1
00:00:13,263 --> 00:00:15,682
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:43,043 --> 00:00:44,961
Dziś około czwartej nad ranem
3
00:00:45,045 --> 00:00:46,546
doszło do pożaru w Seulu,
4
00:00:46,629 --> 00:00:49,632
w którym życie straciło 19 osób,
a rannych zostało 30.
5
00:00:49,716 --> 00:00:50,967
Przyczyny są nieznane.
6
00:00:51,551 --> 00:00:54,012
Pożar rozprzestrzenił się
w szybkim tempie.
7
00:00:54,095 --> 00:00:55,054
Znowu pożar?
8
00:00:55,138 --> 00:00:56,639
Dym wypełnił budynek.
9
00:00:56,723 --> 00:00:59,517
- Matko, tyle ofiar.
- Zapłon nastąpił na 13 piętrze...
10
00:00:59,601 --> 00:01:01,728
- Naprawdę idziesz?
- ...i prędko dotarł
11
00:01:01,811 --> 00:01:03,146
na piętra 14 oraz 15.
12
00:01:03,229 --> 00:01:05,648
Sami powinni to naprawić, skoro kupili.
13
00:01:05,732 --> 00:01:09,110
Po co wysyłają ciebie,
kobietę w zaawansowanej ciąży?
14
00:01:09,194 --> 00:01:10,695
Nic nie szkodzi.
15
00:01:10,779 --> 00:01:12,155
Ciąża to nie wymówka.
16
00:01:12,238 --> 00:01:14,365
Jestem przecież profesjonalistką.
17
00:01:14,949 --> 00:01:15,950
To na śnieg.
18
00:01:19,120 --> 00:01:20,538
Pani Cha, profesjonalistka.
19
00:01:21,706 --> 00:01:24,167
Wiem, że tak czy siak pójdziesz.
20
00:01:24,250 --> 00:01:26,377
Ale uważaj na siebie, dobrze?
21
00:01:26,461 --> 00:01:27,670
Oczywiście.
22
00:01:27,879 --> 00:01:29,255
A to wszystko?
23
00:01:29,839 --> 00:01:31,049
Nie zapomniałaś o czymś?
24
00:01:31,633 --> 00:01:33,218
Zapomniałaś.
25
00:01:35,428 --> 00:01:36,304
Tak!
26
00:01:36,763 --> 00:01:37,847
Pa.
27
00:01:38,431 --> 00:01:40,558
- Masz uważać.
- Jasne.
28
00:01:40,642 --> 00:01:41,684
Pa.
29
00:01:43,394 --> 00:01:45,605
- Pa.
- Pa.
30
00:01:47,565 --> 00:01:48,942
- Wrócę tu.
- Dobrze.
31
00:01:50,276 --> 00:01:52,862
- Wrócę.
- Jasne.
32
00:01:58,076 --> 00:02:01,830
POŻAR W BUDYNKU
OBAWY O WYSOKĄ LICZBĘ OFIAR
33
00:02:01,913 --> 00:02:06,000
Nikt nie rodzi się ze świadomością
swoich ostatnich dni na tym świecie.
34
00:02:06,626 --> 00:02:09,796
O śmierci innych
dowiadujemy się regularnie,
35
00:02:09,921 --> 00:02:12,257
ale jeśli ona nie dotyka nas,
36
00:02:12,841 --> 00:02:16,427
to jest bolesnym dramatem
innego człowieka.
37
00:02:18,096 --> 00:02:20,306
Nie szkodzi, mamo.
38
00:02:20,390 --> 00:02:21,850
Nie umrę od tego.
39
00:02:23,768 --> 00:02:28,022
Szybko skończę i wracam prosto do domu.
40
00:02:28,106 --> 00:02:29,065
Dobrze.
41
00:02:39,367 --> 00:02:42,203
Yeol-mu, nie oglądaj tego.
42
00:03:17,363 --> 00:03:18,656
Pomocy.
43
00:03:19,490 --> 00:03:21,242
Ratujcie moje dziecko.
44
00:03:21,326 --> 00:03:23,119
Pomocy.
45
00:03:25,079 --> 00:03:26,497
Tak mi przykro.
46
00:03:26,956 --> 00:03:28,625
Ja...
47
00:03:28,708 --> 00:03:30,251
Moje dziecko...
48
00:03:33,004 --> 00:03:36,507
ODDZIAŁ RATUNKOWY
49
00:04:39,529 --> 00:04:43,116
Podajemy pilną wiadomość.
Liczba ofiar wzrosła do 30.
50
00:04:43,199 --> 00:04:46,119
Łączymy się z reporterem na miejscu,
51
00:04:46,202 --> 00:04:48,121
który przybliży nam całą sytuację.
52
00:04:48,204 --> 00:04:49,831
LICZBA OFIAR POŻARU WZROSŁA DO 30
53
00:04:49,914 --> 00:04:52,166
Głównym bohaterem smutnej historii
54
00:04:52,250 --> 00:04:55,670
mogłaby być moja mama, mój tata,
55
00:04:56,254 --> 00:04:58,256
a mogłam być i ja.
56
00:04:59,299 --> 00:05:02,010
W tym nieprzewidywalnym świecie
57
00:05:02,385 --> 00:05:04,554
nie ma niczego, co nie może...
58
00:05:05,096 --> 00:05:06,222
mnie spotkać.
59
00:05:06,973 --> 00:05:11,894
ODCINEK 4
NIE MA NICZEGO, CO NIE MOŻE MNIE SPOTKAĆ
60
00:05:25,825 --> 00:05:26,826
Gang-hwa.
61
00:05:27,410 --> 00:05:28,411
Cześć.
62
00:05:30,288 --> 00:05:32,248
Dzień dobry.
63
00:05:35,877 --> 00:05:36,794
Pani Do-yeon?
64
00:05:39,964 --> 00:05:41,924
Jeszcze tego pani nie wypełniła.
65
00:05:42,258 --> 00:05:44,469
Ach, pani na pomoc kuchenną?
66
00:05:44,969 --> 00:05:47,013
Poszłam skorzystać z toalety.
67
00:05:50,141 --> 00:05:52,643
Pani dziecko to zostawiło.
68
00:06:32,642 --> 00:06:33,976
Zrobiłeś coś źle?
69
00:06:34,060 --> 00:06:34,936
Co?
70
00:06:35,645 --> 00:06:36,646
To znaczy?
71
00:06:37,230 --> 00:06:39,398
Toczy się postępowanie dyscyplinarne.
72
00:06:39,482 --> 00:06:41,609
Nie byłoby go bez przyczyny.
73
00:06:41,692 --> 00:06:43,027
Ach, to.
74
00:06:43,528 --> 00:06:45,029
Bo nie operuję.
75
00:06:45,113 --> 00:06:46,280
O to chodzi.
76
00:06:48,950 --> 00:06:51,202
Ona wygląda zupełnie jak Yu-ri.
77
00:06:57,542 --> 00:06:59,919
Znam ją tylko ze zdjęć, ale się zdziwiłam.
78
00:07:00,002 --> 00:07:01,671
Ty pewnie też.
79
00:07:02,672 --> 00:07:04,632
Och, tak myślisz?
80
00:07:13,850 --> 00:07:15,643
No wiesz, Min-jeong.
81
00:07:15,726 --> 00:07:16,978
Tak?
82
00:07:17,061 --> 00:07:18,396
No...
83
00:07:18,938 --> 00:07:20,231
Ta...
84
00:07:20,481 --> 00:07:22,316
Tak właściwie...
85
00:07:27,113 --> 00:07:28,114
Nic takiego.
86
00:07:29,449 --> 00:07:30,575
Chodźmy już.
87
00:07:33,786 --> 00:07:35,121
Byłaś gdzieś?
88
00:07:35,621 --> 00:07:38,624
Tak, miałam sprawę do załatwienia.
89
00:07:40,168 --> 00:07:41,002
Aha.
90
00:07:56,601 --> 00:07:58,561
Studiowała pani szkło artystyczne.
91
00:07:58,644 --> 00:08:00,438
Jest pani młoda.
92
00:08:03,357 --> 00:08:06,068
Na pewno poradzi sobie pani
jako pomoc kuchenna?
93
00:08:30,760 --> 00:08:32,261
Zacznie pani od jutra.
94
00:08:33,221 --> 00:08:34,096
Słucham?
95
00:08:35,389 --> 00:08:37,975
Wygląda pani na zdeterminowaną,
by tu pracować.
96
00:08:38,059 --> 00:08:40,603
Jakby miała skoczyć z mostu
w wypadku odmowy.
97
00:08:40,686 --> 00:08:42,188
No tak, cóż...
98
00:08:42,647 --> 00:08:44,899
To nie tak.
99
00:08:46,067 --> 00:08:48,569
Jutro może pani zacząć, pani Do-yeon.
100
00:08:51,113 --> 00:08:52,615
Mogę tu pracować?
101
00:08:53,449 --> 00:08:56,244
Tak. Czy nie dlatego pani się zgłosiła?
102
00:08:56,494 --> 00:08:58,538
Owszem.
103
00:09:00,164 --> 00:09:01,541
Dziękuję.
104
00:09:08,297 --> 00:09:11,384
Jeśli zacznę tam pracować,
będę mogła odgonić duchy
105
00:09:11,467 --> 00:09:13,553
i co dzień oglądać Seo-woo.
106
00:09:13,636 --> 00:09:15,513
Dwie pieczenie na jednym ogniu.
107
00:09:16,097 --> 00:09:17,765
Mam ciastko i zjem ciastko.
108
00:09:41,914 --> 00:09:46,294
Ceremonia zaślubin
dyrektora Go Tae-seonga oraz Na Eun-ju
109
00:09:46,377 --> 00:09:47,378
- rozpoczęta.
- Co?
110
00:09:48,045 --> 00:09:51,173
Znowu bierze ślub? Tak szybko?
111
00:09:52,425 --> 00:09:53,426
Co za palant.
112
00:09:55,428 --> 00:09:58,431
A co? Ty po mojej śmierci się nie ożenisz?
113
00:09:59,098 --> 00:10:00,558
Nie znasz mnie?
114
00:10:00,641 --> 00:10:03,477
Jasne, że nie! Wybacz, Yeol-mu.
115
00:10:03,894 --> 00:10:06,647
Ślub z inną? Że niby jak?
116
00:10:06,731 --> 00:10:08,566
Pójdę za tobą.
117
00:10:08,733 --> 00:10:10,234
A co z naszym dzieckiem?
118
00:10:10,318 --> 00:10:11,861
Ktoś je musi wychować.
119
00:10:11,944 --> 00:10:14,614
Tak, masz rację.
120
00:10:14,697 --> 00:10:17,283
Yeol-mu, wybacz, tatuś nie pomyślał.
121
00:10:17,366 --> 00:10:21,704
Sam wychowam dziecko.
A on też mógłby żyć sobie bez kobiety.
122
00:10:21,787 --> 00:10:23,623
Po co mu kolejny ślub?
123
00:10:23,706 --> 00:10:25,625
Czy ty może myślałeś...
124
00:10:26,292 --> 00:10:27,793
że będę pod wrażeniem?
125
00:10:28,336 --> 00:10:30,171
Nie bądź taki pewny siebie.
126
00:10:30,254 --> 00:10:32,214
Nie wiesz, jakby to było.
127
00:10:32,590 --> 00:10:34,800
On pewnie też tak myślał.
128
00:10:35,009 --> 00:10:37,011
Dopiero w praktyce się okazuje.
129
00:10:37,094 --> 00:10:40,181
Nie, mówię poważnie.
Nie wziąłbym kolejnego ślubu.
130
00:10:40,264 --> 00:10:41,724
Nowy ślub?
131
00:10:41,807 --> 00:10:43,684
Po co miałbym się znowu żenić?
132
00:10:43,768 --> 00:10:45,436
Ze mną nie byłoby tak łatwo.
133
00:10:56,739 --> 00:10:58,074
- No...
- Jak...
134
00:11:03,871 --> 00:11:06,123
Jak się tego dowiedziałaś?
135
00:11:06,582 --> 00:11:07,833
Znaczy...
136
00:11:08,668 --> 00:11:10,169
- Że się...
- Ożeniłeś?
137
00:11:11,754 --> 00:11:13,464
Po prostu się dowiedziałam.
138
00:11:20,346 --> 00:11:24,225
Dlatego nie pytałaś mnie, co słychać?
139
00:11:25,851 --> 00:11:26,852
Nie zapytasz...
140
00:11:27,895 --> 00:11:29,313
dlaczego...
141
00:11:30,147 --> 00:11:31,148
znowu się ożeniłem?
142
00:11:35,277 --> 00:11:36,278
Dlaczego?
143
00:11:36,362 --> 00:11:37,613
Co?
144
00:11:38,239 --> 00:11:40,658
No... Ja...
145
00:11:40,741 --> 00:11:42,076
Wiesz, dlatego...
146
00:11:44,662 --> 00:11:47,039
Tak po prostu wyszło.
147
00:11:47,790 --> 00:11:50,751
„Byłaś martwa, a ja musiałem żyć dalej”.
148
00:11:51,001 --> 00:11:52,461
Tak powinieneś powiedzieć.
149
00:11:52,670 --> 00:11:54,588
„Tak po prostu wyszło”?
150
00:11:56,424 --> 00:11:58,717
Znacie się z uczelni.
Ona jest pielęgniarką.
151
00:12:02,096 --> 00:12:03,097
Tak.
152
00:12:07,351 --> 00:12:08,436
Przepraszam.
153
00:12:10,354 --> 00:12:12,523
Ale za co przepraszasz?
154
00:12:12,731 --> 00:12:14,108
Nie zrobiłeś nic złego.
155
00:12:16,068 --> 00:12:17,069
Po prostu.
156
00:12:17,736 --> 00:12:19,989
Przepraszam za wszystko.
157
00:12:21,782 --> 00:12:23,451
Nie chcę ci zepsuć życia.
158
00:12:26,203 --> 00:12:29,457
Przypomniałaś sobie coś, cokolwiek?
159
00:12:31,709 --> 00:12:35,337
Pamiętasz już, jak wróciłaś do życia?
160
00:12:35,421 --> 00:12:38,632
Nie, tego nie pamiętam.
161
00:12:39,592 --> 00:12:41,677
Ale myślę, że jest coś,
162
00:12:42,178 --> 00:12:43,929
co muszę tutaj zrobić.
163
00:12:44,013 --> 00:12:47,141
Musisz coś zrobić? Ale co takiego?
164
00:12:47,600 --> 00:12:49,185
Co to może być?
165
00:12:50,728 --> 00:12:52,229
No, to...
166
00:12:54,732 --> 00:12:56,442
Co to jest?
167
00:12:57,318 --> 00:12:59,320
Pytasz o to?
168
00:13:13,000 --> 00:13:14,001
Mamo.
169
00:13:18,881 --> 00:13:19,882
Co robisz?
170
00:13:20,716 --> 00:13:21,926
Nic.
171
00:13:22,009 --> 00:13:24,386
Ustalałam spotkanie grupy od oszczędzania.
172
00:13:25,262 --> 00:13:26,680
Nie umiesz pukać?
173
00:13:26,764 --> 00:13:27,890
A muszę?
174
00:13:27,973 --> 00:13:29,975
Sąsiadka mówi, że to nie ona.
175
00:13:30,559 --> 00:13:33,771
Ciekawe, kto to zostawił,
przecież nie Robin Hood.
176
00:13:34,730 --> 00:13:37,483
To naprawdę nie był Gang-hwa.
177
00:13:37,566 --> 00:13:39,735
Powiedział coś dziwnego i poszedł.
178
00:13:39,818 --> 00:13:41,570
Weź to i już.
179
00:13:42,196 --> 00:13:44,615
Nie utrzymuj kontaktu z Gang-hwa.
180
00:13:44,698 --> 00:13:45,866
Nie pozwalam.
181
00:13:46,450 --> 00:13:47,284
Dobrze.
182
00:14:01,799 --> 00:14:04,385
CIESZĘ SIĘ Z WYJŚCIA
183
00:14:04,468 --> 00:14:06,762
MINJUNG_O
184
00:14:13,269 --> 00:14:16,855
Ciągle myśli o przeszłości.
185
00:14:18,148 --> 00:14:23,279
A jednocześnie wymaga,
żeby inny udawali, że nic się nie stało.
186
00:14:27,533 --> 00:14:29,660
Ej, co mnie straszysz?
187
00:14:32,246 --> 00:14:35,165
No co? O co chodzi?
188
00:14:35,249 --> 00:14:40,212
Posłuchaj. Macocha Seo-woo
już nie zamieszcza nowych zdjęć małej.
189
00:14:40,713 --> 00:14:41,964
Patrz.
190
00:14:43,674 --> 00:14:45,593
Te były trzy miesiące temu.
191
00:14:45,926 --> 00:14:47,970
Od tamtego czasu nic.
192
00:14:48,053 --> 00:14:49,972
Może coś się stało?
193
00:14:50,055 --> 00:14:54,977
Możesz ją poprosić,
żeby wrzuciła nowe zdjęcia Seo-woo?
194
00:14:55,060 --> 00:14:57,354
Pewnie jest zajęta i tyle.
195
00:14:57,438 --> 00:15:00,482
Jak tak dalej pójdzie,
to cię mama przyłapie.
196
00:15:05,863 --> 00:15:08,616
Nie mogę jej powiedzieć, że ma dziadka.
197
00:15:09,450 --> 00:15:12,244
Nie mogę jej kupić prezentu.
198
00:15:13,287 --> 00:15:15,831
Nie mogę się z nią przywitać na ulicy.
199
00:15:16,749 --> 00:15:17,875
Jestem...
200
00:15:18,375 --> 00:15:22,671
całkiem rozbity.
201
00:15:23,172 --> 00:15:27,051
No tak, Robin Hooda
to my tutaj mamy od dawna.
202
00:15:29,470 --> 00:15:31,180
Sprawdź konto Geun-sanga.
203
00:15:31,764 --> 00:15:34,475
Jego dziecko
chodzi do tego samego przedszkola.
204
00:15:34,558 --> 00:15:36,977
- No tak, pewnie się przyjaźnią.
- Pokaż.
205
00:15:37,478 --> 00:15:40,356
GYE GEUN-SANG
206
00:15:48,781 --> 00:15:50,074
Co to ma być?
207
00:15:50,157 --> 00:15:53,118
Dlaczego nie pokazuje głowy? Dziwny typ.
208
00:15:54,912 --> 00:15:58,707
Same zdjęcia ciała bez głowy!
209
00:15:59,625 --> 00:16:01,377
W cholerę z tym.
210
00:16:02,169 --> 00:16:03,295
Ech.
211
00:16:03,879 --> 00:16:04,922
Yu-ri wróciła.
212
00:16:05,172 --> 00:16:07,049
Yu-ri wróciła do życia.
213
00:16:10,552 --> 00:16:12,846
Co za pokręcony koleś.
214
00:16:14,807 --> 00:16:17,434
Mało kto wie...
215
00:16:18,018 --> 00:16:20,562
że lubię tego węgorza.
216
00:16:21,814 --> 00:16:24,400
Nie jadłaś go od śmierci Yu-ri.
Całe cztery lata.
217
00:16:24,483 --> 00:16:25,567
Właśnie.
218
00:16:27,653 --> 00:16:31,115
Hyeon-jeong! To duch!
219
00:16:31,198 --> 00:16:34,284
Duch? Przestań. Zatkam ci gębę na amen.
220
00:16:34,368 --> 00:16:35,577
Poproszę piwo.
221
00:16:35,661 --> 00:16:36,954
- Dobrze.
- Dobrze.
222
00:16:38,580 --> 00:16:40,124
Posłuchaj.
223
00:16:40,499 --> 00:16:43,836
Po co ona tu wraca,
skoro cię nawet nie lubi?
224
00:16:44,586 --> 00:16:47,339
Chce wrzucić włosy do jedzenia?
225
00:16:47,423 --> 00:16:48,674
Głowę oszukasz,
226
00:16:48,757 --> 00:16:50,676
ale kubków smakowych już nie.
227
00:16:50,759 --> 00:16:52,261
Chodźmy.
228
00:16:52,344 --> 00:16:55,264
Chodź, tatuś cię postawi.
229
00:16:55,806 --> 00:16:56,807
I już.
230
00:16:58,267 --> 00:17:01,895
- Dobrze.
- Wasze dziecko znowu tu jest.
231
00:17:04,732 --> 00:17:06,191
A przecież to bar.
232
00:17:06,275 --> 00:17:08,610
Czy to nie wpływa na niego źle?
233
00:17:08,736 --> 00:17:10,988
Dzieci powinny oglądać miłe rzeczy.
234
00:17:11,864 --> 00:17:13,699
A nie takie coś.
235
00:17:14,658 --> 00:17:15,743
Wystarczy już.
236
00:17:15,826 --> 00:17:17,911
Ale nic nie szkodzi.
237
00:17:19,413 --> 00:17:24,460
Proszę pani, nie prosiłam o żadną radę,
więc proszę to zachować dla siebie.
238
00:17:24,960 --> 00:17:26,795
Czy to w barze, czy pod mostem,
239
00:17:26,879 --> 00:17:28,297
ważne jest,
240
00:17:28,464 --> 00:17:30,674
żeby dziecko było z rodzicami.
241
00:17:32,676 --> 00:17:35,179
Po prostu się martwię.
242
00:17:35,804 --> 00:17:37,681
Czego on się tu nauczy?
243
00:17:37,765 --> 00:17:39,475
To już nie pani sprawa.
244
00:17:40,601 --> 00:17:43,353
Jeśli będę dobra,
to i moje dziecko będzie.
245
00:17:44,897 --> 00:17:47,024
„Nie rób tego i tamtego”.
246
00:17:47,107 --> 00:17:49,818
Skąd tyle zasad wychowywania dzieci?
247
00:17:49,943 --> 00:17:51,403
To nie wojsko.
248
00:17:53,781 --> 00:17:56,158
Ja zajmę się sobą, a pani sobą.
249
00:17:56,867 --> 00:17:58,118
Smacznego.
250
00:17:58,202 --> 00:17:59,078
Dziękujemy.
251
00:18:02,414 --> 00:18:04,166
Chodź tu, Ha-jun.
252
00:18:04,875 --> 00:18:06,085
- Zagrasz...
- Proszę.
253
00:18:06,168 --> 00:18:07,169
- ...z mamą?
- Dzięki.
254
00:18:22,101 --> 00:18:22,935
A właśnie.
255
00:18:26,355 --> 00:18:28,023
Mówiłaś tak, żebym usłyszał?
256
00:18:29,441 --> 00:18:30,567
O co chodzi?
257
00:18:32,236 --> 00:18:33,153
No...
258
00:18:36,073 --> 00:18:37,658
Kiedy umarła Yu-ri,
259
00:18:38,617 --> 00:18:39,785
to moja mama...
260
00:18:45,958 --> 00:18:48,168
Czekaj, Hyeon-jeong.
261
00:18:48,627 --> 00:18:50,337
Zaczekaj chwilę.
262
00:18:50,420 --> 00:18:51,630
Hyeon-jeong.
263
00:18:52,548 --> 00:18:54,883
Nie powinnaś tam iść.
264
00:18:54,967 --> 00:18:56,718
Proszę, mamo.
265
00:18:56,802 --> 00:18:58,428
Dopiero co urodziłaś.
266
00:18:59,012 --> 00:19:02,266
Nie minęły nawet trzy tygodnie.
Chcesz iść na pogrzeb?
267
00:19:02,349 --> 00:19:04,393
A jak cię jakieś nieszczęście spotka?
268
00:19:04,476 --> 00:19:05,978
- Mamo!
- Daj im pieniądze.
269
00:19:06,061 --> 00:19:07,396
- Mamo, proszę.
- I tyle.
270
00:19:07,479 --> 00:19:08,689
- Mamo, przestań.
- Mamo.
271
00:19:08,772 --> 00:19:10,065
- Proszę.
- Czekaj.
272
00:19:10,149 --> 00:19:11,984
Ona była dla niej jak siostra.
273
00:19:12,067 --> 00:19:13,777
Już i tak jej z tym źle.
274
00:19:13,861 --> 00:19:15,487
- Chodź.
- Mamo.
275
00:19:15,779 --> 00:19:17,364
- Mamo.
- Idź, Hyeon-jeong.
276
00:19:17,447 --> 00:19:18,949
- Co ty?
- No nie.
277
00:19:19,032 --> 00:19:20,409
Ludzie zrozumieją.
278
00:19:20,492 --> 00:19:22,995
Kobiety po porodzie
i ludzie tuż przed ślubem
279
00:19:23,078 --> 00:19:24,163
nie idą na pogrzeb.
280
00:19:24,246 --> 00:19:25,414
Chodźmy.
281
00:19:25,497 --> 00:19:27,708
- Mamo.
- Bo będziesz miała pecha.
282
00:19:27,791 --> 00:19:29,376
- Mamo.
- To jakieś prawo?
283
00:19:29,459 --> 00:19:30,961
- No?
- To przynosi pecha.
284
00:19:31,044 --> 00:19:33,005
- O co ci chodzi?
- A jak ja umrę?
285
00:19:33,088 --> 00:19:35,132
Wtedy też jej nie puścisz na pogrzeb?
286
00:19:35,215 --> 00:19:37,217
Jak możesz tak mówić, durniu?
287
00:19:37,301 --> 00:19:38,302
To nie to samo.
288
00:19:38,385 --> 00:19:41,180
A jaka różnica? Zmarła bliska jej osoba.
289
00:19:41,263 --> 00:19:43,265
A jak coś spotka twojego syna?
290
00:19:43,348 --> 00:19:45,601
Co za absurd. Idź, Hyeon-jeong.
291
00:19:45,684 --> 00:19:47,060
Nie wolno ci.
292
00:19:47,144 --> 00:19:48,645
Przepraszam, mamo.
293
00:19:48,729 --> 00:19:51,481
A jak coś się stanie twojemu synowi?
294
00:19:51,565 --> 00:19:54,276
- Przestań już.
- Puść mnie.
295
00:19:54,985 --> 00:19:56,361
- Wracamy.
- Nie powinna.
296
00:19:56,445 --> 00:19:57,696
Idziemy do domu.
297
00:20:00,866 --> 00:20:02,701
Po co o tym wspominasz?
298
00:20:03,285 --> 00:20:05,621
- Co?
- Jaki to ma związek?
299
00:20:06,580 --> 00:20:09,791
Masz jakąś dziwną mentalność ofiary.
300
00:20:09,875 --> 00:20:11,210
No wiesz...
301
00:20:12,544 --> 00:20:15,172
moja mama ciągle mówiła ci,
302
00:20:15,923 --> 00:20:17,674
co robić, a czego nie.
303
00:20:18,842 --> 00:20:19,843
Taka już była.
304
00:20:20,969 --> 00:20:22,221
No proszę.
305
00:20:24,765 --> 00:20:27,476
Od dawna się tym przejmowałeś?
306
00:20:30,812 --> 00:20:33,357
Rozumiem zachowanie twojej mamy.
307
00:20:33,440 --> 00:20:36,360
Starsi ludzie już tak mają,
308
00:20:36,443 --> 00:20:39,613
że bardzo martwią się tym,
co może się wydarzyć.
309
00:20:40,864 --> 00:20:43,992
Oni myślą w innych kategoriach.
310
00:20:46,870 --> 00:20:49,581
Moja mama zrobiłaby tak samo.
311
00:20:52,042 --> 00:20:53,627
- Hyeon-jeong.
- No?
312
00:20:53,710 --> 00:20:56,505
- Chodź, pocałuję cię.
- Weź, to odrażające.
313
00:20:56,797 --> 00:20:58,048
Boże.
314
00:20:58,548 --> 00:21:00,968
Bo co, bo stara jesteś? Aleś delikatna.
315
00:21:01,051 --> 00:21:03,136
Ja ci dam, kretynie.
316
00:21:05,722 --> 00:21:08,475
Boże, ale ten telefon mądry.
317
00:21:08,558 --> 00:21:10,352
Jak rozpoznał moją twarz?
318
00:21:24,074 --> 00:21:25,951
ZALOGUJ SIĘ
319
00:21:29,746 --> 00:21:30,580
Yu-ri.
320
00:21:31,081 --> 00:21:32,833
Nie bądź zła na Gang-hwa.
321
00:21:32,916 --> 00:21:34,251
Pogratulujmy mu.
322
00:21:34,918 --> 00:21:38,130
Seo-woo i Ha-jun poszli dzisiaj
pierwszy raz do przedszkola.
323
00:21:39,214 --> 00:21:42,968
Zbeształam twojego męża.
Kazałam mu się ogarnąć.
324
00:21:43,385 --> 00:21:46,096
Przyjaciółko, mój ty
odpoczynku dla umysłu.
325
00:21:46,179 --> 00:21:47,514
Moja Cha Yu-ri,
326
00:21:48,015 --> 00:21:50,851
Yu-ri, tęsknię za tobą.
327
00:21:50,934 --> 00:21:51,768
LUBIĘ TO
328
00:21:59,067 --> 00:22:00,277
W sam raz.
329
00:22:02,029 --> 00:22:05,741
Mamy nowe menu...
330
00:22:05,824 --> 00:22:07,326
Sałatka...
331
00:22:07,409 --> 00:22:08,452
No i serce.
332
00:22:08,535 --> 00:22:10,537
Tak będzie dobrze.
333
00:22:12,080 --> 00:22:13,165
NOWE POWIADOMIENIE
334
00:22:13,999 --> 00:22:14,958
OK
335
00:22:15,042 --> 00:22:16,335
CHA YU-RI LUBI TWÓJ POST
336
00:22:26,762 --> 00:22:28,180
ZBESZTAŁAM TWOJEGO MĘŻA
337
00:22:28,263 --> 00:22:30,891
PRZYJACIÓŁKO, MÓJ TY
ODPOCZYNKU DLA UMYSŁU, TĘSKNIĘ
338
00:22:32,517 --> 00:22:33,518
Jak...
339
00:22:36,730 --> 00:22:39,941
Co się dzieje? Dlaczego...
340
00:22:41,401 --> 00:22:43,361
Cofnij. Cofaj to.
341
00:22:43,445 --> 00:22:44,613
Cofnęłam?
342
00:22:44,696 --> 00:22:46,114
Dostała powiadomienie?
343
00:22:46,948 --> 00:22:48,867
No co za...
344
00:22:48,950 --> 00:22:50,660
Co ja najlepszego zrobiłam?
345
00:22:50,744 --> 00:22:52,496
Co teraz będzie?
346
00:22:52,579 --> 00:22:54,498
To jakaś masakra.
347
00:22:57,459 --> 00:22:59,961
Boże, co ze mną nie tak?
348
00:23:02,255 --> 00:23:04,132
Naprawdę udało się cofnąć?
349
00:23:05,092 --> 00:23:07,427
No i co teraz będzie?
350
00:23:11,681 --> 00:23:12,808
Mama Seo-woo...
351
00:23:14,810 --> 00:23:16,228
wróciła do życia.
352
00:23:17,854 --> 00:23:19,189
Czy to ma jakiś sens?
353
00:23:19,272 --> 00:23:20,982
To jakiś absurd.
354
00:23:21,191 --> 00:23:22,359
Bez sensu.
355
00:23:23,318 --> 00:23:25,904
Co powiem Min-jeong? Co ona na to?
356
00:23:26,530 --> 00:23:27,656
Co ona zrobi?
357
00:23:35,997 --> 00:23:37,666
Jestem w kropce.
358
00:23:37,749 --> 00:23:40,877
Właściwie to nie muszę jej o tym mówić.
359
00:23:43,380 --> 00:23:45,590
Znacie się z uczelni.
Ona jest pielęgniarką.
360
00:23:48,468 --> 00:23:50,303
Skąd się dowiedziała?
361
00:23:52,722 --> 00:23:53,849
Powinienem...
362
00:23:54,850 --> 00:23:57,144
sam jej o tym powiedzieć.
363
00:24:14,327 --> 00:24:15,412
SIM GEUM-JAE
364
00:24:15,495 --> 00:24:17,998
„Kochanie, kocham cię.
365
00:24:18,582 --> 00:24:21,626
Będę cię kochał aż do swojej śmierci”.
366
00:24:22,419 --> 00:24:23,712
Jang-mi z Cafe Jeong?
367
00:24:24,045 --> 00:24:26,715
Nie, ona ma męża.
368
00:24:28,383 --> 00:24:30,051
To Sun-ja. Cheon Sun-ja.
369
00:24:30,677 --> 00:24:33,013
Właśnie. To ona
370
00:24:34,139 --> 00:24:36,683
Ech, ta głupiutka dziewczyna.
371
00:24:36,766 --> 00:24:38,226
Miała o mnie zapomnieć.
372
00:24:38,310 --> 00:24:40,520
No a proszę.
373
00:24:42,063 --> 00:24:44,858
Nadal o mnie myśli.
374
00:24:47,277 --> 00:24:48,653
No tak.
375
00:24:50,614 --> 00:24:53,575
Nie jest łatwo o mnie zapomnieć.
376
00:24:56,119 --> 00:24:57,746
Tutaj powinno się je przyklejać.
377
00:24:58,413 --> 00:25:00,207
KANG SANG-BONG
378
00:25:02,083 --> 00:25:04,961
Sang-bong, dlaczego to zrobiłeś?
379
00:25:05,462 --> 00:25:06,463
Dlaczego...
380
00:25:07,714 --> 00:25:10,425
Kto inny może tak kraść bazy?
381
00:25:10,508 --> 00:25:11,718
Kim oni są?
382
00:25:13,178 --> 00:25:14,471
To jego fanklub.
383
00:25:14,554 --> 00:25:15,764
Się wystraszyłem.
384
00:25:17,515 --> 00:25:19,142
To zwykły sportowiec.
385
00:25:19,809 --> 00:25:20,936
Skąd on taki sławny?
386
00:25:21,019 --> 00:25:22,270
Zgadzam się.
387
00:25:22,354 --> 00:25:25,232
Ludzie w Korei mają go za gwiazdę albo co.
388
00:25:26,233 --> 00:25:29,736
Gdyby więcej ćwiczył,
zamiast się popisywać przed fanami,
389
00:25:29,819 --> 00:25:32,614
toby koniec końców
wylądował w amerykańskiej lidze.
390
00:25:37,994 --> 00:25:39,287
Ej, ty.
391
00:25:41,665 --> 00:25:42,999
Nie wstaniesz?
392
00:25:45,627 --> 00:25:47,796
No i co się tak szczerzysz?
393
00:25:54,719 --> 00:25:56,972
Tylko mi nie wchodź w paradę.
394
00:26:03,520 --> 00:26:04,771
W cholerę z tym.
395
00:26:24,791 --> 00:26:27,877
Co za dusigrosz.
396
00:26:37,304 --> 00:26:39,514
Pora się naradzić.
397
00:26:40,056 --> 00:26:41,474
Wredny stary dusigrosz.
398
00:26:41,558 --> 00:26:43,226
Musiał ją zdenerwować.
399
00:26:43,310 --> 00:26:44,853
Pewnie dlatego rak wrócił.
400
00:26:45,353 --> 00:26:47,689
Ten zasraniec cieszy się długim życiem,
401
00:26:47,772 --> 00:26:49,274
a mnie ciągle męczył.
402
00:26:49,357 --> 00:26:51,151
No i teraz męczy moje dzieci.
403
00:26:51,234 --> 00:26:54,404
Powinien w końcu umrzeć,
żeby moim dzieciom ulżyło.
404
00:26:54,487 --> 00:26:57,490
Czyli mówisz, że nie możesz odejść,
bo córka ma nawrót raka,
405
00:26:57,574 --> 00:26:59,534
czy przez żyjącego męża?
406
00:26:59,617 --> 00:27:01,119
Wyraź się jasno.
407
00:27:01,202 --> 00:27:03,872
Nie obchodzi mnie los tego drania.
408
00:27:05,332 --> 00:27:08,084
Chcę tylko, by córka wyzdrowiała.
409
00:27:10,462 --> 00:27:11,755
JEONG GWI-SUN
410
00:27:11,838 --> 00:27:13,715
ZALICZONE
411
00:27:44,788 --> 00:27:46,206
Ale mnie wystraszyłaś.
412
00:27:46,289 --> 00:27:47,749
Co? Chcesz się bić?
413
00:27:48,333 --> 00:27:51,336
Lepiej nie zaczynaj, bo oberwiesz.
414
00:27:51,419 --> 00:27:52,670
Jestem Kang Bin.
415
00:27:52,754 --> 00:27:53,755
A to był bandyta.
416
00:27:55,173 --> 00:27:57,133
Tak? Bandyta?
417
00:27:57,217 --> 00:27:59,094
Za życia był lichwiarzem.
418
00:27:59,177 --> 00:28:01,513
Wciąż tylko nękał dłużników.
419
00:28:01,596 --> 00:28:04,641
Kiedy mi wreszcie oddasz,
pracując w takim miejscu?
420
00:28:04,724 --> 00:28:07,685
Możesz tu pracować,
czyli już z tobą dobrze.
421
00:28:07,769 --> 00:28:09,604
Może ci wytnę którąś nerkę.
422
00:28:09,687 --> 00:28:11,189
Sprzeda się i już.
423
00:28:14,150 --> 00:28:15,151
Dziękuję.
424
00:28:15,985 --> 00:28:16,820
Uwaga!
425
00:28:24,536 --> 00:28:27,914
NIEUPOWAŻNIONYM WSTĘP WZBRONIONY
426
00:28:27,997 --> 00:28:28,998
Co się stało?
427
00:28:30,792 --> 00:28:32,669
Boże, jak to możliwe?
428
00:28:35,547 --> 00:28:37,382
Oberwał prętami stalowymi.
429
00:28:37,465 --> 00:28:40,176
- Spadły na niego na budowie.
- I dobrze.
430
00:28:40,260 --> 00:28:42,971
Dzięki temu dłużnicy pozbyli się długów.
431
00:28:43,054 --> 00:28:44,305
A on chodzi zły.
432
00:28:44,389 --> 00:28:45,557
Serio jesteś gejem?
433
00:28:45,640 --> 00:28:47,183
No tak. Co?
434
00:28:49,018 --> 00:28:50,270
Czyli...
435
00:28:50,770 --> 00:28:54,190
powinnaś powiedzieć mojej mamie,
gdzie trzymałem rejestr.
436
00:28:54,274 --> 00:28:55,692
Wtedy odejdę.
437
00:28:55,775 --> 00:28:56,776
Rejestr, akurat.
438
00:28:56,860 --> 00:28:59,696
Niebiosa mnie ukarzą
za mieszanie w ludzkich sprawach.
439
00:28:59,779 --> 00:29:03,533
Po co było robić coś,
o czym rodzina miała nie wiedzieć?
440
00:29:03,616 --> 00:29:06,119
- Taka już twoja kara.
- W cholerę z tym!
441
00:29:06,369 --> 00:29:07,704
Pożyczyli ode mnie kasę
442
00:29:07,787 --> 00:29:09,456
i sobie żyją bez spłaty.
443
00:29:09,539 --> 00:29:13,001
O to właśnie chodzi, żeby żywi sobie żyli.
444
00:29:13,084 --> 00:29:16,296
Żalem przepełnieni są zmarli.
Powinieneś już odejść!
445
00:29:16,379 --> 00:29:18,631
Jak śmiesz mi rozkazywać?
446
00:29:18,715 --> 00:29:19,924
Nie odejdę!
447
00:29:20,008 --> 00:29:23,136
Zabiję ciebie, a potem siebie!
448
00:29:23,678 --> 00:29:25,054
Rób, co chcesz.
449
00:29:32,896 --> 00:29:34,314
Pokręcony palant.
450
00:29:35,565 --> 00:29:37,734
SIM GEUM-JAE
ZALICZONE
451
00:29:37,817 --> 00:29:42,864
Moje...
452
00:29:43,406 --> 00:29:46,576
Ciało...
453
00:29:46,659 --> 00:29:49,078
Nie odejdziesz sam bez syna?
454
00:29:49,162 --> 00:29:52,665
Samotne...
455
00:29:52,749 --> 00:29:54,918
No to odejdź z synem.
456
00:29:55,293 --> 00:29:56,544
Weź i jego.
457
00:30:09,265 --> 00:30:12,018
Czyli to jest twój syn.
458
00:30:13,144 --> 00:30:15,897
A to jego syn.
459
00:30:19,692 --> 00:30:20,944
Synu.
460
00:30:26,199 --> 00:30:27,283
No cóż...
461
00:30:28,243 --> 00:30:30,703
Mój syn nadal żyje.
462
00:30:30,787 --> 00:30:33,206
Odejdę z nim, jak już umrze.
463
00:30:34,374 --> 00:30:36,376
Zabierzesz i mnie, tak?
464
00:30:36,459 --> 00:30:37,377
Ej!
465
00:30:37,752 --> 00:30:39,295
Ty wredna babo.
466
00:30:39,796 --> 00:30:42,841
Jak śmiesz się wtrącać,
gdy mężczyźni rozmawiają?
467
00:30:42,924 --> 00:30:44,300
Ta przeklęta rodzina.
468
00:30:44,384 --> 00:30:46,553
Najlepiej to będzie,
469
00:30:46,636 --> 00:30:49,097
jeśli ja sama z nią skończę.
470
00:30:49,180 --> 00:30:51,349
Nie będzie więcej synów.
471
00:30:51,432 --> 00:30:53,810
Co za głupia rodzina.
472
00:30:53,893 --> 00:30:55,103
Będzie najłatwiej,
473
00:30:55,186 --> 00:30:57,647
jeżeli wasz ród wygaśnie.
474
00:30:58,439 --> 00:31:00,358
Nie. Nie odejdziecie.
475
00:31:00,441 --> 00:31:01,776
Nikt tam nie odejdzie.
476
00:31:01,985 --> 00:31:05,822
Proszę bardzo,
błagajcie mnie o reinkarnację.
477
00:31:05,905 --> 00:31:07,740
Ale nic z tego.
478
00:31:07,824 --> 00:31:10,660
Aż mnie krew zalewa!
479
00:31:11,077 --> 00:31:13,079
Cholera.
480
00:31:17,500 --> 00:31:18,585
Ty...
481
00:31:29,929 --> 00:31:31,014
Co ty tu robisz?
482
00:31:31,097 --> 00:31:32,390
Po co przylazłaś?
483
00:31:33,433 --> 00:31:35,935
Potrzebny mi talizman. Ale taki silny.
484
00:31:36,019 --> 00:31:36,853
Co?
485
00:31:42,025 --> 00:31:44,444
A tak bardzo chciałaś odejść.
486
00:31:44,527 --> 00:31:45,695
Chyba już nie.
487
00:31:45,778 --> 00:31:47,572
Masz pracę w przedszkolu małej?
488
00:31:48,406 --> 00:31:50,033
Ach.
489
00:31:50,116 --> 00:31:51,242
Popatrzmy.
490
00:31:51,826 --> 00:31:52,911
Dobrze.
491
00:31:52,994 --> 00:31:55,830
Ale nie wiem,
492
00:31:55,914 --> 00:31:58,541
czy to zadziała na młode duchy.
493
00:31:58,625 --> 00:32:00,960
No już, wciskaj się.
494
00:32:01,419 --> 00:32:02,420
Trzymaj.
495
00:32:03,504 --> 00:32:06,591
Co to za talizman? Nie namalujesz mi nic?
496
00:32:06,674 --> 00:32:10,219
To już nie czasy dynastii Joseon.
Mam tu kolorową drukarkę.
497
00:32:10,303 --> 00:32:11,804
Wszyscy szamani z Gangnamu
498
00:32:11,888 --> 00:32:14,724
korzystają z moich wzorów. Nie wiedziałaś?
499
00:32:14,807 --> 00:32:16,643
Naprawdę? Jesteś pewna?
500
00:32:16,726 --> 00:32:20,396
- Jak się nie podoba, to zabieram.
- Nie, tego nie powiedziałam.
501
00:32:20,480 --> 00:32:22,607
Po co te nerwy?
502
00:32:24,067 --> 00:32:27,570
Chcesz przy pomocy tego
przegonić wszystkie duchy od córki?
503
00:32:27,654 --> 00:32:31,157
Nie mogę pozwolić,
by Seo-woo przeze mnie widziała duchy.
504
00:32:32,784 --> 00:32:35,036
Ale samej było mi trudno.
505
00:32:35,536 --> 00:32:38,539
Boże, ale się cieszę, że zrozumiałaś.
506
00:32:39,040 --> 00:32:41,751
W sumie to nie masz łatwego życia.
507
00:32:41,834 --> 00:32:43,711
Jesteś skazana na samotność.
508
00:32:46,255 --> 00:32:48,675
No to mów. Kiedy odzyskasz swoje miejsce?
509
00:32:49,258 --> 00:32:53,554
Powoli złapiesz kontakt z córką
poprzez to przedszkole.
510
00:32:53,805 --> 00:32:55,223
Ale co...
511
00:32:55,932 --> 00:32:57,308
z tym twoim mężem?
512
00:32:58,643 --> 00:33:00,269
Właśnie, twoim mężem.
513
00:33:00,353 --> 00:33:03,064
Powinnaś doprowadzić do ich rozwodu.
514
00:33:03,147 --> 00:33:05,608
Kto wie? Może już się rozwodzą?
515
00:33:06,567 --> 00:33:07,735
Masz mało czasu.
516
00:33:07,819 --> 00:33:09,445
Zostało 46 dni.
517
00:33:09,529 --> 00:33:11,406
Mniejsza z tym.
518
00:33:11,489 --> 00:33:13,449
Przegonię duchy w pobliżu Seo-woo.
519
00:33:13,533 --> 00:33:14,993
Wszystko będzie dobrze.
520
00:33:15,076 --> 00:33:16,536
Wtedy odejdziesz?
521
00:33:16,619 --> 00:33:17,954
Tak po prostu?
522
00:33:19,122 --> 00:33:20,748
- Dlaczego?
- Bo tak chcę.
523
00:33:20,832 --> 00:33:22,250
Nie odchodź.
524
00:33:27,964 --> 00:33:32,343
CENTRUM PSYCHOTERAPII DZIECIĘCEJ SOYUL
525
00:33:50,987 --> 00:33:52,071
Seo-woo.
526
00:33:52,530 --> 00:33:55,825
To tajemnica, że tu przyszłyśmy.
527
00:33:56,117 --> 00:33:57,201
Dobrze?
528
00:34:06,502 --> 00:34:08,796
Nie lubię misiów żelków.
529
00:34:16,721 --> 00:34:17,555
Seo-woo.
530
00:34:38,576 --> 00:34:40,078
Cześć, Seo-woo!
531
00:34:43,331 --> 00:34:45,875
Naprawdę, to dla mnie?
532
00:34:47,126 --> 00:34:48,586
No to do buzi.
533
00:34:51,047 --> 00:34:53,508
Ale pyszne.
534
00:34:56,844 --> 00:34:59,472
Czyli pewnie Seo-woo idzie do przedszkola.
535
00:34:59,555 --> 00:35:01,224
Tak. Do zobaczenia tam.
536
00:35:07,438 --> 00:35:09,482
CENTRUM PSYCHOTERAPII DZIECIĘCEJ SOYUL
537
00:35:27,416 --> 00:35:29,544
Najpierw o tym porozmawiajmy.
538
00:35:32,588 --> 00:35:33,589
Proszę pana?
539
00:35:35,091 --> 00:35:37,844
Porozmawiajmy o tamtym wydarzeniu.
540
00:35:38,427 --> 00:35:39,595
Spadaj.
541
00:35:40,179 --> 00:35:41,222
W porządku.
542
00:35:41,848 --> 00:35:43,307
„Spadaj”.
543
00:35:44,684 --> 00:35:47,478
Jak się pan teraz czuje?
544
00:35:47,562 --> 00:35:49,605
Mówiłem, żebyś spadał. Daj mi spokój.
545
00:35:49,689 --> 00:35:52,984
Dobrze. „Mówiłem,
żebyś spadał. Daj mi spokój”.
546
00:35:53,067 --> 00:35:55,528
Koniec. Dobra, kończymy.
547
00:35:55,611 --> 00:35:58,322
Na pewno nie chcesz się poddać leczeniu?
548
00:35:58,406 --> 00:36:00,366
Nie będę cię krył przed Jangiem.
549
00:36:00,449 --> 00:36:02,076
Wystarczy. Chcesz wylecieć?
550
00:36:02,702 --> 00:36:04,287
- Co byś zrobił?
- Ja? A co?
551
00:36:04,871 --> 00:36:07,415
O czym ty mówisz?
Po co ciągle o to pytasz?
552
00:36:07,498 --> 00:36:09,584
Hyeon-jeong umarła i wróciła do życia.
553
00:36:09,667 --> 00:36:11,210
Ale masz nową żonę.
554
00:36:11,294 --> 00:36:12,545
Co byś zrobił?
555
00:36:12,628 --> 00:36:14,547
Co ja bym zrobił?
556
00:36:14,881 --> 00:36:18,342
Czyli, że Hyeon-jeong umarła.
557
00:36:19,093 --> 00:36:20,720
- Wziąłem znowu ślub.
- Tak.
558
00:36:20,803 --> 00:36:23,181
- A potem Hyeon-jeong wróciła.
- Tak.
559
00:36:23,264 --> 00:36:24,682
No to po mnie.
560
00:36:25,975 --> 00:36:27,101
Czekaj.
561
00:36:27,602 --> 00:36:30,021
Czyli ona wzięła ślub...
562
00:36:30,104 --> 00:36:33,107
Znaczy, ja wziąłem. Dlaczego wróciłaś?
563
00:36:33,191 --> 00:36:35,484
Wszyscy byliby zadowoleni,
gdyby nie wróciła.
564
00:36:35,985 --> 00:36:38,029
Nie. Czekaj.
565
00:36:39,822 --> 00:36:42,325
Boże, co za szaleństwo.
To takie irytujące.
566
00:36:42,408 --> 00:36:45,578
Nie, po prostu nie mogę znieść tej myśli.
567
00:36:45,661 --> 00:36:48,748
Ale dlaczego ciągle o tym myślę?
To jakaś tortura czy co?
568
00:36:48,831 --> 00:36:52,126
Nie było pytania.
Niepotrzebnie w ogóle pytałem.
569
00:36:52,210 --> 00:36:53,502
Zapomnij i wyjdź.
570
00:36:53,586 --> 00:36:55,713
Wrzuć do sieci kolejny OODT czy coś.
571
00:36:55,796 --> 00:36:57,465
Załóż sobie jakieś szelki.
572
00:36:58,841 --> 00:37:00,635
- Ej.
- Idź już.
573
00:37:01,010 --> 00:37:02,386
Ale to mój gabinet.
574
00:37:02,970 --> 00:37:05,514
Ach, tak? Boże, co za różnica.
575
00:37:08,017 --> 00:37:09,644
Mogłabym być rozczarowana.
576
00:37:09,727 --> 00:37:11,646
Ale zrozumiałabym mojego męża.
577
00:37:11,729 --> 00:37:12,730
Ja i tak nie żyję.
578
00:37:12,813 --> 00:37:14,565
- Tak?
- Właśnie.
579
00:37:14,649 --> 00:37:17,276
Ma nową żonę czy nie,
za dzieckiem bym tęskniła.
580
00:37:17,360 --> 00:37:20,112
Za dzieckiem? Bardziej niż za mężem?
581
00:37:20,196 --> 00:37:23,115
No pewnie. Po rozwodzie to obcy facet.
582
00:37:23,699 --> 00:37:24,825
Ale dziecko już nie.
583
00:37:25,618 --> 00:37:28,329
Młode matki
często teraz cierpią na taką chorobę.
584
00:37:29,413 --> 00:37:30,289
Tanatofobia.
585
00:37:30,373 --> 00:37:31,666
Tanatofobia?
586
00:37:35,211 --> 00:37:37,505
Kiedy się ludzie za bardzo lękają.
587
00:37:37,588 --> 00:37:39,465
Przejmują się śmiercią.
588
00:37:39,548 --> 00:37:42,510
Co niezwykłe, to fakt, że młode matki
589
00:37:42,593 --> 00:37:44,804
nie boją się o własną śmierć.
590
00:37:44,887 --> 00:37:46,806
„Co z moim dzieckiem, jak umrę?”
591
00:37:46,889 --> 00:37:48,557
„Maleństwo będzie bez mamy”.
592
00:37:48,641 --> 00:37:51,102
Tego właśnie się boją.
593
00:37:51,227 --> 00:37:54,438
Że umrą i zostawią dzieci na pastwę losu.
594
00:37:54,522 --> 00:37:56,941
Bardzo przykre, co nie?
595
00:38:00,903 --> 00:38:03,114
Wystarczy już. Przestańmy o tym gadać.
596
00:38:03,656 --> 00:38:06,033
Po co zadajesz takie głupie pytania?
597
00:38:06,867 --> 00:38:08,160
Zjedzone? Idziemy.
598
00:38:08,244 --> 00:38:10,204
Doktor Cho kupi nam kawę.
599
00:38:32,476 --> 00:38:35,313
Przepraszam,
a kiedy w końcu zobaczymy dzieci?
600
00:38:35,396 --> 00:38:37,273
My tu nie oglądamy dzieci.
601
00:38:37,356 --> 00:38:40,484
Nie jest łatwo
nakarmić te wszystkie dzieciaki.
602
00:38:42,194 --> 00:38:43,195
Boże, ale piecze.
603
00:39:22,151 --> 00:39:25,488
Nie, tak nie może być.
Coś tu zupełnie nie gra.
604
00:39:26,530 --> 00:39:28,949
Dłużej tego nie zniosę.
605
00:39:29,784 --> 00:39:30,826
Nie mogę tak.
606
00:39:30,910 --> 00:39:33,662
Pani odpocznie, zaraz przerwa obiadowa.
607
00:39:35,873 --> 00:39:37,625
- Mogę?
- Tak.
608
00:39:40,669 --> 00:39:42,671
Boże drogi.
609
00:39:45,591 --> 00:39:47,760
Muszą gdzieś tu być.
610
00:39:48,969 --> 00:39:50,930
Może znowu są przy Seo-woo?
611
00:39:55,434 --> 00:39:57,937
POZNAJCIE NASZE RODZINY
612
00:40:00,940 --> 00:40:03,234
KLASA SŁONECZEK
CHO SEO-WOO
613
00:40:06,612 --> 00:40:08,906
Co? Pomoc kuchenna?
614
00:40:09,824 --> 00:40:12,868
Po co miałabyś tam pracować?
615
00:40:17,706 --> 00:40:19,875
Żeby widywać Seo-woo?
616
00:40:20,459 --> 00:40:23,379
Nie martw się.
Nikomu nie powiem, kim jestem.
617
00:40:24,797 --> 00:40:25,965
Seo-woo też nie.
618
00:40:29,093 --> 00:40:31,053
Zorganizuję ci spotkania z Seo-woo.
619
00:40:31,929 --> 00:40:33,848
Nie musisz tego robić.
620
00:40:39,645 --> 00:40:40,563
Seo-woo.
621
00:40:41,772 --> 00:40:43,190
I znowu on tu jest.
622
00:40:51,031 --> 00:40:51,991
Ej, mały.
623
00:41:07,715 --> 00:41:09,884
Nie chcę tego robić.
624
00:41:10,801 --> 00:41:12,052
Wybacz, mały.
625
00:41:15,890 --> 00:41:18,893
No już, przestań. Bo nie dam rady.
626
00:41:20,227 --> 00:41:21,353
Nie.
627
00:41:23,439 --> 00:41:24,773
Wybacz.
628
00:41:38,579 --> 00:41:40,956
Co? Dlaczego to nie działa?
629
00:41:47,463 --> 00:41:49,924
Pani Mi-dong. Oszustka jedna.
630
00:41:55,054 --> 00:41:56,388
Dobra, wezmę to.
631
00:42:00,976 --> 00:42:04,146
Mały, uciekaj, jeśli będzie bolało.
632
00:42:13,072 --> 00:42:15,282
Co? Nic nie boli?
633
00:42:15,574 --> 00:42:17,868
Powinno cię bardzo boleć.
634
00:42:19,870 --> 00:42:22,289
Ale nie wiem,
czy to zadziała na młode duchy.
635
00:42:25,084 --> 00:42:27,002
Nie działa, bo jest za młody?
636
00:42:28,712 --> 00:42:30,798
No to jak mam go wypędzić?
637
00:42:31,257 --> 00:42:33,008
Daj mi jeszcze.
638
00:42:46,939 --> 00:42:49,275
Co to za bałagan?
639
00:42:49,483 --> 00:42:51,694
Och, przepraszam.
640
00:42:51,944 --> 00:42:53,028
Co...
641
00:42:53,529 --> 00:42:54,905
Ej, mały.
642
00:42:56,907 --> 00:42:58,742
Co to za jeden?
643
00:42:58,826 --> 00:43:00,077
Co mam zrobić?
644
00:43:01,745 --> 00:43:04,123
Co pani wyrabia? Aż się przestraszyłam.
645
00:43:15,676 --> 00:43:17,845
KIM HYEOK-JIN
646
00:44:18,113 --> 00:44:20,032
Ona znowu tu jest, prawda?
647
00:44:21,450 --> 00:44:23,243
Nadal nie jest jej łatwo.
648
00:44:23,327 --> 00:44:25,454
Żona bez męża to wdowa.
649
00:44:26,622 --> 00:44:28,582
Mąż bez żony to wdowiec.
650
00:44:29,416 --> 00:44:31,627
A dziecko bez rodziców to sierota.
651
00:44:33,295 --> 00:44:36,674
Ale brak słowa na rodzica bez dziecka.
A dlaczego?
652
00:44:40,052 --> 00:44:41,804
Bo słowo tego nie opisze.
653
00:44:43,597 --> 00:44:46,850
Żadne słowo na tym świecie
nie opisze tego bólu.
654
00:45:33,480 --> 00:45:35,691
Nie jest wam lekko, co nie?
655
00:45:41,113 --> 00:45:42,906
„Tych wszystkich ludzi
656
00:45:43,073 --> 00:45:45,617
spotkało to nieszczęście,
że stracili dziecko.
657
00:45:46,243 --> 00:45:48,620
W takim razie co ja tu robię?
658
00:45:49,413 --> 00:45:53,000
Ja, pośród nich wszystkich”.
Tak zapewne myślicie.
659
00:45:57,671 --> 00:45:59,339
Myślałam tak samo.
660
00:46:01,800 --> 00:46:04,595
W otoczeniu ludzi, którzy o tym wiedzieli,
661
00:46:05,721 --> 00:46:09,057
potrafiłam wyczuć,
że oni boją się zaśmiać, bo jestem obok.
662
00:46:09,516 --> 00:46:11,977
A obok tych, którzy nie wiedzieli,
663
00:46:12,227 --> 00:46:13,729
to ja się nie śmiałam,
664
00:46:14,188 --> 00:46:17,816
bo czułam, że nie zasługuję na śmiech
po śmierci dziecka.
665
00:46:19,568 --> 00:46:23,322
W końcu postanowiłam przyjść tutaj,
znaleźć ludzi podobnych.
666
00:46:24,698 --> 00:46:26,033
Ale nawet wtedy...
667
00:46:27,618 --> 00:46:32,247
czułam się nie na miejscu,
otoczona tymi wszystkimi nieszczęściami.
668
00:46:33,832 --> 00:46:35,000
Nie rozumiałam tego.
669
00:46:38,879 --> 00:46:42,216
Przyjście tutaj nie sprawia,
że jest nam łatwiej.
670
00:46:42,591 --> 00:46:43,717
Każdy z nas...
671
00:46:44,718 --> 00:46:48,680
musi znaleźć swój własny sposób,
672
00:46:50,349 --> 00:46:52,559
jak z tym dalej żyć.
673
00:47:16,124 --> 00:47:17,960
Tutaj można zobaczyć,
674
00:47:19,044 --> 00:47:22,381
że codziennie umiera wiele osób.
675
00:47:24,299 --> 00:47:26,301
„Ale nie ja.
676
00:47:26,969 --> 00:47:29,930
A już na pewno nie moje dziecko”.
677
00:47:30,806 --> 00:47:33,100
Nie wiem, jak mogłam tak myśleć.
678
00:47:54,663 --> 00:47:57,124
Dlaczego płaczesz? Przestań.
679
00:47:57,207 --> 00:47:58,417
Dostaniesz więcej.
680
00:47:58,500 --> 00:48:00,502
Jak zjesz, to będzie dokładka.
681
00:48:00,586 --> 00:48:02,588
Usiądź i smacznego.
682
00:48:02,671 --> 00:48:04,631
Pałeczki w dłoń i wsuwaj.
683
00:48:04,715 --> 00:48:06,633
A ty co wyprawiasz?
684
00:48:06,717 --> 00:48:08,677
Musisz jeść.
685
00:48:08,760 --> 00:48:10,846
Bo nie będziesz wysoki i przystojny.
686
00:48:10,929 --> 00:48:12,973
Zjesz czy nie? Co ty, kopiesz mnie?
687
00:48:13,056 --> 00:48:16,101
Tak nie wolno. Już ja ci pokażę.
688
00:48:18,437 --> 00:48:20,897
Co to jest?
689
00:48:21,857 --> 00:48:23,859
- Proszę.
- Dziękuję.
690
00:48:25,360 --> 00:48:26,778
Cześć, Seo-woo.
691
00:48:30,073 --> 00:48:32,909
Kiełbaski są smaczne. Zjedz je.
692
00:48:32,993 --> 00:48:35,329
Gryź porządnie i zjedz dużo.
693
00:48:35,871 --> 00:48:37,581
Proszę bardzo.
694
00:48:38,248 --> 00:48:39,666
Smacznego.
695
00:48:39,875 --> 00:48:41,418
- Zupa...
- Chwila.
696
00:48:41,501 --> 00:48:43,128
Więcej mięska i warzyw.
697
00:48:46,089 --> 00:48:48,133
Czy to nie wygląda pysznie?
698
00:48:48,216 --> 00:48:49,259
Smacznego.
699
00:48:52,220 --> 00:48:54,056
To małe dziecko, nie zje tyle.
700
00:48:54,723 --> 00:48:56,350
Zna ją pani?
701
00:48:57,684 --> 00:48:58,769
Słucham?
702
00:49:00,896 --> 00:49:02,689
Tak, znam Seo-woo bardzo dobrze.
703
00:49:02,773 --> 00:49:04,274
Chyba już w porządku
704
00:49:04,775 --> 00:49:06,985
po tym zamieszaniu sprzed miesięcy.
705
00:49:07,569 --> 00:49:09,196
Tak? A co się stało?
706
00:49:09,279 --> 00:49:12,908
Mówiła mniej niż inne dzieci
i wydawało się, że tu nie pasuje.
707
00:49:12,991 --> 00:49:14,701
Matki zrobiły raban.
708
00:49:16,078 --> 00:49:19,373
A co je obchodzi,
że jakieś dziecko mniej mówi czy coś?
709
00:49:19,456 --> 00:49:20,666
Kłopotów nie było.
710
00:49:20,749 --> 00:49:23,043
Nie było,
711
00:49:23,126 --> 00:49:24,461
ale bały się, że będą.
712
00:49:24,878 --> 00:49:29,383
Matki bały się, że w jej towarzystwie
ich dzieci mogą gorzej się rozwijać
713
00:49:29,466 --> 00:49:32,177
i nalegały na przeniesienie jej
do młodszych.
714
00:49:32,260 --> 00:49:35,263
Jedna matka to była szczególnie zawzięta.
715
00:49:35,347 --> 00:49:37,182
Kto? Kto to taki?
716
00:49:37,265 --> 00:49:38,934
- Co ona myśli?
- Jest taka.
717
00:49:40,310 --> 00:49:42,020
Ma dziecko geniusza?
718
00:49:42,104 --> 00:49:44,648
Niektóre zaczynają mówić nieco później.
719
00:49:44,731 --> 00:49:47,859
Niektóre są głośne,
inne bawią się po cichu.
720
00:49:47,943 --> 00:49:49,820
Każde dziecko jest inne!
721
00:49:50,070 --> 00:49:51,279
Zwariowana baba.
722
00:49:51,363 --> 00:49:53,573
Uwaga, dzieci słuchają. Uśmiech.
723
00:49:57,202 --> 00:49:59,621
Jedzcie. Smaczne, co nie?
724
00:50:01,164 --> 00:50:02,624
Chodźcie.
725
00:50:03,917 --> 00:50:05,085
Szybko.
726
00:50:05,168 --> 00:50:07,295
- Dobra robota.
- Tak trzymać.
727
00:50:07,379 --> 00:50:08,630
Kolor się nie zgadza.
728
00:50:09,256 --> 00:50:12,509
- Jeszcze jeden.
- Dobra robota.
729
00:50:12,592 --> 00:50:15,637
- Po kolei.
- No i proszę.
730
00:50:15,721 --> 00:50:17,723
- Tak trzymać.
- Chodź tu.
731
00:50:17,806 --> 00:50:20,726
- Szybciej.
- Po kolei.
732
00:50:21,685 --> 00:50:23,645
Proszę bardzo.
733
00:50:24,146 --> 00:50:26,189
Świetna robota.
734
00:50:27,107 --> 00:50:29,109
Daj tutaj.
735
00:50:29,192 --> 00:50:31,153
Proszę bardzo. Dobra robota.
736
00:50:31,737 --> 00:50:33,405
Tak, po kolei.
737
00:50:43,248 --> 00:50:45,500
Seo-woo, dlaczego tak to trzymasz?
738
00:50:45,667 --> 00:50:46,877
Tutaj się wkłada.
739
00:50:53,133 --> 00:50:55,677
- Dokąd to?
- Hyeok-jin!
740
00:51:07,355 --> 00:51:10,066
OPINIA PSYCHOLOGICZNA
CHO SEO-WOO
741
00:51:11,359 --> 00:51:14,529
UMIEJĘTNOŚCI SPOŁECZNE
I ZDOLNOŚCI POZNAWCZE NIEDOROZWINIĘTE
742
00:51:14,613 --> 00:51:17,115
UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA NIEDOROZWINIĘTA
743
00:51:29,753 --> 00:51:33,256
Powinnyśmy dać znać mamie Seo-woo?
744
00:51:33,340 --> 00:51:34,966
Albo dyrektorce.
745
00:51:36,760 --> 00:51:40,055
Słyszałam to już nie pierwszy raz.
746
00:51:40,347 --> 00:51:41,473
Ja też.
747
00:51:42,808 --> 00:51:45,310
Nie martwiłabym się. Jest bardzo mała.
748
00:51:45,393 --> 00:51:47,229
Pamięta jego imię, to tyle.
749
00:51:47,312 --> 00:51:50,398
Ale nie może tak biegać,
wykrzykując imię martwego dziecka.
750
00:51:56,822 --> 00:52:00,992
POZNAJCIE NASZE RODZINY
751
00:52:08,083 --> 00:52:10,252
On tu chodził?
752
00:52:12,254 --> 00:52:15,590
No tak. Dlaczego inaczej by tu przebywał?
753
00:52:16,299 --> 00:52:18,426
Pewnie nawet nie wie, że nie żyje.
754
00:52:21,471 --> 00:52:24,891
KLASA SŁONECZEK
KIM HYEOK-JIN
755
00:52:39,698 --> 00:52:42,826
Co się stało? No, powiedz.
756
00:52:42,909 --> 00:52:44,870
Dlaczego płaczesz? Chodź na ręce.
757
00:52:47,205 --> 00:52:48,623
Co się stało?
758
00:52:50,166 --> 00:52:51,543
Dlaczego płaczesz?
759
00:52:53,336 --> 00:52:54,629
Idziemy.
760
00:53:00,927 --> 00:53:02,512
Mamusia tu jest!
761
00:53:02,596 --> 00:53:04,431
Posprzątajmy.
762
00:53:05,390 --> 00:53:07,183
Ten jest ostatni.
763
00:53:07,267 --> 00:53:09,352
Pa, pa.
764
00:53:10,520 --> 00:53:15,233
Wygrywa ten, kto rzuci najdalej.
765
00:53:17,277 --> 00:53:18,153
Mamusia!
766
00:53:24,576 --> 00:53:25,785
Mama!
767
00:53:34,753 --> 00:53:36,004
Mamo!
768
00:53:36,963 --> 00:53:38,673
- Pa. Do jutra.
- Idziemy.
769
00:54:01,196 --> 00:54:02,489
Ciągle tu pani jest.
770
00:54:03,365 --> 00:54:05,283
Zaraz wychodzę.
771
00:54:06,493 --> 00:54:08,411
Jest już trochę ciszej, prawda?
772
00:54:09,913 --> 00:54:13,208
Dzieci w późniejszych godzinach
robią się niecierpliwe.
773
00:54:13,875 --> 00:54:17,253
Jest gorzej z każdym odebranym dzieckiem.
774
00:55:24,362 --> 00:55:26,614
Czyli cały ten czas czekasz na mamę.
775
00:55:26,698 --> 00:55:28,116
Hyeok-jin.
776
00:55:36,624 --> 00:55:37,917
Słodki chłopaku.
777
00:55:46,885 --> 00:55:49,220
Kazałem ci dać nam spokój, mamo!
778
00:55:49,804 --> 00:55:52,557
Ona się ciebie boi.
779
00:55:53,600 --> 00:55:56,644
Nie mówiłem: albo z tym skończysz,
albo się nie znamy?
780
00:55:58,146 --> 00:55:59,689
Mój syn ma już pięć lat.
781
00:56:00,815 --> 00:56:03,318
Nie przedstawię mu szamanki od duchów.
782
00:56:03,401 --> 00:56:05,195
Skończ z tą bzdurą!
783
00:56:05,737 --> 00:56:06,988
„Bzdurą”?
784
00:56:07,447 --> 00:56:10,533
Myślisz, że sama wybrałam takie życie?
785
00:56:11,576 --> 00:56:13,661
Że wiedziałam, co będę robić?
786
00:56:13,745 --> 00:56:14,954
A to normalne?
787
00:56:15,955 --> 00:56:17,248
Zrywam z tobą kontakt.
788
00:56:20,126 --> 00:56:22,545
Nie wierzę w to, co słyszę.
789
00:56:23,046 --> 00:56:26,883
Nie jesteś nawet w połowie życia,
jak śmiesz pouczać matkę?
790
00:56:26,966 --> 00:56:29,385
Ubierała cię, karmiła i wychowała!
791
00:56:32,514 --> 00:56:33,389
Co?
792
00:56:34,265 --> 00:56:35,141
Kim pani jest?
793
00:56:35,225 --> 00:56:37,268
Co ty tu znowu robisz?
794
00:56:37,894 --> 00:56:41,731
Co ja tu robię? Chcę odesłać
pięcioletniego ducha w dobre miejsce.
795
00:56:42,440 --> 00:56:44,109
Bo to potrafi twoja matka.
796
00:56:45,944 --> 00:56:47,237
Znowu chodzi o ducha?
797
00:56:52,075 --> 00:56:53,827
Masz się za lepszego od duchów?
798
00:56:53,910 --> 00:56:57,038
Żyłeś wczoraj, żyłeś przedwczoraj,
799
00:56:57,122 --> 00:56:58,998
więc będziesz żył jutro.
800
00:56:59,082 --> 00:57:00,500
Duchem nie zostaniesz.
801
00:57:02,252 --> 00:57:03,294
Ale to nieprawda.
802
00:57:04,129 --> 00:57:07,257
Nikt nigdy nie wie, co będzie jutro.
803
00:57:10,718 --> 00:57:12,679
Yeong-seon, zostań na obiad!
804
00:57:18,476 --> 00:57:21,771
Zawsze się przechwalasz,
a pozwalasz synowi na takie coś?
805
00:57:21,855 --> 00:57:23,189
Już mówiłam.
806
00:57:24,023 --> 00:57:25,483
Prowadzę samotne życie.
807
00:57:26,234 --> 00:57:28,820
Jak był mały, to był do rany przyłóż.
808
00:57:29,320 --> 00:57:31,823
A teraz jest dorosły
i musi dbać o wiele rzeczy.
809
00:57:37,036 --> 00:57:38,455
No to co tu robisz?
810
00:57:49,591 --> 00:57:51,926
Dzieci duchy nie rozumieją śmierci,
811
00:57:52,343 --> 00:57:55,305
dlatego odchodzą,
gdy tylko otrzymają to, czego chcą.
812
00:57:55,597 --> 00:57:56,556
Naprawdę?
813
00:57:56,639 --> 00:57:59,225
- Wystarczy nam jego mama?
- Właśnie.
814
00:58:02,770 --> 00:58:06,941
PRZEDSZKOLE „BYSTRY HAEMIL”
815
00:58:08,526 --> 00:58:11,237
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
816
00:58:11,321 --> 00:58:12,530
Dzień dobry.
817
00:58:12,614 --> 00:58:15,575
POZNAJCIE NASZE RODZINY
818
00:58:15,658 --> 00:58:18,328
Nie trzeba przychodzić tak wcześnie.
819
00:58:19,329 --> 00:58:21,623
I mogła pani zaczekać w kuchni.
820
00:58:21,706 --> 00:58:23,124
Dzień dobry.
821
00:58:23,541 --> 00:58:24,959
Pani dyrektor.
822
00:58:25,293 --> 00:58:26,503
Tak?
823
00:58:28,004 --> 00:58:29,589
To zdjęcie...
824
00:58:30,131 --> 00:58:32,175
Może pora je oddać?
825
00:58:41,267 --> 00:58:44,646
Ma pani rację.
Hyeok-jin odszedł kilka miesięcy temu.
826
00:58:53,488 --> 00:58:54,781
POZNAJCIE NASZE RODZINY
827
00:59:10,505 --> 00:59:12,048
Muszę do toalety.
828
00:59:12,131 --> 00:59:14,133
Nie teraz. Jesteśmy zajęte.
829
00:59:32,652 --> 00:59:33,987
Dlaczego jeszcze jej nie ma?
830
00:59:36,906 --> 00:59:38,366
Powinna się pośpieszyć.
831
00:59:38,449 --> 00:59:40,326
Jej maluch czeka.
832
01:00:54,776 --> 01:00:56,527
Mamusia!
833
01:01:05,953 --> 01:01:07,163
Przyszła pani.
834
01:01:08,081 --> 01:01:10,708
Tak. Czy wszystko w porządku?
835
01:01:11,626 --> 01:01:12,710
Tak.
836
01:01:40,655 --> 01:01:41,531
Seo-woo.
837
01:01:42,281 --> 01:01:43,366
O co chodzi?
838
01:01:43,783 --> 01:01:45,493
Coś się stało?
839
01:01:50,248 --> 01:01:51,416
Seo-woo.
840
01:01:51,958 --> 01:01:53,668
Chcesz mi coś powiedzieć?
841
01:01:57,004 --> 01:01:58,131
Seo-woo.
842
01:01:58,673 --> 01:02:01,718
Chcesz to pani dać?
843
01:02:14,522 --> 01:02:18,317
KLASA SŁONECZEK
844
01:02:31,372 --> 01:02:32,582
Czy ktoś...
845
01:02:33,708 --> 01:02:34,959
tu jest?
846
01:03:27,345 --> 01:03:28,471
To była Seo-woo?
847
01:03:28,679 --> 01:03:31,891
Tak, przyniosła jego zabawkę
mamie Hyeok-jina.
848
01:03:32,433 --> 01:03:35,812
Nie do wiary.
Pewnie jego mamie było przykro.
849
01:03:36,062 --> 01:03:38,940
Nie chciała,
żeby jej synek bawił się z Seo-woo.
850
01:03:39,023 --> 01:03:42,193
Nawet poprosiła
o przeniesienie Seo-woo do innej klasy.
851
01:03:42,276 --> 01:03:45,196
Czy mogła wiedzieć, co spotka jej synka?
852
01:04:00,920 --> 01:04:01,921
Pani Oh.
853
01:04:04,507 --> 01:04:05,591
Tak?
854
01:04:06,884 --> 01:04:08,302
Przepraszam panią.
855
01:04:10,471 --> 01:04:11,639
Za wszystko.
856
01:04:13,558 --> 01:04:16,435
Proszę ode mnie podziękować Seo-woo.
857
01:04:34,245 --> 01:04:35,454
Hyeon-jeong!
858
01:04:37,039 --> 01:04:38,499
Gdzie ona jest?
859
01:04:40,793 --> 01:04:42,253
Znowu robi zakupy?
860
01:04:44,213 --> 01:04:45,882
Ciągle w spożywczym.
861
01:04:45,965 --> 01:04:46,883
MONITORING
862
01:04:46,966 --> 01:04:48,593
A potem sama wszystko zjada.
863
01:04:51,554 --> 01:04:54,599
Przecież i tak nie ma tu co ukraść.
864
01:05:00,855 --> 01:05:03,733
PRZEDSZKOLE „BYSTRY HAEMIL”
865
01:05:03,816 --> 01:05:05,902
To ona była niemiła dla Seo-woo?
866
01:05:08,863 --> 01:05:11,657
Pewnie teraz jej z tym jeszcze gorzej.
867
01:07:01,976 --> 01:07:04,437
Nudzisz się, ale wytrzymaj jeszcze trochę.
868
01:07:04,520 --> 01:07:05,896
Wrócę za tydzień.
869
01:07:06,230 --> 01:07:08,899
Nie będę mogła się doczekać.
870
01:07:10,317 --> 01:07:12,361
Co wy, jakieś bliźniacze dusze?
871
01:07:12,611 --> 01:07:15,489
Nawet poród macie tydzień po tygodniu?
872
01:07:15,781 --> 01:07:17,158
Tak się zgrałyście?
873
01:07:17,867 --> 01:07:18,743
Specjalnie?
874
01:07:19,827 --> 01:07:22,580
Myślisz, że tak się w ogóle da? Kretyn.
875
01:07:22,705 --> 01:07:23,664
No właśnie.
876
01:07:24,957 --> 01:07:26,709
A co on tam tak siedzi?
877
01:07:30,463 --> 01:07:31,464
Bo to wariat.
878
01:07:31,547 --> 01:07:32,882
Zostaw go.
879
01:07:34,175 --> 01:07:35,509
Ej, stary.
880
01:07:36,427 --> 01:07:38,387
Widzicie? Wariat.
881
01:07:41,015 --> 01:07:42,808
Ty jesteś tylko facetem.
882
01:07:44,185 --> 01:07:45,227
Ja jestem tatą.
883
01:07:45,853 --> 01:07:47,313
- Tatą.
- Główka zdrowa?
884
01:07:47,396 --> 01:07:49,190
Jestem ojcem, rodzicem.
885
01:07:50,775 --> 01:07:54,361
Powiem ci coś,
jako że jestem ojcem tydzień dłużej.
886
01:07:55,446 --> 01:07:56,572
Bo to uczucie...
887
01:07:57,323 --> 01:07:58,157
jest dziwne,
888
01:07:59,241 --> 01:08:00,451
bardzo dziwne.
889
01:08:02,828 --> 01:08:04,663
Kiedy widzisz własne dziecko.
890
01:08:06,707 --> 01:08:07,875
Po raz pierwszy.
891
01:08:08,876 --> 01:08:09,835
To po prostu...
892
01:08:12,588 --> 01:08:16,759
Łzy ci same napływają do oczu,
nawet nie wiesz kiedy.
893
01:08:19,136 --> 01:08:20,596
Czujesz taką...
894
01:08:20,888 --> 01:08:24,475
wielką odpowiedzialność
i jednocześnie ogromną pewność.
895
01:08:26,936 --> 01:08:28,062
Sam zobaczysz.
896
01:08:28,145 --> 01:08:29,355
No nie do wiary.
897
01:08:32,691 --> 01:08:34,527
- Co z nim?
- Wariat i tyle.
898
01:08:36,862 --> 01:08:38,280
Świetna robota.
899
01:08:38,572 --> 01:08:40,032
Jesteś mamą.
900
01:08:40,991 --> 01:08:42,618
Mama dała radę.
901
01:08:42,701 --> 01:08:44,245
W twoim wieku...
902
01:08:44,328 --> 01:08:45,621
Jestem taki dumny.
903
01:08:45,830 --> 01:08:47,373
W moim wieku?
904
01:08:47,456 --> 01:08:48,707
- Boże.
- Co ty?
905
01:08:48,791 --> 01:08:50,543
Dlaczego go kopnęłaś?
906
01:08:50,626 --> 01:08:52,586
Dawaj, powiedz raz jeszcze.
907
01:08:52,670 --> 01:08:54,880
- Suńcie się, proszę.
- Boże!
908
01:08:55,714 --> 01:08:57,925
Geun-sang, co ty wyprawiasz?
909
01:08:58,008 --> 01:09:00,261
Cierpię bardziej, niż ta tu mama.
910
01:09:00,344 --> 01:09:03,889
Yu-ri, nie patrz na niego,
bo to źle wpłynie na dziecko.
911
01:09:04,807 --> 01:09:06,183
Bardzo boli?
912
01:09:06,308 --> 01:09:07,685
Złe miejsce wybrałaś.
913
01:09:07,810 --> 01:09:09,228
- Boże.
- Bardzo złe.
914
01:09:09,311 --> 01:09:11,647
- Do zobaczenia.
- Na razie.
915
01:09:15,651 --> 01:09:17,778
Został tatą, ale nic się nie zmienił.
916
01:09:17,862 --> 01:09:19,947
Jako dziadek też będzie taki sam.
917
01:09:20,614 --> 01:09:23,409
Ale podobno pierwszy
rzut oka na dziecko wywołuje łzy.
918
01:09:23,492 --> 01:09:25,578
Mówią, że każdy płacze.
919
01:09:25,870 --> 01:09:27,872
Płaczą? No, ty na pewno będziesz.
920
01:09:28,122 --> 01:09:30,708
„Tak się cieszę, że cię widzę, dziecko”.
921
01:09:30,916 --> 01:09:32,501
No co ty, nie.
922
01:09:32,710 --> 01:09:35,254
Powitam je w miły sposób.
923
01:09:35,421 --> 01:09:37,464
„Cześć, witaj”.
924
01:09:37,673 --> 01:09:38,841
Założysz się?
925
01:09:38,924 --> 01:09:40,217
Płaczący stawia kurczaka.
926
01:09:40,301 --> 01:09:42,094
- Zgoda!
- Na pewno?
927
01:09:42,178 --> 01:09:43,804
Tylko dotrzymaj słowa.
928
01:09:43,888 --> 01:09:45,556
Martw się o siebie.
929
01:09:45,848 --> 01:09:47,600
Nie dam ci forów.
930
01:09:47,683 --> 01:09:49,101
Na pewno tego chcesz?
931
01:09:49,310 --> 01:09:50,644
Ja nie mam skrupułów.
932
01:09:51,896 --> 01:09:53,439
- To ja, tata.
- I mama też.
933
01:09:53,522 --> 01:09:54,648
CHA YU-RI
934
01:09:55,316 --> 01:09:57,318
Spójrz na mnie.
935
01:09:57,401 --> 01:09:58,819
Twoja mamusia.
936
01:09:59,195 --> 01:10:00,779
Właśnie twoja.
937
01:10:43,656 --> 01:10:44,865
Przestańcie się gapić.
938
01:10:44,949 --> 01:10:46,784
Krwawisz. Czyli jesteś żywa.
939
01:10:46,867 --> 01:10:49,620
Yu-ri! Za tobą, Hyeon-jeong! Wybacz mi!
940
01:10:49,703 --> 01:10:52,206
Hyeon-jeong bardzo za mną tęskniła.
941
01:10:52,289 --> 01:10:54,375
Co? Skąd wiesz?
942
01:10:54,458 --> 01:10:55,960
Ona chyba coś ukrywa.
943
01:10:56,043 --> 01:10:57,836
Zniknie znowu po 49 dniach?
944
01:10:57,920 --> 01:10:59,546
- Ej.
- Pojawiła się nagle,
945
01:10:59,630 --> 01:11:01,382
więc może nagle też zniknie?
946
01:11:02,341 --> 01:11:04,593
Miałeś dać wymówkę i nie przychodzić.
947
01:11:04,677 --> 01:11:06,595
Wcale nie chcę tu być.
948
01:11:06,679 --> 01:11:09,139
Dobra. Jakie są szanse, że na nią wpadnę?
949
01:11:09,223 --> 01:11:10,557
Przepraszam.
950
01:11:15,729 --> 01:11:17,731
Napisy: Cezary Kucharski