1
00:00:14,473 --> 00:00:16,808
WYPIJ MNIE
2
00:00:22,606 --> 00:00:23,607
Ożyłaś.
3
00:00:24,525 --> 00:00:25,526
Gdzie ja jestem?
4
00:00:25,609 --> 00:00:26,985
Napij się.
5
00:00:31,490 --> 00:00:33,200
Tyler już kończy.
6
00:00:33,283 --> 00:00:38,830
Kręci filmy o surfingu, czasami.
Nie myśl, tylko pij. Skąd jesteś?
7
00:00:44,169 --> 00:00:47,840
- Jak się tu znalazłam? Która godzina?
- Ja zadaję pytania. Kto?
8
00:00:48,882 --> 00:00:50,259
Studio Cindy? Body-by-the-Bay?
9
00:00:50,342 --> 00:00:52,928
Dla kogo szpiegujesz
i kradniesz moje układy?
10
00:00:53,929 --> 00:00:54,930
Dla nikogo.
11
00:00:55,764 --> 00:00:57,683
Wiem, że za mną jeździsz.
12
00:00:59,434 --> 00:01:00,978
Breem cię przysłał?
13
00:01:02,855 --> 00:01:04,857
Jesteś jedną z tych mormońskich cnotek?
14
00:01:08,110 --> 00:01:10,320
Pij, powiedziałam. Do dna.
15
00:01:13,407 --> 00:01:14,533
Co to jest?
16
00:01:14,616 --> 00:01:16,368
Lemoniada bez cukru...
17
00:01:16,869 --> 00:01:17,828
z amfą.
18
00:01:18,954 --> 00:01:21,081
Gdzie jest moja lufka?
19
00:01:21,164 --> 00:01:23,792
Zacznij ją odkładać w to samo miejsce.
20
00:01:24,459 --> 00:01:26,587
Nie zaczynaj. Całą noc nie spałem.
21
00:01:28,088 --> 00:01:30,007
Mieszkacie tutaj? Na zapleczu?
22
00:01:31,133 --> 00:01:34,094
- Wygląda na szpiega.
- Mówiłam, że jest szpiegiem.
23
00:01:37,431 --> 00:01:38,765
To moje studio.
24
00:01:39,474 --> 00:01:42,144
Kręcę filmy o surfowaniu, czasami.
25
00:01:42,227 --> 00:01:45,689
Bywa, że się zasiedzimy w pracy
i wtedy tu nocujemy.
26
00:01:46,315 --> 00:01:48,817
Ale tu nie mieszkamy,
bo to wbrew zasadom.
27
00:01:51,612 --> 00:01:53,030
Lufka jest nad tobą.
28
00:01:59,077 --> 00:02:00,787
Przynajmniej ktoś tu ogarnia.
29
00:02:01,538 --> 00:02:04,875
Jeśli pozwolicie, wrócę do pracy.
30
00:02:05,501 --> 00:02:07,252
Do pracy?
31
00:02:08,836 --> 00:02:10,255
O co ci biega?
32
00:02:10,339 --> 00:02:13,467
Kupno jebanej kamery moją jebaną kartą
33
00:02:13,550 --> 00:02:15,844
nie robi z ciebie jebanego reżysera.
34
00:02:15,928 --> 00:02:19,348
Wiesz co? Nie potrzebuję ludzi,
którzy we mnie nie wierzą.
35
00:02:22,392 --> 00:02:23,352
Potrzebujemy kasy.
36
00:02:25,646 --> 00:02:27,523
...moją jebaną kartą...
37
00:02:27,606 --> 00:02:29,316
Świat Wideo!
38
00:02:32,319 --> 00:02:33,320
Kasa.
39
00:02:42,162 --> 00:02:44,873
Wyskakujcie z patyka
albo John Breem dowie się
40
00:02:44,957 --> 00:02:47,459
o dzikich lokatorach,
którzy kręcą tu porno,
41
00:02:47,543 --> 00:02:49,253
i wywali was na zbity pysk.
42
00:02:56,969 --> 00:02:58,220
Przynieś puszkę.
43
00:02:58,804 --> 00:03:00,013
Poważnie?
44
00:03:00,889 --> 00:03:02,057
Przynieś puszkę.
45
00:03:13,443 --> 00:03:15,571
To był dopiero porąbany sen.
46
00:03:16,488 --> 00:03:19,950
Ale zaraz, chwileczkę. Czemu jestem taka...
47
00:03:29,877 --> 00:03:33,213
O Boże. Zrobiłaś to. Ty walnięta...
48
00:03:34,006 --> 00:03:37,176
„Nauczyliśmy się
latać po niebie niczym ptaki,
49
00:03:37,259 --> 00:03:40,304
pływać jak ryby w morzach,
50
00:03:40,387 --> 00:03:43,182
ale wciąż nie nauczyliśmy się
tej prostej sztuki,
51
00:03:43,265 --> 00:03:46,351
by przechodzić przez życie jak bracia”.
52
00:03:47,352 --> 00:03:49,479
Czyje to słowa? Jak myślisz?
53
00:03:51,064 --> 00:03:52,065
Nie wiem.
54
00:03:52,149 --> 00:03:56,361
Martina Luthera Kinga Juniora.
55
00:03:58,113 --> 00:04:00,991
Łączy prawa obywatelskie
i ochronę środowiska.
56
00:04:01,074 --> 00:04:05,204
Wzywa przedstawicieli postępu naukowego
i rozwoju gospodarczego,
57
00:04:05,287 --> 00:04:09,374
aby nie pomijali w tych procesach
potrzeb wrażliwego ekosystemu.
58
00:04:09,458 --> 00:04:11,168
A niech mnie! Znalazłem go!
59
00:04:11,251 --> 00:04:15,047
Kluczowy punkt mojego programu.
Genialny, prawda?
60
00:04:15,714 --> 00:04:16,714
Tak.
61
00:04:18,800 --> 00:04:20,260
Nie jesteś przekonana.
62
00:04:21,803 --> 00:04:23,222
Czemu tak sądzisz?
63
00:04:23,305 --> 00:04:26,099
Masz mnie za pozera,
ale chronisz moje uczucia.
64
00:04:26,183 --> 00:04:30,812
No coś ty, kochanie.
Po prostu jeszcze się nie obudziłam.
65
00:04:30,896 --> 00:04:34,608
Wypróbowuję różne opcje,
żeby zdobyć to cholerne poparcie.
66
00:04:34,691 --> 00:04:36,735
Powiedz mi to jeszcze raz.
67
00:04:36,818 --> 00:04:40,155
Bo nie słuchałaś? Ekstra.
Nie przykułem twojej uwagi.
68
00:04:40,239 --> 00:04:43,242
Czemu miałbym oczekiwać,
że wysłucha mnie ktoś ważny?
69
00:04:43,325 --> 00:04:44,618
Czemu?
70
00:04:44,701 --> 00:04:46,662
Nie chodziło mi o to, że...
71
00:04:46,745 --> 00:04:48,622
Wiesz, o co mi chodziło.
72
00:04:48,705 --> 00:04:50,874
Prosisz o pomoc jak palant.
73
00:04:50,958 --> 00:04:53,710
Może powinieneś to uprościć.
74
00:04:54,253 --> 00:04:56,839
- Wymyślić coś...
- Durnego i chwytliwego?
75
00:04:56,922 --> 00:04:59,758
Ułożyć jakiś slogan? „I like Ike”.
76
00:04:59,842 --> 00:05:01,510
„Danny się nie leni”.
77
00:05:02,636 --> 00:05:03,846
Może masz rację.
78
00:05:05,055 --> 00:05:09,351
To pierwszy poniedziałkowy poranek
od siedmiu lat,
79
00:05:09,434 --> 00:05:12,980
kiedy nie muszę prowadzić
ani przygotowywać zajęć.
80
00:05:13,897 --> 00:05:18,110
Muszę przyznać, że ta swoboda jest...
81
00:05:19,361 --> 00:05:22,030
wyzwalająca... zdaje się.
82
00:05:23,824 --> 00:05:25,492
A ty co robisz w ciągu dnia?
83
00:05:25,576 --> 00:05:28,287
Odwozisz małą do przedszkola i co potem?
84
00:05:28,370 --> 00:05:30,706
Myślałby kto, że robisz coś sensownego.
85
00:05:30,789 --> 00:05:32,249
Pomyślałem, że...
86
00:05:32,916 --> 00:05:34,251
może do ciebie dołączę?
87
00:05:34,334 --> 00:05:37,212
Pogadamy, może wyjdzie z tego
jakaś burza mózgów.
88
00:05:38,463 --> 00:05:41,717
- Maya! Śniadanie!
- Wiesz, we dwoje.
89
00:05:41,800 --> 00:05:44,970
Wymyśl coś.
Nie możesz go mieć cały dzień na głowie.
90
00:05:45,053 --> 00:05:46,054
Kicia.
91
00:05:47,222 --> 00:05:50,934
Będziesz się nudził jak mops.
Załatwiam sprawunki i takie tam.
92
00:05:51,018 --> 00:05:52,144
Bzdury.
93
00:05:52,227 --> 00:05:54,771
Ciekawi mnie, co robisz, kiedy ja pracuję.
94
00:05:54,855 --> 00:05:57,608
Jakiś przystojny hydraulik
świadczy ci usługi?
95
00:05:58,859 --> 00:06:01,195
Powiedz, że bzykasz hydraulika.
96
00:06:01,278 --> 00:06:03,780
Lepsze to niż przyznanie się,
co robisz naprawdę.
97
00:06:04,323 --> 00:06:07,492
Pojadę z tobą, dobrze?
98
00:06:08,952 --> 00:06:10,871
Nie odstąpię cię na krok.
99
00:06:14,917 --> 00:06:15,918
Pasi?
100
00:06:36,813 --> 00:06:41,568
PRZEDSZKOLE PIASZCZYSTE STÓPKI
101
00:07:01,338 --> 00:07:03,841
BANK NA WYBRZEŻU
102
00:07:07,636 --> 00:07:10,055
Może tu poczekasz? To nie zajmie długo.
103
00:07:11,640 --> 00:07:12,683
Jasne.
104
00:07:12,766 --> 00:07:15,185
Dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć, tysiąc.
105
00:07:15,269 --> 00:07:18,480
Mój przełożony zaraz zarejestruje wpłatę.
106
00:07:19,690 --> 00:07:20,691
Słucham?
107
00:07:21,191 --> 00:07:24,486
Każda wpłata powyżej tysiąca
musi być udokumentowana.
108
00:07:24,570 --> 00:07:25,654
To formalność.
109
00:07:25,737 --> 00:07:26,905
Suka węszy.
110
00:07:26,989 --> 00:07:30,033
Proszę się poczęstować
naszymi owsianymi ciasteczkami.
111
00:07:30,617 --> 00:07:32,286
Tuczą cię przed rzezią.
112
00:07:32,786 --> 00:07:34,705
Wie pani co...
113
00:07:34,788 --> 00:07:36,415
Zapomniałam, że mam lekarza.
114
00:07:36,498 --> 00:07:38,750
Wrócę później.
115
00:07:46,133 --> 00:07:47,134
Dziękuję.
116
00:07:47,217 --> 00:07:51,138
Nie wiem, czy wiecie,
ale „burrito” znaczy „osiołek”.
117
00:07:51,221 --> 00:07:54,975
Tak jak pakunki na grzbiecie osła,
zawiera sporo wartości odżywczych.
118
00:07:55,058 --> 00:07:57,227
Ratowało robotników na dniówki.
119
00:07:57,311 --> 00:07:59,021
Godzinami harowali na pustym...
120
00:08:00,022 --> 00:08:01,148
Wypad, zdziry.
121
00:08:02,399 --> 00:08:03,609
Jedziemy, kochanie?
122
00:08:03,692 --> 00:08:04,943
Trzymajcie się.
123
00:08:05,027 --> 00:08:06,069
Nara.
124
00:08:06,153 --> 00:08:07,946
Ty prowadzisz?
125
00:08:10,616 --> 00:08:14,912
A teraz... gdzie poniesie nas przygoda?
126
00:08:14,995 --> 00:08:16,622
Muszę jechać na balet.
127
00:08:17,247 --> 00:08:18,248
Musisz?
128
00:08:18,332 --> 00:08:19,625
Żeby cię spławić.
129
00:08:19,708 --> 00:08:21,668
Chcę. Dzięki temu trzymam linię.
130
00:08:21,752 --> 00:08:22,961
Podrzucę cię do domu.
131
00:08:28,258 --> 00:08:31,178
Zdobądź to, czego chcesz.
Nie spieprz tego.
132
00:08:33,054 --> 00:08:34,222
Co tam.
133
00:08:34,306 --> 00:08:35,349
Co tam?
134
00:08:36,475 --> 00:08:37,518
Jest wporzo.
135
00:08:38,059 --> 00:08:39,561
- Co tam?
- Jest wporzo.
136
00:08:40,520 --> 00:08:43,398
Rozegraj to na spokojnie.
137
00:08:43,482 --> 00:08:46,485
Nie zdradź się, kretynko. Potrzebujesz go.
138
00:08:46,985 --> 00:08:48,278
Fale dopisują?
139
00:08:50,197 --> 00:08:52,991
Po coś tu, kurwa, przylazła?
140
00:08:53,575 --> 00:08:54,993
Kiks, pulpecie.
141
00:08:55,077 --> 00:08:56,870
Ciężko pracujemy.
142
00:08:57,496 --> 00:08:59,331
Teraz nie, bo surfuję,
143
00:08:59,414 --> 00:09:03,043
ale jak nie surfuję, to haruję jak wół.
144
00:09:04,044 --> 00:09:08,507
Jeśli zamierzasz
nadal odbierać nam rzeczy...
145
00:09:11,134 --> 00:09:13,262
Chcę wrócić na zajęcia Bunny.
146
00:09:13,846 --> 00:09:15,639
Nie mają sobie równych.
147
00:09:15,722 --> 00:09:20,394
To, co robi, jest wyjątkowe
i sprawia, że czuję się...
148
00:09:21,812 --> 00:09:23,146
silna.
149
00:09:23,230 --> 00:09:26,525
Chciałabym nadal czuć się... właśnie tak.
150
00:09:28,151 --> 00:09:30,362
Powaga, stary?
151
00:09:30,445 --> 00:09:31,613
Póki jeszcze możemy?
152
00:09:33,782 --> 00:09:35,200
O co mu chodzi?
153
00:09:35,284 --> 00:09:36,827
Jakbyś nie wiedziała.
154
00:09:37,619 --> 00:09:41,290
Wkrótce twój koleżka Breem
rozkopie ujście, zmieni jego kształt
155
00:09:41,373 --> 00:09:45,085
i zniszczy istotę naszego życia,
czyli tę falę.
156
00:09:45,794 --> 00:09:49,214
Ludzie myślą, że kozackie fale
to jakiś dopust boży czy coś.
157
00:09:49,298 --> 00:09:53,343
A to wynik kruchego układu
czynników geologicznych i oceanicznych.
158
00:09:53,427 --> 00:09:55,387
Spierdolisz jedno i reszta się sypie.
159
00:09:58,599 --> 00:09:59,600
Nieważne.
160
00:10:01,059 --> 00:10:03,061
Co do twojego powrotu na zajęcia...
161
00:10:04,438 --> 00:10:05,939
w chmurach tego nie widzę.
162
00:10:06,607 --> 00:10:07,941
Chyba w kartach?
163
00:10:08,025 --> 00:10:09,526
Powiedziałem, co chciałem.
164
00:10:10,736 --> 00:10:11,737
Nara.
165
00:10:19,786 --> 00:10:21,997
Na pewno obowiązują stroje nieformalne?
166
00:10:22,080 --> 00:10:23,248
Nie wiem.
167
00:10:23,749 --> 00:10:26,793
Powiedziałeś, że zaprosił cię
na spotkanie do swojego domu,
168
00:10:26,877 --> 00:10:29,296
- a kiedy zapytałam...
- Co za różnica?
169
00:10:29,379 --> 00:10:33,425
Przepraszam, denerwuję się.
Potrzebuję jego poparcia.
170
00:10:33,509 --> 00:10:36,261
Kogo obchodzi, jak się ubrałaś?
Wyglądasz świetnie.
171
00:10:38,972 --> 00:10:42,601
Jasny gwint, co za przestrzeń.
Tu jest jak w hotelu.
172
00:10:43,268 --> 00:10:45,395
Dotarłeś.
173
00:10:47,064 --> 00:10:51,026
Witam w naszym
obrzydliwie nieskromnym gniazdku.
174
00:10:51,109 --> 00:10:53,153
Jest niesamowite.
175
00:10:53,237 --> 00:10:55,113
Ernie Hauser. Miło cię poznać.
176
00:10:55,197 --> 00:10:57,491
Higiena ponad wszystko.
177
00:10:57,574 --> 00:11:00,452
Wybacz. To moja żona, Sheila,
a to nasza córka, Maya.
178
00:11:00,536 --> 00:11:03,372
- Cześć, Maya.
- Cześć.
179
00:11:03,956 --> 00:11:06,291
Przedstawiam wam moją żonę, Gretę.
180
00:11:08,585 --> 00:11:11,213
Znamy się z przedszkola.
181
00:11:11,296 --> 00:11:12,381
Wspaniale!
182
00:11:12,464 --> 00:11:15,217
Greta zrekrutowała cię
do armii wolontariuszek?
183
00:11:15,300 --> 00:11:17,594
Nie, ona podrzuca córkę i odjeżdża.
184
00:11:22,307 --> 00:11:24,268
- Skusisz się na margaritę?
- Jasne.
185
00:11:24,351 --> 00:11:26,103
Żona przyrządza świetne drinki.
186
00:11:26,186 --> 00:11:27,271
- Idźcie.
- Pa.
187
00:11:28,772 --> 00:11:30,941
- Nie miałam pojęcia...
- Jak bogaci jesteśmy?
188
00:11:31,024 --> 00:11:33,026
Niedorzecznie. Wiem.
189
00:11:33,110 --> 00:11:35,195
I kto jest twoim mężem.
190
00:11:35,988 --> 00:11:37,281
Mówiłam ci.
191
00:11:37,364 --> 00:11:39,575
Potem powtórzyłam, bo nie słuchałaś.
192
00:11:39,658 --> 00:11:41,952
I znów puściłaś to mimo uszu.
193
00:11:42,035 --> 00:11:44,288
Pinky jest głodna. Chce jeść.
194
00:11:45,581 --> 00:11:49,459
Wszystkie dzieci są w pokoju telewizyjnym.
Pójdziecie tam coś zjeść?
195
00:11:49,543 --> 00:11:51,378
- Tak.
- Dobrze, chodźmy.
196
00:11:51,461 --> 00:11:53,005
- Dziękuję.
- Proszę.
197
00:11:53,088 --> 00:11:58,177
Dawno, dawno temu
w samym środku lasu żyło dwoje dzieci.
198
00:11:58,260 --> 00:12:01,013
- Chłopiec miał na imię Jaś.
- Jestem Jaś.
199
00:12:01,096 --> 00:12:03,098
A dziewczynka Małgosia.
200
00:12:03,182 --> 00:12:05,434
Jezu, to jakiś pałac.
201
00:12:06,351 --> 00:12:10,314
Kto potrzebuje tak wielkiego domu?
Ktoś z tak wielką dupą.
202
00:12:11,315 --> 00:12:13,525
O nie, przyłapała cię.
203
00:12:15,736 --> 00:12:18,780
Teraz musisz się przymilać
tym nienażartym plotkarom.
204
00:12:18,864 --> 00:12:20,324
Nieźle to urządziliście.
205
00:12:20,407 --> 00:12:23,702
Ten telewizor jest ogromny.
Zupełnie jak w kinie.
206
00:12:24,828 --> 00:12:27,623
Ernie musi mieć
najnowszy model wszystkiego.
207
00:12:27,706 --> 00:12:29,333
Im większy, tym lepszy.
208
00:12:30,000 --> 00:12:32,920
Steven nie godzi się
nawet na mikrofalówkę.
209
00:12:33,003 --> 00:12:35,506
Uważa, że one powodują raka.
210
00:12:36,173 --> 00:12:39,843
My używamy naszej do popcornu.
Bez pryskania, bez bałaganu.
211
00:12:39,927 --> 00:12:42,888
Co mi tam rak, jak mogę szybciej gotować.
212
00:12:42,971 --> 00:12:45,933
Po co mieliby sprzedawać coś,
co nie jest bezpieczne?
213
00:12:46,016 --> 00:12:48,143
Pomijając korporacyjną chciwość?
214
00:12:50,729 --> 00:12:52,898
Dziób w ciup, wariatko.
215
00:12:52,981 --> 00:12:55,901
Sprowadziliście się tu z Berkeley?
216
00:12:55,984 --> 00:12:56,985
Tak.
217
00:13:04,451 --> 00:13:06,411
Idzie mu gorzej niż tobie.
218
00:13:06,495 --> 00:13:07,496
Przepraszam.
219
00:13:11,917 --> 00:13:13,794
Tego nie powiedzieli.
220
00:13:13,877 --> 00:13:17,214
Dali mi to do zrozumienia!
Jasno i wyraźnie.
221
00:13:17,297 --> 00:13:20,467
„Pakuj się, głupi, hipisowski Żydzie.
Zwijaj manatki i wynocha”.
222
00:13:20,551 --> 00:13:24,179
Jeszcze jutro mam spotkanie
z tymi popaprańcami z uczelni.
223
00:13:24,263 --> 00:13:25,347
Co ja im powiem?
224
00:13:25,430 --> 00:13:27,182
Wypłaty przestaną przychodzić.
225
00:13:27,266 --> 00:13:29,685
Jak długo pociągniemy na oszczędnościach?
226
00:13:29,768 --> 00:13:30,978
Na czym?
227
00:13:31,061 --> 00:13:32,688
Halo! Zadałem ci pytanie.
228
00:13:32,771 --> 00:13:35,899
Spokojnie. Sprawdzę konto
i podliczę wydatki.
229
00:13:35,983 --> 00:13:38,527
Gówno prawda. Nie macie ani grosza.
230
00:13:38,610 --> 00:13:41,446
Powiesz mi, co dokładnie powiedział Ernie?
231
00:13:41,989 --> 00:13:45,242
Jasne, żeby ponownie
przeżyć to upokorzenie?
232
00:13:45,325 --> 00:13:47,119
Nie, żebym mogła pomóc.
233
00:13:47,202 --> 00:13:51,748
Powiedział,
że nie widzi we mnie kandydata.
234
00:13:51,832 --> 00:13:57,045
Raczej nadawałbym się
na organizatora lub stratega.
235
00:13:58,630 --> 00:14:01,425
Czyli musisz się tylko odrobinę wykazać.
236
00:14:01,508 --> 00:14:05,929
Zaprosił mnie po to, żeby mi odmówić?
Coś musiało się tam wydarzyć.
237
00:14:06,013 --> 00:14:07,639
Ty to spieprzyłaś.
238
00:14:07,723 --> 00:14:09,641
Trzeba zaprowadzić nowe porządki.
239
00:14:09,725 --> 00:14:13,520
Żadnych dodatkowych wydatków i baletu,
póki czegoś nie wymyślę.
240
00:14:14,062 --> 00:14:17,524
Musimy wypisać Mayę z przedszkola.
Pewnie jest drogie.
241
00:14:17,608 --> 00:14:19,568
Nie, to przedszkole kooperatywne.
242
00:14:19,651 --> 00:14:21,737
Darmowe nie jest, Sheila.
243
00:14:21,820 --> 00:14:23,322
Musimy działać.
244
00:14:23,405 --> 00:14:25,407
Ma na myśli ciebie.
245
00:14:26,325 --> 00:14:27,826
Czas posprzątać bałagan.
246
00:14:31,538 --> 00:14:32,956
Dzień dobry wszystkim.
247
00:14:33,040 --> 00:14:35,667
Dzień dobry. Z Mayą wszystko dobrze?
248
00:14:36,210 --> 00:14:37,211
Tak.
249
00:14:38,128 --> 00:14:39,505
Przyszłam pomóc.
250
00:14:40,589 --> 00:14:45,219
Zapraszamy. Każda para rąk się przyda.
Greta rozdziela zadania.
251
00:14:46,762 --> 00:14:48,138
Cześć.
252
00:14:49,223 --> 00:14:50,641
Chciałabym pomóc.
253
00:14:53,227 --> 00:14:55,270
W piaskownicy jest trochę roboty.
254
00:14:55,854 --> 00:14:57,439
Trzeba wyprzątnąć bobki.
255
00:14:58,690 --> 00:14:59,733
Brzmi...
256
00:14:59,816 --> 00:15:01,485
- Jak odwet.
- ...dobrze.
257
00:15:03,946 --> 00:15:06,490
Helen się spóźnia,
więc niech ona łowi bobki.
258
00:15:07,699 --> 00:15:09,701
Pomożesz mi muzycznym kręgu.
259
00:15:09,785 --> 00:15:12,996
A potem możemy skoczyć na śniadanie.
260
00:15:13,080 --> 00:15:14,122
Super.
261
00:15:14,831 --> 00:15:16,333
Czas na piosenkę!
262
00:15:17,292 --> 00:15:20,629
Zaśpiewamy „Kocham moje ciało”?
263
00:15:22,714 --> 00:15:24,633
- Kocham moje...
- Stopy!
264
00:15:25,717 --> 00:15:27,344
O tak, kocham je
265
00:15:28,720 --> 00:15:32,891
Mogę nimi robić, co tylko chcę
266
00:15:32,975 --> 00:15:34,935
Tym się tu zajmują? Jezu.
267
00:15:35,018 --> 00:15:38,146
Będą rosły piękne, zdrowe
268
00:15:38,230 --> 00:15:40,732
Cały świat się o nich dowie
269
00:15:41,316 --> 00:15:45,028
Bo są częścią mnie i ciebie
270
00:15:46,321 --> 00:15:47,281
Kocham moje...
271
00:15:47,364 --> 00:15:48,574
Baginę.
272
00:15:49,324 --> 00:15:50,659
O tak, kocham ją
273
00:15:52,160 --> 00:15:55,956
Mogę nią robić, co tylko chcę
274
00:15:56,039 --> 00:15:57,082
To mój syn.
275
00:15:58,584 --> 00:16:01,503
Będzie rosła piękna, zdrowa
276
00:16:01,587 --> 00:16:03,881
Cały świat się o niej dowie
277
00:16:03,964 --> 00:16:06,466
Kiedy go poznałam, był tylko inżynierem.
278
00:16:07,050 --> 00:16:08,927
Usypiał ludzi gadaniem o pracy.
279
00:16:09,011 --> 00:16:12,598
„Związki poliuretanowe?
Co to jest? Nudy na pudy”.
280
00:16:13,098 --> 00:16:15,851
Był na tyle przezorny,
że opatentował tę technologię.
281
00:16:16,351 --> 00:16:18,270
Nie tkniesz tej bułeczki.
282
00:16:18,353 --> 00:16:21,690
Nie zdawał sobie sprawy,
jak wiele będzie miała zastosowań.
283
00:16:21,773 --> 00:16:24,318
Od lotnictwa do kółek w deskorolkach.
284
00:16:24,401 --> 00:16:26,403
Nagle stał się interesujący.
285
00:16:26,486 --> 00:16:30,115
Wpływowy. To przezabawne.
Dla mnie jest tym samym Erniem.
286
00:16:30,199 --> 00:16:33,035
Bardzo przypomina mi Danny'ego.
287
00:16:33,702 --> 00:16:35,495
On też jest innowatorem.
288
00:16:36,455 --> 00:16:39,583
Kiedy go poznałam,
stał na skrzynce z megafonem w ręku.
289
00:16:39,666 --> 00:16:43,128
Musisz spróbować.
To stoisko ma genialne wypieki.
290
00:16:43,212 --> 00:16:46,423
- Nie, dziękuję.
- Nie znajdziesz lepszych.
291
00:16:46,507 --> 00:16:47,799
Skup się.
292
00:16:47,883 --> 00:16:50,427
Danny bardzo podziwia twojego męża,
293
00:16:51,261 --> 00:16:54,014
bo mimo sukcesu,
pozostał wierny swoim zasadom.
294
00:16:54,097 --> 00:16:55,098
Kawałeczek.
295
00:16:55,766 --> 00:16:56,767
Nie pożałujesz.
296
00:16:57,434 --> 00:17:00,145
Już żałujesz. Ale nie masz wyjścia.
297
00:17:00,229 --> 00:17:02,523
Nie odpuści, póki nie zjesz.
298
00:17:05,651 --> 00:17:07,361
Kurwa, ale dobre!
299
00:17:08,028 --> 00:17:10,781
Zna się na wypiekach.
To muszę jej przyznać.
300
00:17:13,450 --> 00:17:16,578
Chciałabym ci pomóc
zdobyć poparcie Erniego,
301
00:17:16,662 --> 00:17:19,080
ale on mnie w ogóle nie słucha.
302
00:17:20,249 --> 00:17:22,125
Pracujemy nad tym na terapii.
303
00:17:22,709 --> 00:17:25,753
Mam nadzieję,
że to nie dlatego jesteś dla mnie miła.
304
00:17:26,839 --> 00:17:28,590
Padło A, musi paść B.
305
00:17:28,674 --> 00:17:31,426
Bierz tłuste dupsko na zajęcia,
zanim wybuchnie.
306
00:17:31,510 --> 00:17:33,220
W prawo po skosie!
307
00:17:38,976 --> 00:17:40,602
Podnosimy kolana.
308
00:17:45,983 --> 00:17:47,568
Klaszczemy.
309
00:17:50,237 --> 00:17:51,530
Wysoko kolana!
310
00:17:56,201 --> 00:17:57,828
Klaszczemy.
311
00:17:57,911 --> 00:18:01,039
Wyżej kolana! Zróbcie hałas.
312
00:18:11,675 --> 00:18:12,759
Nie ma już miejsc.
313
00:18:12,843 --> 00:18:15,846
Tutaj z tyłu jest go całkiem sporo.
314
00:18:15,929 --> 00:18:20,100
Chodzi o pojemność sali.
Jeśli ją przekroczę, będę miała problemy.
315
00:18:20,184 --> 00:18:22,436
A wtedy mnie wyrzucą.
316
00:18:22,519 --> 00:18:24,354
Chcecie, żeby mnie wyrzucili?
317
00:18:24,438 --> 00:18:25,522
Nie!
318
00:18:26,273 --> 00:18:27,399
Musisz wyjść.
319
00:18:31,904 --> 00:18:34,615
Zgadzasz się ze mną, Sheila?
320
00:18:34,698 --> 00:18:37,618
- Tak.
- Jest moją inspiracją.
321
00:18:37,701 --> 00:18:40,662
Wiesz, o co chodzi?
Pora wyjść do prawdziwego świata.
322
00:18:40,746 --> 00:18:43,373
Tworzyć historię, a nie o niej uczyć.
323
00:18:43,457 --> 00:18:45,959
To będzie kolejny rozdział...
324
00:18:46,043 --> 00:18:47,669
Cieszę się.
325
00:18:48,295 --> 00:18:50,088
Zawsze miałeś dobrą gadkę.
326
00:18:50,172 --> 00:18:53,425
I zrzucisz z barków
ciężar publikacji naukowych.
327
00:18:53,509 --> 00:18:55,177
Jak idzie zbieranie funduszy?
328
00:18:55,886 --> 00:18:57,638
To główna robota.
329
00:18:57,721 --> 00:19:01,016
Zgadza się. Bardzo dobrze,
choć dopiero zaczęliśmy.
330
00:19:01,099 --> 00:19:04,061
- Ptysia serowego?
- Tak, dziękuję.
331
00:19:04,144 --> 00:19:05,729
Nie potrafię im się oprzeć.
332
00:19:05,812 --> 00:19:08,815
Simone, serwujesz jedzenie kadrze?
333
00:19:08,899 --> 00:19:11,193
Tak, w zamian za stypendium.
334
00:19:11,276 --> 00:19:14,988
W zeszłym roku kosiłam trawniki...
335
00:19:15,739 --> 00:19:16,740
Ptysia?
336
00:19:17,324 --> 00:19:18,325
Nie, dziękuję.
337
00:19:18,408 --> 00:19:22,120
Dobrze cię widzieć.
Obyś wkrótce miała czas się pouczyć.
338
00:19:22,788 --> 00:19:24,790
Dzięki, Danny.
339
00:19:24,873 --> 00:19:27,417
Tobie również, Sheila.
340
00:19:27,960 --> 00:19:29,920
Wyglądacie świetnie, jak zwykle.
341
00:19:30,003 --> 00:19:35,050
Wyglądasz jak wywalona na brzeg syrenka.
Coś ty myślała? Cekiny na takie przyjęcie?
342
00:19:35,133 --> 00:19:36,134
Musi pracować?
343
00:19:37,094 --> 00:19:42,015
Na wydziale badającym struktury klasowe
i niesprawiedliwość społeczną
344
00:19:42,099 --> 00:19:44,434
biedni studenci są skazani na porażkę,
345
00:19:44,518 --> 00:19:47,729
a uprzywilejowane dzieciaki
mogą sobie odsypiać kaca?
346
00:19:47,813 --> 00:19:50,190
- Zatrudniać korepetytorów?
- Zaczyna się.
347
00:19:50,774 --> 00:19:52,442
Przepraszam, poszukam toalety.
348
00:19:53,026 --> 00:19:55,571
To są jakieś kpiny.
349
00:19:55,654 --> 00:19:56,864
Przepraszam.
350
00:20:01,285 --> 00:20:03,662
Dzień dobry, profesor Mendelson.
351
00:20:03,745 --> 00:20:06,164
Przepraszam, nie poznałam pani.
352
00:20:06,248 --> 00:20:09,293
Wyglądało to tak,
jakbyś przede mną uciekała.
353
00:20:09,376 --> 00:20:11,336
I nie byłabyś pierwszą.
354
00:20:13,005 --> 00:20:16,091
Lesbijski dowcip. Potrafimy żartować,
wbrew powszechnej opinii.
355
00:20:19,428 --> 00:20:22,681
Pomijając odejście Danny'ego,
356
00:20:23,390 --> 00:20:27,186
jeśli zechcesz wrócić na studia,
możemy to jakoś zorganizować.
357
00:20:27,769 --> 00:20:29,146
To bardzo miłe.
358
00:20:29,229 --> 00:20:31,607
Dziecko wciąż wymaga mojej uwagi...
359
00:20:31,690 --> 00:20:33,066
Które?
360
00:20:35,444 --> 00:20:37,446
Nie powinnam tego mówić,
361
00:20:37,529 --> 00:20:40,782
ale jestem już po dwóch lampkach wina.
362
00:20:42,367 --> 00:20:43,493
Oto, co myślę.
363
00:20:44,286 --> 00:20:48,832
Gotuje się we mnie na myśl,
że zrezygnowałaś z kariery akademickiej
364
00:20:48,916 --> 00:20:51,418
dla tego trzepiącego ozorem buraka.
365
00:20:51,960 --> 00:20:55,047
Masz taki potencjał, tyle do zaoferowania.
366
00:20:55,756 --> 00:20:57,883
To bardzo miłe, profesor Mendelson...
367
00:20:57,966 --> 00:21:01,595
Nie pieprz. Oni wszyscy
mają w dupie studia feministyczne.
368
00:21:01,678 --> 00:21:03,430
Muszę walczyć o każdy grosz.
369
00:21:03,514 --> 00:21:07,267
Tymczasem nauki polityczne
mogą się podcierać kasą.
370
00:21:09,770 --> 00:21:14,816
Są tak obłędnie dobre,
że nie potrafię im odmówić.
371
00:21:14,900 --> 00:21:17,444
Nie dziwota. Nie ma nad sobą kontroli.
372
00:21:17,528 --> 00:21:20,948
Samotna, stara lesbijka
bez krzty szacunku do samej siebie.
373
00:21:21,031 --> 00:21:22,699
Poszukam toalety.
374
00:21:23,283 --> 00:21:28,121
Ty nie jesteś lepsza, żarłoku.
Ciastka z lukrem? Już lepiej sobie odpuść.
375
00:21:28,205 --> 00:21:29,540
- Ptysia?
- Nie!
376
00:21:32,668 --> 00:21:35,671
Kiedyś byłaś ważna.
Liczyłaś się w towarzystwie.
377
00:21:35,754 --> 00:21:38,048
Teraz jesteś wypindrzoną, podstarzałą
378
00:21:38,131 --> 00:21:41,426
ofermą z obwisłą dupą,
żoną strupieszałego dziada.
379
00:21:57,776 --> 00:21:58,652
ŻEGNAJ, DANNY
380
00:21:58,735 --> 00:21:59,736
Bingo.
381
00:22:40,694 --> 00:22:41,820
Musisz wyjść.
382
00:22:42,446 --> 00:22:44,823
Skończyłaś z tym.
383
00:22:45,490 --> 00:22:48,952
To był ostatni raz. Definitywnie.
384
00:22:49,036 --> 00:22:50,746
Już wiesz, co masz robić.
385
00:22:50,829 --> 00:22:53,123
Dokładnie wiesz, co masz robić.
386
00:22:54,291 --> 00:22:55,959
Jest tam kto?
387
00:22:56,043 --> 00:22:57,294
Już wychodzę.
388
00:22:59,922 --> 00:23:04,092
Pomożesz mu wygrać. Ocalisz naszą falę.
389
00:23:06,303 --> 00:23:09,806
„Istnieje jedna rzecz,
której potęga przerasta naszą.
390
00:23:09,890 --> 00:23:14,686
Nie Reagan i jego wojenni podżegacze
czy Breem i jego buldożery.
391
00:23:15,312 --> 00:23:16,438
Chodzi o ocean”.
392
00:23:17,231 --> 00:23:21,860
„Tak samo jak potężny,
jest również kruchy.
393
00:23:22,444 --> 00:23:26,657
Jego ochrona jest obowiązkiem
i powołaniem Kalifornijczyków,
394
00:23:26,740 --> 00:23:32,037
którzy cieszą się tym pięknym wybrzeżem”.
395
00:23:32,120 --> 00:23:36,083
Nazywam się Danny Rubin
i kandyduję do legislatury stanowej.
396
00:23:37,292 --> 00:23:38,418
OCALĘ NASZĄ FALĘ
397
00:23:38,502 --> 00:23:41,380
To moja piękna żona Sheila,
a to nasza córka Maya.
398
00:23:41,463 --> 00:23:43,757
Zależy nam na waszym wsparciu,
399
00:23:43,841 --> 00:23:47,219
ponieważ razem możemy ocalić naszą falę.
400
00:23:47,302 --> 00:23:50,973
Ocalmy naszą falę!
401
00:23:51,056 --> 00:23:52,933
Powiesz dobranoc tacie?
402
00:23:56,645 --> 00:23:58,814
Genialne! I takie piękne.
403
00:23:58,897 --> 00:24:02,985
To była przeprawa.
Zwróciłem się do wielu studentów...
404
00:24:03,569 --> 00:24:04,945
Jestem zmęczona.
405
00:24:06,530 --> 00:24:09,741
Oczywiście, że cię zlał.
Czemu dziś miałoby być inaczej?
406
00:24:12,327 --> 00:24:13,537
I co sądzisz?
407
00:24:14,371 --> 00:24:16,331
Podobała mi się jego gadka.
408
00:24:17,249 --> 00:24:18,250
Ale nie wiem.
409
00:24:18,333 --> 00:24:21,336
To właśnie robią politycy. Obiecują.
410
00:24:22,796 --> 00:24:24,923
A gdybym załatwiła ci robotę?
411
00:24:25,924 --> 00:24:26,967
Za kamerą.
412
00:24:27,676 --> 00:24:31,805
Wspierałbyś jego kampanię,
zamiast robić to, co robisz.
413
00:24:32,472 --> 00:24:34,224
W co ty grasz?
414
00:24:34,850 --> 00:24:38,604
Raz współpracujesz z Breemem,
a potem nagle z nim walczysz.
415
00:24:38,687 --> 00:24:40,355
Po czyjej jesteś stronie?
416
00:24:40,981 --> 00:24:42,441
To popierdolone.
417
00:24:42,524 --> 00:24:44,151
Jak Zawrót głowy.
418
00:24:45,027 --> 00:24:46,361
Ten film.
419
00:24:47,946 --> 00:24:49,114
Jestem po mojej stronie.
420
00:24:51,491 --> 00:24:54,161
Ja dostanę robotę.
421
00:24:54,912 --> 00:24:55,996
A ty?
422
00:24:59,958 --> 00:25:04,171
Dobrze, ale stoi przy wentylatorze.
423
00:25:06,089 --> 00:25:07,090
Przepraszam.
424
00:25:07,758 --> 00:25:09,927
Zaczynamy, króliczki!
425
00:25:11,261 --> 00:25:13,263
W prawo!
426
00:25:13,347 --> 00:25:16,350
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć.
427
00:25:50,050 --> 00:25:52,135
Zaczynamy!
428
00:27:43,163 --> 00:27:45,165
Napisy: Daria Okoniewska