1
00:00:06,673 --> 00:00:08,591
NETFLIX - SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:36,036 --> 00:00:38,663
WSZYSTKIE POSTACI,
ORGANIZACJE I WYDARZENIA
3
00:00:38,747 --> 00:00:40,957
PRZEDSTAWIONE W SERIALU SĄ FIKCYJNE
4
00:00:41,750 --> 00:00:43,543
{\an8}ODCINEK 8
5
00:00:46,671 --> 00:00:48,256
{\an8}Co wy robicie?
6
00:00:51,092 --> 00:00:52,427
{\an8}Puszczajcie mnie.
7
00:00:53,678 --> 00:00:55,263
{\an8}Weź głęboki wdech.
8
00:00:55,346 --> 00:00:57,599
{\an8}Bo inaczej tego nie wytrzymasz.
9
00:01:16,951 --> 00:01:18,453
Gdy na treningu mnie podtapiali,
10
00:01:19,704 --> 00:01:22,415
nie miałem pojęcia, czemu to miało służyć.
11
00:01:22,957 --> 00:01:26,127
Ale już rozumiem,
że wiele zawdzięczam temu treningowi.
12
00:01:50,401 --> 00:01:53,154
Jeśli dyrektor Gu faktycznie
wciągnął nas w zasadzkę,
13
00:01:53,655 --> 00:01:55,949
może być tak,
że doktor Oh jest tylko przynętą.
14
00:01:57,367 --> 00:01:59,702
Myślisz, że chodzi im o coś innego?
15
00:02:00,370 --> 00:02:01,204
O mnie.
16
00:02:02,205 --> 00:02:04,582
Możliwe, że porwał doktora Oh,
17
00:02:04,833 --> 00:02:07,085
bo zależy mu na moich oczach.
18
00:02:07,877 --> 00:02:10,088
Moja operacja się udała.
19
00:02:11,381 --> 00:02:14,425
Mogę dać się im pojmać,
poradzę sobie z konsekwencjami.
20
00:02:14,509 --> 00:02:16,219
Jesteś gotów zaryzykować życie?
21
00:02:16,302 --> 00:02:19,389
Wywabię ich, będę ich śledził
i odbiję doktora Oh.
22
00:02:19,973 --> 00:02:21,516
Zapłacą za wszystko.
23
00:02:44,831 --> 00:02:45,665
Gdzie oni są?
24
00:02:47,041 --> 00:02:48,042
Już szukam.
25
00:02:58,177 --> 00:02:59,178
Koszmar.
26
00:03:12,775 --> 00:03:14,694
Nie miałeś czasu tego opatrzyć.
27
00:03:15,612 --> 00:03:18,615
Nieważne, później.
W ostateczności mogę ją wymienić.
28
00:03:19,115 --> 00:03:20,533
Dla mnie to ważne.
29
00:03:44,557 --> 00:03:46,768
Widzę, że masz w tym wprawę.
30
00:03:46,851 --> 00:03:49,062
Jedna trzecia mojej skóry
jest syntetyczna.
31
00:03:49,145 --> 00:03:51,439
Więc w porównaniu do ciebie
jestem ekspertem.
32
00:03:53,066 --> 00:03:54,192
Porusz ręką.
33
00:04:00,406 --> 00:04:01,824
O wiele lepiej.
34
00:04:03,618 --> 00:04:07,330
Nie nadwyrężaj jej,
póki Bradley tego nie obejrzy.
35
00:04:08,456 --> 00:04:11,084
Ja będę walczył.
36
00:04:23,638 --> 00:04:25,223
No dobra, wreszcie wstaliście.
37
00:04:26,683 --> 00:04:30,979
A skoro już się pozbieraliście,
może poznamy się lepiej?
38
00:04:31,771 --> 00:04:33,147
Pierwsze pytanie.
39
00:04:33,898 --> 00:04:35,233
Dokąd jedzie ta ciężarówka?
40
00:04:49,539 --> 00:04:50,832
Drugie pytanie.
41
00:04:51,541 --> 00:04:53,334
Czemu tu tak wali szambem?
42
00:04:53,918 --> 00:04:55,295
Co tu przewoziliście?
43
00:05:06,931 --> 00:05:09,058
Dlatego wam mówiłem,
żebyście się nie ruszali.
44
00:05:10,101 --> 00:05:13,438
Trzecie pytanie.
Dotyczy tego, co tu widziałem.
45
00:05:13,688 --> 00:05:15,565
Tylko nie kręćcie.
46
00:05:16,065 --> 00:05:18,401
Co robicie z porwanymi ludźmi?
47
00:05:24,157 --> 00:05:24,991
Śmiejesz się?
48
00:05:32,248 --> 00:05:34,500
To czwarte pytanie jest tylko do ciebie.
49
00:05:35,001 --> 00:05:37,920
Gdzie jest spray,
którym mnie potraktowałeś?
50
00:05:45,678 --> 00:05:47,055
- Znalazłem.
- Nie.
51
00:05:48,056 --> 00:05:49,015
Mowa ci wróciła?
52
00:05:49,640 --> 00:05:51,059
Zlituj się.
53
00:05:52,560 --> 00:05:53,644
Mam się zlitować?
54
00:05:54,729 --> 00:05:56,355
Kiedy to was błagali was o litość,
55
00:05:57,231 --> 00:05:58,858
posłuchaliście chociaż raz?
56
00:06:10,078 --> 00:06:11,537
Wróćmy do pierwszego pytania.
57
00:06:12,038 --> 00:06:14,082
Dokąd jedzie ta ciężarówka?
58
00:06:17,085 --> 00:06:18,795
Odpowiedz, masz wolne usta.
59
00:06:36,813 --> 00:06:38,356
Co tak długo, dupku?
60
00:06:54,705 --> 00:06:55,706
Gwang-cheol!
61
00:07:00,294 --> 00:07:02,046
Tym nie dorobisz mi nowej blizny.
62
00:07:10,972 --> 00:07:12,557
Czemu rozbiłeś drona?
63
00:07:12,640 --> 00:07:14,475
Miał ważne zadanie do wykonania.
64
00:07:15,935 --> 00:07:18,104
- Jesteś cała?
- Tylko zmęczona.
65
00:07:20,064 --> 00:07:22,066
- Gdzie Tae-woong?
- Przyjechał ze mną.
66
00:07:23,067 --> 00:07:24,068
Chodźmy.
67
00:07:43,087 --> 00:07:46,424
Mów, dokąd jedzie ciężarówka.
68
00:08:11,115 --> 00:08:12,325
Wybieraj.
69
00:08:12,408 --> 00:08:16,204
Wolisz stracić głowę
czy przypomnieć sobie rejestrację?
70
00:08:16,370 --> 00:08:17,830
Dwa, cztery, siedem, osiem.
71
00:08:18,080 --> 00:08:20,500
Albo dwa, cztery, siedem, dziewięć.
72
00:08:37,475 --> 00:08:38,518
Tae-woong.
73
00:08:38,601 --> 00:08:41,020
- Nic ci nie jest?
- Przeżyję.
74
00:08:41,103 --> 00:08:42,772
Tym razem on pełnił zadanie drona.
75
00:08:43,606 --> 00:08:45,858
- Miałeś sporo roboty?
- Niezbyt.
76
00:08:47,944 --> 00:08:49,987
Gi-beomowi nie udało się uciec.
77
00:08:51,072 --> 00:08:52,073
Wiem.
78
00:08:53,032 --> 00:08:54,617
Ale łatwo się nie podda.
79
00:08:55,159 --> 00:08:57,411
Skupmy się na naszym zadaniu.
80
00:08:59,539 --> 00:09:01,249
Czy ty w ogóle wiesz, dokąd idziesz?
81
00:09:01,916 --> 00:09:05,127
Na pewno wie. To prawdziwy dowódca.
82
00:09:28,526 --> 00:09:31,487
- Róże całkiem rozkwitły.
- Faktycznie.
83
00:09:32,029 --> 00:09:34,490
- Pięknie wyglądają.
- Postawmy je tutaj.
84
00:09:35,575 --> 00:09:38,369
Martwiłam się, że przemarzną.
85
00:09:40,913 --> 00:09:43,249
- A te?
- Tutaj.
86
00:09:52,049 --> 00:09:54,635
Podobały ci się tamte światełka?
87
00:09:55,261 --> 00:09:56,971
Zanim podpiszemy umowę,
88
00:09:57,054 --> 00:10:00,558
chcę wiedzieć,
w jaki sposób zlikwidujesz Hwang Deuk-gu.
89
00:10:08,482 --> 00:10:10,610
Które talerze?
90
00:10:11,694 --> 00:10:14,488
Oba są piękne.
91
00:10:15,406 --> 00:10:17,950
Ale już wybrałam zastawę, pokażę panu.
92
00:10:18,034 --> 00:10:19,243
- Świetnie.
- Zaraz wracam.
93
00:10:19,327 --> 00:10:20,494
Dobrze.
94
00:10:33,049 --> 00:10:34,342
Co pan...
95
00:10:40,514 --> 00:10:41,807
Czemu pan to robi?
96
00:10:43,059 --> 00:10:44,185
Kang Gi-beom.
97
00:10:44,852 --> 00:10:45,728
Kang Gi-beom?
98
00:10:46,437 --> 00:10:47,647
Co?
99
00:10:49,023 --> 00:10:51,442
Myślałaś, że cię nie przejrzę?
100
00:10:54,737 --> 00:10:55,738
Ty...
101
00:11:11,712 --> 00:11:13,839
To pan nie wiedział, że chcę pana zabić?
102
00:11:15,633 --> 00:11:18,260
Doskonale o tym wiedziałem.
103
00:11:18,344 --> 00:11:19,887
No to nie ma z czego robić afery.
104
00:11:20,930 --> 00:11:23,516
Przestraszył się pan, że pan zginie?
105
00:11:25,726 --> 00:11:26,602
Jeśli nie,
106
00:11:28,521 --> 00:11:31,524
to może jest pan zazdrosny
o moją współpracę z Kang Gi-beomem?
107
00:11:34,860 --> 00:11:35,945
O czym
108
00:11:37,822 --> 00:11:39,907
- ty mówisz?
- Pytam, czy jest pan zazdrosny.
109
00:11:39,990 --> 00:11:42,535
Pieprzenie.
110
00:11:42,618 --> 00:11:45,204
Miał pan mnóstwo okazji, żeby mnie zabić.
111
00:11:45,287 --> 00:11:46,288
Czemu nadal żyję?
112
00:11:48,582 --> 00:11:49,750
Wątpię,
113
00:11:51,168 --> 00:11:52,336
by chodziło o moją pozycję.
114
00:12:03,514 --> 00:12:05,057
Chyba już rozumiem.
115
00:12:07,935 --> 00:12:08,936
Coś pan do mnie czuje.
116
00:12:31,917 --> 00:12:34,837
Odejdź od niej. Nie będę powtarzać.
117
00:12:42,219 --> 00:12:45,181
Nie panujecie nad sobą.
118
00:12:46,932 --> 00:12:48,976
Ustawiłaś to, wiedząc, że się tu pojawię?
119
00:12:49,059 --> 00:12:50,311
Dochodzą do mnie plotki.
120
00:12:51,020 --> 00:12:52,480
Wyciągnęłam z nich wnioski.
121
00:12:55,733 --> 00:12:56,650
Proszę bardzo.
122
00:12:57,151 --> 00:12:58,152
Zastrzel mnie.
123
00:12:59,653 --> 00:13:02,823
Wywal ten tłumik i strzelaj!
124
00:13:02,907 --> 00:13:04,366
Myślisz, że nie dam rady?
125
00:13:10,998 --> 00:13:13,751
Na zewnątrz są ludzie prezesa Hyeona.
126
00:13:14,752 --> 00:13:17,046
Lepiej zachowajmy nasz konflikt
dla siebie.
127
00:13:21,759 --> 00:13:23,719
W końcu jest pan wiceprezesem.
128
00:13:24,178 --> 00:13:25,721
Musi pan spełnić swoją rolę.
129
00:13:31,977 --> 00:13:32,978
Pani Choi.
130
00:13:42,196 --> 00:13:44,240
Chciałem pani pomóc zanieść naczynia.
131
00:13:44,448 --> 00:13:46,992
Nie mogę ich znaleźć, za chwilę wrócę.
132
00:13:47,952 --> 00:13:48,786
Dobrze.
133
00:14:25,114 --> 00:14:27,116
Co wyprawia ten cholerny Oh?
134
00:14:44,049 --> 00:14:45,593
Nie zgrywaj niewiniątka.
135
00:14:46,176 --> 00:14:47,803
Widziałeś gorsze rzeczy.
136
00:14:47,887 --> 00:14:50,222
I robiłeś gorsze.
137
00:14:50,306 --> 00:14:51,390
Bardzo
138
00:14:52,892 --> 00:14:53,851
się zmieniłeś.
139
00:14:55,603 --> 00:14:56,896
Nie zmieniłem się.
140
00:14:56,979 --> 00:14:57,938
Przystosowałem się.
141
00:14:59,189 --> 00:15:00,524
Też się przystosujesz.
142
00:15:04,361 --> 00:15:05,696
Mam zabijać ludzi,
143
00:15:06,697 --> 00:15:08,157
żeby oni nie zabili mnie?
144
00:15:08,991 --> 00:15:12,745
Myślisz, że przemówisz mi do sumienia?
145
00:15:12,828 --> 00:15:14,288
Przez lata
146
00:15:14,371 --> 00:15:16,749
robiłem postępy dzięki poświęceniu.
147
00:15:16,832 --> 00:15:20,002
Nie nazywaj morderstwa poświęceniem.
148
00:15:20,586 --> 00:15:23,088
Inni muszą się poświęcić, żebym mógł żyć.
149
00:15:23,672 --> 00:15:25,591
Doktorze Oh, ty też musisz przeżyć!
150
00:15:25,674 --> 00:15:26,926
Dyrektorze Gu!
151
00:15:28,302 --> 00:15:31,597
Musisz zbudować im syntetyczne oczy.
152
00:15:32,139 --> 00:15:35,184
Tylko wtedy pozwolą nam żyć!
153
00:15:43,400 --> 00:15:46,195
Porwanie doktora Oh, ta zasadzka,
154
00:15:46,278 --> 00:15:48,322
te wszystkie szaleństwa,
155
00:15:49,657 --> 00:15:51,742
to wszystko ze względu na mnie?
156
00:16:17,810 --> 00:16:19,436
Nie zrobisz tego?
157
00:16:19,520 --> 00:16:23,482
Nie pomogę wam w niczym,
chyba że w rehabilitacji.
158
00:16:25,359 --> 00:16:26,193
W porządku.
159
00:16:27,695 --> 00:16:30,823
Czyli twoje zmyślne oczy
są wynikiem rehabilitacji?
160
00:16:31,407 --> 00:16:33,575
Działają dzięki Kang Gi-beomowi.
161
00:16:34,243 --> 00:16:36,203
Pokonał strach przed śmiercią,
162
00:16:36,870 --> 00:16:39,581
zaakceptował efekty uboczne,
które może czuć do końca życia.
163
00:16:40,124 --> 00:16:43,794
Przeżył operację,
bo desperacko pragnął żyć.
164
00:16:43,877 --> 00:16:46,672
Czyli cała moja technologia
jest mniej warta
165
00:16:47,172 --> 00:16:50,217
niż determinacja jednego człowieka?
166
00:16:51,593 --> 00:16:54,179
Taka prawda.
167
00:16:59,476 --> 00:17:01,729
Niedługo usłyszysz, jak twoje dzieła
168
00:17:01,812 --> 00:17:03,480
niszczeją jedno po drugim.
169
00:17:03,564 --> 00:17:05,399
Co chcesz zrobić?
170
00:17:06,233 --> 00:17:08,193
Przedstawienie zacznie się
171
00:17:08,777 --> 00:17:10,112
za minutę.
172
00:17:16,702 --> 00:17:19,663
Ciężarówka o numerach 2478
jest w innym dystrykcie.
173
00:17:19,913 --> 00:17:23,292
Ta o numerach 2479 jest niedaleko miejsca,
gdzie rozpoczęliśmy akcję.
174
00:17:25,002 --> 00:17:29,339
Udostępniam trasę i potencjalny cel
ciężarówki 2479.
175
00:17:34,428 --> 00:17:35,721
Chwila.
176
00:17:36,388 --> 00:17:38,015
Ciężarówka nagle zmieniła kierunek.
177
00:17:42,770 --> 00:17:44,146
Jedziemy za nią.
178
00:17:45,230 --> 00:17:46,607
Mówili prawdę.
179
00:17:47,191 --> 00:17:50,861
Nic dziwnego,
skoro chciałeś rozwalić im czaszki.
180
00:17:51,028 --> 00:17:52,404
Zrobiłabym to samo.
181
00:17:52,905 --> 00:17:55,699
Co? W życiu, wolałabyś zginąć.
182
00:17:55,783 --> 00:17:58,410
No proszę, poprawiłeś obronę
183
00:17:58,535 --> 00:18:00,829
i już się nie boisz oberwać.
184
00:18:00,913 --> 00:18:02,289
Pewnie.
185
00:18:02,706 --> 00:18:04,750
Ma ciekawe pomysły na obronę.
186
00:18:05,417 --> 00:18:06,794
To było oryginalne.
187
00:18:07,795 --> 00:18:10,631
Powinieneś to opatentować.
188
00:18:12,299 --> 00:18:14,468
Nie mam w zwyczaju
skrywać swoich talentów.
189
00:18:14,551 --> 00:18:16,053
Zostawcie wszystko mnie.
190
00:18:16,261 --> 00:18:17,763
To ja nadal będę stał na czatach.
191
00:18:20,140 --> 00:18:23,811
A ja zostawię to wam
i chwilę się zdrzemnę.
192
00:18:32,861 --> 00:18:34,988
- Depnij.
- Dobra.
193
00:18:43,664 --> 00:18:45,999
- Witamy.
- Ile to potrwa?
194
00:18:50,796 --> 00:18:53,006
Jedyne 10 000 wonów.
195
00:18:53,090 --> 00:18:54,716
Rzućcie okiem na nasze ubrania.
196
00:19:10,315 --> 00:19:12,484
Nie ma tu nic podejrzanego.
197
00:19:14,069 --> 00:19:15,404
Szkoda, że rozwaliłem drona.
198
00:19:15,487 --> 00:19:17,156
Gi-beom musi gdzieś tu być.
199
00:19:18,073 --> 00:19:19,992
- Rozdzielmy się i poszukajmy.
- Dobra.
200
00:19:51,982 --> 00:19:54,359
Już? Krótka ta przejażdżka.
201
00:20:17,633 --> 00:20:19,051
Trochę się zmieniliście.
202
00:20:20,052 --> 00:20:22,095
Tak się cieszycie z powrotu do domu?
203
00:21:20,028 --> 00:21:21,154
- Co jest?
- Co?
204
00:21:27,703 --> 00:21:29,037
Co...
205
00:21:34,126 --> 00:21:35,085
Wszystko w porządku?
206
00:21:36,378 --> 00:21:37,379
Człowieku.
207
00:21:41,091 --> 00:21:42,134
- Co on robi?
- Boże.
208
00:21:46,596 --> 00:21:48,015
Co mu odbiło?
209
00:21:54,313 --> 00:21:55,564
- On dymi.
- Co to jest?
210
00:21:55,647 --> 00:21:57,482
- Co się dzieje?
- Co to?
211
00:21:58,108 --> 00:21:59,484
- Pali się.
- Co się dzieje?
212
00:21:59,985 --> 00:22:01,111
- Co?
- On się dymi.
213
00:22:47,074 --> 00:22:49,409
Piękny widok.
214
00:23:10,972 --> 00:23:12,724
PREZES HYEON
215
00:23:24,778 --> 00:23:26,321
Wreszcie zadzwonił.
216
00:23:30,075 --> 00:23:33,745
Rety, dawno nie rozmawialiśmy.
217
00:23:34,329 --> 00:23:36,998
Na moim terenie był wybuch.
218
00:23:37,082 --> 00:23:38,208
To twoja sprawka?
219
00:23:39,292 --> 00:23:40,794
A jeśli tak, to co?
220
00:23:40,877 --> 00:23:41,962
Co?
221
00:23:42,045 --> 00:23:44,589
Czemu zignorował pan moje ostrzeżenie?
222
00:23:44,673 --> 00:23:47,300
- Wie pan, co miało tam stanąć?
- Oczywiście.
223
00:23:47,384 --> 00:23:50,262
Wraz z Choi Yongiem
planował pan postawić tam apartamentowiec.
224
00:23:50,846 --> 00:23:53,306
Ale plan legł w gruzach.
225
00:23:53,390 --> 00:23:56,143
Chcę tam zbudować wyjątkowy park.
226
00:23:56,226 --> 00:23:58,186
Radzę nie wchodzić mi w drogę.
227
00:23:58,812 --> 00:24:00,313
Co? Oszalał pan?
228
00:24:03,692 --> 00:24:05,193
Co jest?
229
00:24:14,202 --> 00:24:15,328
Bum!
230
00:24:24,421 --> 00:24:26,715
Zabij każdego, kto stanie nam na drodze.
231
00:24:37,058 --> 00:24:38,560
Coś pięknego.
232
00:25:09,090 --> 00:25:11,968
Co oni wam zrobili?
233
00:25:14,596 --> 00:25:16,306
Na początek mnie puść.
234
00:25:50,048 --> 00:25:51,883
Idealne wyczucie czasu.
235
00:25:55,512 --> 00:25:56,388
Czekaj.
236
00:26:00,475 --> 00:26:01,768
Szybko, uciekamy!
237
00:26:13,947 --> 00:26:15,073
Wybuchli?
238
00:26:15,615 --> 00:26:18,660
Tak. Ostatnio eksplodowały im tylko głowy.
239
00:26:19,244 --> 00:26:21,913
Stali się silniejsi i bardziej wybuchowi.
240
00:26:21,997 --> 00:26:22,956
Jak to możliwe?
241
00:26:23,039 --> 00:26:25,709
Mocne nagrzewanie
musi być efektem ubocznym.
242
00:26:26,293 --> 00:26:28,461
Za jednym zamachem zużywają całą swoją moc
243
00:26:28,545 --> 00:26:29,838
i obracają się w proch.
244
00:26:33,174 --> 00:26:35,552
Musimy się z takimi rozprawić,
zanim wybuchną.
245
00:26:37,387 --> 00:26:38,555
Gdzie my jesteśmy?
246
00:26:39,097 --> 00:26:40,682
Raczej daleko od laboratorium.
247
00:26:47,063 --> 00:26:48,982
Dzieje się coś złego.
248
00:26:53,903 --> 00:26:54,946
Pomocy!
249
00:27:01,453 --> 00:27:03,288
Pora wykorzystać mój skarb.
250
00:28:34,921 --> 00:28:36,172
Potrzebuje pomocy.
251
00:28:36,673 --> 00:28:39,259
- Zawieźcie go do szpitala.
- Dobrze.
252
00:29:33,688 --> 00:29:35,732
POLICJA
253
00:29:38,610 --> 00:29:40,403
Ranny funkcjonariusz.
254
00:29:40,487 --> 00:29:43,782
Przyślijcie wsparcie i karetkę.
255
00:30:12,310 --> 00:30:13,561
Co się dzieje?
256
00:30:17,690 --> 00:30:19,108
To gorący temat w Internecie.
257
00:30:19,192 --> 00:30:22,320
Zdjęcia i filmy
krążą po mediach społecznościowych.
258
00:30:23,154 --> 00:30:24,781
Ludzie mogą odkryć istnienie Rugal.
259
00:30:24,864 --> 00:30:25,907
Usuńcie to wszystko.
260
00:30:25,990 --> 00:30:29,244
Nie usuniemy nagrań, które nie są online.
261
00:30:29,327 --> 00:30:32,163
Będziemy sprawdzać nowe posty,
ale wszystkiego nie zablokujemy.
262
00:30:32,247 --> 00:30:35,834
To się rozprzestrzenia zbyt szybko
jak na tak świeżą sprawę.
263
00:30:36,459 --> 00:30:38,461
Sami publikują te materiały?
264
00:30:38,545 --> 00:30:42,465
Komisarzu, jakaś telewizja
przeprowadziła wywiad z ofiarami.
265
00:30:44,133 --> 00:30:46,427
Nagle podszedł do nas jakiś facet.
266
00:30:46,511 --> 00:30:49,222
Zaczął pić wodę jak szalony,
a potem wybuchł.
267
00:30:49,305 --> 00:30:51,307
Strasznie się bałem.
268
00:30:51,391 --> 00:30:54,894
{\an8}Nic nie słyszałam, pewnie przez wybuch.
269
00:30:55,478 --> 00:30:57,897
{\an8}Ludzie wokół krzyczeli
270
00:30:57,981 --> 00:30:59,691
{\an8}i czułam się tak nierealnie.
271
00:30:59,774 --> 00:31:01,651
{\an8}Czy ktoś widział moje dziecko?
272
00:31:01,734 --> 00:31:03,987
Pomóżcie mi znaleźć dziecko.
273
00:31:04,571 --> 00:31:06,573
Poszło kupić jakąś przekąskę
274
00:31:06,656 --> 00:31:08,366
i zaginęło.
275
00:31:21,629 --> 00:31:22,714
Jesteście cali.
276
00:31:23,423 --> 00:31:25,174
Nie daliśmy rady wszystkich załatwić,
277
00:31:25,300 --> 00:31:28,303
ale nagle przestali atakować i uciekli.
278
00:31:28,386 --> 00:31:30,680
Raczej nie ze strachu.
279
00:31:30,805 --> 00:31:32,807
Wyglądali jak obiekty testów
280
00:31:33,016 --> 00:31:35,018
wykonujące rozkazy.
281
00:31:35,101 --> 00:31:38,021
Nawet w przyczepie
nagle się zmienili i mnie zaatakowali.
282
00:31:39,480 --> 00:31:41,482
Idę wziąć wzmacniającą kąpiel.
283
00:31:48,114 --> 00:31:49,449
Krwawi.
284
00:31:51,618 --> 00:31:52,702
To olej.
285
00:31:53,703 --> 00:31:54,746
Uszkodzili mu protezę.
286
00:32:01,002 --> 00:32:04,339
Na nocnym targu doszło do wybuchu,
287
00:32:04,422 --> 00:32:06,215
kilkadziesiąt osób zostało rannych.
288
00:32:06,299 --> 00:32:09,719
Po wybuchu okolica
wygląda jak strefa wojny.
289
00:32:09,802 --> 00:32:12,555
Reporter Kim Bo-reum jest na miejscu.
290
00:32:12,639 --> 00:32:13,806
Bo-reum.
291
00:32:14,432 --> 00:32:16,434
Dobry wieczór, jestem właśnie na miejscu.
292
00:32:16,517 --> 00:32:20,063
Około 40 minut temu
doszło tu do tajemniczego wybuchu.
293
00:32:20,730 --> 00:32:23,900
Policja uważa, że był to przypadkowy atak
na postronnych ludzi.
294
00:32:24,484 --> 00:32:26,986
Niektórzy ze świadków twierdzą,
295
00:32:27,070 --> 00:32:29,614
że widzieli osoby wyglądające jak potwory.
296
00:32:29,697 --> 00:32:30,907
Jak potwory?
297
00:32:30,990 --> 00:32:33,409
Tak. Jeden z cywili utrzymuje,
298
00:32:33,493 --> 00:32:37,789
że ludzie w maskach
walczyli z mężczyznami o nadludzkiej sile.
299
00:32:37,872 --> 00:32:39,624
Policja temu zaprzecza
300
00:32:39,707 --> 00:32:42,961
i twierdzi, że świadkowie
zapewne widzieli funkcjonariuszy,
301
00:32:43,044 --> 00:32:44,545
strażaków i ratowników.
302
00:32:45,171 --> 00:32:48,341
Czego chcesz?
303
00:32:48,633 --> 00:32:51,469
Powiedzmy, że porządku.
304
00:32:51,552 --> 00:32:53,304
W dzieciństwie pewnie sam tak robiłeś.
305
00:32:53,596 --> 00:32:55,807
Żeby ułożyć swoje zabawki,
306
00:32:55,890 --> 00:32:58,977
trzeba najpierw wszystkie rozłożyć
i zacząć porządki od zera.
307
00:32:59,060 --> 00:33:02,480
Te poświęcenia
służą takiemu głupiemu celowi?
308
00:33:02,563 --> 00:33:03,564
Zabierz go.
309
00:33:17,996 --> 00:33:19,122
Ty też idź odpocząć.
310
00:33:19,205 --> 00:33:21,290
Ale ja nic nie zrobiłem.
311
00:33:21,374 --> 00:33:23,334
Przywiozłem tu tego frajera,
312
00:33:23,835 --> 00:33:25,420
a to Min-jun się nim zajmuje.
313
00:33:25,503 --> 00:33:26,963
Jestem pana prawą ręką,
314
00:33:27,046 --> 00:33:29,298
a nie pozwolił mi pan
zająć się tak ważną sprawą.
315
00:33:29,382 --> 00:33:32,260
I co? Smutno ci z tego powodu?
316
00:33:32,593 --> 00:33:36,723
Czy jesteś wściekły,
bo czujesz się zepchnięty na bok?
317
00:33:36,931 --> 00:33:39,767
- Nie o to chodzi.
- Nie zapominaj o tym.
318
00:33:43,187 --> 00:33:47,650
Jeśli będziemy się skupiać
na takich pierdołach, przegramy wojnę.
319
00:33:51,612 --> 00:33:53,698
Nie zapominajmy,
320
00:33:55,867 --> 00:33:57,493
kim kiedyś byłem.
321
00:33:57,744 --> 00:34:00,580
Witam w twoim świecie, Hwang Deuk-gu.
322
00:34:00,663 --> 00:34:02,915
- Czyli to byłeś ty.
- Nie. My.
323
00:34:05,251 --> 00:34:06,627
I strzelaj.
324
00:34:07,962 --> 00:34:09,088
Chyba już to rozumiem.
325
00:34:09,756 --> 00:34:11,841
Coś pan do mnie czuje.
326
00:34:13,718 --> 00:34:15,178
Pokażę ci,
327
00:34:16,679 --> 00:34:19,390
na co mnie stać.
328
00:34:23,603 --> 00:34:25,313
Nie jestem głodna.
329
00:34:27,315 --> 00:34:30,401
Nie wiadomo, kiedy Hwang Deuk-gu
znowu coś odbije.
330
00:34:30,485 --> 00:34:33,029
Trzeba było go wtedy zabić.
331
00:34:36,157 --> 00:34:39,077
Kiedyś to ja cię pouczałam.
Niezbyt miłe uczucie.
332
00:34:40,203 --> 00:34:41,037
Nie.
333
00:34:41,579 --> 00:34:43,122
Żadna z nas
334
00:34:43,539 --> 00:34:46,042
nie powinna sobie brudzić rąk.
335
00:34:47,001 --> 00:34:49,587
Powinnyśmy jedynie wsadzić im w ręce noże.
336
00:34:50,171 --> 00:34:52,715
Sami się pozabijają.
337
00:34:52,799 --> 00:34:53,800
Dokładnie.
338
00:34:55,176 --> 00:34:56,677
A my przetrwamy.
339
00:34:59,806 --> 00:35:01,557
Ale on pewnie zginął.
340
00:35:03,101 --> 00:35:04,185
Kto?
341
00:35:05,353 --> 00:35:07,355
Nikt ważny.
342
00:35:09,816 --> 00:35:11,234
Posłuchaj, mimo to...
343
00:35:11,400 --> 00:35:12,735
Moim zdaniem...
344
00:35:15,530 --> 00:35:17,073
Co pan tu robi o takiej porze?
345
00:35:17,365 --> 00:35:19,325
Nie widziałyście wiadomości?
346
00:35:19,784 --> 00:35:21,327
Coś się stało?
347
00:35:21,410 --> 00:35:25,581
Ten dupek wysłał swoich ludzi do parku
i zrobił niezłe zamieszanie.
348
00:35:25,665 --> 00:35:28,709
- Jaki dupek?
- Hwang Deuk-gu.
349
00:35:28,793 --> 00:35:31,254
Zainwestowałem w budynek,
który miał tam stanąć,
350
00:35:31,337 --> 00:35:33,840
a ten drań zrujnował mi plany.
351
00:35:33,923 --> 00:35:36,759
Kto teraz tam zamieszka?
352
00:35:37,009 --> 00:35:37,885
Rety.
353
00:35:38,553 --> 00:35:40,680
Sprawa w końcu ucichnie.
354
00:35:44,142 --> 00:35:45,351
Co?
355
00:35:46,435 --> 00:35:47,895
To ja podejmuję decyzje.
356
00:35:49,856 --> 00:35:52,316
Pomogę, jeśli potrzebuję pan pieniędzy.
357
00:35:58,030 --> 00:36:01,701
Hojnie rozporządza pani
pieniędzmi prezesa Ko.
358
00:36:02,201 --> 00:36:03,911
Póki się nie skończyły.
359
00:36:05,913 --> 00:36:08,791
Proszę znaleźć środki gdzie indziej.
360
00:36:10,543 --> 00:36:12,962
Wtedy pani pozycja będzie zagrożona.
361
00:36:14,380 --> 00:36:16,924
Mieliśmy sobie pomagać.
362
00:36:17,008 --> 00:36:21,053
Teraz każdy dba tylko o swoje interesy?
363
00:36:21,137 --> 00:36:22,430
Żeby było jasne,
364
00:36:24,682 --> 00:36:27,268
nie lubię głośnych walk.
365
00:36:50,291 --> 00:36:51,876
Co z twoją ręką?
366
00:36:52,752 --> 00:36:54,337
Już lepiej.
367
00:36:56,255 --> 00:36:58,883
Ale nie wyglądasz na zadowolonego.
368
00:37:03,638 --> 00:37:04,847
Wcześniej w parku
369
00:37:06,140 --> 00:37:09,518
kazałem policjantom
zawieźć rannego do szpitala.
370
00:37:10,353 --> 00:37:14,065
Okazało się, że jest z Argos.
Udawał ofiarę.
371
00:37:17,026 --> 00:37:18,486
Gdy się odwróciłem,
372
00:37:19,028 --> 00:37:20,821
zastrzelił dwóch policjantów.
373
00:37:22,531 --> 00:37:25,076
Nie pierwszy raz robią coś takiego.
374
00:37:25,785 --> 00:37:27,495
Wiem, że to żadne zaskoczenie,
375
00:37:28,704 --> 00:37:30,206
ale dałem się tak nabrać...
376
00:37:31,415 --> 00:37:32,708
Głupio mi z tym.
377
00:37:33,542 --> 00:37:36,712
Też mnie to wkurzało,
gdy pracowałem jako detektyw.
378
00:37:37,088 --> 00:37:40,341
Takie świnie wykorzystują naszą uczciwość.
379
00:37:41,884 --> 00:37:43,970
Dla mnie to niedopuszczalne.
380
00:37:44,553 --> 00:37:45,554
Dla mnie też.
381
00:37:46,097 --> 00:37:48,224
Dlatego tak się wściekasz.
382
00:37:50,393 --> 00:37:53,479
Tak w ogóle, kiedy zrobiłeś ten tatuaż?
383
00:37:54,730 --> 00:37:55,731
W młodości.
384
00:37:56,983 --> 00:37:58,818
- Zrobiłem go z własnej woli.
- Co?
385
00:37:59,694 --> 00:38:01,404
Żeby przetrwać?
386
00:38:04,532 --> 00:38:06,784
„Tu jest moje miejsce”.
387
00:38:06,867 --> 00:38:09,829
Chciałem się odseparować od świata.
388
00:38:10,496 --> 00:38:12,540
A oni nie mogli ci pozwolić odejść.
389
00:38:15,334 --> 00:38:18,504
To była cena za życie mojej siostry.
390
00:38:22,383 --> 00:38:24,468
Czemu chciałeś dołączyć do Rugal?
391
00:38:25,136 --> 00:38:26,929
Bo mnie ścigali.
392
00:38:27,305 --> 00:38:29,307
Uznałem, że dołączę do wroga,
393
00:38:29,390 --> 00:38:32,184
żeby odciąć się od tamtych drani.
394
00:38:33,352 --> 00:38:35,730
Prosta i zwięzła odpowiedź. Podoba mi się.
395
00:38:39,066 --> 00:38:40,443
Gdy tu trafiłem,
396
00:38:41,277 --> 00:38:43,112
trąbili o tobie w wiadomościach.
397
00:38:44,947 --> 00:38:48,200
„Psychopatyczny policjant-morderca”.
Coś w tym stylu?
398
00:38:48,284 --> 00:38:50,745
Już wtedy w to nie wierzyłem.
399
00:38:52,913 --> 00:38:54,290
Nigdy byś tego nie zrobił.
400
00:38:55,833 --> 00:38:57,960
Zwykle przed nikim się nie otwieram.
401
00:38:58,044 --> 00:39:01,380
Ale gdy komuś zaufam, to na całego.
402
00:39:03,257 --> 00:39:04,091
Mam tak samo.
403
00:39:06,802 --> 00:39:09,972
Napijemy się piwa, jak już skończysz?
404
00:39:11,140 --> 00:39:11,974
Czemu nie.
405
00:39:18,898 --> 00:39:22,360
„Dzieło Bradleya”. Nieźle ci wyszło.
406
00:39:22,818 --> 00:39:25,154
Tak sobie.
407
00:39:25,237 --> 00:39:28,532
Mam też inne rzeczy. Później ci pokażę.
408
00:39:28,616 --> 00:39:31,786
Czemu później? Pokaż teraz.
409
00:39:31,952 --> 00:39:33,371
No dobra.
410
00:39:33,954 --> 00:39:35,414
Wyceluję.
411
00:39:35,956 --> 00:39:37,124
Dobra.
412
00:39:37,708 --> 00:39:39,794
Raz, dwa, trzy!
413
00:39:44,340 --> 00:39:45,257
Widziałeś?
414
00:39:45,341 --> 00:39:48,010
Jak ryk lwa.
415
00:39:49,053 --> 00:39:51,514
Jeśli to zadziała,
416
00:39:51,597 --> 00:39:54,183
będziesz mógł dosłownie rozwalać wrogów.
417
00:39:54,683 --> 00:39:57,353
Chcę to mieć. Co następne?
418
00:39:57,978 --> 00:39:59,230
- Następne?
- Tak.
419
00:39:59,814 --> 00:40:01,816
Taki z ciebie gadżeciarz?
420
00:40:02,817 --> 00:40:04,944
A wyskoczysz z kasy?
421
00:40:05,027 --> 00:40:06,112
Pewnie.
422
00:40:06,195 --> 00:40:08,280
No tak, jesteś bogaty.
423
00:40:08,364 --> 00:40:09,573
Pokażę ci.
424
00:40:09,657 --> 00:40:10,699
Dajesz.
425
00:40:18,666 --> 00:40:21,001
Rana trochę będzie się goić.
426
00:40:21,085 --> 00:40:22,711
Wiesz, że nie jestem cierpliwa.
427
00:40:22,795 --> 00:40:24,296
Musisz w pełni wydobrzeć.
428
00:40:25,965 --> 00:40:27,174
Mogę pracować.
429
00:40:28,175 --> 00:40:30,261
Nie mamy czasu do stracenia.
430
00:40:30,344 --> 00:40:32,930
Jesteś silna,
nie musisz zgrywać twardzielki.
431
00:40:33,013 --> 00:40:35,266
Gdybym była dość silna,
432
00:40:36,225 --> 00:40:39,687
rozwaliłabym ich
i przywlokła tu Hwang Deuk-gu za fraki.
433
00:40:41,689 --> 00:40:44,859
Pan pewnie po cichu też na to liczył.
434
00:40:54,618 --> 00:40:56,203
Zawsze będę panu wdzięczna.
435
00:40:58,205 --> 00:41:00,332
Po śmierci ojca
436
00:41:00,416 --> 00:41:03,335
wszyscy mi współczuli.
437
00:41:04,086 --> 00:41:07,756
Ale pan był dla mnie bezwzględny.
438
00:41:09,967 --> 00:41:11,886
Z początku bardzo mi to dokuczało.
439
00:41:14,680 --> 00:41:16,557
Ale zrozumiałam,
440
00:41:18,434 --> 00:41:20,644
że muszę być twarda, żeby przetrwać.
441
00:41:22,146 --> 00:41:25,441
I żeby zemścić się na tych draniach.
442
00:41:27,443 --> 00:41:30,446
Musiałaś sama zmierzyć się
z mnóstwem emocji.
443
00:42:00,226 --> 00:42:01,227
SZKOŁA POLICJI
444
00:43:24,059 --> 00:43:25,394
Nie...
445
00:43:25,853 --> 00:43:27,229
Boże.
446
00:43:27,438 --> 00:43:28,981
Tato.
447
00:43:36,572 --> 00:43:38,073
Tato.
448
00:43:38,824 --> 00:43:41,910
Tato...
449
00:43:59,887 --> 00:44:01,221
Mój tata
450
00:44:02,264 --> 00:44:06,310
pracował w uniwersyteckim laboratorium,
a nie w policji?
451
00:44:08,604 --> 00:44:10,648
Czym on się zajmował?
452
00:44:12,900 --> 00:44:14,818
I dlaczego zginął?
453
00:44:18,989 --> 00:44:20,074
Twój ojciec
454
00:44:21,450 --> 00:44:23,952
zgodził się poprowadzić
455
00:44:24,620 --> 00:44:26,747
tajny policyjny eksperyment.
456
00:44:28,666 --> 00:44:30,334
A eksperyment się nie udał.
457
00:44:32,211 --> 00:44:34,755
Obiekt badań uciekł
458
00:44:35,714 --> 00:44:37,007
i go zabił.
459
00:44:40,010 --> 00:44:41,970
Jego pogrzeb pozostanie tajemnicą.
460
00:44:43,305 --> 00:44:44,973
Nie będzie wielu gości.
461
00:44:45,891 --> 00:44:47,434
Zawiódł,
462
00:44:47,768 --> 00:44:49,687
więc nikt nie dowie się o jego śmierci?
463
00:44:52,022 --> 00:44:53,899
Przecież pracował dla policji.
464
00:44:59,947 --> 00:45:01,698
Co będzie z draniem, który zabił ojca?
465
00:45:01,782 --> 00:45:03,075
Zrobimy wszystko,
466
00:45:03,867 --> 00:45:05,953
żeby go znaleźć,
467
00:45:06,036 --> 00:45:08,163
ale twój ojciec
pracował nad tajnym projektem.
468
00:45:08,247 --> 00:45:11,583
Nie możemy sobie pozwolić
na oficjalne śledztwo.
469
00:45:11,667 --> 00:45:14,503
Czyli nie zrobicie wszystkiego,
żeby złapać tego mordercę?
470
00:45:14,586 --> 00:45:17,589
W takim razie sama go znajdę.
471
00:45:19,341 --> 00:45:22,678
Jeszcze jesteś zbyt słaba,
472
00:45:23,178 --> 00:45:24,680
tylko przysporzysz sobie bólu.
473
00:45:24,763 --> 00:45:26,223
No to zobaczymy,
474
00:45:28,100 --> 00:45:29,268
ile będzie tego bólu.
475
00:45:32,938 --> 00:45:34,189
Nazwisko?
476
00:45:35,607 --> 00:45:36,817
Nazwisko, świnio!
477
00:45:38,402 --> 00:45:41,238
Wyskoczmy kiedyś na kawę.
478
00:45:43,407 --> 00:45:44,241
Miłego dnia.
479
00:46:00,257 --> 00:46:02,176
Zignorowałam pana ostrzeżenie
480
00:46:02,259 --> 00:46:04,261
i wzięłam sprawy we własne ręce.
481
00:46:04,344 --> 00:46:06,889
I praktycznie zginęłam.
482
00:46:07,473 --> 00:46:10,225
Potem złożyłam panu przysięgę.
483
00:46:12,227 --> 00:46:14,521
Już nigdy nie pozwolę,
żeby zawładnęły mną emocje.
484
00:46:18,734 --> 00:46:20,944
Chciałabym być chodzącą bronią.
485
00:46:21,403 --> 00:46:23,155
Jeśli zostanę ranna,
486
00:46:23,572 --> 00:46:26,408
zróbcie ze mnie półrobota
tak jak z chłopaków.
487
00:46:27,034 --> 00:46:29,411
Zbyt duża siła może cię zniszczyć.
488
00:46:29,495 --> 00:46:32,247
- Nie boję się tego.
- Mi-na...
489
00:46:32,331 --> 00:46:34,333
Nadal się pan o mnie martwi.
490
00:46:36,793 --> 00:46:40,005
To znaczy, że pan we mnie nie wierzy.
491
00:46:40,464 --> 00:46:41,590
Nieprawda.
492
00:46:43,258 --> 00:46:44,968
Proszę więc powiedzieć to:
493
00:46:45,552 --> 00:46:46,762
„Kuruj się,
494
00:46:47,304 --> 00:46:48,722
czeka nas mnóstwo pracy.
495
00:46:49,973 --> 00:46:51,642
Potrzebujemy cię”.
496
00:46:52,267 --> 00:46:53,435
To prawda.
497
00:46:53,977 --> 00:46:56,939
Będę cię potrzebował jeszcze wiele razy.
498
00:47:06,990 --> 00:47:09,910
Co siedzicie tacy przybici?
499
00:47:12,788 --> 00:47:13,956
Proszę.
500
00:47:15,207 --> 00:47:16,750
Skąd to masz?
501
00:47:17,209 --> 00:47:18,794
Mówcie, jeśli chcecie więcej.
502
00:47:18,877 --> 00:47:21,213
Sporo tego skitrałem.
503
00:47:21,338 --> 00:47:24,174
Tae-woong, kieszeń na plecach.
504
00:47:26,051 --> 00:47:29,513
W takich chwilach zastanawiam się,
jaki kiedyś byłeś.
505
00:47:30,514 --> 00:47:33,433
Bogaty, modny i stylowy.
506
00:47:34,017 --> 00:47:36,019
Właśnie taki.
507
00:47:36,103 --> 00:47:38,814
Bogacze ukrywają jedzenie po kieszeniach?
508
00:47:39,106 --> 00:47:41,608
Trzeba być przygotowanym
na każdą ewentualność.
509
00:47:43,902 --> 00:47:45,362
Cholera.
510
00:47:46,405 --> 00:47:48,782
Nieładnie drwić z czyjejś hojności,
511
00:47:48,865 --> 00:47:50,951
ale wybaczam, bo ktoś musi być mądrzejszy.
512
00:47:52,369 --> 00:47:54,913
No to do dna.
513
00:47:54,997 --> 00:47:56,248
Dzięki.
514
00:48:07,593 --> 00:48:10,762
Mi-na ciągle mnie zadziwia.
515
00:48:10,846 --> 00:48:14,516
- Co tak z tym wyskoczyłeś?
- Walczyła z dziewięcioma przeciwnikami.
516
00:48:15,309 --> 00:48:18,228
Fakt. I to nie były jakieś płotki.
517
00:48:18,854 --> 00:48:21,690
W przeciwieństwie do nas nie ma wszczepów,
518
00:48:21,773 --> 00:48:23,942
więc nie ma żadnej dodatkowej przewagi.
519
00:48:24,026 --> 00:48:25,569
Ona niczego się nie boi.
520
00:48:26,028 --> 00:48:27,362
Zawsze taka była?
521
00:48:27,446 --> 00:48:29,406
Kiedyś była jeszcze bardziej zuchwała.
522
00:48:29,489 --> 00:48:32,784
To najsilniejsza kobieta, jaką znam.
523
00:48:33,368 --> 00:48:34,453
Można na nią liczyć.
524
00:48:34,786 --> 00:48:36,079
W każdej sytuacji.
525
00:48:47,132 --> 00:48:49,384
Nikt nie może być silny cały czas.
526
00:48:51,553 --> 00:48:54,556
A my nie wiemy, dokąd zabrali doktora Oh.
527
00:48:54,640 --> 00:48:55,724
Skupmy się na sprawie.
528
00:48:55,807 --> 00:48:57,434
- Jasne.
- Dobra.
529
00:49:02,689 --> 00:49:06,610
Witaj w piekle, Gi-beom!
530
00:49:22,834 --> 00:49:24,670
Tae-woong, miałeś racje.
531
00:49:25,671 --> 00:49:27,339
Powinienem był go zabić.
532
00:49:37,599 --> 00:49:39,601
Idealne wyczucie czasu.
533
00:49:49,236 --> 00:49:51,988
Nie możemy się przez nich załamywać.
534
00:49:52,864 --> 00:49:55,534
Odpłacimy im się z nawiązką.
535
00:50:20,809 --> 00:50:21,810
Słuchaj,
536
00:50:23,019 --> 00:50:26,022
nie odniosłeś wrażenia,
że ktoś ich stamtąd wycofał w popłochu?
537
00:50:45,709 --> 00:50:49,629
Ci ulepszeni żołnierze
pewnie wrócili do laboratorium.
538
00:50:51,089 --> 00:50:52,674
Co oni knują?
539
00:50:52,758 --> 00:50:54,509
Dorwali doktora Oh,
540
00:50:55,093 --> 00:50:57,512
więc pewnie coś jeszcze gorszego.
541
00:50:58,388 --> 00:51:00,932
Musimy wysadzić
laboratorium Hwang Deuk-gu.
542
00:51:02,225 --> 00:51:04,019
Jeśli zamierzasz tam jechać,
543
00:51:04,561 --> 00:51:05,562
też w to wchodzę.
544
00:51:06,938 --> 00:51:08,190
Jasna sprawa.
545
00:51:15,530 --> 00:51:16,573
Gdzie ona jest?
546
00:51:19,826 --> 00:51:20,660
Mi-na.
547
00:51:23,705 --> 00:51:24,748
Co to?
548
00:51:27,083 --> 00:51:28,210
Piłeś piwo?
549
00:51:29,044 --> 00:51:31,671
Wczoraj z chłopakami. Skąd wiedziałaś?
550
00:51:32,380 --> 00:51:34,674
Bo dobrze cię znam.
551
00:51:35,675 --> 00:51:36,843
Chwila, z chłopakami?
552
00:51:38,094 --> 00:51:41,139
Dobrze się bawiliście beze mnie?
553
00:51:41,723 --> 00:51:43,850
Alkohol spowalnia gojenie ran,
554
00:51:43,934 --> 00:51:44,935
więc się nie wkurzaj.
555
00:51:45,018 --> 00:51:46,561
Ale uznałem, że moja śliczna buźka
556
00:51:47,229 --> 00:51:48,772
pomoże ci wrócić do siebie.
557
00:51:49,314 --> 00:51:50,649
Tylko mnie wkurzasz.
558
00:51:51,191 --> 00:51:52,359
Boże.
559
00:51:54,319 --> 00:51:55,695
Czuję się już lepiej.
560
00:51:55,779 --> 00:51:57,322
Susan twierdzi inaczej.
561
00:51:57,906 --> 00:51:59,449
Znam siebie lepiej od niej.
562
00:51:59,533 --> 00:52:03,620
Zawsze masz wszystko pod kontrolą.
563
00:52:04,329 --> 00:52:06,748
Nic dziwnego,
że chłopaki tak w ciebie wierzyli.
564
00:52:07,082 --> 00:52:08,416
W jakim sensie?
565
00:52:09,376 --> 00:52:11,878
Mimo że cię porwano
i byłaś w niebezpieczeństwie,
566
00:52:11,962 --> 00:52:15,090
mogliśmy na spokojnie opracować plan.
567
00:52:15,173 --> 00:52:17,884
Wiedzieli, że znajdziesz sposób,
żeby to przetrwać.
568
00:52:17,968 --> 00:52:19,594
Jak to?
569
00:52:24,099 --> 00:52:25,183
Tae-woong!
570
00:52:25,267 --> 00:52:26,560
Masz, to Gi-beom.
571
00:52:26,643 --> 00:52:28,353
Czemu nie zadzwonił do bazy?
572
00:52:28,436 --> 00:52:31,606
To długa historia,
573
00:52:31,690 --> 00:52:34,276
ale po awarii
jego oczy przestały przesyłać obraz.
574
00:52:34,359 --> 00:52:36,403
To chyba pilna sprawa.
575
00:52:36,486 --> 00:52:38,154
Miałeś awarię oczu?
576
00:52:38,238 --> 00:52:39,990
Co się dzieje? Jesteś cały?
577
00:52:40,073 --> 00:52:41,449
Może trochę ciszej?
578
00:52:41,533 --> 00:52:43,159
Musimy uważać.
579
00:52:43,243 --> 00:52:45,370
- Komisarz nie może wiedzieć.
- Mów.
580
00:52:45,453 --> 00:52:47,706
Jestem niedaleko miejsca,
skąd porwali Mi-nę.
581
00:52:48,248 --> 00:52:50,917
Na miejscu będę musiał oddać telefon.
582
00:52:51,001 --> 00:52:53,628
Rezygnujesz z układu z Choi Ye-won?
583
00:52:54,713 --> 00:52:57,799
Musimy dać coś w zamian,
żeby osiągnąć nasz cel.
584
00:52:57,883 --> 00:53:00,468
To będzie niebezpieczne.
585
00:53:00,552 --> 00:53:02,304
No to musicie przyjechać na czas.
586
00:53:02,387 --> 00:53:04,055
Sam nie dam sobie z nimi rady.
587
00:53:04,806 --> 00:53:05,682
Jasne.
588
00:53:07,100 --> 00:53:09,728
Mam szansę zbliżyć się do Hwang Deuk-gu.
589
00:53:10,103 --> 00:53:12,731
Warto zaryzykować. Co ty na to, Tae-woong?
590
00:53:13,773 --> 00:53:16,568
Gdziekolwiek będziesz, znajdziemy cię.
591
00:53:17,319 --> 00:53:19,154
Nie daj się zabić.
592
00:53:19,988 --> 00:53:21,323
Jasne. Do zobaczenia.
593
00:53:34,044 --> 00:53:37,339
Wykorzystaliście moje porwanie,
594
00:53:37,422 --> 00:53:39,174
żeby opracować plan?
595
00:53:40,675 --> 00:53:42,719
W dodatku był genialny,
596
00:53:42,802 --> 00:53:45,472
tylko te świnie nam przeszkodziły.
597
00:53:45,555 --> 00:53:47,307
Udało nam się tylko w połowie.
598
00:53:47,390 --> 00:53:48,683
Odkryliśmy,
599
00:53:48,767 --> 00:53:52,771
że z jakiegoś powodu Choi Ye-won
może być czułym punktem Hwang Deuk-gu.
600
00:53:53,897 --> 00:53:56,608
To nie czas na zwierzenia,
601
00:53:56,691 --> 00:53:59,527
ale cieszę się, że się przydałam.
602
00:53:59,611 --> 00:54:01,947
Następnym razem wymyślę lepszy plan.
603
00:54:02,530 --> 00:54:05,408
Najlepiej taki,
który zakłada lepszą ucieczkę.
604
00:54:06,701 --> 00:54:07,661
Jasne.
605
00:54:08,036 --> 00:54:09,663
Na razie musisz wydobrzeć.
606
00:54:11,289 --> 00:54:12,290
Wiem.
607
00:54:47,117 --> 00:54:51,913
Taki atak wymaga wcześniejszej zgody.
608
00:54:51,997 --> 00:54:53,957
Zmienił się przywódca,
609
00:54:54,040 --> 00:54:56,292
więc trzeba przedyskutować warunki umowy.
610
00:54:57,502 --> 00:54:58,545
Śmiałe wymaganie.
611
00:54:59,212 --> 00:55:03,091
Kij i marchewka to już za mało.
612
00:55:04,884 --> 00:55:07,679
To moja wiadomość.
613
00:55:07,762 --> 00:55:08,638
Nie.
614
00:55:09,556 --> 00:55:10,432
To moja deklaracja.
615
00:55:12,017 --> 00:55:12,976
Rozumiemy się?
616
00:55:13,059 --> 00:55:15,812
Jest pan niebezpiecznie blisko
przekroczenia granicy.
617
00:55:18,898 --> 00:55:21,192
Nigdy się nimi nie przejmowałem.
618
00:55:22,736 --> 00:55:25,447
Doskonale wiem, że te dziwadła
619
00:55:25,530 --> 00:55:26,698
poskładane przez rząd
620
00:55:27,282 --> 00:55:30,368
mają za zadanie zniszczyć Argos.
621
00:55:31,244 --> 00:55:35,540
Dlatego musiałem się postawić.
622
00:55:36,041 --> 00:55:39,502
Szkody będą rosły. Poradzi pan sobie?
623
00:55:39,586 --> 00:55:40,462
Musi pan przestać.
624
00:55:42,964 --> 00:55:45,759
Trzeba było nie przekraczać granicy.
625
00:55:46,468 --> 00:55:47,802
Teraz
626
00:55:48,636 --> 00:55:50,889
zrobi się jeszcze ciekawiej.
627
00:56:16,664 --> 00:56:19,542
Mun-bok, znowu tu spałeś.
628
00:56:19,626 --> 00:56:21,044
Musiałem napisać tonę raportów
629
00:56:21,127 --> 00:56:24,047
o aresztowanych członkach Argos.
Nie było czasu na spanie.
630
00:56:25,048 --> 00:56:26,549
Do niczego się nie przyznali.
631
00:56:28,176 --> 00:56:30,095
Zwolnij trochę z pracą.
632
00:56:30,887 --> 00:56:32,347
Chciałbym.
633
00:56:43,858 --> 00:56:45,068
Ja pierdolę!
634
00:56:45,151 --> 00:56:46,694
- Co?
- O cholera!
635
00:56:46,778 --> 00:56:48,196
Co jest?
636
00:56:48,279 --> 00:56:49,614
- Co...
- Co to?
637
00:56:50,740 --> 00:56:52,951
- Co to jest?
- To człowiek?
638
00:56:53,535 --> 00:56:55,036
Chyba trup.
639
00:56:58,581 --> 00:56:59,791
Czekaj.
640
00:57:04,379 --> 00:57:05,672
Co się stało?
641
00:57:05,755 --> 00:57:07,465
- Nic pani nie jest?
- Tam!
642
00:57:08,174 --> 00:57:10,677
- Co to?
- To trup.
643
00:57:10,760 --> 00:57:12,137
- Boże.
- Halo.
644
00:57:12,220 --> 00:57:14,389
Na moście jest wisielec.
645
00:57:14,472 --> 00:57:16,349
- Tam jest.
- Co się dzieje?
646
00:57:16,432 --> 00:57:18,309
- Cholera.
- Nie wierzę.
647
00:57:18,393 --> 00:57:20,979
Szybko, zrób zdjęcie.
648
00:57:21,062 --> 00:57:22,730
- Co się stało?
- Masakra.
649
00:57:22,814 --> 00:57:25,150
- Koszmar.
- Możesz w to uwierzyć?
650
00:57:25,233 --> 00:57:28,278
- Zrób zdjęcie.
- Kto mógł to zrobić?
651
00:57:35,577 --> 00:57:36,411
Świnie.
652
00:57:37,245 --> 00:57:39,706
Nie mają żadnych granic.
653
00:57:45,336 --> 00:57:49,549
{\an8}ZABIŁ MNIE PSYCHOPATYCZNY MORDERCA
KANG GI-BEOM
654
00:58:08,359 --> 00:58:11,029
„Psychopatyczny morderca Kang...”
655
00:58:16,534 --> 00:58:17,660
Trzeba go zdjąć.
656
00:58:17,744 --> 00:58:18,578
Nie wychylaj się.
657
00:59:46,874 --> 00:59:49,544
{\an8}Moje wspomnienia są zamglone,
a emocje szaleją.
658
00:59:50,378 --> 00:59:52,046
{\an8}Znaleźli doktora Oh.
659
00:59:52,297 --> 00:59:55,425
{\an8}Postawię go na planszy i nim zagram.
660
00:59:57,343 --> 01:00:00,888
{\an8}Jak zabić kogoś,
kto nie chce umrzeć nawet po śmierci?
661
01:00:02,140 --> 01:00:04,225
{\an8}Trzeba sprawić, żeby sam zapragnął umrzeć.
662
01:00:05,226 --> 01:00:07,812
{\an8}Uciekaj. Ludzie wiedzą, że żyjesz.
663
01:00:08,646 --> 01:00:12,483
{\an8}Prawdziwym przestępcą jest człowiek,
który znajduje się w samym centrum.
664
01:00:13,443 --> 01:00:14,944
{\an8}To nie może się tak skończyć.