaset, tylko potrzebujemy okładki. 58 00:03:16,488 --> 00:03:18,782 Pokombinowałem i mam kilka propozycji. 59 00:03:18,866 --> 00:03:21,201 Zobacz, czy któraś cię rajcuje. 60 00:03:21,785 --> 00:03:24,538 Nie owijaj w bawełnę. 61 00:03:28,709 --> 00:03:31,712 Ale z krytyką też nie przeginaj. 62 00:03:32,296 --> 00:03:34,756 - Są świetne. - Serio? 63 00:03:36,175 --> 00:03:37,176 To znaczy… 64 00:03:38,802 --> 00:03:41,013 Fajnie, że ci się podobają. 65 00:03:41,597 --> 00:03:44,808 - Szczególnie ta. - To moja ulubiona. 66 00:03:44,892 --> 00:03:47,895 Jeśli mam być szczery, ta druga to kompletne gówno. 67 00:03:48,395 --> 00:03:52,482 Po prostu… czegoś takiego się nie spodziewałam. 68 00:03:52,566 --> 00:03:54,193 Jest naprawdę ekstra. 69 00:03:54,818 --> 00:03:57,946 Dwa patyki na pierwszą partię. A może od razu cztery? 70 00:03:58,530 --> 00:04:00,157 Zejdą na pniu. 71 00:04:00,240 --> 00:04:01,575 Nie masz tyle. 72 00:04:01,658 --> 00:04:04,661 Zostało ci ledwie parę groszy. Co ty sobie myślisz? 73 00:04:04,745 --> 00:04:06,747 Muszę wyjechać na kilka dni. 74 00:04:06,830 --> 00:04:09,124 - Liczyłam, że Bunny… - Wyjeżdżasz. 75 00:04:11,835 --> 00:04:13,045 To by się zgadzało. 76 00:04:13,128 --> 00:04:16,214 - Tylko na kilka dni. - Właśnie, tylko na kilka dni. 77 00:04:16,298 --> 00:04:18,926 Kiedy wrócę, ruszymy z tym koksem. 78 00:04:19,009 --> 00:04:21,261 Właśnie, kiedy wróci. 79 00:04:21,345 --> 00:04:24,056 - Pierdolone gówno. - Pomogę ci. 80 00:04:27,017 --> 00:04:30,687 - Poradziłam sobie, ale dzięki. - Nie ma za co. 81 00:04:30,771 --> 00:04:31,855 Spory bagaż. 82 00:04:31,939 --> 00:04:34,024 Na pewno tylko na weekend? 83 00:04:34,107 --> 00:04:35,484 Lubię mieć wybór. 84 00:04:35,567 --> 00:04:37,361 I nosić gacie. Słyszałeś o nich? 85 00:04:37,444 --> 00:04:39,571 Planujesz odwiedzić rodziców? 86 00:04:43,116 --> 00:04:44,826 Danny byłby zachwycony. 87 00:04:47,746 --> 00:04:49,206 Nie rozmawiam z nimi. 88 00:04:52,251 --> 00:04:56,171 W wielu sprawach Danny jest ode mnie mądrzejszy. 89 00:04:56,255 --> 00:04:58,841 Ma szerszą perspektywę, przemyślane poglądy. 90 00:05:01,426 --> 00:05:03,303 Ale ma też swoje martwe punkty. 91 00:05:10,185 --> 00:05:12,187 Miłego weekendu, Jerry. 92 00:05:20,737 --> 00:05:21,738 Co ty zrobiłeś? 93 00:05:21,822 --> 00:05:23,866 Jak coś robić, to porządnie. 94 00:05:24,366 --> 00:05:26,952 - Ile to kosztowało? - Spokojnie, luzik. 95 00:05:27,035 --> 00:05:28,328 Nic nie kosztowało. 96 00:05:28,412 --> 00:05:31,456 Kolega biegacz mi pożyczył. Uratowałem mu życie. 97 00:05:31,540 --> 00:05:35,586 Okazało się, że to tylko skręcenie, ale to ja przyniosłem mu okład. 98 00:05:36,628 --> 00:05:37,629 Wsiadaj. 99 00:05:38,380 --> 00:05:39,506 No chodź. 100 00:05:40,007 --> 00:05:41,466 Z drugiej strony. 101 00:05:43,343 --> 00:05:44,970 - Super, nie? - Podoba ci się? 102 00:05:45,053 --> 00:05:47,055 Mam robotę, więc… 103 00:05:47,139 --> 00:05:48,891 Szerokiej drogi. 104 00:05:50,851 --> 00:05:52,144 Trzymaj się, Jerry. 105 00:05:52,227 --> 00:05:56,732 Happy birthday to you 106 00:05:56,815 --> 00:05:57,858 Dziękuję wam. 107 00:05:59,193 --> 00:06:00,485 Dziękuję, kochanie. 108 00:06:01,862 --> 00:06:03,614 A życzenie? 109 00:06:03,697 --> 00:06:07,618 - Jestem na to trochę za stary. - Na to nigdy nie jest się za starym. 110 00:06:07,701 --> 00:06:08,702 Dobrze. 111 00:06:10,287 --> 00:06:13,165 Życzę sobie zdrowia dla mojej rodziny. 112 00:06:13,248 --> 00:06:16,210 Nie na głos, to przynosi pecha. 113 00:06:16,752 --> 00:06:18,337 Jeszcze w tym roku, 114 00:06:18,420 --> 00:06:21,632 kiedy osiągnąłeś wiek, w którym odszedł twój ojciec. 115 00:06:21,715 --> 00:06:24,676 Jesteśmy rodziną wierzącą, a nie zabobonną, 116 00:06:24,760 --> 00:06:26,720 ale ostrożności nigdy za wiele. 117 00:06:26,803 --> 00:06:28,597 Dziękuję, matko. 118 00:06:30,974 --> 00:06:35,896 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, OJCZE 119 00:06:42,611 --> 00:06:45,739 Proszę, zjedz sobie tort. 120 00:06:46,698 --> 00:06:48,367 Ktoś jeszcze chce kawałek? 121 00:06:49,993 --> 00:06:51,453 Ja poproszę. 122 00:06:55,832 --> 00:07:00,087 Kto jeszcze? Ktoś chce tortu? 123 00:07:02,089 --> 00:07:05,217 Na pewno nie musisz się załatwić? Teraz masz okazję. 124 00:07:09,471 --> 00:07:12,724 Jesteś piękna. 125 00:07:13,350 --> 00:07:15,477 Co? Nie, wyglądam strasznie. 126 00:07:15,561 --> 00:07:18,021 - Rozczochrana… - Nie, za późno. 127 00:07:18,105 --> 00:07:19,731 Już się uśmiechnęłaś. 128 00:07:19,815 --> 00:07:21,024 Nie cofniesz tego. 129 00:07:28,991 --> 00:07:30,742 Nic nie jest dane na zawsze. 130 00:07:32,911 --> 00:07:34,621 Woda, ziemia, niebo. 131 00:07:36,415 --> 00:07:39,334 Musimy działać, żeby Maya mogła się nimi cieszyć. 132 00:07:39,418 --> 00:07:40,419 To prawda. 133 00:07:42,171 --> 00:07:43,213 Brałeś coś? 134 00:07:43,297 --> 00:07:45,382 Paliłeś trawkę, jak nie patrzyłam? 135 00:07:45,465 --> 00:07:46,633 Tak. 136 00:07:46,717 --> 00:07:49,553 Na haju lepiej prowadzę. Jestem bardziej skupiony. 137 00:07:50,804 --> 00:07:51,805 Przejmę kółko. 138 00:07:51,889 --> 00:07:52,890 - Tak? - No. 139 00:07:54,141 --> 00:07:56,351 - Jak chcesz. - Chodź, kochanie. 140 00:08:04,985 --> 00:08:06,153 Chwila! 141 00:08:06,236 --> 00:08:07,696 Wpuść mnie. 142 00:08:08,906 --> 00:08:09,907 Już. 143 00:08:15,996 --> 00:08:18,248 Idę popływać. 144 00:08:18,332 --> 00:08:19,416 Dołączysz się? 145 00:08:19,499 --> 00:08:20,709 Raczej nie. 146 00:08:20,792 --> 00:08:25,214 Przypomnij mi, żebym już więcej nie jadł tych chili-dogów. Nie służą mi. 147 00:08:35,640 --> 00:08:38,227 Witamy w raju. Patrzcie pod nogi. 148 00:08:38,309 --> 00:08:43,232 Dom zbudował gość, który przeżył Holokaust – Joseph Solokoff. 149 00:08:43,315 --> 00:08:44,942 Po tym mrocznym okresie życia 150 00:08:45,025 --> 00:08:48,820 potrzebował skąpać się w świetle, co daje się wyczuć 151 00:08:48,904 --> 00:08:53,283 w jego kalifornijskich projektach, ich kipiącej życiem zmysłowości. 152 00:08:54,660 --> 00:08:56,578 Joni Mitchell mieszka w domu jego projektu. 153 00:08:56,662 --> 00:08:58,413 - To prawda. - Pewna informacja. 154 00:08:58,830 --> 00:09:00,707 Niesamowite… 155 00:09:00,791 --> 00:09:02,668 …jak pretensjonalni się staliście. 156 00:09:02,751 --> 00:09:05,003 Ile on ma tych naszyjników? 157 00:09:05,087 --> 00:09:08,173 Lepiej miejcie oko na Mayę. Nie ma tu barierek. 158 00:09:08,257 --> 00:09:10,717 - To część filozofii Solokoffa. - Tak jest. 159 00:09:10,801 --> 00:09:12,886 To dosyć strome zbocze. 160 00:09:12,970 --> 00:09:16,056 Wiem, czasem dopada mnie lęk wysokości. 161 00:09:17,349 --> 00:09:19,476 - To zabawne. - Serio, poważna sprawa. 162 00:09:20,269 --> 00:09:22,688 Fajnie, że wpadliście. 163 00:09:22,771 --> 00:09:27,150 Rozpaczliwie trzyma się krawędzi, żeby w końcu odpuścić i spaść w przepaść… 164 00:09:27,234 --> 00:09:30,737 Dwadzieścia trzy metry. A na dole żerują pumy. 165 00:09:30,821 --> 00:09:32,656 - Co? - Reszta świata ma barierki. 166 00:09:33,240 --> 00:09:34,241 Ale my nie. 167 00:09:34,324 --> 00:09:36,243 Pozostajemy dzicy, nieposkromieni. 168 00:09:36,326 --> 00:09:38,620 Odpychający i zaniedbani. 169 00:09:38,704 --> 00:09:43,375 Z każdego poziomu roztacza się inny widok. 170 00:09:43,917 --> 00:09:46,587 Czy któryś z nich ma łazienkę? 171 00:09:46,670 --> 00:09:47,754 Wszystkie. 172 00:09:47,838 --> 00:09:50,340 - Na każdym jest łazienka. - Mamy łazienki. 173 00:09:50,424 --> 00:09:53,135 To była długa podróż. Oby była tego warta. 174 00:09:53,927 --> 00:09:55,888 - Zaraz wrócę. - Chodź, skarbie. 175 00:10:07,649 --> 00:10:08,650 Co tam? 176 00:10:09,401 --> 00:10:11,403 - Co tam? - Co słychać? 177 00:10:11,486 --> 00:10:13,655 Nada mucho. Malowanie, szlifowanie. 178 00:10:13,739 --> 00:10:17,451 - Żyjesz jak w bajce. - Idzie jak po maśle. 179 00:10:17,534 --> 00:10:19,453 Co słychać, mordo? 180 00:10:19,536 --> 00:10:22,623 Masz robotę? Duplikujemy? Pierwszą partię już kończę. 181 00:10:22,706 --> 00:10:24,541 Przydałaby mi się jakaś kasa. 182 00:10:24,625 --> 00:10:25,751 Niestety nie. 183 00:10:25,834 --> 00:10:28,754 Kurek z kasą się przytkał. 184 00:10:28,837 --> 00:10:30,839 - Trzeba poczekać. - Stary… 185 00:10:30,923 --> 00:10:32,132 Wiem, mordo. 186 00:10:33,175 --> 00:10:38,138 Zapytam gości od porno, czy nie mają dla mnie roboty. 187 00:10:38,222 --> 00:10:41,975 Nie lubię tego robić. Jestem chrześcijaninem, stary. 188 00:10:42,893 --> 00:10:44,978 - Dusza mi cierpi. - Kumam. 189 00:10:45,479 --> 00:10:49,775 To o duszy, nie chrześcijaństwie. Jestem buddyjskim ateistą. 190 00:10:49,858 --> 00:10:52,653 Stary, modlę się jak pojebany. 191 00:10:52,736 --> 00:10:54,947 Ale wszystko idzie nie tak! 192 00:10:55,030 --> 00:10:57,741 Parę tygodni temu przyszedł taki niski koleś 193 00:10:57,824 --> 00:10:59,868 i zamówił dla siebie deskę 5'8". 194 00:10:59,952 --> 00:11:03,580 Tygodniami nad nią ślęczałem, ale wyszło mi prawdziwe cacko. 195 00:11:03,664 --> 00:11:05,415 I wiesz, co się stało? 196 00:11:05,499 --> 00:11:07,626 Koleś zniknął. Wykiwał mnie. 197 00:11:07,709 --> 00:11:10,337 Co ja mam zrobić z deską w takim rozmiarze? 198 00:11:15,968 --> 00:11:18,095 Ja na takiej pływam. 199 00:11:18,178 --> 00:11:19,304 W porządalu. 200 00:11:21,390 --> 00:11:23,934 Niestety nie mam siana. 201 00:11:24,017 --> 00:11:25,644 Panna by mi łeb ukręciła. 202 00:11:25,727 --> 00:11:27,563 Mieliśmy oszczędzać. 203 00:11:27,646 --> 00:11:28,689 Spoko. 204 00:11:28,772 --> 00:11:30,023 Rozumiem. 205 00:11:30,107 --> 00:11:32,401 Jakby co, przyjmujemy karty kredytowe. 206 00:11:32,484 --> 00:11:34,152 Nieważne. 207 00:11:34,945 --> 00:11:37,197 Churro z maryśką? Moja dziewczyna je robi. 208 00:11:37,281 --> 00:11:39,616 Z chęcią, ale muszę ogarnąć parę spraw. 209 00:11:39,700 --> 00:11:42,369 Mądrze, bo dają potężnego kopa. 210 00:11:42,452 --> 00:11:45,205 Nieważne. Nara, stary. 211 00:11:45,289 --> 00:11:46,456 Idź z Bogiem. 212 00:11:49,209 --> 00:11:50,335 Wiesz co? 213 00:11:50,836 --> 00:11:55,132 Z drugiej strony, pachną zajebiście. 214 00:11:55,799 --> 00:11:58,302 Częstuj się, mordo. 215 00:11:59,636 --> 00:12:00,888 Dziękuję. 216 00:12:00,971 --> 00:12:04,808 Godząc się na to i pomagając nam, bardzo przysłużycie się naszej kampanii. 217 00:12:04,892 --> 00:12:06,351 - Nie ma za co. - Dziękuję. 218 00:12:06,935 --> 00:12:09,188 O Boże, nie umiem przestać. 219 00:12:09,271 --> 00:12:10,772 Jestem taka głodna. 220 00:12:11,732 --> 00:12:13,442 Też tak miałaś w ciąży z Mayą? 221 00:12:14,026 --> 00:12:15,194 Chyba tak. 222 00:12:15,277 --> 00:12:17,446 W tym trymestrze jestem taka napalona. 223 00:12:20,032 --> 00:12:20,908 Biedny Jack. 224 00:12:20,991 --> 00:12:25,495 Zajeżdżam go dniami i nocami, błagając o kolejne numerki. 225 00:12:25,579 --> 00:12:28,290 - Przejrzymy listę gości? - Nie wiem, czy to kwestia 226 00:12:28,373 --> 00:12:31,001 większej ilości krwi w moich żyłach, 227 00:12:31,084 --> 00:12:35,380 czy może to normalne w ciąży, ale pożądanie aż we mnie pulsuje. 228 00:12:37,716 --> 00:12:40,969 Jezu, jest coś, czego nie zje? 229 00:12:41,053 --> 00:12:43,222 …zwierzęcy seks. 230 00:12:43,305 --> 00:12:47,768 Jak dwa kawałki mięcha, rozumiesz? 231 00:12:47,851 --> 00:12:49,311 Odbierzesz? 232 00:12:51,146 --> 00:12:52,064 Nie słyszałam. 233 00:12:54,900 --> 00:12:55,901 Halo? 234 00:12:56,818 --> 00:12:58,070 Kto mówi? 235 00:12:58,820 --> 00:13:00,280 Jasne, chwileczkę. 236 00:13:00,364 --> 00:13:03,033 To do ciebie, Sheila. Dzwoni jakiś Jerry. 237 00:13:04,618 --> 00:13:08,038 Zaraz, to Jerry Goldman? Co biegał nago po kampusie? 238 00:13:08,121 --> 00:13:11,917 - Rany, on jeszcze żyje? - Co nie? 239 00:13:13,168 --> 00:13:16,338 Jerry, tu Tanya. Tak. 240 00:13:16,421 --> 00:13:18,382 - Zgadnij co. Jestem w ciąży. - Daj. 241 00:13:19,800 --> 00:13:20,801 Hej, Jer. 242 00:13:20,884 --> 00:13:24,137 Hej, Sheil. Słuchaj, jest problem. 243 00:13:24,221 --> 00:13:28,267 Cały cholerny dzień siedzę przed telewizorem 244 00:13:28,350 --> 00:13:30,310 i ani razu nie widziałem Danny'ego. 245 00:13:30,394 --> 00:13:32,312 Może akurat przeoczyłeś. 246 00:13:32,396 --> 00:13:37,150 Tego idiotę Schmidta widziałem trzy razy. A naszego spotu nie puścili nawet raz. 247 00:13:37,234 --> 00:13:39,069 Wiesz, co to oznacza? 248 00:13:39,152 --> 00:13:41,029 Walenie konia non stop. 249 00:13:41,113 --> 00:13:43,991 Ten dupek sobie ich kupił. 250 00:13:44,074 --> 00:13:46,952 Zapłacił podwójnie, żeby usunąć nasz spot. 251 00:13:47,035 --> 00:13:51,999 Wybiorę się do tej stacji i powiem im, co o nich myślę. 252 00:13:52,082 --> 00:13:54,376 Nie, posłuchaj. 253 00:13:54,459 --> 00:13:57,337 Pewnie masz rację, ale kiedy jesteś tak wzburzony, 254 00:13:57,421 --> 00:14:01,091 zazwyczaj pakujesz się w kłopoty z prawem. 255 00:14:01,175 --> 00:14:02,176 Wiem. 256 00:14:02,259 --> 00:14:05,137 Nie możemy cię stracić na tym etapie kampanii. 257 00:14:05,637 --> 00:14:07,222 Jesteś dla nas zbyt cenny. 258 00:14:07,306 --> 00:14:09,850 Ja z nimi porozmawiam. Sprawdzę, o co chodzi. 259 00:14:15,063 --> 00:14:17,691 Masz jakiś krem do rąk? 260 00:14:17,774 --> 00:14:19,109 Mam suche ręce. 261 00:14:19,193 --> 00:14:21,236 Tak, jest w łazience. 262 00:14:21,320 --> 00:14:22,529 Dzięki, złotko. 263 00:14:25,407 --> 00:14:26,867 Trafiłaś. 264 00:14:28,076 --> 00:14:31,413 - Wypisałam podziękowania. - Jesteś kochana. 265 00:14:31,914 --> 00:14:33,415 Musisz się tylko podpisać. 266 00:14:35,417 --> 00:14:37,002 Nie lubię z tym zwlekać. 267 00:14:37,085 --> 00:14:40,547 Jak nie zrobisz tego od razu, to potem odkładasz w nieskończoność. 268 00:14:42,841 --> 00:14:43,717 Podobało ci się? 269 00:14:45,219 --> 00:14:47,763 - Słucham? - Przyjęcie. 270 00:14:47,846 --> 00:14:50,474 Starałam się. Wiem, że było skromne. 271 00:14:51,016 --> 00:14:53,101 Świetnie się spisałaś, jak zawsze. 272 00:14:53,685 --> 00:14:56,271 Cieszę się. Chciałam się tylko upewnić. 273 00:14:57,648 --> 00:15:01,527 Mam wrażenie, że coś cię gnębi. 274 00:15:02,361 --> 00:15:06,490 Jakbyś miał zestresowane serce i umysł. 275 00:15:07,074 --> 00:15:11,245 Może z powodu twojego ojca i pewnych wspomnień? 276 00:15:11,328 --> 00:15:15,082 Dziękuję za troskę, ale nie o to chodzi. 277 00:15:15,582 --> 00:15:17,209 Martwię się wyborami. 278 00:15:17,292 --> 00:15:19,294 Wiele zależy od budowy tej mariny. 279 00:15:19,378 --> 00:15:22,381 Jeśli nie wygramy, projekt będzie zagrożony. 280 00:15:22,881 --> 00:15:29,137 Zatem stres, który odczuwam, jest uzasadniony i ma zewnętrzne źródło. 281 00:15:29,972 --> 00:15:32,182 Tak myślałam. Tylko się upewniam. 282 00:15:45,070 --> 00:15:48,198 To musi być jakieś zwierzę. To nie może być ona. 283 00:15:49,533 --> 00:15:51,577 Jakie zwierzę tak by się darło? 284 00:15:53,078 --> 00:15:55,247 Nie jesteśmy w jakiejś dziczy. 285 00:15:55,330 --> 00:15:58,959 Jeśli wierzyć Jackowi, jesteśmy w Serengeti. 286 00:16:01,461 --> 00:16:03,046 O nie. To… 287 00:16:04,548 --> 00:16:05,549 To cała ona. 288 00:16:07,885 --> 00:16:09,428 Co on jej robi? 289 00:16:11,388 --> 00:16:12,806 Skąd mam wiedzieć? 290 00:16:14,641 --> 00:16:18,103 Daj spokój. To było dawno temu. Byliśmy jeszcze dzieciakami. 291 00:16:18,187 --> 00:16:19,938 Wcale nie aż tak dawno. 292 00:16:22,149 --> 00:16:23,275 Jaki był? 293 00:16:26,195 --> 00:16:27,321 Niezapadający w pamięć. 294 00:16:30,824 --> 00:16:33,410 Teraz to… 295 00:16:33,952 --> 00:16:36,121 Dziewczyna się kompromituje. 296 00:16:42,252 --> 00:16:44,755 Myślę, że możemy ich przebić. 297 00:16:45,255 --> 00:16:48,050 No nie wiem. Udowodnij. 298 00:17:29,007 --> 00:17:30,926 Wygląda dużo lepiej. 299 00:17:48,151 --> 00:17:49,611 Myśli, że nie widziałam? 300 00:17:52,865 --> 00:17:56,201 Danny, Sheila, poznajcie moich dobrych znajomych. 301 00:17:57,494 --> 00:18:01,039 Ciekawe, jak się pieprzą. Ta baryła zwala się na nią całym cielskiem 302 00:18:01,123 --> 00:18:05,252 czy może leży na plecach jak manat, a to ona się na niego wspina i… 303 00:18:05,335 --> 00:18:06,712 - Kicia. - Tak? 304 00:18:06,795 --> 00:18:09,381 Ile lat znamy się z Jackiem? Pamiętasz? 305 00:18:09,464 --> 00:18:11,633 Dziesięć albo… Od czasu studiów. 306 00:18:11,717 --> 00:18:13,635 Tak, skończyliśmy studia. 307 00:18:13,719 --> 00:18:15,888 A ja szlajałem się po akademikach. 308 00:18:17,514 --> 00:18:19,057 Też nie umiem liczyć. 309 00:18:19,141 --> 00:18:21,602 Ale uwielbiam łamigłówki. Jestem wzrokowcem. 310 00:18:21,685 --> 00:18:23,937 - To musi być podróba. - Różowy brylant. 311 00:18:25,480 --> 00:18:26,940 Sprawdziłam go. 312 00:18:27,024 --> 00:18:29,818 …lokalni przedstawiciele to podstawa demokracji. 313 00:18:30,569 --> 00:18:33,447 Kto reprezentuje was na poziomie stanowym? 314 00:18:33,530 --> 00:18:37,159 Stawiasz mnie w niezręcznej sytuacji, bo dopiero się tu sprowadziliśmy. 315 00:18:38,702 --> 00:18:40,704 Nie mam zielonego pojęcia. 316 00:18:40,787 --> 00:18:42,247 Nie wiesz? 317 00:18:42,331 --> 00:18:44,666 - Nie. - W porządku. Nie jesteś sam. 318 00:18:44,750 --> 00:18:47,878 Jest wielu postępowych ludzi, zwłaszcza w Kalifornii, 319 00:18:47,961 --> 00:18:50,881 którzy po prostu są leniwi, niezaangażowani. 320 00:18:50,964 --> 00:18:52,758 Na czym zyskują konserwatyści. 321 00:18:52,841 --> 00:18:57,262 Chcę nowego podziału na okręgi wyborcze, reformy systemu pomocy społecznej. 322 00:18:57,346 --> 00:18:59,556 - Dasz wiarę, że… - Dajmy im się napić, 323 00:18:59,640 --> 00:19:01,350 zanim przejdziemy do polityki. 324 00:19:01,433 --> 00:19:02,726 - Dobry pomysł. - Zapraszam. 325 00:19:02,809 --> 00:19:04,937 - Chodźmy po drinki. - Za mną. 326 00:19:05,812 --> 00:19:07,731 Pogadamy później, Brian. 327 00:19:08,357 --> 00:19:10,108 Głosuję na margaritę. 328 00:19:10,984 --> 00:19:11,860 Jezu. 329 00:19:11,944 --> 00:19:13,237 Jest dobrze. 330 00:19:13,320 --> 00:19:15,364 - Przyszło mnóstwo ludzi. - Idzie… 331 00:19:15,447 --> 00:19:17,991 - wprost świetnie. - Jest super. 332 00:19:30,879 --> 00:19:34,800 - O, stary. - Myślałem, że się przekręciłeś. 333 00:19:36,593 --> 00:19:38,428 Na jak długo odpadłem? 334 00:19:39,096 --> 00:19:40,556 Nie wiem. 335 00:19:40,639 --> 00:19:43,809 Zjadłeś całe churro. Nikt jeszcze tego nie zrobił. 336 00:19:43,892 --> 00:19:46,436 Gość twojej postury? Niespotykane. 337 00:19:46,520 --> 00:19:48,480 No, chyba byłem głodny. 338 00:19:48,564 --> 00:19:51,567 Stary, nigdy nie rób tego na głodniaka. 339 00:19:51,650 --> 00:19:54,736 Ale nic się nie martw. Później obgadamy sprawę deski. 340 00:19:56,321 --> 00:19:57,322 Deski? 341 00:19:57,823 --> 00:20:00,492 Nie gadaj, że nie pamiętasz. 342 00:20:00,576 --> 00:20:03,370 Całą noc malowałem na niej twój tag. 343 00:20:03,453 --> 00:20:08,625 Trzy stówki ekstra, ale wygląda jak marzenie. 344 00:20:17,384 --> 00:20:19,219 Spróbuj, są boskie. 345 00:20:19,303 --> 00:20:21,889 Jestem wegetarianką. Moglibyśmy zacząć zbiórkę. 346 00:20:21,972 --> 00:20:23,765 Ziemniaki i ser, bez mięsa. 347 00:20:23,849 --> 00:20:25,767 - Musisz spróbować. - Nie mam ochoty. 348 00:20:25,851 --> 00:20:29,354 Jest już sporo gości, więc myślę, że to dobry moment. 349 00:20:29,438 --> 00:20:33,650 - Sama mogę przedstawić Danny'ego. - Posłuchaj, Sheila. 350 00:20:33,734 --> 00:20:35,402 - …w obieg. - Sheila. 351 00:20:36,403 --> 00:20:39,531 Przepraszam, jeśli nieprecyzyjnie się wyraziłam. 352 00:20:39,615 --> 00:20:44,203 Ale zbieranie datków do kapelusza nie jest najlepszym pomysłem. 353 00:20:44,286 --> 00:20:45,287 Ale… 354 00:20:46,580 --> 00:20:51,210 Przecież wyraźnie powiedziałam, że musimy zebrać fundusze. 355 00:20:51,293 --> 00:20:54,463 A ja powiedziałam, że z chęcią was przedstawię. 356 00:20:54,546 --> 00:20:58,383 Ale nie będziemy stawiać gości w niezręcznej sytuacji. 357 00:20:58,467 --> 00:21:01,053 Ty kretynko. Ona nigdy nie chciała ci pomóc. 358 00:21:01,136 --> 00:21:02,846 Chciała tylko się wywyższyć. 359 00:21:02,930 --> 00:21:05,140 Siła osobistej narracji 360 00:21:05,224 --> 00:21:10,687 sprowadza się do przejęcia kontroli nad naszą najważniejszą opowieścią: 361 00:21:11,188 --> 00:21:13,982 opowieścią naszego życia. 362 00:21:14,066 --> 00:21:18,320 Polityka, przemysł, dyplomacja. 363 00:21:18,403 --> 00:21:22,366 Nie chodzi o to, co robimy, tylko o sposób, w jaki to opisujemy. 364 00:21:22,449 --> 00:21:24,993 Mówiąc inaczej, chodzi o… 365 00:21:25,077 --> 00:21:26,578 Kłamanie. Chodzi o kłamanie. 366 00:21:27,162 --> 00:21:30,499 Wmawiasz ludziom, że nie liczą się fakty. 367 00:21:30,582 --> 00:21:31,583 Wybacz. 368 00:21:31,667 --> 00:21:36,004 Sprzedajesz ludziom bajeczkę, że nie liczą się fakty. 369 00:21:36,088 --> 00:21:39,091 Wybaczcie mojemu koledze. Danny bardzo nie lubi, 370 00:21:39,174 --> 00:21:41,093 kiedy nikt nie zwraca na niego uwagi. 371 00:21:41,176 --> 00:21:42,761 Belinda! 372 00:21:42,845 --> 00:21:45,806 - Mam coś dla ciebie. - Skąd znasz Belindę Westbrook? 373 00:21:45,889 --> 00:21:48,016 Z aqua aerobiku. Ma niewyparzony język. 374 00:21:48,100 --> 00:21:52,354 - Cześć! - Sheila Dale Norton! 375 00:21:52,437 --> 00:21:53,981 - Teraz już Rubin. - No tak. 376 00:21:54,064 --> 00:21:56,275 Wybacz, zapomniałam. 377 00:21:56,358 --> 00:21:59,945 Wyszłaś za tego Żyda hipisa, żeby wkurzyć rodziców. 378 00:22:00,779 --> 00:22:02,447 Ależ ona ma języczek! 379 00:22:02,531 --> 00:22:07,077 To nie było… Ja nie… Nie tym się kierowałam. 380 00:22:07,160 --> 00:22:10,205 Jak zawsze jesteś najszczuplejsza w towarzystwie. 381 00:22:10,289 --> 00:22:11,415 Wiesz, Tanya, 382 00:22:11,498 --> 00:22:16,003 to ja nauczyłam ją wymiotować przed zajęciami z baletu. 383 00:22:16,086 --> 00:22:17,546 Wszystkie to robiłyśmy. 384 00:22:17,629 --> 00:22:20,007 - To okropne. - Racja. 385 00:22:20,090 --> 00:22:21,091 O Boże. 386 00:22:21,175 --> 00:22:23,552 Nie było mi łatwo z tym skończyć. 387 00:22:24,928 --> 00:22:30,017 Na szczęście trafiłam na wspaniałego psychologa. 388 00:22:30,100 --> 00:22:31,894 Doktora Salvatora Amaniego. 389 00:22:32,519 --> 00:22:35,981 Sprawił, że się otworzyłam. 390 00:22:39,526 --> 00:22:43,197 Jesteś gorszy niż Reagan. Naprawdę. 391 00:22:43,280 --> 00:22:45,866 On chciał nas przekonać, że walczył na wojnie, 392 00:22:45,949 --> 00:22:48,327 a nie tylko grał w filmach o niej. 393 00:22:48,410 --> 00:22:51,330 Moja książka nie dotyczy polityki. 394 00:22:51,413 --> 00:22:54,541 Nic nie jest apolityczne. Nic. 395 00:22:54,625 --> 00:22:59,338 Kiedy Reagan nasłał na studentów uzbrojoną Gwardię Narodową, 396 00:22:59,421 --> 00:23:01,089 to było zagranie polityczne. 397 00:23:01,757 --> 00:23:06,220 Na obywateli, którzy pokojowo protestowali przeciwko agresji w Wietnamie. 398 00:23:06,303 --> 00:23:08,972 Zaczyna się. Znowu ten Wietnam. 399 00:23:09,056 --> 00:23:12,643 Nie robisz już tego, prawda? Nie wymykasz się, żeby haftować? 400 00:23:13,143 --> 00:23:15,562 Co? Jezu, w żadnym wypadku. 401 00:23:15,646 --> 00:23:17,898 Takie rzeczy robią nastolatki. 402 00:23:18,524 --> 00:23:20,943 A ja nastoletnie lata mam już za sobą. 403 00:23:21,026 --> 00:23:24,154 Teraz jesteś stara i chora. Jeszcze gorzej. 404 00:23:24,238 --> 00:23:28,534 Doktor Amani uzmysłowił mi, że nigdy nie chodziło o jedzenie. 405 00:23:29,493 --> 00:23:31,578 Chodziło o poczucie kontroli. 406 00:23:31,662 --> 00:23:34,414 Taka prawda. Byłem tam. Ty też. 407 00:23:34,498 --> 00:23:37,125 Póki nie zwiałeś w popłochu, 408 00:23:37,751 --> 00:23:40,671 podczas gdy resztę z nas pobili i aresztowali. 409 00:23:41,338 --> 00:23:44,842 A mimo to błagałeś nas, żebyśmy cię tu zaprosili. 410 00:23:45,342 --> 00:23:46,802 Moja żona was błagała. 411 00:23:47,886 --> 00:23:50,681 To twoja wersja, nie moja. 412 00:23:52,516 --> 00:23:54,768 Dokładnie o tym mówię. 413 00:23:54,852 --> 00:23:57,729 Danny opowiada historię ze swojego punktu widzenia. 414 00:23:57,813 --> 00:24:01,692 Wciągnęłam się w fitness. Aerobik. Prowadzę zajęcia. 415 00:24:01,775 --> 00:24:06,321 To takie uzależniające. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. 416 00:24:06,405 --> 00:24:08,991 Zaraz… jesteś instruktorką? 417 00:24:09,074 --> 00:24:12,077 To jest takie… twoje hobby? 418 00:24:12,160 --> 00:24:14,830 Coś, co wypełnia ci czas? 419 00:24:15,664 --> 00:24:19,001 Nie, to praca. Biznes. Poznałam utalentowaną… 420 00:24:19,084 --> 00:24:20,544 Czemu ja o tym nie wiem? 421 00:24:20,627 --> 00:24:23,547 Może dlatego, że wciąż pierdolisz tylko o sobie. 422 00:24:23,630 --> 00:24:26,008 Byłaś najlepszą baletnicą. 423 00:24:26,091 --> 00:24:30,429 A potem zrezygnowałaś i nikt nie wiedział dlaczego. 424 00:24:31,471 --> 00:24:35,684 - Mieliśmy swoje przypuszczenia. - Już sama nie pamiętam powodu. 425 00:24:35,767 --> 00:24:37,769 Nie twój pierdolony interes. 426 00:24:37,853 --> 00:24:40,063 Rany, wiecie co? 427 00:24:40,147 --> 00:24:43,108 - Sprawdzę, co z Mayą. - Wszystko dobrze. 428 00:24:43,192 --> 00:24:47,571 Ogląda z dziewczynkami bajkę na dużym telewizorze. 429 00:24:51,700 --> 00:24:53,744 Przepraszam. 430 00:25:30,822 --> 00:25:34,409 Ty głupia suko. Przestań, natychmiast! 431 00:25:35,911 --> 00:25:36,912 Przestań! 432 00:25:43,210 --> 00:25:46,672 Nie musisz tego robić. Nie musisz już tego robić. 433 00:26:06,817 --> 00:26:08,485 Dasz, kurwa, radę. 434 00:26:09,069 --> 00:26:10,362 Wiesz o tym. 435 00:26:12,781 --> 00:26:13,991 Dasz radę. 436 00:26:43,770 --> 00:26:46,523 Dasz, kurwa, radę. Dasz radę. 437 00:26:47,566 --> 00:26:48,775 Dasz radę. 438 00:27:16,053 --> 00:27:17,054 Cześć, mamo. 439 00:28:49,813 --> 00:28:51,815 Napisy: Daria Okoniewska