1 00:00:07,251 --> 00:00:09,626 Serial jest oparty na prawdziwych wydarzeniach, 2 00:00:09,626 --> 00:00:14,626 jednak niektóre postacie, nazwiska, sytuacje, miejsca i dialogi 3 00:00:14,626 --> 00:00:17,959 są fikcyjne dla celów dramatycznych. 4 00:00:18,543 --> 00:00:23,793 Nasza historia nie jest fikcją. Nasz syn Riley zginął w wieku... 5 00:00:28,209 --> 00:00:31,626 dwudziestu ośmiu lat. Uzależnił się od OxyContinu... 6 00:00:32,834 --> 00:00:34,001 po urazie pleców. 7 00:00:35,668 --> 00:00:37,293 Starał się... 8 00:00:38,918 --> 00:00:42,168 naprawić swoje życie i rzucić nałóg, 9 00:00:42,168 --> 00:00:44,043 ale mu się nie udało. 10 00:00:44,043 --> 00:00:47,751 Był cudownym dzieckiem, miał wielkie serce. 11 00:00:47,751 --> 00:00:50,043 Nasze życia już nie będą takie same. 12 00:00:54,126 --> 00:00:54,959 Nie mogę. 13 00:01:04,626 --> 00:01:09,543 ZABIĆ BÓL 14 00:01:48,043 --> 00:01:48,959 Dzień dobry. 15 00:01:55,584 --> 00:01:57,709 Najpierw chcę przeprosić. 16 00:02:01,959 --> 00:02:02,793 Naprawdę. 17 00:02:03,959 --> 00:02:05,209 Strasznie mi przykro. 18 00:02:16,459 --> 00:02:20,543 Naprawdę myślałam, że pomagam ludziom. Na początku. 19 00:02:21,209 --> 00:02:23,709 Musisz mi uwierzyć, bo ja w to wierzyłam. 20 00:02:25,751 --> 00:02:28,376 Potem zorientowałam się, że nikomu nie pomagam. 21 00:02:29,084 --> 00:02:31,668 Mimo to dalej to robiłam. 22 00:02:32,251 --> 00:02:33,834 Cały czas. 23 00:02:35,584 --> 00:02:38,793 Dlatego że pieniądze pieprzą ludziom w głowach. 24 00:02:39,293 --> 00:02:40,334 Moją spieprzyły. 25 00:02:40,334 --> 00:02:43,543 Chciałabym cofnąć czas i zrobić wszystko inaczej... 26 00:02:43,543 --> 00:02:45,668 Ale nie... Sama nie wiem. 27 00:02:45,668 --> 00:02:46,668 Nie wiem. 28 00:02:49,126 --> 00:02:50,126 Przepraszam. 29 00:02:52,834 --> 00:02:54,584 Nie wiedziałam, jak słaba... 30 00:02:56,959 --> 00:02:58,168 Jak słaba jestem. 31 00:02:59,001 --> 00:03:01,084 I... mam już dość. 32 00:03:02,001 --> 00:03:05,168 Nie chcę już krzywdzić ludzi. Koniec. 33 00:03:07,376 --> 00:03:09,168 Wyglądam na psychiatrę? 34 00:04:09,584 --> 00:04:12,876 To maile, notatki z rozmów, wszystko, od samego początku. 35 00:04:13,459 --> 00:04:15,418 Zrobię, co trzeba. 36 00:04:47,543 --> 00:04:49,751 MAILE SHAEFFER 37 00:04:49,751 --> 00:04:54,251 Shannon Shaeffer mnie nie obchodziła, ale dała nam sporo materiałów. 38 00:04:55,084 --> 00:04:58,043 Mogliśmy przedstawić sprawę Departamentowi Sprawiedliwości. 39 00:04:58,043 --> 00:05:03,084 Złapaliśmy Purdue za jaja. To były pieprzone klejnoty królewskie. 40 00:05:03,084 --> 00:05:05,084 Co wiesz o zwiększaniu dawek? 41 00:05:05,084 --> 00:05:09,126 Chcieliśmy, by lekarze stale zwiększali 42 00:05:09,126 --> 00:05:11,876 - dawki przepisywane pacjentom. - Tak ci powiedzieli? 43 00:05:11,876 --> 00:05:14,209 Czułam się jak szeryf w starym westernie. 44 00:05:14,209 --> 00:05:18,626 - O kim mówimy? - Britt mówiła mi, co mam mówić. 45 00:05:18,626 --> 00:05:22,043 Jeśli chcesz więcej zarobić, lekarze muszą zwiększać dawki. 46 00:05:22,043 --> 00:05:24,418 - Jaka Britt? - Hufford. 47 00:05:24,418 --> 00:05:26,959 Był też pan Udell. 48 00:05:26,959 --> 00:05:28,459 Lepiej dzwoń do nas. 49 00:05:28,459 --> 00:05:31,751 Mój sukces zależał od ich sukcesu. 50 00:05:31,751 --> 00:05:32,751 {\an8}WIĘCEJ ZAROBIMY 51 00:05:32,751 --> 00:05:37,459 {\an8}Richard chciał, żeby nam ufali, słuchali nas, wierzyli nam. 52 00:05:37,459 --> 00:05:39,459 - Dobra robota, John. - Całego zespołu. 53 00:05:39,459 --> 00:05:42,209 Gdy bierzemy się za mafię, nie atakujemy bossa. 54 00:05:42,209 --> 00:05:45,084 Tak zrobiliśmy z Enronem. Z Purdue będzie tak samo. 55 00:05:45,084 --> 00:05:47,126 Zaczynamy od poruczników. 56 00:05:47,126 --> 00:05:49,459 Znają prawdę i mają wiele do stracenia. 57 00:05:49,459 --> 00:05:51,334 Czyli Howard Udell. 58 00:05:51,334 --> 00:05:54,251 Goldenheim i Friedman też byli przy tym cały czas. 59 00:05:54,251 --> 00:05:57,501 Gdy załatwimy ich, wejdziemy na kolejny szczebel drabiny. 60 00:05:58,709 --> 00:05:59,543 Więc ich załatwmy. 61 00:05:59,543 --> 00:06:00,918 - O tak. - Wchodzę w to. 62 00:06:00,918 --> 00:06:02,168 Zajebiście. 63 00:06:02,168 --> 00:06:03,209 - Amen. - Tak. 64 00:06:04,168 --> 00:06:07,293 - Myślisz, że pójdą na współpracę? - Potrzebujemy jednego. 65 00:06:07,959 --> 00:06:09,001 Panie Friedman... 66 00:06:10,084 --> 00:06:13,209 proszę uznać spotkanie za zawodową uprzejmość. 67 00:06:13,876 --> 00:06:16,793 Stany Zjednoczone postawią panu zarzuty. 68 00:06:16,793 --> 00:06:19,751 Czas podjąć decyzję. 69 00:06:20,334 --> 00:06:22,251 Będzie pan współpracował z nami? 70 00:06:22,251 --> 00:06:25,668 Czy wszystko pan utrudni? 71 00:06:25,668 --> 00:06:26,751 To nasza sprawa. 72 00:06:27,584 --> 00:06:30,043 Stany Zjednoczone przeciwko panu. 73 00:06:31,918 --> 00:06:36,084 - Niby o co mnie oskarżacie? - Kłamanie o leku to przestępstwo. 74 00:06:36,084 --> 00:06:39,251 Tak jak zarabianie na leku, o którym się skłamało. 75 00:06:39,251 --> 00:06:42,543 Podobnie jak działanie w zmowie, by zarobić na leku, 76 00:06:42,543 --> 00:06:45,209 o którym wszyscy kłamaliście. 77 00:06:45,209 --> 00:06:46,293 Co powiecie na to? 78 00:06:47,001 --> 00:06:47,959 Pierdolcie się. 79 00:06:47,959 --> 00:06:49,126 To jakieś bzdury. 80 00:06:50,918 --> 00:06:53,584 - Departament tego nie poprze. - Już to zrobili. 81 00:06:53,584 --> 00:06:57,584 Dodatkowo, panie Udell, oskarżymy pana... 82 00:06:57,584 --> 00:07:00,543 o skłamanie przed Kongresem. 83 00:07:00,543 --> 00:07:01,834 Oskarżycie mnie? 84 00:07:01,834 --> 00:07:03,834 Proszę zapoznać się z raportem. 85 00:07:03,834 --> 00:07:04,834 Czemu mnie? 86 00:07:04,834 --> 00:07:07,293 To pan zeznał przed Kongresem, 87 00:07:07,293 --> 00:07:10,168 że pierwszy raz usłyszał pan o uzależnieniu od OxyContinu, 88 00:07:10,168 --> 00:07:13,834 gdy prokurator z Maine wysłał list do lekarzy. 89 00:07:13,834 --> 00:07:15,418 Wiemy, że to kłamstwo. 90 00:07:15,418 --> 00:07:16,793 Na pewno wszyscy wiedzieli, 91 00:07:16,793 --> 00:07:19,668 ale pan to powiedział, dr. Goldenheim. 92 00:07:19,668 --> 00:07:21,084 Przekręcacie moje słowa. 93 00:07:21,084 --> 00:07:24,001 Zastanawia się pan, czy Purdue pana ochroni, 94 00:07:24,001 --> 00:07:26,251 czy rzuci wilkom na pożarcie, by ratować firmę. 95 00:07:26,251 --> 00:07:27,293 Zasadne pytanie. 96 00:07:27,293 --> 00:07:31,793 Myśli pan, że Richard Sackler troszczy się o pana lub pańską rodzinę? 97 00:07:31,793 --> 00:07:35,043 Mówię jako wilk: jesteśmy na pana gotowi. 98 00:07:35,043 --> 00:07:38,043 Wsadzimy pana za kratki na długo. 99 00:07:38,043 --> 00:07:39,709 Chyba że będzie pan współpracował. 100 00:07:52,334 --> 00:07:55,001 - Co mamy robić? - Nie chcę iść do więzienia. 101 00:07:55,001 --> 00:07:56,293 Nikt nie pójdzie. 102 00:07:56,293 --> 00:07:59,334 Ktoś pójdzie, jasno się wyrazili, i na pewno nie ja! 103 00:07:59,334 --> 00:08:01,668 My ich nie interesujemy. Jesteśmy płotkami. 104 00:08:01,668 --> 00:08:03,126 Chcą ciebie, dr. Richard. 105 00:08:03,126 --> 00:08:04,168 Chcą całej rodziny. 106 00:08:04,168 --> 00:08:07,459 Nikt nie kiwnie palcem, dopóki się nie zorganizujemy. 107 00:08:07,459 --> 00:08:11,126 - Wiedziałem, że po nas przyjdą. - Trzeba zatrudnić prawników. 108 00:08:11,126 --> 00:08:15,168 Nie braliście ich na poważnie, a teraz nas wypatroszą. 109 00:08:24,459 --> 00:08:26,626 Coś ty sobie myślała? 110 00:08:27,459 --> 00:08:28,459 Wielka szkoda. 111 00:08:29,459 --> 00:08:32,709 - Nic, kurwa, nie gra! - Ogarnijcie się! 112 00:08:32,709 --> 00:08:34,834 Prowadzisz jakąś pojebaną krucjatę? 113 00:08:35,459 --> 00:08:36,459 Odwal się! 114 00:08:36,459 --> 00:08:37,459 Przestań! 115 00:08:38,209 --> 00:08:42,209 Myślisz, że pomagasz ludziom? Naprawiasz coś zepsutego? 116 00:08:46,251 --> 00:08:51,334 Zajmiemy się wami. Byliście lojalni i nie zrobiliście nic... 117 00:08:52,043 --> 00:08:53,709 Unch, zamknij się, kurwa! 118 00:08:53,709 --> 00:08:57,626 - Synu! Nie krzycz na psa... - Tato, zamknij ryj. 119 00:08:58,209 --> 00:08:59,334 Nie oceniaj mnie! 120 00:09:02,043 --> 00:09:03,501 Nie jestem złą osobą. 121 00:09:05,751 --> 00:09:07,001 Nie jestem. 122 00:09:08,584 --> 00:09:09,626 Co to, kurwa? 123 00:09:09,626 --> 00:09:12,959 - Ocknij się! Spójrz na mnie. - Mówię poważnie! 124 00:09:13,959 --> 00:09:16,126 Dyrektorzy Purdue odmówili współpracy. 125 00:09:16,126 --> 00:09:18,918 Wiemy, co Purdue im oferuje? 126 00:09:18,918 --> 00:09:20,709 - Nie biorą nas na poważnie. - Nie. 127 00:09:20,709 --> 00:09:23,584 Nie było procesu w takiej sprawie od firm tytoniowych. 128 00:09:23,584 --> 00:09:25,209 - Dokładnie. - Walczyli. 129 00:09:25,209 --> 00:09:26,918 Mamy znacznie lepszą sprawę. 130 00:09:26,918 --> 00:09:29,626 W końcu zapłacili 260 miliardów dolarów. 131 00:09:29,626 --> 00:09:31,876 Dojdzie do procesu, nie? 132 00:09:32,584 --> 00:09:34,793 O tak, dojdzie. 133 00:09:34,793 --> 00:09:37,168 Czas omówić ugodę, Richie. 134 00:09:37,168 --> 00:09:38,793 Musimy chronić nazwisko. 135 00:09:38,793 --> 00:09:42,043 Symbolizuje kulturę, sztukę, edukację, naukę. 136 00:09:42,043 --> 00:09:46,918 Jeśli nie, na zawsze zostaniemy rodziną OxyContin. 137 00:09:47,709 --> 00:09:50,959 - Tego chcesz? - Zbudowałem imperium. Będę go bronił. 138 00:09:54,543 --> 00:09:55,876 Musimy iść na ugodę. 139 00:09:55,876 --> 00:09:58,418 Trzeba to szybko rozwiązać, synu. 140 00:09:58,418 --> 00:10:02,376 Jeśli się wycofamy, choćby o centymetr, 141 00:10:02,376 --> 00:10:04,959 nigdy nie przestaną nas atakować. 142 00:10:04,959 --> 00:10:06,168 Rzucą się na was, 143 00:10:07,084 --> 00:10:10,043 wasze pieniądze, galerie i szkoły. 144 00:10:10,626 --> 00:10:13,459 Upolują was. Może to zająć im lata. 145 00:10:13,459 --> 00:10:17,168 Możecie już długo leżeć w grobie, ale zniszczą tę rodzinę. 146 00:10:19,584 --> 00:10:22,084 Zburzą wszystko, co zbudowaliśmy, 147 00:10:22,084 --> 00:10:23,084 cegła po cegle. 148 00:10:26,668 --> 00:10:30,376 - To nieprawda, Richard. - Prawda. Jebana prawda. 149 00:10:31,168 --> 00:10:32,084 Zapamiętajcie. 150 00:10:32,084 --> 00:10:37,293 Jeśli przyznamy się do czegokolwiek, nigdy nie przestaniemy płacić. 151 00:10:42,376 --> 00:10:44,584 Nie ustępujcie. 152 00:11:10,501 --> 00:11:15,334 Każdy chce być szefem, dopóki nie przyjdzie czas na szefowanie. 153 00:11:16,209 --> 00:11:17,043 Tak. 154 00:11:19,209 --> 00:11:20,418 Co mam zrobić? 155 00:11:20,418 --> 00:11:22,626 Chcesz wiedzieć, co robić? 156 00:11:22,626 --> 00:11:24,918 Pytasz mnie o radę? 157 00:11:25,543 --> 00:11:28,959 Mam przejąć kierownicę, gdy auto zaraz zjedzie z klifu? 158 00:11:29,626 --> 00:11:31,043 Bądź miły. 159 00:11:31,043 --> 00:11:33,418 Miły? Ten etap minęliśmy już dawno. 160 00:11:33,418 --> 00:11:35,834 Dawno temu. 161 00:11:35,834 --> 00:11:38,584 Gdy sprzedawaliśmy patyczki do uszu. 162 00:11:38,584 --> 00:11:41,084 Już nie jesteśmy w miłej rzeczywistości. 163 00:11:41,084 --> 00:11:42,668 Jesteśmy dobrymi ludźmi. 164 00:11:43,543 --> 00:11:45,251 Pomagamy innym odzyskać życia. 165 00:11:45,251 --> 00:11:46,751 - Dokąd idziesz? - Nie wiem. 166 00:11:46,751 --> 00:11:48,584 Nie musimy nigdzie iść. 167 00:11:48,584 --> 00:11:50,168 - Nie? Okej. - Nie. 168 00:11:50,168 --> 00:11:52,876 Dobry chłopak. Musisz być silny. 169 00:11:52,876 --> 00:11:55,668 Wszystko gra. Pójdziemy na wojnę. 170 00:11:55,668 --> 00:11:57,751 - Okej. - Ruszymy na wojnę. 171 00:11:57,751 --> 00:12:00,001 - Tak. - Ale wojna nie jest miła. 172 00:12:00,001 --> 00:12:04,084 To prawdziwa wojna, brzydka, brudna i bolesna. 173 00:12:05,293 --> 00:12:08,959 No weź. Nie. Nie idź. Okej. 174 00:12:08,959 --> 00:12:12,501 Dasz radę. O tak. 175 00:12:17,793 --> 00:12:19,209 Nie chcę iść na wojnę. 176 00:12:20,334 --> 00:12:23,501 Nikt nie chce, ale wojna nie jest wyborem. 177 00:12:23,501 --> 00:12:25,251 Czas walczyć. 178 00:12:25,251 --> 00:12:27,584 - Jesteś silny i mądry. - Tak. 179 00:12:27,584 --> 00:12:30,084 - Podejmiesz walkę i wygramy. - Okej. 180 00:12:30,084 --> 00:12:34,209 Purdue i nazwisko Sackler muszą przetrwać, rozumiesz? 181 00:12:34,209 --> 00:12:36,876 - Powtórz. Muszą przetrwać! - Muszą przetrwać! 182 00:12:36,876 --> 00:12:37,876 - Wygram! - Wygram. 183 00:12:37,876 --> 00:12:39,084 - Zawalczę! - Zawalczę. 184 00:12:39,084 --> 00:12:40,543 - Podejmę walkę! - Podejmę! 185 00:12:40,543 --> 00:12:42,293 - I wygram! - I wygram! 186 00:12:42,293 --> 00:12:43,918 Tak. Sackler! 187 00:12:43,918 --> 00:12:45,543 - Sackler! - Tak. 188 00:12:46,168 --> 00:12:48,168 Podejmę walkę! 189 00:12:49,876 --> 00:12:50,709 Podejmę. 190 00:12:51,418 --> 00:12:55,626 Richard I Purdue zatrudnili najdroższych prawników. 191 00:12:56,918 --> 00:12:58,459 Nazywam się Mary Jo White. 192 00:12:58,459 --> 00:13:02,334 Byłam pierwszą prokuratorką w południowym okręgu Nowego Jorku. 193 00:13:02,334 --> 00:13:07,209 {\an8}Oskarżyłam szefa mafii Gambino Johna Gottiego w 1992 roku. 194 00:13:07,209 --> 00:13:11,959 {\an8}Oraz zamachowca z World Trade Center Sheikha Omara Abdela-Rahmana w 1993 roku. 195 00:13:11,959 --> 00:13:13,501 Jestem Howard Shapiro. 196 00:13:13,501 --> 00:13:17,959 Byłem głównym prawnikiem w FBI w latach 1993-1997. 197 00:13:20,334 --> 00:13:23,209 Rudolph William Louis Giuliani. 198 00:13:26,584 --> 00:13:31,376 Przyskrzyniliśmy ich. 199 00:13:32,626 --> 00:13:36,543 USŁUGI MEDYCZNE 200 00:13:48,334 --> 00:13:49,168 Co? 201 00:13:50,001 --> 00:13:52,751 Gratulacje. Miesiąc, nieźle. 202 00:13:56,209 --> 00:13:57,043 Dzięki. 203 00:13:59,376 --> 00:14:00,209 Następny. 204 00:14:04,293 --> 00:14:06,626 - Cześć, Shelby. - Cześć, Glen. 205 00:14:08,043 --> 00:14:09,459 - Jak się masz? - Dobrze. 206 00:14:10,834 --> 00:14:12,126 Miesiąc, gratulacje. 207 00:14:14,251 --> 00:14:16,459 - Dzięki. Miłego dnia. - Wzajemnie. 208 00:14:26,418 --> 00:14:27,501 Zjeżdżajmy stąd. 209 00:14:27,501 --> 00:14:30,001 - Wszystko gra? - I buczy. 210 00:14:30,001 --> 00:14:32,793 Dobra. Jak smakuje metadon? 211 00:14:34,001 --> 00:14:36,918 Trochę jak kocie szczyny i syrop na kaszel. 212 00:14:36,918 --> 00:14:40,293 - Działa? - Działa. Zadziała. 213 00:14:41,918 --> 00:14:44,168 Moje słowo nic nie znaczy, ale to się zmieni. 214 00:14:45,126 --> 00:14:47,501 - Jedziemy na burgera. - O tak. 215 00:15:03,668 --> 00:15:04,501 Hej. 216 00:15:05,626 --> 00:15:07,293 To nie twoja wina. 217 00:15:08,584 --> 00:15:09,751 Rozumiesz? 218 00:15:15,793 --> 00:15:17,709 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 219 00:15:21,043 --> 00:15:23,418 Może posprzątamy ten chlew? 220 00:15:23,418 --> 00:15:24,584 Jasne, szefie. 221 00:15:25,668 --> 00:15:28,543 Potrzebuję swojego najlepszego pracownika. 222 00:15:28,543 --> 00:15:31,084 - Zależy. - Może nie tylko na weekendy. 223 00:15:31,084 --> 00:15:34,793 Zamieniam się w słuch. Pogadajmy o nowej umowie. 224 00:15:34,793 --> 00:15:38,376 - Negocjujemy? Może... - Tak. Zakładam związek. 225 00:15:39,251 --> 00:15:40,168 Powodzenia. 226 00:15:40,168 --> 00:15:43,168 - Mama pracuje za darmo? - Nie stać cię na mnie. 227 00:15:43,168 --> 00:15:45,376 - Nie stać mnie? - Nie. 228 00:15:45,376 --> 00:15:47,709 Jeszcze ogóreczka? 229 00:15:48,251 --> 00:15:49,168 Okej. 230 00:15:50,251 --> 00:15:53,209 O nie. To coś poważnego. 231 00:15:53,209 --> 00:15:55,959 Poluzowała się śruba. 232 00:15:56,626 --> 00:16:00,001 Wiesz, co to oznacza? Muszę sprawdzić każdą śrubę 233 00:16:00,001 --> 00:16:03,584 w każdej szafce w domu, żeby je zabezpieczyć. 234 00:16:03,584 --> 00:16:07,626 Inaczej może się wydarzyć tragedia. Muszę zostać na noc. 235 00:16:09,001 --> 00:16:10,334 - Glen... - Co? 236 00:16:11,084 --> 00:16:13,584 - Musisz iść. - Dokąd? 237 00:16:15,918 --> 00:16:16,959 Dokąd mam iść? 238 00:16:19,209 --> 00:16:20,084 Nie rób tego. 239 00:16:21,126 --> 00:16:22,084 Mamy umowę. 240 00:16:24,209 --> 00:16:25,043 Okej. 241 00:16:35,626 --> 00:16:36,709 Tęsknię za tobą. 242 00:16:40,043 --> 00:16:41,334 Tęsknię za domem. 243 00:16:43,376 --> 00:16:44,418 Tęsknię... 244 00:16:45,376 --> 00:16:46,834 za tym czymś. 245 00:16:48,376 --> 00:16:49,543 Tęsknię za Kaylee. 246 00:16:50,668 --> 00:16:52,668 Mogę dziś spać z tobą? 247 00:16:55,584 --> 00:16:56,418 Musisz iść. 248 00:17:00,459 --> 00:17:01,459 Okej. 249 00:17:05,959 --> 00:17:06,918 Głośno i wyraźnie. 250 00:17:13,209 --> 00:17:14,126 Daj buziaka. 251 00:17:18,459 --> 00:17:19,834 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 252 00:17:24,043 --> 00:17:25,876 - Dobranoc, Tyler. - Dobranoc! 253 00:17:33,126 --> 00:17:36,126 {\an8}ZAKŁAD KARNY 254 00:17:49,543 --> 00:17:51,626 {\an8}DROGA EDIE, DOSZŁO DZIŚ DO BÓJKI... 255 00:18:05,418 --> 00:18:06,626 CZEKAM NA ODPOWIEDŹ 256 00:18:06,626 --> 00:18:07,959 MATURĘ 257 00:18:13,584 --> 00:18:15,084 JEŚLI COŚ ZŁEGO SIĘ STANIE... 258 00:18:15,084 --> 00:18:17,209 DZIĘKUJĘ KOCHAM CIĘ, TWÓJ BRAT SHAWN 259 00:18:31,334 --> 00:18:34,959 Niezliczone godziny, chwile bezradności 260 00:18:34,959 --> 00:18:36,626 w końcu miały się opłacić. 261 00:18:41,334 --> 00:18:43,459 Purdue przyłapano na kłamstwie przed Kongresem. 262 00:18:43,959 --> 00:18:47,293 Wzięliśmy na cel Friedmana, Udella i Goldenheima. 263 00:18:47,834 --> 00:18:49,793 Groziła im długa odsiadka. 264 00:18:49,793 --> 00:18:50,751 SĄD 265 00:18:51,668 --> 00:18:53,001 Nie będzie żadnej ugody. 266 00:18:53,001 --> 00:18:54,709 NIE POZWÓLCIE SACKLEROM ZABIJAĆ 267 00:18:54,709 --> 00:18:56,001 Tysiące ludzi... 268 00:18:56,001 --> 00:18:58,209 Gnijcie w pierdlu, mordercy! 269 00:18:58,209 --> 00:19:00,834 Ci głupcy będą pierwszymi skazanymi. 270 00:19:00,834 --> 00:19:05,251 Kolejnym będzie dr Richard Sackler. 271 00:19:46,709 --> 00:19:47,543 Brownlee! 272 00:20:04,043 --> 00:20:06,084 Kłamiesz, krzywdzisz innych, 273 00:20:06,084 --> 00:20:10,543 pozwalasz, by opętała cię chciwość i dostajesz, na co zasłużyłeś. 274 00:20:10,543 --> 00:20:11,543 Sprawiedliwość. 275 00:20:17,293 --> 00:20:18,501 Proszę powstać. 276 00:21:10,709 --> 00:21:12,501 Strony zawarły ugodę. 277 00:21:16,001 --> 00:21:18,376 Purdue przyzna się 278 00:21:18,376 --> 00:21:22,793 do jednego zarzutu fałszywego oznakowania OxyContinu. 279 00:21:23,584 --> 00:21:25,168 To jakieś żarty! 280 00:21:25,168 --> 00:21:26,584 Jaja sobie robicie? 281 00:21:30,334 --> 00:21:32,334 {\an8}Raymond i Mortimer zadzwonili do Rudy'ego. 282 00:21:34,709 --> 00:21:35,543 Mówi Rudy. 283 00:21:38,584 --> 00:21:40,126 Rudy zadzwonił do Kongresu. 284 00:21:41,209 --> 00:21:43,126 Kongres do Białego Domu. 285 00:21:43,709 --> 00:21:45,751 Biały Dom do Departamentu Sprawiedliwości. 286 00:21:46,459 --> 00:21:49,168 Departament do... Brownlee'a. 287 00:21:53,168 --> 00:21:54,001 Brownlee. 288 00:22:02,418 --> 00:22:03,251 Dobrze. 289 00:22:04,251 --> 00:22:05,126 Tak. 290 00:22:05,751 --> 00:22:08,084 Brownlee musiał iść na ugodę. 291 00:22:11,626 --> 00:22:17,501 Michael Friedman, Howard Udell i Paul Goldenheim 292 00:22:17,501 --> 00:22:19,418 zgodzili się przyznać 293 00:22:19,418 --> 00:22:23,918 do jednego zarzutu nieprawidłowego znakowania. 294 00:22:34,501 --> 00:22:37,043 I tak się, kurwa, gra w tę grę. 295 00:22:38,876 --> 00:22:40,959 Pół miliona ludzi umiera, 296 00:22:41,959 --> 00:22:45,584 a goście jak Richard Sackler wykonują telefon w środku nocy 297 00:22:45,584 --> 00:22:47,959 i absolutnie nic się nie zmienia. 298 00:22:54,501 --> 00:22:56,584 Brownlee, co jest? 299 00:22:56,584 --> 00:22:59,543 Nie możecie mi spojrzeć w oczy? Tu jestem, do cholery! 300 00:23:05,168 --> 00:23:07,751 Poza kontem bankowym Purdue, które rośnie 301 00:23:07,751 --> 00:23:10,126 coraz bardziej i bardziej. 302 00:23:13,584 --> 00:23:16,584 Uważamy, że tego popołudnia sprawiedliwości stało się zadość. 303 00:23:16,584 --> 00:23:18,126 - Julie Hall! - Julie Hall! 304 00:23:18,126 --> 00:23:20,376 - Tim Webber! - Tim Webber! 305 00:23:22,459 --> 00:23:23,293 Ginger Parker! 306 00:23:23,293 --> 00:23:26,584 To dobry dzień dla pacjentów walczących z bólem. 307 00:23:27,376 --> 00:23:28,834 - Tim Webber! - Tim Webber! 308 00:23:28,834 --> 00:23:32,626 I dla lekarzy, którzy ich leczą. 309 00:23:32,626 --> 00:23:35,001 - Ginger Parker! - Ginger Parker! 310 00:23:35,001 --> 00:23:37,084 - Julie Hall! - Julie Hall! 311 00:23:37,084 --> 00:23:39,293 - Tim Webber! - Tim Webber! 312 00:23:41,001 --> 00:23:42,793 {\an8}PRZEDAWKOWAŁ I ZMARŁ 313 00:23:42,793 --> 00:23:45,626 Uważam, że w wyniku tej ugody... 314 00:23:48,626 --> 00:23:51,834 Purdue będzie teraz reklamować swoje produkty 315 00:23:52,334 --> 00:23:55,043 w sposób uczciwy i odpowiedzialny. 316 00:23:55,043 --> 00:23:59,251 Richard Sackler, zarobił pan dużo pieniędzy. Gratuluję. 317 00:24:18,876 --> 00:24:20,543 Byłam zajebiście głupia. 318 00:24:23,834 --> 00:24:26,584 Ciężko to nawet nazwać „oberwaniem po łapach”. 319 00:24:30,418 --> 00:24:33,459 Purdue zarabiało 30 milionów dolarów tygodniowo. 320 00:24:37,793 --> 00:24:39,043 A najgorsze... 321 00:24:41,334 --> 00:24:45,751 Najgorsze z tego wszystkiego, że mogli to robić dalej. 322 00:24:47,834 --> 00:24:49,834 Dalej produkowali OxyContin. 323 00:24:56,251 --> 00:25:00,043 Nie rozumiesz. Co z wojną? 324 00:25:00,043 --> 00:25:04,293 Ta cała gra, to, że w nią grasz, 325 00:25:04,293 --> 00:25:06,626 to wielki błąd. Walcz! Ogromna pomyłka. 326 00:25:10,251 --> 00:25:13,918 Wziąłeś się za zbyt wielu narkomanów, zginęło o jedno dziecko za dużo, 327 00:25:13,918 --> 00:25:18,376 a teraz bronią cię największe szumowiny na świecie. 328 00:25:18,959 --> 00:25:21,293 Rudy Giuliani to potwór z bagien. 329 00:25:24,584 --> 00:25:27,543 Na zawsze będziesz pokryty specyficznym gównem, 330 00:25:27,543 --> 00:25:28,918 którego nigdy nie zmyjesz. 331 00:25:28,918 --> 00:25:31,459 Ugoda to ogromny błąd. 332 00:25:31,459 --> 00:25:32,376 Mam to gdzieś. 333 00:25:33,251 --> 00:25:34,793 Wyrzucą cię z plemienia. 334 00:25:35,459 --> 00:25:37,543 - Jakiego? - Jedynego, które się liczy. 335 00:25:37,543 --> 00:25:40,126 Nowy Jork, Londyn, Paryż. Plemię. 336 00:25:40,126 --> 00:25:41,251 Pieprzę twoje plemię. 337 00:25:41,876 --> 00:25:46,918 Mam gdzieś muzea, jaja Fabergé czy grobowiec Tutanchamona. 338 00:25:46,918 --> 00:25:48,959 Większość ludzi ma kiepski gust. 339 00:25:48,959 --> 00:25:51,584 Za to twój jest nienaganny. 340 00:25:51,584 --> 00:25:54,168 Ja nie mam żadnego. Zero. 341 00:25:54,168 --> 00:25:57,001 Zależy mi na zarabianiu i wygrywaniu. Tyle. 342 00:25:57,001 --> 00:25:58,584 Wygrywam, kropka. 343 00:25:58,584 --> 00:26:00,501 Wszelkimi dostępnymi środkami. 344 00:26:00,501 --> 00:26:01,751 Jebać twoje plemię. 345 00:26:02,334 --> 00:26:03,501 Jebać plemię. 346 00:26:05,501 --> 00:26:06,751 Po ugodzie 347 00:26:07,459 --> 00:26:10,168 Richard podwoił wysiłki, a wszystkie śluzy puściły. 348 00:26:11,376 --> 00:26:13,876 Dali Purdue przepustkę z więzienia, 349 00:26:13,876 --> 00:26:15,834 a oni z niej korzystali. 350 00:26:15,834 --> 00:26:17,918 Odnosili rekordowe zyski. 351 00:26:18,834 --> 00:26:20,709 Wszystko, nad czym pracowaliśmy, 352 00:26:21,709 --> 00:26:24,168 wszystkie dowody, to jest najlepsze... 353 00:26:25,376 --> 00:26:29,543 jako część ugody z Purdue musieliśmy wszystko zakopać. 354 00:26:30,126 --> 00:26:31,209 Wszystko utajniono. 355 00:26:32,334 --> 00:26:35,751 Z powodu telefonu w środku nocy. 356 00:26:36,459 --> 00:26:38,376 Brownlee był częścią systemu. 357 00:26:39,834 --> 00:26:41,626 Pokładałam w nim za duże nadzieje. 358 00:26:48,084 --> 00:26:50,793 Dla mnie to był koniec, to był... 359 00:26:51,959 --> 00:26:54,293 moment, gdy zrozumiałam, jak działa świat. 360 00:26:58,918 --> 00:27:00,209 Dobrzy nie wygrywają. 361 00:27:04,293 --> 00:27:06,793 Miałam dość tej gierki, więc odeszłam. 362 00:27:10,501 --> 00:27:11,334 Skończyłam z tym. 363 00:27:29,168 --> 00:27:30,459 Czego chcesz? 364 00:27:32,334 --> 00:27:33,668 Przyszłam pogadać. 365 00:27:34,168 --> 00:27:36,793 - Nie spodziewałem się ciebie. - Wiem. 366 00:27:36,793 --> 00:27:39,084 Nie wiem, czy mam coś do powiedzenia... 367 00:27:39,084 --> 00:27:41,709 Shawn. Możesz usiąść? 368 00:27:52,418 --> 00:27:53,418 Dobra. 369 00:27:59,501 --> 00:28:01,459 Byłam na ciebie zła. 370 00:28:05,168 --> 00:28:07,126 Obwiniałam cię. 371 00:28:07,709 --> 00:28:09,668 Nigdy nie dałam ci szansy... 372 00:28:10,959 --> 00:28:13,668 byś został kimś innym... 373 00:28:14,751 --> 00:28:16,751 niż wkurzony 19-latek. 374 00:28:18,209 --> 00:28:19,543 Co mam powiedzieć? 375 00:28:20,126 --> 00:28:21,501 Powiedziałeś już wszystko. 376 00:28:21,501 --> 00:28:23,584 Napisałeś, że zdałeś maturę. 377 00:28:25,293 --> 00:28:27,293 I nauczyłeś się gotować. 378 00:28:28,501 --> 00:28:32,376 I że nie dostałeś zwolnienia bez żadnego powodu. 379 00:28:34,126 --> 00:28:37,543 Cały czas powtarzałeś mi w każdym liście... 380 00:28:38,418 --> 00:28:41,043 pisałeś o tym, że stałeś się mężczyzną. 381 00:28:42,043 --> 00:28:44,043 Nie miałem komu powiedzieć. 382 00:28:44,043 --> 00:28:45,751 Przepraszam, że nie słuchałam. 383 00:28:45,751 --> 00:28:49,418 Jesteś moim bratem, jedyną rodziną. 384 00:28:49,418 --> 00:28:52,251 Przepraszam, że... 385 00:28:53,501 --> 00:28:55,793 zostawiłam cię tu samego. 386 00:28:56,959 --> 00:28:58,876 Myślałam, że jesteś zły. 387 00:28:59,584 --> 00:29:01,459 Nie wiedziałam, czym jest zło. 388 00:29:03,751 --> 00:29:04,584 Teraz już wiem. 389 00:29:06,126 --> 00:29:07,126 W tobie go nie ma. 390 00:29:08,334 --> 00:29:11,126 Naprawdę chcę, żebyś mnie poznał. 391 00:29:12,876 --> 00:29:14,293 Chcę, byś mnie poznał. 392 00:29:30,293 --> 00:29:31,959 Cicho! 393 00:29:45,918 --> 00:29:47,543 Cholera jasna. 394 00:29:51,876 --> 00:29:52,709 Kurwa... 395 00:29:59,209 --> 00:30:00,043 Hej! 396 00:30:01,918 --> 00:30:02,751 Hej! 397 00:30:05,001 --> 00:30:05,834 Kurwa. 398 00:30:09,751 --> 00:30:10,584 Proszę pani. 399 00:30:12,543 --> 00:30:13,376 Hej. 400 00:30:19,209 --> 00:30:21,001 Proszę pani. Hej. 401 00:30:22,584 --> 00:30:23,793 Nic ci nie jest? 402 00:30:25,751 --> 00:30:27,751 Wstawać, kurwa. 403 00:30:27,751 --> 00:30:29,084 Obudź się. 404 00:30:32,918 --> 00:30:34,293 Co jest, kurwa? 405 00:31:12,043 --> 00:31:13,876 - Halo? - Cześć, skarbie. 406 00:31:13,876 --> 00:31:15,959 - Cześć. - Ja tylko... 407 00:31:15,959 --> 00:31:19,418 Dzwonię, żeby zapytać, czy kupić... 408 00:31:20,834 --> 00:31:22,668 coś dziś na kolację. 409 00:31:22,668 --> 00:31:24,001 Żebyś nie gotowała. 410 00:31:24,001 --> 00:31:26,209 W porządku, nie musisz nic kupować. 411 00:31:26,209 --> 00:31:27,834 Nie... Chcę. 412 00:31:27,834 --> 00:31:29,168 Jak chcesz. 413 00:31:29,168 --> 00:31:31,626 Kupię coś u Tony'ego. 414 00:31:31,626 --> 00:31:34,043 Weźmiesz mi moje ulubione? Jak to się nazywa? 415 00:31:34,834 --> 00:31:37,668 - Grillowane kalmary. - Kalmary, tak. 416 00:31:37,668 --> 00:31:40,209 - Weźmiesz dodatkowy chrzan? - Okej. 417 00:31:40,209 --> 00:31:42,668 Dobra, tak zrobię. 418 00:31:43,293 --> 00:31:45,084 Wszystko gra? Brzmisz na zmęczonego. 419 00:31:45,084 --> 00:31:47,209 Nie, tylko... 420 00:31:47,209 --> 00:31:50,459 Sąsiedzi całą noc hałasowali, więc... 421 00:31:51,459 --> 00:31:53,293 Chyba się z nikim nie biłeś, co? 422 00:31:54,043 --> 00:31:55,001 Wszystko gra. 423 00:31:56,334 --> 00:31:58,001 Wiesz, że cię uwielbiam, nie? 424 00:31:59,293 --> 00:32:00,126 Uwielbiam cię. 425 00:32:02,084 --> 00:32:03,168 Do zobaczenia. 426 00:32:03,793 --> 00:32:04,626 Okej. 427 00:32:05,626 --> 00:32:06,459 Pa. 428 00:32:57,418 --> 00:32:59,959 Wszystko gra? Brzmisz na zmęczonego. 429 00:33:08,418 --> 00:33:10,168 Chyba się nie biłeś, co? 430 00:33:31,501 --> 00:33:32,459 Tyle. 431 00:33:32,459 --> 00:33:33,501 To... 432 00:33:35,418 --> 00:33:36,251 wszystko, co mam. 433 00:33:39,959 --> 00:33:41,043 Obym pomogła. 434 00:33:44,584 --> 00:33:46,709 Wiecie wszystko co ja. 435 00:33:48,959 --> 00:33:50,376 Dziękujemy, pani Flowers. 436 00:33:50,376 --> 00:33:51,459 Na pewno się przyda. 437 00:33:55,793 --> 00:33:57,043 Bardzo nam pani pomogła. 438 00:34:05,501 --> 00:34:07,334 Naprawdę życzę powodzenia. 439 00:34:55,418 --> 00:34:56,793 OxyContin. 440 00:35:00,418 --> 00:35:02,459 Bezpieczny jak inne opioidy. 441 00:35:05,626 --> 00:35:07,918 Dzięki OxyContinowi odzyskałem życie. 442 00:35:08,918 --> 00:35:10,709 Dziękuję, Purdue Pharma. 443 00:35:21,376 --> 00:35:23,376 Dziękuję, Purdue Pharma. 444 00:35:41,793 --> 00:35:42,626 Hej. 445 00:35:46,293 --> 00:35:47,793 To nie twoja wina. 446 00:35:49,043 --> 00:35:50,168 Rozumiesz? 447 00:35:54,001 --> 00:35:54,834 Kocham cię. 448 00:36:00,043 --> 00:36:02,084 Spójrz. 449 00:36:02,084 --> 00:36:03,918 Jestem teraz na jedenastce! 450 00:36:05,251 --> 00:36:07,334 Wypisz jebaną receptę! 451 00:36:28,084 --> 00:36:29,959 Kolego. Wszystko gra? 452 00:36:30,918 --> 00:36:33,751 No dalej. Ocknij się. 453 00:36:34,751 --> 00:36:35,584 Jezu. 454 00:36:40,418 --> 00:36:41,876 Stary, wszystko dobrze? 455 00:36:41,876 --> 00:36:43,834 Wszystko gra? 456 00:36:44,626 --> 00:36:47,126 - Obudź się. - Nie żyje? 457 00:36:47,126 --> 00:36:49,334 - Nie oddycha. - Dzwonię po karetkę. 458 00:36:49,334 --> 00:36:52,251 Przypilnujcie go. Zaraz wracam. 459 00:36:52,251 --> 00:36:54,126 Nietrzeźwy kierowca. 460 00:36:54,126 --> 00:36:56,501 Mężczyzna, 42 lata, podejrzenie przedawkowania. 461 00:36:56,501 --> 00:36:59,293 Przy 7-Eleven na Waters i Main. Przyślijcie koronera. 462 00:37:26,376 --> 00:37:27,209 Pychotka. 463 00:37:51,418 --> 00:37:52,501 Jest i ona. 464 00:37:55,876 --> 00:37:56,918 Dzięki. 465 00:37:58,876 --> 00:38:00,251 I co? Ciężko było? 466 00:38:01,084 --> 00:38:03,501 - Cóż... - Jestem z ciebie dumny. 467 00:38:03,501 --> 00:38:05,376 Dzięki, że mnie namówiłeś. 468 00:38:05,376 --> 00:38:07,668 - Chcesz coś zjeść? Ugotowałem. - Tak. 469 00:38:08,543 --> 00:38:11,626 - Wiesz, że cię kocham. - Tak. 470 00:38:11,626 --> 00:38:12,709 DOM FLOWERSÓW 471 00:38:16,418 --> 00:38:20,043 W 2019 ROKU W WYNIKU POZWU ZBIOROWEGO 472 00:38:20,043 --> 00:38:22,334 PURDUE PHARMA OGŁOSIŁO BANKRUCTWO. 473 00:38:22,334 --> 00:38:23,501 W RAMACH UGODY 474 00:38:23,501 --> 00:38:27,084 RODZINA SACKLERÓW ZGODZIŁA SIĘ ZAPŁACIĆ 6 MILIARDÓW DOLARÓW. 475 00:38:27,084 --> 00:38:30,251 {\an8}Właścicielom Purdue Pharma, firmy winionej za epidemię opioidową, 476 00:38:30,251 --> 00:38:32,459 {\an8}grozi utrata spółki... 477 00:38:32,459 --> 00:38:36,501 {\an8}Wielomiliardowy plan odszkodowań w wyniku pozwów przeciwko Purdue. 478 00:38:36,501 --> 00:38:40,251 Rodzina Sacklerów straci prawo własności Purdue Pharma, 479 00:38:40,251 --> 00:38:44,251 {\an8}przekaże 30 milionów dokumentów i zapłaci 4,5 miliarda dolarów. 480 00:39:24,334 --> 00:39:25,834 Gratulacje, Richard. 481 00:39:26,459 --> 00:39:30,459 Z sukcesem rozpocząłeś proces zniszczenia marki Sackler. 482 00:39:31,001 --> 00:39:33,793 Nie musisz być tak dramatyczny. 483 00:39:33,793 --> 00:39:35,293 Zawarliśmy ugodę. 484 00:39:35,293 --> 00:39:37,459 Z moimi durnymi braćmi zniszczyliście firmę 485 00:39:37,459 --> 00:39:39,834 i musicie zapłacić 4,5 miliarda dolarów. 486 00:39:39,834 --> 00:39:43,043 Tak, ale w ciągu dekady, 487 00:39:43,043 --> 00:39:47,959 co oznacza, że zapłacimy zwrotami z inwestycji i odsetkami. 488 00:39:48,626 --> 00:39:50,709 Prawdopodobnie nie wydamy ani centa. 489 00:39:51,834 --> 00:39:53,751 Do niczego się nie przyznaliśmy. 490 00:39:55,043 --> 00:39:55,959 Kogo to obchodzi? 491 00:39:56,834 --> 00:39:57,793 Co? 492 00:39:57,793 --> 00:40:00,668 - Kogo to obchodzi? - Jak to, kogo? 493 00:40:01,334 --> 00:40:05,251 Dzięki ugodzie mamy immunitet. Już nigdy nas nie ruszą. 494 00:40:05,793 --> 00:40:06,876 Spójrz na mnie. 495 00:40:07,501 --> 00:40:08,376 Spójrz na mnie. 496 00:40:10,376 --> 00:40:11,376 Byłeś słaby. 497 00:40:22,418 --> 00:40:23,334 Przegrałeś. 498 00:40:27,918 --> 00:40:29,834 Mam w dupie immunitet! 499 00:40:29,834 --> 00:40:32,376 Pozwoliłeś im zszargać nazwisko, które ja zbudowałem! 500 00:40:32,376 --> 00:40:33,334 Ja! 501 00:40:33,959 --> 00:40:35,626 Pierdol się! Przeproś mnie. 502 00:40:35,626 --> 00:40:37,918 - Nie zrobię tego. - Przeproś mnie! 503 00:40:37,918 --> 00:40:39,251 Nie przeproszę. 504 00:40:42,418 --> 00:40:44,668 Zniszczyłeś nazwisko! 505 00:40:44,668 --> 00:40:46,834 Zrujnowałeś dziedzictwo! 506 00:40:47,501 --> 00:40:49,501 Niech cię szlag! 507 00:40:50,168 --> 00:40:54,126 SZACUJE SIĘ, ŻE PONAD 300 000 OSÓB ZMARŁO Z POWODU OPIOIDÓW. 508 00:40:55,918 --> 00:40:57,251 Zawiodłeś! 509 00:40:57,251 --> 00:41:01,293 W USA PONAD 40 OSÓB DZIENNIE GINIE Z PRZEDAWKOWANIA OPIOIDÓW. 510 00:41:02,709 --> 00:41:04,626 SPRAWA BANKRUCTWA PURDUE PHARMA JEST W TOKU 511 00:41:04,626 --> 00:41:06,543 PO TYM, JAK UNIEWAŻNIONO UGODĘ. 512 00:41:07,793 --> 00:41:11,751 ŻADEN Z CZŁONKÓW RODZINY SACKLERÓW NIE ZOSTAŁ OSKARŻONY. 513 00:41:13,084 --> 00:41:17,043 „UWAŻA SIĘ”, ŻE RODZINA SACKLERÓW JEST WARTA PONAD 11 MILIARDÓW DOLARÓW. 514 00:41:17,043 --> 00:41:17,959 Niech cię szlag! 515 00:41:20,168 --> 00:41:21,626 Moje dziedzictwo! 516 00:41:26,334 --> 00:41:28,126 Nie słyszałam, jak pan wszedł. 517 00:41:30,334 --> 00:41:32,001 Coś panu podać? 518 00:41:33,668 --> 00:41:35,584 Nie, dziękuję, Rosie. Nie trzeba. 519 00:44:17,084 --> 00:44:19,584 Napisy: Wiktor Kowal