1
00:00:06,043 --> 00:00:08,334
Serial jest oparty
na prawdziwych wydarzeniach,
2
00:00:08,334 --> 00:00:13,126
jednak niektóre postacie,
nazwiska, sytuacje, miejsca
3
00:00:13,126 --> 00:00:17,293
i dialogi są fikcyjne
dla celów dramatycznych.
4
00:00:17,293 --> 00:00:21,751
Fikcją natomiast nie jest moja historia.
5
00:00:21,751 --> 00:00:25,834
Moja córka Cassy zmarła w wieku 42 lat
6
00:00:25,834 --> 00:00:29,626
po tym, jak uzależniła się od OxyContinu.
7
00:00:29,626 --> 00:00:34,834
Była iskierką w naszej rodzinie.
8
00:00:34,834 --> 00:00:39,793
Teraz pozostały nam jedynie zdjęcia
i wspomnienia po niej.
9
00:00:42,209 --> 00:00:43,251
Jest ciężko.
10
00:00:44,668 --> 00:00:45,918
Naprawdę ciężko.
11
00:00:52,501 --> 00:00:57,501
ZABIĆ BÓL
12
00:01:01,209 --> 00:01:04,959
Gdy Arthur Sackler przygotowywał
wprowadzenie nowego leku na rynek,
13
00:01:04,959 --> 00:01:08,168
wiedział, że musi przekonać lekarzy,
bo go przepisywali.
14
00:01:08,168 --> 00:01:11,209
Wpadł na genialny pomysł na nową reklamę.
15
00:01:12,001 --> 00:01:13,459
{\an8}Pokazywała wizytówki
16
00:01:13,459 --> 00:01:16,876
{\an8}lekarzy popierających lek,
który chciał sprzedać.
17
00:01:17,918 --> 00:01:21,543
Lek był prawdziwy,
jednak lekarze byli zmyśleni.
18
00:01:21,543 --> 00:01:25,334
CODZIENNIE CORAZ WIĘCEJ LEKARZY
WYBIERA SIGMAMYCIN.
19
00:01:25,334 --> 00:01:27,709
Arthur dał do zrozumienia,
że nie liczy się,
20
00:01:27,709 --> 00:01:29,126
czy coś jest prawdą,
21
00:01:29,126 --> 00:01:32,543
tylko przekonanie ludzi, by tak myśleli.
22
00:01:32,543 --> 00:01:36,459
Arthur Sackler zbudował
branżę farmaceutyczną, którą znamy dziś.
23
00:01:36,459 --> 00:01:39,376
Pigułka była jego sakramentem.
24
00:01:42,334 --> 00:01:44,709
Gdyby wiedział, że mu się upiecze,
25
00:01:44,709 --> 00:01:47,043
wkładałby leki, które sprzedawał,
26
00:01:47,043 --> 00:01:48,793
prosto do ust ludzi.
27
00:01:49,709 --> 00:01:51,043
Bądź błogosławiony.
28
00:01:52,793 --> 00:01:55,126
- A Richard Sackler...
- Bądź błogosławiona.
29
00:01:55,126 --> 00:01:58,168
...okazał się
najwierniejszym apostołem Arthura.
30
00:01:58,168 --> 00:02:00,668
Istnieją dwa ważne typy człowieka.
31
00:02:00,668 --> 00:02:02,126
- Słucham cię.
- Czyżby?
32
00:02:02,126 --> 00:02:03,043
Oczywiście.
33
00:02:03,043 --> 00:02:04,959
- Już to przerabialiśmy.
- Tak?
34
00:02:04,959 --> 00:02:07,501
- Kilkukrotnie.
- Dobrze. Więc odpowiedz.
35
00:02:07,501 --> 00:02:10,418
Istnieją dwa typy ważnych ludzi:
36
00:02:11,084 --> 00:02:12,959
twórcy i sprzedawcy.
37
00:02:12,959 --> 00:02:15,876
Oba równie ważne,
sprzedawcy może bardziej.
38
00:02:15,876 --> 00:02:17,834
Nie ma większego talentu
39
00:02:17,834 --> 00:02:22,293
niż ten, który skłania człowieka
do wykonania fizycznego ruchu
40
00:02:22,293 --> 00:02:25,918
wyjęcia pieniędzy z portfela
i przekazania ich tobie.
41
00:02:25,918 --> 00:02:26,876
Zgadza się.
42
00:02:28,876 --> 00:02:31,043
- Sprzedawca jest królem.
- Bogiem.
43
00:02:31,043 --> 00:02:33,293
- Wolę „króla”.
- Więc ich twórz.
44
00:02:33,293 --> 00:02:35,334
Stwórz królów.
45
00:02:35,334 --> 00:02:36,501
Tak jest.
46
00:02:38,251 --> 00:02:42,709
Sprzedawanie leku jak OxyContin
jest naprawdę proste.
47
00:02:42,709 --> 00:02:45,626
- Ślicznie wyglądasz.
- Uśmierza ból i przez chwilę
48
00:02:45,626 --> 00:02:48,626
ludzie myślą, że odzyskują dawne życie.
49
00:02:48,626 --> 00:02:51,376
I tak jest... przez chwilę.
50
00:02:51,376 --> 00:02:52,834
Przedstawicielki działały.
51
00:02:52,834 --> 00:02:55,543
Żeby wcisnąć produkt w ręce pacjentów,
52
00:02:55,543 --> 00:02:57,376
oczarowywały lekarzy.
53
00:02:57,376 --> 00:02:59,501
Wszelkimi dostępnymi środkami.
54
00:03:03,543 --> 00:03:04,959
Lekarze to rodzina.
55
00:03:04,959 --> 00:03:07,501
- Nasi lekarze to rodzina.
- Rodziny się nie wybiera.
56
00:03:07,501 --> 00:03:10,293
- Rodziny się nie wybiera.
- Zawsze mamy prezenty.
57
00:03:10,293 --> 00:03:11,709
Zawsze mamy prezenty.
58
00:03:11,709 --> 00:03:14,001
- Nasi lekarze to rodzina.
- Lekarze to rodzina.
59
00:03:14,001 --> 00:03:16,709
- Rodziny się nie wybiera.
- Rodziny się nie wybiera.
60
00:03:16,709 --> 00:03:20,084
- Zawsze mamy prezenty.
- Zawsze mamy prezenty.
61
00:03:22,001 --> 00:03:23,959
- Rozlałaś?
- Nie.
62
00:03:24,459 --> 00:03:27,459
- Miałaś ćwiczyć chodzenie w szpilkach.
- Ćwiczyłam.
63
00:03:27,459 --> 00:03:29,751
Musisz się postarać, Shannon.
64
00:03:31,084 --> 00:03:34,876
Dr. Morris, czemu nie przepisujesz
więcej OxyContinu?
65
00:03:34,876 --> 00:03:36,584
Masz niskie liczby.
66
00:03:36,584 --> 00:03:39,459
Leczymy tutaj grypę i lekkie urazy.
67
00:03:39,459 --> 00:03:40,876
Rozmawialiśmy o tym.
68
00:03:41,834 --> 00:03:44,001
Każdy ma jakiś ból,
który trzeba uśmierzyć,
69
00:03:44,001 --> 00:03:46,584
a ty tego nie robisz, tatuśku.
70
00:03:47,168 --> 00:03:50,793
Może dam ci 25 kuponów dla pacjentów?
71
00:03:50,793 --> 00:03:53,959
Na darmowy 30-dniowy zapas OxyContinu.
72
00:03:53,959 --> 00:03:56,918
- A ty to...
- Shannon Shaeffer.
73
00:03:56,918 --> 00:03:59,251
- Miło mi.
- Shannon Shaeffer.
74
00:03:59,251 --> 00:04:02,209
Jesteś w pakiecie z kuponami,
Shannon Shaeffer?
75
00:04:02,209 --> 00:04:03,168
Słucham?
76
00:04:03,168 --> 00:04:04,084
Tylko mówię,
77
00:04:04,084 --> 00:04:07,834
że jesteś najsłodszym kociakiem
od OxyContinu, jaki nas odwiedził.
78
00:04:07,834 --> 00:04:08,959
Że co, kurwa?
79
00:04:08,959 --> 00:04:10,834
- Shannon...
- Zadziorna jesteś.
80
00:04:10,834 --> 00:04:12,751
- Zadziorna.
- Wciąż się uczy.
81
00:04:12,751 --> 00:04:14,834
Na razie przytul tego pluszaka,
82
00:04:14,834 --> 00:04:17,584
podkręć wyniki, a ja niebawem wrócę.
83
00:04:18,584 --> 00:04:22,543
Do zobaczenia, kociaku.
84
00:04:26,834 --> 00:04:28,293
Musisz się przyzwyczaić.
85
00:04:28,293 --> 00:04:29,876
Lekarze to rodzina,
86
00:04:29,876 --> 00:04:32,168
- czasem obleśni wujkowi.
- Jebać go.
87
00:04:32,168 --> 00:04:34,418
Nie, jebać ciebie. To nie branża medyczna,
88
00:04:34,418 --> 00:04:35,834
tylko społeczna,
89
00:04:35,834 --> 00:04:38,501
a lekarze są wyjątkowi,
bo wszyscy im ufają.
90
00:04:38,501 --> 00:04:41,793
Bardziej niż politykom,
nauczycielom, księżom,
91
00:04:41,793 --> 00:04:43,543
a nawet własnym rodzicom.
92
00:04:43,543 --> 00:04:46,376
Gdy lekarz każe ci coś zrobić, robisz to.
93
00:04:49,293 --> 00:04:51,168
To podstępne,
94
00:04:51,168 --> 00:04:54,918
że sprzedają heroinę
jak pieprzoną prenumeratę gazet.
95
00:04:54,918 --> 00:04:56,501
To rządowe auto?
96
00:04:56,501 --> 00:04:57,543
Nie.
97
00:04:58,168 --> 00:04:59,209
Pani?
98
00:04:59,918 --> 00:05:02,126
- Bezpieczne?
- Bardziej niż ja.
99
00:05:02,126 --> 00:05:04,418
To strata czasu.
100
00:05:04,418 --> 00:05:08,293
Robię to, by potwierdzić pańską wersję.
101
00:05:08,293 --> 00:05:13,418
Jeśli 1908 pacjentów istnieje naprawdę,
102
00:05:13,418 --> 00:05:14,918
nie ma problemu.
103
00:05:15,459 --> 00:05:18,751
Nie wiem, co mam powiedzieć.
To bardzo popularny lek.
104
00:05:18,751 --> 00:05:22,501
To środek przeciwbólowy II kategorii.
Nie bierze się go na katar.
105
00:05:24,418 --> 00:05:25,334
Wysiadka.
106
00:05:31,668 --> 00:05:34,501
W pani osobowości
jest coś bardzo nieprzyjemnego.
107
00:05:34,501 --> 00:05:36,293
- Wie pani?
- Bardzo dobrze.
108
00:05:36,293 --> 00:05:38,418
- To popularny lek.
- To samo powiedziałem.
109
00:05:38,418 --> 00:05:40,334
Znam Jima od dekad. To dobry człowiek.
110
00:05:40,334 --> 00:05:42,626
Przyszłam sprawdzić pańską dokumentację.
111
00:05:42,626 --> 00:05:44,959
- Nie mogę jej ujawnić.
- Zrobi to pan.
112
00:05:44,959 --> 00:05:46,751
Możemy to załatwić dziś.
113
00:05:46,751 --> 00:05:48,834
Albo wrócę jutro z nakazem
114
00:05:48,834 --> 00:05:51,501
i zespołem śledczych,
którzy chętnie zajrzą w każdy kąt.
115
00:05:51,501 --> 00:05:53,168
Kto wie, co znajdziemy.
116
00:05:53,168 --> 00:05:55,251
Lewis, rób co pani mówi.
117
00:05:55,251 --> 00:05:58,459
- Skąd pani jest?
- Z prokuratury w Roanoke.
118
00:05:58,459 --> 00:06:01,293
- Dyskopatia, wymiana stawu biodrowego.
- Naprawdę?
119
00:06:01,293 --> 00:06:06,793
Zerwane więzadła, artretyzm,
jego córka Lyla zrobiła...
120
00:06:06,793 --> 00:06:08,334
Niechże pani da spokój.
121
00:06:08,334 --> 00:06:10,751
Ci ludzie cierpią od lat.
122
00:06:10,751 --> 00:06:15,084
Może pani do nich zadzwonić.
Nie zrobiłem nic złego.
123
00:06:15,084 --> 00:06:17,001
Dobra, ten rentgen.
124
00:06:17,001 --> 00:06:20,043
Żona chciała łódkę. Nie jestem przestępcą.
125
00:06:20,043 --> 00:06:22,251
Lyla wykupiła receptę siedem razy.
126
00:06:22,251 --> 00:06:23,584
- Tak.
- Po operacji biustu?
127
00:06:23,584 --> 00:06:26,793
- Tak.
- To tydzień na Vicodinie, 10 mg.
128
00:06:26,793 --> 00:06:31,126
Wystawił pan recepty na 210 tabletek.
To przepisywanie nadmiernych ilości.
129
00:06:31,126 --> 00:06:32,584
Widziałam to tysiące razy.
130
00:06:32,584 --> 00:06:35,751
- Nie w tym przypadku.
- Sam pan w to nie wierzy.
131
00:06:37,043 --> 00:06:39,876
- Idziemy do auta.
- Czemu? Dokąd jedziemy?
132
00:06:39,876 --> 00:06:43,043
Do apteki, której nie prowadzi
pana kolega. I następnej.
133
00:06:45,876 --> 00:06:47,668
Ile to potrwa?
134
00:06:48,251 --> 00:06:50,501
Pracuje pani dla mojej byłej, prawda?
135
00:06:54,418 --> 00:06:56,043
Czemu OxyContin?
136
00:06:56,043 --> 00:06:59,959
Jest bezpieczniejszy, mniej uzależnia,
działa dłużej niż zamienniki.
137
00:07:00,793 --> 00:07:03,209
To udowodnione. Tak pisze na ulotkach.
138
00:07:03,209 --> 00:07:05,501
I w materiałach, które laski zostawiają.
139
00:07:05,501 --> 00:07:07,918
- Laski?
- Nie. Zjeżdżaj stąd.
140
00:07:07,918 --> 00:07:10,584
- Potrzebuję leków. Zaraz pójdę.
- Nie. Wyjdź.
141
00:07:10,584 --> 00:07:11,751
Nie. Wyjdź.
142
00:07:12,293 --> 00:07:14,251
Robbie, widziałeś, jak wchodził?
143
00:07:14,251 --> 00:07:16,668
Nie. Wezwać policję?
144
00:07:16,668 --> 00:07:18,043
- Tak.
- Daj spokój.
145
00:07:18,043 --> 00:07:21,793
- Nie. Wyjdź. Już.
- Wiesz, co mi robisz?
146
00:07:21,793 --> 00:07:25,334
- Wiesz, jakie to uczucie?
- Proszę się uspokoić.
147
00:07:25,334 --> 00:07:28,334
Zamknij ryj. Ostatnia szansa. Daj mi leki!
148
00:07:28,334 --> 00:07:30,501
- Psiknę ci w twarz.
- Chcę Oxy!
149
00:07:30,501 --> 00:07:31,918
Wypad!
150
00:07:32,876 --> 00:07:36,876
Wezwałeś policję?
151
00:07:36,876 --> 00:07:39,543
- Cholera!
- Sukinsynu!
152
00:07:39,543 --> 00:07:42,293
- Niewiarygodne!
- Lepiej wezwijcie policję.
153
00:07:43,543 --> 00:07:45,501
- Wraca!
- Nie!
154
00:07:45,501 --> 00:07:46,793
Kurwa! Co ty robisz?
155
00:07:46,793 --> 00:07:48,084
Wypierdalaj!
156
00:07:48,084 --> 00:07:51,459
Stałam w aptece w hrabstwie Carroll...
157
00:07:51,459 --> 00:07:54,251
- Dawać jebane Oxy!
- Wywalcie go!
158
00:07:54,251 --> 00:07:55,501
Gdzie jest?
159
00:07:55,501 --> 00:07:58,876
...i gapiłam się na pluszaka OxyContin,
160
00:07:58,876 --> 00:08:02,001
leku, o którym dowiedziałam się
parę dni wcześniej.
161
00:08:02,001 --> 00:08:05,001
- Nie zbliżaj się!
- Co ty wyprawiasz? Riggs!
162
00:08:05,001 --> 00:08:06,584
Wywal go!
163
00:08:06,584 --> 00:08:08,584
Zjeżdżaj! Jezu!
164
00:08:08,584 --> 00:08:12,001
- Wynoś się! Serio!
- Nic nie widzę!
165
00:08:12,001 --> 00:08:17,293
Pomyślałam, że w trakcie
spotkania marketingu Purdue
166
00:08:17,293 --> 00:08:23,209
ktoś powiedział: „Wiecie, co nam pomoże
sprzedać lek II kategorii?
167
00:08:23,209 --> 00:08:27,293
Wielka, puszysta, miękka,
168
00:08:27,293 --> 00:08:31,918
pluszowa tabletka OxyContinu
do przytulania”.
169
00:08:31,918 --> 00:08:35,834
Więc zaprojektowali pluszaka,
wyprodukowali go w Chinach
170
00:08:35,834 --> 00:08:38,043
i sprowadzili do Wirginii.
171
00:08:38,043 --> 00:08:41,334
Przedstawiciel handlowy
przywiózł go do hrabstwa Carroll
172
00:08:41,334 --> 00:08:44,959
i wsadził w ręce farmaceutki,
którą miał napaść ćpun.
173
00:08:44,959 --> 00:08:47,584
To znaczy, że ćpun wie o OxyContinie...
174
00:08:47,584 --> 00:08:50,209
- Jazda stąd!
- ...farmaceutka wie o OxyContinie.
175
00:08:50,209 --> 00:08:52,334
- Przepraszam.
- Lekarze wiedzą o OxyContinie...
176
00:08:52,334 --> 00:08:53,376
To popularny lek.
177
00:08:53,376 --> 00:08:57,043
{\an8}Nawet pracownicy chińskich fabryk
wiedzą o OxyContinie,
178
00:08:57,043 --> 00:08:58,793
a ja gówno wiedziałam.
179
00:08:58,793 --> 00:09:00,709
Przemknął nam pod nosem.
180
00:09:00,709 --> 00:09:04,376
Na tym polegał geniusz pomysłu.
Dlatego się tak rozprzestrzenił.
181
00:09:04,376 --> 00:09:06,584
Kiedy pierwszy raz
usłyszał pan o OxyContinie?
182
00:09:06,584 --> 00:09:07,668
Jakiś miesiąc temu.
183
00:09:07,668 --> 00:09:10,209
Jakie leki przeciwbólowe
przepisywał pan wcześniej?
184
00:09:10,209 --> 00:09:14,584
Czy według pana
te liczby wyglądają na prawdziwe?
185
00:09:14,584 --> 00:09:18,084
- Kiedy usłyszała pani o OxyContinie?
- Osiem miesięcy temu.
186
00:09:18,084 --> 00:09:22,793
Czy te liczby wyglądają na prawidłowe?
187
00:09:22,793 --> 00:09:23,876
Tak.
188
00:09:23,876 --> 00:09:26,918
Nie wiedziałam,
jak groźna staje się ta pigułka.
189
00:09:26,918 --> 00:09:29,543
Podaż kreowała własny popyt.
190
00:09:35,751 --> 00:09:37,876
- To gabinet lekarski?
- Tak.
191
00:09:37,876 --> 00:09:41,209
Na prowincji niektórzy lekarze
przyjmują w domu.
192
00:09:41,209 --> 00:09:43,293
Pomyślałam, że pójdziesz sama.
193
00:09:43,293 --> 00:09:44,418
- Serio?
- Tak.
194
00:09:45,459 --> 00:09:46,793
Dasz radę, Shannon.
195
00:09:52,043 --> 00:09:53,168
Shannon.
196
00:09:53,751 --> 00:09:55,168
Dasz radę.
197
00:10:04,418 --> 00:10:07,293
Dzień dobry, ja do dr. Fitzgibbonsa.
198
00:10:07,293 --> 00:10:09,043
- Pacjentka?
- Nie.
199
00:10:09,043 --> 00:10:12,084
Jestem Shannon Shaeffer z Purdue Pharma.
200
00:10:12,084 --> 00:10:13,709
- Dobrze.
- Jak się pani miewa?
201
00:10:13,709 --> 00:10:14,834
Dobrze. Dziękuję.
202
00:10:14,834 --> 00:10:17,834
Niech ciało robi swoje.
Dojdziesz do siebie.
203
00:10:17,834 --> 00:10:19,209
- Tak. Dzięki.
- Dobra.
204
00:10:19,209 --> 00:10:21,834
- Pozdrów rodziców.
- Dobrze.
205
00:10:21,834 --> 00:10:23,668
- Dziękuję.
- Tak.
206
00:10:24,876 --> 00:10:27,543
- Uprawiasz sport?
- Tak, siatkówka.
207
00:10:27,543 --> 00:10:30,668
Wylecz się, zanim wrócisz.
208
00:10:30,668 --> 00:10:34,084
Dzięki. Jesteś bardzo ładna.
209
00:10:34,793 --> 00:10:36,584
- Ty też!
- Dzięki.
210
00:10:41,168 --> 00:10:42,626
Dr Fitzgibbons?
211
00:10:43,543 --> 00:10:44,459
Znam panią?
212
00:10:44,459 --> 00:10:46,584
Nie. Jestem Shannon Shaeffer.
213
00:10:46,584 --> 00:10:48,043
Jak się pan miewa?
214
00:10:48,834 --> 00:10:51,376
- Co pani sprzedaje?
- Jestem z Purdue Pharma.
215
00:10:51,376 --> 00:10:55,126
Wiem, kim pani jest i co pani sprzedaje.
216
00:10:55,126 --> 00:10:57,126
- Podziękuję.
- Mogę prosić o chwilę...
217
00:10:57,126 --> 00:10:59,001
- Jestem zajęty.
- Nie szkodzi.
218
00:10:59,001 --> 00:11:00,751
Poczekam, aż znajdzie pan chwilę.
219
00:11:02,918 --> 00:11:05,459
Ile ma pani lat? Nieważne.
220
00:11:06,418 --> 00:11:10,709
Nie przepisuję pacjentom OxyContinu
ani innych opioidów,
221
00:11:10,709 --> 00:11:13,001
chyba że mają raka, umierają,
222
00:11:13,001 --> 00:11:16,084
lub umierają na raka, bo są uzależniające.
223
00:11:16,084 --> 00:11:21,084
Cóż, mam dla pana świetnie wieści,
bowiem OxyContin
224
00:11:21,084 --> 00:11:25,084
jest znacznie mniej uzależniający
niż pozostałe opioidy.
225
00:11:28,418 --> 00:11:30,168
- Żartuje pani?
- Nie!
226
00:11:30,168 --> 00:11:33,959
Uzależnia się
niecały jeden procent pacjentów.
227
00:11:37,876 --> 00:11:39,168
Jak się pan dziś miewa?
228
00:11:39,168 --> 00:11:40,793
Zmyśliła to pani?
229
00:11:41,709 --> 00:11:43,793
- Nie.
- To wierutne kłamstwo.
230
00:11:43,793 --> 00:11:47,876
Zastrzeżenia proszę zgłaszać
do New England Journal of Medicine.
231
00:11:47,876 --> 00:11:51,001
Tak? Wie pani w ogóle,
czym jest to czasopismo?
232
00:11:51,001 --> 00:11:53,543
Czy czyta pani napisany skrypt?
233
00:11:55,001 --> 00:11:58,668
- Polecam zapoznać się z broszurą...
- Chętnie, dziękuję.
234
00:11:59,543 --> 00:12:00,751
Przeczytam.
235
00:12:02,459 --> 00:12:04,293
Jak się pani nazywa?
236
00:12:04,293 --> 00:12:06,751
- Jestem Shannon Shaeffer.
- Shannon Shaeffer.
237
00:12:06,751 --> 00:12:08,376
Zapytam cię o coś.
238
00:12:08,376 --> 00:12:11,126
Molekuła w OxyContinie
jest prawie identyczna do heroiny.
239
00:12:11,126 --> 00:12:12,918
Uważasz, że heroina nie uzależnia?
240
00:12:12,918 --> 00:12:14,793
To błędne założenie.
241
00:12:22,001 --> 00:12:25,626
Rozdają porsche takim kwiatuszkom?
242
00:12:27,918 --> 00:12:28,751
Nie.
243
00:12:29,876 --> 00:12:33,001
W OxyContinie jest oksykodon.
244
00:12:33,501 --> 00:12:37,709
Morfina, kodeina, hydrokodon, hydromorfon,
245
00:12:37,709 --> 00:12:39,751
dwuacetylomorfina, czyli heroina.
246
00:12:39,751 --> 00:12:41,626
Pochodzą z maku lekarskiego.
247
00:12:41,626 --> 00:12:44,626
Inne nazwy, to samo gówno.
248
00:12:45,209 --> 00:12:47,001
Nic nie wiesz.
249
00:12:47,001 --> 00:12:50,543
Jesteś nastolatką,
która próbuje wcisnąć mi narkotyk.
250
00:12:51,168 --> 00:12:52,668
Jesteś niebezpieczna.
251
00:12:53,293 --> 00:12:54,418
I głupia.
252
00:12:54,918 --> 00:12:56,668
Co czyni cię groźniejszą.
253
00:12:56,668 --> 00:12:59,209
Proszę, wyjdź z mojego gabinetu.
254
00:13:03,584 --> 00:13:06,001
Jesteś pieprzoną dilerką w kucyku.
255
00:13:06,001 --> 00:13:07,709
Wypieprzaj z mojego domu!
256
00:13:10,793 --> 00:13:11,959
Pieprzony dupek.
257
00:13:12,543 --> 00:13:15,084
Nie pamiętałam, że taki z niego idiota.
258
00:13:15,793 --> 00:13:17,168
Są tak podobne?
259
00:13:17,168 --> 00:13:19,584
Z naukowego punktu widzenia.
OxyContin i heroina?
260
00:13:19,584 --> 00:13:23,001
To jakby widelec był podobny do pistoletu,
bo oba są z metalu.
261
00:13:23,001 --> 00:13:25,543
Chciał, byś poczuła,
że jest od ciebie mądrzejszy.
262
00:13:25,543 --> 00:13:27,459
Lekarze to w 83% mężczyźni.
263
00:13:28,001 --> 00:13:30,168
Jeśli nie możesz przekonać go nauką,
264
00:13:30,168 --> 00:13:32,043
połechtaj jego ego.
265
00:13:32,043 --> 00:13:36,668
„Dr. Fitzgibbons, jaki pan mądry”.
266
00:13:36,668 --> 00:13:39,876
Musisz się uśmiechać
i wygrać za wszelką cenę.
267
00:13:40,501 --> 00:13:41,334
Uśmiechałaś się?
268
00:13:41,834 --> 00:13:42,834
Chyba tak.
269
00:13:44,209 --> 00:13:45,126
Pokaż.
270
00:13:47,751 --> 00:13:48,668
Szerzej.
271
00:13:51,168 --> 00:13:52,001
Dobrze.
272
00:13:56,209 --> 00:14:01,959
Ponoć słyszała, że Mitch wjechał autem
do rzeki, żeby wyłudzić ubezpieczenie.
273
00:14:01,959 --> 00:14:05,043
Gościowi odwaliło. Naprawdę.
274
00:14:05,043 --> 00:14:07,168
Już po chłopaku.
275
00:14:07,168 --> 00:14:10,626
Nie może trafić do domu.
Słucha tylko swojego fiuta.
276
00:14:10,626 --> 00:14:15,209
Ciągle zmuszał ją do seksu.
Trzymał ją w łóżku.
277
00:14:15,209 --> 00:14:17,418
Dziewczyna wpadła w histerię.
278
00:14:17,418 --> 00:14:19,793
Auto nadaje się na złom.
279
00:14:19,793 --> 00:14:24,043
To samo można powiedzieć o tych kobietach.
Robią, co się im każe.
280
00:14:24,043 --> 00:14:26,501
Są naprawdę bogate...
281
00:14:26,501 --> 00:14:28,668
Ciągle by tylko...
282
00:14:28,668 --> 00:14:31,376
Nigdy nie wyszłaby z tej chatki...
283
00:14:31,376 --> 00:14:35,126
Znałem laskę z Kazachstanu. Piękna była...
284
00:14:35,126 --> 00:14:37,709
Facet jest zdesperowany,
żeby znaleźć dziewczynę.
285
00:14:37,709 --> 00:14:40,751
- Mówi, że Czerkieska...
- Chwila, Craig.
286
00:14:53,043 --> 00:14:55,168
- Biorę tabletkę.
- Co?
287
00:14:55,168 --> 00:14:58,043
- Za godzinę. O 18.
- Co?
288
00:14:58,543 --> 00:15:01,126
- Masz brać co 12 godzin.
- Już minęło.
289
00:15:01,126 --> 00:15:06,126
Brałem dziś o 6.
290
00:15:06,126 --> 00:15:08,668
Policzyłeś od szóstej do siódmej
jako dwie godziny.
291
00:15:08,668 --> 00:15:11,084
To jedna godzina, więc musisz zaczekać.
292
00:15:11,084 --> 00:15:14,126
Minęło 11 godzin, tak tylko mówię...
293
00:15:14,126 --> 00:15:16,126
Dokończysz wymieniać oponę?
294
00:15:16,126 --> 00:15:18,209
- Idź mu pomóc.
- Potem skończysz.
295
00:15:18,209 --> 00:15:20,584
Tak. Dziękuję.
296
00:15:22,793 --> 00:15:25,334
Skarbie, zaraz pękną mi plecy.
297
00:15:25,334 --> 00:15:29,126
Gdybyś mógł brać wcześniej,
lekarz by o tym powiedział.
298
00:15:29,126 --> 00:15:32,209
- Wiem, co powiedział.
- Przestaniesz?
299
00:15:34,126 --> 00:15:35,626
Dobra, zaczekam 58 minut.
300
00:15:35,626 --> 00:15:37,251
- Może być?
- Kryger Tires.
301
00:15:37,251 --> 00:15:41,251
Słyszałeś o Mitchu?
Wiesz, że wjechał do rzeki?
302
00:15:41,251 --> 00:15:42,918
I to z powodu kobiety.
303
00:15:42,918 --> 00:15:46,543
Mogę brać je częściej niż co 12 godzin?
304
00:15:46,543 --> 00:15:49,209
Organizm nabiera tolerancji. To normalne.
305
00:15:49,209 --> 00:15:51,959
Jak zacznie mnie boleć głowa
po ośmiu godzinach
306
00:15:51,959 --> 00:15:55,251
albo zacznę odczuwać ból wcześniej,
mogę wziąć tabletkę?
307
00:15:55,251 --> 00:15:57,543
Glen, musisz trzymać się 12 godzin.
308
00:15:57,543 --> 00:16:01,418
- Ale skoro działa...
- A działa.
309
00:16:01,418 --> 00:16:04,001
Dobrze słyszeć. Możemy zwiększyć dawkę.
310
00:16:04,001 --> 00:16:07,001
Przepiszę ci 40 miligramów.
311
00:16:07,001 --> 00:16:09,793
Nie rozumiem, czemu może brać silniejsze,
312
00:16:09,793 --> 00:16:11,918
a nie słabsze częściej.
313
00:16:11,918 --> 00:16:13,709
To nie do końca tak działa.
314
00:16:13,709 --> 00:16:18,709
OxyContin ma działać 12 godzin,
a ludzie z FDA,
315
00:16:18,709 --> 00:16:23,501
którzy mają większe kwalifikacje
i są znacznie mądrzejsi ode mnie,
316
00:16:23,501 --> 00:16:25,459
mówią, że tak należy go zażywać.
317
00:16:25,459 --> 00:16:29,001
Więc tak będziesz go zażywał.
318
00:16:29,709 --> 00:16:30,834
Dobra?
319
00:16:31,668 --> 00:16:32,918
Wykupić ci?
320
00:16:32,918 --> 00:16:35,459
- Glen.
- Tak?
321
00:16:35,459 --> 00:16:38,376
Interesuje cię podzielenie się
swoją historią?
322
00:16:39,334 --> 00:16:41,209
Moją historią?
323
00:16:41,209 --> 00:16:45,876
Producenci OxyContinu
poprosili lekarzy, by zgłosili pacjentów,
324
00:16:45,876 --> 00:16:47,918
którzy mieli pozytywne doświadczenia.
325
00:16:48,501 --> 00:16:50,709
Jak? W jakim sensie?
326
00:16:50,709 --> 00:16:54,168
Chyba chcą nakręcić,
jak opowiadasz o sobie.
327
00:16:54,168 --> 00:16:55,876
- Do telewizji?
- Co?
328
00:16:55,876 --> 00:16:58,668
- Chyba chodzi... o film.
- Film?
329
00:16:58,668 --> 00:17:00,834
- O mnie?
- O tobie.
330
00:17:00,834 --> 00:17:03,584
Będziesz jak twój ukochany, Kevin Costner.
331
00:17:03,584 --> 00:17:05,793
- Już.
- Muszę przyznać.
332
00:17:05,793 --> 00:17:08,126
Trochę przypomina Kevina Costnera.
333
00:17:08,126 --> 00:17:12,334
- Dziękuję. Debata skończona.
- Trzeba zmienić fryzurę.
334
00:17:12,334 --> 00:17:13,709
- Skarbie.
- Przystojniak.
335
00:17:19,126 --> 00:17:20,543
Kładę się.
336
00:17:28,043 --> 00:17:29,084
Idziesz?
337
00:17:30,459 --> 00:17:31,834
Za chwilkę.
338
00:17:32,584 --> 00:17:33,543
Dobrze.
339
00:17:40,584 --> 00:17:41,918
- Dobranoc.
- Dobranoc.
340
00:17:41,918 --> 00:17:44,001
- Nie siedź długo.
- Dobrze.
341
00:18:57,293 --> 00:18:58,918
- Załatwiłeś?
- Może.
342
00:18:59,418 --> 00:19:00,834
Tak, załatwiłem.
343
00:19:00,834 --> 00:19:02,001
O tak.
344
00:19:02,543 --> 00:19:04,043
Co z nimi zrobimy?
345
00:19:04,043 --> 00:19:04,959
Połkniemy.
346
00:19:04,959 --> 00:19:06,668
Jesteście pewni?
347
00:19:06,668 --> 00:19:09,043
Nieźle rozkładają mojego ojczyma.
348
00:19:09,043 --> 00:19:10,668
- O tak.
- Chcesz?
349
00:19:10,668 --> 00:19:11,834
- Okej.
- Tak.
350
00:19:11,834 --> 00:19:13,668
- O to chodzi.
- Okej.
351
00:19:14,376 --> 00:19:15,418
Bierz, Ty.
352
00:19:15,418 --> 00:19:17,251
- Nie, dzięki.
- No weź.
353
00:19:17,251 --> 00:19:19,334
- Nie odwalaj.
- Załatwiłem je wam.
354
00:19:19,334 --> 00:19:21,918
- Fajnie się po nich pieprzy.
- Okej.
355
00:19:21,918 --> 00:19:23,543
Serio, dzięki.
356
00:19:23,543 --> 00:19:25,584
Mogę dać ci pojarę.
357
00:19:31,209 --> 00:19:34,376
- Przyszłam do dr. Coopera.
- Czekolada to łapówka?
358
00:19:34,959 --> 00:19:36,001
Zgadza się.
359
00:19:36,001 --> 00:19:39,418
Ale recepcjonistka zdecyduje,
czy chce się podzielić.
360
00:19:40,084 --> 00:19:41,501
Dobrze wiemy, że nie.
361
00:19:41,501 --> 00:19:44,376
Dr. Cooper, mogę zająć panu trzy minutki?
362
00:19:44,918 --> 00:19:46,626
- Dwie.
- Dobra.
363
00:19:46,626 --> 00:19:49,251
Chciałabym porozmawiać o OxyContinie.
364
00:19:49,834 --> 00:19:52,918
- Pacjenci o niego pytali.
- Nie przepisuje go pan.
365
00:19:52,918 --> 00:19:57,418
- Nie, odpowiadają mi inne leki.
- Pańskim pacjentom chyba nie.
366
00:19:58,293 --> 00:20:00,668
Z pacjentami wszystko dobrze.
367
00:20:00,668 --> 00:20:03,293
- Mogę zostawić parę próbek?
- Nie dziś.
368
00:20:03,293 --> 00:20:05,376
Jest pani urocza, ale dziękuję.
369
00:20:07,959 --> 00:20:10,876
- To pańska córka?
- Tak, Emily.
370
00:20:10,876 --> 00:20:13,376
Zawody regionalne w Columbus.
371
00:20:13,376 --> 00:20:15,251
Przywołuje wspomnienia.
372
00:20:15,751 --> 00:20:17,626
Ma świetną formę. Brała udział?
373
00:20:17,626 --> 00:20:18,751
Tak, czwarte miejsce.
374
00:20:19,376 --> 00:20:20,459
Imponujące.
375
00:20:21,001 --> 00:20:22,459
Musi ciężko pracować.
376
00:20:22,459 --> 00:20:23,709
Zdecydowanie.
377
00:20:26,709 --> 00:20:28,293
- Tęsknie za tym.
- Naprawdę?
378
00:20:28,293 --> 00:20:29,418
Tak, byłam...
379
00:20:30,126 --> 00:20:32,418
Zajmowałam się tym długo.
380
00:20:33,334 --> 00:20:35,834
Było warto?
381
00:20:36,793 --> 00:20:39,459
Nauczyłam się dyscypliny i ciężkiej pracy.
382
00:20:39,459 --> 00:20:42,209
Jak upadać i się podnieść.
383
00:20:42,751 --> 00:20:46,751
Myślę o tym codziennie,
gdy mówię o leczeniu bólu.
384
00:20:47,668 --> 00:20:50,418
Dr. Cooper, widziałam na własne oczy,
385
00:20:50,418 --> 00:20:54,126
jak OxyContin pomaga ludziom
odzyskać życie.
386
00:20:55,751 --> 00:20:59,293
Albo cierpią, albo nie.
387
00:20:59,918 --> 00:21:02,126
Nie ma nic skuteczniejszego.
388
00:21:03,501 --> 00:21:06,959
Rany. Naprawdę pani w to wierzy, co?
389
00:21:06,959 --> 00:21:08,459
Tak.
390
00:21:09,126 --> 00:21:11,209
Dobrze. Co pani ma?
391
00:21:11,209 --> 00:21:12,543
Świetnie. Mam...
392
00:21:13,251 --> 00:21:17,126
broszurę z informacjami i kupony.
393
00:21:17,126 --> 00:21:19,126
- Wszyscy uwielbiają kupony.
- Tak.
394
00:21:19,126 --> 00:21:22,251
- Ma pan mój numer w razie czego.
- Dziękuję, Shannon...
395
00:21:22,251 --> 00:21:24,168
- Shaeffer. To ja.
- Shaeffer.
396
00:21:24,751 --> 00:21:26,418
- Miłego dnia.
- Wzajemnie.
397
00:21:26,418 --> 00:21:29,043
- Smacznego.
- Dziękuję.
398
00:21:34,668 --> 00:21:36,209
- Przepraszam.
- Witam.
399
00:21:36,209 --> 00:21:38,459
Jak się nazywa ta kobieta?
Zostawiła wizytówkę?
400
00:21:39,126 --> 00:21:40,126
O tak!
401
00:21:41,793 --> 00:21:44,418
Dziękuję. Wam również.
402
00:21:44,418 --> 00:21:46,501
Dziękuję za przybycie.
403
00:21:47,626 --> 00:21:49,709
- Przepraszam. Shannon?
- Cześć.
404
00:21:49,709 --> 00:21:50,834
- Cześć.
- Tak?
405
00:21:51,376 --> 00:21:53,251
Przekonałaś go.
406
00:21:54,043 --> 00:21:55,459
- Co?
- Lekarza.
407
00:21:56,168 --> 00:21:59,376
Najpierw odmówił. Przekonałaś go,
by przepisywał OxyContin.
408
00:21:59,376 --> 00:22:01,709
- To moja praca.
- Cześć. Kim jesteś?
409
00:22:01,709 --> 00:22:03,709
Nie rozmawiam z tobą, tylko z nią.
410
00:22:03,709 --> 00:22:06,626
- Ile za to zarobiłaś?
- Nie twój interes.
411
00:22:06,626 --> 00:22:09,751
- To był kupon na darmowy lek?
- Pytasz, ile zarabiam?
412
00:22:09,751 --> 00:22:10,668
Wsiadaj.
413
00:22:10,668 --> 00:22:14,126
- Jak dilerka.
- To niestosowne pytanie.
414
00:22:14,126 --> 00:22:16,959
- Ładna torebka, buty. Drogie.
- Za kogo ty się masz?
415
00:22:16,959 --> 00:22:19,168
A ty ile zarabiasz? Pewnie nic.
416
00:22:19,168 --> 00:22:20,668
Wiesz, czym jest OxyContin?
417
00:22:20,668 --> 00:22:22,376
Jeśli nie zejdziesz mi z drogi,
418
00:22:22,376 --> 00:22:25,876
przejadę cię i rozwalę, kurwa, łeb.
419
00:22:27,418 --> 00:22:29,793
Potem dasz mi OxyContin na ból?
420
00:22:31,126 --> 00:22:33,709
- Nie chcesz ze mną zadzierać.
- Chyba chcę.
421
00:22:39,584 --> 00:22:40,584
Jesteś damą?
422
00:22:42,126 --> 00:22:45,459
Dymasz świat za torebki Louisa i porsche?
423
00:23:07,751 --> 00:23:09,626
W tamtej chwili zrozumiałam,
424
00:23:09,626 --> 00:23:13,209
że to coś większego
niż lekarze czy apteki.
425
00:23:13,876 --> 00:23:18,543
Jakby seksowne kosmitki
nawiedziły amerykańską prowincję,
426
00:23:18,543 --> 00:23:21,626
jeżdżąc od miasta do miasta swoimi porsche
427
00:23:21,626 --> 00:23:25,168
i rozdając kupony na darmowe opioidy.
428
00:23:25,168 --> 00:23:27,584
Uzależniały ludzi od swojego produktu.
429
00:23:27,584 --> 00:23:29,334
WITAMY W WIRGINII
430
00:23:29,334 --> 00:23:31,793
Pojebane.
431
00:23:31,793 --> 00:23:34,126
OxyContin jest niesamowity.
432
00:23:34,126 --> 00:23:38,043
Dzięki niemu pierwszy raz
od czasu urazu poczułem się normalnie.
433
00:23:38,043 --> 00:23:42,293
Odkąd zacząłem brać OxyContin,
nie przegapiłem dnia w pracy.
434
00:23:43,376 --> 00:23:45,209
Szef jest zadowolony.
435
00:23:45,876 --> 00:23:49,459
Jako że ja jestem szefem,
dzięki mnie chłopaki mają robotę.
436
00:23:50,584 --> 00:23:52,918
- Glen Kryger.
- Randy, reżyser.
437
00:23:52,918 --> 00:23:54,834
Miło mi. Dzięki, że wpadłeś.
438
00:23:54,834 --> 00:23:57,709
To zaszczyt cię poznać.
Cieszę się, że tu jestem.
439
00:23:57,709 --> 00:24:02,793
Teraz mogę szczerze przyznać,
że cieszę się każdym dniem.
440
00:24:02,793 --> 00:24:06,584
- Boże! Nie przestawaj.
- Jezu. Skarbie.
441
00:24:06,584 --> 00:24:08,376
Wspaniale. Poszło świetnie.
442
00:24:08,376 --> 00:24:10,209
- Powtórzmy jeszcze raz.
- Okej.
443
00:24:10,209 --> 00:24:11,959
Tym razem nie patrz na nią,
444
00:24:11,959 --> 00:24:14,459
- tylko w kamerę.
- Okej.
445
00:24:14,459 --> 00:24:18,751
Teraz mogę szczerze przyznać,
że cieszę się każdym dniem.
446
00:24:24,209 --> 00:24:26,959
Wróciliśmy.
447
00:24:26,959 --> 00:24:28,334
Cicho.
448
00:24:29,959 --> 00:24:34,043
- OxyContin przywrócił mnie do życia.
- Tak!
449
00:24:34,043 --> 00:24:35,209
{\an8}40MG/DZIEŃ
450
00:24:35,209 --> 00:24:39,668
{\an8}Wujek Arthur zaszczepił w Richardzie
duszę showmana.
451
00:24:40,334 --> 00:24:42,293
Richard Sackler wiedział, jak sprzedawać.
452
00:24:44,626 --> 00:24:46,084
{\an8}Ból stawał się tak silny,
453
00:24:46,084 --> 00:24:49,334
{\an8}że czułam jakby ktoś
chwytał mięśnie w moich plecach
454
00:24:49,334 --> 00:24:53,209
{\an8}i wykręcał je tak bardzo, że robiły się...
455
00:24:54,043 --> 00:24:57,543
Teraz inaczej wyglądam, inaczej się czuję.
456
00:24:57,543 --> 00:24:59,418
Życie znowu jest wspaniałe.
457
00:24:59,418 --> 00:25:02,459
Czułem, jakby ktoś
wbijał mi szpikulec do lodu
458
00:25:02,459 --> 00:25:05,293
{\an8}w kręgosłup i nim kręcił.
459
00:25:05,293 --> 00:25:07,543
Ludzie lubią rozgłos. Niektórzy. Ja nie.
460
00:25:07,543 --> 00:25:09,959
Ból przechodził na mózg.
461
00:25:09,959 --> 00:25:12,168
Niszczył go, więc...
462
00:25:12,168 --> 00:25:13,584
Nie będę kłamał.
463
00:25:13,584 --> 00:25:16,126
Nigdy nie sądziłem,
że znowu tak się poczuję.
464
00:25:16,126 --> 00:25:17,543
Myślałem, że już po mnie.
465
00:25:17,543 --> 00:25:19,626
Dziękuję, Purdue Pharma.
466
00:25:19,626 --> 00:25:22,876
OxyContin przywrócił mnie do życia.
467
00:25:25,876 --> 00:25:27,709
- Dobra.
- Dziękuję.
468
00:25:27,709 --> 00:25:31,251
To wiele dla mnie znaczy,
że czujesz się lepiej.
469
00:25:31,251 --> 00:25:34,001
Zmienił życie moje i mojej rodziny.
470
00:25:34,001 --> 00:25:36,668
Dziękuję za to, co robisz.
471
00:25:36,668 --> 00:25:38,959
Ciesz się. Zasłużyłeś.
472
00:25:53,168 --> 00:25:55,543
Jak było? Jesteś sławny?
473
00:25:55,543 --> 00:25:59,918
Costner może mi czyścić buty.
474
00:25:59,918 --> 00:26:01,168
Burza oklasków.
475
00:26:01,168 --> 00:26:04,126
- Ludzie czekający na zdjęcia z moi.
- Co tam masz?
476
00:26:04,126 --> 00:26:06,626
- Co dostałeś?
- Prezenty?
477
00:26:06,626 --> 00:26:07,959
Był pokaz świateł.
478
00:26:07,959 --> 00:26:10,876
To wszystko za darmo.
479
00:26:10,876 --> 00:26:13,209
- Proszę.
- Kaylee się spodoba.
480
00:26:13,209 --> 00:26:17,126
- Mam dla ciebie frisbee.
- Kaylee. Pluszak!
481
00:26:17,126 --> 00:26:20,001
- Fajny?
- Złowisz więcej ryb.
482
00:26:20,001 --> 00:26:23,168
- Nie wiem. Skarbie, czekoladki.
- Jaki przystojniak.
483
00:26:23,168 --> 00:26:25,293
Dziękuję.
484
00:26:25,293 --> 00:26:29,501
Koszulki dla wszystkich. Za darmo.
485
00:26:30,001 --> 00:26:31,751
- Dziwne.
- Wiem.
486
00:26:35,543 --> 00:26:36,834
Po prostu...
487
00:26:38,334 --> 00:26:39,334
szaleństwo.
488
00:26:39,334 --> 00:26:42,084
Czemu dali ci płytę ze swingiem?
489
00:26:42,668 --> 00:26:45,126
- Widzieliście moje tabletki?
- Nie.
490
00:26:45,126 --> 00:26:47,459
Może ktoś je przełożył.
491
00:26:48,084 --> 00:26:49,793
Gdzie je ostatnio położyłeś?
492
00:26:51,459 --> 00:26:54,001
Zwykle stoją na swoim miejscu.
493
00:26:54,584 --> 00:26:58,168
Albo są tutaj, albo w sypialni,
albo w łazience...
494
00:26:58,751 --> 00:27:00,376
- Chcesz czekoladkę?
- Tak.
495
00:27:00,376 --> 00:27:02,418
Chcę. Dziękuję.
496
00:27:02,418 --> 00:27:05,126
Każda piosenka ma „swing” w tytule.
497
00:27:05,626 --> 00:27:08,834
- To płyta ze swingiem.
- Kiedyś będziemy z tatą tak wyglądać.
498
00:27:08,834 --> 00:27:10,334
Stara para.
499
00:27:13,584 --> 00:27:15,418
- Kochanie.
- Tak?
500
00:27:15,959 --> 00:27:17,876
Są w łazience?
501
00:27:17,876 --> 00:27:19,626
Mamy trzy.
502
00:27:23,293 --> 00:27:26,959
Myślałam, że mówiłeś,
że zostawisz je w sypialni.
503
00:27:26,959 --> 00:27:28,251
Nie.
504
00:27:29,501 --> 00:27:32,168
Są trzy miejsca, prawda?
505
00:27:32,168 --> 00:27:33,959
Zwykle są w kuchni.
506
00:27:33,959 --> 00:27:37,293
Mówiłam, żebyś wybrał jedno miejsce,
żeby ich nie zawieruszyć.
507
00:27:39,501 --> 00:27:41,334
Sprawdzałeś w spodniach?
508
00:27:43,209 --> 00:27:46,876
Nie ma ich w spodniach.
Trochę bolała mnie głowa, ale...
509
00:27:48,043 --> 00:27:48,876
A może...
510
00:27:48,876 --> 00:27:51,043
Nie rozumiem, czemu ich tam nie ma.
511
00:27:51,043 --> 00:27:52,834
Mówiłam, żebyś ich nie przekładał.
512
00:27:52,834 --> 00:27:54,918
O tym mówię. Nie ma ich tam.
513
00:27:54,918 --> 00:27:56,501
Sprawdzę jeszcze raz.
514
00:27:59,543 --> 00:28:00,834
Słuchajcie...
515
00:28:03,126 --> 00:28:06,459
Wkurza mnie, że nie ma ich tam,
gdzie je zostawiłem.
516
00:28:07,126 --> 00:28:08,126
Nikt ich nie widział?
517
00:28:10,959 --> 00:28:13,376
Nie wiem. Zadzwonić do lekarza?
518
00:28:13,918 --> 00:28:15,751
- Jest niedzielny wieczór.
- Wiem.
519
00:28:16,543 --> 00:28:18,084
Możemy zadzwonić do domu?
520
00:28:18,751 --> 00:28:21,251
Po co mi domowy numer dr. Hartmana?
521
00:28:21,251 --> 00:28:23,168
Nie wiem. Głupie pytanie.
522
00:28:23,168 --> 00:28:24,751
Dziwny jesteś.
523
00:28:24,751 --> 00:28:26,709
Dobra, wezmę...
524
00:28:27,543 --> 00:28:31,418
- Advil i więcej Advilu.
- Dasz radę?
525
00:28:31,418 --> 00:28:35,126
- Chyba są...
- Pewnie są w łazience.
526
00:28:35,126 --> 00:28:38,168
- Mogę zatrzymać koszulkę?
- Jasne.
527
00:28:38,168 --> 00:28:39,334
Co sądzisz?
528
00:28:42,418 --> 00:28:45,334
Moja dziewczyna wymiata!
529
00:28:45,334 --> 00:28:47,459
- Naprawdę?
- Oczywiście.
530
00:28:47,459 --> 00:28:48,876
Sama dziś widziałaś.
531
00:28:48,876 --> 00:28:51,751
- Nie byłam pewna.
- Teraz już wiesz.
532
00:28:52,459 --> 00:28:53,709
Trzymaj.
533
00:28:53,709 --> 00:28:55,376
- Co to?
- Otwórz.
534
00:29:00,168 --> 00:29:02,751
- Pomogłaś wielu ludziom.
- 5200 dolarów?
535
00:29:02,751 --> 00:29:06,043
Dla Shannon pieprzonej Shaeffer.
536
00:29:06,043 --> 00:29:07,793
Shannon pieprzona Shaeffer!
537
00:29:09,376 --> 00:29:10,834
- Nie!
- Tak!
538
00:29:11,751 --> 00:29:13,918
To ty. Jak się z tym czujesz?
539
00:29:13,918 --> 00:29:15,334
Zajebiście.
540
00:29:15,334 --> 00:29:17,709
Nie potrzebujesz nikogo.
541
00:29:17,709 --> 00:29:18,751
Sama to zrobiłaś.
542
00:29:19,876 --> 00:29:21,501
A to dopiero początek.
543
00:29:50,209 --> 00:29:51,751
Glen, co robisz?
544
00:29:53,043 --> 00:29:54,001
Wracaj do łóżka.
545
00:29:54,834 --> 00:29:55,959
Co się dzieje?
546
00:29:55,959 --> 00:29:58,251
Poświecisz mi?
547
00:29:58,251 --> 00:29:59,376
Co? Czemu?
548
00:29:59,376 --> 00:30:01,209
Chyba butelka tam wpadła.
549
00:30:01,209 --> 00:30:03,334
Nie wpadła tam.
550
00:30:03,334 --> 00:30:05,751
- Poświeć, proszę.
- Możesz...
551
00:30:05,751 --> 00:30:07,959
- Poświeć.
- Cicho.
552
00:30:07,959 --> 00:30:10,918
- Zobacz, czy...
- Przesuniesz?
553
00:30:10,918 --> 00:30:12,543
- Widzisz coś?
- Kurwa.
554
00:30:12,543 --> 00:30:13,459
- Tak.
- Serio?
555
00:30:13,459 --> 00:30:14,918
Nie ma tu nic, sorki.
556
00:30:14,918 --> 00:30:16,084
- Jesteś pewna?
- Tak.
557
00:30:16,084 --> 00:30:17,876
Nic tam nie ma.
558
00:30:17,876 --> 00:30:20,876
- Możesz wyluzować na chwilę?
- Ja tylko...
559
00:30:20,876 --> 00:30:24,626
Glen, butelki z lekami
nie ma pod pieprzonym piekarnikiem.
560
00:30:24,626 --> 00:30:25,876
- Wstawaj.
- Wiem.
561
00:30:25,876 --> 00:30:28,501
- Nie ma jej tam.
- Coś tam jest...
562
00:30:28,501 --> 00:30:32,043
- Nie ma. Możesz wstać?
- Coś jest.
563
00:30:32,043 --> 00:30:34,834
Przestań. Usiądź.
564
00:30:34,834 --> 00:30:37,168
- Odsunę...
- Przestań. Uspokój się.
565
00:30:37,168 --> 00:30:39,459
- Odsunę to.
- Zachowujesz się jak wariat.
566
00:30:39,459 --> 00:30:40,876
- Przestaniesz?
- Możesz...
567
00:30:40,876 --> 00:30:42,293
- Przestań!
- Jezu.
568
00:30:42,293 --> 00:30:43,709
- Dobra.
- Na chwilę.
569
00:30:45,584 --> 00:30:46,584
Kurwa!
570
00:30:48,334 --> 00:30:50,876
Nie! Nic tam nie ma!
571
00:30:50,876 --> 00:30:53,709
Jezu, kurwa, hałasujesz.
572
00:30:54,376 --> 00:30:55,751
- Lil...
- Nie.
573
00:30:55,751 --> 00:30:56,918
Uspokoisz się?
574
00:30:56,918 --> 00:30:59,126
Możesz przestać? Chryste!
575
00:31:00,376 --> 00:31:02,584
Widzisz? Co z tobą?
576
00:31:09,418 --> 00:31:12,834
- Mówiłem.
- Nie łykaj... Kurwa, Glen.
577
00:31:15,043 --> 00:31:17,168
- Co z tobą?
- Trzymaj.
578
00:31:17,168 --> 00:31:19,418
Znalazłem. Proszę. Weź.
579
00:31:19,418 --> 00:31:21,459
- Gdzie je znalazłeś?
- W łazience.
580
00:31:21,459 --> 00:31:22,626
Gdzie w łazience?
581
00:31:22,626 --> 00:31:25,418
Na podłodze, obok sedesu.
582
00:31:25,418 --> 00:31:26,959
- Nieprawda.
- Tak.
583
00:31:26,959 --> 00:31:29,376
- Przy szafce...
- Okej.
584
00:31:29,376 --> 00:31:31,918
- Dobra. Cicho, Ty.
- Już.
585
00:31:31,918 --> 00:31:34,168
Wszystko dobrze? Chcesz wstać?
586
00:31:35,334 --> 00:31:38,043
Niewygodnie mi, muszę wstać.
587
00:31:40,876 --> 00:31:42,751
Wracajcie do łóżka.
588
00:31:44,418 --> 00:31:45,668
Muszę się położyć.
589
00:31:47,459 --> 00:31:50,376
Porozmawiamy o tym rano.
590
00:31:52,168 --> 00:31:55,918
Purdue stworzyło lek,
który musisz brać co 12 godzin,
591
00:31:55,918 --> 00:31:58,793
mimo że w większości przypadków
nie działał tak długo.
592
00:31:58,793 --> 00:32:02,751
Ci ludzie dwa razy dziennie, codziennie,
593
00:32:02,751 --> 00:32:05,334
przechodzili pewien rodzaj odstawienia.
594
00:32:05,959 --> 00:32:09,209
OxyContin miał mnóstwo wad.
595
00:32:09,209 --> 00:32:12,043
Twierdzi pani, że lek nie działał.
596
00:32:12,043 --> 00:32:15,209
Powiedziałam, że miał wady,
nie, że nie działał.
597
00:32:15,834 --> 00:32:18,043
{\an8}Ale Richard miał gdzieś wady.
598
00:32:18,043 --> 00:32:19,668
ROK 1987
599
00:32:19,668 --> 00:32:23,543
Zależało mu jedynie na udowodnieniu,
że lek skutecznie uśmierzał ból.
600
00:32:24,126 --> 00:32:26,168
A to zaczęło się od myszek.
601
00:32:29,126 --> 00:32:30,209
Doktorze Richard.
602
00:32:31,501 --> 00:32:32,709
Co widzę?
603
00:32:33,459 --> 00:32:35,334
Powinniśmy się tym martwić?
604
00:32:35,959 --> 00:32:38,043
Nie, to standardowe.
605
00:32:39,334 --> 00:32:41,043
Kiedy podano jej dawkę?
606
00:32:42,751 --> 00:32:44,543
Czternaście minut temu.
607
00:32:44,543 --> 00:32:46,334
Lek zaczyna działać.
608
00:32:46,334 --> 00:32:47,959
Któraś z myszy zdechła?
609
00:32:48,876 --> 00:32:50,043
Jak na razie nie.
610
00:32:53,209 --> 00:32:54,126
Świetnie.
611
00:32:55,959 --> 00:32:56,793
Świetnie.
612
00:32:59,043 --> 00:33:00,918
Następnie - próby na ludziach.
613
00:33:00,918 --> 00:33:01,834
W tej fazie
614
00:33:01,834 --> 00:33:05,418
należy udowodnić,
że lek działa skutecznie.
615
00:33:05,418 --> 00:33:07,709
Jeśli nie, nie dostaniesz zgody.
616
00:33:08,543 --> 00:33:12,209
Pierwsze próby OxyContinu
odbyły się w Portoryko
617
00:33:12,209 --> 00:33:15,459
na kobietach
po operacjach ginekologicznych.
618
00:33:15,459 --> 00:33:16,918
W drugiej fazie
619
00:33:16,918 --> 00:33:21,418
przeprowadzili więcej prób na pacjentach
z rakiem w amerykańskich szpitalach.
620
00:33:23,626 --> 00:33:25,876
W trzeciej fazie
621
00:33:25,876 --> 00:33:29,793
Purdue przeprowadziło próby kliniczne
na dużą skalę w całym kraju,
622
00:33:29,793 --> 00:33:33,126
do których zgłosiło się
ponad 1000 pacjentów.
623
00:33:33,126 --> 00:33:36,418
Zbadałam te próby
i zauważyłam dwie rzeczy.
624
00:33:36,418 --> 00:33:38,751
Po pierwsze - były cholernym bajzlem.
625
00:33:38,751 --> 00:33:42,584
Po odstawieniu opioidów
u wielu myszy wystąpiły symptomy,
626
00:33:42,584 --> 00:33:44,126
tak jak u ludzi.
627
00:33:44,126 --> 00:33:48,084
Zgrzytanie zębami, ból brzucha, dreszcze.
628
00:33:48,084 --> 00:33:53,001
W przypadku prób na ludziach,
OxyContin ma działać 12 godzin.
629
00:33:53,001 --> 00:33:57,043
W Portoryko połowa kobiet
nie wytrzymywała nocy bez kolejnej dawki.
630
00:33:57,043 --> 00:33:58,584
Proszę, siostro!
631
00:34:00,293 --> 00:34:05,668
W próbie na 164 pacjentach z rakiem
jedna trzecia się wycofała.
632
00:34:07,584 --> 00:34:09,793
Uznali leczenie za nieskuteczne,
633
00:34:09,793 --> 00:34:13,293
doświadczyli ciężkich efektów ubocznych
lub złamali protokół.
634
00:34:13,293 --> 00:34:16,001
Co oznacza złamanie protokołu?
635
00:34:16,001 --> 00:34:18,709
Nie musieli zgłaszać pewnych incydentów.
636
00:34:18,709 --> 00:34:21,501
Nie mam pojęcia. Wiem tyle, co pani.
637
00:34:21,501 --> 00:34:23,168
Przestań! Nie możesz...
638
00:34:23,168 --> 00:34:26,084
Próba za próbą, pacjenci się wycofywali,
639
00:34:26,709 --> 00:34:29,834
skarżyli, że lek
nie działa tak długo, jak powinien,
640
00:34:29,834 --> 00:34:32,834
i prosili o więcej oksykodonu.
641
00:34:33,918 --> 00:34:36,293
Jak mówiłam, lek był skuteczny.
642
00:34:38,126 --> 00:34:39,918
Ale miał wiele wad.
643
00:34:41,293 --> 00:34:43,334
Wspomniała pani o dwóch rzeczach.
644
00:34:43,334 --> 00:34:46,209
Drugą było to,
że nie miało to żadnego znaczenia,
645
00:34:46,209 --> 00:34:51,418
bo według FDA wszystko było do przyjęcia.
646
00:34:51,418 --> 00:34:56,418
Myszy nie zdechły, więc, teoretycznie,
OxyContin jest bezpieczny.
647
00:34:57,459 --> 00:34:59,376
A ponad połowa pacjentów zgłosiła,
648
00:34:59,376 --> 00:35:02,001
że OxyContin skutecznie uśmierzył ich ból.
649
00:35:02,001 --> 00:35:06,584
Więc, teoretycznie, lek działał.
650
00:35:07,834 --> 00:35:11,126
Wszystko to wcisnęli w nowy wniosek.
651
00:35:11,126 --> 00:35:12,959
Z tego, co wiadomo,
652
00:35:12,959 --> 00:35:16,709
wniosek Purdue miał przejść
jak burza przez FDA.
653
00:35:17,334 --> 00:35:21,001
Można by mieć nadzieję,
że przy ocenie wniosku
654
00:35:21,001 --> 00:35:24,334
panel ekspertów
szczegółowo sprawdzi każdy detal.
655
00:35:24,834 --> 00:35:26,334
Ale to tak nie działa.
656
00:35:26,334 --> 00:35:28,584
Większość ludzi nie wie, że FDA
657
00:35:28,584 --> 00:35:30,793
to mała agencja rządowa,
658
00:35:30,793 --> 00:35:34,668
która przeważnie wierzy
firmie farmaceutycznej na słowo.
659
00:35:34,668 --> 00:35:37,876
Gdy pojawia się nowy produkt,
sami niczego nie testują.
660
00:35:37,876 --> 00:35:39,834
Oceniają to, co dostają.
661
00:35:39,834 --> 00:35:43,543
W przypadku leków tym procesem
zwykle zajmuje się jedna osoba.
662
00:35:43,543 --> 00:35:48,293
{\an8}W przypadku OxyContinu
był to Curtis Wright.
663
00:35:49,293 --> 00:35:52,168
{\an8}Richard myślał,
że Curtis to tylko formalność.
664
00:35:53,501 --> 00:35:54,376
I się pomylił.
665
00:35:54,376 --> 00:35:56,584
Mówi Curtis Wright z FDA.
666
00:35:56,584 --> 00:36:00,084
Skończyłem analizować NDA
667
00:36:00,084 --> 00:36:03,459
i mam kilka uzasadnionych zastrzeżeń,
dr. Sackler.
668
00:36:03,459 --> 00:36:06,418
Musimy wiele omówić.
669
00:36:06,418 --> 00:36:09,584
Możemy się umówić na spotkanie
albo porozmawiać teraz.
670
00:36:09,584 --> 00:36:11,418
Z chęcią udzielę zgody,
671
00:36:11,418 --> 00:36:13,668
ale musimy wyjaśnić kilka rzeczy.
672
00:36:13,668 --> 00:36:17,168
To dla lekarzy, którzy decydują,
czy przepisać lek, czy nie.
673
00:36:17,168 --> 00:36:20,709
We wniosku nie ma miejsca na emocje.
674
00:36:20,709 --> 00:36:23,168
Curtis Wright stanowił problem.
675
00:36:23,168 --> 00:36:25,043
Richard wydał kupę forsy,
676
00:36:25,043 --> 00:36:27,709
zakładając, że łatwo uzyska zgodę FDA.
677
00:36:28,459 --> 00:36:30,834
Trafili na jednego gościa,
który się przykładał.
678
00:36:30,834 --> 00:36:32,126
Wszystko gra.
679
00:36:32,126 --> 00:36:34,834
To... część procesu.
680
00:36:34,834 --> 00:36:36,876
Przeliczyliśmy się, Richard.
681
00:36:36,876 --> 00:36:39,293
- Mam zastrzeżenia.
- Ja również.
682
00:36:39,293 --> 00:36:41,709
To nie musi być cudowny lek
dla wszystkich.
683
00:36:41,709 --> 00:36:43,751
- Przeszarżowałeś.
- Tak.
684
00:36:43,751 --> 00:36:45,584
Zróbmy krok w tył
685
00:36:45,584 --> 00:36:49,959
i uzyskajmy zgodę, by ten lek
był zamiennikiem MS Continu.
686
00:36:49,959 --> 00:36:52,543
- Lepszy wróbel w garści.
- Tak. Wróbel w garści.
687
00:36:52,543 --> 00:36:56,168
Jeśli to zrobimy,
nie zarobimy tyle, by pokryć starty
688
00:36:56,168 --> 00:36:57,918
i będzie po nas.
689
00:36:57,918 --> 00:37:01,251
Wykrwawiamy się, czekając na zgodę,
690
00:37:01,251 --> 00:37:05,251
a nie mamy niczego,
na czym moglibyśmy zarobić.
691
00:37:05,876 --> 00:37:07,543
Więc kap, kap, kap.
692
00:37:07,543 --> 00:37:10,834
Przy odrobinie szczęścia
sprzedamy firmę, zanim zbankrutujemy.
693
00:37:10,834 --> 00:37:12,084
Daj spokój.
694
00:37:12,084 --> 00:37:14,668
Podoba wam się widok
waszych nazwisk na muzeach?
695
00:37:14,668 --> 00:37:17,126
Podoba się? Bo staram się je tam utrzymać.
696
00:37:17,126 --> 00:37:19,126
Jeśli tego nie zrobimy, padniemy.
697
00:37:19,126 --> 00:37:21,418
- Padniemy?
- Zgadza się. Padniemy.
698
00:37:21,959 --> 00:37:24,459
- Zbankrutujemy. Jakieś pomysły?
- Rak.
699
00:37:24,459 --> 00:37:25,959
Rak należy do nas.
700
00:37:26,501 --> 00:37:28,501
- Trzymajmy się go.
- Kocham raka.
701
00:37:28,501 --> 00:37:31,543
Rak mi się podoba,
ale liczby się nie zgadzają.
702
00:37:42,751 --> 00:37:44,793
Źle patrzysz na liczby.
703
00:37:44,793 --> 00:37:46,709
Wiem, jak je interpretować.
704
00:37:47,334 --> 00:37:48,751
Czyje to liczby?
705
00:37:48,751 --> 00:37:52,418
Liczby to nauka, a nauka to jebana nauka.
706
00:37:52,418 --> 00:37:54,209
Tak. Ale do kogo należą?
707
00:37:55,751 --> 00:37:58,584
Do ciebie. Należą do ciebie.
708
00:37:59,793 --> 00:38:02,168
Nie do nauki, tylko do ciebie.
709
00:38:02,168 --> 00:38:05,751
To małe cegiełki,
dzięki którym opowiadasz historię.
710
00:38:05,751 --> 00:38:07,543
Więc opowiedz mi historię.
711
00:38:07,543 --> 00:38:09,709
Historia jest taka, że liczby są kiepskie.
712
00:38:09,709 --> 00:38:12,001
Widzisz? Nie podoba mi się ta historia.
713
00:38:12,834 --> 00:38:14,501
To historia o suficie.
714
00:38:14,501 --> 00:38:17,376
Ta historia zakłada,
że mam nad głową sufit.
715
00:38:17,376 --> 00:38:18,501
Nie ma żadnego sufitu.
716
00:38:20,084 --> 00:38:21,001
Sufit.
717
00:38:22,209 --> 00:38:24,501
To tylko obiekt,
który przedstawia iluzję masy
718
00:38:24,501 --> 00:38:27,126
między moją głową
a nieskończonym wszechświatem.
719
00:38:28,293 --> 00:38:30,626
Pozbądź się sufitu z historii.
720
00:38:31,418 --> 00:38:33,834
Wykorzystaj liczby,
by opowiedzieć swoją historię.
721
00:38:37,293 --> 00:38:38,668
A gdy to zrobisz,
722
00:38:39,251 --> 00:38:43,376
opowiesz Curtisowi Wrightowi historię,
w której nie ma sufitu.
723
00:38:43,876 --> 00:38:44,709
Okej?
724
00:38:52,126 --> 00:38:53,668
Richard nauczył się od Arthura,
725
00:38:53,668 --> 00:38:55,918
że różnicą między firmą w kryzysie
726
00:38:55,918 --> 00:38:59,251
a firmą z sukcesami jest percepcja.
727
00:38:59,251 --> 00:39:00,668
AGENCJA DS. ŻYWNOŚCI I LEKÓW
728
00:39:00,668 --> 00:39:03,709
Dzień dobry, zapraszam. Dr Curtis Wright.
729
00:39:03,709 --> 00:39:05,751
- Dr Richard Sackler.
- Miło mi.
730
00:39:05,751 --> 00:39:07,834
- Dr Raymond Sackler.
- Dziękuję.
731
00:39:07,834 --> 00:39:09,543
- Dr Mortimer Sackler.
- Witam.
732
00:39:09,543 --> 00:39:11,751
Dziękuję za spotkanie. Doceniam.
733
00:39:11,751 --> 00:39:14,084
- My też dziękujemy.
- Jasne.
734
00:39:14,084 --> 00:39:15,126
Usiądziemy?
735
00:39:16,043 --> 00:39:17,584
Albo postoimy.
736
00:39:17,584 --> 00:39:22,043
Twierdzą panowie, że OxyContin
ma większy margines bezpieczeństwa.
737
00:39:22,043 --> 00:39:23,918
Nie twierdzimy, tylko tak jest.
738
00:39:23,918 --> 00:39:27,126
Być może mają panowie rację.
739
00:39:27,126 --> 00:39:32,584
Podczas prób mniej niż 0,3% pacjentów
wykazało symptomy uzależnienia.
740
00:39:33,209 --> 00:39:34,168
Bonnie!
741
00:39:34,168 --> 00:39:36,126
Testowaliście lek pod tym kątem?
742
00:39:37,168 --> 00:39:40,084
- Panie Wright...
- Doktorze Wright.
743
00:39:41,418 --> 00:39:42,418
Dr. Wright.
744
00:39:42,418 --> 00:39:46,626
Nie możemy rozważyć
każdej hipotetycznej sytuacji.
745
00:39:46,626 --> 00:39:50,459
Oczywiście. I wcale o to nie proszę.
746
00:39:50,459 --> 00:39:51,376
Chodzi mi o jedną.
747
00:39:51,376 --> 00:39:53,668
Martwi mnie siła działania tabletki.
748
00:39:53,668 --> 00:39:55,834
Dostaniemy zgodę czy nie?
749
00:39:56,751 --> 00:39:57,834
Nie dziś.
750
00:39:58,918 --> 00:40:01,334
- Czemu nie?
- W tabletce jest duża dawka leku.
751
00:40:01,334 --> 00:40:04,293
W moich spodniach
jest duża dawka kutasa, którym zaraz...
752
00:40:04,293 --> 00:40:06,668
Chyba muszę łyknąć Valium. Macie?
753
00:40:06,668 --> 00:40:09,418
- Nie ma Valium.
- Nikt w tej firmie nie ma Valium?
754
00:40:09,418 --> 00:40:11,751
- Co to ma być?
- Mogę ci załatwić.
755
00:40:11,751 --> 00:40:14,501
- To chyba zły pomysł.
- Nie ma jebanego Valium!
756
00:40:14,501 --> 00:40:16,501
- Ty jesteś szefem, nie on?
- Tak!
757
00:40:16,501 --> 00:40:19,209
- Żadnego Valium!
- Załatwić mu?
758
00:40:19,209 --> 00:40:20,876
- Chcesz Valium czy nie?
- Nie!
759
00:40:20,876 --> 00:40:22,834
Nie musisz się na mnie drzeć!
760
00:40:22,834 --> 00:40:24,709
Jedna szansa. Lepiej, żeby się udało.
761
00:40:24,709 --> 00:40:26,334
Oby się udało.
762
00:40:27,584 --> 00:40:30,584
Mamy Seconal. Zwali cię z nóg.
763
00:40:30,584 --> 00:40:32,834
Richard przepuszcza pieniądze.
764
00:40:32,834 --> 00:40:36,043
Jakiś gryzipiórek złapał ich za jaja.
765
00:40:36,543 --> 00:40:39,918
Curtis Wright zapewne wiedział,
jak wszyscy inni,
766
00:40:39,918 --> 00:40:43,834
że heroina w pigułce jest bardzo groźna.
767
00:40:43,834 --> 00:40:46,834
Narkotyk w takiej formie
nie tylko zabija ludzi,
768
00:40:47,501 --> 00:40:50,209
ale też niszczy rodziny i przyjaźnie,
769
00:40:50,209 --> 00:40:54,293
biznesy i marzenia wszystkich dookoła.
770
00:40:54,293 --> 00:40:58,293
Gdy spotyka to ciebie, twoją rodzinę,
771
00:40:59,251 --> 00:41:01,459
zmieniasz się na zawsze.
772
00:41:03,626 --> 00:41:05,709
Mówi pani z doświadczenia?
773
00:41:07,834 --> 00:41:08,751
Tak.
774
00:41:23,584 --> 00:41:24,709
Cholera.
775
00:41:57,876 --> 00:41:58,918
Co jest?
776
00:41:59,793 --> 00:42:02,043
- Cześć, Shawn.
- Już minął rok?
777
00:42:02,043 --> 00:42:05,459
Tak. Mówisz tak co roku.
778
00:42:05,459 --> 00:42:06,584
Co tam?
779
00:42:08,168 --> 00:42:10,084
Co mam powiedzieć mamie?
780
00:42:20,001 --> 00:42:21,126
Czemu ciągle to robisz?
781
00:42:21,126 --> 00:42:23,793
Mogę nie przychodzić, jeśli nie chcesz.
782
00:42:24,418 --> 00:42:27,126
Powiedz, że ją kocham,
myślę o niej i składam życzenia.
783
00:42:27,126 --> 00:42:29,001
- Tak zrobię.
- Pa, siostro.
784
00:42:46,959 --> 00:42:48,334
Chcesz jagodę?
785
00:42:50,251 --> 00:42:51,168
Otwórz buzię.
786
00:42:52,834 --> 00:42:56,084
Jadła owoce, zanim wyjechaliśmy z domu.
787
00:42:56,084 --> 00:42:57,084
Wiem.
788
00:42:57,959 --> 00:43:00,501
- Uwielbia jagody.
- Szaleje za nimi.
789
00:43:00,501 --> 00:43:03,418
- Dali mi bekon.
- Mogę go zjeść, jak nie chcesz.
790
00:43:04,084 --> 00:43:06,251
Nie. Nie narzekam.
791
00:43:06,251 --> 00:43:07,918
Mogę zamówić kawę?
792
00:43:09,251 --> 00:43:10,834
- Ty, nie.
- Czemu?
793
00:43:10,834 --> 00:43:12,959
Ostatnio nie mogłeś zasnąć.
794
00:43:12,959 --> 00:43:16,418
Muszę się skupić.
Nie rozumiem, czemu to problem,
795
00:43:16,418 --> 00:43:18,959
- skoro inni piją.
- Może bez kofeiny?
796
00:43:18,959 --> 00:43:20,918
To mija się z celem.
797
00:43:20,918 --> 00:43:24,668
- Po co pić bez kofeiny? Okropnie smakuje.
- Nie zaśniesz w nocy.
798
00:43:24,668 --> 00:43:26,918
- Zaufaj mi.
- Napij się kawy.
799
00:43:26,918 --> 00:43:28,918
Glen mi pozwala.
800
00:43:28,918 --> 00:43:32,168
- Dobra, napij się, ale...
- Przecież mówię.
801
00:43:32,168 --> 00:43:34,626
- Kaylee też się przyda.
- Wystarczą jagody.
802
00:43:34,626 --> 00:43:36,084
Mogę jeszcze?
803
00:43:48,459 --> 00:43:50,793
Tacie krwawi ręka.
804
00:43:50,793 --> 00:43:53,126
- Boże.
- Ma zakrwawioną rękę.
805
00:43:53,126 --> 00:43:56,543
Boże. Glen, ugryzłeś się rękę?
806
00:43:56,543 --> 00:43:59,584
Co zrobiłeś? Jesteś zakrwawiony. Boże.
807
00:43:59,584 --> 00:44:01,626
- Przynieść serwetki?
- Tak.
808
00:44:01,626 --> 00:44:03,793
- Przytrzymaj.
- Posprzątam.
809
00:44:04,959 --> 00:44:06,543
Ogarnę to.
810
00:44:06,543 --> 00:44:09,251
Mój Boże! Wstawaj!
811
00:44:09,251 --> 00:44:11,626
Glen! Nic ci nie jest?
812
00:44:11,626 --> 00:44:13,501
Glen, spójrz na mnie.
813
00:44:13,501 --> 00:44:15,918
- Co się dzieje?
- Nie wiem!
814
00:44:15,918 --> 00:44:18,876
- Dławi się?
- Nie! Wezwijcie karetkę!
815
00:44:18,876 --> 00:44:21,334
- Oddycha?
- Chyba nie.
816
00:44:21,334 --> 00:44:23,959
Spójrz na mnie.
817
00:44:23,959 --> 00:44:25,626
- Glen!
- Proszę pana?
818
00:44:25,626 --> 00:44:27,084
Niech ktoś wezwie karetkę!
819
00:44:27,876 --> 00:44:29,876
Co ty robisz?
820
00:44:29,876 --> 00:44:31,626
Chryste! Zostań z nim.
821
00:44:31,626 --> 00:44:33,626
Zostań z nim.
822
00:44:33,626 --> 00:44:36,501
- Ktoś wezwał karetkę?
- Już jadą!
823
00:44:36,501 --> 00:44:39,126
Nie oddycha!
824
00:44:39,126 --> 00:44:41,584
- Ktoś wezwał karetkę?
- Jadą?
825
00:44:41,584 --> 00:44:44,376
- Cholera! Zostań z nami!
- Pomocy!
826
00:44:44,376 --> 00:44:45,668
- Dalej!
- Przestań!
827
00:44:45,668 --> 00:44:47,251
Nie umieraj tu!
828
00:44:47,251 --> 00:44:48,793
Spójrz na mnie, Glen!
829
00:45:08,126 --> 00:45:15,126
ZABIĆ BÓL
830
00:46:43,168 --> 00:46:45,668
Napisy: Wiktor Kowal